[Zibar]

PlusLiga Kobiet tylko z jedną licencją

Na posiedzeniu Komisji d/s wydawania licencji klubowych, które odbyło się 19-20 lipca w Warszawie rozpatrzone zostały 84 wnioski. W wyniku weryfikacji złożonej dokumentacji przyznano 29 licencji klubowych na udział w rozgrywkach w sezonie 2010/2011. 55 klubów zostało wezwanych do uzupełnienia złożonej dokumentacji, zaś 32 kluby do czasu zakończenia obrad nie dostarczyły dokumentacji niezbędnej do uzyskania licencji klubowej.

więcej na sportowa.dabrowa.pl

[Michael]

Magda Śliwa też w Atomie Trefl Sopot, a oprócz Nich także: Simona Rinieri, Dorota Świeniewicz, Katarzyna Konieczna, Paulina Maj, Izabela Bełcik, Eleonora Dziękiewicz, Kinga Maculewicz, Amaranta Navarro Fernandez, Neriman Ozsoy, Meryem Boz, Laura Tomsia.

Z składu z poprzedniego sezonu zostały tylko Izabela Śliwa i Natalia Nuszel... .

[Kamil_]

Bielsko, Muszyna, Łódź, Sopot. Dobrze że zdobyliśmy medal bo długo już na niego szansy mieć nie będziemy...

Tak czy owak!
Hej! Dąbrowaaaaaa!

[Migel]

Łódź? Eeeee, medalu mieć nie będzie. Jedna Joasia Mirek dużo nie zdziała, a poza tym Organika padnie ofiarą rozkładania sił na Ligę Mistrzyń i ligę nie-mistrzyń.

[Kamil_]

Medalu pewnie nie ale sporo punktów urwie, być może nam...

[Mały77]

A ja uważam, że my również się wzmocniliśmy i damy radę powalczyć o medal w tym sezonie
Szkoda tylko, że jeden transfer nie wyszedł - trenera Nie wiem czy Pan K. sobie poradzi ale teraz będzie miał lepiej - bo mniej siatkarek będzie rozumiało ten jego bełkot w przerwach

[Migel]

- Mister coach...
- Zamknij się, dobrze?!

- Eeee, Matea, what did he say?
- He probably likes you!

[Michael]

Bielsko, Muszyna, Łódź, Sopot. Dobrze że zdobyliśmy medal bo długo już na niego szansy mieć nie będziemy...

Tak czy owak!
Hej! Dąbrowaaaaaa!

Co Ty wypisujesz...

W nadchodzącym sezonie idziemy na majstra .

[Master]

realnie 4-6 miejsce ;p

[bonus11]

Tak to juz ustalmy tabele i róbmy juz nastepne transfery na kolejny sezon...

[Macka]

OŚWIADCZENIE, CZYLI OFICJALNE STANOWISKO AZS BIAŁYSTOK W SPRAWIE SYTUACJI W KLUBIE

W zawiązku z pojawiającymi się w ciągu ostatnich dni artykułami w środkach masowego przekazu, będącymi nośnikami niekorzystnych informacji na temat wydarzeń w Klubie AZS Białystok, czujemy się w obowiązku poinformować wszystkich zainteresowanych o rzeczywistej sytuacji w klubie.
Klub na wniosek zawodniczki podpisał porozumienie w sprawie polubownego zerwania kontraktu z Małgorzatą Sikorą. Sikora tydzień przed podpisaniem tych dokumentów trenowała już w Warszawie na co zgodził się trener Czaja oraz Klub. Było to najlepsze rozwiązanie zwarzywszy na jej młody wiek i możliwość rozwoju siatkarskiego, czego nie gwarantowało jej pozostanie w AZS jako zawodniczka z „kwadratu” . Obie strony są zadowolone z tej decyzji. Sugerowane przez prasę zaległości finansowe są nieprawdziwe. Zawodniczka zgodnie z podpisanym dokumentem w terminie otrzyma wynagrodzenie.


Sprawa Agnieszki Starzyk jest trudniejsza, ponieważ jak powiedziała sama kapitan zespołu Joanna Szeszko Agnieszka była jedną z nas, a wszystkie przystawałyśmy na to w jaki sposób klub wypłacał nam nasze wynagrodzenia co nie jest żadną nowością. Rzadko, który klub w PLK nie ma podobnych problemów takich jak AZS Białystok. Mówienie o nas, że jesteśmy tacy najgorsi jest krzywdzące, bo w końcu co roku przychodzą kolejne zawodniczki, co roku drużyna nie tylko tyle, że się utrzymuje ale po prostu gra w lidze i stara się walczyć o lepsze miejsca. Możliwe, że Agnieszka poczuła się zagrożona, była dopiero kolejną przyjmującą i obawiała się, że nie będzie grać. Wbrew pojawiającym się komentarzom o tym, że już dawno powinna grać w Kadrze Polski, świadczy fakt, że z naszego zespołu to nie ona została powołana przez Jerzego Matlaka do kadry a Ilona Gierak. Zasadniczo ja osobiście nie odczuje jej braku. Nie ma dla nas różnicy czy Agnieszka będzie z nami grała czy nie.


W podobnym tonie wypowiadała się również Magdalena Godos mówiąc: Nie wydaje mi się, że jedynie przesłanki finansowe spowodowały odejście Agnieszki z drużyny. Czynniki, które wpłynęły na jej decyzję ciągną się od dłuższego czasu. Potwierdza to także Magdalena Saad mówiąc , że w klubie doszło do wielu pozytywnych zmian które dają lepszą perspektywę finansową klubu. Podejmowanie decyzji uzależnionych od sytuacji finansowej jest zbyt pochopne. Powody odejścia Starzyk leżą dużo głębiej i zaczęły się dużo wcześniej.


Kapitan zespołu dodaje również, z czym w zupełności zgadza się Klub, że rozpowiadanie nieprawdziwych informacji przez osoby bojące się podpisać imieniem i nazwiskiem świadczy samo za siebie i nie należy takich informacji traktować poważnie.


Co do innych osób, które w przykry sposób pisały na nasz temat, chcemy jedynie dodać, że o solidności dziennikarskiej świadczą źródła jego informacji a pomocą może być staranność w kontakcie z więcej niż jedną stroną. Nie jest trudno umieścić informacje jednej ze stron – która najgłośniej krzyczy. Sztuką jest zaangażowana praca dziennikarska na rzecz prawdziwości wysnuwanych wniosków. Z przykrością informujemy, że mamy podstawy do sądzenia, iż niektóre osoby są stronnicze i z premedytacją działają na szkodę klubu dla oczerniania jego wizerunku.


Sytuacja Klubu jest stabilna. Działa on w sposób efektywny. Kończymy proces rejestrowania zawodniczek do rozgrywek Siatkarskiej Ekstraklasy, jednocześnie prowadzonych jest wiele działań na rzecz promocji drużyny w tym najbliższy turniej z okazji 60-lecia Akademickiego Związku Sportowego. Treningi odbywają się w sposób prawidłowy, dziewczyny są w dobrej formie. Drobna kontuzja Magdaleny Godos jest efektem ciężkiego treningu jednak w ciągu najbliższych kilku dni wróci do nich.

http://www.azsbialystok.com.pl/oswiadczenie.htm

[Mały77]

Rozpoczęcie sezonu za 2 tygodnie a dokładnego kalendarza nie ma
Czy wiadomo kiedy dokładnie dziewczyny zagrają pierwszy mecz?

PS. Ze względu na drugą turę wyborów wolałbym, aby dziewczyny zagrały w poniedziałek, aby nie oglądać żadnych szopek przed, w czasie i po meczu

[troll]

Rozpoczęcie sezonu za 2 tygodnie a dokładnego kalendarza nie ma
Czy wiadomo kiedy dokładnie dziewczyny zagrają pierwszy mecz?

PS. Ze względu na drugą turę wyborów wolałbym, aby dziewczyny zagrały w poniedziałek, aby nie oglądać żadnych szopek przed, w czasie i po meczu

Pierwszy mecz z Gwardia Wrocław , jest 4.12

Ten post edytował troll pon, 22 lis 2010 - 13:58

[Mały77]

Pierwszy mecz z Gwardia Wrocław , jest 4.12

Ok - daty są - a o godzinach nic nie wiadomo?
Fajnie - niecałe 2 tygodnie i się zaczyna karuzela Brakowało mi tego

[fanatyk_1993]

mecz jest prawdopodobnie o 17.

Ten post edytował fanatyk_1993 wto, 23 lis 2010 - 21:43

[Mały77]

mecz jest prawdopodobnie o 17.

No i pojawiła się godzina - 18.00.
Panowie z KK - czy można liczyć, że będą jakieś plakaty? Bo fajnie jakby na inaugurację było pełno

[Kamil_]

Klub robi swoje plakaty. My swoje. Jednakże my nastawiamy się na ich dystrybucję w szkołach bo zależy nam głównie na osobach w młynie.

[Zibar]

autor: Michał Kaczmarczyk, 2010-12-03, 11:45, źródło: Sportowefakty

Przełamanie klątwy? - przed meczem Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - IMPEL Gwardia Wrocław

26 października 2009 roku. Drużyna z Dąbrowy Górniczej śmiało wkracza w nowy sezon Plusligi Kobiet - w końcu wszystkie zmiany poczynione w klubie każą poważnie myśleć o miejscu w pierwszej trójce tabeli: zakup środkowej reprezentacji Polski Katarzyny Gajgał, przyszłościowej Marty Haładyn, utrzymanie trzonu zespołu z Magdaleną Śliwą, Joanną Staniuchą - Szczurek i Eweliną Sieczką, stabilny budżet, pełna hala... Pierwszy mecz sezonu jest dla kibiców dąbrowianek przeżyciem niemal traumatycznym: na własnym parkiecie zespół Waldemara Kawki przegrywa w tie-breaku z młodą, mężnie walczącą o każdy punkt ekipą z Wrocławia.

20 grudnia 2009 roku. Drużyna z Dąbrowy Górniczej śmiało wkracza w rundę rewanżową fazy zasadniczej ligi - w końcu wyniki siatkarek z ostatnich trzech miesięcy każą poważnie myśleć o utrzymaniu się w pierwszej trójce tabeli: Enionowi MKS udało się pokonać (i to w trzech setach) głównego kadydata do mistrzostwa z Muszyny! Co prawda poważnej kontuzji uległa Katarzyna Gajgał, ale i bez niej zespół radzi sobie w Lidze Mistrzyń, jak i w zmaganiach ligowych. Pierwszy mecz tej rundy jest dla kibiców dąbrowianek przeżyciem niemal traumatycznym: we wrocławskiej Hali Orbita zespół Waldemara Kawki przegrywa w tie-breaku z młodą, mężnie walczącą o każdy punkt ekipą z Wrocławia.

Nietrudno zauważyć, że w tym krótkim wycinku z historii siatkarskich pojedynków Dąbrowa Górnicza - Wrocław powtarzają się pewne okoliczności, jak i końcowy wynik batalii. Bezpośrednie spotkania ukazują, że ten przeciwnik wyjątkowo nam nie "leży" - tak w wywiadzie dla oficjalnej strony
MKS mówiła kapitan zespołu Joanna Staniucha - Szczurek i jakkolwiek nietrudno przyznać jej rację, tak problemem staje się odpowiedź na pytanie: dlaczego tak jest?

W ubiegłym sezonie Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza po pasjonującym półfinałowym boju z MKS-em z Muszyny i stojącej na wysokim poziomie rywalizacji z Budowlanymi Organiką Łódź wywalczyła brązowy medal, zaś IMPEL Gwardia Wrocław nie mogła się poszczycić nawet przyzwoitym wynikiem w fazie play-off; można pokusić się o twierdzenie, że największym dokonaniem gwardzistek zeszłorocznych rozgrywek jest czwarte miejsce w Challenge Cup i... dwie ligowe wygrane z zespołem z Dąbrowy. Jednak nawet znalezienie się w gronie najlepszych
drużyn tego pucharu wypada blado przy występie dąbrowianek w Lidze Mistrzyń (awans do 1/16 fazy pucharowej, równa walka z Asystelem Novara), dlatego tym bardziej dziwi fakt, że w dwóch ostatnich - wydawałoby się - łatwych do przewidzenia w kwestii rezultatu
konfrontacjach zwyciężał zespół Rafała Błaszczyka.

Spojrzenie na teraźniejszą sytuację obu klubów jeszcze dobitniej wskazuje, kogo należy stawiać w roli faworyta sobotniego spotkania w Hali Centrum; tegoroczne transfery
Gwardii (za najważniejsze należy uznać zakup przyjmującej Anny Witczak i środkowej Mai Tokarskiej) nie wytrzymują porównania z czesko-chorwackim zaciągiem dokonanym przez władze dąbrowskiego MKS-u; reprezentantki Czech Lucie Muhlsteinova i Ivana Plchtova udowodniły swoją klasę na japońskich Mistrzostwach Świata, a Matea Ikić - grą w lidze włoskiej, Dodajmy do tego Elżbietę Skowrońską, Izabelę Żebrowską i obiecującą Natalię Kurnikowską i przeciwstawmy obecny skład Tauronu MKS obecnemu składowi IMPEL Gwardii - "na papierze" zwycięzca jest znany! Tę analizę potwierdza tylko forma obu ekip w przedsezonowych sparingach - zespół z Wrocławia prezentował na tle rywalek z Dąbrowy niezwykle nierówny poziom gry (15 zwycięstw i porażek w ciągu trzech miesięcy). przygotowań.

Przyjrzyjmy się bliżej wspomnianym sparingom, a konkretnie bezpośrednim pojedynkom obu drużyn - raz zwyciężył w trzech setach zespół Gwardii (co trener Kawka tłumaczył... wczesną porą rozpoczęcia spotkania), za drugim razem, na turnieju w Goleniowie, MKS wziął odwet na wrocławiankach - również w trzysetowym stosunku. Było to pierwsze zwycięstwo dąbrowianek nad wrocławską drużyną od kwietnia 2009 roku! Skoro "klątwa Wrocławia" została już przełamana, czy kibice z Dąbrowy mogą być spokojni o swoje serca podczas sobotniego spotkania? Na pewno nie, jeśli Gwardia potwierdzi słowa swojej kapitan, Katarzyny Mroczkowskiej: Jest to mój pierwszy sezon we Wrocławiu w którym jestem spokojna o poziom gry i o to, że wygramy wiele spotkań.. Możemy zgodzić się z jej słowami, jeśli gwardzistki w sobotnim meczu zaprezentują to, co pozwoliło im na dwukrotnie pokonanie dąbrowskiego MKS-u - równa forma w trakcie całego spotkania, dyscyplina taktyczna i godne podziwu zaangażowanie. Jeśli drużyna Kawki ma zamiar powtórzyć wynik z Goleniowa, powinna wyzbyć się już niemal tradycyjnych "przestojów", a opiekun dąbrowskiej ekipy musi dobrać odpowiednio wyjściową szóstkę zawodniczek (nie wiadomo, czy grające w Dąbrowie reprezentantki Polski i Czech zdołają zgrać się z resztą zespołu) i liczyć na to, że problem pomundialowej aklimatyzacji nie ominie czołowej siatkarki rywalek Joanny Wołosz.

4 grudnia 2010. Drużyna z Dąbrowy Górniczej śmiało wkracza w nowy sezon Plusligi Kobiet - w końcu wszystkie zmiany poczynione w klubie każą poważnie myśleć o powtórzeniu ubiegłorocznego sukcesu, czyli miejsca w pierwszej trójce tabeli: udane jak nigdy w historii klubu transfery, jasno deklarowane ambicje zarządu i władz miasta, przyciągająca tłumy fanów promocja
nowej drużyny, stabilny budżet i nowi sponsorzy, pełna hala... Jaki koniec tej historii dopiszą zawodniczki z Dąbrowy i Gwardii sobotnim meczem?

No to rozgrywki ruszają, faworytem są nasze zawodniczki, ale...
Jaki wyniki typujecie?

[Mały77]

No to rozgrywki ruszają, faworytem są nasze zawodniczki, ale...
Jaki wyniki typujecie?

Trudno typować wynik w pierwszych meczach.
Moim zdaniem wzmocnienie Wrocławia duetem Anny Witczak i Mai Tokarskiej może być bardzo dobrym uzupełnieniem ich składu z zeszłego sezonu. No i mają dobrą rozgrywającą, ograną trochę w kadrze.
U na obawiam się, że nie wszystkie dziewczyny po mundialu odpoczęły - ale kadra wyrównana - zobaczymy.
Osobiście typuje jutro pewne 3:0 - trzeba zacząć z wysokiego C

[Kamil_]

3-2 dla nas.