IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

2 Stron V   1 2 >  
Reply to this topicStart new topic
> Pasy bezpieczeństwa w samochodzie
camillo
post pią, 03 kwi 2009 - 20:06
Post #1


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 107
Dołączył: nie, 16 wrz 07
Skąd: D.G Gołonóg
Nr użytkownika: 812
Płeć: Mężczyzna
GG: 7863501 status gadu-gadu



Zapinać czy nie?Jak myślicie?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kamillll
post pią, 03 kwi 2009 - 20:10
Post #2


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 530
Dołączył: wto, 03 cze 08
Nr użytkownika: 1,319
Płeć: Mężczyzna



tak
Go to the top of the page
 
+Quote Post
camillo
post pią, 03 kwi 2009 - 20:45
Post #3


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 107
Dołączył: nie, 16 wrz 07
Skąd: D.G Gołonóg
Nr użytkownika: 812
Płeć: Mężczyzna
GG: 7863501 status gadu-gadu



No ok,ale dlaczego?Bo moim zdaniem nie ma na to reguły.Tak czy tak jest niebezpiecznie.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bartek
post pią, 03 kwi 2009 - 20:53
Post #4


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,266
Dołączył: pon, 03 lis 03
Nr użytkownika: 32
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(camillo @ pią, 03 kwi 2009 - 19:45) *
No ok,ale dlaczego?Bo moim zdaniem nie ma na to reguły.Tak czy tak jest niebezpiecznie.


Dlaczego twierdzisz że zapinanie pasów jest niebezpieczne?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kamillll
post sob, 04 kwi 2009 - 01:12
Post #5


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 530
Dołączył: wto, 03 cze 08
Nr użytkownika: 1,319
Płeć: Mężczyzna



po prostu tak...bez dyskusji...jak "zginiesz" w pasach to znaczy ze jak nie bedziesz mial pasow to nie bedzie co zbierac...a ogolnie jazda samochodem to najbardziej niebezpieczny sport extemalny...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
aston
post sob, 04 kwi 2009 - 10:47
Post #6


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 173
Dołączył: nie, 10 sie 08
Skąd: Strzemieszyce Wielkie
Nr użytkownika: 1,404
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(camillo @ pią, 03 kwi 2009 - 21:45) *
No ok,ale dlaczego?Bo moim zdaniem nie ma na to reguły.Tak czy tak jest niebezpiecznie.


Dla osób które mogą o takie coś zapytać mam pewna historię.
Dziewczyna jechała z kolegą samochodem na przednim siedzeniu, nie chciała zapiąć pasów i postawiła na swoimi, jechali sobie normalnie po mieście, aż tu ktoś im wyskoczył przed maskę, facet zahamował, a laska uderzyła głową o szybę, trochę sobie potłukła głowę, jednak nic poważnego. nikomu nic się nie stało, ale szyba niestety pękła a dziewczyna musiała zapłacić za nową i za wymianę, od tego czasu zapina pasy zawsze.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 04 kwi 2009 - 11:22
Post #7


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Kolega camillo chyba słyszał historię o wypadku pod wiaduktem z DK1 i stąd to pytanie. Mianowicie mężczyzna spłonął żywcem w samochodzie, ponieważ po uderzeniu w filar wiaduktu nie był w stanie odpiąć pasów! Ale ta historia (jesli wogole jest prawdziwa, może ktos ze starszego pokolenia potwierdzi lub zaprzeczy) wydarzyła się ze 20 lat temu.

Co do samych pasów, to ja zapinam i namawiam do tego. Wiele osób zawdzięcza im zycie. A jęsli są osoby, które się obawiają i jako argument podadzą to co napisałem powyzej, to... proponuje kupic sobie "młoteczek życia". W razie wypadku przyda się do rozcięcia pasów i zbicia szyby...

Jak ktos nie chce zapinać pasów, to proponuje mu zrobic sobie taki mały test. Weź jakis niezbyt duzy i niezbyt cięzki przedmiot do ręki (np.talerz, euti z płytami cd itp.), położ się, wyciągnij ręce i zruć sobie ten przedmiot na klatkę piersiową. Boli? Nie? To pomysl, że kilkadziesiąt razy większa siła wgniata Cię w kierownice.



Ten post edytował marcin.p sob, 04 kwi 2009 - 11:24


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Arbas
post sob, 04 kwi 2009 - 18:07
Post #8


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,023
Dołączył: czw, 16 lis 06
Nr użytkownika: 307



Potwierdzam fakt. Samochód po uderzeniu w filar, spłonął wraz z mężczyzną w ciągu 4,5 minuty.
Nie był przytomny, siła uderzenia była ogromna. Jestem zdecydowanie za pasami bezpieczeństwa.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post sob, 04 kwi 2009 - 18:31
Post #9


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



Bilety na jazdę bez pasów kosztują do 150 zł i 2 pkt. karne. Dla mnie za drogo więc zapinam wink.gif

A tak na serio: imho jak się grzmotnie konkretnie w słup czy inny pojazd to ani pasy ani inne poduszki nie pomogą. Ale pasy mogą pomóc np. kiedy gwałtownie hamujesz - nie polecisz na kierownicę a więc masz większą kontrolę nad autem. A gwałtowne hamowanie - w przeciwieństwie do ciężkiego wypadku - zdarza się każdemu kierowcy od czasu do czasu.

Sytuacje kiedy zapięte pasy miały negatywne skutki nie są raczej zbyt częste i stanowią raczej wyjątek potwierdzający regułę.

Pomijam już fakt, że z tego co wiem to jeśli masz airbagi to przy ich odpaleniu mogą przynieść więcej szkody niż pożytku jeśli nie masz zapiętych pasów.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
camillo
post sob, 04 kwi 2009 - 19:41
Post #10


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 107
Dołączył: nie, 16 wrz 07
Skąd: D.G Gołonóg
Nr użytkownika: 812
Płeć: Mężczyzna
GG: 7863501 status gadu-gadu



Pytam z czystej ciekawości,ponieważ mojemu znajomemu niezapięte pasy uratowały życie.Chociaż wiem że takie przypadki to miażdżąca mniejszość,ale jednak blink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 04 kwi 2009 - 20:32
Post #11


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



To może opisz tę sytuację...


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
camillo
post nie, 05 kwi 2009 - 09:02
Post #12


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 107
Dołączył: nie, 16 wrz 07
Skąd: D.G Gołonóg
Nr użytkownika: 812
Płeć: Mężczyzna
GG: 7863501 status gadu-gadu



Samochód którym jechał wpadł w poślizg i zatrzymał się w rowie.Siła uderzenia wyrzuciła go przez przednią szybę.Zaraz za nim na jego auto wpadła ciężarówka,która zniszczyła auto doszczętnie.Więc jak sami widzicie,w tym przypadku niezapięte pasy ocaliły chłopaka.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maryhna
post wto, 07 kwi 2009 - 16:50
Post #13


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: FdZD
Postów: 540
Dołączył: wto, 03 kwi 07
Skąd: Toruń/DG
Nr użytkownika: 652
Płeć: Kobieta
GG: 2636495 status gadu-gadu



to ja mam kolejną historię...

znajomy miał wypadek, niezaprzeczalne jest to, że z jego winy bo nie dostosował prędkości, samochód combi dosłownie owinął się wokół drzewa, przednie siedzenie pasażera zostało wgniecione w przestrzeń kierowcy, siedzenie kierowcy wgniecione w tylne siedzenia a układ kierowniczy zupełnie wylądował poza przestrzenią samochodu... " o k****! to że nie zapiąłeś pasów uratowało Ci życie człowieku" - tak powiedział policjant badając samochód po wypadku; jeszcze większym paradoksem jest fakt, że kumpel skończył tylko z kilkoma siniakami i otarciami;

to jedna z trzech historii jakie znam, które wiązały się z tym że ich bohaterowie żyją, mimo, że nie zapieli pasów - to nie są zmyślone historie;

i ostatnia sprawa, nie polecam kobietom w ciąży zapinania pasów, zwykłe hamowanie nie związane z żadnym wypadkiem, potrafi doprowadzić do tragedii u kobiety ciężarnej...

wiem, że w zdecydowanej większości wypadków zapinanie pasów ratuje życie lub zdrowie ale po tych historiach mam wątpliwości czy tak bezwarunkowo powinnam je zapinać ....

Ten post edytował Maryhna wto, 07 kwi 2009 - 16:51


--------------------
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

www.zaglebiedabrowskie.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 07 kwi 2009 - 18:27
Post #14


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(Maryhna @ wto, 07 kwi 2009 - 14:50) *
wiem, że w zdecydowanej większości wypadków zapinanie pasów ratuje życie lub zdrowie ale po tych historiach mam wątpliwości czy tak bezwarunkowo powinnam je zapinać ....

Tylko to jest tak jak już pisałem - jak masz ciężki wypadek to jest już loteria, ani pasy, ani poduszki mogą Ci nie pomóc a z kolei mogą też zaszkodzić - nie ma tu reguły ale spokojnie możemy założyć, że jednak większość kierowców nie będzie miała w życiu tej wątpliwej przyjemności uczestniczyć w naprawdę ciężkim wypadku.
Z kolei ja znam masę przypadków - w sumie niedużych stłuczek - gdzie nie było zadraśnięcia, a gdyby pasażer albo kierowca nie miał zapiętych pasów to mógłby połamać sobie to lub owo czy choćby solidnie się poobijać. Choćby kumpel któremu auto przewróciło się na bok, nic poważnego, nawet samochód się nie pogniótł a gdyby kumpel nie zapiął pasów to mógłby mieć jakiś uraz kręgosłupa bo by poleciał "na główkę". To samo brat - ktoś go w sumie niegroźnie walnął w bok i był nieźle poturbowany, bo wylądował z pozycji kierowcy w miejscu na nogi pasażera smile2.gif a gdyby miał pasy to nic by mu się nie stało. Itd, itd. Na szczęście drobne wypadki to jednak większość i taka zdarza się bardzo wielu w "karierze" a wtedy lepiej nie połamać sobie ręki lub pokaleczyć twarzu szybą. A w razie czegoś cięższego - tak jak pisałem, nie ma reguły niestety.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post wto, 07 kwi 2009 - 20:16
Post #15


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



A ja podrążę temat...

CZY WIESZ, ŻE...
Zderzenie samochodu jadącego z prędkością 80 km/godz. ze stałą przeszkodą np. drzewem, słupem czy stojącą ciężarówką, jest niemal zawsze śmiertelne dla osób znajdujących się w samochodzie. Całkowicie bez szans jest osoba, która nie zapięła pasów bezpieczeństwa. Zdarzenie trwa ułamki sekundy, a śmierć przychodzi z prędkością pocisku.

po 0,026 sekundy od początku wypadku zderzak i przód samochodu jest już zgnieciony,
a niezapięty pasami kierowca kontynuuje ruch z prędkością 80 km/godz.;

po 0,039 sekundy kierowca wraz z siedzeniem zostaje uniesiony o 15 cm;

po 0,044 sekundy uderza klatką piersiową w kierownicę;

po 0,050 sekundy opóźnienie działajace na osobę 80 razy przewyższa masę ciała;

po 0,068 sekundy ciało kierowcy uderza w deskę rozdzielczą z siłą 6 ton;

po 0,092 sekundy głowa kierowcy uderza w przednią szybę;

po 0,100 sekundy, ciało kierowcy po uderzeniu w kolumnę kierownicy, wypada na zewnątrz wybijając przednią szybę – obrażenia powodują śmierć na miejscu!

po 0,110 sekundy wrak auta zaczyna się cofać;

po 0,150 sekundy w miejscu wypadku zalega cisza.



Wśród uczestników ruchu drogowego krąży wiele stereotypów dotyczących stosowania pasów. Oto niektóre z nich:
MIT:
Sceptycy twierdzą, że zapięte pasy mogą uniemożliwić wydostanie się z płonącego pojazdu.
FAKT:
Statystyki wypadków wskazują jednak, że jedynie 0,5% wypadków drogowych wiąże się z pożarem auta.

MIT:
Wśród kierujących i pasażerów krąży teoria, że podczas wypadku lepiej wypaść z auta niż być w nim uwięzionym.
FAKT:
Badania wskazują, że w przypadku wyrzucenia ciała przez przednią szybę ryzyko odniesienia ciężkich ran w wypadku jest 25 razy większe. Natomiast ryzyko śmierci jest 6 razy większe.

MIT:
Wielu kierowców wychodzi z założenia, że po mieście i na krótkich trasach jeździ się wolno. W związku z tym, w razie wypadku nic im się nie stanie. Zapinanie pasów, w tej sytuacji, jest czynnością zbędną.
FAKT:
Nic bardziej mylnego, bowiem przy zderzeniu z prędkością 50 km/godz. ciało jest wyrzucane z siedzenia z siłą 1 tony. Przy uderzeniu w stałe elementy samochodu skutki mogą być śmiertelne, również dla pasażera z przodu.

MIT:
Właściciele aut wyposażonych w poduszki powietrzne żyją natomiast w przeświadczeniu, że to zabezpieczenie jest wystarczające.
FAKT:
Poduszka powietrzna redukuje ryzyko śmierci o 50% tylko wtedy, gdy podczas wypadku działa wspólnie z pasami bezpieczeństwa.

MIT:
Uczestnicy ruchu drogowego, korzystający z tylnych foteli samochodu, rzadko zapinają pasy bezpieczeństwa (stosuje je średnio około 47% pasażerów). Uważają, że na tylnym siedzeniu jest bezpieczniej.
FAKT:
Pasażerowie na tylnym siedzeniu są tak samo narażeni na poważne obrażenia jak z osoby siedzące z przodu samochodu. Ponadto, stanowią oni śmiertelne zagrożenie dla podróżujących z przodu pojazdu.

MIT:
Niektórzy rodzice myślą, że trzymanie dziecka na kolanach zabezpieczy je przed konsekwencjami wypadku w takim samym lub większym stopniu jak usadowienie w foteliku.
FAKT:
Rodzic nie jest w stanie utrzymać w rękach dziecka, które w momencie nieoczekiwanego uderzenia przybiera masę słonia. Co więcej, w czasie wypadku, rodzic może przygnieść dziecko własnym ciałem zmniejszając jego szansę na przeżycie.

MIT:
Wielu przyszłych rodziców myśli, że pasy bezpieczeństwa stanowią zagrożenie dla płodu.
FAKT:
Podczas wypadku pasy bezpieczeństwa są jedynym urządzeniem, które może uratować życie kobiety w ciąży i jej nienarodzonego dziecka.


Źródło:
http://www.krbrd.gov.pl/


Maryhna ja bym nie odradzał kobietom w ciąży zapinania pasów. Niechaj każda zdecyduje sama. PoRD zezwala kobietom o widocznej ciąży nie zapinania pasów ale... Niech każda z pań sama podejmie decyzję. Poza tym jeśli już dojdzie do jakiegos tragicznego zdarzenia to przynajmniej będzie kogo ratować. angry.gif


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maryhna
post wto, 07 kwi 2009 - 20:31
Post #16


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: FdZD
Postów: 540
Dołączył: wto, 03 kwi 07
Skąd: Toruń/DG
Nr użytkownika: 652
Płeć: Kobieta
GG: 2636495 status gadu-gadu



marcin.p

jak juz tak lubisz statystyki, wątpliwe dla mnie skoro jest w nich stwierdzenie:
CYTAT
Całkowicie bez szans jest osoba, która nie zapięła pasów bezpieczeństwa.
, które mija się z prawdą, to popatrz na statystyki i policz ile było lekkich kolizji "na mieście" a ile jest powaznych wypadków i teraz podczas takie lekkiej kolizji pas sie blokuje ale ciało leci do przodu, pomyśl jak to działa na płód...

pisze to wszystko, żeby nikt nie był tak kategoryczny w swoich sadach, obie opcje są dyskusyjne i nikt tego nie zmieni
aha i nikogo do niczego nie namawiam, każdy ma swój rozum i sam moze ocenić co jest dla niego lepsze


--------------------
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

www.zaglebiedabrowskie.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sarsolot
post wto, 07 kwi 2009 - 21:37
Post #17


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 282
Dołączył: pon, 28 sty 08
Skąd: 42-530
Nr użytkownika: 1,063
Płeć: Mężczyzna
GG: 4757707 status gadu-gadu



Tak sie sklada, ze tez znam osobe, ktora sie owinela na slupie i wyszla z calego zdarzenia tylko z siniakami dlatego ze poleciala na tylne siedzenie, podczas gdy przod byl mocno zgnieciony. Ale kazdy robi co chce, jedni wierza w statystyki, inni w szczescie. Wg mnie powinna byc wolnosc wyboru, ale wtedy by policja byla niedofinansowana wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post wto, 07 kwi 2009 - 21:38
Post #18


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Maryhna ja tez nikogo do niczego nie namawiam... Mnie na szczęście problem nie dotyczy - ja zapinam pasy, jak ktoś chce ze mną jechać to albo się zapina albo idzie pieszo, a dzieci narazie nie planuje, więc o kobietach ciężarnych nie będę dyskutował.

sarsolot tu nie chodzi o finansowanie lub niefinansowanie policji a o finansowanie leczenia! Ja nie mam zamiaru placić za leczenie DEBILA, który nie zapiął pasów. A takie leczenie często trwa bardzo długo - szpital, rehabilitacja itd a przeciez bywają i tacy co zostają kalekami i trzeba ich leczyc całe życie. A z jakiej racji ja mam placić za jego leczenie?

Ten post edytował marcin.p wto, 07 kwi 2009 - 21:41


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sarsolot
post wto, 07 kwi 2009 - 21:46
Post #19


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 282
Dołączył: pon, 28 sty 08
Skąd: 42-530
Nr użytkownika: 1,063
Płeć: Mężczyzna
GG: 4757707 status gadu-gadu



A czemu masz placic za leczenie DEBILA, który zapiął pasy? Takie leczenie często trwa bardzo długo - szpital, rehabilitacja itd a przeciez bywają i tacy co zostają kalekami i trzeba ich leczyc całe życie. A z jakiej racji masz placić za jego leczenie? Jakby nie zapiał pasów by było taniej przeciez.

Ten post edytował sarsolot wto, 07 kwi 2009 - 21:47
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post wto, 07 kwi 2009 - 21:51
Post #20


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



To wsiądź teraz w auto, oczywiście nie zapinaj pasów, rozpędź sie do prędkości 100km/h i pier...nij w mur! A swojej matce zostaw list, że chciałeś żeby było tanio. Pomyśl czasem kolego...


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post

2 Stron V   1 2 >
Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 14:21
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza