[Leszek]

No tak, zapomniałem o Sztygarce
Co nie zmienia mojego stanowiska, że na UM sam w sobie bym nie liczył...

[Mały77]

No tak, zapomniałem o Sztygarce
Co nie zmienia mojego stanowiska, że na UM sam w sobie bym nie liczył...

No to może czas to zmienić?

[Slyzaba]

W bliźniaczym wątku z fotografiami z Dąbrowy (przy okazji - kto jest moderatorem Historii? można by połączyć te dwa wątki) padło zapytanie o czas budowy poczty i wieży zegarowej w centrum. Fotograf uchwycił budowę tych budynków:

http://dawnadabrowa.pl/fotografia/historyc...rnicza_781.html

[bzenek]

Ciekawe jak będzie z asortymentem - bo jak na razie ten w spaleńcu ma zdecydowanie ciekawsze zaopatrzenie niż ten na Tysiąclecia.

To z dyskusji o sklepie FRAC (były Plus) na Kasprzaka. Przypomniało mi się o tym pożarze sklepu ale nie wiem kiedy to było.

Pytałem mamy ale nie pamięta. Przypominam sobie neon "Nasz dom" na ścianie od strony Piłsudskiego ale samego pożaru nie kojarzę.

Ten post edytował bzenek nie, 05 lut 2012 - 09:43

[BARES]

Zakład Tworzyw Sztucznych ERG w Ząbkowicach to nasza historia

^{Piotr Sobierajski}
Początki dąbrowskiego zakładu sięgają 1896 roku. Produkowano tam sodę kaustyczną i wapno chlorowane



Zakład Tworzyw Sztucznych ERG w Ząbkowicach, był w czasach PRL-u obok Huty Szkła Gospodarczego i Huty Szkła Okiennego największym przedsiębiorstwem i pracodawcą w tej dzielnicy Dąbrowy Górniczej. Wokół ERG-u wyrosło osiedle mieszkaniowe, był też jednym z inicjatorów budowy Międzyzakładowego Domu Kultury przy ul. Chemicznej (dziś Dom Kultury PKZ), stadionu sportowego, muszli koncertowej, ośrodka zdrowia i szkoły.

A jakie były początki zakładu? Sięgają 1896 roku, kiedy to powołana została spółka Akcyjne Towarzystwo Elektryczność. Miała siedzibę w Warszawie, ale fabrykę postanowiono wybudować właśnie w Ząbkowicach. Produkowała na początek wapno chlorowane, sodę kaustyczną, sztuczne węgle. Jej wyroby znane były w całej Europie, firma odnosiła sukcesy i przynosiła znaczne zyski. Do wybuchu II wojny światowej zakład nie był rozbudowywany, a w jej trakcie uległ zniszczeniu. Już 10 lutego 1945 roku wznowiono jednak produkcję. Zakład upaństwowiono i otrzymał nazwę Zakłady Elektrochemiczne Ząbkowice.


W 1972 roku po włączeniu zakładu do Zjednoczenia Przemysłu Tworzyw Sztucznych jest to już Zakład Tworzyw Sztucznych "Ząbkowice-ERG".

Wtedy zmianie uległ również profil produkcji. W miejsce likwidowanej produkcji nieorganicznej pojawiły się wyroby z tworzyw sztucznych (m.in. wiadra, obudowy akumulatorów). W latach 1960 - 1975 ERG prowadził własną Zasadniczą Szkołę Zawodową i Technikum Chemiczne dla Pracujących. Firma rozwijała się, była modernizowana, dzięki czemu w latach 80. ub. wieku stała się jednym z większych przetwórców tworzyw sztucznych w kraju. W 1994 r. ZTS "Ząbkowice-Erg" został przekształcony w spółkę Skarbu Państwa, a osiem lat później wykupiony przez prywatnego inwestora. Od 2008 r. nazwa zakładu, to ERG Spółka Akcyjna.

[Slyzaba]

Okazało się, po piątkowej wizji lokalnej, że jedno ze zdjęć od ArtGii jest lustrzanym odbiciem negatywu.

Oryginał zdjęcia:


W rzeczywistości rozkład budynków wyglądał tak:


Po prawej stronie widać minimalny fragment dachu budynku przy ul Konopnickiej 13, stojącego do dziś:


Ten post edytował Slyzaba sob, 11 lut 2012 - 22:01

[Leszek]

No i pięknie

[Błażej Sarzalski]

Ktoś rozpoznaje?

Czy to nie jest kamienica na rogu ul. Mireckiego?

[Slyzaba]

Na którym rogu? ;-)

http://www.zumi.pl/,,,19.1707976,50.321430...apPointY=50.322

[Błażej Sarzalski]

Na którym rogu? ;-)

http://www.zumi.pl/,,,19.1707976,50.321430...apPointY=50.322

Dokładnie na tym co zaznaczyłeś Ale z satelity to nie wygląda tak dobrze - moja prababcia mieszkała na Mireckiego i pamiętam właśnie taką starą kamienicę, rozpadającą się właśnie i jakoś takie skojarzenie miałem...

[Slyzaba]

Polecam wątek http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?...ost&p=69095 - poszukiwania związane z Synagogą. Ta kamienica, o której pisałeś stała po przeciwnej stronie. Szczegóły w przeklejonym wątku - polecam

[Slyzaba]

Ubawiłem się rozszyfrowując napisy na MERKURYm:

http://dawnadabrowa.pl/pocztowka/merkury_847.html


Na górnym poziomie od lewej:
- Kawiarnia Gruzińska z parasolkami,
- PEWEX KONFEKCJA GALANTERIA
- DELIKATESY, polecamy wytworne luksusowe tkaniny z bistoru, crimplene, jedwabiu. Artykuły spożywcze pochodzenia zagranicznego. Upominki. Dziewiarstwo damskie i męskie.

Obok napisu PEWEX napis:
SPRZEDAŻ TOWARÓW ZA WALUTY WYMIENIALNE I BONY PKO

Dalej SPOŻYWCZY SPOŁEM: mięso, wędliny, drób, nabiał, słodycze, wina, przetwory, konserwy, soki, owoce, mrożonki, warzywa. Na balustradzie napis: PCK - POMAGA UCZY WYCHOWUJE.

[fly]

a ten spożywczy to był sam czyli samoobsługowy,pamiętam tych cinkciarzy pod Pewexem i atmosferę
Gruzińskiej,a pod nią na dole był Harcerz,to były czasy

[Zibar]

Gruzińska to była herbaciarnia jeśli dobrze pamiętam.

[endriu]

Bardzo fajne, klimatyczne zdjęcie.

Jak dobrze pamiętam, to na "parterze" Merkurego znajdowały się od prawej: Ruch, Nabiał, Pieczywo, sklep RTV i Harcerz.

A Gruzińska to była na pewno herbaciarnia, z nazwy oczywiście:)

pozdr...

[Slyzaba]

zibar - pierwsze słyszę - serio nazwą była 'herbaciarnia gruzińska'?

A Gruzińska to była na pewno herbaciarnia, z nazwy oczywiście

endriu - dzięki za info. Spróbuję jeszcze raz nałożyć kilka filtrów wyostrzających i coś uda się jeszcze doczytać.

Ruch, Nabiał, Pieczywo, sklep RTV i Harcerz.

[GniecionY]

Tak tak herbaciarnia gruzińska
W latach 90 czynna od 6 rano, żeby każdy wracający z nocki człowiek mógł się napić dobrej gruzińskiej herbaty Potocznie "U Gruzina"


A zlikwidowana kiedy ? ktoś pamięta ? Moim zdaniem okolo 1998r.

[Master]

Tak tak herbaciarnia gruzińska
W latach 90 czynna od 6 rano, żeby każdy wracający z nocki człowiek mógł się napić dobrej gruzińskiej herbaty Potocznie "U Gruzina"


A zlikwidowana kiedy ? ktoś pamięta ? Moim zdaniem okolo 1998r.

Mi sie wydaje ze troszke wczesniej niz 1998, poem był am Hollywood Video

[olo]

Jedno jest pewne. Cała ta, nawet niezła, bryła została zasłonięta i zepsuta przez, wątpliwej urody, budyneczki sklepowe. Wcześniej urządzono tam targowisko i ono, jako bodaj jedyne w mieście, pozostało. Nie ma już więc parkingu, który przecież był integralną częścią ówczesnego kompleksu handlowego. Potwierdzam również, że lokal nazywał się szumnie herbaciarnią, a najbardziej wziętymi napojami tamże, były czerwone wina bułgarskie. Oprócz herbaty oczywiście . Pod koniec PRLu strach tam było się zapuścić, zrobiła się straszna speluna. Podzieliła Gruzińska los takich knajpek jak choćby Kaprys w Gołonogu, czy Słoneczna. Na dole była Składnica Harcerska i Ruch. Tę pierwszą uwielbiałem odwiedzać i patrzeć na wagoniki i lokomotywki PICO, na które nie było mnie stać. Później, nie pamiętam czy w tym lokalu, otworzono tzw "sklep górniczy". Kolejny po Pewexie sklep dla uprzywilejowanych.

[sandwich]

Jedno jest pewne. Cała ta, nawet niezła, bryła została zasłonięta i zepsuta przez, wątpliwej urody, budyneczki sklepowe. Wcześniej urządzono tam targowisko i ono, jako bodaj jedyne w mieście, pozostało. Nie ma już więc parkingu, który przecież był integralną częścią ówczesnego kompleksu handlowego. Potwierdzam również, że lokal nazywał się szumnie herbaciarnią, a najbardziej wziętymi napojami tamże, były czerwone wina bułgarskie. Oprócz herbaty oczywiście . Pod koniec PRLu strach tam było się zapuścić, zrobiła się straszna speluna. Podzieliła Gruzińska los takich knajpek jak choćby Kaprys w Gołonogu, czy Słoneczna. Na dole była Składnica Harcerska i Ruch. Tę pierwszą uwielbiałem odwiedzać i patrzeć na wagoniki i lokomotywki PICO, na które nie było mnie stać. Później, nie pamiętam czy w tym lokalu, otworzono tzw "sklep górniczy". Kolejny po Pewexie sklep dla uprzywilejowanych.

Tak był sklep górniczy i szło się nagabywać kogoś, czy za "drobną" dopłatą nam kupi to, co chcemy.
Ja nabyłem w ten sposób pierwszy śpiwór puchowy.

Nie tylko PICO. Było super kolejki jugosłowiańskie, kompatybilne z PICO. Jeden z takich parowozów do dziś u mnie stoi na półce, choć tory gdzieś przepadły. W składnicy można było kupić dużo innych fajnych rzeczy, choćby sprzętu turystycznego lub z innej gruchy listewek, klejów i takich tam.