![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#301
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna ![]() |
No to wszytsko jasne! cieszę się że kształcą tam tak rozumnie. Może coś się w końcu zmieni
![]() Co do powrotu natury na swoje miejsce, to bardzo ciekawą sytucaje zaobserwowałem w Gorach Izerskich, niesamowita jest moc natury, cudnie się odradza i nic jej nie powstrzyma! :) |
|
|
![]()
Post
#302
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Jak można było zaobserwować z fotorelacji Dejmona wiosną Trzebyczka zerwała kawałek drogi (str. 11 wątku). Informuję, że nasi kochani drogowcy uporali się z położeniem asfaltu na gigantycznym odcinku długości dziesięciu metrów
![]() ![]() Wcześniej dokonano też całkowitej rekonstrukcji progów wpadającej Trzebyczki, połączonej z przebudową - zauważylem , że zrezygnowano z wyższych progów na rzecz "schodkowych", poza tym wykonano część konstrukcji w betonie, znacznie trwalszym niż tylko kamienie i siatka. A same kamienie aby nie były podmywane zasypano żwirkiem. Choć uczą się na błędach ![]() |
|
|
![]()
Post
#303
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 294 Dołączył: pią, 25 lut 05 Skąd: DG Nr użytkownika: 125 Płeć: Mężczyzna ![]() |
O to trzeba się będzie wybrać w tamto miejsce w wolnym czasie. Ostatnio niestety nie mam go zbyt wiele. Poza tym tam to tylko na rowerku, a teraz aura już niesprzyjająca. Ciekawe co też teraz zmajstrowali nasi inżynierowie i czy wytrzyma to wiosenne roztopy? A może ktoryś z forumowiczów wybierze się tam na wyprawę i zda nam fotorelację, choćby i podobną do tej mojej, do której link z czeluści forum wygrzebał pulsatilla1214 (vel. sasanka) :)
Ten post edytował Dejmon wto, 12 gru 2006 - 20:45 |
|
|
![]()
Post
#304
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 407 Dołączył: pią, 09 gru 05 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 174 Płeć: Mężczyzna GG: 1006247 ![]() |
No zarobiony jestem i na nic nie mam czasu, ale w ostatnią sobotę zajrzałem w okolice przesmyku pomiędzy PIII i PIV (a piszę o tym dopiero teraz), no i wracam do pomysłu połączenia obu akwenów kanałem dla jachtów.
Pulsatilla podrzucił mi pomysł poprowadzenia kanału pod wiaduktem kolejowym, który znajduje się przy jazie na PIV. Początkowo pomysł wydał mi się dobry, ale niestety bliższe oględziny wykazały co następuje: - prześwit pomiędzy wiaduktem a poziomem trójki wyniósłby na oko ok. 1,5 m. Czyli nic się tamtędy nie prześliźnie. Trzeba by było najpierw obniżyć lustro wody w kanale, a potem je podnieść, bo PIV ma wyższy poziom. Czyli dwie śluzy. To jeszcze by przeszło, ale - jest jeszcze tor, który biegnie wzdłuż brzegu PIII. Bez jego usunięcia albo przebudowy nic nie wyjdzie. Czyli tam raczej nie da rady. Wydaje mi się więc, że najlepsze wyjście to przekopanie kanału z jedną śluzą gdzieś bliżej Piekła (bo im bliżej Piekła tym wyżej tory nad wodą) i dźwignięcie torów na nowy wiadukt. Problem w tym, że to dużo będzie kosztowało. Ja się na tym nie znam, ale może ktoś orientuje się ile kosztowałoby zrobienie wiaduktu kolejowego nad kanałem tak, żeby było mniej więcej 4 m. prześwitu. Chciałbym wiedzieć, na ile astronomiczna jest to kwota. Choć wydaje mi się, że będzie to mniej więcej tyle co remont DK94 nad Jamkami. Wie ktoś??? |
|
|
![]()
Post
#305
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Wczoraj odpisałem na P/M do Ciebie, ale siadł mi net, więc już napiszę publicznie
![]() Mick: - prześwit pod wiaduktem - jeśli rzeczywiście prześwit wynosi 1,5 m to czy rzeczywiście sytuacja jest tak tragiczna...? Pragnąłbym zauważyć, że na wielu kanałach (wielokilometrowych) prześwit pod mostami jest wcale nie większy, a jednak nie przeszkadza to w korzystaniu z drogi wodnej. O ile mi wiadomo żaglówki nie muszą płynąć z niebosiężnym masztem, ale mogą go złożyć, a wówczas 1,5 metra to przestrzeń, że ho, ho :) Prosimy o wypowiedź żeglarza ![]() Przydaliby się geodeci z teodolitem, wówczas mielibysmy jasność jak faktycznie sprawa wygląda :) Niestety owym przyrządem nie rozporządzam ![]() - kwestia toru. Faktycznie jest :) Łączący siedzibę KPP "Kuźnica Waręzyńska" z torami Łagisza - Ząbkowice. Tylko czy aby na pewno jeszcze jest używany (tor wcześniej wymieniony oczywiście tak)? Coś kojarzę, że przechodząc przez wiadukt wielokrotnie i ów zakręcający tor poniżej, tak jakby był obsypany kamykami przez ludzi, aby łatwiej przez niego przejechać. Może tylko nie zdemontowany na razie ![]() - kwestia miejsca, w którym najlepiej przekopać kanał. Mick - od rur łaczących oba jeziora brzeg PIII zakręca i w stronę Piekła już gwałtownie rośnie odległość między jeziorami. Także wysokość terenu, który je dzieli, a tym samym rosną potencjalne tysiące metrów sześciennych piasku do przemieszczenia. Spójrz na mapkę. Chyba jednak prześwit miedzy torami a poziomem PIII już w rejonie rur jest duży. Tory biegną na nasypie, a zauważ, że nasyp wznosi się jeszcze wyżej niż teren od strony PIV. Ten płaski piaszczysty teren ma poziom ok 266, co najmniej ( w niecce PIV ma poziom maksymalnie 265,5), czyli tory biegną gdzieś na 267 jak nic. Poziom PIII to 261,3 maksymalnie co daje nam na wysokości rur 5,7 m prześwitu ! (zakładając, że woda w kanale będzie miała w tym miejscu poziom PIII, co logiczne). Jedyna śluza przy połączeniu kanału z brzegiem PIV (różnica poziomów ok 3 m). Najmniejsza odległość między akwenami jest właśnie od rur, ale w odwrotną stronę niż Piekło. Do miejsca, gdzie na PIV brzeg nieco zakręca na północ, zanim ponownie zbliży się do PIII w rejonie zapory (swoja drogą ciekawe dlaczego tak wyprofilowano brzeg - ścieżka rowerowa biegnie prosto ![]() ![]() Cienka niebieska linia na mapce to istniejące zakopane rury. Ten post edytował pulsatilla1214 sob, 16 gru 2006 - 01:34
Załączony plik
|
|
|
![]()
Post
#306
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Na stronie dąbrowskiego speleoklubu pojawiły się m.in. zdjęcia naszej nowej Pogorii od strony PIII :)
Aż się prosi kanał ![]() http://www.speleo.inform.pl/sdg/kzlp/16.jpg pojezierze: http://www.speleo.inform.pl/sdg/kzlp/17.jpg http://www.speleo.inform.pl/sdg/kzlp/18.jpg http://www.speleo.inform.pl/sdg/kzlp/14.jpg Oraz całkiem sporo innych fotek naszego miasta z lotu ptaka, choć pamiętając zdjęcia " : ) " niewiele jest nas w stanie już zaskoczyć ![]() P.S. A może masz jakieś nowe i się czaisz nic nie mówiąc, " : ) ", hę ![]() Edycja - faktycznie, nie wiedziałem, " : ) " ma rację. Link do galerii speleoklubu wkleił 6 października Dami7 w temacie stron o DG. Niemniej może niektórzy podobnie jak ja fakt ten przeoczyli i w temacie Pogorii niech już pozostaną :) Ten post edytował pulsatilla1214 pon, 18 gru 2006 - 16:50 |
|
|
![]()
Post
#307
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
Oraz całkiem sporo innych fotek naszego miasta z lotu ptaka, choć pamiętając zdjęcia " : ) " niewiele jest nas w stanie już zaskoczyć ![]() P.S. A może masz jakieś nowe i się czaisz nic nie mówiąc, " : ) ", hę ![]() nie mam nowych ale mam stare ktorych nie udostepnialem. Chetnych wtedy nei bylo a moglem je wrzucic w wiekszej rozdzielczosci ![]() a te powyzsze zdjecia juz byly na naszym forum i nawet to 1 sluzylo mi za tapetke :) -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#308
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 109 Dołączył: śro, 22 cze 05 Skąd: okolice D.G Nr użytkownika: 145 ![]() |
Patrząc na te foty no to już wiemy mniej więcej kto nam "na nasze niebo wlata"
![]() |
|
|
![]()
Post
#309
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Pawelele, rozpoznamy po butach
![]() |
|
|
![]()
Post
#310
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
a te powyzsze zdjecia juz byly na naszym forum i nawet to 1 sluzylo mi za tapetke :) Pewnie się Dżygit ucieszy, że się zdjęcia podobiły... Patrząc na te foty no to już wiemy mniej więcej kto nam "na nasze niebo wlata" ![]() Sorry... Człowiek zawsze chciał być równy ptakom, niestety daleko mu do doskonałości... Potrzebuje warczącego motorka, aby pofruwać nad naszym miastem. Myślę jednak, dużo większych zagrożeń czeka na latającą ferajnę niż jeden paralotniarz ze śmigłem na plecach. -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
![]()
Post
#311
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Dami7:
QUOTE Myślę jednak, dużo większych zagrożeń czeka na latającą ferajnę niż jeden paralotniarz ze śmigłem na plecach. Tak, zgadza się, te zdjęcia były poza tym robione z dużej wysokości. Nie mieliśmy jednak na myśli ptakow w locie. Niestety nasi paralotniarze w szczycie sezonu lęgowego latali sobie także tuż nad wysepkami na PIV wzbudzając istny popłoch wśród wysiadujących jaja ptaków. Przelatywali nad koloniami płosząc wszystko co żywe. Przynajmniej w letnie miesiące mogli się powstrzymac od szybowania tuż nad tym rejonem. Jeśli będziesz mógł, to przekaż gratulacje dla Dźygita, zdjecia są świetne :) |
|
|
![]()
Post
#312
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 407 Dołączył: pią, 09 gru 05 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 174 Płeć: Mężczyzna GG: 1006247 ![]() |
@ pulsatilla - Dzięki za odpowiedź.
:) Jak będę miał dłuższą chwilkę to jeszcze wrócę do tematu obszerniej, ale na razie tylko dwie rzeczy: - te 1,5 m nie wystarczy, bo nawet po złożeniu masztu prześwit (tak z mojego właśnie doświadczenia) minimalny to ok. 2,0 m. Przy czym właśnie nie jestem pewien czy tam nawet tyle jest ![]() - właśnie szczególnie mocno :) przyjrzałem się w zeszły weekend tym torom, no i niestety wyglądają na używane na bieżąco. Czyli ja bym optował za połączeniem na wysokości rur. Faktycznie dobrze widać to na mapce no i na tych zdjęciach. pzdr. m. |
|
|
![]()
Post
#313
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Niestety nasi paralotniarze w szczycie sezonu lęgowego latali sobie także tuż nad wysepkami na PIV wzbudzając istny popłoch wśród wysiadujących jaja ptaków. Przelatywali nad koloniami płosząc wszystko co żywe. Przynajmniej w letnie miesiące mogli się powstrzymac od szybowania tuż nad tym rejonem. Jeśli będziesz mógł, to przekaż gratulacje dla Dźygita, zdjecia są świetne :) Możesz to sam zrobić. Dżygit = michal.radka@gazeta.pl Przy okazji możesz mu zwrócić uwagę na przeloty nad terenami lęgowymi ptactwa. Grotołazi szanują przyrodę, myślę że się zastosuje. -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
Guest_Gość_* |
![]()
Post
#314
|
Guests ![]() |
witam
to ja robiłem zdjęcia z lotu nie miałem pojęcia o rzadkich ptakach na wyspach pogorii4 teraz skoro juz wiem to postaramy sie ustalic jakąś trase lotu tak zeby nie przeszkadać postaram sie to przekazać innym lataczom pozdrawiam Dzygit michal.radka@gazeta.pl PS te zdjecia które kiedyś pojawily sie na tym forum tez ja robiłem ;-) Możesz to sam zrobić. Dżygit = michal.radka@gazeta.pl
Przy okazji możesz mu zwrócić uwagę na przeloty nad terenami lęgowymi ptactwa. Grotołazi szanują przyrodę, myślę że się zastosuje. |
|
|
![]()
Post
#315
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 215 Dołączył: wto, 04 kwi 06 Skąd: DG - korzeniec Nr użytkownika: 198 GG: 105879 ![]() |
Dżygit - a może byś się zarejestrował - łatwiej by było :)
pozdro Muzzy PS. Obiecałeś mi zdjęcia :) |
|
|
![]()
Post
#316
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 105 Dołączył: nie, 24 gru 06 Skąd: golonog Nr użytkownika: 382 ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#317
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Zastanawiałem się chwilę, czy nie wkleić w temacie "Strony o Dąbrowie Górniczej", ale ponieważ traktuje wyłącznie o naszych Pogoriach , a w szczególności o Pogorii IV, daję link tutaj
![]() http://biznesturystykasrodowisko.republika.pl/artykuly.html O ekorekreacji, także bardzo sympatyczny i czytelny opis trasy rowerowej wokół PIV ![]() ![]() |
|
|
![]()
Post
#318
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
a ja pozwole sobie je wkleic - tekst z fotami - co by pozniej nie szukac po serwerach
(poza tym zawsze to p + 1 ![]() QUOTE Dopiero co rozpocząłem cykl i już posypały się pytania: dlaczego ekorekreacja? - a nie wypoczynek na świeżym powietrzu? Po co tak z obca? Odpowiem przewrotnie, że chciałem być trendy. Cóż, znów brzmi to z obca, ale jeśli taka jest tendencja językowa, że coraz częściej sięgamy po obcojęzyczne zapożyczenia, to nie będę tej tendencji szedł na przekór. Tak jak nie jestem przeciwnikiem klubów fitness, siłowni i krytych basenów, ale jeśli pogoda sprzyja, a tego lata sprzyja nam wyjątkowo, to czyż nie lepiej zamiast biegać na bieżni mechanicznej, pobiegać w terenie? Czyż nie lepiej wyjechać rowerem w teren, niż „odrabiać” kilometry na rowerze treningowym, choćby w najlepiej klimatyzowanym centrum fitness. Kontakt z przyrodą wymaga zerwania z niektórymi przyzwyczajeniami. Zrezygnujmy ze słuchania w czasie biegu, czy rowerowej przejażdżki ulubionych przebojów z naszej MP-3. Jest szansa, że usłyszymy śpiew ptaków, czy cykanie świerszczy, a może nawet kumkanie żab. To samo dotyczy dezodorantów. Zrezygnujmy z nich przed wypadem w teren, jest wielka szansa, że zapachną nam łąki, a w lesie poczujemy olejki eteryczne sosny i żywice innych drzew. Nie są to wielkie wyrzeczenia, a dają szansę zbliżenia się da naszej matki natury, czego Wam życzę. ![]() Pomiędzy Hutą Katowice a Elektrownią Łagisza, która administracyjnie należy do Będzina, ma Dąbrowa Górnicza unikalny zespól już czterech zbiorników wodnych zwanych Pogoria I, II, III i ostatnio IV. Dzisiaj pragnę zachęcić mieszkańców bardziej odległych miejscowości naszego regionu do odwiedzenia tego unikatowego zespołu przyrodniczo krajobrazowego. Tutaj także, jak w soczewce skupiają się różne koncepcje wypoczynku, zwanego niegdyś sobotnio niedzielnym. Nad zbiornikiem Pogoria I, by pozostać przy kolejności, całe wybrzeże praktycznie ogrodzono zagospodarowując przed laty ośrodkami zakładowymi, które obecnie zostały w większości sprywatyzowane. Istnieje klika ogólnodostępnych plaż, jednak jest to nieporównywalne z tym, co oferuje Pogoria III, prawdziwy Balaton naszego regionu. Tutaj szeroka, piaszczysta plaża i wytyczone bojami kąpieliska, strzeżone przez ratowników, bardziej przypominają jakiś kurort, niż zbiornik wodny, który powstał z dawnego wyrobiska popiaskowego. Cały zbiornik otoczony jest ścieżką, dawniej wyasfaltowaną, jednak dzisiaj już bardzo dziurawą. Mimo to dla miłośników biegania i rowerzystów jest to nadal znakomita ścieżka rekreacyjna, czego nie można powiedzieć o ścieżce okalającej Pogorię I, gdzie utrapieniem są płyty i ośmiokątne kostki betonowe. W najbardziej pierwotnym stanie pozostał zbiornik Pogorii II. Także tutaj istnieje ścieżka, która przez gospodarzy została na wyrost oznakowana jako terenowa trasa rowerowa. Jest ona przejezdna na odcinku od dojścia od drogi z osiedla Piekło do Łęknic w lewą stronę. Tamtędy dojedziemy do Pogorii I. Kto na rowerze skieruje się w prawo będzie na pewnym, co najmniej kilkusetmetrowym odcinku brnął na piechotę przez gąszcz sitowia słabo wydeptaną ścieżką. Jest to prawdziwe wyzwanie dla amatorów przygody, nie pozbawione swoistego uroku. Na marginesie warto przypomnieć, że Piekło, położone pomiędzy Pogorią II i Pogorią III, już w dwudziestoleciu międzywojennym było dla mieszkańców tej części Śląska, która weszła w skład II Rzeczypospolitej miejscowością letniskową i jeszcze długo po II wojnie światowej z Brzezin Śląskich do Ząbkowic jeździł pociąg, którym mieszkańcy miejscowości leżących na trasie przejazdu dojeżdżali do Piekła, by wypoczywać nad Pogorią. Jak zostanie zagospodarowana Pogoria IV? Czy podzieli los Pogorii I czy Pogorii III, bo stan jej zagospodarowania nie wróży jej losu Pogorii II. Ale o tym w następnym odcinku naszej rubryki „Ekorekreacja”. Fabian Koziarski oraz drugi art QUOTE ekorekreacja - Pogoria IV
![]() Dzisiaj chciałbym zaproponować Czytelnikom bliższe zapoznanie się z kolejnym, największym zbiornikiem, jaki powstaje w zespole zbiorników Pogorii, nazywanym już potocznie Pogoria IV. Otóż, kto zapozna się z tablicami informacyjnymi, które zostały ustawione w kilku punktach nad zbiornikiem dowie się z nich, że oficjalnie jest to zbiornik Kuźnica Warężyńska, a nie żadna Pogoria IV. Może problem nie tkwi w samej nazwie, bo powstał on, że zacytuję informację z tablicy: „ w wyniku adaptacji wyrobiska popiaskowego Kopalni Piasku Kuźnica Warężyńska jako zbiornik przeciwpowodziowy i wraz ze zbiornikami Przeczyce i Pogoria III tworzy zespół zbiorników retencyjnych w zlewni Czarnej Przemszy”. Ale poczytajmy dalej. Projektanci tego przedsięwzięcia za cel postawili sobie, jak piszą na owych tablicach m.in.: „ochronę przeciwpowodziową doliny Czarnej Przemszy, szczególnie istotną dla Będzina; zwiększenie zasobów wody w tym rejonie o 50 proc.; możliwość prowadzenia gospodarki rybackiej, i co najważniejsze z punktu widzenia zwolenników ekorekreacji – wykorzystanie obrzeży akwenu dla rekreacji i sportów wodnych”. Już dzisiaj można tam pobiegać i pojeździć rowerem przyzwoitą drogą asfaltową, nazwaną przez budowniczych drogą serwisową. Jest ona wykonana już praktycznie na koronie zbiornika w dwu trzecich. Za chwile przedstawię zwolennikom wycieczek rowerowych opis całej trasy wokół zbiornika, jednak chcę jeszcze przybliżyć pewne zagadnienia związane z budową i zagospodarowaniem samego zbiornika, który, darujcie, będę nazywał tak jak się to już przyjęło Pogorią IV. Otóż tereny plażowe przewidziano w rejonie Klemencina, gdzie do roku 2015 będzie jeszcze trwała eksploatacja piasku, ale w taki sposób, że brzeg uformowany zostanie tak, by umożliwić urządzenie plaż. Patrząc na mapę Dąbrowy Górniczej widzimy, że chociaż praktycznie całą Pogoria IV leży na terenie miasta, to ten najbardziej atrakcyjny teren plażowy należy już do gminy Siewierz. Zresztą faktycznym gospodarzem obiektu jest, jak wynika z tablicy informacyjnej na zespole budynków gospodarczych w rejonie czoła zapory: „Regionalny Zarząd Gospodarki w Gliwicach, Inspektorat w Przeczycach z siedzibą w Dąbrowie Górniczej”. Niezły galimatias. A że gospodarz obiektu czuje się panem sytuacji, to mimo informacji na tablicach, że droga serwisowa jest jednocześnie ścieżką rowerową, zamknął ją już w dwu miejscach bramami umieszczając napisy: „Obiekt hydrotechniczny. Wstęp wzbroniony. RZGW w Gliwicach”. To jak to z tą rekreacją? ![]() Ale przejdźmy do samej ścieżki rowerowej. Jeśli wycieczkę rozpoczniemy od czoła zapory i skierujemy się w prawo wygodną drogą asfaltową biegnącą na koronie zbiornika, to po około 750 metrach zobaczymy polną drogę w prawo, którą przez pobliskie tory kolejowe możemy przejechać nad Pogorię III. Jadąc dalej drogą rowerową wzdłuż Pogorii IV, po następnych ponad 500 metrach skończy nam się droga asfaltowa. Jej przedłużeniem jest szeroka, ale już nieutwardzona droga polna, która po następnych 500 m łączy się z asfaltową drogą prowadzącą z Antoniowa do Piekła i dalej do Gołonoga. I znów możemy pojechać w prawo nad Pogorię III i Pogorię II w kierunku Piekła, my jednak jedziemy wokół Pogorii IV. Tak, więc kierujemy się w lewo. Po około 400 m jazdy asfaltem zobaczymy na lewo leśną drogę wzdłuż słupów linii wysokiego napięcia. Kto ma rower górski z szerokimi oponami może pojechać tamtędy, bo droga piaszczysta i koła się w nim zapadają. Kto wybierze ten wariant terenowy, po kilkuset metrach zobaczy leśną drogę w lewo, którą dojedzie do ogródków działkowych. Wtedy musi skierować się w prawo, aby dojechać do kładki na rzeczce Trzebyczka. Po przejściu na drugą stronę rzeczki należy pojechać leśną drogą w lewo, wzdłuż rzeczki. W tym miejscu spotykamy się z tymi, którzy pojadą dalej asfaltem, co osobiście polecam. Droga wiedzie przez Antoniów, gdzie możemy napić się czegoś a nawet zjeść. Po przejechaniu mostu na Trzebyczce, tuż przed dojazdem do drogi szybkiego ruchu E75, kierujemy się polną drogą w lewo, w stronę słupów linii wysokiego napięcia i dalej w stronę lasu. Do tej pory przejechaliśmy już od początku wycieczki blisko 5 km. Dojeżdżamy do wałów ochronnych Trzebyczki. Drogą leśną, łukiem w lewo pojedziemy dalej wzdłuż jej wałów ochronnych. Po niecałym kilometrze dojeżdżamy do budynków osady zwanej Podbagienkiem. I tutaj znów można wybierać spośród dwu wariantów. Jeśli przejedziemy w lewo mostkiem przez Trzebyczkę, to dalej leśną, a potem polną drogą w prawo dojedziemy do zabudowań leżących już w obrębie Ujejsca. Natomiast proponuję w Podbagienku pojechać asfaltową drogą, która po niecałych 500 m dochodzi do ulicy Krynicznej w Ujejscach. Teraz jedziemy w lewo ulicą Kryniczną, by po przejechaniu mostu na Trzebyczce znaleźć się na polnej drodze, którą pojechali zwolennicy bezdroży. W tym miejscy nie dajmy się zwieźć. Trzeba pojechać polną drogą w prawo odjeżdżając od Pogorii IV. To właśnie w tym miejscu będzie jeszcze prowadzona eksploatacja piasku do roku 2015. Po około 2 km. po lewek stronie zobaczymy obiekty przedsiębiorstwa wydobywającego piasek. Na krótkim odcinku drogi do piaskowni, jest ona zraszana wodą tryskającą z przedziurawionego, gumowego węża, ułożonego wzdłuż drogi. Tutaj nie unikniemy kilku pryszniców, które w upalne dni są prawdziwą przyjemnością. I znów znajdziemy się po chwili na asfaltowej drodze rowerowej, która od drugiej strony Pogorii doprowadzona została od czoła zapory pod same Wojkowice Kościelne. Możemy nią wracać do punktu startowego naszej wycieczki, ale jeśli już jesteśmy tak blisko Wojkowic Kościelnych, warto pojechać do miasteczka. W centrum można kupić w miejscowym sklepie coś do picia czy zjedzenia, jednak jest tam także przydrożny zajazd pod nazwą Stara Karczma, gdzie można zjeść danie barowe, a nawet niedrogi i smaczny obiad. Wielu rowerzystów, którzy nie lubią bezdroży, jeździ sobie nad Pogorią IV asfaltową drogą nad zbiornikiem od czoła zapory do Wojkowic, gdzie po odpoczynku w Starej Karczmie, wracają tą samą drogą z powrotem. Wracając asfaltową drogą rowerową, przejedziemy mostem nad przepustem, którym wpływają do zbiornika wody Czarnej Przemszy. Pojedziemy następnie wzdłuż wyspy, jaka powstała na zbiorniku. Potem spotkamy jeszcze jeden sklep w Ratanicach. Niemal pod sam koniec naszej rowerowej wycieczki będziemy mieli jeszcze raz możliwość wyboru drogi. Budowniczowie zbiornika wykorzystali fragment starej drogi do Marianek, którą włączyli do budowanej drogi serwisowej, czyli naszej drogi rowerowej. Ponieważ jest ona zniszczona i pełna dziur, zachęcam do jazdy nieutwardzoną drogą koroną zbiornika. W sumie nasza wycieczka to przejazd blisko 16 km różnymi drogami. Nie jest to trasa zbyt trudna a bardzo ciekawa i urozmaicona. Fabian Koziarski -------------------- |
|
|
![]()
Post
#319
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 109 Dołączył: śro, 22 cze 05 Skąd: okolice D.G Nr użytkownika: 145 ![]() |
Szkoda tylko, że fotki z tego artykułu to foto pogorii 2 i 3.
|
|
|
![]()
Post
#320
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
sam jestem ciekaw co bedzie z IV-ką. Póki co jest tam świetna trasa rowerowa i to tyle. Kiedys moze doczekamy sie plaż itp.....było by fajnie.Jeszcze chciałbym aby plaża na III-ce była nieco oczyszczona - tzn piasek jakos zmieniony.....troche juz brudny jest.....
Mod: Hator zamieścił problem wymiany piasku na plażach nad Pogorią I i III w pytaniach do UM ![]() Ten post edytował pulsatilla1214 wto, 09 sty 2007 - 18:36 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: wtorek, 14 października 2025 - 16:11 |