IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

 
Reply to this topicStart new topic
> Pomóż Adrianowi
kwintosz
post śro, 26 gru 2007 - 22:06
Post #1


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



CYTAT
Adrian czeka na protezę
Anna Malinowska

10-letni Adrian Skowron - Adrian zawsze był ciekawy świata. Wszędzie było go pełno. Jak coś robił, to na sto procent. Zawsze chciał być najlepszy. 1 września wszystko się zmieniło. Nasz świat się zawalił - mówi Urszula Skowron, mama 10-latka.

Koniec wakacji zastał Adriana na Pogorii. Chłopiec uczestniczył w regatach. Podczas sprzątania łodzi doszło do wypadku. Ciężki sprzęt żeglarski przygniótł nogę Adriana. Chłopiec trafił do szpitala. Lekarze długo walczyli o uratowanie nogi. Bezskutecznie - część tuż pod kolanem musiała być amputowana.

- Syn bardzo cierpiał. To był nie tylko ból fizyczny. Wymagał wsparcia psychologa. Wciąż pytał, dlaczego tak się stało, a my nie potrafiliśmy odpowiedzieć na jego pytania. Nikt nie mógł się z tym pogodzić - wzdycha matka chłopca.

Mijały miesiące. Adrian spędzał czas w szpitalach i sanatoriach. Na święta wrócił do domu w Dąbrowie Górniczej. - Najbardziej brakuje mi szkoły. Moich nauczycieli i kolegów - mówi Adrian. 10-latek jest uczniem szkoły muzycznej. Gra na instrumentach perkusyjnych i gitarze.

- Pasją żeglarską zaraził się od nas. Z muzyką było tak, że staraliśmy się jakoś zagospodarować czas syna. Rozpierała go energia, a my nie chcieliśmy, by spożytkował ją tylko na podwórku przed blokiem. Pomyśleliśmy o szkole muzycznej. I zaskoczyło. Okazało się, że Adrian ma świetny słuch, poczucie rytmu i gra na instrumentach po prostu bardzo mu odpowiada - opowiada mama chłopca.

Adrian dodaje: - Najbardziej lubię szanty, a moim ulubionym wykonawcą jest Eminem. Uwielbiam też sport. Oprócz żagli kocham narty i pływanie. Lubię też biegać, a jak już koniecznie mam siedzieć w jednym miejscu, to wybieram fotel przed komputerem.

Żeby chłopiec mógł wrócić do normalności, konieczna jest proteza. - Rodziny nie stać na jej zakup. Szacujemy, że pieniądze potrzebne na zakup takiego sprzętu to jakieś 17-20 tys. zł. Problem tkwi jednak w tym, że Adrian rośnie. Jakiś czas po zakupie jednej protezy potrzebna będzie druga - dłuższa. Do tej pory nikt nie skonstruował protezy dla dziecka, którą można regulować. Prawda jest więc taka, że co pewien czas chłopiec będzie musiał mieć protezę wymienianą. A na to trzeba dużo więcej pieniędzy niż na zwykłą - mówi Joanna Trzcionka, prezes Fundacji "Uśmiech Dzieciom", do której niedawno zwrócili się rodzice Adriana.

Pani Urszula wierzy, że mimo nieszczęścia jej syn będzie funkcjonował normalnie. - Adrian nie poddał się. Wciąż chce grać i czynnie uprawiać sport. Musimy zrobić wszystko, by mu w tym pomóc. Choć to dla nas bardzo trudne: nigdy o nic nie prosiliśmy, nie uważaliśmy, że coś nam się od innych należy. Teraz jednak chodzi o dziecko. Bez innych ludzi i ich pomocy po prostu nie damy rady - przyznaje matka chłopca.

Dla ludzi, którzy chcą przyłączyć się do sfinansowania protezy, podajemy numer konta fundacji: 14 1050 1214 1000 0022 9797 0499 z dopiskiem Adrian.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 14:16
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza