![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#121
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Poza tym "infrastruktura kolejowa" między Gołonogiem a Hutą Katowice ogranicza sie do wysypanego tłuczniem nasypu
![]() Moim zdaniem również dzisiejszy dojazd do Katowic z Dąbrowy jest co najmniej dobry. W szczycie komunikacyjnym kilka autobusów więcej i problem znika. W dużych zakorkowanych miastach można pomarzyc o 35 minutowym dojeździe do centrum, a u nas to dojazd do stolicy regionu, z którą nawet nie sąsiadujemy. My tu gadu, gadu, a dworzec nadal straszy.... ![]() |
|
|
![]()
Post
#122
|
|
![]() jasiek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,062 Dołączył: śro, 06 sie 03 Skąd: Mydlice Nr użytkownika: 3 ![]() |
A teraz coś nie związanego z DG ale doskonale pokazującego jaka jest droga od pomysłu do jego realizacji. Ciekawe czy zostanie wreszcie przełamany monopol PKP w przewozach pasażerskich???
QUOTE Dagmara Grzybowska
Dziennik Zachodni, 05.10.2006 Istnieje groźba, że połączenie kolejowe na trasie Bytom-Gliwice-Bytom nie będzie, jak planowaliśmy, wznowione 1 stycznia 2007 roku - mówi Witold Trulka, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Istnieje groźba, że połączenie kolejowe na trasie Bytom-Gliwice-Bytom nie będzie, jak planowaliśmy, wznowione 1 stycznia 2007 roku - mówi Witold Trulka, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Dwuetapowy przetarg, który miał wyłonić zwycięską firmę, przedłuża się. - Pomysł na ponowne uruchomienie połączenia zrodził się w Urzędzie Marszałkowskim, a o ogłoszeniu przetargu przesądziły wyniki badań prowadzonych przez specjalistów z Politechniki Śląskiej. Głównym argumentem "za" był dobry stan infrastruktury, która zostanie częściowo odnowiona - wyjaśnia Trulka. Urząd ogłosił przetarg, który daje możliwości także prywatnym przewoźnikom. Zobowiązał się też dotować przedsięwzięcie. Do pierwszego etapu zakwalifikowały się cztery podmioty. Jednym z nich była firma Connex Koleje Polskie, spółka francuskiej grupy Veolia, potentata wśród prywatnych przedsiębiorców transportowych. Wnioski, oprócz z PKP Przewozy Regionalne, złożyły dwie inne spółki: PCC Rail Szczakowa oraz konsorcjum, w którego skład wchodzą Dolnośląskie Linie Autobusowe i Przedsiębiorstwo Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem w Zabrzu. Do drugiego etapu przetargu zakwalifikowały się PKP Przewozy Regionalne oraz PCC Rail Szczakowa. Firmy dostaną specyfikację przetargową i będą mogły przedstawić swoje oferty. Taki obrót sprawy byłby wymarzony, gdyby nie fakt, że Connex Koleje Polskie złożyły protest. Spółka nie zgodziła się z orzeczeniem, które zabroniło jej przejścia do drugiego, właściwego etapu przetargu. Do protestu dołączyły się Dolnośląskie Linie Autobusowe. Zgodnie z procedurą jest 10 dni na rozpatrzenie protestu. - Jeśli uznamy go za zasadny, to Connex wejdzie do drugiego etapu i wszystko potoczy się zgodnie z planem. Jeżeli protest nie zostanie uwzględniony, to należy się tylko modlić, by spółka nie uruchomiła procesu zaskarżania decyzji do Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych - wyjaśnia Trulka. Jeśli okazałoby się, że Prezes także protest odrzuci, Connex może zaskarżyć jego decyzję do sądu. A tu sprawa będzie ciągnąć się latami. Jeżeli czarny scenariusz stanie się rzeczywistością, pokrzywdzeni będą przede wszystkim pasażerowie, którzy tak cieszyli się na powrót pociągu. Pierwsze decyzje, w sprawie złożonego protestu, znane będą w połowie października. Z czyją pomocą, definitywnie, odżyje 20-kilometrowy odcinek, dość ważnej dla mieszkańców obu miast trasy, nie wiadomo. Wiadomo jednak, że z wygraną spółką zostanie podpisana umowa na okres trzech lat, a o wysokości obiecanej dotacji Zarząd Urzędu Marszałkowskiego zadecyduje po rozstrzygnięciu przetargu. Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej, w którym ukazała się informacja o przetargu, wycenił jego wartość na 6 mln 100 tysięcy złotych |
|
|
![]()
Post
#123
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
od dzisiaj pociagi Intercity beda sie zatrzymywaly dzieki Panu Gosiewskiemu w malej wiosce Wloszczowej. Nie sadzilem ze temu panu uda sie przeforsowac i zrealizowac ten pomysl. Takze w 130 tys DG sie nie zatrzymuja a beda to robily w 10tys wiosce. Na pewno na kazdy z tych pociagow bedzie czekal tlum ludzi z wioski i okolic aby udac sie np do Warszawy
![]() Jak wiec tylko Pan Koscielniak sie u nas pojawi to zapytam czy bedzie tez taki skuteczny? Nawet nie musi byc bo to nie wyczyn zrobic cos takiego w 130 tys miescie jak widac ze mozna na wsi i do tego pociagi u nas i tak jezdza wolno. Jesli pan kandydat odpowie ze nie, to juz nie mamy o czym wiecej rozmawiac i nie mam wiecej pytan :) -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#124
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
Jak wiec tylko Pan Koscielniak sie u nas pojawi to zapytam czy bedzie tez taki skuteczny? Nawet nie musi byc bo to nie wyczyn zrobic cos takiego w 130 tys miescie jak widac ze mozna na wsi i do tego pociagi u nas i tak jezdza wolno. Jesli pan kandydat odpowie ze nie, to juz nie mamy o czym wiecej rozmawiac i nie mam wiecej pytan :) No to proszę - z faktów RMF: QUOTE Wszystko to ucina poseł Gosiewski: jak ludzie chcą stacji, to trzeba im pomóc. - Ani nie jestem mieszkańcem Włoszczowy, ani nie jestem związany z kolejnictwem - wylicza. Na sugestię, że zbliżają się wybory samorządowe, odpowiada, że on w województwie pozycję ma już utartą. Najwidoczniej na tyle, by pozwolić sobie na wspieranie 3-milionowej inwestycji dla kilkunastu osób dziennie. My akurat chcemy dworca - może nam też wypadałoby pomoc, hę? ![]() [Edycja] Fajny komentarz do tego newsa znalazłem na jednym forum: QUOTE("kalmar") A jak by go poprosić, żeby na autostradzie zrobić też parking dla rowerów i jeden pas dać jako drogę dla rowerów? Przecież jak by była trasa rowerowa, to na pewno by dojeżdzali bezrobotni z Chrzanowa do Balic, by potem tanimi liniami polecieć do Warszawy do roboty, a w drodze powrotnej mogli by we Włoszczowie wypić browarka z tymi co by jechali na drugą zmianę....
Podobno jak ktoś głupi, to ma szansę w Parlamencie. Chyba coś w tym jest... Ten post edytował vacu pon, 16 paź 2006 - 16:55 |
|
|
![]()
Post
#125
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
Czytałem także ten artykuł, oglądałem także zdjęcia z miejsca gdzie ma powstać nowy dworzec. Paranoja jednym słowem bym to określił. Też widze te tłumy wsiadające do tych pociągów..
Aczkolwiek, odnosząc takie wydarzenie do DG, mogę zrozumieć jedną rzecz w arumantacji pkp że niektóre pociągi w Dąbrowie nie zatrzymują się i powiem szczerze troche to rozumiem i akceptuje. Chodzi mi tu dokładnie o to że taki pociąg jadący np. z Gliwic na przestrzenii niespełna 50km zatrzymać by musiał się kilka razy (Gliwice - Katowice - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza). Częstotliwość tego jest dość znaczna, a jak wiadomo pociągi potrzebują sporo czasu ale także i energii na zatrzymanie i ponowne rozpędzenie. hehe.. pamiętam taką sytuację że kiedyś jak była jakaś awaria i pociągi nie jeździły jakiś koleś na dworcu w Gliwicach opowiadał nam o koleji polskiej oraz niemieckiej. Nie wiem czy to prawda ale dowiedziałem się z tej rozmowy, m.in. że samo ruszenie EZT (Elektryczny Zespół Trakcyjny - poc. osobowe) kosztuje PKP ok. 80zł. Przecież komunikacja w GOP-ie jest tak rozwinięta, że dojechanie mieszkańcom DG, Będzina, Czeladzi a nawet Sławkowa czy innych mniejszych mieścin na dworzec w Katowicach czy Sosnowcu nie stanowi większego problemu. Dlatego nawet budowa dworca nie wiem czy poprawiłaby sytuację z ilością połączeń, natomiast napewno poprawiłby się wizerunek miasta. Co do Włoszczowej i osoby p. Gosiewskiego, myślę że to temat na odrębną dyskusję bo za moment zrobi się w tym temacie bajzel, m.in. na tematy polityczne i działanie polityków PiS-u. Ten post edytował kwintosz pon, 16 paź 2006 - 17:02 -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#126
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
i jeszcze podsumowanie i wytlumaczenie dlaczego PKP zmienilo zdanie
QUOTE Gosiewski załatwił ekspres 10-tysięcznemu miastu Janusz Kędracki, Kielce, Tomasz Haładyj, Częstochowa, lez 2006-10-17, ostatnia aktualizacja 2006-10-17 08:53 Dwa dni świętowała Włoszczowa otwarcie przystanku na Centralnej Magistrali Kolejowej. Ekspresowe i pospieszne połączenie z Warszawą zawdzięcza ministrowi Przemysławowi Gosiewskiemu, liderowi świętokrzyskiego PiS W tym dziesięciotysięcznym miasteczku w Kieleckiem od wczoraj zatrzymują się dwa pociągi - pospieszny "Augustyn Kordecki" jadący z Częstochowy do Warszawy oraz ekspres "Ernest Malinowski" z Warszawy do Krakowa i Krynicy. Dotąd włoszczowianie do stolicy jeździli przez Kielce ponad cztery godziny, teraz zajmie im to półtorej. Z gestu ministra Gosiewskiego, jednego z najbliższych współpracowników premiera Kaczyńskiego, skorzystała także Częstochowa. PKP uruchomiło pospieszny "Kordecki" do Warszawy, aby we Włoszczowej zatrzymywało się więcej pociągów. PKP Intercity informowało, że pierwszą jazdę "Kordecki" odbędzie z Warszawy do Częstochowy w poniedziałek wieczorem, by w przeciwną stronę ruszyć we wtorek rano. Jednak na ten dzień zapowiedziano głosowanie nad samorozwiązaniem Sejmu i Gosiewski nie miałby czasu przybyć na uroczystość - stąd przyspieszona o dzień premiera. W środku nocy z niedzieli na poniedziałek podesłano z Warszawy do Częstochowy cały pusty pociąg. - Tanie państwo, tania kolej - kpili pracownicy PKP na częstochowskim dworcu. W poniedziałek rano o 7.35 ekspres "Malinowski" z Warszawy do Krakowa przeciął biało-czerwoną wstęgę rozwieszoną nad nowym torem przy nowiutkim peronie we Włoszczowej. Stanął przed ministrem Gosiewskim, któremu asystowali m.in. wiceminister transportu Mirosław Chaberek i prezes PKP Andrzej Wach. Mimo przenikliwego zimna zjawiło się ok. 200 osób, w tym wielu mieszkańców miasteczka. - Dotrzymaliśmy słowa - mówił Gosiewski. Przypomniał, że przystanek obiecał jeszcze przed ubiegłorocznymi wyborami. - Mam nadzieję, że będę mógł pomóc państwu także w innych sprawach - zadeklarował. Uruchomienie przystanku we Włoszczowej poprzedziły uroczystości. W niedzielę - msza święta w intencji transportu kolejowego, a po niej akademia z udziałem kolejarzy i mieszkańców z Gosiewskim oraz ministrem transportu Jerzym Polaczkiem. W poniedziałek swój dzień miał też prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona, który dał sygnał gwizdkiem do odjazdu "Kordeckiego". We Włoszczowej o 8.45 wsiadło do niego ok. 20 osób, w większości kolejarze, którzy przyjechali na uroczystość. - Przewidujemy, że na początek będzie dziennie 50 pasażerów, ale liczymy na więcej - stwierdził prezes PKP. I zadeklarował, że jak przybędzie pasażerów, Włoszczowa uzyska więcej połączeń nie tylko z Warszawą i Krakowem, ale także z Katowicami. Przystanek Włoszczowa Północ (300 m peronu, 900 m nowego toru, parking) kosztuje ponad 3 mln zł, 345 tys. dały samorządy. Według eksperta kolejnictwa Adriana Furgalskiego zatrzymywanie pociągów w tak małym miasteczku nie ma uzasadnienia ekonomicznego, a jedynie polityczne. - Zdumiewa mnie, że wykłada się 3 mln zł, gdy PKP jest zadłużone - mówi Furgalski. Może się to jednak opłacić PKP Intercity. Na początku czerwca podpisało z resortem transportu umowę o dofinansowanie nierentownych połączeń - ma dostać kilkadziesiąt milionów złotych. Z dwóch źródeł związanych z polskimi kolejami dowiedzieliśmy się, że PKP Intercity dostało ofertę nie do odrzucenia: pieniądze na nierentowne połączenia będą szybko, ale w zamian za przystanek we Włoszczowej. Zaprzecza temu p.o. prezesa PKP Intercity Czesław Warsewicz. - Nie było żadnego porozumienia - mówi Warsewicz. I dodaje: - Jest zapotrzebowanie na to połączenie, ale to rynek zweryfikuje jego skuteczność. ![]() ^^ w przypadku wygranej Pan Koscielniak tez tak bedzie otwieral w DG? ![]() a widzieliscie najlepsze - podczas otwierania powiedzial na poczatku mniej wiecej takie slowa: "w dniu, w ktorym wspominamy wybor Karola Wojtyły na Stolice Piotrowa..." Bardzo odpowiednie miejsce i czas :/ i komentarz pasazera: "Jechałem wczoraj "Ernestem Malinowskim" z Kraka do Warszawy i wygląda to tak, że nagle pociąg prujący stokilkadziesiąt na godzinę zwalnia żeby zatrzymać się, dosłownie, pośrodku niczego. Ciemno, choć oko wykol, żadnego światełka, nawet psów nie słychać. Pusty peron, do pociągu wsiadła 1 (słownie: jedna) osoba, która na dodatek była uczestnikiem imprezy otwarcia stacji im. Przemysława Edgara Gosiewskiego, sądząc po materiałch propagandowych, które gość miał ze sobą. Jednym słowem żenada! Bareja lepiej by tego nie wymyślił..." Ten post edytował :) czw, 19 paź 2006 - 22:00 -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#127
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
Dziś przyszedł mi do głowy pewien pomysł, nie związany bezpośrednio z dworcem ale z jego "otoczką". Związane jest to z tym, że ostatnio - może mam takie szczęście - ale co wracam z Gliwic (1-2 razy w tygodniu) to za każdym razem ktoś pyta mnie "Jak trafić do...". Dziś np. pewna pani pytała jak trafić do NFZ - mówiła, że była tam kilka razy autem ale była zdezorientowana położeniem naszego dworca, kiedyś ktoś pytał mnie o sposób dotarcia do CA i nawet ja miałem mały problem jak to wytłumaczyć komuś, kto nie zna miasta. Wydaje mi się, że miasto powinno zainwestować w jakieś tabliczki, kierujące do podstawowych instytucji - w niektórych miastach można takie oznaczenia zobaczyć, u nas też by się to przydało, zwłaszcza prowadzące od dworca, skąd zaczyna "zwiedzanie" DG wielu przyjezdnych, ale ponieważ okolica dworca centrum nie przypomina to są nieco zdezorientowani...
|
|
|
![]()
Post
#128
|
|
![]() Dąbrowa G ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 626 Dołączył: wto, 15 lis 05 Skąd: PL Nr użytkownika: 168 Płeć: Mężczyzna GG: 3563765 Skype: syzio0 ![]() |
a kiedy miałaby się zacząć budowa w DG miejwięcej
|
|
|
![]()
Post
#129
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
Dziś przyszedł mi do głowy pewien pomysł, nie związany bezpośrednio z dworcem ale z jego "otoczką". Związane jest to z tym, że ostatnio - może mam takie szczęście - ale co wracam z Gliwic (1-2 razy w tygodniu) to za każdym razem ktoś pyta mnie "Jak trafić do...". Dziś np. pewna pani pytała jak trafić do NFZ - mówiła, że była tam kilka razy autem ale była zdezorientowana położeniem naszego dworca, kiedyś ktoś pytał mnie o sposób dotarcia do CA i nawet ja miałem mały problem jak to wytłumaczyć komuś, kto nie zna miasta. Wydaje mi się, że miasto powinno zainwestować w jakieś tabliczki, kierujące do podstawowych instytucji - w niektórych miastach można takie oznaczenia zobaczyć, u nas też by się to przydało, zwłaszcza prowadzące od dworca, skąd zaczyna "zwiedzanie" DG wielu przyjezdnych, ale ponieważ okolica dworca centrum nie przypomina to są nieco zdezorientowani... Pomysł mało odkrywczy, problem już znany od dawna a jak widać w dalszym ciągu nie poruszany. Pewnego czasu pojawiły się nowe drogowskazy z nazwami ulic, czy wtedy nie można było o to zadbać? ![]() Póki co to zabrałbym się jednak przynajmniej za oznaczenie w którą stronę iść do centrum (2-3 głupie tabliczki), bo obecnie ludzie są tak zdezorientowani wysiadając że muszą pytać innych. Trudno się im dziwić bo sam bym się zastanawiał w którą stronę się udać.. bo w naszym mieście nic nie sugeruje gdzie jest to.."centrum" którego i tak trudno tak nazywać. -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#130
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
ciekawe jaki bedzie kolejny etap budowy systemu informacji przestrzennej. Pisalismy na forum ze szkoda ze nie powstal model podobny
do warszawskiego (i identycznego lodzkiego - nawet kolory te same :/ ) Ten post edytował :) pon, 23 paź 2006 - 17:49 -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#131
|
|
![]() Dąbrowa G ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 626 Dołączył: wto, 15 lis 05 Skąd: PL Nr użytkownika: 168 Płeć: Mężczyzna GG: 3563765 Skype: syzio0 ![]() |
Pytam jeszcze raz kiedy miałaby się rozpocząć tej kolei budowa w DG ??
|
|
|
![]()
Post
#132
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
QUOTE Pomysł mało odkrywczy, problem już znany od dawna a jak widać w dalszym ciągu nie poruszany. Że mało odkrywczy to ja wiem, bo to powinien być standard. Tym bardziej, w mieście, gdzie właśnie nie ma tak naprawdę "centrum" powinny być takie oznaczenia. Druga sprawa to info o busach - ile to już razy pytano mnie jak dojechać tam i tam i nie dziwię się, bo jak się spojrzy na rozkład busów pod dworcem to jest niebogaty ale jak ktoś nie był nigdy w DG to skąd ma wiedzieć, że "główny" przystanek jest kilkaset metrów dalej... QUOTE Pytam jeszcze raz kiedy miałaby się rozpocząć tej kolei budowa w DG ?? Dworca niby czy czego konkretnie? Jeśli dworca to jeśli w ogóle kiedykolwiek to chyba nieprędko... ;( |
|
|
![]()
Post
#133
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Poki co w DG Centrum na dworcu a dokladniej w otoczeniu peronow zrobili niezly porzadek - wykopano nieuzywane fragmenty torow oraz zagrabiono teren - jak zarosnie trawa bedzie juz ladniej. Nie sadze aby szybko odnowiono dworzec PKP gdyz sa problemy z przejecem go przez miasto a PKP nie ma na to kasy. Co do Golonoga to juz zupelnie niewiem co bedzie z dworcem - mysle ze zmieni nazwe na 'przystanek' - a kasa zostanie zamknieta. Jeszcze nie tak dawno byla czynna do 17 potem do 16 a teraz do 14.15.
|
|
|
![]()
Post
#134
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
QUOTE Nie sadze aby szybko odnowiono dworzec PKP gdyz sa problemy z przejecem go przez miasto a PKP nie ma na to kasy. To jest właśnie propaganda jaką serwowała nam przez ostatnie 4 lata władza. Owszem zadanie to nie jest łatwe, trzeba mieć pieniądze i przede wszystkim dogadać się z pkp ale napewno nie jest niemożliwe jak pokazały to już inne miasta, więc przy odrobinie chęci i zabezpieczeniu odpowiednich środków (chodźby w WPI) w ciągu 1-2-ch lat dałoby się to zrobić. Niestety władze które kończą teraz kadencje zaprzepaściły ten czas w tej kwestii całkowicie (zresztą nie tylko w tej) i wolałyby wydawać pieniądze na termomodernizacje itp. niż na budynek który jest wizytówką miasta dla przyjezdnych i przejeżdzających pociągami na linii Katowice-Warszawa. QUOTE Pytam jeszcze raz kiedy miałaby się rozpocząć tej kolei budowa w DG ?? Szczerze, w wersji optymistycznej widze to tak: Zmieniają się władze, na takie które pomysł akceptują i zabierają się do dzieła.. Jakimś cudem znajdują w WPI odpowiednią sumę pieniędzy np. rozłożoną na 3 lata. Na początku roku ruszają prace związane z przygotowaniem projektu, może jakiś konkursik? itp., do połowy 2007 r. miasto dogaduje się w PKP w kwestii współpracy. Następnie zostają rozpisane przetargi na ekspertyzy, wykonawce itp etc. (znając nasz kraj ze 2 odwołania) wer. b. optymistyczna: kończy się 2007r, nieco mniej marzec-kwiecien 2008. Jednocześnie nasze władze zabiegają o informacje dotyczące DTŚ mającej mieć przebieg w DG i uwzględniają te dane. W międzyczasie rusza budowa i pod koniec 2007r jest na ukończeniu Galeria na miejscu byłej Huty Bankowej a także trwają prace nad nowym układem komunikacyjnym w centrum miasta. Późna jesień 2008 mogą ruszyć pracę, które przy dobrym wietrze mogą zakończyć się na koniec roku 2009r.. -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#135
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
@kwintosz
swiete slowa odnosnie naszych samorzadowcow... im poprostu sie nei chce - no i jeszcze pieniadze - o samej probie stworzenia projektu aby uzyskac dofinansowania ze srodkow UE nie wspomne. ten termin ktory podales jest bardzo optymistyczny ale tez i realny - wszystko zalezy od sprawnosci przyszlych wladz - to niewatpliwie bedzie 1 sprawdzian do zaliczenia :) a teraz z innej beczki: QUOTE ![]() PKP buduje parkingi PKP chce przekonać pasażerów do zostawiania samochodów na parkingach przy dworcach. Kolej chce zachęcać kierowców, żeby przesiedli się do pociągów. Każdy, kto zakupi bilet kolejowy, otrzyma specjalną kartę wjazdową na dozorowany parking i będzie mógł zostawić tam samochód za bardzo małą opłatą. W ramach projektu Parkuj & Jedź do końca tego roku mają być wybudowane i zmodernizowane 63 parkingi w całej Polsce, w sumie dla 3650 samochodów. Na Podkarpaciu do 2008 kolej planuje raptem ponad 180 miejsc parkingowych. Najwięcej ma powstać przy dworcach w Dębicy (44) i Sędziszowie Małopolskim (36). Poza tym nowe miejsca parkingowe mają powstać w Mielcu, Ropczycach, Stalowej Woli, Łańcucie, Żurawicy Osobowej, Radymnie, Muninie, Horyńcu i Lubaczowie. QUOTE ![]() PKP znalazły sposób na przyciągnięcie klientów Do końca 2006 r. PKP SA wybuduje i zmodernizuje 63 parkingi w całej Polsce, w sumie dla 3.650 samochodów, w ramach programu Parkuj & Jedź. Do końca 2006 r. PKP SA wybuduje i zmodernizuje 63 parkingi w całej Polsce, w sumie dla 3.650 samochodów, w ramach programu Parkuj & Jedź. Poinformował rzecznik prasowy PKP SA Michał Wrzosek w komunikacie przesłanym PAP. 22 września PKP SA i Urząd Miasta Skierniewice uruchomiły przy Dworcu Głównym parking Parkuj & Jedź na ponad 130 samochodów. Od 2005 roku PKP SA przygotowały bezpłatne parkingi dla klientów PKP w 168 miejscowościach. Program Parkuj & Jedź jest realizowany w średnich i małych miastach. Jednym z jego głównych zadań jest przyciągnięcie do kolei nowych pasażerów. Parkingi mają od 10 do 150 miejsc. Mniejsze (do 50 samochodów), mają charakter ogólnodostępny bądź będą chronione blokadami indywidualnymi, większe będą monitorowane, strzeżone i dostępne po wykupieniu biletu na pociąg i specjalnej karty wjazdowej. Na parkingach będą także miejsca postojowe dla rowerzystów. Pod budowę parkingów PKP SA przeznacza najczęściej niewykorzystane tereny należące do kolei wokół dworców. Inwestycje są finansowane ze środków własnych PKP SA i funduszy samorządów. W najbliższych miesiącach kolejne parkingi powstaną między innymi w: Gnieźnie (Wielkopolskie), Zielonce, Wołominie, Warce, Łowiczu, Nasielsku, Zalesiu Górnym (Mazowieckie), Włoszczowej (Świętokrzyskie), Mogilnie (Kujawsko-Pomorskie), Kielcach (Świętokrzyskie), Terespolu (Lubelskie), Celestynowie, Siedlcach (Mazowieckie), Terespolu Pomorskim (Kujawsko-Pomorskie), Legionowie (Mazowieckie) i w Olsztynie ciekawy pomysl tylko ze my znow mozemy o takim rozwiazaniu w dg pomarzyc... Ten post edytował Hator pon, 23 paź 2006 - 22:04 -------------------- |
|
|
![]()
Post
#136
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
o DZ sie zorientowal prawie po 3 tyg - moze czytaja nasze forum
![]() beznadziejne powronwywanie lokalnej kolejki do autostrady, ktora ma zupelnie odmienne znaczenie i funkcje. Autostrade to mzona porownac do TGV laczacej odlegle miasta ![]() QUOTE ![]() Autostrada na torach dziś Za dwa lata ma powstać szybkie połączenie kolejowe Tychy - Katowice - Sosnowiec jako alternatywa dla zakorkowanych tras i przepełnionych autobusów. Pociągi będą wyjeżdżały co kilkanaście minut i pędziły z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Teraz to najwyżej 30 kilometrów na godzinę. Jeśli znajdą się pieniądze będzie to dopiero początek wielkiej przebudowy połączeń kolejowych w aglomeracji katowickiej, a szybkimi pociągami będziemy jeździć do Gliwic, Mysłowic, Dąbrowy Górniczej. Będzie to początek systemu kolejowych autostrad o charakterze regionalnym. Te pociągi to zapewne jedyna nadzieja dla mieszkańców, bo z analiz ekspertów wynika, że region czeka totalna blokada przewozowa. Już teraz dojeżdżamy dość szybko do przedmieść Katowic, ale do centrum przebijamy się kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut, nie mówiąc o znalezieniu miejsca do parkowania. Na trasę Tychy - Katowice co 5, 10 minut wyjeżdżają dziś autobusy i prywatne przewozy. Szybkie pociągi w godzinach szczytu będą wyjeżdżały co 15 minut, zaś poza godzinami szczytu co pół godziny. Cała analiza jest już gotowa. Politechnika Krakowska stworzyła na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach wielotomowe, niezwykle precyzyjne opracowanie, na podstawie którego ma powstać konkretny projekt szybkiej kolei miejskiej. Do materiałów dodano nawet, póki co wirtualne, rozkłady jazdy z przeliczonym czasem dojazdu. Z pewnością nie powstaną nowe linie kolejowe. Obecnie istniejące będą remontowane i unowocześniane. - W zasięgu naszych możliwości jest połączenie Tychy - Katowice - Sosnowiec, bo wymaga jedynie modernizacji funkcjonującej infrastruktury i stosunkowo niewielkich nowych inwestycji, a i tak będzie kosztować od 50 do 100 mln złotych - wyjaśnia Jacek Stumpf, dyrektor wydziału komunikacji i transportu w Śląskim Urzędzie Marszałkowskim. Realizacja projektu wymaga stworzenia węzła przesiadkowego i dworca w Tychach oraz przystanku Katowice - Damrota. Punktem centralnym systemu będzie Dworzec Główny w Katowicach, a zatem jego likwidacja, co śni się niektórym, nie wchodzi w rachubę. - Linie kolejowe, by miały rację bytu, muszą być konkurencyjne w stosunku do autobusowych i samochodowych przede wszystkim jeśli chodzi o czas dojazdu, komfort jazdy i oczywiście koszt - mówi dyrektor Stumpf. Budowa szybkich połączeń kolejowych w regionie jest rozłożona na kilka etapów. Pierwsze dwa, najbardziej realne, umożliwią szybkie przewożenie pasażerów na linii Tychy, Katowice i Sosnowiec. Projekt już został zakwalifikowany jako kluczowy i wpisany do Regionalnego Programu Operacyjnego. Teraz musi być zaakceptowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Wszystko po to, by dostać z Unii Europejskiej 11 milionów euro, które wspomogą tę niezwykle pożyteczną inwestycję (z pewnością ważniejszą niż otwarcie przystanku dla Intercity we Włoszczowie na życzenie posła PiS Przemysława Gosiewskiego, który chciał się przypodobać swoim wyborcom). Na Śląsku pomysł wymaga ekwilibrystyki finansowej i logistycznej, bo podjęta już decyzja polityczna nie budzi żadnych sprzeciwów. Trzeba nie tylko współpracy PKP i samorządu wojewódzkiego, ale też samorządów lokalnych. Na drodze piętrzy się mnóstwo technicznych problemów. Wiadomo, że szybkie kolejowe połączenia mają sens tylko wtedy, jeśli pociągi będą prędzej jeździć. Masło maślane? Nic podobnego w śląskiej kolejowej rzeczywistości. - Żeby spełnić oczekiwania pasażerów, pociągi musiałyby jeździć z prędkością 80-90 km/h, a nie jak teraz 20-30 km/h - wyjaśnia Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Komunikacji i Transportu Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Zdaniem dyrektora konieczne jest zatem usunięcie ograniczeń prędkości na torach, by pociągi mogły uzyskiwać maksymalną szybkość 120 km na godzinę. Problem leży też w... samych torach. Okazuje się bowiem, że tzw. zestaw kołowy w lokomotywie czy wagonie w krajach Europy Zachodniej wytrzyma bez uszczerbku ponad milion kilometrów, to w Polsce sypie się po przejechaniu 400 tysięcy kilometrów. Nic więc dziwnego, że gros uzyskanych środków pójdzie właśnie na nowe tory. Co dalej? Trzeba rozwijać sieć szybkich połączeń. Będzie to jednak bardziej działanie związane z korelacją połączeń i udrożnieniem tras niż nowymi piekielnie drogimi inwestycjami. Na przykład w realizacji szybkich połączeń z kierunku Gliwic w grę wchodzi tylko udoskonalanie obecnych połączeń. - Na rewolucję nie będzie środków. To kwoty niewyobrażalne. Generalnie trzeba wykorzystywać to, co już jest i poprawiać jakość - ocenia dyr. Stumpf. Oczywiście rentowność projektu jest uzależniona od ilości pasażerów. Konieczna będzie budowa parkingów dla aut, czy rowerów na przystankach początkowych. Planowane są też dwie linie szynobusowe. Pamiątka po PRL-u Stworzenie w aglomeracji katowickiej ponadregionalnego systemu połączeń kolejowych po raz pierwszy zaświtało w głowach PRL-wskich dygnitarzy. Stworzono wówczas projekt Kolejowego Ruchu Regionalnego. Nawet rozpoczęto inwestycję, której pozostałości np. fragment muru oporowego przy ulicy Dworcowej w Katowicach, można do dziś oglądać. Oczywiście idea umarła, bo system zbankrutował. Bez względu jednak na epokę polityczną, koszty operacji pozostają olbrzymie. Fakty, liczby, pieniądze 200 tysięcy złotych - tyle kosztowała przygotowana przez Politechnikę Krakowską analiza, na podstawie której ma być stworzony konkretny projekt szybkich połączeń kolejowych w województwie śląskim. 50 do 100 mln złotych - o takich sumach trzeba mówić, by zrealizować pierwszy etap połączeń kolejowych Tychy - Katowice - Sosnowiec 11 mln euro - to suma jaką samorząd wojewódzki chce uzyskać w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego z Unii Europejskiej na modernizację odcinków kolejowych, by przystosować je do szybkich połączeń 1 mld euro - tę niebotyczną kwotę trzeba by wydać, aby uruchomić szybkie połączenia Katowic z Gliwicami, Tychami, Sosnowcem i Mysłowicami, a zatem na cały obecnie funkcjonujący tylko na papierze projekt. Agata Pustułka - Dziennik Zachodni to ten 1mld nie obejmuje jednak DG i nie ma naszego city w projekcie? Blondi? :) Ten post edytował :) wto, 24 paź 2006 - 15:06 -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#137
|
|
![]() FdZD ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna ![]() |
ciekawy komentarz z DZ odnosnie artykulu
QUOTE Wiadomości z tego wątku forum to komentarze do Autostrada na torach.
Sprostowanie autor: JH (gość) napisz do autora data: 2006-10-24 14:11 Czytelnikom należy się sprostowanie. Pisząc o kolejach miejskich (ang. commuter train, niem. Stadtbahn/S-bahn) nie ma sensu wymyślać pojęcia "kolejowych autostrad" - bo czegoś takiego nie ma. Kolej z zasady jest najszybszą formą transportu lądowego, a kolej miejska to własnie jej najwolniejsza w sensie prędkości handlowej odmiana. Co nie zmienia faktu, że nadal dwu-, trzykrotnie szybsza od autobusów. "Linie kolejowe, by miały rację bytu, muszą być konkurencyjne w stosunku do autobusowych i samochodowych" (????) "przede wszystkim jeśli chodzi o czas dojazdu, komfort jazdy i oczywiście koszt - mówi dyrektor Stumpf." Co do wypowiedzi dyr. Stumpfa to w tzw. Europie w praktyce nie ma mowy o konkurencyjności kolei i autobusów w odniesieniu do transportu regionalnego. Te formy transportu są komplementarne, czyli UZUPEŁNIAJĄ SIĘ. Autobus parametrami jakościowymi (zdolność przewozowa, szybkość handlowa, wygoda, aspekty ekologiczne) nie jest zdolny konkurować w normalnych warunkach ani z tramwajem, ani z koleją miejską. Dlatego też szkielet systemu komunikacyjnego każdej aglomeracji opiera się z zasady na kolejach miejskich (np. naziemnych jak niemieckie S-bahn i podziemnych jak niemieckie U-bahn), a w tak utworzoną siatkę wplatane są połączenia tramwajowe i autobusowe. W tramwaje, jako transport bardziej perspektywiczny i niezależny od naturalnych źródeł energii inwestuje się w pierwszej kolejności, autobusy zaś służą do wypełnienia "dziur" w siatce połączeń - potrafią dojechac tam, gdzie nie opłaca się budować torów oraz stworzyć połączenia pośpieszne dla mniejszych ośrodków. Summa summarum - nie ma mowy o dublowaniu relacji kolejowych (z przystankami rozmieszczonymi co kilka kilometrów) czy tramwajowych (z przystankami co kilkaset metrów) autobusem. Autobus służy tylko komunikacja zastępcza w przypadku prac remontowych na torach. Tworzy się węzły przesiadkowe, a taryfa pozwala na dowolne przesiadanie się pomiędzy poszczególnymi formami transportu. "Pierwsze dwa, najbardziej realne, umożliwią szybkie przewożenie pasażerów na linii Tychy, Katowice i Sosnowiec.". Mam wrażenie, że pani redaktor nie jechała jeszcze pociagiem z Gliwic do Sosnowca. On już teraz jedzie bardzo szybko i wygodnie - dwa razy szybciej niz autobus i wygodnie się siedzi, tylko bilet jest droższy niz autobusowy, proszę pani. Problem tkwi moim zdaniem wybitnie w sferze organizacyjnej. "Trzeba nie tylko współpracy PKP i samorządu wojewódzkiego, ale też samorządów lokalnych. Na drodze piętrzy się mnóstwo technicznych problemów. ". No własnie... problem to chyba ludzie w tych samorządach, którzy nie potrafia ze sobą konstruktywnie rozmawiać. To nie do pomyślenia, żeby 17 lat po upadku komuny tkwić cały czas w regresie w tej dziedzinie. "Generalnie trzeba wykorzystywać to, co już jest i poprawiać jakość - ocenia dyr. Stumpf. " Świetnie powiedziane, gorzej niestety z realizacją. . . "Stworzenie w aglomeracji katowickiej ponadregionalnego systemu połączeń kolejowych" regiona lnego, proszę pani, REGIONALNEGO. "po raz pierwszy zaświtało w głowach PRL-wskich dygnitarzy. " Nic im nie świtało, w swoim czasie PKP miało znacznie ciekawszy model obsługi połączeń regionalnych niz dziś, a plany były o wiele, wiele bardziej zaawansowane niz dzisiejsze koncepcje. "Nawet rozpoczęto inwestycję, której pozostałości np. fragment muru oporowego przy ulicy Dworcowej w Katowicach, można do dziś oglądać. " Dalece nie tylko tyle. Pod dwa tory kolei miejskiej wyburzono cały pas zabudowy po północnej stronie torowiska w Katowicach, wykonano ogromne prace ziemne, zbudowano nawet niektóre przyczółki wiaduktow i całe wiadukty między Katowicami a Gliwicami - między inymi ten, po kórym dziś jada pociągi w Chorzowie Batorym, bo stary sie rozsypał. "Oczywiście idea umarła, bo system zbankrutował. " Bzdura. Nikt nie bankrutował, tylko PKP jako inwestorowi po 1989 roku zabrakło źródeł finansowania, a ówczesne władze wojewódzkie nie były tematem zainteresowane. "1 mld euro - tę niebotyczną kwotę trzeba by wydać, aby uruchomić szybkie połączenia Katowic z Gliwicami, Tychami, Sosnowcem i Mysłowicami, a zatem na cały obecnie funkcjonujący tylko na papierze projekt." To akurat jest koszt konkretnej koncepcji, która z pewnością e tej formie ma niewielkie szanse pełnej realizacji. Za kilka zer mniej można opracowac cykliczne rozkłady jazdy i uporządkowac istniejące relacje przewozowe, a także pomyslec o integracji z transportem miejskim - i od tego wypadałoby zacząć dyskusję i ów artykuł. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#138
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
QUOTE Mam wrażenie, że pani redaktor nie jechała jeszcze pociagiem z Gliwic do Sosnowca. On już teraz jedzie bardzo szybko i wygodnie - dwa razy szybciej niz autobus i wygodnie się siedzi, tylko bilet jest droższy niz autobusowy, proszę pani. Jeżeli ktoś takie rzeczy mówi, to jak śmie krytykować kogoś innego?? ![]() ![]() Jak można nazwać szybkim połączeniem, pociąg który w samych K-ch stoi najczęściej 10 min a nie rzadko 15!! Jak można nazwać to szybkim połączeniem, skoro poc. zatrzymuje się na każdej stacji, po co Będzin Ksawera, Będzin, Katowice Szop., Katowice Załęże, Ruda Śląska. Czy nie można się ograniczyć w niektórych kursach do 1 stopu w mieście?? Ehh.. To wątek na osobną dyskusję.. Co do naszego dworca, zauważyłem w ostatnich dniach wzmożony ruch osób pracujących przy torach przy dworcu w takich ładnych pomarańczowych kamizelkach. Jeździli po nich jakimiś magicznym wózeczkiem.. może prowadzą jakieś pomiary.. Ten post edytował kwintosz wto, 24 paź 2006 - 22:52 -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#139
|
|
![]() jasiek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,062 Dołączył: śro, 06 sie 03 Skąd: Mydlice Nr użytkownika: 3 ![]() |
Ja bym chciał się z wami podzielić takim spostrzeżeniem. Od jakiegoś czasu zajmuje się dyskusją na tematy komunikacyjne i zauważam duży problem z tak zwanym „lobowaniem” na rzecz danego środka transportu. Jest grupa ludzi faworyzująca kolei czy tramwaje za wszelką cenę. Wiem także, że takie zjawisko istnieje także wśród naszych decydentów. Dlatego podejmowane decyzje komunikacyjne nie są raczej optymalne.
|
|
|
![]()
Post
#140
|
|
![]() Smokin' nigga ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu ![]() |
@kwintosz - ale zadaje się, że ten nowy projekt zakłada jeszcze więcej przystanków plus trasę przez Bytom [którejś z ostatnich zim z powodu remontu czy awarii pociąg jeżdził przez jakiś czas przez Bytom i powiem tylko, że to jest dopiero tragedia - +1h prawie ] a więc te 90 km/h to chyba będzie osiągał na krótkich odcinkach [bo od przystanków aż gęsto]. Wychodzi mi więc, że w najlepszym wypadku nowy pociąg będzie jechał tyle samo [a wg. mnie jednak dłużej] a do tego - ponieważ będą to "tramwaje" - będzie straszny tłok, dlatego IMHO JH ma rację. Zresztą już tu chyba pisałem, że w takiej formie jedynie połączenie z Tychami wydaje mi się sensowne.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 15:41 |