![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#141
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,944 Dołączył: śro, 16 lis 05 Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe) Nr użytkownika: 169 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ja tam nie wiem ale moich dwóch kolegów dostało się do HK kilka miesięcy temu, jeden miał rok doświadczenia, drugi wcale....więc może to kwestia ukończonych studiów/szczęścia?
|
|
|
![]()
Post
#142
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
"Młodych inżynierów"? Prawda jest taka, że bez znajomości nic się nie załatwi (podobnie jest w Koksownii). No chyba, że masz 5 lat doświadczenia na podobnym stanowisku i świetnie śmigasz po angielsku. I najlepiej jakby na studiach uczyli SAP. Człowiek kończy studia (średnio) w wieku 24 - 25 lat. Studiuje dziennie. Jedyne doświadczenie jakie może zdobyć to pracując w jakimś supermarkecie lub w McDonald's. Ale bzdury.. Dokładnie kilka miesięcy temu (lipiec-sierpień) wystartował nowy program stażowy w ArcelorMittal "ZainSTALuj się u nas". Sam startowałem do tego programu, jak i sporo moich znajomych ze studiów. Wystarczyło być absolwentem studiów technicznych i mieć max 1 rok doświadczenia. Powiem tak: wszystkim znajomym co startowali proponowali odbycie stażu w Arcelorze, jedni odmawiali (w tym ja) inni na to szli. Proponowali dwie umowy zlecenie na 3 msc. a potem jeśli coś więcej to umowa na czas nieokreślony. Warunki finansowe nie jakieś zajebiste ale źle zupełnie nie jest. Minęło zaledwie kilka miesięcy, jeden z kumpli już pracuje jako mistrz spiekalni. Praca może i na zmiany ale zarobek poszedł ponad 1000zł w górę i jak na 3 msc doświadczenia to jest ma naprawdę nieźle. A ha, gwoli ścisłości studiowałem na Politechnice Śląskiej a nie na jakieś Wyższej Szkole Lansu i Bounce’u gdzie oprócz inżynierów "produkują" fizjologów etc. Sam znalazłem pracę dokładnie po miesiącu od skończenia studiów. Myślę że całkiem fajne perspektywy rozwoju mam no a i zarobki ciut większe niż w Arcelor jak na początku. Ten post edytował kwintosz śro, 15 paź 2008 - 18:08 -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#143
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,266 Dołączył: pon, 03 lis 03 Nr użytkownika: 32 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Człowiek kończy studia (średnio) w wieku 24 - 25 lat. Studiuje dziennie. Jedyne doświadczenie jakie może zdobyć to pracując w jakimś supermarkecie lub w McDonald's. Studiując dziennie (5 letnie) można już zacząć pracę będąc na IV roku. Ja sam tak zacząłem pracę na stanowisku które odpowiadało kierunkowi moich studiów (informatyka), oczywiście praca nie na cały etat, ale praca już była. Gdy skończyłem studia miałem 2 letnie doświadczenie. Dla chcącego nic trudnego, najlepiej jest tak lamentować że tylko supermarket zostaje ![]() |
|
|
![]()
Post
#144
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
Studiując dziennie (5 letnie) można już zacząć pracę będąc na IV roku. Ja sam tak zacząłem pracę na stanowisku które odpowiadało kierunkowi moich studiów (informatyka), oczywiście praca nie na cały etat, ale praca już była. Gdy skończyłem studia miałem 2 letnie doświadczenie. Dla chcącego nic trudnego, najlepiej jest tak lamentować że tylko supermarket zostaje ![]() Hmm trzeba było studiować tam gdzie ja, na piątym roku miałem 5 dni w tygodniu zajęcia ![]() ![]() Prawdą jest, że wielu pracodawców wykorzystuje niemiłosiernie pracowników, w tym stażystów. Ale oczywiście są wyjątki.. Arcelor myślę nie jest złym wyborem jak na początek, poza tym mają raczej stabilną pozycję na rynku i ogólne pogorszenie koniunktury na stal podejrzewam że będzie czasowe i za jakiś czas sytuacja wróci do normy. -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#145
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 88 Dołączył: czw, 07 sie 08 Nr użytkownika: 1,400 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ładnie mnie prześwietliliście, ale zacytuję kwintosza - "ale bzudry".
|
|
|
![]()
Post
#146
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,772 Dołączył: śro, 05 maj 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 87 ![]() |
Arcelor myślę nie jest złym wyborem jak na początek, poza tym mają raczej stabilną pozycję na rynku i ogólne pogorszenie koniunktury na stal podejrzewam że będzie czasowe i za jakiś czas sytuacja wróci do normy. Pewnie coś w tym jest. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że w przyszłym roku kończy się w Hucie Katowice pakiet socjalny. A we wrześniu Związek Pracodawców Przemysłu Hutniczego wypowiedział obowiązujący w hutnictwie Ponadzakładowy Układ Zbiorowy. Trzeba się więc liczyć z pogorszeniem warunków zatrudnienia w hucie. Ten post edytował bzenek czw, 16 paź 2008 - 19:34 |
|
|
![]()
Post
#147
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT ![]() ![]() Ceramiczne kształtki będą tworzyły nową baterię. Remont, czyli budowa baterii dziś Wczoraj w dąbrowskiej Koksowni Przyjaźń uroczyście wmurowano pierwszą kształtkę ceramiczną pod baterię nr 1. W ten sposób rozpoczął się generalny remont tej baterii. - Kiedy zakończyła się budowa naszej najnowocześniejszej baterii nr 5, doszliśmy do wniosku, że przyszedł czas na generalny remont czterech starych. Powstały jeszcze w latach 70. i technologicznie były coraz bardziej niewydolne. Najpierw odremontowana ma zostać bateria nr 1. W tym przypadku możemy mówić, że generalny remont jest równoznaczny z budową od podstaw - wyjaśnia Maciej Pikuła z dąbrowskiej koksowni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prace powinny się zakończyć 13 kwietnia przyszłego roku. Wtedy bateria zostanie rozpalona i przez kolejne trzy miesiące jej temperatura będzie rosła, aż osiągnie 1200 stopni. Wtedy rozpocznie się produkcja koksu. Specjaliści oceniają, że zgodnie z dzisiejszymi cenami całe przedsięwzięcie będzie kosztowało ok. 250 milionów złotych. W 2013 roku, kiedy zakończy się remont wszystkich czterech starych baterii, dąbrowska koksownia ma produkować 3,5 mln ton koksu rocznie. GK -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#148
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT ![]() Dno osiągnięte, wiosną wzrost produkcji 17-11-08 16:11:11:20, UM DG, PAP Koncern hutniczy ArcelorMittal Poland, którego tegoroczna produkcja będzie o kilkanaście procent mniejsza od ubiegłorocznej, wiosną 2009 roku spodziewa się "odbicia" na rynku stali i ponownego wzrostu produkcji. - Wiele wskazuje na to, że tzw. dno obecnego kryzysu zostało osiągnięte. Prognozy, przede wszystkim popytu wewnętrznego, pozwalają przypuszczać, że wiosna przyniesie odbicie i ponowny wzrost produkcji oraz sprzedaży - powiedział PAP wiceprezes koncernu, Jerzy Podsiadło. Ocenił, że podawana wcześniej przez spółkę prognoza zmniejszenia w tym roku produkcji o 10-15 proc. wobec roku ubiegłego jest realna, choć o tym, czy spadek nie będzie większy, przesądzi wielkość produkcji hut w grudniu. - Grudzień tradycyjnie w tej branży jest miesiącem zmniejszonej produkcji i sprzedaży. W tym roku nakłada się na to ograniczenie produkcji, spowodowane kryzysem na rynku. W tej sytuacji trudno przesądzać, jaka będzie ostateczna wielkość produkcji - powiedział Podsiadło. Wiceprezes zapewnił, że wielkie piece w hutach w Krakowie i Dąbrowie Górniczej na pewno nie zostaną w tym roku wygaszone, choć produkcja jest tam ograniczona. W październiku koncern zamknął do remontu po jednym wielkim piecu w tych hutach. Niedawno pojawiły się pogłoski, że chce zamknąć dwa kolejne i na jakiś czas wstrzymać produkcję. - Z całą pewnością piece będą pracować, choć wielkość produkcji będzie dostosowana do potrzeb rynku - zapewnił Podsiadło. Nie skomentował nieoficjalnych informacji związkowców, że decyzja o zamknięciu dwóch kolejnych pieców była już podjęta, ale w ostatniej chwili koncern wycofał się z niej. Podsiadło potwierdził, że w ostatnich miesiącach nastąpił gwałtowny spadek cen wyrobów hutniczych, sięgający co najmniej kilkunastu procent. Według wcześniejszych informacji, w ubiegłym roku huty koncernu wyprodukowały ok. 6,4 mln ton stali surowej, co dało ok. 5,6 mln ton sprzedanych wyrobów gotowych. W tym roku produkcja stali surowej ma przekroczyć 5,5 mln ton. W ubiegłym roku ArcelorMittal Poland wypracował ok. 2,8 mld zł zysku netto. Firma nie podaje tegorocznych prognoz. Z jej informacji wynika jednak, że nawet jeśli ograniczenie produkcji o kilkanaście procent bezpośrednio przełoży się na wynik, zysk i tak będzie wielomilionowy. W końcu ubiegłego roku przedstawiciele koncernu prognozowali na 2008 rok ok. pięcioprocentowy wzrost sprzedaży wyrobów hutniczych, wobec ok. 10-proc. wzrostu w roku 2007. W poprzednich latach firma sprzedawała ok. 5-5,6 mln ton gotowych wyrobów stalowych rocznie. Ograniczenie produkcji to odpowiedź na sytuację rynkową - spadek sprzedaży wyrobów hutniczych. Dotyczy to zarówno blach, jak i np. stali budowlanej, prętów itp. W tym asortymencie koncern, determinowany m.in. przez rosnące ceny rudy i innych surowców, przegrywa w drugim półroczu 2008 r. z konkurentami, produkującymi stal w procesie elektrycznym, a nie wielkopiecowym. ArcelorMittal Poland zapewniał wcześniej, że remont dwóch pieców nie oznacza ani zmniejszenia zatrudnienia, ani obniżenia wynagrodzeń załogi wydziałów wielkich pieców. Jednak część zamówień stracą firmy usługowe, wspomagające produkcję. Podsiadło potwierdził, że firma będzie realizować plan oszczędnościowy, nie podał jednak bliższych szczegółów. Remont pieca w Krakowie był zaplanowany wcześniej, remont w Dąbrowie Górniczej przyspieszono; początkowo piec miał być wygaszony do remontu dopiero na początku 2010 roku. ArcelorMittal Polandá(dawniej Mittal Steel Poland) jest największym producentem stali w Polsce ľ dostawcą wyrobów długich (m.in. szyny, kształtowniki) i płaskich, wykorzystywanych przez przemysł motoryzacyjny, agd i budowlany. Koncern skupia ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzą cztery huty, położone w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Świętochłowicach. A swoja droga, pamietamy, ze mialy byc przenosiny polskiej siedziby do DG. Dalej niby w Katowicach, ale biura wszystkie i centrala w DG: ArcelorMittal Poland S.A. Siedziba Ul. Chorzowska 50 40-121 Katowice NIP: 634-24-63-083 Regon 277839653 Centrala telefoniczna: [032] 776 66 66 F: [0 32] 776 82 00 → Numery telefonów do Biur Sprzedaży, Biura Zakupów, Biura Komunikacji → Oddziały: ArcelorMittal Poland Oddział w Dąbrowie Górniczej (dawna Huta Katowice) Al. J. Piłsudskiego 92, 41-308 Dąbrowa Górnicza T: [0 32] 776 66 66 ArcelorMittal Poland Oddział w Krakowie (dawna Huta im. Sendzimira) ul. Ujastek 1, 30-969 Kraków T: [0 12] 290 20 00 F: [0 12] 290 40 23 ArcelorMittal Poland Oddział w Sosnowcu (dawna Huta Cedler) ul. Niwecka 1, 42-200 Sosnowiec T: [0 32] 736 16 66 ArcelorMittal Poland Oddział w Świętochłowicach (dawna Huta Florian) ul. Metalowców 5, 41-600 Świętochłowice T: [0 32] 774 36 66 Zadzwoń do biur sprzedaży → Półwyroby Al. Piłsudskiego 92 41-308 Dąbrowa Górnicza T: (032) 776 80 86 F: (032) 776 94 90 → Wyroby płaskie ul. Lublańska 38 31-476 Kraków T: (012) 293 21 06, 293 21 05 F: (012) 293 21 46 → Wyroby długie Kształtowniki walcowane na gorąco Al. Piłsudskiego 92 41-308 Dąbrowa Górnicza T: (032) 776 67 27 F: (032) 776 83 80 Walcówka, pręty, druty ul. Niwecka 1 42-200 Sosnowiec T: (032) 736 11 17, 736 14 01 F: (032) 736 14 13, 736 15 10 Rury i kształtowniki ul. Ujastek 1 30-969 Kraków T: (012) 290 37 55 F: (012) 290 37 31 Kształtowniki gięte na zimno ul. Metalowców 5 41-600 Świętochłowice T: (032) 774 33 20 F: (032) 774 33 04 → Wyroby specjalne Szyny, obudowy górnicze Al. Piłsudskiego 92 41-308 Dąbrowa Górnicza T: (032) 776 61 32 F: (032) 776 91 67 Grodzice ul. Uniwersytecka 13 40-007 Katowice T: (032) 603 06 05 F: (032) 603 06 00 Zadzwoń do Biura Zakupów Al. Piłsudskiego 92 41-308 Dąbrowa Górnicza T: (032) 776 95 02 Zadzwoń do Biura Logistyki Al. Piłsudskiego 92 41-308 Dąbrowa Górnicza T: (032) 776 80 39 Społeczna Odpowiedzialność Biznesu Al. Piłsudskiego 92 41-308 Dąbrowa Górnicza T:(032) 776 78 11 F:(032) 776 78 14 -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#149
|
|
![]() Sportowa Dąbrowa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,882 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Za onet
CYTAT Międzynarodowy koncern szykuje wielkie zwolnienia w Polsce
(Puls Biznesu, dd/26.11.2008, godz. 07:54) ArcelorMittal szykuje wielkie zwolnienia. W czterech hutach posady straci ponad tysiąc osób. To jedno z najbardziej radykalnych cięć w polskich firmach - czytamy w "Pulsie biznesu". Do Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej trafiło pismo, w którym zarząd ArcelorMittal Poland informuje, że przeprowadzi zwolnienia grupowe - chodzi o 980 osób. Wcześniej do UP wpłynęło pismo z dąbrowskiego oddziału Huty Katowice o planowanym zwolnieniu 200 osób. O redukcji zatrudnienia o 127 osób poinformowała także spółka Milterm, świadcząca usługi na rzecz AMP. ArcelorMittal poinformował najpierw o ograniczeniu produkcji o 15 proc., teraz mówi się o spadku do 30 proc. Z informacji "PB" wynika, że największe ograniczenie produkcji w Europie ma nastąpić w Polsce. Już wygaszono dwa wielkie piece w Krakowie i Dąbrowie Górniczej. Zarząd AMP planuje, że oszczędności przyniosą rocznie 300 mln euro. Średnia płaca w spółce wynosi 4,5 tys. zł brutto, ale ok. 60 proc. załogi ma 3,6 tys. brutto. Zwalniani pracownicy mają otrzymać odprawy, na razie nie wiadomo jakiej wysokości. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#150
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,772 Dołączył: śro, 05 maj 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 87 ![]() |
No ładnie. To pewnie początek. Ciekawe kiedy koksownia ?
![]() Jakiś czas temu polski oddział stalowego giganta dostał polecenie wprowadzenia drakońskich oszczędności. Wiadomo już, że wkrótce wystąpi nawet do energetyki o wyłaczenie na czas kryzysu niektórych linii zasilających zakłady. Byli głównym sponsorem biegu maratońskiego w Krakowie. Myślałem, że dołożą też coś do naszego dąbrowskiego półmaratonu. Teraz chyba nie ma już co myślec... Można teraz podumać nad działalnościa wszystkich Duli, Lipczyków, Talkowskich i Podrazów. Przez tyle lat nie wymyślili żadnej, innej niż huta, alternatywy dla Dabrowy. ![]() Ten post edytował bzenek śro, 26 lis 2008 - 18:32 |
|
|
![]()
Post
#151
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
Tez Onet za PAP:
CYTAT ArcelorMittal Poland zmniejszy zatrudnienie niezależnie od kryzysu na rynku (PAP, ar/26.11.2008, godz. 12:20) Koncern hutniczy ArcelorMittal Poland, który zgłosił w urzędzie pracy możliwość zwolnienia w przyszłym roku nawet 980 pracowników, zapewnia, że redukcja zatrudnienia to kontynuacja trwającego już 6 lat procesu, a nie odpowiedź na kryzys na rynku stali. Przedstawiciele firmy podkreślają, że liczba 980 osób wynika jedynie z szacunkowej oceny maksymalnej liczby pracowników, jacy mogą w przyszłym roku odejść z firmy, korzystając z osłon lub programów dobrowolnych odejść, a nie konkretny plan zwolnień. Ostateczna skala redukcji może być inna. "W ubiegłym roku zgłaszaliśmy możliwość zwolnienia w 2008 r. ok. 750 osób, a dotychczas odeszło sto kilkadziesiąt. Szacujemy, że w całym roku, łącznie z odejściami w grudniu, liczba odejść nie będzie większa niż 300-350 osób. Tymczasem przyjęliśmy do pracy ok. 500 osób" - powiedział w środę PAP rzecznik firmy, Andrzej Krzyształowski. O tym, że w koncernie może w przyszłym roku stracić pracę ponad tysiąc osób, napisał w środę "Puls Biznesu". Rzecznik firmy wyjaśnił, że redukcja zatrudnienia w hutach ma charakter ciągły i nie jest odpowiedzią na rynkowy kryzys. Przypomniał, że w ciągu minionych blisko sześciu lat z pracy w koncernie odeszło blisko 7,3 tys. osób, a obecne zatrudnienie w firmie przekracza 10,7 tys. osób. "Przeważająca część odchodzących korzystała z kolejnych programów dobrowolnych odejść i innych form osłonowych, otrzymując wysokie świadczenia. W pierwszych programach było to nawet ponad 200 tys. zł, w ostatnim - ponad 100-120 tys. zł. Program tego typu ma być przygotowany także w przyszłym roku" - wyjaśnił Krzyształowski. Przypomniał, że do końca przyszłego roku obowiązują zapisy pakietu socjalnego, do którego inwestor zobowiązał się, kupując Polskie Huty Stali. Zgodnie z nim, w przypadku zwolnienia firma musi zapłacić pracownikowi średnią pensję w koncernie za tyle miesięcy, ile zostało do końca gwarancji. Dotychczas jednak pracownicy nie korzystali z tego, bo zawsze propozycje składane odchodzącym przez firmę okazywały się dla nich atrakcyjniejsze. Krzyształowski nie wykluczył, że redukcja zatrudnienia w koncernie będzie odpowiadać definicji zwolnień grupowych, choć raczej nie w potocznym rozumieniu tego słowa. "Zwolnienie grupowe to ponad 20 osób w miesiącu. Wystarczy, że tyle osób zdecyduje się przyjąć warunki dobrowolnego odejścia, a będziemy mieli do czynienia ze zwolnieniem grupowym" - wyjaśnił. Redukcja zatrudnienia dotyczyć ma głównie administracji koncernu, a nie stanowisk produkcyjnych. Rzecznik zaznaczył, że wiosną przyszłego roku firma spodziewa się "odbicia" na rynku stali i nie zamierza pozbywać się fachowców. Kryzys może jednak odbić się na świadczących usługi na rzecz ArcelorMittal firmach zewnętrznych. Koncern wdraża też program oszczędnościowy. Chce np., aby w okresie świąteczno-noworocznym pracownicy firmy wybrali zaległe urlopy. W skali całej firmy jest to ok. 100 tys. dni. Ich wykorzystanie sprawi, że załogi nie trzeba będzie wysyłać na tzw. postojowe. Dotychczas "postojowe" zdarzyło się tylko raz i dotyczyło kilkunastu osób w hucie w Sosnowcu. Wcześniej spółka podała prognozę zmniejszenia w tym roku produkcji o 10-15 proc. wobec roku ubiegłego. O tym, czy spadek nie będzie większy, przesądzi wielkość produkcji hut w grudniu, który tradycyjnie w tej branży jest miesiącem zmniejszonej produkcji i sprzedaży. W tym roku nakłada się na to ograniczenie produkcji, spowodowane kryzysem na rynku. Niedawno wiceprezes koncernu Jerzy Podsiadło zapewnił, że wielkie piece w hutach w Krakowie i Dąbrowie Górniczej na pewno nie zostaną w tym roku wygaszone, choć produkcja jest tam ograniczona. W październiku koncern zamknął do remontu po jednym wielkim piecu w tych hutach. Były pogłoski, że chce zamknąć dwa kolejne i na jakiś czas wstrzymać produkcję. Ograniczenie produkcji to odpowiedź na sytuację rynkową - spadek sprzedaży wyrobów hutniczych. Dotyczy to zarówno blach, jak i np. stali budowlanej, prętów itp. W tym asortymencie koncern, determinowany m.in. przez rosnące ceny rudy i innych surowców, przegrywał z konkurentami, produkującymi stal w procesie elektrycznym, a nie wielkopiecowym. ArcelorMittal Poland zapewniał wcześniej, że remont dwóch pieców nie oznacza ani zmniejszenia zatrudnienia, ani obniżenia wynagrodzeń załogi wydziałów wielkich pieców. Jednak część zamówień stracą firmy usługowe, wspomagające produkcję. ArcelorMittal Polandá(dawniej Mittal Steel Poland) jest największym producentem stali w Polsce - dostawcą wyrobów długich (m.in. szyny, kształtowniki) i płaskich, wykorzystywanych przez przemysł motoryzacyjny, agd i budowlany. Koncern skupia ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzą cztery huty, położone w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Świętochłowicach. rozumiem, ze te 980 osob dotyczy wszystkich odddzialow lacznie -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#152
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT ![]() Mittal i Opel zwalniają pracowników Tomasz Głogowski 2008-11-26, ostatnia aktualizacja 2008-11-26 21:55 Dwie największe firmy w regionie: ArcelorMittal Poland i gliwicka fabryka Opla zaczynają akcję zwolnień grupowych. Pracę może stracić nawet 1600 osób. ArcelorMittal, największy na świecie producent stali, już kilka tygodni temu zdecydował o wygaszeniu jednego z dwóch działających w Dąbrowie Górniczej wielkich pieców. Taki sam los spotkał też piec znajdujący się w należącej do Mittala hucie w Krakowie. Koncern tłumaczył, że ogranicza produkcję, bo ze względu na kryzys spadła liczba zamówień od przemysłu samochodowego, budowlanego oraz produkujących sprzętu AGD. - Nikt nie straci pracy - usłyszeli wtedy pracownicy. Jednak kilka dni temu ArcelorMittal Poland wysłał do Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej pismo z informacją, że w przyszłym roku przeprowadzi w koncernie zwolnienia grupowe. Do końca 2009 roku pracę może stracić maksymalnie 980 osób zatrudnionych w hutach w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Krakowie (w Mittalu pracuje teraz prawie 11 tys. osób). W samym tylko dąbrowskim oddziale, czyli dawnej Hucie Katowice, ma być zwolnionych 200 pracowników. A to i tak nie wszystko. - O zwolnieniach grupowych poinformowała nas też firma Multirem, która świadczyła usługi dla ArcelorMittala. Spółka rozstanie się z ponad 120 osobami - mówi Marcin Chudy, zastępca kierownika działu pośrednictwa pracy Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej. Przedstawiciele Mittala zapewniali wczoraj, że zapowiadane na przyszły rok zwolnienia grupowe nie mają nic wspólnego z kryzysem na rynku stali a są jedynie częścią "procesu optymalizacji zatrudnienia", który trwa w koncernie od sześciu lat. - W zeszłym roku też zgłosiliśmy do urzędu pracy możliwość zwolnienia 750 osób, a odeszło sto kilkadziesiąt - mówi Andrzej Krzyształowski, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland. - W tym samym czasie firma przyjęła do działów produkcyjnych około 500 nowych ludzi. Propozycje rozwiązania umów o pracę w pierwszej kolejności będzie kierowana do pracowników, którzy mają już prawo do wcześniejszej emerytury. Poza tym zwolnieni dostaną odszkodowanie. W poprzednich latach sięgało ono od 100 do 200 tys. zł. Wątpliwe jednak, że tak wysokie kwoty zostaną utrzymane. Ewentualne zwolnienia dotkną przede wszystkim pracowników biur i administracji, gdzie - zdaniem koncernu - wciąż jeszcze pracuje zbyt wiele osób. Firma nie chce pozbywać się hutników związanych bezpośrednio z produkcją stali, bo za kilka miesięcy koniunktura może powrócić, a wtedy huty muszą ruszyć z kopyta i jak najszybciej pracować na sto procent swoich możliwości. Pracownicy, z którymi rozmawialiśmy, nie wierzą jednak w te zapewnienia. Spadek zamówień na stal jest tak wyraźny, że nikt nie czuje się już bezpieczny. - Miękną nawet ci, którzy do tej pory nie bali się zwolnień, bo byli pewni, że robotę znajdą wszędzie. Nie mówi się o tym oficjalnie, ale na niektórych wydziałach produkcja spadła o 80 proc. Nie wiadomo, co będzie dalej - powiedział nam jeden z pracowników ArcelorMittala w Dąbrowie Górniczej. W przyszłym roku zwolnienia grupowe dotkną też pracowników fabryki Opla w Gliwicach. Pracę ma stracić 400 osób z firmy SCG, która na zlecenie Opla montuje m.in. układy kierownicze w samochodach. Około stu pracowników zamierza też zwolnić firma Premier zajmująca się utrzymaniem porządku na terenie fabryki. - Pracę stracą koledzy, z którymi znamy się od dziesięciu lat. Różni ich tylko to, że noszą inne koszule - mówi Sławomir Ciebiera, szef "Solidarności" w Oplu. Dodaje, że to najgorszy moment w jego zawodowej karierze. Fabryka Opla nie przedłuży już też umów z pracownikami, którzy są zatrudnieni na czas określony, do końca tego roku. "Gazeta" dowiedziała się, że może to dotyczyć nawet i stu osób. Przedstawiciele General Motors Poland tłumaczą, że fabryka w Gliwicach musiała niedawno zawiesić pracę na trzy zmiany. Teraz szuka zajęcia dla tych, którzy dotąd montowali samochody, dlatego rezygnuje z części usług firm zewnętrznych. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#153
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 2,625 Dołączył: śro, 13 lip 05 Skąd: Mydlice Południe Nr użytkownika: 152 Płeć: Mężczyzna GG: 7413760 ![]() |
CYTAT Koksu mniej, ale za dużo?
wnp.pl (tgan) - 26-11-2008 11:30 Recesja w gospodarce nie ominęła branży koksowniczej, mimo że w tym roku - przynajmniej przez trzy kwartały - ten przemysł rozwijał się dynamicznie i nic nie wskazywało, że nastąpią tak trudne chwile. Dopiero drastyczne zmniejszenie zapotrzebowania na wyroby stalowe, a w konsekwencji ograniczenie produkcji w hutnictwie stalowym, wytworzyły negatywne zjawiska w branży koksowniczej. Trzeba było reagować, weryfikować plany, kontrakty... - No tak, to jest system naczyń połączonych - potwierdza Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu, dyrektor naczelny spółki Polski Koks SA. - Największe ograniczenia są w grupie największego na rynku koncernu ArcelorMittal. Mogą dochodzić do 30 procent. Natomiast u pozostałych ograniczenia są mniejsze, 10-15 proc. W tej sytuacji również odbiorcy zmienili postawę. Zapanowała gra cenowa - odbiorcy obserwują rynek, nie ma klimatu do długoterminowych umów, zwiększa się podaż koksu, spadają ceny. Jak sądzę, siłą rozpędu dotrzemy w miarę spokojnie do końca roku - dodaje. – Zakładamy, że w przyszłym roku sprzedamy koksu mniej o 15 proc. w stosunku do tego, co przewidywał plan - przyznaje Edward Szlęk, prezes zarządu Koksowni Przyjaźń Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej. A co potem? Na pewno infrastruktura będzie się rozwijała i, teoretycznie, odbiorcy konstrukcji stalowych czy rurociągów nie powinni mieć poważnych ograniczeń. Może te inwestycje rozkręcą inne branże. Jedno jest pewne - koksowni nie da się zatrzymać, bo to oznacza zniszczenie baterii – a więc pojawią się ogromne zapasy koksu. Czy producenci będą magazynować koks, czekając na lepsze czasy? - Niby logiczne rozwiązanie, ale pełne pułapek - mówi Hereźniak. - Węgla koksującego nie można długo składować, bo ulega degradacji, zmienia parametry. Podobnie jest z niektórymi rodzajami koksu, na przykład z koksikiem. Dochodzi do tego zagrożenie pożarowe. Polska nie jest przygotowana do wielkiego składowania towarów masowych. No i w końcu, ktoś za składowanie musi zapłacić. A w dodatku nikt nie wie, jak długo dekoniunktura będzie trwała. Jedni eksperci mówią, że recesja nękać nas będzie bardzo długo, inni przewidują, że już w połowie przyszłego roku będzie lepiej. - No właśnie. Moim zdaniem kluczem do tego wszystkiego jest odpowiedź na pytanie: kiedy dobijemy do dna. Szkopuł w tym, że nie wiemy, ile jest do dna. Jeśli będziemy pewni, że już się odbiliśmy, to równocześnie będziemy świadomi, że podążamy w kierunku rozwoju, że będzie łatwiejsze pozyskanie środków, że to rozbudzi aktywność - wybiega w nieznaną przyszłość prezes Hereźniak. -------------------- 33001,04 |
|
|
![]()
Post
#154
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
Ale ostatnio namieszali w tych artykułach dt. Mittala. Najpierw było że do UP w DG wpłynęło pismo o zbiorowych zwolnieniach na 1200 osób a później się okazało że ta liczba to nie na tylko dąbrowski oddział tylko na całość (300? w DG).
Kryzys jest i chyba każdy to widzi. Firmy też dostają po dupie. Można być pewnym że czkawką się to odbije/a nie tylko producentom stali a co za tym idzie także i koksu itp ale przede wszystkim firmom z branży automotive, a tych w DG mamy kilka w KSSE. Nawet Saint Gobain (szczególnie Sekurit powiązany z automotive) też na pewno kryzys odczuje. Glass też ma swoje problemy w końcu budowlanka też cienko przędzie ostatnimi czasy i sporo dużych inwestycji jest blokowanych na jakiś czas. Swoją drogą na forum o tym nie było a skoro Saint Gobain mamy w DG, to może kogoś ta informacja zainteresuje (warto wiedzieć choćby jako ciekawostkę) CYTAT Szklarze ukarani za kartel
2008-11-12 Nowy rekord kary za nielegalną zmowę rynkową. Czterech największych producentów szyb samochodowych musi zapłacić prawie 1,4 mld euro grzywny - zdecydowała Bruksela Komisja Europejska ogłosiła w środę rozbicie kolejnego kartelu, przez wiele lat działającego na rynku unijnym. Tym razem chodziło o producentów szyb samochodowych: francuski koncern Saint-Gobain, angielski Pilkington, japoński Asahi oraz belgijską firmę Soliver. Te cztery firmy przez co najmniej pięć lat (od 1998 do 2003 r.) uzgadniały między sobą ceny produktów, podział rynków, wielkości dostaw szyb do poszczególnych producentów samochodów itp. Rynek szkła samochodowego w Europie jest wart co najmniej 2 mld euro rocznie. Komisja uznała, że zmowa bardzo poważnie zakłóciła konkurencję, bo ukarane firmy kontrolowały aż 90 proc. tego lukratywnego rynku. Istnienie kartelu oznaczało, że producenci samochodów (a w konsekwencji także ich użytkownicy - wszyscy mieszkańcy UE) znacząco przepłacali za swoje zakupy. I dlatego KE zdecydowała się wymierzyć rekordowo wysoką karę: łącznie 1,38 mld euro dla wszystkich czterech firm, z czego lwią część (896 mln euro) musi zapłacić rynkowy lider, czyli Saint-Gobain. W jego przypadku była to bowiem recydywa - już wcześniej koncern został przyłapany na łamaniu prawa konkurencji. 1,38 mld euro to najwyższa kara nałożona na firmy w historii Unii Europejskiej. Dotychczasowy rekord wynosił 992 mln euro (tyle dostali uczestnicy kartelu producentów wind). Śledztwo przeciwko producentom szyb samochodowych rozpoczęło się od anonimowego donosu, który trafił na biurko unijnych urzędników. Idąc tym tropem, Komisja w 2005 r. przeprowadziła serię rewizji w biurach firm. Znalezione dowody okazały się na tyle przygważdżające, że jedna z firm na widelcu - japońska Asahi - wolała uprzedzić karę i zaczęła dobrowolnie składać dowody i zeznania dokładnie opisujące działalność kartelu. Ujawniła m.in., jak przedstawiciele koncernów potajemnie spotykali się w hotelach w Brukseli, we Frankfurcie i w Paryżu. W zamian za współpracę Asahi dostało karę zredukowaną o połowę - "tylko" 113 mln euro. - Te firmy przez pięć lat oszukiwały producentów samochodów, zadając straty nie tylko przemysłowi, ale także konsumentom. I dlatego muszą się w bolesny sposób nauczyć: Jak oszukujesz, dostajesz ciężką karę - tłumaczyła wczoraj unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes. W przypadku Saint-Gobain nauczka może się okazać szczególnie bolesna. 896 mln euro kary to prawie połowa jego całorocznego spodziewanego zysku. Firmy mają prawo odwołać się od decyzji Komisji Europejskiej do unijnego trybunału w Luksemburgu. Saint-Gobain już zapowiedział, że to zrobi. Choć jednocześnie francuska firma przyznała, że już odłożyła w swoim budżecie pieniądze na zapłacenia kary. Źródło: Gazeta Wyborcza www.gazeta.pl -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#155
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
jeszcze jeden:
CYTAT ![]() Firmy w regionie będą zwalniać ludzi dziś Przedsiębiorcy w regionie szykują się do redukcji zatrudnienia. To niestety efekt światowej recesji, która coraz bardziej odbija się również na kondycji przemysłu zlokalizowanego w województwie śląskim. Najwięcej osób odejdzie z hut stali należących do koncernu ArcelorMittal Poland, właściciela zakładów w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Świętochłowicach. Ich załogi w przyszłym roku zmniejszą się o 980 osób. Odejdą głównie pracownicy administracyjno-biurowi i osoby uprawnione do emerytur lub świadczeń przedemerytalnych. - To nie z powodu kryzysu - zaprzecza Andrzej Krzyształowski, rzecznik ArcelorMittal Poland. Jednocześnie przyznaje, że firma jednak zmaga się z recesją. - Z kryzysem radzimy sobie w inny sposób: pracownicy wybierają urlopy, rezygnujemy z usług firm zewnętrznych - dodaje Krzyształowski. Zwolnienia zapowiada też świadcząca usługi na rzecz koncernu Mittal firma Milterm. Zatrudnienie straci połowa pracowników częstochowskiej fabryki włókienniczej Stradom i cała załoga bielskiego Bielkonu. Redukcje nie ominą nawet Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu. Czy planowane zwolnienia pogorszą sytuację na rynku pracy w naszym regionie? Z danych opublikowanych wczoraj przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w ciągu ostatniego roku bezrobocie w województwie śląskim spadło aż o 31,5 procenta - to był rekord w skali całego kraju. Niestety, od kilku miesięcy liczba ofert pracy stale spada. Co gorsza, już w październiku zamiar zwolnień grupowych deklarowało sześć razy więcej firm aniżeli rok wcześniej. Dyrekcje siedemnastu zakładów z całego regionu zgłosiły do urzędów pracy zamiar zwolnienia 1171 pracowników. Mimo niepokojących danych eksperci dalecy są jeszcze od kreślenia czarnych scenariuszy dla województwa śląskiego. - Na razie zwolnienia grupowe nie są jeszcze plagą. Nim pracodawcy będą zwalniać, najpierw raczej wstrzymają się z zatrudnianiem kolejnych osób i poszukają oszczędności. Z pewnością jednak skończył się czas, kiedy pracownicy dyktowali warunki. Dla firm jest to natomiast dobry moment na szukanie wartościowych pracowników - ocenia Joanna Piec-Gajewska z portalu Praca.pl. Firmy z naszego regionu coraz częściej myślą o zwolnieniach grupowych. O ile w lipcu takie zamiary w stosunku do 59 pracowników deklarował jeden pracodawca, to już w sierpniu liczba zagrożonych stanowisk pracy podskoczyła do 622, we wrześniu sięgnęła 841, a w październiku dyrekcje siedemnastu zakładów z całego regionu zgłosiły do Powiatowych Urzędów Pracy zamiar zwolnienia 1171 pracowników. Dla porównania, przed rokiem taka groźba dotyczyła tylko 185 zatrudnionych. O zwolnieniach myślą głównie przedsiębiorcy prywatni, którzy w październiku deklarowali chęć rozstania się z przeszło 950 pracownikami. Ponad połowę z tej liczby stanowią osoby zatrudnione w firmach częstochowskich. Wiadomo, że z powodu załamania się rynku tkanin technicznych i wzrostu cen surowców o 180 osób zmniejszy się załoga fabryki włókienniczej Stradom. Kolejnym 50 zaproponowano zmianę warunków zatrudnienia. Spore redukcje w sektorze prywatnym szykują się też w Katowicach i Dąbrowie Górniczej, gdzie świadcząca usługi na rzecz ArcelorMittal Poland firma Milterm zamierza zwolnić ponad 120 osób. W podobnej sytuacji mogą się znaleźć firmy pracujące dla gliwickiej fabryki Opla. Przedstawiciele General Motors Poland oficjalnie przyznają, iż w związku z ograniczaniem produkcji i przejściem od stycznia na pracę w systemie dwuzmianowym dla zachowania pracy dla własnych ludzi będą rezygnować z usług zewnętrznych podmiotów. W Bielsku-Białej wypowiedzenia czekają całą trzystuosobową załogę zakładów odzieżowych Bielkon. W postawionej w stan upadłości przędzalni w Zawierciu przeszło 300 osób od kilku miesięcy nie dostaje pensji - one również spodziewają się wypowiedzeń. Wśród 215 zagrożonych - wedle październikowych zapowiedzi - pracowników sektora publicznego większość to 160 osób zatrudnionych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu. - To mniej niż dziesięć procent ogółu zatrudnionych. Zwolnienia nie dotyczą personelu medycznego, a jedynie administracji i służb pomocniczych. Wśród pracowników szpitala "biały personel" przeważa w stosunku 2:1. Tymczasem optymalna proporcja wynosi 4:1 - tłumaczy Mirosław Rusecki, rzecznik szpitala. Przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Pracy uspokajają wskazując, że zapowiedzi zwolnień nie zawsze są realizowane. Od początku roku w "pośredniakach" zarejestrowało się ponad 3300 bezrobotnych, którzy stracili pracę w ramach redukcji, a tymczasem groźby takie dotyczyły niemal 4900 osób. - Zakład może odstąpić od zwolnień np. po negocjacji ze związkami. W niektórych przypadkach przedsiębiorstwo zostaje przejęte przez inny podmiot, a pracownicy są przyjmowani w nowej firmie, która powstała na bazie likwidowanej - wskazuje Aleksandra Skalec, rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. O ile chętnych do zwalniania przybywa, to skłonnych dać pracę przedsiębiorców jest coraz mniej. Czynią to niemal wyłącznie spółki handlowe, jak np. Fashion House w Sosnowcu. Od stycznia do urzędów pracy trafiło niemal 3 tys. mniej ofert zatrudnienia aniżeli w analogicznym okresie roku ubiegłego. W ujęciu miesięcznym ten odwrót szczególnie widoczny jest w październiku - pracodawcy zgłosili do PUP-ów o 2 tys. mniej ofert zatrudnienia niż we wrześniu i niemal o 6 tys. mniej niż w październiku roku ubiegłego. Jest jednak szansa na odwrócenie niekorzystnych tendencji. Jeśli zadziałają mechanizmy przewidziane w antykryzysowym planie Komisji Europejskiej, już w niedługim czasie także polska gospodarka powinna się podnieść, a rynek pracy ponownie się otworzy. Wówczas pracownicy będą na wagę złota. - Kryzys minie najdalej w drugim półroczu przyszłego roku - przepowiada Andrzej Krzyształowski, rzecznik ArcelorMittal Poland. - Do tego czasu musimy zachować naszych specjalistów. Komu nie grozi brak pracy Wojewódzki Urząd Pracy na bieżąco monitoruje rynek zatrudnienia. Bez problemu pracę powinni znaleźć spawacze. Według danych WUP w Katowicach za pierwsze półrocze, na jednego fachowca, potrafiącego spawać łukiem elektrycznym przypadało średnio ponad pięć ofert zatrudnienia (dla spawaczy gazowych ponad 3,5 propozycji). Poszukiwani byli też robotnicy gospodarczy, kierowcy operatorzy wózków jezdniowych, elektromonterzy instalacji, operatorzy maszyn i cieśle. W 23 zawodach odnotowano natomiast nadwyżki poszukujących pracy w stosunku do propozycji zatrudnienia. Kłopot ze znalezieniem posady mieli m.in. sprzedawcy, ekonomiści, ślusarze, robotnicy przemysłowi w przemyśle przetwórczym, krawcy, cukiernicy, tokarze, fryzjerzy czy mechanicy samochodowi. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#156
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 609 Dołączył: pią, 23 mar 07 Nr użytkownika: 612 ![]() |
huta bankowa też co chwile staje z produkcją, na pierwszy kwartał przyszłego roku niema zamówień, a że jest to zakład z myślą technologiczną niemal średniowieczną to chyba długo nie pociągnie
|
|
|
![]()
Post
#157
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
Poniższy artykuł nie tylko jest o Koksowni ale jednak wrzucę tu bo chyba nie bardzo jest gdzie indziej.
CYTAT Internetowy Bank Informacji Gospodarczej - Aktualności gospodarcze Filary z Dąbrowy Wczoraj w Warszawie podczas uroczystej gali wręczono „Filary Polskiej Gospodarki” – prestiżowe wyróżnienia przyznawane przez dziennik „Puls Biznesu”. Wśród laureatów znalazło się kilka dąbrowskich firm. Najwyżej, jako filar województwa śląskiego, uplasowała się Koksownia Przyjaźń. Aby zostać filarem, firmy musiały przebrnąć przez gęste sito eliminacji. Na początku dokładnie „prześwietlano” dane księgowe przedsiębiorstw. Przyglądano się m. in. przychodom, zyskom, terminowości regulowania wszelkich zobowiązań. Później przyznawano punkty za rentowność, wypłacalność, poziom zadłużenia. Na tym etapie ułożono listę 30 najlepszych firm z każdego regionu. Stworzeniem tego profesjonalnego rankingu zajmowała się wywiadownia gospodarcza Dun and Bradstreet Poland. W finale, na najlepsze zweryfikowane firmy głosowali czytelnicy „Pulsu Biznesu”. W konkursie padło blisko 50 tys. głosów. Organizatorzy podkreślają, że ich konkurs jest wyjątkowy i chyba najbardziej prestiżowych wśród tego typu rankingów tworzonych przez branżowe czasopisma. - Rankingów firm, opartych wyłącznie na danych finansowych – zyskach czy wartości księgowej nie brakuje. Filary Polskiej Gospodarki natomiast są zestawieniem firm silnych ekonomicznie a jednocześnie utożsamiających się z regionami, w których działają – tłumaczy Wojciech Kowalczuk z „Pulsu Biznesu”. Bateria w Koksowni Przyjaźń. Jeden z atutów Filara Polskiej Gospodarki Koksownia Przyjaźń nieprzypadkowo zdobyła pozycję regionalnego lidera bo ma się czym pochwalić. Jej główne atuty to wysokie tempo i zakres realizowanych inwestycji, stabilny zarząd i niezłe perspektywy. - Od ponad dwóch lat realizujemy program inwestycyjny. Łącznie wydatki do 2012 mają sięgnąć 1,8 mld. – mówi Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń. W ostatnim czasie w Przyjaźni uruchomiono m. in. nową baterię i elektrociepłownię. Trwają prace przy budowie kolejnej baterii, której uruchomienie planowane jest na lato 2009r. Przedsiębiorstwo zatrudnia prawie 2 tys. osób. W zeszłym roku Koksownia zarobiła 160 mln. W tym roku również będzie na dużym plusie. Firma wytwarza rocznie 2,7 mln. ton koksu co stanowi ponad 20% całej krajowej produkcji. W ciągu pięciu lat poziom produkcji ma wzrosnąć do 3,5 mln ton. Odbiorcami koksowniczych wyrobów są polskie huty, ale także światowa branża metalurgiczna. Oprócz Koksowni Przyjaźń, z Dąbrowy do regionalnej czołówki trafili: Pronox Technology, P R H Bobrek, Stalprofil i Elektrociepłownia EC Nowa. Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy. Przemysław Kędzior www.dabrowa-gornicza.pl Szkoda że tak świetne wyniki nie przedkładają się na współpracę tych firm z miastem w postaci sponsoringu dąbrowskich drużyn: Zagłębiaka czy MKSu.. a przydałoby się a i o utożsamianiu się z regionem wtedy można by mówić. Poza tym na imprezach organizowanych przez miasto oprócz Arcelora i URSA bardzo rzadko pojawiają się inne dąbrowskie firmy jako sponsorzy, a to też niewątpliwy plus działalności firm w mieście poza oczywiście stanowiskami pracy. Poza tym chyba mieszkańcom za zatruwanie życia jakieś ochłapy się należą.. Stalprofil od bardzo dawna jest bardzo cenioną firmą, tylko szkoda że tak mało o tym osób wie. Większość mieszkańców to chyba nie zdaje sobie sprawy że w DG mamy taką firmę. To też o czymś świeadczy.. -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#158
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 88 Dołączył: czw, 07 sie 08 Nr użytkownika: 1,400 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Poniższy artykuł nie tylko jest o Koksowni ale jednak wrzucę tu bo chyba nie bardzo jest gdzie indziej. Szkoda że tak świetne wyniki nie przedkładają się na współpracę tych firm z miastem w postaci sponsoringu dąbrowskich drużyn: Zagłębiaka czy MKSu.. a przydałoby się a i o utożsamianiu się z regionem wtedy można by mówić. Poza tym na imprezach organizowanych przez miasto oprócz Arcelora i URSA bardzo rzadko pojawiają się inne dąbrowskie firmy jako sponsorzy, a to też niewątpliwy plus działalności firm w mieście poza oczywiście stanowiskami pracy. Poza tym chyba mieszkańcom za zatruwanie życia jakieś ochłapy się należą.. Stalprofil od bardzo dawna jest bardzo cenioną firmą, tylko szkoda że tak mało o tym osób wie. Większość mieszkańców to chyba nie zdaje sobie sprawy że w DG mamy taką firmę. To też o czymś świeadczy.. Nie wiem czy wiesz, ale na hali wiszą transparenty Stalprofil. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. To chyba o czymś świadczy... Sponsorzy |
|
|
![]()
Post
#159
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
Nie wiem czy wiesz, ale na hali wiszą transparenty Stalprofil. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. To chyba o czymś świadczy... Sponsorzy Świadczy jedynie o tym, że dają jakieś ochłapy skoro centrum handlowe jest głównym sponsorem MKSu. Ja mówie o poważnym sponsoringu, liczonym w mln. Bo niestety ale utrzymanie zespołu na dobrym poziomie będzie kosztować kilka mln złotych w przypadku MKSu (sama siatka), nie mówiąc o poważnej piłce jeśli byśmy chcieli. Dochody Pogorii przy Stalprofilu mogą się schować. Tyle fakty. A ha.. polecam poszukać na forum jaką zawrotną kwotę jeśli jej nie znasz, wyłożyło CH Pogoria by zostać wiodącym sponsorem.. zapewniam Cię że dla firm działających w Dąbrowie to ułamek dochodów.. Ten post edytował kwintosz pią, 12 gru 2008 - 13:58 -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#160
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 46 Dołączył: czw, 17 maj 07 Nr użytkownika: 688 ![]() |
wiodącym sponsorem jest chyba miasto. ale faktem jest, że dąbrowskie firmy jak na swoje możliwości na sport dają tyle co kot napłakał
![]() fajnie byłoby, gdyby taki laur podziałał mobilizująco na koksownie w temacie wsparcia naszych drużyn ![]() -------------------- |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 19:32 |