![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#101
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT ![]() Gmina będzie pobierać od mieszkańców opłaty adiacenckie za wzrost wartości gruntów dziś Ponaddwugodzinna, zażarta dyskusja, kilkanaście poprawek do projektów uchwał i kilka powtórzonych głosowań. To wszystko towarzyszyło podczas ubiegłotygodnowej sesji Rady Miejskiej przyjęciu dwóch bardzo ważnych dla mieszkańców uchwał, o wprowadzeniu opłat adiecenckich. Na ich podstawie dąbrowianie będą musieli zapłacić za wzrost wartości swoich gruntów, jeśli stanie się tak dzięki przedsięwzięciom gminnym, czyli np. budowie dróg, kanalizacji czy innej infrastruktury technicznej albo w wyniku podziału działki. - Pobieranie opłat adjacenckich nie jest obowiązkiem gminy i można od tego odstąpić. To jest powtórne opodatkowanie mieszkańców, tak w zasadzie zarobią na tym tylko rzeczoznawcy majątkowi, którzy będą oceniać zmianę wartości tych działek - podkreślał radny Grzegorz Jasczura. - Nie powinniśmy obciążać dąbrowian dodatkowymi opłatami. Gmina nie musi tego nakładać, nie ma takiego obowiązku, ponieważ można się odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego albo sądu. Ludzie często od pokoleń mają grunty, często ze względów sentymentalnych i nie będzie ich stać na ponoszenie takich kosztów - dodała radna Mariola Trzewiczek. Artykuł 145 ustawy o gospodarce gruntami stanowi, że ustalenie opłaty adiacenckiej jest dla wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta prawem, a nie obowiązkiem. Jednak, jak można przeczytać w uzasadnieniu projektu uchwały zgodnie z ustawą to Rada Gminy ustala wysokości tych opłat, które są źródłem dochodu dla gminy. A w tym przypadku gmina nie może zrezygnować dobrowolnie z przysługujących jej praw do powiększenia wpływów budżetowych. - Nie jest prawdą, że ta uchwała będzie dotyczyła większości mieszkańców, ponieważ będzie to tylko niewielki odsetek. Proponujemy 50 procent, bo takie stawki są dopuszczone prawem, a poza tym koszty opinii rzeczoznawcy majątkowego mogą być wyższe, niż ewentualny dochód dla gminy z tytułu wprowadzonej opłaty adiacenckiej - tłumaczył Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. - Jeżeli te projekty uchwał nie zostaną przyjęte, to nadzór prawny wojewody może wydać w tej sprawie wykonanie zastępcze - dodał Sebastian Kluczewski, z zespołu radców prawnych magistratu. Projekt uchwały w sprawie ustalenia stawki procentowej opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości na skutek wybudowania przez gminę urządzeń infrastruktury technicznej przyjęty został ostatecznie ze wskaźnikiem 50 procentowym. Będzie to różnica, między wartością działki przed powstaniem np. dróg, kanalizacji, linii elektrycznych, gazowych i po ich wybudowaniu, którą trzeba będzie zapłacić na rzecz gminy. Przepadły poprawki, które zmniejszały ten wskaźnik do 20 i 40 procent. Równie wiele emocji wzbudził projekt uchwały na druku 48, czyli wysokość opłaty adiacenckiej na rzecz budżetu gminy, z racji komasacji i ponownego podziału gruntów. Padły propozycje obniżenia 30 procentowej opłaty do 10 i 25 procent. Ostatecznie dąbrowianie zapłacą różnicę w wartości gruntów w wysokości 25 procent. (PAS) -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#102
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 49 Dołączył: wto, 17 paź 06 Nr użytkownika: 235 ![]() |
Ciekawy tekst z dzisiejszego DZ na temat jednego z dąbrowskich "mężów stanu"
![]() Pozbawią mandatu Dąbrowianina Roku? dziś Radny Edward Bober, jako prezes Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Piłkarskiego, prowadził do końca 2008 roku działalność gospodarczą na gminnym majątku. Dlatego jego koledzy z Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej będą dzisiaj głosować nad pozbawieniem go mandatu. - To jest sprawa polityczna! - irytuje się Bober. - Boją się, że wystartuję w wyborach na prezydenta i chcą się mnie pozbyć - podkreśla. ::: Reklama ::: Agnieszka Pasternak, przewodnicząca Rady Miejskiej, twierdzi, że o prezydenckich przymiarkach radnego słyszała już kilka lat temu. - Oprócz słów trzeba jednak czynów. A w tym przypadku ich nie widzę. Pan Bober złamał prawo i powinien ponieść konsekwencje. O jego losie zdecydują radni. Powoływanie się na walkę polityczną jest dużym nadużyciem - wyjaśnia przewodnicząca. Problemy radnego zaczęły się już jakiś czas temu. Jako etatowy pracownik Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej założył firmę, która zajmuje się usługami pralniczymi. Wykonuje je m.in. dla MOPS-u. Gdy Bober został radnym, firmę przepisał na żonę. - Nie widzę w tym niczego złego. Prawa nie łamię. Zyski żony nie są też moim podstawowym źródłem utrzymania. Ludzie zazdroszczą mi pomysłów. Chcą się mnie pozbyć - tłumaczy Bober. Dodaje, że robi dla dąbrowian wiele dobrego. Z własnych pieniędzy funduje darmowe posiłki dla ubogich. - Zamiast mnie naśladować, kopią dołki - mówi. Źródło jego kłopotów to Międzyszkolny Uczniowski Klub Piłkarski. Jako jego prezes zawarł w 2008 roku umowę z MOPS-em na organizację półkolonii letnich dla 300 najuboższych dzieci. Do kasy klubu trafiło z tego tytułu 197 tysięcy złotych. - Nie mamy zastrzeżeń do samej organizacji półkolonii. Wszystko przebiegało prawidłowo. Dzieci były zadowolone. Niestety była to działalność gospodarcza prowadzona na majątku gminy. Prezes klubu złamał prawo i powinien stracić mandat radnego - podkreśla Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. Dodaje, że nie byłoby problemu, gdyby radny po wyborach samorządowych zrezygnował z funkcji prezesa. - Takie są przepisy. Na coś trzeba się zdecydować - mówi Zaguła. Klub prowadzony przez Bobera dostał także około 80 tysięcy złotych od Koksowni Przyjaźń na podstawie umowy o sponsoringu. Zdaniem prawników to także forma działalności gospodarczej. Klub nie ma własnego majątku. Boiska, magazyn sprzętu sportowego, szatnie udostępnia mu miejskie Centrum Sportu i Rekreacji. Na decyzję radnych w sprawie Edwarda Bobera czeka wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Jeśli mandat nie zostanie dziś odebrany, to wojewoda będzie zobowiązany przywrócić porządek prawny, czyli skreślić Bobera z listy radnych. Od tej decyzji będzie można się odwołać. Wszystkie te procedury potrwają prawdopodobnie na tyle długo, że Edward Bober w samorządzie i tak pracować będzie do końca kadencji. Radny niedawno za społeczną działalność został nagrodzony tytułem Dąbrowianina Roku 2008. - To dowód, że doceniamy pracę radnego. Jednak łamania przez niego prawa tolerować nie będziemy - podkreśla przewodnicząca RM Agnieszka Pasternak. Aldona Minorczyk-Cichy - POLSKA Dziennik Zachodni |
|
|
![]()
Post
#103
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
CYTAT ![]() Zagrywka pod publikę, czy troska o gminę? Nie wiadomo jak nad zgłoszoną przez opozycyjnych radnych (poniżej) uchwałą zagłosuje rada. Dąbrowscy radni dostają najwyższe diety w regionie (ok. 2,5 tys. zł). Jutro może się to zmienić, bo rada będzie głosowała uchwałę mającą zmniejszyć je o połowę. Projekt zgłosili opozycyjni radni Platformy Obywatelskiej i Unii Polityki Realnej Grzegorz Jaszczura, Tomasz Pasek i Tomasz Skóra. - To nie jest kampania wyborcza, przecież do wyborów zostało jeszcze ponad półtora roku - przekonuje Grzegorz Jaszczura (UPR). - To jest zagrywka typowo polityczna - twierdzi tymczasem Kazimierz Woźniczka, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej z Bloku Przyjaciół Dąbrowy. W Dąbrowie Górniczej formalnie podwyżek diet radnych nie było od prawie 10 lat, bo i tak były wyższe niż w innych miastach. - Obowiązuje nadal regulamin wypłat z 25 października 2000 roku - wyjaśnia Bartosz Matylewicz z Urzędu Miejskiego. Przewodniczący Rady Miejskiej dostaje 2.649,69 zł miesięcznie. Dieta radnego, zastępców przewodniczącego RM oraz przewodniczących komisji RM jest taka sama i wynosi 2.517,21 zł. W tegorocznym budżecie miasta na wypłatę tych świadczeń zarezerwowano 844 tys. zł. Według wyliczeń opozycyjnych radnych, jeśli projekt uchwały zyskałby akceptację, to dałoby to 350 tys. zł oszczędności rocznie, a do końca tej kadencji samorządu około 600 tys. zł. - Z ArcelorMittal Poland SA odchodzą setki pracowników, kolejnych dwieście ze spółek współpracujących z hutą, przybywa bezrobotnych. Trzeba szukać oszczędności, a zacząć warto od siebie. Wtedy będziemy mieli moralne prawo, by zabiegać o zmniejszenie pensji prezydenta, jego zastępców, szefów komunalnych spółek, a także szukać koniecznych oszczędności w budżecie. To jest nasz budżet, tylko od nas zależy, czy gmina wyda na nas mniej pieniędzy - argumentuje Grzegorz Jaszczura. Inicjatorzy zmian w przepisach raczej nie utrzymują się z diet. Z oświadczeń majątkowych za 2007 r. wynika, że średni roczny dochód Grzegorza Jaszczury wynosi ok. 60 tys. zł (w tym dieta - 27 tys. zł), a jego majątek zadeklarowany w oświadczeniu ma wartość około miliona złotych. Tomasz Skóra zarobił w 2007 r. jako wiceprezes jednej z dąbrowskich spółek ponad 300 tys. zł, a z diet miał 26 tys. Majątek oszacował na ponad dwa miliony złotych. Tomasz Pasek wpisał w rubryce dochód ponad 14 tys. zł, do tego doszły diety - ponad 27 tys. zł. Jego majątek, jak wynika z oświadczenia, wart jest ponad pół miliona złotych. Inicjatorzy uchwały nie ukrywają, że boją się o jej losy. Ponad dwa tygodnie trwały bowiem uzgodnienia i konsultacje z radcami prawnymi. Udało się w końcu wprowadzić uchwałę pod obrady. Inicjatywa wywołuje jednak mieszane uczucia wśród pozostałych radnych. - To jest PR-owska zagrywka, zwykły wybieg polityczny, stosowany do walki z politycznymi przeciwnikami - podkreśla Mariusz Kalaga, radny klubu Samorządowa Inicjatywa Obywatelska. - Uważałem, że diety radnych nie muszą być takie wysokie. To jest jednak moje prywatne zdanie. Obecne działania w tej sprawie skierowane są jednak wyraźnie "pod publiczkę" - twierdzi Kazimierz Woźniczka. Socjolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Krzysztof Łęcki uważa natomiast, że sam w sobie pomysł dąbrowskich radnych jest całkiem ciekawy i na pewno nie pójdzie w zapomnienie. - Niezależnie od intencji tej inicjatywy jest to dobry kierunek. Takie przedsięwzięcia nie są powszechne, a przecież zmuszają do dyskusji i refleksji. A przy okazji faktycznie zapadają w pamięć ewentualnym, przyszłym wyborcom. Jeśli ktoś zrobi bowiem coś uważanego w powszechnej opinii za dobre, przeforsuje jakąś ustawę, czy uchwałę, to nie pójdzie to z pewnością w niepamięć - przyznaje Krzysztof Łęcki. Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni www.dabrowa.naszemiasto.pl Efektów pracy radnych zbytnio na ulicy nie widać.. no chyba że na hali ![]() Może by tak im wszystko zabrać? ![]() -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#104
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Czy głosowanie nad obniżeniem diet będzie jawne?
Inicjatywa bardzo cenna, bowiem przykład zawsze idzie z góry. |
|
|
![]()
Post
#105
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,772 Dołączył: śro, 05 maj 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 87 ![]() |
CYTAT - To nie jest kampania wyborcza, przecież do wyborów zostało jeszcze ponad półtora roku - przekonuje Grzegorz Jaszczura (UPR). Tak tak panie Grzegorzu. Oczywiście ![]() Rada rozpoczęła działalność w listopadzie 2006. Czyli do dnia dzisiejszego panowie Grzegorz Jaszczura, Tomasz Pasek i Tomasz Skóra pobrali z kasy miasta po 70 481.88zł każdy. ![]() Dziwnym trafem nie wpadli na pomysł obniżenia diet wcześniej. Nie słyszałem też aby przekazali swoje diety na jakiś szczytny cel. ![]() Ja im pieniędzy nie żałuję ale kłamanie w żywe oczy zawsze wyprowadza mnie z równowagi. ![]() Ten post edytował bzenek pią, 27 mar 2009 - 12:14 |
|
|
![]()
Post
#106
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Tak tak panie Grzegorzu. Oczywiście :smile:Rada rozpoczęła działalność w listopadzie 2006. Czyli do dnia dzisiejszego panowie Grzegorz Jaszczura, Tomasz Pasek i Tomasz Skóra pobrali z kasy miasta po 70 481.88zł każdy. :sunbathe:Dziwnym trafem nie wpadli na pomysł obniżenia diet wcześniej. Nie słyszałem też aby przekazali swoje diety na jakiś szczytny cel. :celb5:LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE. Ja im pieniędzy nie żałuję ale kłamanie w żywe oczy zawsze wyprowadza mnie z równowagi. Czy ktoś odważy się podać na Forum jak rozłożyły się głosy radnych?Dzisiejszy DZ milczy na ten temat jak zaklęty.
![]() |
|
|
![]()
Post
#107
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT Radni Dąbrowy stanęli okoniem
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej został poddany pod głosowanie projekt uchwały w sprawie obniżenia o połowę diet dąbrowskich rajców. Autorami projektu byli przedstawiciele Unii Polityki Realnej i Platformy Obywatelskiej - Grzegorz Jaszczura, Tomasz Skóra i Tomasz Pasek. O sprawie pisaliśmy szerzej w artykule „Czy dąbrowscy radni obniżą sobie diety?” Wczoraj inicjatywa radnych z PO i UPR została poddana miażdżącej krytyce. Nie było to zaskoczeniem dla autorów projektu uchwały, którzy już wcześniej liczyli się z brakiem zrozumienia wśród swoich kolegów z Rady Miejskiej. Prezydent Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Podraza poprosił uchwałodawców o skreślenie z uzasadnienia projektu uchwały fragmentu o złej kondycji finansowej Dąbrowy. W swoim wystąpieniu prezydent podkreślił, że z roku na rok budżet miasta zamyka się nadwyżką, a zadłużenie maleje. Autorzy projektu wobec argumentacji prezydenta Podrazy zdecydowali się kontrowersyjny fragment uzasadnienia swojej inicjatywy usunąć. Tym samym jednak dostarczyli swoim przeciwnikom kolejnych argumentów. Radny Ryszard Harańczyk z Bloku Przyjaciół Dąbrowy podkreślał niekonsekwencje działania autorów inicjatywy. - Chcecie oddać pieniądze na cele, które sami torpedujecie – argumentował radny Harańczyk, przytaczając jako przykład sprzeciw autorów uchwały, wobec pomysłu dofinasowania mieszkańcom opłat za wodę. Z kolei Halina Koziak z Samorządowej Inicjatywy Obywatelskiej skrupulatnie wyliczyła radnym Jaszczurze, Paskowi i Skórze ich frekwencje na poszczególnych komisjach i sesjach Rady Miasta. Prawie wszyscy radni byli zgodni, że dieta radnego to nie wynagrodzenie, ale zwrot poniesionych kosztów za pełnienie publicznej służby. Ostatecznie wynik głosowania był następujący: za projektem uchwały o obniżeniu diet radnych o 50 proc. głosowało 4 radnych, przeciwko było 17, a jeden radny wstrzymał się od głosu. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#108
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Nie wiem gdzie podziało się powiedzenie, które pozwalam sobie jeszcze raz przytoczyć:
"Lepiej późno, niż wcale" Nie mam nic przeciwko kampanii, która pozwoliłaby mojemu miastu zaoszczędzić niebagatelną kwotę. Były czasy, gdy rajcowie swoje funkcje pełnili gratis i określano to bardzo ładnym słowem: HONOROWO. |
|
|
![]()
Post
#109
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
CYTAT Prawie wszyscy radni byli zgodni, że dieta radnego to nie wynagrodzenie, ale zwrot poniesionych kosztów za pełnienie publicznej służby. ![]() Niektórzy tyle wypłaty nie mają a oni pieprzą o kosztach, ciekawe jakich, dojazdu do UM? ![]() I mówią to ludzie którzy mają sumy w setkach tysiący złotych na koncie, jeśli nie milionach.. ![]() ![]() Ten post edytował kwintosz sob, 28 mar 2009 - 23:01 -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]()
Post
#110
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 ![]() |
Czy i gdzie można się dowiedzieć kto należy do grona "Czterech Sprawiedliwych", którzy głosowali ZA obniżeniem diet? Domyślamy się, że byli to Wnioskodawcy, ale intryguje nas czwarte nazwisko.
Czy głosowanie było "ręczne" i personalnie utajnione? Wciąż bezskutecznie czekamy na elektroniczny system głosowania. Może radni zrzuciliby się na to ułatwienie, które w cywilizowanym świecie od dawna już nie jest techniczną nowinką? W TAKIM GMACHU LICZYĆ PALCEM WYCIĄGNIĘTE DO GÓRY RĘCE? |
|
|
![]()
Post
#111
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 516 Dołączył: sob, 02 gru 06 Skąd: D.G. Mydlice Nr użytkownika: 352 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Jak mocne było pragnienie obniżenia diet u wnioskodawców to chyba każdy zadaje sobie to pytanie, mogą udowodnić szczerość swoich intencji wystarczy że oddadzą dobrowolnie to o co wnioskowali na cele charytatywne i już po sprawie do tego nie potrzeba żadnego głosowania, w pierwsze kolejności oczekuje tego od radnego Jaszczura głównego "oszczędnisia" .
-------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#112
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 94 Dołączył: wto, 14 wrz 04 Nr użytkownika: 109 Płeć: Mężczyzna Skype: misteradzio2 ![]() |
Jak mocne było pragnienie obniżenia diet u wnioskodawców to chyba każdy zadaje sobie to pytanie, mogą udowodnić szczerość swoich intencji wystarczy że oddadzą dobrowolnie to o co wnioskowali na cele charytatywne i już po sprawie do tego nie potrzeba żadnego głosowania, w pierwsze kolejności oczekuje tego od radnego Jaszczura głównego "oszczędnisia" . Witam, długo mnie tu nie było. Wszedłem sobie, by zobaczyć co się dzieje i akurat w taki wątek. Anielski spokój. Czasem władzy się dostanie. Rozumiem, że władza jest to doskonała, bo gdyby było inaczej, to wielu łobiektywnych forumowiczów z pewnością wzięłaby ją na ostrze krytyki. To tak tytułem wprowadzenia po dwóch latach nieobecności. A co się tyczy opinii Baresa. Ma rację a propos udowadniania szczerości intencji. Z drugiej strony szczerość swych intencji (grosik do grosika, a będzie kupka) udowodnili wszyscy ci, którzy nie chcieli zrzec się części diet. Nie chce mi się cytować klasyka w sprawie koryt i tak dalej, ale kto ma pamięć lub umie guglać, to znajdzie dokładny cytat. Pozdrawiam forumowiczów! -------------------- POZDROWIENIA!
Andrzej Bęben _______________ MOTTO OBECNEJ WŁADZY: "Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu..." |
|
|
![]()
Post
#113
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 1,772 Dołączył: śro, 05 maj 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 87 ![]() |
Jak mocne było pragnienie obniżenia diet u wnioskodawców to chyba każdy zadaje sobie to pytanie, mogą udowodnić szczerość swoich intencji wystarczy że oddadzą dobrowolnie to o co wnioskowali na cele charytatywne i już po sprawie do tego nie potrzeba żadnego głosowania, w pierwsze kolejności oczekuje tego od radnego Jaszczura głównego "oszczędnisia" . Daj spokój. Oni to sobie dobrze skalkulowali. Wiedzieli, że nic z tego nie będzie i diety sa bezpieczne. Po prostu chcieli zagrać pod publiczkę. Jak widać udało im się doskonale ![]() Czy i gdzie można się dowiedzieć kto należy do grona "Czterech Sprawiedliwych", którzy głosowali ZA obniżeniem diet? Domyślamy się, że byli to Wnioskodawcy, ale intryguje nas czwarte nazwisko. Podejrzewałem Halinę Głowacką. Ale dziwnym trafem na blogu tej miejskiej rewolucjonistki sprawa zbyt wyskoich diet dla radnych nie jest poruszana. Więc chyba pudło. ![]() Prezydent Talkowski tez raczej nie pomijał żadnej okazji do skasowanoia kilku groszy. ![]() Wciąż bezskutecznie czekamy na elektroniczny system głosowania. Może radni zrzuciliby się na to ułatwienie, które w cywilizowanym świecie od dawna już nie jest techniczną nowinką? To by była dopiero granda, że radni se zabawki z publicznych pieniedzy kupują. ![]() |
|
|
![]()
Post
#114
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT ![]() ![]() Czy radni będą szatkować diety? dziś Z kretesem przepadł w ubiegłym tygodniu pomysł trzech radnych, Grzegorza Jaszczury i Tomasza Skóry (UPR) oraz Tomasza Paska (PO), którzy chcieli obniżenia o połowę diet rajców. Argumenty, że pogłębia się kryzys gospodarczy, trzeba ratować miejsca pracy albo oddać pieniądze z diet policji na benzynę nie odniosły skutku. Prawie wszyscy uznali to za zbytnie uproszczenie tematu i gest pod publikę, czemu dali wyraz w głosowaniu nad projektem uchwały w tej sprawie. Opowiedział się za nim oprócz wnioskodawców tylko jeden radny, siedemnastu było przeciw, a jeden nie miał zdania. Nie oznacza to jednak, że temat finansowania diet radnych upadł całkowicie. Wręcz przeciwnie. Zgodnie z deklaracjami przedstawicieli dąbrowian w Radzie Miejskiej należy teraz oczekiwać zróżnicowania comiesięcznych wypłat, w zależności od pełnionych funkcji oraz zaangażowania w działalność rady i jej komisji. Wyszło bowiem na jaw, że obecny system nie motywuje wcale do wytężonej pracy. Wystarczy brać udział w spotkaniach dwóch komisji, odpuszczając pozostałe (co zarzucano m.in. wnioskodawcom), a nawet udział w obradach Rady Miejskiej. To i tak pozawala na pobieranie co miesiąc kwoty 2 tys. 517,21 zł. Niezależnie od tego, czy jest się "zwykłym" radnym, czy przewodniczącym którejś z komisji RM. Wyższe pobory w wysokości 2 tys. 649,69 zł przysługują tylko przewodniczącej RM. Wszystkie te świadczenia to rocznie 844 tys. zł, które płyną z miejskiego budżetu. Część rajców podkreślała, że dieta jest rekompensatą za nieobecność w pracy, związaną z wypełnianiem mandatu radnego, a co za tym idzie często utratą części dochodów. - Obecny system nie jest doskonały. Powinno być większe zróżnicowanie diet, a także większe potrącenia za nieobecności na sesjach i komisjach - przyznał radny Ireneusz Zugaj, reprezentujący klub Lewicy i Demokratów. - Siądźmy wspólnie i przeanalizujmy, czy za dużo zarabiamy. Kto, za jaką funkcję powinien dostać określoną kwotę i na ile stać gminę - proponował Zbigniew Łukasik z Bloku Przyjaciół Dąbrowy. Teraz pozostaje więc czekać na konkretne efekty tych deklaracji. W Sosnowcu 2 tys. 753,03 zł otrzymuje dziś przewodniczący Rady Miejskiej. Radny pełniący funkcję pobiera 2 tys. 615,38 zł, a radny bez funkcji 2 tys. 477,73 zł. W Czeladzi przewodniczący Rady Miejskiej pobiera 2 tys. 64,76 zł, wiceprzewodniczący i przewodniczący komisji 1960,80 zł, a radni 1857,60 zł. Piotr Sobierajski -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#115
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 94 Dołączył: wto, 14 wrz 04 Nr użytkownika: 109 Płeć: Mężczyzna Skype: misteradzio2 ![]() |
Oczywiście, jak zwykle pismaki, w tym przypadku Sobierajski, przeinaczają rzeczywistość. Wszelako jednak:
Część rajców podkreślała, że dieta jest rekompensatą za nieobecność w pracy (...) zapodaje DZ, a potem pan Łukasik rzecze: Siądźmy wspólnie i przeanalizujmy, czy za dużo zarabiamy. Kto, za jaką funkcję powinien dostać określoną kwotę i na ile stać gminę... -------------------- POZDROWIENIA!
Andrzej Bęben _______________ MOTTO OBECNEJ WŁADZY: "Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu..." |
|
|
![]()
Post
#116
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT idabrowa.pl
![]() Absolutorium i nowa radna Redakcja: Przemysław Kędzior Radni udzielili absolutorium prezydentowi Zbigniewowi Podrazie. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej, radni udzielili absolutorium prezydentowi za miniony rok. Oznacza to, że większość z nich pozytywnie oceniła wykonanie zeszłorocznego budżetu. Wcześniej w ławach Rady zasiadła nowa radna. Została nią Ewa Pieczykolan, która stanowisko objęła w związku z wygaśnięciem mandatu Edwardowi Boberowi. W wyborach samorządowych w 2006r. kandydowała w okręgu nr 1 z listy KWW „Nasza Dąbrowa". Uzyskała drugi wynik spośród kandydatów z tej listy i w chwili wygaśnięcia mandatu radnemu Boberowi zyskała prawo zajęcia jego miejsca. Od chwili złożenia ślubowania przez Ewę Pieczykolan dąbrowska Rada może znów pracować w kompletnym składzie. Ewa Pieczykolan ma 51 lat, jest absolwentką rehabilitacji w katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego. Od ponad 20 lat zawodowo związana z działalnością na rzecz niepełnosprawnych. Była m. in. kierownikiem warsztatu terapii zajęciowej „Promyk" w Katowicach, kierownikiem działu ds. niepełnosprawności w dąbrowskim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz miejskim koordynatorem ds. osób niepełnosprawnych. - Pragnę zająć się sprawami, które są mi najbardziej bliskie i znane, czyli wyrównywaniem szans osób niepełnosprawnych we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Tak, by w naszym mieście żyło im się lepiej i szczęśliwiej - mówi o swoje pracy w Radzie Ewa Pieczykolan. -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#117
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
CYTAT ![]() Podejrzyj swoich radnych w internecie wczoraj Już w sierpniu sosnowiecką sesję Rady Miejskiej będzie można śledzić nie wychodząc z domu. Wystarczy dostęp do internetu i wejście na stronę serwisu miejskiego Urzędu Miejskiego. Do transmisji sesji na żywo być może dojdzie także w Czeladzi, a w Dąbrowie Górniczej w sierpniu zadebiutuje specjalne urządzenie do automatycznego liczenia głosów. Po co to wszystko? Mieszkańcy i sami radni chcą, by decyzje o losach miast i gmin, były bardziej przejrzyste i trafiały do jeszcze większej liczby mieszkańców. Z drugiej strony, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że dla niektórych radnych będzie to doskonała okazja, aby pokazać się szerokiemu audytorium i zrobić sobie darmową promocję. I to w okresie, kiedy już zaczynamy mówić o kampanii przedwyborczej. Aktualnie w Sosnowcu system jest testowany. - Oczywiście obrady sesji są jawne i może przyjść na nie każdy mieszkaniec. Prawda jest jednak taka, że nie wszyscy mają na to czas. Z drugiej strony wiemy, że wiele osób jest zainteresowanych pracą rady i chciałoby zobaczyć radnych, których przecież sami wybrali, właśnie podczas tych spotkań. Oprócz sesji będą też transmitowane konferencje i ważniejsze spotkania, odbywające się w sali sesyjnej - mówi Grzegorz Dąbrowski, rzecznik urzędu miejskiego. W sali kamery są dwie, ustawione w ten sposób, aby można było obserwować zarówno mównicę ze stołem prezydialnym, jak i miejsce, gdzie siedzą radni. Sprzęt wraz z oprogramowaniem kupił Wydział Administracji Gospodarczej UM za niecałe 10 tys. zł. Sesje w internecie są nowością w naszym regionie, choć można było już podejrzeć radnych np. z Katowic. Natomiast posłuchać tego, co działo się podczas obrad, można na miejskim serwisie internetowym w Gliwicach. - Oczywiście tej inicjatywie należy przyklasnąć. To krok na drodze do większej demokratyzacji życia społecznego - mówi Piotr Krawczyk, mieszkaniec Sosnowca. Marcin Lazar, radny z Będzina, incjatywę pochwala, ale ma obawy, iż może być ona wykorzystana przez niektórych radnych do kampanii. Zwłaszcza w tym okresie. - Rozmawiałem z kilkoma parlamentarzystami i wiem, że kiedy kamery telewizyjne są włączone podczas obrad, często aktywność niektórych nagle wzrasta. Może i na sesjach rady być podobnie - mówi radny Lazar. Tymczasem w sąsiedniej Czeladzi mieszkańcy także chcieliby kamer na sali sesyjnej. Wniosek w tej sprawie do UM wysłali w ubiegły czwartek. - Jeśli chodzi o sesje on-line, to pomysł Sosnowca nie jest nowy. Nasze stowarzyszenie już w ubiegłym roku wnioskowało o to, by w budżecie 2009 zostały uwzględnione koszty montażu kamery w sali obrad. Urząd wydał gigantyczne pieniądze na system konferencyjny (około 43 tys. zł), a skończyło się na samych mikrofonach. Natomiast montaż kamery, to o wiele mniejsze koszty. Na nasz wniosek nie dostaliśmy odpowiedzi i teraz go powtórzyliśmy - mówi Przemysław Szałański ze Stowarzyszenia "Rozwój Miasta". Dodatkowo, w ramach inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców, pod koniec sierpnia chce złożyć propozycję, aby do każdej uchwały i do protokołu sesji była dołączona imienna lista radnych, biorących udział w sesji. Dzięki temu będzie można sprawdzić poprzez internet obecności radnych oraz głosowanie przy konkretnej uchwale. Zdaniem Szałańskiego, wtedy odpowiedzialność nie będzie rozpływała się na całą RM, a będzie związana z nazwiskiem danego radnego. W Dąbrowie Górniczej na razie transmisji z sesji RM nie będzie, ale za to do większej przejrzystości podejmowanych decyzji, przyczyni się elektroniczne urządzenie do liczenia głosów. Po raz pierwszy ma być wykorzystane podczas najbliższej, sierpniowej sesji. - Długo zabiegaliśmy o zakup i montaż takiego urządzenia. Dzięki temu obrady będą przebiegały sprawniej, ale także trudniej będzie ukryć niektórym radnym, jak głosowali, podejmując decyzje niekorzystne dla mieszkańców - podkreśla Grzegorz Jaszczura, radny z klubu Porozumienie PO, UPR i Nasza Dąbrowa. Urządzenie kosztowało nieco ponad 20 tys. zł. Składa się bowiem z laptopa, pilotów, których będą używać wszyscy radni, oraz modułu odbiorczego. Pozwala m.in. wyświetlić wyniki głosowania według liczb czy konkretnych nazwisk. - Oferty przedstawiły nam 4 firmy, które zaprezentowały możliwości systemów. Wybraliśmy najkorzystniejszą - informuje Lucyna Stępniewska z Urzędu Miejskiego. Magdalena Nowacka, Piotr Sobierajski -------------------- ![]() |
|
|
![]()
Post
#118
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 94 Dołączył: wto, 14 wrz 04 Nr użytkownika: 109 Płeć: Mężczyzna Skype: misteradzio2 ![]() |
W poprzedniej kadencji towarzysze radni z SLD napierali na 3-krotnego prezydenta, by zrobił coś, aby upowszechnić obrady rady w społeczeństwie. Nawet pod koniec kadencji UM kupił sprzęt odpowiedni do transmisji. Powiedzmy, że PP nie zdążył wpuścić obrad w eter, bo nie został preziem po raz czwarty. I jak to bywa w DG punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I jakoś PPP zapomniał o tym, czego jego koledzy partyjni domagali się od PP i za co na nim psy wszelakie wieszali.
Władza się obawia i tyle w tym temacie. Pozdrowienia dla Roberta Koćmy! -------------------- POZDROWIENIA!
Andrzej Bęben _______________ MOTTO OBECNEJ WŁADZY: "Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu..." |
|
|
![]()
Post
#119
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 393 Dołączył: nie, 19 lut 06 Skąd: DG Nr użytkownika: 187 ![]() |
Witamy Andrzeju!
Ładne zdjęcie ![]() |
|
|
![]()
Post
#120
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 94 Dołączył: wto, 14 wrz 04 Nr użytkownika: 109 Płeć: Mężczyzna Skype: misteradzio2 ![]() |
Witamy Andrzeju! Ładne zdjęcie ![]() A dzięki! Stare. Z czasów rzecznikowania. Teraz wyglądam, normalna kolej, jeszcze gorzej :-D -------------------- POZDROWIENIA!
Andrzej Bęben _______________ MOTTO OBECNEJ WŁADZY: "Możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea socjalizmu..." |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 12:45 |