Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Nasze Miasto _ Szkolnictwo w DG

Napisany przez: rafi śro, 17 wrz 2003 - 19:42

No i widac, ze Talkowski zaczal trzasc gaciami. Nagle przypomnial sobie gdzie sa Gliwice, pojechal tam i zaczal normalnie rozmawiac. Efekt tego taki - ze podobno polibuda jednak bedzuie w dg. Coz...po raz kolejny widac jak tzw. noz na gardle mobilizuje do dzialania. Tyle, ze prezydent pewno tak sie tym zmeczyl, ze przez nastepne pol roku juz nic nie zrobi... :14:

Napisany przez: Hator czw, 18 wrz 2003 - 00:22

baaaaaaa - w kwesti uczelni, a szczegolnie - co do tych obiecanych nowych uczelnii w naszym miescie to on juz dawno sie przemeczyl :49:

Napisany przez: klocek sob, 20 wrz 2003 - 13:02

Jeszcze na wiosne Talkowski obiecywaŁ ze w Dabrowie otwarta zostanie Wyzsza SzkoŁa Humanistyczna , Wyzsza SzkoŁa Pielegniarska oraz , ze sprowadzi do DG oddziaŁy UŚ , Akademii Medycznej,Politechniki Czestochowskiej. I co panie prezydencie??? Narazie nic. Nie ma tez z czego cieszyc sie ze Politechnika Sl zostaŁa w DG poniewaz i tak nie ma naboru i studia te majĄ byĆ z czasem wygaszone, do momentu az roczniki ktÓre rozpoczeŁy nauke ukończĄ ja.

Napisany przez: rafi sob, 20 wrz 2003 - 19:52

Wlasnie na to zwrocilem uwage w moim liscie do rzecznika prasowego prezydenta. Ta zas (po tygodniowym namysle wink.gif zbesztala mnie, ze to przeciez nie talkowski tworzy szkoly, ze czekaja na jakas zgode z ministerstwa. Tylko nie wiadomo m.in. kto czeka i ile czeka (chodzi o jakas szkole pielegniarska)... Grunt to dobra sciema. Niech sie jednak spiesza, bo przeciez pielegniarki kupe forsy zarabiaja i jest kolejka chetnych do tej pracy

Napisany przez: pozdrawiam nie, 21 wrz 2003 - 14:32

Ja juŻ nie moge. Ten idiota tal juŻ takie Ściemy wali Że szok. Najpierw twiedziŁ Że polibuda odchodzi bo ministerstwo nie daŁo kasy i Że rektor mu tak powiedziaŁ. PÓĹşniej Że to jest jakaŚ pomyŁka --- poprostu ktoŚ w polibudzie coŚ tam zawiesiŁ ale nie wiadomo kto. PÓĹşniej wybraŁ siĘdo gliwic coŚ tam pewnie rektorowi naobiecywaŁ no i rektor wydaŁ decyzje o pozostaniu polibudy. No juŻ myŚlaŁem Że siĘna tym sprawa skończy ale nie. Na tomie jest ogŁoszenie w ktÓrym tal udawadnia Że to on nic z tym nie ma wspÓlnego a to tylko cytuje " samowolka dziekana" a wogÓle to wszyscy sĄ opŁacani i nikt mu nie daje rzĄdziĆ. I ostatnio zauwarzyŁem Że co tydzień na tomie sĄ jakieŚ nowe bzdury ktÓrych nawet czytaĆ siĘnie da --- mnie tylko ciekawi ile kosztujĄ te anonse w tomie. No chyba Że tom jest tak wspaniaŁy Że emituje je za darmo --- to moŻe tak na antenie zobaczymy jakieŚ alternatyny sposÓw widzenia sprawy niŻ talowy.

Napisany przez: Anonymous pią, 26 wrz 2003 - 13:54

Jestem b. ciekawy twojej opinii nt. polibudy teraz, gdy ten ŻenujĄcy spektakl siĘwreszcie zakończyŁ. NapisaŁeŚ takie steki bzdur myŚlĄc, Że wpŁyniesz na opiniĘstudentÓw a tu, zobacz koniec sporu zakończyŁ siĘtak jak pan prezydent Talkowski uzgodniŁ z rektorem Zielińskim jeszcze w czerwcu. Teraz gŁÓwnym wrogiem studentÓw zostaŁ dziekan Dobrzański a nie wg planÓw prezydent Talkowski. Zawsze pan Talkowski byŁ sprzymierzeńcem mŁodzieŻy i nikt nie wmÓwi mi, Że chciaŁ zniszczyĆ uczelniĘ! Inny natomiast temat to szkoda, jaka powstaŁaby wyrzĄdzona studentom gdyby doszŁo do likwidacji uczelni a inny zdrowe finansowanie wyŻszych uczelni. Nie liczĘna twojĄ wywaŻonĄ opiniĘ, jednak zastanawia mnie, co teraz odpiszesz studentom?

Napisany przez: georgeb pią, 26 wrz 2003 - 23:09

Ty koles z dnia na dzien jestes gŁupszy. I nik mi nie wmowi ze tak nie jest. Jedynym ŻenujĄcum spoktaklem jest twoja osoba. TŁukĄ ci do gŁowy ze ziemia jest okrĄgŁa a ty dalej swoje ze jest dyskiem. Bardzo mi przykro ale w twojej sprawie nie mozna nic zrobic. Widze stary ze wyrabiasz 200% normy w promowaniu niby prezydenta nie ma bata to jest jakis bliski wspoŁpracownik lub rodzina. No ciekawe kto doprowadzi do konfliktu z uczelniĄ ja mysle ze to bedzie hmmm Supermen!! Kozaaaaa meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!

Napisany przez: Misiek sob, 27 wrz 2003 - 00:29

Talkowski sprzymierzeńcem mŁodzieŻy !!! Ale mnie Azok rozbawiŁeŚ, proponujĘprzenieŚĆ to zdanie do dziaŁu humor. KoleŚ skĄd ty siĘwziĄŁeŚ? Bo twoja inteligencja i pomysŁowoŚĆ zrobiŁaby furorĘale w epoce kamienia Łupanego.
Przestań palancie broniĆ Talkowskiego, bo twoje wypowiedzi sĄ podobne do tego co mÓwi pani "rzecznik stulecia" Kocjan. GŁupota ludzka nie zna granic ...

Nie bÓjcie siĘzmiany na lepsze !!!

Talek musi odejsĆ !!!

Napisany przez: Hator śro, 26 lis 2003 - 23:26

temat od dawna znany i wielokrotnie poruszany - moze podyskutujmy na ten temat


Rozwojowi szkolnictwa wyŻszego w mieŚcie poŚwiecone byŁo ostatnie, czwartkowe ( 13 listopada) kolegium prezydenta DĄbrowy GÓrniczej Jerzego Talkowskiego. Do uczestnictwa w debacie na ten temat prezydent zaprosiŁ przedstawicieli wszystkich szkÓŁ wyŻszych dziaŁajĄcych w mieŚcie oraz tych ktÓrzy zamierzajĄ uruchomiĆ nowe placÓwki. Niestety, na spotkaniu nie zjawili siĘprzedstawiciele Politechniki ŚlĄskiej oraz ŚlĄskiej Akademii Medycznej.

RozlegŁe plany rozwoju swej uczelni zaprezentowali przedstawiciele dziaŁajĄcej w mieŚcie od 10 lat WyŻszej SzkoŁy Biznesu. Wspomnieli m.in. o zbliŻajĄcej siĘfinalizacji budowy nowego, piĘciokondygnacyjnego budynku uczelni oraz o planach uruchomienia w mieŚcie, na bazie uczelni centrum informatycznego . ByŁo by to - jak wspomniaŁ prorektor WSB Andrzej Grzybek - przedsiĘwziĘcie wspÓlne z miastem. Prorektor dodaŁ, Że moŻliwie jest uzyskanie na ten cel ŚrodkÓw z Unii Europejskiej. Trzeba jednak zŁoŻyĆ stosowny wniosek. Prezydent Jerzy Talkowski poleciŁ jego opracowanie i przedŁoŻenie w ŚlĄskim UrzĘdzie MarszaŁkowskim.

O swych planach mÓwili teŻ przedstawiciele firmy UNIMED, ktÓra zamierza uruchomiĆ w mieŚcie wyŻszĄ szkoŁĘpielĘgniarstwa, ksztaŁcĄca w stopniu licencjackim. SpÓŁka musi mieĆ jednak zgodĘRady Miasta na co najmniej 10 - letniĄ dzierŻawĘbudynku pod potrzeby uczelni.

W mieŚcie ma szansĘpowstaĆ po dwÓch latach oczekiwania w przyszŁym roku wyŻsza szkoŁa o profilu humanistycznym pn. WyŻsza SzkoŁa Planowania Strategicznego. ByĆ moŻe od lutego sŁuchacze tej uczelni mogliby siĘksztaŁciĆ na kierunku politologicznym o specjalizacji polityka samorzĄdowa. W przyszŁoŚci uczelnia zamierza uruchomiĆ takŻe inne kierunki. Studenci na razie ksztaŁciĆ siĘbĘdĄ w stopniu licencjackim.

Jolanta Kocjan, rzecznik prasowy UM

A teraz proponuje maly konkurs smsowy
JAK SADZISZ - ILE W NAST ROKU POWSTANIE W DG WYZSZYCH UCZELNII?
A) 0
cool.gif -1 (Ś.P. wydzial Polibudy)
C) inna liczba (...a lyzka na to NIEMOZLIWE biggrin.gif)

Napisany przez: georgeb czw, 27 lis 2003 - 23:00

Co to za szkoły? Ta o profilu humanistycznym to pewnie Szopowej, stara baba bedzie czesac kasiore, i pewnie Talkowski bedzie wykładowcą, tylko pozazdroscic tym ktorzy wybiorą sie do takiego shitu

Napisany przez: pozdrawiam śro, 24 gru 2003 - 01:13

Co myślicie o wsb --- ja tam studiuje wiec wole sie nie wypowiadac żeby nie być stronniczy ---ale jak ktoś ma jakies pytania to moge odpowiedziec

Napisany przez: klocek czw, 05 lut 2004 - 11:08

Rusza druga uczelnia niepubliczn

Czwartek, 5 lutego 2004r.

WyŻsza SzkoŁa Planowania Strategicznego ogŁosiŁa juŻ nabÓr na studia dzienne, zaoczne i wieczorowe. Prawdopodobnie uczelnia zacznie ksztaŁciĆ na poziomie licencjackim na kierunku politologia juŻ w marcu. UzaleŻnione jest to jednak przede wszystkim od liczby chĘtnych na studia. Nim jednak szkoŁa otworzy swoje podwoje, przeprowadzona zostanie adaptacja zabytkowego budynku przy ul. KoŚcielnej 2, w ktÓrym kiedyŚ mieŚciŁa siĘszkoŁa podstawowa.

Rektorem nowej placÓwki bĘdzie prof. Marek Barański z WydziaŁu Nauk SpoŁecznych Uniwersytetu ŚlĄskiego. Trzon kadry naukowej nowej wyŻszej dĄbrowskiej szkoŁy stanowiĆ bĘdĄ pracownicy Uniwersytetu ŚlĄskiego, z kierunku politologii. InformacjĘo nowej placÓwce, a takŻe o warunkach przyjĘcia na studia, moŻna uzyskaĆ w sekretariacie Prywatnego Technikum Zawodowego w DĄbrowie GÓrniczej, przy ul. KrÓlowej Jadwigi 12 (tel.: 262 88 75, 264 98 14) a takŻe w budynku przy ul. KoŚcielnej 2 w DĄbrowie GÓrniczej GoŁonogu (tel.: 264 74 75).

(pat) - Dziennik Zachodni

??? No ciekawe, Gdzie miesci sie ulica Koscielna ??? UwaŻam ze dobrze by byŁo gdyby siedziba tej uczelni byŁaby w centrum , a nie w GoŁonogu. Jesli rÓzne instytucje , urzĘdy, stowarzyszenia i szkoŁy (w tym wyŻsze) skupione byŁyby w centrum byŁoby lepiej niz jak maja byc porozrzucane po caŁym mieŚcie. MoŻe wtedy Centrum Miasta staŁoby sie w końcu Centrum i troszke by sie zaludniŁo i speŁniaŁoby swoje funcje. Pozdro

Napisany przez: pozdrawiam czw, 05 lut 2004 - 14:21

No jedno moŻna napewno powiedzieĆ o tej szkole - apolityczna to ona nie bĘdzie.

Napisany przez: georgeb pią, 06 lut 2004 - 15:00

Szopowa dziaŁa. Fantastyczna uczelnia chyba sie przeniose heheheh

Napisany przez: Misiek pią, 06 lut 2004 - 21:29

Teraz siĘŚmiejecie ...
A po ukończeniu takiej szkoŁy kaŻdy bĘdzie mÓgŁ bez Żadnych problemÓw strategicznie rozplanowaĆ gdzie w jego mieŚcie mogĄ powstaĆ np. goŁĘbniki, winnice lub stadnina wielbŁĄdÓw. UwaŻam, Że takie inwestycje sĄ potrzebne w kaŻdym mieŚcie, a szczegÓlnie w DĄbrowie - mieŚcie o fantastycznym podŁoŻu dla rolnictwa i agroturystyki.

laugh.gif laugh.gif laugh.gif

ChŁopi, cofajmy siĘrazem !!!

Napisany przez: rafi pon, 09 lut 2004 - 19:05

I pomyslec tylko, ze kiedys to byla taka fajna szkola. Cale trzy latka musialem zasuwac pod te gorke :)

Napisany przez: klocek wto, 13 kwi 2004 - 12:19

Od roku 2004 w DĄbrowie GÓrniczej studia bedzie mozna rozpoczĄĆ na dwÓch uczelniach wyŻszych.

Wyzsza SzkoŁa Biznesu w Centrum oraz w WyŻszej Szkole Planowania Strategicznego na gÓrce goŁonoskiej( ja juz coraz gorzej podchodze do tych prywatnych uczelni wyzszych, choc sam do takiej chodze w Katowicach, bo teraz rozkwitajĄ jak grzyby po deszczu, ale do tych najstarszych , ktore maja marke w regionie i sie rozwijajĄ mam szacunek jak np. do WSB).

Ale jesli chodzi o nowa szkoŁe wyszĄ w DG to uwazam ze jesli ktos chce aby mu sie powiodŁo jej prowadzenie to powinna byĆ ona zlokalizowana w centrum. Tak aby ludzie z innych miast mieli uŁatwiony dojazd. przeciez nie wszyscy posiadajĄ wŁsny srodek lokomocji, a studenci to osoby mŁode. No chyba ze rektor i wlasciciele nowej szkoŁy zakŁadaja ze bĘdĄ u nich ksztaŁcic sie osoby, ktÓre sĄ juz na stanowiskach i beda na szybko i Łatwo podnieŚc swoje wyksztaŁcenie. Pewnie caŁa ekipa Tala ze srednia wieku 70 lat zapisze sie na 1 semestr laugh.gif laugh.gif laugh.gif

Napisany przez: picaro czw, 15 kwi 2004 - 13:49

Może i sie przyda w tym mieście szczególnie "władzy" szkoła planowania strategicznego, ale już teraz wiemy kto na kogo wpłynął (p. Szopa na p. Tala), żeby nie dopuścić do powstania politechniki, która mogła by stanowić swoistą konkurencję dla tej szkółki (przyrost naturalny spada) choć są to tak różne kierunki studiów, to jednak nie ma miejsca w tak mały mieście dla trzech szkół, czy nawet czterech, a WSB już chyba sie nie da wygryźć
pozdro dla pani Szopy -hehe

Napisany przez: Misiek czw, 15 kwi 2004 - 16:14

Ja uważam że WSB ma już konkretnie ugruntowaną pozycję. Według rankingu wprost z ubiegłego roku, jest to najlepsza (chodzi o poziom nauczania) uczelnia niepubliczna w naszym województwie, i chyba zajmuje 5 miejsce w rankingu ogólnopolskim.

Napisany przez: rafi czw, 15 kwi 2004 - 21:23

Ok. Ale to jest nadal Uczelnia Niepubliczna, a w Polsce niestety jest to duza wada. Dopoki uczelnie te beda sie utrzymywac wylacznie z czesnego studentow, nie ma wiekszych szans na dorownanie poziomem uczelniom panstwowym (Wiadomo - nie wywala sie kogos, dzieki czyim pieniadzam mozna prztrwac na rynku). Moze WSB ma juz pewna ugruntowana pozycje na rynku, ale jedna uczelnia to stanowczo za malo jak dla 130 tys miasta. O tej nowej uczelni to wole sie nie wypowiadac....bo szkoda slow

Napisany przez: pozdrawiam pon, 19 kwi 2004 - 01:29

Czy ten nowy humanistyczno talowy wynalazek już działa --- czy ktoś tam już studiuje??????????

Według najnowszego rankingu uczelni niepepaństwowych polityki wsb jest na 1 miejscu na Śląsku i 5 miejscu w Polsce

Napisany przez: Misiek pon, 19 kwi 2004 - 19:35

QUOTE(pozdrawiam)
Według najnowszego rankingu uczelni niepepaństwowych polityki wsb jest na 1 miejscu na Śląsku i 5 miejscu w Polsce


A co ja wcześniej napisałem??? tongue.gif

Napisany przez: rafi pią, 23 kwi 2004 - 13:12

Z uczelniami niepanstwowymi w Polsce jest jeszcze jeden problem. Otoz buduja one swoja (pozorna) pozycje na kadrze Uczelni Panstwowych. Nie jest to zbyt zdrowa sytuacja. Politechniki i uniwersytety wykladaja kupe kasy na wyksztalcenie czlowieka, a gdy jest on juz doktorem/profesorem nagle dosteje sto ofert pracy z prywatnych uczelni i uczy na nich wszystkich :). Tak jest na przyklad na WSB, ktorej Katedre Zastosowan Informatyki tworza prawie sami pracownicy naukowi wydzialu AEiInf Politechniki Slaskiej. Nie daj Boze Politechnika postapi podobnie jak UJ i zabroni swoim pracownikom uczenia gdzie indziej i co wtedy? Informatyka na WSB przestaje istniec...
Podalem tu przyklad WSB, ale tak jest w wiekszosci uczelni niepublicznych

Napisany przez: Bathurst pią, 23 kwi 2004 - 17:24

Tylko że zabranianie profesorom uczenia na prywatnych uczelniach nie zmieni tak naprawdę nic. Profesorowie pozbawieni tej możliwości na pewno nie zostaną od tego zmobilizowani do wydajniejszej pracy - wyjściem jest podniesienie pensji i równoczesny zakaz uczenia w prywatnych "uczelniach wyższych" -

Napisany przez: pozdrawiam pią, 23 kwi 2004 - 20:19

DosyĆ dobrze znam sie na realiach naszych uniwesytetÓw. Na pewno nie inwestuje siĘtam w kadre. W państwowej uczelni pracownik nie moŻe liczyĆ na jakiekolwiek wsparcie. CzĘsto poczĄtkujĄcy wykŁadowcy muszĄ pŁaciĆ haracz za dostanie siĘna specjalizacje itp. DokŁadnie odwrotnie jest z dobrymi uczelniami prywatnymi ktÓre pŁacĄ za wydawanie ksiĄŻek sympozja, badania itp. Tak wiec tutaj rafi jesteŚ w bŁĘdzie.

A caŁe te zakazy majĄ ratowaĆ przed odpŁywem kadry bo juŻ dzisiaj np na uŚ profesorowie na niektÓrych wydziaŁach sĄ rodzynkami a wiekszoŚĆ kadry to mgr. Tylko wszelkie zakazy sĄ niezgodne z polskim prawem i jak wnosze po wywiadach np z wykŁadowcami z UW ( tam dziaŁa taki zakaz ) to nikt go nie przestrzega bo kaŻdy normalny profesor woli zarabiaĆ 30 tyŚ zŁ w prywatnej szkole niŻ 3 tyŚ na swoim uniwesytecie. Tak wiĘc odpŁyw bĘdzie trwaŁ dopuki nie wprowadzi sie przynajmniej czĘŚciowej odpŁatnoŚci za studia i sytuacja państwowych uczelni nie poprawi siĘ. Bez tego nie licze na poprawe sytuacji.

A w naszym regionie te zakazy nam nie groŻĄ bo wŁadze uczelni państwowych i prywatnych to ci sami ludzie. A np wydziaŁ prawa na uŚ to nie ma juz nic wspÓlnego z państwowĄ uczelniĄ. Jak ja sie dowiadywaŁem to na darmowe studia przyjmujĄ 100 osÓb a na pŁatne 1000. No i wtedy ma siĘpieniĄdze na taki budynek.

A co tak zwane wywalania studentÓw to jakies polskie nieporozumienie.
Państwe uczelnie szczycĄ siĘtym Że wywalajĄ duŻo ludzi i Że maŁo ich przyjmujĄ i oskarŻajĄ prywatne o to Że hodujĄ studentÓw do czasu jak pŁacĄ.

A w cywilizowanym swiecie wszyscy pŁacĄ i kaŻdy sobie studiuje we wŁasnym tempie a takie coŚ jak wywalanie jest nieznane.

Napisany przez: rafi pią, 23 kwi 2004 - 21:06

No stary. Tu sie z toba nie zgodze.
1. W naprawde cywilizowanym swiecie tez sa darmowe studia - np. Dania. Jeden z najbogatszych krajow (nikt w Europie nie ma takich warunkow zycia jak Dunczycy). Nie dosc ze WSZYSTKIE studia sa bezplatne, to jeszcze kazdy student dostaje od panstwa kupe kasy za to ze sie chce uczyc.
2. Wywalanie studentow. Wszedzie jest to fakt. Nie chodzi tu o podzial panstwowe/prywatne, ale o podzial: lepsze uniwerki/gorsze uniwerki. Moze na swiecie tak tego nie widac, bo inna jest mentalnosc ludzi. Tam nikt nie idzie na stomatologie/informatyke/prawo/zarzadzanie bo slyszal od kumpla ze po tym bedzie kupe szmalu zarabial, a ze kumpel studiuje na UJ - to i on tam zaczne studiowac (w polsce duzo osob tak robi - potem nic nie kuma i dlatego wylatuje) tylko studiuje to co go interesuje. Z praca i tak nie bedzie mial problemu (w przeciwienstwie do magistra w Polsce sad.gif).
3. Inwestycje w kadre: Tu tez sie myslisz. Ja widze, ze przynajmniej Politechnika Slaska inwestuje w ludzi (jestem pewien ze inne uniwerki tez). Chetnych do pozostania jest tylu, ze na uczelni brakuje juz miejsca. Pracujac na Uczelni ma sie dostep do najnowoczesniejszej techniki, badan naukowych, wyjazdow zagranicznych, publikacji w czasopismach branzowych itp. Uczelnia naciska na podnoszenie swoich kwalifikacji (m.in. stypendia zagraniczne, czas na zrobienie doktoratu). Popatrz sobie kto dostaje granty z KBNu. W wiekszosci sa to pracownicy duzych PANSTWOWYCH uczelni. TO JEST FAKT. Ja to widze studiujac. Owszem, pracownicy dorabiaja gdzies na boku, maja firmy itp. Ale jakos malo kto chce odejsc z Polibudy. Tu maja mozliwosci i prestiz...i (w pozniejszym okresie) tez niemale pieniadze. Tak samo jest gdzie indziej. Skoro twierdzisz ze Profesor woli zarabiac 30tys na uczelni prywatnej niz 3tys na UW, to czemu nie pojdzie z tego UW w pizdu - tylko tak kombinuje? Ano wlasnie dla tych powodow o ktorych pisalem wyzej...

Napisany przez: pozdrawiam sob, 24 kwi 2004 - 01:23

No tylko Że dania to najgorszy moŻliwy przykŁad . Dania wŚrÓd cywilizowany krajÓw ma najgorsze na Świecie wskaĹşniki skolaryzacji. SzkoŁy sĄ z darmoche, jeszcze dopŁacajĄ do studentÓw a narÓd i tak nie chce studiowaĆ. Ale to taki ewenement na skale europejskĄ.


W innych krajach ue pĘd do wiedzy jest wiĘkszy i juŻ niestety trzeba pŁaciĆ (oczywiscie mozna mieĆ tez stypendium albo kredycik). I polecam wprowadzenie opŁat takŻe polsce bo inaczej nam sie edukacja rozleci


A co polskich uczelni to zaczynamy siĘza bardzo rozmieniac na dobre. To nie jest tak ze ja rafi siĘz tobĄ niezgadzam tylko jak ty np piszesz o najnowoczeŚniejszej technice to mi siĘpojawiajĄ przed oczami odrapane sale wykŁadowe w ktÓrych brakuje nawet Ławek i stoŁkÓw a mikrofon ktoŚ ukradŁ i tyle. O kaŻdej rzeczy o ktÓrej wspomniaŁeŚ to mozna ksiĄŻke napisaĆ to wiec postaram sie opisywaĆ, jak bede miaŁ czas, dokŁadnie co sĄdze o kaŻdej kwestii z osobna. Inaczej to zaczniemy wypisywaĆ jakies tam herezje i szybko sie pogubimy o co nam chodziŁo. Jedno wiem --- temat studiÓw to naprawde trudna sprawa.







biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: rafi sob, 24 kwi 2004 - 12:09

Tylko ciekawe dlaczego polskie prywatne uczelnie ucza wylacznie zarzadzania/markettingu/informatyki? Czemu nie biora sie np. za medycyne, elektronike, itp. Ano dlatego, ze dla takiego nauczania nie wystarczy ladnie pomalowana klasa z trzema komputerami. TO JEST FAKT. Tu trzeba techniki i sprzetu, ktory uczelnie publiczne maja. Zreszta nawet ta informatyka. Ktora prywatna uczelnia ma lacza o przepustowosci 1Gb/s (albo i wiecej)? Moja panstwowa ma i do tego kilka serwerkow o niezlej mocy obliczeniowej (to sie nazywa dostep do najnowoczesniejszej technologii).

Łatwo powiedzieĆ. Wprowadzic oplaty. Tylko pomysl, co sie wtedy stanie. Bardzo duza osob w ogole zrezygnuje ze studiow. Paradoksalnie, Polska nie jest dostatecznie zasobnym krajem, zeby wprowadzac platna nauke dla kazdego. Do tego potrzeba odpowiedniej stopy zycia obywateli, a u nas jest jak jest.
Co do Danii, no to juz jest chyba tylko wola ludzi. Chodzi o sama idee i dostepnosc. Szkoly MOGA byc bezplatne i jeszcze do tego niezle funkcjonowac. To ze szkoly wyzsze musza byc platne to po prostu mit. Najlatwiej wprowadzic oplaty i miec wszystko gdzies. A to chyba nie o to chodzi...

Napisany przez: Bathurst sob, 24 kwi 2004 - 12:48

To może by tak zacząć od początku czyli od obniżenia podatków, a dopiero w nastepnej kolejności wprowadzać opłaty za publiczne szkolnictwo? Ile mamy dopłacać? Po drugie wszelkie publiczne pieniądze zawsze jakoś dziwnie się rozmywają i nie idą do końca tam gdzie są naprawdę potrzebne. sad.gif Pozdrawiam

Napisany przez: pozdrawiam sob, 24 kwi 2004 - 16:50

Co do odpŁatnoŚci. Prawie caŁa ue i usa ma pŁatnĄ edukacje. U nas nakŁady na edukacje sĄ Śmiesznie niskie i przy obecnej dziurze budŻetowej raczej nie bĘdzie lepiej. UE stwierzdiŁa Że nie bĘdzie pomagaĆ w bieŻĄcym finansowaniu edukacji ( sĄ tylko pieniĄdze na rozbudowĘkampusÓw i to tak samo dostĘpne dla prywatnych i państwowych uczelni). UE skrytykowaŁo nas za raŻĄcĄ niegospodarnoŚĆ na państwowych uczelniach.
Jak dowodzĄ ostatnie badania to studiujĄcy bezpŁatnie sĄ duŻo zamoŻniejsi od tych co pŁacĄ. BudŻety uczelni i tak juŻ skŁadajĄ siĘw ponad 50% z czesnego studentÓw zaocznych i dotacji gmin. No i na koniec niestety oferta studiÓw bezpŁatnych zostaŁa w zeszŁym roku znacznie uszczuplona patrzĄc na dane ogÓlnokrajowe. Uczelnie zamiast zwiĘkszaĆ swojĄ oferte to ograniczajĄ coraz bardziej przyjĘcia. U nas po cichu wprowadza siĘodpŁatnoŚĆ za studia. Ja tylko jestem za ustawowy uregulowaniem tej sprawy. PrzecieŻ u nas i tak poŁowa studentÓw pŁaci. To wiec udawanie Że mamy darmowĄ edukacje to lekka przesada.

PS a to stwierdzenie Że ktoŚ tam przestanie studiowaĆ nie jest prawdziwe. W kaŻdej państwowej czy prywatnej uczelni przysŁuguje na studiach dziennych stypendium socjalne i tym sposobem wszyscy studiujĄ za darmoche.


A tak poza tym to bardzo rafi upraszczasz temat chcĄc udowodniĆ Że polibuda Świetnie przedstawia caŁĄ naszĄ edukacje --- tylko tutaj gliwice masakrycznie dokŁadajĄ siĘdo szkoŁy dlatego nie jest najgorzej

Napisany przez: rafi sob, 24 kwi 2004 - 20:45

Stypendium socjalne dla wszystkich chetnych? Ty chyba zartujesz. Warunki przyznawania stypendium socjalnego sa tak wysrubowane, ze dostaja je praktycznie tylko kombinatorzy i rolnicy. U nas na uczelni warunkiem jest chyba dochod nie wiekszy niz 500 zlotych na osobe (oczywiscie przed odliczeniem podatku i innych skladek). Zapewniam cie, ze malo jest ludzi mogacych temu sprostac (chyba ze sie ma obojga rodzicow bezrobotnych, albo pochodzi z wielodzietnej rodziny).

Co do uszczuplania oferty to robi sie to z powodu braku miejsca! Ostatnio dochodzi do tego, ze ludzie na studiach dziennych maja u nas na wydziale zajecia do 21! A co z wieczorowka? Po prostu jest tylu studentow, ze sie nie mieszcza i stad te dzikie godziny. Dlatego wprowadzane sa ograniczenia ilosci przyjmowanych studentow, zeby sytuacje jakos znormalizowac.

Co do zamoznosci. To nie wiem skad wziales te rewelacje. Mnie by na pewno nie bylo stac zeby placic 2000 zl (albo i wiecej) za semestr nauki. Do tego jeszcze akademik (200 zl), jakies zarcie (wedle potrzeb) ... Popytaj ludzi z prywatnych uczelni gdzie pracuja ich rodzice albo oni sami - ciekawe ilu znajdziesz ludzi z wiosek, badz tez dzieci bezrobotnych (zapewniam cie, ze u mnie na uczelni jest kupa takich osob).
W EU i USA ludzi stac na to. Maja dobrze rozwiniete stypendia i kredyty studenckie, a takze latwo dostepna prace dla studentow (chocizaby Niemcy, gdzie studenci pracuja na uczelni). Polska jest na razie za biedna. Takie jest moje zdanie.

Wypowiadam sie na temat Polibudy Slaskiej, bo znam zasady tam panujace i wiem ze to co pisze jest prawda. Po co mam sie wypowiadac o np. UW skoro informacje (czesto nieprawdziwe) czerpe o nim tylko z prasy. Moze sa na tym forum studenci z innych uczelni niz Gliwicka. Niech oni tez sie wypowiedza. Bedzie porownanie.
Nie chce mi sie jakos wierzyc, ze jedynie Polibuda Gliwicka oferuje studia za darmo, jest dobrze wyposazona, pozwala swojej kadrze sie rozwijac itp. Jesli tak, to jestem niezlym szczesciarzem i moze sobie tam jeszcze z 10 lat postudiuje tongue.gif

Napisany przez: pozdrawiam sob, 24 kwi 2004 - 22:28

Wszystko co zamieszczam to fakty a nie rewelacje. To sĄ dane staystyczne sprzĄdzane co pewien czas. I ja nie pisze o mniejszych chwilowych przyjĘciach tylko o trwaŁym corocznym zmniejszeniu liczby studiujĄcych osÓb na uczelniach państwowych.

Ja dobrze znam tylko realia uŚ wydziaŁ pedagogiki.

Mianowicie brak Ławek, brak parkingu, brak ksiĄŻek, brak jakiejkolwiek techniki, komputer z modemem to cud, sala gimnastyczna 10 na 10 metrÓw, kadra mega tempa ( wszyscy majĄ wiedze rodem z lat 80tych) czĘsto pijani, profesora na oczy nie widziaŁem, program nauczania z muzeum, no i super przeszklona aula bez otwieranych okien ktÓrej nie da siĘuŻywaĆ w sŁoneczny dzień bo przebywanie w niej grozi udarem cieplnym. Do tego jeszce jest dziekanat czynny 2 godziny dziennie w ktÓrym i tak nic nie moŻna zaŁatwiĆ. PrzyjĘcia ograniczono w zeszŁym roku o poŁowe. Jednym sŁowem cyrk. JuŻ nawet wykŁadowcy Żarty sobie o tym wydziale wymyŚlajĄ.

No a co do stypendium to dokŁadnie miaŁem na myŚli tych biedakÓw, bezrobotnych i rolnikÓw. Problem zaczyna siĘkiedy dochÓd przekracza na osobe w rodzinie te magiczne 570 zŁ. Dlatego na przykŁad w przedziale 570 - xxx moŻnaby wprowadziĆ tylko czĘŚciowĄ odpŁatnoŚĆ.


PS w wsb wiĘkszoŚĆ studentÓw pochodzi z wioski. To raczej bardzo biedni ludzie ktÓrzy wŁaŚnie dlatego Że nie majĄ kasy studiujĄ w wsb. MieszkajĄ zbyt daleko aby dojeŻdzaĆ do katowic albo do krakowa. A od akademika tańsze jest czesne w wsb. I takim sposobem w wsb znalazŁa siĘokoŁo poŁowa studiujĄcych ludzi.

Reszta to takie leniuchy jak ja co im sie nie chce do katowic jeĹşdziĆ zarabiajĄ 700 zŁ , 320 zŁ zostawiajĄ w kasie wsb a reszte wydajĄ na dostatnie Życie.

Ludzie majĄcy kase to moŻe jakieŚ 10% studentÓw.

Napisany przez: pozdrawiam sob, 24 kwi 2004 - 23:15

A co do sedna sprawy to ja nie jestem przeciwny darmowej edukacji. Tylko przy obecnej sytuacji naszego budŻetu nie ma na niĄ szans na europejskim standardzie dla wszystkich. To samo dotyczy np ochrony zdrowia.

A bierze siĘto ze struktury wydatkÓw w naszym kraju. OkoŁo 60% budŻetu jest trwonione na wydatki socjalne, dopŁaty do pkp, nierentownych przedsiĘbiorstw, krusu zusu i na obsŁugĘdŁugu publicznego. OkoŁo 40% pozostaje na funkcjonowanie państwa w tym na edukacje. No i znalezienie dodatkowych pieniĘdzy w tych 40% jest juŻ niemoŻliwe no chyba Że np zrezygnujemy z policji. JeŚli chcemy wiĘcej kasy to trzeba ograniczyĆ te 60%

I tutaj chciaŁbym ŻebyŚ mi rafi przedstawiŁ takĄ opcje politycznĄ ktÓra znajdzie wiĘkszoŚĆ sejmowĄ do ograniczenia wydatkÓw socjalnych i dodatkowo zrobi to tak Że wujek lepper nie osiĄgnie 70% poparcia przy nastĘpnych wyborach. A ja wtedy uwierzĘw bezpŁatnĄ edukacje na poziomie.


A teraz troche faktÓw:

Liczba miejsc na I roku studiÓw bezpŁatnych(uczelnie państwowe)

2001/2002 - 181 600
2002/2003 - 180 000
2003/2004 - 175 500

Liczba kandydatÓw

2002/2003 - 485 500
2003/2004 - 535 300

NakŁady na uczelnie państwowe

- obecnie jest to ok 4% budŻetu państwa co stanowi poniŻej 1% PKB
- nakŁady pozwalajĄce na normalne dziaŁanie uczelni powinny wynosiĆ ok 1,5 PKB
- nakŁady pozwalajĄce na rozwÓj polskich uczelni powinny wynosiĆ ok 2% PKB ( nakŁady te sĄ zapisane w narodowej strategii rozwoju wyŻszych uczelni ktÓra oczywiŚcie nie jest realizowana)



Poziom nauczania.

Państwowa Komisja Akredytacyjna badajĄca poziom nauczania polskich uczelni państwowych i prywatnych od 2002 roku wykryŁa szereg raŻĄcych uchybień w sposobie prowadzenia studiÓw. W wiĘkszoŚci przypadkÓw dotyczyŁy one brakÓw kadrowych na prowadzonych kierunkach. W wyniku tego komisja wydaŁa w 108 przypadkach warunkowe dopuszczenie prowadzenia studiÓw w 18 przypadkach wstrzymaŁa nabÓr.


Procentowy udziaŁ kierunkÓw studiÓw ktÓre otrzymaŁy negatywne lub warunkowe opinie o poziomie nauczania w ogÓle badanych kierunkÓw (lata 2002 + 2003 )

Uczelnie państwowe - 32,7%
Uczelnie niepaństwowe - 56,4%


Do polibudy i wsb nie byŁo zastrzeŻeń.

U nas w regionie ocenĘwarunkowĄ otrzymaŁy (uczelnia wraz z kierunkiem)

WyŻsza SzkoŁa ZarzĄdzania Marketingowego i JĘzykÓw Obcych w Katowicach - zarzĄdzanie i marketing,
Akademia Medyczna w Katowicach - stomatologia
UŚ i UJ - etnologia
WyŻsza SzkoŁa Pedagogiczna w CzĘstochowie - chemia, pedagogika, filologia polska i ochrona Środowiska
AGH w Krakowie - metalurgia

Napisany przez: rafi nie, 25 kwi 2004 - 18:18

Co do tych faktow odnosnie liczby miejsc/liczby kandydatow, to dlaczego nie podales liczby kandydatow w sezonie 2001/2002? W ten sposob nie sposob zinterpretowac tych danych (do analizy potrzeba min. 3 wynikow). Wiadomo, ze mamy niz demograficzny, wiec z roku na rok nie potrzeba az tylu miejsc na uczelniach. Jednoczesnie liczba miejsc na kierunkach jest dostosowywana do statystyk z poprzedniego roku. Moze sie wiec zdazyc ze w danym roku wzrosnie liczba chetnych na dany kierunek, to w nastepnym miejsc tez bedzie wiecej. Poza tym z liczba kandydatow jest jeszcze jeden (chyba najwiekszy) problem, a mianowicie mozliwosc skladania papierow praktycznie na dowolna liczbe uczelni. Te statystyki (odnosnie liczby kandydatow) na pewno tego nie filtruja. Stad tez powstaje taka zludna dysproporcja miedzy liczba kandydatow a miejscami na uczelniach.

Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze na WSB studiuja przewaznie biedni ludzie. Akademik i tak jest tanszy niz czesne w WSB (w przypadku Gliwic - ponad 100 zlotych na miesiac, do tego trzeba doliczyc koszt biletu miesiecznego dla dojezdzajacego codziennie na WSB studenta. No i przede wszystkim skoro ci studenci sa naprawde tak ubodzy jak twierdzisz, to z latwoscia dostali by to stypendium socjalne w Gliwicach - a wiec dodatkowa kaske by jeszce mieli).

Skoro zas twierdzisz ze na wydziale pedagogiki sa takie skandaliczne warunki (a raczej brak jakichkolwiek warunkow) do nauki, to dlaczego kierunek ten dostal wspomniana przez Ciebie akredytacje? Ciekawe jakie warunki musialy panowac na kierunkach ktorym akredyacje cofnieto lub przyznano warunkowa...

Napisany przez: rafi nie, 25 kwi 2004 - 18:29

Oczywiscie nie twierdze, ze na uczelnie prywatne powinni chodzic jedynie ludzie bogaci (niech placa wink.gif), a biedni na panstwowe. Jest to kwestia wyboru co komu najbardziej odpowiada (szczegolnie jesli sie mieszka z rodzicami i pracuje). Mam nadzieje, ze mnie ktos nie zrozumial opatrznie...

Napisany przez: pozdrawiam nie, 25 kwi 2004 - 19:51

Kierunek pedagogika nie był badany. A reszta danych jest po odsiewie. Dlatego nie podałem 2001/2002 bo nie ma danych na ten temat (wiarygodnych).


Poza tym nie wiem czemu sie rafi ze mną sprzeczasz --- możesz sobie iść na wydział pedagogiki i to sprawdzić (no może poza stanem trzeźwości).


Niż demograficzny nie ma dużego związku z edukacją na poziomie wyższym w Polsce. Im mniej ludzi kończy szkoły średnie tym więcej z nich chce dalej studiować. W tym roku szkoły średnie opuści ponad 700 tyś ludzi. Przy tym te 170 tys miejsc to jakaś kpina.

Napisany przez: pozdrawiam nie, 25 kwi 2004 - 23:53

Oki dajmy sie teraz innym wypowiedziec bo zdominowaliśmy forum w 100%.

Pozdrowienia od pozdrawiam dla ciebie rafi i dla innych biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: rafi pon, 26 kwi 2004 - 18:18

Ok. :) Niestety mam wrazenie jakbysmy tylko my byli tutaj studentami :) A co z reszta naszego forumowego spoleczenstwa?

Napisany przez: rafi pon, 31 maj 2004 - 12:29

ĹšrÓdŁo: http://www.dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wydarzenia/370229.html
Data: 31.05.2004
Autor: (wow) :)

"DĄbrowska WyŻsza SzkoŁa Biznesu (WSB) otrzymaŁa od Komitetu Badań Naukowych tzw. kategoriĘz nauk spoŁecznych, ekonomicznych i prawnych. Jest ona potwierdzeniem dorobku naukowego uczelni. WSB jest jedynĄ w wojewÓdztwie ŚlĄskim uczelniĄ niepaństwowĄ ocenianĄ tak przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji.

PodstawĄ przyznania kategorii sĄ udokumentowane wyniki badań naukowych oraz prac rozwojowych w ostatnich czterech latach. Uczelnia uzyskuje punkty m.in. za publikacje recenzowane, monografie naukowe i podrĘczniki akademickie, otrzymane stopnie naukowe i tytuŁy naukowe, opatentowane wynalazki, systemy jakoŚci, akredytacje laboratoriÓw, udziaŁ w programach ramowych Unii Europejskiej.

PosiadajĄca kategoriĘszkoŁa wyŻsza moŻe ubiegaĆ siĘo dofinansowanie dziaŁalnoŚci statutowej. Nadanie kategorii ma teŻ spore znacznie prestiŻowe."

Jednak nasza dabrowska WSB nie jest taka zla jak myslalem. :twisted:
Dalej jednak uwazam, ze katedra informatyki zeruje na pracownikach naukowych Politechniki Slaskiej :twisted:

Napisany przez: Poel czw, 16 wrz 2004 - 14:57

Witajcie..

Niestety nie dostalem sie na zaden kierunek na prywatnej uczelnii gdzie zdawalem, wiec ostatni dzwonek zeby zlozyc dokumenty na prywatna uczelnie. Planuje isc zaocznie na Zarzadzanie i Marketing - wiem, wiem.. kazdy mowi ze to juz przestarzaly kierunek, ale nie chce isc tam dlatego ze nie wiem gdzie isc, a po prostu dlatego ze dobrze sie w tym czuje i sadze ze przyda mi sie ta wiedza do tego co zamierzam robic w przyszlosci.. zreszta mniejsza o to wink.gif

Moj dylemat to jaka wybrac uczelnie? Zastanawiam sie nad uczelniami w Katowicach, jest tez Szkola Marketingu w Sosnowcu, ale wlasciwie to jestem z DG wiec pomyslalem dlaczego by nie sprobowac w Wyzszej Szkole Biznesu. Jednak wiekszosc mieszkancow naszego miasta ma bardzo kiepskie zdanie na temat tej szkoly, a niektorzy wrecz krzywia sie jak tylko slysza slowo WSB. Oczywiscie slyszalem tez kilka pozytywnych opinii, ale wiekszosc to same zle slowa o tej szkole, np. to ze po WSB nie idzie znalezc nigdzie pracy! Znam 3 osoby, ktore skonczyly ta szkole i nie sa bezrobotni wiec jednak "dla chcacego nie ma nic trudnego". Wiele negatywnych opinii dotyczy wysokosci czesnego, a slyszalem rowniez ze WSB to masyznka do robienia pieniedzy. Zgodze sie, ze czesne jest nie male ale czesto przechodze kolo tego budynku i widze, ze jednak pieniadze te nie ida na marne a inwestowane w szkole, przykladem jest chocby to jak szkola rozbudowala sie w ciagu kilku lat. No i w koncu chyba nie jest to cud, ze WSB zajmuje 5 miejsce wsrod niepublicznych uczelnii wg rankingu polityki. Co prawda ma tylko 5 pkt w rubryce "pozycja akademicka", ale prawda jest taka, ze wiekszosc prywatnych szkola ma kiepska pozycje akademicka i chyba dlugo ja jeszcze bedzie mialo.

To wszystko powyzej, to takie moje przemyslenia o tym jakie opinie slyszalem od ludzi. Jakie sa wasze opinie na temat tej szkoly? W internecie nie znalazlem zbyt wielu opinii, wiec moze tutaj powstanie taki temat bo zapewne wiele osob tak jak ja ma dylemat czy isc tam czy nie.

Napisany przez: klocek czw, 16 wrz 2004 - 16:07

Ja miaŁem taki dylemat 3 lata temu... i poszedŁem do Katowic do Slaskiej Wyzzej SzkoŁy ZarzĄdzania.. i szczerze mÓwiĄĆ ŻaŁuje, Że nie poszedŁem do WSB, teraz kiedy mam do zaŁatwienia chociaz jakĄs malutkĄ sprawe w Dziekanacie.. musze sie telepaĆ do Katowic. Jesli chcesz isc na zaoczne do prywatnej to idz do WSB. Wspieraj dĄbrowskĄ oŚwiate. SzkoŁa ma dobry wyglĄd , dobrĄ kadre, dobre podstawy, dobrĄ renomĄ (poza DG) czesne nie jest maŁe , ale jest porÓwnywalne z innym , taniej jest w Sosnowcu , ale tam tylko licencjat. Idz do WSB.

Jak bede mieĆ czas to jeszcze napisze wiĘcej o WSB.

Napisany przez: TeodorMotor czw, 16 wrz 2004 - 16:08

Jedna qmpela mi opowiadaŁa, Że gdy szukaŁa pracy, to absolwentÓw WSB i katowickiej szkoŁy na Gallusa odwali na dzień dobry. Tyle wiem o "poziomie". Wiem, Że wspÓŁpracujĄ z kilkoma wydziaŁami rÓŻnych wyŻszych uczelni, np. z WydziaŁem Techniki UŚ.
A kasĘwtydajĄ na infrastukturĘ, bo ...muszĄ.
Aha, ciĘŻko byŁo parkowaĆ w okolicy, ale teraz chyba jakiŚ parking bĘdzie.

Napisany przez: Jashi czw, 16 wrz 2004 - 20:52

Witam.
Co prawda nie studiujĘw WSB, ale wiem co nieco. KiedyŚ byŁo niby tak, Że w gazetach pisali, Że przyjmĄ do pracy np na stanowisko specjalisty od powierzchni pŁaskich ale oprÓcz absolwentÓw WSB i polibudy z CzĘstochowy... tak byŁo kiedyŚ... Teraz obecnie WSB BARDZO stara sie o budowanie prestiŻu. Poziom wzrasta, wizerunek coraz lepszy i chyba bĘzie coraz lepiej. Kadra jest dobra z tego co pamiĘtam. Mam paru znajomycj w WSB i wiem co i jak na bieŻĄco. Polecam tĄ uczelnie jako tĘlepszĄ z prywatnych.
Minus duŻy to to, Że drogo!.
Ja obecnie studiujĘw WSZIM w Sosnowcu. Poziom nauki tam nie jewst powalajĄcy ale teŻ nie najgorszy. Nie jest to co prawda kembricz ale papier po prywatnej uczelni jest taki jaki jest. Tera pracodawaca i tak zwraca uwagĘna to co siĘma we Łbie, a nie po jakiej szkole...
Wybieraj tam gdzie ci bliŻej i licz siĘz kosztami! (czesne to nie wszystko!)
No chyba, Że srasz pieniĘdzmi to polecam w WWA Polsko-JapońskĄ...

Napisany przez: rafi pon, 20 wrz 2004 - 12:33

Od tego roku przyznawane sa stypendia takze dla studentow szkol prywatnych w tym takze studiow zaocznych i wieczorowych. A wiec do roboty - wyrob srednia 5,0 (do tej pory bylo to o wiele latwiejsze niz na uczelni panstwowej) i 500 zetek miesiecznie do kieszeni ci wpadnie... Bedzie za co pic laugh.gif

Napisany przez: bzenek pią, 04 lut 2005 - 00:27

Za: UrzĄd Miasta DĄbrowa GÓrnicza
http://www.dabrowa-gornicza.pl/?nodeid=news&_aph_tekst_glowny_stage=show&_aph_tekst_glowny_template=strona_glowna-show&_aph_tekst_glowny_id=4618

-------------------------------------------------------------------------------------
KOLEJNE POROZUMIENIE POMIĘDZY WYŻSZĄ SZKOŁĄ BIZNESU A UCZELNIĄ PARTNERSKĄ

4 lutego br. o 12.00 w WyŻszej Szkole Biznesu w DĄbrowie GÓrniczej zostanie podpisane porozumienie o wspÓŁpracy pomiĘdzy WyŻszĄ SzkoŁĄ Biznesu w DĄbrowie GÓrniczej a AkademiĄ GÓrniczo-HutniczĄ w Krakowie. Porozumienie sŁuŻyĆ bĘdzie przede wszystkim realizowaniu spÓjnej polityki edukacyjnej oraz integracji zarÓwno Środowiska pracownikÓw, jak i studentÓw obu szkÓŁ wyŻszych.

Z ramienia Akademii GÓrniczo-Hutniczej porozumienie podpisze Jego Magnificencja Rektor, prof. dr hab. inŻ. Ryszard Tadeusiewicz, natomiast WSB bĘdzie reprezentowaŁ Jego Magnificencja Rektor, prof. zw. dr hab. inŻ. Andrzej Grzywak.

Porozumienie to dotyczy w szczegÓlnoŚci:

- wspÓŁpracy i wzajemnej pomocy w zakresie dziaŁalnoŚci organizacyjnej, naukowo – badawczej i dydaktycznej,
- wspÓŁpracy polegajĄcej na podnoszeniu kwalifikacji zawodowych pracownikÓw obu uczelni
- wspÓŁpracy i integracji Środowisk studenckich (podejmowanie wspÓlnych inicjatyw organizacji studenckich, samorzĄdowych i ruchu naukowego).
- badania rynku pracy w celu ksztaŁtowania profilu ksztaŁcenia absolwentÓw.

W porozumieniu znajdzie siĘtakŻe zapis o kontynuacji studiÓw uzupeŁniajĄcych magisterskich w Akademii GÓrniczo-Hutniczej przez absolwentÓw WSB.

------------------------------------------------------------------------------------

Jako absolwent AGH nie liczyŁbym na jakiŚ oŻywczy powiew z Krakowa. AGH jest takim samym nijakim kombinatem jak wszystkie inne uczelnie w tym kraju. MoŻe to wŁaŚnie WSB pomoŻe rozruszaĆ krakusÓw biggrin.gif

Ale pomysŁ dobry. Co najwaŻniejsze otworzy drogĘdalszego rozwoju absolwentom WSB. No i pozwoli WSB przeŁamaĆ katowicko-gliwicki monopol jedynie sŁusznego personelu wykŁadowego. KaŻda odmiennoŚĆ, z ktÓrĄ siĘspotykamy, rozwija.

Napisany przez: rafi pią, 04 lut 2005 - 00:43

QUOTE(bzenek)
Ale pomysł dobry. Co najważniejsze otworzy drogę dalszego rozwoju absolwentom WSB. No i pozwoli WSB przełamać katowicko-gliwicki monopol jedynie słusznego personelu wykładowego. Każda odmienność, z którą się spotykamy, rozwija.


Raczej nie pomoze. Bo niby skad pochodzi prof. dr hab. inz. Andrzej Grzywak, jak nie z Politechniki SLaskiej? Na pewno kumpli z polibudy nie wystawi (przynajmniej 90% kadry katedry informatyki na WSB) do wiatru. Chociaz mnie to by moze i cieszylo, bo wtedy moglbym tych panow z latwoscia zastac na wydziale, zamiast kombinowac, jak tu zdobyc wpis sad.gif

Napisany przez: bzenek śro, 09 lut 2005 - 06:31

Za: Dziennik Zachodni
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wydarzenia/446669.html

-----------------------------------------------------------------------------------

Kierunek z przyszŁoŚciĄ

Wtorek, 8 lutego 2005r.

WyŻsza SzkoŁa Planowania Strategicznego uruchamia studia na kierunku pielĘgniarstwa. CiekawĄ propozycjĄ sĄ tzw. studia pomostowe dla absolwentÓw szkÓŁ medycznych. Osoby, ktÓre ukończyŁy dwuipÓŁletnie oraz trzyletnie medyczne szkoŁy zawodowe, mogĄ zdobyĆ tytuŁ licencjata po dwÓch semestrach nauki. Podobne moŻliwoŚci stwarza uczelnia absolwentom piĘcioletnich liceÓw medycznych (jeŚli rozpoczĘli edukacjĘw roku szkolnym 1980/81 lub pÓĹşniej).

TytuŁ licencjacki po trzech semestrach w murach dĄbrowskiej WSPS zdobĘdĄ osoby, ktÓre sĄ absolwentami medycznych szkÓŁ zawodowych. Studia pomostowe to rÓwnieŻ propozycja dla absolwentÓw piĘcioletnich liceÓw medycznych, ktÓrzy rozpoczĘli naukĘprzed rokiem szkolnym 1980/81. Ich edukacja potrwa piĘĆ semestrÓw.

— UwaŻam, Że jest to dobra oferta. Osoby kończĄce dwuipÓŁletnie studium medyczne nie majĄ bowiem wyŻszego wyksztaŁcenia, a co za tym idzie nie mogĄ podjĄĆ pracy zagranicznej. Zainteresowanie naborem jest duŻe, zgŁosiŁo siĘjuŻ kilkadziesiĄt chĘtnych. OdpŁatnoŚĆ za semestr nauki to okoŁo 1,8 tys. zŁ — informuje Marcin Borecki z dĄbrowskiej uczelni.

Obecnie szacuje siĘ, Że liczba absolwentÓw szkÓŁ ksztaŁcĄcych pielĘgniarki to w naszym wojewÓdztwie okoŁo 4,5 tys. osÓb.

— Do tej pory nie byŁo u nas ani jednej placÓwki oferujĄcej ksztaŁcenie uzupeŁniajĄce dla pracujĄcych pielĘgniarek — podkreŚla Danuta Szopa, kanclerz WSPS.

Dyplom dĄbrowskiej uczelni uznawany bĘdzie w krajach Unii Europejskiej, a nauka moŻe siĘrÓwnieŻ odbywaĆ w jĘzykach obcych.

-----------------------------------------------------------------------------------

:shock: Ogromnie mnie ciekawi jakieŻ to warunki nauki w dziedzinie medycyny oferuje WyŻsza SzkoŁa Planowania Strategicznego. PatrzĄc na jej ogromne zaplecze lokalowe trudno siĘnie zadziwiĆ :shock:

-----------------------------------------------------------------------------------

QUOTE(rafi)
moglbym tych panow z latwoscia zastac na wydziale, zamiast kombinowac, jak tu zdobyc wpis


I to mnie zawsze na AGH zastanawiaŁo. Jak wŁadze uczelni tolerujĄ takie jawne nierÓbstwo "Światowej sŁawy naukowcÓw" :? ? A moŻe to genetyczna przypadŁoŚĆ rodzinnego powiĄzania Politechnika Lwowska -> AGH -> Poltechnika ŚlĄska biggrin.gif

Napisany przez: Entropia pią, 11 lut 2005 - 09:44

W poniedziałek byłam na spotkaniu z władzami miasta biggrin.gif Baaardzo zabawnie było, nie powiem... Pojawił się news dotyczący wyższych uczelni w naszym mieście - kolejna umowa podpisana z polibudą. Tym razem zostanie uruchomiony wydział chemiczny o specjalności ochrona środowiska. Miłościwie nam panujący uważa, że absolwenci kierunku z całą pewnością znajdą pracę w koksowni. Moja znajoma jakoś od roku nie może znaleźć pracy w tym zawodzie...

Napisany przez: mary cha pią, 11 lut 2005 - 14:01

Hehehe.naprawde zabawny news.kolejny chory pomysl w naszym miescie.ciekawe po ilu latach znudzi sie ten wydzial i zostanie "wykopany" z miasta(jak mojej swietej pamieci Mechaniczny-Technologiczny).

co do przyszlych absolwentow i ich ewentualnej pracy na koksowni to nie bylbym tak optymistyczny jak p.Talkowski(opiera swoje pomysly na statystykach-notabene wszystkie biggrin.gif )do tego dochodzi brak uzgodnien z koksownia(jesli sie myle to mnie poprawcie).

pragne przypomniec p.Talkowskiemu jego slowa z pamietnego spotkania ze studentami PS-stwierdzil pan ze PS ksztalci bezrobotnych inzynierow i magistrow,dlatego nie ma sensu inwestowac w wydzial.sa inne cele na ktore woli pan wydac pieniadze-np.podniesienie pensji sprzataczkom w calym miescie(???do dzis tego nie rozumiem) lub na biblioteke.

i po jaka cholere potrzebna jest nam kolejna wyzsza uczelnia.po to zeby upokarzac miasto na forum wojewodztwa???

Napisany przez: bzenek nie, 13 lut 2005 - 15:57

QUOTE(mary cha)
kolejny chory pomysl w naszym miescie (...)


A co w tym pomyŚle chorego ???

QUOTE(mary cha)
co do przyszlych absolwentow i ich ewentualnej pracy na koksowni to nie bylbym tak optymistyczny
Na pewno przydaŁaby siĘjakaŚ umowa np. gwarantujĄca pracĘnajlepszemu absolwentowi kaŻdego roku. Ale takie czasy, Że nikt nie moŻe byc pewien gwarancji. Z kierunkiem studiÓw trzeba zaryzykowaĆ. Ja teŻ nie pracujĘzgodnie moim magisterskim tytuŁem, a krzywda mi siĘnie dzieje.
Co do szans zatrudnienia to Koksownia Przyjaźń jest jedynĄ firmĄ w DĄbrowie GÓrniczej, ktÓra zapowiada zwiĘkszenie zatrudnienia w perspekrtywie kilku lat. Inni, jak Huta Katowice, nie ukrywajĄ, Że ich celem jest jak najszybsza redukcja zaŁogi.

QUOTE(mary cha)
po jaka cholere potrzebna jest nam kolejna wyzsza uczelnia (...) ???


Studenci i wykŁadowcy z okolicznych miejscowoŚci przyjeŻdŻajĄ do DG i przywoŻĄ swoje pinieniĄdze.
Studenci i wykŁadowcy z DG nie wyjeŻdŻajĄ do okolicznych miejscowoŚci i nie wywoŻĄ swoich pieniĘdzy.

Studenci i wykŁadowcy kupujĄ bilety tramwajowe, zeszyty, buŁki, coca-colĘ, ksiĄŻki itd.
Studenci i wykŁadowcy kserujĄ, drukujĄ prace, oprawiajĄ prace, jedzĄ obiady itd.
Studenci i wykŁadowcy po zajĘciach idĄ na miasto gdzie kupujĄ spodnie, rĘkawiczki, alkohol, ŚrubokrĘty, itd.

Uczelnia kupuje ksiĄŻki, tusze do drukarek, kredĘ, energiĘelektrycznĄ, wodĘ, Środki czystoŚci, itd.
Uczelnia kupuje usŁugi ochrony, sprzĄtania, remontÓw, odŚnieŻania itd.

A wszycy ktÓrzy zarobili na powyŻszych dziaŁalnoŚciach pŁacĄ podatki, kupujĄ w hurtowniach, pŁaca pensje swoim pracownikom. Pracownicy zaŚ kupujĄ bilety tramwajowe, zeszyty...

Wystarczy ???

QUOTE(mary cha)
po to zeby upokarzac miasto na forum wojewodztwa???


Czy mÓgŁbyŚ rozwinĄc tĘinteresujĄcĄ myŚl ?

Napisany przez: mary cha wto, 15 lut 2005 - 14:26

No to sie nie zrozumielismy,patrze przez pryzmat studenta wydzialu w dabrowie ktory nagle zostal"wypieprzony na bruk".taka jest prawda-talkowski wszystkich nas wyrolowal.a teraz chce chyba naprawic blad.

nie jestem zainteresowany kolejna wyzsza uczelnia w miescie.po pierwsze nasze miasto nie doroslo do tego.jestesmy tylko zapyziala wsia na obrzezu wojewodztwa.nic soba nie reprezentujemy.znaja nas tylko z huty,pogorii,najwiekszej przestepczosci i kontrowersyjnego prezydenta.nic sie u nas nie dzieje-nie ma zadnych koncertow,nie istnieja zadne kluby nocne(celowo pomijam nemo i graffiti gdyz sa to 2 obskorne lokale), jestesmy kulturalnie ubodzy.ludzie zyja wedlug schematu:praca,dom,telewizja,w piatek wspolne zakupy w hipermarkecie, a w niedziele do kosciola.i koniec.tyle.nic wiecej.musimy sie pogodzic z tym ze wiekszosc mieszkancow miasta to ludzie ze wsi,ludzie prosci.im nie potrzeba wiele do szczescia.pamietam jak jeszcze byl wydzial w dg-jedynym otwartym barem 0 9:00 byla partia.ale szybko sie znudzila studentom.dlaczego???zero promocji dla studentow(w k-ce wiekszosc pubow ma znizki dla zakow w godzinach rannych i poludniowych),jak wyciagalismy notatki i sie wspolnie uczylismy siedzac tam po 2-3 godziny i kupujac za ten czas po jednej coli to sie krzywo patrzyli.no tak nie mozna.ludzie nie umieli wykorzystac wyzszej uczelni w miescie.
po drugie:brak swiadomosci spolecznej czym jest panstwowa wyzsza uczelnia w miescie.to jest prestiz dla ludzi i wladz.a jak walczylismy o jej utrzymanie to wszyscy to mieli w dupie-bo talu powiedzial ze bedzie za to biblioteka.i wszyscy sie cieszyli.i cieszycie sie dalej,co???
po trzecie:nie wierze juz zadnej wladzy,zwlaszcza tej dabrowskiej.takie rozmowy o uczelni to oni prowadza od paru lat.i niech prowadza dalej.ja i tak jestem przeciwko-bo znowu sobie narobimy obciachu(hehe).

Napisany przez: rafi wto, 01 mar 2005 - 13:33

Info ze strony UM:

"Jeszcze w tym roku, 1 października, Politechnika Śląska w Gliwicach planuje utworzenie w Dąbrowie Górniczej Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego. W związku z tym 2 marca o godz. 11.00 w dąbrowskim Urzędzie Miejskim ma odbyć się spotkanie na którym prof. dr hab. inż. Andrzej Malinowski rozmawiać będzie z dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych z terenu Sosnowca, Jaworzna, starostwa będzińskiego, zawierciańskiego oraz Dąbrowy Górniczej.
mos".

Mam nadzieje, ze rozmowy przyniosa rezultaty (zainteresowanie szkol) i jednak filia wydzialu chemicznego powstanie w Dabrowie.
Mam tylko niejasnosci co do nazwiska tego profesora. Nie powinno ono przypadkiem brzmiec Mianowski?

Napisany przez: klocek śro, 02 mar 2005 - 14:59

Zostań inŻynierem z DĄbrowy
[2005-03-02 13:55:25]


Prawie pÓŁ roku trwaŁy rozmowy UrzĘdu Miejskiego z PolitechnikĄ ŚlĄskĄ o utworzeniu w DĄbrowie GÓrniczej nowego kierunku studiÓw. W paĹşdzierniku 2005 r. przynajmniej 100 studentÓw rozpocznie studia w nowej specjalnoŚci: technologii chemicznej w przemyŚle i ochronie Środowiska.
– Co do tego, Że w DĄbrowie GÓrniczej jest zainteresowanie ofertĄ Politechniki ŚlĄskiej nie mieliŚmy wĄtpliwoŚci. By powstaŁ tu Zamiejscowy OŚrodek Dydaktyczny Politechniki naleŻaŁo sprostaĆ wielu wymaganiom stawianym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. UdaŁo siĘnam ich dopeŁniĆ. W styczniu podpisaliŚmy stosowne porozumienie, a teraz – w gmachu UrzĘdu Miejskiego – spotkaŁem siĘz dyrektorami Średnich szkÓŁ, by przedstawiĆ im naszĄ ofertĘ– mÓwiŁ w ŚrodĘ2 marca, prof. Andrzej Mianowski z PŚ.
W dĄbrowskim Zamiejscowym OŚrodku prowadzone bĘdĄ 3,5-letnie studia inŻynierskie; w sumie ok. 2,5 tys. godzin wykŁadÓw i Ćwiczeń. Trzy czwarte programu bĘdzie realizowanych w DĄbrowie GÓrniczej, resztĘzajĘĆ studenci zaliczĄ w Gliwicach. Tam teŻ ci, ktÓrym nie wystarczy tytuŁ zawodowy inŻyniera, bĘdĄ mogli uzupeŁniaĆ studia magisterskie, ale juŻ w Gliwicach.
O uruchomienie filii Politechniki zabiegali: prezydent Jerzy Talkowski i jego zastĘpca – Zygmunt GÓrski. ZarÓwno w ich opinii, jak i kierownictwa Politechniki ŚlĄskiej DĄbrowa GÓrnicza jest dobrym punktem dla lokalizacji szkoŁy wyŻszej ksztaŁcĄcej kadry inŻynierskie.
– Jeszcze nim podpisaliŚmy porozumienie, to Koksownia Przyjaźń zadeklarowaŁa, Że jest zainteresowana absolwentami takiej specjalnoŚci – podkreŚla wiceprezydent GÓrski.
– Koksownia obiecaŁa, Że po III roku studiÓw zorganizuje zajĘcia laboratoryjne u siebie. To spora pomoc, bo wyjdziemy z tradycyjnego laboratorium z prÓbÓwkami. Studenci bĘdĄ mogli weryfikowaĆ swojĄ teoretycznĄ wiedzĘw praktyce, w potencjalnym miejscu ich pracy – dodaje prof. Mianowski.
Obietnice Koksowni wydajĄ siĘmieĆ pokrycie. Przyjaźń bowiem bĘdzie budowaŁa nowĄ, piĄtĄ, bateriĘkoksowniczĄ. Na rynku branŻa koksownicza ma siĘdobrze i hossa nie skończy siĘ– tak twierdzĄ dziŚ analitycy – za rok, czy dwa.
W paĹşdzierniku 2005 r. w DĄbrowie GÓrniczej bĘdĄ dziaŁaŁy trzy uczelnie wyŻsze. Dwie niepubliczne: WyŻsza SzkoŁa Biznesu (obchodzi teraz 10-lecie istnienia) i WyŻsza SzkoŁa Planowania Strategicznego (ruszyŁa w ub. roku). Studia na Politechnice w DĄbrowie GÓrniczej bĘdĄ bezpŁatne. SzczegÓŁowych informacji o nich udziela dziekanat WydziaŁu Chemicznego, tel.: 237 15 49, 237 15 74.

Ciekawe gdzie bedzie siedziba ??

Napisany przez: bzenek śro, 02 mar 2005 - 23:31

QUOTE(klocek)
Ciekawe gdzie bedzie siedziba ??


Pewnie na Augustynika. Tam gdzie kończy istnienie Wydział Mechaniczny-Technologiczny. Gdyby go nie wykurzono swego czasu to mielibyśmy już dwa wydziały!!

Swoją droga ta historia z wyrzucaniem i przyjmowaniem Politechniki uważam za największy obciach kadencji pana Talkowskiego.

Napisany przez: :) czw, 03 mar 2005 - 08:18

Lepsze czasy dla studentÓw?

Czwartek, 3 marca 2005r.

Do miasta wraca Politechnika ŚlĄska w Gliwicach. To juŻ postanowione. Teraz wŁadze uczelni chciaŁyby wiedzieĆ, ilu tegorocznych maturzystÓw bĘdzie chciaŁo ksztaŁciĆ siĘw Zamiejscowym OŚrodku Dydaktycznym na kierunku technologii chemicznej i ekologii.


Gruntowna wiedza i praktyki
Odpowiedzi na to pytanie nie przyniosŁo wczorajsze spotkanie w dĄbrowskim magistracie, gdzie z dyrektorami zagŁĘbiowskich szkÓŁ ponadgimnazjalnych spotkaŁ siĘprof. Andrzej Mianowski z gliwickiej politechniki. Pedagodzy poznali dokŁadnie plany tej uczelni, ktÓrej oŚrodek ruszy w budynku przy ul. Augustynika 1 juŻ 1 paĹşdziernika.

— Nauka w specjalnoŚci technologii chemicznych w przemyŚle i ochronie Środowiska bĘdzie trwaŁa trzy i pÓŁ roku, a absolwenci uzyskajĄ tytuŁ inŻyniera. Po siedmiu semestrach bĘdzie moŻna kontynuowaĆ studia w Gliwicach i zdobyĆ tam tytuŁ magistra. Przewidujemy okoŁo dwÓch i pÓŁ tysiĄca godzin nauki, a siedemdziesiĄt procent zajĘĆ odbywaĆ siĘbĘdzie w DĄbrowie GÓrniczej — informowaŁ prof. Mianowski.
W programie nauczania przewidziano 12 proc. przedmiotÓw ogÓlnych, 33,6 proc. podstawowych oraz 54,4 proc. technicznych. ZajĘcia laboratoryjne odbywaĆ siĘbĘdĄ m.in. w dĄbrowskiej Koksowni Przyjaźń. Tam teŻ i w byŁej Hucie Katowice zaplanowano studenckie praktyki.

— ZapadŁa juŻ decyzja o budowie piĄtej baterii w koksowni, dlatego wiadomo, Że bĘdzie potrzebna nowa, wykwalifikowana kadra. RekrutacjĘprzeprowadzimy w lipcu, a zamierzamy przyjĄĆ na pierwszy rok sto osÓb. Chcemy jednak wiedzieĆ, czy bĘdziemy mieĆ studentÓw i czy nie idziemy w zŁym kierunku — zapowiedziaŁ przedstawiciel politechniki.

Zadecyduje matura?
Problemem mogĄ byĆ jednak kryteria, jakie gliwicka uczelnia bĘdzie stosowaŁa przy naborze kandydatÓw. Na razie nie wiadomo bowiem, czy wystarczy zdanie matury na podstawowym poziomie, czy wymagany bĘdzie poziom rozszerzony.

— JednĄ z proponowanych form rekrutacji jest poŁĄczenie egzaminu wstĘpnego z maturĄ. MaturzyŚci do końca marca muszĄ siĘtymczasem zdecydowaĆ, czy zdawaĆ matematykĘi fizykĘna poziomie zwykŁym czy poszerzonym. To jest waŻne, bo jeŚli nie bĘdzie to koniecznoŚciĄ, to wybiorĄ pewnie poziom podstawowy. MoŻe warto zrobiĆ nabÓr na pierwszy rok na preferencyjnych warunkach — podkreŚlili dyrektorzy zagŁĘbiowskich szkÓŁ ponadgimnazjalnych.

Zdaniem prof. Mianowskiego dziŚ trudno jest daĆ jednoznacznĄ odpowiedĹş. Dlatego zapowiedziaŁ, Że w najbliŻszym czasie poinformuje o decyzji wszystkie zainteresowane placÓwki, a kolejne spotkanie, tym razem rÓwnieŻ z maturzystami, odbĘdzie siĘza kilka tygodni.

— Czekamy w tej sprawie na wykŁadnie z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Nie moŻemy od razu rezygnowaĆ z wszystkich zaŁoŻonych kryteriÓw naboru, ale zawsze moŻemy negocjowaĆ — wyjaŚniŁ Andrzej Mianowski.

Tym razem bĘdzie lepiej?
Jak podkreŚliŁ wiceprezydent DĄbrowy GÓrniczej Zygmunt GÓrski istniejĄcy poprzednio w mieŚcie WydziaŁ Technologiczno—Mechaniczny Politechniki ŚlĄskiej nie miaŁ w tym rejonie wiĘkszych perspektyw. Teraz ma byĆ inaczej. — Koksownia sama wyraziŁa chĘĆ przyjĘcia praktykantÓw, a bazĄ dydaktycznĄ dla studentÓw tego kierunku bĘdzie „Sztygarka”, wyposaŻona w doskonaŁe pracownie i zaplecze dydaktyczne.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: rafi czw, 03 mar 2005 - 12:54

Pozyjemy. Zobaczymy. Glupota jest stwierdzenie, ze MT nie mial wiekszych perspektyw w Dabrowie a Wydzial Chemiczny ma. Mam jednak nadzieje, ze tym razem uda sie zatrzymac Politechnike w miescie na dluzej. Kolejnej szansy moze juz nie byc. A jak wszystko bedzie ok, to moze i inne kierunki/wydzialy beda sukcesywnie otwierane.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 09 maj 2005 - 12:27

Co do edukacji to mnie osobiŚcie draŻni jedna sprawa. Konkretnie chodzi mi o WSB. Uczelnia sie rozwija, roŚnie w rankingach itp. Jedni twierdzĄ Że to market z dyplomami za kase inni ze powaŻna uczelnia ale nie o to mi chodzi. MyŚle Że w naszym interesie jest Żeby ta uczelnia dalej sie rozwijaŁa.

Tylko ta uczelnia jest na poziomie tylko jak nie traficie do dziekanatu ale z biegiem czasu i tak bĘdziecie musieli nawiedzic to piekne miejsce. I generalnie jest coraz gorzej wiec postanowiŁem o tym napisaĆ. ZaŁatwienie jakiej kolwiek sprawy jest tam praktycznie niemoŻliwe. Dziekanat jest albo zamnkniĘty albo chwilowo nie ma tej pani, ktÓra siĘtym zajmuje. Do tego wszyscy, no moze poza 2 osobami, sĄ mega wredni i do tego wymyŚlĄ kaŻdĄ historie Żeby przypadkiem nic nie zrobiĆ. Tak wiec studenci sĄ wprowadzani w bŁĄd tak Żeby nic nie zaŁatwiĆ. OczywiŚcie jeŚli student sie spÓĹşni z czymŚ to odrazu jest kara 100zŁ. ale jak coŚ sie stanie w dziekanacie to moŻecie sie poskarŻyc do pana boga. A wiĘkszoŚĆ problemÓw studenta WSB bierze sie z tego Że w dziakanacie zgubili jego dokumenty, indeks lub pomysŁkowo skreslili z listy. I to czasami moŻna dobre pare lat Życ w niewiedzy az tu sie dowiadujecie ze was skreslili kiedys tam. No ale jak udowodnicie ze oni cos zgubili ????????- to zawsze student jest winny. Kiedys nawet caŁemu rokowi zgineŁ indeksy w dziekanacie a studeci w nagrode zostali skresleni z listy.

Generalnie wszystkie te historie kończĄ siĘdobrze ale wczesniej student musi odstac czasami po 2 dni w dziekanacie nasŁuchac sie darcia mordy ewentualnie lekcewaŻenia, zapŁacic jakies tam dziwne odsetki ktÓre trudno powiedziec czemu czŁowiekowi naliczyli i to tyle.

Jednym sŁowem burdel - i to jeszce pŁatny 370zŁ na miesiĄc.

Napisany przez: olo pon, 09 maj 2005 - 20:07

W "państwowych" dziekanatach wcale nie jest lepiej. Ostatnio głośno było o Poltechnice Śląskiej.

Napisany przez: Dami7 czw, 25 maj 2006 - 15:54

Odgrzewam temat, ale jakoś ominęły mnie informacje o losach P.Śl. w DG...
Jechałem dzisiaj przez Niwkę-Modrzejów i zauważyłem, że jakiś pokopalniany budynek za pomocą środków z UE adaptują na wydziały polibudy. Czy wiecie (zresztą głupio pytam - Wy wiecie wszystko) jakie to będą wydziały? Czy w DG działa jeszcze filia na Augustynika? Przechodzę tam dosyć często, ale śladów życia nie stwierdzam...

Napisany przez: kwintosz pią, 27 paź 2006 - 19:00

Nie o naszym mieście ale jednak coś o czym powinni mieszkańcy naszego miasta wiedzieć. wink.gif
Chyba troche przeoczone przez wszystkich bo artykuł sprzed kilku dni. Ja jako student Politechniki Śląskiej, tym bardziej wydziału Mechaniczny-Technologiczny, wyrażam głębokie ubolewanie że nasze władze nie dały rozwinąć skrzydeł tej uczelni w mieście a jak to widać poniżej można:

QUOTE
Budynek dla Politechniki

W środę 25 października o godz. 11.00 władze Sosnowca oficjalne przekażą wyremontowany budynek po dyrekcji dawnej kopalni „Niwka-Modrzejów” na potrzeby Politechniki Śląskiej.
W nowych pomieszczeniach znajdą siedzibę kierunki: Inżynieria Materiałowa, Metalurgia, Zarządzanie i Inżynieria Produkcji w ramach Wydziału Inżynierii Materiałowej i Metalurgii
oraz Automatyka i Robotyka, Elektronika i Telekomunikacja, Informatyka w ramach Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki Politechniki Śląskiej w Katowicach. Całkowity koszt adaptacji wyniósł prawie 6 mln zł. Na ten cel udało się pozyskać dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w kwocie ok. 4,4 mln. zł, oraz z budżetu państwa około 580 tys zł. Miasto przeznaczyło na inwestycję blisko 900 tys. zł.

W ramach prac adaptacyjnych przeprowadzono niezbędne remonty obiektu. Pozwoliły one na stworzenie odpowiednich wymagań lokalowych z odpowiednim sprzętem dla prowadzenia zajęć dydaktycznych, w tym:
- 1 aula
- 4 sale wykładowe - (audytoryjne) – poj. ok. 80 osób
- 12 sal ćwiczeniowo - seminaryjnych – poj. ok. 30 osób
- 2 pracownie informatyczne - minimum 15 stanowiskowe
- 2 moduły laboratoryjne - minimum 16 stołów laboratoryjnych
- biblioteka i czytelnia
- dziekanat - sekretariat oraz pokój pełnomocnika
- 2 pokoje dla pracowników dydaktycznych
- 2 pokoje konsultacyjne
- samodzielne pomieszczenie z węzłem wodnym i łączem komputerowym niezbędne dla potrzeb np. samorządu studenckiego

Przy adaptacji budynku uwzględniono również wymagania architektoniczne związane potrzebami osób niepełnosprawnych. Dla zabezpieczenia socjalnych potrzeb studentów zaadaptuje się pomieszczenia, w których funkcjonować będzie mała gastronomia, kiosk z wydawnictwami dydaktycznymi, mała poligrafia, palarnia, pomieszczenia dla sprzątających oraz konserwatora budynku.

Powstała także infrastruktura zewnętrzna:
- elewacja budynku
- parking
- zagospodarowanie terenu wokół budynku - zieleń, ławki itp.
- automatyczna brama wjazdowa na teren parkingu przed szkołą
- parking dla studentów
- zabezpieczenie obiektu: kompleksowa instalacja alarmowa, drzwi antywłamaniowe, telewizja przemysłowa - monitorująca budynek, rolety antywłamaniowe
- komunikacja wewnątrz budynku: cyfrowa centrala telefoniczna - z możliwością zestawiania wykazu rozmów, wyposażenie pokoi pracowników w aparaty telefoniczne

Projekt adaptacji budynku pokopalnianego dla potrzeb uczelni wyższej jest jednym z integralnych elementów kompleksowej koncepcji rewitalizacji obszaru byłej KWK Niwka-Modrzejów, która zakłada utworzenie na w/w terenie Parku Naukowo-Technologicznego (SPNT). Projekt SPNT został zgłoszony do „Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007 – 2013” i będzie realizowany w ramach projektu kluczowego Gospodarcza Brama Śląska – etap I: uruchomienie Zagłębiowskiej Strefy Gospodarczej

Uczelnia stanowić będzie ważny element zaplecza naukowo-badawczego dla tworzonego Parku , dającego możliwość wykorzystania lokalnego potencjału naukowo-badawczego, ożywienia gospodarczego i zagospodarowania zbędnego majątku byłej kopalni oraz podniesienia konkurencyjności regionu. Tym sposobem w zdegradowanej dzielnicy o wyjątkowo wysokim poziomie bezrobocia zostaną stworzone warunki lokalowe i infrastrukturalne dla działalności gospodarczej.

źródło: www.sosnowiec.pl


A wracając do Polibudy, to jak to jest u nas z Wydziałem Chemicznym Pol. Śl. wie ktoś?? Czy wydział ten jeszcze istnieje w Dąbrowie? Czy i gdzie oraz jak dużo odbywa się zajęć, ilu studentów u nas studiuje, czy był przeprowadzany nabór tegoroczny? Niestety nie mam takich informacji a jestem ciekawy jak to po kilku latach od tamtej afery z MT wygląda.

Pozdrawiam

Napisany przez: mydliczek pią, 27 paź 2006 - 23:51

jest ten wydział w dg, bodajże w gołonogu. Był w tym roku nabór :)

Napisany przez: Sebastian22 sob, 28 paź 2006 - 00:50

w gołonogu? ee no coś ty - tam to jest prywatne szkoła jakas ale nie techniczna. Wydział Chemiczny jest w budynku po wydziale MT - czyli na Augustynika. Niewiem dokladnie ile osob studiuje ale chyba jest tylko jeden kier. - Chemia przemyslowa czy jakos tak i sa chyba po 2-grupy na I i II roku studiow inż. Laborki sa w Gl. tak jak bylo na MT. Pozdrawiam wszystkich studentow MT, jako i ja tam studiuje (juz V-rok).

Napisany przez: Gość sob, 25 lis 2006 - 23:23

Czy ktos z was studiuje w WSB ekonomie??

Napisany przez: pozdrawiam sob, 25 lis 2006 - 23:30

A co chcesz, bo ja skończyłem ZiM w WSB.

Napisany przez: Gość nie, 26 lis 2006 - 02:33

Ekonomia. Szczegolnie intersuja mnie wymaganie stawiane przez kadre. I na jakim poziomie jest matematyka? Nie lubie jej i nie wiem czy sobie poradze.
dzieki!

Napisany przez: Gość nie, 26 lis 2006 - 02:34

A ciezko bylo na ZiM?

Napisany przez: pozdrawiam nie, 26 lis 2006 - 18:09

Na wszelkich ekonomicznych kierunkach jest praktycznie to samo. Wymagania w WSB są raczej wysokie. A co do matematyki to trudno mi coś powiedzieć. Właściwie studia składają się w większości z matematyki pod różnymi postaciami. Tylko matematyka na poziomie akademickim ma niewiele wspólnego z tą z liceum, więc trudno mi powiedzieć czy sobie poradzisz. Takie przedmioty jak statystyka, ekonometria czy rachunkowość są bardzo trudne, lecz ja osobiście uważam, że wszelkie braki z matematyki ze szkoły średniej nie stanowią tu problemu. Wszystko ogranicza się do naciskania odpowiednich klawiszy na kalkulatorze. A jedna najważniejsza sprawa. Od razu ostrzegam, że WSB nie jest szkołą, do której się chodzi płaci i nic nie robi. Oczywiście dopóki będziesz płacić to nikt cię z WSB nie wywali, ale żeby zaliczać semestry trzeba się uczyć.

Osobiście przy wyborze szkoły zainteresowałbym się podejściem pracowników dziekanatu WSB do studenta. A tu jest według moich odczuć bardzo źle.

Napisany przez: vacu nie, 26 lis 2006 - 20:07

QUOTE(pozdrawiam @ Nov 26 2006, 06:09 PM) *
Osobiście przy wyborze szkoły zainteresowałbym się podejściem pracowników dziekanatu WSB do studenta. A tu jest według moich odczuć bardzo źle.

Tym to bym się akurat nie kierował, bo w z tego co wiem [a znam wielu studentów] to generalnie wszędzie [zwłaszcza na prywatnych uczelniach ale na państwowych nie jest dużo lepiej] z tym jest źle.
Ja akurat miałem szczęście i trafiłem na super Panią z dziekanatu [Pani Ewa z dziekanatu EiT AEiI PŚ - pozdrawiam] ale poza kolegami z kierunku to szczerze mówiąc nie znam nikogo kto nie miałby mniejszych lub większych "przebojów" z dziekanatem wink.gif

Napisany przez: Gość nie, 26 lis 2006 - 23:36

Braki ze szkoły średniej z matmy nie stanowią problemu? A w jaki sposob sa uzupelnianie? Ja wlasnie tym brakow najbardziej sie boje

Napisany przez: kwintosz nie, 26 lis 2006 - 23:44

Po pierwsze zapraszam do zarejestrowania się na forum, pomoże to nam w rozpoznaniu Ciebie "gościu" i ewentualne kontakty przez PM.

Co do matematyki, osobiście studiuje na Politechnice Śląskiej na Zarządzaniu i Inżynierii Produkcji. Myślę jednak że plan matematyki, statystyki i innych pokrewnych przedmiotów nie różni się zbytnio od tego w WSB.

Braki owszem, przeszkadzają. Ale są do nadrobienia. O ile posiadasz elementarną wiedzę z danego zakresu i coś mniej więcej kojarzysz. Mimo wszystko, nauka matematyki zajmie Ci odrobinę więcej czasu niż osobom, które tą wiedze posiadają. Niestety na studiach są nowe rzeczy ale niektóre z nich są ściśle powiązane z tym co było w zakresie szkoły średniej a przynajmniej powinno być zrealizowane. Wszystko więc zależy, jak duże masz te zaległosci i jak to dokładnie wygląda w WSB. Tak czy inaczej, radziłbym głęboko się zastanowić nad decyzją, by później nie żałować gdyż matematyka nie wszystkim leży i potem są sytuacje, że niektórym wychodzi bokiem.

Pozdrawiam

Napisany przez: bzenek pon, 27 lis 2006 - 00:28

QUOTE(Gość @ Nov 27 2006, 01:36 AM) *
Braki ze szkoły średniej z matmy nie stanowią problemu? A w jaki sposob sa uzupelnianie? Ja wlasnie tym brakow najbardziej sie boje


Braki na studiach nie są uzupełniane - sam sobie musisz poradzić. Jak rozumiem masz jeszcze pół roku do matury. To jest czas w którym można spokojnie przerobić cały program maturalnej matematyki. Każdy profil uczelni ma swój sposób rozumienia i nauczania matematyki. Myśląc o politechnice warto byłoby bardziej przysiąść nad analizą matematyczną. Co wymagają w tej dziedzinie na uczelniach ekonomicznych to nie mam pojęcia.

Napisany przez: vacu pon, 27 lis 2006 - 11:50

Co do braków to ja mogę coś powiedzieć - po LO poszedłem na elektronikę na PŚ i startowałem z o wiele gorszej pozycji niż koledzy po technikach elektronicznych (a takich było 90%), bo praktycznie 1 rok to dla nich w większości była powtórka a ja musiałem poznawać wszystko od zera. Ale jakoś mi się udało - potrzebna jest tylko silna motywacja i chęci a wszystko da się nadrobić. Tyle, że trzeba wszystko nadrabiać samemu, uczelnia w żaden sposób Ci nie pomoże niestety sad.gif Ale da się tozrobić tym bardziej, że tutaj nie musisz nadrabiać przedmiotów technicznych a matematykę, o której jednak jakieś pojęcie mieć musisz wink.gif

Napisany przez: :) pon, 27 lis 2006 - 12:09

naprawde w WSB jest tak ciezko? biggrin.gif

Napisany przez: ronin pon, 27 lis 2006 - 12:57

może bardzo ciężko to nie jest, ale uczyć się trzeba :)

Napisany przez: :) pon, 27 lis 2006 - 13:04

nie wiem czy tak duzo trzeba bo znalem kilka osob ktore w sredniej sobie ledwo radzily a w WSB prawie nic nie robily i mialy stypendium tongue.gif

Napisany przez: ronin pon, 27 lis 2006 - 13:10

to musiały nieźle kombinować wink.gif wydaje mi się że do zależy od wybranego kierunku :)

Napisany przez: pozdrawiam pon, 27 lis 2006 - 16:30

QUOTE(:) @ Nov 27 2006, 01:04 PM) *
nie wiem czy tak duzo trzeba bo znalem kilka osob ktore w sredniej sobie ledwo radzily a w WSB prawie nic nie robily i mialy stypendium tongue.gif



No tak tylko WSB wypłaca stypendia już od średniej 4.O, a tak poza tym to jakbyś płacił 370 miesięcznie to też dostałbyś ochoty do nauki. W WSB trzeba mięć nerwy i się uczyć i to jest cała filozofia. Tylko ponowne ostrzeżenie: nie idźcie do WSB jak nie interesujecie się zagadnieniami ekonomicznymi, o pierwszy rok to zawsze jest pasmo nieszczęść i rozczarowania. U mnie na pierwszym roku matematykę oblało 50% studentów, a mikroekonomie 90%.

Co do poziomu to mam wielu znajomy którzy przenieśli się z WSB na AE i nie mają problemów.

Napisany przez: Nulaena wto, 05 gru 2006 - 19:09

Witam

Jestem tutaj nowa. Poza tym mam bardzo bliski kontakt ze szkolnictwem wyzszym.
To prawda prywatne uczelnie opieraja sie na wysoko wyspecjalozowanej kadrze w uczelni panstwowych. Koszt doktoratu to okolo 12.000,- habilitacja okolo 10.000,- profesura podobnie. Czy ktos slyszal, zeby uczelnia prywatna przeprowadzila z wlasnych funduszy takie postepowanie?
Ja osobiscie nie slyszalam. Natomiast panstwowe to i owszem przeprowadzaja. MUSZA przerowadzac, bo:
1 - maja obowiazek szkolenia mlodej kadry (a w konsekwencji przeprowadzac postepowanie o tytul profesora),
2 - dostaja z tego tytulu pieniadze budzetowe na badania wlasne i statutowe, z ktorych uczelnia publiczna moze wyposazyc pracownie dydaktyczne i naukowe.
3 - moga utracic prawa akademickie
Niestety pieniadze te sa liche i obciazone wszelkimi haraczami. Student dzieny nie placi ani zlotowki za studia, a wymaga poziomu materialnego szkol prywatnych (chyba ze powtarza sobie swoje nieuctwo).

Czlowiekowi sie wydaje, ze jak pojdzie do szkoly prywatnej to ma wieksze szanse. A czy ktos moze mi wytlumaczyc jak mozna miec wieksze szanse skoro ucza i w publicznej i w prywatnej te same osoby i to tego samego A(przeciez pan prof. nie ma innej wiedzy dla prywatnych i panstwowych)? Bo przeciez nie za wiedze, a za "minimum kadrowe" uczelnie prywatne placa pracownikom. Wielu z tych pracownikow oddaje swoje nazwisko uczelni prywatnej nawet na niej nie wykladajac. Ale liczy sie do minimow!

Ale i na to przyjdzie kreska. Juz w statutach uczelni publicznych pojawilo sie stwierdzenie "konkurencji". Moze ona byc powodem rozwiazania umowy z pracownikiem. I co potem? Prywaciatne nie chca tak chetnie przyjmowac na etaty (ZUS, podatek, narzuty -> kasa ucieka).

ps. osobiscie wylecialam z prywatnej szkoly, bo jako wykladowca nie chcialam oblewac studentow tylko dlatego, ze maja placic za kolejny termin. Wlasciciel powiedzial mi, ze jestem "pracownikiem nieprzynoszacym zysku". Ale za to moge sobie spojrzec w twarz przy porannym makeupie i nie pluje :)

Napisany przez: Hator wto, 05 gru 2006 - 19:14

no to wielki podziw nulaena za takie zachowanie :)
osobiscie sam udzielam korkow i nie biore kasy jak nic nie zrobie z uczniem (to taka mala reklama tongue.gif)
a co do szkol wyzszych to ponoc ma wejsc ustawa zabraniajaca pracowac wykladowcom na wiecej niz 2 uczelniach - wiec wkrotce bedzie niezly odsiew na rynku uczelnii prywatnych - przetrawaja tyklo te najlepsze i wkoncu bedzie normalnie w tej sprawie
(a nie 20 etatow i konsultacje 1,5 godz raz na miesiac dla 10 studentow)
osobiscie mi sie to nie zdarzylo ale slyszalo sie co nieco :)
pozdr

Napisany przez: Nulaena wto, 05 gru 2006 - 19:15

Dorzuce jeszcze jedna krople oliwy do ognia. Studentow uczelni prywatnych nie chce obrazic!!!

Drazni mnie jednak, ze z budzetu panstwa uczelnie prywatne (pobierajace pieniazdze od kazdego za wszystko!) dostaja dotacje na stypendia dla najbiedniejszych. Czemu zatem same swojego funduszu nie zalaoza? Czemu przez to ci naprawde najbiedniejsi, ktorych nie stac na prywatna uczelnie i ida na publiczna placza przy ladzie w dziekanacie, bo ich dochod przekracza o 1 zlotowke minimum?

Panie w Dziekanacie.... ciekawy temat, nieprawdaz?

Ja wspominalam 2 posty wyzej mam wiele wspolnego zw szkolnictwem wyzszym. Stane w obronie Pan z Dziekanatu zwlaszcza na uczelniach publicznych.
Jedna osoba ma na "swoim koncie" 480 studentow, czyli
1. 480 roznych indywidulow
2. 480 roznych problemow czesto mnozonych przez 100
3. 480 roznych pytan (poczawszy od pytan w stylu czy pan prof dzisiaj jest u siebie w pokoju, czy mam juz odpowiedz na pismo, ktore zostawilem 5 minut temu, czy w indeksie w kolumnie liczba godzin mam wpisac liczbe godzin, a dobilo mnie pytanie czy nie wie pani o ktorej odchodzi pociag do Bielska!!!!!)
4. 480 000 000 innych dziwnych rzeczy

Zeby nie bylo dziekanat to nie tylko studenci, ale tony makulatury, ktore MUSZA byc na wczoraj, statystyki, GUS, formularze, setki identycznych kolumn do wypelnienia, pytania panow profesorow i zadania NATYCHMIAST skserowania 200 egzemplarzy testow na zajecia (bo sie pani asystent nie chcialo samej przygotowac na zajecia). Po co ma to robic skoro Panie w Dziekanacie moga studenta odseslac, bo musza kserowac.
Niezliczona ilosc telefonow od roznych osob z roznymi pytaniami. Notoryczne prosby, grosby, blagania studentow, zeby wchodzili pojedynczo, bo dziekanat to urzad -> nie dziala studenci nie czytaci i nie kumaci.

Bylam studentem -> narzekalam, zostala pracownikiem uczelni -> przeprosilam.

Napisany przez: Hator wto, 05 gru 2006 - 19:54

przyklad z zycia
kumpela mojej dziewczyny studiuje na wszia w bytomiu
chciala dostac stypendium socjalne (ma dziecko a sama tez pracuje na razie na pol etatu w administracji - stad tam studia by dostac w przyszlosci etat). Sytuacje ma taka ze u niej w rodzinie (ona, maz i dziecko) na osobe - z zarobku przypadalo ponad 200 zl brutto wieci sie nie przelewa - rodzice oczywiscie pomagaja ale wiadomo, ze chcialoby sie odciazyc rodzicow od czesci wydatkow
w regulaminie studiow wszia pisalo ze aby dostac stypenidum socjalne to zarobek na osobe nie mozna przekraczac 500 zl z groszami brutto. Wiec wydawalo sie ze nie ma problemu... ale.

po zlozeniu wniosku i o3maniu odp napisali jej ze NIE PRZYSLUGUJE JEJ SOCJALNE bo ma za MALY DOCHOD NA OSOBE.
powolali sie na paragraf ze w reg. studiow aby dostac socjal trzeba miec mniej niz 500 z groszami, iiiiiii wiecej niz 300 - no comment - na stypenidum socjalne...!
NORMALNIE SKANDAL

i tak bylo na serio - radzilismy by sprawe rozglosnila ale ona powiedziala ze chce ukonczyc te studia. no i co zrobic...
szkoda gadac sad.gif

PS Sytuacja prawdziwa - serio!!

Napisany przez: Nulaena wto, 05 gru 2006 - 20:07

Wierze w to. Nawet nie masz pojecia jakie sytuacje nakresla zycie (najlepszy scenarzysta). Nie chce tu o tym pisac, ale zapewne kiedys wydam ksiazke :)
Dziwne rzeczy narzuca "ministerstwo zdrowia szcescia i pomyslnosci", dziwne wzory, dziwne paragrafy.

O! Taka ciekawostka: uczelnia ma naliczac odsetki za zwloke w platnosciach. Czasami wychodzi okolo 1,20 odsetek. Na te 1,20 trzeba wypisac 4 (!) kartki, koperte, potwierdzenie odbioru wyslac poleconym za 6,50. Jesli delikwent nie odbierze list wraca uczelnia placi 6,50. Wysyla ponownie (trzeba 2 razy) znow 6,50+nowa koperta i nowe ZPO. List wraca (ha ha) 6,50! Wtedy sie go skresla za nieplacenie czesnego i (uwazaj!) wysylasz raz za 6,50 (koperta, ZPO, 4 egzemplarze wydruku)!. Wraca -> znow 6,50. Wysylka ponowna -> 6,50 blink.gif
Powrot -> zgadles 6,50.

Teraz w skrocie:
1. ponaglenie do zaplaty: 26+ koszty przygotowania dokumentu /papier, tusz, koperta, czas, amortyzacja, media/ czyli okolo 30 zlotych
2. skreslenie z listy za nieplacenie: 26+ koszty przygotowania dokumentu /papier, tusz, koperta, czas, amortyzacja, media/ czyli okolo 30 zlotych

czyli 1,20 kosztuje uczelnie 60 zlotych!!!!

Podala tutaj wersje pesymistyczna, ze student nie odbiera listow co ostatnio sie czesto zdarza, bo studenci sie spodziewaja co jest w tej kopercie. Juz nie licze kosztow do WKU po skresleniu (ale WKU niestety dla studentow listy odbiera).

Teraz powiem ci najlepsze -> w ordynacji podatkowej jest artykul mowiacy, ze odsetek sie nie nalicza jesli odsetki nie przekraczaja 3-krotnej wartosci wysylki listem poleconym wg. taryfikatora Poczty Polskiej. Niestety uczelnie "ida" inna ustaw, a ordynacja podatkowa ich nie obejmuje ->inna strefa jak sie dowiedzialam.

I tak ministerstwa "udupiaja" nauke i dydaktyke.

Napisany przez: vacu śro, 06 gru 2006 - 14:19

@Nulaena: Do dwóch rzeczy muszę się przyczepić:
- odnośnie tego, że niby uczą te same osoby: niestety poziom na większości [ale nie na wszystkich!] uczelni prywatnych jest strasznie niski, mimo, że uczą te same osoby co na uczelniach państwowych. Sam właśnie skończyłem studia na uczelni państwowej - mam natomiast nawet w rodzinie studentów uczelni prywatnych - mam więc porównanie i mogę powiedzieć, że to co się momentami dzieje w szkołach prywatnych to są jaja. Np. pani wykładowca X na uczelni Y uwala 90% grupy przez 2 terminy a na 3 - płatnym - wszyscy "za friko" przechodzą. Nawet ściąg nie muszą mieć. Takich przykładów mogę mnożyć, nikt mi więc nie wmówi, że poziomy są równe [ale podkreślam jeszcze raz - są na szczęście wyjątki].

- panie z dziekanatu: te liczby do mnie nie mówią. Pani z dziekanatu mojego kierunku miała "pod sobą" wink.gif na oko 900 studentów [5 lat x ok. 180 os. na roku] i nie dość, że dla każdego miała czas, zawsze wszystko dało się wyjaśnić i załatwić a nawet większość "stałych bywalców" kojarzyła już [jeśli nie ponazwisku to przynajmniej osoba-problem]. Dało się? A na uczelni mojego kumpla jest pani dziekan X i pani wykładowca Y, natomiast na AE pracują obie te panie ale... to pani Y jest zwierzchniczką pani X. Jak to ma działać? Efekt jest taki, że pani Y olewa studentów i na uczelni bywa sporadycznie, natomiast pani X słowem jej nie skarci, bo jak można własną szefową? Takie paranoje są, na PW mogę podać nazwiska i nazwę szkoły. Panie z dziekanatu same więc nie widzą co się dzieje to jak mają komukolwiek pomóc.

Uff... się rozpisałem ale akurat jestem na bieżąco z historiami związanymi z uczelniami prywatnymi i po prostu momentami mnie to szokuje jak te szkoły funkcjonują... Co zaś do Twojej postawy Nulaena to podziwiam, może gdyby było więcej takich wykładowców to szkoły prywatne miałyby sens, jak na obecną chwilę to dla mnie [znów podkreślam - w większości] są to zwyczajne drukarnie dyplomów...

Napisany przez: rafi śro, 06 gru 2006 - 14:50

QUOTE(vacu @ Nov 26 2006, 08:07 PM) *
Ja akurat miałem szczęście i trafiłem na super Panią z dziekanatu [Pani Ewa z dziekanatu EiT AEiI PŚ - pozdrawiam]


No wlasnie, a wystarczylo podejsc do drzwi nieopodal i sie trafialo na taka Marylke wink.gif. I gdzie tu sprawiedliwosc...

Napisany przez: kwintosz śro, 06 gru 2006 - 17:52

Mieliśmy tu rozmawiać o szkolnictwie wyższym w DG ale temat troche zboczył na dziekanat.. To i ja dorzuce swoje 4 grosze, bo o dąbrowskich uczelniach i tak tu w tym temacie za dużo póki co nie możemy porozmawiać.

Sytuacja nie wszędzie wygląda tak różowo jak ją przedstawiacie. wink.gif Co gorsza, zdarza się iż na jednej uczelni jest zupełnie odmienny model traktowania studenta. I przed wyborem uczelnii, także należy się nad tym zastanowić a już napewno przygotować i zasięgnąc opinii od innych studentów.

Osobiście jestem studentem wydziału Mechaniczny Technologiczny Politechniki Śląskiej w Gliwicach. I nasz dziekanat jest słynny już w całej polsce wink.gif Tego jakie sceny się tam rozgrywają nie da się opisać, to trzeba zobaczyć na własne oczy! Zresztą mówie tak o tej sprawie, bo nawet prasa swego czasu tą kwestię podłapała. :) Chodzi mi mianowicie, o prace pań z dziekanatu i jego formę. laugh.gif Na wydziale nie ma standardowych pokoi w dziekanacie, wszystkie sprawy, załatwiamy w "okienku" coś ala kasy w dworcu pkp (szybka z dziurką, bez głośniczka). Dziekanat jest otwarty b. krótko (co i tak uległo poprawie bo dotychczas było jeszcze gorzej): Poniedziałek 12:00 - 15:00; Wtorek 9:00 - 11:00; Środa NIECZYNNE; Czwartek 12:30 - 15:30; Piątek 9:00 - 11:00 Na taką liczbę studentów jaką ma mój wydział jest to śmieszne. Na pierwszym roku jak zaczynałem na całym roku (4 kierunki) była ponad 1000 studentów!! Uwzględniając w tym, osoby odpadające, ale mnożąc to przez 5 (lata studiów) wychodzi nie bagatelna liczba ludzi. Panie w okienku (bynajmniej moja od naszego kierunku) podczas pracy w dziekanacie poprostu sobie wychodzą i ich nie ma. Nic nie idzie załatwić, zdarza się że nie ma jej i z rolleyes.gif 20 min a dziekanat te 20 min dłużej nie jest otwarty. Do okienek są wiecznie kolejki, panie w dziekanacie cicho odpowiadają, że nie sposób je usłyszeć w tym gwarze i rozmowach osób stojących w kolejce. W godzine zamknięcia dziekanatu, chodźby stało 1 czy 2 czy 15 osób, pani z okienka łapie metalową roletę i dup ją zamyka i pozamiatane. Nagminnym jest, że w dziekanacie nic nie wiedzą (kiedy będą listy ze stypendiami - które no ta bene miałby się nie pojawić ale pojawiły się na początku listopada sic!! bo studenci przychodzili i pytali się pojedynczo czy zostało ono przyznane i w jakiej kwocie), że następują pomyłki (błedy w liczeniu średnich!), listy studentów są nieaktualne, plany się nie zgadzają (choć je kto inny układa, dziekanat chyba powinien poinformować ta osobe że sala xx i xx są w remoncie i zajęcia się tam nie mogą odbyć, niestety na planach mamy takie zonki ze mamy mieć zajęcia w salach gdzie przez semestr prawie cały jest remont). Ale panie z dziekanatu przebiły wszystko podczas wyboru specjalności przez mój kierunek, przychodząc ze źle napisanym arkuszem w excelu! przez co wybór się w nieskończoność przedłużał, odbyć się musiał dwa razy a co ciekawe, to my studenci zorientowaliśmy się że coś jest nie tak. Długo by o tym pisać ale nie chce aż tak off-topicować.

Mam tylko nadzieję, że to przyszli studenci też będą rozpatrywać jeśli nie chcą mieć problemów w załatwieniu każdej nawet błachej sprawy. Jak widać nawet na jednej uczelni, bo wypowiadały się już tu studenci Pol. Śl. może być zupełnie inny tego obraz - każdy wydział inaczej do tego podchodzi. Dziekanat ma być dla studenta, nie odwrotnie..

Nie wiem jak to wygląda w szkołach prywatnych, oby lepiej bo nie życze nikomu aby przechodził coś podobnego. :)

Napisany przez: fairplay śro, 06 gru 2006 - 19:22

Witam,

pozwolę sobie zamieścić swoje trzy zdania w temacie edukacyjnym.
Niezależnie od typu uczelni a także w większości przypadków kierunku studiów, osoby chcące zdobywać i rozwijać wiedzę mają takie możliwości. Ograniczeniem pozostaje stopień motywacji, nie zaś trudności organizacyjne poszczególnych uczelni.

Warto odnotować, że w stosunku do kilkunastu lat wstecz, liczba osób studiujących bardzo mocno wzrosła a przyrost współczynnika mierzącego stosunek studiujących do ogółu społeczeństwa był najwyższy w Europie.
Przyczyniły się do tego zarówno uczelnie państwowe jaki i rozwój tych drugich.

Oczywiście sam poziom nauczania jest zróżnicowany ale dotyczy to wszystkich uczelni nie tylko niepaństwowych. Odpowiedzią na "pączkowanie" wątpliwej jakości uczelni jest Państwowa Komisja Akredytacyjna, która co rocznie zamyka nie spełniające wymogów (odpowiednia kadra i jej ilość, infrastruktura, miejsca w laboratoriach, bibliotece) kierunki na uczelniach państwowych oraz niepaństwowych.

Trudnym zatem do rozstrzygnięcia sporem jest ocena absolwentów poszczególnych uczelni. Cieszyć się natomiast trzeba, że studia wyższe nie są już marzeniem dla wielu ale realnym etapem na drodze edukacji. I to jest cenny fakt, a pamiętając że wiedza nie przychodzi do nas sama i trzeba się po nią schylić, a czasami nawet i to nie wystarczy, to tym większa chwała dla wszystkich tych, którzy ją zdobywają…
I wierzę, że dzięki temu będzie lepiej!


pozdrawiam!

Napisany przez: rafi czw, 07 gru 2006 - 13:05

Panstwowa Komisja Akredytacyjna jest ok, tylko wydaje mi sie, ze dziala troche na slepo. Nie jest w stanie sprawdzac co roku wszystkich uczelni/kierunkow. Przypuszczam, ze ma zatwierdzane plany inspekcji na dany rok + ewentualnie po jakiejs grubszej aferze z jakims kierunkiem ekstra kontrola.
Jak studiujesz na trefnym kierunku, to raczej glosno o tym nie mowisz, bo jeszcze ci go zamkna, stracisz kase i bedziesz do tylu o kilka semestrow, bo inna uczelnia cie raczej nie przyjmie.

Napisany przez: Hator czw, 07 gru 2006 - 20:41

skoro sie tak rozlalismy w temacie to czy pamietacie afere kilka lat temu z "wyzsza szkola ekologii" w sosnowcu, ktora ponoc nie miala akredystacji a robila nabor (dodatkowo wlascicielem szkoly byl ponoc jakis koles, ktory mial na lewo z prawem)
obecnie od pazdziernika ku memu zdziwieniu gdzieniegdzie widac billboardy z raklama WSE - czy cos sie w tej sprawie wyjasnilo??
ktos cos wie?
pozdr

Napisany przez: Nulaena pon, 15 sty 2007 - 20:28

Witam ponownie

Pojawil sie temat Panstwowej Komisji Akredytacyjnej. Przeszlam juz 2 takie kontrole. PKA dziala wedlug wlasnego regulaminu. Na rok sa przypisane pewne kierunki (jest ich tylko 118 zgodnie z rozporzadzeniem). Akredytacje mozna dostac na 5 lat (najlepiej), na 2, warunkowa lub negatywna.
PKA wpada z nienacka (mimo, ze sie jej spodziewamy). Po pierwsze wypelnia uczelnia raport samooceny, potem dostaje info o poprawkach jakie ma wprowadzic, a potem (najcxzesciej na 2 dni przed) informacje, ze PKA wpada z wizytacja. I tu sie zaczyna......

Wlaza wszedzie, chca wszystko. Musisz miec czas dla nich, wszystko czego zapragna pod reka (a najciekawsze jest to, ze nie wiadomo czego zapragna). Generalnie jest tak, ze masz 3 dni intensywnego stresu, a twoja adrenalina az zalewa wszystkie zakamarki pokoju. Oprocz wydzialu prowadzacego kierunek akredytowany sprawdzaja uczelnie (niektore dzialy np.: dzial nauczania), baze socjalna (DS, stolowki, kluby studenckie), biblioteki, parkinki. Spotykaja sie z kadra i ze studentami, ale w zadnym z tych spotkan nie moga uczestniczyc dziekani.

Powiem wam, ze najgorsze z tego wszystkiego jest oczekiwanie na werdykt. Na szcescie dla obu moich kierunkow werdykt brzmial na 5 lat!!

Polecam: http://www.pka.edu.pl/index.php?page=pp

Nulaena

ps. co do WSE to nie jestm pewna, ale afera byla glownie o to, ze szkole zalozyl gosc co to sobie odsiadywal wyrok.

Napisany przez: kwintosz pią, 09 lut 2007 - 12:31

Chyba takiego tematu nie ma, mam nadzieję że to dobra okazja do tego aby właśnie taki temat założyć. Jest o szkolnictwie wyższym, więc czas na podstawowe, gimnazjalne i ponadgimnazjalne.

QUOTE


Przybywa młodych mecenasów

Jolanta Barwińska (czwarta z prawej), dyrektorka ZSS odebrała na warszawskiej gali prestiżowe wyróżnienie.

Zespół Szkół Sportowych to jedyna szkoła w naszym województwie, która w ogólnopolskim konkursie "Przyjaźni środowisku" wywalczyła prestiżowe tytułu Mecenasa Polskiej Ekologii. To ukoronowanie pięcioletniej pracy na rzecz środowiska i edukowania w tym zakresie młodych ludzi.

- Przeprowadziliśmy szereg warsztatów, konkursów i kampanii. Współorganizowaliśmy z Fundacją "Zielona Liga" happeningi na terenie całego województwa. Projekt dotyczący recyklingu zaowocował ogromnym sukcesem, bo zdobyliśmy tytuł Promotora Ekologii na rok 2003, a potem przedłużenie tego znaku na rok 2004 w Narodowym Konkursie Ekologicznym "Przyjaźni Środowisku". Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał nam wysoką nagrodę pieniężną, dzięki której utworzyliśmy w naszej szkole nowoczesną pracownię ekologiczną - podkreśla Małgorzata Czapla, nauczycielka ZSS.

Te sukcesy sprawiły, że gimnazjaliści z zapałem przystąpili do kolejnych zadań. Tym razem projekt dotyczył wody.

- Zdecydowaliśmy, że tym razem zajmiemy się problemami związanymi z hydrosferą. W ramach projektu zorganizowaliśmy zajęcia dla uczniów dąbrowskich szkół i dla przedszkolaków. Warsztaty prowadzili członkowie Klubu 4H w pracowni ekologicznej Zespołu Szkół Sportowych i na terenie Klubu Sportów Wodnych "Fregata" na Pogorii - opowiada Anna Piwowar, opiekun Klubu 4H.

Młodzi ekolodzy o środowisku naturalnym pamiętają zawsze. Nic więc dziwnego, że włączyli się również do akcji "Choinki nadziei" organizowanej tuż przed Bożym Narodzeniem przez Fundację Ekologiczną Arka oraz Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych. W ramach tego przedsięwzięcia do domów pomocy społecznej dostarczane były żywe drzewka, a dla pensjonariuszy DPS młodzież przygotowała jasełka i poczęstunek.

- Zależy nam na tym, żeby młodzi ludzie umieli obserwować przyrodę i chcieli pracować na rzecz jej ochrony, żeby byli wrażliwi na jej piękno - wylicza Ewa Mazurek, opiekun szkolnego klubu.
(gk) - Dziennik Zachodni


A propo, wie ktoś może jak prezentuje się ZSS w jakichś rankingach takich szkół?? Chyba są takowe prowadzone? Moja kuzynka tam się uczy, ma 13 lat i pływa w kadrze narodowej. Z ostatnich mistrzostw polski przywiozła brązowy medal, więc chyba osiągnięcia jakieś ta szkoła ma. Po prostu jestem ciekaw..

i tak dla formalności..

QUOTE


Nadszedł czas zimowej laby

Uczniowie dziś rozpoczynają dwutygodniowe ferie. W przerwie między szkolnymi obowiązkami nudzić się jednak nie powinni, bo zaproszeń na ciekawe zajęcia nie brakuje. Wśród przygotowanych ofert coś dla siebie znajdą z pewnością amatorzy szeroko rozumianej sztuki, kinomani, a także zwolennicy aktywnego wypoczynku.

Już od jutra każdego dnia ferii, czyli aż do 25 lutego, w sali teatralnej Pałacu Kultury Zagłębia wyświetlane będą filmy. Seanse rozpoczynają się zawsze o godzinie 12, a miłośnicy kinowych filmów obejrzeć będą mogli między innymi "Epokę lodowcową 2", obie części "Garfielda", "7 krasnoludków - historia prawdziwa" i "Szeregowca Dolota". Bilet na każdy seans kosztuje 3 zł.

Młodzi ludzie, które w czasie ferii chcą rozwijać swoje artystyczne pasje, mogą skorzystać z zaproszenia na warsztaty plastyczne.

Zajęcia będą prowadzone przez dwa tygodnie od poniedziałku do piątku i będą się zaczynały o godzinie 10 w holu Pałacu Kultury Zagłębia. Udział w warsztatach jest bezpłatny, a organizatorzy zapewniają potrzebne materiały i oczywiście doskonałą zabawę. Uczestnicy warsztatów codziennie będą poznawać kolejne formy artystyczne i od razu w praktyce będą mogli się w nich sprawdzać.

Jak co roku wiele propozycji przygotowali też pracownicy Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej. Zajęcia w MOPT rozpoczynają się zawsze o godzinie 10, a dzieciaki odpoczywające od szkolnych obowiązków, wybierać mogą między warsztatami muzycznymi, językowo-filmowymi, tanecznymi, kabaretowymi, wokalnymi, plastycznymi i teatralnymi. Wszystkie zajęcia są oczywiście bezpłatne. Do MOPT w czasie ferii zajrzeć powinni też najmłodsi uczniowie, dla których czytane będą bajki.

W ząbkowickim Domu Kultury zajęcia każdego dnia rozpoczynają się o godzinie 9 i trwać będą do godz. 14. W tym czasie organizowane będą nie tylko zajęcia świetlicowe, ale także taneczne i muzyczne, można będzie również zagrać w warcaby albo szachy. Planowane są dyskoteki i wycieczki.


Coś dla amatorów sportu

Wiele propozycji przygotowano dla zwolenników aktywnego wypoczynku. Zajęcia w ramach Zimowej Akademii Sportowej prowadzone będą w Hali Widowiskowo-Sportowej "Centrum" (aleja Róż 3), gdzie będą się zaczynały o godzinie 9, oraz w hali sportowej przy ulicy Swobodnej (tutaj początek zajęć zaplanowano na godzinę 11).

W ramach Zimowej Akademii Sportowej można będzie pograć w piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę, wziąć udział w zajęciach muzyczno-ruchowych, a nawet poćwiczyć karate. Planowany jest też turniej hokeja, tenisa stołowego oraz turniej kręglarski.

Będzie też ruch mniej forsowny, czyli aerobik i zajęcia, na których można będzie się nauczyć podstawowych zasad tańca nowoczesnego.

W siedzibie ząbkowickiej Szkoły Podstawowej nr 31 (aleja Zwycięstwa) od poniedziałku do piątku od godziny 10 do 13 prowadzone będą natomiast zajęcia w ramach Zimowej Akademii Badmintona.

Organizatorzy sportowych zmagań przypominają, że warunkiem uczestnictwa w zajęciach jest pisemna zgoda rodziców na udział w zajęciach oraz przynoszenie obuwia zmiennego.

Jeśli pogoda dopisze (spadnie śnieg!), to będzie też kulig oraz biegi narciarskie.
(gk) - Dziennik Zachodni


mod Hator - Kwintosz lacz tematy bo nie ma sensu o szkolnictwie tworzyc kolejnego - takze przemianowalem starszy temat Szkolnictwo Wyzsze w DG na Szkolnictwo w DG i polaczylem z Twoim nowym

Napisany przez: Dave pią, 09 lut 2007 - 17:32

Moim zdaniem Pani Jolanta Barwińska (nota bene kiedyś dyrektora SP nr 3 - jak do niej chodziłem poand 10 lat temu) nie zasługuje na miano, o jakim napisano w prasie! Choć zna sie na pewno na rzeczy jest fachowcem na swojej posadzie, to jednak ludziom z zewnąrz chcącym załatwić coś w szkole poświęca mało czasu! Ja byłem się pytać o praktyki pedagogiczne w tej szkole 3 tygodnie prawie codziennie! I mimo, że nauczyciel się zgodził, to owa Pani dyrektor nigdy nie potrafiła znaleźć dla mnei czasu!
Wybrałem inną szkołe, gdzie od ręki wszystkie formalności załatwiłem a Pan i Pani dyrektot byli bardzo mili i zawsze służyli pomocą i odpowiedzią na zapytania...

Napisany przez: Hator pią, 16 mar 2007 - 10:47

z DZ

QUOTE
Fachowcy w cenie

Zakończona w ubiegłym tygodniu Giełda Szkół Ponadgimnazjalnych potwierdziła, że młodzież chce wiedzieć jak najwięcej o wymaganiach, jakim będą musieli sprostać w nowych szkołach. W auli Technicznych Zakładów Naukowych swoje stanowiska rozstawiły placówki ogólnokształcące, techniczne, specjalne i sportowe. Jak zwykle największym zainteresowaniem cieszyły się "ogólniaki", ale jak pokazuje praktyka dziś pracę może zagwarantować od razu tylko konkretny fach.

- W naszej ofercie edukacyjnej są zawody, na które jest ogromne zapotrzebowanie na rynku. Pracodawcy wręcz dopominają się o fachowców. Liczymy na to, że rodzice gimnazjalistów pomogą im w wyborze właściwego kierunku kształcenia, mając także na uwadze szanse na podjęcie pracy zawodowej - mówi Lidia Makuła, dyrektorka dąbrowskiego Zespołu Szkół Budowlanych.

Wielu uczniów, którzy kiedyś zdobywali wiedzę w tej szkole, a potem przerwali naukę, dziś wraca.

- Chcą uzupełnić wykształcenie i otrzymać świadectwa oraz certyfikaty, dzięki którym dostaną pracę - dodaje Lidia Makuła.

W ZSB funkcjonuje obecnie 4-letnie technikum, gdzie można zdobyć maturę, a jednocześnie tytuł technika budownictwa, geodezji i architektury krajobrazu. Nowością w przyszłym roku szkolnym będzie technik urządzeń sanitarnych, a zrezygnowano z kształcenia techników mechaników. W szkole zawodowej w ciągu 3-lat nauki można uzyskać kwalifikacje dekarza, hydraulika, a po 2-latach malarza-tapeciarza i ogrodnika.

- W ramach współpracy z innymi państwami Unii Europejskiej zabiegamy, by nasi uczniowie mogli odbywać staże zawodowe we Francji, co będzie bardzo przydatne w zdobyciu pracy - podkreśla dyrektor Makuła.

(pas)


no no no budowlanka staje sie powoli trendy :)

Napisany przez: kwintosz śro, 16 maj 2007 - 18:40

Myślę że warto to wkleić

QUOTE
Rekrutacja na studia inżynierskie w Dąbrowie Górniczej
2007-05-15

Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Politechniki Śląskiej w Dąbrowie Górniczej ogłasza nabór kandydatów na studia inżynierskie dzienne na Wydziale Chemicznym o specjalności Technologia chemiczna w przemyśle i ochronie środowiska. Limit przyjęć 120 osób.

Dokumenty składać należy do dnia 6 lipca br – do kwalifikacji na podstawie wyników z egzaminu maturalnego (nowa matura) z matematyki, fizyki z astronomią, chemii bądź biologii, przystępujących do sprawdzianu pisemnego w Uczelni z matematyki, fizyki z astronomią bądź chemii.

Dokumenty potrzebne przy rekrutacji:
• Wypełniony formularz podania
• Świadectwo dojrzałości
• Kserokopia dowodu osobistego
• Zaświadczenie lekarskie
• 4 zdjęcia w stroju wizytowym
• dowód wpłaty kwalifikacyjnej
• 2 koperty z adresem kandydata i znaczkami na listy

Dodatkowe informacje na temat kryteriów przyjęć, wzory formularzy oraz opis teczki kandydata można znaleźć na stronie: www.rekrutacja.polsl.pl oraz na stronie Wydziału Chemicznego: www.polsl.pl/rch

Dokumenty kandydatów na wszystkie kierunki studiów na Wydziale Chemicznym, w tym również na studia inżynierskie w Dąbrowie Górniczej przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej w Gliwicach, ul. ks. M. Strzody 9.


A pomyśleć że jakby był MT to razem z chemicznym w Dąbrowie studiowałoby na Pol. Śl. coś chyba około 600 osób jak nie lepiej.. Szkoda że miasto nie walczy o inne wydziały, a takie były zapewnienia.. W końcu łatwiej ściągnąć uczelnie która ma już u nas swój ośrodek zamiejscowy niż nową np. AGH. Poza tym na MT było wzięcie, a prof.Dobrzański z którym to prezydent Talkowski nie doszedł do porozumienia, nie jest już dziekanem wydziału.

Napisany przez: Zibar pon, 01 paź 2007 - 13:33

QUOTE
Inauguracja roku akademickiego 2007/2008 w Wyższej Szkole Biznesu

5 października 2007 r. o godz. 17.00 w Audytorium Maximum WSB odbędzie się uroczysta inauguracja roku akademickiego 2007/2008. Podczas uroczystości wykład inauguracyjny nt.: „Efektywna polityka monetarna – trudności interpretacyjne” wygłosi prof. dr hab. Stanisław Owsiak – Członek Rady Polityki Pieniężnej, Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN, Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów.

W trakcie uroczystości odbędzie się również wręczenie statuetek „Edukator Roku 2007”. W kategorii „Animator” za podejmowanie działań na rzecz rozwoju nauki polskiej oraz całokształt pracy naukowo-badawczej statuetkę odbierze prof. dr hab. Danuta Hübner - Członek Komisji Europejskiej – Komisarz ds. Polityki Regionalnej. W kategorii „Europejski wymiar edukacji” za podejmowanie działań na rzecz wprowadzania europejskiego wymiaru kształcenia w polskim szkolnictwie wyższym oraz rozszerzania współpracy europejskiej w dziedzinie edukacji statuetki odbiorą: prof. dr hab. Janina Jóźwiak - przewodnicząca Interdyscyplinarnego Zespołu do Spraw Współpracy z Zagranicą Rady Nauki przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Rektor SGH w latach 1993 – 1999 oraz prof. dr hab. inż. Tadeusz Kaczorek - Członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk, Przewodniczący Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów. Ponadto w trakcie inauguracji wyróżnienia i statuetki „Lidera Roku 2007” odbiorą najlepsi Absolwenci WSB.

Napisany przez: kwintosz pią, 12 paź 2007 - 11:43

Słowo o bezpieczeństwie w szkołach..

CYTAT


Pod czujnym okiem kamer

Kamery coraz częściej montowane są w szkołach. W dąbrowskim V LO im. Kanclerza Jana Zamoyskiego, gdzie monitoring działa już od 2005 roku, to właśnie dzięki kamerom wyeliminować udało się kradzieże.

- Mieliśmy poważny problem, bo z szatni uczniom ginęły kurtki. Byłam bezradna, kiedy na skargę zgłaszali się rodzice. Koniecznie musieliśmy znaleźć sposób na pozbycie się tych kłopotów. Monitoring okazał się strzałem w dziesiątkę - opowiada Anna Ornat, dyrektorka V LO.

Dziś w szkole działa siedem kamer. Monitorują przede wszystkim szatnie i wejście do szkoły. Obraz jest obserwowany przez pracowników V LO. Uczniowie już się przyzwyczaili do tego, że w szkole są "podglądani". Kamery im nie przeszkadzają. Podobnie traktują to nauczyciele.

- Najważniejsze jest bezpieczeństwo. To właśnie dlatego kamery się u nas pojawiły i dziś już widać, że są skuteczne. Uczniowie wiedzą, że mamy monitoring i pewnie czasem ta myśl powstrzymuje ich przed bójkami czy innymi ekscesami. Kamery działają przede wszystkim prewencyjnie - podkreśla Sławomir Kozieł, katecheta z V LO.

Sami uczniowie twierdzą, że kamery w szkole to nic szczególnego, bo dziś są one już niemal wszędzie.

- Jeśli nie przeszkadza mi monitoring w hipermarkecie, bo nie kradnę, to podobnie nie przeszkadzają mi kamery w szkole, bo tam też nie robię nic złego. To po prostu znak naszych czasów - mówi Karolina Pastuszka, tegoroczna maturzystka z Dąbrowy Górniczej.

W dąbrowskim V LO już są poważne plany rozbudowy monitoringu.

- Chcielibyśmy mieć kamery, z których widać byłoby również drugie wejście do budynku. To pozwoliłoby na czas zorientować się kto obcy kręci się w okolicy i wtedy można będzie sprawdzić, jakie ma zamiary. Już się staramy o pieniądze na ten cel - informuje Anna Ornat.

Obecność kamer jest dość nowym doświadczeniem dla uczniów Zespołu Szkół Projektowania i Stylizacji ubioru w Sosnowcu. Tu monitoring zaczął działać pod koniec ubiegłego roku szkolnego. Kamer jest pięć. System się sprawdza, ale byłoby lepiej, gdyby kamer było więcej.

- Zdarzały się już takie sytuacje, że odtwarzaliśmy zapisy z monitoringu, żeby ustalić przyczynę i przebieg jakiejś bójki. Od kiedy są w szkole kamery to takich incydentów jest rzeczywiście mniej. Niestety, mamy za mało kamer. Nie widać całych korytarzy i uczniowie już chyba zdążyli to zauważyć. Mimo to uważam, że dzięki monitoringowi jest bezpieczniej - podkreśla Janusz Chmurzyński, wicedyrektor Zespołu Szkół Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu.
...
Grażyna Krawczyk - Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

No i świetnie, kamerki powinny być w takich miejscach jak szatnie czy wejścia bo tam najczęściej dochodzi do kradzieży, często przed wejściem lub w jego okolicy dochodzi do bójek, można zidentyfikować obcą osobę wchodzącą na teren szkoły. Same plusy. Byle tylko nie było tego za dużo i kamery nie były wszędzie.. Jak najbardziej jestem za.

Napisany przez: szer pią, 12 paź 2007 - 17:01

Hmmmm szczerze to w Zamoyu nie zauważyłem tych kamer w szatniach ^^. Być może dlatego, że szatnie są w remoncie... Ale jedną kamere widzę codziennie. Co powiem... Ta jedna kamera jest przy wejściu :). Na pozostałych piętrach nie ma, a i tak jest spokój :). Nikt się nie bije, nie ma kłutni, jest normalna bezpieczna atmosfera wink.gif. I w sumie powiem, że za monitoringiem u mnie w Zamoyu jestem na tak :)

Napisany przez: Sebastian22 pią, 12 paź 2007 - 19:54

Ciekawe jak teraz w TZNie ale za moich czasów nie było żadnych kamer a spokój był.

Napisany przez: Hator pią, 19 paź 2007 - 10:05

CYTAT
Międzynarodowe Warsztaty Studenckie w WSB
[2007-10-18 12:03:50]

W dniach 22-24 października 2007 r. w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej odbędą się Międzynarodowe Warsztaty Studenckie "Internet w społeczeństwie informacyjnym".

W planie przedsięwzięcia m.in. wykłady i prezentacje rozwiązań informatycznych studentów z Niemiec, Czech i Polski, praktyczne warsztaty laboratoryjne z zakresu bezpieczeństwa systemów komputerowych oraz nowoczesnych systemów operacyjnych.

W ramach warsztatów odbędzie się także prezentacja inteligentnych systemów monitoringu oraz wizyta w krakowskim oddziale firmy IBM. Warsztatom będą towarzyszyć także imprezy integracyjne m.in. zawody w kręgle oraz zwiedzanie zabytków Krakowa.

„Niewątpliwie Międzynarodowe Warsztaty Studenckie umożliwiają integrację społeczności studenckiej, ale nadrzędnym celem tego przedsięwzięcia jest prezentacja przez studentów osiągnięć z zakresu informatyki i Internetu w ujęciu interdyscyplinarnym” – mówi Jacek Uroda, koordynator Międzynarodowych Warsztatów Studenckich. „Studenci z Polski i zagranicy mają możliwość wymiany poglądów oraz nawiązania długofalowej współpracy.

Organizacja warsztatów to cenna inicjatywa studentów, która pozwoli im na budowanie własnego doświadczenia i nabywanie nowych praktycznych umiejętności oraz poszerzanie specjalistycznej wiedzy”.

Warto nadmienić, że Międzynarodowa Warsztaty Studenckie „Internet w społeczeństwie informacyjnym” zostały dofinansowane ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, co wskazuje na wysoki poziom merytoryczny i organizacyjny niniejszego przedsięwzięcia.

Szczegóły na stronie internetowej www.wsb.edu.pl/e-warsztaty

Osoby zainteresowane udziałem w niniejszym przedsięwzięciu prosimy o kontakt z Akademickim Biurem Karier i Promocji WSB (tel. (32) 295 93 16, e-mail: warsztaty@wsb.edu.pl, pokój 227). Liczba miejsc ograniczona.

Napisany przez: kwintosz czw, 20 gru 2007 - 22:11

CYTAT
Monitorowane szkoły

Za 114 400,00 zł otrzymanych z Ministerstwa Edukacji Narodowej, dziewięć placówek oświatowych objętych zostało monitoringiem wizyjnym.

Złożony przez gminę wniosek dotyczył 24 dąbrowskich szkół spełniających rządowe kryteria tj. liczących ponad 200 uczniów. Monitoring przyznano 9 placówkom: Szkole Podstawowej nr 3, Szkole Podstawowej nr 10, Szkole Podstawowej nr 31, Gimnazjum nr 9, Zespołowi Szkół nr 3, Zespołowi Szkół nr 4, V Liceum Ogólnokształcącemu, Zespołowi Szkół Technicznych, Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno – Wychowawczemu dla Dzieci Słabo Widzących i Niewidomych.

- Standardowy zestaw finansowany z budżetu państwa obejmuje: dwie kamery umożliwiające rejestrację zdarzeń od wewnątrz i na zewnątrz wejścia, w kolorze i w rozdzielczości wystarczającej do identyfikacji osób, urządzenie rejestrujące, kolorowy monitor oraz urządzenia dodatkowe niezbędne do zainstalowania zestawu, w tym okablowanie. Wśród dąbrowskich placówek zestaw standardowy przyznano tylko Szkole Podstawowej nr 10, pozostałe placówki otrzymały dodatkowe kamery, które zgodnie ze wskazaniami dyrektorów szkół, monitorują korytarze, szatnie, plac szkolny, boisko, basen, a także toalety (bez kabin). Dotychczas monitoring funkcjonował w Zespole Szkół Sportowych w Dąbrowie Górniczej – mówi Elżbieta Gęca, naczelnik Wydziału Oświaty.

- W ciągu dnia, podczas zajęć, monitorowaniem tego, co dzieje się w szkole, zajmuje się pracownik placówki. W wyznaczonym pomieszczeniu znajduje się monitor, przekazujący obraz z miejsc monitorowanych. Natomiast wieczorami i w dniach wolnych, poprzez łącze internetowe, aktualny przekaz ze szkół otrzymuje Straż Miejska. Przy kamerach znajduje się także detektor ruchu, który dodatkowo zwiększa możliwości urządzenia – wyjaśnia Krzysztof Buchacz, specjalista ds. monitoringu Straży Miejskiej.

Celem rządowego programu wspierającego gminy w zapewnieniu bezpiecznych warunków nauki, wychowania i opieki w publicznych szkołach i placówkach jest poprawa bezpieczeństwa osób przebywających na terenie szkół i placówek oraz na terenie do nich przyległym, ograniczenie dostępu do tych obiektów osób nieuprawnionych, rozwijanie świadomości społecznej i umiejętności podejmowania działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa. Efektem podjętych działań ma być ograniczenie liczby czynów karalnych w szkołach i placówkach oraz w ich bezpośrednim otoczeniu. Program przewidziany jest na lata 2007-2009.
(ste)
www.dabrowa-gornicza.pl

Napisany przez: Kamil_ czw, 20 gru 2007 - 22:16

Ale z tym monitoringiem w ZSS to przesadzili, podobno działają tylko 2 kamery...przy wejściu i na jednym w sektorów.

Napisany przez: filip13 pią, 21 gru 2007 - 11:34

a u mnie, w ZS2 są tylko dwie kamery i to na zewnątrz biggrin.gif

Napisany przez: szer pią, 21 gru 2007 - 14:27

A w Zamoyu jakąś nową kamerke to widziałem tongue.gif

Napisany przez: Kamil_ pią, 21 gru 2007 - 16:00

CYTAT(szer @ pią, 21 gru 2007 - 12:27) *
A w Zamoyu jakąś nową kamerke to widziałem tongue.gif

W którym miejscu? biggrin.gif
PS. czy mi się wydawało czy przed szatniami na WF'ie też jest?:)

Napisany przez: szer pią, 21 gru 2007 - 16:20

CYTAT(Kamil_ @ pią, 21 gru 2007 - 16:00) *
W którym miejscu? biggrin.gif
PS. czy mi się wydawało czy przed szatniami na WF'ie też jest?:)


Dokładnie tą widziałem :). W sumie dobre miejsce na kamerke :).

Napisany przez: Kamil_ pią, 21 gru 2007 - 16:23

Czy ja wiem, co ona pilnuje? tongue.gif

Napisany przez: siara wto, 22 sty 2008 - 20:58

Mnie zainteresował artykuł o monitoringu w szkołach

CYTAT
W ciągu dnia, podczas zajęć, monitorowaniem tego, co dzieje się w szkole, zajmuje się pracownik placówki

Przynajmniej nauczyciele jak będą mieli "okienka", to będą mieć zajęcie! Ale co potem? Woźny będzie obserwował? Monitoring to bardzo fajna zabawka, ale trzeba z korzystać non-stop, a nie kiedy mam ochote. No chyba, że szkoły mają kase na dodatkowy etat... Czyli będzie tak jak było. Tylko pod okiem kamer!

Napisany przez: szer wto, 22 sty 2008 - 21:05

Przecież tam chyba pisze, że po zajęciach lekcyjnych monitoring przejmuje Straż Miejska, a w czasie lekcji jest pracownik, który to robi. Musze powiedzieć Ci @siara, że jak dla mnie ten monitoring to dobra rzecz =]. Się ciesze, że i u mnie takowy jest ;p

Napisany przez: siara wto, 22 sty 2008 - 21:10

Chodzi mi o to czy w czasie zajęć jest cały czas obsługiwany, czy "z doskoku"... Jeśli jest pracownik to ok! Ale to musi być człowiek tylko do tego, a nie woźny, sprzątaczka czy też nauczyciel, którzy "zerkna" na to od czasu do czasu... To mnie ciekawi... I pzry najbliższej nadarzającej się okazji zapytam o to tongue.gif

Napisany przez: szer wto, 22 sty 2008 - 21:11

Hmmm chyba jakiś pracownik, w sumie nie wiem dokładnie ;p. Nie byłem w centrum dowodzenia monitoringiem, ale nagrania muszą raczej mieć =].

Napisany przez: siara wto, 22 sty 2008 - 21:21

Tylko, że monitoring jeśli jest, to po to, by go uzywać a nie tylko, by rejestrował zajścia... Oczywiście rejestracja jest potrzebna (np. jako dowód w sprawie), ale nie zastąpi stałego dozoru. A przecież priorytetem powinno byc bezpieczeństwo uczniów!

Napisany przez: szer wto, 22 sty 2008 - 21:22

Więc napewno ciągle ktoś dogląda na poczynania w szkole =]

Napisany przez: siara wto, 22 sty 2008 - 21:32

I tak być powinno!

P.S. ot takie dziwne moje hobby...

Napisany przez: vacu śro, 23 sty 2008 - 19:06

Co prawda nie wiem jak jest u nas w DG ale wiem jak to wygląda w kilku szkołach na Śląsku: przez większość czasu nikt obrazu z tych kamer nie śledzi (zwykle oddelegowują do tego portiera/woźnego ale ma on masę innych zajęć przecież), może w większych szkołach gdzie jest więcej pracowników to jeśli ktoś akurat jest w portierni to rzuci okiem na monitor (anegdotka z życia: w jednej ze szkół było więcej kamer więc dostała dwa monitory;po3 tygodniach przyjeżdżamy na szkolenie a tam jeden monitor działa a drugi... stoi wyłączony za pierwszym... Dlaczego? Bo miejsce zajmuje...). Druga sprawa - zwykle nikt w szkole nie umie obsługiwać systemu, nie umieją też odtwarzać archiwalnych nagrań (niby są szkolenia ale nawet jak człowiek się postara i włoży w szkolenie serce i chęci to i tak pracownicy mają to w d... i czekają na koniec co chwilkę powtarzając "gdzie mam podpisać?"). Następna sprawa: nie wiem jak u nas ale tam gdzie opisuję dodatkowym "atutem" "systemu" jest najtańszy chiński sprzęt, bo geniusz w specyfikacji przetargu dał kryterium: "100% - cena" a do tego za pieniądze, za jakie solidnie można założyć porządne 3-4 kamery z osprzętem zażyczyli sobie... 15, 17, 26...

Słowem podsumowania - podejrzewam, że w większości miast ten cały monitoring to jedna wielka lipa choć są wyjątki. Np. w S-cu z tego co wiem podeszli do sprawy rozsądniej i zdecydowali się na mniej sprzętu ale lepszej jakości. Jak jest w DG akurat nie mogę powiedzieć ale podejrzewam, że opisane przeze mnie zjawiska (autentyczne) są częstsze niż rzadsze wink.gif.

Napisany przez: siara śro, 23 sty 2008 - 19:14

I właśnie tego się obawiam! Mam nadzieje, że Straż Miejska i Policja będzie sprawdzać jak sprzęt jest wykorzystywany! Jeśli tak jak piszesz to wladze miasta powinny pomyśleć "o głowie" dyrektora! Bo w końcu takie podejście to narzażanie na niebezpieczeństwo naszych dzieci!

Napisany przez: vacu śro, 23 sty 2008 - 19:28

CYTAT(siara @ śro, 23 sty 2008 - 19:14) *
Jeśli tak jak piszesz to wladze miasta powinny pomyśleć "o głowie" dyrektora!

Ja bym nie zwalał tylko całej winy na dyrektorów, bo akurat oni wydają się być najbardziej zaangażowani i zainteresowani, może jedynie są odpowiedzialni za podejście swoich pracowników (z tego co wiem to przetargi organizuje dane miasto i to ono ustala jego warunki - jak to szczegółowo wygląda - nie wiem - ale imho to takich rzeczy powinni jednak mimo wszystko być wynajmowani fachowcy, bo inaczej to wygląda na totalną amatorszczyznę)

Tak czy inaczej główną winą obarczyłbym osobę organizującą przetarg, w drugiej kolejności osoby/instytucje, które odpowiadają za ogólną wizję takiego projektu (czyli jakieś wytyczne odgórne jak to wszystko ma wyglądać, być może nic takiego nie istnieje a jak najbardziej powinno)

Napisany przez: siara śro, 23 sty 2008 - 21:08

Ale to dyrektor jest odpowiedzialny za to aby ten monitoring był właściwie użytkowany a nie tylko stał... A czy mozna miec pretensje do miasta? Napewno tak! Chociażby to, że w czasie zajęć obsługuje go szkoła, czy też niezapewnienie placówkom pieniędzy na dodatkowy etat, aby ten monitoring był obsługiwany... A czy DG można zarzucić winę za przetarg? Jeśli podstawowym warunkiem była "100% cena" to tak!!! Przy najbliższej nadarzającej się okazji napewno ten temat poruszę

Czyli podsumowując: w szkołach będzie tak jak było, z tą różnicą, że pod okiem kamer. Ale co z tego? Mam nadzieję, że "pod okiem kamery" nie dojdzie do tragedii! Bo wtedy będzie za późno, żeby się obudzić!

Napisany przez: vacu śro, 23 sty 2008 - 22:17

CYTAT(siara @ śro, 23 sty 2008 - 21:08) *
Ale to dyrektor jest odpowiedzialny za to aby ten monitoring był właściwie użytkowany a nie tylko stał... A czy mozna miec pretensje do miasta? Napewno tak! Chociażby to, że w czasie zajęć obsługuje go szkoła, czy też niezapewnienie placówkom pieniędzy na dodatkowy etat, aby ten monitoring był obsługiwany... A czy DG można zarzucić winę za przetarg? Jeśli podstawowym warunkiem była "100% cena" to tak!!! Przy najbliższej nadarzającej się okazji napewno ten temat poruszę

Czyli podsumowując: w szkołach będzie tak jak było, z tą różnicą, że pod okiem kamer. Ale co z tego? Mam nadzieję, że "pod okiem kamery" nie dojdzie do tragedii! Bo wtedy będzie za późno, żeby się obudzić!

Zairzałem do http://www.bip.dabrowa-gornicza.pl/BIPDownload.aspx?file=27833.doc&fname=SIWZ%20Monitoring.doc w DG no i widzę, że warunki są tak "sprecyzowane", że tani badziew można im wcisnąć do tego:
CYTAT
2). Oferty zostaną poddane ocenie indywidualnej przez każdego z członków Komisji Przetargowej w oparciu
o następujące kryterium i jego znaczenie. Dla wszystkich zadań od 1.1. do 1.9. kryterium – CENA – 100%

Jak ktoś jest ciekawy to link do SIWZ jest powyżej.BTW - jeśli ktoś nie wie - aktyalnie zdecydowana większość przetargów publicznych jako jedyne kryterium ma cenę (a przynajmniej zdecydowana większość z mojej branży wink.gif), wyjątkiem są niektóre zakupy za pieniądze unijne (ale nie wszystkie! co mnie zastanawia najbardziej) - to jednak temat na inną dyskusję...

Napisany przez: siara czw, 24 sty 2008 - 14:12

Czyli moje obawy były uzasadnione!

Napisany przez: kwintosz pią, 01 lut 2008 - 13:49

CYTAT

W Sztygarce znów zaczną się kształcić górnicy

Od września tego roku w murach Zespołu Szkół Zawodowych Sztygarka przez cztery lata będą zdobywać wiedzę przyszli technicy górnictwa.

To efekt współpracy z Katowickim Holdingiem Węglowym, który po skończeniu edukacji, gwarantuje absolwentom zatrudnienie w jednej ze swoich kopalń, choć nie może natomiast zapewnić emerytury po 25 latach pracy.

Katowicki Holding Węglowy specjalistów w dziedzinie górnictwa kształci już w dwóch szkołach w Katowicach i jednej w Mysłowicach, a zamierza poszerzyć swoją ofertę o tyski Zespół Szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego. Skierował także swoje zainteresowanie w stronę Zagłębia, gdzie tradycje górnicze także są bardzo silne.

- To jest efekt naszej strategii, nastawionej na rozwój spółki. Cały czas zmienia się bowiem struktura zatrudnienia, a do 2015 roku odejdzie z naszych sześciu kopalń ponad 11 tysięcy górników, których trzeba będzie zastąpić wykwalifikowanymi pracownikami - tłumaczy Ryszard Fedorowski, rzecznik prasowy Katowickiego Holdingu Węglowego.

Dąbrowska szkoła przez wiele lat kształciła już młodzież dla potrzeb przemysłu węglowego. Państwowa Agencja Węgla Kamiennego S. A. przekazała jednak w 1993 r. wszystkie szkoły górnicze do kuratorium oświaty, co było początkiem ich likwidacji. Ostatni absolwenci Technikum Górniczego opuścili Sztygarkę w 1996 r. W tym samym czasie placówka przekazana gminie zmieniała całkowicie swoje oblicze. Technikum Górnicze przemianowane zostało na Technikum Elektroniczne, Technikum Górnicze dla Dorosłych na Technikum Zawodowe dla Dorosłych, a w miejsce przyzakładowych szkół zawodowych powołano jedną Zasadniczą Szkołę Zawodową. Teraz kierunek górniczy ma się odrodzić na nowo.

- Będziemy chcieli dotrzeć z jak najszerszą kampanią promocyjną i informacyjną do gimnazjalistów, którzy mogliby z zawodem górnika związać swoją przyszłość. Co prawda w naszym regionie kopalń już prawie nie ma, ale jest zapotrzebowanie na pracowników w tych, które funkcjonują na Śląsku - twierdzi Małgorzata Zakrzewska, dyrektorka ZSZ Sztygarka w Dąbrowie Górniczej.
(PAS) - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

Napisany przez: filip13 pią, 01 lut 2008 - 14:10

no wreszcie dąbrowa choć trochę wraca do tradycji górniczych!!! wink.gif

Napisany przez: siara pią, 01 lut 2008 - 21:47

I wreszcie wracamy do tradycji. Kilka lat temu "czegoś" tej szkole brakowało. Teraz już to będzie...

P.S. Od jak dawna p.Kordos nie jest dyrektorem "sztygary"? A Zięba jeszcze się znęca na uczniami, czy już go nie ma w tej szkole?

Napisany przez: kwintosz pią, 01 lut 2008 - 21:54

CYTAT(siara @ pią, 01 lut 2008 - 21:47) *
I wreszcie wracamy do tradycji. Kilka lat temu "czegoś" tej szkole brakowało. Teraz już to będzie...

P.S. Od jak dawna p.Kordos nie jest dyrektorem "sztygary"? A Zięba jeszcze się znęca na uczniami, czy już go nie ma w tej szkole?



Nie wiem dokładnie ale co do p. Kordosa to ze 2-3 lata myślę że będzie ale mogę się mylić..
A pan E. Zięba biggrin.gif hehe z tego co wiem to przeszedł na emeryturę.. pewnie w tym samym czasie co p. Kordos przestał być dyrektorem. Skończyłem Sztygarkę prawie 5 lat temu tak więc wiem to tylko z "plotek"

Napisany przez: :) wto, 15 kwi 2008 - 13:52

CYTAT


Nowa uczelnia werbuje żaków bez ministerialnego pozwolenia
dziś

Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania z Łodzi reklamuje się wśród maturzystów w Dąbrowie Górniczej jako wiarygodna szkoła. Zaprasza do studiowania na czterech kierunkach. Zajęcia mają się odbywać od października br. w pomieszczeniach budynku Zespołu Szkół Zawodowych Sztygarka, które na podstawie listu intencyjnego wskazały lokalne władze, wiążąc się trzyletnim porozumieniem.

Okazuje się jednak, że łódzka uczelnia nie ma pozwolenia na utworzenie Wydziału Zamiejscowego w tym mieście. Werbuje też żaków na te same zajęcia, które już od kilku lat są w ofercie innej prywatnej szkoły, dąbrowskiej Wyższej Szkoły Biznesu lub miały być otwarte od jesieni w Wyższej Szkole Planowania Strategicznego (logistyka).

Sytuacja jest dziwna, bo ulotki promujące nową filię SWSPiZ Łodzi zawierają nie tylko nazwy nowych kierunków, ale także telefony (w tym w ZSZ Sztygarka), pod którymi funkcjonuje jej Zamiejscowy Oddział. Tymczasem jak przyznaje Andrzej Kurkiewicz, dyrektor Departamentu Organizacji Szkół Wyższych w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie łódzka uczelnia nie wystąpiła z wnioskiem do ministerstwa o pozwolenie na utworzenie Wydziału Zamiejscowego w Dąbrowie Górniczej i prowadzenie tam studiów. Zgodnie z prawem może natomiast prowadzić działalność edukacyjną m.in. w Brodnicy, Kołobrzegu i Zduńskiej-Woli.

Sytuacja zaniepokoiła mocno Kolegium Rektorów Uczelni Zawodowych Województwa Śląskiego, którzy podkreślili, że używanie nazwy Zamiejscowy Oddział SWSPiZ jest niewłaściwe i błędne, bo powinna to być filia albo zamiejscowy ośrodek dydaktyczny.

- Te działania są niezgodne z prawem, wprowadzają w błąd kandydatów na studia oraz wpływają negatywnie na wizerunek szkół wyższych, działających na terenie województwa śląskiego - zaznaczył w imieniu kolegium jego przewodniczący, prof. Jerzy Kopel.

Lokalne władze problem widzą jednak nieco inaczej, podkreślając, że to nie miasto poszukiwało kolejnej prywatnej uczelni, ale jej władze zabiegały o możliwość ulokowania się właśnie w Dąbrowie Górniczej.

- Podpisaliśmy porozumienie, bo uważamy, że będzie to korzystne dla miasta i mieszkańców. To daje łódzkiej uczelni prawo do ubiegania się o stosowne pozwolenia, a jest ona wysoko notowana w rankingach. Dąbrowskie uczelnie niepubliczne traktujemy cały czas przychylnie, po partnersku, ale musimy poszerzać ofertę edukacyjną. W wielu miastach uczelnie mają te same kierunki i dobrze sobie radzą - mówi Marcin Bazylak, naczelnik Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

- Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny jest w fazie przygotowań. Obecnie nie ma w tej miejscowości żadnych osób studiujących w SWSPiZ, a wszelkie dokumenty i materiały związane z utworzeniem zamiejscowego ośrodka zostały skierowane do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Działania są oparte na Rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 28 czerwca 2007 roku -§ 459 i jedynie mają na celu promocję naszej uczelni. W połowie czerwca odbędzie się konferencja prasowa inaugurująca otwarcie ZOD w Dąbrowie Górniczej - przekonuje Tobiasz Puchalski, koordynator ds. public relations SWSPiZ w Łodzi.

Funkcjonujące w Dąbrowie uczelnie niepaństwowe są jednak pełne obaw o swoją przyszłość. Obawiają się, że w obliczu niżu demograficznego nie uda im się otworzyć nowych kierunków, bo takie planuje nowa uczelnia.

Ich zdaniem nieprzemyślane otwarcie nowej uczelni może tylko pogorszyć poziom kształcenia w mieście.



Bez pozwoleń

Do bezkompromisowej walki o studentów doszło również w Katowicach.
Tam Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna z Łodzi wmawiała swoim studentom, że legalnie zdobywają wykształcenie. Jednak pod koniec ubiegłego roku wyszło na jaw, że uczelnia nie ma żadnych uprawnień do prowadzenia zajęć w tym mieście. Odbywały się one bowiem w Centrum Kursowym Oświata, przy ul. Korfantego, gdzie nie było dziekanatu, a żacy oficjalnie brali udział w... kursach przygotowujących do egzaminów. Sprawę wyjaśniają ministerstwo i prokuratura.
Piotr Sobierajski

Napisany przez: Arbas wto, 15 kwi 2008 - 20:00

"Wojna o studentów" tak brzmi tytuł artukułu Piotra Sobierajskiego na temat uczelni z Łodzi,
która stara się o Sztygarkę jako siedzibę swojej filii.
Czy miasto wchodząc w układ z łódzką uczelnią sporządziło bilans zysków i strat?

Napisany przez: Sebastian22 wto, 15 kwi 2008 - 20:43

Heh szkoda tylko że miasto nie stara się o jakąś uczelnię państwową....takie płatne uczelnie nie są zbyt dobre dla wszystkich a już napewno nie dla biedniejszej grupy, nie wspominając już o prestiżu samej uczelni....

Napisany przez: bzenek śro, 16 kwi 2008 - 20:48

CYTAT(Sebastian22 @ wto, 15 kwi 2008 - 20:43) *
Heh szkoda tylko że miasto nie stara się o jakąś uczelnię państwową....takie płatne uczelnie nie są zbyt dobre dla wszystkich a już napewno nie dla biedniejszej grupy, nie wspominając już o prestiżu samej uczelni....

Liczba studentów będzie spadać przez jakieś kilkanaście lat więc ja bym raczej nie liczył na jakiś rozwój szkół państwowych. Zwłaszcza, że państwowa to by wyciągnęła zaraz łapę do miasta po różne dotacje. Wystarczy wspomnieć jakie to były zawirowania wokół Politechniki Ślaskiej smile.gif

Ta szkoła z Łodzi nie jest chyba najgorsza skoro posiada uprawnienia do nadawania tytułu doktora. To ciągle rzadka rzecz wśród placowek niepublicznych. Inna sprawa, że w DG to by pewnie kształciła do stopnia licencjata. Miejmy nadzieję, że wszystko załatwią na czas i szkoła ruszy bez skandali.

CYTAT
Funkcjonujące w Dąbrowie uczelnie niepaństwowe są jednak pełne obaw o swoją przyszłość.
Ich zdaniem nieprzemyślane otwarcie nowej uczelni może tylko pogorszyć poziom kształcenia w mieście

Zabawne. Przecie nic im nie przeszkadza aby dalej trzymały ten sam swój wysoki poziom smile.gif

Napisany przez: kwintosz nie, 20 kwi 2008 - 23:53

Artykuł z GW.

CYTAT

Uczelnia bez pozwolenia na naukę

Prywatna uczelnia z Łodzi zachęca młodzież do podjęcia studiów w swym nowym oddziale w Dąbrowie Górniczej. Tymczasem nie ma jeszcze potrzebnego pozwolenia.
Ulotki Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania rozdawane są od niedawna w kilku punktach miasta. Zachęcają do podjęcia od października studiów w Zamiejscowym Oddziale m.in. na kierunkach: zarządzanie i logistyka. Tymczasem, jak się okazuje, szkoła dotąd nie uzyskała pozwolenia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na utworzenie swojego oddziału w Dąbrowie. Mimo to władze tego miasta podpisały już z uczelnią trzyletnie porozumienie i wskazały dla niej siedzibę - budynek Zespołu Szkół Zawodowych "Sztygarka".

Lucyna Stępniewska z biura prasowego urzędu miejskiego twierdzi, że inicjatywa w tej sprawie nie wyszła od magistatu:

- Podpisaliśmy porozumienie, bo uważaliśmy, że to będzie korzystne dla mieszkańców. Dzięki porozumieniu uczelnia ma prawo ubiegać się teraz o stosowne pozwolenia. Dopilnowanie formalności spoczywa, oczywiście, na władzach szkoły, jednak miasto ze swej strony też przyjrzy się sprawie, by nie dopuścić do sytuacji, że kandydaci na studia zostaną na lodzie - zapewnia Stępniewska.

Tobiasz Puchalski, koordynator ds. public relations SWSPiZ w Łodzi uspokaja, że przed początkiem roku akademickiego wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik, bo uczelnia złożyła w ministerstwie odpowiednie dokumenty, a ponieważ spełnia wszystkie konieczne warunki, uzyskanie zgody jest tylko formalnością:

- Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny jest w fazie przygotowań. SWSPiZ nie rozpoczęło jeszcze rekrutacji na studia w Dąbrowie Górniczej, prowadzi jedynie kampanię promocyjną uczelni - wyjaśnia Puchalski.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
www.gazeta.pl


A ja bym jednak oczekiwał, że prezydent Podraza się jednak wywiąże z obietnic i spróbuje rozszerzyć działalność albo Politechniki Śląskiej o inne wydziały w DG, ale spróbuje ściągnąć do miasta AGH. Miasto w dużej części przemysłowe, z ogromnym potencjałem na przyszłość a w okolicy nie kształci się inżynierów z prawdziwego zdarzenia.

Napisany przez: kwintosz pią, 25 kwi 2008 - 17:04

Afery z uczelnią ciąg dalszy..

CYTAT


Kontrowersyjne werbowanie kandydatów na studentów do nieistniejącej filii uczelni z Łodzi

Dwie dąbrowskie uczelnie prywatne Wyższa Szkoła Biznesu i Wyższa Szkoła Planowania Strategicznego oraz radni domagać się będą wyjaśnień w sprawie wydzierżawienia pomieszczeń w Zespole Szkół Zawodowych Sztygarka na rzecz Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania z Łodzi. Ta prowadzi nabór na studentów wśród maturzystów, bo chce ruszyć od września, choć nie ma stosownego zezwolenia z Ministerstwa Edukacji i Szkolnictwa Wyższego, a do tego planuje otwarcie czterech kierunków, które już w mieście są lub także miały być dostępne w ofercie jesienią.

Materiały reklamowe łódzkiej szkoły trafiły już do tegorocznych maturzystów, a niektórzy z nich nawet dzwonili pod wskazany numer telefonu w ZSZ Sztygarka i usłyszeli, że mogą składać dokumenty potrzebne do rekrutacji na zarządzanie, logistykę, stosunki międzynarodowe i filologię angielską. Problem w tym, że nie wiadomo nawet, czy oddział zamiejscowy powstanie, bo dokumenty potrzebne do jej otwarcia nie znalazły się w ministerstwie.

Katarzyna Dziedzik, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji i Szkolnictwa Wyższego, przyznaje, że sytuacja jest wyjątkowa.

- Jeśli uczelnia nie otrzyma zgody na prowadzenie zajęć i wprowadzi kandydatów na studentów w błąd, to mogą zgłosić to w Urzędzie Ochrony Konsumentów i Konkurencji i dochodzić swoich praw na drodze cywilnej - podkreśla.

Jak dowiedzieliśmy się w Społecznej Wyższej Szkole Zarządzania i Przedsiębiorczości dokumenty zostały już ponoć skierowane do ministerstwa, a uroczyste otwarcie filii planowane jest na połowę czerwca br. Takie rozwiązanie, choć teoretycznie wprowadza zdrową konkurencję na rynku szkolnictwa wyższego, nie wszystkich jednak przekonuje.

- Gdyby to była politechnika, akademia sztuk pięknych, albo jeszcze jakieś inna uczelnia, która zwiększa ofertę dla dąbrowian, proponując nowe, nieistniejące w mieście kierunki, to czemu nie. Będziemy się starali wyjaśnić sytuację, ale taką decyzję podjęły lokalne władze i w zasadzie miały do tego prawo. Przydałyby się jednak wcześniej jakieś konsultacje - przyznaje radny Edward Bober.

- Mamy niż demograficzny, trudno jest przyciągnąć studentów, a teraz grozi nam, że w ogóle nie otworzymy logistyki, bo będą w mieście dwa te same kierunki - podkreśla Roman Szopa, kanclerz Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego.

Zdaniem Barbary Pikiewicz, kancelerza Wyższej Szkoły Biznesu, uruchomienie nowej uczelni na terenie Dąbrowy Górniczej, proponującej podobne kierunki studiów, ale tylko na poziomie licencjackim, z pewnością nie jest decyzją przemyślaną i będzie skutkować obniżeniem jakości kształcenia w naszym regionie. Lokalne władze zapewniają jednak, że dzięki temu przyszli studenci będą mieli wybór, a z obu dąbrowskimi uczelniami prywatnymi starają się współpracować i w miarę możliwości pomagać w rozwoju.
(PAS) - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

Napisany przez: picaro pią, 25 kwi 2008 - 19:03

Fajnie że nasze wyższe szkoły tak troszczą się o poziom nauczania laugh.gif

Napisany przez: Arbas sob, 26 kwi 2008 - 01:09

5500 studentów x 300 zł czesne = policz ile to na miesiąc? ( a na rok?)
Jest o co walczyć! Może lepiej żeby ta kasa została w Dąbrowie, a nie wypłynęła do Łodzi lub jeszcze dalej?

Napisany przez: picaro sob, 26 kwi 2008 - 12:09

No pewnie że jest o co walczyć. Kolejnego Lexusa, ale w Dąbrowie, a nie Łodzi laugh.gif A dla mieszkańców to mimo wszystko wydaje mi się, że lepiej jak będzie większy wybór, choć najlepiej jak by się znalazło miejsce dla państwowej uczelni. Oczywiście zrozumiałym jest działanie WSB i WSPS (cokolwiek to znaczy jak już kiedyś ktoś gdzieś powiedział), ale to już ich problem, że im konkurencja rośnie.

Napisany przez: kwintosz pon, 19 maj 2008 - 14:44

Ze sprawozdania z działalności prezydenta DG w marcu, możemy przeczytać:

CYTAT
- udział w spotkaniu dotyczącym współpracy między Akademią Górniczo-Hutniczą
w Krakowie, a miastem Dąbrowa Górnicza, w AGH w Krakowie

Ciekawe czym skończyło się spotkanie. Jakoś cicho o tym, a przecież odbyło się to w marcu. Może warto zapytać prezydenta o to, przy wysyłaniu pytań w kolejnej turze.

Napisany przez: Arbas śro, 21 maj 2008 - 10:55

Akademia Górniczo-Hutnicza przez dłuzszy czas prowadziła w naszym mieście
filię z kilkoma wydziałami. Działo się to o wiele wcześniej niż "weszła" Politechnika Śląska.
To przyszli studenci powinni wypowiedzieć się na temat swoich potrzeb edukacyjnych.
Może wolą uczelnie prywatne?

Napisany przez: bzenek czw, 22 maj 2008 - 17:02

CYTAT(kwintosz @ pon, 19 maj 2008 - 14:44) *
Ciekawe czym skończyło się spotkanie. Jakoś cicho o tym, a przecież odbyło się to w marcu.

Mogło zupełnie nie dotyczyć edukacji. Być może miasto chciałoby zlecić AGH jakieś opracowania czy cuś.

Z tego co pamiętam to AGH zostało zaangażowane do rozstrzygnięcia ostatniego sporu ArcelorMittal - mieszkańcy Tworznia. Akademia miała analizowac hałas wokół Huty Katowice.

Nie jest tajemnicą, że od wielu lat z różnymi wydziałami AGH ściśle współpracują Huta Katowice i Koksownia Przyjaźń oraz kilka innych mniejszych firm. AGH wykonało też wiele analiz środowiskowych dla Urzędu Miasta.

Napisany przez: kwintosz wto, 22 gru 2009 - 22:42

Na najbliższej sesji RM głosowana ma być:
Uchwała sprawie upoważnienia Prezydenta Miasta do podpisania porozumienia intencyjnego i podjęcia działań zmierzających do utworzenia na terenie miasta Dąbrowy Górniczej przez Akademię Górniczo – Hutniczą im. Stanisława Staszica w Krakowie Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego.

CYTAT
(...)
§ 1
Upoważnić Prezydenta Miasta do podpisania porozumienia intencyjnego i podjęcia działań zmierzających do utworzenia na terenie miasta Dąbrowy Górniczej przez Akademię Górniczo – Hutniczą im. Stanisława Staszica w Krakowie Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego.
(...)

(...)
UZASADNIENIE

do projektu uchwały Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej

Inicjatywa utworzenia Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego Akademii Górniczo – Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie powstała na skutek dążenia do uruchomienia w Dąbrowie Górniczej kształcenia studentów na kierunkach i specjalnościach związanych z potrzebami naszego regionu. Uruchomienie nowych kierunków przyczyni się do aktywizacji lokalnego rynku pracy.(...)

Czyżby w końcu po tylu latach oczekiwań??

Napisany przez: bzenek czw, 24 gru 2009 - 15:15

CYTAT(kwintosz @ śro, 23 gru 2009 - 00:42) *
Czyżby w końcu po tylu latach oczekiwań??

A to ktoś tego oczekiwał przez "tyle lat" ? blink.gif

Ciekawe ile AGH zażyczy sobie wkładu finansowego od miasta ? wink.gif

CYTAT
Uruchomienie nowych kierunków przyczyni się do aktywizacji lokalnego rynku pracy.(...)

Czy lokalny rynek pracy nie aktywizuje się jednak bardziej przez powstawanie nowych miejsc pracy ?

Napisany przez: kursor wto, 02 lut 2010 - 19:06

CYTAT

Akademia Górniczo - Hutnicza będzie kształcić w Dąbrowie Górniczej


2 lutego, w głównym budynku Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie, Prezydent Miasta Zbigniew Podraza wraz z Rektorem AGH prof. dr hab. inż. Antonim Tajdusiem podpisali porozumienie o otwarciu w Dąbrowie Górniczej Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego tej uczelni technicznej z wieloletnim stażem i renomą.

Od października 2010, czyli początku najbliższego roku akademickiego, w Dąbrowie Górniczej będę prowadzone zajęcia na 3 kierunkach: Mechanika i Budowa Maszyn, Zarządzanie i Inżynieria Produkcji, a także Elektrotechnika. Przez pierwszy rok zajęcia będą prowadzone w systemie studiów zaocznych i odbywać się one będą w budynkach Zespołu Szkół Zawodowych „Sztygarka”.

Dzisiejsze podpisanie porozumienia jest przypieczętowaniem działań i rozmów, które prowadzone były od dłuższego czasu. Władze Dąbrowy Górnicze zwróciły się do władz AGH, aby te rozważyły możliwość kształcenia także w Dąbrowie, w historycznej, nie tylko dla naszego miasta, ale i samej uczelni, „Sztygarce” zakładanej przez patrona Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie.

Jak powiedział Prorektor AGH ds. Współpracy i Rozwoju prof. dr hab. inż. Jerzy Lis – Dąbrowa Górnicza jest dobrym miejscem dla naszej ekspansji. Tak dobraliśmy kierunki kształcenia, aby odpowiadały one potrzebom lokalnego rynku pracy. Decyzje te zostały podjęte o wiele analiz i badań, więc nie boimy się braku zainteresowania ze strony potencjalnych studentów.

W ocenie prezydenta miasta to krok do przodu dla dąbrowskiego szkolnictwa wyższego jak i samego miasta. – AGH znów wróciło do Dąbrowy Górniczej. Ponownie dąbrowska „Sztygarka” i krakowskie AGH będą działały wspólnie. To co robimy, to co powstało jest powrotem do pewnych tradycji, a także krokiem w przyszłość. Dzisiaj w naszym mieście funkcjonują już niepubliczne wyższe uczelnie i jeden wydział Politechniki Śląskiej z którymi współpraca układa nam się bardzo dobrze, jednak pojawienie się AGH w mieście to dywersyfikacja kierunków kształcenia i stworzenie pełnowartościowej oferty dla młodych mieszkańców naszego miasta i regionu. – powiedział zaraz po podpisaniu porozumienia prezydent Zbigniew Podraza.

Prezydentowi wtórował sam Rektor AGH Antonii Tajduś, który uważa, że teraz oferta kształcenia w Dąbrowie Górniczej będzie komplementarna a samo AGH w żaden sposób nie zagrozi funkcjonującym już dzisiaj niepublicznym uczelniom w mieście.

– My jesteśmy uczelnią techniczną, nasz poziom i renoma znana jest w całym kraju i nie tylko. Uczelnie niepubliczne oczywiście mają swoje kierunki studiów, ale myślę, że nie są w stanie zrealizować tych kierunków o których mówimy w Dąbrowie Górniczej. Aby realizować je na najwyższym poziomie niezbędna jest odpowiednia liczba np. laboratoriów, których część będzie realizowana w Dąbrowie Górniczej, natomiast te wymagające najwyższego poziomu aparatury realizowane będą w kampusie akademickim w Krakowie. – podsumowuje rektor Antonii Tajduś.

Dzięki porozumieniu, które podpisali dzisiaj poza Prezydentem i Rektorem, także Zastępca Prezydenta Iwona Krupa oraz Prorektor Jerzy Lis, już w połowie roku ruszy rekrutacja na zajęcia, które rozpoczną się od października.


źródło: idabrowa.pl

Napisany przez: Sebastian22 wto, 02 lut 2010 - 19:49

CYTAT(kursor @ wto, 02 lut 2010 - 19:06) *
CYTAT

Akademia Górniczo - Hutnicza będzie kształcić w Dąbrowie Górniczej


2 lutego, w głównym budynku Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie, Prezydent Miasta Zbigniew Podraza wraz z Rektorem AGH prof. dr hab. inż. Antonim Tajdusiem podpisali porozumienie o otwarciu w Dąbrowie Górniczej Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego tej uczelni technicznej z wieloletnim stażem i renomą.

Od października 2010, czyli początku najbliższego roku akademickiego, w Dąbrowie Górniczej będę prowadzone zajęcia na 3 kierunkach: Mechanika i Budowa Maszyn, Zarządzanie i Inżynieria Produkcji, a także Elektrotechnika. Przez pierwszy rok zajęcia będą prowadzone w systemie studiów zaocznych i odbywać się one będą w budynkach Zespołu Szkół Zawodowych „Sztygarka”.

Dzisiejsze podpisanie porozumienia jest przypieczętowaniem działań i rozmów, które prowadzone były od dłuższego czasu. Władze Dąbrowy Górnicze zwróciły się do władz AGH, aby te rozważyły możliwość kształcenia także w Dąbrowie, w historycznej, nie tylko dla naszego miasta, ale i samej uczelni, „Sztygarce” zakładanej przez patrona Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie.

Jak powiedział Prorektor AGH ds. Współpracy i Rozwoju prof. dr hab. inż. Jerzy Lis – Dąbrowa Górnicza jest dobrym miejscem dla naszej ekspansji. Tak dobraliśmy kierunki kształcenia, aby odpowiadały one potrzebom lokalnego rynku pracy. Decyzje te zostały podjęte o wiele analiz i badań, więc nie boimy się braku zainteresowania ze strony potencjalnych studentów.

W ocenie prezydenta miasta to krok do przodu dla dąbrowskiego szkolnictwa wyższego jak i samego miasta. – AGH znów wróciło do Dąbrowy Górniczej. Ponownie dąbrowska „Sztygarka” i krakowskie AGH będą działały wspólnie. To co robimy, to co powstało jest powrotem do pewnych tradycji, a także krokiem w przyszłość. Dzisiaj w naszym mieście funkcjonują już niepubliczne wyższe uczelnie i jeden wydział Politechniki Śląskiej z którymi współpraca układa nam się bardzo dobrze, jednak pojawienie się AGH w mieście to dywersyfikacja kierunków kształcenia i stworzenie pełnowartościowej oferty dla młodych mieszkańców naszego miasta i regionu. – powiedział zaraz po podpisaniu porozumienia prezydent Zbigniew Podraza.

Prezydentowi wtórował sam Rektor AGH Antonii Tajduś, który uważa, że teraz oferta kształcenia w Dąbrowie Górniczej będzie komplementarna a samo AGH w żaden sposób nie zagrozi funkcjonującym już dzisiaj niepublicznym uczelniom w mieście.

– My jesteśmy uczelnią techniczną, nasz poziom i renoma znana jest w całym kraju i nie tylko. Uczelnie niepubliczne oczywiście mają swoje kierunki studiów, ale myślę, że nie są w stanie zrealizować tych kierunków o których mówimy w Dąbrowie Górniczej. Aby realizować je na najwyższym poziomie niezbędna jest odpowiednia liczba np. laboratoriów, których część będzie realizowana w Dąbrowie Górniczej, natomiast te wymagające najwyższego poziomu aparatury realizowane będą w kampusie akademickim w Krakowie. – podsumowuje rektor Antonii Tajduś.

Dzięki porozumieniu, które podpisali dzisiaj poza Prezydentem i Rektorem, także Zastępca Prezydenta Iwona Krupa oraz Prorektor Jerzy Lis, już w połowie roku ruszy rekrutacja na zajęcia, które rozpoczną się od października.


źródło: idabrowa.pl

Kierunki te same co na kiedysiejszym wydziale MT Politechniki Śląskiej....tak czy siak oby współpraca się rozwijała - jednak co uczelnia państwowa to nie prywatna....

Napisany przez: bobik wto, 02 lut 2010 - 21:33

Widać nie wszystkim jednak podoba się to, że do Zagłębia zawita uczelnia z prawdziwego zdarzenia... Czyży prywaciarze bali się konkurencji?

Uczelnia chce do Dąbrowy 02.02.2010r

Już wkrótce w Dąbrowie Górniczej powstanie Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa. W tej chwili trwają końcowe ustalenia co do zakresu współpracy. Jest się czym pochwalić? Zdaniem władz miasta jak najbardziej, zdaniem przedstawicieli rodzimych uczelni - niekoniecznie.

Rada Miejska podjęła uchwałę intencyjną w sprawie uruchomienia w Dąbrowie Górniczej Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego AGH, dzięki czemu obecnie finalizowane są rozmowy i trwają ostateczne ustalenia pomiędzy uczelnią a miastem. W najbliższym czasie zostanie podpisana umowa o uruchomieniu filii Akademii w Dąbrowie - wynika z informacji przedstawicieli magistratu.

Nie są to dobre wieści dla rodzimych uczelni: Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego i Wyższej Szkoły Biznesu. -Dzięki poparciu radnych prezydent ma wolną rękę przy podejmowaniu kolejnych decyzji. Tymczasem nie bierze się pod uwagę, że kierunki, jakie nowy ośrodek zamierza u nas wprowadzić, zostały dopiero zlikwidowane przez Politechnikę Śląską, ponieważ cieszyły się znikomą popularnością - mówi w rozmowie z „Wiadomościami Zagłębia" Danuta Szopa, kanclerz Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej.

Innego zdania są natomiast przedstawiciele władz miasta. -Otwarcie kolejnej uczelni wyższej w Dąbrowie Górniczej będzie nową jakością w naszym szkolnictwie wyższym. Trzeba zwrócić uwagę na to, że AGH jest uczelnią techniczną, której po likwidacji zamiejscowego ośrodka Politechniki Śląskiej brakuje w mieście - uważa Bartosz Matylewicz z Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej w Dąbrowie Górniczej. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że zajęcia prowadzone przez wykładowców AGH będą się odbywały w budynku Zespołu Szkół Zawodowych "Sztygarka". Nie wiadomo jednak, na jakiej zasadzie budynek zostanie przekazany uczelni z Krakowa. - Ta kwestia będzie przedmiotem dalszych ustaleń - informuje Matylewicz.

Danuta Szopa nie rozumie takiego podejścia i uważa, że aprobata dla utworzenia w Dąbrowie filii AGH wynika z kalkulacji przed tegorocznymi wyborami. - Nasze władze jakoś nie wykazywały zainteresowania wynajęciem sal macierzystym uczelniom w „Sztygarce". Radni tak naprawdę nie zdają sobie sprawy, co to jest zamiejscowy ośrodek dydaktyczny. W żaden sposób nie włączy się on w działalność miasta, nie będą tam przeprowadzane żadne badania, a jedna trzecia wykładów będzie się odbywała w Krakowie - zaznacza kanclerz WSPS.

Takie samo stanowisko prezentują władze drugiej z dąbrowskich uczelni - Wyższej Szkoły Biznesu. -W takiej sytuacji niezbędna jest konsolidacja sił. Jest to zwyczajna zagrywka przedwyborcza ze strony władz miasta. Tymczasem polityka AGH jest taka, że jeśli warunki w mieście są dobre i wszystko pozytywnie funkcjonuje, to uczelnia „wchodzi" tam na pewien czas z ofertą dydaktyczną. Jeśli natomiast coś zaczyna się psuć, to zwyczajnie się wycofuje - twierdzi Zdzisława Dacko-Pikiewicz, rektor Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej. - Prezydent miasta ma mylne pojęcie na temat tego, co to jest zamiejscowy ośrodek dydaktyczny. Efekt? Mieszkańców Dąbrowy wprowadza się w błąd. Cały czas bowiem funkcjonuje stereotyp uczelni publicznej jako tej lepszej od niepublicznej. Lepiej przecież pochwalić się przy okazji kampanii wyborczej, że ściągnęliśmy do miasta AGH. Nie wyjaśni się natomiast, co to tak naprawdę oznacza. Jest to klasyczny przykład krótkowzrocznej polityki.

O kwestii Zamiejscowych Ośrodków Dydaktycznych głośno było po serii artykułów „Gazety Wyborczej", dotyczących kondycji polskiego szkolnictwa wyższego. Za przykład stawiana była wówczas łódzka Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna, gdzie studenci, ucząc się nie w Łodzi, a w swoich miastach, nie mieli często dostępu do profesorów czy bibliotek. Połowa zajęć się nie odbywała, a na seminariach słuchacze tłoczyli się po 70 do jednego prowadzącego.

Władze Dąbrowy Górniczej zdają się jednak nie brać tego pod uwagę, podobnie jak faktu, że powstanie filii AGH niekorzystnie wpłynie na miejscowe uczelnie. - Powstanie ośrodka AGH w Dąbrowie Górniczej wynika bezpośrednio z realizacji przyjętej przez Radę Miejską Strategii Rozwoju Miasta do 2020 roku, w której znalazł się zapis o uczelni technicznej. W trakcie prac nad strategią, była ona konsultowana m.in. z WSB, WSPS i przedstawiciele tych uczelni zgodzili się, że w Dąbrowie Górniczej potrzebna jest uczelnia techniczna. Otwarcie AGH będzie zatem uzupełnieniem dotychczasowej oferty uczelni wyższych w mieście - przekonuje Bartosz Matylewicz.

Nie wszyscy jednak przyjmują ten punkt widzenia. Obawy przedstawicieli WSB i WSPS podziela Kolegium Rektorów i Założycieli Uczelni Niepublicznych Województwa Śląskiego. -Polskie szkolnictwo wyższe przeżywa trudności związane z głębokim niżem demograficznym. W takiej sytuacji samorządy miast powinny pomagać rodzimym uczelniom, np. przekazując im wolne obiekty, udzielając dotacji, fundując stypendia dla najlepszych studentów. Jeśli samorządy są przekonane, że w ich mieście potrzebne są nowe kierunki studiów, to wystarczy zwrócić się z tym do uczelni mających siedzibę w mieście i jestem przekonany, ze takie kierunki powstaną. Zapraszanie do miast obcych uczelni na preferencyjnych warunkach, kosztem własnych szkół wyższych, jest co najmniej niezrozumiałe i spełnia warunki nieuczciwej konkurencji - komentuje Aleksander Dudek, kanclerz Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu - uczelni, która przewodniczy regionalnemu Kolegium Rektorów i Założycieli Uczelni Niepublicznych Województwa Śląskiego. -Trzeba się też zgodzić, że prezydenci miast nie mają pełnej wiedzy na temat praktycznego wymiaru funkcjonowania zamiejscowych ośrodków dydaktycznych. Zgodnie z ustawą, studenci takiego ośrodka muszą mieć zagwarantowany na miejscu dostęp do podstawowego księgozbioru z zakresu kierunku i podstawowej infrastruktury informatycznej, a poza tym dwie trzecie prowadzonych zajęć dydaktycznych musi odbywać się w ośrodku zamiejscowym przy zapewnieniu warunków niezbędnych do odbycia pozostałej jednej trzeciej w siedzibie uczelni - dodaje.

Arkadiusz Kaczor

Wiadomości Zagłębia

Napisany przez: Rysiu_dg śro, 03 lut 2010 - 17:19

Szkoda że to tylko zaoczne, może kiedyś normalne dzienne otworzą ale to raczej śpiew przyszłości.

Napisany przez: Arbas śro, 03 lut 2010 - 20:25

Historia zatoczyła koło.Podobno w latach 60-70 ubiegłego wieku AGH miała kilka wydziałów w budynku Sztygarki.Zapotrzebowanie na studia techniczne i inżynierów róznych specjalności zawsze było, jest i będzie.Wystarczy przeczytać oferty pracy.Historia zatoczyła koło.Podobno w latach 60-70 ubiegłego wieku AGH miała kilka wydziałów w budynku Sztygarki.Zapotrzebowanie na studia techniczne i inżynierów róznych specjalności zawsze było, jest i będzie.Wystarczy przeczytać oferty pracy.

Napisany przez: bzenek czw, 04 lut 2010 - 10:11

CYTAT
pojawienie się AGH w mieście to dywersyfikacja kierunków kształcenia i stworzenie pełnowartościowej oferty dla młodych mieszkańców naszego miasta i regionu. – powiedział prezydent Zbigniew Podraza.

Prezydentowi wtórował sam Rektor AGH Antonii Tajduś, który uważa, że teraz oferta kształcenia w Dąbrowie Górniczej będzie komplementarna

Tere fere, informacja jest świetna ale na razie to góra urodziła mysz. wink.gif

Podpisanie umowy z AGH ma wyłączne znaczenie polityczne. To będzie doskonały argument w tegorocznej kampanii wyborczej. Przyda się też jako podkładka do zdobywania różnych funduszy na budowę ewentualnego ośrodka akademickiego na bazie Sztygarki.

CYTAT(Rysiu_dg @ śro, 03 lut 2010 - 19:19) *
Szkoda że to tylko zaoczne, może kiedyś normalne dzienne otworzą ale to raczej śpiew przyszłości.

Trzymajmy kciuki za AGH. Może kiedyś się to rozwinie jak ASP w Katowicach i odłączy od krakowskiej uczelni-matki ?

Żeby tylko nie skończyło jak Politechnika Ślaska, która po 10 latach w DG reprezentuje poziom hmm... tego... małej zawodówki. blink.gif

CYTAT(bobik @ wto, 02 lut 2010 - 23:33) *
Widać nie wszystkim jednak podoba się to, że do Zagłębia zawita uczelnia z prawdziwego zdarzenia... Czyży prywaciarze bali się konkurencji?

Biznes jest biznes i każda okazja do reklamowania własnej szkoły jest dobra. Nawet jeśli czasami trzeba poopowiadać trochę dyrdymałów. smile.gif

Napisany przez: bobik śro, 17 lut 2010 - 11:16

Dzisiejsza wiadomość z onetu

http://wiadomosci.onet.pl/2681,2129608,wydarzenie_lokalne.html

Ciekawe jak w takim rankingu wypadłaby WSB i WSPS?


Napisany przez: Arbas śro, 17 lut 2010 - 12:27

CYTAT(bobik @ śro, 17 lut 2010 - 09:16) *
Dzisiejsza wiadomość z onetu

http://wiadomosci.onet.pl/2681,2129608,wydarzenie_lokalne.html

Ciekawe jak w takim rankingu wypadłaby WSB i WSPS?


Ciekawy materiał i komentarze również.

Niestety, przy pomocy samej kredy i tablicy inżyniera nie wykształcisz.
Potrzebne jest zaplecze naukowo-techniczne, które AGH posiada.

Napisany przez: BARES wto, 14 wrz 2010 - 23:46

Dąbrowskie uczelnie kontra krakowska AGH. Na razie 1:0
Magdalena Warchala



Akademia Górniczo-Hutnicza planowała w Dąbrowie Górniczej prowadzenie czterech kierunków. Ostatecznie będzie tylko elektronika, na którą zapisało się nieco ponad 30 osób.

Kłopoty AGH są niejako triumfem dąbrowskich uczelni niepublicznych, które sprzeciwiały się ściągnięciu akademii do miasta. - Lokalne uczelnie, przy wsparciu finansowym miasta, też są w stanie prowadzić kształcenie na kierunkach, które odpowiadają potrzebom regionu - mówiła już kilka miesięcy temu prof. Zdzisława Dacko-Pikiewicz, rektor Wyższej Szkoły Biznesu. Przypominała, że WSB, uwzględniając miejską strategię, wprowadziła niedawno nowe kierunki, w tym właśnie zarządzanie i inżynierię produkcji.

- Mamy niż demograficzny. Przy chaotycznej strategii miasta oczywistym było, że w mieście rozmiarów Dąbrowy Górniczej kolejna uczelnia nie ma racji bytu - ocenia dziś Roman Szopa, wicekanclerz Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego.


Dominik Penar, rzecznik WSB, uważa, że przyczyną niskiego zainteresowania ofertą AGH jest m.in. brak profesjonalnych laboratoriów i oferta obejmująca wyłącznie kierunki płatne. Tymczasem WSB, jak podkreśla Penar, otrzymała dofinansowanie z Unii Europejskiej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dzięki czemu umożliwia studiowanie niektórych kierunków za darmo.

Bartosz Dembiński, rzecznik AGH, nie chce łączyć kiepskiego naboru z niechęcią miejscowych placówek. - Prowadzimy 15 ośrodków zamiejscowych i ich początki często bywały trudne. Wierzę, że w przyszłym roku także w Dąbrowie sytuacja się poprawi. Planujemy też intensywniejszą promocję, by za rok uruchomić pozostałe kierunki - mówi Dembiński. Dodaje, że o indeks zarządzania i inżynierię produkcji w Krakowie aktualnie zabiega siedmiu kandydatów, w tym wiele osób z Zagłębia i Śląska. Część z tych, dla których zabraknie miejsca, z pewnością skorzysta z propozycji podjęcia studiów na tym samym kierunku w Dąbrowie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Napisany przez: olo śro, 10 lis 2010 - 17:35

Przedwczoraj widziałem z okna jak z pompą otwierano "Orlika" na os. Kasprzaka. I tyle. Wczoraj pusto, dzisiaj pusto. Jeszcze niedawno, przy ładnej pogodzie, codziennie ktoś grał w piłkę.

Napisany przez: olo nie, 14 lis 2010 - 11:14

CYTAT(olo @ śro, 10 lis 2010 - 17:35) *
Przedwczoraj widziałem z okna jak z pompą otwierano "Orlika" na os. Kasprzaka. I tyle. Wczoraj pusto, dzisiaj pusto. Jeszcze niedawno, przy ładnej pogodzie, codziennie ktoś grał w piłkę.


No i pogoniła SM kopaczy, a co...

Napisany przez: Aster śro, 09 lut 2011 - 12:24

Może to kogoś zainteresuje.

http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/dabrowa-gornicza/ratowanie-„sztygarki”,1,4,18961

Ten niż demograficzny!!! A podobno marzeniem tych od edukacji są mało liczebne klasy (zwłaszcza matematyczne i językowe), więc w czym problem? Pozostawić ilościowo tyle klas i nauczycieli a zmniejszyć liczebnie klasy co teoretycznie powinno zaowocować wzrostem poziomu wiedzy. Ale to takiemoje lanie wody.

Napisany przez: BARES pią, 11 lut 2011 - 15:54

CYTAT
Łączenie Sztygarki z "budowlanką" budzi kontrowersje

- Jesteśmy zaskoczeni, ta wiadomość spadła na nas zaraz po feriach i trudno nam się z nią pogodzić - mówi Lidia Makuła, dyrektorka Zespołu Szkół Budowlanych w Dąbrowie Górniczej o pomyśle połączenia ZSB z Zespołem Szkół Zawodowych Sztygarka.


W sprawie połączenia obu szkół dąbrowscy radni przyjęli już uchwałę intencyjną. Grono pedagogiczne i uczniowie ZSB do budynku Sztygarki mieliby się przenieść od września.

- Połączenie obu szkół będzie odbędzie się z korzyścią przede wszystkim dla uczniów. Szkoły ponadgimnazjalne nie objęte są rejonizacją, więc uczniowie decydując o wyborze szkoły opierają się o możliwości rozwoju jakie daje im dana szkoła. Naszym celem jest podniesienie efektywności kształcenia, które uda nam się uzyskać przez połączenie obu tych szkół - mówiła Iwona Krupa, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.


Bartosz Matylewicz z biura prasowego Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej przypomina, że Zespól Szkół Budowlanych nie dysponuje zapleczem sportowym, ma je natomiast Sztygarka, z basenem włącznie. Chwali też zaplecze dydaktyczne Sztygarki.

- To prawda, basenu nie mamy, korzystamy z sali gimnastycznej CSiR-u - potwierdza dyrektor Makuła. Podkreśla jednak, że baza warsztatowa Sztygarki pozostawia wiele do życzenia. - Jest zaniedbana i od lat nieremontowana, wymaga dużych nakładów - mówi. Dodaje, że w tym zakresie wyremontowane pracownie ZSB mają się dużo lepiej i choćby z tego względu ma nadzieję, że decyzja o połączeniu szkół zostanie odłożona w czasie

Władze miasta przekonują, że na połączeniu nie stracą nauczyciele (ZSB zatrudnia ich około 40) i wszyscy przejdą do połączonej placówki. Jak mówi dyrektor Makuła, trudniejsza jest sytuacja pracowników administracji. Mogą nie znaleźć zatrudnienia w połączonej szkole, niewykluczone jednak, że dostaną inne propozycje.

Na razie pomysł połączenia konsultowany jest z nauczycielami i rodzicami. Później trafi do zaopiniowania przez Kuratorium Oświaty w Katowicach, jeśli opinia będzie pozytywna, zatwierdzą go radni. Jak mówi Bartosz Matylewicz, miasto zaoszczędziłoby na kosztach utrzymania budynku ZSB. Nie wiadomo natomiast co dalej z nieruchomością. - Na pewno nie będzie w niej działalności oświatowej.

gazeta.pl


Napisany przez: BARES śro, 23 mar 2011 - 16:41

CYTAT
Likwidacja Zespół Szkół Budowlanych w Dąbrowie Górniczej


Rada Miejska DG podejmie ostateczną decyzję w sprawie likwidacji "Budowlanki". Czy Zespół Szkół Budowlanych, po ponad 35-latach, zniknie z edukacyjnej mapy miasta?

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/824612,likwidacja-zespol-szkol-budowlanych-w-dabrowie-gorniczej,id,t.html?kategoria=678#e325d06f3f49eb15,1,3,60

Napisany przez: BARES pią, 02 mar 2012 - 20:21

CYTAT
Likwidacja szkoły w Dąbrowie Górniczej. IV LO im. Baczyńskiego zniknie ze Strzemieszyc Wielkich

PAS

Z edukacyjnej mapy naszego miasta na dobre zniknie IV Liceum Ogólnokształcące im. K. K. Baczyńskiego w dzielnicy Strzemieszyce Wielkie. Taka decyzja zapadła w środę, podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Poparło ją 17 radnych, trzech było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Każda likwidacja placówek oświatowych budzi kontrowersje. Nawet w takim przypadku, kiedy od trzech lat nie było chętnych, by uczyć się właśnie w tej szkole, a ostatni rocznik opuścił ją w czerwcu 2011 roku. Gdzieś, kiedyś musiał zostać bowiem popełniony błąd, który sprawił, że jedyna szkoła ponadgimnazjalna poza ścisłym centrum naszego miasta, Redenem, Mydlicami oraz Gołonogiem zakończyła swój żywot. Tym samym rozwiązany został też za zgodą dąbrowskich rajców Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 3, a w budynku przy ul. Obrońców Pokoju 7 nadal pozostanie tylko Gimnazjum nr 10.

Obecnie uczy się w nim 203 dzieci, w dziesięciu klasach (60 uczniów w trzech klasach pierwszych, 60 uczniów w trzech klasach drugich i 83 uczniów w czterech klasach trzecich).

A co w takim razie dzieje się z nauczycielami, którzy jeszcze w ubiegłym roku uczyli w liceum? - Nauczyciele zatrudnieni w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 ze względu na brak w kolejnych latach naboru uczniów do IV LO uczą tylko w klasach gimnazjalnych.

Dlatego po likwidacji IV LO i rozwiązaniu ZSO 3 staną się oni nauczycielami Gimnazjum nr 10 - wyjaśnia nam Jolanta Wójcik z Wydziału Oświaty dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

Jak się dowiedzieliśmy roczne utrzymanie IV LO w Strzemieszycach Wielkich w 2010 roku kosztowało 702 tys. 958 zł, z czego na funkcjonowanie tej placówki gmina otrzymała subwencję w wysokości 191 tys. 299 zł. Z funduszy gminnych trzeba było natomiast dołożyć 511 tys. 659 zł.



Napisany przez: BARES nie, 25 mar 2012 - 23:14

CYTAT
Techniczne Zakłady Naukowe z Dąbrowy Górniczej wykonują ozdoby dla dworca PKP we Wrocławiu

Anna Polewiak
Techniczne Zakłady Naukowe z Dąbrowy Górniczej odcisną swój ślad w trwającej przebudowie i rekonstrukcji Dworca PKP we Wrocławiu. Uczniowie szkoły wykonują ozdobne elementy kute dla jednego z podwykonawców prac, firmy z Sosnowca, w ramach warsztatów z kowalstwa artystycznego.

Sześć metalowych kwiatów już zamontowano na dworcowym obiekcie, blisko sto dwadzieścia liści na to czeka. Powstają kolejne ozdoby, jak balustrady czy miecze. Młodzi kowale wykują m.in. trzydzieści kwiatów. Ozdoby wykonane rękoma uczniów dąbrowskich TZN będą widoczne na peronach i dworcowym zadaszeniu we Wrocławiu.
- Właściciel sosnowieckiej firmy jest absolwentem naszej placówki, dlatego zaproponował między innymi nam wykonanie metalowych elementów kutych.

Współpraca z firmą sprawiła, że reaktywowaliśmy tak ciekawe i pełne tradycji rzemiosło, jakim jest kowalstwo artystyczne. Naszemu projektowi sprzyja fakt, że obecnie na tego typu usługi jest duży popyt na rynku. Nasi uczniowie nie muszą obawiać się o swoją przyszłość. Nawet kiedy nie uda im się podjąć pracy w swoim zawodzie, zawsze mogą wykorzystać umiejętności zdobyte na tych warsztatach - uważa Joanna Porębska, kierownik szkolenia praktycznego Technicznych Zakładów Naukowych. Zajęcia prowadzone są w specjalnie odnowionej kuźni.
Uruchomiono nieczynny piec i skompletowano narzędzia potrzebne do kowalstwa artystycznego, na czele z kowadłami oraz młotkami.
- Kiedyś w kuźni prowadzono zajęcia z kowalstwa, ale z użyciem maszyn. Potem nie było zapotrzebowania na tego typu umiejętności i wyroby. Ale moda na rzemiosło znowu wraca - dodaje Joanna Porębska.

Kowalstwem artystycznym zajmują się głównie uczniowie kształcący się w zawodzie technika mechanika, ale zainteresowani kuciem i spawaniem są także uczący się na innych kierunkach. Przychodzą nawet informatycy.
- Dziewczyna też tutaj spawała podczas warsztatów. Młodzież z własnej inicjatywy bawi się w kowalstwo, pomimo że jest to ciężka praca, ręce bolą. Myślę, że podoba im się to dlatego, że większość prac wykonujemy ręcznie z użyciem młotka, przecinaka czy innych narzędzi. Poza tym fakt, że wytwór ich rąk znajdzie się na wrocławskim dworcu bardzo motywuje - przyznaje Grzegorz Dyl, nauczyciel praktycznej nauki zawodu w TZN.
- Te zajęcia rozwijają wyobraźnię, wcale nie są nużące. Uczę się ciekawych rzeczy - zapewniał nas Bartłomiej Rydz, uczeń klasy trzeciej kierunku technik mechanik.

Napisany przez: matidg wto, 15 maj 2012 - 20:40

CYTAT
WSB w 10. najlepszych uczelni w Polsce.

Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej zajęła dziewiąte miejsce w przygotowanym przez miesięcznik Perspektywy i Rzeczpospolitą Rankingu Niepublicznych Uczelni Magisterskich 2012.

Ranking objął 93 niepubliczne szkoły wyższe posiadające uprawnienia do kształcenia co najmniej na poziomie magistra.

Dziewiąte miejsce dąbrowskiej WSB to najlepszy wynik niepublicznej uczelni z woj. śląskiego. Kolejna, Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa im. Wojciecha Korfantego w Katowicach, została sklasyfikowana na 15. miejscu. Dopiero na 79. miejscu znalazła się Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu. Wśród niepublicznych uczelni magisterskich najlepsza okazała się Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie.

Za najlepszą akademicką uczelnię w Polsce w 2012 został uznany Uniwersytet Jagielloński, który wyprzedził minimalnie Uniwersytet Warszawski . Na trzecim miejscu znalazł się Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W tej kategorii Uniwersytet Śląski znalazł się na 19. miejscu.

Przy tworzeniu rankingu kierowano się 33 kryteriami, m.in. prestiżem, potencjałem i efektywnością naukową, innowacyjnością i warunkami studiowania oraz umiędzynarodowieniem.

Więcej... http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,11728433,WSB_w_10__najlepszych_uczelni_w_Polsce__Humanitas___.html#ixzz1xttDKba


Napisany przez: xMarcinx wto, 15 maj 2012 - 22:16

buahahaha celb (15).gif celb (3).gif laugh.gif

Napisany przez: Bathurst sob, 23 lut 2013 - 15:41

CYTAT
I Uzupełniające Specjalne LO w Dąbrowie Górniczej zostanie zlikwidowane

Zgod­nie ze zmia­nami w zapi­sach ustawy oświaty oraz innych ustaw do końca bie­żą­cego roku szkol­nego wszyst­kie szkoły uzu­peł­nia­jące w naszym kraju zostaną zlikwidowane.

Za kilka mie­sięcy liceum przy ul. Konop­nic­kiej zakoń­czy swoją dzia­łal­ność – fot. ŁD.

Nie ina­czej będzie w Dąbro­wie Gór­ni­czej, w któ­rej to już za kilka mie­sięcy prze­sta­nie funk­cjo­no­wać I Uzu­peł­nia­jące Spe­cjalne Liceum Ogól­no­kształ­cące wcho­dzące w skład Zespołu Szkół Spe­cjal­nych, miesz­czą­cego się przy ul. Konop­nic­kiej. - 1 wrze­śnia 2012 roku zli­kwi­do­wano pierw­szą klasę, nato­miast w następ­nych latach likwi­da­cji ule­gną kolejne klasy trzy­let­niego liceum pro­fi­lo­wa­nego dla mło­dzieży, dwu­let­niego uzu­peł­nia­ją­cego liceum ogól­no­kształ­cą­cego dla mło­dzieży oraz trzy­let­niego tech­ni­kum uzu­peł­nia­ją­cego dla mło­dzieży - prze­ka­zała Elż­bieta Gęca, naczel­nik Wydziału Oświaty Urzędu Miej­skiego w Dąbro­wie Górniczej.

W związku z tym lokalny ZSS nr 6 nie doko­ny­wał już zapi­sów uczniów na rok szkolny 2012/2013 do I Uzu­peł­nia­ją­cego Spe­cjal­nego Liceum Ogól­no­kształ­cą­cego - Aktu­al­nie do naszego liceum uczęsz­cza dzie­wię­cioro uczniów, będą­cych w dru­giej kla­sie, mają­cych moż­li­wość ukoń­cze­nia szkoły w czerwcu bie­żą­cego roku - powie­działa Iwona Łuka­sie­wicz, dyrek­tor ZSS nr 6 w Dąbro­wie Gór­ni­czej. – W mojej wizji alter­na­tywą dla takich uczniów byłoby utwo­rze­nie liceum dla doro­słych - dodała Iwona Łukasiewicz.

Wię­cej infor­ma­cji na ten temat opu­bli­ku­jemy w naj­bliż­szym wyda­niu Two­jego Zagłębia.


http://www.twojezaglebie.pl/dabrowa/liceum-specjalne-w-dabrowie-gorniczej-zostanie-zlikwidowane/

Napisany przez: Bathurst pon, 18 mar 2013 - 14:47

CYTAT

Dzień otwarty "Sztygarki"



Dąbrowska "Sztygarka" zaprasza młodzież gimnazjalną w najbliższy piatek, 22 marca na Dzień Otwarty. Organizatorzy zachęcają "Chcesz być geodetą swojego losu, sam wytycz sobie drogę” i zapraszają na plenerowy pokaz sprzętu geodezyjnego.



Podczas Dni otwartych zdradzą także tajemnice warsztatu florysty – podpowiedzą, jak zaprojektować własną kompozycję.



Dla gości i odwiedzających tego dnia szkołę przygotowano również quiz europejski "Boso przez Europę, quiz zawodowy "Postaw na „Sztygarkę”, konkursy sprawdzajace wiedzę o ruchu drogowym oraz warsztaty szkolne. Wśród propozycji "Komputer w aucie, czyli słów kilka o diagnostyce silnika", "Spawać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej" oraz "Jak wytoczyć koło, a jak wystrugać kwadrat".



I wreszcie „Jeździsz, latasz, pływasz – spedytora świat odkrywasz” - ABC spedycji oraz Wkrętki, płytki i ciaplaje Poznaj swój przyszły zawód już dziś.



Na wszystkich zainteresowanych organizatorzy czekają od 9.00 do 15.00.

W ramach Dnia Otwartego odbedą się także zawody pływackie o Puchar Dyrektora Dąbrowskiej "Sztygarki" dla młodzieży klas III gimnazjum. Początek o 9.00. Zgłoszenia przyjmowane są do wtorku, 19 marca 2013r.





Program zawodów Szkół Gimnazjalnych o Puchar DyrektoraZespołu Szkół Zawodowych „Sztygarka”w Dąbrowie Górniczejw dniu 22.03.2013

9.00 – 9.30 Zgłoszenie uczestników do zawodów- pływanie- tenis stołowy

PŁYWANIE- styl dowolny 50m (dziewczyny, chłopcy)- styl klasyczny 50m (dziewczyny, chłopcy)- styl grzbietowy 50m (dziewczyny, chłopcy)- delfin 50 m (dziewczyny, chłopcy) Ilość uczestników w każdym stylu po 3 osoby - sztafeta stylem dowolnym 4x50m (dziewczyny, chłopcy)Zawodnik może startować w 1 konkurencji indywidualnej i w sztafecieZawody przeprowadzone zostaną seriami na czas

TENIS STOŁOWY (dziewczyny, chłopcy)- w zależności od ilości uczestników system pucharowy lub „każdy z każdym”



Puchar Dyrektora Zespołu Szkół Zawodowych „Sztygarka” otrzymuje szkoła, która zdobędzie największą ilość punktówI miejsce – 6 punktówII miejsce – 4 punktyIII miejsce – 3 punktyW przypadku równej ilości punktów o miejscu decyduje liczba wygranych konkurencji


http://dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-3-23531-dzien_otwarty_sztygarki.html

Napisany przez: Bathurst śro, 10 kwi 2013 - 15:00

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: I Forum Gospodarcze "Białoruś- Polska. Praktyczne aspekty współpracy bizneso
2013-04-10, Aktualizacja: dzisiaj 14:24

Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej oraz firma Herman Und Doland Sp. z o.o. z siedzibą w Gdyni zapraszają na I Forum Gospodarcze „Białoruś- Polska. Praktyczne aspekty współpracy biznesowej”.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Forum odbędzie się 19 kwietnia 2013 r. Udział jest bezpłatny. Liczba miejsc ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. Honorowy patronat nad Forum objął oraz udział potwierdził prof. Viktar Gajsioniak- ambasador Republiki Białoruś w Rzeczypospolitej Polskiej

Tematyka Forum:

· Możliwości inwestycyjne w Republice Białorusi w kontekście Unii Celnej Rosja- Białoruś – Kazachstan

·Informacje praktyczne dotyczące zasad tworzenia oraz funkcjonowania przedsiębiorstwa na terytorium Białorusi

· Wsparcie dla eksportu w ramach programu rządowego Finansowe Wspieranie Eksportu

· Zasady dokonywania obrotu towarowego pomiędzy Polską a Białorusią

· Ubezpieczenia sposobem na zminimalizowanie ryzyka utraty należności

· Prezentacja doświadczeń firmy Atlas w inwestowaniu na rynku białoruskim



Podczas I Forum Gospodarczego:

· Spotkania biznesowe

· Konsultacje z radcami ambasady Republiki Białorusi

· Prezentacja produktów i firm z Białorusi m.in. BelOil, MAZ


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/1808703,dabrowa-gornicza-i-forum-gospodarcze-bialorus-polska,id,t.html#czytaj_dalej

Impreza mogła by się nazywać tak: I Forum Gospodarcze "Białoruś- Polska. Praktyczne aspekty wręczania łapówek w urzędach białoruskich" wink.gif

Napisany przez: :) śro, 18 lut 2015 - 12:35

CYTAT
idabrowa.pl

Szkoły jak nowe

Termomodernizacje placówek oświatowych i przy okazji generalne remonty szkół wraz z istniejącą przy nich bazą sportową realizowane są z pełną konsekwencją od wielu lat. To nie tylko poprawa wizerunku szkoły, stworzenie placówki przyjaznej dla uczniów i nauczycieli, nowoczesnej, ale także wymierne oszczędności energii cieplnej i elektrycznej wynikające z wymiany systemów ogrzewania, stolarki okiennej i drzwiowej, uszczelnienia stropów itp. Do tego dochodzi: zagospodarowanie terenów wokół szkół, remont zapleczy socjalnych, boisk przyszkolnych i basenów.


- W ostatnich ośmiu latach miasto wydało na te zadania prawie 78 mln zł. To pieniądze pochodzące głównie z budżetu, ale i dofinansowania oraz korzystne pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ? mówi Zbigniew Podraza, prezydent miasta.


Największe i najdroższe modernizacje to np.: remont budynku obecnej szkoły muzycznej (10,5 mln zł), Zespołu Szkół nr 7 na Mydlicach Południowych (17 mln zł), Szkoły Podstawowej nr 21 (5,7 mln zł). Duże modernizacje dotknęły też SP 31 w Ząbkowicach, żłobek przy ul. Jaworowej, Zespół Szkół Plastycznych ? nadbudowa i przebudowa dachu, Techniczne Zakłady Naukowe ? budynek A., I i II LO. Wyremontowano baseny w Gimnazjum nr 4 przy ul. Wyspiańskiego i w Zespole Szkół Zawodowych ?Sztygarka?.


Zadania termomodernizacyjne odbywają się w cyklach kilkuletnich. W najbliższym czasie remonty obejmą: budynek po Zespole Szkół Specjalnych przy ul. Mireckiego, który zaadaptowany zostanie na żłobek miejski, pawilon IV Sztygarki, Zespół Szkół Sportowych czy Zespół Szkół nr 3 przy ul. Morcinka.


Trzeba wspomnieć także o termomodernizacji SP 20, która trwa już właściwie od połowy 2014 roku. Do końca sierpnia 2016 roku, bo wtedy inwestycja zostanie zakończona, wyda się na nią 12,5 mln zł. W zakres prac inwestycyjnych będzie wchodzić nie tylko termomodernizacja obiektu, ale i rozbudowa części sportowej budynku, żywieniowej, remont pomieszczeń wewnętrznych szkoły, dobudowa wind do segmentu dydaktycznego od strony północnej oraz do segmentu sportowego od strony wschodniej, budowa pochylni dla niepełnosprawnych przy wejściu głównym oraz przy wejściu ewakuacyjnym, budowa chodników wokół szkoły, dojazdu pożarowego wraz z placem manewrowym. Wymienione zostanie ogrodzenie wokół szkoły, wybudowane będą boiska do siatkówki i piłki ręcznej, pojawi się plac zabaw dla dzieci. Tymczasem, po zakończonych feriach uczniowie korzystają już z wyremontowanej sali gimnastycznej.


Przebudowa Zespołu Szkół Specjalnych nr 5 na osiedlu Mydlice Północne będzie kosztowała miasto 5,5 mln zł. Koszty termomodernizacyjne są tam stosunkowo niewielkie bo wynoszą ?tylko? 170 tys. zł. Znaczne pieniądze pochłonie adaptacja budynku na potrzeby żłobka. Obiekt zostanie przebudowany, wymienione zostaną okna, drzwi, zmieni się układ komunikacyjny placówki, przebudowane zostaną kanalizacje - deszczowa i sanitarna, instalacje - wodna, c.o., wentylacyjna, elektroenergetyczna. O tym ilu maluchów znajdzie tam swoje miejsce na razie nie wiadomo, ze wstępnych szacunków wynika, że będzie ich ponad pięćdziesiąt. Zadanie planuje się rozpocząć w I kwartale bieżącego roku, natomiast jego zakończenie przewiduje się na rok 2017.


Do remontu pójdzie Pawilon IV ZSZ Sztygarka. W roku bieżącym planuje się ogłosić przetarg na wykonanie dokumentacji dotyczącej przebudowy budynku szkoły wraz z termomodernizacją obiektu.

Przebudowa i termomodernizacja obejmie także Pawilon D w Zespole Szkół Nr 3 na os. Morcinka. Po uzyskaniu uzgodnień w zakresie projektowanej fotowoltaiki, będą przygotowywane i złożone zostaną wnioski o wydanie pozwolenia na budowę i o wszczęcie postępowania przetargowego na wyłonienie wykonawcy zadania. Kosztorys inwestorski zamyka się tutaj kwotą 11 mln zł. Istotny udział w kosztach tej inwestycji będą miały ogniwa słoneczne. Zamontowane zostaną na dachu budynku, a współpracujące z nimi urządzenia produkować będą energię elektryczną na potrzeby szkoły. W pawilonie zlikwidowane zostaną przeszklenia, w tym miedzy salą gimnastyczną a basenem, przebudowana będzie niecka basenowa na przelew górny, zmieniona technologia wody basenowej. Wyremontowane zostaną wszystkie pomieszczenia znajdujące się w tym obiekcie. Realizacja inwestycji przewidziana jest na koniec sierpnia 2016r.


Największym jednak zadaniem inwestycyjnym realizowanym w dąbrowskich szkołach będzie termomodernizacja Zespołu Szkół Sportowych przy ul. Chopina. Przebiegała będzie etapami, ponieważ w tym czasie szkoła będzie funkcjonować normalnie, wyłączone z użytkowania będą jedynie poszczególne elementy. Wyremontowany i przebudowany zostanie cały budynek, wymienione wszystkie instalacje, pawilon D zaadaptowany zostanie na internat, przebudowany zostanie basen, który będzie miał teraz nieckę ze stali nierdzewnej z górnym przelewem wody. Inwestycja zakończy się w 2018 roku, kosztować będzie ponad 30 mln zł.


To jednak nie koniec zmian dotyczących szkoły sportowej. Na etapie projektowania jest także hala bieżni, która powstanie na działce użytkowanej przez tę placówkę. Obiekt połączony zostanie przewiązką z budynkiem szkoły. Planowana 4-torowa bieżnia wraz z wybiegiem ma mieć 100 metrów długości, w pierwszym etapie inwestycji będzie miała 60.


Uzdolnionej młodzieży mieszka w Dąbrowie Górniczej bardzo dużo, świadczą o tym osiągane wyniki w nauce czy sporcie, zdobywane nagrody, stypendia. Ucząc się w takich szkołach zapewne sukcesów będzie jeszcze więcej.


Przy Zespole Szkół Sportowych powstanie zadaszona bieżnia

Napisany przez: signaal śro, 27 maj 2015 - 13:27

Za rok mistrzostwa zorganizowane będą w DG.

CYTAT
Studenci Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej na kierunku Ratownictwo Medyczne w składzie: Kamila Ryłko- kierownik zespołu, Mateusz Wilk, Kamil Sokoła, w dniach 22-23 maja 2015 roku uczestniczyli w VI Ogólnopolskich Zawodach Uczelni Wyższych w Ratownictwie Medycznym, które odbyły się w Bielsku- Białej.

Studenci w klasyfikacji generalnej zajęli pierwsze miejsce tym samym zdobywając tytuł Mistrzów Polski. Przed uczestnikami zawodów były zadania zakresu BLS+ AED, IPLS,ITLS, ACLS.



W czasie konkurencji wykazali się ogromną wiedzą i przygotowaniem oraz doświadczeniem praktycznym jakiego nabrali podczas wykładów i ćwiczeń pod czujną opieką wykładowców naszej uczelni- Pani mgr Wioletty Tomasik, Pana mg Piotra Szwedzińskiego, Pana mgr Adama Bernerta , Pana mgr Tomasza Kulpoka- Bagińskiego, oraz Pana mgr Grzegorza Majzla. Zawodnicy musieli podjąć działania w następujących przypadkach:

Zadanie „Kumple”; Policja prosi o pomoc- dwie osoby dorosłe nieprzytomne. Po przybyciu zespołu zastano dwóch poszkodowanych nieprzytomnych, u których funkcjonariusze policji podjęli RKO. Jak się okazało były to osoby zatrute narkotykami.

Zadanie „ Spięcie”; mężczyzna nie oddycha. W bibliotece pracownik podjął RKO. Zespół przybywający w miejsce wezwania przejmował działania ze wskazaniem aby osoba przyniosła AED.

Zadanie „Gwóźdź” ;dziecko lat 6 włożyło do gniazdka elektrycznego gwóźdź, w wyniku czego zostało porażone prądem. Na miejscu zdarzenia matka dziecka.

Zadanie „ Zadyma”; wybuch w laboratorium , na miejscu OSP, prowadzą poszukiwania, dwie osoby poszkodowane zatrute środkami fosforoorganicznymi. Po przybyciu zespołu na miejsce wezwania strażacy zgłaszają że maja poszkodowanego któremu z ust wydobywa się piana. Po chwili został przyniesiony drugi poszkodowany w utrudnionym kontakcie słownym i logicznym.

Zadanie „Lunch” mężczyzna lat 25 , duszność. Po przybyciu zespołu na miejsce wezwania zastano osobę która podczas posiłku zakrztusiła się owocem. Po chwili straciła przytomność.

Zadanie „ Góral ” Rowerzysta potrącony przez samochód osobowy- nieprzytomny, oddycha. Po przybyciu zespołu widoczna otwarta rana uda silnie krwawiąca, odma. Po zbadaniu pacjenta okazało się że prawdo podobnie przyczyną upadku była hipoglikemia.


http://www.wsps.pl/index.php/artykuly/1078-mistrzowie-polski-w-zawodach-uczelni-wyzszych-w-ratownictwie-medycznym

Napisany przez: :) pon, 07 wrz 2015 - 12:00

CYTAT
naszemiasto.pl

DG: szkoły już pełne uczniów, ale remonty trwają. Zobaczcie, gdzie będzie lepiej

DG. Sprawdziliśmy dla Was, jak wygląda obecnie sytuacja w dąbrowskich placówkach oświatowych. Wiemy dokładnie, co się w nich zmieniło, a gdzie modernizacja i remonty jeszcze potrwają. Sprawdźcie, gdzie uczniowie już uczą się w lepszych warunkach, a gdzie trzeba będzie na to jeszcze poczekać.


Miejska inauguracja roku szkolnego miała miejsce w Gimnazjum nr 4 przy ul. Wyspiańskiego 1. Taki wybór nie jest oczywiście przypadkowy, bowiem właśnie ta szkoła ostatnio dość znacznie się zmieniła. Oczywiście na lepsze, zyskując m.in. nowoczesne zaplecze sportowe. Cieszy się także dużą popularnością wśród dąbrowian, bowiem liczy aż 14 oddziałów, do których uczęszcza prawie 400 gimnazjalistów.

Wiele szkół także wygląda dziś w mieście inaczej. Co się zatem w nich zmieniło? Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w wakacje remontował kilkunaście placówek. W SP 23 w Tucznawie był to remont rynien i rur spustowych, co kosztowało ponad 32 tys. zł. W SP 18 w Gołonogu pojawiło się nowe oświetlenie awaryjne, co wraz z dokumentacją projektową kosztowało ponad 55 tys. zł. W SP 27 w Błędowie uczniowie będą teraz korzystać z nowych sanitariatów (koszt prac to ponad 64 tys. zł z dokumentacją). Tak samo będzie w Przedszkolu nr 9, gdzie remont sanitariatów z dokumentacją projektową to wydatek ponad 36 tys. zł. Nowa instalacja odgromowa zamontowana została w Przedszkolu nr 4 (całkowity koszt: ponad 52 tys. zł). W Przedszkolu nr 34 zamontowane zostały nowe tablice rozdzielcze (koszt całkowity: ponad 19 tys. zł).

W Gimnazjum nr 9 remont przeszła stara kanalizacja (koszt to ponad 19 tys. zł). W Przedszkolu nr 1 wymienionych zostało 25 okien, a w Przedszkolu nr 39 są 24 nowe okna. Miasto wydało na te prace ponad 146 tys. zł.
? W ramach zadania: ?Modernizacja obiektów sportowych przy obiektach oświatowych w celu propagowania zdrowego stylu życia? zmodernizowana została nawierzchnia boiska sportowego przy V Liceum Ogólnokształcącym, co kosztowało ponad 551 tys. zł. W ramach budżetu partycypacyjnego zrealizowane została natomiast ?Modernizacja boiska sportowego przy Gimnazjum nr 1?. Tutaj wydatki to ponad 283 tys. zł. Obie inwestycje zgłoszone zostały do odbioru ? informuje Elżbieta Gęca, naczelnik Wydziału Oświaty w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.

Ciekawie wygląda sytuacja w Zespole Szkół nr 4 na Łęknicach. Tutaj wstawionych zostało już 25 nowych okien (koszt: ponad 96 tys. zł), ale na tym nie koniec. W trakcie roku szkolnego remontowany będzie tu dach segmentu sportowego oraz sala gimnastyczna (koszt remontu sali: ponad 292 tys. zł). Z remontami w trakcie roku szkolnego będą sobie musieli także poradzić uczniowie, przedszkolaki i wychowawcy w: Przedszkolu nr 10 (remont dachu, koszt to 330 tys. zł, prace do 30.09.2015), Przedszkolu nr 32 (remont kuchni, sanitariatów, wymiana okien i instalacji elektrycznej, koszt to ponad 850 tys. zł, prace do 29.10.2015), Przedszkolu nr 6 (remont kuchni, koszt to ponad 177 tys. zł, termin do 5.09.2015). ? Dlatego w Przedszkolu nr 6 dzieci przez miesiąc będą korzystały z wyżywienia w formie cateringu. Zmiany będą też w Zespole Szkół nr 2, gdzie tamtejsza kuchnia przez dwa tygodnie zostanie udostępniona na potrzeby Przedszkola nr 32. Część przedszkolaków będzie też korzystać z sal lekcyjnych w tej szkole. Sytuacja ta spowoduje wprowadzenie drugiej zmiany w Szkole Podstawowej nr 13, wchodzącej w skład Zespołu Szkół nr 2 ? mówi Elżbieta Gęca.

Na dwie zmiany będą się też uczyć wychowankowie Szkoły Podstawowej nr 20 na Redenie, gdzie trwa termomodernizacja budynku. Umowę na realizację tego zadania zawarta została 25 czerwca 2014 r.. Zakres prac obejmuje m.in. roboty związane z termomodernizacją obiektu. To m.in. wymiana okien, drzwi, wymiana instalacji odgromowej, instalacji c.o. przebudowa źródła ciepła, modernizacja pomieszczeń szkoły i basenu, przebudowa sali gimnastycznej, łazienek, wc, wymiana instalacji wodno-kanalizacyjnej, budowa nowego ogrodzenia wokół szkoły, drogi pożarowej wraz z placem manewrowym. Będzie też boisko wielofunkcyjne i bieżnia, plac zabaw, przebudowa pomieszczeń części żywieniowej, sieci i przyłącza wodno- kanalizacyjnego, roboty ogólnobudowlane. Planowany termin zakończenia robót to sierpień 2016 r. Wartość prac wyniesie około 12,5 mln zł.

Dziś wracamy do tematu szkolnych remontów, które w niektórych dąbrowskich szkołach trwać będą w trakcie roku szkolnego. W sporej części placówek wiele prac udało się jednak zrealizować. W Zespole Szkół Ekonomicznych planowany jest remont sali gimnastycznej w zapleczem. Gotowa jest już dokumentacja projektowa o wartości ponad 7 tys. zł, a prace mają się zakończyć do 14 listopada br. W Technicznych Zakładach Naukowych zaplanowano remont instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej. Tu też dokumentacja projektowa kosztowała ponad 7 tys. zł. Żadna z firm nie zgłosiła się jednak do pierwszego przetargu, więc trzeba go teraz powtórzyć. W Zespole Szkół Plastycznych remont dachu nad salą gimnastyczną ma potrwać do 13 października br. Dokumentacja projektowa kosztowała 5,7 tys. zł.

Duże zmiany czekają także uczniów Zespołu Szkół nr 3 w Gołonogu. Tu trwać będzie przebudowa i termomodernizacja pawilonu D. ? Roboty budowlane będą trwały do końca sierpnia 2016 roku, a ich wartość wyniesie ok. 9,4 mln zł. W ramach zadania zostanie przebudowany basen, na basen z przelewem górnym, wymieniona technologia wody basenowej, wymienione wszystkie instalacje w Pawilonie D, w tym instalacje oświetlenia sali gimnastycznej i basenu ? wylicza Elżbieta Gęca, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miejskim. ? Zastosowane zostanie energooszczędne oświetlenie typu LED. Zabudowana będzie instalacja klimatyzacji. Wykonane zostaną też wszystkie roboty termomodernizacyjne i odnowione wszystkie pomieszczenia związane z salą gimnastyczną i basenem. W ramach zadania wykonany zostanie także kapitalny remont istniejącej tam sauny i wentylatorów. Sala gimnastyczna zostanie oddana do użytkowania po dwóch miesiącach od daty przekazania placu budowy ? dodaje.

3 sierpnia br. zawarta została też umowa na budowę boiska do siatkówki plażowej na terenie Gimnazjum nr 10. Ma być gotowe do 10 tygodni od dnia podpisania umowy, a koszt tego przedsięwzięcia to ok. 72 tys. zł. W tym roku podjazd dla osób niepełnosprawnych ma się z kolie pojawić przy budynku Szkoty Podstawowej nr 12.

Ciekawie zapowiada się również Multimedialne Laboratorium Kosmosu w Zespole Szkol Nr 1 w Dąbrowie Górniczej przy ul. Konopnickiej 56.. Będzie to modernizacja kopuły Obserwatorium Astronomicznego wraz z jego doposażeniem. Ogłoszono przetarg nieograniczony na wykonanie dokumentacji projektowej, pełnienie nadzorów autorskich oraz wykonanie robot budowlanych wraz z dostawą doposażenia dla zadania inwestycyjnego. Na lipcowy przetarg nie wpłynęła żadna oferta, więc trzeba było powtórzyć go w sierpniu. Zadanie realizowane będzie w ramach Dąbrowskiego Budżetu Partycypacyjnego.

W przypadku Zespołu Szkół Sportowych umowa na wykonanie kompleksowego remontu została zawarta 1 września br. Roboty budowlane będą trwały do 10 sierpnia 2018 r., w tym:

- wykonanie wszystkich robót wewnętrznych wraz z wymianą okien w segmencie F, w którym znajduje się basen - 135 dni kalendarzowych od daty zawarcia umowy tj. do 13.01.2016 r.

- wykonanie wszystkich robót wewnętrznych wraz z wymianą okien w segmencie E, w którym znajdują się sale gimnastyczne - 45 dni kalendarzowych od daty rozpoczęcia robót w segmencie E do końca sierpnia 2016 r., a ich wartość wyniesie ok. 23,4 mln zł. Zadanie obejmuje: instalacje c.o., instalacje wodno - kanalizacyjną i hydrantową, wentylację, zagospodarowanie teren, roboty budowlane zewnętrzne, wymiennikownia - część elektryczna, wymiennikownia - część technologiczna, docieplenie elewacji i dachów, instalacja technologii uzdatniania wody basenowej, instalacje elektryczne, roboty modernizacyjne budowlane (w tym adaptacja Pawilonu D na internat i przebudowa basenu na przelewowy z niecką ze stali nierdzewnej).

Napisany przez: :) śro, 09 wrz 2015 - 09:08

CYTAT
gazeta.pl

Za ponad 9 mln zł hala sportowa i basen będą jak nowe

Rozpoczęła się przebudowa i termomodernizacja pawilonu sportowego przy Zespole Szkół nr 3 w Dąbrowie Górniczej. Warta 9,4 mln zł inwestycja potrwa do sierpnia 2016 roku.

- Ten obiekt ma już swoje lata, przyszedł czas, by zrobić z nim porządek - mówił nam na początku tego roku Zbigniew Podraza o planowanej przebudowie i termomodernizacji pawilonu D, czyli obiektu sportowego przy Zespole Szkół nr 3 na osiedlu Morcinka. Placówka, która szczyci się największym i najładniejszym „Orlikiem” w mieście i regionie, czekała na ten remont od wielu lat.

Prace rozbiórkowe trwają od końca sierpnia. Inwestycję miasto zleciło Przedsiębiorstwu Robót Budowlanych i Transportowych Cechini z Krynicy Zdrój, które wygrało przetarg. Cechini przebuduje pawilon za około 9,4 mln zł.

Zakres prac jest ogromny i obejmuje m.in. wyburzenie ścian, wymianę konstrukcji stalowych i żelbetowych, naprawę dachu, przebudowę niecki basenowej, montaż stacji uzdatniania wody oraz wentylację i klimatyzację, a także nową instalację centralnego ogrzewania.

Przebudowa obejmie wszystkie pomieszczenia pawilonu [sauna, salka korekcyjna, siłownia], całkowicie odnowione zostaną szatnie i toalety, w pawilonie zainstalowane zostanie również nowe oświetlenie. Odnowione zostanie także otoczenie pawilonu, a na "deser" planowane są nowe nasadzenia zieleni wokół pawilonu.

Według harmonogramu prac, wszystko powinno być gotowe w sierpniu 2016. W pierwszej kolejności, już za dwa miesiące, ma się skończyć przebudowa sali gimnastycznej [w zeszłym roku sala zyskała nową nawierzchnię].

Zespół Szkół nr 3 tworzą Szkoła Podstawowa nr 29 im. Alfreda Szklarskiego i Gimnazjum nr 7 im. Alfreda Szklarskiego. Dodajmy, że SP nr 29 świętuje w tym roku swoje 30-lecie.


Napisany przez: Rokko31 śro, 09 wrz 2015 - 22:06

Zna ktoś może SP nr 10 w Centrum, warto zapisać tam dziecko do pierwszej klasy, jest przyjazna dziecku?
Będę wdzięczny za jakieś merytoryczne i wartościowe opinie

Napisany przez: Slyzaba nie, 13 wrz 2015 - 21:31

Rokko31 - pytasz o ten rok? Mój syn od 1go września tam uczęszcza. Okres póki co za krótki, żeby pisać coś więcej. Bazowaliśmy m.in. na opiniach znajomych, których dzieci są uczniami SP10.

Napisany przez: Rokko31 nie, 13 wrz 2015 - 23:00

CYTAT(Slyzaba @ nie, 13 wrz 2015 - 22:31) *
Rokko31 - pytasz o ten rok? Mój syn od 1go września tam uczęszcza. Okres póki co za krótki, żeby pisać coś więcej. Bazowaliśmy m.in. na opiniach znajomych, których dzieci są uczniami SP10.

Nie o ten rok, w następnym roku Moja córka idzie do pierwszej klasy, oczywiście jak osły z Wiejskiej niczego nie zmienią, zastanawiam się też o SP30 ale mam bliżej i rejon to SP10, dlatego tak już próbuje się dowiedzieć jak tam jest.

Napisany przez: :) pią, 09 paź 2015 - 13:51

CYTAT
gazeta.pl

Dąbrowa Górnicza. WSB z najwyższą notą w kraju

Dla ponad trzech tysięcy studentów, kształcących się w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej, rozpoczął się we wtorek nowy, 21. w historii tej uczelni, rok akademicki.

Uroczystość była, jak zwykle, okazją do przyjęcia w poczet uczelnianej społeczności nowych studentów, ale także do podsumowania minionego roku. - W dwudziestym, jubileuszowym roku funkcjonowania WSB w Dąbrowie Górniczej gościliśmy ekspertów Polskiej Komisji Akredytacyjnej, jedynej instytucji oceniającej jakość kształcenia polskich uczelni. PKA przyznała nam ocenę pozytywną z wyróżnieniem. W ten sposób staliśmy się pierwszą w Polsce uczelnią niepubliczną z tą najwyższą notą - mówiła prof. Zdzisława Dacko-Pikiewicz, rektor WSB.

WSB odporna na sytuację w otoczeniu

Podczas gali wykład inauguracyjny poświęcony współczesnym problemom zarządzania i temu, czy uczelnia może być antykrucha, czyli odporna na niepewną sytuację w otoczeniu, wygłosił prof. Witold T. Bielecki, rektor Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.

Napisany przez: :) czw, 04 lut 2016 - 23:07

CYTAT


naszemiasto

DG: Zespół Szkół Sportowych pięknieje, a nowy świetny basen już gotowy!

DG. Zespół Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków będzie najnowocześniejszą tego typu placówką w południowej Polsce. A tymczasem w lutym wychowankowie szkoły, a w marcu br. uczestnicy zawodów pływackich rangi mistrzostw Śląska przetestują doskonale wyposażony i całkowicie wyremontowany basen. To pierwszy element całej układanki, bowiem budynek zostanie do 2018 roku całkowicie zmodernizowany i przebudowany. Wyremontowane zostaną m.in. wszystkie sale lekcyjne, sale gimnastyczne, powstanie także internat dla ok. 80 uczniów, którego dziś brakuje, a także nowa, zadaszona hala lekkoatletyczna.
? Termomodernizacja i remont naszej szkoły rozpoczął się 1 września 2015 roku. Na początek gruntownie przebudowany został cały basen, łącznie z wymianą niecki basenowej na nowoczesną z blachy nierdzewnej. Mamy najnowocześniejszy chyba w całej Polsce system elektronicznego pomiaru czasu, ogromny telebim. Można wszystko na bieżąco wyświetlać. W piątek odbyło się już szkolenie ratowników i trenerów pływania, które prowadziła firma ze Szczecina. Mamy słupki startowe z Omegi, które są dziś jednymi z najlepszych w kraju i stosowane w większości specjalistycznych obiektów, gdzie rozgrywane są zawody rangi ogólnopolskiej. Przebudowane zostało całe zaplecze. Są nowe szatnie, sanitariaty, dostosowane też do potrzeb osób niepełnosprawnych, są sauny, nowe okna, wszędzie nowe płytki - mówi Andrzej Latosik, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych. - Nowe jest ?serce? basenu, czyli nowy układ filtrów do uzdatniania wody. Nowe są też inne niezbędne instalacje. Na naszym 25-metrowym basenie można przeprowadzać na sześciu torach zawody o randze ogólnopolskiej. Na marzec mamy zaplanowane mistrzostwa Śląska. Mamy też nadzieję na organizację mistrzostw Polski w pływaniu. Do ferii basen ma być gotowy, tak więc być może już w trakcie szkolnej przerwy w zajęciach będą mogły z niego korzystać dzieci, a potem zaczną się normalne zajęcia treningowe. Dziś uczniowie mają zajęcia na basenach Nemo i Sztygarki - dodaje.

Następny będzie remont segmentu A, kondygnacji piwnic, całej infrastruktury związanej z zasilaniem, stolarką okienną, kanalizacją. Wszystkie segmenty będą przebudowane. Będą nowe sale lekcyjne, nowy design wewnętrzny, zewnętrzny.

- Ze względów organizacyjnych i konieczność prowadzenia codziennych zajęć lekcyjnych adaptacje pomieszczeń na internat planujemy na końcu. Gdyby teraz te prace były wykonywane to musielibyśmy zrobić dwusystemowy tok nauki, czyli rani popołudniu, ponieważ nie bylibyśmy w stanie się wyrobić przy ograniczonej liczbie sal lekcyjnych. W tej chwili w internacie w SOSW dla Dzieci Słabo Widzących i Niewidomych mamy dwie klasy. Jeśli będziemy mieć nowy internat, będzie ponad 80 miejsc noclegowych z całym zapleczem. W odnowionej kuchni i stołówce szkolnej uczniowie będą mogli jeść posiłki. Całość będzie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Planujemy także dużą siłownię z całym węzłem sanitarnym - informuje dyrektor ZSS.

Termomodernizacja ma się zakończyć do 31 grudnia 2018 roku. Koszty to ok. 16-17 mln zł. Do tego dojdą koszty budowy zadaszonej hali z bieżnią lekkoatletyczną.

W szkole jest dziś ponad 400 uczniów w gimnazjum z oddziałami sportowymi oraz liceum. Szkoła się specjalizuje w piłce siatkowej dziewcząt, koszykówce chłopców, pływaniu i lekkiej atletyce.

- W tej chwili w każdej dyscyplinie odnosimy sukcesy w skali ogólnopolskiej. Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się wychowanego w murach naszej szkoły olimpijczyka. To będzie największy sukces szkoły. Już dziś w rywalizacji osób głuchych mamy naszego dąbrowskiego mistrza świata. To Konrad Powroźnik, tytuł wywalczył na początku tego roku szkolnego w Meksyku, trenuje go Artur Kieljan. Pływa delfinem i osiągnął czas lepszy od tego, który osiągnął zwycięzca paraolimpiady o 2 sekundy. To duża przepaść w tej kategorii. Liczymy, że w najbliższej paraolimpiadzie będzie to nasz duży sukces - mówi Andrzej Latosik.

Kryta hala z bieżnią lekkoatletyczną też ma być jedną z lepszych w Polsce, a może nawet Europie. Jest już pozwolenie na budowę, w tej chwili trwają negocjacje, żeby przedłużyć ją do stu metrów długości. Powstanie z gabinetem rehabilitacyjnym, z gabinetem odnowy, z małą salką treningową.

- Miasto i Polski Związek Lekkiej Atletyki optują za tą inwestycją, czyli sportową halą lekkoatletyczną. Będzie to hala 140-metrowa, więc będzie można tu organizować imprezy nie tylko dla miasta, ale też ogólnopolskie imprezy. Będzie wykorzystywana nie tylko przez lekkoatletów, ale też przez młodzież z innych dyscyplin. Będzie też udostępniana mieszkańcom, by służyła wszystkim. Na miejscu oprócz bieżni można byłoby tam trenować skok w dal, skok wzwyż, chcieliśmy tam też zamontować kosze. Siłownia podstawowa też znalazłaby tam swoje miejsce. Mamy marzenia, plany. Mamy nadzieję, że nam się to wszystko uda ? przyznaje Dorota Przewieźlik, wicedyrektor Zespołu Szkół Sportowych.

snf (51).gif http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/dg-zespol-szkol-sportowych-pieknieje-a-nowy-swietny-basen,3641538,artgal,t,id,tm.html


CYTAT
gazeta.pl



Piękny basen (jeszcze) w starych murach. Wielka inwestycja w dąbrowską szkołę sportową

Zaledwie pięć miesięcy trwała modernizacja 25-metrowego basenu w dąbrowskim Zespole Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków. Efekt jest imponujący. - Mamy teraz pływalnię na światowym poziomie - cieszy się dyrektor Andrzej Latosik.

Złożona z sześciu segmentów szkoła przy ul. Chopina 34 w Dąbrowie Górniczej nie należy do najstarszych. Placówka powstała w 1991 roku, a mimo to czas dość mocno naruszył już jej mury.

We wrześniu zeszłego roku rozpoczęła się długo oczekiwana termomodernizacja placówki, na którą do końca 2018 roku miasto zaplanowało prawie 24 mln zł. Prace, według projektu zakładu Koszt-Bud z Knurowa, prowadzi konsorcjum złożone z dąbrowskiego przedsiębiorstwa A. Piaskowski i spółka oraz katowickiej firmy Transcom.

Słowo termomodernizacja nie do końca oddaje charakter inwestycji, bo zakres prac jest naprawdę ogromny. Dość powiedzieć, że jeden z segmentów zamieni się w nowoczesny internat dla uczniów, którzy do Dąbrowy Górniczej przyjeżdżają praktycznie z całej Polski. Dziś blisko 40 osób korzysta z oddalonego o kilka kilometrów internatu przy specjalnym ośrodku w innej części miasta.

Rozpoczęte we wrześniu prace w pierwszej kolejności skupiły się na basenie, by młodzi sportowcy, jak najszybciej mogli korzystać z pływalni. To, jak w pięć miesięcy zmienił się szkolny basen naprawdę robi wrażenie.

- Żelbetową nieckę obłożoną płytkami zastąpiła podświetlana niecka z nierdzewnej blachy - mówi dyrektor. Podkreśla, że rynna basenu jest przelewowa, czyli taka, jak buduje się nowoczesne obiekty sportowe w Europie i na świecie. Nowe są filtry i stacja uzdatniania wody.

Na pływalni zainstalowano m.in. telebim, więc wyniki pływaków w poszczególnych zawodach od razu będą się wyświetlać na ekranie. Jest też zegar m.in. do pływania interwałowego.

Nie do poznania zmieniło się zaplecze: szatnie z zamykanymi na klucze szafkami aż lśnią, osobną szatnię mają osoby niepełnosprawne. Jest też nieduża sauna, nad pomieszczeniami dla trenerów i ratowników powstanie jeszcze siłownia. Odnowiona została także widownia: betonową barierę, zza której nic nie było widać do drugiego rzędu, zastąpiły stalowe barierki. W kolorze płytek ze ścian są siedziska.

Z zewnątrz pływalnia zmieniać się będzie w najbliższych miesiącach, co w żaden sposób nie kolidować będzie z jej otwarciem. Oficjalnie basen zostanie oddany w piątek, zaś w ferie można już będzie z niego korzystać. Pierwszeństwo mają młodzi sportowcy, ale grafik, który pojawi się na stronie internetowej, ma także uwzględniać godziny ogólnodostępne.

Napisany przez: :) wto, 30 sie 2016 - 14:17

CYTAT
twojezaglebie

Szkoły w remontach. Co się zmieniło w czasie wakacji?

W wielu dąbrowskich placówkach oświatowych zakończyły się lub wkrótce zakończą się prace remontowe i naprawcze. Dzięki tym zabiegom uczniowie już za parę dni wrócą do odświeżonych szkół i przedszkoli.

Prace remontowe trwają w 2 przedszkolach, 5 szkołach podstawowych oraz 1 zespole szkół. – Remonty mają różny zakres prac – mówi Iwona Dalach, z-ca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej.

W Przedszkolu Miejskim nr 29 zakończono remont sanitariów. Roboty obejmowały wymianę płytek na ścianach i posadzkach, wymianę stolarki drzwiowej, malowanie, wymianę lamp, wymianę instalacji wodno-kanalizacyjnej, wykonanie kabin systemowych, montaż umywalek, baterii i muszli. Wartość inwestycji to 135 934, 84 złotych.

Podobny zakres prac wykonano w Szkole Podstawowej nr 2, gdzie oprócz remontu dwóch sanitariatów uczniowskich na parterze budynku, robót murarskich, tynkarskich i płytkarskich, dodatkowo wykonano instalację ciepłej wody oraz montaż nowego oświetlenia. Wartość inwestycji to 115 057, 96 złotych.

W Przedszkolu Miejskim nr 39, w pierwszej połowie sierpnia zakończył się remont kuchni. Zakres prac wykonanych w pomieszczeniach kuchennych obejmował wymianę instalacji wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej, wymianę dźwigu towarowego, wymianę stolarki drzwiowej i okiennej oraz wymianę sprzętów kuchennych. Dodatkowo pomieszczenia pomalowano, wykonano ściany z płyt kartonowo-gipsowych i wymieniono płytki na ścianach i posadzkach. Koszt remontu kuchni wyniósł 1 071 526, 97 złotych.

Szkoła Podstawowa nr 27 przeszła remont pomieszczeń na potrzeby przedszkola z dostosowaniem ich dla potrzeb dzieci przedszkolnych za 320 907, 93 zł. W trakcie trwających do połowy sierpnia prac, wyremontowano toalety, wykonano odrębne wejście dla przedszkolaków, oddzielono pomieszczenia przedszkolne od kompleksu szkolnego. Wykonano także roboty płytkarskie oraz instalacje wodno-kanalizacyjne, elektryczne i teletechniczne.

W trzech dąbrowskich szkołach, w Szkole Podstawowej na 5, 17 i 25, dostosowano budynek do obowiązujących przepisów pożarowych. Zadbano m.in. o instalację hydrantową oraz remont dróg ewakuacyjnych. Dodatkowo w Szkole Podstawowej nr 5 trwają prace remontowe sal lekcyjnych i korytarzy szkolnych w zakresie dostosowania dla potrzeb oddziałów przedszkolnych oraz remont ciągów komunikacyjnych. Wykonano również oddymianie klatki schodowej oraz zainstalowano oświetlenie ewakuacyjne. Prace warte 320 000,000 złotych mają zakończyć się przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Ku końcowi dobiegają prace w Zespole Szkół nr 7, gdzie trwa remont istniejących schodów usytuowanych na skarpie stanowiących ciąg pieszy do głównego wejścia do kompleksu szkolnego. – Szacunkowa wartość, według wyceny inwestorskiej, to ok. 50 640, 00 zł brutto – dodaje Iwona Dalach.

Napisany przez: :) czw, 06 paź 2016 - 08:56

CYTAT
gazeta.pl



Szkoła z osiedla Morcinka ma najładniejszy obiekt sportowy w mieście

Zespół Szkół nr 3 w Dąbrowie Górniczej, do tej pory szczycący się największym i najładniejszym orlikiem w regionie, teraz ma kolejny powód do dumy - przebudowany za ponad 9 mln zł pawilon sportowy z halą i basenem. - To XXI wiek - cieszą się uczniowie i nauczyciele. Co ważne, pawilon będzie ogólnodostępny.

- Ten obiekt ma już swoje lata, przyszedł czas, by zrobić z nim porządek - zapowiadał w zeszłym roku inwestycję na osiedlu Morcinka prezydent Zbigniew Podraza. Świętująca wtedy 30-lecie Szkoła Podstawowa nr 29 (w skład ZS nr 3 wchodzi jeszcze Gimnazjum nr 7) lepszego prezentu na jubileusz nie mogła sobie wymarzyć.

"Teraz to najładniejszy obiekt sportowy w mieście"

Na przełomie października i listopada planowane jest oficjalne otwarcie odnowionego obiektu, ale uczniowie już teraz korzystają z luksusowych warunków.

Jak podkreśla Monika Jagodzińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 3, firma Cechini z Krynicy-Zdroju w praktyce w rok wybudowała pawilon od podstaw. Zakres prac był ogromny i obejmował m.in. wyburzenie ścian, wymianę konstrukcji stalowych i żelbetowych, naprawę dachu, przebudowę niecki basenowej, montaż nowej stacji uzdatniania wody oraz wymianę wszystkich instalacji. - Teraz to najładniejszy obiekt sportowy w mieście i duma całej Dąbrowy Górniczej - cieszy się Monika Jagodzińska.

Przebudowa objęła wszystkie pomieszczenia pawilonu, m.in. sale do gimnastyki korekcyjnej i tenisa stołowego. Całkowicie odnowione zostały szatnie (te przy basenie dodatkowo wzbogaciły się o przebieralnie) i toalety. W parterowej części jest także miejsce na szkolny bufet.

Dzięki przeszkleniom z basenu widać, co dzieje się na hali

Na pierwszym piętrze znalazło się miejsce m.in. na pracownię biologiczną i gabinet pielęgniarki. Tutaj powstała także salka konferencyjna, tutaj są komfortowe pokoje nauczycieli i gabinet kierownika obiektu.

- Po wyposażeniu w sprzęt multimedialny salka konferencyjna będzie mogła służyć trenerom m.in. do analizy meczów czy zawodów pływackich - mówi Andrzej Krowicki, wicedyrektor ZS nr 3.

Pawilon ma także własny system monitoringu, a nowe oświetlenie na korytarzach i w toaletach reaguje na ruch. - Cały obiekt został wyposażony w nowe meble - dodaje dyrektor Monika Jagodzińska.

Hala sportowa, w której powstała także ścianka wspinaczkowa, została wyposażona w dużą elektroniczną tablicę i mniejsze do odliczania 24 sekund na przeprowadzenie akcji podczas meczów koszykówki.

Hala sąsiaduje z basenem. Dzięki częściowo przeszklonej ścianie widać, co dzieje się po obu stronach. - Projekt przewidywał likwidację w całości przeszklenia, ale projektantka uwzględniła nasze sugestie, by częściowo je utrzymać - podkreśla Monika Jagodzińska.

Przebudowany pawilon jest dostępny dla osób niepełnosprawnych. Z tego powodu zmodernizowano strefę wejściową przy szkole, budując specjalne platformy.

Basen i halą będą też ogólnodostępne

Inwestycja ma dla szkoły kapitalne znaczenie, bo od kilku lat w SP nr 29 działają klasy sportowe. Zaczęło się od pływackiej, potem doszła siatkówka dziewcząt, a teraz koszykówka chłopców. Wszystkie we współpracy z miejscowym MKS-em.

- Dzięki klasom sportowym wyróżniamy się, nie jesteśmy anonimową szkołą - podkreśla dyrektor ZS nr 3. Co ważne, teraz wszyscy młodzi sportowcy mogą już ćwiczyć na własnym obiekcie. To także argument dla rodziców, gdy zobaczą, jakie warunki szkoła oferuje sportowcom.

- Sport jest dla nas bardzo ważny, ale stawiamy znak równości między nim a nauką - dodaje wicedyrektor Andrzej Krowicki. Dowód: klasy sportowe mają najwyższą średnią ocen w szkole, a w przypadku 4c było to 5,02.

Jarosław Stępień, kierownik zajęć rekreacyjno-sportowo-turystycznych w ZS nr 3, podkreśla, że po godzinach lekcyjnych hala (od godz. 19) i basen (od godz. 18) będą ogólnodostępne. Godzina korzystania z basenu będzie kosztować 7 (normalny) i 5 zł (ulgowy), bilet rodziny dla rodzica i dziecka to wydatek 9 zł. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej szkoły.


zdjęcia snf (51).gif http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/51,93867,20795931.html?i=0

Zapominają też o Zespole Szkół Sportowych, o którym jest w tym temacie wyżej.

Napisany przez: :) czw, 13 paź 2016 - 13:56

CYTAT
naszemiasto

Nowy kompleks sportowy w ZS 3

Nowy kompleks sportowy w ZS 3 w Dąbrowie Górniczej stał się faktem. Trzeba przyznać, że prezentuje się funkcjonalnie i okazale.
Nowy kompleks sportowy w ZS 3 [ZDJĘCIA]

Zespół Szkół nr 3 jest jedyną szkołą w naszym regionie, która posiada tak liczną grupę klas sportowych. To właśnie tutaj od najmłodszych lat, a więc od czwartej klasy Szkoły Podstawowej nr 29 swoje umiejętności zaczynają pod okiem doświadczonych trenerów i specjalistów kształcić młodzi koszykarze, siatkarki oraz pływacy i pływaczki. W szkole uczy się też utalentowana tenisistka Maja Chwalińska, która idzie w ślady Agnieszki Radwańskiej. Ostatnio w parze z Igą Świątek wygrała juniorskie mistrzostwa świata w tenisie ziemnym, czyli juniorski Fed Cup. Nic więc dziwnego, że szkoła w dzielnicy Gołonóg zabiegała cały czas o generalny remont zaplecza sportowego. No i nareszcie mamy finalny efekt w postaci doskonale przygotowanego, odnowionego całkowicie basenu, sali gimnastycznej, a także mniejszych sal i szatni.

Z nowego kompleksu korzystają już uczniowie, a co ważne popołudniami ma być także dostępny dla mieszkańców. Skorzystać będzie można po godz. 19 z hali i od godz. 18 z basenu. Godzina korzystania z basenu ma kosztować 7 zł, a za bilet ulgowy zapłacimy 5 zł. Są też bilety rodzinne, w cenie 9 zł.

Remont zaczął się 24 sierpnia 2015 roku. Wtedy plac budowy został przekazany firmie Cechini z Krynicy Zdroju. Co się zatem zmieniło? Prawie wszystko, a całość wygląda teraz zupełnie inaczej i trzeba przyznać robi wrażenie. Widać tu zamysł i spójną koncepcję, która pozwoliła wykorzystać i zagospodarować odpowiednio każdą wolną przestrzeń. A dodatkowo zadbano także o bezpieczeństwo uczniów, wyposażając cały kompleks w system kamer. Obraz z monitoringu dociera do specjalnego pokoju, gdzie jest stale kontrolowany, by wiedzieć, co dzieje się w szkole.

– Mamy teraz cały nowoczesny kompleks sportowy wraz z salą do tenisa stołowego, salą do gimnastyki korekcyjnej i Orlikiem. Całkowicie zmieniło się także zaplecze, są nowe szatnie, natryski. W nowej sali gimnastycznej mamy też ściankę wspinaczkową. Wszystko pachnie jeszcze nowością – przyznaje Andrzej Krowicki, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 3.

– Czekaliśmy długo na ten remont, licząc na to, by ten obiekt przybrał taki kształt, jaki mamy obecnie. Wszystkie prace trwały ponad rok, a prace obejmowały m.in. budowę nowych ścian, wymianę drzwi, okien, wszystkich instalacji, remont niecki basenowej. Ten zakres prac był bardzo duży, ale i wkład finansowy miasta ogromy. Całość prac kosztowała bowiem 9,6 miliona złotych – mówi Monika Jagodzińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Dąbrowie Górniczej. – Efekt jest imponujący, bardzo się z tego cieszymy. Firma Cechini działała bardzo efektywnie, świetnie nam się współpracowało. Nie było żadnych problemów. A do tego mieliśmy także wpływ na pewne decyzje. Po negocjacjach z główną panią projektant ustaliłam, że możemy dokonać pewnych zmian. A tak się składa, że tylko w naszej szkole w mieście między salą gimnastyczną a basenem była przeszklona przestrzeń. Ci, którzy są na basenie, widzą, co jest na sali i odwrotnie. Tam pierwotnie była zaprojektowana ściana, ale ostatecznie pojawiło się coś na wzór akwarium i są nadal te przeszklone przestrzenie. Zmieniła się estetyka, kafle, kolorystyka. To są wszystkie pomysły moje, moich zastępców i pani kierownik gospodarczej – dodaje. Sala gimnastyczna ma także elektroniczną tablicę oraz dodatkowe, które pozwalają na odliczanie 24 sekund na przeprowadzenie akcji podczas meczów koszykówki. Udało się też wygospodarować nowe pomieszczenia na pracownię biologiczną, gabinet pielęgniarki salkę konferencyjną. Tutaj omawiane będą przy wykorzystaniu sprzętu multimedialnego postępy oddziałów sportowych, wyniki zawodów.

Ze zmian zadowoleni są uczniowie, ale także ich rodzice. Cały obiekt funkcjonuje na nowo od poniedziałku. – Od września jesteśmy jedyną szkołą podstawową w regionie z tak licznymi oddziałami sportowymi. To realizacja mojej koncepcji szkoły sprzed pięciu lat. Cieszę się, że to się stało faktem. Zaczęliśmy od pływania, potem wprowadziliśmy siatkówkę dziewcząt, a od tego roku koszykówkę chłopców. Dzięki temu mamy coraz więcej chętnych do nauki w murach naszej szkoły i w oddziałach sportowych. Możemy prowadzić rekrutację i nabór spoza obwodu, co sprawia, że mamy bardzo dużo uczniów spoza miasta. Między innymi z Sosnowca, Będzina, Zawiercia, a nawet Olkusza. Współpraca z rodzicami i radą rodziców jest owocna. Obok licznych sukcesów sportowych w tych oddziałach sportowych mamy też doskonałe wyniki dydaktyczne. Klasa IV c miała np. średnią 5.02 – przyznaje Monika Jagodzińska.

Kolejną nowością jest także szkolenie przygotowawcze pod okiem specjalistów dla uczniów klas III ze wszystkich szkół w Dąbrowie Górniczej. To pomoże w naborze odpowiednich kandydatów do klas IV sportowych.
W roku szkolnym 2016/17 w ZS 3 są dwa oddziały sportowe. Łączona klasa siatkówki dziewcząt i koszykówki chłopców oraz cała klasa pływacka. – Przekazujemy szkołom sportowym już wytrenowane i wyszkolone kadry sportowe. W szkole sportowej cenią sobie naszą pracę i zaangażowanie. Te nasze klasy działają też oczywiście w oparciu o porozumienie z dąbrowskimi klubami, z którymi świetnie nam się współpracuje. Mamy nadzieję, że nasi uczniowie po to trenują, by stanowić w przyszłości o sile naszych dąbrowskich ligowych zespołów siatkówki i koszykówki w ekstraklasie. Mamy takie ambicje, by skład tych zespołów przynajmniej w części składał się z naszych wychowanków. Cały czas chcemy się rozwijać, mamy oczywiście nowe pomysły – podkreśla dyrektor Zespołu Szkół nr 3.

Profil klasy sportowej charakteryzuje się zwiększoną ilością godzin zajęć sportowych - 4 godziny wychowania fizycznego plus 10 godzin siatkówki i koszykówki albo pływania, a dzięki współpracy z klubami sportowymi Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, MKS Dąbrowa Górnicza oraz CSiR MOS Dąbrowa Górnicza, uczniowie i uczennice szkoły reprezentują barwy tych klubów na zawodach sportowych, osiągając liczne sukcesy.

– Zawsze w porozumieniu z trenerami ustalamy, by te klasy sportowe liczyły około 26-28 uczniów. By nie były tak duże, bo chcemy, by każdy miał możliwość sprawdzenia się w meczu, w zawodach, mógł pokazać się na treningu. Szukamy zawsze tych najlepszych z najlepszych – podkreśla Monika Jagodzińska.

Uroczyste otwarcie nowego kompleksu sportowego odbędzie się 10 listopada.


zdjęcia snf (51).gif http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/zdjecia/nowy-kompleks-sportowy-w-zs-3-zdjecia,3885401,artgal,22319021,t,id,tm,zid.html

Napisany przez: :) śro, 08 lut 2017 - 10:32

CYTAT
DZ

W Dąbrowie Górniczej połączą cztery szkoły, a w Czeladzi jedną zamkną

Czeladź ma już nową sieć szkół podstawowych, Dąbrowa Górnicza będzie mieć ją dziś. Ostateczna decyzja należy do kuratorium.

Dziś, podczas sesji Rady Miejskiej zostaną zatwierdzone projekty zmian w sieci dąbrowskich szkół podstawowych i gimnazjów, które dostosują je do nowego ustroju szkolnego. Największe zmiany czekają tu uczniów czterech szkół podstawowych, które mają funkcjonować w dwóch różnych budynkach, wykorzystując obiekty po wygaszanych gimnazjach.
(...)
W Dąbrowie Górniczej w większości szkoły podstawowe pozostaną w dotychczasowych miejscach, a jednym z największych wyzwań będzie takie przygotowanie sal lekcyjnych oraz ułożenie siatki godzin, by wszyscy zmieścili się w jednym budynku. Tak więc w większości przypadków szkolne obwody pozostaną bez zmian, a korekta konieczna jest w przypadku SP nr 12, 18 oraz 21. Do klas I - VI dołączać będą bowiem systematycznie klasy VII (od września 2017 roku) oraz VIII (od września 2018 roku). Przez dwa najbliższe lata ma być wygaszana nauka w obecnie działających gimnazjach. Organizacja nowych szkół podstawowych w kilku budynkach i pod trzema różnymi adresami ma m.in. ułatwić samorządom zagospodarowanie budynków po gimnazjach, a także wykluczyć naukę na dwie zmiany. I to chce wykorzystać miasto.

SP nr 10 przy ul. Górników Redenu 4 miałaby funkcjonować też w budynku Gimnazjum nr 1 im. H. Kołłątaja przy ul. Królowej Jadwigi 11 (klasy V - VIII). SP nr 31 w Ząbkowicach miałaby zostać połączona z budynkiem Gimnazjum nr 9 im. Marii Skłodowskiej-Curie przy al. Zwycięstwa 44. SP nr 8 im. Adama Mickiewicza przy ul. Krasińskiego 34 miałaby wykorzystać do nauki budynek Gimnazjum nr 4 przy ul. Wyspiańskiego 1 (klasy V - VIII). W Strzemieszycach SP nr 17 na dwa lata zostałaby połączona z Gimnazjum nr 10 im. K.K. Baczyńskiego przy ul. Obrońców Pokoju 7. Prognozy demograficzne są takie, że potem wszyscy uczniowie zmieszczą się w budynku SP 17, a budynek byłego gimnazjum zostanie zagospodarowany przez miasto. Zgodnie z planami Gimnazjum nr 6 im. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego ma do wygaszenia działać natomiast wspólnie z III Liceum Ogólnokształcącym im. Lucjana Szenwalda w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 przy ul. Prusa 3. A co się stanie z nauczycielami i personelem dodatkowym?

- Kwestie finansowe oraz liczba etatów ostatecznie uzależniona będzie od przyjętej sieci szkół oraz wytycznych wynikających z nowej podstawy programowej. Na pewno zmiany wynikające z nowych przepisów oświatowych będziemy starali się wprowadzać w taki sposób, aby nie ucierpieli na tym uczniowie dąbrowskich szkół - mówi Iwona Krupa, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

W Dąbrowie będą działać 23 podstawówki.
Dziś do gimnazjów uczęszcza w Dąbrowie 2533 uczniów. Przypadają na nich 304,38 etaty nauczycielskie. Z dąbrowskimi gimnazjami związanych jest także dziś 123,89 etatów pracowniczych i obsługi oraz 22,74 etatów urzędniczych.
(...)

Napisany przez: :) czw, 09 lut 2017 - 13:02

CYTAT
naszemiasto

Reforma edukacji w DG: nowa sieć szkół, nauka na dwie zmiany i przenosiny

Reforma edukacji w Dąbrowie Górniczej wiąże się z wieloma zmianami. Podczas środowej sesji Rady Miejskiej dąbrowscy rajcy przyjęli ostateczną wersję projektów w sprawie nowej sieci szkół, jaka obowiązywać będzie po wprowadzeniu reformy edukacji i likwidacji gimnazjów. Jednomyślności, jak to zwykle w takich przypadkach bywa, nie było, ale po konsultacjach z nauczycielami i rodzicami poznaliśmy kształt nowej mapy edukacyjnej miasta. Choć może ona jeszcze ulec zmianie, bo teraz piłeczka znajduje się po stronie Kuratorium Oświaty w Katowicach.

Przypomnijmy, że wcześniej informowaliśmy już o możliwych scenariuszach szkolnych roszad. I jak się okazało większość planów się potwierdziła. Największą zmianą w stosunku do tamtych propozycji jest natomiast brak korekty w obwodach szkół podstawowych nr 12, 18, 13 oraz 29. Co to oznacza? Uczniowie w Szkole Podstawowej nr 12 od września będą musieli rozpocząć naukę na dwie zmiany, a docelowo nawet na trzy zmiany. To wszystko dlatego, że budynek jest za mały, by pomieścić wszystkie dzieci z najbliższej okolicy.

- Ta zmiana to wola rodziców – mówi Iwona Krupa, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. – My tak chcieliśmy ustalić sieć szkół, by uniknąć tej dwuzmianowości. Rodzice chcieli inaczej, ale może nie jest to ich ostatnie słowo. SP 18,29 i 13 mogą jeszcze przyjąć uczniów w ramach naboru uzupełniającego – dodaje. Taki wybór rodziców związany jest m.in. z faktem, że mając szkołę „za płotem” ich pociechy musiałyby jednak uczęszczać do placówek oddalonych znacznie dalej. Zmiany obwodów wprowadzone zostaną natomiast w przypadku szkół podstawowych nr 21 i 31.

Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości proponowali natomiast przekształcenie Gimnazjum nr 10 w Strzemieszycach w szkołę zawodową, zwaną teraz branżową. Byli też przeciwni łączeniu nauki uczniów podstawówek w dwóch różnych budynkach, jak planuje to zrobić miasto.

– Strzemieszyce mają tradycje związane z pielęgniarstwem. Dlatego warto byłoby pójść w kierunku szkoły branżowej. Z moich konsultacji wynika także, że kurator oświaty nie przyjmie propozycji łączenia dąbrowskich szkół – przekonuje radny Grzegorz Jaszczura. Wiceprezydent Iwona Krupa przyznaje jednak, że nie ma w mieście zapotrzebowania na nowe szkoły branżowe, choć w Strzemieszycach faktycznie istniało kiedyś liceum medyczne.

Zgodnie z planami Szkoła Podstawowa nr 10 przy ul. Górników Redenu 4 ma funkcjonować także w budynku Gimnazjum nr 1 im. H. Kołłątaja przy ul. Królowej Jadwigi 11 (klasy V - VIII) . Szkoła Podstawowa nr 31 w Ząbkowicach na osiedlu Młodych Hutników ma zostać połączona z budynkiem Gimnazjum nr 9 im. Marii Skłodowskiej-Curie przy al. Zwycięstwa 44. Przez dwa lata w budynku SP 31 uczyłyby się dzieci klas I - IV, a w budynku byłego Gimnazjum nr 9 klas V - VIII. Po dwóch latach, od roku szkolnego 2019/20 SP 31 zostałaby przekształcona w Zespół Szkolno-Przedszkolny, do którego przeniesione zostaną przedszkolaki z pobliskiego Przedszkola nr 33. Wtedy mieściłoby się tam 7 oddziałów przedszkolnych oraz dzieci z klas I - III. Starsze dzieci z klas IV - VIII uczyłyby się w budynku byłego Gimnazjum nr 9. Szkoła Podstawowa nr 8 im. Adama Mickiewicza przy ul. Krasińskiego 34 miałaby wykorzystać do nauki również budynek Gimnazjum nr 4 przy ul. Wyspiańskiego 1 (klasy V - VIII). W Strzemieszycach Szkoła Podstawowa nr 17 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 na dwa lata zostałaby połączona z Gimnazjum nr 10 im. K.K. Baczyńskiego przy ul. Obrońców Pokoju 7. Prognozy demograficzne są takie, że potem wszyscy uczniowie zmieszczą się w budynku SP 17 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4, a budynek byłego gimnazjum zostanie zagospodarowany przez miasto. Prognozy miasta są też takie, że za pięć lat do nauki wystarczą uczniom tylko jedne budynki szkół podstawowych nr 8 i 10. Będzie za mało uczniów, by dzielić kształcenie na dwa osobne budynki.

Reforma edukacji sprawi także, że z gruntownie remontowanego i przebudowywanego budynku Zespołu Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków całkowicie zniknie za dwa lata gimnazjum z oddziałami sportowymi. To oznacza, że nowoczesny obiekt będzie wykorzystany tylko w jednej czwartej. Może bowiem pomieścić aż 900 uczniów, a szkoła sportowa, co podkreślane było na sesji, zazwyczaj tworzy dwie nowe klasy w liceum. Dlatego miasto planuje przeniesienie tam od 1 września 2019 roku pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 3. Obecny budynek tej szkoły zdaniem Iwony Krupy wymagałby bowiem kolejnych wysokich nakładów na remonty, a szkoła sportowa, która będzie całkowicie zmodernizowana, mieści się tuż obok.

Zgodnie z planami Gimnazjum nr 6 im. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego ma do wygaszenia działać natomiast wspólnie z III Liceum Ogólnokształcącym im. Lucjana Szenwalda w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Gołonogu przy ul. Prusa 3. Co będzie potem z dużym budynkiem, w którym zostanie samo liceum, tego na razie nie wiadomo. A co będzie w takim razie z nauczycielami i personelem dodatkowym?

- Kwestie finansowe oraz liczba etatów ostatecznie uzależniona będzie od przyjętej sieci szkół oraz wytycznych wynikających z nowej podstawy programowej. Na pewno zmiany wynikające z nowych przepisów oświatowych będziemy starali się wprowadzać w taki sposób, aby nie ucierpieli na tym uczniowie dąbrowskich szkół - mówi Iwona Krupa.

Dziś do gimnazjów wszystkich rodzajów (także specjalnego i dla dorosłych) uczęszcza w Dąbrowie Górniczej 2533 uczniów. Przypadają na nich 304,38 etaty nauczycielskie. Z dąbrowskimi gimnazjami związanych jest także dziś 123,89 etatów pracowniczych i obsługi oraz 22,74 etatów urzędniczych.

Napisany przez: :) wto, 07 mar 2017 - 09:25

CYTAT
naszemiasto

Dąbrowa mówi "nie" reformie edukacji. Miasto idzie do sądu! [AKTUALIZACJA, OPINIA KURATORIUM]

Dąbrowa mówi "nie" reformie edukacji. Władze miasta nie zgadzają się z piątkową, negatywną opinią Kuratorium Oświaty w Katowicach w sprawie zaproponowanej nowej sieci szkół po likwidacji gimnazjów i zapowiadają skierowanie sprawy do sądu! Decyzja kuratorium oznacza bowiem że tuż obok siebie będą musiały funkcjonować w czterech przypadkach szkoły podstawowe. Dotychczasowe i nowe, w budynkach po gimnazjach. Chodzi o gimnazja nr 1, 4, 9 i 10. Całkowicie "zniszczony" zostanie także dotychczasowy układ obwodów, więc dziś nie wiadomo, w jakiej szkole od września br. wylądują dąbrowscy uczniowie.

Dąbrowa mówi "nie" reformie edukacji. Miasto idzie do sądu!

Oto list otwarty Zbigniewa Podrazy, prezydenta Dąbrowy Górniczej w sprawie wpływu reformy edukacji na sytuację dąbrowskiej oświaty i budżet miasta.

Szanowni Dąbrowianie, Rodzice, Nauczyciele, Uczniowie,

Zwracam się do Was w związku z tzw. reformą oświaty, do której wdrożenia zostaliśmy zobowiązani. To nie jest nasza reforma, nawet jej z nami nie konsultowano. Jednak jako odpowiedzialni samorządowcy, staraliśmy się wprowadzić ją z możliwie najmniejszym uszczerbkiem dla Dąbrowy.

W dniu 8 lutego 2017 roku Rada Miejska w Dąbrowie Górniczej przyjęła projekt sieci szkół, który jest w 100% zgodny z obowiązującym prawem i zapisami nowej ustawy oświatowej. Przyjęty wariant był optymalny, uwzględniał przede wszystkim dobro uczniów i stworzenie im najlepszych warunków edukacji przy wykorzystaniu istniejących budynków oraz infrastruktury oświatowej.

Opracowanie projektu poprzedziły miesiące analiz istniejącej sieci, ze szczególnym uwzględnieniem tego, ilu obecnych uczniów są w stanie pomieścić szkolne budynki. Dodatkowo wzięliśmy po uwagę dane demograficzne, czyli to, jak w najbliższych latach kształtować się będzie liczba dzieci w poszczególnych rocznikach.
Jednak od 1 września 2017 roku sieć szkół będzie wyglądała zupełnie inaczej. Zastanawiacie się Państwo dlaczego? Bo o jej ostatecznym kształcie zadecydował kurator oświaty, który w mojej ocenie, wykracza poza własne kompetencje i postępuje wbrew interesom mieszkańców Dąbrowy Górniczej.

Przez ostanie 10 lat troska o oświatę była priorytetem działań dąbrowskiego samorządu. Ogromnym wysiłkiem, z pieniędzy wszystkich dąbrowian, modernizowaliśmy szkoły i przedszkola, budowaliśmy nowe kompleksy sportowe (wielofunkcyjne boiska, baseny), dofinansowaliśmy dodatkowe zajęcia, np. naukę drugiego języka obcego, bezpłatną gimnastykę korekcyjną i badania przesiewowe dla wszystkich przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Z czasem nasze zaangażowanie przyniosło wspaniałe efekty w postaci wysokiej zdawalności egzaminów i wysokich pozycji dąbrowskich szkół w edukacyjnych rankingach. Te oceny dotyczyły zwłaszcza gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, których absolwenci na tle regionu, uzyskiwali łatwiejszy start w dorosłe życie. To napawało nas dumą, wynikającą z poczucia dobrze spełnionego obowiązku.

Teraz trochę liczb. W ubiegłym roku budżet gminy Dąbrowa Górnicza wynosił 676 milionów złotych. Z tej kwoty aż ponad 236 milionów, czyli niemal jedną trzecią, spożytkowano na cele oświatowe. Tylko 120 milionów złotych, a więc połowa, pochodziła z subwencji oświatowej. Fakt ten najdobitniej wskazuje na ogromny wysiłek, jaki nasza gmina wkłada w utrzymanie obecnej sieci szkół. Równie dobitnie o naszym zaangażowaniu mogą świadczyć wydatki na oświatę w ciągu ostatnich 10 lat – ich wartość przekroczyła 2 MILIARDY złotych!

Szanowni Państwo, gimnazja można oceniać różnie, można ich po prostu nie lubić, ale niczym nieuzasadnione fobie nie powinny być pretekstem do osłabiania pozycji samorządu.

Jeszcze gorzej, że rozwiązania zaproponowane przez Śląskiego Kuratora Oświaty pociągają za sobą daleko idące skutki. Oto przykład, zgodnie z wymogiem kuratora 1 września musimy w Dąbrowie Górniczej otworzyć 4 nowe szkoły podstawowe zlokalizowane w pobliżu szkół już istniejących. Ze względu na małą liczbę uczniów, żadna z nich nie będzie w pełni wykorzystana, a wyremontowane budynki z nowoczesnym zapleczem będą świeciły pustkami.
Dlatego zwracam się do Was, Drodzy Dąbrowianie, z prośbą o zrozumienie w jak trudnej sytuacji się znaleźliśmy i liczę na Wasze wsparcie. Bo łatwo się nie poddamy i skierujemy sprawę na drogę sądową. Wierzę bowiem, że w naszym państwie istnieje jeszcze sprawiedliwość.

Zbigniew Podraza
Prezydent Dąbrowy Górniczej

Przypomnijmy, że wcześniej informowaliśmy już o możliwych scenariuszach szkolnych roszad. I jak się okazało większość planów się potwierdziła. Największą zmianą w stosunku do pierwotnych propozycji miał być natomiast brak korekty w obwodach szkół podstawowych nr 12, 18, 13 oraz 29.

Co to oznacza?

Co to oznacza? Uczniowie w Szkole Podstawowej nr 12 od września mieli rozpocząć naukę na dwie zmiany, a docelowo nawet na trzy zmiany. To wszystko dlatego, że budynek jest za mały, by pomieścić wszystkie dzieci z najbliższej okolicy. - Ta zmiana to wola rodziców – mówiła Iwona Krupa, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. – My tak chcieliśmy ustalić sieć szkół, by uniknąć tej dwuzmianowości. Rodzice chcieli inaczej, ale może nie jest to ich ostatnie słowo. SP 18,29 i 13 mogą jeszcze przyjąć uczniów w ramach naboru uzupełniającego – dodała. Taki wybór rodziców związany jest m.in. z faktem, że mając szkołę „za płotem” ich pociechy musiałyby jednak uczęszczać do placówek oddalonych znacznie dalej. Zmiany obwodów wprowadzone zostać miały natomiast w przypadku szkół podstawowych nr 21 i 31.

Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości proponowali natomiast przekształcenie Gimnazjum nr 10 w Strzemieszycach w szkołę zawodową, zwaną teraz branżową. Byli też przeciwni łączeniu nauki uczniów podstawówek w dwóch różnych budynkach, jak planuje to zrobić miasto.

– Strzemieszyce mają tradycje związane z pielęgniarstwem. Dlatego warto byłoby pójść w kierunku szkoły branżowej. Z moich konsultacji wynika także, że kurator oświaty nie przyjmie propozycji łączenia dąbrowskich szkół – przekonywał radny Grzegorz Jaszczura. Wiceprezydent Iwona Krupa przyznała jednak, że nie ma w mieście zapotrzebowania na nowe szkoły branżowe, choć w Strzemieszycach faktycznie istniało kiedyś liceum medyczne.

Zgodnie z planami Szkoła Podstawowa nr 10 przy ul. Górników Redenu 4 miała funkcjonować także w budynku Gimnazjum nr 1 im. H. Kołłątaja przy ul. Królowej Jadwigi 11 (klasy V - VIII). Szkoła Podstawowa nr 31 w Ząbkowicach na osiedlu Młodych Hutników miała zostać połączona z budynkiem Gimnazjum nr 9 im. Marii Skłodowskiej-Curie przy al. Zwycięstwa 44. Przez dwa lata w budynku SP 31 uczyłyby się dzieci klas I - IV, a w budynku byłego Gimnazjum nr 9 klas V - VIII. Po dwóch latach, od roku szkolnego 2019/20 SP 31 zostałaby przekształcona w Zespół Szkolno-Przedszkolny, do którego przeniesione zostaną przedszkolaki z pobliskiego Przedszkola nr 33. Wtedy mieściłoby się tam 7 oddziałów przedszkolnych oraz dzieci z klas I - III. Starsze dzieci z klas IV - VIII uczyłyby się w budynku byłego Gimnazjum nr 9. Szkoła Podstawowa nr 8 im. Adama Mickiewicza przy ul. Krasińskiego 34 miałaby wykorzystać do nauki również budynek Gimnazjum nr 4 przy ul. Wyspiańskiego 1 (klasy V - VIII). W Strzemieszycach Szkoła Podstawowa nr 17 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 na dwa lata zostałaby połączona z Gimnazjum nr 10 im. K.K. Baczyńskiego przy ul. Obrońców Pokoju 7. Prognozy demograficzne są takie, że potem wszyscy uczniowie zmieszczą się w budynku SP 17, a budynek byłego gimnazjum zostanie zagospodarowany przez miasto.3

Reforma edukacji sprawi, że z gruntownie remontowanego i przebudowywanego budynku Zespołu Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków całkowicie zniknie za dwa lata gimnazjum. To oznacza, że nowoczesny obiekt będzie wykorzystany tylko w jednej czwartej. Może bowiem pomieścić aż 900 uczniów, a szkoła sportowa, co podkreślane było na sesji RM, zazwyczaj tworzy dwie nowe klasy w liceum. Dlatego miasto planowało też przeniesienie tam od 1 września 2019 roku pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 3. Obecny budynek tej szkoły zdaniem Iwony Krupy wymagałby bowiem kolejnych wysokich nakładów na remonty, a szkoła sportowa, która będzie całkowicie zmodernizowana, mieści się tuż obok.

Zgodnie z planami Gimnazjum nr 6 im. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego miało do wygaszenia działać natomiast wspólnie z III Liceum Ogólnokształcącym im. Lucjana Szenwalda w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Gołonogu przy ul. Prusa 3. Co będzie potem z dużym budynkiem, w którym zostanie samo liceum, tego na razie nie wiadomo. A co będzie w takim razie z nauczycielami i personelem dodatkowym?

- Kwestie finansowe oraz liczba etatów ostatecznie uzależniona będzie od przyjętej sieci szkół oraz wytycznych wynikających z nowej podstawy programowej. Na pewno zmiany wynikające z nowych przepisów oświatowych będziemy starali się wprowadzać w taki sposób, aby nie ucierpieli na tym uczniowie dąbrowskich szkół - mówiła Iwona Krupa.

Dziś do gimnazjów wszystkich rodzajów (także specjalnego i dla dorosłych) uczęszcza w Dąbrowie Górniczej 2533 uczniów. Przypadają na nich 304,38 etaty nauczycielskie. Z dąbrowskimi gimnazjami związanych jest także dziś 123,89 etatów pracowniczych i obsługi oraz 22,74 etatów urzędniczych.

Jak przyznaje rzecznik prasowy UM w Dąbrowie Górniczej, Bartosz Matylewicz, miasto jest przygotowane na konieczność wprowadzenia zmian edukacyjnych zgodnie z wolą Śląskiego Kuratorium Oświaty, ale ostateczne słowo należeć będzie w tej kwestii do radnych Rady Miejskiej. Może się bowiem okazać, że uchwała w sprawie zmian zaproponowanych przez kuratorium nie zostanie przyjęta, a wtedy z automatu wszystkie szkoły podstawowe staną się szkołami podstawowymi 8-letnimi, natomiast gimnazja będą stopniowo wygaszane. No i pozostaje jeszcze kwestia skierowania sprawy do sądu. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, to wiele zależeć będzie od decyzji wymiaru sprawiedliwości.

OTO KOMENTARZ DO CAŁEJ SYTUACJI ANNY KIJ , KOORDYNATORA DS. REFORMY EDUKACJI W KURATORIUM OŚWIATY W KATOWICACH

Opinia Śląskiego Kuratora Oświaty jest zgodna z przepisami prawa. Wskazanie zmian, które należy uwzględnić w uchwale o dostosowaniu sieci zostało szczegółowo uzasadnione. Jednym z głównych celów Śląskiego Kuratora Oświaty jest akceptowanie takich rozwiązań, które przynoszą jak najkorzystniejsze, uwzględniające obowiązujące przepisy prawa, rozwiązania gwarantujące uczniom i nauczycielom naukę i pracę w jednozmianowej szkole, dobrze wyposażonej, zapewniającej utrzymywanie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. Ważne jest również, że - zwłaszcza w przypadku samodzielnych gimnazjów - ich przekształcanie w szkoły podstawowe jest często odtworzeniem już kiedyś istniejących obwodów szkolnych, zlikwidowanych w czasie tworzenia gimnazjów.

Proponowane w opinii zmiany odpowiadają rozwiązaniom przyjętym w ustawach: Prawo oświatowe i Przepisy wprowadzające ustawę prawo oświatowe. Skutkują zwiększeniem liczby szkół podstawowych, zmniejszeniem obwodów, mniejszą liczebnością uczniów w szkołach i oddziałach szkolnych. Zapobiegają niekorzystnym zjawiskom dwuzmianowości nauczania oraz anonimowości uczniów w środowisku szkolnym.

Jeżeli organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego uwzględni proponowane zmiany w uchwale o dostosowaniu sieci szkół do nowego ustroju, przyjmuje się, że uchwała uzyskała pozytywną opinię kuratora oświaty. Jeśli nie – przyjmuje się, że uchwała uzyskała negatywną opinię kuratora.

Opinia kuratora oświaty jest wiążąca i nie służy od niej zażalenie. Na opinię służy skarga do sądu administracyjnego.


CYTAT
gazeta.pl

Dąbrowa Górnicza idzie do sądu z kuratorium. Miasto nie chce pod naciskiem tworzyć nowych podstawówek

Kuratorium Oświaty w Katowicach chce skłonić władze Dąbrowy Górniczej, by nie przekazywały szkołom podstawowym budynków po wygaszanych gimnazjach, lecz utworzyły w nich cztery nowe podstawówki. - Skierujemy sprawę na drogę sądową - oświadczył Zbigniew Podraza, prezydent miasta. To pierwsza taka reakcja samorządu w Polsce.

W związku z reformą edukacji, od września gimnazja będą wygaszane, a sześcioklasowe podstawówki zostaną przekształcone w ośmioklasowe. Z tego powodu wszystkie samorządy opracowują projekty nowych sieci szkół. Dąbrowscy radni uchwałę intencyjną w tej sprawie przyjęli 8 lutego, ale zaproponowane w niej rozwiązania nie spodobały się Kuratorium Oświaty, które w piątek zaopiniowało je negatywnie. Punktem zapalnym okazała się propozycja włączenia gimnazjów nr 1, 4, 9 i 10 odpowiednio do szkół podstawowych nr 10, 8, 31 i 17. – W dotychczasowych budynkach podstawówek pozostaliby uczniowie klas 1-4, zaś starsze klasy podstawówek wraz z ostatnimi dwoma rocznikami gimnazjalistów korzystałyby z budynków gimnazjalnych – wyjaśnia Bartosz Matylewicz z biura prasowego dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

Prezydent Dąbrowy Górniczej napisał do mieszkańców: To nie jest nasza reforma, nawet jej z nami nie konsultowano. Jednak jako odpowiedzialni samorządowcy, staraliśmy się wprowadzić ją z możliwie najmniejszym uszczerbkiem dla miasta

Kuratorium wolałoby, aby w miejsce wygaszanych gimnazjów miasto powołało cztery nowe podstawówki. Takie zalecenia znalazły się w kuratoryjnej opinii do uchwały dąbrowskich radnych.

Wśród władz Dąbrowy Górniczej opinia wywołała oburzenie, a prezydent Podraza napisał emocjonalny list do mieszkańców, w którym oświadczył, że zaleceń kuratorium nie może spełnić. „To nie jest nasza reforma, nawet jej z nami nie konsultowano. Jednak jako odpowiedzialni samorządowcy, staraliśmy się wprowadzić ją z możliwie najmniejszym uszczerbkiem dla Dąbrowy” – napisał.
„Kurator wykracza poza swoje kompetencje”

Wyjaśnił, że przyjęty przez radnych projekt sieci szkół jest zgodny z prawem i zapisami nowej ustawy oświatowej, a przyjęty wariant „uwzględniał przede wszystkim dobro uczniów i stworzenie im najlepszych warunków edukacji przy wykorzystaniu istniejących budynków oraz infrastruktury oświatowej”.

Prezydent wyjaśnia, że opracowanie projektu poprzedziły miesiące analiz, uwzględniających, ilu obecnych uczniów są w stanie pomieścić szkolne budynki, a także to, jak w najbliższych latach kształtować się będzie liczba dzieci w poszczególnych rocznikach. – Jeśli utworzylibyśmy od września cztery nowe podstawówki zlokalizowane w pobliżu szkół już istniejących, to za kilka lat będą one świecić pustkami, bo uczniów ubywa. Miasto będzie musiało jednak nadal utrzymywać te szkoły wraz z osobnymi dyrekcjami i administracją lub, jeśli kuratorium oświaty na to się w ogóle zgodzi, zlikwidować je, zwalniając nauczycieli. Nasze rozwiązanie sprawiłoby, że obecni uczniowie mieliby lepsze warunki do nauki, a nauczyciele pracę, zaś negatywne skutki zmian w sieci szkół zostałyby zminimalizowane – wyjaśnia Matylewicz.

W liście do dąbrowian prezydent Podraza zaznacza, że w jego ocenie kurator oświaty, chcąc decydować o ostatecznym kształcie szkół w mieście, wykracza poza swoje kompetencje i postępuje wbrew interesom mieszkańców Dąbrowy Górniczej.
„Fobie nie powinny być pretekstem”

Prezydent podkreślił, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat władze Dąbrowy zainwestowały w miejską oświatę ponad 2 miliardy złotych, m.in. modernizując szkoły i dofinansowując dzieciom dodatkowe zajęcia, np. z angielskiego. Efektem był znaczący wzrost pozycji dąbrowskich placówek – zwłaszcza gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych – w edukacyjnych rankingach. „Gimnazja można oceniać różnie, można ich po prostu nie lubić, ale niczym nieuzasadnione fobie nie powinny być pretekstem do osłabiania pozycji samorządu” – napisał prezydent Podraza.

Dąbrowskie podstawówki będą musiały, zamiast sześciu, pomieścić osiem roczników uczniów każda, a budynki gimnazjów, w których pozostaną tylko dwa roczniki młodzieży, będą świecić pustkami

Zapowiedział, że Dąbrowa łatwo się nie podda i skieruje sprawę na drogę sądową. Bartosz Matylewicz zapewnia, że równocześnie miasto podporządkuje się procedurom i przedstawi Radzie Miejskiej projekt uchwały, uwzględniającej zalecenia kuratorium. Jeśli radni zagłosują przeciw zmodyfikowanemu projektowi i do końca marca nie uda się wypracować kompromisu, zgodnie z przepisami, od września wygaszanie gimnazjów rozpocznie się automatycznie. W efekcie dąbrowskie podstawówki będą musiały, zamiast sześciu, pomieścić osiem roczników uczniów każda, a budynki gimnazjów, w których pozostaną tylko dwa roczniki młodzieży, będą świecić pustkami.

Anna Kij, koordynatorka ds. wdrażania reformy edukacji w województwie śląskim, mówi, że oficjalne pismo od władz Dąbrowy Górniczej nie dotarło jeszcze do kuratorium oświaty. Dodaje jednak, że gminy mają prawo zaskarżyć opinię, z którą się nie zgadzają, do sądu administracyjnego.

Napisany przez: :) pią, 11 sie 2017 - 15:19

CYTAT
gazeta.pl

Reforma edukacji. Miasta wygrywają w sądzie z kuratorium

Dąbrowa Górnicza i Ustroń wygrały przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym z Kuratorium Oświaty w Katowicach, które próbowało wymusić, by samorządy przekształciły wygaszane gimnazja w podstawówki. Na podobny wyrok liczą Żarki.

Najpierw WSA w Gliwicach uchylił opinię Urszuli Bauer, śląskiej kurator oświaty, dotyczącą kształtu nowej sieci szkół w Dąbrowie Górniczej. To właśnie to miasto jako pierwsze w kraju zbuntowało się przeciwko naciskom na samorządy, opracowujące w związku z nadchodzącą reformą edukacji projekty nowych sieci szkół na swoich terenach.

Kuratoria oświaty, opiniując ich projekty, promowały wariant zakładający tworzenie w miejsce wygaszanych gimnazjów nowych podstawówek, choć przepisy pozwalają również na włączanie gimnazjów do istniejących szkół lub pozostawienie ich do samoistnego wygaśnięcia. Samorządy skarżyły się, że lobbując za tworzeniem jak największej liczby podstawówek, kuratoria, na polecenie resortu edukacji i nie licząc się z budżetami gmin, starają się minimalizować negatywne skutki reformy, takie jak zwolnienia nauczycieli i powstawanie szkół-molochów.

W Dąbrowie poszło o trzy gimnazja: nr 1, 9 i 10. Dąbrowskie władze chciały włączyć je do sąsiednich podstawówek, ale kurator Bauer wolała, by w miejsce gimnazjów powstały nowe podstawówki. Początkowo naciskała, by podobny los spotkał także gimnazjum nr 4, ale ostatecznie w jego przypadku ustąpiła.

W sprawie włączenia do podstawówek pozostałych trzech gimnazjów Bauer wydała negatywną opinię. Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej, zaskarżył ją do WSA, uzasadniając, że chcąc decydować o ostatecznym kształcie szkół w mieście, pani kurator wykracza poza swoje kompetencje.
Podstawówka z jednym uczniem

Wcześniej prezydent napisał emocjonalny list do mieszkańców. ?To nie jest nasza reforma, nawet jej z nami nie konsultowano. Jednak jako odpowiedzialni samorządowcy staraliśmy się wprowadzić ją z możliwie najmniejszym uszczerbkiem dla Dąbrowy? ? podkreślił.

Bartosz Matylewicz rzecznik dąbrowskiego magistratu tłumaczył, że jeśli miasto utworzy od września nowe podstawówki w pobliżu tych już istniejących, to za kilka lat będą one świecić pustkami, bo uczniów ubywa.

Ostatecznie WSA przyznał rację miastu, ale wyrok i tak niewiele zmieni. Władze Dąbrowy dostosowały się bowiem do zaleceń kuratorium, aby dodatkowo nie komplikować i tak już trudnej sytuacji z wdrażaniem reformy w mieście. ? Skargę do WSA złożyliśmy tylko po to, aby udowodnić, że to my mieliśmy rację. Mamy teraz satysfakcję, że zostało to oficjalnie potwierdzone przez sąd ? mówi Matylewicz.

Jednak przewidywania miasta już się sprawdzają. Do podstawówek, utworzonych w miejsce gimnazjum nr 1 i 9 udało się wprawdzie przeprowadzić nabór, ale do podstawówki tworzonej w miejsce Gimnazjum nr 10 rodzice zapisali zaledwie jednego ucznia. Po kilku dniach przepisali go do innej szkoły. ? Na razie w budynku wygaszanego Gimnazjum nr 10 uczyć się będą jedynie uczniowie z jego drugiej i trzeciej klasy ? mówi Matylewicz.

Wkrótce po rozpatrzeniu skargi z Dąbrowy gliwicki WSA zajął się skargą z Ustronia. I też przyznał rację gminie, która, wbrew naciskom kuratorium, chciała włączyć dwa wygaszane gimnazja do sąsiednich szkół podstawowych, zamiast tworzyć w ich miejsce kolejne podstawówki.
Kolejna gmina też wygra?

Teraz korzystnego dla siebie wyroku spodziewają się Żarki, które w budynku, zwalnianym przez wygaszane gimnazjum, zamiast sugerowanej przez kuratorium podstawówki, chciały zorganizować przedszkole. Rozprawa, której termin był już dwukrotnie przekładany, ma się odbyć 29 sierpnia.

Skargę złożoną do WSA wycofały natomiast władze Będzina, ponieważ kuratorium ustąpiło i przestało się domagać utworzenia nowej podstawówki w miejsce Gimnazjum nr 3.

Anna Kij, która z ramienia Kuratorium Oświaty w Katowicach koordynuje wdrażanie reformy edukacji w województwie śląskim, nadal przekonuje, że przekształcenie gimnazjów w szkoły podstawowe w Żarkach, Dąbrowie Górniczej i Ustroniu jest zasadne. ? Wydając opinię, śląski kurator oświaty kierował się dobrem uczniów, rodziców i pracowników. Powstanie nowych szkół podstawowych umożliwiłoby skrócenie dzieciom drogi do szkoły, naukę w mniejszej szkole, uniknięcie dwuzmianowości, a także stworzenie dodatkowych miejsc pracy ? podkreśla Kij.

Wyjaśnia, że każdej z wymienionych miejscowości sytuacja prawna jest inna, bo władze Żarek i Ustronia nie podjęły uchwał ostatecznych, co oznacza, że gimnazja zostaną wygaszone, chyba że organ prowadzący zmieni zdanie.

? Należy zaznaczyć, że w Żarkach organ prowadzący postanowił pozostawić nowoczesne gimnazjum, ze znakomitym zapleczem dydaktycznym i sportowym do wygaszenia, co oznacza, że w funkcjonującej obecnie jedynej w tej miejscowości stuletniej szkole podstawowej istnieje zagrożenie dwuzmianowością, pogorszeniem warunków nauki, bezpieczeństwa uczniów ? mówi Kij.

Stanowisko w sprawie wyroków WSA kuratorium przedstawi po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia.

Napisany przez: :) pią, 14 wrz 2018 - 01:09

CYTAT
DZ

Dąbrowa Górnicza: szkoła w dzielnicy Błędów będzie jak nowa

Sala gimnastyczna, wielofunkcyjne boisko z bieżnią, nowoczesny plac zabaw oraz nowe pracownie lekcyjne to elementy inwestycji, która rozpoczęła się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 w Błędowie.

W ramach inwestycji wybudowana zostanie zupełnie nowa sala gimnastyczna z pełnym zapleczem, której do tej pory szkoła w ogóle nie posiadała. Powstanie też szatnia dla uczniów, nowa biblioteka, pracownia chemiczna, pracowania fizyczna, sekretariat, toalety oraz pomieszczenia techniczne i pomocnicze.

Poza rozbudową budynku, na terenie szkoły powstanie też wielofunkcyjne boisko z bieżnią i skocznią. Projekt zakłada także budowę „zielonego” placu zabaw, powstanie parkingu, montaż ławek, stojaków rowerowych i ogrodzenia. Całość uzupełnią nasadzenia zieleni.

Wartość prac, których wykonawcą jest Przedsiębiorstwo Remontowo-Budowlane A. Piaskowski i Spółka, to 9 mln zł, a termin zakończenia prac to sierpień przyszłego roku. To kolejna inwestycja w zaplacze edukacyjne w mieście. Wkrótce w pełni gotowy będzie po generalnej przebudowie Zespół Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków. Po trwających od dwóch lat pracach obiekt oddany został do odbiorów technicznych.

wizualizacje snf (51).gif https://dziennikzachodni.pl/dabrowa-gornicza-szkola-w-dzielnicy-bledow-bedzie-jak-nowa-wizualizacje/ga/13486403/zd/31100035

Napisany przez: :) czw, 19 maj 2022 - 15:04

CYTAT
UM

NIE STAĆ NAS NA STRATĘ DOFINANSOWANIA NA MODERNIZACJĘ SZKOŁY NA ŁĘKNICACH

Odpływ pracowników z firm budowlanych i drożyzna to odczuwalne już także w Dąbrowie Górniczej gospodarcze skutki wojny na Ukrainie oraz wysokiej inflacji. Dlatego by móc zrealizować jedną inwestycję, musimy na później przełożyć inną.

Wojna wpłynęła na wzrost cen surowców i przerwanie łańcucha dostaw, a także wzrost kosztów pracy oraz odpływ pracowników z Ukrainy z firm budowlanych. W efekcie od kilku miesięcy samorządy unieważniają i powtarzają przetargi, bo ceny ofert co najmniej o 30-40 procent przewyższają przygotowane wcześniej kosztorysy.

Nie ma gwarancji, że nie będzie drożej

Tak było m.in. w przetargu na termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej. Najtańsza oferta (około 40 mln zł) przewyższa w tym przypadku kosztorys o 42 proc.

– Planowaliśmy przeznaczyć na tę inwestycję 28 mln zł. Pozyskaliśmy w tym celu 8,2 mln zł dofinansowania: 6 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego i 2,2 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Lokalnego. Pozostałą część zabezpieczyliśmy ze środków miasta – mówi Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.
Wiceprezydent podkreśla, że przy szybujących cenach materiałów budowlanych proponowana cena za termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 jest do zaakceptowania.

– Nie mamy gwarancji, że wzrost cen przystopuje i oferty w kolejnych postępowaniach nie będą wyższe. Dlatego wystąpiliśmy do Urzędu Marszałkowskiego o dodatkowe 10 mln zł i od otrzymania tego dofinansowania uzależniamy podpisanie umowy z wykonawcą – dodaje Damian Rutkowski.

Dodatkowo podczas środowej sesji prezydent wystąpi do radnych, by planowaną na ten i przyszły rok inwestycję – czyli zagospodarowanie terenu między zmodernizowanymi już trzema budynkami Zespołu Szkół Sportowych, Żłobka Miejskiego i Przedszkola nr 39 na Mydlicach – przesunąć o dwa lata, a 8 mln zł przeznaczyć na szkołę na Łęknicach.

– Gdybyśmy zrezygnowali z termomodernizacji na Łęknicach, stracilibyśmy otrzymane już dofinansowanie. Nie stać nas na to – podkreśla Damian Rutkowski.
Zespół Szkół nr 4 czeka wielka metamorfoza

Czas zrobił swoje i wybudowana na początku lat 90. szkoła wymaga modernizacji. Dzięki inwestycji na unowocześnieniu zyskają także przedszkole, sala sportowa i basen.

Szkoła z charakterystyczną rotundą w strefie wejściowej to nie tylko symbol Łęknic, ale i jedna z największych placówek oświatowych w Dąbrowie Górniczej. – Tygodniowo nasza stołówka wydaje ponad 2500 posiłków – mówi dr Elżbieta Pełka, dyrektor Zespołu Szkół nr 4, w skład którego wchodzą Szkoła Podstawowa nr 34 i Przedszkole nr 3.

Wspomnienie kuchni nie jest przypadkowe. Dyrektor Zespołu Szkół nr 4 brak wentylacji wymienia wśród największych mankamentów placówki. Inne to niewydolne instalacje, będące w katastrofalnym stanie toalety, zagrażającą bezpieczeństwu elewacja czy brak termoizolacji.

– W sezonie jesienno-zimowym z powodu nieszczelności na korytarzach jest niezwykle chłodno. W okresie wiosenno-letnim – z powodu nasłonecznienia i braku termoizolacji – drzwi i okna trzeba otwierać na przestrzał, bo nie da się wytrzymać z gorąca – mówi Elżbieta Pełka.
Basen z nową plażą, niecką i technologią wody

W czasie modernizacji ośmiu szkolnych segmentów ściany zostaną docieplone wełną mineralną, w całym obiekcie zostanie wymieniona stolarka i wszystkie instalacje. Dzięki temu budynek zostanie dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych i sanitarnych, a dzięki budowie windy stanie się przyjazny osobom z niepełnosprawnościami.

– Modernizacja– poza szkołą i przedszkolem – będzie dotyczyła bowiem także sali gimnastycznej i basenu, który zyska nową nieckę i nowoczesną technologię wody – mówi Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów.
Termomodernizacja łęknickiej szkoły ma potrwać rok. – Jesteśmy gotowi, by w tym krótkim, jak na taką dużą inwestycję czasie, ścieśnić się w budynku C. Wiemy, że warto, bo efektem będzie komfort i nowoczesne warunki pracy – mówi dyrektor Elżbieta Pełka.


CYTAT
DZ / nasze miasto

Brakuje pieniędzy na remont Zespołu Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej. Radni musieli wybierać. Finał jest zaskakujący. Co dalej?

Gorąca dyskusja towarzyszyła na środowej (18 maja) sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej przeniesieniu 8 mln zł z zagospodarowania terenu na osiedlu Mydlice na remont Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach oraz realizację drugiego etapu gospodarki wodno-ściekowej w mieście. Argumentów za i przeciwko takiemu rozwiązaniu padło mnóstwo. Ostatecznie zapadła dość nieoczekiwana chyba decyzja. Radni po długiej dyskusji odrzucili bowiem w całości projekt zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2022-2025, a to oznacza, że przesunięcia tych funduszy nie będzie. Trzeba więc teraz szukać nowego rozwiązania tego problemu. A jak do tego doszło?

Inwestycję na Mydlicach trzeba przełożyć, by wyremontować szkołę

We wtorek 17 maja miasto poinformowało, że wzrost cen towarów i usług, m.in. w związku z działaniami wojennymi oraz inflacją, sprawił, iż remont Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach będzie kosztował ponad 41 mln zł, zamiast planowanych 28 mln zł.

– Planowaliśmy przeznaczyć na tę inwestycję 28 mln zł. Pozyskaliśmy w tym celu 8,2 mln zł dofinansowania: 6 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego i 2,2 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Lokalnego. Pozostałą część zabezpieczyliśmy ze środków miasta – tłumaczył Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. Wiceprezydent podkreślał, że przy szybujących cenach materiałów budowlanych proponowana cena za termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 jest do zaakceptowania.

– Nie mamy gwarancji, że wzrost cen przystopuje i oferty w kolejnych postępowaniach nie będą wyższe. Dlatego wystąpiliśmy do Urzędu Marszałkowskiego o dodatkowe 10 mln zł i od otrzymania tego dofinansowania uzależniamy podpisanie umowy z wykonawcą. Jeśli zrezygnujemy z termomodernizacji możemy stracić otrzymane już dofinansowanie – dodawał Damian Rutkowski.

Szkoła na Łęknicach, w skład której wchodzą Szkoła Podstawowa nr 34 i Przedszkole nr 3, powstała w latach 90. Najlepsze czasy ma już za sobą. Na modernizacji miało więc też zyskać przedszkole, sala sportowa i basen.

Pomysłem miasta na pozyskanie brakujących na tę inwestycję oraz gospodarkę wodno-ściekową pieniędzy było przesunięcie zagospodarowania terenu między zmodernizowanymi już trzema budynkami Zespołu Szkół Sportowych, Żłobka Miejskiego i Przedszkola nr 39 na Mydlicach o dwa lata, a więc na lata 2024 i 2025.

Wątpliwości radnych. Nikt nie wie, czy w 2024 roku projekt na Mydlicach wróci?

Podczas środowej sesji radny KO Marek Węgrzynowicz przyznał, że przełożenie inwestycji na Mydlicach nie będzie najlepszym rozwiązaniem, bo nie wiadomo, czy przy rosnących z roku na rok kosztach uda się do niej wrócić. A poza tym został już rozstrzygnięty przetarg na to przedsięwzięcie, gdzie za kwotę 8,5 mln zł można zrobić wszystko, co było zaplanowane, dokładając tylko 500 tysięcy złotych do planowanych pierwotnie wydatków. Zapowiedział też, że złoży wniosek formalny, by w Wieloletniej Prognozie Finansowej powrócić do lat 2022-2023, jako daty realizacji przedsięwzięcia na Mydlicach. A mają tam powstać: parkingi przy Zespole Szkół Sportowych, nowa droga dojazdowa, chodniki, wyremontowany ma zostać dziurawy dziś pasaż.

- Jeśli przeniesiemy tę inwestycję na 2024 rok mieszkańcy będą niezadowoleni. Taka argumentacja, że przez tę poprawkę, przywracającą pierwotne daty realizacji inwestycji na Mydlicach jakaś szkoła nie będzie remontowana, w ogóle nie powinna się pojawić. Wszyscy chcemy, by remontów było jak najwięcej w mieście, ale tu jest po przetargu. Nie możemy powiedzieć mieszkańcom nie, nie teraz. Za dwa lata władza może się zmienić, kto inny będzie zasiadał w tych ławach, jako radni. Ta inwestycja może całkowicie przepaść – argumentował radny Marek Węgrzynowicz.

Wiceprezydent Dąbrowy Górniczej Damian Rutkowski zgodził się, że zagospodarowanie termu na Mydlicach to ważny projekt, bo wyremontowane są już Zespół Szkół Sportowych, żłobek i przedszkole, wymienione zostały tu instalacje podziemne.

- To jest bardzo ważny projekt, ale jest finansowany ze środków własnych, miejskich. 8 mln, to o 500 tysięcy złotych przekroczone postępowanie przetargowe. To dwa równe ważne projekty, ale remont szkoły na Łęknicach już zyskał dofinansowanie z RPO i 10,5 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego możemy dostać. Jeśli nie zabezpieczymy tych pieniędzy, to tych 10,5 mln zł nie dostaniemy. Nie możemy sobie na to pozwolić. Gospodarka wodno-ściekowa też musi być realizowana, w czasie prac GDDKiA, bo dotyczy całego miasta, S1 czy DK1 przecina nasze miasto. Jeśli nie wkroczymy w teren zaprzepaścimy to, bo Ujejsce, Trzebiesławice i Ząbkowice już nigdy w takim zakresie gospodarki wodno-ściekowej nie będą miały wykonanej. Nie tylko przez pryzmat lokalny popatrzmy na to – mówił Damian Rutkowski.

- Mamy kolejne sesje, na których możemy korekty wprowadzać, ten projekt nie spada, jest delegowany w czasie do realizacji w 2024 i 2025 roku. Szukanie finansowania dla tego projektu jest możliwe. We wrześniu, październiku możemy wrócić do tego, patrząc na sytuację na rynku – podkreślał Damian Rutkowski.

- To, czy pozyskamy środki na remont szkoły, tego nikt nie wie. Każdy jest za gospodarką wodno-ściekową, ale o tym wiedzieliśmy wcześniej, a trzy tygodnie temu mieliśmy przetarg na inwestycje na Mydlicach. Fundusze na to przedsięwzięcie były zabezpieczone. A w 2025 roku ta kwota będzie dwa razy większa. Proszę to wziąć pod uwagę – przekonywał Marek Węgrzynowicz.

Radny Edward Bober przyznał, że wszyscy stoją teraz przed dużym dylematem, co wybrać. Zaproponował nawet, że w takiej sytuacji być może miasto mogłoby się przy braku pieniędzy posiłkować jakimś kredytem. Tak, by starczyło na jedno i drugie zadanie.

- Po deptaku na Mydlicach nie da się jeździć na rowerze, hulajnodze, chodzić pieszo, rozwiązania komunikacyjne są tam tragiczne – podkreślił Edward Bober.

- Dokładnie przeanalizowaliśmy budżet. Nowego układu drogowego na Mydlicach nie likwidujemy, tylko przesuwamy go w czasie, bo potrzebny jest montaż finansowy dla szkoły na Łęknicach. Możemy stracić 20 mln zł dofinansowania. Gdyby to 28 mln zł kosztowało, to nie musielibyśmy tego robić, ale wszystkie oferty były na ponad 40 mln zł. Pierwsza odpadła za formalne błędy. Druga opiewa na 42 mln zł. Z bólem serca, ale proszę o przesunięcie tej inwestycji – mówił prezydent miasta Marcin Bazylak.

Dyskusja stawała się coraz bardziej gorąca. Zdaniem radnego Kamila Dybicha najważniejsze są argumenty merytoryczne oraz możliwość utraty 20 mln zł. - Jesteśmy radnymi rady miejskiej, musimy myśleć o całym mieście. To, że kandydujemy z okręgów, to kwestia zwyczajowa, podziału okręgów. Priorytet, to pozyskanie pieniędzy na remont szkoły – podkreślał Kamil Dybich.

Odmienne zdanie zaprezentował jednak radny Piotr Ślusarczyk: - Wystąpienie kolegi Marka był zasadne. Nie zmienia się zasad w trakcie gry, o czym mówił prezydent, odnośnie kontraktu na PET dla ZCO. Żłobek, szkoła, przedszkole gotowe, więc dlaczego mamy rezygnować z tego? Czy da się tam chodzić? Nie za bardzo. Każdy kto tam był, zdaje sobie z tego sprawę.

- To trudny moment, kiedy coś odsuwamy na dwa lata. Szkołę na Łęknicach znam dobrze. Tam się uczą dzieci z placówki opiekuńczo-wychowawczej, wymagają opieki, zajęć logopedycznych, z gimnastyki korekcyjnej, które odbywają się na basenie. Budynek jest w fatalnym stanie. To podobna budowa, jak szkoła sportowa na Mydlicach, którą wyremontowaliśmy. Jeśli mamy pozyskane duże środki na to, to należy to zrobić. Dużo nowych osób tam mieszka, szkoła się rozwija, a warunki są trudne. Gospodarka wodno -ściekowa też jest bardzo ważna. Kiedy tam jest wszystko rozkopane przy budowie s1, to należy to połączyć. Uszkodzone zostały płyty chodnikowe przy przebudowie szkoły i przedszkola na Mydlicach. Trzeba byłoby poprawić tam stan tej nawierzchni – mówiła radna Katarzyna Zagajska.

Prezydent Marcin Bazylak zapewniał, że te fragmenty pasażu na Mydlicach do poprawy zostaną poprawione, tak, żeby się tam dało przejść. - O pół miliona musimy zwiększyć środki na zadanie na Mydlicach. Oferty na remont szkoły mamy do 15 czerwca. Mamy nadzieję, że rozstrzygnięcie w Urzędzie Marszałkowskim będzie w maju. Jeśli nie dostaniemy tego dofinansowania, to remont szkoły na Łęknicach też jest zagrożony – przyznał prezydent Dąbrowy Górniczej.

11 do 11. Projekt uchwały przepadł...

Kiedy przyszło jednak do głosowania w tej sprawie pojawiły się kolejne wątpliwości. Okazało się, po analizie prawnej, że nie można wprowadzić poprawki, która jest ogólnym postulatem, a potem treść uchwały miałaby zostać dostosowana do tej właśnie poprawki. W takiej sytuacji rany Marek Węgrzynowicz zaapelował, by odrzucić w całości projekt uchwały o zmianach w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2022 -2025.

- Jeżeli ktoś przychyla się do mojego zdania, to niech zagłosuje przeciwko tej uchwale, co pozwoli na realizację tego projektu na Mydlicach w latach 2022-2023 – przyznał Marek Węgrzynowicz.

I okazało się, dość niespodziewanie, że jego głos trafił na podatny grunt. W głosowaniu 11 radnych było za przyjęciem projektu uchwały, 11 przeciw, a jeden radny wstrzymał się od głosu. Dlatego uchwała nr 243 nie została przyjęta i przesunięcia pieniędzy na remont szkoły nie będzie.

Za przyjęciem projektu uchwały głosowali radni: Krystyna Stępień, Piotr Chałuda, Kamil Dybich, Robert Kazimirski, Bożena Kozak, Agnieszka Pasternak, Grzegorz Przewieźlik, Krystyna Chrobot, Krystyna Szaniawska, Katarzyna Zagajska, Sławomir Żmudka.

Za odrzuceniem projektu uchwały byli: Edward Bober, Piotr Bobrowski, Artur Borowicz, Grzegorz Jaszczura, Magdalena Miczko, Zbigniew Piątek, Jerzy Reszke, Mateusz Stępień, Piotr Ślusarczyk. Marek Węgrzynowicz, Piotr Zieliński. Wstrzymał się od głosu Szymon Widera.

I takim to sposobem teraz trzeba poszukiwać nowych rozwiązań finansowych, które nie tylko pozwolą na remont Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach, ale także na realizację zmian komunikacyjnych i remont pasażu na Mydlicach. Czy to się uda? Zobaczymy już wkrótce.

Napisany przez: :) pią, 27 maj 2022 - 14:09

CYTAT
UM

SZKOŁA, PRZEDSZKOLE I BASEN NA ŁĘKNICACH CZEKAJĄ NA MODERNIZACJĘ

Warta ponad 40 mln zł modernizacja Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach może być największą inwestycją oświatową tej kadencji. Prezydent zaproponuje radnym, skąd wygospodarować brakujące środki.

Na termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 miasto planowało przeznaczyć 28 mln zł. Sytuacja gospodarcza – inflacja oraz wojna na Ukrainie – spowodowały wzrost cen materiałów budowlanych i wywindowały ceny w przetargach o co najmniej kilkadziesiąt procent. Tak też stało się w przypadku szkoły z Łęknic: oferty wszystkich zainteresowanych zleceniem firm oscylowały wokół 40 min zł.

– Gdybyśmy zrezygnowali z termomodernizacji Zespołu Szkól nr 4, stracilibyśmy 8,2 mln zł dofinansowania, które pozyskaliśmy wcześniej do tej inwestycji. Nie stać nas na to – wyjaśniał wiceprezydent Damian Rutkowski.
– Oferty wszystkich firm były na podobnym poziomie, więc to sygnał, że rynek właśnie na tyle wycenia dziś tę inwestycję. Nie mamy też gwarancji, że wzrost cen przystopuje i oferty w kolejnych postępowaniach nie będą wyższe – podkreśla wiceprezydent.

Damian Rutkowski przyznał, że urząd wystąpił jeszcze o 10 mln zł dofinansowania dla Łęknic, ale pozostałą część brakujących środków i tak trzeba znaleźć w budżecie miasta.

Prezydent i radni z Mydlic znaleźli rozwiązanie

Dlatego na majowej sesji prezydent Dąbrowy Górniczej zaproponował, by na modernizację szkoły na Łęknicach przeznaczyć część środków z planowanego na lata 2022-23 zagospodarowania terenu między Zespołem Szkół Sportowych, Żłobkiem Miejskich i Przedszkolem nr 39. Inwestycja na Mydlicach miała zostać przesunięta na lata 2024-2025.

Propozycję wywołała burzliwą dyskusję. W głosowaniu 11 radnych poparło propozycję prezydenta, 11 radnych było przeciw, więc inwestycja na Łęknicach stanęło pod znakiem zapytania.

W tym tygodniu prezydent Marcin Bazylak konsultował się z czworgiem radnych z Mydlic: Bożeną Kozak, Markiem Węgrzynowiczem, Edwardem Boberem i Kamilem Dybichem.

– Wspólnie ustaliliśmy, że rozpoczniemy w tym roku inwestycję na Mydlicach, ale jednocześnie wydłużymy termin jej realizacji do 2024 roku. Dzięki temu w tym roku możliwe będzie przesunięcie 5 mln zł na Łęknice. W przyszłym roku podobną kwotę przesuniemy na Mydlice z planowanego na 2023 rok zagospodarowania terenów inwestycyjnych – wyjaśnia prezydent Marcin Bazylak.
– Zaproponowaliśmy takie rozwiązanie, bo mam nadzieję, że rząd wywiąże się z wcześniejszych deklaracji i przekaże Dąbrowie Górniczej pieniądze na strefę w Tucznawie – dodaje prezydent.

Taka propozycja zostanie przedłożona wszystkim radnych podczas zaplanowanej na 1 czerwca nadzwyczajnej sesji. Zgoda radnych otworzy drogę do podpisania umów z wykonawcami obu inwestycji.

Brak termoizolacji daje się we znaki

Szkoła z charakterystyczną rotundą w strefie wejściowej to nie tylko symbol Łęknic, ale i jedna z największych placówek oświatowych w Dąbrowie Górniczej. – Tygodniowo nasza stołówka wydaje ponad 2500 posiłków – mówi dr Elżbieta Pełka, dyrektor Zespołu Szkół nr 4, w skład którego wchodzą Szkoła Podstawowa nr 34 i Przedszkole nr 3.

Wspomnienie kuchni nie jest przypadkowe. Dyrektor Zespołu Szkół nr 4 brak wentylacji wymienia wśród największych mankamentów wybudowanej na początku lat 90. XX wieku placówki. Inne to niewydolne instalacje, będące w katastrofalnym stanie toalety, zagrażającą bezpieczeństwu elewacja czy brak termoizolacji.

– W sezonie jesienno-zimowym z powodu nieszczelności na korytarzach jest niezwykle chłodno. W okresie wiosenno-letnim – z powodu nasłonecznienia i braku termoizolacji – drzwi i okna trzeba otwierać na przestrzał, bo nie da się wytrzymać z gorąca – mówi Elżbieta Pełka.

Basen z nową plażą, niecką i technologią wody

W czasie modernizacji ośmiu szkolnych segmentów ściany zostaną docieplone wełną mineralną, w całym obiekcie zostanie wymieniona stolarka i wszystkie instalacje. Tym samym budynek zostanie dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych i sanitarnych, a dzięki budowie windy stanie się przyjazny osobom z niepełnosprawnościami.

– Modernizacja– poza szkołą i przedszkolem – będzie dotyczyła bowiem także sali gimnastycznej i basenu, który zyska nową nieckę i nowoczesną technologię wody – mówi Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów.
Termomodernizacja łęknickiej szkoły ma potrwać rok. – Jesteśmy gotowi, by w tym krótkim, jak na taką dużą inwestycję czasie, ścieśnić się w budynku C. Wiemy, że warto, bo efektem będzie komfort i nowoczesne warunki pracy – mówi dyrektor Elżbieta Pełka.

Napisany przez: Pooch śro, 20 lip 2022 - 18:13

Cześć.
Zastanawiam się nad autobusami dowożącymi dzieci do szkoły? Widzę że czasem coś krąży po mieście. Da się gdzieś zgłosić odbiór trasę z dzieckiem i szkołą?

Napisany przez: :) pon, 01 sie 2022 - 13:29

^^
ja nie zauważyłem. Za to są jakieś dowozy dla dzieci niepełnosprawnych

Napisany przez: :) śro, 07 wrz 2022 - 10:09

CYTAT
UM

WSZYSTKO GOTOWE. SZKOŁA NA ŁĘKNICACH PRZEJDZIE GRUNTOWNĄ MODERNIZACJĘ

Zespół Szkół nr 4 na Łęknicach, jedna z największych placówek oświatowych w mieście, przejdzie kompleksową modernizację. Zaplanowane na rok prace obejmą także basen i halę sportową.

Złożony aż z ośmiu segmentów budynek z rotundą w strefie wejściowej to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów na Łęknicach i jednocześnie jedna z największych placówek oświatowych w Dąbrowie Górniczej. Ponieważ szkoła powstała w latach 90. XX wieku, wymagała już unowocześnienia. Wycenioną na ponad 42 mln zł brutto inwestycję miasto powierzyło właśnie firmie Częstobud.

? Udało nam się wybrać wykonawcę i inwestycja ? ważna i długo oczekiwana przez społeczność Łęknic ? w końcu wejdzie w fazę realizacji. Jestem po spotkaniu z szefem Częstobudu, który obiecał, że firma potraktuję inwestycję priorytetowo, by dotrzymać rocznego terminu realizacji prac ? mówi Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.
Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów, zapowiada, że prace rozpoczną się od segmentu B, w którym mieści się przedszkole i pomieszczenia administracyjne. ? W tym samym czasie prace obejmą także halę sportową i basen, który zyska nową nieckę i nowoczesną technologię wody ? dodaje Rafał Zwoliński.

Będzie nowocześnie i komfortowo

Dr Elżbieta Pełka, dyrektor Zespołu Szkół nr 4, w skład którego wchodzą Szkoła Podstawowa nr 34 i Przedszkole nr 3, mówi, że w oczekiwaniu na początek prac udało się już wszystkich ? uczniów i przedszkolaków ? ścieśnić w segmencie C.

? Pomogli nam i mnóstwo pracy włożyli w to wszystko także rodzice. Klasy 1-3 będą się uczyć na dwie zmiany, nie dało się już inaczej. To pokazuje przy okazji, jak nam wszystkim bardzo zależy, bo wiemy, że efektem będzie komfort i nowoczesne warunki pracy ? podkreśla Elżbieta Pełka.
Z zapowiadanych zmian cieszą się wszyscy. Kuchnia ? która wydaje tygodniowo około 2,5 tys. posiłków ? zyska bowiem wentylację i charakterystyczny zapach odejdzie w zapomnienie. Modernizacji doczekają się będące w złym stanie toalety, wypięknieje elewacja.

Znikną kłopoty z nieszczelnościami, chłodem zimą i gorącem latem, bo w całym obiekcie zostanie wymieniona stolarka, a ściany zostaną docieplone wełną mineralną. Dzięki wymianie wszystkich instalacji budynek zostanie dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych i sanitarnych. Dodatkowo ? dzięki budowie windy ? stanie się też przyjazny osobom z niepełnosprawnościami.

Na termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 miasto otrzymało ponad 16,6 mln zł unijnego dofinansowania oraz 2,2 mln zł z Rządowego Fundusz Inwestycji Lokalnych.



straszne koszty, ale nie można było zmarnować dofinansowania

Napisany przez: :) śro, 05 paź 2022 - 10:17

CYTAT
nasze miasto

Koreańska firma SK hi-tech Battery Materials Poland wspiera edukację w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. Wyposażyła trzy pracownie

SK Innovation z Korei Południowej postawił na rozwój swojego biznesu w Europie, Polsce, a konkretnie w Dąbrowie Górniczej. Tu rozwija produkcję separatorów do baterii litowo-jonowych. Koreańczycy ściśle współpracują też z lokalną społecznością oraz placówkami edukacyjnymi. Ostatnio w Zagłębiu zainaugurowały działalność trzy klasy pod patronatem SK hi-tech Battery Materials Poland, która wyposażyła także w sprzęt nowoczesne pracownie.
Stawiają na współpracę i edukację przyszłych kadr

SK hi-tech Battery Materials Poland Sp. z o.o. to nowoczesna zaawansowana technologicznie firma, działająca w szeroko rozumianej branży Green Energy. Należąca do grupy holdingowej SK Group spółka stawia na wykwalifikowaną kadrę i nowoczesne technologie. Po całkowitym zakończeniu inwestycji w Dąbrowie Górniczej będzie to największy zakład produkujący separatory do baterii litowo-jonowych na świecie.

W 2021 roku SK hi-tech Battery Materials Poland rozpoczęła współpracę z trzema lokalnymi szkołami technicznymi, działającymi na terenie Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. Są to: Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu oraz Techniczne Zakłady Naukowe i Zespół Szkół Technicznych w Dąbrowie Górniczej. Owocem tej współpracy było utworzenie klas patronackich w każdej ze szkół, w których łącznie edukację we wrześniu rozpoczęło prawie stu uczniów. Kształcą się oni w zawodach: technik mechatronik, technik robotyk oraz mechatronik. Zajęcia praktyczne oraz część zajęć dydaktycznych będzie współorganizowana z udziałem wysokiej klasy specjalistów z koreańskiej firmy.

- Działania te mają na celu przede wszystkim poszerzenie wiedzy zdobywanej przez uczniów oraz zdobycie przez nich doświadczenia praktycznego, które będzie mogło być wykorzystane w przyszłej pracy – usłyszeliśmy w SK hi tech Battery Materials Poland.

Do tej pory w ramach współpracy każda ze szkół została doposażona w nowoczesny sprzęt dydaktyczny, pozwalający na prowadzenie zajęć praktycznych na najwyższym poziomie, pomoce dydaktyczne oraz podręczniki. Całkowita kwota przeznaczona na wyposażenie tych trzech pracowni to ponad milion złotych.

Otwarcie nowoczesnych pracowni pierwszym krokiem do sukcesu

W miniony piątek 30 września oficjalnie otwarte zostały nowe pracownie patronackie w CKZiU w Sosnowcu oraz Technicznych Zakładach Naukowych w Dąbrowie Górniczej. W tej drugiej szkole z wyposażenia oraz nowych podręczników korzysta 34 uczniów kształcących się na kierunku automatyk i robotyk. W Technicznych Zakładach Naukowych pojawiły się natomiast nowe urządzenia w pracowni napędów elektrycznych i mechanicznych stosowanych w przemyśle. W Zespole Szkół Technicznych w Dąbrowie Górniczej ze wsparcia edukacyjnego koreańskiego zakładu korzysta także 34 uczniów klasy o profilu mechatronik. Do tej placówki edukacyjnej trafiły specjalne symulatory ramienia robota.

– W Korei jest takie powiedzenie, że „dobry początek to połowa sukcesu”. Dziś stoimy na starcie. Mam nadzieję, że uczniowie będę rozwijać się razem z SK hi-tech Battery Materials Poland i mam też nadzieję, że przyniesie to wiele korzyści. Edukacja dostarcza nam wiedzy i wielu umiejętności oraz przybliża do osiągnięcia sukcesu. Jest to powolny proces, ale dziś dzięki naszej firmie możecie zacząć zdobywać cenne umiejętności techniczne, które pozwolą wam w przyszłości stać się specjalistami – mówił Byoung Chul Park, prezes zarządu koreańskiej spółki.

Otwarcie pracowni to tylko pierwszy krok na drodze przyszłej współpracy. W kolejnych latach na uczniów czeka wiele ciekawych wyzwań i możliwości. SK Battery Materials Poland zobowiązało się bowiem zapewnić organizację praktyk zawodowych, wycieczek zawodowych, konkursów, a dla najlepszych uczniów również przewidziane są płatne staże i stypendia.

- Wszystkie te działania mają na celu zapewnić jak najlepsze warunki edukacji dla uczniów i kształcić przyszłych specjalistów w dziedzinach technicznych, w których obecnie panuje duży deficyt na rynku pracy. Mamy nadzieję, iż przynajmniej część z absolwentów klas objętych naszych patronatem zdecyduje się na rozpoczęcie kariery w naszej firmie – podkreśla Fryderyk Mazur ze SK hi-tech Battery Materials Poland.

W kolejnych latach współpraca ze szkołami będzie się dalej rozwijać.

Napisany przez: :) śro, 08 lut 2023 - 12:10

projekt

CYTAT
Uzasadnienie
do projektu Uchwały Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej
w sprawie rozwiązania Zespołu Szkół Plastycznych
Zgodnie z treścią § 9 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 26 maja 2017 r. w sprawie typów szkół artystycznych publicznych i niepublicznych (Dz. U. z 2017 r., poz. 1125 ze zm.) z dniem 1 września 2022 r. znosi się dotychczasową ogólnokształcącą szkołę sztuk pięknych. Zgodnie z ust. 1 i 2 regulacji z dniem 1 wcześnia 2017 r. została zlikwidowana klasa I ogólnokształcącej szkoły sztuk pięknych, a na rok szkolny 2017/2018 nie prowadzono postępowania rekrutacyjnego do klasy I tego typu szkoły.
Przepisy te regulowały stopniowe wygaszanie działalności Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych w Dąbrowie Górniczej, która z dniem 1 września 2022 r. została z mocy prawa zlikwidowana. Powoduje to w konsekwecji, że w składzie obecnego Zespołu Szkół Plastycznych pozostaje wyłącznie jedna szkoła, czyli Liceum Sztuk Plastycznych im. Tadeusza Kantora, co powoduje, że nie ma uzasadnienia dla dalszego funkcjonowania Zespołu Szkół Plastycznych i zachodzi konieczność jego rozwiązania. Kontynuować działalność będzie Liceum Sztuk Plastycznych im. Tadeusza Kantora.

Napisany przez: :) śro, 15 mar 2023 - 10:59

taki przetarg:

CYTAT
Przedmiotem zamówienia jest przebudowa budynku Zespołu Szkolno – Przedszkolnego nr 1 w Dąbrowie Górniczej
2. W zakres prac wchodzą prace objęte wykonaną dokumentacją, w tym. m.in.:
- dostosowanie parteru do funkcji przedszkolnej,
- remont kuchni (zmiana technologii kuchni),
- likwidację wewnętrznej klatki schodowej i uzupełnienie stropu,
- dobudowę zewnętrznej klatki schodowej,
- przebudowę schodów do piwnicy,
- wydzielenie pomieszczenia portierni przy wejściu głównym,
- wymiana instalacji kanalizacji sanitarnej,
- prace związane z przebudową kotłowni i układu kominowego
- zabudowa tarasu na pomieszczenia szkolne,
- dostosowanie istniejącego budynku do obowiązujących przepisów p.poż.,
- oświetlenie led,
- instalacje elektryczne słabo, silnoprądowe, odgromowe
- naprawę elewacji istniejącego budynku Szkoły z wymianą stolarki okiennej i remont pokrycia dachu
- docieplenie przegród zewnętrznych
- roboty ogólnobudowlane.

Napisany przez: Pieczaraa_ pią, 07 kwi 2023 - 12:48

CYTAT
Szkoła się nie uchowała
DĄBROWA GÓRNICZA
Prezydent miasta ogłosił przetarg na sprzedaż działki nr 2518/2 o powierzchni 4,7 tys. mkw. położonej przy ul. Konopnickiej 36 zabudowanej trzykondygnacyjnym budynkiem byłej szkoły. Zgodnie z aktualnym planem zagospodarowania przestrzennego nieruchomość przeznaczona jest pod zabudowę usługową i mieszkaniową. Cena wywoławcza wynosi 3 mln zł. Przetarg odbędzie się 16 maja br.


https://propertyinsider.pl/szkola-sie-nie-uchowala/

Napisany przez: Rokko31 czw, 08 cze 2023 - 23:15

CYTAT(Pieczaraa_ @ pią, 07 kwi 2023 - 12:48) *
CYTAT
Szkoła się nie uchowała
DĄBROWA GÓRNICZA
Prezydent miasta ogłosił przetarg na sprzedaż działki nr 2518/2 o powierzchni 4,7 tys. mkw. położonej przy ul. Konopnickiej 36 zabudowanej trzykondygnacyjnym budynkiem byłej szkoły. Zgodnie z aktualnym planem zagospodarowania przestrzennego nieruchomość przeznaczona jest pod zabudowę usługową i mieszkaniową. Cena wywoławcza wynosi 3 mln zł. Przetarg odbędzie się 16 maja br.


https://propertyinsider.pl/szkola-sie-nie-uchowala/

Akademia WSB przejmuje budynek dawnej szkoły podstawowej w Dąbrowie Górniczej. Budynek dawnej Szkoły Podstawowej nr 9 Specjalnej przy ul. Marii Konopnickiej 36 w Dąbrowie Górniczej stał pusty i niszczał od siedmiu lat. Teraz Akademia WSB zapowiada w tym miejscu budowę centrum technologicznego.
https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,93867,29830885,akademia-wsb-przejmuje-budynek-dawnej-szkoly-podstawowej-w-dabrowie.html

Napisany przez: Sebastian22 pią, 09 cze 2023 - 00:49

^^ Bardzo dobre posuniecie, mimo ze to prywatna uczelnia to warto aby sie rozwijała.

Napisany przez: :) pon, 12 cze 2023 - 10:34

Dawno temu było info o planach rozbudowy WSB, chyba na terenach parkingu przy FPŻ. Sam pisałem na forum, że obok siebie mają taki idealny teren, a tą starą opuszczoną szkołę można rozbudować i ją wykorzystać w projekcie, więc super że tak się stanie.

Napisany przez: jsm czw, 22 cze 2023 - 15:01

wiadomo coś o nowych uczelniach w DG? Kiedys był oddzial PolSL, pozniej AGH, a teraz?
Czekam i czekam ... laugh.gif

Napisany przez: :) pią, 30 cze 2023 - 12:45

CYTAT(jsm @ czw, 22 cze 2023 - 15:01) *
wiadomo coś o nowych uczelniach w DG? Kiedys był oddzial PolSL, pozniej AGH, a teraz?
Czekam i czekam ... laugh.gif


chyba nie ma co czekać tylko zacząć studia w innym mieście wink.gif i chyba nie ma tematu. Nie wiem czy władze są zainteresowane i chcieliby robić publiczną konkurencję WSB. Politechnika Śląska to może być poobrażana jeszcze po tym gdy nie dostali budynku obecnej biblioteki.
A studenci to bardzo ważna część, to życie miasta.


CYTAT
fb MB

Za kilka dni rozpoczniemy kolejną dużą inwestycję, dzięki której wypięknieje szkoła i przedszkole. Nieco ponad trzy lata po wybudowaniu nowej sali gimnastycznej i wielofunkcyjnego boiska, znów wracamy do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 🏫 w Błędowie.
Wartą ponad 7,3 mln zł inwestycję zlecimy dąbrowskiej firmie Piaskowski. Budujemy miasta od 1960, która zmodernizuje stary budynek szkolny. Wizualnie i kolorystycznie po odnowieniu elewacji nawiąże on do nowej części. Ale to będzie wisienka na torcie 🍰 🙂. A co wcześniej?
W budynku zostaną wymienione 👷 👷 wszystkie okna i podłogi oraz strop. Przede wszystkim część przedszkolna zostanie oddzielona od szkolnej, a liczba sal w przedszkolu zwiększy się z 3 do 4. Przedszkole nr 5 będzie więc mogło przyjąć więcej dzieci. Oczywiście każda sala zyska toaletę 🚽 i węzeł sanitarny.
Zaplanowaliśmy przebudowę kuchni 👩🍳 i jadalni, która powiększy się dzięki zabudowie tarasu, a także wymianę oświetlenia na ledowe oraz wymianę instalacji sanitarnych. Oczywiście budynek zostanie również dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych 👩🚒, zyskując m.in. nową zewnętrzną klatkę schodową.
Czekamy zatem na efekty, dzięki którym Błędów znów zyska powody do dumy


zdjęcia snf (51).gif https://www.facebook.com/photo/?fbid=839324054419730&set=pcb.839327511086051&locale=pl_PL

Napisany przez: :) pią, 14 lip 2023 - 14:16

Wreszcie dobre info o obiektach Sztygarki

CYTAT
fb MB

Wspominałem Wam o dwóch inwestycjach, które planujemy rozpocząć w wakacje. Zleciliśmy już modernizację starego budynku SP nr 27 w Błędowie ?? firmie Piaskowski. Budujemy miasta od 1960 oraz trwa wybór firmy, która zbuduje nowe przedszkole przy SP nr 26 w Łośniu.
Jest jeszcze trzecia inwestycja o wartości prawie 26 mln zł, którą chcielibyśmy rozpocząć w najbliższych tygodniach.
Mam na myśli kompleksową modernizację należącego do Sztygarki wschodniego skrzydła i centralnej części Pawilonu II. W tym budynku powstaną nowoczesne pracownie techniczne i sale dydaktyczne ????, które dyrektor Nowa Sztygarka - CKZiU w Dąbrowie Górniczej planuje wykorzystać także na szkołę policealną i liceum dla dorosłych.
Zaplanowaliśmy także wymianę okien i drzwi ???? oraz wszystkich wewnętrznych instalacji. Jak zawsze przy tego typu pracach, budynek zostanie również dostosowany dla osób ze szczególnymi potrzebami. Dodatkowo od strony zachodniej powstanie nowy parking ?? i dojście do budynku.
Czekamy na podpisanie umowy ? z wykonawcami. Prace mają potrwać 18 miesięcy.


na zdjęciach widać o którym budynku mowa snf (51).gif https://www.facebook.com/photo/?fbid=847260150292787&set=pcb.847315790287223&locale=pl_PL

Napisany przez: :) wto, 21 lis 2023 - 13:52

CYTAT
NaszeMiasto

Zespół Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej całkowicie się zmienił. Trzeba będzie jeszcze poczekać na basen, żłobek i obiady ze szkolnej kuchni

Zespół Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej ma za sobą prawie cały gruntowny remont i przebudowę, ale do zakończenia inwestycji konieczne będą jeszcze dodatkowe prace na basenie. Jeszcze w tym tygodniu dzieci i młodzież będą mogły także po dłuższej przerwie pograć i poćwiczyć w nowoczesnej hali sportowej.

Hala sportowa będzie otwarta, na basen trzeba będzie jeszcze poczekać

Zespół Szkół nr 4 w dzielnicy Łęknice to jedna z największych placówek oświatowych w mieście. Od jesieni 2022 roku trwa tutaj kompleksowy remont i przebudowa całego budynku. Uczniowie szkoły podstawowej i przedszkolaki korzystają już z odnowionych sal lekcyjnych w poszczególnych segmentach i nowej infrastruktury szkolnej.

- Efekty rozpoczętej w zeszłym roku przebudowy robią wrażenie. W najbliższych dniach udostępnimy jeszcze uczniom odnowioną halę sportową. Natomiast z powodu dodatkowych prac w przyszłym roku planujemy zakończenie prac na basenie – poinformował Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Okazało się bowiem, że pierwotnie zakładany zakres prac będzie musiał zostać zwiększony. Chodzi o konieczność remontu zadaszenia basenowego, którego stan techniczny okazał się gorszy niż to wynikało z pierwotnych oględzin. Potrzebne są także dodatkowe prace przy niecce basenowej.

- Do tego dochodzą kwestie zachowania wszystkich wymogów ochrony przeciwpożarowej i bezpieczeństwa. Dlatego też przebudowana w pełni kuchnia będzie mogła zostać oddana do użytku jednocześnie z zakończeniem i odebraniem wszystkich prac na szkolnym basenie. Do tego czasu uczniowie szkoły mają zapewnione posiłki w formie cateringu – tłumaczy Piotr Purzyński, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Cześć szkolnych pomieszczeń na parterze zostanie przeznaczona na potrzeby żłobka, którego w tej części miasta wcześniej nie było. - Otwarcie nowej filii żłobka planujemy 1 kwietnia – zapowiada Marcin Bazylak.

Zespół Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej zmienił się całkowicie

Odnowiona została też elewacja szkolnego budynku a w czasie wakacji renowacji została poddana charakterystyczna rotunda. Po jej lewej stronie powstał szyb windowy. Złożony aż z ośmiu segmentów budynek z rotundą w strefie wejściowej to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów na Łęknicach.

Ponieważ szkoła powstała w latach 90. XX wieku wymagała już unowocześnienia. Wyremontować trzeba tutaj praktycznie wszystko. Wycenioną ostatecznie na ponad 42 mln zł brutto inwestycję miasto powierzyło firmie Częstobud.

W czasie modernizacji ośmiu szkolnych segmentów ściany zostały docieplone wełną mineralną, w całym obiekcie została wymieniona stolarka i wszystkie instalacje. Tym samym budynek został dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych i sanitarnych, a dzięki budowie windy stał się przyjazny osobom z niepełnosprawnościami. Modernizacji doczekały się będące w złym stanie toalety.

Na termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej miasto otrzymało ponad 16,6 mln zł unijnego dofinansowania oraz 2,2 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.


zdjęcia snf (51).gif https://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/zespol-szkol-nr-4-w-dabrowie-gorniczej-calkowicie-sie/ga/c5-9527909/zd/86158673

To jest ciekawe, że najnowsza szkoła wymagała już tak ogromnego i kosztownego remontu. Czy ta budowa w latach 90-tych to była taka fuszerka? Inne kilkadziesiąt lat strasze szkoły nie miały takiego remontu.

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services