[kwintosz]

Wczoraj nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu "Złota Złotych Miejscowości Radia Katowice 2007" w ramach którego odbył się w DG koncert zespołu IRA i tak:

"Złotą Złotych Miejscowości Radia Katowice" został OGRODZIENIEC!

Główną nagrodą było 300 000 złotych ufundowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Wielki finałowy festyn odbył się 9 września 2007 na Promenadzie Czesława Niemena w Częstochowie.

Tu macie protokół Jury konkursu: PROTOKÓŁ JURY

W konkurencjach plenerowych niestety zajeliśmy ostatnie 8 miejsce.

W końcowej klasyfikacji zajęliśmy myślę że dość dobre 4 miejsce:


PUNKTACJA GENERALNA KONKURSU:

miejscowość konkur. plenerowe happening ekoloiczny zagospodarowanie nieużytku ankieta ekolog. suma pkt. pozycja

BRENNA 130,2 96 100 288 614,2 6
BUKOWNO 131,3 94 60 288 573,3 8
DĄBROWA GÓRNICZA 116,1 104 75 394 689,1 4
MILÓWKA 168,3 112 100 334 714,3 3
OGRODZIENIEC 155,8 108 80 500 843,8 1
ŚWIERKLANIEC 139,2 107 70 410 726,2 2
TYCHY 194,5 89 0 303 586,5 7
WISŁA 146,9 87 60 364 657,9 5

Ten post edytował kwintosz pon, 10 wrz 2007 - 15:58

[Arbas]

Gdzie te czasy gdy Prezydencja naszego miasta dożynki świętowała z ludem od mszy po sztuczne ognie...?

Roku Pańskiego 2007 dożynki słabiutkie...Prezydencja przelotem, za to opady wiecej niż przelotne.
Ludu trochę było...

[pulsatilla1214]

Arbas, a może plony kiepskie i nie było czego świętować...

Co do plenerów to znacznie szybciej tego roku zawitała do nas jesień... efekt cieplarniany

[:)]

IRA w DG

[kursor]

Gdzie te czasy gdy Prezydencja naszego miasta dożynki świętowała z ludem od mszy po sztuczne ognie...?

Roku Pańskiego 2007 dożynki słabiutkie...Prezydencja przelotem, za to opady wiecej niż przelotne.
Ludu trochę było...

nie zgodzę się z kolegą że słabiutkie - impreza od 16 do 24 - gwiazdy jak na dożynki bardzo tematyczne - disco do 24 pierwszy raz w historii - pogoda tego nawet nie kupisz kartą Mastercard

pozdro

[michu]

Dziś ponoć ma być jakiś festyn w Parku Hallera.

Tradycyjnie promocja imprez w mieście nawala (nie widziałem żadnego plakatu...)

[:)]

piszemy o tym w tym temacie. O 17 bedzie Reni Jusis

[Zibar]

Kto był na tej klęsce organizacyjnej jakiej DG nie widziła ?

[kwintosz]

No i po koncercie i następnej imprezie. Występ dokładnie trwał 60 min. Scena dziwnie w tym parku postawiona , bardzo mało ludzi choć pogoda dopisała. No ale myślę ze to ta godzina, o 17 to jednak za wcześnie. Poza tym wydaje się znowu, to co jest chyba już słynne i jest największą bolączką w naszym mieście o czymkolwiek byśmy nie mówili, brakło jakiejś sensownej reklamy. A cel był szczytny..
I jakaś zdechła fotka: Zdjęcie

[Zibar]

Za 15 piąta pan wyszedł na scenę i poprosił tłum widzów (ok 30-50 osó żeby wyjęli fony i zadzwonili po znajonych i rodzinę. Na koniec było może 300 osób.

[kwintosz]

Haha byłeś Zibar? Też mnie to rozwaliło.. Przy scenie stały 10-14 latki.. Dużo osób jednak się kręciła w pobliżu, przychodziło, odchodziło, spacerowało. Druga sprawa to to, że jakby przyszedł tłum to nie wiem jakby tam ludzie stali. Miejsce w którym stała scena FATALNE. Już lepiej byłoby na parkinu przed Halą czy Nemo.

Ten post edytował kwintosz pią, 14 wrz 2007 - 19:11

[kursor]

Witam!

Pora zdecydowanie fatalna, choć Reni zupełnie nieźle choć krótko

pozdro

[Arbas]

Gdyby Lud widział, że Prezydencja obecna na dożynkach w ciągu całego dnia, to i w deszczu chciałby się pokazać - Prezydencji oczywiście...

[:)]

wybralem sie na spacer zeby zobaczyc

Reni juz chyba nigdy wiecej do DG nie przyjedzie. Beznadziejna pora i brak reklamy.
Na tej fotce Kwintosza wydaje sie ze bylo wiecej ludzi niz naprawde
Normalnie 2 rzedy nastolatek a potem przerwa i az dziwnie bylo tam stac i wszyscy sie dziwnie na siebie patrzyli
Za tymi 2 rzedami pod scena normalnie spacerowicze przechodzili alejka z psami, duzo osob starszych, dziadkow i byli wlasciwie pod sama scena hehe itp.
W okolicach sceny bylo chyba mniej niz 100 osob do tego rozrzuconych. Sporo wiecej bylo dalej w parku gdzie najczesciej spozywali Carlsbergi.
Prawie tyle osob co przed scena bylo mniej niz 50 m dalej na placu zabaw z dziecmi.
Jak byloby wiecej ludzi moze i miejsce nie byloby takie zle, ludzie zajeliby gorke i bylby taki naturalny amfiteatr.
Do tego to oswietlenie i stroboskopy ktorych o tej porze wogole nie bylo widac - calkiem bez sensu.

No chyba ze mieskzancy i mlodziez dabrowska nie mowi nie uzaleznieniom i to byl protest hehe

Ja tez niektorym nie mowie nie ale z ciekawosci zajrzalem

[:)]

P R O T O K Ó Ł NR 14 / 2008
z posiedzenia Komisji Kultury, Rekreacji i Sportu
odbytego w dn. 25 marca 2008r

(...)
Do Komisji wpłynęły materiały, przygotowane przez Wydział Kultury i Sportu, na temat projektów organizacji imprezy pn. Dni Dąbrowy Górniczej oraz głównych imprez plenerowych w mieście w okresie od maja do września 2008r.

Główne imprezy plenerowe w Dąbrowie Górniczej w okresie od maja do września 2008r.:
- 10.05.2008r. „Chlebem i solą – raz na ludowo”
- 17.05.2008r. Muzelany Festyn Historyczny
- 5-6 lipca 2008r. Piknik Country
- 31.08.2008r. Dożynki
- 13.09.2008r. Szanty

Radni zapoznali się ze szczegółowym planem organizowanych imprez, ujętym
w przedmiotowych materiałach.

Na prośbę radnego Edwarda Bobera Dyrektor Pałacu Kultury Zagłębia przedstawił szczegóły przygotowania imprezy organizowanej w dniu 10.05.2008r. pn. „Chlebem
i solą – raz na ludowo”.

Prezydent Miasta p. Zbigniew Podraza –
Koła Gospodyń Wiejskich nie są stowarzyszeniami i jakiekolwiek działania tych pożytecznych Kół są utrudnione, utrudnione jest ich finansowanie. Poprzez miasto można zorganizować taką formę festiwalu.

Radna Alicja Krypciak –
W mieście jest bardzo dużo planowanych imprez sportowo - rekreacyjnych, ale jest bardzo mało kultury.

Przewodniczący Komisji p. Mariusz Kalaga –
Mówimy tylko o imprezach plenerowych.

Pełnomocnik Prezydenta Miasta p. Robert Koćma –
Pałac Kultury Zagłębia organizuje na bieżąco imprezy, teatry, operetki, koncerty. To jest tylko pewien wycinek.

Radny Jerzy Talkowski –
Dlaczego nie chcemy zorganizować III Kongresu Kultury Zagłębia? Region Zagłębia Dąbrowskiego jest systematycznie wykasowywany, my nie dbamy o swoje logo
i o swoje korzenie. Kongres powinien był się odbyć w ubiegłym roku, w tym roku też go nie będzie. Przecież to jest wielki nośnik informacji dla młodego pokolenia i dla społeczeństwa, a my nic nie robimy. Trzeba się zastanowić, co zrobić, jak zmobilizować poszczególne miasta zagłębiowskie – myślę o dużym zagłębiu: Zawiercie, Myszków, itd., żeby powołać Instytut Kultury Zagłębia, żeby można było wydawać szereg pięknych opracowań i dzieł z tego zakresu. Region Zagłębia Dąbrowskiego jest fascynujący. Zrobiliśmy galerię zasłużonych Dąbrowian – do tej pory nie jest ona wyeksponowana. To jest wielki nośnik informacji dla młodego pokolenia, żeby mogli wiedzieć, że 26 naszych Dąbrowian wnosiło bardzo dużo do kultury nie tylko regionu, Polski ale również świata, my tego nie robimy. Zgadzam się ze zdaniem radnej Alicji Krypciak, że w zasadzie autentyczna kultura jest sprowadzona na margines, nie mamy żadnego przebicia, żeby tworzyć coś, co będzie miało fundamentalne znaczenie.

Prezydent Miasta p. Zbigniew Podraza –
Zorganizowanie imprezy pn. Kongres Kultury Zagłębia, to jak najbardziej pole do popisu dla organizacji pozarządowych. Miasto może wesprzeć takie przedsięwzięcie. Festiwal Nauki, który odbył się w Wyższej Szkole Biznesu był w połowie finansowany przez miasto, gdzie również tematy Zagłębia były poruszane. Jest wiele inicjatyw, wiele przedsięwzięć i wiele możliwości min. festiwal domów pomocy społecznej, wiele imprez, gdzie można naszą kulturę i nasze tradycje pokazywać. Nie widzę żadnych przeszkód, żeby podejmować wyzwania i żeby w tej sprawie było wsparcie miasta. Ta impreza jest w sam raz do sięgania po środki unijne. Nie tylko miasto może być organizatorem, ale również organizacje, które w swoich założeniach mają takie zadania.

Radny Jerzy Talkowski –
Festiwal Nauki to było moje dziecko łącznie z Panem Rektorem Grzywakiem, to ja rozpoczynałem tę imprezę.

Radny Marek Cygroń –
Rzeczywiście, instytucje pozarządowe powinny takie rzeczy robić, ubolewam, że
w naszym mieście aktywność w tym zakresie stowarzyszeń jest znikoma.

Prezydent Miasta p. Zbigniew Podraza –
Nie bez przyczyny podjęliśmy na początku roku formułę spotkań różnych konferencji, między innymi np. konferencji o subregionie sosnowieckim, jest to typowy subregion zagłębiowski i uważam, że jakby kontynuowanie tych działań w subregionie również może znaleźć swoje odzwierciedlenie w przedłużaniu kwestii Kongresu, to może kiedyś wrócić do tradycji, ale widzę tutaj duże pole do popisu organizacji pozarządowych.

(...)

[Maryhna]

Radna Alicja Krypciak –
W mieście jest bardzo dużo planowanych imprez sportowo - rekreacyjnych, ale jest bardzo mało kultury.

skąd ta kobieta się wzięła?

[Maryhna]

akcja "wiersze chodnikowe 2008" gorąco polecam!

VII ogólnopolska akcja poetycka „Wiersze chodnikowe 2008” - 14 maja
[2008-05-13 13:43:54]

Wiersze chodnikowe to akcja, której celem jest zbliżenie poezji do ludzi w środowisku miejskim.
Pomysłodawcą akcji oraz autorem wszystkich chodnikowych wierszy jest Michał Zabłocki – poeta i reżyser, stypendysta Ministra Kultury za 2004 rok, wieloletni współpracownik Piwnicy Pod Baranami. Po raz pierwszy akcja odbyła się w 2002 roku w Krakowie.

Tegoroczna akcja w Dąbrowie Górniczej przeprowadzona zostanie późnym wieczorem 14 maja wspólnie z hufcami ZHP w Parku Hallera. Początek o 21.00. Wiersz malowany będzie na chodnikach farbą samo ścieralną. Napisy znikną pod nogami przechodniów po upływie ok. 2 miesięcy.

Już jutro w dziesiątkach kopii, w Parku Hallera pojawią się wiersze o treści:

Szybciej przechodniu
Nigdy nie stawaj
Chwila refleksji
To trudna sprawa

Efekty akcji będzie można ocenić już w czwartek rano.

W ramach tegorocznej akcji wszyscy zainteresowani już o 12.00 będą mieli okazję spotkać się z reżyserem poetą i pomysłodawcą akcji Michałem Zabłockim.

Spotkanie odbędzie się w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Podczas spotkania autor dokona prezentacji różnorodnych medialnych inicjatyw poetyckich w formie projekcji multimedialnej z komentarzem.

az

***

Akcja "wiersze chodnikowe" jest częścią Rewolucji Poetyckiej „multipoezja”, która ma na celu poszukiwanie nowych sposobów funkcjonowania poezji we współczesnym świecie. „Multipoezja” poszukuje realizacji w prasie, telewizji, radiu, Internecie i innych, niestandardowych technikach przekazu, szuka drogi do bezpośredniego kontaktu z publicznością.

Zeszłoroczna edycja przeprowadzona została w 36 miastach, których mieszkańcy przeczytali wiersz „Bardzo powoli słowo wnika w strukturę głowy i chodnika”. Wiersz ten był dowcipnym komentarzem do chodnikowej inicjatywy.

źródło

[Grzegorz-dg]

Sobota, 3 września

10. Festiwal Ludzi Aktywnych.
od 12.00 w Parku Hallera


Podczas jubileuszowego festiwalu zagłębiowskie organizacje pozarządowych będą prezentować swoją działalność oraz prowadzić zajęcia, warsztaty i pokazy dla uczestników.
Impreza rozpocznie się o godzinie 12.00 uroczystym przemarszem przez park Hallera przedstawicieli organizacji pozarządowych w asyście Miejskiej Orkiestry Dętej. Na scenie festiwalowej będzie można podziwiać prezentacje artystyczne zespołów i grup działających oraz prowadzonych przez organizacje pozarządowe. O godz.13 najmłodsi wezmą udział w Biegu Przedszkolaka.
Popołudniu na dużej scenie rozpoczną się koncerty. O godz.17 zagrają DJ Simple i Cente, o 18.30 Sojka Band, a o 20.30 zaśpiewa gwiazda wieczoru – Dawid Podsiadło.

Narodowe Czytanie od 12.00 do 18.00 - Park Hallera
Dąbrowska biblioteka zaprasza wszystkich chętnych do wspólnego czytania „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Na uczestników czekać będą m.in. konkursy literackie, zajęcia plastyczne i Czytelnia pod Chmurką. Zabierzcie swoje egzemplarze powieści i czytajcie razem z nami! Każdy, kto przyjdzie z książką będzie mógł też uzupełnić jej strony o pamiątkową pieczątkę.

[vacu]

Sobota, 3 września

10. Festiwal Ludzi Aktywnych.
od 12.00 w Parku Hallera

Pewnie wyjdę na marudę i narzekacza ale czy waszym zdaniem nie jest tych imprez organizowanych przez miasto zbyt dużo? Ja mam wrażenie, że jest ich coraz więcej i wcale nie są tanie podejrzewam (taki Podsiadło podejrzewam to obecnie górna półka jeśli chodzi o stawki), mam wrażenie, że w okresie letnim miejska impreza jest co tydzień jakaś, jak nie w centrum to na Pogorii. Wkurza mnie to o tyle, że jak poprosicie w październiku o pomalowanie pasów na niebezpiecznym przejściu to kasy na to już nie ma, na naprawę lampy kasy nie ma natomiast na wszelkiego rodzaju imprezy kasa zawsze jest i mam wrażenie, że ile potrzeba tyle się znajdzie... Z jednej strony super, że coś się dzieje, z drugiej czy zapewnienie rozrywek to jest rola miasta? Z czasów naprawmyto pamiętam, że na trzy czwarte pytań odpowiedzą było "kasy ni ma, może za rok" a na imprezy zawsze kasa jest. Moim zdaniem jakieś dni miast wystarczą raz na rok i to powinno być wszystko co organizuje miasto.

[Rokko31]

Sobota, 3 września

10. Festiwal Ludzi Aktywnych.
od 12.00 w Parku Hallera

Pewnie wyjdę na marudę i narzekacza ale czy waszym zdaniem nie jest tych imprez organizowanych przez miasto zbyt dużo? Ja mam wrażenie, że jest ich coraz więcej i wcale nie są tanie podejrzewam (taki Podsiadło podejrzewam to obecnie górna półka jeśli chodzi o stawki), mam wrażenie, że w okresie letnim miejska impreza jest co tydzień jakaś, jak nie w centrum to na Pogorii. Wkurza mnie to o tyle, że jak poprosicie w październiku o pomalowanie pasów na niebezpiecznym przejściu to kasy na to już nie ma, na naprawę lampy kasy nie ma natomiast na wszelkiego rodzaju imprezy kasa zawsze jest i mam wrażenie, że ile potrzeba tyle się znajdzie... Z jednej strony super, że coś się dzieje, z drugiej czy zapewnienie rozrywek to jest rola miasta? Z czasów naprawmyto pamiętam, że na trzy czwarte pytań odpowiedzą było "kasy ni ma, może za rok" a na imprezy zawsze kasa jest. Moim zdaniem jakieś dni miast wystarczą raz na rok i to powinno być wszystko co organizuje miasto.

Przez całe wakacje miasto nic wielkiego prawie nie organizuje wyjątkiem jest ten rok i stulecie DG, jest taka nuda i cisza. Gdyby nie święto organizacji pozarządowych to mało kto by wiedział że są tacy ludzie i organizację którzy pomagają innym w Naszym mieście. Dożynki to święto i tradycja zielonych terenów Dąbrowy, które też istnieją i żyją swoim życiem, trochę innym niż My w mieście. W tym roku jeszcze Skandia maraton i potem pewnie ZagłebieWood czyli dawka kultury. Moim zdaniem gdyby nie miasto to byśmy tak sobie żyli, każdy tylko patrzyłby w swój talerz a tak można wyjść na miasto i zobaczyć coś lub kogoś, pogadać ze znajomymi, zjeść watę cukrową albo kiełbaskę, pokazać coś dziecku. Akurat dla Mnie Im więcej imprez organizowanych przez miasto tym lepiej.