Jakby były z drewna to wiadomo ogień piekielny, plastiki słabizna bo popękają, metalowe zostaną powyginane. Ale mam genialny pomysł ZLIKWIDOWAĆ PRZYSTANKI na terenie całego miasta Po pierwsze wandale nie będą mieli się na czym wyżywać a po drugie i najważniejsze garstka eko idiotów nie wyrzuci w błoto 80 milionów na zieloną mobilność.

Mimo wszystko uważam, że rowerzyści są większymi KRÓLAMI! Przecież oni mają prawo, im wolno itd. itp... Wystarczy przejechać się Szenwalda - rowerzyści jeżdżący pod prąd to norma! No przecież mogą, prawo im pozwala - to wiedzą, ale że droga musi być odpowiedznio oznakowana a Szenwalda, Kraszewskiego, Szulc oznakowane nie są to już ich nie interesuje...

Dwa to Zakładowa - piękna ścieżka a oni jadą jezdnią bo ścieżka jest be... Dlatego nie piszmy o KRÓLOWANIU NA DROGACH bo bedą kłótnie i spory!

Rowerzysta wygrał przed sądem z sopocką policją. Poszło o to, czy wolno mu jechać ulicą, jeśli biegnie wzdłuż niej także ścieżka rowerowa. Przez liczne zmiany przepisy wciąż są jednak niejasne. Przyznają to i działacze rowerowi, i policjanci.

Policjanci z Dąbrowy Górniczej wyjaśniają okoliczności niebezpiecznego wypadku drogowego, do którego doszło w rejonie skrzyżowania ul. Piłsudskiego i Piecucha w Dąbrowie Górniczej. W wyniku zderzenia czołowo bocznego bmw i fiata panda z obrażeniami ciała do szpitali trafiły 4 kobiety podróżujące bmw oraz kierująca fiatem.

Do feralnego zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 14.30 w rejonie skrzyżowania ul. Piłsudskiego z ul. Piecucha w Dąbrowie Górniczej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca fiatem jadąc ul. Piecucha w kierunku skrzyżowania doprowadziła do zderzenia z poruszającym się ul. Piłsudskiego w stronę centrum miasta bmw, w którym podróżowały cztery kobiety. W wyniku zderzenia czołowo bocznego pojazdów fiat dachował. Na skutek odniesionych obrażeń do szpitali w Sosnowcu i Czeladzi trafiły kierujące pojazdami oraz dwie pasażerki bmw. Najbardziej pokrzywdzona kobieta podróżująca bmw z urazem twarzoczaszki została przetransportowana śmigłowcem do szpitala specjalistycznego w Katowicach – Ligocie. Policjanci z Dąbrowy Górniczej wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego groźnego zdarzenia drogowego.

Od wczoraj, co poniedziałek, w JRG będzie dyżurować karetka OSP Dąbrowa Górnicza Śródmieście. Zaczęli na bogato - wczoraj trzy wyjazdy do poszkodowanych w wypadkach. Dysponowani przez PSP, która została zadysponowana przez pogotowie z powodu braku wolnych zespołów w mieście.

Na Piłsudskiego pomiędzy Wiśniową a Tysiąclecia spłonęła Skoda Favorit.
W akcji udział wzięli:
- 441[S]21 z JRG PSP Dąbrowa Górnicza,
- patrol z KMP DG

fILMIK JEST:Filmik jest w sieci:
https://www.facebook.com/strazsosnowiec998/?fref=ts

A jeszcze całkiem niedawno do pożaru ata jeździł 21 z 25. auta jeździły dwa zastępy.

W czwartek około 09:00 rano dyżurny Państwowej Straży Pożarnej odebrał zgłoszenie o wybuchu na piątym piętrze w bloku przy ul. Adamieckiego 11. Przybyli na miejsce strażacy ugasili powstały pożar. Na szczęście w mieszkaniu nikogo nie było, ale lokal został całkowicie zniszczony. Trwają ustalenia przyczyn i przebiegu zdarzenia.

Pożar w centrum
Charakterystyczny niebieski blok, w którym doszło do pożaru, należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Lokator. Na miejscu zdarzenia byli już przedstawiciele Spółdzielni, a także Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Zaoferowali wsparcie osobom, których mieszkania mogły ucierpieć podczas przeprowadzonej akcji gaśniczej. W czasie pożaru nie wszyscy byli w domach, dlatego jeśli ktoś po powrocie stwierdzi szkody w swoim lokalu, będzie mógł zgłosić się do administracji Spółdzielni lub do MOPS.