SM "Lokator" nie pozwala na demontaż kaloryfera |
SM "Lokator" nie pozwala na demontaż kaloryfera |
czw, 27 mar 2008 - 19:02
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2 Dołączył: czw, 27 mar 08 Nr użytkownika: 1,186 Płeć: Mężczyzna |
Witam!
Na pytanie o pozwolenie na demontaż grzejnika w kuchni (który i tak jest nieużywany a trzeba za niego płacić) w administracji na ul. Kościuszki pani powiedziała, że SM nie pozwala demontować kaloryfera. Mam pytanie czy może ktoś spotkał się z takim problemem i czy w ogóle spółdzielnia może zabronić demontaż grzejnika. Pozdrawiam Monter |
|
|
pon, 14 kwi 2008 - 22:54
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: FdZD Postów: 540 Dołączył: wto, 03 kwi 07 Skąd: Toruń/DG Nr użytkownika: 652 Płeć: Kobieta GG: 2636495 |
może, dlatego, że nawet w okresie letnim w całym pionie w rury i grzejniki wpuszczony jest jakiś specjalny płyn, pewnie w celu zabezpieczenia instalacji.... ale o tym zapewne wiesz
druga sprawa: nie spotkałam jeszcze adm., która by wyraziła na to zgodę i z miłą chęcią spuszczała wodę albo w/w płyn z całego pionu masa osób z chęcią zrezygnowałaby z grzejników chociażby dlatego, że nowe okna dają wiele ciepła i są wystarczającą dla wielu mieszkańców izolacją od zimna ale.... właśnie ze względu na to, nie ma opcji, żeby adm się zgadzała na ich demontaż, za dużo kasy by na tym stracili a tak bulimy minimum za abonament -------------------- Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże! www.zaglebiedabrowskie.pl |
|
|
śro, 16 kwi 2008 - 12:25
Post
#3
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna |
To troszkę nie tak
Adminstracja nic nie zarabia na twoim kaloryferze, bo jeśli już to zarabia na nim PEC, ale tylko wtedy gdy grzejesz. Nie chodzi też o spuszczanie tego płynu, czy co to tam jest, bo to nieproblem. Problemem za to jest w cyrkulacja tego płynu w instalacji. Po demontażu kaloryfara zmieniją się paramerty w całej sieci. Trzeba pamiętać, że w bloku nie mieszkamy sami. Tak więc to raczej stąd wynika niechęć adminstracji do demontażu. Choć czasem się zgadzją, zwłaszcza w tych mniejszych blokach. No i jest jeszcze taka sprawa, że ostatnie zimy są ciepłe, a jak przyjdzie mróz? No i jeszcze kwestia sprzedaży mieszkania znajdującego się w zasobach adminstracji. Dzisiaj lokator demontuje, a np. za rok sprzedaje mieszkanie i wrowadza się ktoś komu kaloryfer jest potrzebny, no i wtedy znowu zmiana w całym systemie, bo trzeba zwiększyć moc, żeby przypadkiem u kogoś nie było zimno, a to też może kosztować. |
|
|
śro, 16 kwi 2008 - 16:26
Post
#4
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2 Dołączył: czw, 27 mar 08 Nr użytkownika: 1,186 Płeć: Mężczyzna |
Oczywiśćie zgadzam się z tym że gdyby pozwalali na demontaż kaloryfera to PEC by na tym starcił, ponieważ nawet za zakręcony kaloryfer się płaci (u mnie wyparowało 0,5 działki a nie użyłem go ani razu). Acha i jeszcze jedna sprawa - proszę mi wytłumaczyć jaka jest różnica dla instalacji cieplnej bloku i w jaki sposób może ją zakłucić brak kaloryfera i kaloryfer zakręcony?
|
|
|
śro, 16 kwi 2008 - 16:57
Post
#5
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 605 Dołączył: śro, 14 kwi 04 Nr użytkownika: 75 Płeć: Mężczyzna |
To że wyparowało 0,5 działki to standard, tyle że tak naprawdę to nie robi zbytnio różnicy bo to podzielnik a nie licznik i każdemu paruje te 0,5 działki (no i tak średnio w zł. to jest jakieś od 5 do 10zł, a każdy kaloryfer na klatce kosztuje znacznie więcej). Licznik natomiast jest na dole w piwnicy i ważne ile tam jest, bo dopiero to się dzieli na lokatorów i wychodzi koszt jednostkowy działki.
A jak jest różnica między zakręconym kaloryferem, a jego brakiem? Dokładnie to nie wiem, bo się aż tak na tym nie znam, ale przypuszczam że chodzi o moc grzewczą (czy jak tam to się nazywa) podawaną do sieci ? Bo różnica jest nawet wtedy gdy tylko się chce wymienić kaloryfer, nie każdy ma taką samą moc, a to ponoć ważne. Tyle że ja nie jest jakimś ekspertem i tylko odpisałem na tyle ile wiem - chciałem być pomocny |
|
|
śro, 16 kwi 2008 - 18:16
Post
#6
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: FdZD Postów: 540 Dołączył: wto, 03 kwi 07 Skąd: Toruń/DG Nr użytkownika: 652 Płeć: Kobieta GG: 2636495 |
dzięki picaro, wiedziałam, że coś popierniczyłam
-------------------- Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże! www.zaglebiedabrowskie.pl |
|
|
czw, 17 kwi 2008 - 22:31
Post
#7
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 18 Dołączył: pon, 23 paź 06 Skąd: DG-Reden Nr użytkownika: 244 |
Z własnego doświadczenia powiem, że nie ma problemu z "dogadaniem się" z panami konserwatorami podczas sprawdzania stanów grzejników (u mnie w bloku przeprowadzają czasami takie akcje latem).
|
|
|
nie, 20 kwi 2008 - 13:27
Post
#8
|
|
Smokin' nigga Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu |
Kiedyś spotkałem się z taką opinią, że demontaż kaloryferów związany jest z dwoma problemami: pierwszy opisał picaro, drugi to taki, że jak jest mieszkanie "w środku" to jest fajnie, bo siłą rzeczy ogrzewają je sąsiedzi, może nie tak jak kaloryfery ale niektórym to wystarczy. A ktoś inny mieszka w górnym narożniku i choćby grzał nie wiadomo jak to zawsze ma zimno jednak podzielnik pokazuje zużycie (znam taki przypadek z Mydlic np.). No i podobno to też jest powód, dla którego nie chcą pozwalać na demontaż kaloryferów - taka zasada równości trochę.
|
|
|
czw, 24 kwi 2008 - 12:43
Post
#9
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,770 Dołączył: śro, 05 maj 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 87 |
że jak jest mieszkanie "w środku" to jest fajnie, bo siłą rzeczy ogrzewają je sąsiedzi, może nie tak jak kaloryfery ale niektórym to wystarczy. A ktoś inny mieszka w górnym narożniku i choćby grzał nie wiadomo jak to zawsze ma zimno jednak podzielnik pokazuje zużycie (znam taki przypadek z Mydlic np.). Problem z mieszkaniami "w srodku" i "na rogu" załatwiają współczynniki korekcyjne - przynajmniej powinny. Współczynniki te odpowiednio przeliczają "kreski" na złotówki uwzględniając własnie warunki danego mieszkania. Problem z demontażem grzejnika nie jest techniczny ale dotyczy zasady rozliczeń. Wyrzucając grzejnik stajemy w uprzywilejowanym sytuacji w stosunku do tych co nie wyrzucili. Mamy bowiem mniej generatorów "kresek" od innych. Gdyby wszyscy wyrzucili swoje grzejniki z kuchni byłoby sprawiedliwie i wtedy - jak sądzę - spółdzielnie nie robiłaby problemów. |
|
|
nie, 04 wrz 2016 - 12:17
Post
#10
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1 Dołączył: czw, 01 sty 15 Nr użytkownika: 5,584 Płeć: Mężczyzna |
OPŁATY ZA CENTRALNE OGRZEWANIE W SM "LOKATOR"
Odczyty z "techem" Rok 2014-2015 zaliczka na c.o. = 639,44 zł Koszty ogrzewania 76.332 50 % Koszty stałe 38.166 50% Koszty zużycia 38.166 Do zwrotu 63 zł 80 gr Rok 2015-2016 zaliczka na c.o. = 777,17 zł Koszty ogrzewania 77.332 60% Koszty stałe 46.387 40% Koszty zużycia 30.925 Do dopłaty 28 zł 42 gr Zużycie mniejsze, zaliczki o 21,6 % wyższe, i jeszcze jest dopłata ! ? Koszty stałe rosną ? i opłaty, zaliczki rosną ! - A w kraju podobno deflacja ! Mamy chyba własną "Warszawę" w Dąbrowie Górniczej. Własny "Układ Warszawski" A Fundusz remontowy rośnie i rośnie ! Pewnie najwyższy w kraju ! No i wodę też mamy najdroższą i "najlepszą", oczywiście w/g "Naszych Wodociągów". I Prezydenta Miasta. |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: czwartek, 30 maja 2024 - 14:24 |