Jeśli ilość połączeń pozostanie jaka jest to ciężko będzie o lepszą frekwencję mimo lepszych czasów przejazdu. Nowy rozkład nie jest jeszcze ostatecznie potwierdzony, ale strona PLK pokazuje ze Strzemieszyc 7 połączeń w tygodniu do Katowic.

Oby była ta zapowiadana klimatyzacja i będzie to wielki przeskok w porównaniu z poprzednim stanem. Takie rozwiązania IMO są bardzo bardzo komfortowe, zdarzyło mi się już być przewianym (to prawie zawsze) lub zmoczonym przez zacinający deszcz w Sosnowcu/Katowicach.

O ile w wielu pomyslach dot. dworca sie nie zgadzam, to z otoczeniem 100% racja. Ciemno, zadnych kamer, okolica tez nieciekawa, Kilka latarni + 1,2 kamery monitoringu miejskiego i sytuacja byłaby całkiem inna. W obecnej chwili uczucie bezpieczenstwa nie istnieje.

Co do parkingu i troski o auto, zawsze wybieralem postoj pod CH Pogoria, nie wiem na ile jest to dopuszczalne na dluzszy termin, ale nie bylo zadnych znakow (nie wiem jak teraz).
Kwestia jedzenia - to chyba problem calego miasta.
Komunikacja - bardzo dobra, ale zadnych znakow w jakim kierunku do centrum. Duzy minus stan i polaczenia z przystanku obok stacji, ale to moze zbyt wielkie zyczenie, skoro centrum jest blisko. Tyle dobrze, ze zawsze jakies taxi stoi.

Nie mam jak sledzic co sie dzieje, ale trzymam kciuki za te poczekalnie, zeby jakos to wyszlo optymalnie. Pamietam jak rok temu czekalem z walizka na TLK i mial 15 minut opoznienia. Mocny wiatr ze sniegiem, lepiej bylo czekac za budynkiem od ulicy, kolo postoju taksowek, bo chociaz on ochronial przed wiatrem. A na dworcu byl koszmar

Niektórzy znajomi jak pytam to chcą nowego dworca, niektórym on niepotrzebny (mówię o tych, co korzystają z pociągów) a nawet w Internecie można zobaczyć komentarze, że rozwiązanie, które będzie funkcjonować jest bardzo dobre. OSOBIŚCIE, wolałbym pieniądze wydać na coś bardziej użytecznego dla większej części mieszkańców. Bo oczywiście, można odkupić dworzec, PKP chce sprzedać ten przy ulicy. Ale:
1. Rudera
2. Koszt zrównania z ziemią + zrobienia nowego
3. Daleko od dworca, przed pociągiem i tak 2 minuty wcześniej trzeba wyjść, a pogoda bywa różna
4. Peronu nikt nie sprzeda z tego co wiem.
Zamknięte pomieszczenie na peronie + klimatyzacja:
1. Funkcjonalne latem i zimą
2. Można wyjść gdy pociąg wjeżdża na peron
3. Jeśli tylko będzie monitorowane + nie będzie tam menelni to wszystko będzie ok
4. Miasto nic nie wydaje
Naprawdę nie wiem, co oprócz wizerunku, da budynek przy ulicy. Przecież dla pasażera dalekobieżnego nawet lepiej gdy takie pomieszczenie jest na peronie (opóźnienia częstsze niż dla lokalnego ruchu), a że w DG nie ma przesiadek to nikt nie czeka długi czas na inny pociąg.

Według mnie to odstrasza oferta cenowa na krótkich odcinkach jeśli chodzi o dalekobieżne, mała ilość połączeń oraz, chociaż tu jest coraz lepiej, mało atrakcyjne czasy przejazdów.

Dobrze, że ktoś z władz nie działa tylko pod widzi mi się, nawet nie wiadomo czy większości, mieszkańców.

Jak dla mnie świetna informacja. Praktycznie dla pasażera. Blisko do pociągu, kilka sekund na wyjście i całkowite schronienie przed nieprzyjazną pogodą. Jeśli perony będą równe, utrzymywane w zimę bez śniegu, monitorowane to więcej mi nie trzeba.

Ale dworzec na miarę np. Gliwic w DG to całkowicie inwestycja bez sensu. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to dobry jest układ jak na Będzin Miasto. 2 perony, a pośrodku tory. Szkoda, że zadaszenie jest planowane tak jak myślałem - wiaty, które nie chronią przed wiatrem i zamieciami, niestety. Użyteczniejsze są te budki przystankowe na Ksawerze.

Dla mnie to moze nawet Lazar jezdzic na 634 rozowym, zoltym i seledynowym autobusem, bo to nie ma zadnego znaczenia podczas jazdy. Wazne, zeby bylo punktualnie, bezawaryjnie i komfortowo, a to ostatnie w przypadku wspomianej linii nie zawsze jest takie jasne. Chociaz lepsze to niz poprzednia oferta z Czeladzi.

Albo nic

Prawdopodobnie od nowego, grudniowego rozkladu jazdy polaczenie Katowice - Sędziszów (Kielce) przez Strzemieszyce bedzie obslugiwane tylko przez 3 pary pociagow. Fatalna informacja, szczegolnie ze na tej linii prowadzony jest teraz dosc istotny remont pozwalajacy na znaczne skrocenie czasu przejazdu.

Według mnie do Będzina jest ok, tzn. chciałbym do Ząbkowic, ale biorąc pod uwagę koszty + miejsce, o które byłoby ciężko w niektórych miejscach to uważam, że pomysł całkowicie racjonalny w dość szybkim czasie możliwym do wykonania, mimo przebudowy tylu mostów.

Natomiast dostosowywanie tego odcinka do 140/160kmh uważam za całkowicie bezsensowne.

Dobrze, ze beton danielmdc nie widzi obietnic niemozliwych do spelnienia przez drugiego kandydata
edit: pomijajac fakt, ze prezydent w ogole prawie nic nie moze

A co do "Duda sie uda" w Dabrowie to mysle, ze tak. Ale nie przez jego wizyte tylko ogolnie przez kampanie, obietnice, wystapienia, dzisiejsza debata tez pewnie przyblizy jego sukces imo

odejdz trolu

Zostawić Strzemieszyce!
Drugie zycie na tej linii sie zapowiada
https://zamowienia.plk-sa.pl/servlet/HomeSe...9&expired=0

Nie wiem czy nie jestem złodziejem, chociaż autor jest na zdjęciu podany to rzucam linkiem
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php...;postcount=1669



Nikt nie robił infrastruktury po dostarczeniu pociągów. Ochłoń, torowiska takiego nie robi się w 3miesiące, bo np. trzeba likwidować przejazdy w poziomie budując mosty za pieniądze przeznaczone na kolej, co też jest tematem często dyskutowanym.
Ale jakiej PESY? Przecież nie ma nic na 200km/h jak już nie tylko ja pisałem, a w 2011 to nawet o takich nikt nie śnił. Poza tym wywyższasz tego producenta, bo o żadnej jego awarii się nie mówi w mediach głośno, bo to żadna sensacja.
Z TLKami jeszcze nic takiego nie zrobiono, poza tym to pociągi dotowane, więc to nie takie hop siup puszaczać je z miasta A do B przez pola i lasy od Zawiercia. Z jednej strony klasa economy na Katowice - stolica, a z drugiej pominięcie całkowicie Częstochowy itd. po drodze do Warszawy wiedenką. Z drugiej strony ceny praktycznie 2x większe niż na pociągi regio, więc kompletnie bez frekwencji na takich odcinkach jak np. Katowice - Częstochowa. Z trzeciej ;-) strony musisz też spojrzeć na przepustowość np. CMK. Jak wyjedzie ep/eu07 na vmax 120 to jakoś trzeba je godzić na odcinkach gdzie co innego jeździ 160, 200, a w przyszłości i więcej. Jeżeli chodzi o trasę do trójmiasta ze stolicy to jeszcze jest ok, ale CMK łączy później trasy z Katowic i Krakowa. Nic nie jest takie łatwe niestety jak się wydaje, w dodatku v120, a 160 to nie tylko puszczenie lepszej lokomotywy (których po wprowadzeniu Pendolino jest trochę, ale i tak to towar deficytowy).
A, jeszcze jedno. Koniec remontu jedynki i dojazdów oznacza jazdę nawet nie przez CMK w okolicach 3h30min, czyli dość dobrze według mnie.
A, na koniec. Nie mówię, że Pendolino to zakup 10/10 i same +. Ale nie wiem skąd taka krytyka wszystkiego z nim związane, jak imo naprawdę nie widzi tu żadnych poważnych błędów czy pieniędzy w błoto.

Dla Twojej wiadomosci, są juz gotowe odcinki technicznie na 250. Ale z Toba nie ma sensu dyskutowac.
Dodatkowo dodam, ze IC juz obecnie prosi o dofinansowanie.
Vacu, ale tak nie możesz porównywac. Inna specyfika trasy. Na CMK nawet jak będzie oddany dłuższy odcinek na vmax 200 to jeszcze może nie być szybciej, bo na wyjazdach np. z Katowic albo na odcinku Katowice Zawiercie jest max 120 chyba i to nie wszędzie. Niedługo będzie oddany ECTS na trasie Warszawa Trójmiasto. Dużo jest szumu, a np. Husarze ciągnące niektóre EIC tez maja 200 i tego nie wykorzystują, a jeżdżą od dawna. To po co to było? ;-)

I gdzie on jezdzi?

Albo bez sensu, przyznaje rację

Vacu, mówię o IC, a nie EIC.
http://www.rynek-kolejowy.pl/54798/mir_kat...i_umowe_psc.htm

http://www.rynek-kolejowy.pl/54635/wraca_k...a_intercity.htm

Cena na TLK i IC jest taka sama. Jak o czymś piszesz narzekając w dodatku z przekonaniem racji to chociaż sprawdź te skróty.
Ok, już nawet szkoda czasu mi coś pisać więcej to zadam jedno pytanie. Podaj chociaż jeden polski skład z takimi parametrami, nie mówię już o 2011 roku, ale na ten moment, ale nie ezta 31WE po zdjętych blokadach na pobicie rekordu z przeciążeniami na naciski części nie wspominając o elektronice.
Nie wiem jak można też porównywać koszty. Cena pociągu obejmuje również serwis przez x lat, a polskie ED74 np. stoją w krzakach, bo intercity nie wysyła ich na naprawy, bo PESA podaje za serwis i naprawy wysokie ceny, w dodatku są awaryjne.
IMO jeśli juz mieć zarzuty, to ja mam za to, ze może to o rok za wcześnie, jeszcze malo gdzie to można wykorzystac marketingowo. A do przewoźnika o to, ze nie ma dynamicznej oferty sprzedaży biletów. Co do ceny - hm, zależy jak kto na to patrzy. 2h20 za 49zl chyba dobra. Wiem, ze zaraz może ktoś powiedzieć: bo Polski bus jeździ za 10-30zl. Nie ten czas, nie ten komfort, inny segment odbiorcow. Ogólnie zgadzam się, ze ceny nawet na TLKi są trochę za wysokie na male dystanse, brakuje obnizek przy małym oblozeniu ludzi. To tyle ;-)

No kto jest wlascicielem KŚ? W pociagu jestem dosc czesto, niestety nie w tej trasie kolo domu, bo znow jest zamknieta i nic sie nie robi, a puszcza autobusy. Oczywiscie juz trzeba bylo napomniec komus co kto robi w zyciu, mimo ze nawet nic o drugiej osobie nie wiesz.

W Intercity mamy różne kategorie, ogólnie tak na szybko, może się kiedyś przydać:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategorie_poc...C3%B3w_w_Polsce
Niestety jest jak piszesz. Spółki oprócz Arrivy to wszystko jeden właściciel patrząc ogólnie. Jeśli ktoś rzadko jeździ, w dodatku pamięta czasy pospiesznych i osobowych to teraz tylko robi wielkie oczy, bo wszystko zmieniło się całkowicie. Na x bilet inny, na z inny, na y odcinku można na tym i na tym
W dodatku spółki jedna zależna od drugiej, Przewozy Regionalne mają długi, nie płacą zarządcy torów, oni mówią, że przez to mają ograniczony zakres robót. Dziwna ta cała reforma co wszystko zmieniła. Kończę już pisanie nie na temat.

TLK lub IC. Zakładając Twój opis to pewnie TLK z Poznania


Tak właśnie pytałem, bo ciekawiło mnie co sądzi osoba, która po prostu wsiądzie w pociąg raz na jakiś czas i nie jest na bieżąco co jak i gdzie. I tak dobra opinia. Warszawa - Poznań dobra opcja, ponad 300km i 2h20min. Ale dobrze napisałeś - to powinien być standard. Niestety na zachód już od nas gorzej, nie wspominając na wschód - żeby była pewność, kraju

A czasy jazdy jak oceniasz, tak z ciekawości pytanie?
Pierwsze 2 trasy dość imponująco chyba

Ogólnie to jak pisze Leszek, dużo linii jest robionych z rpo czy też po numerze danej linii lub jego czesciowym odcinku. W Ząbkowicach peron 3 no i Sikorka + reszta na danej linii. Jeśli chodzi o perony i odświeżenie to mogliby to zrobić ze środków własnych PLK jak np. tu http://m.katowice.gazeta.pl/katowice/1,106...lawiszuja_.html
Ale jeśli chodzi o dworzec to nie ma na co liczyć. Jedyna opcja według mnie to przejęcie przez miasto + rozmowy z PKP, z konkretnym efektem.