IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

54 Stron V  « < 50 51 52 53 54 >  
Reply to this topicStart new topic
> integracja i współpraca miast aglomeracji, GZM czy "supermiasto" ?
Ocena 5 V
Rokko31
post czw, 29 wrz 2016 - 18:49
Post #1021


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 665
Dołączył: nie, 26 lis 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 337
Płeć: Mężczyzna



Będzie aglomeracja PiS-o komunistyczna smile2.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 15 gru 2016 - 09:32
Post #1022


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
DZ

W tym roku metropolii nie będzie. To kiedy?

Ustawa nie będzie świątecznym prezentem dla aglomeracji. Nie ma jej jeszcze w Sejmie. PiS zapewnia, że projekt nie jest zagrożony

Do końca roku ustawa metropolitalna będzie uchwalona przez Sejm i podpisana przez prezydenta - zapowiadali we wrześniu politycy Prawa i Sprawiedliwości. Do końca tygodnia potrwa ostatnie w tym roku posiedzenie Sejmu i podczas obrad nawet nie padnie słowo „metropolia”.

Nie oznacza to oczywiście, że metropolia nie zacznie działać u nas tak, jak obiecywano - w lipcu 2017 roku. Ale dziś mamy do czynienia z kolejnym niedotrzymaniem zadeklarowanego terminu, co, biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia w tej sprawie, musi rodzić pytania i wątpliwości.

W kwietniu szef MSWiA Mariusz Błaszczak mówił o metropolii w Katowicach w sposób stanowczy i zdecydowany. Przywiózł ustawę, zapowiadał „szybką ścieżkę legislacyjną” i pieczęć „rządowego priorytetu”, którym to przedsięwzięcie miało zostać opatrzone. Wojewoda, śląscy posłowie PiS, a także, kilkakrotnie, premier Beata Szydło obiecywali Ślązakom, że dostaną metropolię i to już w 2017 roku.

Szybka ścieżka legislacyjna nie była tak szybka, jak liczyliśmy, ale gdy we wrześniu rząd przyjął projekt ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim, wydawało się, że to już ostatnia prosta przed długo oczekiwanym finałem. Zamiast od początku 2017 roku, ustawa miała obowiązywać od lipca, zaś w styczniu roku 2018 metropolii obiecano pełne budżetowe finansowanie i komplet kompetencji. Mówimy o 250 mln zł z 5-procentowego udziału w podatku PIT (od lipca do grudnia 2017 roku, w okresie przejściowym, roboczym zaplanowano finansowanie na poziomie 5 mln zł). Najważniejszym zadaniem związku będzie organizacja transportu publicznego, a ponadto, w różnym zakresie - kształtowanie ładu przestrzennego, rozwój obszaru związku, współdziałanie w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich oraz promocja związku i jego obszaru.

Po wrześniowym posiedzeniu Rady Ministrów posłowie PiS oraz wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zapowiadali, że do końca roku ustawa będzie nie tylko przegłosowana przez Sejm, ale i podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dziś jedno i drugie jest już nieaktualne. Trwające właśnie ostatnie posiedzenie parlamentu w tym roku nie uwzględnia metropolii w swoim harmonogramie, bo ustawa w ogóle nie została jeszcze do niego skierowana.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości związani z tym zagadnieniem (wiceminister Michał Wójcik, wojewoda Wieczorek) w ostatnich dniach uspokajali, że ustawa wkrótce będzie procedowana. Wkrótce, czyli w przyszłym roku. Nie uspokoili tym Marka Wójcika, posła PO, współautora poprzedniej ustawy metropolitalnej, z której PiS nie skorzystał (choć podpisał ją prezydent Duda, minister nie wydał do niej rozporządzeń).

- Nie jest tajemnicą, że inne regiony nieprzychylnie patrzą na ustawę, która daje przywileje tylko jednej aglomeracji w kraju. W tej sprawie nie ma jednomyślności w samym PiS - uważa Marek Wójcik. - Wprowadzanie nowej ustawy do Sejmu to narażanie się na sprzeciw, który może ją pogrzebać. PiS powinien skorzystać z ustawy, która już uchwalona została.

To oczywiście nierealny scenariusz. Faktem jest jednak, że politycy rządzącego ugrupowania nie wyjaśniają dziś metropolitalnego opóźnienia. Zaś dopóki metropolia nie stanie się faktem, wewnątrzrządowy sceptycyzm (wicepremier Mateusz Morawiecki) czy aspiracje innych regionów (ostatnio dopisania do ustawy zażądało Trójmiasto) mogą być dla niej hamulcem.

Też chciałbym, żebyśmy już procedowali metropolię w Sejmie. Mogę tylko zapewnić, że ustawa nie jest zagrożona, a wszystkie terminy wynikające z założeń projektu przyjętego przez Radę Ministrów zostaną zachowane - twierdzi Jerzy Polaczek, poseł PiS, który miałby być referentem projektu w imieniu klubu, gdy w końcu trafi on do parlamentu.

Polaczek zapewnia, że w tej ważnej dla regionu sprawie nie pojawiły się żadne nowe wątpliwości. W grudniu komunikat w związku z opóźnieniem w procedowaniu ustawy ma wydać MSWiA. A metropolia? Według Polaczka, zostanie przyjęta na jednym z pierwszych posiedzeń Sejmu w styczniu.

Fakty

„Ustawa lada dzień trafi do Sejmu. Do końca roku powinna być uchwalona i podpisana przez prezydenta. Do marca rząd będzie miał czas na wydanie rozporządzeń. W trakcie kolejnych 3 miesięcy samorządy będą musiały dopilnować swoich formalności, takich jak konsultacje społeczne”. Tak po wrześniowym posiedzeniu rządu, na którym przyjęto ustawę o związku metropolitalnym w województwie śląskim, mówił wojewoda Jarosław Wieczorek. Przed tygodniem, podsumowując pierwszy rok urzędowania, wymienił metropolię jako jeden ze swoich sukcesów.

Teoretycznie ustawa mo-głaby zostać przyjęta przez Sejm nawet w lutym i zakładając, że po drodze nie pojawią się żadne nowe opóźnienia, wciąż będą realne szanse, by metropolia zaczęła działać od lipca 2017 roku. Gdyby jednak któryś z terminów nie został dotrzymany i okres przejściowy związku nie rozpoczął się w lipcu przyszłego roku, wówczas metropolia nie wystartuje od stycznia 2018 roku. To oznacza, że przepadnie nam 250 milionów złotych.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Bathurst
post czw, 15 gru 2016 - 14:06
Post #1023


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,219
Dołączył: czw, 22 kwi 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 80
Płeć: Mężczyzna



Czym różni się uchwalona ustawa PO-PSL od nowej PiS-u? Nowa daje jakieś większe korzyści Metropolii od tej poprzedniej skoro inne regiony patrzą nieprzychylnie? Czy na poprzednią ustawę też reszta kraju patrzyła krzywym okiem a PO -PSL dlatego uchwaliło ja na koniec kadencji?
Błędne koło, zawsze będzie opór tzw"reszty kraju" - mam wrażenie, że w Polsce niezależnie od rządów nikt tak naprawdę nie chce Metropolii. Szkoda bo traci na tym region, jego potencjał i regiony przeciwne, które mogłyby kooperować z Metropolią po pewnym czasie. Nie mówiąc, że było by to dla innych miast impulsem do przeprowadzenia zmian w celu uzyskania większej konkurencyjności.

Ten post edytował Bathurst czw, 15 gru 2016 - 14:07


--------------------
Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam

www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post czw, 15 gru 2016 - 23:39
Post #1024


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



"metropolia" to przede wszystkim kolejne stołki. Dlatego mam nadzieję, że nigdy nie powstanie! Bo jakoś w żadnej z proponowanych ustaw nie było ani słowa jakoby liczba radnych w miastach należacych do tworu miała zmaleć... Bo skoro część kompetencji z miast trafi do metropolii, to rozumiem, że w takiej DG zamiast 25 wystarczy 10 radnych.


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 22 lut 2017 - 12:36
Post #1025


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



kolejny etap

CYTAT
PAP

Sejmowe komisje za metropolią w woj. śląskim od 1 lipca br.

Zmianę jednego z terminów, umożliwiającą utworzenie metropolii w woj. śląskim od 1 lipca br., wprowadziły do projektu ustawy metropolitalnej dla tego regionu sejmowe komisje administracji i spraw wewnętrznych oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.

Utworzenie związku wykonującego część zadań publicznych samorządy konurbacji katowickiej postulują od lat. Prace nad rządowym projektem ustawy o związku metropolitalnym dla woj. śląskiego Sejm rozpoczął 10 lutego br. Przygotowany przez MSWiA projekt ma poprawiać obowiązującą, przyjętą przez rząd PO-PSL i podpisaną przez prezydenta Andrzeja Dudę, ustawę z 2015 r. o charakterze uniwersalnym. Według rządu zawiera ona szereg wad.

Obecna ustawa nie została wdrożona, ponieważ rząd nie przyjął wymaganych przez nią rozporządzeń. Zgodnie z jej założeniami, metropolia miała powstać na Śląsku 1 stycznia 2017 r. Przedstawiciele rządu deklarują wolę, aby metropolia w regionie powstała 1 lipca 2017 r., a zaczęła działać 1 stycznia 2018 r.

Procedura przewidziana w projekcie, nad którym obecnie pracują posłowie, zakłada, że związek tworzy rozporządzeniem Rada Ministrów, co - jak zakładano pierwotnie - powinno nastąpić do 31 marca. Opozycja wraz z częścią samorządowców wskazywała jednak, że miasta nie zdążą już w tym roku w takim terminie przeprowadzić wymaganych formalności. Problem ten przedstawiciele rządu poruszyli już podczas pierwszego czytania projektu ustawy, z intencją wprowadzenia do niego zmian.

W tym kontekście, przed rozpoczęciem procedowania projektu przez komisje, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Sebastian Chwałek mówił m.in., że zasadniczy termin powstania związku (30 lipca, z rozpoczęciem działalności od 1 stycznia roku następnego) nie wymaga zmian. Natomiast "elementy wymagające przepracowania" to przesunięcie terminu wydania rozporządzenia Rady Ministrów tworzącego metropolię z 31 marca na 31 czerwca.

Chwałek poinformował też, że wobec głosów samorządów projektowany termin zwołania pierwszego posiedzenia zgromadzenia tworzonego związku może zostać wydłużony - z miesiąca (od utworzenia związku) do dwóch miesięcy. Z kolei termin trzech miesięcy na wyrażenie opinii m.in. zainteresowanych samorządów ws. utworzenia związku - po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami - może zostać skrócony do dwóch (jeśli w tym czasie nie zostanie wyrażona opinia, wymóg jej zasięgnięcia uznany będzie za spełniony).

Takie właśnie poprawki zmieniające terminy złożył następnie poseł Jerzy Polaczek (PiS), który wczoraj przewodniczył obradom połączonych komisji. Poprawki te, za zgodą m.in. strony samorządowej, zostały przez komisje przyjęte.

Polaczek zaproponował rozpatrzenie przez komisje całego projektu "punkt po punkcie", co miałoby dać marszałkowi Sejmu podstawę do wyrażenia zgody na przeprowadzenie jego drugiego czytania na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu.

Propozycja usunięcia z tytułu ustawy słów "dla woj. śląskiego"

Współtwórca obowiązującej ustawy metropolitalnej, poseł PO Marek Wójcik zaproponował zmianę tytułu ustawy, poprzez usunięcie z niego słów "dla woj. śląskiego", dzięki czemu - jak podnosił - zyska ona walor uniwersalny, przy zachowaniu wszystkich rozwiązań ustrojowych. Poseł przypomniał, że zgodnie z koncepcją przestrzennego zagospodarowania kraju, w Polsce istnieje osiem obszarów metropolitalnych. Podkreślał, że nie powinno się zamykać im szansy na skorzystanie z przepisów uchwalanych obecnie wyłącznie dla woj. śląskiego.

Poseł Wojciech Szarama (PiS) zaapelował do posłów PO o "nieutrudnianie powołania związku metropolitalnego w woj. śląskim". Ocenił, że poprawki uniwersalizujące projekt znacznie rozszerzą jego zakres, więc będą wiązały się m.in. z wymogiem przeanalizowania skutków finansowych ewentualnego tworzenia metropolii w innych częściach kraju.

Prorektor Uniwersytetu Śląskiego i współautor jednego z poprzednich projektów ustawy metropolitalnej prof. Tomasz Pietrzykowski przypomniał natomiast, że poprawki nie powinny wykraczać poza tzw. zakres przedłożenia, a jego zdaniem poprawki PO naruszałyby tę zasadę. Stanowisko to poparł mec. Wojciech Miller z Biura Legislacyjnego.

Wiceminister Chwałek akcentował, że w ocenie rządu to specyfika woj. śląskiego powoduje, że potrzebuje on metropolii. Zaś obecnie obowiązująca ustawa nie pozwala na tworzenie metropolii z powodu mankamentów, jakie posiada. Ostatecznie komisje odrzuciły poprawkę uniwersalizująca projekt.

Poseł Wójcik wnioskował też m.in. o zmniejszenie przyjętego w projekcie kryterium, że przyszły związek metropolitalny można utworzyć na terenie mającym co najmniej 2 mln mieszkańców. Przypomniał, że zgodnie z ostatnimi sygnałami, uczestnictwem w metropolii nie jest zainteresowane 100-tysięczne Jaworzno, przez co liczba mieszkańców pozostałych miast śląskich już teraz przekracza owe 2 wymagane miliony o niewielką liczbę mieszkańców.

To z kolei mogłoby powodować potrzebę skorzystania z przewidzianego projektem alternatywnego mechanizmu tworzenia metropolii, wbrew niektórym jej przyszłym członkom (zakłada on poparcie budowy związku przez 70 proc. gmin tworzących jego obszar). Obawy Wójcika, obok wiceministra Chwałka, nie podzielił m.in. prezydent Katowic Marcin Krupa, a w ślad za nimi - większość posłów komisji.

Inne zastrzeżenie Wójcika dotyczyło braku możliwości wystąpienia ze związku. Chwałek wyjaśnił, że wstąpienie do związku będzie dobrowolne, natomiast brak możliwości wystąpienia podyktowany jest koniecznością zapewnienia mu warunków do trwania – wystąpienie jednego z miast z centrum terenu związku kończyłoby de facto jego działalność.
Poseł Wójcik będzie zgłaszał "poprawki, które będą ułatwiały procedury"

Ponadto poseł PO wnioskował, by samorządowcy z terenu przyszłej metropolii sami wskazywali, który z nich ma być pełnomocnikiem ds. tworzenia związku (projekt ustanawia nim prezydenta Katowic). Także ten wniosek – wobec opinii m.in. prezydenta Katowic oraz wiceministra SWiA - nie zyskał akceptacji połączonych komisji.

Po odrzuceniu poprawek mniejszości dotyczących m.in. uniwersalnego stosowania przepisów o związkach metropolitalnych poseł Wójcik zapowiedział, że w drugim czytaniu prawdopodobnie będzie zgłaszał "poprawki, które będą ułatwiały i upraszczały procedury związane z tworzeniem związku metropolitalnego na Śląsku".

Ostatecznie projekt poparło 25 posłów, przy braku głosów przeciwnych i jednym wstrzymującym się.

Według projektu, związek metropolitalny ma być zrzeszeniem gmin woj. śląskiego, charakteryzujących się istnieniem silnych powiązań funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, położonych na obszarze spójnym pod względem przestrzennym, który zamieszkują co najmniej 2 mln mieszkańców.

Związek ma wykonywać zadania publiczne w zakresie: kształtowania ładu przestrzennego, rozwoju społecznego i gospodarczego obszaru związku, planowania, koordynacji, integracji oraz rozwoju publicznego transportu zbiorowego, w tym transportu drogowego, kolejowego oraz innego transportu szynowego, a także zrównoważonej mobilności miejskiej, metropolitalnych przewozów pasażerskich, współdziałania w ustalania przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich na obszarze związku oraz promocji związku i jego obszaru.

W pierwszym czytaniu ideę projektu poparły największe kluby, opozycja zapowiedziała poprawki. W ub. tygodniu szef PO Grzegorz Schetyna deklarował, że Platforma poprze "sensowny projekt" ustawy metropolitalnej dla woj. śląskiego.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 10 mar 2017 - 09:22
Post #1026


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

432 posłów za, tylko jeden przeciw. Mamy wreszcie metropolię

Sejm przyjął w czwartek wieczorem nową ustawę o metropolii. Wojewoda Jarosław Wieczorek zaprosił dziennikarzy do wspólnego oglądania głosowania. Zaproszono też prezydentów śląskich i zagłębiowskich miast.

Politycy PiS od początku objęcia władzy zapowiadali, że przyjęta pod koniec rządów PO ustawa nie powinna wchodzić w życie, ponieważ ma błędy.
PiS z własną wersją ustawy o metropolii

Wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński dodawał, że ustawa jest fatalna i wymaga nowelizacji. Przekonywał też, że gdyby zaczęła obowiązywać, to byłyby kłopoty.

W efekcie rząd Beaty Szydło nie wydał koniecznych rozporządzeń (mimo, że śląscy i zagłębiowscy samorządowcy kilkakrotnie o to apelowali) i od 1 stycznia tego roku metropolia nie mogła działać.

Zamiast tego PiS pod koniec kwietnia przedstawiło własną wersję ustawy. W najważniejszych punktach to kalka ustawy w wersji PO. Utrzymano m.in. zapisy, że metropolia będzie mogła liczyć na udział w podatku PiT, co da jej około 250 mln zł rocznie. Wprowadzono zapis, że metropolia musi liczyć co najmniej 2 mln mieszkańców. Zdecydowano też, że to prezydent Katowic będzie składał wniosek o jej powołanie.
Dziennikarze i prezydenci z wojewodą oglądali relację z Sejmu

PiS obiecywało przyjąć ustawę o metropolii jeszcze w zeszłym roku, ale udało się to dopiero w czwartkowy wieczór.

Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski, zaprosił dziennikarzy do Urzędu Wojewódzkiego, by razem z nim mogli oglądać relację z Sejmu. Z okazji skorzystali też samorządowcy – Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic, Damian Bartyla, prezydent Bytomia, Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich, Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, a także prof. Tomasz Pietrzykowski, były wojewoda śląski.
Sejm odrzucił poprawki PO, a przyjął te zgłoszone przez PiS

W Sejmie ustawę o metropolii rekomendował poseł Jerzy Polaczek (PiS). Mówił w Sejmie, że przyjęcie tej ustawy będzie historycznym wydarzeniem i że jest odpowiedzią na problemy regionu, a on jest pewien, że miasta dobrze wykorzystają szansę, którą daje ustawa.

W czasie głosowania odrzucono poprawki PO. Poseł Marek Wójcik (PO) proponował, by próg ludnościowy obniżyć do 1 mln osób. Chodzi o to, żeby np. z powodu sprzeciwu niektórych miast budowa metropolii nie została zatrzymana.

Apel Marka Wójcika poparł poseł Marek Sowa (Nowoczesna). – Apeluję o przyjęcie tej poprawki. Dziś na Śląsku próg 2 mln zł jest przekroczony tylko o 3 procent – argumentował poseł Sowa. Zaproponował też wprowadzenie zapisu, który umożliwi miastom wyjście z metropolii. – Taki ruch musiałby być poprzedzony konsultacjami społecznymi. Chodzi o to, żeby nie było tak, że metropolia to bilet w jedną stronę – wyjaśniał poseł Sowa, ale Sejm tej poprawki nie przyjął.

Przyjęto za to poprawkę Polaczka, która wydłużyła termin wydania rozporządzeń w sprawie powołania metropolii do 30 czerwca. Wcześniej dwa razy apelowała o to PO. Chodzi o to, żeby miasta miały czas na przeprowadzenie konsultacji społecznych, a rady na podjęcie uchwał w sprawie przystąpienia do metropolii.

Ostatecznie za całą ustawą głosowało 432 posłów, przeciw był tylko poseł Paweł Skutecki (Kukiz”15), a sześciu posłów (trzech z PO, jeden z PiS oraz dwóch z Kukiz’15) wstrzymało się od głosu.
Wojewoda śląski: trzeba złożyć podziękowania

Wojewoda śląski mówił tuż po głosowaniu, że jednomyślność posłów pokazuje jak ważna to ustawa.

– Dziś jest czas i miejsca, by złożyć podziękowania tym, którzy dorzucili swój kamyczek to tego jeziora – mówił wojewoda. Dziękował zatem władzom GZM, rządowi oraz szefowi MSWiA Mariuszowi Błaszczakowi.

Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza mówiła z kolei, że od jutra samorządy rozpoczną przygotowania do przygotowania do formalnego powołania metropolii.

Aby metropolia mogła powstać Katowice muszą przygotował plan wydatków i dochodów metropolii na dwa lata do przodu.

Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic mówił, że musi się to odbyć w porozumieniu z innymi miastami. Stroną techniczną zajmie się biuro GZM. Przyznał jednak, że na mówienie o szczegółach w tej sprawie jest za wcześnie.

Zgodnie z ustawą metropolia będzie zacznie działać od lipca tego roku. Będzie to jednak czas na jej organizację. W pełni metropolia będzie działać dopiero od 1 stycznia 2018 roku, a więc o rok później niż mogła. Metropolia zajmie się m.in. integracją transportu w regionie, przewozami pasażerskimi oraz promocją.
Do metropolii nie wejdzie Jaworzno

Już teraz wiadomo, że do metropolii nie wejdzie Jaworzno, które wyszło z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Niedawno na zlecenie władz Jaworzna sprawdzono, co o metropolii myślą mieszkańcy. Ponad 76 proc. ankietowanych było przeciwnych wejściu Jaworzna do metropolii. Przeciwny jest również Paweł Silbert, prezydent Jaworzna. Jeden z najważniejszych powodów jest taki, że tutejszy przewoźnik, PKM Jaworzno, ma tańszą taryfę niż KZK GOP i mocno inwestuje w nowe elektryczne autobusy.

– Przyzwyczailiśmy się do wysokich standardów, nie chciałbym, żeby metropolia spowodowała znaczne pogorszenie dostępności i jakości usług – mówi prezydent Silbert.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post sob, 11 mar 2017 - 11:01
Post #1027


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



Czyli kolejny szczebel biurokracji, kolejne stołki do obsadzenia. A gdzie zapisy o zmniejszeniu liczby radnych, wiceprezydentów i urzędników w miastach "członkowskich"? Sr.m na taką metropolię!


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rokko31
post sob, 11 mar 2017 - 22:36
Post #1028


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 665
Dołączył: nie, 26 lis 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 337
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(marcin.p @ sob, 11 mar 2017 - 11:01) *
Czyli kolejny szczebel biurokracji, kolejne stołki do obsadzenia. A gdzie zapisy o zmniejszeniu liczby radnych, wiceprezydentów i urzędników w miastach "członkowskich"? Sr.m na taką metropolię!

Marcin jeszcze mnóstwo jest Misiewiczów i muszą gdzieś znaleźć pracę, daj Im szanse wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
marcin.p
post nie, 12 mar 2017 - 10:30
Post #1029


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,162
Dołączył: śro, 07 lut 07
Skąd: Gołonóg Starówka, Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 446
Płeć: Mężczyzna
GG: 11390668 status gadu-gadu



CYTAT(Rokko31 @ sob, 11 mar 2017 - 22:36) *
Marcin jeszcze mnóstwo jest Misiewiczów i muszą gdzieś znaleźć pracę, daj Im szanse wink.gif


Ciiiiiii! Nie tak głośno bo te pisowskie (wycięte...) forum zamkną a nas wystrzelają za krytykę kadr!
Powód Edycji: Edycja mod


--------------------
Pozdrawiam!
Marcin
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 14 mar 2017 - 09:27
Post #1030


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
DZ


Metropolia Silesia: czym będzie się zajmować, kto ją stworzy, kto będzie nią rządzić?

Metropolia to szansa na rozwój śląsko-zagłębiowskiej aglomeracji oraz pakiet narzędzi umożliwiający lepszą współpracę pomiędzy miastami – taką formułkę, nawet przez sen, wypowiedziałby dziś każdy regionalny polityk, no, może poza prezydentem Jaworzna. W czwartkowy wieczór Sejm uchwalił ustawę, z której skorzystamy już za cztery miesiące. Związek metropolitalny zacznie działać od 1 lipca tego roku, a od początku roku przyszłego dostanie pełnię zadań i finansowania.
Oto najważniejsze szczegóły czekającej nas reformy.

1. Metropolia jest w Polsce jedna To znaczy, ściślej wsłuchując się w wykładnię rządową: taka jest jedna. Śląsko-zagłębiowska, z jedynym takim policentrycznym układem miejskim. Pod tym względem ustawa przygotowana przez PiS jest lepsza, bo skrojono ją pod nasze potrzeby i uwarunkowania.

Jeszcze w czwartek w Sejmie o powrót do uniwersalnych przepisów, umożliwiających tworzenie związków metropolitalnych w całej Polsce apelowała PO. To o tyle chybiony argument, że po pierwsze, trudno jest objąć jedną regulacją aglomerację śląską i na przykład krakowską. Po drugie, żaden inny region nie jest dziś gotowy do korzystania z regulacji metropolitalnych. Po trzecie, jeśli będzie gotowy, nic nie stoi na przeszkodzie, by powstała nowa, adresowana do tych ambicji ustawa (i takową próbują dziś pisać w Wielkopolsce).

2. Kto u nas będzie metropolię tworzyć? Ustawa mówi, że związek metropolitalny to zrzeszeniem gmin województwa śląskiego, „charakteryzujących się istnieniem silnych związków funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, położonych na obszarze spójnym pod względem przestrzennym, który zamieszkuje co najmniej 2 mln mieszkańców".

Faktem jest, że przy 27 miastach, które potencjalnie będą na Śląsku i w Zagłębiu metropolię tworzyć, mamy dokładnie 2 mln 32 tys. mieszkańców. Tych 27 miast to: Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, Tychy i Zabrze (czyli trzynaście miast GZM) oraz Knurów, Tarnowskie Góry, Wojkowice, Mikołów, Łaziska Górne, Bieruń, Będzin, Czeladź, Pyskowice i Radzionków, które wyraziły chęć uczestnictwa w metropolii jeszcze podczas wdrażania poprzedniej ustawy.

Do tej grupy dojdzie Sławków, Lędziny, Gierałtowice oraz Imielin. Kilka tygodni temu brak chęci tworzenia metropolii zadeklarowało, ustami prezydenta Pawła Silberta, Jaworzno.

3. Kto będzie rządzić metropolią? 5-osobowy zarząd wyłaniany przez zgromadzenie związku metropolitalnego. Z tym wiąże się jedna z istotnych poprawek w obecnej ustawie – zarząd pierwotnie miał być 3-osobowy, zaś zgromadzenie, jeszcze w jednej z wcześniejszych wersji projektu PO, mieliśmy wyłaniać w wyborach samorządowych. To już przeszłość. Dziś w zgromadzeniu będą zasiadać przedstawiciele każdego samorządu członkowskiego: po jednej osobie z danego miasta, a więc, przy założeniu 27 ośrodków w metropolii, będzie to 27 osób. Zgromadzenie wybiera zarząd i jego przewodniczącego.

Trochę bardziej skomplikowana jest sprawa głosowania - zgromadzenie ma stosować najczęściej tzw. większość podwójną. Rozstrzygnięcia będą zapadać więc większością głosów delegatów gmin, o ile będzie się ona przekładać na większość zamieszkałej na obszarze metropolii ludności.

4. Czym metropolia będzie się zajmować? Najważniejszym zadaniem będzie organizacja transportu oraz kształtowanie ładu przestrzennego, rozwój obszaru metropolii, współdziałanie w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich i promocja związku i jego obszaru. I metropolia to przede wszystkim korzyści finansowe: od stycznia 2018 r. dostanie ona pełne budżetowe finansowanie i komplet kompetencji. To 250 mln zł z 5-procentowego udziału w PIT (od lipca do grudnia tego roku - tylko 5 mln zł).

Warto pamiętać, że nie są to pieniądze, które możemy sobie dołożyć do autobusów czy tramwajów. Dyskutując ten problem, wicepremier Mateusz Morawiecki podkreślał, że dzięki dodatkowym funduszom aglomeracja powinna zadbać o inwestycje prorozwojowe. W krótkiej perspektywie to np. konieczna integracja systemów transportowych, dzięki której w końcu zarówno w Tychach, jak i Gliwicach podróżowalibyśmy z jednym biletem. A także, co akcentują już otwarcie prezydenci miast: głęboka reforma KZK GOP. W dalszej przyszłości wyzwaniem ma być kolej metropolitalna – nasze metro zaprojektowane niczym DTŚ, jak kręgosłup całej aglomeracji. Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie, jak sfinansować coś, co tylko według luźnych szacunków będzie kosztować ok. 6 mld zł. A więc 25-letni budżet metropolii.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post nie, 19 mar 2017 - 21:20
Post #1031


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Metropolia Śląsko-Zagłębiowska? Nazwę ustali Rada Miasta Katowice

Nazwę metropolii, siedzibę władz oraz jej granice zaproponuje Rada Miasta Katowice - poinformował zagłębiowskiego posła Roberta Warwasa minister spraw wewnętrznych i administracji.
Ustawę o związku metropolitalnym w województwie śląskim Sejm przyjął 9 marca. W czwartek 16 marca bez żadnych poprawek na „tak” zagłosowali również senatorowie. Pod ustawę brakuje więc jeszcze tylko podpisu prezydenta, co będzie zapewne formalnością.

Jeszcze przed przyjęciem ustawy pisaliśmy, że przedstawiciele zagłębiowskich nazw apelowali do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz posłów naszego regionu w sprawie przyszłej nazwy związku metropolitalnego, który utworzą miasta Śląska i Zagłębia.

Radni Dąbrowy Górniczej, poseł Roberta Warwas (PiS), a ostatnio radni Sosnowca podkreślali, że w nazwie powinien nie tylko znaleźć się przymiotnik „zagłębiowska”, ale również powinno w niej zabraknąć określenia Silesia.

– Uważam, że przy ustalaniu nazwy związku metropolitalnego nie można dopuścić do kolejnego oszustwa (nazwijmy go semantycznym), poprzez brak zgodności nazwy ze stanem rzeczywistym – podkreślał w swej interpelacji poseł Warwas, konkludując by w drodze rozporządzenia do ustawy ustanowić nazwę Metropolia Śląsko-Zagłębiowska.

Montaż witacza na granicy Sosnowca i Mysłowic, styczeń 2013
Montaż witacza na granicy Sosnowca i Mysłowic, styczeń 2013 fot. Mariusz Binkiewicz/UM w Sosnowcu

Metropolia Śląsko-Zagłębiowska? Zdecydują radni Katowic
Na interpelację zagłębiowskiego posła, w imieniu ministra, odpowiedział niedawno Sebastian Chwastek, podsekretarz w MSWiA. Minister poinformował, że nazwa związku metropolitalnego, siedziba i granice zostaną ustalone rozporządzeniem Rady Ministrów.

– W tym miejscu należy jednak podkreślić, że wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji sporządzany będzie na podstawie wniosku Rady Miasta Katowice, która określi m.in. nazwę związku metropolitalnego, siedzibę jego władz oraz jego granice – podkreślił Sebastian Chwastek.

Prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, o tym, jaka jego zdaniem powinna być nazwa metropolii, mówił już w dniu uchwalenia ustawy. – Od razu powiedziałem wojewodzie, że dla mnie do przyjęcia jest nazwa Metropolia Śląsko-Zagłębiowska bez Silesii – potwierdza prezydent.

- Ważna jest też decentralizacja organów metropolii. Tak, by instytucje metropolii były w różnych miastach. Jeśli siedziba będzie w Katowicach, to część zajmującą się transportem powinna być w innym mieście, a część odpowiedzialna za planowanie przestrzenne - jeszcze w innym - dodaje prezydent Sosnowca.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
danielmdc
post pon, 20 mar 2017 - 16:20
Post #1032


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 563
Dołączył: wto, 15 sty 13
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Nr użytkownika: 5,133
Płeć: Mężczyzna



Czy ja dobrze zrozumiałem że o nazwie i kształcie będzie decydować rada miasta Katowice ? To chyba jakiś ponury żart laugh.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 21 mar 2017 - 14:12
Post #1033


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



coraz bliżej

CYTAT
Onet

Wojewoda śląski: tworzenie metropolii to proces kilkudziesięcioletni [WYWIAD]

Sejm uchwalił ustawę metropolitalną dla województwa śląskiego 9 marca. Posłowie partii rządzącej i opozycji byli w tej sprawie prawie jednogłośni. Tydzień później ustawa przeszła przez Senat i teraz czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Na tej podstawie od lipca tego roku w woj. śląskim zacznie formalnie działać, liczące ponad 25 podmiotów i dwa miliony mieszkańców "supermiasto". O pracach nad ustawą i szansach z nią związanych mówi w rozmowie z Onetem wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

Spodziewał się pan, że głosowanie nad ustawą metropolitalną pójdzie tak łatwo?

Nigdy nie można być pewnym tego, że pójdzie coś łatwo. Natomiast to był projekt rządowy, bardzo dobrze przekonsultowany i należało się tego spodziewać. Proces konsultacyjny trwał od kwietnia ubiegłego roku, kiedy zapadła wstępna decyzja, że taki projekt będzie przygotowywany. Później były konsultacje międzyresortowe, konsultacje z korporacjami samorządowymi. Na tej podstawie były dokonywane korekty - szczególnie te dotyczące uwarunkowań naszego województwa.

Ustawa przeszła praktycznie jednogłośnie, ponad partyjnymi podziałami.

Ja wierzę w ludzi, a to jest dobra ustawa. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że opozycja może być przeciwko szansie, jaką dla województwa śląskiego niesie ta ustawa. Należy podziękować wszystkim parlamentarzystom, którzy pomimo trudnej dyskusji i dzielących nas kwestii, zdecydowali się na poparcie ustawy, która przyczyni się do szybszego rozwoju naszego regionu.

Tuż po głosowaniu w Sejmie, dziękował pan samorządowcom, rządowi, ministrowi Błaszczakowi, a nie wspomniał pan nic o tych, którzy położyli podwaliny pod obecną, rządową ustawę metropolitalną...

To znaczy kogo?

Mam na myśli posłów dzisiejszej opozycji m.in. Marka Wójcika, który był odpowiedzialny za kształt ustawy metropolitalnej uchwalonej przez Sejm poprzedniej kadencji.

Powiem tak: trudno mówić o podwalinach. Poprzednia ustawa była nie do skonsumowania przez żaden z regionów; miała wady prawne, które się wzajemnie wykluczały. Została wprowadzona na dwa tygodnie przed końcem kadencji i trudno tutaj mówić o szczerych intencjach. My podeszliśmy do tego absolutnie odpowiedzialnie. Ta ustawa jest czymś innym niż ta autorstwa poprzedniego rządu. Był taki moment, kiedy część opozycji próbowała ją rozmontować, chociażby wprowadzając poprawkę dobrowolności, czy progu 500 tys. mieszkańców, a to kompletna abstrakcja z punktu widzenia państwa polskiego, już nie mówiąc Europy czy świata. Jednak w dobrej wierze, dziękuję za każdy głos, który został na sali sejmowej wypowiedziany za metropolią dla Śląska.

Nie skłamiemy jednak, mówiąc, że pewne rozwiązania zostały zapożyczone z ustawy Platformy Obywatelskiej?

Pewne rozwiązania są uniwersalne. Trudno wyważać drzwi, skoro ustawa metropolitalna w części opiera się na ustawach o samorządzie. Ta konstrukcja nie wynika wprost z czegoś absolutnie nowego, tylko opiera się na legislacji w odniesieniu do ustawy o samorządzie powiatowym i ustawy o samorządzie województwa. W naszym przekonaniu wad prawnych było bardzo wiele, dlatego zdecydowaliśmy się napisać ustawę od nowa. Oczywiście był to materiał, nad którym rząd i samorządowcy uczciwie pracowali.

Jakie korzyści ustawa metropolitalna przyniesie dla zwykłego obywatela?

Przede wszystkim lepszy, szybszy i bardziej komfortowy transport zbiorowy, który dotyczyć będzie w przyszłość również kolei metropolitalnej. Mowa także o planowaniu przestrzennym, które zostało wpisane i do ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym i do ustawy metropolitalnej. Oczywiście ustawa to też promocja regionu. Zupełnie inaczej mówi się o promocji, szczególnie poza granicami państwa, kiedy mówimy o 300-tysięcznych Katowicach z jednej strony, a o obszarze, który ma dwa miliony mieszkańców z drugiej. Często jest tak, że jeśli ktoś przyjeżdża na Śląsk, zjeżdża z autostrady w Gliwicach i wyjeżdża w Mysłowicach, to nie ma świadomości, że przejechał kilka miast. Dlatego to szalenie ważne, iż ustawa jest wprost dedykowana dla naszego regionu.

Bez Jaworzna, które odmawia wejścia do związku metropolitalnego, ten dwumilionowy próg będzie tylko nieznacznie przekroczony.

Z informacji, które mam, i konsultacji, które prowadziliśmy, wynika, że nie ma takiego ryzyka. Górnośląski Związek Metropolitalny przygotował trzy warianty delimitacji, czyli podziału obszaru metropolii. Wszystkie te warianty liczą przynajmniej dwa miliony mieszkańców. Takiego ryzyka więc nie ma.

Nie szkoda Jaworzna?

Można nad tym ubolewać, ale nikt nie będzie siłą wciągać Jaworzna do metropolii. To miasto, które jest na obrzeżach, więc nie spowoduje wyrwy w sercu całego związku. Czym innym byłoby, gdyby np. Chorzów podjął taką decyzję. Tworzenie i integracja metropolii to nie jest coś, co dzieje się w trakcie jednej kadencji. To proces prawdopodobnie kilkudziesięcioletni. Zawsze można też dokonać pewnych korekt, dlatego jestem przekonany, że w perspektywie czasu, kiedy wszyscy się przekonają, że metropolia się opłaca, również Jaworzno przystąpi do tej drużyny.

Które miasto powinno zostać stolicą metropolii?

W tej sprawie nie chcę się wypowiadać. Decyzję podejmie zgromadzenie metropolii i to im należy zostawić wybór. Myślę, że to będzie jedna z trudniejszych dyskusji. Co prawda nie najważniejsza na tym etapie, ale na pewno budząca emocje nawet wśród doświadczonych samorządowców.

A nazwa? Metropolia Silesia nie wszystkim mieszkańcom Zagłębia się podoba.

To natomiast zostawię lingwistom i erudytom. Ja podchodzę do tego bardzo pragmatycznie.

Jaką rolę dla siebie widzi pan w przyszłej metropolii?

Na razie jako rola nadzorcza z uwagi na to, że wojewoda nadzoruje legislacje samorządową, czyli uchwały. W takim samym kształcie będzie nadzorował to, jakie uchwały podejmować będzie zgromadzenie metropolii. Oczywiście jest to projekt, który jest mi bliski sercu i z pewnością będę się przyglądał, jak wygląda jego rozwój.

Ustawa przeszła przez Sejm i Senat. Co dalej?

Czekamy teraz na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Następnie wyznaczony zostanie pełnomocnik, delimitacja i rozporządzenie pana ministra. Kiedy takie rozporządzenie zostanie podpisane, będziemy mieli dwa miesiące na organizację pierwszego posiedzenie zgromadzenia związku metropolitalnego. To ono powinno dokonać rozstrzygnięć dotyczących wyboru władz, strategii działania na najbliższe miesiące, przygotowania statutu, budżetu metropolitalnego. No i implementacji pewnych zapisów prawnych, żeby metropolia, jako administracyjny organ, mogła normalnie funkcjonować od 1 stycznia 2018 roku.

Jakimi sprawami zajmie się najpierw metropolia?

Opracowaniem strategii, opracowaniem statutu, pokazaniem, na co pieniądze będą wydawane od 2018 roku - a mowa o co najmniej 250 mln złotych dodatkowych pieniędzy z budżetu centralnego. Metropolia to sprawniejsza komunikacja publiczna, szybka kolej, lepsza konkurencyjność, odpowiedzialne planowanie przestrzenne, większe szanse na nowe miejsca pracy, a przede wszystkim to lepsza jakość życia dla mieszkańców.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 24 mar 2017 - 08:43
Post #1034


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Historia tramwajów pokazuje, że Metropolia się nie uda [OPINIA]
Tomasz Tosza, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie


O co chodzi części polityków, że tak prą do metropolii? Jakoś nie widzę społecznego entuzjazmu, ulicznych demonstracji poparcia, takiego ssania w żołądku, że aż chce się kopać. Tymczasem politycy zrobili sobie z tematu być albo nie być dla aglomeracji. Ale kiedy zapytać ich po co, gubią się w banałach. Metropolia nie jest bowiem potrzebna jej mieszkańcom, ale politykom.

Metropolia tak naprawdę przecież istnieje. Jest nią Komunalny Związek Komunikacyjny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, który organizuje transport publiczny od ponad dwóch dekad. Czymże innym niż transportem zbiorowym ma zajmować się Metropolia – promocją i zagospodarowaniem przestrzennym.

Promocją? Dajcie spokój, ktoś sobie jaja robi tym pomysłem z inteligencji ludzi.

W kwestii planowania przestrzennego władztwo Metropolii sprowadza się do namalowania flamastrami ogólnych funkcji przeznaczenia terenu, których poszczególne miasta mają się mniej więcej trzymać. Jako że każde miasto taką mapkę ma, skończy się tym, że pojedyncze mapki zostaną zebrane w jedną dużą. I tyle będzie. W regionie nie ma bowiem ani ludzi, których wizja byłaby w stanie skierować Metropolię na nowe tory, ani nawet takiej woli. A nawet jakby jedno i drugie się znalazło, to nie ma narzędzi.
O co zatem chodzi? O władzę i stanowiska

O żyrandole, limuzyny, sekretarki, biura dla kolejnego grona politycznych darmozjadów, którzy już nie mieszczą się w strukturach, które istnieją, i dlatego potrzebują nowej struktury, żeby ją wypełnić. No bo iluż można jeszcze dyrektorów zatrudnić w KZK GOP?

Metropolia ma być szalupą ratunkową dla tego grona polityków, którym się nie powiedzie w wyborach, lub próbą ominięcia woli ludu przy obsadzaniu stanowisk. Konfitury to są, frukta do podziału w wąskiej politycznej elycie.

Czyż nie jest znaczące to, że nie będzie tam ani jednego stanowiska pochodzącego z demokratycznego wyboru? Elity wybiorą spośród siebie. I możecie być pewni, że paru facetów już przebiera nogami, żeby się na ten wybór załapać.

Metropolia, nawet jeśli powstanie, będzie działać źle. Nie może działać inaczej, bo błędnie zaprojektowane instytucje mogą działać w miarę dobrze, gdy są tworzone przez sensownych ludzi. A przecież Metropolię tworzyć będą ci sami, którzy tworzą KZK GOP. I tutaj muszę użyć konkretu, żeby pokazać, że to nie może się udać. Muszę opowiedzieć historię śląskich tramwajów i tego, co z tą instytucją robili przez lata zarządcy transportu publicznego i samorządowcy.

Bardzo drogie tramwaje

To była największa sieć tramwajowa w Polsce, spinająca miasta jak nic innego w regionie. Ale – niestety – przy okazji żywy skansen techniki. Takimi były tramwaje, kiedy samorządy odbierały od państwa tę firmę. Gołym okiem widać było, że to nędza: zarówno to, co jeździło, jak i to, po czym jeździło, znajdowało się w stanie agonii.

W przypływie entuzjazmu wspólnicy samorządowcy tramwajowych miast od Gliwic po Wojkowice umówili się, że w celu ratowania tramwajów będą płacić za każdy przejechany kilometr 19 zł. To ponaddwukrotnie więcej niż przeciętna stawka w Polsce. Wozokilometr autobusowy był ponadtrzykrotnie tańszy, ale w tym przypadku nikt się nie przejmował faktem, że autobusy nie muszą płacić za naprawy infrastruktury drogowej, mimo że są największym niszczycielem miejskich ulic.

Ta oderwana od rzeczywistości ekonomicznej stawka wozokilometra tramwajowego miałaby sens, gdyby z jej powodu poszczególne miasta nie zaczęły siebie nawzajem ogrywać.

Tutaj muszę wtrącić nieprzyjemną prawdę: prezydenckie i burmistrzowskie limuzyny odbierają władcom miast właściwe postrzeganie rzeczywistości – transport publiczny z perspektywy skórzanego fotela klimatyzowanej fury z kierowcą staje się problemem.

Nie żartuję, kilkakrotnie byłem świadkiem perorujących o problemie komunikacji zbiorowej krawaciarzy. To jest problem dopłat do komunikacji. Zupełnie wyjątkowe są osobistości, które w transporcie zbiorowym widzą rozwiązanie problemów naszych miast. Nie ma zaskoczenia, że w ich miastach zbiorkom jest na najwyższym poziomie, a w ocenie ich mieszkańców jakość życia jest najwyższa. Większość władców uważa, że jak nabudują wystarczającą liczbę pasów dróg i miejsc parkingowych, to życie stanie się piękne.

Kamień u szyi

Wróćmy do wzajemnego ogrywania się. Nie upłynęło wiele wody w Brynicy, kiedy okazało się, że tramwaje ze swoją absurdalną stawką są jak kamień u szyi. Perspektywy na szybką poprawę infrastruktury nie było, bo nie są to projekty do zrealizowania od ręki. Więc zaczęło się cięcie. Z początku nieśmiałe.

Otóż w aglomeracji najpopularniejszym do niedawna tramwajem był dwuwagonowy skład 105N zwany akwarium. Jeden motorniczy ciągnął przyczepę. Jak można na tym oszczędzić? Eureka: wozokilometr solówki jest tańszy niż dwuwagonowy. No to poszła rzeź przyczep. Na tylnym siedzeniu limuzyny nie robiło różnicy, ilu ludzi da się wcisnąć do solówki. Sardynki jakoś dają sobie radę w puszce, to ludzie też dadzą. Tylko że lud nie jest taki głupi: jak ma śmierdzieć w tłoku z innymi (klimatyzacja w akwarium? ha, ha, ha), to ci, których stać, zainwestowali w passerati w tedeiku i już mieli swoją własną puszkę. Koniec aktu pierwszego.

Z perspektywy tylnego fotela auta z kierowcą widać było dokładnie, że po początkowym szoku w solowych akwariach się rozluźniło. Widać to było też po wynikach sprzedaży biletów. W dół. Czyli lud jednak nie potrzebuje tego zbiorowego transportu tak bardzo? Jeśli tak, to trzeba wprowadzić konieczne cięcia wynikające z braków budżetowych. Na początku trochę przerzedzimy liczbę kursów. Po co bana ma jeździć co 10 minut, jak może co 15 (a nawet co pół godziny, a dlaczego nie?).

Lud nie taki ciemny, tym razem inwestycje poszły w golfy dwójki w gazie. A z perspektywy tylnego fotela widać było wyraźnie, że nawet co 15 minut to może być za dużo.

Ludzie, jak widać, sobie radzą, a transport zbiorowy tak naprawdę pełni funkcję socjalną: dla tych, co nie mają prawa jazdy, albo dla dzieci. Znaczy ze zbiorkomem mamy problem. Koniec aktu drugiego.

Ogrywanie partnerów

Powyżej pisałem, że tramwaje miały sieć od Gliwic do Wojkowic. To przeszłość. Ogrywanie metropolitalnych partnerów miało swój ciąg dalszy. W najgorszej sytuacji byli ci, którzy mieli bany tylko w tranzycie: tramwaj jechał z jednego miasta do drugiego miasta przez moje.

Z perspektywy podgrzewanej i wentylowanej skóry tylnego fotela to był fatalny układ. Trzeba bulić, chyba że po drodze będzie mostek tramwajowy zniszczony przez szkody górnicze, którego z obiektywnych powodów (a zawsze są takie) nie da się naprawić. Ale już idealna sytuacja jest wtedy, kiedy w moim miasteczku jest końcówka linii. Przecież można z obiektywnych, ekonomicznych powodów likwidować, wprowadzając w zamian nowoczesne, ekologiczne autobusy na diesla w klasie Euro 5.

Tymczasem w Jaworznie wiele godzin rozmawialiśmy, czy można tchnąć w Metropolię jakiś sens. Można, tworząc Kolej Ruchu Metropolitalnego na bazie gierkowskiego projektu Kolei Ruchu Regionalnego. To miałby być system oddzielnych szlaków kolejowych z oddzielnym taborem kursującym w takcie. Nowy szkielet transportowy. Wielomiliardowy projekt, którego realizacja potrwa półtorej dekady. Ale trzeba by się umówić – jak w przypadku tramwajów na wozokilometr za 19 zł – na łożenie praktycznie wszystkiego w tę kolej.

Ale bądźmy realistami. Historia tramwajów pokazuje, że to nie może się udać. W jednej ze stacji radiowych słyszałem, jak jeden z posłów mówił, że stacja Jaworzno-Szczakowa nabrałaby sensu, gdyby realizować KRM [Szczakowa jest stacją szlakową między aglomeracją śląską a krakowską i nie ma absolutnie nic wspólnego z projektem KRM – przyp. aut.]. Straciłem w tym momencie jakąkolwiek nadzieję, że w tym metropolitalnym zamieszaniu chodzi o coś więcej niż o władzę, splendory, apanaże i sekretarki.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Leszek
post pią, 24 mar 2017 - 10:04
Post #1035


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,974
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



Trudno się nie zgodzić, zwłaszcza jeśli chodzi o zniechęcanie ludzi do tramwajów.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pon, 27 mar 2017 - 15:20
Post #1036


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Jak nazwać metropolię? Silesia może się nadal sprawdzać, ale Katowice boją się awantury

Trwają przygotowania do powołania metropolii. Zdaniem części polityków powinna się nazywać Metropolią Śląsko-Zagłębiowską, ale to wcale nie jest pewne. Odpowiedzialne za decyzję władze Katowic chcą ją odsunąć jak najdalej w czasie. - Chcemy uniknąć awantury - słyszymy.

O nazwie metropolii, której jeszcze nie ma, pierwsi zaczęli mówić politycy z Zagłębia. W styczniu zagłębiowski poseł PiS Robert Warwas skierował interpelację do Mariusza Błaszczaka, ministra spraw wewnętrznych i administracji. Apelował, żeby w trakcie prac nad ustawą metropolitalną rozstrzygnąć kwestie nazewnictwa tworzonych związków metropolitalnych.

Poseł zwracał też uwagę, że obecna nazwa, czyli Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia Silesia, „stanowi semantyczne oszustwo w stosunku do stanu faktycznego”. Chciał, żeby nowa metropolia nazywała się Metropolią Śląsko-Zagłębiowska już bez dodatku „Silesia”.
Nazwą metropolii zajmie się Rada Miasta Katowice

Ministerstwo nazwą metropolii jednak się nie zajmie. Zgodnie z przyjęta ustawą o nazwie zadecyduje Rada Miasta Katowice. To również ona we wniosku do rządu o powołanie określi siedzibę władz metropolii oraz jej skład. Potrzebne dokumenty przygotuje prezydent Katowic, ponieważ to on jest pełnomocnikiem ds. powołania metropolii. W urzędzie miasta i w jeszcze istniejącym GZM działa specjalny zespół, który tym się zajmuje.

Prezydent Katowic o nazwie nie chce jednak przesądzać. Wyjaśnia, że konieczne będzie sięgnięcie po opinie m.in. specjalistów: historyków, urbanistów i architektów.

– Każdy, kto chce, może w tej sprawie zabrać głos. Czekamy na propozycje, które trafią do nas, ale będziemy też śledzić dyskusję w tej sprawie i wnikliwie analizować wszystkiego głosy. Formalnie decyzja należy do radnych – mówi Maciej Stachura, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w Urzędzie Miasta w Katowicach.
Silesia? Łatwo o awanturę

Marcin Krupa, prezydent Katowic, w rozmowie z Radiem EM dodał, że już przyjęła się nazwa Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, ale jednocześnie zwrócił uwagę, że w metropolii „trochę większa jest część górnośląska, a zagłębie leży w województwie śląskim. To element niepodważalny”.

Co to oznacza? W otoczeniu prezydenta można usłyszeć, że marketingowo nadal przecież może się sprawdzać nazwa metropolia Silesia i można sobie wyobrazić nazwę metropolia Katowice.

– Szczerze mówiąc, to chcemy uniknąć dyskusji o nazwie na samym początku. Łatwo o awanturę, która może zakończyć się tym, że ktoś się obrazi i powie, że nie wchodzi do metropolii, bo mu się nazwa nie podoba. A wtedy o metropolii możemy pomarzyć – słyszymy.

O co chodzi? Zgodnie z ustawą obszar metropolii musi zamieszkiwać 2 mln osób. W tej chwili miasta konurbacji spełniają ten warunek, ale zapas to zaledwie parę procent z 2 mln osób.


Przecież to powinni najpierw ustalić, przed konsultacjami w miastach.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 04 kwi 2017 - 10:03
Post #1037


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
GW

Metropolia Śląsk. Ustawa metropolitalna przyjęta. Czemu to ważne dla okolic Katowic?
Autor: Szymon Pifczyk | 04.04.2017

W połowie marca parlament przegłosował ustawę metropolitalną dla konurbacji katowickiej. Nowy twór, który jeszcze nie ma nazwy, będzie mógł zdobyć 5% podatku PIT płaconego przez jego mieszkańców, a odpowiadać będzie między za planowanie przestrzenne i komunikację. Dlaczego jest to dla tych miast ważne?

Metropolia nie ma jednego centrum;
Ślązacy mieszkają w środkowej części aglomeracji, zaś osoby o narodowości polskiej na jej obrzeżach;
najdroższe mieszkania są w Katowicach.

Odpowiedź jest stosunkowo prosta – pozwoli to na zarządzanie i spajanie tego zróżnicowanego regionu. Na razie na nową metropolię złoży się trzynaście miast na prawach powiatu oraz niektóre otaczające je gminy. Jak widać na mapie, jest to gęsto zabudowany, ale niekoniecznie spójny obszar, poprzecinany drogami szybkiego ruchu i liniami kolejowymi. Granice miast często przebiegają środkiem ulicy czy między sąsiadami. W przeciwieństwie do aglomeracji (takiej jak np. warszawska), konurbacja nie ma jednego centrum, do którego wszyscy zjeżdżają w interesach, do pracy czy po rozrywkę. W konurbacji katowickiej rolę takich centrów odgrywają zarówno Katowice, jak i Gliwice czy Sosnowiec.



Kiedy już faktycznie powstanie, nowy związek gmin będzie musiał przyjąć jakąś nazwę – tym bardziej że jednym z celów ustawy metropolitalnej było pozwolenie na wspólny marketing. Tutaj jednak rozpoczyna się problem. Spopularyzowana nazwa Silesia (łacińskie i angielskie określenie Śląska) jest nie do przyjęcia przez część miast, bowiem wbrew obiegowym opiniom dookoła Katowic nie do końca jest Śląsk. Graniczące ze stolicą województwa śląskiego Czeladź czy Sosnowiec są już miastami Zagłębia, a więc Małopolski. Z drugiej strony Śląsk obejmuje przecież także np. Rybnik, Opole czy Wrocław, które nie wejdą w skład metropolii. Podział na część śląską i małopolską konurbacji pokazuje mapa poniżej.



Za podziałem historycznym podąża także współczesny podział etniczny. W ostatnim spisie powszechnym narodowość śląską zadeklarowało ponad 800 tys. osób (w tym połowa – równocześnie z polską). We wchodzących w skład metropolii Piekarach Śląskich Ślązakami czuje się blisko połowa mieszkańców. Na mapie poniżej pokazujemy rozmieszczenie przestrzenne osób według deklarowanej narodowości (uwaga – jeśli ktoś zadeklarował dualną narodowość, np. śląsko-polską czy śląsko-niemiecką, pokolorowaliśmy taką osobę na kolor niebieski). Widać wyraźnie, że Ślązaków spotkać można głównie w środkowej części aglomeracji – to obszary, które po 1918 roku przypadły Polsce i stworzyły autonomiczne województwo śląskie.



Skoro już o ludności mowa, to warto zauważyć, że konurbacja śląska jest zbudowana zupełnie inaczej niż np. Warszawa. Po pierwsze, składa się z kilkunastu mniej więcej podobnych ludnościowo miast, a nie jednego bardzo dużego i kilkudziesięciu małych miast satelitów. Po drugie, niemal każde z tych kilkunastu miast dzieli się jeszcze wewnętrznie na mniejsze ośrodki. Sztandarowym przykładem jest Ruda Śląska, która do dziś nie ma jednego centrum – każda dzielnica (Nowy Bytom, Ruda, Wirek, Halemba itd.) ma swoje własne małe centrum – ale podobnie jest w Katowicach, gdzie dzielnice takie jak Szopienice, Murcki czy Giszowiec to miasteczka w mieście. Widać to na mapie zagęszczenia ludności, gdzie obszary gęsto zamieszkane sąsiadują z kompletnie niezamieszkanymi, za którymi są kolejne gęsto zamieszkane obszary.



Kontynuując temat ludności, wielkim problemem konurbacji katowickiej jest ujemny przyrost naturalny (od połowy lat 80.) i ujemne saldo migracji (od połowy lat 90.). Wprawdzie w innych dużych miastach też obserwujemy wyprowadzkę ludności, jednak jest to wyprowadzka na przedmieścia, a nie, jak w przypadku Katowic i okolic, do innych regionów kraju. Skalę wymierania metropolii ukazuje fakt, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat utraciła około 300 tys. mieszkańców – to tak, jakby zniknęły całe Katowice. W tym czasie Warszawie przybyło około 100 tys. mieszkańców.

Jedynym chyba pozytywnym skutkiem tego wyludniania się są bardzo niskie ceny mieszkań. Młodzi mieszkańcy Śląska i Zagłębia zarabiają podobnie jak ich rówieśnicy z innych miast, co sprawia, że kupno mieszkania jest dla nich znacznie mniejszym obciążeniem. Ceny w Katowicach, sięgające 5 tys. zł za metr kwadratowy, już są niskie w porównaniu z innymi dużymi miastami, a przekraczając granicę z Chorzowem – zaledwie około 20 min jazdy tramwajem lub kilka minut pociągiem – można zamieszkać za dwa razy mniej.



Co jednak powoduje, że konurbacja katowicka się wyludnia? Jednym z problemów jest wysokie bezrobocie w niektórych częściach metropolii. Od lat zagłębiem bezrobocia jest Bytom, gdzie sięga ono obecnie około 15%. Na drugim biegunie mamy Tychy, Katowice, Gliwice oraz powiaty: mikołowski i bieruńsko-lędziński, gdzie nie przekracza 5%. Rzut oka na mapę podpowiada, że południe konurbacji radzi sobie gospodarczo znacznie lepiej niż północ.



Jednym z zadań metropolii będzie organizacja transportu zbiorowego, co bez wątpienia jest palącą potrzebą w okolicach Katowic. Komunalny Związek Komunikacyjny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP), czyli przewoźnik, w większości miast jest od lat krytykowany za skrajną niewydolność, przestrzały tabor i nieatrakcyjne taryfy. Ostatnim blamażem okazała się Śląska Karta Usług Publicznych – wprowadzona kilkanaście lat po tym, jak podobne rozwiązania stały się standardem w innych miastach (np. w nieodległym Rybniku taki system funkcjonuje już od 2004 roku), działa bardzo słabo lub wcale. KZK GOP jest gigantem, jak pokazują mapy połączeń autobusowych i przystanków.



Podsumowując, nowa ustawa może pomóc miastom Śląska i Zagłębia w lepszej organizacji i poprawieniu standardu życia tamtejszych mieszkańców. To ważne, bo jeśli trendy demograficzne się nie odwrócą, za kilkadziesiąt lat większość tych miast może nie być już nawet miastami stutysięcznymi.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 05 kwi 2017 - 08:59
Post #1038


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Ustawa o metropolii podpisana. Prezydenci mają już kandydata na jej szefa

Prezydent Andrzej Duda we wtorek podpisał w Katowicach ustawę metropolitalną. Stworzy ją 40 miast i gmin, a ma nią kierować Kazimierz Karolczak, obecny członek zarządu województwa. - To już ustalona kandydatura - mówi jeden z prezydentów.

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o metropolii w Sali Marmurowej gmachu Sejmu Śląskiego. Przed budynkiem powitali go gwizdami działacze Komitetu Obrony Demokracji.

Na uroczystość zaproszono m.in. wojewodę, posłów, prezydentów i marszałka województwa śląskiego. Był też metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Prezydent zaraz po podpisaniu ustawy usłyszał brawa od gości.

– To, że jako prezydent Rzeczypospolitej nie podpisuję tej ustawy w Warszawie, tylko tu w Katowicach, to wyjątek. To ustawa, która jest temu regionowi przeznaczona. Chciałbym, żeby w tym geście była wyrażona pewna idea, którą mam nadzieję niesie w sobie ta ustawa. Chciałbym, żeby ta idea była politycznym przesłaniem. To dla mnie znak, że ja jako prezydent działam tutaj, bo tutaj są ci, którzy są ustawą najbardziej zainteresowani – mówił w gmachu Sejmu Śląskiego prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda dziękuje rządowi PiS

Prezydent dziękował rządowi, że powstał projekt ustawy specjalnej dla Górnego Śląska. – Chciałem podziękować wszystkim posłom i senatorom za to, że ta ustawa była przegłosowana. Można mówić, że poprzez działania rządu, wsparte działania Sejmu i Senatu, robi się dla Górnego Śląska coś wyjątkowego – mówił.

Dodał, że przez ostatnie lata cały czas słyszeliśmy, że Górny Śląsk jest zaniedbywany, że nie dostaje swojej szansy. – Że nie myśli się o nim w kategoriach wielkiego obszaru inwestycyjnego, który powinien przynosić profity z tego, że się w niego wkłada, a nie tylko czerpie. Wierzę w to, że ta ustawa to zmienia – mówił prezydent Duda.

Nie wspomniał ani słowem o tym, że była to druga ustawa metropolitalna, którą podpisuje. Poprzednia była bardzo podobna do obecnej, ale została uchwalona w minionej kadencji, gdy jeszcze rządziła PO. Gdy PiS objął rządy, mimo apeli miast aglomeracji katowickiej, nie wydał koniecznych rozporządzeń i ustawa pozostała martwa. W końcu PiS uchwalił jej własną wersję. Powtórzono jednak zapisy np. o tym, że metropolia ma mieć udział w podatku PIT mieszkańców. To ponad 250 mln zł dochodu rocznie.
Wokół metropolii nie może być pustyni

Prezydent dodał, że jego zdaniem metropolia to szansa na lepszą komunikację, lepsze planowanie, gdzie np. mieszkania, a gdzie trudna i ciężka produkcja.

– Wierzę, że to początek nowej drogi rozwoju dla Górnego Śląska i Zagłębia – dodał Andrzej Duda.

Prezydent podkreślał, że województwo śląskie nie będzie się składało wyłącznie z metropolii. – Oprócz metropolii w województwie będą także inne miasta. Całemu województwu potrzebny jest dobry rozwój – mówił. Podkreślał, że metropolia nie może rozwijać się np. kosztem Częstochowy czy Bielska-Białej. – Chciałbym, żebyśmy stwarzali także szanse rozwojowe dla pozostałych miast – dodał Andrzej Duda.

Zwracał też uwagę, że jeśli postawi się tylko na metropolię, to wokół niej powstanie pustynia. – Metropolia ma stwarzać warunki dla siebie, ale poza metropoliami również muszą istnieć centra życia gospodarczego czy politycznego. Choćby po to, żeby z tą metropolią konkurować – dodał.

Prezydenci już ustalili szefa metropolii

Teraz czas na działanie miast. Do 16 kwietnia miasta przyszłej metropolii muszą ogłosić przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie przystąpienia do niej. Potrwają one dwa tygodnie. Następnie rady miast, które chcą być w metropolii, podejmą uchwały w tej sprawie i przekażą je do prezydenta Katowic. Ten jako pełnomocnik do jej powołania złoży rządowi wniosek o jej powołanie. Formalnie metropolia zostanie powołana do 30 czerwca poprzez rządowe rozporządzenie.

Metropolia ma działać od 1 lipca, ale pierwsze półrocze to będzie czas na jej rozruch. Pełną parą metropolia zacznie działać od 1 stycznia 2018 r. Metropolia będzie miała cztery podstawowe zadania. Pierwsze to usprawnienie transportu, drugie wiąże się z promocją regionu, a trzecie dotyczy ładu przestrzennego. Czwarte zadanie mówi ogólnie o trosce o rozwój społeczny.

Metropolią na co dzień będzie rządził pięcioosobowy zarząd. Z informacji „Wyborczej” wynika, że prezydenci już ustalili, że na jego czele stanie Kazimierz Karolczak, obecny członek zarządu województwa. Pozostałych członków zarządu mają wskazać gospodarze Bytomia, Katowic, Tychów oraz Gliwic.

– A co do nazwy to sprawa jest prosta. W końcu mamy Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Treść ustawy o powołaniu metropolii można przeczytać tutaj.
Andrzej Duda odwiedził Rudę Śląską

Po podpisaniu ustawy prezydent pojechał do Rudy Śląskiej. Z mieszkańcami spotkał się na placu Jana Pawła II. Czekało tu na niego także ok. 20 działaczy KOD, którzy zagłuszali jego przemówienie. Doszło do drobnych przepychanek i utarczek słownych ze zwolennikami prezydenta.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 06 kwi 2017 - 15:27
Post #1039


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
PAP
dzisiaj 06:42
Śląskie: samorządy z planem działań przy tworzeniu metropolii

Samorząd Katowic upublicznił orientacyjny harmonogram działań związanych z tworzeniem związku metropolitalnego. Zakłada on, że miasta regionu powinny zdecydować o konsultacjach ws. metropolii do 12 kwietnia, a przeprowadzić je – najpóźniej do połowy maja.

Ustawę o związku metropolitalnym w woj. śląskim prezydent Andrzej Duda podpisał w Katowicach we wtorek. Po spełnieniu przewidzianych ustawą wymogów metropolia powinna powstać 1 lipca 2017 r., a zacząć działać 1 stycznia 2018 r. Wcześniej zainteresowane samorządy muszą przeprowadzić szereg procedur poprzedzających utworzenie związku.

Ustawa określa m.in. procedurę tworzenia metropolii, w której szczególną rolę mają Katowice. Związek utworzy rozporządzeniem Rada Ministrów – na wniosek ministra SWiA sporządzany na podstawie wniosku rady miasta Katowice (za pośrednictwem wojewody śląskiego).

To radni Katowic zaproponują ostatecznie określone docelowo w rozporządzeniu Rady Ministrów: nazwę związku, jego granice oraz siedzibę władz. Ponadto pełnomocnikiem ds. utworzenia związku (już po wydaniu rozporządzenia) będzie prezydent Katowic. Ustawa da mu uprawnienia związane z przygotowaniem organizacyjnym i prawnym związku. Będzie miał zadania i kompetencje zgromadzenia związku - do dnia jego pierwszej sesji oraz zarządu – do dnia jego wyboru.

Jak powiedział wczoraj naczelnik wydziału komunikacji społecznej katowickiego magistratu Maciej Stachura, określone ustawą terminy wymagają teraz bardzo szybkich działań gmin. - Przed świętami wszystkie rady gmin podejmą uchwały o przeprowadzeniu konsultacji społecznych, następnie po świętach we wszystkich gminach rozpoczną się konsultacje, które mniej więcej będą trwały do pierwszego tygodnia - poinformował Stachura.

Później każda gmina powinna przekazać Katowicom swoją opinię w formie uchwały radnych podsumowującej przeprowadzone konsultacje społeczne. Te uchwały zbierze najpóźniej do połowy maja katowicki samorząd, który potem przekaże je do Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (zrzesza zainteresowane metropolią największe miasta regionu; po jej utworzeniu ma przestać istnieć).

GZM na tej podstawie w ciągu kilku dni skompletuje wniosek o utworzenie metropolii, który następnie w formie uchwały przyjmą katowiccy radni. Wniosek ten – wraz m.in. z opinią Sejmiku Woj. Śląskiego oraz szacunkowym dwuletnim planem dochodów i wydatków związku (prace nad tym dokumentem koordynuje skarbnik Katowic) - zostanie przekazany do wojewody śląskiego.

- Co istotne, w tym wniosku musi być już zawarta informacja o nazwie metropolii, o miejscu jej siedziby oraz wszystkich gminach, które tę metropolię będą tworzyły. (…) O nazwie i siedzibie związku będzie decydowała rada miasta Katowice; te prace powinny zakończyć się właściwie do pierwszego tygodnia czerwca - zaznaczył Stachura.

Orientacyjny harmonogram zakłada, że wojewoda śląski przekaże wniosek Katowic wraz ze swoją opinią ministrowi SWiA do 14 czerwca, natomiast Rada Ministrów wyda rozporządzenie o utworzeniu związku metropolitalnego w woj. śląskim do 23 czerwca. Pierwsze posiedzenie zgromadzenia związku powinno odbyć się następnie do 1 września.

Utworzenie ustawowego związku wykonującego część zadań publicznych samorządy przylegających do siebie miast konurbacji katowickiej postulują od lat. Argumentują, że taki związek powinien ułatwić im m.in. wspólne organizację transportu publicznego czy planowanie przestrzenne. Wskazują, że formuła związków samorządowych tworzonych na gruncie dotychczasowego prawa wobec części zagadnień okazała się tam niewystarczająca.

Przygotowana przez MSWiA ustawa o związku metropolitalnym w woj. śląskim zastąpiła dotychczasową, przyjętą przez rząd PO-PSL i podpisaną przez prezydenta ustawę z 2015 r. o charakterze uniwersalnym. Według rządu tamta ustawa zawierała szereg wad i nie została wdrożona.

Prace nad rządowym projektem ustawy Sejm rozpoczął 10 lutego br., przyjmując go 9 marca; tydzień później bez poprawek przyjął go też Senat. Ustawa wchodzi w życie następnego dnia po publikacji.

Według ustawy związek metropolitalny ma być zrzeszeniem gmin woj. śląskiego, charakteryzujących się istnieniem silnych powiązań funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, położonych na obszarze spójnym pod względem przestrzennym, który zamieszkują co najmniej 2 mln mieszkańców.

Związek ma wykonywać zadania publiczne w zakresie: kształtowania ładu przestrzennego, rozwoju społecznego i gospodarczego obszaru związku, planowania, koordynacji, integracji oraz rozwoju publicznego transportu zbiorowego, w tym transportu drogowego, kolejowego oraz innego transportu szynowego, a także zrównoważonej mobilności miejskiej, metropolitalnych przewozów pasażerskich, współdziałania w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich na obszarze związku oraz promocji związku i jego obszaru.

Środki dla związku ma zapewnić m.in. 5-procentowy udział w podatku PIT płaconym przez mieszkańców metropolii. Według obecnych szacunków powinno to być ok. 280 mln zł rocznie. Ostatnio zainteresowanie przystąpieniem do związku wyrażało ok. 40 miast i gmin woj. śląskiego.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 13 kwi 2017 - 08:51
Post #1040


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,106
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
DZ

Ustawa metropolitalna dla Śląska: Czas na konsultacje z mieszkańcami 41 miast i gmin

USTAWA METROPOLITALNA DLA ŚLĄSKA: Czy jest Pani/Pan za wejściem miasta... w skład tworzonego na terenie województwa śląskiego związku metropolitalnego? Na pytanie tej treści w najbliższych dniach odpowiadać będą mieszkańcy wszystkich 41 gmin, które wyraziły chęć wstąpienia do wspomnianej metropolii.

Właśnie rozpoczyna się etap jej tworzenia, w którym najwięcej zależeć będzie od samorządów i ich obywateli.

- Przed nami kilkanaście tygodni ciężkiej pracy, by metropolia powstała, ale czekaliśmy na nią wiele lat, więc jesteśmy na to gotowi - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic, pełniący w procesie integracji rolę przewodnika i łącznika pomiędzy decyzjami samorządowymi i rządowymi.

Ożarowice na razie na „tak” W poniedziałek katowiccy radni jako pierwsi przyjęli uchwałę o przeprowadzeniu konsultacji i zwrócili się o analogiczne akty do pozostałych 40 gmin. Ostatnie zostały przegłosowane wczoraj, między innymi w Mysłowicach, Gliwicach i Siemianowicach, ale także w Bojszowach, Wyrach czy Zbrosławicach. Do końca pewną niewiadomą była decyzja władz Ożarowic (na terenie gminy leży lotnisko w Pyrzowi-cach) - wczoraj na sesji przekonywał ich prezydent Katowic. Radni Ożarowic niemal jednogłośnie zrobili pierwszy krok w kierunku metropolii. Ale jeszcze nie definitywny.

- Nie mamy jeszcze pewności, jak metropolia będzie działać, skoro wiele kompetencji zostaje w gminach - mówi wójt Ożarowic Grzegorz Czapla. - Transport? Dziś wszyscy narzekają, ale jeszcze nie było takiego wizjonera, który rozwiązałby problemy KZK GOP. Ja raczej boję się powrotu do pomysłów WPK.

Napięty harmonogram

Konsultacje w pierwszych miastach rozpoczną się już jutro (np. w Bytomiu, Chorzowie, Sosnowcu i Zabrzu) i potrwają dwa tygodnie. Najpóźniej proces konsultacyjny ruszy w Piekarach Śl. (27 kwietnia) i Katowicach (26 kwietnia - wszystkie szczegóły w ramce obok). Następnie wszystkie gminy podejmą finalne uchwały o przystąpieniu do metropolii. Ostatnia, w Wyrach, będzie głosowana 16 maja. Już dzień później 41 uchwał trafi do Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, który na ich podstawie skompletuje wniosek o powołanie metropolii i przekaże go do Rady Miasta Katowice (do 22-23 maja). Do 24-25 maja katowiccy radni podejmą kolejną uchwałę - w sprawie złożenia wniosku o utworzenie związku metropolitalnego. Maksymalnie do 10 czerwca opiniować go będzie Sejmik Województwa Śląskiego. Do 12 czerwca wniosek zostanie złożony u wojewody, który do 14 czerwca przekaże go do MSWiA.

Do 30 czerwca musi być wydane rozporządzenie rządu powołujące metropolię z dniem 1 lipca. 1 stycznia 2018 roku związek będzie realizować pełnię zadań (główne to transport, planowanie przestrzenne, współudział w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i autostrad oraz promocja). Jeśli metropolia będzie liczyć 41 miast, oznacza to blisko 2,3 mln mieszkańców oraz wpływ budżetowy na poziomie 260-280 mln zł (5-procentowy udział w podatku PIT). Pamiętajmy też, że związek metropolitalny będzie opierał się również na składkach gmin.

Stolica w Katowicach

We wniosku o utworzenie związku metropolitalnego, oprócz np. wyników konsultacji w miastach, znajdą się takie szczegóły, jak obszar i nazwa metropolii oraz jej siedziba. Tradycyjnie, dwie ostatnie kwestie wywołują w regionie najwięcej emocji. Jeśli chodzi o nazwę, chwilowym kompromisem jest GZM, czytany jako Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. A siedziba? O nią zabiegał najgłośniej Sosnowiec, a ostatnio również Bytom. Choć obie koncepcje miały swoje uzasadnienie, zgodnie z przewidywaniami, stolicą metropolii będą jednak Katowice.


W takim dużym wariancie, będzie bardzo rozciągnięta, mapka z SSC:



--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post

54 Stron V  « < 50 51 52 53 54 >
Reply to this topicStart new topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piątek, 19 kwiecień 2024 - 23:16
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza