PEC & Wodociągi, EC Nowa |
PEC & Wodociągi, EC Nowa |
śro, 20 gru 2006 - 15:07
Post
#41
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 1,186 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta |
Wg mnie to ślepa uliczka.
Jeżeli miasto ma nadmiar pieniędzy, niech też dopłaci mieszkańcom kwotę podwyżek cen gazu, są większe Następna w kolejności niech będzie dopłata za energię elektryczną, CO, itp, itd... Jeśli woda tak, dlaczego tylko woda ? Potem poproszę o refundację biletów MPK (też niezbędne), podwyżek cen chleba (no bo jak bez niego żyć?) To absurd :) Odchodzenie od cen rynkowych danego "produktu" (jest nim woda), doprowadzi nas do sytuacji jaka grozi Białorusi - nagłe urynkowienie cen gazu oznacza tam jaką podwyżkę? Z ceny 50 dolarów łaskawie utrzymywanej do tej pory przez Wielkiego Brata do groźby podwyższenia do REALNEJ ceny 260 dolarów za 1000 m3. Szokowa podwyżka 500%? Argument, że woda to nie gaz jest bez sensu. W tym miejscu zaznaczę, że jesteśmy najbardziej deficytowym jeśli chodzi o wodę krajem w Europie. Zasoby są bardzo małe. Nic tak nie uczy ludzi oszczędności, jak wysoka cena NIEZBĘDNEGO do życia produktu. Wodomierze nie wystarczą, gdy jednocześnie jest świadomość, że ktoś nam dopłaca. Lejmy więc wodę, skoro nie płacimy za nia tyle ile jest warta Trzeba zmienić mentalność, aby wykorzystywanie wody w gospodarstwach domowych było bardziej RACJONALNE. Polacy cały czas zużywają dużo więcej wody w przeliczeniu na osobę niż mieszkańcy Europy Zachodniej. Co, częściej się myjemy ? Nie uwierzę :) Zakłady przemysłowe juz drastycznie zmniejszyły ilość zużywanej wody, wymusiły to na nich jej ceny. A mieszkańcy? Podlewają ogródki nawet gdy tego nie wymagają, napełniają sobie baseny i zmieniają często wodę, myją naczynia pod bieżącą wodą, biorą kąpiel a nie 2 min prysznic, wylewaja wodę na ulice bo się kurzy, podlewają trawniki, piorą po jednej koszulce. Dlaczego ta rozrzutność ma być współfinansowana z moich pieniędzy czyli z budżetu miasta? Chleba nie da się jeść mniej, gdy podrożeje. Ale czy aby na pewno nie da się ZUŻYWAĆ MNIEJ WODY? Nie chcę być złym prorokiem, ale za kilkadziesiąt lat to dopiero będą ceny ceny wody nadającej się do picia... Co, też miasto dopłaci? A co bedzie jak dotychczasowy "dobry wujek" pokaże figę ? Ten post edytował pulsatilla1214 śro, 20 gru 2006 - 15:17 |
|
|
śro, 20 gru 2006 - 15:24
Post
#42
|
|
FdZD Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna |
jest szansa ze cos za rok z tym fantem sie zrobi.
Fakt faktem, ze teraz nie bylo duzo czasu na podjecie tego tematu - prezydent objal urzad na poczatku XII. Wpierw trzeba bylo zoorganizowac uklady pracy magistratu, przerbnac przez pierwsze sesje rady (z gratulacjiami, nominowaniem do komisji itp). Takze na wypracowanie dobrego rozwiazania nie bylo czasu, a wszelkie decyzje i prace podejmowane w pospiechu sa ... wiadomo co warte. Takze nie ma co sie nerwowac tylko 3mac za slowo p. Podraze i p. Zagule ktorzy w programach wyborczych sami akcentowali waznosc tej sprawy. PS Pulstailla ma racje - nic bardziej nie uczy oszczednosci i racjonalnego gospodarowania jak podwyzki na dane dobro i uslugi. Tym bardziej, biorac pod uwage iz Polska to kraj deficytowy w wode. Moze w DG tego na razie nie odczuwamy, ale proponuje niektorym osobom spedzic troche czasu w innych regionach Polski. -------------------- |
|
|
śro, 20 gru 2006 - 15:45
Post
#43
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 221 Dołączył: pią, 15 gru 06 Skąd: Ujejsce City Nr użytkownika: 370 |
Obyśmy nie mieli tak jak we Lwowie - wodę puszczają rano i wieczorem, a przez cały dzień wody nima.
|
|
|
śro, 20 gru 2006 - 16:15
Post
#44
|
|
IX :) Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,106 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test |
@ pulsatilla - zupelnie nie rozumiesz tematu i nie masz racji.
jak wogole mozna porywnywac taka miejska spolke do spolek gazowniczych czy firm energetycznych ktore maja inny zasieg dzialania i miasto do tego nie ma z nimi nic wspolnego. Tym bardziej ze na ceny gazu czy energii tamci nie maja duzego wplywu. Te podzywki cen przez PWiK nie maja nic wpolnego z tak duzym wzrostem kosztow i nie sa tez spowodowane zadnymi duzymi inwestycjami. Po prost funduja nam podwyzki z checi zysku. A kto jest za to odpowiedzialny - wladze DG i teraz dopoki nie rozwiaza problemu to niech miasto doplaca! Najlepiej oczywiscie jesli doplacalaby z wlasnej kieszeni tamta ekipa za to odpowiedzialna. Oczywiscie rowniez razem z tamtymi radnymi. Jesli nie maja z czego to za kare reszte zycia powinni pracowac w kamieniolomach -------------------- |
|
|
śro, 20 gru 2006 - 16:46
Post
#45
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 1,186 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta |
Przepraszam bardzo " : ) ":
Dyskutujemy zasadność podwyżek czy DOPŁAT MIASTA DO WODY? Idąc Twoim tokiem rozumowania miasto będzie dopłacało podwyżki "bez uzasadnienia ekonomicznego" ? Paradoksalnie te, na ktore ma wpływ? Podwyżki cen gazu mają uzasadnienie ekonomiczne większe niż podwyżki cen wody? Co, wydobycie zdrożało, tranzyt? Nie żartuj :) Wcale nie uważam, że podwyżki są "sprawiedliwe" i uzasadnione. Wprost przeciwnie, mimo że nie wiem czym motywowana jest podwyżka cen wody. Jak sam pisałeś: QUOTE Ciekawe jaki byl sens sprzedazy RWE Może warto zagłębić się w ten temat ? Piszesz, ze miasto ma mniejszy wpływ na ceny gazu niż wody. Więc jakim to cudem doszło do takich podwyżek??? Skoro "biedne" miasto tak się użala nad mieszkańcami dopłacając dlaczego NIE ZABLOKOWAŁO owych podwyżek? Skoro ma tak diabelnie większy wpływ na ceny wody jak piszesz niż na ceny gazu, hę? Mogło coś zrobić w sprawie podwyżek czy nie? Jak sam piszesz RWE ma jedynie 34% akcji. To nie RWE jest więc głównym beneficjentem podwyżek!!! Pytasz - kto jest za to wszystko odpowiedzialny? Czyżby tylko "źli Niemcy"? To władze miasta podpisały takie a nie inne umowy z tą spółką! Nie ufoludki! :) P.S. : ) - Popieram pomysł z kamieniołomami . Parafrazując Leppera i gęsi - "Wam kamienie tłuc, a nie umowy podpisywać" ! W Ząbkowicach nawet jeden jest, niech wydobywaja materiał na remont bazyliki czy PKZ. Zawsze skalisty wapień solidniejszy od zmurszałej cegły Hator - zgadza się, nie było czasu. I trzymam kciuki za zmianą obecnej sytuacji :) Ten post edytował pulsatilla1214 śro, 20 gru 2006 - 17:00 |
|
|
czw, 21 gru 2006 - 00:08
Post
#46
|
|
IX :) Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,106 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test |
Dyskutujemy zasadność podwyżek czy DOPŁAT MIASTA DO WODY? dalej wogole nie rozumiesz sytuacji i mnie rowniesz w tym przypadku jedno z drugim jest zwiazane. pisalem juz ze takie podwyzki nie maja zadnego uzasadnienienia a tylko spowodowane sa checia zysku! No i jak mozna wogole porywnywac ceny gazu?????????? Przeciez taki gaz to GZG kupuje po jakich cenach sobie zazycza sprzedawac a nie wydobywaja sami. W przypadku PWiK sytuacja wyglada tak ze wydobywaja wode sami i zakupuja od GPW, ktore NIE PODNIOSLO ceny na 2007 r. podwyzkom jest winna umowa i tajemnica jest dlaczego taka niekorzystna zostala podpisana. RWE ma malo udzialow a okazuje sie ze decyduje o cenach. a tego to juz wogole nie rozumiem: "Pytasz - kto jest za to wszystko odpowiedzialny? Czyżby tylko "źli Niemcy"? To władze miasta podpisały takie a nie inne umowy z tą spółką! Nie ufoludki! " przeciez nie pytalem a stwierdzilem: "A kto jest za to odpowiedzialny - wladze DG i teraz dopoki nie rozwiaza problemu to niech miasto doplaca! Najlepiej oczywiscie jesli doplacalaby z wlasnej kieszeni tamta ekipa za to odpowiedzialna. Oczywiscie rowniez razem z tamtymi radnymi." -------------------- |
|
|
czw, 21 gru 2006 - 06:54
Post
#47
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 414 Dołączył: pią, 18 cze 04 Skąd: Miner's Oak Forest City Nr użytkownika: 102 Płeć: Mężczyzna |
@Panowie pulsatilla1214 i :) - ciekawa dyskusja, trudny temat.
Wodociągi zostały sprzedane Niemcom na podstawie umowy, przygotowanej przez ekipę Lipczyka. Może ToSo zechce nam kiedyś wyjaśnić, czemu umowa była skonstruowana tak, że inwestor wraz z pakietem 34% akcji otrzymał głos stanowiący? Struktura własnościowa PWiK jest następująca: QUOTE Gmina Dąbrowa Górnicza 52,3% udziałów RWE Aqua GmbH 34,0% udziałów Uprawnieni Pracownicy 13,7% udziałów Znalazłem w sieci fajną prezentację, ósmy slajd dotyczy naszej mieściny i omawianego problemu: http://www.komunalne.info/repository/files...lin_21-4-04.pdf Za rządów Talkowskiego zostały podjęte przez RM decyzje o dopłatach do cen wody i kanalizacji. Miały to być działania osłonowe dla mieszkańców, rekompensujące duży, bo 30 procentowy wzrost cen. Tak duża skala wzrostu była (i jest) spowodowana koniecznością modernizacji infrastruktury - i trzeba przyznać, że to się dzieje, w swojej okolicy obserwuję spadek ilości awarii sieci wodociągowej, poprawę czystości "mechanicznej", ale też - ze względu na zastosowane elementy plastikowe - pogorszenie walorów smakowych wody. Nie ukrywajmy - również inwestor nie ma zamiaru dokładać do interesu i także chce czerpać zyski ze swojej inwestycji. Dopłaty mają miejsce nadal ale imho wygląda na to, że rok 2007 będzie ostatnim rokiem bez podwyżki cen wody i kanalizacji. Inaczej istnieje ryzyko skokowego wzrostu cen w razie braku środków budżetowych co spowodowało by pewnie jakieś skutki społeczne a już na 100% zostało by wykorzystane przez przeciwników politycznych obecnej ekipy. @pulsatilla1214 - popieram :) rzeczywiście nie ma co porównywać wody i gazu (nie myślę to o stanie skupienia tylko o cenach). Ceny gazu (tak jak energii elektrycznej i cieplnej) - chociaż nie są regulowane - są "osłaniane" administracyjnie przez Urząd Regulacji Energetyki. Woda jest wolnorynkowa, może Urząd Antymonopolowy miałby coś do powiedzenia w kwestii jej ceny, ale nie jestem pewien Co do oszczędzania - tak, trzeba oszczędzać! Tylko, że oszczędzanie w wykonaniu większej części społeczeństwa polega na montowaniu na urządzeniach pomiarowych magnesów neodymowych, które zniekształcają pomiar. Kto za to płaci? Wszyscy płacą ponieważ administratorzy zasobów mieszkaniowych różnicę pomiędzy wynikiem odczytu głównego urządzenia pomiarowego (wodomierza zbiorczego) a sumą odczytów wodomierzy indywidualnych wrzucają do ogólnych kosztów administrowania nieruchomościami. To z kolei powoduje wzrost cen eksploatacji zasobów lub - w przypadku niepodnoszenia stawek - powiększa deficyt spółdzielni, wspólnoty czy przedsiębiorstwa komunalnego. Rozwiązaniem byłoby, gdyby każdy odbiorca w budynkach wielorodzinnych indywidualnie podpisywał umowę w PWiK o dostawę wody i odbiór nieczystości - tak, jak jest w przypadku budownictwa jednorodzinnego. Ale byłby to dla PWiK zbyt duży problem, którego nie da się rozwiązać bez kolejnych inwestycji. Kółko się zamyka. Przy okazji - na portalu NaszeMiasto.pl jest wątek "wodny": http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/twoj...jalna/1564.html -------------------- "Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to, że wszyscy miewamy wątpliwości..."
|
|
|
czw, 21 gru 2006 - 08:31
Post
#48
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 58 Dołączył: pon, 22 wrz 03 Skąd: Sosnowiec Nr użytkownika: 22 |
Problem kradzieży wody.
Gdy woda podrożeje, to ludzie będą chcieli jeszcze więcej jej ukraść... |
|
|
czw, 21 gru 2006 - 13:46
Post
#49
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 1,186 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta |
Podałem przykład gazu, aby pokazać, do czego moze doprowadzic odchodzenie od rynkowych cen danego produktu spowodowane dotowaniem. Nie twierdzę, że to najszczęśliwsza analogia Właśnie miałem na myśli wspomniany przez Ciebie w przyszłości możliwy "skokowy wzrost cen", Dami7.
Tak, pamiętam, Lipczyk i ówczesne władze miejskie też argumentowały wprowadzanie kapitału zagranicznego do spółki mającą nastąpić modernizacją sieci wodociągowej. Polaków to przerastało.. W związku z niepewnymi dochodami miasta (Huta miała problemy i nie płaciła)..? : ) - wspominajac o "złych Niemcach" nie tyle odnosiłem sie do Twej wypowiedzi, co do ciągle powtarzających się głosów, że wszystkiemu są winni ci zza Odry i wyzyskują biedny naród polski Co również w sprawie wody w Dąbrowie slyszymy często. Co do wspomnianego przez Dami7 sposobu "oszczędzania" - jest to zwykła kradzież, ścigana prawem karnym. I w ostatniej kolejności stosowana przez ludzi, którym brakuje pieniędzy na wodę. Znacznie częściej przez tych, dla ktorych oszukiwanie i cwaniactwo stało się sposobem na życie. Na marginesie zauważę, że oddawanie akcji spółek komunalnych jakimkolwiek inwestorom jest w moim przekonaniu błędem. Powinny pozostawać własnością miasta, które zawsze będzie bardziej zainteresowane ich dobrym funkcjonowaniem na rzecz mieszkańców niż jakaś firma. I na koniec - nigdzie w tym kraju nie spotkałem się z tak dobrą jakościowo wodą w kranach Bez posmaku żelazistego, kolorku, bez chlorowej nuty :) Lecz tak dobry smak miała już zanim pojawili się Niemcy Widać mam dostarczaną z dobrego ujęcia i rurami w niezłym stanie:) Hej, hej :) |
|
|
czw, 21 gru 2006 - 14:06
Post
#50
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 193 Dołączył: czw, 10 lis 05 Skąd: Broadway Nr użytkownika: 167 |
Na marginesie zauważę, że oddawanie akcji spółek komunalnych jakimkolwiek inwestorom jest w moim przekonaniu błędem. Powinny pozostawać własnością miasta, które zawsze będzie bardziej zainteresowane ich dobrym funkcjonowaniem na rzecz mieszkańców niż jakaś firma. Też tak uważam, mimo iż generalnie jestem gorącym zwolennikiem prywatycacji. A konkretnie jako kryterium rozstrzygające czy warto prywatyzować spółkę komunalną postawiłbym to czy dana firma będzie mogła po prywatyzacji działać w warunkach wolnego rynku i konkurencji. Jeżeli sprywatyzowana firma będzie monopolistą, który bezkarnie może dyktować warunki i ceny, to taka prywatyzacja nie ma najmniejszego sensu. Jest szkodliwa i przyniesie ludziom i miastu straty zamiast zysków. Sposobem byłoby podzielenie spółki przed sprzedażą na 3 mniejsze, które będą musiały ze sobą konkurować, ale w tym przypadku to niemożliwe, bo odbiorca uslug jest tylko jeden. Ten post edytował mucha czw, 21 gru 2006 - 15:39 -------------------- (...) Miliony much nie moga sie mylic!
|
|
|
wto, 30 sty 2007 - 23:13
Post
#51
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 1,186 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta |
Na zielonych stronach "Rzeczpospolitej" dziś na pierwszej stronie był ciekawy artykuł o dochodach samorządów z prywatyzacji spółek.
Interesujący jest ranking największych do tej pory prywatyzacji komunalnych. Sprzedanie 34% PWiK DG --> RWE Aqua o wartości 27,5 mln złotych to szósta co do wielkości sprzedaż pakietu miejskiej spółki w Polsce... A ktoś wie, ile RWE dał za te akcje? Gdyż jakoś to mi pasuje na dzisiejszą wartość... Czy ten zapis też był tajny ? W ogóle to jakaś paranoja kto podpisywał umowę dotyczącą wszystkich mieszkańców z klauzulą tajności... Wielkość 27,5 mln warto zapamietać, gdyż w kampanii prezydent Podraza wspominał o wykupieniu pakietu od niechcianego wspólnika... . Który jak wiemy nie ma zamiaru opuścić DG licząc coraz większe zyski, które tak czy siak otrzymuje (choćby z miejskiej kasy ). Uśmiałem się przy zdaniu z artykułu : "Prywatyzację wody miejskiej blokuje nastawienie społeczności lokalnej (...).". No zawsze można utajnić Ten post edytował pulsatilla1214 wto, 30 sty 2007 - 23:17 |
|
|
nie, 04 lut 2007 - 12:49
Post
#52
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 |
Patrz: "TOMASZ SOŁTYSIK DO USŁUG" . Tam Pan Tomasz wyjaśnia, że był jedną z osób podpisujących kontrakt na wodę z Niemcami. Utrzymuje on, że i dziś uczyniłby podobnie. Czy w nagrodę za swoje talenty i fatalną decyzję z przeszłosci otrzymał po ostatnich wyborach dyrektorskie stanowisko?
Może poprosimy UM o inne nazwiska znawców wodnego tematu sprzed lat, oraz wyjaśnienie tajności tej umowy? Rozumiem, że woda to w każdym państwie sprawa strategiczna i tajność dopuszczalna, ale tymbardziej wody sprzedawać nie należało. |
|
|
Guest_tomasz sołtysik_* |
nie, 04 lut 2007 - 13:34
Post
#53
|
Guests |
Wystarczy zapytać
Wg. opinii rzeczoznawców (dwóch pracujących od siebie niezależnie) PWiK była w czasie sprzedaży udziałów warta pomiedzy 40 a 60 mln zł ( w zależnosci od metody wyceny), 34 % udziałów gmina sprzedała za prawie 33 mln zł (a nie 27,5!), udziały RWE zostały uprzywilejowane co do dywidendy na 15 lat (RWE otrzymuje ok 46 % dywidendy pomimo, że ma 34 % udziałów), od momentu prywatyzacji spółka generuje zysk i wypłaca dywidendę, co nie miało nigdy miejsca przed prywatyzacją, dzięki prywatyzacji spółka jest zarządzana na normalnych rynkowych zasadach, a miejscy politycy mają ograniczone możliwości wykazywania swych menadżerskich talentów, zgodnie z projekcjami za kilka lat cena wody w DG zacznie spadać, Arbas: może pozostawisz ocenę moich zdolności i talentów bardziej kompetentnym osobom??? jesli jesteś mądrzejszy ode mnie, masz lepsze studia, doświadczenie zawodowe, osiągnięcia to zapraszam do udziału we własnie ogłoszonym konkursie na stanowisko prezesa MZUiM! Jak na razie nic mi nikt nie dał (może oprócz rodziców), wszystko co mam zawdzięczam sobie i swojej ciężkiej pracy;) pozdrawiam |
|
|
nie, 04 lut 2007 - 15:44
Post
#54
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 193 Dołączył: czw, 10 lis 05 Skąd: Broadway Nr użytkownika: 167 |
od momentu prywatyzacji spółka generuje zysk i wypłaca dywidendę, co nie miało nigdy miejsca przed prywatyzacją, dzięki prywatyzacji spółka jest zarządzana na normalnych rynkowych zasadach, Przepraszam, ale o jakich rynkowych zasadach my tu mówimy? Czy ja mogę sobie zamówić wodę w kranie u innego dostawcy, skoro nie odpowiadają mi np. ceny u aktualnego? Przecież tu nie ma żadnych rynkowych zasad! A co do dywidendy - przecież to przekładanie pieniędzy z jednej do drugiej kieszeni. Miasto ma zysk, ale jednocześnie dopłaca do wody. Ma to jakiś sens? -------------------- (...) Miliony much nie moga sie mylic!
|
|
|
wto, 06 lut 2007 - 13:12
Post
#55
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,023 Dołączył: czw, 16 lis 06 Nr użytkownika: 307 |
Do Tomasza Sołtysika!
Nie oceniam talentów i zdolności. Ustosunkowuję sie do decyzji, dotyczącej sprzedaży wodociągów - również w kontekście zastanawiania się nowych władz nad odstąpieniem od niekorzystnej dla miasta umowy, nawet gdyby takie odstąpienie było bardzo kosztowne. Widocznie w ostatecznym bilansie i tak będzie dla miasta i mieszkańców taniej. Liczby krzyczą, że to nie była dobra decyzja, a takie osoby jak Pan, z arogancją twierdzą, że to decyzja wspaniała i powtórzyłby ją Pan dziś również. W poprzednim poscie poinformował Pan forumowiczów, że są w Polsce miasta, gdzie woda jest droższa niż w Dąbrowie. Być może mineralna, butelkowana. Prosiłem o podanie nazw tych miast i niestety nie doczekałem się. Pytanie ponawiam - jestem uparty. |
|
|
wto, 27 lut 2007 - 20:42
Post
#56
|
|
FdZD Grupa: MODERATOR Postów: 1,433 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 6 Płeć: Mężczyzna |
QUOTE W Szatanówce nareszcie zbudują wodociąg
Od ponad 30 lat lokatorzy domów w Szatanówce (koło Łęki) nie mają czystej wody. Rodziny korzystają z przydomowych studni, ale te są zbyt płytkie i wysychają. W lecie czasem udaje się nabrać tylko... rdzawą ciecz, w której pełno jest bakterii. - Badania sanepidu wykazały, że dopuszczalna zawartość żelaza w wodzie ze studni przekroczona jest dziesięciokrotnie, a manganu i innych związków pięciokrotnie. Woda jest brudna, nie nadaje się ani do picia, ani do prania. Musimy kupować wodę w baniakach - mówi Krzysztof Bialik, mieszkaniec Szatanówki. W tym roku problem ma wreszcie zniknąć, bo w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasto przeznaczyło na budowę nowego wodociągu 100 tys. zł. Wcześniej szukano nawet na tym terenie odpowiedniego ujęcia wodnego, ale w sumie przedsięwzięcie byłoby nieopłacalne. - Po wykonaniu odwiertu znaleziono ujęcie, ale koszty instalacji, czyli podłączenia mieszkańców z odwiertu, oraz eksploatacji ujęcia, okazały się ostatecznie zdecydowanie za wysokie - tłumaczy Ewa Fudali z dąbrowskiego UM. - Zapadła więc decyzja o budowie nowego odcinka wodociągu. Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac projektowych. Także w planie zagospodarowania przestrzennego miasta zamierzamy zmienić przeznaczenie tego obszaru na tereny pod budownictwo mieszkaniowe. (pas) źródło: Dziennik Zachodni -------------------- |
|
|
wto, 27 lut 2007 - 23:15
Post
#57
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 1,186 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta |
Sorki za OT, ale aż spojrzałem na plan miasta szukając tejże Szatanówki, której istnienia nie podejrzewałem. Nazwa od dróżki o tej nazwie- kojarzę to miejsce patrząc teraz na plan - jadąc z Łęki w kierunku Mokrzni mija się domki po prawej - o ile pamiętam jednak... część niezamieszkała i w ruinie Miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc, w takim lasku. Do granicy miasta już żadnych innych domów nie ma, tylko morze naszych cudnych podmokłych łąk zakończone lasem.
P.S. Odwierty robiono też wiosną pomiędzy ul. Jaskółczą a Reckim Lasem. Ten post edytował pulsatilla1214 wto, 27 lut 2007 - 23:17 |
|
|
śro, 27 cze 2007 - 16:24
Post
#58
|
|
IX :) Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,106 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test |
QUOTE PAP
Powstał Śląski Klaster Wodny Śląskie przedsiębiorstwa branży wodociągowej, samorządy, uczelnie i placówki naukowo-badawcze powołały Śląski Klaster Wodny. Chcą skuteczniej działać na rzecz ochrony zasobów wody w regionie, poprawy jej jakości oraz modernizacji sieci. Powołanie klastra zainicjowało Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów (GPW) w Katowicach, największy w Polsce producent wody pitnej. Według jego przedstawicieli, poprzez współdziałanie różnych jednostek można będzie taniej osiągnąć lepsze efekty. Wśród założycieli klastra jest 28 podmiotów, z czego 11 już podpisało stosowny akces. "Zakres działalności klastra jest bardzo szeroki i obejmuje wiele tematów związanych z wodą, m.in. ochronę zbiorników wody pitnej, zapewnienie bezpieczeństwa jej dostaw, odpowiedni monitoring przesyłu czy stan sieci wodociągowych" - wyjaśniła Bożena Oleksy z GPW. W najbliższym czasie konkretnymi tematami mają zająć się zespoły robocze. Ich zadaniem będzie m.in. określenie wspólnych dla różnych podmiotów problemów, które można będzie rozwiązać w ramach jednego przedsięwzięcia. Na takie projekty łatwiej będzie pozyskać środki z UE. Mogą one dotyczyć wymiany sieci wodociągowej czy wdrożenia innowacji np. w zakresie monitoringu jakości czy szczelności systemu przesyłu wody, ale także wdrażania chroniącej środowisko gospodarki ściekowej. Wśród założycieli klastra, oprócz producenta wody i lokalnych firm wodociągowych (m.in. z Katowic i Dąbrowy Górniczej), są także instytuty naukowe i uczelnie, m.in. Politechniki Śląska i Krakowska, oraz samorządy ? woj. śląskiego oraz powiatu pszczyńskiego i Chybia. Dołączyły też władze niektórych gmin, na których terenie znajdują się zbiorniki wody pitnej. Uczestnikiem klastra został również Sanepid, badający czystość wody oraz Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach. Śląski Klaster Wodny jest drugim tego typu przedsięwzięciem w regionie. Od roku działa już Śląski Innowacyjny Klaster Czystych Technologii Węglowych, skupiający, obok samorządów i placówek naukowych, spółki węglowe i energetyczne oraz kooperujące z nimi firmy. Ma on realizować badania i projekty oparte na węglu, ale nie szkodzące środowisku naturalnemu poprzez emisję szkodliwego dwutlenku węgla. Ideą klastrów, których wiele działa w krajach UE, jest m.in. współpraca firm z otoczeniem, tj. głównie samorządami i jednostkami naukowymi. Zgodnie z definicją zawartą w dokumentach resortu gospodarki, klaster to przestrzenna i sektorowa koncentracja podmiotów, działających na rzecz rozwoju gospodarczego lub innowacyjności co najmniej 10 przedsiębiorców, w pokrewnych branżach, na terenie jednego lub kilku sąsiadujących ze sobą województw. Firmy muszą stanowić co najmniej połowę uczestników klastra. Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, które zainicjowało powołanie klastra, zajmuje się ujmowaniem, uzdatnianiem, magazynowaniem, rozprowadzaniem i sprzedażą wody pitnej dla potrzeb ok. 3,5 mln mieszkańców woj. śląskiego oraz przemysłu. Firma ma 11 stacji uzdatniania wody, bazujących na wodach powierzchniowych i głębinowych. -------------------- |
|
|
pią, 14 wrz 2007 - 00:27
Post
#59
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 |
Nie wiem czy się wstrzelę w temat:
QUOTE Około 15 tys. mieszkańców kilku dzielnic Dąbrowy Górniczej pozbawionych jest dostaw wody. Wszystkiemu winna awaria magistrali w lesie między Łazami a Łosieniem. - Bez wody są dzielnice: Błędów, Łęka, Okradzionów, Łosień, Tworzeń oraz Strzemieszyce Małe. W dzielnicy Gołonóg mieszkańcy mogą mieć obniżone parametry wody - mówi Mirosław Janicki, dyrektor ds. handlowych Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie. Wodę rozwożą trzy beczkowozy. Awaria ma zostać w piątek usunięta. Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice Ciekawe jak sobie poradzą skoro awaria w lesie a jak to jakaś magistrala to bez cięższego sprzętu się nie obejdzie.. -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
pią, 07 gru 2007 - 11:26
Post
#60
|
|
IX :) Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,106 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test |
Takze nie ma co sie nerwowac tylko 3mac za slowo p. Podraze i p. Zagule ktorzy w programach wyborczych sami akcentowali waznosc tej sprawy. no wlasnie mija rok i mamy powtorke. Brak pomyslu na rozwiazanie problemu, no chyba ze tym najprostszym pomyslem jest pogodzenie sie z sytuacja i obciazenie mieszkancow CYTAT Dopłat nie będzie? dziś W przyszłym roku dąbrowian czeka kilka podwyżek podatków i lokalnych opłat, ale wiele wskazuje na to, że jedną z najdotkliwszych będą podwyżki cen wody. Mogą sięgnąć od 18 do 25 procent. Gmina nie tylko zdecydowała się na zwiększenie wysokości opłat, ale zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy, zupełnie inaczej podzieliła odbiorców. Jakby tego było mało, do końca grudnia władze miejskie muszą zadecydować, czy dalej dopłacać do cen wody gminnej kasy, czy nie. Dotychczas za 1 m sześc. wody indywidualni odbiorcy płacili 3,86 zł (ceny podajemy bez podatku VAT), a od nowego roku wszyscy będą musieli wydać 4,47 zł, czyli o 61 groszy więcej. Jeszcze większa podwyżka wiąże się z odprowadzaniem ścieków. Tutaj zamiast dotychczasowych 3,59 zł za 1 m sześc. bez VAT opłata wyniesie 4,37 zł. Podwyżka sięgnie więc 88 groszy. To jednak nie wszystkie niespodzianki dla dąbrowian. Do tego trzeba będzie bowiem doliczyć jeszcze opłatę abonamentową za gotowość do świadczenia usług, a ta wynosi od 4,55 zł na miesiąc przy zużyciu 5 m sześc. wody na godzinę do 69,65 zł, jeśli zużywamy powyżej 40 m sześc. wody na godzinę. Odbiorcy rozliczani na podstawie norm zużycia wody zapłacą natomiast 4,55 zł za miesiąc. Miesięczna opłata abonamentowa za odprowadzanie ścieków wahać się będzie natomiast od 10,79 zł do aż 163 zł. Skąd tak znaczące podwyżki, które na dodatek mogą jeszcze wzrosnąć, jeśli miasto zdecyduje się znieść dopłaty do cen wody? A te wynoszą odpowiednio 0,38 zł netto do każdego metra sześciennego wody oraz 0,98 zł netto do metra odprowadzonych ścieków. - Przyjęte we wniosku taryfowym koszty działalności PWiK są porównywalne z kosztami z poprzedniego roku. Ich wzrost wynika z powodów niezależnych od przedsiębiorstwa, między innymi ze wzrostu kosztów zakupu wody z sieci GPW, zwiększenia opłat za paliwa i energię elektryczną, przyrostu opłat za korzystanie ze środowiska. Wniosek taryfowy musi zaś umożliwić pokrycie wydatków PWiK, zapewnić mu prawidłowy rozwój oraz rentowność - podkreśla wiceprezydent Paweł Gocyła. Spory wpływ na podwyżki mają także wydatki na Grupową Oczyszczalnię Ścieków w Strzemieszycach, która musi funkcjonować do czasu zapewnienia przerzutu do oczyszczalni Centrum. Cena wody mogłaby być mniejsza, gdyby z dostaw PWiK korzystały największe zakłady w mieście (Arcelor Mittal, Koksownia Przyjaźń), ale te zaopatrują się indywidualnie. Dopłaty niekorzystne dla budżetu Największe emocje wyzwala planowana rezygnacja z dopłat do cen wody, która przez ostatnie lata łagodziła skutki corocznych podwyżek. - Przy likwidacji dopłat podwyżka cen dla odbiorców w blokach wyniesie 18 procent, w domach jednorodzinnych prawie 2 proc., a dla domów bez odprowadzania ścieków prawie 18 procent. Przez cztery lata miasto dopłaciło do cen wody 13,5 miliona zł, a choć ma ponad 50 procent udziałów w PWiK, otrzymało 7,5 mln zł z dywidendy. Udziałowiec niemiecki i pracownicy, jako mniejszość, otrzymali 17 milionów - podkreśliła radna Mariola Trzewiczek. - Dopłaty były mało odczuwalne przez przeciętnego nabywcę, bo pomoc trafiała do wszystkich, a nie do najuboższych. Utrzymywanie dopłat mogłoby doprowadzić budżet gminy do niewspółmiernych wydatków. Bierzemy pod uwagę tych, którzy powinni pomoc od gminy otrzymywać - twierdzi wiceprezydent Paweł Gocyła. Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni pisza ze niby PWiK rosna koszty i pewnie troche to prawda ale przeciez byla taka tabelka od czasow prywatyzacji, w ktorej ceny o iles % (duzo) mialy corocznie rosnac i to bez znaczenia kosztow. "podwyżka cen dla odbiorców w blokach wyniesie 18 procent, w domach jednorodzinnych prawie 2 proc., a dla domów bez odprowadzania ścieków prawie 18 procent" dla jednorodzinnych 2 % czy blad i powinno byc 20% hmm -------------------- |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: piątek, 19 kwiecień 2024 - 21:55 |