Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Nasze Miasto _ Komunikacja KZK GOP

Napisany przez: Anonymous pią, 08 sie 2003 - 14:06

Jestem ciekawy co do jednej sprawy - KZK GOP przeprowadza kontrole napelnien w busach (niezle - w wakacje ohmy.gifk: -rzeczywiscie "madre" rozwiazanie).A mnie ciekawi jakie wedlug was sa najbardziej zatloczone autobusy kursujace po naszym miescie.na nr 1 stawiam wszystki 801, 821 i 831 ktorymi sie jedzie miedzy 6 a 11 do pracy (szkoly).

Napisany przez: Kwasny pią, 08 sie 2003 - 14:37

Zdecydowanie najgorzej jest w 807 i 814 jak jada w strone katowic oraz z katowic do nas !!! W tych autobusach jest istna rzeznia, jeszcze w srodku lata. Zapachy leca super :2: wydobywajace sie z przepoconych cial pasazerow no i ten tlok.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 08 sie 2003 - 17:14

NAJGORSZE JEST 807 --- TO CHYBA JEDYNY AUTOBUS W DG KTÓRY JEST TAK ZATŁOCZONY ŻE PRAKTYCZNIE CODZIENIE RANO GDZIEŚ OD PRZYSTANKU MIRECKIEGO NIE DA SIE DO NIEGO WSIĄŚĆ --- I NAPRAWDE TU NIE PRZESADZAM --- JEŻDZIŁEM NIM DO SZKOŁY I SYTUACJA TA ZDARZAŁA SIE NAGMINNIE --- A PÓĹšNIEJ SĄ JESZCE PRZYSTANKI NA WARPIU I BĘDZIN STADION GDZIE PRAWIE NIKT NIE WYSIADA A CHCE WSIĄŚĆ PO 30 OSÓB --- A JAK JUŻ WAM SIĘ UDA WSIĄŚĆ TO JUZ PRAWDZIWY CYRK --- WIEŚNIAKI SIE KŁÓCĄ, Z JEDNEJ STRONY PRZYTULA CIE 70 LETNIA BABCIA A Z DRUGIEJ OBMACUJE CIE JAKIS PEDAŁ --- A JAK JUZ PRZYPADKIEM WSIEDLIŚCIE I NIE WYSIADACIE W KATOWICACH TO ZAPOMNIJCIE ŻE SIE DA WYSIĄŚĆ --- JA TYLKO SIE BOJE NOWEGO POMYSŁU PKM ŻE 15 METROWE SOLARISY ZASTĄPIĄ AUTOBUSY PRZEGUBOWE --- MOŻE NAWET W SOLARISACH DA SIĘ UPCHNĄĆ PODOBNĄ ILOŚĆ LUDZI ALE TAM SĄ TYLKO 3 PARY DRZWI --- JAK KTOŚ SIĘ ZNAJDZIE MIĘDZY NIMI --- TO CHYBA PRZEZ DACH WYSIĄDZIE --- POZA TYM AUTOBUSY 15 METROWE NIEZALEŻNIE OD MARKI MAJĄ JEDEN PROBLEM --- MAŁĄ SZTWNOŚĆ NADWOZIA I ICH PRZECIĄŻĄNIE MOŻE SIĘ SKOĄCZYĆ NIEODWRACALNYM USZKODZENIEM AUTOBUSU --- A ICH ZALETA TO ŻE JEST W ZIMIE O WIELE CIEPLEJ BO PRZEZ PRZEGUB NIE UCIEKA CIEPEŁKO

Napisany przez: georgeb sob, 09 sie 2003 - 16:35

jak chcecie sie przekonac co to jest tŁok to zapraszam miedzy 7 a 9 na na przystanek Wojska Polskiego DZN na Redenie i "wsiadzcie" do 28, 49 lub 84 to jest dopiero masakra hehehehehehe

Napisany przez: pozdrawiam sob, 09 sie 2003 - 21:41

NO FAKT . PROBLEM PRZEPEŁNIONYCH AUTOBUSÓW Z I DO STRZEMIESZYC JEST DOSKONALE ZNANY OD LAT ALE WSZYSCY ( KZKGOP I UM )MAJA TO W 4 LITERACH. A CO SĄDZIECIE O LIKWIEDACJI LINI 633. Z JEDNEJ STRONY CZEMU KZK MA FUNDOWAĆ AUTOBUS GMINOM KTÓRE NIE WPŁACAJA ANI GROSZA DO WSPÓLNEJ KASY A Z DRUGIEJ STRONY 34TYS ZŁ NA MIESIĄC W PRZYPADKU BOLESŁAWIA I 27TYS JEŚLI CHODZI O OLKUSZ TO LEKKA PRZESADA. :7:

Napisany przez: klocek nie, 10 sie 2003 - 04:05

Witam. PrzepeŁnienie autobusÓw to jedna sprawa. A druga to totalny brak nocnych poŁaczeń. Po godzinie 24 dojazd z Centrum do GoŁonoga i na odwrÓt graniczy z cudem. Nie mÓwiĄc juz o dojezdzie do np.ZĄbkowic czy Strzemieszyc. Komunikacja dziaŁa u nas od ok.5-00 do 23-30. Sa w nocy 2 trmawaje, ale nigdy niewiadomo kiedy oraz jedzie jakiŚ autobus N35, ktÓrego trasy i godzin przejazdu nikt nie zna. Adios.

Napisany przez: Anonymous czw, 21 sie 2003 - 20:19

No WŁaŚnie! Zgadzam sie z Klockiem. Zero nocnych poŁĄczeń. KiedyŚ chciaŁem z Jashim wrocic z Sosnowca na DG w nocy to Łoooo. SpŁukalismy sie na Taxi i po zabawie sad.gif Żeby chociaz byŁ jakiŚ w miare rozkŁad do tych nocnych a tak to nie wiadomo czy to WIDMO jedzie czy nie. Wieczorem teŻ autobusÓw jak kot napŁakaŁ. W czoraj jechaŁem 808 z katowic do DĄbrowy. Podstawili jakieŚ maleństwo, Ścisk jak nie wiem a przecieŻ o tej porze ludzie wracajĄ z pracy, jadĄ na imprezy i niegdzie sie czŁowiek nie moŻe dostaĆ. Albo koczujesz na Ławce do rana albo musisz sie zbieraĆ jak tylko dojedziesz bo nie bĘdziesz miaŁ(a) czym wrÓciĆ. :5:

Napisany przez: MayQ czw, 21 sie 2003 - 20:24

QUOTE
No WŁaŚnie! Zgadzam sie z Klockiem. Zero nocnych poŁĄczeń. KiedyŚ chciaŁem z Jashim wrocic z Sosnowca na DG w nocy to Łoooo. SpŁukalismy sie na Taxi i po zabawie sad.gif Żeby chociaz byŁ jakiŚ w miare rozkŁad do tych nocnych a tak to nie wiadomo czy to WIDMO jedzie czy nie. Wieczorem teŻ autobusÓw jak kot napŁakaŁ. W czoraj jechaŁem 808 z katowic do DĄbrowy. Podstawili jakieŚ maleństwo, Ścisk jak nie wiem a przecieŻ o tej porze ludzie wracajĄ z pracy, jadĄ na imprezy i niegdzie sie czŁowiek nie moŻe dostaĆ. Albo koczujesz na Ławce do rana albo musisz sie zbieraĆ jak tylko dojedziesz bo nie bĘdziesz miaŁ(a) czym wrÓciĆ. :5:
To byŁem ja MayQ zapomniaŁem sie ZalogowaĆ a sie nie podpisaŁem :/ :8:

Napisany przez: pozdrawiam pią, 12 wrz 2003 - 15:49

Gliwice wystosowaŁy uchwaŁe Że jeŻeli w dg, sosnowcu i katowicach nie zostanĄ przerowadzone przetargi na obsŁuge lini autobusowych to gliwice wycofajĄ siĘz kzk gop. Ciekawe co wygra - presja miasta gliwice czy chorych zwiĄzkÓw zawodowych z pkm s-c ( a i oczywiŚcie najciekawsze jest to kogo poprze nasz wspaniaŁy prezydent )

Napisany przez: Hator wto, 16 wrz 2003 - 19:42

Gdzies tam cos czytalem ze znow maja dokupowac nowe Solarisy ale za bardzo nie chce mi sie w to wierzyc skoro co chwila obcinaja, skracaja i zawieszaja trasy. Wina w naszej chorej komunikacji lezy raczej po stronie pana Smialka i jego "przedsiebiorczosci" - choc fakt faktem, ze przydalby sie wkoncu przetarg na obsluge polaczen, ale niestety zwiazkowcy z PKMÓw predko do tego nie dopuszcza.

Napisany przez: pozdrawiam wto, 16 wrz 2003 - 20:10

No pkm s-c miaŁ ogŁosic przetarg na 15 nowych autobusÓw. Zakup ten jest raczej niezbĘdny jeŚli pkm chce obsŁugiwaĆ dalej tyle samo lini --- bez tej modernizacji taboru to pkm pociĄgnie jeszce z rok ale pÓĹşniej to juŻ bĘdzie tragedia. No alternatywnym rozwiĄzaniem moŻe byĆ zdjĘcie przez kzk kilku busÓw z trasy --- wtedy to pkm pociĄgnie moŻe troszkĘdŁuŻej. A przetarg miaŁ byĆ ale jak narazie go nie ma. Ciekawi mnie tylko jaki typ busu pkm s-c bĘdzie chciaŁ kupic -- niskopodŁoge czy zwykŁe. Jak zwykŁe to bĘdĄ to pewnie jelcze 120 m a jak niska podŁoga to solarisy. Raczej przetargu nie wygra inny autobus bo to poprostu ustawka ( specyfikacje ukŁada siĘpod jakiŚ wczeŚniej wybrany bus ). A jak narazie to z solca kujawskiego wrÓciŁy 3 jelcze 120 m po remoncie --- majĄ nowe malowanie pkm s-c ale trafiŁy tylko do zajezdni s-c. A czy podobajĄ wam siĘnowe barwy pkm s-c

Napisany przez: Misiek śro, 17 wrz 2003 - 15:46

Problem przepeŁnienia autobusÓw dotyczy nie tylko naszego miasta. I nikt nigdzie nie robi nic aby to poprawiĆ. Najbardziej zatŁoczone linie sĄ zazwyczaj w kierunku Katowic, szczegÓlnie 801, 821, 831 - tak jak ktoŚ wczeŚniej napisaŁ w godzinach od ok. 6 do 11. A juŻ konkretny western w tych autobusach trwa w trakcie roku akademickiego. WspÓŁczujĘmieszkańcom Środuli (kto prÓbowaŁ tam wsiĄŚĆ - to wie). Ale te same linie w godzinach pÓĹşniejszych sĄ zupeŁnie puste i jeŻdŻĄ przegubowce woŻĄc po kilkanaŚcie osÓb. Gdzie jest tutaj logika ???
OdrĘbnym problemem, tak jak wspomniaŁ Klocek, sĄ linie nocne (a w zasadzie ich brak). PomiĘdzy godzinĄ 24 a 4:30, nie moŻna siĘprzemieŚciĆ z dzielnicy na dzielnicĘ, nie wspominajĄc juŻ o wycieczce do innego miasta). Podobno sĄ autobusy nocne - widma, ktÓre nie wiadomo jak jeŻdŻĄ. A raczej siĘnie skuszĘna caŁonocne warowanie na jakimŚ przystanku, Żeby siĘtego dowiedzieĆ.

PS: Pozdrowienia dla wszystkich uciskanych przez KZK Gop.

Napisany przez: Hator czw, 18 wrz 2003 - 00:14

Oj niestety rok akademicki za 2 tyg-bleeeee. Niestety naleze do tych co sa zmuszeni jezdzic do Katowic w godzinach porannych. Dobrze ze mieszkam na Manhattanie to przynajmniej na moim przystanku idzie zajac strategiczna pozycje przy oknie co przy podrozach w okresie letnim jest bardzo wazne :2:
PRECZ Z SMIALKIEM!!!!!!!!!!!!

Napisany przez: pozdrawiam czw, 18 wrz 2003 - 01:38

Problem komunikacji miejskiej jest duŻo szerszy niŻ tylko przepeŁnione busy i brak lini nocnych. Ludzie zajmujĄcy siĘtym zagadnieniem zawsze stawiajĄ gop jako miejsce w ktÓrym jest popeŁnione najwiĘcej bŁĘdÓw w komunukacji miejskiej - a to bardzo dobrze widaĆ na przykŁadzie dg. Oto niektÓre kardynalne bŁĘdy --- kosztowne utrzymanie taboru ze wzglĘdu na jego wiek --- brak odpowiedniego serwisowania busÓw ktÓre przejawia siĘ min tym Że nawet jelcze 120 m z 98 r psujĄ sie nagminnie --- niskie stawki przwozowe ktÓre nie pozwalajĄ na modernizacje taboru --- niskie wpŁywy z biletÓw ( za maŁo kontrolerÓw i sŁaba ŚciĄgalnoŚĆ kar ) --- brak przetargÓw = brak konkurencji na rynku --- maŁo efektywne rozkŁady jazdy ( busy i tramwaje jeĹşdzĄ stadami ) --- czĘsto przypadkowy dobÓr wielkoŚci i typu autobusÓw do danej lini --- upolitycznienie kzk gop --- masakryczne bŁĘdy w badaniu napeŁnień busÓw --- brak jakich kolwiek dziaŁań dotyczĄcych poprawy bezpieczeństwa w busach --- ogromny problem dublowania siĘposzcegÓllnych lini autobusowych z tramwajowymi --- brak zainteresowania komunikacjĄ kolejowĄ --- kompletny bezsens w funkcjonowaniu pkt ( tramwaje sĄ wolniejsze od busÓw i sens ich istnienia jest praktycznie Żaden, jest to spowodowane powolnym taborem zŁymi torowiskami , brakiem uprzywilejowania tramwajÓw ).
Jednym sŁowem komunikacja nasza opiera siĘna zaŁoŻeniach z lat 80tych. Z tamtych czasÓw pochodzi wiĘkszoŚĆ tras autobusÓw i 70 % taboru busowego oraz 100 % tramwajowego. Czas chyba na jakieŚ gŁĘbokie zmiany. Ale po wielkich gadkach tala sprawy majĄ siĘpo staremu. Tal nie ryzykuje wyjŚcia z kzk bo wie Że kzk gop to najtańsze rozwiĄzanie dla gminy przynajmniej w krÓtkim okresie. Ale czy najtańsze napewno znaczy tu najlepsze ???

Napisany przez: olo czw, 18 wrz 2003 - 08:37

Nie znajdujĘani sŁowa w Waszych postach o nieuczciwej, moim zdaniem, konkurencji jakĄ sĄ linie D i K. PrzecieŻ tam wŁaŚnie zaniŻa siĘkoszty choĆby skuli niedrukowania biletÓw i nie obsŁugiwania niedochodowych linii. Co wy na to ?

Napisany przez: pozdrawiam czw, 18 wrz 2003 - 09:57

Z tego co wiem to linie d i k dziaŁajĄ caŁkiem legalnie i um w dg zgadza siĘna nie. Sprawa jest prosta - stowarzyszenie prywatnych przewoĹşnikÓw przedstawiajĄ fikcyjny rozkŁad jazdy na ktÓrych prywatne busy jeĹşdzĄ akurat w takim czasie kiedy nie ma poŁĄczeń kzk gop. No i wtedy dostajĄ zgodĘ, za utrzymanie przystankÓw nie pŁacĄ i jeĹşdzĄ zaraz przed najbardziej obleganymi kursami kzk gop. Jeszce nigdy nie sŁyszaŁem Żeby ktoŚ dokonaŁ kontroli tych lini. Poza liniami d i k istniejĄ jeszce inne caŁkiem inne dzikie linie - kaŻdy i nich wie ale nic siĘz tym nie robi. W innych miastach policja, straŻ miejska i kierowcy pkmÓw z wiĘkszy lub mniejszym powodzeniem kontrolujĄ czy prywatne busy jeĹşdzĄ zgodnie z rozkŁadem.

Napisany przez: Misiek czw, 18 wrz 2003 - 16:28

Olo dlaczego twierdzisz Że autobusy D i K sĄ nieuczciwĄ konkurencjĄ dla KZK Gop. WedŁug mnie w istotny sposÓb przykŁadajĄ siĘdo poprawy komunikacji. WyobraĹş sobie Że nagle ich nie ma. Ludzi w autobusach KZK byloby chyba 2 razy wiĘcej, a wtedy nie wiem gdzie by jeĹşdzili, chyba na dachu.
Poza tym cena przejazdu jest atrakcyjniejsza dla ludzi pracujĄcych. JeŚli ktoŚ ma zapŁaciĆ 3,30 zl za bilet do Katowic, to chyba logiczne Że wybierze "prywaciarza" za 1,50 zl.

Napisany przez: pozdrawiam czw, 18 wrz 2003 - 18:58

Obawiam siĘŻe linie te jednak przejdĄ szybko do lamusa bo nie da siĘinwestowaĆ w tabor za 1.50 za Łebka no chyba Że siĘjeĹşdzi na oleju opaŁowym. Linie te sĄ tanie bo sĄ obsŁugiwane przez wiekowe busy kupione z panstwowych przedsiĘbiorstw albo sprowadzone z zachodu. Tylko Że juŻ na rynku w Polsce nie ma takich tanich wozÓw a busy z zachodu muszĄ speŁniaĆ norme euro1.

Napisany przez: Hator czw, 18 wrz 2003 - 23:49

QUOTE
Problem komunikacji miejskiej jest duŻo szerszy niŻ tylko przepeŁnione busy i brak lini nocnych. Ludzie zajmujĄcy siĘtym zagadnieniem zawsze stawiajĄ gop jako miejsce w ktÓrym jest popeŁnione najwiĘcej bŁĘdÓw w komunukacji miejskiej - a to bardzo dobrze widaĆ  na przykŁadzie dg.  Oto niektÓre kardynalne bŁĘdy --- kosztowne utrzymanie taboru ze wzglĘdu na jego wiek ---  brak odpowiedniego serwisowania busÓw ktÓre przejawia siĘ min tym Że nawet jelcze 120 m z 98 r psujĄ sie nagminnie --- niskie stawki przwozowe ktÓre nie pozwalajĄ na modernizacje taboru --- niskie wpŁywy z biletÓw ( za maŁo kontrolerÓw i sŁaba ŚciĄgalnoŚĆ kar ) --- brak przetargÓw = brak konkurencji na rynku --- maŁo efektywne rozkŁady jazdy ( busy i tramwaje jeĹşdzĄ stadami ) --- czĘsto przypadkowy dobÓr wielkoŚci i typu autobusÓw do danej lini --- upolitycznienie kzk gop --- masakryczne bŁĘdy w badaniu napeŁnień busÓw --- brak jakich kolwiek dziaŁań dotyczĄcych poprawy bezpieczeństwa w busach --- ogromny problem dublowania siĘposzcegÓllnych lini autobusowych z tramwajowymi --- brak zainteresowania komunikacjĄ kolejowĄ --- kompletny bezsens w funkcjonowaniu pkt ( tramwaje sĄ wolniejsze od busÓw i sens ich istnienia jest praktycznie Żaden, jest to spowodowane powolnym taborem zŁymi torowiskami , brakiem uprzywilejowania tramwajÓw ).  
Jednym sŁowem komunikacja nasza opiera siĘna zaŁoŻeniach z lat 80tych. Z tamtych czasÓw pochodzi wiĘkszoŚĆ tras autobusÓw i 70 % taboru busowego oraz 100 % tramwajowego. Czas chyba na jakieŚ gŁĘbokie zmiany. Ale po wielkich gadkach tala sprawy majĄ siĘpo staremu. Tal nie ryzykuje wyjŚcia z kzk bo wie Że kzk gop to najtańsze rozwiĄzanie dla gminy przynajmniej w krÓtkim okresie. Ale czy najtańsze napewno  znaczy tu najlepsze ???

Wszystko sie zgadza - tramwaje i autobusy jezdza praktycznie w tym samym czasie; tramwaj winien sluzyc do komunikacji po 1 miescie (przystanki co 800m powiedzmy) a autobus do komunikacji miedzy miastami- u nas autobusy i tramawaje maja te same przystanki (powinno byc jasne - jade gdzies po miescie - wybieram tramwaj co czesto jezdzi, jade dalej to biore autobus - a u nas pelen chaos); kontrola napelnien jaka zlecilo KZK GOP w wakacje - no comments; brak sensownych rozkladow jazdy, linie ktore sa oplacalne i tak kursuja za malo (przyklad wszystkich busow kursujacych rano do Katowic); brak komunikacji nocnej; zero pomyslow (juz nie mowiac o realizacji) dla autobusow szynowych (chocby sprobowac jak w Trojmiescie - SKMy-dla nie wtajemniczonych SZYBKA KOLEJ MIEJSKA); ludzie pelniacy decydujace role w KZK GOP zajmuja stolki z racji politycznych - maja zero pojecia o komunikacji; kontrola (ktora i tak ostatnio stala sie surowsza) wciaz jest za malo kanarow; tabor (znaczna jego czesc) ktora wymaga gruntowej kontroli; zly stan drog - nawet nowki busy szybciej sie zuzywaja i wiele wiele innych - mozna by tak ciagle wyliczac ale i tak kazdy u nas o tym wie ze komunikacje jak narazie mamy wciaz daremna.

Napisany przez: Hator pią, 19 wrz 2003 - 00:19

Ja wiem ze sie czepiam i ze to tylko 30 sek opoznienia ale ... K... MAC MNIE TO DENERWUJE ZE NAWET POSPIESZNE STAJA NA TYM PRZYSTANKU. TO JUZ NAWET 18 I RESZTA DREZYN KURSUJE PO NASZYM MIESCIE JAK POSPIESZNE - bleeeeeeeeeeeeeeeee

PS moze macie jakie propozycje co do likwidacji albo powstania nowych przystankow?

Napisany przez: olo pią, 19 wrz 2003 - 08:55

QUOTE
WyobraĹş sobie Że nagle ich nie ma.

Nie muszĘsobie wyobraŻaĆ. Nie ma ich w Wawie, we Wrocku. Nie ma ich w Poznaniu. I dlatego tam jeŻdŻĄ Solarisy, Many i inne niskopodŁogowce

Poza tym cena przejazdu jest atrakcyjniejsza dla ludzi pracujĄcych. JeŚli ktoŚ ma zapŁaciĆ 3,30 zl za bilet do Katowic, to chyba logiczne Że wybierze "prywaciarza" za 1,50 zl.


A wiesz o tym, Że w cenie biletu jest ubezpieczenie. Wiesz czym siĘskończy wypadek dla "osoby pracujĄcej" jeŻeli nie masz dowodu, Że przewoĹşnik ciĘubezpieczyŁ?

Napisany przez: Misiek pią, 19 wrz 2003 - 15:25

Olo niestety tego nie wiedziaŁem, i myŚlĘŻe tego nie wie takŻe duŻa czĘŚĆ mieszkańcÓw. Ale czy ty od razu musisz zakŁadaĆ takie czarne scenariusze???

Napisany przez: rafi sob, 20 wrz 2003 - 11:37

Stary, tu sie z toba nie zgodze. Wedlug mnie to dobrze, ze autobusy zaczely stawac kolo Damelu. jak sam wspomniales, to duzego opoznienia nie wprowadza, a dojazd do Centrum Administracyjnego jest znacznie ulatwiony. Nie musze czekac godzine na jakis zlom, ktory laskawie raczy zatrzymac sie kolo CA, tylko wsiadam sobie w (prawie) pierwszy lepszy i dojezdzam...

Napisany przez: pozdrawiam sob, 20 wrz 2003 - 14:05

No przetargu na nowe busy jak narazie nie ma ale przynajmniej pkm ogŁosiŁ przetarg na remont nastĘpnych 8 jelczy 120 m w 2004

Napisany przez: Hator nie, 21 wrz 2003 - 00:26

QUOTE
Stary, tu sie z toba nie zgodze. Wedlug mnie to dobrze, ze autobusy zaczely stawac kolo Damelu. jak sam wspomniales, to duzego opoznienia nie wprowadza, a dojazd do Centrum Administracyjnego jest znacznie ulatwiony. Nie musze czekac godzine na jakis zlom, ktory laskawie raczy zatrzymac sie kolo CA, tylko wsiadam sobie w (prawie) pierwszy lepszy i dojezdzam...


Oj nie - tu sie bede klocic. Moze podroz przez ten przystanek o 30 sek dluzsza ale to przedewszystkim tu chodzi o sama idee lini pospiesznych. U nas wszystkie pospieszne zatrzymuja sie na byle jakim przystanku (nawet jak tam ni czlowieka spotkac - jak na Damelu). Widzieliscie jak jedzie 807 z przystanku od Pogoni do stadionu Sarmacji w Bedzinie - w tym przypadku jest wszystko ok - a jak u nas - co 1 min autobus zatrzymuje sie (i to pospieszny) tak jak tramwaj-przeciez on nawet kilometra nie zrobi. Po to sa tramwajki i zwykle linie by sobie dojechac na jakies malo oblegane postoje.
Zreszta piszesz Rafi ze dzieki pospiesznym masz dojazd do CA ulatwiony. A bez tych kilku linii pospiesznych - to jak - tak trudno bylo sie dostac?????????? Malo to u nas tramwajek co 5 min jezdzi, albo 18, 637, 690 i innych busow tego pokroju... Nie przesadzajmy znow - a pozatym ile ludzi w(y)siada z tego przystanku - tysiace? taki wazny to przystanek? Jedyni co tam sa zainteresowani to pracownicy CA, Damelu i uczniowie Ekonomika i TZN-u. Jakos wczesniej wszyscy sobie dawali rade z dojazdem - teraz by bez pospiesznych nie szlo? Przeciez to smieszna ilosc w porownaniu z przystankami centrum, reden czy manhattan. A pozatym jeszcze piszesz ze mozesz do CA dojechac pospiesznym a nie zlomem - a to nowosc Rafi - bo czy widziales by pospieszne od zwyklych sie czyms roznily? bo ja nie - jezdze duzo nasza kochana komunikacja i odrazu Ci powiem ze czasem nawet wiecej jezdzi Solarisow czy odnowionych Jelczow na zwyklych liniach a na pospiesznych jakie stare przegubowe Ikarusy - nikt wkoncu nie pusci 831 Solarisa (choc sa wyjatki) by jezdzil non stop zawalony i sie szybciej rozwalal - poprostu puszcza sie na trase 116 gdzie ludzi mniej.
Niestety takich, o dupe roztrzasc, przystankow jest wiecej i moim zdaniem na nowo przydaloby sie ustalenie trasy lini NAPRAWDE przyspieszonej.

Napisany przez: Hator nie, 21 wrz 2003 - 00:42

Lepsze to niz wkladanie kupe kasy w jezdzace zlomy IKARUSY.

Napisany przez: pozdrawiam nie, 21 wrz 2003 - 01:45

No 120m to dopiero jest zŁom. Ikarusy to wyglĄdaja tragicznie ale majĄ po 15 - 20 lat ( i to niektÓre z nich nigdy nie remontowane). A 120m z 97 roku to w ogÓle jakaŚ abstracja. PsujĄ siĘnagminnie caŁe sĄ przerdzewiaŁe z okien odkleja sie uszcelnienie a podŁogi sĄ dziurawe jak ser szwajcarski wszystko sie w nich telepocze a skorodowane siedzenia trzeba chyba po kaŻdym kursie spawaĆ. Troche lepiej prezentujĄ sie 120m z 98r z tymi duŻymi wyŚwietlaczmi z przodu ( w 98r chyba sobie w jelczu przypomnieli Że istnieje takie cos jak zabezpieczenie antykorozyjne) . I pomyŚleĆ Że takie badziewie kosztuje 400 tys zŁ. Mam nadzeje Że solniczki wytrzymajĄ wiĘcej niz 6 lat bez remontu ale nie ma nic za darmo u12 kosztuje 660 a u15 powyŻej 800. Tylko nawet najlepszy bus trzeba odpowiednio sewrwisowac a nie jak w pkm s-c - dopuki jeĹşdzi jest dobrze

Napisany przez: rafi nie, 21 wrz 2003 - 15:59

Zdajsie niezbyt zriozumiales moja wypowiedz. mowiac zlom mialem na mysli ogol taboru PKM Sosnowiec, a wyrazenie "pierwszy lepszy" nie koniecznie oznacza ze bedzie to Solaris wink.gif. Ja dalej twierdze, ze to dobrze, ze te autobusy zatrzymuja sie kolo Damelu. Przynajmniej zniknela wymowka, ze Centrum jest na zadupiu i nie mozna do niego dojechac...a jak znam zycie, to takie zarzuty by sie na pewno pojawily (nawet przypuszczam z czyich ust wink.gif. Co zas sie tyczy przystankow, to niestety Dabrowa ma juz taka specyfike, ze jak juz jest jakis przystanek, to przy okazji mieszka wkolo kupe ludzi (Manhattan, Reden, centrum) - to niby gdzie oni mieli by wsiadac? wszescy jechac do centrum? dopiero bylaby rzeznia...

Napisany przez: pozdrawiam pon, 22 wrz 2003 - 23:10

LUDZIE JA CHYBA OSZALAŁEM --- A GDZIE TE STRAJKI I BLOKADY???
--- NO BO JESZCE POMYSLE ŻE W NORMALNYM KRAJU MIESZKAM

10. OGŁOSZENIE O PRZETARGU NIEOGRANICZONYM
o szacunkowej wartoŚci powyŻej 30 000 euro




Komunikacyjny ZwiĄzek Komunalny GÓrnoŚlĄskiego OkrĘgu PrzemysŁowego,
40-042 Katowice,
ul. Wita Stwosza 31,
woj. ŚlĄskie, pow. m. Katowice,
tel. (032)251-66-76, fax (032)251-92-90,
www.kzkgop.com.pl, e-mail kzkgop@kzkgop.com.pl,

ogŁasza przetarg nieograniczony na obsŁugĘlinii autobusowych komunikacji miejskiej nr:

26 Sosnowiec JĘzor - MysŁowice - Sosnowiec Szpital WojewÓdzki

34 Sosnowiec UrzĄd Miasta - DĄbrowa GÓrnicza Strzemieszyce

35 CzeladĹş PĘtla - Sosnowiec - MysŁowice BrzĘczkowice

55 Sosnowiec Osiedle Naftowa PĘtla - DĄbrowa GÓrnicza GoŁonÓg

88 Wojkowice Park - BĘdzin - CzeladĹş - Sosnowiec ZagÓrze

90 Sosnowiec ZagÓrze - BĘdzin - Sosnowiec ZagÓrze

100 Sosnowiec UrzĄd Miejski - CzeladĹş - BĘdzin - Wojkowice Park

106 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - MysŁowice WesoŁa Kopalnia

116 Sosnowiec UrzĄd Miejski - BĘdzin - Sosnowiec - DĄbrowa GÓrnicza Kolonia PiekŁo

150 Sosnowiec Rudna Stawowa - MysŁowice - Sosnowiec BÓr PĘtla

160 Sosnowiec UrzĄd Miejski - MysŁowice Ćmok PĘtla

182 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - DĄbrowa GÓrnicza - Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia (okrĘŻna)

188 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - Dworzec PKP - ZagÓrze Zajezdnia (okrĘŻna)

221 Sosnowiec UrzĄd Miejski - Jaworzno Szczakowa Dworzec PKP

235 Sosnowiec Szpital Woj. - CzeladĹş - Sosnowiec Szpital Woj. (okrĘŻna)

260 BĘdzin KoŚciuszki - DĄbrowa GÓrnicza PorĄbka Osiedle Juliusz

299 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - Sosnowiec Szpital WojewÓdzki

618 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - MysŁowice - Katowice Dworzec PKP

622 Sosnowiec Rudna Stawowa - Sosnowiec Maczki KoŚciuszki

690 DĄbrowa GÓrnicza GoŁonÓg Zajezdnia - Sosnowiec Dworzec PKP

723 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - CzeladĹş PĘtla

805 Sosnowiec Szpital WojewÓdzki - Sosnowiec - Katowice Piotra Skargi

815 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - Katowice Piotra Skargi

825 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - Katowice Piotra Skargi

835 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - Katowice Piotra Skargi

902 Sosnowiec ZagÓrze Zajezdnia - Sosnowiec Niwka Tuwima CPN

935 Sosnowiec Dworzec PKP - CzeladĹş PĘtla.(PKWiU: 60.21.2)

Nie dopuszcza siĘskŁadania oferty wariantowej.

Termin realizacji (wymagany) - 2003.12.01 - 2011.11.30.

Wadium - 993 000 zŁ.

Kryteria wyboru ofert i ich znaczenie:

cena (koszt) - 100%

OgŁoszenie o planowanych zamÓwieniach (ZP-190) dotyczĄce tego postĘpowania zostaŁo opublikowane w BZP 14/2003, poz. 6033.

SpecyfikacjĘistotnych warunkÓw zamÓwienia (cena: 50 zŁ) moŻna odebraĆ w siedzibie zamawiajĄcego, lok.: 22, lub za zaliczeniem pocztowym.

Uprawniony do kontaktÓw z oferentami - MieczysŁaw Bladowski, tel. 032 2516674, lok. XXI piĘtro, pok. 22, w godz. 12:00 - 14:00.

Oferty naleŻy skŁadaĆ w siedzibie zamawiajĄcego, lok. 18/XXII piĘtro.

Termin skŁadania ofert upŁywa dnia 06.10.2003 o godzinie 10:00.

Otwarcie ofert nastĄpi dnia 06.10.2003 o godzinie 10:30 w siedzibie zamawiajĄcego, lok. 25/XX piĘtro.

PostĘpowanie bĘdzie prowadzone z zastosowaniem preferencji krajowych.

W przetargu mogĄ wziĄĆ udziaŁ oferenci nie wykluczeni na podstawie art. 19 ust. 1 i art. 22 ust. 7 ustawy o zamÓwieniach publicznych, speŁniajĄcy warunki dodatkowe:

- speŁniajĄ warunki okreŚlone w specyfikacji istotnych warunkÓw zamÓwienia.

PowyŻsze ogŁoszenie ukazaŁo siĘw Biuletynie ZamÓwień Publicznych Nr 122 z dnia 22.08.2003

POZYCJA 52609


SZKODA ŻE TO USTAWKA POD PKM S-C BO KTO NIBY U NAS MA TYLE BUSÓW DO USTAWIENIA W PRZETARGU. NO I KRYTERIUM 100% CENA TEŻ JEST DZIWNE. CZEMU NIE ORGANIZUJE SIĘ OSOBNEGO PRZETARGU NA KAŻDĄ LINIE. ALE I TAK JESTEM POD WRAŻENIEM ŻE KZK ZDOBYŁO SIĘ AŻ NA TAKĄ DECYZJE. Moze bĘdzie jakis cud i kto inny wygra przetarg --- a to juŻ wiem czemu pkm odwoŁaŁ przetarg na nowe busy

Napisany przez: Hator śro, 24 wrz 2003 - 00:09

Ehhh mi nie chodzilo o same Solarisy a ogolnie o te ladniejsze- zreszta i tak jak juz pisalem to te ladniejsze puszczaja na mniej obciazone trasy. A pozatym ja swego zdanie nie zmienie - dla mnie do Damelu bez pospiesznych to idzie bez najwiekszego problemu zajechac bo jezdzi sporo zwyklych lini a takze tramwajek (a bilet na bus czy tramwaj jest ten sam - wiec zadna roznica). Pomysl zeby pospieszne na nim stawaly to dla mnie pomylka - praktycznie poza uczniami rano i ludzmi z targu (zreszta na targ to wiekszosc wysiada na Redenie) to nikt na nim nie wsiada, wiec nie wiem komu wiecej ten przystanek mialby sluzyc.
Dla Ciebie Rafi moze jest ok ale dla mnie to nie do przyjecia. Koniec tematu.

Napisany przez: Hator czw, 30 paź 2003 - 22:09

Juz wiadomo co z odnowionego biurowca Damelu ma powstac - PEC - tara :))
PS czy ktos wie czy sa jakie plany z dawna stolokwa damelowska?

Napisany przez: pozdrawiam czw, 11 gru 2003 - 03:29

No i pkm s-c wygraŁ przetarg na linie w s-c --- no i moŻe pojawiĄ sie teŻ nowe busy bo w grudniu rm w dg ma glosowac porĘczenie kredytu dla pkm s-c

Napisany przez: Krawiec czw, 11 gru 2003 - 11:04

Sprawa jest skomplikowana bo rzeczywicie tak jak mÓwi misiek znikniĘcie przewozÓw spowodowaŁoby poranne zamieszki np na linii 801,a poza tym ceny przejazdÓw kzk gop sĄ dwa razy wyŻsze. Z drugiej strony komunikacja prywatna odbiera znaczna czĘŚĆ dochodÓw komunikacji publicznej , do tego stopnia , Że jakiŚ hanys-ignorant w zarzĄdzie kzk wpadŁ kiedyŚ na pomysŁ Żeby zlikwidowaĆ liniĘtrem. nr 21 .
MyŚle, Że kzk sama sobie jest winna . Zamiast prowadzic prowadzic polityke na rzecz ogranicznia ruchu prywatnego, a jednoczesnie zmniejszaĆ ceny przejazdÓw, to tkwi w prl-owskiej niemocy.
w Polsce da siĘzarabiaĆ na publicznejkomunikacji i moŻna jĄ zorganizowac tak jak na tzw "zachodzie". Dowodem na to jest przedsiĘbiorstwo warszawskie. Gdzie na metro, autobus i tremwaj mozna kupiĆ jeden bilet np. na 24 godziny i kosztuje on 7,20

Napisany przez: Misiek czw, 11 gru 2003 - 11:22

DokŁadnie. Warszawa jest najlepszym przykŁadem jak powinno dziaŁaĆ MPK. Nie chodzi tu tylko o bilety, tak jak wspomniaŁ Krawiec, bo u nas teŻ nie ma rozrÓŻnienia na autobus i tramwaj. NajwaŻniejszĄ rzeczĄ jest caŁa infrastruktura komunikacyjna. Na kaŻdym przystanku jest plan miasta, na ktÓrym sĄ zaznaczone wszystkie linie. Zdecydowanie uŁatwia to przemieszczanie siĘ, szczegÓlnie przyjezdnym.
Poza tym, jeŻdŻĄ autobusy nocne - praktycznie co 30 min lub godzinĘ(w zaleŻnoŚci od miejsca, do ktÓrego mamy zamiar siĘudaĆ). Niestety, u nas jedyne linie nocne, ktÓre obecnie jeŻdŻĄ nazywajĄ siĘTAXI.
No i wreszcie trzecia sprawa - stan techniczny pojazdÓw. W Warszawie prawie wszystkie autobusy i tramwaje sĄ nowe. Nie muszĘchyba wspominaĆ Że sĄ takŻe niskopodŁogowe.
NaprawdĘ, aŻ miŁo pojechaĆ do stolicy, choĆby po to aby sobie pojeĹşdziĆ komunikacjĄ miejskĄ.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 12 gru 2003 - 00:31

No tylko Że u nas stawka za wozokilometr wynosi od 2 do 3 zŁ ( i to wiecej firm jeĹşdzi raczej za te 2 zŁ niŻ 3) a do przetargu w warszawie nie stanie Żadna firma jeŚli stawka nie przekracza 5 zŁ a sĄ takie ktÓre jeŻdzĄ za 7 zŁ. SkĄd wŁadze miasta majĄ na to kase naprawde nie wiem ( no raczej nie sĄ to wpŁywy z biletÓw ). No ale sie pŁaci 5 zeta to sie wymaga Żeby niskopodŁogowe busy jeĹşdziŁy.

Napisany przez: klocek czw, 18 gru 2003 - 11:56

Komunikacja miejska w Warszawie ,a w aglomeracji gÓrnoŚlĄskiej to 2 zupeŁnie rÓŻne swiaty. RÓznica jest ogromna oczywiscie na korzyŚc stolicy. To tak jakby porÓwnaĆ niebo , a ziemie . Jak bede miaŁ wiecej czasu to opisze moje doŚwiadczenia i spostrzeŻenia z przejaŻdzek komunikacjĄ warszawskĄ :)

Napisany przez: pozdrawiam czw, 01 sty 2004 - 05:06

Miasto dg porĘczyŁo kredyt dla pkm s-c. MoŻe po rocznej przewie znowu pojawiĄ sie jakies nowe busy

Napisany przez: pozdrawiam czw, 26 lut 2004 - 12:36

W 2004 pkm chce kupiĆ kilka nowych autobusÓw ( jeszce nie wiadomo ile ) i dalej remontÓwaĆ poczciwe ikarusy 280 - 18 sztuk ma iŚĆ do naprawy gŁÓwnej. Bardzo mnie dziwi ta decyzja bo remont takich 15 latkÓw kosztuje min 300 - 400 tyŚ zŁ za szt. Za te pieniĄdze nie kupi siĘmoŻe solarisa ale za niewiele wiĘcej moŻna kupiĆ jelcze 120m. No nie wspomne juŻ o autobusach uŻywanych.

Napisany przez: pozdrawiam czw, 04 mar 2004 - 17:12

To co siĘdzieje w sosnowieckim pkm to jakaŚ paranoja. Ludzie odpowiedzialni za transport ŻyjĄ chyba w jakiej fantastycznej rzeczywistoŚci. Coraz czĘŚciej dochodzi do sytuacji niebezpiecznych dla pasaŻerÓw a powodem jest oczywiŚcie tragiczny stan taboru.

A na to zarzĄd pkm s-c fantazjuje coŚ na forum prasy Że tabor jest leciwy ale bezpieczny, a tak na marginesie to pkm ma go na tyle Że mÓgŁby obsŁugiwaĆ jeszcze wiĘcej linii niŻ teraz. Powodem awarii jak czytam sĄ dziury w jezdni lub zmĘczenia materiaŁu ktÓrego oczywiŚcie nie da siĘprzewidzieĆ. Poza tym o ostatnim wypadku pod makro dowiadujemy siĘŻe to jedyna taka awaria co oczywiŚcie jest kŁamstwem bo autobusy pkm uczestniczyŁy w takich wypadkach juŻ kilka razy. W zeszŁym roku od autobusu w sosnowcu odpadŁo koŁo a niespeŁna miesiĄc temu widziaŁem jak od autobusu na stawowej w katowicach odpadŁa tylna Ściana. Niestety prawda wyglĄda tak Że poza 60 autobusami zakupionymi po roku 90, reszta taboru ma od 14 do 20 lat (okoŁo 150 sztuk). W takim przypadku nic i nikt nie jest w stanie zagwarantowaĆ Że coŚ nagle nie odpadnie od autobusu - szczegÓlnie dotyczy to autobusÓw ktÓre nie przeszŁy naprawy gŁÓwnej albo przeszŁy jĄ na poczĄtku lat 90tych. Polityka wymiany taboru teŻ jest raczej fantastyczna. Stawki z jakimi pkm sosnowiec startuje do przetargÓw pozwala na wymianĘ10 autobusÓw rocznie --- i jest to raczej wariant optymistyczny- bo stawki te bĘdĄ obowiĄzywaĆ jeszcze przez 8 lat zgodnie z umowĄ a kzk gop nie ma zamiaru ich waloryzowaĆ co moŻe spowodowaĆ Że za stawkĘnieco ponad 4 zŁ za wozokilometr w 2010 nie bĘdzie moŻna prowadziĆ nawet bieŻĄcej dziaŁalnoŚci nie mÓwiĄc juŻ o inwestycjach( bĘdzie to efektem wzrostu kosztÓw napraw, cen paliwa i pŁac) . To mniej wiĘcej pokazuje nam Że ikarusy 280 osiĄgnĄ przynajmniej wiek 25- 30 lat i pkm bĘdzie tu wyjĄtkiem na skale ŚwiatowĄ. Pkm ratuje siĘremontami busÓw ale tu teŻ przebija konkurencje na caŁej lini. Chce remontowaĆ autobusy ktÓre majĄ ponad 18 lat co nawet na polskie warunki jest dziwne. W ue kasuje siĘautobusy po 12 - 13 latach max.


A prezydent dg jest caŁym stanem sprawy zadowolony bo kzk gop to najtańsza forma organizacji transportu zbiorowego. OczywiŚcie na czacie tal teŻ fantazjowaŁ Że dg w miarĘmoŻliwoŚci finansuje zakup nowego taboru dla pkm. Chyba mu siĘpomyliŁo Że porĘczenie kredytu to nie znaczy to samo co sfinansowanie zakupu.

Napisany przez: Misiek czw, 04 mar 2004 - 17:46

Pozdrawiam, wielkie dziĘki za ostrzeŻenie. Bardzo czĘsto jeŻdŻĘna końcu autobusu i raczej nie byŁoby mi wesoŁo gdyby nagle zniknĘŁa jego tylna Ściana. :shock:
A tak powaŻnie mÓwiĄc to faktycznie stan autobusÓw woŁa o postĘdo nieba, wiĘc o wypadek raczej nie trudno. Poza tym kierowcy teŻ raczej nic sobie z tego nie robiĄ. Sam miaŁem kilka razy "przyjemnoŚĆ" jechaĆ autobusem w ktÓrym ŚmierdziaŁo spalonym sprzĘgŁem, a raz to nawet z Katowic jechaŁem przegubowcem, ktÓremu paliŁo siĘtylne koŁo. Kierowca na Środuli tylko wylaŁ na nie butelkĘwody i kazaŁ ludziom przesiĄŚĆ siĘdo przodu autobusu. TyŁ byŁ caŁy zadymiony i wietrzyŁ go podczas drogi (otwarte drzwi). Dodam jeszcze Że podczas odcinka: Środula - Centrum DG, niewiele aut zdecydowaŁo siĘwyprzedziĆ ten autobus-widmo, a powodem byŁa potĘŻna smuga dymu ktÓra ciĄgnĘŁa siĘza nim.
JeŻeli to widziaŁ jakiŚ obcokrajowiec to niezŁe sobie musiaŁ wyrobiĆ zdanie o polskim transporcie publicznym.

:twisted: :twisted: :twisted:

Napisany przez: pozdrawiam czw, 04 mar 2004 - 18:22

Pare lat temu takie podejŚcie kierowcy autobusu do dymiĄcego koŁa skończyŁo sie poŻarem i caŁkowitym zniszceniem autobusu. Wtedy sprawe zwalono na policje ktÓra zatrzymaŁa pŁonĄcy autobus i wezwaŁa straŻ poŻarnĄ. TŁumaczono Że tak wysokie straty spowodowane sĄ tym Że bus nie dojechaŁ do zajezni w goŁonogu gdzie pracownicy by go szybciej ugasili.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 08 mar 2004 - 04:08

Zastanawiam sie czemu pkm sosnowiec nie wynajmie ochrony w swoich busach. I nie mÓwie tu o batalionie ochroniarzy ktÓrzy by jeĹşdzili w busach ( na to raczej sytuacja finansowa pkm nie pozwala )tylko o podpisaniu umowy z jakĄŚ firmĄ na usŁugi wyŁĄcznie interwencyjne na wezwanie kierowcy. W waŁbrzychu zastosowano takie rozwiĄzanie i w ciĄgu 3 miesiĘcy obowiĄzywania takiej umowy liczba powaŻnych zdarze typu bijatyki, wybijanie szyb i wyrywanie kasownikÓw zmalaŁo z 70 do 30 miesiĘcznie. A co do kosztÓw ochrony to podejrzewam Że sĄ niŻsze od efektÓw dziaŁania wandali. Ale tutaj to juŻ moge tylko siĘdomyŚlaĆ bo pkm ukrywa iloŚĆ takich zdarzeń i straty z ich tytuŁu - wŁaŚciwie to pkm ukrywa wszystko co jest z nim zwiĄzane. Jeszce lepszym rozwiĄzniem byŁoby powoŁanie do tych celÓw straŻy miejskiej. W końcu to dg jest wspÓŁwŁaŚcicielem pkm i chyba wŁadze powinny dbaĆ o bezpieczeństwo i minimalizowaĆ straty spÓŁki z tytuŁu zniszczeń autobusÓw.

Napisany przez: tomasz sołtysik pon, 08 mar 2004 - 08:37

Jestem za, ale wczeŚniej trzeba uzbroiĆ autobusy w radio albo coŚ podobnego. I pewnie to jest wydatek, ktÓry przerasta pkm?

Napisany przez: rafi wto, 09 mar 2004 - 10:59

No nasze wojewodztwo a nawet i kraj od Europy, pod wzgledem transportu,dzieli przepasc. U nas panuje powszechnie myslenie krotkoterminowe. W danym momencie wydac jak najmniej (kupic/zrobic jak najtaniej) a potem bedzie sie dalej kombinowalo. Mam to szczescie ze obecnie korzystam z komunikacji dunskiej ;-) Tam (prawie) kazdy autobus wyposazony jest w kamery monitorujace. Wsiadanie do autobusow odbywa sie przednimi drzwiami, dzieki czemu kierowca od razu kontroluje bilety. Jesli ktos nie okazuje biletu, kierowca nie rusza z przystanku, a jak robi zadyme, to zaraz zjawia sie policja/ochrona. Nie ma sytuacji takiej jak u nas, ze kierowca woli sie nie wychylac, bo sam moze dostac wpier.... Inna sprawa, ze jak na nasze warunki to komunikacja jest cholernie droga - no ale oni tez duzo wiecej zarabiaja. Ciekawe za ile stuleci u nas takze bedzie jak w danii. Ze nie bedziesz sie bal jechac z laska autobusem do ktorego wsiadaja "kibice"...

Napisany przez: pozdrawiam wto, 09 mar 2004 - 12:35

DokŁadnie siĘz tobĄ zgadzam rafi. Przez dŁuŻszy czas korzystaŁem z komunikacji w usa. Autobusy w usa, poza tym Że to starsznie prymitywne konstrukcje bardziej przypominajĄce ikarusy niŻ niskopodŁogowce, sĄ czyste z klimatyzacjĄ, zŁomowane po 10 latch, kolorowo pomalowane. W kaŻdym busie od 10 lat sĄ kamery, wsiada siĘprzednimi drzwiami wrzucajĄc kase do takiego Śmiesznego urzĄdzenia przy wejŚciu (bilet kosztuje od 4 - 6 zŁ ) - jazda na gape jest raczej niemoŻliwa. Przez rok jazdy busem nie zdarzyŁo mi sie nic nieprzyjemnego. Nawet lekko pijanej osoby nie widziaŁem. Ale to nie bierze sie znikĄd. Poza kamerami w busach bardzo czĘsto jest nieumundurowana policja, kaŻdy autobus ma radio a interwencja policji w centrum miasta na wezwanie trwa zazwyczaj okoŁo minuty. Brak reakcji kierowcy na zagroŻenie jest nie do pomyŚlenia. W ten sposÓb nikomu sie nie opŁaca zadymiaĆ bo na 90 % zostanie zŁapany.

Napisany przez: pozdrawiam śro, 31 mar 2004 - 14:23

No jest pomysŁ Żeby ue zfinansowaŁa zakup 70 autobusÓw dla pkm s-c. Z tego co jednak wiem to ue dofinansowuje naprawde dobre projekty komunikacyjne a nie tak poprostu rozdaje nowe busy. Oferty z naszego wojewÓdztwa kryjĄ siĘna tle innych miast gdzie do dofinansowania zgŁoszono naprawde kompletne programy nie tylko zakupu autobusÓw ale i optymalnego wykorzystania komunikacji miejskiej. Ale nie zapeszajmy, a moŻe siĘuda. Przynajmniej do ŚwiadomoŚci naszych wŁadz i zarzĄdu pkm dotarŁo Że do bezpiecznego funkcjonowania komunikacji nie wystarczy wymiana 10 busÓw rocznie.

Napisany przez: pozdrawiam sob, 03 kwi 2004 - 19:53

No pkt przedstawiŁo swoje ambitne plany inwestycyjne na ten rok. MajĄ zmodernizowaĆ wraz z autosanem aŻ jeden tramwaj. PrzÓd i tyŁ ma byĆ z katowickich karlikÓw, nowe siedzenia i otwierane na zewnĄtrz drzwi, klimatyzacja przedziaŁu motorniczego i nowe wyŚwietlacze. No i jeszce nie wiadomo do jakiej zajezdni trafi ten wynalazek ale niech zgadne pewnie nie do bĘdzina i nigdy go na oczy nie zobaczymy.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 05 kwi 2004 - 01:54

W tym miesiĄcy pup czeladz ( obsŁuguje linie 814 ) wzbogaciŁ siĘo 2 "nowe" ikarusy 280. Rocznik 83 zakupione z mpk krakÓw. No ja myŚle Że moŻe talowy pomysŁ z wielbŁĄdami nie wypali ale najwiĘkszy skansen komunikacji zbiorowej na Świecie to juŻ powaŻna szansa rozwoju naszego miasta.


No na dodatek obiŁo mi siĘo uszy Że jest probklem z remontem 8 sztuk jelczy 120 m z pkm s-c. Podobno wyremontowano juŻ 2 z nich ale nie wiadomo czemu pomalowano je na biaŁo z czerwonymi wstawkami bo miaŁy mieĆ juŻ brĄzowe malowanie jak 10 poprzednich ( no chyba Że w pkm zmieniŁa siĘkoncepcja ) Czy ktoŚ moŻe widziaŁ juŻ te wynalazki po remoncie bo nie wiem czy to prawda bo jeszce na wŁasne oczy nie widziaŁem. Na dodatek podobno pozostaŁe 6 sztuk moŻe nie zostaĆ wyremontowanych bo firma ktÓra wygraŁa przetarg na NG ma problemy finansowe. Jak tak dalej pÓjdzie to w pkm zabraknie wozÓw rezerwowych

Napisany przez: klocek czw, 08 kwi 2004 - 11:15

pozdrawiam skĄd ty bierzesz te wszystkie informacje o dziaŁalnosci KZK Gop, PKM-Ów , PKT itp itd. bo widze ze duzo wiesz w tym temacie.

A nawiĄzujac do tematu to nawet w porÓwnaniu z komunikacja miejska TychÓw czy Katowic, nasz zagŁebiowski tabor autobusÓw wyglada strasznie, a w porÓnaniu do Warszawy to ogromna przepasc.

Aby rozwiazaĆ ten problem nie wystarczĄ kosmetyczne zmiany( kilka nowych busÓw, pare do remontu),. Potrzebna jest nowa organizacja transportu miejskiego i kompleksowe zmiany, nowe linie , nowe zajezdnie , nowe autobusy, nowy styl zarzadzania itp itd. Nadzieje na przyszŁosc daje te to ze moze uda sie nabyc za jakis czas te 70 autobusÓw. To byŁoby juz coŚ.

Napisany przez: pozdrawiam czw, 08 kwi 2004 - 12:51

Pkm dostaŁ pozwolenie od kzk gop na obsŁuge niektÓrych lini autobusami 10 metrowymi zamiast 12m. Ale sĄ warunki --- tabor musi byc w 100% niskopodŁogowy i posiadaĆ 3 pary drzwi. Takie normy speŁnia tylko solaris i man a na wygranĄ szansze w przetargu ma praktycznie tylko solaris. I w najbliŻszym czasie najprawdopodobniej zostanie zakupione 10 sztuk urbino 10.


Wieczorem rozpisze siĘwiĘcej i zdradze moje tajne ĹşrÓdŁa.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 09 kwi 2004 - 00:34

Informacje o busach biore gŁÓwnie z infobus.com.pl ( bardzo dobra strona tylko troche maŁo poŚwiĘcajĄ miejsca GOPowi ).

InnĄ strona to www.wpk.katowice.pl ( tylko o GOPie --- ale sie dopiero rozkrĘca )

NajwiĘcej informacji jest na forum www.pkt.katowice.pl ( jeŚli chcecie znaleĹşĆ duŻo informacji to ok ale nie radze siĘwypowiadaĆ. Forum to zostaŁo zdominowane przez fanatykÓw. MiesiĄcami siĘkŁÓcĄ jaki autobus jest lepszy, jakĄ szerokoŚĆ powinny mieĆ brĄzowe paski na sosnowieckich solarisach i w jakim odstĘpie powinny kursowaĆ tramwaje z katowic do warszawy. Jak tylko wyczujĄ Że nie znacie na pamiĘĆ numerÓw taborowych wszystkich busÓw w gopie albo nie wiecie czy lepsza jest skrzynia biegÓw voita czy zf to szybko was zjebiĄ. A pÓĹşniej bedĄ tylko czepiaĆ siĘwaszych wypowiedzi. Generalna myŚl pŁynĄca z tego forum to Że powinny jeĹşdziĆ tylko mercedesy citargo a tramwaje to powinny ŚmigaĆ nawet do pakistanu. Ale jak tylko zapytaŁem jak wziĄŚĆ na to pieniĄdze to odrazu byŁ wybuch agresji. Ale to moje subiektywne zdanie --- jak macie troche zdrowia to tam powalczcie.)

Napisany przez: rafi pią, 09 kwi 2004 - 18:07

Hehe. Chyba jedank lepiej bedzie dalej ufac Twoim informacjom odnosnie tego tematu laugh.gif Przynajmniej nie bedziemy sie narazac...

Napisany przez: pozdrawiam śro, 14 kwi 2004 - 15:12

Sytuacja pkm s-c siĘkomplikuje. Nieoficjalnie wiem Że pkm przegraŁ przetarg na linie 24, 42, 91, 99, 104, 107, 269. Tańsze byŁy oferty zagozdy ruda Śl i meteora jaworzno. Coraz ciekawiej sie robi. Czekam na potwierdzenie przez kzk gop ofocjalnie tej informacji

Napisany przez: klocek śro, 14 kwi 2004 - 15:29

Ale te linie nie jeŻdza po terenie DĄbrowy. Ale jesli jakies inne firmy niz PKM S-ec beda u nas kursowaĆ to mam nadzieje ze wszystkie autobusy bedĄ w końcu w takich samych barwach, bo juz dostaje oczoplĄsu; Niebieskie, Czerwone, BiaŁo- fioletowe, zÓŁte, z reklamami , D-tki kazda inna. Mam nadzieje ze za jakis czas wszystko bedzie ujednolicone.
8)

Napisany przez: pozdrawiam śro, 14 kwi 2004 - 16:38

Na jednolite malowanie nie ma szans --- kzk gop tego nie wymaga.

Te linie nie jeŻdzĄ po dg ale dziĘki tej przegranej jest szansa Że pkm wycofa z uŻytku okoŁo 20 najstarszych busÓw rÓwnieŻ z naszego miasta. No chyba Że najpierw bĘdzie strajk albo coŚ tego typu. Nie mam jeszcze danych kto wygraŁ w przetargu na obsŁugĘ reszty lini obsŁugiwanych przez pkm oddziaŁ bĘdzin --- to moŻe byc jeszce ciekawsze dla nas bo niektÓre z tych lini jeŻdzĄ po dg.

Napisany przez: pozdrawiam czw, 15 kwi 2004 - 01:08

http://www.infobus.com.pl/text.php?id=218


CaŁkiem niezŁy felieton o jakoŚci komunikacji miejskiej

Napisany przez: picaro czw, 15 kwi 2004 - 13:37

Dlaczego KZK GOP nie wprowadzi biletÓw czasowych tak jak to uczyniono wiĘkszoŚci duŻych miast nie tylko polskich. PrzykŁadowo w Poznaniu przejazd 10min. z moŻliwoŚciĄ nagiĘcia czasu o 3 min. kosztujĘulgowo po ostatniej podwyŻce 60gr., a 30min. ulgowo 1zl i 30 gr., w ten sposÓb dojazd szybkim autobusem do kato kosztowaŁ by nas nieco taniej jesli moŻna by wprowadzi podobne ceny, ale co najwaŻniesze KZK GOP zarabiaŁo by kupe kasy na tych 10min. biletach, bo znaczniej mniej osÓb ryzykowaŁo by przejazd na gape np. z goŁonoga do centrum, gdyŻ 60gr. to naprawde Śmieszna suma.
No nic czekam na jakĄŚ reforme naszej komunikacji!
A co do najbardziej zatŁoczonych lini to moŻna do nich zapewne zaliczyĆ wszystkie autobusy poranne do kato i te wracajĄce popoŁudniu oraz wszystkie wiejskie strzaŁy w dni targowe. Ale jeszcze bardziej to mnie zastanawia fakt, Że na lini 604 i 644 przez caŁy rok jeŻdzĄ ikarusy przegubowe, ktÓre poŻerajĄ kupe paliwa i sĄ zupeŁnie nie ekonomiczne (rozumiem w wakacje dojazd do pogorii), a w Środku jedzie np. 5 os. na caŁej trasie. I choĆ wiem, Że pewnie wynika to z brakÓw technicznych czyli odpowiedniej iloŚĆ nowych autobusÓw to jednak jak siĘtakich rzeczy nie zmieni (kiedyŚ jeĹşdziŁy tĄ trasĄ zwykŁe jelcze i byŁo lepiej) to KZK GOP padnie.
Ach! jeszcze maŁa proŚba do panÓw z KZK GOP:
PRZYWRÓĆCIE SZYBKIE AUTOBUSY DO KATOWIC W WEEKENDY BO SZLAG MNIE TRAFIA JEŻDŻĄC PRZEZ BĘDZIN LUB SOSONOWIEC.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 16 kwi 2004 - 23:45

Żeby byŁ bilet czasowy lub jakie kolwiek inne usprawnienie to najpierw musi je ktoŚ w kzk wymyŚliĆ. A to juŻ moŻe byĆ problem bo tym zwiĄzkiem rzĄdzĄ delegaci poszczegÓlnych miast. A oni zwykle sĄ wybierani z klucza partyjnego i z trudnoŚciĄ odrÓŻniajĄ tramwaj od autobusu - nie majĄ pojĘcia o potrzebach komunikacyjnych, typach i stanie taboru, przewoĹşnikach, stawkach za wozokilometr itp. I tak nasi delegaci ograniczajĄ siĘdo sporÓw typu czy przesunĄĆ przystanek 100 metrÓw dalej czy bliŻej lub czy jakis tam autobus powinien jeŻdziĆ 10 min wczesniej czy pÓĹşniej. Nad strategiĄ transportu nikt sie nie zastanawia bo po co jak kzk jest najtańszym organizatorem komunikacji w Polsce. A dla gmin liczy siĘtylko ile trzeba dorzuciĆ do kasy i tyle.


Tak zwani cywilni pracownicy, ktÓrzy juŻ jakieŚ tam pojĘcie majĄ o komunikacji, ograniczajĄ siĘtylko do szukania na oŚlep oszczĘdnoŚci tak aby gminy byŁy zadowolone.

A co do 604 i 644 to pisaŁem juŻ wczeŚniej na forum ale tu juŻ kzk gop ma niewiele wspÓlnego. To jest problem zarzĄdu pkm. Wiele lini jest niedochodowych ale pkm s-c nie rezygnuje z ich obsŁugi bo jest naciskany przez zwiĄzki zawodowe.

Napisany przez: pozdrawiam sob, 17 kwi 2004 - 03:59

Ostatnio zauwaŻyŁem Że nasz dĄbrowskie busy strasznie zaczeŁy dymiĆ. Niby nic dziwnego ale tego zjawiska nie byŁo widaĆ w poprzednich latach- tankowano wtedy odsiarczone paliwo i nawet wiekowe ikarusy nie kopciŁy. A teraz widze Że pkm tankuje jakiŚ syf Żeby ograniczyĆ koszty. Tylko to taka sobie oszczednoŚĆ jeŚli ktoŚ wie Że np silniki mana ( w naszych solariskach ) sĄ bezawaryjne tylko na paliwie wysokiej jakoŚci. Inaczej siĘnagminnie psujĄ.

PrzykŁadem niech bĘdĄ nowe busy z pkm jaworzno. W pierwszy dzień zepsuŁy siĘ4 z 6 nowych nabytkÓw. OkazaŁo siĘŻe w instalcji zasilania paliwem po pierwszym tankowania jest wszystko oprÓcz oleju napĘdowego.

W innych wojwÓdztwach masowo kupuje siĘautobusy zasilane lpg albo gazem ziemnym a u nas nie ma chyba ani jednego takiego autobusu. Ekologia ekologiĄ ale takie rozwiĄzanie jest duŻo tańsze. Paliwo takie kosztuje okoŁo poŁowy ceny normalnego oleju napĘdowego.

Napisany przez: rafi nie, 18 kwi 2004 - 20:30

Na razie jest tansze. Ale chodza sluchy, ze juz niedlugo sad.gif. Trzeba czyms zalatac dziure budzetowa...

Napisany przez: pozdrawiam nie, 18 kwi 2004 - 23:46

No lpg moŻe zdroŻeĆ ale Żeby ceny gazu ziemnego znacznie podskoczyŁy to nie wierze. Cierpimy na nadmiar tego surowca wiĘc zawsze bĘdzie on opŁacalny. Tylko najpierw trzeba wybudowaĆ sobie stacje napeŁniania takim gazem a to raczej droga inwestycja i trzeba jeszce mieĆ dostĘp do rury z gazikiem o odpowiednim ciŚnieniu - a to juŻ moŻe byĆ problem. Nie wiem czy takowe przebiegajĄ gdzieŚ nieopdal zajezdni pkmÓw.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 26 kwi 2004 - 03:08

Po tym co ostatnio przeczytaŁem naprawde mnie wryŁo. Mianowicie niektÓrzy przwoĹşnicy z gopu straszĄ prokuratorem i sĄdem twÓrcÓw stron na ktÓrych zamieszczane sĄ informacje o iloŚci i stanie autobusÓw.

Do jednego z serwisÓw dotarŁ oficjalny list w ktÓrym szereg przewoĹşnikÓw przekonuje Że udostĘpnienie tych danych spowoduje, Że ich autobusy bĘdĄ kradzione ("nie w celu odsprzedaŻy lecz w celu pozbawienia nas Środka naszej pracy!!" - to cytat z listu), bĘdĄ niszczone i w ogÓle caŁa dziaŁalnoŚĆ tych firm bĘdzie utrudniona przez "konkurencjĘi inne nieprzychylne im osoby".

No jeszcze dodam Że serwisy te sĄ tworzone w oparciu nie o jakies tam wewnĘtrzne wykradzione dokumenty firm tylko zazwyczaj przez obserwacje tego co jeĹşdzi po mieŚcie i stoi za pŁotem zajezdni.

Napisany przez: rafi pon, 26 kwi 2004 - 18:21

hyhyhyh. Widac przewoznicy wpadni w paanoje. Prawie jak w Archiwum X...TRUST NO ONE :)

Napisany przez: pozdrawiam wto, 27 kwi 2004 - 00:35

- problemy PKM Sosnowiec w aspekcie zabezpieczenia komunikacji
w DĄbrowie GÓrniczej

W naradzie wziĘli udziaŁ : Naczelnik WydziaŁu Komunikacji inŻ. Stefan Muszyński, Prezes PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej Sosnowiec Pan Marek PikuŁa, Pani Danuta Nowak czŁonek ZarzĄdu PKM Sosnowiec, przedstawiciele ZwiĄzkÓw Zawodowych PKM Sosnowiec.

Prezes PKM Sosnowiec Marek PikuŁa poinformowaŁ, Że przedsiĘbiorstwo boryka siĘz problemem pozyskania ŚrodkÓw na zakup nowych autobusÓw. Za rok 2003 PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej Sosnowiec wypracowaŁo zysk, ktÓry wynosiŁ 2,5 mln. zŁ. netto. Wypracowany zysk przeznaczono na zakup nowego taboru samochodowego. WiĘkszoŚĆ taboru samochodowego ma przejechane powyŻej 1 mln. km. i sĄ to autobusy 14 - letnie. Ze wzglĘdu na zŁy stan technicznych starych autobusÓw koniecznym jest dokonanie zakupu nowych autobusÓw. Zakupu tych autobusÓw naleŻy dokonaĆ jeszcze w bieŻĄcym roku, w przeciwnym razie spÓŁka PKM bĘdzie siĘwycofywaĆ z przetargÓw ze wzglĘdu na brak ŚrodkÓw transportu.

ZastĘpca Prezydenta Miasta mgr Marian NierychŁy poinformowaŁ, Że gmina Sosnowiec wyszŁa z inicjatywĄ zakupu 72 autobusÓw typu ?Solaris? w okresie 3 lat. Gmina Sosnowiec sfinansowaŁaby 50 %, a gminy DĄbrowa GÓrnicza i BĘdzin po 25%. W budŻecie miasta na 2004 r. zabezpieczono Środki na ten cel. Zakupione autobusy zostanĄ przekazane PKM Sosnowiec.

Wszystko jest niby ok. Tylko zwrÓĆcie uwage na fragment zdania "zakupu 72 autobusÓw typu ?Solaris?". A ponoĆ u nas za tala miaŁo nie byĆ ustawionych przetargÓw

Napisany przez: pozdrawiam wto, 27 kwi 2004 - 00:55

No i do tego wiadomo czemu nikt nie chce publikowania wieku autobusÓw. PÓĹşniej moŻna waliĆ Ścieme Że wiĘkszoŚĆ autobusÓw w pkm jest z 90 roku.

A prawda jest taka Że okoŁo 160 wozÓw byŁo zakupione w przedziale czasowym 84-90. NajwiĘksze dostawy byŁy w latach 85-87. MoŻe panu prezesowi chodziŁo o Śreni wiek taboru.

Napisany przez: rafi wto, 27 kwi 2004 - 10:18

Rzeczywiscie, stwierdzenie "zakupu 72 autobusÓw typu ?Solaris?" moze powodowac pewne obawy. Ja osobiscie nic do tych autobusow nie mam, jezdzi sie nimi wygodnie itd.
Chyba, ze to rzeczywiscie chodzi tylko o typ (nie wiem nie znam sie na typach autobusow), do ktorego nalezy Solaris, a niekoniecznie musi Solariz zwyciezyc...
Druga sprawa. 72 autobusy, to moim zdaniem duza inwestycja. Moze mozna by wynegocjowac przynajmniej czesciowy montaz/produkcje tych autobusow u nas (Sosnowiec/Dabrowa)? Zawsze to jakies nowe miejsca pracy, przynajmniej na jakis czas...

Napisany przez: pozdrawiam wto, 27 kwi 2004 - 15:03

Mnie po 2 latach obserwacji przetargÓw na autobusy w gopie tylko jedna rzecz jeszcze dziwi --- mianowicie sens ich organizowania.

Najpierw ktoŚ we wŁadzach wymyŚla sobie ten idealny autobus ( pewnie nie za darmo ) a pÓĹşniej pisze specyfikacje do przetargu. No i wtedy juŻ przed przetargiem wiadomo kto wygraŁ.

-przetarg jednoczeŚnie na 10, 12 i 15metrowe autobusy - na placu boju pozostajĄ tylko 2 producenci
- zapis Że silnik musi byĆ umieszczony w skrzyni pod siedzeniami a nie w szafie - solaris wyeleminowany
- zapis Że decyduje cena i warunki gwarancji - zawsze wygrywa jelcz
- zapis Że autobusy muszĄ byĆ zgodne z posiadanym juŻ taborem itp
- zapis Że o maksymalnie niskim poziomie podŁogi - wygrywa solaris
To takie maŁe zapisy w specyfikacji ktÓre skutecznie ograniczajĄ konkurencje.


A co do montaŻu u nas to go raczej nie bĘdzie. PowÓd - w gopie nie ma zakŁadu napraw taboru ktÓry mÓgŁby to zrobiĆ. A skŁadanie busÓw w zajezni moŻe zwiĘkszy cene autobusu a z lini bĘdĄ zjeŻdzaĆ tylko buble ktÓre rozlecĄ siĘw krÓtkim czasie. PrzykŁadem moŻe byĆ tutaj jamnabus z mikoŁowa ktÓra na poczĄtku lat 90 skŁadaŁa ikarusy --- szybko siĘ okazaŁo Że ich wyroby to zwykŁy zŁom.

W Krakowie wŁaŚnie teraz skŁadajĄ solarisy. Lecz oni majĄ zakŁad naprawy i robiĄ remonty kapitalne busÓw od lat. WczeŚniej skaŁdali np tramwaje. I do tego obawiam siĘŻe krakowskie wyroby sĄ droŻsze od orginalnie zŁoŻonych solariskÓw u producenta w Poznaniu.

Napisany przez: pozdrawiam śro, 28 kwi 2004 - 00:34

A jak by ktoŚ miaŁ wĄtpliwoŚci Że wygra solaris to niech wie Że zarzĄd pkm s-c i zarzĄd fabryki Żyje w rewelacyjnych relacjach. Od paru miesiĘcy zastanawiaŁem siĘgdzie jest jeden z dĄbrowskich solarisÓw. MyŚlaŁem Że go przenieŚli do bĘdzina albo sosnowca. A tu siĘokazuje Że jeden z naszych solarisÓw jest widywany na jednej z lini w Poznaniu. Oficjalnie pojechaŁ tam na naprawe. WczeŚniej najprawdopodobniej ten sam autobus byŁ testowany w Krakowie.

Ja rozumiem Że wypoŻyczanie autobusÓw na testy to normalna rzecz ale czemu akurat z Sosnowca. PrzecieŻ u nas stan taboru jest tragiczny i kaŻdy autobus jest na wage zŁota. A tak poza tym to jest juz wielu uŻytkownikÓw solarisÓw w Polsce i to duŻo bliŻej niŻ w zagŁĘbiu.

WidaĆ Że tutaj juŻ dawno zapadŁy strategiczne decyzje co do dŁugiej wspÓŁpracy.

MoŻe i dobrze bo osobiŚcie podobajĄ mi siĘwynalzki z Bolechowa tylko po co ta caŁa farsa z przetargami.

Napisany przez: rafi śro, 28 kwi 2004 - 14:39

No ja mysle, ze jak maja takie uklady, to bedzie duuuzy rabacik :) A swoja droga to byles na inspekcji w Poznaniu? Czy moze cynk dostales...

Napisany przez: pozdrawiam śro, 28 kwi 2004 - 22:02

DostaŁem cynk od ludzi z Poznania Że (cytuje) sosnowski autobus pomyka po ich mieŚcie. Chwila zastanowienia i juŻ wiedziaŁem o co im chodzi.

Z tego co wiem to mpk poznań nie zamierza kupowaĆ nowych busÓw tylko testuje w naszej solniczce silnik dafa. Zazwyczaj solarisy wyposarzone sĄ w silniki mana.

A z tym rabatem to byŁbym ostroŻny. Solaris bĘdĄc pewien wygranej chyba nie obniŻy ceny. Poza tym mamy dosyĆ niekorzystny kurs euro a wiĘkszoŚĆ czĘŚci do solniczek pochodzi z niemiec i autobusy w tym roku sĄ wyjĄtkowo drogie.

PodejŻewam Że nawet przy duŻym zamÓwieniu cena jednostkowa netto nie spadnie poniŻej
550 tyŚ U10
620 tyŚ U12
850 tyŚ U15

Napisany przez: pozdrawiam sob, 01 maj 2004 - 02:54

Wielka awantura trwa. W bĘdzinie na 1/3 lini najkorzystniejszĄ oferte zŁoŻyŁ zagozda a na reszte pup czeladĹş ( znany z lini 814). Sprawa jest ciekawa bo pup moze przejĄĆ takie lini jak 16,28,803,806,928 ktÓre przebiegajĄ po dg. Narazie kzk gop zwleka z decyzjĄ. Pewnie boi siĘprotestÓw pkm s-c.

JakiĄ firme wolicie pup czy pkm s-c. Ja jestem za pupem bo nawet ich wiekowe ikarusy sĄ nieĹşle odremontowane i o wiele lepiej prezentujĄ sie od tych z pkm. Autobusy majĄ nowoczesne silniki, automatyczne skrzynie biegÓw i np komunikacje radiowĄ z bazĄ. W taborze nie brakuje takŻe manÓw, volvo i solarisÓw. Ale teŻ sĄ gnioty jak ten antyk i 280 z 83 roku o ktÓrym pisaŁem wczeŚniej.


Jedne jest pewne. Jak rywalizacje wygra pup to moŻemy zapomnieĆ o nowych autobusach w pkm bo nie bĘdĄ one potrzebne i do tego napewno bĘdzin pozbĘdzie siĘudziaŁÓw w pkm i nie bĘdzie inwestowaĆ w nowe busy.

Jak wygra pkm to bĘdziemy mieli potwierdzenie Że przetargi kzk gop to fikcja zdominowana przez zwiĄzki zawodowe.

Ale siĘnarobiŁo.

A i jeszce musze pochwaliĆ kzk gop co mi sie nie zdarza czĘsto. W tym miesiĄcu ogŁoszono 2 niewielkie przetargi na obsŁuge 2 lini - kaŻdĄ jednym busem. Ale co zadziwiajĄce autobusy muszĄ mieĆ max 3 lata i w jednym z tych przetargÓw zarzĄdano autobusu niskopodŁogowego.

Napisany przez: pozdrawiam wto, 11 maj 2004 - 02:38

Sorki za pomyŁkĘ--- pisaŁem Że 803 i 806 jest w pakiecie bĘdzińskim. A okazaŁo siĘŻe te linie zostaŁy wŁĄczone do pakietu dg chociaŻ zawsze obsŁugiwaŁ je bĘdzin. przetarg na ten pakiet juz byŁ i skończyŁ siĘwygranĄ pkm s-c

A co do ciekawostek to widziaŁem w zeszŁym tygodniu na lini 806 do bŁĘdowa autobus przegubowy - nie ma jak to woziĆ powietrze w busach po wsi. Widze Że agonia taboru pkm trwa i jest coraz bardziej Śmieszna.

W zeszŁym tygodniu jechaŁem 40 tkĄ. Na lini byŁa wiekowy jelcz m11. Szybko padŁo zawieszenie i atobus masakrycznie siĘprzechyliŁ na jednĄ strone. Ale kierowca nie daŁ za wygranĄ jechaŁ dalej aŻ poszedŁ dym z pod opon ktÓre tarŁy o nadkola. W krÓtkim czasie podjechaŁ autobus rezerwowy --- tez wiekowy jelcz m11. PrzesiadŁem sie i szybko okazaŁo siĘŻe w tym busie dziaŁajĄ tylko Środkowe drzwi. Normalna parodia i to w ue

Do tego bĘdzińska zajezdnia ma jeszcze lepsze pomysŁy. Po mieŚcie jeĹşdzi rozlatujĄca siĘ20 letni jelcz m11 ktÓry nigdy nie doczekaŁ sie remontu z wspawanĄ nowiutkĄ ŚcianĄ tylnĄ takĄ jak w wyremontowanych m11 lub w 120 m. CaŁa ta konstrukcja jet mega zabawna. Z przodu ruina z tyŁu nÓwka.

A tak caŁkiem powaŻnie to trzeba chyba sobie samochÓd kupiĆ bo nigdy nie bĘdziemy mieli komunikacji na poziomie. WŁadze chwalĄ siĘŻe chcĄ kupiĆ 70 nowych autobusÓw ale to nic nie zmnienia. Po pierwsze niewiadomo kto za nie zapŁaci --- bo nie jestem pewny czy ue bedzie wspieraĆ nieuczciwĄ konkurencje w postaci pkm s-c. A poza tym 70 autobusÓw ma byĆ wymienione przez 3 lata. To jest jedynie po 23 autobusy rocznie co naprawde nic nie zaŁatwia. Za 3 lata okaŻe siĘŻe nadal pozaostaŁo okoŁo 70 busÓw ktÓre majĄ ponad 15 lat. Do tego pewnie za 3 lata rozleci siĘ30 autobusÓw zakupionych w 97. I to jest ta modernizacja.

Napisany przez: rafi wto, 11 maj 2004 - 21:03

Hmm. Tylko skad brac na te zakupy pieniadze. Wychodza na jaw wieloletnie zaniedbania w tej materii. Teraz juz po prostu nie da rady szybko odnowic taboru. Dobrze, ze chociaz sa te przetargi, o ktorych wspominasz. Inaczej kiepsciutko by bylo sad.gif
Trza by z buta wszedzie uderzac

Napisany przez: pozdrawiam czw, 13 maj 2004 - 19:07

Jest wynik przetargu na remont busÓw pkm s-c. Do remontu w ciĄgu 3 lat pÓjdzie 18 ikarusÓw. Koszt remontu to 4 mln 750 tys. DokŁadnie jednostkowa cena remotu busu wynosi 262 520 zŁ.

Czy wedŁug was takie remonty majĄ sens. To 1/3 ceny nowego busu.

Poza tym za te prawie 5 mln zŁ przez rok moŻna wynajĄĆ 40 nowych busÓw w drodze leasingu

Napisany przez: pozdrawiam wto, 01 cze 2004 - 22:20

No dzisiaj na trase miaŁy wyjechaĆ nowe firmy przewozowe w BĘdzinie ale oczywiŚcie pkm zŁoŻyŁ odwoŁanie i przetarg zostaŁ najprawdopodobniej uniewaŻniony. WiĘc koszmar trwa nadal. Teraz pewnie procedura przetargowa ruszy od nowa i moŻe za pÓŁ roku coŚ z niej wyniknie o ile ktoŚ siĘnie odwoŁa. OczywiŚcie do czasu wyjasnienia tej sprawy pkm nie kupi pewnie ani jednego autobusy wiĘc ekstremalne doznania gwarantowane --- ciekawe kiedy pkm nie bĘdzie miaŁ juz co wystawiĆ na trase no i kiedy pierwsze ofiry podrÓŻy naszymi autobusami.

Ja juŻ nie wiem czy ŚmiaĆ siĘczy pŁakaĆ.

Napisany przez: pozdrawiam sob, 05 cze 2004 - 00:21

WŁaŚciciele prywatnych firm autobusowych, ktÓre kursujĄ na zlecenie MZKP w Tarnowskich GÓrach, groŻĄ redakcji internetowej strony poŚwiĘconej komunikacji sĄdem i prokuratorem, jeŚli z internetu nie zniknĄ informacje o ich autobusach.

WojewÓdzki Portal Komunikacyjny (www.wpk.katowice.pl) zaŁoŻyŁa grupa miŁoŚnikÓw komunikacji miejskiej ze ŚlĄska i ZagŁĘbia. Autorzy strony zbierajĄ m.in. informacje o tym, jakie autobusy i tramwaje kursujĄ na GÓrnym ŚlĄsku. - Zbieramy informacje m.in. na podstawie wŁasnych obserwacji - mÓwi Jakub Jackiewicz, redaktor naczelny portalu i tŁumaczy: - Kilka tygodni temu do redakcji portalu wpŁynĘŁo pismo od wŁaŚcicieli siedmiu prywatnych firm, ktÓrych autobusy kursujĄ na zlecenie MiĘdzygminnego ZwiĄzku Komunikacji PasaŻerskiej w Tarnowskich GÓrach. MZKP, w odrÓŻnieniu od Komunikacyjnego ZwiĄzku Komunalnego GOP w Katowicach, nie informuje na swojej stronie internetowej o tym, jakie firmy obsŁugujĄ poszczegÓlne linie MZKP.

WŁaŚciciele firm zaŻĄdali od redakcji portalu usuniĘcia informacji o ich autobusach. TŁumaczĄ, Że te informacje moŻe wykorzystaĆ konkurencja. Jak? NiszczĄc i kradnĄc te autobusy. "Nie by je sprzedaĆ, ale Żeby pozbawiĆ nas ŚrodkÓw naszej pracy!!!" - napisali wŁaŚciciele firm. I zagrozili, Że wystĄpiĄ do prokuratury i skierujĄ sprawĘdo sĄdu.

- Nie mamy zamiaru usuwaĆ tych informacji - mÓwi spokojnie Jackiewicz. Dodaje, Że od chwili otrzymania pisma nic siĘnie wydarzyŁo. Jak przypuszcza, wŁaŚciciele firm mogĄ przygotowywaĆ wniosek do prokuratury.

Tadeusz Rzemyk, wŁaŚciciel jednej z firm, ktÓry podpisaŁ siĘpod pismem: - No, moŻe trochĘprzesadziliŚmy z treŚciĄ. Ale chodzi nam o nasze dobro i rzetelne informowanie.

Rzemyk tŁumaczy, Że w portalu sĄ informacje o roku produkcji jego autobusÓw (lata 80.), wiĘc ktoŚ moŻe pomyŚleĆ, Że to stare rzĘchy. - A to autobusy po generalnych remontach. Co najwyŻej kierownica jest stara - dodaje Rzemyk, ktÓrego zŁoszczĄ teŻ znaki zapytania przy dacie produkcji. Jego zdaniem ktoŚ mÓgŁby to odebraĆ jako informacjĘ, Że autobus moŻe byĆ starszy.

MiŁoŚnicy tŁumaczĄ, Że znak zapytania pojawia siĘ, gdy nie majĄ pewnoŚci, w ktÓrym roku autobus zostaŁ wyprodukowany, a MZKP nie chciaŁ takich informacji udzieliĆ.

DLA GAZETY

NORBERT BRZĄKAŁA

szef Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich GÓrach

Jestem zaskoczony, Że wŁaŚciciele firm autobusowych z takiego powodu groŻĄ prokuratorem. Podawanie informacji o autobusach nie moŻe byĆ karane i nie podlega Ściganiu. Co innego, gdyby w portalu pasaŻerowie, ktÓrym coŚ siĘnie spodobaŁo w tych autobusachw, odwoŁywali siĘdo grÓĹşb pod adresem wŁaŚcicieli czy kierowcÓw. Ale w tej konkretnej sytuacji o karze mowy byĆ nie moŻe.

Napisany przez: :) pią, 16 lip 2004 - 13:43

cos o nowych autobusach http://sosnowiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/383821.html

Napisany przez: klocek pią, 16 lip 2004 - 15:01

Oto w caŁoŚci artykuŁ do ktÓrego linka podaŁ " :) "
Wklejajcie CAŁE ArtykuŁy bo pozniej trafiaja one w portalu nasze miasto do archiwum i nie mozna ich odczytaĆ dlatego caŁa treŚc kopiujcie i zamieszczajcie na forum.

BĘdĄ nowe autobusy

PiĄtek, 16 lipca 2004r.

PiĄty raz w tym roku radni znowelizowali miejski budŻet. Wydatki zostaŁy zwiĘkszone o nieco ponad 2 mln zŁ, ktÓre przeznaczone bĘdĄ na zwiĘkszenie kapitaŁu zakŁadowego PKM Sosnowiec. KwotĄ 2.078.250 zŁ spÓŁka zostanie dokapitalizowana w kolejnych dwÓch latach. PieniĄdze zostanĄ przeznaczone na zakup 72 nowych miejskich autobusÓw niskopodŁogowych.



Nowy tabor to wydatek 51 mln zŁ. PoŁowa potrzebnych pieniĘdzy pochodziĆ jednak bĘdzie z unijnego programu rozwoju regionalnego, 13 mln zŁ ma znaleĹşĆ w swojej kasie PKM Sosnowiec, a 12,5 mln zŁ wpŁacĄ samorzĄdy bĘdĄce udziaŁowcami spÓŁki. Obok Sosnowca (6,23 mln zŁ w latach 2004-2006) "czerwone autobusy" dokapitalizujĄ m.in. DĄbrowa GÓrnicza i BĘdzin.

- 90 proc. autobusÓw jeĹşdzi do zajezdni ul. Paderewskiego i na tej drodze siĘwŁaŚnie psujĄ. Dlatego trzeba jak najszybciej skończyĆ jej przebudowĘ- apelowaŁ radny WiesŁaw Suwalski.

WczeŚniej za dofinansowaniem zakupu autobusÓw gŁosowaŁo 27 radnych, wszyscy obecni na sali. BrakowaŁo tylko Grzegorza Pisalskiego, biorĄcego udziaŁ w spŁywie kajakowym.

JednoczeŚnie o takĄ samĄ kwotĘzwiĘkszono planowane dochody miasta. Dodatkowe 2 mln zŁ ma pochodziĆ z wpŁat przez przedsiĘbiorstwa objĘte programem restrukturyzacyjnym (tzw. KoŁodki) zalegŁych podatkÓw od nieruchomoŚci.

(wow) - Dziennik Zachodni

Jest to gŁÓwnie o Sosnowcu , ale z tego co obliczyŁem DG w latach 2004-2006 wpŁaci okoŁo 4mln pln czyli 1,3mln rocznie, a na nasze drogi trafi byĆ moze 1/3 nowych autobusÓw , pewnie okoŁo 25 Nowiutkich SolarisÓw laugh.gif

Napisany przez: pozdrawiam pon, 19 lip 2004 - 12:50

No ja nie jestem optymistycznie nastawiony do tych wiadomosci. Z tego co wiem BĘdzin nie jest zainteresowany pŁaceniem za nowe busy tym bardziej Że nie jest pewne czy pkm bĘdzie obsŁugiwaŁ linie bĘdzińskie. ByŁ przetarg ale go uniewaŻniono i przy naszych realiach to wyŁonienie przewoŻnika mo?Że potrwaĆ latami. DG tez nie jest przewidywalna w tej sprawie. Jak narazie to nawet hura optymizmu nie ma w samym pkm. ZarzĄd nie wierzy w nowe busy i wŁasnie ogŁosiŁ przetarg na remont 50 silnikÓw. Znowu reanimujĄ zŁomy.

A z pozytywÓw moge powiedzie? ze bedĄ 2 nowe linie z zĄbkowic do goŁonoga. Do tego bedĄ obsŁugiwane autobusami nie starszymi niz 94r. To jak na nasze warunki rewelacja. Miejmy tylko nadzieje Że przetarg wygra jakis inny przewoŻnik niŻ pkm.

Napisany przez: klocek pon, 19 lip 2004 - 14:44

Nie znam na tyle sytuacji w PKM aby mÓc wyraziĆ jakĄŚ opinie na temat tych nowych busÓw. Ale wydaje mi sie niezrozumiaŁe jeŚli gminy DG i BĘdzin nie wzieŁy udziaŁu w realizacji tego przedsiĘwziĘcia. PrzecieŻ realnie patrzĄc poniosĄ one tylko w 1/4 koszt zakupu nowych busÓw , czyli moŻna na tym wiele skorzzystaĆ , No chyba ze kazda Gmina woli na wŁsna rĘke kupiĆ , za te same pieniĄdze po 4 busy do swoich zajezdni i zamiast 71 nowych autobusÓwe , bedzie my mieŻ w ZagŁebiu z 15. I kazdy zakup bedzie za 100% wartoŚci bez Żadnej pomocy z zewnatrz(Unia, WojewÓdztwo).

Pozdrawiam a skĄd masz info o nowej linii :?: jak mozesz to podaj linka albo napisz , jaka byŁaby trasa nowych poŁĄczeń :?: jakie numery bĘdĄ miec te linie :?:

Napisany przez: klocek pon, 19 lip 2004 - 16:28

Łatwiej dojechaĆ na ZielonĄ i na PogoriĘ

PoniedziaŁek, 19 lipca 2004r.

W mieŚcie uruchomiona zostaŁa dodatkowa linia autobusowa nr 16bis, ktÓra jeĹşdzi na trasie Osiedle Mydlice — Pogoria III — Park Zielona. KaŻdego dnia zaplanowano 13 kursÓw, a autobusy wyruszajĄ Średnio co godzinĘi 10 minut. DziĘki temu nad dĄbrowskie jezioro moŻna siĘdostaĆ juŻ po godz. 8, a wrÓciĆ z Zielonej dopiero po godz. 22.

Dodatkowa linia powstaŁa na wniosek mieszkańcÓw, bowiem lokalizacja Pogorii i parku oraz dotychczasowy ukŁad komunikacyjny utrudniaŁy korzystanie tam z letniego wypoczynku.

Do plaŻy trzeba byŁo przejŚĆ dŁugĄ drogĘz przystanku przy ul. Konopnickiej. Obecnie przystanek zostaŁ zlokalizowany w miejscu poŁoŻonym moŻliwie najbliŻej zbiornika, do ktÓrego mÓgŁ dojechaĆ autobus, u zbiegu ulic Olszowej i Siewierskiej. Linia 16bis bĘdzie kursowaĆ aŻ do 5 wrzeŚnia br.

(pas) - Dziennik Zachodni

Wklejam tu artykuŁ z NASZEMIASTO o linii 16bis, bo wczeŚniejszĄ dyskusje o tym autobusie szlag trafiŁ, w momencie awarii forum sad.gif

Za ten PomysŁ + dla PKM i wszystkich ktÓrzy sie do tego przyczynili , niewiele trzeba byŁo , a bardzo pomogŁo to mieszkańcom w dotarciu na Zielona i Pogorie , dziĘki temu Zielona moŻe znÓw stanie siĘdla DĄbrowian popularnym miejscem do spĘdzania czasu , wypoczynku i spacerÓw. :)

Napisany przez: bzenek pon, 26 lip 2004 - 23:23

Pierwszy wyremontowany w Solcu Kujawskim Ikarus 280 PKM Sosnowiec wygląda całkiem elegancko. Trafia się na linii 18. Szkoda tylko, ze PKM nie może się zdecydować jaki jest kolor dolnego pasa w nowym malowaniu zakładowym. RÓżnie to wypada w rÓżnych autobusach.

Nowe linie to:
- 237 - GołonÓg - Ząbkowice - Tucznawa;
- 275 - Huta Katowice - Ząbkowice - Os. Hotelowe.
Każda obsługiwana jednym autobusem. Pojadą od 1 listopada. Może już nowym wiaduktem ?

Napisany przez: TeodorMotor czw, 05 sie 2004 - 17:15

Szcerze powiedziawszy, dlugo sie zastanawialem, w ktorym miejscu zadac to pytanie: czy ktos cos wie o rikszach w DG? Podobno zostaly zakupione i gdzies juz jezdza. I pytanie drugie: czy bedzie ekspresowe polaczenie rikszowe pomiedzy delfinarium a wielbladarium? Ciekawi mnie tez, gdzie bedzie glowna petla - moze gdzies przy Granicznej...
Pozdrawiam Wsystkich i jade na wakacje.
PS. Jednak znalazlem: http://www.dabrowa-gornicza.pl/i.php?i=3784. Google jak zwykle nieocenione. Dziwi mnie szybkosc z jaka niniejsze info znalazlo sie na stronach UM.

Napisany przez: pozdrawiam nie, 15 sie 2004 - 23:48

No widze Że agonia komunikacji w naszym regionie trwa. KZK gop prÓbowaŁ wprowadziĆ przynajmniej minimalne wymagania wiekowe autobusÓw na niektÓrych ze swoich lini. Wszystko skończyŁo siĘna tym Że albo nikt nie przystĄpiŁ do przetargu albo zaoferowana oferty byŁy zbyt wysokie na moŻliwoŚci kzk gop. Do tego nikt w regionie nie inwestuje w tabor. Z tego co wiem to tylko pkm katowice i pkm gliwice planujĄ zakupy nowych autobusÓw w tym roku (max po 5 sztuk). Reszta przewoĹşnikÓw sprowadza stary zŁom z caŁego kraju. A w pkm sosnowiec nie dzieje sie nic poza remontem 18 ikarusÓw. Do tego za takĄ cene spodziewaŁem siĘczegoŚ lepszego. A w tym "nowym" ikarusie nie wymieniono nawet silnika i z tego co wiem to siĘciĄgle psuje. Ostatnio w zajezdni w Sosnowcu pojawiŁy siĘ3 uŻywane autobusy z Niemiec. Jednak tylko sobie jeŻdzĄ po zajezni i niestety nie wiem jaki bĘdzie ich dalszy los.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 16 sie 2004 - 02:10

Warszawa odrzuciŁa wnioski o dofinansowanie komunikacji na ŚlĄsku

PiĄtek, 13 sierpnia 2004r.

UrzĘdnicy Ministerstwa Gospodarki doszukali siĘbŁĘdÓw we wszystkich wnioskach o dofinansowanie komunikacji publicznej, jakie spŁynĘŁy z miast wojewÓdztwa ŚlĄskiego. Wnioskodawcy dostali na poprawki niespeŁna tydzień. JeŚli nie zdĄŻĄ, ponad 10 milionÓw euro z Unii Europejskiej moŻe im przejŚĆ koŁo nosa.



ŚlĄsk nie jest wyjĄtkiem. Ministerstwo zakwestionowaŁo wszystkie wnioski przygotowane w kraju. Ich autorzy dostali do 16 sierpnia czas na uzupeŁnienie brakÓw i wyjaŚnienie wszystkich nieŚcisŁoŚci.

Nie podali linii

Stawka jest spora. Na rozwÓj transportu publicznego w aglomeracjach liczĄcych ponad 500 tys. mieszkańcÓw Unia daŁa Polsce 168 mln euro. O dofinansowanie z tej puli przygotowanych projektÓw wystĄpiŁo do Ministerstwa Gospodarki dwanaŚcie instytucji. WŚrÓd nich Komunikacyjny ZwiĄzek Komunalny GOP oraz PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej z Katowic, Gliwic i Sosnowca.

? Dopiero w poniedziaŁek po poŁudniu dostaliŚmy z Warszawy pismo z proŚbĄ o wyjaŚnienie pewnych spraw ? mÓwi Maciej Krawczyk, wiceprezes zarzĄdu PKM w Gliwicach. Firma wystĄpiŁa o 1,8 mln euro gŁÓwnie za zakup nowych autobusÓw. Ministerstwu nie spodobaŁo siĘ, Że PKM nie podaŁo linii, na ktÓrych jeĹşdziŁyby pojazdy. ? Nie sĄdziliŚmy, Że to aŻ tak istotne. Pozy tym, chcieliŚmy, Żeby nowe autobusy jeĹşdziŁy na rÓŻnych liniach ? tŁumaczy Maciej Krawczyk.

Co z dworcami?

UrzĘdnicy uznali, Że w gliwickim wniosku brakuje rÓwnieŻ przedsiĘwziĘĆ zwiĄzanych z rozwojem infrastruktury. ? PrzecieŻ nie bĘdziemy stawiaĆ nowych dworcÓw czy przystankÓw, bo to nie naleŻy do naszych zadań. My tylko wozimy pasaŻerÓw na trasach, gdzie wygramy przetarg. Inaczej wyglĄda sytuacja w Warszawie, gdzie przewoĹşnik jest jednoczeŚnie organizatorem komunikacji ? twierdzi Maciej Krawczyk.

Na poczucie rzeczywistoŚci urzĘdnikÓw liczy Tomasz SoŁtysik, ktÓry przygotowywaŁ wniosek KZK GOP. ? Planujemy rozbudowĘpunktÓw obsŁugi pasaŻerÓw. Co roku chcemy otwieraĆ dwa nowe biura. Pierwsze powstanĄ w Gliwicach i Sosnowcu. Mamy tam juŻ wynajĘte pomieszczenia. Ministerstwo domaga siĘpodania dokŁadnych lokalizacji kolejnych biur, a my znamy tylko miejscowoŚci ? mÓwi Tomasz SoŁtysik. ? PrzecieŻ nie moŻemy juŻ teraz wynajĄĆ pomieszczeń, ktÓre przez dwa lata bĘdĄ staŁy puste ? dodaje.

Ministerstwo uspokaja

Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki nie chcĄ mÓwiĆ o konkretnych zastrzeŻeniach. ? To moŻe zrobiĆ tylko beneficjent ? stwierdza Monika Majewska z biura prasowego MG. JesieniĄ resort zamierza zorganizowaĆ kolejnĄ turĘnaboru wnioskÓw. ? JeŚli ktoŚ nie zdĄŻy z poprawkami do 16 sierpnia, bĘdzie mÓgŁ wtedy ponownie zŁoŻyĆ wszystkie dokumenty ? zapowiada Monika Majewska. ? JeŚli pula ŚrodkÓw znowu nie zostanie wyczerpana, w drugim kwartale 2005 roku odbĘdzie siĘtrzecia tura naboru ? podsumowuje Monika Majewska

Napisany przez: bzenek wto, 17 sie 2004 - 12:47

QUOTE(pozdrawiam)
KZK gop prÓbowaŁ wprowadziĆ przynajmniej minimalne wymagania wiekowe autobusÓw na niektÓrych ze swoich lini. Wszystko skończyŁo siĘna tym Że albo nikt nie przystĄpiŁ do przetargu albo zaoferowana oferty byŁy zbyt wysokie na moŻliwoŚci kzk gop.


KZK GOP to ma tyle pieniĘdzy ile wpŁacĄ gminy. A te jak widaĆ do wiĘkszych wydatkÓw na komunikacjĘsiĘnie palĄ sad.gif

QUOTE(pozdrawiam)
Do tego nikt w regionie nie inwestuje w tabor. Z tego co wiem to tylko pkm katowice i pkm gliwice planujĄ zakupy nowych autobusÓw w tym roku (max po 5 sztuk).


PKM Katowice ogŁosiŁ juz przetarg na 7 autobusÓw - http://www.uzp.gov.pl/biulety/2004/137/137_9679.html
CzyŻby Jelcz 125M ?

QUOTE(pozdrawiam)
A w pkm sosnowiec nie dzieje sie nic poza remontem 18 ikarusÓw. A w tym "nowym" ikarusie nie wymieniono nawet silnika i z tego co wiem to siĘciĄgle psuje.


I nie otwierajĄ siĘdrugie drzwi :) Ale co to za remont bez wymiany silnika ? Chyba siĘPKM nie zastanowiŁ do końca nad zakresem prac.

QUOTE(pozdrawiam)
Ostatnio w zajezdni w Sosnowcu pojawiŁy siĘ3 uŻywane autobusy z Niemiec.


A jakie to modele ??? ByĆ moŻe jest to dobry kierunek zmian ? Kilkulatki z zagranicy bĘdĄ chyba lepsze niŻ trupy Jelczy M11. I co waŻniejsze tańsze od nowych autobusÓw.
W ogÓle dziwiĘsiĘlokalnym przewoĹşnikom, Że kupujĄ na siŁĘautobusy niskopodŁogowe. Ja wiem, Że jest XXI wiek i coŚ siĘnam pasaŻerom naleŻy. Ale jak dotĄd w przetargach KZK takie wymogi siĘnie pojawiajĄ i jak pisze "Pozdrawiam" szybko siĘnie pojawiĄ. MoŻe lepiej postawiĆ na wiĘcej egzemplarzy Jelczy M120 nowych lub uŻywanych ??? Podobno jakoŚĆ siĘpoprawiŁa. JakiŚ czas temu MPK KrakÓw pozbywaŁo siĘM120 z pierwszych serii. TrzymaŁy siĘlepiej niŻ te sosnowieckie - pamiĘtam ze studiÓw. PKM Świerklaniec kupiŁ i jakoŚ jeĹşdzi nimi na liniach do Katowic. A PKM Sosnowiec przegapiŁ.

Napisany przez: pozdrawiam czw, 26 sie 2004 - 19:50

Do DG wrÓciŁ drugi ikarus po naprawie. Mam nadzieje Że tempo remontÓw bĘdzie dalej takie imponujĄce i Że kontrakt na remont zostanie wykonany znacznie wczeŚniej niŻ 36 miesiĘcy jak w umowie zapisano. Cieszy to Że remontowane autobusy trafiajĄ do dg a nie do sosnowca jak to byŁo zazwyczaj. Na dzień dzisiejszy oddziaŁ w s-c ma o wiele lepszy tabor niŻ dg a o bĘdzinie to juŻ nawet nie wspomne. Ale w końcu to pkm s-c a nie dg. Do tego w dg jeĹşdzĄ 2 U15 a nie jak wczeŚniej tylko jeden.

A co do busÓw z niemiec to byŁy 2 niskowejŚciowe many i jedna niskopodŁogowa setra . Wszystkie 12 metrowe. Ale o ile sie nie myle to juŻ nie ma tych autobusÓw. Prawdopodobnie tylko ktoŚ je tam przechowywaŁ.

Napisany przez: pozdrawiam czw, 02 wrz 2004 - 23:06

Dzisiaj widziaŁem 3 ikarusa po remoncie. Tym razem trafiŁ do sosnowca. Jak narazie to tempo remontÓw imponujĄce.

Napisany przez: pozdrawiam wto, 07 wrz 2004 - 17:01

http://www.infobus.com.pl/text.php?id=289



Troche informacji na temat funduszy ue dla pkmÓw.

Napisany przez: bzenek sob, 25 wrz 2004 - 00:22

No i nie bĘdzie nowych autobusÓw w PKM Sosnowiec :cry:

http://www.zporr.mgpips.gov.pl/wiadomosci_szczegoly.php?nrwiad=4615

Wnioski PKM'Ów z Sosnowca, Katowic i Gliwic nie przeszŁy do drugiego etapu kwalifikacji do Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego 1.6 RozwÓj transportu publicznego w aglomeracjach. Trudno siĘdziwiĆ - w zasadzie byŁy to projekty nie na temat. RozwÓj transportu publicznego musi byĆ czymŚ wiĘcej niŻ tylko kupowaniem nowych autobusÓw.

Do drugiego etapu przeszedŁ natomiast projekt stworzenia punktÓw obsŁugi klienta KZK GOP na kwotĘ3,3 mln zŁ.

Ale jeŚli 6 zadań zaakceptowanych do dalszego rozpatrywania zostanie zrealizowanych w 100% to nadal pozostanie do rozdania 120mln EURO !!!
MoŻe PKMy dogadajĄ siĘz miastami, KZK, tramwajami i do kupna nowych autobusÓw dorzucĄ np. modernizacjĘprzystankÓw. To juŻ bĘdzie jakiŚ system...

Napisany przez: pozdrawiam śro, 13 paź 2004 - 00:10

No i po nowych autobusach.

PKM S-c przerzuciŁ siĘna uŻywki. Podobno kupiono 10 sztuk 9 letnich manÓw. Jedno jest pewne - jeden juŻ jeĹşdzi w bĘdzinie http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/tournee.php?p=25440

Napisany przez: TeodorMotor nie, 07 lis 2004 - 19:11

Nie tylko u nas gapy w urzĘdach pracujĄ...

QUOTE
(Gazeta Wyborcza) PieniĄdze na rozwÓj komunikacji ominĄ aglomeracjĄ katowickĄ  
 
Piotr Purzyński 05-11-2004 , ostatnia aktualizacja 05-11-2004 21:03

Worek z unijnymi pieniĘdzmi na rozwÓj komunikacji w aglomeracjach rozwiĄzany. Miliony euro trafiĄ do wielu duŻych miast Polski, ominĄ jednak aglomeracjĘkatowickĄ. Ministerstwo Gospodarki odrzuciŁo wnioski PKM-Ów z Sosnowca, Gliwic i Katowic, wniosek KZK GOP zostaŁ nisko oceniony.

Trzy PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej - z Sosnowca, Gliwic i Katowic - planowaŁy, Że za kilkanaŚcie milionÓw euro z Unii Europejskiej kupiĄ do końca 2006 roku ponad sto autobusÓw, Komunikacyjny ZwiĄzek Komunalny GOP w Katowicach wnioskowaŁ zaŚ o pieniĄdze na unowoczeŚnienie infrastruktury przystankowej oraz tworzenie punktÓw obsŁugi pasaŻerÓw.

- Nasze wnioski zostaŁy odrzucone, zŁoŻyliŚmy jednak odwoŁania - mÓwi Eugeniusz PypŁacz, prezes PKM-u Katowice.

Werdykt ministerstwa nie byŁ zaskoczeniem. NajwiĘcej szans na unijne pieniĄdze majĄ bowiem miasta, ktÓre zŁoŻĄ wnioski na budowĘ, modernizacjĘczy przebudowĘsieci tramwajowych.  

Spore szanse na dofinansowanie miaŁyby projekty TramwajÓw ŚlĄskich, ktÓre planujĄ przedŁuŻenie linii tramwajowych do ZagÓrza w Sosnowcu i Miechowic w Bytomiu. Problem w tym, Że spÓŁka o pieniĄdze siĘnie staraŁa, nie ma bowiem ŚrodkÓw na tzw. wkŁad wŁasny.

- OdwoŁaliŚmy siĘod decyzji ministerstwa, ale wciĄŻ nie mamy odpowiedzi - mÓwi Marek PikuŁa, prezes PKM-u Sosnowiec. Jego zdaniem ministerstwo powinno wziĄĆ pod uwagĘspecyfikĘkomunikacji w aglomeracji katowickiej. Chodzi o wspÓlne potraktowanie wnioskÓw PKM-Ów i KZK GOP. Ten ostatni, choĆ przeszedŁ przez sito eliminacji, zyskaŁ niskĄ ocenĘ.

To spory powÓd do zmartwienia, bo od 1 maja WojewÓdzki Fundusz Ochrony Środowiska nie udziela juŻ niskoprocentowych i umarzalnych poŻyczek, z ktÓrych do tej pory korzystaŁy PKM-y, kupujĄc niskopodŁogowe autobusy. Prezesi majĄ nadziejĘ, Że UE zgodzi siĘ, by WFOŚ dalej wspomagaŁ odnowĘtaboru autobusowego, ale nie wiadomo, kiedy i czy w ogÓle to siĘstanie.

- JeŚli nie, zostanie nam ogŁaszanie konkursÓw na najtańszy kredyt bankowy - dodaje prezes PypŁacz.  

Tyle Że w ten sposÓb PKM-y autobusÓw szybko nie kupiĄ.

Napisany przez: bzenek śro, 01 gru 2004 - 18:35

KZK GOP na wniosek miasta Dabrowa GÓrnicza uruchomiŁ nowĄ liniĘautobusowĄ !!!

Linia 984 obsŁugiwana jest minibusami firmy Meteor i ma 10 par kursÓw w dni robocze. ŁĄczy Dworzec kolejowy w Strzemieszycach ze Strzemieszycami MaŁymi i Zakawiem.

Czy ktoŚ wie jakie to ma powodzenie u pasaŻerÓw ?

Napisany przez: pozdrawiam nie, 19 gru 2004 - 22:00

Witam po dŁugiej nieobecnoŚci


Mam pare informacji na temat naszej wpaniaŁej komunikacji - w pkm sosnowiec pojawiŁ siĘdrugi uŻywany man - http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/tournee.php?p=60882 . Poza tym coŚ im spadŁo tempo remotÓw ikarusÓw. Odrestaurowali chyba z 6 sztuk i dali sobie spokÓj w tym roku. Do tego ostatnio o 3 w nocy widziaŁem jak do zajezdni w sosnowcu wjeŻdza jakis uŻywany przegub z niemiec - ale czy to coŚ wyjedzie na nasze ulice czy tez tylko pkm komuŚ to przechowuje to niestety nie wiem.

O wiele ciekawiej przedstawia siĘsytuacja pup czeladĹş. OtÓŻ juŻ niebawem pojawi siĘ pierwszy w gopie niskopodŁogowy przegub -
http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/tournee.php?p=58994 . Do tego pup kupiŁ 2 krÓtkie uŻywki. Jedna juŻ jeĹşdzi sobie w niedziele na 814 - http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/tournee.php?p=57739


Do tego do pkm katowice trafi niebawem 7 nowych vecto a do gliwic 5 szt U15. Pkm gliwice zostanie najprawdopodobnie sprzedany inwestorowi zagranicznemu wiĘc zanosi siĘduŻo nowych autobusÓw. A u nas dalej stara bieda.

Napisany przez: bzenek pon, 27 gru 2004 - 22:46

QUOTE(pozdrawiam)
(...) w pkm sosnowiec pojawiŁ siĘdrugi uŻywany man (...) O wiele ciekawiej przedstawia siĘsytuacja pup czeladĹş.

A ja mam pecha i jakoŚ nie mogĘsiĘtymi nabytkami przejechaĆ sad.gif
QUOTE(pozdrawiam)
Pkm gliwice zostanie najprawdopodobnie sprzedany inwestorowi zagranicznemu wiĘc zanosi siĘduŻo nowych autobusÓw.

Ale tam swego czasu byŁ strajk i zwiĄzkowcy wynegocjowali prywatyzacjĘpracowniczĄ. CzyŻby zmiana planÓw.

Co do nowego taboru, to w prywatyzowanych firmach rÓŻnie bywa. W tym roku na wakacjach rozmawiaŁem z personelem PKS Sanok (wykupiony przez Connex) . Nie wiem na ile byli wiarygodni, ale twierdzili, Że nowy wŁasciciel twardo obniŻa koszty. Nowego taboru nie ma, a stary jest zajeŻdŻany na ŚmierĆ bez napraw i remontÓw. Oby nie byŁo tak w PKM Gliwice.

Napisany przez: bzenek wto, 28 gru 2004 - 23:02

QUOTE(bzenek kiedyŚ)
Do drugiego etapu przeszedŁ natomiast projekt stworzenia punktÓw obsŁugi klienta KZK GOP na kwotĘ3,3 mln zŁ.


Niestety, 25.10.2004 i ten projekt zostaŁ odrzucony sad.gif
PieniĄdze pojadĄ do Poznania, WrocŁawia, Warszawy, Gdyni.
Nie ma co pŁakac - lepsi wygrywajĄ.
http://www.zporr.mgpips.gov.pl/wiadomosci_szczegoly.php?nrwiad=6673

QUOTE(bzenek kiedyŚ)
MoŻe PKMy dogadajĄ siĘz miastami, KZK, tramwajami i do kupna nowych autobusÓw dorzucĄ np. modernizacjĘprzystankÓw. To juŻ bĘdzie jakiŚ system.


No i proszĘ, wykrakaŁem :) Oby siĘudaŁo :)

Za: UM DĄbrowa GÓrnicza:
http://www.dabrowa-gornicza.pl/i.php?i=4114
------------------------------------------------------------------------

Do 30 stycznia przyszŁego roku trzy zagŁĘbiowskie miasta, w tym DĄbrowa GÓrnicza, majĄ podpisaĆ porozumienie w sprawie zŁoŻenia wspÓlnego wniosku o Środki unijne na rozwÓj transportu w aglomeracjach, w ramach programu operacyjnego rozwoju regionalnego. Sosnowiec, DĄbrowa GÓrnicza i BĘdzin zamierzajĄ ubiegaĆ siĘo dopŁaty unijne na zakup, w ciĄgu dwÓch lat, 75 autobusÓw komunikacji miejskiej oraz przebudowĘwiat przystankowych. Jak informuje referat drogownictwa UrzĘdu Miejskiego w DĄbrowie GÓrniczej do poŁowy stycznia majĄ byĆ przedstawione obliczenia kosztowe przedsiĘwziĘcia.
JeŚli uda siĘpozyskaĆ unijne pieniĄdze, w DĄbrowie GÓrniczej przebudowanych zostanie 85 wiat. JednoczeŚnie zmodernizowane bĘdĄ przystanki. KaŻdy z nich ma byĆ przystosowany do potrzeb osÓb niepeŁnosprawnych. PojawiĄ siĘna nich podesty umoŻliwiajĄce wjechanie wÓzkiem do autobusu oraz obniŻone krawĘŻniki. Na zadania zwiĄzane z ewentualnĄ realizacjĄ przedsiĘwziĘcia DĄbrowa bĘdzie musiaŁa, w ciĄgu dwÓch lat, zabezpieczyĆ w swym budŻecie od 3,5 do 4 mln zŁ.

-----------------------------------------------------------------------------------

Jest tylko jeden problem. Wnioski do drugiego etapu ZPORR w ramach DziaŁania 1.6. „RozwÓj transportu publicznego w aglomeracjach” bĘdĄ przyjmowane do 31 stycznia 2005. Jeden dzień to trochĘmaŁo czasu od podpisania porozumienia do zŁoŻenia wniosku w Ministerstwie Gospodarki :?

Napisany przez: rafi śro, 29 gru 2004 - 20:19

Niech zamontuja na tych przystankach ogrzewanie tak jak to jest w Katowicach :) Bede baaardzo wdzieczny hehe

Napisany przez: pozdrawiam pon, 03 sty 2005 - 00:38

No widze Że temat komunikacji siega juz poziomu bzdury roku. Nasze wŁadze tylko coŚ tam se pier...... a dokŁadnie nic sie nie zmienia. Jedyne pozytywy moŻna zobaczyc w prywatnych firmach przewozowych jak meteor czy pup ale tam tez nie jest piĘknie. Np wŁadze sosnowca rozpisywaŁy siĘŻe nawet jak nie dostanĄ pieniedzy z ue to kupiĄ z 10 autobusÓw w 2004. I co???? i nic. A do tego czemu mamy dostac pieniĄdze z ue jeŚli kzk gop jest idealnym przykŁadem Łamania wolnej konkurencji. Z jednej strony mamy prywatne firmy ktÓre nie mogĄ liczyc na nic a z drugiej na wiecznie dotowane firmy komunalne. Do tego wszystkie przetargi w kzk gop to ustwki pod konkretnĄ firme a i tak ostatnio nic z nich nie wychodzi bo od pÓŁ roku wiĘkszoŚĆ przetargÓw kończy siĘniczym. Albo nikt sie nie zgŁosi albo wszystkie oferty przekraczajĄ moŻliwoŚci finansowe kzk gop. Do tego niektÓre prztargi sĄ jakoŚ cudownie odwoŁywane - na linie bĘdzińskie przetarg wygraŁ zagozda i pup ( PS miaŁ jeĹşdzic jelczami 120 m sprowadzoymi z conexu warszawa) - i co i nic. Dalej w bĘdzinie krÓluje pkm ze swoim zŁomem i 2 manami ktÓre nie speŁniajĄ wymogÓw przetargowych bo brakuje im jednych drzwi. Ale takich bzdur jest wiĘcej --- pks bĘdzin kupiŁ sobie nowego solbusa 9,5 ktÓry mieŚci 80 osÓb i jeĹşdzi na liniach obsŁugiwanych taborem o pojemnoŚci 86-115 osÓb. Przetargi na obsŁuge lini minibusowych ostanio wygrywa kŁosok i wysyŁa tam swoje wozy z jedymi automatycznymi drzwiami ktÓrych i tak nie uŻywa chociaŻ w specyfikacji jest napisane Że muszi byĆ przynajmniej dwoje drzwi.

Naprawde szkoda pisaĆ o tym caŁym burdelu.

Tematem Conexu i pkm gliwice zajme siĘkiedy indziej. Tak naprawde firma ta nie jest taka zŁa ale takŻe negatywy siĘzdarzajĄ szczegÓlnie w niskodochodowych pksach przejĘtych przez conex.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 03 sty 2005 - 15:56

Prywatyzacja PKM Gliwice
ĹšrÓdŁo: Puls Biznesu, 23.11.2004
PrzewoĹşnicy
dodane: 2004-11-25 10:09:34
Dwa europejskie koncerny transportowo - logistyczne: szwedzko-francuski Connex i niemiecki Rhenus sĄ zainteresowane zakupem naleŻĄcych do gliwickiego samorzĄdu udziaŁÓw w PrzedsiĘbiorstwie Komunikacji Miejskiej (PKM) w Gliwicach. Komisja przetargowa postanowiŁa dopuŚciĆ obydwu oferentÓw do uczestnictwa w dalszych rokowaniach w celu wynegocjowania korzystnych dla gminy warunkÓw zbycia udziaŁÓw - podali 23 listopada przedstawiciele biura prasowego UrzĘdu Miasta w Gliwicach. Zaproszenie do skŁadania ofert w sprawie sprzedaŻy 40 proc. posiadanych przez gminĘGliwice udziaŁÓw w PKM samorzĄd ogŁosiŁ na poczĄtku paĹşdziernika. Gliwice majĄ w tej firmie 77 proc. udziaŁÓw. Docelowo, po speŁnieniu wymagań inwestycyjnych i pakietu socjalnego, inwestor bĘdzie mÓgŁ kupiĆ wiĘkszoŚciowy pakiet. PKM ma ok. 14 proc. rynku komunikacji zbiorowej w aglomeracji katowickiej. Zatrudnia prawie 500 osÓb, a jego roczne przychody to blisko 45 mln zŁ. Po oŚmiu miesiĄcach tego roku przychody wyniosŁy ok. 33 mln zŁ. Firma jest rentowna. WartoŚĆ nominalnĄ jednego udziaŁu wyceniono na 500 zŁ. Oznacza to, Że nominalna wartoŚĆ caŁego PKM to blisko 18 mln zŁ. UdziaŁy oferowane do sprzedaŻy w pierwszym etapie prywatyzacji warte sĄ nominalnie 4,9 mln zŁ. SamorzĄd liczy na ich sprzedaŻ po znacznie wyŻszej cenie. Docelowo miasto chce zachowaĆ w przedsiĘbiorstwie niewielki pakiet udziaŁÓw (np. ok. 20 proc.), zapewniajĄcy wpŁyw na strategiczne decyzje. OprÓcz Gliwic udziaŁowcami PKM sĄ takŻe samorzĄdy Zabrza, Knurowa, GieraŁtowic i ZbrosŁawic, ktÓrym wŁadze Gliwic zaproponowaŁy sprzedaŻ ich udziaŁÓw inwestorowi na takich samych zasadach.

Napisany przez: :) wto, 04 sty 2005 - 10:04

z sosnwieckiego naszemiasto:

Miliony do wziĘcia

Wtorek, 4 stycznia 2005r.

Ma siĘpojawiĆ 70 nowych autobusÓw, a stare przystanki caŁkowicie zmieniĄ swÓj wyglĄd. Do końca stycznia trzy najwiĘksze zagŁĘbiowskie miasta, Sosnowiec, DĄbrowa GÓrnicza i BĘdzin, oraz sosnowiecka spÓŁka PrzedsiĘbiorstwo Komunikacji Miejskiej podpiszĄ porozumienie w sprawie zŁoŻenia wspÓlnego wniosku o pozyskanie unijnych funduszy na rozwÓj transportu w tych aglomeracjach.


Na miarĘEuropy

PieniĄdze te majĄ pochodziĆ ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego.
— By pozyskaĆ potrzebne nam fundusze, kaŻda z gmin musi opracowaĆ Zintegrowany Plan Rozwoju Transportu Publicznego. Dokumenty te bĘdĄ nastĘpnie zatwierdzane na najbliŻszych sesjach rad miejskich. BĘdzie to uzupeŁnienie juŻ istniejĄcych strategii rozwoju poszczegÓlnych gmin oraz wieloletnich planÓw inwestycyjnych — wyjaŚnia Marian NierychŁy, wiceprezydent DĄbrowy GÓrniczej.

W sumie caŁa inwestycja ma kosztowaĆ 52 mln zŁ, a poŁowĘtej kwoty moŻna pozyskaĆ z funduszy unijnych.

— PozostaŁĄ czĘŚĆ nakŁadÓw bĘdĄ musiaŁy zagwarantowaĆ zagŁĘbiowskie gminy oraz sosnowiecki PKM. Na trzy miasta przypadnie wiĘc okoŁo 12 mln zŁ, natomiast kolejnych 14 mln bĘdzie musiaŁ znaleĹşĆ PKM. ByĆ moŻe zdecyduje siĘje pozyskaĆ z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska — stwierdza Grzegorz DĄbrowski, rzecznik prasowy UM w Sosnowcu.


Komunikacja po nowemu

Tak ogromny zastrzyk finansowy ma pozwoliĆ na zakup aŻ 72 nowych autobusÓw niskopodŁogowych. BĘdĄ to najprawdopodobniej 42 wozy 12-metrowe oraz 30 15-metrowych, ktÓre zastĄpiĄ wysŁuŻone „przegubowce”. W sumie zmodernizowane zostanĄ 22 linie autobusowe.

— Stare autobusy bĘdĄ sukcesywnie wycofywane. NiektÓre z nich majĄ juŻ prawie 20 lat i przejechaŁy bez maŁa dwa miliony kilometrÓw. Tabor sukcesywnie staramy siĘodnawiaĆ. Ostatnio przeprowadziliŚmy czternaŚcie generalnych remontÓw, wŁĄcznie z wymianĄ szkieletu gŁÓwnego pojazdÓw oraz silnikÓw — mÓwi Piotr Drabek, dyrektor ds. technicznych PKM.


Przystankowy luksus

Odnowionych zostanie rÓwnieŻ 310 przystankÓw. 172 w Sosnowcu, 80 w DĄbrowie GÓrniczej i 60 w BĘdzinie. Przebudowane zostanĄ zatoki i wiaty. KaŻdy z przystankÓw ma byĆ przystosowany do potrzeb osÓb niepeŁnosprawnych.
PojawiĄ siĘrÓwnieŻ podesty, umoŻliwiajĄce wjechanie wÓzkiem do autobusu oraz obniŻone krawĘŻniki.

— Termin skŁadania wnioskÓw w tej rundzie aplikacyjnej upŁywa 30 stycznia. W poŁowie miesiĄca chcemy mieĆ juŻ wszystko przygotowane. Po pozytywnej kwalifikacji caŁa procedura potrwa okoŁo pÓŁ roku, ale rÓwnolegle moŻemy juŻ prowadziĆ przetarg na zakup nowych autobusÓw — wyjaŚnia Marek PikuŁa, prezes zarzĄdu PKM w Sosnowcu.

Nie popeŁniĆ bŁĘdu

Pierwszy wniosek o dofinansowanie zakupu nowych autobusÓw, zŁoŻony wspÓlnie przez KZK GOP, zostaŁ odrzucony ze wzglĘdu na uchybienia formalne. Unia Europejska wymaga bowiem przede wszystkim inwestowania w modernizacjĘprzystankÓw i punktÓw informacyjnych.


Razem Łatwiej

Marek PikuŁa, prezes zarzĄdu PKM sp. z o. o.

Nie jest Łatwo wpisaĆ siĘw unijne wytyczne. Dobrze, Że wŁĄczyŁy siĘw tĘinwestycjĘduŻe gminy, poniewaŻ sami moglibyŚmy mieĆ spore problemy z pozyskaniem takich funduszy.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: bzenek wto, 04 sty 2005 - 11:02

:)+-->

QUOTE(:))

BĘdĄ to najprawdopodobniej 42 wozy 12-metrowe oraz 30 15-metrowych, ktÓre zastĄpiĄ wysŁuŻone „przegubowce”.[/quote]

Znaczy siĘSolaris bĘdzie :) Czy ktoŚ jeszcze robi 15metrowce i moŻe konkurowac cenĄ ?

:)+-->
QUOTE(:))

Pierwszy wniosek o dofinansowanie zakupu nowych autobusÓw, zŁoŻony wspÓlnie przez KZK GOP, zostaŁ odrzucony ze wzglĘdu na uchybienia formalne.
Piotr Sobierajski[/quote]

Oj, Panie Piotrze Sobierajski,
nigdy nie byŁo takiego wniosku. Za szybko Pan chciaŁ napisaĆ :)

:)+-->
QUOTE(:))
Unia Europejska wymaga bowiem przede wszystkim inwestowania w modernizacjĘprzystankÓw i punktÓw informacyjnych.
Piotr Sobierajski[/quote]

Oj, Panie Piotrze Sobierajski,
nie ma takich wymagań. Diagnoza jak wyŻej :)

Napisany przez: pozdrawiam wto, 04 sty 2005 - 15:52

Ostatnio przeprowadziliŚmy czternaŚcie generalnych remontÓw, wŁĄcznie z wymianĄ szkieletu gŁÓwnego pojazdÓw oraz silnikÓw — mÓwi Piotr Drabek, dyrektor ds. technicznych PKM.

A to dobre bo ja nie widziaŁem Żadnych nowych silnikÓw a tak poza tym to chyba wymieniono poszycie szkiletu a nie szkielet. Nie ma jak to zarzĄd pkm opowiada brednie i udawadnia Że jest dobrze. Ja te bajki juz sŁyszaŁem przy okazji wypadku autobusu przy makro. Tylko o ile sie nie myle to wtedy najstarsze autobusy miaŁy 15 lat.

PS i niektÓre z nich majĄ 20 lat a nie prawie 20 lat

Napisany przez: :) śro, 19 sty 2005 - 14:38

no koniec stycznia sie zbliza miejmy nadzieje ze zdaza no i ze sie wkoncu uda... ehhhh
I moze by tak przystanki podobne np do tego heh


Napisany przez: :) sob, 29 sty 2005 - 11:21

Komunikacyjny ZwiĄzek Komunalny GOP w Katowicach uruchamia od lutego dwie nowe linie autobusowe. Pierwsza, o numerze 237, kursowaĆ bĘdzie na trasie Tucznawa OSP - ZĄbkowice - DĄbrowa GÓrnicza Osiedle. Druga, o numerze 275, obsŁugiwaĆ bĘdzie trasĘTworzeń Huta Katowice - ZĄbkowice os. Hotelowe.

Napisany przez: pozdrawiam nie, 30 sty 2005 - 13:26

No i przetarg oczywiŚcie wygraŁ jedyny sŁuszny przewoĹşnik --- pkm sc
--- ciekawe tylko co tam wstawi na linie bo juz chyba niewiele sprawnych busÓw zostaŁo????

Napisany przez: pozdrawiam nie, 30 sty 2005 - 13:33

A jeŚli chodzi o Środki z ue to nawet jeŚli jakimŚ cudem dostaniemy dotacje na zakup nowych busÓw to i tak Środki mogĄ byc dopiero przelane do pkm w 2007. Kasiorka na 2005 i 2006 zostaŁa juz dawno rozdzielona.

Napisany przez: :) pon, 31 sty 2005 - 15:28

no i ciekawe czy zdazyli :?: nigdzie o tym nie pisza

W zwiazku z nowymi liniami do oddzialu w DG trafily 2 zepsute stare jelcze - 1 z Sosnowca i jeden z Bedzina. Do tego w takim stanie ze jeden zepsul sie calkiem juz po drodze miedzy zajezdniami tongue.gif

Napisany przez: :) śro, 02 lut 2005 - 13:32

Tak dla autobusÓw, nie dla tramwajÓw

Środa, 2 lutego 2005r.

Radni przyjĘli pakiet uchwaŁ, ktÓre majĄ pozwoliĆ na pozyskanie pieniĘdzy z europejskiego Zintegrowanego Funduszu Rozwoju Regionalnego na unowoczeŚnienie komunikacji miejskiej.

DĄbrowa z BĘdzinem, Sosnowcem i tamtejszym PKM chce pozyskaĆ okoŁo 26 mln zŁ. DziĘki temu ma zostaĆ przebudowana wiĘkszoŚĆ przystankÓw, a na trasy wyjedzie ponad 70 nowych autobusÓw.

SĄ jednak obawy, czy po ewentualnym pozyskaniu tych funduszy KZK GOP zleci obsŁugĘzagŁĘbiowskich linii wŁaŚnie PKM w Sosnowcu.

— Konkurs ogŁaszany jest co rok. Dodatkowo pojawiŁy siĘgŁosy, Że Sosnowiec moŻe odstĄpiĆ od tego porozumienia, jeŚli ktÓraŚ z gmin nie zatwierdzi odpowiedniej liczby tzw. wozokilometrÓw. Pojawia siĘteŻ udziaŁowiec. SĄ nimi Katowice, przez ktÓre przebiega czĘŚĆ lokalnych linii autobusowych — podkreŚliŁ radny Zbigniew Łukasik.

Rajcy miejscy nie zdecydowali siĘjednoczeŚnie na nieodpŁatne przejĘcie akcji TramwajÓw ŚlĄskich SA (podobnie jak w BĘdzinie), choĆ w grudniu 2004 roku 14 miast ŚlĄska i ZagŁĘbia zawarŁo porozumienie w sprawie przeniesienia wŁasnoŚci akcji na rzecz poszczegÓlnych gmin. W gŁosowaniu 9 radnych byŁo za, 9 przeciw, a 5 wstrzymaŁo siĘod gŁosu.
— Chce nam siĘprzekazaĆ bez uzasadnienia dobrodziejstwo zŁego zarzĄdzania spÓŁkĄ przez Skarb Państwa. Firma jest bankrutem, nie inwestowaŁa w infrastrukturĘi tabor, a po przejĘciu akcji spadŁby na nas szereg obowiĄzkÓw, co w konsekwencji nie byŁoby opŁacalne — dowodziŁ radny Łukasik. W jego opinii niŻ demograficzny oraz brak parkingÓw, na ktÓrych moŻna siĘprzesiĄŚĆ z samochodÓw do autobusÓw sprawiĄ, Że pojazdy przewoŻĄce ponad 150 osÓb bĘdĄ jeĹşdziŁy puste. Trzeba wiĘc raczej postawiĆ na zakup mniejszych wozÓw.

Innego zdania byŁ jednak radny Henryk ZaguŁa.
— Rezygnujemy z ogromnego majĄtku i wpŁywÓw na zarzĄdzanie firmĄ. To, Że nic nie dzieje siĘw naszym mieŚcie, to nie znaczy, Że spÓŁka nie inwestuje w remont torowisk i tabor. Poza tym tramwaje wszĘdzie sĄ wŁasnoŚciĄ miast, a nie Skarbu Państwa.

Jak podkreŚliŁa radna BogusŁawa CiaŚ nabycie akcji nie jest konieczne do tego, by tramwaje kursowaŁy w mieŚcie, bo spÓŁka musi zabiegaĆ o rynek usŁug i pasaŻerÓw.

(pas) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: bzenek śro, 02 lut 2005 - 21:08

:)+-->

QUOTE(:))
no i ciekawe czy zdazyli :?: nigdzie o tym nie pisza[/quote]

Bo na www.dabrowa-gornicza.pl najwaŻniejszĄ informacjĄ jest strategiczny i miĘdzynarodowy konkurs jedzenia pĄczkÓw. :?

Na szczĘŚcie mamy:
http://www.zporr.mgpips.gov.pl/wiadomosci_szczegoly.php?nrwiad=7342

Podobne projekty Sosnowca i Łodzi nie wyglĄdajĄ na liderÓw zestawienia. sad.gif

Co tu duzo mÓwiĆ - konkurencyjne pomysŁy wydajĄ siĘduŻo ciekawsze od naszego. KoncentrujĄ siĘna rozwoju transportu publicznego - nowe dworce, tory tramwajowe... Za dziesiĘĆ lat to wszystko pozostanie i bĘdzie sŁuŻyŁo dalszemu rozwojowi, a nasze autobusy pÓjdĄ na zŁom i nikt o nich nie bĘdzie pamiĘtaŁ. Gdybym dzieliŁ te pieniĄdze to Sosnowcowi i Łodzi nie daŁbym ani gorsza - po co marnowaĆ unijne pieniĄdze na prostĄ konsumpcjĘ?

Moje negatywne nastawienie w znacznej mierze bierze siĘze zdania "wnioskowana kwota ŚrodkÓw przekracza prawie dwukrotnie dostĘpnĄ pulĘŚrodkÓw w ramach DziaŁania 1.6. ZPORR". Ciekawe czy mamy jakies szanse ?

Tymczasem jednak pieniĘdzy nie dzielĘ, a Świat jest jaki jest. WiĘc mam nadziejĘ, Że konkurencyjne projekty bĘdĄ miaŁy braki formalne, a ludzie rozdzielajĄcy forsĘprzymknĄ oczy na naciĄgany sosnowiecki projekt i pieniĄdze dostaniemy. W koncu Sosnowiec doŚwiadczenie w formalnej stronie pisania wnioskÓw posiada.

Napisany przez: :) czw, 03 lut 2005 - 10:22

i tak postep ze wogole zdazyli a teraz liczmy ze sie jakims cudem uda...
I trzeba liczyc na to ze moze rozdzadza po calej Polsce a nie wszystko tylko Warzawa i Poznan, ale znajac zycie... I zeby Wa-wa nie dostala na metro bo tak zabierze na to wielka czesc srodkow

Napisany przez: bzenek pią, 04 lut 2005 - 00:06

:)+-->

QUOTE(:))
moze rozdzadza po calej Polsce a nie wszystko tylko Warzawa i Poznan[/quote]

ChodzĄ sŁuchy, Że nie wszystkie poznańskie projekty sĄ dobrze przygotowane. Podobno sprawy wŁasnoŚci gruntÓw nie sĄ pozaŁatwiane do końca. Ale z drugiej strony warszawskie metro moŻe byĆ dobrze przygotowanĄ inwestycjĄ. Teraz pozostaje juŻ tylko czekanie.

SwojĄ drogĄ jak na tyle sporych miast w Polsce to pomysŁÓw na pieniĄdze unijne jest i tak za maŁo sad.gif

QUOTE(Dziennik Zachodni)
Rajcy miejscy nie zdecydowali siĘjednoczeŚnie na nieodpŁatne przejĘcie akcji TramwajÓw ŚlĄskich SA


Wydaje mi siĘ, Że to dobrze. WybraliŚmy w regionie koordynatora komunikacji jakim jest KZK GOP i on organizuje komunikacjĘpozyskujĄc usŁugi przewozowe w przetargach. W ten sposÓb gminy nie sĄ jednoczeŚnie zleceniodawcami i zleceniobiorcami usŁug przewozowych. MoŻna by mieĆ sporo uwag co do pracy koordynatora i jakoŚci usŁug komunikacyjnych, ale dziĘki przyjĘtemu rozwiĄzaniu koszty zdecydowanie zostaŁy ograniczone. Mam nadziejĘ, Że wczesniej czy pÓĹşniej miasto pozbĘdzie siĘteŻ PKM Sosnowiec - niech zarabiajĄ na wolnym rynku, a nie naciĄgajĄ udziaŁowcÓw na pomoc unijnĄ.

QUOTE(radny Łukasik)
Chce nam siĘprzekazaĆ (..) dobrodziejstwo zŁego zarzĄdzania spÓŁkĄ przez Skarb Państwa. Firma jest bankrutem

Tu musze siĘzgodziĆ z radnym Tamborkiem. W sensie moich powyŻszych poglĄdÓw nie ma sensu dokŁadaĆ do tego zŁomu. Tramwaje TAK, ale Tramwaje ŚlĄskie NIE.


QUOTE(radny Łukasik)
niŻ demograficzny oraz brak parkingÓw, na ktÓrych moŻna siĘprzesiĄŚĆ z samochodÓw do autobusÓw sprawiĄ, Że pojazdy przewoŻĄce ponad 150 osÓb bĘdĄ jeĹşdziŁy puste

A tu w Żadnym wypadku siĘnie zgadzam. Nie wiem czy radny Tamborek widziaŁ kiedyŚ tramwaj/autobus od Środka w godzinach szczytu. A moŻe tylko z mercedesa z przyciemnianymi szybami jak pewien poseŁ. Niestety Polska nie jest jeszcze krajem gdzie na rodzinĘprzypadajĄ trzy samochody. A nawet tych bogatych krajach tramwaje kursujĄ co kilka minut, aby kaŻdy pasaŻr miaŁ miejsce siedzĄce.

A za brak parkingÓw, brak atrakcyjnych taryf, przejrzystej siatki poŁĄczeń, dublowanie linii autobusowych, tramwajowych, kolejowych itd. itp. odpowiadajĄ wŁadze naszego regionu. W tym takŻe radny Tamborek, wiĘc niech teraz siĘnie dziwuje tylko zaproponuje sensowne rozwiĄzania.

Napisany przez: :) śro, 09 lut 2005 - 10:45

QUOTE(bzenek)
Mam nadziejĘ, Że wczesniej czy pÓĹşniej miasto pozbĘdzie siĘteŻ PKM Sosnowiec - niech zarabiajĄ na wolnym rynku, a nie naciĄgajĄ udziaŁowcÓw na pomoc unijnĄ.


DG daje zdecydowanie za malo na PKM :!:
Nigdzie na swiecie komunikacja miejska nie jest dochodowa. Jakby sami mieli zarabiac na wolnym rynku to jezdzilyby tylko oplacalne linie np 8** do Katowic w godzinach szczytu a wszystkie lokalne linie (nie mowiac juz o tych na zadupiach) zostalyby zamkniete.
A KZK GOP to najgorszy przewoznik w Polsce a PKMy dostaja od nich tyle pieniedzy ze nie starcza na utrzymanie. Kiedys gdzies widzialem tebele ile w posczegolnyh miastach przedsiebiorstwa dostaja kasy za km to KZK GOP na koncu i to o polowe mniej niz przed ostatni.
I nie dziwicie sie czemu skoro jest tak zle wszystkie miasta w GOPie sie nie zbuntuja i zaloza cos nowego :?: :arrow: bo wszystkie nasze miasta sie ciesza ze placa tak smiesznie malo a taniej by sie juz nie dalo.
A w calej Polsce miasta wykladuja kupe kasy na komunikacje miejska i na nowe autobusy i utrzymanie a u nas placa minimum tak zeby wogole cos jezdzilo. Wiec jak macie jakies "ale" do PKM to kierujcie to do urzedu miejskiego bo to im to "zawdzieczamy".

Napisany przez: mary cha śro, 09 lut 2005 - 23:44

czy ktos slyszal kiedys o strajku weterynarzy???NIE.a wiecie dlaczego?bo wszyscy lecza prywatnie.nie musza sie klocic o pieniadze jak np. lekarze z NFZ.tak samo jest z KZK GOP i wszystkimi PKM'ami.nie dbaja o nic.dla nich liczy sie tylko kasa. a na przyklad prywatni przewoznicy(linia D i K) robia wszystko aby jezdzilo sie nam dobrze.autobusy sa zawsze czyste w srodku,jezdza regularnie.dlaczego?bo kazdy kierowca dba o swoj wlasny interes-przy wejsciu zawsze trzeba zaplacic,nie maja problemu z kolesiami jezdzacymi na gape i nie musza utrzymywac tej calej biurokracji.autobusy miejskie kazdy traktuje z pogarda-jest w nich brudno,sa strasznie zniszczone i generalnie do dupy.duzo ludzi wybiera komunikacje miejska z tego wzgledu ze mozna nie kasowac biletu i jechac za darmoche.

P.S.nie pamietam kiedy jechalem do katowic komunikacja miejska.zawdze wybieram D.wychodze na tym taniej,zawsze moge sobie usiasc i ogolnie nie jestem zmeczony jak z niego wysiadam ,czego nie da sie powiedziec np.o linii 801.

Napisany przez: :) czw, 10 lut 2005 - 10:46

prywatni przewoznicy np. D i K buahahahaha laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif
Komu sie jeszcze podobaja te ruiny starych autokarow (najczesciej autosanow) do tego wymalowane jeszcze lepiej niz wiejskie pks-y :?: laugh.gif

Do tego te prywatne chamsko jezdza zaraz przed 8** zeby zabrac pasazerow i do tego blokuja nei swoje przystanki, ktorych wcale nei utrzymuja. Rozbawil mnei post marychy laugh.gif

Napisany przez: klocek czw, 10 lut 2005 - 12:05

Bez przesady , na D jeszcze jezdzĄ spoko autokary ,a K znacznie gorzej. Z tym ze rzeczywiscie kieowcy D i K prowadzĄ troszke nieuczciwĄ konkurencje, przejazdy sĄ tanie, bo D i K obsŁugujĄ tylko dochodowe linie , Gdyby KZK GOP jezdziŁ tylko po tych trasach , to pewnie mÓgŁby wystawiĆ super nowe autobusy. a tak KZK GOP musi dotrzeĆ na kazde peryferie , gdzie jazda jest kompletnie nieiopŁacalana. Ale cÓz Miastio i KZK musza zapewnic transport mieszkancom. A D i K nie posiadaja zadnych kas fiskalnych , nie muszĄ sie ze wszystkiego rozliczaĆ. W stosunku do PKM jest to troche nieuczciwe , ale szczerze powiem ze tez wole jechac do Katowic D niz 811 czy 808.

Napisany przez: mary cha czw, 10 lut 2005 - 12:46

po pierwsze nie blokuja niczyich przystankow-maja swoje.co z tego ze znajduja sie w tych samych miejscach co KZK.po drugie-bardzo mi sie podoba ze prywatne firmy sie rozwijaja.zyjemy w wolnym kraju i mamy wolny rynek.podstawa takiego systemu sa wlasnie takie male i srednie firmy.jezeli KZK nie daje rady to powinno oddac kilka linii prywatnym przewoznikom.po trzecie-nie porownuj autobusow miejskich do np.linii D(miejskie sa w oplakanym stanie i maja po tyle lat co busy przewoznikow prywatnych).


p.s. to twoj post jest smieszny.masz poglady zywcem wyjete z komuny, gdzie kazda prywatna inicjatywa byla niszczona.CZASY SIE ZMIENILY-USTROJ TEZ. ZDAJ SOBIE Z TEGO SPRAWE!!!

Napisany przez: Bathurst czw, 10 lut 2005 - 13:07

Powiem tylko tyle Że uczciwe to jest to Że sie poprzez walkĘo klienta zarabia na chleb - powinno byĆ jescze z 3 firmy przewozowe, aby klient mial jak najwiekszy wybÓr, pozdrawiam

Napisany przez: mary cha czw, 10 lut 2005 - 13:40

w koncu jakis rozsadny glos w sprawie.gratuluje odwagi(wiekszosc woli byc poprawnym politycznie i nie wychylac sie przed szereg).KZK zrobilo sobie monopol i nikomu to nie przeszkadza(ale jakos wszyscy wyzywaja na TP s.a ktory tez jest monopolista).jakis rok temu kierowcy autobusow KZK zrobili sobie strajk(w pelni ich popieram-w takich warunkach nie da sie pracowac) i gdyby nie prywatni przewoznicy to kupe ludzi nie dotarlo by do pracy,szkoly itp.mozliwosc wyboru jest jedyna ,sluszna opcja. wiec nie czepiajmy sie prywatnych przewoznikow poniewaz oni zarabiaja na "chleb" .czepiajcie sie nieudolnych wladz KZK ktore nie sa w stanie pozyskac dotacji unijnych(jak zwykle sie spoznili ze zgloszeniem wniosku sad.gif )

Napisany przez: :) czw, 10 lut 2005 - 14:12

nie obrazaj mnie mary cha -ja pogardzam komuna i wszystkim co wywodzi sie z czerwieni :!:
Wniosek zdazyl w ostatniej chwili zlozyc Sosnowiec wraz z DG i Bedzinem ale czy sie uda nie wiadomo bo Wawa zlozyla wniosek ma metro i jak to im przyznaja to calej reszcie zostana tylko resztki kasy.

Niech sobie beda prywatne linie ale niech dzialaja na tych samych zasadach a nie nieuczciwie. I niech maja autobusy a nie autokary :!: Najlepiej jakby mieli jeszcze jednakowe malowanie. W tej chwili te autosany wygladaja masakrycznie. Tak ma wygladac komunikacja miejska wedlug niektorych z was :?: bardziej to przypomina zapadla wioche z dawnych czasow. Moznaby porobic zdjecia i zalozyc topic smiechu laugh.gif Komunikacja miejska autokarami (nie autobusami) z jednymi drzwiami laugh.gif

I nie blokuja przystankow tylko maja inne :?: Chyba gdzie indziej zyjemy. Autobusy PKM musza wiecznie czekac bo maja zajete przystanki przez te autokary ktore jescze specjalnie jada przed nimi. A do tego te prywatne linei na przystanki nie daja ani grosza a korzystaja (no moze maja te swoje paskudnie brzydkie rozklady jazdy).

Akurat w przypadku komunikacj miejskiej nie da sie PKM zastapic calkiem prywatnymi przewoznikami nastawionymi tylko na dochod bo moznaby sie dostac jedynie do Centrum Sosnowca i Katowic i to tylko w godzinach szczytu. Jakos nie ma chetnych zeby jezdili sobie do Trzebieslawic i Bledowa...

Jeszcze do mary chy - podoba ci sie tez to ze nie jezda pomiedzy kursami PKM tylko wolisz stac na mrozie i czekac zeby ten autokar przyjechal dopiero pol minuty przed autobusem miejskim :?: :wink:

Napisany przez: mary cha czw, 10 lut 2005 - 15:24

nie bylo moim zamiarem obrazac cie.to na wstepie.

jezeli "PKS" korzysta z przystankow PKM i nikomu to nie przeszkadza to czemu my mamy robic z tego awanture..

nie wydaje mi sie zeby prywatni przewoznicy robili nieuczciwa konkurencje PKM.zauwaz ze wypelnili oni luke(jesli chodzi o dojazd do katowic).autobus linii np.801 juz na redenie jest zaladowany(rano oczywiscie).do tego dochodzi brak kursow w weekendy.bardzo duzo ludzi jezdzi do pracy ,do szkoly(zaoczni).maja do wyboru np.807 gdzie bilet w jedna strone kosztuje 1,65 zl.za to w "pks" bilet kosztuje 1,50 zl.i nawet w centrum dg da sie usiasc w nim..

nie wiem czy zauwazyles ale jezdza jeszcze inne prywatne linie.kursuje "pks" do trzebieslawic,przewozy jezdza z mydlic przez centrum na leknice i z powrotem.jezdza takze przewozy do olkusza.

nigdy nie postulowalem za zmiana pkm na prywatnych przewoznikow.to nie ma sensu.to by bylo nie oplacalne dla nich.optuje tylko za zmianami w pkm-zrobic porzadny raport o uczeszczanych liniach(dodac/odjac kursy,stworzyc nowe linie,dogadac sie z prywaciarzami).zawsze jest miejsce na kompromis.ale wszystko wskazuje na to ze pkm ma to gdzies.niektore linie kursuja o bezsensownych godzinach,gdzie w autobusie jest 5 osob(oczywiscie jedzie przegub).

co do wygladu autobusow/autokarow-to i to dla mnie jest okropne.z ta roznica ze "pks"jest przynajmniej czysty w srodku(nie liczac solarisow-ale ich jest jak na lekarstwo)

chcialem jeszcze zauwazyc ze w stanach zjednoczonych sprawdzil sie system autobusow z jednymi/dwojgiem drzwi.przy wejsciu placisz,kierowca ma pewnosc ze nie rzniesz firmy w ktorej on pracuje na kase.

z moich obserwacji i doswiadczem wynika ze "pks"specjalnie podjezdza na przystanek przed np.801.to jest fakt.ale wielu ludzi widzac ile osob ma zamiar wsiasc do 801 wybiera "pks".z drugiej strony prawo nie zabrania mu podjezdzac pol minuty wczesniej.wiec musimy ich,choc w czesci zrozumiec.

Napisany przez: :) czw, 10 lut 2005 - 16:21

niestety co do czestotliwosci kursow itp to wszystko jest wina KZKGOP a nei PKMow. A najlepsze jest to ze KZKGOP prowadzil badania obciazenia linii podczas wakacji laugh.gif A my jestesmy zmuszeni przez ta nasza wielka konurbacje do jakiegos koordynatora- nieszczescie jest nim taki KZK. Nie wiem jak jest tam teraz ale kiedys robili tam neizle przekrety z kasa, zakupy peugeotow. Bylo tam tak ze poztrudniali sobie w Katowicach po znajmosci i nawet spratzaczki tam zarabialy wiecej niz kierowcy w PKMach.
Nic nie wiem o przewozach z Mydlic na ŁĘknice zeby takie byly. Po DG jezdzi duzo przewozow ale to z HK i koksowni. A z busami do Olkusza to super pomysl jesli ktos tak musi jezdzic a nie ma autka.

Ale niestety estetyka prywatnych linii D i K to porazka sad.gif Wogole wstyd czegos takiego (w przeciez duzym miescie) jak ktos znajomy przyjedzie, podobnie jak nieszczesnego dworca... Dawno temu jak ktos do mnei przyjechal z daleka i wysaidl w nocy na dworcu to nie wiedzial czy do dobrej Dabrowy trafil czy gdzies na wies laugh.gif

A z prywatnymi pewnie sie nie poprawi bo na pewno na autobusy normalne kasy nie maja. A sa zrzeszeni to niech chociaz maja jednakowe malowanie (a niektorzy wyglupiaja sie z tymi malunkami). I spoko jakby jezdzily w przerwach miedzy miejskimi autobusami, skorzystaliby na tym pasazerowie i by bylo ok normalnie a nie po chamsku :wink:

Napisany przez: bzenek czw, 10 lut 2005 - 16:52

O jej !
Ale siĘgoraco zrobiŁo !!! :idea:

:)+-->

QUOTE(:))
te prywatne chamsko jezdza zaraz przed 8** zeby zabrac pasazerow i do tego blokuja nei swoje przystanki[/quote]

A jak autobusy na zlecenie KZK GOP podjeŻdŻaŁyby minutĘprzed busami, zabieraŁyby pasaŻerÓw i blokowaŁby im przystanki to byŁoby sprawiedliwie ??? :shock:

Wydaje mi siĘ, Że przystanki autobusowe sa wŁasnoŚciĄ miasta DĄbrowa GÓrnicza. Za korzystanie z nich pŁaca PKMy, PKSy, busy DPJ, busy linii D i K oraz wszyscy inni zarejestrowani przewoĹşnicy. PŁaca wiĘc siĘlegalnie zatrzymujĄ.

Z tego co wiem to regularne prywatne linie muszĄ mieĆ swoje rozkŁady jazdy. Inaczej nie dostanĄ zgody na Świadczenie usŁug. I to chyba od urzĘdnikÓw zaleŻy czy chce im siĘte rozkŁady koordynowac z istniejĄcymi liniami komunikacji miejskiej. JeŚli nie to takie sĄ efekty.

[quote=klocek]D i K nie posiadaja zadnych kas fiskalnych [/quote]
A to jest faktycznie jakaŚ dziwne zrzĄdzenie losu. W czasach kiedy na siŁĘwprowadza siĘkasy kioskarzom, fryzjerom, taksÓwkarzom kierowcy linii D i K wyrastajĄ za jakieŚ ŚwiĘte krowy. StĄd teŻ ich dumpingowe ceny przejazdu. SĄdzĘ, Że gdyby wprowadziĆ ewidencjonowanie kaŻdego sprzedanego biletu to przychody "busiarzy" strasznie by zmalaŁy. A w kaŻdym razie musieliby podnieŚĆ niewiarygodnie niskie ceny przejazdu.

:)+-->
QUOTE(:))
W tej chwili te autosany wygladaja masakrycznie[/quote]
No cÓŻ, bazary teŻ wyglĄdajĄ fatalnie, a ludzie tŁoczĄ siĘaby zrobiĆ tam zakupy. Jak to siĘmÓwi - klient gŁosuje nogami i portfelem.

Wydaje mi siĘ, Że prywatne busy po prostu wypeŁniŁy rynkowĄ lukĘ. Nie ma co z nimi walczyĆ. Po prostu warto pilnowaĆ przestrzegania prawa i cywilizowaĆ konkurencjĘ. Tak jak zrobiono to zeszŁego roku w Zakopanem. No i trzeba siĘzastanowiĆ siĘjak usprawniĆ KZK GOP.

[quote=mary_cha]w stanach zjednoczonych sprawdzil sie system (...) przy wejsciu placisz[/quote]
SczegÓlnie, jak na to zwrÓciŁ uwagĘmary_cha, nalezaŁoby uszczelniĆ system opŁat przy jednoczesnym znacznym obniŻeniu cennika. W tym momencie jazda drogim autobusem KZK (2.3 zŁ) wychodzi taniej od jazdy busem (1,5zŁ) bo nie kasuje siĘbiletu. Po prostu.

Napisany przez: :) czw, 10 lut 2005 - 17:48

wlasnie o to mi chodzi zeby prywatne linie ucywilizowac :!: A bilety w KZKGOP sa drogie w porownaniu z innymi duzymi miastami a jakosc najorsza przez to ze miasta gop-u tak na tym oszczedzaja. Do tego te bzdurne strefy-miasta juz lepiej byloby jakby cena byla zalezna tylko od czasu.

PS. ale jaki ruch byl dzisiaj na forum :)

Napisany przez: rafi czw, 10 lut 2005 - 21:39

Hmm. Nie wiem czy cena zalezna od czasu jazdy bylaby dla pasazerow korzystna. Zawsze jazde mozna zaplanowac w ten sposob, zeby ta cena byla jak najwyzsza. Tu juz jest pole do kombinatorstwa (wiadomo - Polak potrafi).
Mnie osobiscie marzy sie jazda na jednym bilecie z mozliwoscia przesiadki. W tym przypadku dopuscilbym czasowa waznosc takiego biletu. Powiedzmy 1 strefa/godzina 2 strefy/2 godziny :)
Co do kas fiskalnych w autobusach prywatnych, to same w sobie one nic nie dadza. Trzeba by jeszcze uswiadomic pasazerow, zeby domagali sie wydrukow z kasy. W przeciwnym razie tylko co 20 pasazer bedzie "nabijany" na kase, a wiekszosc kasy pojdzie i tak do kieszeni kierowcy/wlasciciela linii.

Napisany przez: mary cha pią, 11 lut 2005 - 01:18

ja jednak jestem zwolennikiem biletow czasowych.np.poruszajac sie po miescie kazdy z nas wie ile mniej wiecej zajmie mu transport z miejsca do miejsca.tak to dziala w poznaniu i nikt nie narzeka(oczywiscie jest pewna tolerancja-jak sie nie myle to 3 minuty).

:) poruszyl wazna kwestie-bzdurny podzial na strefy.pare lat temu,jak to weszlo naprawde nie czailem o co w tym chodzi.TO JEST CHORE!!! jezeli komunikacja miejska/miedzymiejska(jesli moge to tak nazwac)szczyci sie mianem GOP (Gornoslaskiego okregu przemyslowego) to czemu mamy placic za przekraczanie jakichs umownych granic jesli np.place 2,30 z przejechanie z dg do trzebieslawic co zajmuje mi tyle czasu ile droga do katowic(za co place 3,30).to juz jest totalny bezsens i naprawde niepowazna zagrywka kzk gop.jest to takze celowa zagrywka wladz miasta.

p.s.nareszcie forum odzylo.oby wiecej takich rozmow biggrin.gif .pozdrawiam wszystkich kumatych.

Napisany przez: bzenek nie, 13 lut 2005 - 16:37

:)+-->

QUOTE(:))
wlasnie o to mi chodzi zeby prywatne linie ucywilizowac[/quote]
Czyli tu siĘzgadzamy, bo poczĄtkowo odnisŁem wraŻenie, Że chcesz je zlikwidowaĆ biggrin.gif

:)+-->
QUOTE(:))
A bilety w KZKGOP sa drogie w porownaniu z innymi duzymi miastami a jakosc najorsza przez to ze miasta gop-u tak na tym oszczedzaja[/quote]

Szklanka moŻe byĆ do poŁowy peŁna i do poŁowy pusta. Na tej podstawie moŻnaby siĘzastanowiĆ czy inne aglomeracje nie przepŁacajĄ za komunikacjĘ. Tamtejszy schemat "sam zamawiam u siebie usŁugĘi ustalam ile sobie pŁacĘ" nie jest dla mie wzorem bo z zaŁoŻenia stwarza okazjĘdo naduŻyĆ.

QUOTE(rafi)
Nie wiem czy cena zalezna od czasu jazdy bylaby dla pasazerow korzystna


Żadne rozwiĄzanie nie jest idealne. Taryfa czasowa teŻ ma swoje wady. MoŻna sobie wyobraziĆ podmiejski autobus i miejski w godzinach szczytu w centrum miasta. Ten pierwszy przez 10 minut przejeŻdŻa 8km, a drugi 4km z powodu ŚwiateŁ i czĘstych przystankÓw. A cena ta sama :?

QUOTE(rafi)
Mnie osobiscie marzy sie jazda na jednym bilecie z mozliwoscia przesiadki. W tym przypadku dopuscilbym czasowa waznosc takiego biletu. Powiedzmy 1 strefa/godzina 2 strefy/2 godziny


Oj, te ceny to chyba zbyt optymistyczne - do Gliwic 801/870 za 2,80 ???

KZK GOP w okresie wakacji oferuje moŻliwoŚĆ przejazdu godzinnego z moŻliwoŚciĄ przesiadki z biletem 3strefowym za 3,30. I to jest caŁkiem sensowne. Szkoda, Że to rozwiĄzanie nie obowiĄzuje przez caŁy rok.

Mnie siĘbardzo podoba rozwiĄzanie w Krakowie - poŁĄczenie taryfy tradycyjnej i czasowej. MPK KrakÓw oferuje bilety jednorazowe za 2,50 i godzinny z mozliwoŚciĄ przesiadki za 3,10. MyŚlisz, wybierasz, kupujesz :)

QUOTE(rafi)
Co do kas fiskalnych w autobusach prywatnych, to same w sobie one nic nie dadza. Trzeba by jeszcze uswiadomic pasazerow, zeby domagali sie wydrukow z kasy


Od czegoŚ trzeba zaczĄĆ. BĘdzie kasa to policja, straŻ miejska, ITD moŻe zaczĄĆ patrzeĆ busiarzom na rĘce. W podmiejskich busach jeŻdŻĄcych do Krakowa ubrani po cywilnemu policjanci co jakiŚ patrzĄ kierowcom na rĘce. W efekcie tam sytuacja siĘuporzĄdkowaŁa.

Trzeba wiedzieĆ, Że bilet jest dowodem zawarcia umowy na bezpieczne dotarcie do celu. JeŚli ktoŚ jadĄc busem zostanie ranny w wypadku to podstawĄ dochodzenia odszkodowania od wŁaŚciciela pojazdu jest wŁaŚnie bilet. Gdy go brak to mozna busiarza pocaŁowaĆ w...
MyŚlĘ, Że rozpropagowanie tego faktu znacznie zmieniŁoby podejŚcie pasaŻerÓw do biletÓw.

Napisany przez: mary cha nie, 13 lut 2005 - 21:13

bzenek napisal
[quote]Trzeba wiedzieĆ, Że bilet jest dowodem zawarcia umowy na bezpieczne dotarcie do celu. JeŚli ktoŚ jadĄc busem zostanie ranny w wypadku to podstawĄ dochodzenia odszkodowania od wŁaŚciciela pojazdu jest wŁaŚnie bilet. Gdy go brak to mozna busiarza pocaŁowaĆ w...
MyŚlĘ, Że rozpropagowanie tego faktu znacznie zmieniŁoby podejŚcie pasaŻerÓw do biletÓw.[/quote]


to jest bardzo wazny glos w naszej "debacie".potrzebne jest uswiadamianie ludzi ze nie tylko w "pks" podstawa takiego roszczenia jest bilet.to samo tyczy sie autobusow miejskich.a najwazniejsze ze kupujac bilet przyczyniamy sie do rozwoju firmy.

mam jeszcze jedno "ale" do do komunikacji miejskiej.powinni sie zdeccydowac czy sprzedawac w autobusach bilety czy nie.czesc kierowcow posiada je(w cenie 3,50),czesc ich nie ma.do tego dochodzi problem z wydawaniem reszty(niby pisze-"kierowca sprzedaje bilety tylko na postoju i za odliczona gotowke")tylko ze jesli decyduja sie na sprzedaz biletu to nie powinno byc tego problemu.moja sugestia-albo cofnac ta mozliwosc albo ja rozwinac.[/quote][quote][/quote]

Napisany przez: :) pią, 25 lut 2005 - 11:21

Czy zniknie linia autobusowa na lotnisko?

Piotr Purzyński 24-02-2005 , ostatnia aktualizacja 24-02-2005 18:03

PrzedsiĘbiorstwo Komunikacji Miejskiej w Katowicach nie wyklucza, Że zlikwiduje regularnĄ liniĘautobusowĄ z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach. Wszystko przez wŁaŚcicieli prywatnych busÓw, ktÓrzy w niewyszukany sposÓb konkurujĄ z PKM-em.

Regularne poŁĄczenie Katowic z Pyrzowicami wŁadze Katowic zdecydowaŁy siĘuruchomiĆ wiosnĄ zeszŁego roku. W PKM-ie policzono, Że bilet musi kosztowaĆ 15 zŁ w jednĄ stronĘ. KŁopoty zaczĘŁy siĘzimĄ. - WpŁywy z biletÓw spadŁy nam o 30 proc. Teraz linia jest deficytowa - przyznaje Eugeniusz PypŁacz, prezes katowickiego PKM-u.

Z autobusami w niewyszukany sposÓb konkurujĄ busiarze. Na przystanki, z ktÓrych odjeŻdŻa do Pyrzowic autobus PKM, busy podjeŻdŻajĄ wczeŚniej i podbierajĄ pasaŻerÓw. Za przejazd biorĄ tyle samo, czasem spuszczajĄ nawet z ceny.

Busiarze nie muszĄ wydawaĆ pieniĘdzy na rozkŁad jazdy, kursujĄ, kiedy chcĄ. Gdy temperatura spadŁa grubo poniŻej zera, odpuŚcili, ale teraz znÓw wrÓcili. - UrzĄd nie wydaŁ pozwolenia na kursowanie z Katowic do Pyrzowic Żadnej prywatnej linii - mÓwi Witold TrÓlka ze ŚlĄskiego UrzĘdu MarszaŁkowskiego. Dodaje, Że sprawĄ powinna siĘzajĄĆ Inspekcja Transportu Drogowego.

Dariusz Winiarczyk, naczelnik wydziaŁu inspekcji ze ŚlĄskiej ITD, mÓwi, Że kontrole odbywajĄ siĘco jakiŚ czas. Ale inspektorzy czĘsto majĄ zwiĄzane rĘce. - JeŚli prywatni przewoĹşnicy nas widzĄ, nie podjeŻdŻajĄ na przystanki - mÓwi Winiarczyk. SprawĘmogŁyby rozwiĄzaĆ nieoznakowane pojazdy, ale na ich uŻywanie nie pozwalajĄ przepisy. Dopiero nowelizacja ustawy ma wprowadziĆ takĄ moŻliwoŚĆ.

Nie wiadomo tylko, czy linia do Pyrzowic dotrwa zmiany przepisÓw. PKM nie chce dopŁacaĆ do kursÓw, wiĘc prezes PypŁacz nie wyklucza, Że kursowanie autobusu moŻe zostaĆ zawieszone.


Wojna podjazdowa

PiĄtek, 25 lutego 2005r.

NieuczciwĄ konkurencjĘzarzucajĄ wŁaŚcicielom minibusÓw kursujĄcych na lotnisko w Pyrzowicach szefowie PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej w Katowicach. – WypromowaliŚmy liniĘi ktoŚ postanowiŁ to wykorzystaĆ. WŁaŚciciele busÓw bez skrupuŁÓw podbierajĄ nam pasaŻerÓw, a my musimy do interesu dopŁacaĆ – twierdzi prezes PKM Eugeniusz PypŁacz.



MŁody mĘŻczyzna w niebieskiej kurtce podchodzi do stanowiska, z ktÓrego odjeŻdŻajĄ z lotniska autobusy PKM.
– MoŻe do Katowic? Jest busik – zagaduje, choĆ przy krawĘŻniku stoi juŻ autobus.

– Za ile? – pytamy.
– 20 zŁotych.
– To autobusem jest taniej: 15 zŁotych.
– Ale z nami szybciej i bardziej komfortowo – przekonuje.

Regularne poŁĄczenie autobusowe z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach zostaŁo uruchomione w kwietniu ub.r. PKM w Katowicach podpisaŁ porozumienie z GÓrnoŚlĄskim Towarzystwem Lotniczym, na parkingu portu lotniczego wyznaczono stanowisko dla autobusÓw.

– WyŁoŻyliŚmy pieniĄdze na reklamĘ. DrukowaliŚmy plakaty i ulotki, zaczĘliŚmy wspÓŁpracĘz biurami podrÓŻy. Ludzie z czasem zaczĘli kojarzyĆ nasze autobusy i po trzech miesiĄcach wyszliŚmy na zero – tŁumaczy Ewa Bartnik, wiceprezes zarzĄdu PKM w Katowicach. – JesieniĄ przedsiĘwziĘcie znowu przestaŁo byĆ dochodowe. PojawiŁy siĘbowiem osoby, ktÓre postanowiŁy naszym kosztem dorobiĆ.

Problemy zaczynajĄ siĘjuŻ przed dworcem kolejowym w Katowicach. – Kierowcy minibusÓw podjeŻdŻajĄ na przystanek kilka minut przede mnĄ i zabierajĄ pasaŻerÓw. Przed terminalem wysadzajĄ ludzi i od razu odjeŻdŻajĄ, wiĘc nie muszĄ nawet pŁaciĆ za parking – tŁumaczy Janusz Śnioch, kierowca autobusu PKM kursujĄcego na lotnisko. Z relacji pasaŻerÓw wynika, Że kierowcy minibusÓw prÓbujĄ ich czasami przekonywaĆ, Że autobus w danym dniu w ogÓle nie przyjedzie.
Ale prawdziwa walka o klienta toczy siĘna lotnisku. – To Dziki ZachÓd – twierdzi Grzegorz Wiertelorz, kierownik transportu w firmie „Matuszek”, ktÓra jest oficjalnym przewoĹşnikiem pasaŻerÓw linii lotniczych WizzAir. – Kierowcy i pomagajĄce im osoby wrĘcz ciĄgnĄ ludzi za rĘce albo biorĄ ich bagaŻ i niosĄ prosto do minibusa.

– WidziaŁam na wŁasne oczy, jak pasaŻerowie samolotu weszli po odprawie do holu terminalu, a tam staŁ juŻ rzĄdek mĘŻczyzn rzucajĄcych cenami i nazwami miejscowoŚci – mÓwi pani Magdalena, jedna z pasaŻerek.

Okazuje siĘ, Że mĘŻczyzna w niebieskiej kurtce jest pracownikiem firmy AWOS, ktÓra na lotnisku wynajmuje samochody i busy z kierowcami. – Nikomu nie podbieramy klientÓw – przekonuje Andrzej Osek, szef AWOS-u. – Z portem lotniczym wspÓŁpracujĘjuŻ od siedmiu lat. Firma „Matuszek” jeĹşdzi od dwÓch, a autobusy PKM od ubiegŁego roku.
Pracownicy firmy tŁumaczĄ, Że oferujĄ tylko przewozy okazjonalne i na staŁe nie obsŁugujĄ Żadnej linii. – Mamy nowe samochody i jesteŚmy elastyczni. Nie musimy trzymaĆ siĘrozkŁadu: jedziemy tam, gdzie sĄ chĘtni, nawet pod wskazany adres. Ludzie do nas sami przychodzĄ, bo jesteŚmy tańsi od innych przewoĹşnikÓw. Nie wiem, o co tutaj chodzi. Bo na pewno o Żadnej dzikiej konkurencji nie ma mowy – uwaŻa Zygmunt Palak z AWOS-u.

Andrzej Osek podkreŚla, Że za przejazd do Katowic teŻ bierze 15 zŁ, a kaŻdy pasaŻer ma prawo wyboru. – Ale pana pracownik proponowaŁ nam kurs za 20 zŁ – oponujemy.

– To musiaŁo mu siĘpomyliĆ – twierdzi Osek.

Igor CieŚlicki - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Dejmon pią, 25 lut 2005 - 17:26

Witam wszystkich serdecznie!

Kieruję tego posta do wszystkich osób przeglądających to forum, a dojeżdżających na AE, UŚ w Katowicach komunikacją miejską z Dąbrowy Górniczej i Środuli. Co tu dużo pisać... po prostu przeczytajcie poniższy tekst...

QUOTE
Chciałbym złożyć wniosek o rozpatrzenie możliwości dodania jednego przystanku dla wszystkich autobusów linii 801, 821 oraz 831.

Chodzi o to, aby wymienione wyżej autobusy jadąc w kierunku przystanku "Katowice Piotra Skargi" zatrzymywały się po drodze na przystanku "Bogucice Skrzyżowanie", a jadąc z powrotem, tj. w kierunku przystanku "Tworzeń Huta Katowice" zatrzymywały się również na przystanku "Katowice Hotel Warszawa".

Byłoby to spore ułatwienie dla studentów, nauczycieli i pracowników Akademii
Ekonomicznej, Politechniki Śląskiej oraz Uniwersytetu Śląskiego, a także innych osób dojeżdżających do pracy w tym rejonie Katowic z terenu Dąbrowy Górniczej i Środuli.
Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem, mogłoby być stworzenie w tych miejscach, dla
wszystkich autobusów linii 801, 821 oraz 831, przystanku na żądanie.

Obecnie na przystanku "Bogucice Skrzyżowanie" zatrzymują się wprawdzie autobusy linii 821 i 831, ale niestety tylko w godzinach wczesnoporannych.

Dziękuję za okazanie zainteresowania dla mojego wniosku.
Pozdrawiam!
imię nazwisko


...i jeśli chcecie spróbować sobie ułatwić życie, to podpiszcie się pod nim albo napiszcie własny podobny i wyślijcie go przez ten http://freebsd.kzkgop.com.pl/rozklady/index_kontakt.php do KZK GOP.

PS. Jestem ciekaw waszych opinii w tej sprawie. Pozdrawiam!

Napisany przez: pozdrawiam pią, 25 lut 2005 - 19:44

No ja tam popieram wasze starania ale chyba źle adresujecie swój apel. Wątpie że pisanie do kzk gop załatwi sprawe. Zazwyczaj takie sprawy są rozpatrywane pozytywnie jedynie jeśli są zgłaszane na wniosek gminy.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 25 lut 2005 - 19:53

W marcu szykuje nam sie podwyŻka cen biletÓw.

Napisany przez: rafi pią, 25 lut 2005 - 22:19

Moze jakies szczegoly? O ile podrozeja i czy wszystkie. Warto wiedziec, bo w razie czego kupie sobie zapas :)

Napisany przez: :) sob, 26 lut 2005 - 10:46

SMS-owe bilety w KZK GOP

Piotr Purzyński 25-02-2005 , ostatnia aktualizacja 25-02-2005 19:55

Od kwietnia droŻejĄ bilety w autobusach i tramwajach KZK GOP. Przy okazji gŁosowania wyŻszych cen, prezydenci i burmistrzowie zgodzili siĘna wprowadzenie w KZK SMS-owych opŁat za jazdĘautobusem i tramwajem.

PodwyŻkĘcen biletÓw prezydenci i burmistrzowie przegŁosowali podczas wczorajszego zgromadzenia Komunikacyjnego ZwiĄzku Komunalnego GOP w Katowicach. Nowe ceny biletÓw, wyŻsze o od 4 do 8 proc., zacznĄ obowiĄzywaĆ od 1 kwietnia.

Wtedy teŻ w cenniku pojawi siĘnowa pozycja: bilety kupowane przez telefony komÓrkowe. Niestety, jeszcze przez jakiŚ czas biletÓw w ten sposÓb nie bĘdzie moŻna kupiĆ. - W najbliŻszych tygodniach ogŁosimy przetarg na system biletÓw SMS-owych - mÓwi Marek Klimek, gŁÓwny specjalista ds. informacji i promocji w KZK GOP.

JuŻ dziŚ moŻna jednak wspomnieĆ o dwÓch zaletach i jednej wadzie SMS-owych biletÓw, ktÓre KZK wprowadzi za kilka miesiĘcy. Po pierwsze, w odrÓŻnieniu od uruchomionych juŻ w kilku miastach podobnych systemÓw, pasaŻerowie KZK nie bĘdĄ musieli dodatkowo pŁaciĆ za wysŁanie SMS-a. - Bo nie trzeba bĘdzie wysyŁaĆ SMS-Ów. Planujemy, Że system bĘdzie dziaŁaŁ w oparciu o bezpŁatny numer telefonu. Po zadzwonieniu pod ten numer, na komÓrkĘpodroŻny dostanie pŁatnego SMS-a, ktÓry bĘdzie uprawniaŁ do korzystania z naszej komunikacji - mÓwi Grzegorz Dydkowski, zastĘpca dyrektora ds. rozwoju w KZK.

Po drugie, w odrÓŻnieniu od obowiĄzujĄcych w KZK biletÓw jednorazowych, ktÓrych cena zaleŻy od liczby przejechanych miast, bilet z telefonu komÓrkowego za 2,40 zŁ waŻny bĘdzie przez 30 minut od momentu otrzymania SMS-a z moŻliwoŚciĄ przesiadki. PrzedŁuŻenie czasu jazdy o 15 min bĘdzie kosztowaŁo 50 gr.

Minusem bĘdzie z pewnoŚciĄ koniecznoŚĆ doŁadowania wczeŚniej swego konta okreŚlonĄ kwotĄ, z ktÓrej bĘdĄ pobierane opŁaty za przejazd. W tej sytuacji na pewno tańsze bĘdĄ dotychczasowe, zwykŁe bilety miesiĘczne.

Na razie wiĘc faktem jest podwyŻka. Jak juŻ pisaliŚmy, ceny biletÓw jednorazowych podroŻejĄ nieznacznie: bilet na jedno miasto bĘdzie kosztowaŁ o 10 gr wiĘcej niŻ dotychczas (2,40 zŁ), o tyle podroŻeje teŻ bilet na dwa miasta (2,90 zŁ). Za bilet jednorazowy na trzy i wiĘcej miast trzeba bĘdzie zapŁaciĆ 20 gr wiĘcej (3,50 zŁ). NajwiĘcej, bo o 6 zŁ, zdroŻejĄ najpopularniejsze autobusowo-tramwajowe bilety miesiĘczne.

Napisany przez: pozdrawiam sob, 26 lut 2005 - 12:43

Jak informuje Gazeta Wyborcza (20.01.2005) - o 6 zŁ zdroŻejĄ najpopularniejsze autobusowo-tramwajowe bilety miesiĘczne Komunikacyjnego ZwiĄzku Komunalnego GOP w Katowicach. WciĄŻ nie jest pewien termin, w ktÓrym podwyŻka zostanie wprowadzona. PoczĄtkowo KZK GOP planowaŁ jĄ na luty, ostatnio mÓwiŁo siĘo marcu. Żaden z tych terminÓw najpewniej nie zostanie dotrzymany. Nie moŻna wykluczyĆ, Że ostatecznie nowy cennik biletÓw wprowadzony zostanie z poczĄtkiem kwietnia. Nieznacznie zmieniĄ siĘceny biletÓw jednorazowych: na jedno miasto bĘdzie kosztowaŁ o 10 gr wiĘcej (2,40 zŁ), o tyle wzroŚnie takŻe cena biletu na dwa miasta (2,90 zŁ). Wreszcie bilet jednorazowy na trzy i wiĘcej miast podroŻeje o 20 gr (3,50 zŁ). DroŻszy o 10 gr bĘdzie takŻe bilet na przewÓz bagaŻu. Nie zmieniĄ siĘnatomiast opŁaty za jazdĘna gapĘ.

Napisany przez: bzenek śro, 02 mar 2005 - 23:07

:)+-->

QUOTE(:))

Po drugie, w odrÓŻnieniu od obowiĄzujĄcych w KZK biletÓw jednorazowych, (...), bilet z telefonu komÓrkowego za 2,40 zŁ waŻny bĘdzie przez 30 minut od momentu otrzymania SMS-a z moŻliwoŚciĄ przesiadki. PrzedŁuŻenie czasu jazdy o 15 min bĘdzie kosztowaŁo 50 gr[/quote]

O rany ! CzyŻby krok w kierunku mieszanej taryfy czasowo-przejazdowej, o ktÓrej kiedyŚ dyskutowaliŚmy ? To dobrze.
Tylko czemu "czasowoŚĆ" nie obowiĄzuje w formie papierowej ?
LiczĄ na to, Że z SMSÓw nikt nie bĘdzie korzystaŁ ?

Napisany przez: pozdrawiam wto, 08 mar 2005 - 13:26

W BĘdzinie pojawiŁ sie trzeci man z Niemiec. A u nas kolejny ikarus wrÓciŁ z remontu. A do tego jakieŚ dziwne rzeczy sie zaczynajĄ dziaĆ --- coraz czĘŚciej moŻna zobaczyc przeguby na 84 i 49. Tylko pytanie czemu np na 27 czy 260 gdzie by siĘone przydaŁy jeĹşdzĄ krÓtkie wozy?????

Napisany przez: pozdrawiam pią, 11 mar 2005 - 00:07

http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/current/?s=14&nr=2796 ---- A to co moŻna zrobic tanim kosztem z naszych tramwajÓw. Tylko trzeba chcieĆ --- a u nas to chyba dĄŻĄ do zagŁadywszystkiego innego niŻ autobus.

Napisany przez: :) pią, 11 mar 2005 - 10:05

w wielu miastach w Polsce mozna tez spotkac rozne przerobki i unowoczesnienia 105N np. w Gdansku jezdzi ich duzo z przerobionym calkiem przodem i tylem i wygladaja nawet fajnie :)

Napisany przez: mary cha pią, 11 mar 2005 - 15:31

niestety nikt z um lub kzk gop nie robi analiz dotyczacych uczeszczania danych linii.z tego wlasnie powodu widujemy np.84 przegub.a w 604,644 (przeguby oczywiscie) wieczorem smiga po 9-12 osob maksymalnie.gdzie tu jest logika :?: :?: :?: zamiast tego mozna by dolozyc po jednym 801 do kazdego kursu z rana(w odstepach co 10 min)miedzy np.6:30 a 9:00.

Napisany przez: :) pią, 11 mar 2005 - 17:13

kzk gop przeprowadza takie testy obciazenia linii ale rzadko i w najmniej odpowiednim czasie np. w wakacje laugh.gif - serio

Napisany przez: rafi pią, 11 mar 2005 - 22:38

Wczoraj widzialem na linii 806, a dzis jechalem linia 27 autobusem Mercedes Benz Citaro ("Nowa Generacja autobusow miejskich") na blachach z Pruszkowa wink.gif. Czy ktos z maniakow autobusow z naszego forum wink.gif ma moze informacje, czy ktorys z PKM przymierza sie do zakupu tych busow? Czy moze tylko jest tutaj na testach? Mnie osobiscie jazda tym pojazdem bardzo odpowiadala.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 11 mar 2005 - 23:01

Jest na testach do 15 marca. Szanse za zakup raczej bardzo marne.

PS dzisiaj jechaŁem krÓtkim 811 a wracaŁem krÓtkim 808. hmm czyŻby przeguby wyparowaŁy??????

Napisany przez: pozdrawiam pon, 14 mar 2005 - 10:48

No jak juŻ rozmawiamy o mercedesach to zobaczcie to hybrydowe cudo

http://www.wpk.katowice.pl/?what=/abc/bus/tabor/mercedes/o520

Napisany przez: :) pon, 14 mar 2005 - 11:10

Fajnie ze taki ekonomiczny, ale ciekawe ile kosztuje. Nie podoba mi sie ten tyl a wlasciwie wyglad tylu z boku :? Fajnie by bylo jakby cos takiego pojawilo sie na peryferyjnych liniach, chocby 242 na ktorym jezdza teraz Iveco.

Napisany przez: :) śro, 16 mar 2005 - 13:59

ZwiĄzkowcy mÓwiĄ: Nie!

Środa, 16 marca 2005r.

Wczoraj napisaliŚmy, Że szefowie Komunikacyjnego ZwiĄzku Komunalnego GOP zdecydowali siĘpodnieŚĆ od 1 kwietnia ceny biletÓw tramwajowych i autobusowych ("Jazda po kasĘ", jednoczeŚnie podwyŻszajĄc swoje diety. ZarzĄd tŁumaczy podwyŻkĘwymogami ustawowymi i koniecznoŚciĄ zmodernizowania taboru.

Takie wyjaŚnienia rozwŚcieczyŁy zwiĄzkowcÓw. Dzisiaj w sosnowieckich autobusach pojawi siĘoŚwiadczenie dziaŁaczy z OPZZ i SolidarnoŚci, w ktÓrym zwiĄzkowcy protestujĄ przeciw decyzji walnego zgromadzenia KZK GOP i prezentujĄ swojĄ jej interpretacjĘ: pieniĄdze z podwyŻek nie wystarczĄ na jakĄkolwiek modernizacjĘ(bo jest ich za maŁo nawet na bieŻĄce potrzeby), zaŚ autobusy, z ktÓrych co trzeci przejechaŁ juŻ 2 miliony kilometrÓw, wkrÓtce nie bĘdĄ nadawaŁy siĘdo uŻytku. PrzybĘdzie gapowiczÓw, a czĘŚĆ pasaŻerÓw odejdzie do linii prywatnych.

O co wiĘc w istocie chodziŁo szefom KZK GOP? Zdaniem zwiĄzkowcÓw, owszem, o dodatkowe pieniĄdze. Tyle Że nie dla firmy, lecz dla siebie – na wyŻsze diety.

ZwiĄzkowe oŚwiadczenia skierowane przeciwko podwyŻkom cen biletÓw bĘdĄ mogli od dzisiaj przeczytaĆ pasaŻerowie sosnowieckich autobusÓw.
– PieniĄdze z tej podwyŻki bĘdzie miaŁ wyŁĄcznie KZK GOP, a my mamy tylko gŁodowĄ stawkĘeksploatacyjnĄ, Średnio 3,30 zŁ – tyle wynosi stawka za jeden wozokilometr. Nie zmienia siĘona od lat, rosnĄ za to diety czŁonkÓw zgromadzenia – mÓwi JarosŁaw GrzĄdziel, przewodniczĄcy MNSZZ PracownikÓw PKM w Sosnowcu. – Zdaniem KZK GOP podwyŻka ma zapewniĆ pieniĄdze na odbudowĘtaboru autobusowego przewoĹşnikÓw, ktÓrzy majĄ z nim umowĘ. Jednak nie jest to moŻliwe, pieniĄdze te pokrywajĄ tylko eksploatacjĘbieŻĄcĄ i to nie zawsze.
PrzykŁadem sĄ nierekompensowane koszty, ktÓre ponieŚli przewoĹşnicy po niekontrolowanym wzroŚcie cen paliw. Na pewno przedsiĘbiorstwa nie sĄ w stanie wygospodarowaĆ pieniĘdzy na nowy tabor.
– Wszystkie umowy, ktÓre podpisaŁ KZK GOP z 33 przewoĹşnikami, byŁy wynikiem przetargÓw.

Wozokilometr niektÓrych przewoĹşnikÓw wynosi na przykŁad 1,25 zŁ. Dlatego uwaŻam, Że zwiĄzkowcy powinni kierowaĆ swoje uwagi do pracodawcy, a nie do KZK GOP – mÓwi Marek Klimek, gŁÓwny specjalista do spraw informacji i promocji KZK GOP.
WedŁug zwiĄzkÓw zawodowych podwyŻka cen biletÓw jest decyzjĄ nietrafnĄ. TwierdzĄ, Że przez to wzroŚnie liczba „gapowiczÓw” oraz tych, ktÓrzy wolĄ jeĹşdziĆ prywatnymi autobusami. Nie wierzĄ teŻ w to, Że wpŁywy z podwyŻki zostanĄ przekazane na przewozy.
– ProszĘpamiĘtaĆ, Że pod koniec ubiegŁego roku wprowadzono do obrotu nowe jednorazowe bilety autobusowo-tramwajowe.
Pytanie, co teraz siĘz nimi stanie? PrzecieŻ to sĄ kolejne koszty, zwiĄzane choĆby z ich wycofaniem – podkreŚla zwiĄzkowiec Andrzej Badura, przewodniczĄcy.
– Wprowadzenie do obrotu nowych biletÓw nie jest Żadnym problemem. W miesiĄcu drukuje siĘich okoŁo 4 milionÓw. Teraz po prostu zmieni siĘich wzÓr. Przypominam, Że bilety kupione przed 1 kwietnia bĘdĘaktualne
do 7 kwietnia, a po tej dacie trzeba bĘdzie kupowaĆ dodatkowo do nich bilet za 10 groszy – odpowiada
Klimek.

Wymiana taboru w PKM Sosnowiec jest konieczna. WedŁug JarosŁawa GrzĄdziela jedna trzecia autobusÓw ma w tej chwili przejechane okoŁo 2 miliony kilometrÓw. JeŻeli nie bĘdzie nowych autobusÓw, to te, ktÓre jeŻdŻĄ, nie bĘdĄ wkrÓtce nadawaĆ siĘdo uŻytku.
ZwiĄzkowcy pokŁadajĄ nadziejĘna poprawĘsytuacji komunikacji publicznej w samorzĄdach lokalnych i we wŁadzach wojewÓdztwa. Przekonamy siĘ, czy sŁusznie...

Sebastian Reńca - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) śro, 16 mar 2005 - 14:04

i czyjas wypowiedz z forum naszemiasto:

"autor: Jacek (goŚĆ)
data: 2005-03-16 10:16

KZK GOP jakim "genialnym" jest "organizatorem" komunikacji w regionie widaĆ goŁym okiem. JeŻdŻĄc codziennie od poŁowy lat 80-ych do pracy do Katowic obserwujĘdegrengoladĘkomunikacji, zwŁaszcza od czasu gdy w imiĘhaseŁ Ówczesnych dziaŁaczy zwiĄzkowych i politykÓw mÓwiĄcych o walce z "molochami" likwidowano WPK, odcinano dostĘp do państwowych ŚrodkÓw finansowych i powoŁywano do Życia KZK GOP. W tamtych latach nikomu z wŁodarzy nie podobaŁo siĘistnienie przedsiĘbiorstwa WPK z kilkudziesiĘcioosobowĄ dyrekcjĄ zajmujĄcego siĘjako jednolity organizm komunikacjĄ autobusowĄ, tramwajowĄ i trolejbusowĄ. Rozwalono przedsiĘbiorstwo na poszczegÓlne PKM-y i PrzedsiĘbiorstwo Komunikacji Tramwajowej. Kierowano siĘo ironio, "troskĄ" o publiczne finanse nie biorĄc zupeŁnie pod uwagĘkosztÓw takiej operacji i komplikujĄc dotychczasowe zasady funkcjonowania komunikacji w regionie. W krÓtkim czasie wŁadze regionu przekonaŁy siĘ, Że byŁ to bŁĄd i naleŻy powoŁaĆ w miejsce byŁej dyrekcji WPK koordynatora i organizatora w postaci KZK GOP. ZnalazŁy siĘduŻe pieniĄdze, ktÓrych wczeŚniej nie byŁo dla WPK, jednak spoŻytkowane zostaŁy na wyposaŻenie nowych gabinetÓw i pomieszczeń biurowych przeznaczonych dla kumpli partyjnych i byŁych pracownikÓw UM okolicznych miast. Pensje pracownikÓw KZK GOP okazaŁy siĘbyĆ znacznie wyŻsze od byŁych pensji byŁej dyrekcji WPK, warunkÓw pracy teŻ nie ma sensu porÓwnywaĆ. Poza tym, innych efektÓw, ktÓre moŻna by byŁo nazwaĆ pozytywnymi dla funkcjonowania samej komunikacji dopatrzyĆ siĘjest trudno. Na czym polega najwaŻniejsza polityka KZK GOP? Z moich obserwacji wynika, Że gŁÓwnym celem dziaŁalnoŚci, tym zasadniczym a nie oficjalnym, jest wyciĄganie pod hasŁem "komunikacja" od gmin i Państwa (czyli takŻe od pasaŻerÓw) jak najwiĘcej forsy. Gdyby tylko te pieniĄdze szŁy stricte na komunikacjĘ. Niestety dla pasaŻerÓw i przewoĹşnikÓw, w niemaŁej czĘŚci te Środki idĄ na utrzymanie KZK GOP. IdĄ na ich wysokie pensje,diety, gabinety, samochody, na trzynaski(sic) i premie!! Zagwarantowali sobie takĄ komfortowĄ sytuacjĘdziĘki politycznym koneksjom, dziĘki wymuszonym i niekorzystnym dla przewoĹşnikÓw umowom. Moim zdaniem czas najwyŻszy na dokonanie logicznych i mĄdrych zmian. Tak byĆ nie moŻe aby tabor komunikacyjny byŁ w coraz gorszym stanie technicznym, aby pasaŻerowie jeĹşdzili w coraz gorszych warunkach pŁacĄc za bilety coraz wiĘcej i wiĘcej. Nie moŻemy godziĆ siĘna zdemolowane przystanki i coraz powszechniejszy brak na nich rozkŁadÓw jazdy. Nie moŻemy godziĆ siĘna sytuacjĘ, kiedy spoŁeczeństwo jest coraz bardziej "gnojone", ktÓre musi walczyĆ o przetrwanie a czŁonkowie ZarzĄdu KZK GOP rÓwnoczeŚnie majĄ gwarantowane RozporzĄdzeniem Rady MinistrÓw coraz wyŻsze diety i zarobki!! DOSYĆ TEGO!!! "

Napisany przez: pozdrawiam śro, 16 mar 2005 - 23:37

PKM sosnowiec ma gŁodowĄ stawke bo taka daŁ w przetargu i dosĆ ze nie starcza na nic to do tego taka stawka psuje rynek. OkoŁo 70 % przewoĹşnikÓw staje w przetargach z takimi stawkami ktÓre juz z zaŁozenia nie starczajĄ na nic byle tylko jezdzic. A na temat diet sie nie wypowiadam bo to dokŁadnie nic nie zmienia w naszej komunikacji. Czy im sie naleŻĄ - pewnie nie ale nawet jakby wszyscy z zarzĄdu kzk gop pracowali na darmoche to nie wiem czy by wystarczyŁo na nowe opony do busÓw.

Napisany przez: klocek sob, 19 mar 2005 - 14:35

Kolejne NowoŚci wink.gif tym razem nowe biura dla urzĘdnikÓw

PasaŻer zapŁaci
Sobota, 19 marca 2005r.

Trzy miliony zŁotych zamierza wydaĆ Komunikacyjny ZwiĄzek Komunalny GOP na nowĄ siedzibĘ. W dotychczasowej jest podobno za maŁo miejsca i nie ma odpowiednich warunkÓw do pracy. Szefowie ZwiĄzku postanowili wiĘc kupiĆ budynek, w ktÓrym na jednego urzĘdnika przypadnie Średnio... 55 metrÓw kwadratowych.



Biuro KZK GOP zatrudnia 126 osÓb, kolejne 41 to pracujĄcy w terenie kontrolerzy. ZwiĄzek zajmuje aktualnie trzy piĘtra w biurowcu przy ul. Wita Stwosza w Katowicach.
– Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziŁa, Że powierzchnia przypadajĄca na jednego pracownika jest za maŁa – tŁumaczy Marek Klimek, gŁÓwny specjalista ds. informacji i promocji KZK GOP. – KrĄŻenie miĘdzy piĘtrami jest teŻ uciĄŻliwe dla naszych klientÓw. Dodatkowo stresujĄca jest jazda windĄ z doprowadzanymi do prokuratury (mieŚci siĘw tym samym biurowcu – przyp. red.) zakutymi w kajdanki osobnikami, eskortowanymi przez policjantÓw z odbezpieczonĄ broniĄ – przekonuje Marek Klimek.

ZwiĄzek chce przenieŚĆ swĄ siedzibĘdo bĘdĄcego do tej pory wŁasnoŚciĄ gminy budynku przy ul. Barbary 21a w Katowicach. Na konto UrzĘdu Miasta wpŁynĘŁa juŻ pierwsza rata zapŁaty. CaŁoŚĆ ma zostaĆ spŁacona do 2010 roku.
– Ten budynek ma kilka tysiĘcy metrÓw kwadratowych. Trudno znaleĹşĆ najemcĘdla tak duŻej powierzchni, wiĘc dobrze, Że znalazŁ siĘchĘtny. Tym bardziej, Że budynek wymaga remontu – podkreŚla Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy UrzĘdu Miasta w Katowicach.

Czy KZK GOP na remont wystarczy, nie wiadomo. DotarliŚmy bowiem do dokumentÓw, z ktÓrych wynika, Że ZwiĄzek ma zwrÓciĆ fiskusowi 9,5 mln zŁ zalegŁego podatku VAT. StosownĄ decyzjĘwydaŁa Izba Skarbowa w Katowicach, a podtrzymaŁ jĄ WojewÓdzki SĄd Administracyjny w Gliwicach.



--------------------------------------------------------------------------------


Fiskus domaga siĘod Komunikacyjnego ZwiĄzku Komunalnego GOP 9,5 mln zŁ zalegŁego podatku VAT. Szefowie ZwiĄzku przekonujĄ, Że to UrzĄd Skarbowy jest im winien 3,5 mln zŁ. I na razie bez skrupuŁÓw podnoszĄ sobie diety i kupujĄ nowĄ siedzibĘ. A pasaŻerom fundujĄ od kwietnia podwyŻkĘcen biletÓw.

DotarliŚmy do protokoŁu z posiedzenia ZarzĄdu KZK GOP z 30 grudnia 2004 r. Z dokumentu wynika, Że UrzĄd Skarbowy domaga siĘod ZwiĄzku zapŁaty 8.049.531 zŁ zalegŁego VAT-u za okres od stycznia do marca 2000 r. Fiskus naŁoŻyŁ na ZwiĄzek rÓwnieŻ dodatkowe zobowiĄzanie w wysokoŚci 1.423.910 zŁ.
– Nie znam dokŁadnych kwot. Sprawa jest w sĄdzie i caŁy czas mamy nadziejĘ, Że zostanie rozstrzygniĘta na naszĄ korzyŚĆ – podkreŚla Marek Klimek, gŁÓwny specjalista ds. informacji i promocji KZK GOP.
ChoĆ ZwiĄzek zatrudnia wŁasnego radcĘprawnego, do pomocy wynajĄŁ kancelariĘadwokackĄ z Warszawy. Jej wynagrodzenie miaŁo wynieŚĆ poczĄtkowo 5 procent wartoŚci sporu, czyli prawie 500 tys. zŁ. Ostatecznie obniŻono je do 3,5 procent z zastrzeŻeniem, Że nie przekroczy 90 tys. zŁ.
– Nasz radca nie specjalizuje siĘw tak szczegÓŁowych kwestiach, wynajĘliŚmy wiĘc eksperta w zakresie prawa podatkowego – tŁumaczy Marek Klimek. – WedŁug nas, to UrzĄd Skarbowy jest nam winien 3,5 mln zŁ VAT-u za 2004 rok. Chodzi o niejasnĄ interpretacjĘprzepisÓw dotyczĄcych obŁoŻenia podatkiem dotacji gminnych – dodaje Marek Klimek.
– SŁyszeliŚmy sprawie podatku, ale nie znamy szczegÓŁÓw – przyznaje Janusz Sikora, wiceprzewodniczĄcy Regionalnej Sekcji Komunikacji Miejskiej ŚlĄsko-dĄbrowskiej „SolidarnoŚci”. – WysŁaliŚmy do zarzĄdu KZK GOP pismo z ŻĄdaniem przedstawienia dokumentÓw dotyczĄcych zalegŁego VAT-u – dodaje.
Na razie KZK GOP szykuje siĘdo przeprowadzki do nowej siedziby. W budynku przy ul. Barbary miaŁ wczeŚniej swoje biura odpowiedzialny za strefĘpŁatnego parkowania w Katowicach Intelpark. Od czasu gdy gmina zrezygnowaŁa z usŁug firmy, budynek w wiĘkszoŚci stoi pusty.
– KZK GOP szukaŁ nowej siedziby i postanowiliŚmy sprzedaĆ budynek – mÓwi Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy UrzĘdu Miasta w Katowicach. NieruchomoŚĆ przy ul. Barbary byŁa wyceniona na 7 mln zŁ. Od tej ceny KZK GOP otrzymaŁ upust w wysokoŚci 57,55 procent.
– KZK GOP realizuje zadania gmin i ustawa zezwala w tym przypadku na sprzedaŻ nieruchomoŚci bez przetargu – tŁumaczy MaŁgorzata WÓjcik, kierownik referatu zasobÓw i ewidencji mienia UrzĘdu Miasta w Katowicach. – Ustawa dopuszcza rÓwnieŻ zastosowanie bonifikaty. O jej wysokoŚci zdecydowaŁa Rada Miejska – dodaje MaŁgorzata WÓjcik.
– W drodze negocjacji z KZK GOP ustalono cenĘ3 mln zŁ. ChcieliŚmy, by ZwiĄzek miaŁ swojĄ siedzibĘw Katowicach i dlatego zdecydowaliŚmy siĘna tak duŻy upust – wyjaŚnia Jerzy Forajter, przewodniczĄcy katowickiej Rady Miejskiej. KZK GOP ma zapŁaciĆ za budynek w szeŚciu rocznych ratach.

Kiedy dojdzie do przeprowadzki, na razie nie wiadomo. Budynek trzeba wczeŚniej wyremontowaĆ. – To jednorazowa inwestycja, ale w perspektywie oznacza obniŻenie kosztÓw funkcjonowania biura – przekonuje Marek Klimek. – Roczny czynsz w budynku przy ul. Wita Stwosza i Punktach ObsŁugi PasaŻera to okoŁo 500 tys. zŁ. Budynek przy ul. Barbary bĘdzie naszĄ wŁasnoŚciĄ – podkreŚla Marek Klimek.

Stoimy w miejscu
Janusz Sikora, wiceprzewodniczĄcy Regionalnej Sekcji Komunikacji Miejskiej ŚlĄsko-dĄbrowskiej „SolidarnoŚci”:
Budynek przy ul. Barbary jest zapuszczony, wiĘc trzeba trzeba bĘdzie wyŁoŻyĆ pieniĄdze na jego remont. Do tego dochodzi sprawa zapŁaty zalegŁego VAT-u i podwyŻki diet dla szefÓw KZK GOP. W efekcie znowu nie bĘdzie pieniĘdzy na komunikacjĘ. Nadal jesteŚmy w miejscu, w ktÓrym byliŚmy kilka lat temu.



--------------------------------------------------------------------------------


DroŻejĄ bilety, rosnĄ diety
Od kwietnia pasaŻerowie bĘdĄ musieli pŁaciĆ wiĘcej za przejazd tramwajami i autobusami kursujĄcymi na liniach KZK GOP. Ceny rosnĄ od 4 do 8 procent. Najtańszy bilet jednorazowy bĘdzie kosztowaĆ 2,40 zŁ, sieciowy miesiĘczny zdroŻeje z 90 zŁ na 96 zŁ.
Szefowie ZwiĄzku zdecydowali o podniesieniu swoich diet. W przypadku czŁonkÓw zarzĄdu wzrosŁy one o 74 zŁ (z 2.477 zŁ na 2.551 zŁ), czŁonkowie Zgromadzenia dostanĄ 382 zŁ zamiast 371 zŁ.

Igor CieŚlicki - Dziennik Zachodni

Napisany przez: pozdrawiam sob, 19 mar 2005 - 23:45

No juz wydawaŁo siĘze coŚ siĘzmieni po tym jak kzk wprowadziŁo wymagania taborowe (dotyczĄce wieku autobusÓw)przy przetargach. Ale wcale nie jest lepiej - w przetargach jest zawsze zapis ze dopuszcza siĘstasze autobusy po dokonaniu naprawy gŁownej. Tylko co to jest naprawa gŁÓwna. Po co wysyŁac autobus do biskupic i buliĆ 200 tyŚ zŁ jak moŻna odmalowac jakiegoŚ chebla w zajezdni i udawac Że jest po NG. KZK co prawda wymaga zaŚwiadczenia o przeprowadzeniu naprawy ale takie zaswiadczenie moze wydac kazdy mechanik. No i teraz tylko kupujecie chebla z 89 wstawiacie tylko wyswietlacze i nowĄ atrape chŁodnicy i jeszce troche farby i kazdy przetarg wygrywacie.

Napisany przez: Ireneusz Dylczyk śro, 23 mar 2005 - 00:12

Witam!
Jeżeli chodzi o ten wniosek to owszem, kwestia jest godna rozpatrzenia.
Tylko że cała ta okolica wokół hotelu Warszawa jest strasznie rozkopana i nie sadze aby w najbliższym czasie dało sie tam zrobić jakikolwiek przystanek.
Co więcej nie wiem czy uda Wam się wbić do śmierdzibusów w godzinach szczytu skoro ze Skargi odjeżdzają pękając w szwach.

Napisany przez: WeGeR śro, 23 mar 2005 - 12:57

QUOTE(pozdrawiam)
Zazwyczaj takie sprawy są rozpatrywane pozytywnie jedynie jeśli są zgłaszane na wniosek gminy.


Dokładnie, apel to KZK GOP można od razu wyrzucić do śmieci

Napisany przez: :) czw, 24 mar 2005 - 10:58

no comment 8)

dola likwidatora

Czwartek, 24 marca 2005r.

Likwidacja WojewÓdzkiego PrzedsiĘbiorstwa Komunikacyjnego w Katowicach trwa juŻ ponad 14 lat. To prawdopodobnie rekord Europy. Wczoraj z funkcji likwidatora WPK odwoŁano Dariusza Nejmana, szarĄ eminencjĘŚlĄskiego SLD. O likwidatorze WPK wojewoda ŚlĄski LechosŁaw JarzĘbski przypomniaŁ sobie dopiero wtedy, gdy ten o maŁy wŁos nie pozbawiŁ wypŁat pracownikÓw TramwajÓw ŚlĄskich.

Dariusz Nejman, sekretarz WojewÓdzkiej Rady Sojuszu Lewicy Demokratycznej byŁ likwidatorem WPK przez ostatnie trzy lata. MiesiĘcznie za sprawowanie swojej funkcji kasowaŁ okoŁo 7 tysiĘcy zŁotych brutto. Co robiŁ? WŁaŚciwie nic, bo likwidacja prowadzona od 1991 roku nie posunĘŁa siĘani o krok, natomiast godziwe Życie zapewniaŁy likwidatorowi wpŁywy z czynszu jaki pŁaciŁy firmy majĄce siedziby w biurowcu przy ulicy Wita Stwosza w Katowicach. To jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc w stolicy wojewÓdztwa.

Biurowiec zajĘty jest w 100 procentach i to w zdecydowanej wiĘkszoŚci przez najbardziej solidnych pŁatnikÓw, czyli na przykŁad ProkuraturĘOkrĘgowĄ, ProkuraturĘApelacyjnĄ, KZK GOP, GÓrnoŚlĄskĄ AgencjĘRozwoju Regionalnego. Z pŁaceniem czynszu problemy miaŁa jednak spÓŁka Tramwaje ŚlĄskie. Niedawno jej szefem chciaŁ zostaĆ... Dariusz Nejman. Po przegranym konkursie skierowaŁ do komornika wniosek o natychmiastowĄ egzekucjĘ800 tysiĘcy zŁotych. NiektÓrzy twierdzĄ, Że byŁa to zemsta za niekorzystne rozstrzygniĘcie konkursu. Gdyby doszŁo do egzekucji Żaden z pracownikÓw TramwajÓw nie dostaŁby wypŁaty.

NadzÓr nad WPK sprawuje jednak wojewoda ŚlĄski i tym razem zadziaŁaŁ bŁyskawicznie: natychmiast odwoŁaŁ ze stanowiska likwidatora. Dziwne wydaje siĘjednak, Że reakcjĘwojewody spowodowaŁ dopiero realny wybuch niepokojÓw w Tramwajach ŚlĄskich – spÓŁce gdzie zatrudnionych jest prawie 2,5 tysiĄca osÓb.

WojewÓdzkie PrzedsiĘbiorstwo Komunikacyjne w Katowicach nie istnieje juŻ 14 lat. ZupeŁnie nie przeszkadza to jednak kolejnym wojewodom, ktÓrzy sprawowali nadzÓr wŁaŚcicielski nad tĄ firmĄ. Od lat byŁa to Świetna synekura dla partyjnych dziaŁaczy. Trudno siĘzresztĄ dziwiĆ: zawsze byŁa to solidna pensja, Żadna odpowiedzialnoŚĆ i absolutnie niestresujĄca praca.

Dlaczego likwidacja WPK trwa tak dŁugo? – To jest likwidacja z przyczyn organizacyjnych, a nie ekonomicznych – tŁumaczy Dariusz Nejman, zdymisjonowany likwidator WPK.
PrzekŁadajĄc to zdanie na bardziej zrozumiaŁy jĘzyk chodzi o to, Że spÓŁka nie ma juŻ Żadnych zadań do wykonania, ale przynosi wcale niezŁe zyski, ktÓre zapewniajĄ pŁacone przez lokatorÓw biurowca przy ulicy Wita Stwosza czynsze. NajwyŻsza Izba Kontroli nakazaŁa 30 marca 2004 roku zakończenie likwidacji WPK.
Politycy robili jednak wszystko, by nie dopuŚciĆ do zarŻniĘcia kury, ktÓra znosiŁa im zŁote jaja. Proponowano na przykŁad, by biurowiec przekazaĆ Tramwajom ŚlĄskim, wczeŚniej urodziŁ siĘpomysŁ mariaŻu z WojewÓdzkim Parkiem Kultury i Wypoczynku. Wszystkie ŁĄczy jedno: wyciĄgnĄĆ z biurowca pieniĄdze i skierowaĆ je w inne miejsce.
– MoŻna byŁoby zakończyĆ likwidacjĘWPK i utworzyĆ spÓŁkĘ, ktÓra zajĘŁaby siĘtylko administrowaniem budynkiem – mÓwi Nejman. – Wojewoda ma jeszcze dwa inne biurowce, wiĘc to byŁaby dochodowa spÓŁka.

IdĄc tym tokiem myŚlenia likwidacjĘWPK moŻna byŁoby ciĄgnĄĆ nawet i 100 lat. Tym bardziej, Że oprÓcz gŁÓwnego likwidatora bardzo cieplutkie gniazdko udaŁo siĘuwiĆ kilku zaprzyjaĹşnionym dziaŁaczom. To dziĘki nim koszty utrzymania budynku rosŁy ostatnio jak na droŻdŻach. Ostatnio doszŁy do 3 milionÓw zŁotych rocznie. Jak twierdzĄ wtajemniczeni dziaŁo siĘtak z powodu „dmuchania” niepotrzebnych wydatkÓw. PrzykŁad? W budynku dziaŁa bar. DzierŻawi go prywatna spÓŁka, ale to likwidator WPK wziĄŁ na siebie wszystkie koszty zwiĄzane z remontem pomieszczeń, zakupem mebli i urzĄdzeń. Najemcy rozpoczĘli biznes w doskonale przygotowanym juŻ pomieszczeniu. DziaŁalnoŚĆ likwidatora WPK ograniczaŁa siĘwiĘc do zlecenia napraw wystĘpujĄcych w biurowcu awarii. Interwencji nie byŁo zresztĄ zbyt wiele. StaŁy serwis zapewniajĄ bowiem wyspecjalizowane firmy. W razie potrzeby zgŁaszajĄ naprawĘi wystawiajĄ rachunek. Innego majĄtku pozostaŁego po WPK dawno juŻ nie ma. NiegdyŚ skŁadaŁo siĘnań prawie 1200 dziaŁek rozrzuconych po caŁym wojewÓdztwie. Dzisiaj nie pozostaŁ z tego juŻ najskromniejszy nawet skrawek. Kolejni likwidatorzy skutecznie upŁynniali najbardziej smakowite kĄski. WiĘkszoŚĆ dziaŁek uznano za „nieatrakcyjne”, co oznaczaŁo, Że sprzedawano je za Śmieszne pieniĄdze.

Czy to siĘskończy?

Krzysztof Mejer, rzecznik prasowy wojewody ŚlĄskiego:
Likwidacja WojewÓdzkiego PrzedsiĘbiorstwa Komunikacyjnego w Katowicach rzeczywiŚcie trwaŁa zbyt dŁugo. NadszedŁ czas zakończyĆ ten proces. UporzĄdkowano juŻ sprawy terenowo-prawne. Nie bĘdzie zgody wojewody na przedŁuŻanie procedur. Likwidator miaŁ czas na przedstawienie końcowego sprawozdania do końca lutego. Nie zrobiŁ tego.

Dariusz Nejman, likwidator WPK:
Wojewoda ma moŻliwoŚci zamkniĘcia likwidacji WPK. To przedsiĘbiorstwo od 14 lat, czyli od chwili postawienia go w stan likwidacji nie przynosiŁo strat. KaŻdego roku odprowadzaliŚmy do budŻetu pieniĄdze z zyskÓw.

Nazwa WPK niewiele juŻ mÓwi zdecydowanej wiĘkszoŚci mieszkańcÓw naszego wojewÓdztwa. Podpowiadamy wiĘc: to ta firma, ktÓra do roku 1991 rzĄdziŁa wszystkimi tramwajami i autobusami komunikacji publicznej na terenie dawnego wojewÓdztwa katowickiego. Decyzja o likwidacji przedsiĘbiorstwa spowodowaŁa, Że firma... staŁa siĘkurĄ znoszĄcĄ zŁote jaja, przynajmniej dla gŁÓwnego jej likwidatora i kilku osÓb z najbliŻszego jego otoczenia. Nic wiĘc dziwnego, Że kolejni likwidatorzy przedstawiali projekty, ktÓrych wspÓlnĄ cechĄ byŁo to. Żeby jak najbardziej wydŁuŻyĆ proces likwidacji. Pod koniec marca minie rok od czasu kiedy NajwyŻsza Izba Kontroli zaŻĄdaŁa od wojewody ostatecznego zamkniĘcia likwidacji WPK.

JarosŁaw Latacz - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Dejmon pią, 25 mar 2005 - 16:58

QUOTE
Tylko że cała ta okolica wokół hotelu Warszawa jest strasznie rozkopana i nie sadze aby w najbliższym czasie dało sie tam zrobić jakikolwiek przystanek.


Jeśli przystanek przy Hotelu Warszawa jest obecnie trudny do zrealizowania, to niech wszystkie wymienione autobusy, jadąc z Dąbrowy do Katowic, zatrzymują się przynajmniej na istniejącym przystanku Bogucice Skrzyżowanie. W tym miejscu został niedawno oddany przez budowniczych DTŚ tunel dla pieszych umożliwiający łatwe i bezpieczne przejście na drugą stronę jezdni, gdzie blisko jest AE, nieco dalej PŚ i UŚ. W obecnej sytuacji zwłaszcza studiujący na AE, muszą jechać do centrum Katowic, często stać po kilka lub kilkanaście minut w korku przed rondem zanim się do niego dostaną, potem przejść kilkaset metrów z przystanku autobusowego na tramwajowy i stamtąd dopiero tramwajem dostać się pod uczelnię. Po prostu paranoja! Jeśli autobus może stać po kilkanaście minut w korku przed rondem, to dlaczego nie może zatrzymć się na 15 sekund na przystanku w Bogucicach i ułatwić ludziom życie?


QUOTE
Zazwyczaj takie sprawy są rozpatrywane pozytywnie jedynie jeśli są zgłaszane na wniosek gminy.


Fajnie by było gdyby ktoą z UM zajął się tą sprawą. Może więc lepiej zaadresować ten apel do nich, może ktoś z UM przegląda to forum, choć sam wątpie czy cokolwiek daloby się zrobić w tej kwestii.

Napisany przez: :) wto, 12 kwi 2005 - 10:23

Tramwaje na rozdroŻu

Wtorek, 12 kwietnia 2005r.

Sosnowiec jest ostatniĄ gminĄ ZagŁĘbia, ktÓrej wŁadze
podjĘŁy decyzjĘw sprawie nabycia akcji spÓŁki akcyjnej Tramwaje ŚlĄskie. Po gorĄcej dyskusji radni nie bez oporÓw, ale jednak zgodzili siĘna ten krok.

KŁopoty z decyzjĄ

Sprzymierzeńcem Sosnowca wŚrÓd zagŁĘbiowskich miast jest obecnie tylko CzeladĹş, gdzie nad tĄ sprawĄ dyskutowano jeszcze w styczniu. Stanowczo sprzeciwili siĘprzejmowaniu majĄtku TramwajÓw ŚlĄskich radni Wojkowic i BĘdzina. Stan niepewnoŚci wciĄŻ panuje w DĄbrowie GÓrniczej, gdzie gŁosy radnych podzieliŁy siĘdokŁadnie po poŁowie.
— NaleŻy ostatecznie uregulowaĆ sprawĘi jasno wyraziĆ, czy jesteŚmy za, czy przeciw przejmowaniu spÓŁki — mÓwi radny Henryk ZaguŁa, ktÓry od kolegÓw z rady zaŻĄdaŁ jednoznacznej deklaracji.
Tymczasem, dopÓki takiej klarownej deklaracji nie bĘdzie, naleŻy przyjĄĆ, Że DĄbrowa GÓrnicza jest przeciwna nabyciu akcji przedsiĘbiorstwa.

Drogi interes

Chodzi o pieniĄdze i to ogromne. Sejmik WojewÓdztwa ŚlĄskiego stwierdziŁ, Że komunikacja tramwajowa zarzĄdzana w obecnym stylu i bez naleŻytego finansowania, nie ma racji bytu. StĄd pomysŁ, aby zwrÓciĆ siĘdo Ministerstwa Skarbu Państwa z propozycjĄ nieodpŁatnego przejĘcia caŁego majĄtku spÓŁki.
— To ogromny majĄtek i ogromna firma. JeŚli nie zgodzimy siĘjej przejĄĆ, to stracimy wpŁyw na zarzĄdzanie — tŁumaczy Kazimierz GÓrski, prezydent Sosnowca, dodajĄc, Że wyraŻenie zgody na nabycie akcji jest jednoczeŚnie uzbrojeniem marszaŁka wojewÓdztwa w argumenty w przyszŁych rozmowach z ministrem skarbu.
OpÓr niektÓrych sosnowieckich radnych wynikaŁ gŁÓwnie z 15-milionowego zadŁuŻenia TramwajÓw ŚlĄskich.
— Czy to oznacza, Że przejmujĄc akcje przejmujemy na siebie takŻe dŁug? — pytali, lecz nie otrzymali wiĄŻĄcej odpowiedzi.
PowÓd jest jeden. Kwestia zadŁuŻenia i ewentualnej jego spŁaty bĘdzie dopiero tematem rozmÓw marszaŁka wojewÓdztwa z ministrem skarbu. JeŚli jednak minister twardo upieraŁby siĘprzy tym, by razem z majĄtkiem samorzĄd przejĄŁ zadŁuŻenie, wÓwczas kaŻda gmina musiaŁaby spŁaciĆ swojĄ czĘŚĆ — identycznĄ z procentem przejĘtych akcji.
Takie wŁaŚnie sĄ racje przeciwnikÓw przejmowania majĄtku przedsiĘbiorstwa.

Bez wpŁywu na firmĘ

Dla takich miast jak Wojkowice moŻe to byĆ wyŁĄcznie kolejnym obciĄŻeniem budŻetowym.
— Sprzeciw radnych wziĄŁ siĘz tego, Że na Tramwaje ŚlĄskie patrzĄ przez pryzmat funkcjonowania KZK GOP. TwierdzĄ, Że wpŁywu na podejmowanie decyzji i tak nie majĄ, a co roku wzrasta skŁadka na funkcjonowanie zwiĄzku, obciĄŻajĄca gminne wydatki. Nie chcĄ mieĆ kolejnego problemu — mÓwi Anna Jaworecka, sekretarz miasta w Wojkowicach.
W efekcie wojkowiccy radni nawet nad sprawĄ nabycia akcji nie dyskutowali na Żadnej sesji. SĄ pewni, Że nawet po zmianie wŁaŚcicielskiej bez ich udziaŁu, komunikacja tramwajowa i tak w Wojkowicach zostanie utrzymana.

MajĄtek do podziaŁu
MajĄtek spÓŁki akcyjnej Tramwaje ŚlĄskie to obecnie aŻ piĘĆ zakŁadÓw terenowych w Katowicach, Chorzowie, Bytomiu, Gliwicach i BĘdzinie, 398 wagonÓw tramwajowych i 362 km torÓw rozciĄgajĄcych siĘna terenie 14 miast. JeŚli pomiĘdzy nimi dojdzie do proporcjonalnego podziaŁu majĄtku, akcje przedsiĘbiorstwa otrzymajĄ w nastĘpujĄcej wielkoŚci: BĘdzin 6,9 proc., Bytom 13,5 proc., ChorzÓw 8,6 proc., CzeladĹş 0,8 proc., DĄbrowa GÓrnicza 5,6 proc., Gliwice 4,3 proc., Katowice 23,2 proc., MysŁowice 0,9 proc., Ruda ŚlĄska 4,8 proc., Siemianowice ŚlĄskie 0,6 proc., Sosnowiec 13,7 proc., ŚwiĘtochŁowice 5,1 proc., Wojkowice 0,5 proc., Zabrze 11,5 proc.

Marcin TwarÓg - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) wto, 26 kwi 2005 - 23:49

GW:
Gminy chcĄ przejĄĆ Tramwaje ŚlĄskie

Piotr Purzyński 26-04-2005 , ostatnia aktualizacja 26-04-2005 22:00

ByĆ moŻe niektÓre linie tramwajowe trzeba bĘdzie zlikwidowaĆ. Ale w te, ktÓre zostanĄ, wŁadze jedenastu gmin gotowe sĄ inwestowaĆ. Dlatego chcĄ, by minister skarbu oddaŁ miastom udziaŁy w spÓŁce Tramwaje ŚlĄskie.

To chyba najrozsĄdniejszy i jedyny dziŚ sposÓb postawienia na nogi spÓŁki, ktÓra od lat boryka siĘz kŁopotami i tonie w dŁugach. Obecny wŁaŚciciel, czyli Skarb Państwa, juŻ dawno przestaŁ siĘinteresowaĆ losem TramwajÓw, prezydenci zaŚ nie chcĄ unikaĆ odpowiedzialnoŚci za komunikacjĘ, ktÓrĄ i tak tylko miasta finansujĄ.

BezpŁatnym przejĘciem udziaŁÓw w Tramwajach ŚlĄskich zainteresowanych jest 11 z 14 gmin, po ktÓrych tramwaje kursujĄ. "Nie" powiedzieli tylko radni BĘdzina, DĄbrowy GÓrniczej i Wojkowic. - Nie ma wiĘc chĘtnych na 13 proc. udziaŁÓw - mÓwiŁ we wtorek Marek Kopel, prezydent Chorzowa. Nikt nie zaŁamywaŁ rĄk. Niechciana czĘŚĆ miaŁaby po prostu zostaĆ rozdzielona miĘdzy 11 miast.

Andrzej Chwas z ministerstwa dowodziŁ bowiem, Że choĆ minister widzi szansĘTramwajÓw ŚlĄskich w powiĄzaniu z miastami, nie moŻe dziŚ zgodnie z prawem przekazaĆ udziaŁÓw gminom, lecz samorzĄdowi wojewÓdzkiemu. - JeŚli zaŚ samorzĄd wojewÓdztwa przekaŻe spÓŁkĘgminom, byŁoby to obejŚcie prawa - mÓwiŁ Chwas.

Prezydenci nie chcieli traciĆ czasu. StanĘŁo wiĘc na tym, Że w ciĄgu dwÓch miesiĘcy o przejĘcie TramwajÓw ŚlĄskich wystĄpi marszaŁek. Prezydenci liczĄ, Że znajdzie siĘfurtka, by od marszaŁka Tramwaje jednak do miast trafiŁy. - Gminy, ktÓre chcĄ przejĄĆ spÓŁkĘ, nie robiĄ tego dla zysku, lecz dla mieszkańcÓw. ByĆ moŻe nie unikniemy likwidacji najbardziej nierentownych linii, ale o te najlepsze chcemy dbaĆ - przekonywaŁ prezydent Kopel.

Piotr Uszok, prezydent Katowic, uwaŻa, Że brak zgody radnych Wojkowic, BĘdzina i DĄbrowy GÓrniczej nie oznacza, Że w tych miastach tramwaje od razu zniknĄ. - Ale z pewnoŚciĄ nie czeka ich tam rozwÓj. JeŚli wystĄpimy o pieniĄdze z Unii na inwestycje, to zawsze trzeba doŁoŻyĆ wŁasnĄ czĘŚĆ. Trudno, abyŚmy dbali o tramwaje w miastach, ktÓre siĘnie doŁoŻĄ - powiedziaŁ nam Uszok.

PS. cos ostatnio pusto na forum...

Napisany przez: pozdrawiam śro, 27 kwi 2005 - 00:43

No po co nam tramwaje przeciez mozna jeĹşdzic na rowerze.

Tytaj zamieszczam cennnik uŻywek z niemiec http://www.autoelba.pl/

MyŚle ze awet za niewielkie pieniĄdze jest moŻliwy postĘp naszej komunikacji - wystarczy tylko chcieĆ.

Napisany przez: rafi śro, 27 kwi 2005 - 11:48

Szkoda by bylo, gdyby tramwaje zniknely z Dabrowy. Przywiazalem sie do nich i wole od podrozy autobusem...wink.gif

Napisany przez: rafi pią, 29 kwi 2005 - 22:43

Na stronach Um jest informacja, ze podczs ostatniej sesji rady miasta, "radni wyrazili intencjĘprzejĘcia przez gminĘakcji TramwajÓw ŚlĄskich SA.". Moze im sie glupio zrobilo, ze odstawali od reszty miast. Wyglada wiec na to, ze tramwaje nie znikna z Dabrowy.

Napisany przez: :) sob, 30 kwi 2005 - 10:56

jakos sobie nie wyobrazam zeby tramwaje mogly zniknac. Radni tez chyba na takie cos by nie pozwolili. Wogole tramwaje w calej Polsce wracaja do mody. Mysli sie o nich w miastach, w ktorych zostaly zlikwidowane kilkadziesiat lat temu, a budowa linii od zera to wielkie koszty. Brak zgody na przejecie akcji tramwajow ( no i ich dlugow) nie byloby rownoznaczne z ich likwidacja a z brakiem rozwoju a i powlym pewnie upadkiem. Ale wydaje mi sie ze jesli oznaczaloby to zlikwidowanie linii radni na pewno by na to nei pozwolili. Ciekawe co bedzie w takim razie z Bedzinem - Bedzin jak zwykle na komunikacje nie chce dac kasy a wiadomo ze tramwajow w Bedzinie zlikwidowac sie nie da bo zajezdnia obsluguje cale Zaglebie, a linie przechodza przez to miasto.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 02 maj 2005 - 10:01

Z tego co udaŁo mi siĘdowiedziec ( informacje zasŁyszane i nie sprawdzone) to szanse na unijnĄ dotacje na zakup autobusÓw sĄ raczej nieduŻe ale jeszcze nic nie wiadomo. Z tego powodu pkm przymierza sie do zakupu uŻywanych autobusÓw z jakiegoŚ lotniska w niemczech. SĄ to gŁÓwnie autobusy przegubowe praktycznie pozbawione miejsc siedziĄcych ( no podobno jest tylko jeden rzĄd) ale za to z maŁym przebiegiem . Z tego co wiem to mogĄ kupic od 2 do 10 takich wynalazkÓw. Poza tym dalej bedĄ okazyjnie kupowane krÓtkie wozy dla bĘdzina.

Cos naopewno kupiĄ bo rosnie liczba autobusÓw odstawionych ktÓrych naprawy sĄ juz kompletnie nieopŁacalne. Podobno pkm zdecydowaŁ siĘna pierwsze od wielu lat kasacje. Na Żylety poszedŁ sosnowiecki ikarus. Do tego przyŚpieszono remonty autobusÓw w bizkupicach

Napisany przez: :) pon, 02 maj 2005 - 13:49

jak Wa-wa nie dostanie z tego programu na metro to jest dosc duza szansa dla nas, ale jak dostanie to dla reszty prawie nic nie zostanie i wtedy mozemy zapomniec. Na pewno szansa jest to, ze nasz projekt jest wspolny kilku gmin. Do tego przy dzieleniu kasy wykorzystuje sie taki algorytm, juz dawno o tym czytalem i niestety nie pamietam :? Wlasnie nie pamietm czy nie liczy sie tez PKB na mieszkanca i dotychczasowe przyznawanie srodkow - wybiera sie te ktore dostaly do tek pory mniej hmm moge sie mylic

Napisany przez: :) śro, 04 maj 2005 - 15:33

nowe szczegoly z sesji rady o tramwajach

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Miasto zdecydowaŁo siĘna akcje TramwajÓw ŚlĄskich

Środa, 4 maja 2005r.

Po burzliwej dyskusji miejscy rajcy zgodzili siĘna nieodpŁatne przejĘcie akcji TramwajÓw ŚlĄskich SA, choĆ sytuacja finansowa spÓŁki wyglĄda nienajlepiej (w ubiegŁym roku strata wyniosŁa 6 mln zŁ).

PrzewaŻyŁ jednak argument, Że miasto w zasadzie niewiele ma do stracenia, a jeŚli siĘwycofa, to najŁatwiej bĘdzie odciĄĆ DĄbrowĘod komunikacji tramwajowej na wĘĹşle w sĄsiednim BĘdzinie.

JuŻ w grudniu ubiegŁego roku 14 miast ŚlĄska i ZagŁĘbia zawarŁo porozumienie w sprawie przeniesienia wŁasnoŚci akcji na rzecz poszczegÓlnych gmin. Dotychczas zdecydowana wiĘkszoŚĆ z nich wyraziŁa juŻ na to zgodĘ. Do rozdysponowania pozostaŁo jeszcze 13 proc. akcji miĘdzy BĘdzin, Wojkowice i DĄbrowĘGÓrniczĄ. W BĘdzinie radni nie wyrazili na to zgody, w Wojkowicach nie podjĘŁo jeszcze ostatecznej decyzji.

W takiej sytuacji czĘŚĆ dĄbrowskich radnych ponownie opowiadaŁa siĘza takim rozwiĄzaniem (przed kilkoma tygodniami rajcy w gŁosowaniu nie zgodzili siĘna przejĘcie akcji), obawiajĄc siĘo koszty, jakie trzeba bĘdzie ponieŚĆ w najbliŻszych latach.

Chodzi tu gŁÓwnie o koniecznoŚĆ naprawy torowisk, rozjazdÓw i caŁej infrastruktury tramwajowej, ktÓra jest w fatalnym stanie.

— Trzeba siĘnad tym powaŻnie zastanowiĆ, bo to KZK GOP powinien siĘzajĄĆ organizacjĄ transportu. Spod byŁej Huty Katowice odjeŻdŻajĄ jednoczeŚnie puste autobusy i tramwaje, a my juŻ pŁacimy przecieŻ do kasy zwiĄzku 9 mln zŁ rocznie na komunikacjĘ— podkreŚliŁ Marek DroŻyński.

— Mam powaŻne obawy, poniewaŻ spÓŁka jest ogromnie zadŁuŻona. Dochodzi do tego przestarzaŁy tabor i rozsypujĄce siĘtorowiska, na ktÓre pieniĄdze bĘdzie musiaŁo znaleĹşĆ miasto. Gdyby minister zadeklarowaŁ, Że spŁaci dŁugi spÓŁki to moŻna siĘnad tym zastanowiĆ — dodaŁ Łukasz PadoŁ.
Zdaniem radnego Tomasza SoŁtysika nikt nie moŻe jednak zmusiĆ miasta do dopŁacania do TramwajÓw ŚlĄskich SA, a dziĘki przejĘciu akcji gmina bĘdzie miaŁa wpŁyw na to, co dzieje siĘw spÓŁce i dostĘp do aktualnych informacji.

— JeŚli przyszŁoby likwidowaĆ jakieŚ kursy, to nikt nie bĘdzie siĘwÓwczas pytaŁ o zdanie miast, ktÓre nie majĄ udziaŁÓw. Nas jest najŁatwiej odciĄĆ na wĘĹşle bĘdzińskim — podkreŚliŁ przewodniczĄcy RM, Robert KoĆma. — Niczym nie ryzykujemy, bo w najgorszym wypadku spÓŁka upadnie i stracimy to, co dostaliŚmy nieodpŁatnie.

Ostatecznie w gŁosowaniu jedynie czterech radnych zgŁosiŁo sprzeciw, a trzech wstrzymaŁo siĘod gŁosu.

(ps) - Dziennik Zachodni


Bedzin nawet jak sie nie zgodzi to i tak jego odciac sie nie da, a DG znowu tez nie tak latwo (musiala by powstac nowa petla w Bedzinie) bo na szczescie petla znajduje sie juz w DG kolo bylej KWK Paryz tongue.gif

A wstyd narzekac na KZKGOP akurat pod tym wzgedem ze sie podobno do niego "duzo" wplaca laugh.gif To jest zdecydowanie najtanszy przewoznik w Polsce i wlasnie z tak malego finansowania wyglada jak wyglada.
Coraz czesciej za wzor komuniacji w Polsce stawia sie ZKM Gdynia - maja juz ponad 200 niskopodlogowych pojazdow (autobusy i trolejbusy) a pozostalo im tylko kilkanascie starych (o takich starych mozemy pomarzyc)ktore w najblizszym czasie zostana takze wymienione. Do tego w Gdynii sami mieszkancy (a to chyba najlepszy dowod) sa niemal zachwyceni sprawnoscia komunikacji miejskiej i moga wedlug neij regulowac zegarki

Napisany przez: pozdrawiam sob, 07 maj 2005 - 15:52

W ostatnim czasie PUP CzeladĹş sprowadziŁ 5 manÓw z Niemiec (w nienajgorszym stanie) i do tego jeszcze okoŁo 15 zŁomowozÓw (rÓŻnego typu) z kraju.

Cos mi sie wydaje Że PUP chce wygryĹşĆ PKS BĘdzin bo wŁaŚnie ma byĆ przetarg.

Napisany przez: pozdrawiam śro, 11 maj 2005 - 00:18

WŁaŚnie pkm s-c ogŁosiŁ przetarg na zakup 4 sztuk nowych autobusÓw niskowejŚciowych. Termin skŁadania ofert - 01/07/05. Przetarg jest ustawiony pod popularnego "gnita" czyli jelcza M121. Zakup jest dofinansowany przez WojewÓdzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i z tego powodu pkm bedzie musiaŁ zezŁomowaĆ 4 stare autobusy.

No niezŁa inwestycja ale w naszych warunkach to chyba trzeba ŚwiĘto narodowe ogŁosiĆ. Szkoda tylko Że o dotacji z UE nic nie sŁychac.

Napisany przez: pozdrawiam nie, 12 cze 2005 - 22:42

Autozgroza

Sobota, 11 czerwca 2005r.

Z powodu fatalnego stanu technicznego Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymaŁa dowody rejestracyjne kolejnych autobusÓw bytomskiego PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej.

– Na cztery skontrolowane w czwartek autobusy zatrzymaliŚmy trzy dowody rejestracyjne. Powodem byŁy m.in. wycieki pŁynÓw eksploatacyjnych, przekroczone normy emisji spalin, skorodowane stopnie przy drzwiach i nieszczelnoŚci ukŁadu wydechowego – wylicza Dariusz Winiarczyk, naczelnik wydziaŁu inspekcji WojewÓdzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach. – Z dokumentÓw wynika, Że autobusy przeszŁy badania techniczne Średnio tydzień wczeŚniej!

To juŻ kolejna w tym tygodniu akcja ITD, ktÓrej wyniki jeŻĄ wŁos na gŁowie. W poniedziaŁek na cztery skontrolowane autobusy inspektorzy rÓwnieŻ zatrzymali trzy dowody rejestracyjne.

– Wyniki kontroli w Bytomiu nie sĄ odosobnione – przyznaje Dariusz Winiarczyk. – KontrolowaliŚmy juŻ autobusy miejskie w Bielsku-BiaŁej, BĘdzinie i na liniach KZK GOP obsŁugiwanych przez przedsiĘbiorstwo Henryka Zagozdy. ZwŁaszcza w tym ostatnim przypadku wyniki nie odbiegaŁy od bytomskich.

– PodejmĘwszelkie moŻliwe dziaŁania, by wyeliminowaĆ z ruchu te autobusy, ktÓre stwarzajĄ zagroŻenie dla pasaŻerÓw i pieszych. ZmobilizujĘdo dodatkowych dziaŁań policjĘdrogowĄ i InspekcjĘTransportu Drogowego – powiedziaŁ wczoraj DZ wojewoda ŚlĄski LechosŁaw JarzĘbski.
Trzymamy za sŁowo!

Napisany przez: pozdrawiam nie, 12 cze 2005 - 22:48

Po publikacji w DZ sprawĄ autobusÓw zajĘŁa siĘbytomska policja

Czwartek, 9 czerwca 2005r.

Bytomska policja zajĘŁa siĘsprawĄ przeglĄdÓw technicznych autobusÓw naleŻĄcych do miejscowego PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej. To efekt naszej wczorajszej publikacji, w ktÓrej opisaliŚmy przypadki dopuszczenia do ruchu autobusÓw w fatalnym stanie technicznym.



– Po publikacji w „Dzienniku Zachodnim” skierowaŁem do komendanta wniosek o wszczĘcie postĘpowania w zwiĄzku z podejrzeniem popeŁnienia przestĘpstwa. Chodzi o artykuŁ 270 Kodeksu karnego, czyli potwierdzenie nieprawdy – tŁumaczy podinspektor StanisŁaw Surowiec, szef Sekcji Ruchu Drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Bytomiu.

Przypomnijmy: w czasie poniedziaŁkowej akcji inspektorzy transportu drogowego skontrolowali cztery autobusy naleŻĄce do bytomskiego PKM-u. Zatrzymali trzy dowody rejestracyjne. Dwa ikarusy prosto z przystanku trzeba byŁo odholowaĆ do zajezdni. Tymczasem jeden z nich zaledwie tydzień wczeŚniej przeszedŁ pozytywnie badania techniczne.

Bytomski PKM ma podpisanĄ umowĘz OkrĘgowĄ StacjĄ Kontroli PojazdÓw „Diagnocar” w Bytomiu. WedŁug kierowcÓw, niektÓre autobusy zaliczajĄ tam badania techniczne, choĆ w rzeczywistoŚci w ogÓle nie wyjeŻdŻajĄ z zajezdni.
– Zdarza siĘ, Że w bazie sĄ podmieniane tablice rejestracyjne i numery boczne autobusÓw. Ten w lepszym stanie jedzie potem na badania techniczne, a gdy je przejdzie, dokumenty i numery wracajĄ do autobusu, ktÓry na zaliczenie przeglĄdu nie miaŁby szans – opowiada kierowca z prawie 20-letnim staŻem.

NadzÓr nad stacjami diagnostycznymi sprawuje starosta. W przypadku Bytomia jest nim prezydent miasta Krzysztof WÓjcik. Czy przyjrzy siĘbliŻej stacji „Diagnocar”, na razie nie wiadomo.

– Prezydent jest na urlopie, a w obowiĄzkach starosty nikt go nie zastĘpuje – podkreŚla Jacek Wicherski, rzecznik prasowy UrzĘdu Miasta w Bytomiu. – Prezydent wrÓci do pracy 20 czerwca i wtedy zapozna siĘze sprawĄ.

We wtorek Inspekcja Transportu Drogowego rozpoczĘŁa kontrolĘbytomskiego PKM-u. Potrwa ona przynajmniej tydzień. – ZwrÓcimy siĘdo ITD o przekazanie protokoŁu z kontroli – zapowiada podinsp. StanisŁaw Surowiec.


AŻ STRACH SIE BAĆ CO BĘDZIE JAK WKROCZĄ DO PKM S-C

Napisany przez: pozdrawiam pią, 17 cze 2005 - 02:40

ZŁom masowego przewozu

PiĄtek, 17 czerwca 2005r.

Autobusy komunikacji miejskiej w naszym regionie majĄ Średnio po kilkanaŚcie lat. Pod tym wzglĘdem na tle innych duŻych miast w Polsce miasta ŚlĄska wypadajĄ najgorzej. PrzewoĹşnicy ratujĄ siĘgeneralnymi remontami, bo na nowe samochody zwykle nie majĄ pieniĘdzy.



W bytomskim PrzedsiĘbiorstwie Komunikacji Miejskiej od ubiegŁego tygodnia trwa kontrola Inspekcji Transportu Drogowego. Inspektorzy sprawdzili m.in. osiem autobusÓw. Z powodu zŁego stanu technicznego zatrzymali szeŚĆ dowodÓw rejestracyjnych.

– Ta sytuacja nie jest odosobniona. W innych miastach zdarzaŁy nam siĘjuŻ podobne wyniki kontroli – przyznaje Dariusz Winiarczyk, naczelnik wydziaŁu inspekcji WojewÓdzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach.
Najlepiej wypadajĄ autobusy PrzedsiĘbiorstw Komunikacji Miejskiej z Katowic oraz Gliwic, choĆ Średni wiek taboru ostatniego z tych przewoĹşnikÓw przekracza 15 lat.

To sporo, ale wiek czĘsto nie odzwierciedla stanu technicznego autobusÓw – zastrzega Henryk Szary, prezes gliwickiego PKM-u. – Tylko w latach 2000-2003 przeprowadziliŚmy remonty generalne okoŁo 30 autobusÓw. Ratujemy siĘw ten sposÓb, bo na kupno nowych autobusÓw brakuje pieniĘdzy.

Podobnie wyglĄda sytuacja w sosnowieckim PKM-ie. – Tzw. naprawa gŁÓwna oznacza w praktyce drugie Życie autobusu – podkreŚla Piotr Drabek, dyrektor ds. technicznych. – W autobusie montowany jest nowy silnik, skrzynia biegÓw, kratownica. Ze starych czĘŚci nie zostaje praktycznie nic.
Jego zdaniem, wystarczy jednak wybraĆ siĘdo Warszawy, Łodzi czy Poznania, by siĘprzekonaĆ, jak gŁĘboka przepaŚĆ dzieli komunikacjĘmiejskĄ na ŚlĄsku od reszty Polski. – PorÓwnujĄc duŻe miasta, wypadamy bez dwÓch zdań najgorzej – uwaŻa dyrektor Piotr Drabek. To samo moŻna usŁyszeĆ od szefa gliwickiego PKM-u.

Kompleksowy remont autobusu kosztuje okoŁo 200 tys. zŁ. To mniej wiĘcej jedna trzecia ceny nowego autobusu. – Po takiej naprawie autobus jeĹşdzi bez problemÓw przynajmniej trzy lata – twierdzi prezes Szary. W katowickim PKM-ie najstarszy autobus ma 16 lat. Podobnie jak kilkadziesiĄt innych, jest jednak po generalnym remoncie. W tym roku firma planuje zakup 22 nowych autobusÓw. Zamierza na to wydaĆ okoŁo 17 mln zŁ. Regularne odnawianie taboru to jednak rzadkoŚĆ.
Zakupy planuje co prawda sosnowiecki PKM, ale na razie czeka na decyzjĘo przyznaniu dotacji z Unii Europejskiej. – Bez wsparcia programÓw unijnych nie ma szans na gruntownĄ odbudowĘtaboru – twierdzi Piotr Drabek. – JeŚli decyzja bĘdzie pozytywna, moglibyŚmy kupiĆ 72 nowe autobusy. To praktycznie caŁa nowa zajezdnia. JeŻeli wszystko pÓjdzie zgodnie z planem, dostawy zaczĘŁyby siĘw pierwszym kwartale przyszŁego roku.

Stan swojego taboru Henryk Szary okreŚla jako zadowalajĄcy. – Nie da siĘukryĆ, Że autobusy sĄ stare, ale robimy wszystko, co siĘda, Żeby utrzymaĆ je na przyzwoitym poziomie – zapewnia szef gliwickiego PKM-u. Wylicza, Że w 2004 r. tylko na czĘŚci zamienne firma wydaŁa 2,3 mln zŁ. Kolejne 300 tys. zŁ kosztowaŁy nowe opony.
– Te autobusy, ktÓre sĄ w ruchu, oceniam przynajmniej na czwÓrkĘ. Innych nie wypuszczamy. KaŻdy autobus, ktÓry wraca do zajezdni, jest myty, tankowany i sprawdzany przez mechanikÓw. KaŻdy moŻe do nas w kaŻdej chwili przyjechaĆ i kontrolowaĆ, co tylko chce – podkreŚla Szary.

Autobusy w liczbach

Średni wiek autobusÓw komunikacji miejskiej

*PKM Katowice – 7 lat (autobusy krÓtkie), 13 lat (autobusy przegubowe)

*PKM Sosnowiec – 13 lat

*PKM Gliwice – 15 lat

Ile niskopodŁogowych?

*PKM Katowice: 230 autobusÓw (w tym niskopodŁogowych 46)

*PKM Sosnowiec: 228 (w tym niskopodŁogowych 20)

*PKM Gliwice: 164 (w tym niskopodŁogowych 31)

PrzykŁadowe ceny najtańszych autobusÓw niskopodŁogowych wybranych marek (mogĄ siĘrÓŻniĆ od podanych, w zaleŻnoŚci od silnika i wyposaŻenia)
jelcz – 670 tys. zŁ
MAN – 700 tys. zŁ
mercedes – 780 tys. zŁ
solaris – 750 tys. zŁ

Policja tropi „zŁom masowego przewozu”

Podczas wtorkowej akcji na dworcu w Bytomiu policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne trzech autobusÓw komunikacji miejskiej. Jedno z aut miaŁo niesprawne hamulce, z baku innego wyciekaŁo paliwo. NapisaliŚmy o tym w ŚrodĘ.

– Na cztery skontrolowane autobusy w peŁni sprawny byŁ tylko jeden z nich – podkreŚla komisarz Robert Piwowarczyk z Komendy WojewÓdzkiej Policji w Katowicach.

Autobus prywatnego przewoĹşnika z Piekar ŚlĄskich nie miaŁ waŻnych badań technicznych i jeĹşdziŁ na Łysych oponach.
Żadnych zastrzeŻeń policjanci nie mieli tylko do autobusu naleŻĄcego do przedsiĘbiorstwa ze Świerklańca.

Przyjrzymy siĘstacjom - mÓwi Robert Piwowarczyk, komisarzem z WydziaŁu Ruchu Drogowego Komendy WojewÓdzkiej Policji w Katowicach w specjalnym wywaidzie dla Dziennika Zachodniego

Jak ocenia pan stan autobusÓw komunikacji miejskiej w regionie?

Tu nie moŻna daĆ jednoznacznej odpowiedzi. W poszczegÓlnych miastach sytuacja wyglĄda rÓŻnie. Pod koniec ubiegŁego roku, po informacjach od mieszkańcÓw, policjanci sprawdzali stan autobusÓw w BĘdzinie. Na 17 skontrolowanych autobusÓw niesprawne byŁy dwa. W jednym stwierdzono przekroczone normy emisji spalin, w drugim usterki ukŁadu kierowniczego.
Na poczĄtku maja tego roku policjanci rÓwnieŻ zatrzymali w BĘdzinie dowody rejestracyjne dwÓch autobusÓw. Jeden za wycieki, drugi za braki w oŚwietleniu.
BiorĄc pod uwagĘwyniki prowadzonych przez nas kontroli, moŻna powiedzieĆ, Że defekty siĘzdarzajĄ, ale nie jest to nagminny problem.

Czy poza przypadkami w BĘdzinie, policjanci czĘsto zatrzymujĄ dowody rejestracyjne miejskich autobusÓw?

Trudno powiedzieĆ. Nie prowadzimy takich statystyk. Chcemy ograniczyĆ papierkowĄ robotĘ, by policjanci jak najwiĘcej czasu spĘdzali w terenie. Na co dzień sprawdzamy stan techniczny i trzeĹşwoŚĆ kierowcÓw autobusÓw turystycznych, ktÓrymi dzieci i mŁodzieŻ wyjeŻdŻa na wakacje.

Czy do policji docierajĄ informacje, Że niektÓre z miejskich autobusÓw mogĄ mieĆ w dowodach rejestracyjnych wbite przeglĄdy techniczne, ktÓrych tak naprawdĘnikt nie przeprowadzaŁ?

Nie mieliŚmy takich sygnaŁÓw. W najbliŻszym czasie zamierzamy jednak przyjrzeĆ siĘbliŻej stacjom diagnostycznym. Przygotowywane sĄ dziaŁania, w ramach ktÓrych sprawdzane bĘdĄ samochody wyjeŻdŻajĄce ze stacji. Ale to nie bĘdzie akcja ogÓlnowojewÓdzka. BĘdĄ jĄ prowadziĆ wybrane komendy, a do dziaŁań bĘdĄ zaangaŻowane sŁuŻby operacyjne. O szczegÓŁach, z oczywistych wzglĘdÓw, nie mogĘmÓwiĆ.

Zdaniem pasaŻerÓw

Krystyna ZajĄczkowska z Sosnowca:
JeŻdŻĘgŁÓwnie miĘdzy Katowicami a Sosnowcem. Autobusy sĄ rÓŻne – niektÓre w niezŁym stanie, inne w beznadziejnym. Tych w zŁym jest jednak wiĘcej. W Środku jest gŁoŚno, strasznie trzĘsie. Na szczĘŚcie trasa, na ktÓrej jeŻdŻĘ, nie jest zbyt dŁuga. Nie zwracam uwagi na przewoĹşnika, wiĘc trudno mi powiedzieĆ, ktÓry ma lepsze, a ktÓry gorsze autobusy.

Jerzy KoŁodyński z Bytomia:
JeŻdŻĘprzewaŻnie liniami 820 i 830, miĘdzy Katowicami a Bytomiem. Najgorszy jest tŁok. Czasem mam wraŻenie, Że autobus za chwilĘsiĘrozleci, zwŁaszcza na zakrĘtach. Nie zdarzyŁo mi siĘjeszcze, Żeby autobus siĘzepsuŁ po drodze, ale wiem, Że sĄ takie przypadki.

Łukasz Milczak z Zabrza:
JeŻdŻĘautobusami po caŁej aglomeracji. Czasem haŁas jest tak dokuczliwy, Że trudno wytrzymaĆ. Nieraz zdarzaŁo mi siĘ, Że autobus zatrzymywaŁ siĘna Środku drogi i juŻ nie jechaŁ. Mam wraŻenie, Że tam, gdzie jeŻdŻĘ, najlepsze autobusy sĄ w Gliwicach i w Zabrzu.

Napisany przez: Dejmon pią, 17 cze 2005 - 10:33

I bardzo dobrze, Że wreszcie ktoŚ zainteresowaŁ siĘtym zŁomem jeŻdŻĄcym po ulicach, naraŻajĄcym zdrowie tysiĘcy pasaŻerÓw i zatruwajĄcym Środowisko. PasaŻerowie powinni sami wzywaĆ policjĘ, jeŚli widzĄ, Że autobus jest w zŁym stanie technicznym, tak jak to siĘrobi czasami w przypadku autokarÓw turystycznych przed wyruszeniem w trasĘ. Wystarczy Żeby podawali numer takiego autobusu i do ktÓrego przewoĹşnika naleŻy, a myŚlĘ, Że resztĘpolicja by juŻ zaŁatwiŁa, bo czasami na przystanku nie ma warunkÓw do takiej kontroli z oczywistych powodÓw.

Napisany przez: :) pią, 17 cze 2005 - 10:41

a wszystko "zawdzieczamy" wladzom miast i niespotykanym nigdzie indziej w Polsce tak wielkim oszcednosciom na komunikacji

Napisany przez: pozdrawiam nie, 19 cze 2005 - 02:28

No coŚ sie zaczyna ruszaĆ w temacie - PKM Katowice ogŁosiŁ wŁaŚnie przetarg na nakup 20 autobusÓw 12 metrowych niskopodŁogowych ( a specyfikacja tym razem nie jest typowo ustawiona pod jelcza tak wiec ciekawe kto wygra)

Do tego zakupione bĘdĄ 2 autobusy przegubowe i tu typowa specyfikacja 100% cena

Dodam Że w tym roku PKM Katowice kupiŁ juz 7 jelczy vecto wiec naprawde widac tam postĘp techniczny. Nawet PKM Bytom uwaŻany za najgorszego przewoĹşnika ostatno sprowadziŁ uŻywane autobusy z niemiec (4 przegubowe i jedengo 12 metrowego) A u nas dalej nic sie nie dzieje. Gminy w tym roku wyŁoŻyŁy 4,5 mln zŁ na pomoc dla PKM S-c. Do tego pkm przyniÓsŁ podobno 2,5 mln zŁ zysku w zeszŁym roku. I oto pkm szykuje sie do zakupu 4 najtanszych autobusÓw na co wyda moŻe ze 2,5 mln zŁ. DokŁadnie nic to nie zmieni w stanie naszego taboru. Tylko ciekawe co sie staŁo z resztĄ kasy. Jedyna nadzieja w tej unijnej dotacji tylko niestety nasz wniosek jest bardzo sŁabiutki a do tego tempo przyznawania tych ŚrodkÓw poprostu wyrywa z butÓw :):)

Napisany przez: Hator pon, 20 cze 2005 - 23:37

w tym temacie moim zdaniem dalej bedziemy w tyle
powodow jest wiele ale najwazniejsze to oczywiscie:
a) pieniadze
cool.gif zle zarzadzanie (KZK GOP) - role "ekspertow" spelniaja prezydenci, badz wazniejsze szychy z urzedow miejskich
c) wroga polityka kzk wobec naszego regionu - KZK tak uklada przetargi, ze wiekszosc ladnych i slicznych to takie ktore maja kursowac na trasach do katowic
d) dotacje miejskie - w DG nikt nie chce sie zajac polityka transportowa - widac to bylo jak radni sprzeciwli sie wniosku przejecia akcji spolki Tramwaje Slaskie, ostatecznie wyszlo ze jednak miasto "pisze sie na to" ale i tak to nastapilo z wielkim oporem, juz nie mowiac o zadnych dotacjach bezposrednio na zakup autobusow
e) ogrom terenu do objecia - aglomeracja GOP to najwiekszy teren do obslugi komunikacji w polsce

wszystko to sprowadza sie do tego ze autobusy bedziemy miec takie jak mielismy, ogolnie bedzie syf, autobusy beda miec srednio 20 lat a bilety beda drozec (juz nie mowiac ze efektu z tego nie bedzie zadnego)

czas na wielka rewolucje - ale tu trzeba zaczac od glowy - czyli od zarzadu i funkcjonowania KZK - inaczej bedzie tak jak bylo

Napisany przez: pozdrawiam wto, 21 cze 2005 - 02:35

Co do KZK GOP to oczywiŚcie nie popieram ale nikt nie wymyŚli nic lepszego w naszych realich. Poza tym wszyscy u nas narzekajĄ a KZK GOP nie urwaŁo siĘz choinki - to nie KZK GOP jest winny tylko nasze gminy ktÓre wstawiajĄ tam ludzi na niezŁe posady.

Tylko widze Że czĘŚĆ gmin otrzĄsŁa sie ze snu i zaczeŁa sama wpierac zakupy nowych busÓw. A my czekamy na jakieŚ zbawienie. I w autobusach jestem optymistĄ - bĘdĄ nawet u nas nowe busy bo stare sie rozlecĄ i tyle

Ale co do tramwajÓw to mam czarne myŚli. SpÓŁka ma takie dŁugi Że jeszce troche i nie bedzie miaŁa na prĄd. Torowiska sie rozpadnĄ lada dzień. A nasze wŁadze oczywiŚcie powiedziaŁy Że nie dadzĄ ani grosza. Proponuje zobaczyĆ debate na bipie na ten temat. A najwiĘkszym zmartwieniem w um jest to Że to teraz miasto odpowiada za przejazdy przez tory na ulicach i koszenie trawy na torowiskach.

Napisany przez: pozdrawiam sob, 25 cze 2005 - 03:48

No to moŻemy powiedziec pa pa pomocy UE na nowe busy. Nasz wniosek nie speŁniŁ wymogÓw formalnych. I co teraz ???????????????????????

Napisany przez: :) sob, 25 cze 2005 - 09:43

no to ladnie go ktos skopal. Jednak za malo dotyczyl infrastruktury. I tak pewnie bysmy nic nie dostali. Zeby sie tylko nie okazalo ze wszystkie nie spelnia wymogow za wyjatkiem warszawskiego metra :twisted:

Napisany przez: :) sob, 25 cze 2005 - 09:57

A tak przy okazji - od dzisiaj wakacyjne rozklady a w nich bardzo wiele zmian. Powraca rowniez na czas wakacji 16bis na Pogorie i Zielona

Napisany przez: :) śro, 29 cze 2005 - 13:19

Ze ZPORR odrzucono Sosnowiec, Gdansk, 1 projekt z Łodzi (ale za to ten o wiele wiekszy z Łodzi przesedl), 2 z Pozniania (ale za to az 3 inne przeszly). Za to oczywiscie Wawa z tego programu dostanie na metro prawie 2 razy wiecej niz cala reszta Polski razem wzieta :evil:

Napisany przez: grzes.sosnowiec śro, 29 cze 2005 - 13:47

QUOTE(pozdrawiam)
No to moŻemy powiedziec pa pa pomocy UE na nowe busy. Nasz wniosek nie speŁniŁ wymogÓw formalnych. I co teraz ???????????????????????
Z gÓry przepraszam za wstrĘtne spamerstwo, niemniej robiĘto wyjĄtkowo - myŚlĘ, Że Was co do tematu zainteresuje.
http://sarmacja.freefronthost.com/modules.php?name=News&file=article&sid=155
A i mnie zainteresujĄ ew. Wasze komentarze, uwagi co do tego materiaŁu. :wink:
pzdr

Napisany przez: :) śro, 29 cze 2005 - 14:38

no comment...
PS. Nie znalem tego serwisu

Napisany przez: pozdrawiam śro, 29 cze 2005 - 23:14

MiŁoŚĆ wŁadz zagŁĘbia do pkm i kzkgop wzieŁa siĘtylko z tego Że oddziaŁ w bĘdzinie przegraŁ przetarg na wszystkie swoje linie i trzeba byŁo jakoŚ tam uniewaŻnic przetarg. A to niestety kosztuje a poprawy nie widaĆ.

Napisany przez: :) śro, 13 lip 2005 - 10:39

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Sny o nowych autobusach

Środa, 13 lipca 2005r.

Czy komfortowe autobusy i eleganckie przystanki to tylko mrzonka? Pod znakiem zapytania stoi potĘŻny program modernizacji transportu w ZagŁĘbiu. Dwa wnioski o dofinansowanie przedsiĘwziĘcia, jakie niemal rÓwnolegle wysŁano w tej sprawie do Ministerstwa Gospodarki i UrzĘdu MarszaŁkowskiego zostaŁy odrzucone na etapie sprawdzania wymogÓw formalnych.

Program przewidywaŁ m.in. zakup nowych 72 autobusy, wyremontowanie 310 przystankÓw z sosnowieckim dworcem komunikacji miejskiej przy ul. MoŚcickiego, a takŻe budowĘsygnalizacji Świetlnych i generalne odnowienie linii autobusowych.
Czy to oznacza, Że Sosnowiec, DĄbrowa GÓrnicza i BĘdzin wraz ze spÓŁkĄ PKM, ktÓre podpisaŁy porozumienie o wspÓlnych staraniach o dofinansowanie, nie majĄ szans?
— OdwoŁaliŚmy siĘod obu decyzji o odrzuceniu i czekamy na ostateczne rozstrzygniĘcie. W obu przypadkach zakwestionowano sprawĘfinansowania przedsiĘwziĘcia. Ministerstwo Gospodarki stwierdziŁo, Że PKM ma zbyt maŁo pieniĘdzy, a w UrzĘdzie MarszaŁkowskim zaŻĄdali od nas zabezpieczenia wiĘkszej kwoty niŻ wymagany wkŁad wŁasny. Nie zgadzamy siĘz takim postawieniem sprawy — mÓwi Danuta PajĄk-Gruszczyńska, kierownik Biura Promocji Miasta i WspÓŁpracy z ZagranicĄ UrzĘdu Miasta w Sosnowcu.
O potrzebie modernizacji linii autobusowych i koniecznoŚci zakupÓw nowych wozÓw nikogo nie trzeba przekonywaĆ. SzczegÓlnie pasaŻerÓw.
— WidzĘ, Że na roŻnych trasach kursujĄ eleganckie niskopodŁogowe autobusy, ale akurat nie na tych, ktÓrymi jeŻdŻĘ. Bardzo czĘsto trafiam na kupĘzŁomu na kÓŁkach. Na postoju drgania sĄ tak potĘŻne, Że moŻna spaŚĆ z siedzenia. Nie lepiej jest w czasie jazdy. SmrÓd przepracowanego oleju i ogŁuszajĄcy haŁas z silnika sprawiajĄ, Że juŻ samo wejŚcie do Środka napawa mnie obrzydzeniem — mÓwi Szymon Kowalik, ktÓry jeĹşdzi z centrum Sosnowca.
Dlatego po nieudanym starcie PKM w ubiegŁorocznym konkursie o dofinansowanie programu zakupu autobusÓw, w program zaangaŻowaŁy siĘtrzy najwiĘksze gminy ZagŁĘbia.
— Nadal twierdzĘ, Że nasze oba wnioski byŁy bardzo dobrze sporzĄdzone pod kaŻdym wzglĘdem. Z drugiej strony byŁy one niezwykle wnikliwie badane pod kaŻdym kĄtem. JeŚli byliŚmy proszeni o ich uzupeŁnienie o jakieŚ dodatkowe dokumenty, zawsze mieŚciliŚmy siĘw czasie i doŁĄczaliŚmy kompletne materiaŁy. Pozostaje czekaĆ na ocenĘkońcowĄ — mÓwi kierownik Danuta PajĄk–Gruszczyńska.
Ostatecznie jeszcze nic nie jest przesĄdzone, choĆ szanse na przyznanie dofinansowania nie sĄ wielkie.

Marcin TwarÓg - Dziennik Zachodni

Napisany przez: pozdrawiam czw, 21 lip 2005 - 11:50

Co do busÓw to wŁasnie pojawiŁy siĘnastepne 3 uŻywane many w BĘdzinie. Razem jest ich juŻ 6.

Dalej nie wiadomo co z tymi 4 nowymi busami. Otwarcie ofert juz dawno byŁo ale dalej nie ma ogŁoszenia wynikÓw.

A co do plot to dalej wszyscy "znawcy" opowiadajĄ Że do DG przyjadĄ uŻywane przeguby.

Napisany przez: :) sob, 23 lip 2005 - 13:21

a czy wiadomo jakie by te przeguby byly i skad :?:

Napisany przez: :) pon, 08 sie 2005 - 16:20

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Przystanki tonĄ w Śmieciach

PoniedziaŁek, 8 sierpnia 2005r.

Mieszkańcy skarŻĄ siĘna zaniedbane przystanki, brak rozkŁadÓw jazdy, przepeŁnione kosze na Śmieci i powyrywane Ławki. — Przy ulicy Szopena rozkŁadu jazdy tramwajÓw nie ma juŻ od lutego, a Że nie kaŻdy ma w domu dostĘp do internetu, niektÓrzy nie majĄ gdzie siĘdowiedzieĆ, o ktÓrej godzinie odjeŻdŻa autobus. To jest niezwykle uciĄŻliwe – Żali siĘjedna z naszych Czytelniczek.
 
— Za sprzĄtanie takich przystankÓw odpowiadajĄ Tramwaje ŚlĄskie. Wiadomo o problemach finansowych tej firmy, w zwiĄzku z czym czĘŚĆ miast naszego regionu przejĘŁa funkcje, ktÓre w rzeczywistoŚci naleŻĄ do zakŁadu komunikacji tramwajowej. WŁadze DĄbrowy GÓrniczej poczĄtkowo nie godziŁy siĘ, by przejĄĆ sprzĄtanie przystankÓw. Mimo to od kilku miesiĘcy trwajĄ negocjacje w tej sprawie i jeszcze nie wiadomo, co z tego wyniknie. – informuje Katarzyna Jurczak, kierownik Referatu Oczyszczania Miasta UM.

Tramwaje ŚlĄskie przyznajĄ, Że przystanki nie sĄ sprzĄtane, ale...

— Pod koniec ubiegŁego roku powiadomiliŚmy urzĘdy miast regionu o trudnoŚciach finansowych naszej firmy, wynikajĄcych przede wszystkim z tego, Że koszty utrzymania technicznej infrastruktury sĄ bardzo wysokie. Zdajemy sobie sprawĘz koniecznoŚci zadbania o czystoŚĆ przystankÓw, lecz teraz temu zadaniu sprostaĆ nie moŻemy. – informuje Marek Kiliański, gŁÓwy specjalista ds. ruchu Tramwaje ŚlĄskie.

— To stan przejŚciowy. Prowadzone sĄ rozmowy w sprawie przejĘcia obowiĄzku dbania o teren przystankÓw przez miasto. PodkreŚlamy, Że zaleŻy nam na kompromisowym rozwiĄzaniu. ZresztĄ z ustawy wynika, Że do TramwajÓw ŚlĄskich naleŻy obszar pÓŁ metra od szyny tramwajowej i o ten teren firma dba. Koszona jest trawa, torowisko sprzĄtane – twierdzi Marek Kiliański.

W ubiegŁym tygodniu Tramwaje ŚlĄskie zadeklarowaŁy, Że w kaŻdy piĄtek wysyŁaĆ bĘdĄ sŁuŻby oczyszczajĄce przystanki, ale czy to wystarczy?

(nyk) - Dziennik Zachodni

no to za przejazdy przez torowiska tez sa chyba odpowiedzialne TŚ hmm :?

Napisany przez: grzes.sosnowiec pon, 08 sie 2005 - 23:46

QUOTE(pozdrawiam)
Dalej nie wiadomo co z tymi 4 nowymi busami. Otwarcie ofert juz dawno byŁo ale dalej nie ma ogŁoszenia wynikÓw.
Typer poszedŁ juŻ 3 lipca :-)
http://sarmacja.freefronthost.com/modules.php?name=News&file=article&sid=169
(i jakĄ tu pokutĘwyznaczyĆ, jezeli to nie wygrajĄ Polskie Autobusy Sp. z o.o. ze swoim zŁomiastym Jelczem :?)
Pozdrawiam serdecznie :wink: i zapraszam na ostatniĄ dawkĘinformacji o unijnym wniosku :oops:

Napisany przez: :) wto, 09 sie 2005 - 13:09

wczoraj tez zacytowalem artykul na ten temat z GW w watku o dotacjach z unii :arrow: http://power.superhost.pl/dg/viewtopic.php?t=84&start=15

Napisany przez: rafi sob, 20 sie 2005 - 13:38

Jest jednak cien szansy na otrzymanie dotacji na wymiane taboru i remonty przystankow:
zrodlo: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2876508.html
autor: maszm
data: 19.08.2005

QUOTE
ZagŁĘbie ma czas do wrzeŚnia na uzupeŁnienie wniosku o unijne fundusze.
To juŻ ostateczny termin. JeŻeli do Ministerstwa Gospodarki i Pracy do tego czasu nie trafiĄ wymagane dokumenty, ZagŁĘbie straci szansĘna pozyskanie unijnych funduszy na projekt modernizacji transportu miejskiego.
Sosnowiec, BĘdzin i DĄbrowa GÓrnicza zawarŁy Porozumienie ZagŁĘbiowskich Gmin i razem stworzyŁy plan modernizacji transportu. PieniĄdze miaŁy byĆ przeznaczone na wymianĘ72 autobusÓw, remont 310 przystankÓw i przebudowĘdworcÓw autobusowych w Sosnowcu i BĘdzinie. Wszystko ma kosztowaĆ okoŁo 70 mln zŁ.
W tym tygodniu nad wnioskami o dofinansowanie do inwestycji debatowano w Ministerstwie Gospodarki i Pracy. Zakwestionowano cztery wnioski, wŚrÓd ktÓrych znalazŁ siĘteŻ ten z ZagŁĘbia. Minister Jacek Piechota zadecydowaŁ jednak, Że gminy, ktÓrych wnioski zostaŁy odrzucone, dostanĄ czas na ich uzupeŁnienie. W przypadku ZagŁĘbia sprawa jest prosta. - Czekamy na dokument zaŚwiadczajĄcy, Że projekt ma zapewnione wszystkie ĹşrÓdŁa finansowania - mÓwi wiceminister Marek Szczepański. Termin nie zostaŁ jeszcze dokŁadnie okreŚlony. Szczepański uwaŻa, Że bĘdzie to koniec sierpnia lub pierwsze dni wrzeŚnia.
JeŻeli dokument dotrze do ministerstwa na czas, ZagŁĘbie bĘdzie miaŁo szansĘna unijne pieniĄdze. Wniosek na przeŁomie wrzeŚnia i paĹşdziernika zostanie poddany ocenie merytorycznej. W sosnowieckim urzĘdzie, ktÓry wystĄpiŁ o dofinansowanie w imieniu porozumienia, nie chcĄ komentowaĆ caŁej sprawy.

Napisany przez: :) sob, 20 sie 2005 - 14:06

dobrze ze sa jeszcze jakies szanse. Mam nadzieje ze uzupelnia i juz sie nie skompromituja. Ale nawet jak sie uda to dostaniemy pewnie tylko czesc wnioskowanej kwoty z powodu metra :x
A przypominam tez ze ten program byl poczatkowo skierowany tylko do aglomeracji warszawskiej i katowickiej :!: A potem jakis lobbing innych miast i przekrety i wkoncu do podzialu na caly kraj.

Qrcze temat nam sie niezle rozdwoil :arrow: http://power.superhost.pl/dg/viewtopic.php?t=84&start=15

Napisany przez: :) pon, 22 sie 2005 - 17:27

wiesci z PKM Sosnowiec - na 100% kupiono 6 uzywanych niskopodlogowych autobusow i wreszcie przegubowych Man'ow z BVG Berlin - przyjda w najblizszych dniach a na trasy trafia najpozniej do konca wrzesnia (ciekawostka - Berlin jak wiadomo kupuje polskie Solarisy a te stare Many trafia do nas ale lepsze to od tego co mamy obecnie). Ciekawe czy te Many trafia do DG czy do Sosnowca
Poza tym niepotwierdzone - mozliwe ze do Bedzina trafia niedlugo kolejne 4 krotkie uzywane Many.
Nie wiadomo dalej co z przetargiem na 4 nowki.

A tak wogole to ciekawe dlaczego oddzialy PKM sa tak nierowno traktowane. Prezes jest w Sosnowcu i tam sa zdecydowanie najlepsze autobusy i najwiecej kasy wydaje sie na ich utrzymanie. Na zajezdniach w DG i Bedzinie sie strasznie oszczedza z powodu decyzji dyrekcji w Sosnowcu :!: W tych odzdzialach trzeba bardzo oszczedzac na czesciach zamiennych. Jesli kupuje sie nowe autobusy to trafiaja do Sosnowca, a do DG jakies resztki. Potem Sosnowiec z tych resztek znowu zabiera sobie za jakis czas Solarisy do Zagorza a w zamian DG dostaje zawsze ostatni najgorszy zlom na ktorym w Sosnowcu nikt nie chcial jezdzic.
Powinna byc jakas sprawiedliwosc - chocby procentowo wzgledem wplat miast do PKM i udzialow. A tak finansujemy sasiadow w Sosnowcu...

Napisany przez: rafi wto, 23 sie 2005 - 11:11

No i chyba jest jakas zaleznosc. Bo to wlasnie Sosnowiec w najwiekszym stopniu finansuje PKM, a jak ktos placi to z reguly wymaga czegos w zamian. Ja jednak dosc czesto widze na ulicach Dabrowy Solarisy, chociazby regularnie kursuja na linii 27. Nie jest chyba tak zle.
A co do inwestycji, to w dabrowskiej zajezdni ma byc wyremontowana stacja paliw. Jakis czas temu rozstrzygnieto przetarg na tenze remont. Wiec od czasu do czasu Sosnowiec jednak mysli o Dabrowie laugh.gif

Napisany przez: :) śro, 24 sie 2005 - 14:55

6 Manow juz przybylo. I uwaga maja KLIMATYZACJE :!: A wygladaja tak:


Niestety wyglada na to ze beda w Zagorzu ze niby tam sa dla nich hale a to ciekawe, bo nie sa az tak wieksze od Ikarusow obecnych w Golonogu. Teraz ciekawe czy Sosnowiec zezlomuje starocie czy da do DG na miejsce jeszcze wiekszych staroci w Golonogu, ktore poszlyby na zlom...

Napisany przez: grzes.sosnowiec śro, 24 sie 2005 - 22:00

QUOTE(grzes.sosnowiec)
QUOTE(pozdrawiam)
Dalej nie wiadomo co z tymi 4 nowymi busami. Otwarcie ofert juz dawno byŁo ale dalej nie ma ogŁoszenia wynikÓw.
(i jakĄ tu pokutĘwyznaczyĆ, jezeli to nie wygrajĄ Polskie Autobusy Sp. z o.o. ze swoim zŁomiastym Jelczem :?)

za: http://www.uzp.gov.pl/biulety/2005/184/184_3648.html

<ciach>
V. 1 Udzielenie i wartoŚĆ zamÓwienia

1.1) Nazwa i adres dostawcy, wykonawcy lub usŁugodawcy, ktÓremu udzielono zamÓwienia:

Polskie Autobusy Sp. z o. o., ul. Omulewska 27, 04-128 Warszawa, woj. Polska, tel. +48 22 611-69-37, fax +48 22 610-82-60, e-mail: info@polskieautobusy.com.pl.
<ciach>
:twisted:

Napisany przez: :) czw, 25 sie 2005 - 09:54

no to niezle 1 oferta zlozona i Jelcze beda. Chyba ze warunki przetargu byly takie ze inni sie nie kwalifikowali. Mam nadzieje ze Jelcz juz sie troche poprawil z jakoscia i awaryjnoscia. Tym razem powinno chyba wkoncu cos trafic do DG...

Napisany przez: :) śro, 07 wrz 2005 - 15:17

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Nowe (stare) autobusy pojawiĄ siĘna ulicach miasta

Środa, 7 wrzeŚnia 2005r.

Radni zdecydowali siĘna podwyŻszenie kapitaŁu zakŁadowego PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej sp. z o.o. w Sosnowcu o 1 mln 20 tys. zŁ. DziĘki temu ma zostaĆ kupionych szeŚĆ autobusÓw niskopodŁogowych, ktÓre bĘdĄ jeĹşdziĆ na trasach w DĄbrowie GÓrniczej. Dokapitalizowanie sosnowieckiego przedsiĘbiorstwa odbĘdzie siĘprzez utworzenie i objĘcie przez gminĘnowych udziaŁÓw w spÓŁce. KaŻdy z nich bĘdzie miaŁ wartoŚĆ 100 zŁ. Za to zostanĄ kupione siedmioletnie autobusy, ktÓre sĄ wycofywane z komunikacji w Niemczech. KaŻdy z nich przejechaŁ okoŁo 400 tys. km.

— Autobusy niskopodŁogowe poprawiĄ stan taboru w mieŚcie, ktÓry nie wyglĄda najlepiej. SpoŚrÓd 69 pojazdÓw prawie 80 procent przejechaŁo ponad milion kilometrÓw, a 23 autobusy nadajĄ siĘw zasadzie do kasacji. Nie ma siĘjednak czemu dziwiĆ, skoro ich Średni wiek wynosi okoŁo 15 lat — podkreŚliŁa radna Mariola Trzewiczek, ktÓra przedstawiaŁa projekt uchwaŁy.

Radni zastanawiali siĘ, po co miasto ma wydawaĆ pieniĄdze na zakup nie najnowszych juŻ pojazdÓw.
— Dlaczego mamy kupiĆ stare pojazdy, a nie jeden lub dwa nowe? Takie rozwiĄzanie nie poprawi bezpieczeństwa pasaŻerÓw. PowinniŚmy o to zadbaĆ i kupiĆ nowe autobusy, bo uwaŻam, Że moŻemy sobie na to pozwoliĆ — stwierdziŁa radna Krystyna Szaniawska.

Ostatecznie radnych przekonaŁa jednak argumentacja Doroty Nowak, czŁonka zarzĄdu PKM Sosnowiec, ktÓra wyjaŚniŁa, Że nowe autobusy spÓŁka kupuje z wŁasnych funduszy.
— Dwa trafiĄ do Sosnowca, a dwa kolejne do DĄbrowy GÓrniczej. Za ponad milion zŁ moŻna by kupiĆ jedynie pÓŁtora autobusu. Pojazdami z Niemiec chcemy zastĄpiĆ stary, wysŁuŻony tabor, ktÓrego nie opŁaca siĘjuŻ remontowaĆ. SĄ one przystosowane do eksploatacji, majĄ aktualne badania techniczne i nie trzeba nic dokŁadaĆ do ich remontu.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni


no to beda te 2 jelcze z przetargu.
A uzyawne moze Many tylko ciekawe czy krotkie czy przeguby. Nie znam sie na canach uzywanych

Napisany przez: :) pon, 12 wrz 2005 - 11:50

ale tutaj ten "BE" namieszal :shock:

QUOTE(www.dabrowa-gornicza.pl)
„W” jak wandale, „w” jak wiaty
[2005-09-12 11:37:59]

W DĄbrowie GÓrniczej jest 329 wiat na przystankach autobusowych i 34 na tramwajowych. Utrzymaniem tych pierwszych zajmuje siĘgmina.
- Ludzie chcĄ, by wiat byŁo wiĘcej. Nie da siĘsprostaĆ wszystkim Życzeniom. To kosztuje. We wrzeŚniu bĘdzie przetarg na kupno 20 wiat. WartoŚĆ przetargu, to ok. 80 tys. zŁotych – informuje Artur Weber, naczelnik WydziaŁu Gospodarki Komunalnej dĄbrowskiego UM.
Wiaty majĄ to do siebie, Że przyciĄgajĄ… wandali. Gmina w tym roku wyremontowaŁa 94 wiaty. I nie dlatego, Że byŁy stare, lecz dlatego, Że zostaŁy zniszczone. Roczne utrzymanie porzĄdku przy wiatach (te prace prowadzi Alba MPGK) kosztuje gminĘ, czyli dĄbrowskiego podatnika ok. 180 tys. zŁ. Gdyby nie wandale rozbijajĄcy pleksiglasowe szyby, to na ten cel wydawaŁoby siĘmniej pieniĘdzy.
Bywa tak, Że chuligani rozbijajĄ nawet… plastikowe dachy. O tym, Że niszczone sĄ systematycznie rozkŁady jazdy wspominaĆ raczej nie trzeba, bo wiedzĄ o tym pasaŻerowie komunikacji miejskiej.
Takie same problemy majĄ wŁaŚciciele wiat na przystankach tramwajowych. W DĄbrowie GÓrniczej jest ich 34 z czego 24, to wŁasnoŚĆ firmy reklamowej Bussines Consulting. Zastanawiano siĘ, czy dla powstrzymania wandali nie lepiej byŁoby zastĄpiĆ szyby z pleksi pŁytami z poliwĘglanÓw. SĄ one znacznie „mocniejsze” od teraz zamontowanych. SĘk tylko w tym, Że sĄ one droŻsze od kleksowych trzy razy, a i tak idzie je porysowaĆ lub… zamalowaĆ.
W przyszŁym roku gmina planuje, Że kupi 40 nowych wiat. Czy dŁugo bĘdĄ nowymi, to juŻ od niej nie zaleŻy.
BE


Przeciez wiaty autobusowe sa u nas z blachy a nie pleksi :!: Z pleksi sa tylko tramwajowe a za nie odpowiadaja TŚ. Gratulacje dla autora wprowadzajacego czytelnikow w blad laugh.gif

Druga sprawa dlaczego te blaszane wiaty autobusowe sa takie brzydkie i jeszcze dodatkowo oszpecaja to brzydkie miasto. Kto wybral ich wzor :?: Tramwajowe tez nie duzo lepsze.

Napisany przez: :) wto, 13 wrz 2005 - 11:34

2 z nich trafia do DG. Na pewno to zadne cudo nie jest. Zeby chociaz jakosciowo Jelcz sie poprawil

QUOTE([img)
http://www.infobus.com.pl/new_img/head_logo.gif[/img]]
Jeszcze w tym roku PrzedsiĘbiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu zakupi 4 sztuki niskowejŚciowych Jelczy M121I. Wszystko to za sprawĄ wygranego przez SpÓŁkĘPolskie Autobusy przetargu ogŁoszonego w poŁowie maja br.

BĘdĄ to pierwsze fabrycznie nowe autobusy z jelczańskich zakŁadÓw zakupione od kilku lat, gdyŻ w ostatnich latach w drodze przetargÓw nabywane byŁy 12 i 15 metrowe Solarisy Urbino.

Nowe Jelcze ktÓre trafiĄ do zamawiajĄcego poczĄtkiem listopada wyposaŻone bĘdĄ w silniki IVECO o mocy 176 kW oraz automatyczne, 4-biegowe skrzynie VOITH. W odrÓŻnieniu od dotychczas oferowanego modelu M121I autobusy dla Sosnowca bĘdĄ posiadaŁy stanowiska kierowcy VDO moŻliwoŚciĄ peŁnej regulacji pulpitu, identyczne jak w modelu M125M.

Dodatkowo autobusy wyposaŻone bĘdĄ w system otwierania drzwi przez pasaŻerÓw po uaktywnieniu ukŁadu przez kierowcĘoraz system rejestrujĄce szereg danych o wynikach pracy autobusu i prowadzĄcego.


Napisany przez: :) sob, 17 wrz 2005 - 10:28

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Warszawa nie chce oddaĆ TramwajÓw ŚlĄskich

Środa, 14 wrzeŚnia 2005r.

Bernard Staszczyk w Tramwajach ŚlĄskich przepracowaŁ 37 lat. – Tak ciĘŻko jak teraz nie byŁo nigdy. Brakuje praktycznie na wszystko. A przecieŻ jesteŚmy przedsiĘbiorstwem, sŁuŻĄcym caŁemu wojewÓdztwu – mÓwi. SamorzĄdowcy z BĘdzina, Bytomia, Chorzowa, Czeladzi, DĄbrowy GÓrniczej, Gliwic, Katowic, MysŁowic, Rudy Śl., Siemianowic Śl., Sosnowca, ŚwiĘtochŁowic, Wojkowic oraz Zabrza doszli do porozumienia i wyrazili chĘĆ przejĘcia akcji TramwajÓw ŚlĄskich SA, w ktÓrych stuprocentowy udziaŁ ma jak na razie Skarb Państwa. Wszystko miaŁoby siĘodbyĆ wedŁug proporcji zwiĄzanym z natĘŻeniem ruchu szynowego na terenie danej gminy. NajwiĘcej (23,2 proc.) dostaŁyby Katowice, a najmniej (0,5 proc.) Wojkowice.

Piecze nad tymi planami objĄŁ – z upowaŻnienia KZK GOP – Marek Kopel, prezydent Chorzowa, ktÓry zwrÓciŁ siĘprzez marszaŁka wojewÓdztwa ŚlĄskiego do ministra skarbu o uruchomienie odpowiedniej procedury. Niestety, Warszawa nie zgodziŁa siĘna takĄ propozycjĘi nasze wojewÓdztwo pozostaje jedynym regionem w kraju, ktÓry nie ma Żadnego wpŁywu na kondycjĘfinansowĄ tramwajowego przewoĹşnika.

– Zgodnie z przepisami ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji zbycie na zasadach ogÓlnych akcji naleŻĄcych do Skarbu Państwa w prywatyzowanej spÓŁce musi byĆ zbyciem odpŁatnym. Tymczasem proponowana przez ŚlĄskich samorzĄdowcÓw komunalizacja miaŁaby byĆ Świadczeniem nieodpŁatnym – twierdzi Magda NienaŁtowska z biura prasowego Ministerstwa Skarbu.

– WidaĆ, Że warszawscy urzĘdnicy nie traktujĄ caŁego kraju w ten sam sposÓb. PrzecieŻ tramwajarski majĄtek w Polsce zostaŁ przekazany nieodpŁatnie zainteresowanym miastom. Tylko od ŚlĄskich gmin ŻĄda siĘpieniĘdzy – dziwi siĘMarek Klimek, rzecznik KZK GOP.

Skarb Państwa nie chce przekazaĆ samorzĄdowcom naszego regionu akcji spÓŁki Tramwaje ŚlĄskie. UbiegŁy rok Tramwaje ŚlĄskie SA zamknĘŁy stratĄ ok. 16,5 mln zŁ. Janusz Berkowski, prezes spÓŁki, wierzy jednak, Że w tym roku aŻ tak Ĺşle nie bĘdzie.

– Przewidujemy, Że na koniec tego roku strata bĘdzie mniejsza o ok. 4,5 mln zŁ, ale sytuacja finansowa firmy nie jest dobra – przyznaje.

Nowoczesne sĄ tylko 5-letnie „Karliki”, ale to zaledwie 17 wagonÓw. Ponad 360 zostaŁo skonstruowanych jeszcze w latach 70. ubiegŁego stulecia w chorzowskim Konstalu. W ŚlĄskim taborze nie brakuje teŻ staroci, ktÓre pamiĘtajĄ pierwsze dziesiĘciolecia po II wojnie Światowej. Najstarsze kursujĄ m.in. ulicĄ PiekarskĄ w Bytomiu.

– Wszystkie wagony przechodzĄ obowiĄzkowe badania, na podstawie ktÓrych dopuszczane sĄ do ruchu – zastrzega Berkowski.

Na 400 kilometrÓw torowisk wiele odcinkÓw nadaje siĘdo remontu, niektÓre do kapitalnego. Ze wzglĘdu na brak pieniĘdzy, naprawy sĄ odkŁadane. Chyba, Że dochodzi do porozumienia miĘdzy poszczegÓlnymi gminami i tramwajarzami – jak obecnie w Chorzowie i ŚwiĘtochŁowicach. Ale to wyjĄtki.
Tramwaje potrzebujĄ staŁego i pewnego ĹşrÓdŁa gotÓwki, wiĘc prezydenci i burmistrzowie ŚlĄskich miast chcĄ, by samorzĄdy przejĘŁy akcje TramwajÓw ŚlĄskich.

– Sytuacja jest dosyĆ dziwna: sĄ chĘci i pieniĄdze pozwalajĄce pomÓc ŚlĄskim tramwajom, ale z informacji ministerstwa wynika, Że nie ma moŻliwoŚci prawnych – twierdzi Grzegorz Dydkowski, zastĘpca dyrektora KZK GOP ds. rozwoju.

Kolejnym problemem jest to, Że fundusze unijne mogĄ nam przejŚĆ koŁo nosa. Bruksela bardzo chĘtnie dotuje wszelkie inwestycje zwiĄzane z ruchem szynowym. Warunkiem jest wkŁad wŁasny. Przygotowane sĄ nawet projekty. Ale Skarb Państwa, ktÓry jest wyŁĄcznym wŁaŚcicielem spÓŁki Tramwaje ŚlĄskie nie ma funduszy na ten „wkŁad wŁasny”. MajĄ je gminy, ale nic nie mogĄ zrobiĆ – dodaje Jerzy Orenowicz, zastĘpca dyrektora KZK GOP ds. przewozÓw.

Ministerstwo Skarbu jest gŁuche na te argumenty.

MichaŁ Tabaka - Dziennik Zachodni

Napisany przez: pulsatilla1214 sob, 17 wrz 2005 - 23:51

D..? A dlaczego nieuczciwa? W caŁym kraju prywatni przewoĹşnicy organizujĄ przewozy busikami, i nie sŁyszaŁem, aby gdziekolwiek drukowali oni bilety (bo i po co..?). PŁacisz-jedziesz. WszĘdzie tak jest, a powinno i byĆ i w autobusach komunikacji miejskiej. Inna sprawa to wyŚcigi do przystanku z karygodnym Łamaniem przepisÓw ruchu drogowego. I chyba dobrze, Że nie ma monopolu, jak ktoŚ chce jechaĆ taniej (nie kaŻdy jest studentem i ma ulgĘ), to sobie jedzie. W przeciwieństwie do sŁynnych osiemsetek do Katowic, nawet moŻna sobie wygodnie siĄŚĆ w fotelu, i nie byĆ zmuszonym do podrÓŻy w beczce Śledzi. Wolny rynek, to wszystko. A nie chore zwiĄzki zawodowe PKM Sosnowiec. I pragnĄŁbym zauwaŻyĆ, Że wŁaŚnie detki choĆ trochĘodciĄŻajĄ Ścisk w autobusach do Sosnowca i Katowic, wiĘc proszĘsiĘŁadnie ukŁoniĆ im za to (bo chyba nikt nie wierzy, Że w godzinach szczytu geniusze z KZK GOP uruchomiĄ wiĘcej kursÓw).

Napisany przez: rafi pon, 19 wrz 2005 - 10:50

Tylko, ze w takich busikach z reguly jedzie sam wlasciciel albo ktos z jego rodziny, wiec chyba sam siebie nie okradnie. A jak zlikwidujesz bilety w KZK GOP, to skad bedziesz wiedzial czy kierowca potem odda cala kase, ktora zaplacili pasazerowie. Nie ma bata. Na pewno bylo by od groma przekretow.
A poza tym, to chyba w tych prywatnych busach tez powinny byc drukowane jakies bilety. Ich chyba tez obowiazuja kasy fiskalne. Dodatkowo bilet jest twoim dowodem zaplaty za przejazd, a wiec takze argumentem przy ewentualnych potyczkach prawnych z przewoznikiem.
Co sie zas tyczy konkurencji wsrod przewoznikow, to oczywiscie jestem za :)

Napisany przez: pulsatilla1214 pon, 19 wrz 2005 - 12:10

Hihihi, maŁe nieporozumienie, ale z mojej winy;-) NapisaŁem polemizujĄc z bardzo starym postem Olo, ktÓry juŻ dawno temu byŁ;-) NapisaŁ, Że detki sĄ nieuczciwe i Że powinny byĆ w nich bilety i do tego siĘodnosiŁem piszĄc co pisaŁem;-) Nigdy nie wpadŁbym na pomysŁ, aby likwidowaĆ bilety w kzk gop, ale zauwaŻ , rafi, Że nawet w tym kraju juŻ byŁy przeprowadzane akcje, Że bilety sprzedawaŁ bileter w autobusie, i kaŻdy kto wchodziŁ musiaŁ kupiĆ. PomysŁ o tyle lepszy, gdy choĆ sĄ bilety, to nikt ich nie sprawdza. WiĘc jak siĘnie dziwiĆ, Że ludziki nie kasujĄ, skoro nie bojĄ siĘzŁapania. Prawo bez sankcji nigdy nie jest skuteczne. Tyle;-)

Napisany przez: Dejmon pon, 19 wrz 2005 - 13:06

QUOTE(rafi)
A poza tym, to chyba w tych prywatnych busach tez powinny byc drukowane jakies bilety. Ich chyba tez obowiazuja kasy fiskalne. Dodatkowo bilet jest twoim dowodem zaplaty za przejazd, a wiec takze argumentem przy ewentualnych potyczkach prawnych z przewoznikiem.


Zgadzam siĘ. W prywatnych busach tak samo jak to teraz jest w taksÓwkach powinny byĆ kasy fiskalne. Tyle rabanu kiedyŚ byŁo o to Żeby w taksÓwkach wprowadziĆ kasy i pomimo protestÓw udaŁo siĘto zrobiĆ. Ciekawe dlaczego jakoŚ nie sŁychaĆ, aby kasy montowaĆ teŻ w takich busach. Teraz jest to przecieŻ caŁy czas szara strefa.

Napisany przez: rafi pon, 19 wrz 2005 - 13:39

Co do konduktorow, to pomysl niezly i sprawdza sie w bytomiu. A i bezrobocie mniejsze.

Napisany przez: :) pon, 19 wrz 2005 - 13:55

odgrzana stara dyskusja :)
Co do uczciwosci konkurencji to mam nadzieje ze prywatne linie placa za korzystanie z przystankow. A nieuczciwe sa wyscigi przed samymi 8** zeby zabrac pasazerow. Dla pasazerow korzystniejsze byloby gdyby wypelnily czas pomiedzy kursami KZKGOP a tak jada w ostatniej chwili, a pasazerowie musza odstac tyle samo czasu na przystankach jakby ich nie bylo.
Druga sprawa trudno nazwac to dzialanie konkurencja bo KZKGOP musi obslugiwac calkowicie nierentowne linie ktorych jest zdecydowana wiekszosc. Ciekawe ktory prywaciarz bylby chetny regularnie kursowac tylko na peryferia np Bledow, Trzebieslawice.
A jeszcze inna sprawa to to ze powolutko nareszcie prywatne autobusy zaczynaja przypominac bardziej miejskie z automatycznymi drzwiami a nie jednymi w bardziej pekaesowskich Autosanach. Mam nadzieje ze te Autosany wkoncu sie wykrusza i zastapia je te miejskie starocie z zachodu.
-------------------

A tak wygladaja juz przemalowane uzywane many z klima w PKM Sosnowiec (szkoda ze nie nazywa sie PKM ZagŁĘbie bo bardziej by pasowalo... :wink: ):
:arrow: http://img177.imageshack.us/my.php?image=10241vp.jpg
:arrow: http://img378.imageshack.us/my.php?image=102420in.jpg

Chyba troche lepiej prezentowaly sie we wczesniejszym berlinskim malowaniu, ktore przedstawilem kilkanascie postow wczesniej.

Napisany przez: :) wto, 27 wrz 2005 - 11:37

teraz od innej strony :x

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Strach jechaĆ

Wtorek, 27 wrzeŚnia 2005r.

W wyjeŻdŻajĄcych na trasĘtramwajach odbywajĄ siĘczasem dantejskie sceny. Pijani wandale i wulgarni psudokibice demolujĄ wozy i napastujĄ pasaŻerÓw. Obiektem atakÓw coraz czĘŚciej stajĄ siĘtakŻe motorniczy. GroĹşby i wyzwiska nasilajĄ siĘzwŁaszcza po meczach, gdy chuligani wracajĄ ze stadionu.

Wulgarni paseŻorwie

— Poziom zdziczenia przekroczyŁ juŻ wszelkie normy — mÓwi ElŻbieta Gajerska, przewodniczĄca ZwiĄzku Tramwajarzy z zajezdni w BĘdzinie. — Nasi pracownicy, nawet kobiety, sĄ wyzywani najgorszymi sŁowami. Jest coraz gorzej. ZarÓwno starsi, jak i mŁodsi wiekiem pasaŻerowie wylewajĄ agresje na motorniczych, niszczĄ tramwaje w czasie jazdy, wybijajĄ szyby, wyskakujĄ przez okna. Kilka dni temu grupa pijanych kibicÓw wpadŁa na pomysŁ, by przejechaĆ siĘna dachu tramwaju linii 15. O maŁy wŁos nie doszŁo do tragedii.

Podczas przyjmowania do pracy motorniczy instruowani sĄ, jak zachowywaĆ siĘw przypadku agresywnego zachowania pasaŻerÓw. Przepisy mÓwiĄ, by nie prowokowaĆ eskalacji przemocy i nie odpowiadaĆ na zaczepki.

— Nasi pracowni czĘsto bojĄ siĘzawracaĆ uwagĘagresywnym pasaŻerom. Co ma zrobiĆ motorniczy, ktÓry jest sam, gdy do wagonu wsiada grupa mĘŻczyzn i podczas jazdy zaczyna paliĆ papierosy i piĆ alkohol? Gdy zaczyna byĆ naprawdĘniebezpiecznie, do tramwaju wzywana jest policja. Po meczach tramwaje muszĄ jeĹşdziĆ w eskorcie radiowozÓw, nie zawsze jednak jest to wystarczajĄce zabezpieczenie — dodaje ElŻbieta Gajerska.

Motorniczy czujĄ siĘzagroŻeni. Jak sami przyznajĄ, by woziĆ pasaŻerÓw, zwŁaszcza nocĄ, potrzeba mocnych nerwÓw. Trudno siĘim dziwiĆ, skoro doszŁo juŻ do przypadkÓw pobiĆ.

Cudem przeŻyŁ

— Na przystanku przy ul. MaŁachowskiego w Sosnowcu do tramwaju weszŁo kilku wyrostkÓw. ZaczĘli demolowaĆ wagon i kopaĆ w drzwi kabiny motorniczego. Gdy ten zwrÓciŁ im uwagĘ, pobili go tak brutalnie, Że trafiŁ do szpitala z urazami czaszki. MusiaŁ zrezygnowaĆ z pracy — informuje Antoni Pasterak, kierownik ruchu z bĘdzińskiej zajezdni.

Podobne wypadki zdarzajĄ siĘtakŻe w autobusach. Kierowcom jest jednak Łatwiej uniknĄĆ ryzyka, gdyŻ w najgorszym razie mogĄ podjechaĆ pod komisariat policji. CzĘsto muszĄ wzywaĆ radiowÓz, by ratowaĆ pasaŻerÓw i siebie z opresji.


Demolka podczas jazdy

— Rozmawiamy na temat takich sytuacji z kierowcami, tŁumaczymy, Że nie naleŻy agresywnie reagowaĆ na zaczepki, jednak puszczanie obelg mimo uszu nie zawsze uspokaja napastnikÓw. Autobusy czĘsto wracajĄ z kursÓw kompletnie zdemolowane, z pociĘtymi siedzeniami, wybitymi szybami, pokryte wulgarnymi napisami — mÓwi Felicja Konieczna, kierownik sosnowieckiego oddziaŁu PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej.

Akty przemocy w autobusach zdarzajĄ siĘzarÓwno w centrach miast, jak i na odlegŁych trasach.
— WracaŁem z Tucznawy do centrum DĄbrowy GÓrniczej — opowiada 20–letni Łukasz. — Kilku podpitych wyrostkÓw wyszŁo przed maskĘautobusu i oŚwiadczyŁo kierowcy, Że dalej nie pojedzie. Nie wiem co byŁo dalej, ale ja resztĘdrogi przebyŁem na piechotĘ.

Tomasz Bienek - Dziennik Zachodni

Napisany przez: rafi sob, 01 paź 2005 - 21:20

Dzis na linii 55 widzialem jednego z tych MANow ( laugh.gif ), co to niedawno do nas przywedrowaly. Wiec jednak jakies beda po Dabrowie jezdzily. I dobrze

Napisany przez: :) pią, 28 paź 2005 - 19:24

:arrow: http://power.superhost.pl/dg/viewtopic.php?t=84&start=30 :)

Napisany przez: rafi sob, 29 paź 2005 - 18:52

Cieszy to, ze moze w koncu doczekamy sie nowych autobusow w naszym rejonie. Mam nadzieje, ze to dopiero poczatek modernizacji. Zaleglosci mamy totalne.
Poki co, to z zazdroscia patrze na wroclawski mpk, ktory uzywa ponad 120 autobusow Volvo (7000, 7700), do tego Solarisy i inne fajne autobusy, a juz mysli o kolejnych zakupach.

Napisany przez: Dejmon nie, 30 paź 2005 - 17:36

KtoŚ wie jakie marki i modele autobusÓw zostanĄ zakupione przez PKM Sosnowiec (pod kogo bĘdzie uŁoŻony przetarg), jeŚli wszystko pÓjdzie pomyŚlnie i otrzyma on tĄ dotacjĘod UE :?:

Napisany przez: :) pon, 31 paź 2005 - 14:36

dotacja jest juz przyznana na 100%. Nie ma takiej procedury zeby nowy rzadja cofnal. A jesli to zrobi to bedzie wielki skandal i bedzie mozna dochodzic swoich praw w sadzie i tak czy inaczej pieniadze musza trafic.

A autobusy niech beda Merce, Volvo, Many, Scanie a nawet Solarisy byle nie Jelcze albo jeszcze gorzej - Irisbus z Karosami wink.gif

Napisany przez: :) śro, 09 lis 2005 - 22:50

:?

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
SamorzĄdowcy chcĄ przejĄĆ tramwaje i majĄ pretensje do marszaŁka

jk 08-11-2005 , ostatnia aktualizacja 08-11-2005 22:19

W caŁej Polsce miasta przejĘŁy przedsiĘbiorstwa tramwajowe za darmo. WyjĄtkiem majĄ byĆ miasta na ŚlĄsku - Żeby wziĄĆ deficytowe tramwaje na wŁasny garnuszek, wpierw majĄ za nie zapŁaciĆ

SpÓŁka Tramwaje ŚlĄskie co roku przynosi kilkanaŚcie milionÓw zŁotych strat i grozi jej bankructwo, bo posŁowie z trudem dajĄ siĘprzekonaĆ do dofinansowania. Miasta sĄ gotowe wziĄĆ to na siebie i przejĄĆ bezpŁatnie akcje przedsiĘbiorstwa, ale Ministerstwo Skarbu ŻĄda wykupienia akcji

- We wszystkich innych miastach w Polsce przedsiĘbiorstwa tramwajowe juŻ zostaŁy przekazane samorzĄdom. Nie rozumiem, dlaczego miasta na ŚlĄsku miaŁyby zostaĆ potraktowane w tej sprawie inaczej i pŁaciĆ za to, co inni dostali za darmo - mÓwiŁ wczoraj dziennikarzom Marek Kopel, prezydent Chorzowa. PrzypomniaŁ, Że przed rokiem wŁadze 12 miast aglomeracji katowickiej podpisaŁy umowĘz marszaŁkiem wojewÓdztwa ŚlĄskiego. Zgodnie z niĄ marszaŁek miaŁ wystĄpiĆ do Ministerstwa Skarbu o przekazanie akcji TramwajÓw ŚlĄskich, a nastĘpnie przekazaĆ je miastom. ProŚciej siĘnie da - resort skarbu nie moŻe przekazaĆ majĄtku państwowego bezpoŚrednio miastom.

Marian Jarosz, czŁonek zarzĄdu wojewÓdztwa ŚlĄskiego, twierdzi, Że takie rozwiĄzanie teŻ juŻ nie wchodzi w grĘ. - W odpowiedzi na nasz wniosek dowiedzieliŚmy siĘ, Że gminy muszĄ wykupiĆ akcje. CzĘŚĆ miast juŻ na to siĘzgodziŁa - mÓwi Jarosz.

- Miasta i tak bĘdĄ dofinansowywaĆ tramwaje. Dlaczego mamy jeszcze dodatkowo pŁaciĆ - komentuje Kopel, ktÓry sŁyszaŁ juŻ o tych propozycjach.

Prezydenta Chorzowa poparŁ wczoraj Roman Urbańczyk, przewodniczĄcy KZK GOP, ktÓry organizuje przewozy pasaŻerskie w aglomeracji katowickiej. ZwrÓciŁ siĘdo samorzĄdu wojewÓdztwa o podjĘcie dziaŁań dla przejĘcia akcji TramwajÓw ŚlĄskich i przekazania ich miastom. ZaapelowaŁ takŻe do ŚlĄskich parlamentarzystÓw, by poparli samorzĄd wojewÓdztwa i miasta w tych dziaŁaniach.

Napisany przez: :) śro, 23 lis 2005 - 19:54

no i wreszcie niedlugo wyjada te 4 nowe sztuki - przpominam 2 z nich trafia do dabrowskiej zajezdni

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Jeszcze w tym tygodniu z zajezdni PKM wyjadĄ cztery nowe autobusy

Środa, 23 listopada 2005r.

Nowe niskopodŁogowe autobusy marki Jelcz (model M121I) majĄ po trzy wejŚcia i 30 miejsc siedzĄcych. W sumie autobus jest przeznaczony do przewozu 104 osÓb. Kosztuje okoŁo 695 tys. zŁ. Sosnowieckie PrzedsiĘbiorstwo Komunikacji Miejskiej kupiŁo ich cztery.

— 500 tysiĘcy zŁotych pochodziŁo z WojewÓdzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Reszta to Środki wŁasne PrzedsiĘbiorstwa Komunikacji Miejskiej — mÓwi Piotr Drabek, dyrektor do spraw technicznych PKM.
Od ubiegŁego tygodnia kierowcy szkolili siĘw obsŁudze nowych wozÓw.

— NowoŚciĄ w tych autobusach jest system gŁoŚnomÓwiĄcy, ktÓry zapowiada miejsca kolejnych przystankÓw. Poza tym sĄ wyposaŻone w przyciski umoŻliwiajĄce otwieranie drzwi przez pasaŻerÓw. Jest w nich takŻe miejsce dla wÓzkÓw osÓb niepeŁnosprawnych — dodaje dyrektor Drabek.

(sr) - NaszeMiasto.pl

Napisany przez: Dejmon śro, 23 lis 2005 - 20:39

Ciekawi mnie jak te nowe Jelczyki siĘprezentujĄ na tle SolarisÓw. Czy Jelcz poprawiŁ siĘz jakoŚciĄ czy teŻ po kilku latach eksploatacji te autobusy rozlecĄ siĘtak, jak obecnie jeŻdŻĄce Jelcze, kupione pod koniec lat 90.. Czas pokaŻe czy ta kasa nie zostaŁa wyrzucona w bŁoto :)

Napisany przez: Sebastian22 śro, 23 lis 2005 - 21:37

Heh u nas jeĹşdzi najgorszy tabor - zarÓwno tramwajowy jak i autobusowy - w kakowie to IkarusÓw 260/280 prawie juz niema a u nas jeszcze jezdza rozsypujĄce sie jelcze hmmm,tramwaje tak samo - niby oni tez maja 105Na ale w srodku jest luksus a u nas kapie woda z dachu!

Napisany przez: :) czw, 24 lis 2005 - 10:37

w artykule jest blad - te autobusy nie sa niekopodlogowe a jedynie niskowejsciowe, a w srodku mamy schodek :? Zeby tylko jakosc tych Jelczy byla o wiele lepsza od tych dawnych



Napisany przez: Bathurst czw, 24 lis 2005 - 15:17

To smutne Że pojawiajĄ siĘtylko CZTERY nowe busy - gdyby tak 40 to byŁo by coŚ 8). NaprawdĘte 4 sztuki zginĄ w morzu szmelcu jaki Żegluje po jezdniach pod banderĄ KZK GOP.

Napisany przez: Bartek czw, 24 lis 2005 - 15:23

Ja go wczoraj widzialem w centrum jak przyjechal na przystanek od strony DH Centrum, zatrzymal sie na przystanku na wyswietlaczu bylo napisane jazda probna. Prezentowal sie bardzo ladnie, ale jakis taki maly. Ale lepsze to niz nic :)

Napisany przez: :) pią, 25 lis 2005 - 12:09

QUOTE(Bathurst)
To smutne Że pojawiajĄ siĘtylko CZTERY nowe busy - gdyby tak 40 to byŁo by coŚ 8). NaprawdĘte 4 sztuki zginĄ w morzu szmelcu jaki Żegluje po jezdniach pod banderĄ KZK GOP.


w przyszlym roku pojawia sie prawdopodobnie 72 sztuki (12m i 15m) i poprawa bedzie wtedy widoczna. Mam nadzieje ze beda duzo lepsze od tych. No moze nie od razu wszystkie w przyszlym roku - zalezy od przetargu i ustalenia terminow dostaw.
Jest jeden problem - prawdopodobnie nie dostaniemy calego dofinansowania ze wzgledu na zmiane kursu euro - mozliwe jest nawet ze dostaniemy tylko polowe kasy. Zalezy tez wszystko od innych projektow - czy wykorzystaja cala kase czy moze cos w swoich przetargach zaoszczedza i zostanie wiecej dla nas. I teraz ciekawy jestem co sie stanie gdy z UE dostaniemy tylko polowe z wnioskowanej kwoty. Czy po prostu zaglebiowskie miasta doplaca wiecej i kupia i tak 72 sztuki czy tylko polowe hmmm

Napisany przez: :) pią, 25 lis 2005 - 12:21

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Autobusowa linia 116 wkrÓtce ma zostaĆ przedŁuŻona do Antoniowa

PiĄtek, 25 listopada 2005r.

Mieszkańcy ul. Spacerowej juŻ od prawie trzech miesiĘcy cieszĄ siĘz nowej, wyasfaltowanej drogi, ktÓra poŁĄczyŁa dzielnicĘPiekŁo z Antoniowem. Przy okazji uroczystego oddania do uŻytku tej trasy wŁadze miasta obiecaŁy, Że pojawiĄ siĘtam rÓwnieŻ nowe przystanki autobusowe. DziŚ wiadomo juŻ, Że najprawdopodobniej wydŁuŻona zostanie trasa linii nr 116.

MijajĄ miesiĄce i nic
Nowa nawierzchnia o dŁugoŚci prawie kilometra zostaŁa oficjalnie otwarta dla ruchu samochodowego pod koniec sierpnia. Wykonawcy robÓt wyremontowali takŻe przejazd kolejowy, odwodnili okoliczny teren, uŁoŻyli chodniki oraz zamontowali nowe, brakujĄce oŚwietlenie.

DziĘki tej inwestycji, ktÓra ze wzglĘdu na problemy finansowe trwaŁa aŻ trzy lata, znacznie skrÓciŁa siĘdroga do nowego zbiornika wodnego Pogoria IV.

SpoŁecznoŚĆ Antoniowa nabraŁa nadziei, Że wkrÓtce Łatwiej bĘdzie siĘmoŻna takŻe dostaĆ z tej odlegŁej dzielnicy do centrum miasta, co zapowiadaŁy lokalne wŁadze.

— Obiecano nam Łatwiejsze poŁĄczenie komunikacyjne. Po wybudowaniu nowej drogi miaŁy tĘdy jeĹşdziĆ autobusy PKM-u, ale mijajĄ kolejne miesiĄce i nic siĘnie dzieje. Dla nas to spory kŁopot, bo wydostaĆ siĘstĄd nie jest Łatwo, a przecieŻ trzeba jechaĆ do lekarza, czy teŻ zaŁatwiĆ sprawy urzĘdowe. Jeden czy dwa dodatkowe przystanki nie powinny chyba byĆ aŻ tak wielkim kŁopotem i obciĄŻeniem dla gminy — mÓwi Tadeusz CiĄgaŁa.

We wstĘpnych koncepcjach zakŁadano przedŁuŻenie o kilka przystankÓw trasy linii autobusÓw nr 116 lub 175. Zdaniem mieszkańcÓw ul. Spacerowej znacznie lepszym rozwiĄzaniem byŁoby jednak doŁoŻenie kilku przystankÓw do linii 116, bo to pozwoliŁoby na szybki dojazd do pobliskiego GoŁonoga oraz do centrum miasta. Trasa nr 175 jest znacznie dŁuŻsza i wiedzie najpierw przez ZĄbkowice, a dopiero potem w kierunku ŚrÓdmieŚcia.

Potrzebna zgoda sĄsiada
Jak siĘokazuje sprawa wydŁuŻenia linii 116 jest obecnie analizowana zarÓwno w dĄbrowskim magistracie, jaki i w KZK GOP. Na razie nie zapadŁy konkretne decyzje. Jednak wszystko wskazuje na to, Że juŻ niedŁugo rozkŁad jazdy ulegnie zmianie, a mieszkańcy ul. Spacerowej i Antoniowa bĘdĄ mogli korzystaĆ z dodatkowych przystankÓw.

WŁaŚnie tej sprawie poŚwiĘcone byŁo poniedziaŁkowe spotkanie w UrzĘdzie Miejskim, podczas ktÓrego zaakceptowano starania o przedŁuŻenie linii 116.

— Sytuacja nie jest Łatwa, a ostateczne ustalenia przeciĄgajĄ siĘmiĘdzy innymi ze wzglĘdÓw finansowych. Potrzebna jest dokŁadna analiza ekonomiczna zmian, jakie spowodowaŁoby pojawienie siĘdodatkowych przystankÓw. Ustalany jest nowy projekt rozkŁadu jazdy tej linii, ktÓry zostanie skonsultowany z tamtejszĄ RadĄ Osiedla. TrwajĄ takŻe rozmowy z wŁadzami Sosnowca, ktÓre nie wyraŻajĄ sprzeciwu wobec wydŁuŻenia trasy linii 116, ale stawiajĄ jeden warunek: czas przejazdu autobusÓw przez teren tego miasta nie moŻe siĘwydŁuŻyĆ. Trzeba wiĘc uzgodniĆ wszystkie szczegÓŁy i mam nadziejĘ, Że w grudniu wszystko zakończy siĘpomyŚlnie — mÓwi Jolanta Kocjan z Biura Prasowego UM w DĄbrowie GÓrniczej.

KZK GOP teŻ za
Jak podkreŚla Alodia Ostroch, rzecznik prasowy Komunikacyjnego ZwiĄzku Komunalnego GOP w Katowicach, problem sprawnego i bezpiecznego skomunikowania ul. Spacerowej z innymi dzielnicami DĄbrowy GÓrniczej juŻ od dŁuŻszego czasu jest przedmiotem troski zwiĄzku oraz wŁadz gminy.

— W paĹşdzierniku tego roku miasto wystĄpiŁo do KZK GOP z wnioskiem dotyczĄcym zmiany przebiegu linii 116 tak, by objĘŁa takŻe ulicĘSpacerowĄ. Obecnie trwajĄ analizy planÓw obsŁugi tego rejonu i po uzgodnieniu z gminĄ ostatecznej wersji przebiegu trasy, a takŻe szczegÓŁÓw finansowych, takie zmiany bĘdĄ moŻliwe do zrealizowania — wyjaŚnia rzeczniczka KZK GOP.

Godzina drogi
Czas przejazdu autobusu linii nr 116 z zajezdni autobusowej koŁo UrzĘdu Miejskiego w Sosnowcu(laugh.gif) do końcowego przystanku Kolonia PiekŁo wynosi dokŁadnie godzinĘ. PrzedŁuŻenie trasy moŻe wydŁuŻyĆ ten czas zaledwie o kilka minut. DziĘki dodatkowym przystankom mieszkańcy Antoniowa w ciĄgu okoŁo 17 minut dotrĄ do GoŁonoga, a przejazd do centrum miasta nie powinien byĆ dŁuŻszy niŻ 25-28 minut.
Obecnie codziennie jest 21 kursÓw linii 116 w dni robocze oraz 11 w soboty i 8 w niedziele. Pierwszy autobus odjeŻdŻa oi godz. 4.53, a ostatni o 22.15. Z Kolonii PiekŁo (a wkrÓtce takŻe Antoniowa) moŻna jednĄ liniĄ dotrzeĆ nie tylko do centrum DĄbrowy GÓrnivzej, ale takŻe do BĘdzina, sosnowieckich dzielnic JÓĹşefÓw (w pobliŻe Macro oraz Auchana), Środula oraz Sielec.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: rafi nie, 27 lis 2005 - 17:50

Z ta wymiana taboru to trzeba niezle kombinowac, ale sie da. Wroclaw na przyklad bedzie teraz wymienial tramwaje przy okazji modernizacji jakiejs ulicy. Dostal kase na renowacje ulicy, a ze jezdza tam tramwaje, to je rowniez mozna kupic za kase przyznana z Unii na ten cel.
Moze by u nas napisac o jakas dotacje odnosnie modernizacji ciagow komunikacyjnych?

Napisany przez: grzes.sosnowiec wto, 29 lis 2005 - 15:45

QUOTE
TrwajĄ takŻe rozmowy z wŁadzami Sosnowca, ktÓre nie wyraŻajĄ sprzeciwu wobec wydŁuŻenia trasy linii 116, ale stawiajĄ jeden warunek: czas przejazdu autobusÓw przez teren tego miasta nie moŻe siĘwydŁuŻyĆ.
Heh, dobre - juŻ przy obecnym czasie przejazdu nikt 116 nie jeĹşdzi z Sosnowca do DG, nawet na Mydlice jeĹşdzi siĘz przesiadkĄ 811 albo 55, w skrajnoŚci tramwajem pod d. kopalniĘi spacerek. I to nawet nie przez to, Że jedzie siĘdŁugo, w dodatku za teoretycznĄ opŁatĄ 3,50 (bo przez BĘdzin i znÓw Sosnowiec) , tylko przez to, Że 116 w Sosnowcu nie odjeŻdŻa spod dworca, tylko z MoŚcickiego. A przecieŻ nikt o zdrowym umyŚle nie pÓjdzie tam tylko po to, Żeby dowiedzieĆ siĘ, iŻ najbliŻszy autobus za godzinĘ, a w miĘdzyczasie spod dworca parĘnaŚcie innych (ŁĄcznie z D) w kierunku DG odjedzie.
I w ogÓle Śmieszny rozkŁad 116 w niedziele, kiedy jest targ na Redenie, a autobus na przekÓr jeĹşdzi wtedy co 2,5h.
Poza tym wykrĘcanie siĘSosnowcem do sprawy poŁĄczenia PiekŁa z Antoniowem jest bez sensu - Sosnowcowi zupeŁnie nic do tego, gdzie ten 116 w DG bĘdzie sobie kończyŁ.

Napisany przez: Sebastian22 nie, 04 gru 2005 - 16:37

Hmm co do tych autobusów to Solniczki chyba są lepsze a linią 116 faktycznie powinni wydłużyć - nowa droga aż prosi się o to.

Napisany przez: Hator pon, 02 sty 2006 - 20:52

a juz myslalem ze sie nie doczekam a tu...

Znajdą się pieniądze na nowe wiaty i autobusy

Piątek, 30 grudnia 2005r.

Trzy zagłębiowskie gminy otrzymają prawie 30 mln złotych na zakup i wymianę taboru. Część funduszy trafi także na odnowę wiat przystankowych. Gminy oraz Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Sosnowiec złożyły do Ministerstwa Gospodarki i Pracy wniosek o dofinansowanie z unijnego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) rozwoju transportu publicznego w aglomeracjach.
REKLAMA

Dotacja wynosi 29,5 mln zł, a całkowity koszt modernizacji to około 71 mln zł. Za te pieniądze zakupionych zostanie 72 nowe autobusy, wyremontowanych ma byç też 300 przystanków oraz dwa dworce autobusowe. Jeden w Będzinie a drugi w Sosnowcu.

— Fundusze dla Dąbrowy Górniczej to nieco ponad dwa miliony. Pieniądze są preznaczone głównie na remont wiat autobusowych — mówi Bartłomiej Szewczyk, naczelnik Wydziału Strategii Rozwoju i Promocji UM.

PKM ma ok. 250 autobusów, w tym 38 to niskopodłogowce. Większość ma 15 lat. Zakup jednego autobusu to koszt prawie 700 tys. zł. Nowe pojazdy będą mieć trzy wejścia i 30 miejsc siedzących. W autobusach może się zmieścić do 104 osób.


wkoncu jakas "swieza" krew... :)

Napisany przez: :) czw, 02 lut 2006 - 21:17

nowosci:
- wreszcie od 1 lutego "na wniosek gminy Dąbrowa Górnicza trasa linii autobusowej nr 116 zostaje wydłużona od przystanku Kolonia Piekło ulicą Spacerową do Antoniowa"

- "31 stycznia zmienił się przewoźnik obsługujący na zlecenie KZK GOP linie autobusowe nr 67, 97, 140, 634, 637, 809 i 933. Dotychczas linie te obsługiwał PKS Będzin, jednak po długiej batalii (sprawa oparła się o sąd) przegrał przetarg z Konsorcjum Komunikacji Autobusowej w Czeladzi (w skład którego wchodzi PUP Czeladź i Sed-Baz Czeladź). Dla tej firmy oznacza to w praktyce likwidację - pozostała im już tylko jedna linia (S-9) i dogorywające własne linie ponadregionalne. Była to największa jednorazowa zmiana przewoźnika na liniach KZK GOP od lipca 2002 roku kiedy to sześć linii w okolicach Bytomia przejął od PKM Bytom Meteor Jaworzno.
Dla pasażerów zmiana przewoźnika oznacza dość poważne zmiany w jakości pojazdów obsługujących te linie, choć kolorystyka pozostała zbliżona. Zamiast rozpadających się jelczy L11 i M11, niedobitków autosanów H9 i zaledwie kilku nowszych jelczy 120M (uzupełnionych nowym solbusem) linie obsługuje teraz kilka niskopodłogowych MANów NL262 (ex BVG Berlin), choć i starszych pojazdów też nie brakuje." - zrodlo: portal wpk.

wszystkie te linie (za wyjatkiem 67 i 97) przebiegaja przez DG.
przedtem:
http://www.wpk.katowice.pl/photo/pksbedzin-950015_3.jpg
http://www.wpk.katowice.pl/photo/pksbedzin-sbe54af.jpg
teraz:
http://www.wpk.katowice.pl/photo/sebzda-70.jpg
http://www.wpk.katowice.pl/photo/sebzda-81.jpg

Kolejna wiadomosc to to, ze na tych liniach zostaje niestety wprowadzony system wsiadania tylko przez pierwsze drzwi i pokazywania biletu kierowcy co znacznie wydluza postoj na przystnkach :evil:
Do tego ten sam system wprowadza sie w DG na 16 i 79...

Napisany przez: klocek pią, 03 lut 2006 - 09:32

ZMIANY JAK NAJBARDZIEJ NA PLUS wink.gif

Napisany przez: TeodorMotor śro, 08 lut 2006 - 11:54

Niewątpliwie, najważniejszymi cechami autobusów powinna być ich sprawność/niezawodność, oszczędność i wygoda (szczególnie z punktu widzenia niepełnosprawnych ruchowo).
Nie jestem częstym klientem komunikacji miejskiej, i może właśnie dlatego, rzuciła mi się w oczy sprawa niejednolitego malowania tych pojazdów, czytaj - reklam. Moim zdaniem, pojazdy takie powinny malowane jednakowo w pewnych charakterystycznych miejscach, np. przód do linii osi przedniego koła i tył od linii osi ostatniego koła powinym być jednolite - zółte czy czerwone, w groszki czy w paski. to kwestia do uzgodnienia.

Napisany przez: :) nie, 26 lut 2006 - 11:24

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Miasto zapomniało, że ma przekazać milion zł na zakup autobusów

Czwartek, 23 lutego 2006r.

Prezydent Dąbrowy Górniczej Jerzy Talkowski zadeklarował pół roku temu, że przekaże 1 mln 20 tys. zł na zakup sześciu używanych autobusów, które miały trafić do dąbrowskiego oddziału Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. Pieniądze, zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, miały zostać przekazane na objęcie nowych udziałów w sosnowieckiej spółce do 28 lutego br., ale okazało się, że lokalne władze... zapomniały o tych funduszach. Teraz starają się wydłużyć termin o kilka miesięcy.
 
Rozgoryczeni taką postawą pracownicy PKM-u licznie stawili się na wczorajszej sesji Rady Miejskiej, gdzie zamanifestowali swoje niezadowolenie i domagali się wywiązania z wcześniejszych deklaracji. Przyniosło to efekt. Sesja RM zostanie wznowiona w najbliższy wtorek, a w tym czasie władze miejskie będą szukać potrzebnej kwoty w tegorocznym budżecie.

- Czujemy się po prostu oszukani, bo zgodnie z ustaleniami pieniądze powinny trafić do nas w ciągu najbliższych kilku dni, a tymczasem proponuje się nam przesunięcie tego terminu do końca września. I to jeszcze pod warunkiem, że prezydent miasta wygospodaruje odpowiednie fundusze w budżecie. To naprawdę niepoważne - podkreślił Jarosław Grządziel, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego PKM Sosnowiec.

- Zmuszacie mnie do rzeczy niemożliwych, bo nie ma teraz możliwości wygospodarowania tej kwoty - próbował tłumaczyć prezydent Talkowski. Radni uznali jednak, że było pół roku na znalezienie pieniędzy, więc teraz trzeba dokonać niezbędnych przesunięć w budżecie miasta.

(pas) - Dziennik Zachodni


qr** to sa jakies jaja :!: Jak moglo zapomniec jak pamietam dokladnie, gdy przegladalem BIP - pod koniec poprzedniego roku lub na poczatku tego zostaly wprowadzone zmiany do budzetu i miasto zrezygnowalo z przekazania tej kwoty. Niech teraz wladze nie sciemniaja :!: Myslalem ze to ma zwiazek z uzyskana dotacja na nowe autobusy i w takim razie rezygnuja z zakupu starych. Tymczasem miasto oszukalo PKM. Dobrze ze niedlugo wybory :!: Nie zapomnijmy :!:

A mnie ciekawi co sie dzieje z niewykorzystana kasa w danym roku. Jak wiemy nieudolnym wladzom nie udaje sie zrealizowac bardzo wielu zaplanowanych inwestycji wiec zostaje nadwyzka. Tymczasem PKM nie dostal w tamtym roku to powinni przeniesc na ten rok a okazuje sie ze kasy nie ma. Gdzie ta nadwyzka :?:

Napisany przez: rafi wto, 28 lut 2006 - 18:11

Miasto (Prezydent) zapomnialo i teraz kombinuje. Kasa na autobusy pojdzie kosztem nurkowiska, skansenu na terenie KWK Paryz, Kopalni Cwiczebnej, budowy basenu olimpijskiego.

Napisany przez: :) śro, 01 mar 2006 - 18:53

wczoraj rowniez przypominali zwiazkowcy i autobusy przezd CA

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Zapomnieli o obiecanej dotacji

Środa, 1 marca 2006r.

Dąbrowa Górnicza
Fundusze na zakup sześciu autobusów dla dąbrowskiego oddziału PKM Sosnowiec powinny znaleźć się w miejskim budżecie do końca kwietnia. Tak postanowili wczoraj dąbrowscy rajcy, przesuwając termin wykonania przyjętej we wrześniu ubiegłego roku uchwały o dwa miesiące. Władze miasta optowały tymczasem Za końcem września, co praktycznie odkładałoby realizację zobowiązań w niebyt.

Niepotrzebne kłopoty
Wczorajsze dokończenie przerwanej w ubiegłą środę sesji Rady Miejskiej od samego początku przebiegała w bardzo burzliwej atmosferze. Na sali, ponownie jak w zeszłym tygodniu, stawiła się liczna grupa związkowców z PKM Sosnowiec, oczekując konkretnych i realnych deklaracji prezydenta miasta.

Zgodnie z prawem i dotychczasowymi ustaleniami kwota 1 mln 20 tys. zł właśnie wczoraj powinna trafić już do sosnowieckiej spółki przewozowej, która w zamian chciała kupić sześć kilkuletnich autobusów, spełniających najwyższe standardy ekologiczne. Wszystkie miały jeździć po dąbrowskich ulicach.

Władze miasta zapomniały jednak, że kilka miesięcy temu zobowiązały się do przekazania tej kwoty i nie ujęły jej nawet w budżecie. Stąd zamieszanie i kilkudniowa przerwa w obradach, która miała dać odpowiedź na pytanie, jak znaleźć potrzebne pieniądze.

Przepychanki
Okazało się, że nadal nie ma jednoznacznego stanowiska i obrady tuż po rozpoczęciu zostały przerwane prawie na godzinę. W tym czasie zebrała się Komisja Budżetowa RM, próbując znaleźć odpowiednie rozwiązanie, ale propozycji nadal było wiele. Część radnych optowała za przesunięciem terminu na koniec kwietnia, o czym nie chciały słyszeć władze miasta. Wiceprezydent Janusz Olszówka wpadł nawet na pomysł, żeby zamiast wpłacić do PKM pieniądze i objąć w spółce nowe udziały (tak jak zapisano w uchwale RM) miasto samo ogłosiło przetarg na zakup i remont autobusów. Dopiero potem pojazdy miałyby trafić jako aport do spółki.

- Termin kwietniowy jest nierealny do dotrzymania, a wydajemy przecież publiczne pieniądze i musi się to odbyć zgodnie z obowiązującym prawem. Dlatego chcemy dać te autobusy aportem do końca września tego roku, a przedstawiciele PKM mogliby się włączyć w proces przetargowy. Jeśli fundusze znalazłyby się wcześniej, to wszystko zostałoby zakończone jak najszybciej - argumentował.

- Najistotniejsze jest to, czy miasto ma gotówkę na koncie, żeby wywiązać się z zapisów uchwały. Tymczasem dziś mamy minimalne ilości - dodał prezydent Jerzy Talkowski.

Zobowiązania zostały
Większość radnych była jednak innego zdania, twierdząc, że miasto powinno wywiązywać się ze złożonych wcześniej deklaracji, które znalazły potwierdzenie w uchwale RM.

- Kwiecień jest ostatecznym terminem. Kupowanie i remontowanie autobusów to nie jest zadanie własne gminy. PKM kupi i wyremontuje je taniej, dzięki czemu lepiej wykorzysta te fundusze - podkreślił radny Tomasz Sołtysik.

- Odkładanie tego terminu w nieskończoność oznacza tyle, że będziemy chcieli dać te pieniądze, ale na deklaracjach się skończy i nic nam z tego nie wyjdzie - dodała radna Mariola Trzewiczek.

Ostatecznie dąbrowscy rajcy zaakceptowali przesunięcie w tegorocznym budżecie potrzebnych 1 mln 20 tys. zł z administracji publicznej do działu transport i łączność. Fundusze te mają do końca kwietnia zostać przekazane do PKM Sosnowiec.

- Jesteśmy usatysfakcjonowani, ale tylko częściowo. Będziemy w pełni zadowoleni, kiedy pieniądze te rzeczywiście do nas trafią, a autobusy wyjadą w trasę - podkreśla Jarosław Grządziel, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego PKM Sosnowiec.

Przesunięcia wstrzymane
Przy okazji poszukiwania funduszy dla PKM grupa radnych chciała także przeforsować kolejne przesunięcia w budżecie miasta. 1,5 mln zł miało trafić na ochronę zabytków, 300 tys. zł na stypendia sportowe, a 1,8 mln zł na gospodarkę komunalną. Ostatecznie wycofano się jednak z tych propozycji.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) pon, 06 mar 2006 - 15:05

w tym artykule widac doskonale kto w tej gazecie jest grupa trzymajaca wladze :wink:
Z powodu slabej pamieci wladz nie bedzie teraz na nic pieniedzy. Nie bedzie Dni Dabrowy i Dozynek (to drugie to ufff ale byloby fajnie) laugh.gif , nie bedzie inwestycji laugh.gif , nie bedzie wplywow ze sprzedazy gruntow (a to ciekawe :!: ) laugh.gif , nie bedzie nowych miejsc pracy ( laugh.gif laugh.gif laugh.gif a to ciekawe - mieli zatrudnic nowych urzednikow :?: bo przeciez DG nie dba wogole o tworzenie terenow inwestycyjnych), nie bedzie promocji, nie bedzie dotacji UE laugh.gif
Zobaczcie ile moznaby zrobic za ten milion zl a tak to nic nie bedzie katastrofa :!: laugh.gif A ja jestem ciekawy co z wielka nadwyzka budzetowa ktora powinna zostac z poprzedniego roku z powodu niezrealizowania dziesiatek inwestycji.
A autor ETA pisal chyba tez propagandowe tesksty za PRLu :twisted:

QUOTE(Przegląd Dąbrowski)
Kilkudziesięciu związkowców z dąbrowskiego oddziału sosnowieckiego PKM towarzyszyło obradom sesji Rady Miejskiej 22 lutego. Domagali się
od radnych, by zrealizowali podjętą 2września 2005 r. uchwałę opodwyższeniu kapitału zakładowego w PKM Sosnowiec o1,02 mln zł z faktycznym przeznaczeniem wspomnianej kwoty na zakup starych autobusów.
***
Przypomnijmy: wrześniowa uchwała została podjęta przez Radę, gdy prawie wszystko wskazywało na to, iż władzom trzech wspólnie występujących miast (Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Będzina) nie uda się pozyskać unijnych środków dla PKM Sosnowiec na zakup 72 nowych autobusów oraz na modernizację przystanków. Niebawem jednak okazało się, że pieniądze z UE będą. Uchwała jednak została, a niektórzy dąbrowscy radni jakoś zapomnieli o tym, co przyświecało jej uchwaleniu. Stąd zapewne gorliwie poparli wczasie sesji domagających się realizacji uchwały związkowców. Grupa tych radnych z Henrykiem Zagułą na czele nakłaniała prezydenta, by znalazł w budżecie miasta tę sumę na kupno 6 używanych autobusów do końca lutego br. Sprawa ta zdominowała ob-
rady sesji. Problemu jednak nie rozwiązano, a radni postanowili przerwać obrady iprzełożyć je na 28 lutego. Kontynuowana po przerwie sesja
przebiegała wrównie gorącej atmosferze i przy podobnym jak poprzednio,
licznym udziale związkowców z PKM. Niektórzy radni, wspierani okrzykami
związkowców, początkowo zaproponowali przemodelowanie prezydenckiego budżetu gminy nawet o 5,020mln zł. Radny Henryk Zaguła przedstawił taką poprawkę do projektu zmian wbudżecie gminy. Zgodnie z nią proponował  m. in.  przeznaczyć 1,5 mln zł na ochronę zabytków, 1,8 mln zł na gospodarkę komunalną, 300 tys. zł na wypłatę stypendiów sportowych i 1,02 mln zł na stare autobusy dla PKM.
***
Ta nosząca – nawet dla mało wnikliwych obserwatorów – znamiona „wy-
borczej” propozycja zmian budżetowych, spotkała się zostrym sprzeciwem ze strony prezydenta Jerzego Talkowskiego. Przypomniał on, że radni nie mogą aż tak głęboko ingerować w zatwierdzony budżet miasta, gdy
pewne jego pozycje są już realizowane i wynikające ztego tytułu umowy są zawarte. Do tego zmiany wprowadzono bez żadnych, wcześniejszych konsultacji i to wsamym dniu sesji. Wcześniej jednak przewodniczący rady Robert Koćma zarządził półgodzinną przerwę. Antrakt w obradach podziałał nieco studząco. Po nim radni dyskutowali jedynie o 1,02 mln zł na zakup 6 starych autobusów. Po wywodach radnych wśród których najwięcej argumentów za zakupem znaleźli Henryk Zaguła,Tomasz Sołtysik. Mariola Trzewiczek i Zbigniew Łukasik – uchwałę podjęto.
***
Radni uznali także, że pieniądze dla PKM mają się znaleźć wbudżecie do
końca kwietnia. Nie pomogły protesty prezydenta, że może wtym czasie nie być gotówki na koncie oraz jego zastępcy Janusza Olszówki, który twierdził, że realny do wykonania uchwały będzie koniec września. Pozwoli to bowiem na spokojne przygotowanie przetargu na zakup i remont pojazdów. Radnym nie spodobała się też jego propozycja przeprowadzenia i przygotowania procedur przetargowych przez miasto, co jego zdaniem zwiększyłoby możliwość nadzoru nad właściwym wykorzystaniem publicznych pieniędzy. Rajcy, wprowadzając zmiany w budżecie, polecili prezydentowi przekazać pieniądze z zadań administracji publicznej,co dla postronnego obserwatora kojarzącego tę pozycję z płacami urzędników może przekonywać do tego posunięcia. Tymczasem zostały one przesunięte z promocji istrategii miasta. Oznaczać to może, że przypadająca wtym roku 90. rocznica nadania praw miejskich Dąbrowie Górniczej przeminie bez echa, zabraknąć może na tradycyjne obchody Dni Dąbrowy i Dożynki. Reasumując: miasto nie będzie się promowało, nie będzie nowych inwestycji,a co za tym idzie przychodów do budżetu w postaci podatków, wpływów ze sprzedaży gruntu, nie przybędzie nowych miejsc pracy. W przyszłym roku nie będzie też możliwości sięgnięcia po dotacje unijne, co oznacza, że wydatki inwestycyjne poniesione zostaną wyłącznie przez budżet miasta.
ETA

Stare autobusy i… miasto bez promocji!
Wydatki gminy Dąbrowa Górnicza na składki dla Komunikacyjnego Związ-
ku Komunalnego GOP:  
2002 r. – 8653 067 zł,  
2003 r. – 8918 130 zł,
2004 r. – 8902 565 zł,  
2005 r. – 10 096 781 zł.  
W tym roku (za styczeń iluty) przekazano już 2810 919 zł. W 2004 i 2005 r. gmina przekazała po 1,039 mln zł na dokapitalizowanie sosnowieckiego PKM dla zabezpieczenia środków własnych na realizację projektu zakupu nowych autobusów. Również taka sama suma jest zabezpieczona w tegorocznym budżecie. Zostanie przekazana na konto PKM
po wskazaniu terminu przez Zgromadzenie Wspólników Przedsiębiorstwa.


PS. ja bym sie nie chwalil tymi wydatkami na komunikacje bo sa smiesznie niskie :!: Podobnie jak i innych miast GOPu. Pozostale miasta w Polsce finansuja komunikacje placac za km co najmniej 2 razy tyle co w KZK. Takze nie kompromitujcie sie.
Ogolnie tekst mnie bardzo rozbawil laugh.gif

Napisany przez: :) pią, 10 mar 2006 - 12:58

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Prezydenccy prawnicy kontra miejscy radni

Czwartek, 9 marca 2006r.

Sprawa autobusów dla dąbrowskiego oddziału Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, a właściwie pieniędzy na ich zakup, podzieliła dąbrowskich urzędników i radnych. Podjęta przez radnych uchwała o wypłaceniu dotacji na autobusy z pieniędzy przeznaczonych na promocję miasta trafiła do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach.

Prawnicy prezydenta uważają, że uchwała została podjęta bezprawnie, czyli bez zgody prezydenta.

- Każda uchwała, mająca skutki finansowe, trafia do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Prawnicy urzędu mają wątpliwości, bo radni wnieśli swoje poprawki wbrew opinii prezydenta. Prezydent nie zgadzał się na zabranie pieniędzy z Wydziału Strategii, Rozwoju i Promocji oraz na przeznaczenie ich na zakup autobusów. Prezydent proponował, żeby rada przesunęła wypłatę dotacji na zakup autobusów do końca września, dając tym samym czas prezydentowi na znalezienie pieniędzy. Na początku roku sytuacja w budżecie jest trudna i w pierwszym kwartale są kłopoty za znalezieniem pieniędzy - tłumaczył Bartłomiej Szewczyk, naczelnik Wydziału Strategii UM.

Szkopuł w tym, czy prezydent znalazłby pieniądze w drugim kwartale roku.

- Planuje się sprzedaż udziałów, jaki gmina ma w spółce Elektrownia Ciepła Nowa. Pieniądze ze sprzedaży poszłyby na autobusy. Sprzedaż mogłaby się odbyć w lipcu. Natomiast nie ruszałoby się pieniędzy przeznaczonych na promocję - stwierdza naczelnik Szewczyk.

Być może magistraccy urzędnicy sprawę przesunięcia środków z promocji na autobusy przełknęli łatwiej, gdyby nie przypadające w tym roku obchody 90-lecia Dąbrowy Górniczej. Na zorganizowanie atrakcyjnej oprawy obchodów Wydział Strategii nie będzie miał pieniędzy.

Z taką argumentacją nie zgadza się Robert Koćma, przewodniczący Rady Miejskiej. Jego zdaniem RIO podejmie decyzję korzystną dla radnych. W opinii przewodniczącego rada kierowała się dobrem dąbrowskiej spółki i mieszkańców.

- Rada wyraziła wolę, by pieniądze trafiły do PKM i mogła to zrobić bez zgody prezydenta. Podjęliśmy uchwałę, która powinna być zrealizowana do 28 lutego, jednak prezydent nie zabezpieczył pieniędzy w budżecie. Rada nie do końca się zgadza, że pieniędzy w budżecie nie ma. Przedsiębiorstwo jest w trudnej sytuacji i autobusy są potrzebne - tłumaczy Robert Koćma.

(wian) - Dziennik Zachodni

z forum:
Henryk Zaguła  
autor: HeZa (gość)  
data: 2006-03-09 10:01

Wypowiedzi Prezydenta Miasta i jego urzędników są przesadzone bo: 1 zdjęto środki z paragrafu na który pozostało jaszcze prawie 900 000 zł, i wolą teraz Prezydenta Miasta jest je rozdzielić 2 w propozycji zmiany wydatków mówiłem o rezygnacji zóżnych niepotrzebnych opracowań i materiałów 3 nic nie stoi na przeszkodzie żeby w ramach pozostawionych środków zorganizować i Święto Dąbrowy Górniczej i dożynki i jak znam Prezydenta to z tego nie zrezygnuje bo będzie to okres kampanii wyborczej a jest to bezpłatna reklama 4 gdyby nie moja poprawka to 1 marca Prezydent Miasta po raz kolejny nie zrealizowałby uchwały Rady Miasta i złamane by było prawo 5 Panie Prezydencie finanse gminy są własnością całej wspólnoty samorządowej a znaczna część tej wspólnoty jeździ autobusami a nie służbowymi samochodami z kierowcą. Reasumując nie trzeba było obiecywać, należało się zapoznać dokładnie z raportami o stanie taboru autobusowego i wyważyć argumenty i racje. Argumentem nie jest powiadanie że to jest mój budżet i nikt nie będzie mi w nim mieszał. Żeby nie było niejasności podpisałem się z imienia i nazwiska i to ja jestem autorem propozycji tej zmiany, ponieważ uważam że ważniejszym zakupem jest zakup nawet po remoncie autobusów niż sponsorowane artykuły w prasie, programy telewizyjne, wydawnictwa multimedialne itp. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia. Ps. podaję mój adres i odpowiem na listy podpisane kierowane do mnie ale od poniedziałku 13.03
hzagula@silesia-region.pl

Brawo P.Henryku  
autor: Pineiro (gość)  
data: 2006-03-09 12:55

Super to pan wyjaśnił. Dziwne by było żeby prezydent wyrażał swoją wolę i aprobatę dla uchwał rady miejskiej.(może je zaskarżać jeżeli nie są zgodne z prawem) Otóż ustawa o samorządzie gminnym mówi wyraźnie, że jednostka samorządu terytorialnego dzieli się na dwa organy tj. organ uchwałodawczy którym jest rada i organ wykonawczy którym w przypadku Dąbrowy G jest prezydent. Jest również wyjaśnione, że te organy nie mogą działać niezgodnie z prawerm i ustawami nadrzędnym takikimi jak Dzienniki Ustw oraz Konstytucja. Rada nie uchyliła poprzedniej uchwały zobowiązującej prezydenta do przekazania wkładu do PKM, nie wymyśliła też nowej uchwały, która by zaszkodziła budżetowi a jedynie co zrobiła? Przedłużyła jej funkcjonowanie o dwa miesiące. Tak więc daje szanse prezydentowi jej wykonanie i chroni prezydenta ten czas przed łamaniem prawa jakie go zobowiązuje do wykonywanie z racji pełnienia swojej funkcji. Wykonywanie uchwał Rady Miasta. Uchwała ta była uchwalona w ubiegłym roku i obowiązywała - dziwne, że na ten rok nie znalazła swojego pokrycia w budżecie. Pozdrawiam.

czyste kpiny +pytanie do H.Zaguły  
autor: d (gość)  
data: 2006-03-09 20:42

Tak to wina Zaguły, że chce zrealizowć uchwałę RM, a pieniadze muszą iść z promocji miasta cztaj w przegladzie dąbrowskim,odnosi się wrazenie: nie będzie inwestycji wina Zaguły, nie bedzie dożynek-wina Zaguły,nie będzie wogóle promocji miasta wina Zaguły, świetny tekst w tym Przeglądzie "inteligentny", a może by tak, jakiś wydzialik zlikwidować, przy okazji pytanie czy wydział kontroli wenętrznej moze kontrolowąc Wydz,Nadzoru Mienia lub na odwrót teraz się wszyscy w Urzędzie i jednostkach kontrolują, a tak wogóle od czego są te Wydziały oprócz zupełnego zaniżenia np roli Zamówień publ. które obecnie istnieją w formie referatu. Pytanie nr1 do H,Zaguły ile kosztuje utrzymanie w stos, rocznym w/w Wydziałów i jeszcze pyt.nr 2, dlaczego Wydział Kultury, Wydz. Strategii, Promocji+Sportu nie tworzą 1-go Wydziału z 1 Naczelnikiem i pyt. 3 czy to prawda, że wkrótce powstanie Pana niezależna strona internetowa gdzie każdy mieszkaniec będzie się mógł swobodnie wypowiedzieć?

Brawo Panie Henryku! Popieramy Pana racje i Pana stanowisko.  
autor: mieszkańcy DG (gość)  
data: 2006-03-09 21:00

Rzeczywiście pan Talkowski powinien wprowadzic oszczedności i zaprzestać promocji swojej osoby za publiczne pieniądze i na publicznych czyli gminnych forach.Skoro popadł w samouwielbienie,o czym zaświadcza każdy akapit PD, to proponujemy, aby realizowal to samouwielbienie z własnych prywatnych środków finansowych, a pieniądze publiczne wydawane na promocję swojej osoby pan Talkowski aby zwrócił do miejskiej kasy, wtedy możliwa będzie terminowa realizacja uchwały dot.zakupienia autobusów do przewozów mieszkańców gminy. Mamy już dość lektury PD,który powiadamia nas, że to d z i ę k i panu Talkowskiemu dzieje się to czy tamto w mieście.Pan Talkowski chce nam uświadomić, że jest nieodzownym sprawcą i stwórcą najwyższym wszystkiego w tym mieście i że bez jego udziału jakiekolwiek życie w mieście byłoby niemożliwe.

Napisany przez: :) sob, 11 mar 2006 - 11:58

a cala Polska dostala dwano temu za darmo...

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Tramwaje Śląskie zamykają kolejne linie  
 
Tomasz Głogowski 09-03-2006 , ostatnia aktualizacja 10-03-2006 13:03

Ważą się losy Tramwajów Śląskich SA. Na początku przyszłego tygodnia zapadnie decyzja, czy sto procent akcji Tramwajów Śląskich SA trafi w ręce województwa śląskiego.

Na początku przyszłego tygodnia Wojciech Jasiński, minister skarbu państwa, zdecyduje, czy sto procent akcji Tramwajów Śląskich SA trafi za darmo do województwa śląskiego. Wtedy samorząd miałby prawo przekazać akcje 11 śląskim miastom, a te mogłyby postarać się o dotację z unijnego funduszu na kupno nowych tramwajów i remont torowisk. Jeżeli ministerstwo po raz kolejny odmówi, unijne pieniądze na 2007 rok definitywnie przepadną.

Tymczasem resort finansów żąda, by samorządy wykupiły akcje. Gminy nie chcą za nie płacić, bo i tak przecież utrzymują tramwaje.

O darmowe przekazanie akcji zaapelował nawet wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski. W specjalnym oświadczeniu przypomniał, że z powodu ostrej zimy w styczniu i lutym stare tramwaje sparaliżowały komunikację na Śląsku. - Dbamy o tabor, jak możemy, ale wiadomo, że 40-letni tramwaj nie będzie zachowywał się na mrozie tak jak nowa maszyna - przyznaje Janusz Berkowski, prezes Tramwajów Śląskich SA.

Stare tramwaje to niejedyne zmartwienie pasażerów. Od kwietnia szykują się ostre cięcia w komunikacji. Przestanie kursować linia nr 8 z Bytomia przez Piekary Śląskie do Dąbrówki Wielkiej oraz linia nr 25 z Dąbrowy Górniczej do Wojkowic. To oznacza, że już niebawem tramwaje zupełnie znikną z Piekar Śląskich i Wojkowic! A kursują tu od 1959 roku. Dla wielu to kawał lokalnej historii.

- Koszty utrzymania tych linii są wyższe niż zyski. Potwierdziły to nasze badania - mówi Alodia Ostroch z biura prasowego KZK GOP. Dodaje, że tramwaje zostaną prawdopodobnie zastąpione autobusami.

Z wyliczeń związku komunalnego wynika, że do linii nr 8 Bytom i Piekary zmuszone byłyby dopłacić ponad milion złotych rocznie. Ponieważ Bytom nie jest zainteresowany takim wydatkiem, Piekary musiałyby wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni. Takiej sumy miasto nie ma, nie mówiąc o tym, że gmina nie jest nawet członkiem KZK GOP. Nie przekonuje to mieszkańców, którzy domagają się, by tramwaj nr 8 dalej jeździł.

Protestują też pasażerowie, którzy korzystają z linii nr 25. W Wojkowicach pod petycją przeciwko jej likwidacji podpisało się dwa tysiące mieszkańców.

- To absolutny skandal - mówi Adam Marzec, jeden z mieszkańców, który zbierał podpisy. - Przecież w sobotę i niedzielę nie jeżdżą tu żadne autobusy. Jak teraz zlikwidują nam tramwaj, to będziemy musieli iść pieszo kilka kilometrów, żeby dostać się do najbliższego przystanku. Zresztą co to były za badania. Zrobili je w jeden dzień i tak, żeby wyszło, że nie ma pasażerów - denerwuje się.

KZK GOP przyznaje, że można by zwiększyć częstotliwość kursowania tramwajów. Wtedy jeździłoby nimi więcej ludzi i linii nie trzeba byłoby likwidować. Niestety, tu koło się zamyka. Nie pozwala na to kiepska jakość starych torów.


"Koszty utrzymania tych linii są wyższe niż zyski" - pani Alodia powinna pojsc natychmiast do zwolnienia - od kiedy to komunikacja miejska ma przynosic zyski :?: :shock:
a z ta jakoscia torow to bzdura - jest bardzo kiepska ale to nie ma znaczenia na czestotliwosc kursow

Napisany przez: grzes.sosnowiec sob, 11 mar 2006 - 14:14

QUOTE(Alodia Ostroch)
- Koszty utrzymania tych linii są wyższe niż zyski. Potwierdziły to nasze badania - mówi Alodia Ostroch z biura prasowego KZK GOP.
Właśnie wyczytałem, że owe badania prowadzone były w ...niedzielę
(w Grodźcu i Wojkowicach, jak widać nie wszystkim wiadomo, że nie ma targu).
QUOTE
Dodaje, że tramwaje zostaną prawdopodobnie zastąpione autobusami.
Pewnie, stańmy wszyscy w zbiorowym korku intonując pieśń pochwalną na cześć KZK GOP.
Czy ktoś się zastanawiał, ile więcej samochodów wyjeżdża na ulice przy każdym tego typu pociągnięciu?

Napisany przez: :) śro, 15 mar 2006 - 15:09

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Mróz niszczy tramwaje

Środa, 15 marca 2006r.

Po kilku miesiącach zimy tabor zajezdni w Będzinie jest w opłakanym stanie. Każdej nocy w halach zakładu mechanicy dokładają starań, by rano wozy tramwajowe mogły wyjechać w trasę. Kłopoty mają też zajezdnie autobusowe. Liczba awarii sięga 30 dziennie.

Winne zaspy?

Motorniczym i kierowcom autobusów cierpnie skóra, bo na najbliższe dni zapowiadane jest pogorszenie pogody.

- Znów powtórzy się sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia w okresie mrozów na początku roku - mówi Sławomir Karoń, kierownik zajezdni tramwajowej w Będzinie. - Tabor nie wytrzymuje. Nie dość, że mamy wozy liczące sobie w wielu przypadkach już 30 lat, to zima jeszcze pogarsza ich sprawność. Na bieżąco odśnieżamy nasze szlaki, często jednak pługi drogowe spychają z powrotem na tory śnieg z jezdni. Ponieważ 80 procent instalacji jest umieszczonych pod podwoziem tramwajów, podzespoły uderzają lub trą o śnieg i lód zalegający na torach. Przez mechanizmy te przepływa prąd o napięciu 700 Volt, nietrudno wiec wyobrazić sobie, co dzieje się, gdy do urządzeń dostanie się topniejący śnieg. Następują zwarcia, palą się styczniki, przetwornice, silniki. W okresie największych mrozów notowaliśmy 30 awarii wozów tramwajowych dziennie.

By zapewnić komunikację, pracownicy zajezdni biorą nadgodziny, a nadzór techniczny pracuje 24 godziny na dobę.

- Można powiedzieć, że w tym czasie zajezdnia nie zasypia. W nocy zaczynają się gorączkowe naprawy, by rano tramwaje w ogóle mogły wyjechać na trasy - dodaje Sławomir Karpoń.

Do uszkodzeń podwozi nieświadomie też przyczyniają się pasażerowie. Wnoszą na butach śnieg, który topi się. Ponieważ jest wymieszany z solą do posypywania przystanków, topniejąca woda z solą wpływa z podłóg we wszelkie szczeliny i niszczy instalacje elektryczne. To właśnie pod podłogami tramwajów położone są kable z prądem. Gdy zamokną, następuje zwarcie, i często zdarza się że zepsuty wóz staje na torowisku, blokują w dodatku drogę innym tramwajom.

Pułapki na trasie

W mieście są miejsca, których motorniczy obawiają się szczególnie. Przy Wawelu i w okolicy wiaduktu przy ul. Żeromskiego na torowiskach zbiera się woda z topniejącego śniegu, bo studzienki są w tych miejscach niesprawne. Przetwornice tramwajów zasysają śniegowe błoto, a wtedy pada napęd całego tramwaju.

Kłopoty mają też kierowcy autobusów.

- To dla nas najcięższa zima od kilkunastu lat - mówi Piotr Drabek, dyrektor techniczny zajezdni PKM w Sosnowcu. - Większość autobusów ma urwane lub uszkodzone zderzaki. Dzieje się tak ze względu na koleiny i zaspy na poboczach. Z naprawami czekamy do nadejścia wiosny. Jeszcze gorzej jest z ogumieniem, ale tu awarie musimy usuwać na bieżąco. Przez wywołane zimną wyrwy w jezdniach autobusy wracają z pogiętymi felgami i rozciętymi oponami. Koszt wymiany jednej opony to w zależności od modelu od 800 do 1200 zł, a dziennie notujemy kilka takich awarii. Ostatnio fabrycznie nowy wóz przyjechał z trasy z kołem rozerwanym na dziurze w nawierzchni. Notorycznie musimy wymieniać akumulatory i układy chłodzenia, która psują się w niskich temperaturach. Przez całą dobę mechanicy mają pełne ręce pracy, a nadzór techniczny kontroluje zwłaszcza układy zawieszenia, by nie dopuścić do wypadku w razie awarii.

Tomasz Bienek - Dziennik Zachodni

Napisany przez: TeodorMotor czw, 16 mar 2006 - 21:15

Nie wiem, czy powinienem, bo źródła nie znam, ale...

QUOTE
Pojawiła się zupełnie nowa koncepcja funkcjonowania komunikacji tramwajowej w regionie GOP. Wprawdzie linii nr 8 już i tak nic nie uratuje, lecz jak na razie można przestać obawiać się ograniczeń w pozostałej części sieci. A wszystko to dzięki postawie zagłębiowskich gmin, których jasno określone stanowisko pozwoliło na opracowanie znakomitego programu naprawczego. Otóż od Szopienic bez zmian pozostawiona zostanie 14 do Mysłowic, rozważana jest też możliwość utrzymania fragmentu torów w ciągu ul. Sosnowieckiej (do granicy miasta, z obsługą łącznikową taborem dwukierunkowym), natomiast w pozostałej części wschodniej tramwaje zastąpione zostaną nowoczesnymi autobusami. Samą zajezdnią w Będzinie podobno zainteresowany jest jakiś inwestor, który widziałby w tym miejscu lokalizację swej placówki usługowo-rozrywkowo- handlowej. Tyle tytułem wstępu, a teraz szczegóły - na początek, jak to wkrótce będzie wyglądać:  

===  

24 bis - za tramwaj 21 i częściowo 24, 27: Huta Katowice - jak tramwaj - Będzin al. Kołłątaja - 11 Listopada - Piłsudskiego - Małobądzka - Sosnowiec Będzińska - Orla - ślimak - Sosnowiec Mościckiego. Rozkład jazdy dopasowany do linii autobusowej 807 i innych. Obsługa: w dni robocze 4 wozy 135-miejscowe, w dni wolne 2 wozy 100-miejscowe.  
26 bis - za tramwaj 26: Sosnowiec Mościckiego - wyjazd przez Wawel - Narutowicza, powrót przez 1 Maja - Małachowskiego - Andersa i dalej jak tramwaj do Mysłowice Szpital i powrót przez Towarową. Z uwagi na przekroczenie wielkości pracy przewozowej na terenie Mysłowic wybrane kursy, cechujące się znikomym wykorzystaniem na tym odcinku, skrócone do Modrzejowa, z zachowaniem możliwości przesiadki na linie autobusowe. Rozkład jazdy dopasowany do linii autobusowej 160 i innych. Obsługa: w dni robocze 3 wozy 135-miejscowe, w dni wolne 2 wozy 100-miejscowe.  
27 bis - za tramwaj 22: Gołonóg Zajezdnia - wyjazd przez al. Piłsudskiego do Kasprzaka, powrót od Kasprzaka przez ul. Laski do al. Piłsudskiego - jak tramwaj - Będzin al. Kołłątaja - 11 Listopada - Piłsudskiego - Małobądzka - Czeladzka - Czeladź Będzińska - dojazd przez Rynek i Szpitalną, powrót przez Grodziecką - Czeladź Kombatantów. Rozkład jazdy ściśle dopasowany do linii autobusowej 27. Obsługa: w dni robocze 4 wozy 135-miejscowe, w dni wolne 2 wozy 100-miejscowe.  
28 bis - za tramwaje 25 i 28: Gołonóg Zajezdnia - wyjazd przez al. Piłsudskiego do Kasprzaka, powrót od Kasprzaka przez ul. Laski do al. Piłsudskiego - jak tramwaj - Będzin al. Kołłątaja - 11 Listopada - Piłsudskiego - Małobądzka - Czeladzka - Piastowska - os. Zamkowe - Wolności - Grodziec (jak linie autobusowe) - Wojkowice Park Obsługa: w dni robocze i wolne 2 wozy 100-miejscowe, przy czym w niedziele drugi wóz rozpocznie pracę około godzin południowych.  
34 bis - za tramwaj 27: Sosnowiec Mościckiego - wyjazd przez Wawel - Narutowicza, powrót przez 1 Maja - Małachowskiego - Andersa - 11 Listopada - Hubala-Dobrzańskiego - (docelowo wjazd na Kleeberga) - Wileńska - Wiejska - Kazimierz Kopalnia. Odjazdy z Mościckiego ściśle dopasowane do linii autobusowej 34, z Kazimierza do 622. Obsługa: w dni robocze 3 wozy 135-miejscowe, w dni wolne rano 2 wozy 100-miejscowe, popołudniu 3.  
91 bis (numer roboczy, prawdopodobnie pod takim zostanie) - za 21 i 26 do Milowic oraz 15 przez Sobieskiego: Sosnowiec Mościckiego - Dw. PKP - Piłsudskiego - na okres próbny: Sobieskiego - Kierocińskiej - Stara - Piłsudskiego - Milowice Hala Sportowa. Rozkład jazdy ściśle dopasowany do linii autobusowej 91. Obsługa: w dni robocze 2 wozy 100-miejscowe, w dni wolne 1 wóz 100-miejscowy.  
Za 15 do Zagórza i 24 do Okrzei nie przewiduje się żadnych uruchomień, gdyż przeprowadzone badania wykazują dostateczne rezerwy na zbieżnych liniach autobusowych. Niemniej, aby nie pogarszać warunków podróży pasażerom dojeżdżającym z Zagórza i Środuli, zwiększona zostanie pojemność taboru na jednym wozie linii 188 w dni robocze. Ponadto linie 160, 188 i 690 w zamian przez Dw. PKP skierowane zostaną od ul. 1 Maja w Sosnowcu przez ul. Mościckiego do ul. Wawel. Na przystanku przy ul. Mościckiego przewidziano krótkie (maksymalnie 15 min.) postoje wyrównawcze.  
Ma to na celu zorganizowanie wygodnego punktu przesiadkowego w samym Śródmieściu Sosnowca - przy ul. Mościckiego, gdzie można się będzie przesiąść z każdej na każdą linię. Dla dobra pasażerów miejsce to wkrótce zostanie gruntownie wyremontowane przy wsparciu pozyskanych wspólnie przez zagłębiowskie gminy środków unijnych, a po zwiększeniu jego przepustowości skierowane zostaną tutaj również inne, sosnowieckie linie autobusowe (m.in. 26, 35, 35 bis). Działanie to pozwoli jednocześnie na zwiększenie punktualności środków komunikacyjnych, które ominą najbardziej zatłoczone ulice miasta, czyli Sienkiewicza, Piłsudskiego i 3 Maja, a efekcie - wespół z zakrojonymi na szeroką skalę inwestycjami taborowymi - przyniesie wydatną poprawę stanu komunikacji miejskiej w Sosnowcu i całym Zagłębiu. Wszystkie rozkłady jazdy opracowane zostały przez najwyższej klasy specjalistów i uwzględniają w pierwszej kolejności wnioski pasażerów, a także możliwości taborowe przewoźnika i inne uwarunkowania, np. prawa pracy. Z uwagi na konieczność wyrównania ilości zadań pomiędzy oddziałami przewoźnika z dniem uruchomienia w/w linii obsługę linii 805 i 815 przejmie oddział w Będzinie. Na nowe linie w pierwszej kolejności wysyłane będą nowoczesne autobusy niskopodłogowe, przyjazne dla osób niepełnosprawnych, czego nie można powiedzieć o dotychczas jeżdżących tam tramwajach. Równocześnie na ich trasach w pierwszej kolejności zostana wyremontowane perony przystankowe. Oprócz powyższego, dla jeszcze większego podniesienia komfortu podróżowania, wprowadzone zostaną korekty w rozkładach jazdy linii autobusowych nr 42, gdzie wspólnie w zamian linii tramwajowych nr 8 i 22 uruchomiony zostanie jezcze jeden, czwarty wóz; MZKP rozpatrzy z kolei możliwość zwiększenia ilości kursów na linii nr 185. W Czeladzi autobusy linii nr 27 i 42 w obudwu kierunkach pojadą przez ul. Kombatantów, dzięki czemu utrzymana zostanie obsługa tego rejonu na niezmienionym poziomie, zapewnione też zostanie wspólne stanowisko odjazdowe z linią nr 27 bis. W Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej dodatkowy, czwarty wóz uruchomiony zostanie na linii nr 690 (wspólnie za prawie wszystkie linie tramwajowe). Gmina Będzin natomiast przygotowała pulę dzięsieciu zezwoleń dla prwatnych przedsiębiorców, zamierzających obsługiwać trasę w kierunku Grodźca. Dla zbilansowania wzrostu pracy przewozowej zawieszone zostaną wybrane kursy na liniach nr 154, 813, 888 i 900, ale tylko te o minimalnej frekwencji i to głównie w dni wolne.  
Sumarycznie, łącząc powyższe działania, na żadnym z kierunków nie nastąpi pogorszenie wielkości oferty, a w niektórych przypadkach - nawet jej wydatne polepszenie! Pomiędzy Dąbrową Górniczą a Będzinem autobusy kursować będą średnio co 4-5 min., a pomiędzy Dąbrową Górniczą a Sosnowcem - 5-6 min. Pasażerów uprasza się też o korzystanie z linii autobusowej nr 116, która posiada bardzo duże rezerwy przewozowe. Z kolei przejazdy dotychczas realizowane w systemach przesiadkowych mogą być odbywane bezpośrednio, w znacznie krótszym od linii tramwajowych czasie, jak np. z Wojkowic do Sosnowca czy z Czeladzi do Sosnowca.  
Dla zachowania aspektu ekologicznego w miejsce torowisk wybudowane zostaną ścieżki rowerowe. Będzie to przedmiotem wniosku o pozyskanie środków unijnych w roku 2007. Przed budynkiem dworca kolejowego w Sosnwowcu wybudowany zostanie parking, co z powodzeniem rozładuje problem deficytu miejsc postojowych w tej okolicy, pozwoli też na wykorzystanie istniejących zejść do przejścia podziemnego.  

Urząd Miasta w Sosnowcu, Urząd Miejski w Będzinie oraz Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu życzą Państwu przyjemnej podróży!

Napisany przez: :) czw, 16 mar 2006 - 23:05

ale bzdury. Musial to wymyslic jakis niezle nawiedzony milosnik tramwajow i to pewnie ze Ślaska. Naprawde podziwiam biggrin.gif

Napisany przez: :) nie, 19 mar 2006 - 16:16

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Nie ma już nadziei dla tramwajowej zajezdni w Chorzowie Batorym

Piątek, 17 marca 2006r.

W kasie Tramwajów Śląskich SA widać już chyba trzecie dno. Sytuacja jest tak poważna, że coraz głośniej mówi się o upadłości spółki. By tę ostateczną decyzję odwlec jak najbardziej w czasie, przygotowano plan restrukturyzacyjny, który pewnie Tramwajów Śląskich z kolan nie podniesie, ale może nie pozwoli już zupełnie paść.

Bez zwolnień się nie obędzie

Przedstawiciele spółki nie kryją, że głównym celem ciągle omawianego planu są oszczędności, a co za tym idzie - nie obędzie się bez zwolnień. Restrukturyzacyjne ostrze nie ominie także Chorzowa i tutejszego Zakładu Usług Technicznych i Komunikacji Tramwajowej nr 2. Największe chmury zbierają się nad zajezdnią w Chorzowie Batory, która obsługuje linie tramwajowe nr 7, 10. 11, 12, 13, 17, 33, 36 i 37.

- To jeszcze nic pewnego. Nie podjęto jeszcze żadnych konkretnych decyzji - twierdzi Bolesław Knapik, dyrektor wykonawczy i członek zarządu Tramwajów Śląskich SA.

Nieoficjalnie jednak mówi się, że los chorzowskiej zajezdni jest już przesądzony. Zostały tylko do dogrania szczegóły i udobruchanie związków zawodowych. Co może okazać się zadaniem wyjątkowo trudnym.

Ruch tramwajowy ma zostać wycofany z Chorzowa, co oznacza likwidację tutejszej zajezdni. Kursujące po mieście linie będą obsługiwane przez zakłady w Katowicach, Bytomiu, a może nawet Gliwicach.

- W Chorzowie chcemy, żeby została część warsztatowa - utrzymuje Knapik.

Tutaj więc ciągle naprawiany byłby coraz starszy tabor. Co jest dobrą informacją dla około setki ludzi zatrudnionych w części remontowej zakładu nr 2. Inni już nie mogą być tacy spokojni o swój dalszy los. - Jeżeli będą zwolnienia, to jedynie w części administracyjnej - stara się uspokoić Bolesław Knapik.

Mimo obietnic

Związkowcy są coraz bardziej nerwowi. Boją się. Wiedzą, że szukanie oszczędności - skądinąd słuszne - jest ściśle powiązane z ograniczeniem etatów. Przecież na ludziach też można zacisnąć pasa. Tutejsza "Solidarność" ciągle jednak liczy na dobry skutek rozmów, które powinni podjąć z nimi przedstawiciele tramwajowej spółki. O braku jak na razie nerwowych ruchów przekonują też inni.

- Proces restrukturyzacyjny jest w opracowywaniu - podkreśla Jan Jamrozik, przewodniczący związku zawodowego komunikacji miejskiej i transportu. - Na razie są jedynie podstawowe założenia. Bez żadnych szczegółów. Myślę, że kiedy na nie przyjdzie czas, to usiądziemy przy jednym stole z zarządem Tramwajów Śląskich i o wszystkim porozmawiamy.

Jednocześnie, "poza protokołem", związkowcy nie wykluczają organizowania akcji protestacyjnych. Łącznie ze strajkiem. Tak jak w Zakładzie Komunikacji Tramwajowej nr 3 w Bytomiu, którego też ma nie ominąć restrukturyzacyjny plon.

Związkowcy więc są spokojni, ale nie do końca pewni. Inaczej sprawa przedstawia się w stosunku do pasażerów. Szefowie tramwajowej spółki biją się bowiem w pierś, że oni nie odczują żadnych zmian.

- To dla nas priorytet. Zmiany w spółce nie mają prawa mieć wpływu na obsługę linii, czy też sam rozkład jazdy - potwierdza dyrektor wykonawczy i członek zarządu Tramwajów Śląskich SA.

Im szybciej, tym lepiej

Oszczędnościowa strategia powinna obowiązywać jak najszybciej. Im dłużej się z nią zwleka, tym tragiczniejsza sytuacja finansowa tramwajowego przewoźnika. Tym bardziej, że tegoroczna, bardzo sroga zima dala nieźle w kość szynowym pojazdom, które liczne zawieruchy przeżyły o wiele gorzej niż autobusy. Wieloletnie wagony nie wyruszały w ogóle na trasy, albo psuły się zaraz potem. Co gorsza, na horyzoncie próżno wyglądać choćby iskierki nadziei na poprawę sytuacji. Choćby w odleglejszej przyszłości.

Gminy kontra państwo  

Marek Kopel, prezydent Chorzowa, stoi na czele porozumienia 14 śląskich gmin, które podpisały się pod chęcią nabycia bezpłatnego akcji spółki tramwajowej. By w ten sposób mieć wpływ na sytuację finansową przedsiębiorstwa. Zgodnie z tym dokumentem Chorzów miałby mieć 8,6 procent tramwajowych akcji (najwięcej, bo 23,2 - Katowice, a najmniej 0,5 procent - Wojkowice).

Niestety, od samego początku takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się Ministerstwo Skarbu Państwa. Zdaniem resortu - zbycie na zasadach ogólnych akcji należących do Skarbu Państwa w prywatyzowanej spółce musi być zbyciem odpłatnym. Nic to, że w całej Polsce tramwajowe spółki przeszły w ręce samorządów lokalnych. Warszawy nie obchodzi też fakt, że śląskie miasta co roku łożą grube pieniądze na tramwaje.

Teraz o ponowne rozpatrzenie tej kwestii i zgodę jednak na bezpłatne nabycie tramwajowych akcji apeluje Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski. W przesłanym do rządu komunikacje widnieje też ostrzeżenie: dalsze zwlekanie z decyzją skończy się upadkiem ruchu tramwajowego na Śląsku.


Michał Tabaka - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) sob, 25 mar 2006 - 11:45

[img]http://img52.imageshack.us/my.php?image=vivat7ep.gif[/img]

Napisany przez: :) sob, 25 mar 2006 - 11:51

cos sie forum sypie tongue.gif

Napisany przez: grzes.sosnowiec czw, 30 mar 2006 - 19:29

QUOTE(TeodorMotor)
Nie wiem, czy powinienem, bo źródła nie znam, ale...
QUOTE
Pojawiła się zupełnie nowa koncepcja funkcjonowania komunikacji tramwajowej w regionie GOP. <ciach>
Porównując szczegółowo treść cytowaną powyżej, uwzględniając używanie określonych sformułowań, styl konstrukcji wypowiedzi, itp., z wypowiedziami późniejszymi, pod linkami:
http://5ad0rg.5a.funpic.de/foto/linie_8_25/ulotka.jpg
http://www.kzkgop.com.pl/aktualnosci/inne/index.php#8-25
i bieżącymi komunikatami prasowymi KZK GOP, odnoszę wrażenie, że je wszystkie jednak pisała jedna i ta sama osoba...

Napisany przez: :) sob, 01 kwi 2006 - 12:02

wczoraj z DG odjechal ostatni tramwaj linii 25.
Niestety to nie Prima Aprillis sad.gif

Napisany przez: vacu sob, 01 kwi 2006 - 12:49

:)+-->

QUOTE(:))
wczoraj z DG odjechal ostatni tramwaj linii 25.
Niestety to nie Prima Aprillis sad.gif[/quote]Ja tam z tego powodu nie płaczę - nie cierpię tramwajów. Ani to wygodne ani szybkie ani ekonomiczne - może jedynie ekologiczne. Tym bardziej nie żałuję dlatego, że ma się u nas poprawić sytuacja z autobusami - a te są jak na moje oko i wygodniejsze i szybsze i mają możliwość bardziej elastycznego regulowania kursów [o ile nie mają 25 lat na karku wink.gif ].

Napisany przez: :) nie, 02 kwi 2006 - 18:21

tramwaje moga byc duzo szybsze od autobusow i tak samo wygodne. TŚ to chyba nikt nie lubi jezdzic. Obecnie w DG nie ma jeszcze problemow z korkami ale w pszyszlosci na pewno beda i wtedy naprawde docenimy tramwaje. Do tego tramwaje sa symbolem miejskosci a autobusy moze miec kazda wioska.
Obecnie na calym swiecie jest boom na tramwaje, nawet w USA.

PS. vacu - jechales kiedys nowoczesnym tramwajem po nowoczesnej linii w zakorkowanym miescie :?:

Napisany przez: vacu nie, 02 kwi 2006 - 18:38

:)+-->

QUOTE(:))
PS. vacu - jechales kiedys nowoczesnym tramwajem po nowoczesnej linii w zakorkowanym miescie :?:[/quote]Przyznam, że nie jechałem a moja opinia dotyczyła w zasadzie faktycznie tylko TŚl.

Niestety obawiam się, że nie grozi nam gwałtowna modernizacja taboru, bo zdaje się, że do tego niezbędna byłaby wymiana torów a tu już jak sądze koszty byłyby gigantyczne - moja opinia była również pod tym kątem, aczkolwiek możliwe, że masz racje, że jeśli "tramwaje" byłyby bardziej nowoczesne to dla zatłoczonych miast mogłyby być dobrym rozwiązaniem [podejrzewam, że jak już będzie ten Geant w centrum to faktycznie łatwiej będzie przejechać w weekend tramwajem przez jego okolice] .

Ale BTW - w kwestii tego co było ostatnio tematem - nawet birąc powyższe pod uwagę linia 25 nie ma sensu bowiem myślę, że ani w Grodźcu ani w Wojkowicach nie przewiduję w najbliższym czasie jakiegoś gigantycznego natłoku samochodów. W ogóle jeśli już to tramwaje widzę raczej w rejonie Katowice - Chorzów - Ruda Śląska - Bytom - tam jest gęsta zabudowa więc o korki nietrudno. W naszym rejonie nie zauważam specjalnych problemów z natężeniem ruchu nawet w centrach czy to DG czy np. Sosnowca [chyba, że to dlatego, że nie jeżdżę dużo].

Napisany przez: :) pon, 03 kwi 2006 - 13:14

ale prezydent sie broni przed wspieraniem PKMu. Nie dosc ze miasto wydaje na komunikacje miejska najmniej w kraju to prezydent tak dalej skapi. Mamy szczescie ze beda nowe autobusy z dotacji, bo bez nich i przy kolejnej kadencji tego prezydenta musilebysmy chodzic na piechote

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
RIO zakwestionowała prawo radnych do zmian w budżecie miasta
01.04.2006

Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach odrzuciła przyjętą podczas lutowej sesji Rady Miejskiej uchwałę w sprawie zmian w tegorocznym budżecie miasta, która przesuwała 1 mln 20 tys. zł z Wydziału Strategii, Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego do działu transportu i łączności na zakup sześciu autobusów dla sosnowieckiego PKM-u.

Pieniądze te, zgodnie z przyjętą we wrześniu ubiegłego roku uchwałą RM, miały trafić do spółki przewozowej do końca lutego, ale miejskie władze nie ujęły ich ostatecznie w tegorocznym budżecie miasta. Podczas burzliwej dyskusji większość radnych opowiedziała się jednak za tym, by respektować własne zobowiązania i przekazać do końca kwietnia fundusze na samochody, spełniające najwyższe standardy ekologiczne.

Władze Dąbrowy Górniczej uznały jednak takie rozstrzygnięcie za nieuzasadnioną ingerencję w zapisy budżetowe i skierowały sprawę do RIO, która stanęła po ich stronie.

Decyzja ta oznacza, że do 24 kwietnia pieniądze znów muszą trafić na promocję miasta i rozpocznie się od nowa poszukiwanie funduszy na zakup autobusów.

Dąbrowscy radni mają nadzieję, że rozstrzygnięcie to nie jest ostateczne. Czekają na uzsadnienie i wtedy być może sprawa trafi do sądu.
(pas)  -  Dziennik Zachodni

Napisany przez: vacu pon, 03 kwi 2006 - 18:40

:)+-->

QUOTE(:))
ale prezydent sie broni przed wspieraniem PKMu. Nie dosc ze miasto wydaje na komunikacje miejska najmniej w kraju to prezydent tak dalej skapi.[/quote]
A po co mu autobusy - czy on nimi jeździ :roll: :evil:

Napisany przez: :) wto, 04 kwi 2006 - 12:15

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Regionalna Izba Obrachunkowa zmieniła decyzję radnych

Nadal nie wiadomo, kiedy lokalne władze wykonają uchwałę Rady Miejskiej i przekażą 1 mln 20 tys. zł na zakup sześciu autobusów dla sosnowieckiego PKM-u. Pieniądze miały trafić do przewoźnika do końca kwietnia, ale Regionalna Izba Obrachunkowa zmieniła decyzję rajców, uznając że nie mieli prawa ingerować w tak poważne zmiany w tegorocznym budżecie miasta i przesuwać fundusze z promocji miasta.

Świadków moc
Na posiedzeniu kolegium RIO stawiła się spora reprezentacja dąbrowskiego magistratu z prezydentem miasta, jego zastępcami, skarbnikiem i sekretarzem Urzędu Miejskiego.

- Tak liczne grono zdołało przekonać RIO, że nie mieliśmy racji, zmieniając zapisy budżetowe. Uznano, że doszło do rażącego naruszenia prawa i teraz mamy czas do 24 kwietnia, by naprawić tę usterkę. Znamienne było jednak stwierdzenie przewodniczącego kolegium, który zapytał nas wprost, czy nie możecie się sami porozumieć w tej sprawie - mówi radny Henryk Zaguła.

Rozstrzygnięcie RIO niewątpliwie satysfakcjonuje władze miasta, które od początku przeciwne były przekazywaniu funduszy na zakup używanych autobusów jeszcze w kwietniu.

- W tego typu sytuacjach Regionalna Izba Obrachunkowa trzyma się reguł prawa i przepisów, a nie kieruje domniemaniami oraz spekulacjami. Pozbyliśmy się niepotrzebnie miliona złotych i teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nie miało żadnego znaczenia, ile osób reprezentowało magistrat - ripostuje Janusz Olszówka, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Pójdą do sądu?
Decyzja RIO nie pozostawia wątpliwości, że pieniądze znów muszą trafić na konto Wydziału Strategii, Rozwoju i Promocji Miasta UM, ale radni nie podjęli jeszcze decyzji, jak zakończy się ta sprawa. Na razie nie dotarło do nich uzasadnienie decyzji RIO, od którego można się będzie odwołać, wkraczając na drogę sądową.

- Nie ma uzasadnienia, bo członkowie kolegium głowią się teraz, jak uzasadnić swoją decyzję, co nie będzie takie proste. Prezes RIO ogłaszając wyrok stwierdził bowiem, że zdania w takich sytuacjach są podzielone. Zarówno wśród członków kolegium RIO, jak i wśród samych prawników. Kiedy dostaniemy uzasadnienie, zastanowimy się co dalej, ale już dziś nie brakuje wyroków Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, które stwierdzają, że RIO nie ma racji - podkreśla radny Zaguła.


O co chodzi?
Zamieszanie z funduszami na zakup sześciu używanych autobusów, które miały jeździć po drogach Dąbrowy Górniczej, ciągnie się już od kilku tygodni. Prezydent miasta Jerzy Talkowski, zgodnie z uchwałą RM, podjętą we wrześniu ubiegłego roku, miał przekazać fundusze na ich zakup do końca lutego tego roku, ale pozycja ta „wypadła” z tegorocznego budżetu miasta.
Po burzliwej dyskusji radni przesunęli wcześniejszy termin o dwa miesiące, ale i takie rozwiązanie nie odpowiadało lokalnym władzom, bo chciały go oddalić na wrzesień, licząc że uda się wtedy pozyskać pieniądze ze sprzedaży udziałów w Elektrociepłowni Nowa.
Prezydent Jerzy Talkowski oświadczył, że nowe autobusy i tak trafią do dąbrowskiego oddziału PKM w ramach wspólnego projektu trzech miast zagłębiowskich i sosnowieckiego PKM-u, a jeśli zabraknie miliona zł w Wydziale Strategii, Rozwoju i Promocji UM, to w mieście nie będzie dożynek i obchodów 90-lecia miasta.
Z tym nie zgadza się z kolei część radnych oraz związkowcy w PKM-ie, którzy podkreślają, że ta kwota przy tak ogromnym budżecie miasta nie ma praktycznie żadnego wpływu na funkcjonowanie miasta. Kiedy radni postanowili, że ponad milion zł zostanie przekazany PKM do końca kwietnia, władze miasta zaskarżyły tę uchwałę do RIO. •

Piotr Sobierajski  -  Dziennik Zachodni


pieniadze na dni DG i tak by sie znalazly.
Ojejku nie bylo by dozynek i co wtedy Przeglad Dabrowski by umieszczal na swojej okladce przez kilka numerow :cry:

PS. Miasto takie bogate a tu nie ma na 6 uzywek i dozynki. Co by bylo jakbysmy nie mieli jednego z najwiekszych w PL budzetu na mieszkanca :?: Strach myslec trzeba by zaorac miasto

Napisany przez: :) pon, 10 kwi 2006 - 13:24

dawno temu o tym tutaj rozmawialismy

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
 
„Dzicy przewoźnicy” pojawiają się coraz częściej
dziś

Biały minibus podjeżdża na przystanek. Zatrzymując się, kierowca wystawia za szybę kartkę "Dąbrowa - Sosnowiec Dworzec PKP". Kilka osób wsiada. Kartka znika. Bus rusza. Takie sceny doprowadzają legalnych przewoźników do pasji.

Na bakier z prawem

Prowadzenie prywatnej firmy przewozowej kosztuje. Uzyskanie zezwolenia na jeden autobus to ok. 70 złotych. Do tego dochodzą koszty zabezpieczenia pojazdów i uzyskania licencji.

- "Dzicy przewoźnicy" zabierają nam klientów. Za nic, poza benzyną nie płacą. Mają czysty zysk. To powoduje, że pracujemy na granicy kosztów - mówi Teresa Gzyl, kierowniczka biura terenowego Stowarzyszenia Transportu Prywatnego w Sosnowcu.

Ponieważ linie "D" (Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Katowice) i 'K" (Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec - Mysłowice) kursują regularnie i starają się trzymać wyznaczonych rozkładów jazdy, nielegalni przewoźnicy mają ułatwione zadanie. Wystarczy, że uprzedzą kursujący autobus o kilka minut i zabierają czekających pasażerów.

Zdobyć licencję

Droga do uzyskania pozwolenia na przewóz osób jest długa. Najpierw trzeba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą, potem należy uzyskać stosowne pozwolenia, licencje i rozkład jazdy, zatwierdzony przez KZK GOP i Urząd Marszałkowski. Kierowcy takich autobusów muszą być zarejestrowani i mieć odpowiednie kwalifikacje potwierdzone egzaminami.

- Żeby uzyskać pozwolenie na korzystanie z przystanków KZK GOP przewoźnicy muszą zapłacić za analizę. Cena takiej analizy wynosi około 1800 zł. Należy dodać, że jakakolwiek zmiana trasy poprzez dodanie choćby jednego przystanku, na którym zatrzymuje się prywatny autobus, wymaga dokonania zmian w licencji - tłumaczy Teresa Gzyl.

Przewoźnicy muszą jeździć oznaczonym pojazdami, są też zobowiązani do zamieszczania na przystankach rozkładów jazdy z zaznaczonymi kursami.

Gdzie sprawiedliwość?

Przewoźnicy domagają się podjęcia bardziej skutecznych działań na drogach.

- Jesteśmy pewni, że minibusy jeżdżące na trasach nie mają zezwoleń. Dotychczas naliczyliśmy około 37 takich samochodów. Zwracaliśmy się do Inspekcji Transportu o podjęcie stosownych działań, ale nie są na razie widoczne - twierdzi Teresa Gzyl.

Inna sprawa to fakt, że na trasach z dąbrowy do Katowic i Mysłowic jest już bardzo duże zagęszczenie autobusów, dlatego żaden inny przewoźnik nie uzyska tu pozwolenia na transport osób.

Ceny za przejazd na całej trasie wynoszą 1,8 zł, stosowane są również ulgi.

- Wszelkie informacje o cenach przejazdu są umieszczone w każdym autobusie. O każdej zmianie cen informujemy pasażerów kilka tygodni wcześniej - twierdzi pan Janusz, właściciel jednej z firm przewozowych.

W przeciwieństwie do regularnych linii na kursujących minibusach rzadko widać ceny za przejazd.

Jedynym sposobem na nieuczciwych konkurentów są kontrole na drogach. Uprawnione do tego jest policja i Inspekcja Transportu Drogowego.

- Policja może dokonać kontroli pojazdów, które przewożą ludzi. Przede wszystkim sprawdzamy czy przewoźnik ma licencję, wymagane zaświadczenia i czy ma zarejestrowaną działalność gospodarczą. Jeżeli okaże się, że brak mu pozwoleń, to wówczas kierujemy sprawę do sądu grodzkiego albo karzemy go mandatem - mówi podkomisarz Grzegorz Wierzbicki, rzecznik sosnowieckiej policji.

Właściciele firm przewozowych zgodnie twierdzą, że nie boją się konkurencji, byleby odbywała się zgodnie z prawem.


Dariusz Winiarczyk, naczelnik Wydziału Transportu Inspekcji Transportu Drogowego
Kontroli podlega każdy pojazd, przewożący ludzi. Ostatnio wzrosła wykrywalności tzw. dzikich przewoźników. Dzieje się tak między innymi dlatego, że mamy możliwość przeprowadzania kontroli bez mundurów. Jednak skala tego procederu jest ogromna i przez to bardzo trudno go wyeliminować.

Napisany przez: Dejmon śro, 19 kwi 2006 - 17:02

Widział ktoś jak się dzisiaj koło godziny 16:00 "ładnie" rozkraczył stary, zdezelowany Ikarus na rondku koło Alei Róż? Wjechał na trawę na tym rondku. Była policja, autobusowa pomoc techniczna - mam nadzieję, że nikt w tym wypadku nie ucierpiał, bo nie wyglądało, to zbyt ciekawie. Wyglądało jakby mu ośka pękła, albo hamulce odmówiły posłuszeństwa. Jestem ciekaw jakie byłyby skutki, gdyby coś takiego na przykład wydarzyło się przy dużej prędkości na jakiejś drodze szybkiego ruchu. Pewnie znowu o DG byłoby głośno w mediach. Czy władze nie widzą jaki szrot, złom i zwłoki jeżdżą w PKM Sosnowiec Oddział Dąbrowa Górnicza???????? Niech kasa zamiast na autobusy idzie na obchody Dni Dąbrowy, niech władza wydyma związkowców z PKMu i nie da obiecanej sumy na autobusy, ale kiedy dojdzie do tragedii, to władza będzie znowu świętować, tylko szkoda że tym razem śmierć niewinnych ludzi.

W S T Y D !!!

Napisany przez: rafi wto, 02 maj 2006 - 13:26

A o wyniku przetargu na nowe autobusy cos nic nie slychac. Czyzby jakies protesty, bledy...?

Napisany przez: :) śro, 03 maj 2006 - 12:17

QUOTE(rafi)
A o wyniku przetargu na nowe autobusy cos nic nie slychac. Czyzby jakies protesty, bledy...?


no wlasnie dalej nie ma oficjalnych wynikow.
Z nieoficjalnych od bardzo dawna wiadomo ze wygral Jelcz i Solaris. Takie tez byly przypuszczenia jeszcze przed ogloszeniem przetargu

Napisany przez: TeodorMotor nie, 07 maj 2006 - 22:43

Dziś po południu, na Redenie, na pasie w kierunku Gołonoga autobus tarasował prawy pas. Się mu koło urwało i pół środkowego pasa tarasowało... "Dobrze", że się to w niedzielę stało.
Tyle o stanie taboru autobusowego.

Napisany przez: :) sob, 13 maj 2006 - 13:37

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
Niepewny los Tramwajów Śląskich

Tomasz Głogowski 12-05-2006 , ostatnia aktualizacja 12-05-2006 20:05

Tramwaje Śląskie SA w coraz tragiczniejszym położeniu! Ministerstwo waha się, czy przekazać akcje spółki 13 śląskim gminom. Szanse na unijne dotacje maleją praktycznie do zera.


Ministerstwo Skarbu Państwa miało wczoraj ogłosić, czy 100 proc. akcji Tramwajów Śląskich SA trafi za darmo do województwa śląskiego. To jedyna szansa na uratowanie spółki i na to, by tramwaje mogły w ogóle dalej kursować. Tramwaje są w tragicznym położeniu. Mają 50 mln zł długu. Gdyby resort powiedział "tak", samorząd województwa miałby prawo przekazać akcje 13 śląskim miastom, a te z kolei mogłyby się starać o dotacje z unijnego funduszu na kupno nowych tramwajów i remont torowisk.

Zamiast wiceministra skarbu Pawła Piotrowskiego w Katowicach zjawił się Marcin Warzycha, naczelnik jednego z wydziałów ministerstwa. Stwierdził, że resort... jeszcze się waha się, czy przekazać akcje gminom. - Mamy wątpliwości, czy byłoby to zgodna z prawem. Przed podjęciem ostatecznej decyzji minister chce zapoznać się ze wszystkimi ekspertyzami prawnymi - stwierdził Warzycha.

Prezydenci śląskich i zagłębiowskich miast nie kryli oburzenia. Wniosek o przekazanie akcji złożono pół roku temu, a o sprawie mówi się od lat. - Nie ma pieniędzy nawet na mycie tramwajów i części zamienne, a ministerstwo zastanawia się, co zrobić. To niepoważne. Za chwilę nie będzie już czego ratować i przejmiemy upadłą spółkę - denerwował się Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. Wtórował mu Marek Kopel, prezydent Chorzowa: - My tych akcji wcale nie chcemy, ale musimy je przejąć. To jedyna szansa na uratowanie tramwajów - stwierdził.

Mocno zaskoczony był też Marian Jarosz, wicemarszałek województwa. Jego zdaniem ministerstwo już dawno przestało się interesować losem Tramwajów i nie kwapi się, by spółce pomóc. - Gminy, choć nie było to łatwe, potrafiły się dogadać i chcą partycypować w utrzymywaniu spółki. A ministerstwo, zamiast pomóc, przeszkadza - stwierdził marszałek.

Tymczasem wczoraj okazało się, że sytuacja Tramwajów Śląskich jest gorsza, niż przewidywano. Spółka przegrała niedawno proces z firmą Alstom i musi zapłacić jej ponad 20 mln zł (chodzi o modernizację linii tramwajowej Katowice - Bytom). Tramwaje powoli tracą płynność finansową i stają się niewypłacalne. Niedawno spółka, aby się ratować, wystąpiła do rządu o 2,5 mln zł pomocy publicznej. - Przygotowujemy również drugi wniosek, który opiewa na dziesięciokrotnie większą sumę - zdradził Janusz Berkowski, prezes Tramwajów Śląskich SA. Prezydenci zażądali, by minister skarbu podjął decyzję o przyszłości spółki w ciągu miesiąca.


Piotr Purzyński 12-05-2006 , ostatnia aktualizacja 12-05-2006 20:05

Dwa lata temu autorzy raportu o stanie tramwajów w Polsce napisali, że o tych na Śląsku i w Zagłębiu "zapomniał chyba nawet Bóg". Co zmieniło się od tego czasu? O problemie zapomnieli też nasi posłowie, którym rok nie starczył, by poprawić prawo. To ich wina, że tramwaje jak się kiepsko miały, tak dalej podupadają.

Unia Europejska przeznaczy kilkaset milionów złotych na nowoczesne tramwaje w Polsce. Kraków, Gdańsk, Wrocław czy Łódź zapowiadają budowę i modernizację linii. Na Śląsku i w Zagłębiu tramwaje się likwiduje.

Skąd wziąć pieniądze na ratowanie Tramwajów Śląskich? Dwa lata temu obecny prezes Tramwajów Śląskich mówił mi: - Zawsze, gdy jest kumulacja w Dużym Lotku, wysyłam kupon w tej intencji.

Przy obecnej indolencji w totka będą musieli niedługo zagrać wszyscy pasażerowie, inaczej niedoinwestowane tramwaje zostaną w zajezdniach.


QUOTE(PAP)
MSP zwleka z decyzją ws. Tramwajów Śląskich
Dwanaście śląskich miast od półtora roku stara się o nieodpłatne przejęcie państwowej spółki Tramwaje Śląskie S.A. (TŚ), obsługującej mieszkańców większości miast aglomeracji.
Według Ministerstwa Skarbu Państwa - konieczne jest wejście w życie znowelizowanej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji.

Z tym stanowiskiem nie zgadzają przedstawiciele śląskich miast, uważając, że istnieje podstawa prawna, umożliwiająca przekazanie decyzją administracyjną ministra wszystkich akcji TŚ samorządowi województwa śląskiego. Ten z kolei - co już uzgodniono - przekazałby akcje zainteresowanym miastom. Kwestia przejęcia własności TŚ była w piątek przedmiotem spotkania informacyjnego przedstawiciela Ministerstwa Skarbu Państwa z przedstawicielami miast górnośląskiej aglomeracji oraz członkami zarządu województwa śląskiego.

Według reprezentującego na spotkaniu MSP, Marcina Warzychy, intencją resortu nie jest zatrzymanie spółki, a problemem są obecne wątpliwości prawne, które mają zniknąć po zmianie obowiązującego obecnie kształtu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Nowelizacja tej ustawy ma pozwolić samorządom na występowanie o nieodpłatne przekazanie im akcji spółek skarbu państwa o charakterze komunalnym.

Zdaniem występującego w imieniu zainteresowanych miast prezydenta Chorzowa, Marka Kopla, znowelizowana ustawa, która mimo zaawansowanych prac jeszcze nie weszła w życie, umożliwi przekazanie Tramwajów Śląskich albo związkowi komunalnemu, albo miastu, na terenie którego funkcjonuje firma.

Na Górnym Śląsku istnieje Komunalny Związek Komunikacyjny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, który pełni funkcję organizatora komunikacji. Zdaniem samorządowców, nie powinien być on jednocześnie właścicielem firmy przewozowej, bo w tej sytuacji sam sobie zlecałby usługi.

"Druga opcja - przejęcie TŚ przez miasto Katowice teoretycznie jest możliwa. Katowice mogłyby się z nami podzielić akcjami, ale ustawa mówi, że przez pięć lat, miasto które przejęło firmę musi zachować ponad połowę akcji. Przecież nikt nie zmusi Katowic, by gros tego problemu, jakim są Tramwaje Śląskie, wzięły na siebie" - zaznaczył Kopel.

"Istnieje jasna i klarowna podstawa prawna, umożliwiająca przekazanie decyzją administracyjną ministra wszystkich akcji TŚ samorządowi województwa śląskiego. Miasta już półtora roku temu wyraziły zgodę na przejęcie (od samorządu wojewódzkiego - PAP) określonych ilości akcji. Jedna decyzja ministra skarbu państwa załatwiła by problem" - podkreślił prezydent Chorzowa.

Według prezesa TŚ, Janusza Berkowskiego, sytuacja będącej w 100 proc. własnością państwa firmy jest bardzo trudna. Każdy rok zamyka ona stratą rzędu kilkunastu milionów złotych.

Skumulowana strata spółki - od jej powstania z początkiem 2003 r. po skomercjalizowaniu państwowego Przedsiębiorstwa Komunikacji Tramwajowej w Katowicach - wyniosła do końca 2005 r. 55 mln zł. Według Berkowskiego, może to grozić utratą płynności finansowej spółki.

Obecny stan prawny sprawia, iż miasta nie mogą wspierać finansowo komunikacji tramwajowej w regionie. W konsekwencji na modernizowanych ulicach pozostają stare torowiska, które już wkrótce mogą nie nadawać się do eksploatacji. Brakuje także pieniędzy na bieżące remonty parku maszynowego. TŚ to obecnie jedyne przedsiębiorstwo tramwajowe w Polsce, które nie zostało przekazane samorządowi.

Śląskie samorządy miast, gdzie jeżdżą tramwaje, planują restrukturyzację i dokapitalizowanie spółki, ale swoje zaangażowanie uzależniają od przeniesienia jej własności. Akcje Tramwajów Śląskich chcą przejąć: Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice i Zabrze. Decyzji takiej nie podjęły jedynie władze Będzina.


coz dodac :?

Napisany przez: Dejmon nie, 14 maj 2006 - 12:00

To u nas normalka :?

Napisany przez: :) wto, 13 cze 2006 - 10:05

ok wiedzialem o tym od zeszlego tygodnia ale czekalem na naprawe forum wink.gif Nie doczekalem sie na razie wiec sprobuje jakos wyslac :

QUOTE([img)
http://img.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Kupili autobusów moc
dziś

Wczoraj podpisano umowy na dostawy 68 nowoczesnych autobusów dla Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. Nowe Jelcze i Solarisy zastąpią wyeksploatowany tabor.

Pół na pół

Zakup autobusów finansowany jest w połowie z pieniędzy Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Resztę dołożyły gminy Sosnowiec, Będzin i Dąbrowa Górnicza, bo też po terenie tych miast jeździć będą nowe autobusy.

- Jeszcze nigdy dla naszego przedsiębiorstwa nie kupiono jednorazowo tylu wozów - powiedział Marek Pikuła, prezes PKM Sosnowiec. - Będziemy otrzymywać je od producentów partiami. Dziesięć pierwszych autobusów będziemy mieli już we wrześniu. Potem sukcesywnie otrzymywać będziemy co miesiąc po siedem, dziesięć wozów.

Autobusy, które trafią na zagłębiowskie trasy to niskopodłogowe Jelcze M121I oraz Solarisy Urbino 15. Mają po dwanaście i piętnaście metrów długości.

- Jelcze M121I to autobusy nowej generacji - mówi Franciszek Gaik, prezes spółki Autobusy Polskie, która je produkuje. - Są oszczędne, bardzo ekonomiczne w eksploatacji i nie zanieczyszczają środowiska. Są odpowiednikiem przestarzałych i nieekonomicznych autobusów przegubowych, mogą zabrać tyle samo podrożonych, ale są po prostu wygodniejsze i mniej awaryjne.

Same udogodnienia

Opinię tę potwierdza sosnowiecki PKM. Po mieście jeżdżą już cztery autobusy tego typu.

- Nowe Jelcze to niezawodne wozy - ocenia Felicja Konieczna, kierownik sosnowieckiego oddziału PKM. - Są też o wiele bezpieczniejsze dla pasażerów. Mają ABS, ich drzwi automatycznie otwierają się, gdy w trakcie zamykania natrafią na opór, tym samym nie przytną nigdy np. wystającego bagażu. Są też skomputeryzowane, a na ekranie wyświetlają się nazwy kolejnych przystanków na trasie. Innym udogodnieniem dla podróżnych jest niskie zawieszenie, pozwalające na przewóz osób niepełnosprawnych.

Autobusy te obsługiwać będą 22 linie i zastąpią zużyty tabor. Najstarsze wozy sosnowieckiego PKM mają po 20 lat. Teraz pójdą do kasacji. Wycofane będą przegubowe Jelcze M11 oraz Ikarusy 260.

Idą na całość

W ramach projektu modernizacji transportu autobusowego w Zagłębiu przeprowadzone zostaną też inne prace. Obejmą one modernizację 300 przystanków autobusowych, przebudowę dworca autobusowego w Sosnowcu, budowę pętli przy ul. Kleeberga i sygnalizacji świetlnej przy ulicach 11 Listopada i Hubala Dabrzańskiego w Sosnowcu

- Inwestycja pozwoli na wzrost atrakcyjności Zagłębia Dąbrowskiego przez zmniejszenie zatłoczenia na drogach, poprawę bezpieczeństwa ruchu oraz zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego - powiedział prezydent Sosnowca Kazimierz Górski.

Projekt kosztować będzie 70 mln zł.


wyroznilem tutaj pare bzdur laugh.gif

a ja mam tylko wielka nadzieje ze bedzie to nowa wersja Jelczy z rowna linia okien:


a to ta stara: (wyglada okropnie jak 2 zloczone ze soba rozne autobusy - szczegolnie przeszkadza ta nierownosc od gory za srodkowymi drzwiami)


w kazdym razie lepsze je nowe Jelcze od obecnego zlomu ale szkoda niewykorzystanej szansy - kupili moze z 50 zamiast 68 ale za to takie: wink.gif

Napisany przez: Dejmon wto, 13 cze 2006 - 14:39

No takimi Manikami to się musi jeździć z czystą rozkoszą. Wystarczy rzut oka, żeby stwierdzić, że to pojazdy na miarę XXI wieku. Zgadzam się, że lepiej by było gdyby władze naszego PKMu poszły śladem PKM Gliwice i kupiły mniejszą liczbę, ale za to porządnych autobusów 8)

Napisany przez: vacu wto, 13 cze 2006 - 16:56

A ja się tam cieszę, że wygrały najbardziej polskie firmy. Solarisy bardzo mi się podobały i skoro Niemcy je kupili do Berlina to coś w tym musi być. Co zaś się tyczy Jelczy to może faktycznie najpiękniejsze nie są ale może wygodne?

A te autobusy będą wszystkie krótkie czy też przegubowe? Urbino 15 ma wersję przegubową natomiast o Jelczu nic nie wiem, bo na ich stronie nie ma takiego modelu M121I [jest M101I, który wygląda jak ten wyżej i M121 czyli ten, który już u nas jeździ]...

Napisany przez: :) wto, 13 cze 2006 - 23:41

Jelcz M121I jest to ten sam co powyzej na zdjeciu - mamy juz takie 4 sztuki. Urbino 15 to z dwoma osiami z tylu. Nie bedzie przegubow. Przegubowy Solaris to Urbino 18. Liczba oznacza dlugosc w metrach wink.gif

Napisany przez: rafi czw, 15 cze 2006 - 14:38

To jeszcze ja mam pytanko odnosnie tych Jelczy? Czyone sa calkowiecie niskopodlogowe, czy tez moze niskowejsciowe? Strona internetowa Polskich Autobusow jest z innej (pzeszlej) epoki i nic z nij nie mozna sie dowiedziec...

Napisany przez: :) pią, 16 cze 2006 - 10:02

QUOTE(rafi)
To jeszcze ja mam pytanko odnosnie tych Jelczy? Czyone sa calkowiecie niskopodlogowe, czy tez moze niskowejsciowe?


niskowejsciowe sad.gif

Napisany przez: :) sob, 17 cze 2006 - 14:25

tu jest duzo fotek http://transport.asi.pwr.wroc.pl/autobusy.php?s=15&nr=30086&ticket=13

o ile to bedzie wlasnie ta nowsza wersja... :roll:

Napisany przez: :) wto, 27 cze 2006 - 20:34

QUOTE([img)
http://www.infobus.pl/main_img/logo.gif[/img]]
Kontynuujemy cykl artykułów na temat projektów realizowanych przez polskie przedsiębiorstwa przy wsparciu Unii Europejskiej. W tym tygodniu chcielibyśmy zaprezentować Sosnowiec, w którym już niebawem pojawią się nowe autobusy. Między innymi na ten temat rozmawialiśmy z Piotrem Drabkiem, dyrektorem do spraw technicznych w PKM Sosnowiec.

Na początku przypomnijmy sobie cały projekt. Autobusy zostaną dofinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Zakup jest realizowany w ramach Projektu pn. „Modernizacja infrastruktury autobusowej transportu publicznego na terenie gmin: Będzin, Dąbrowa Górnicza i Sosnowiec”i obejmuje:
- 42 autobusy dwunastometrowe marki Jelcz M121I Mastero,
- 30 autobusów piętnastometrowych marki Solaris Urbino 15 (III generacji).
Obecnie na liniach komunikacyjnych objętych projektem jeżdżą już 4 nowe autobusy marki Jelcz M121I (zakupione w 2005r.), które można rozpoznać przede wszystkim po tym, ze posiadają oznakowanie (zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne) zgodne z wytycznymi Unii Europejskiej.
W ramach realizacji Projektu zostanie ponadto wykonany szereg prac budowlanych o szerokim zasięgu, obejmujących m.in. modernizację: prawie 300 przystanków autobusowych wraz z zatokami (na terenie: Gminy Sosnowiec –101 przystanków, Gminy Będzin –48 przystanków, Gminy Dąbrowa Górnicza –91 przystanków), dworca autobusowego w Sosnowcu przy ul. Mościckiego, a także wybudowanie nowej pętli przy ul. Kleeberga w Sosnowcu, sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. 11 Listopada –ul. Mjr. Hubala Dobrzyńskiego w Sosnowcu, sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Al. Blachickiego - ul. Kisielewskeigo w Sosnowcu.
Zakupione nowe autobusy będą sukcesywnie wprowadzane do eksploatacji w ramach realizacji Projektu oraz stanowić będą narzędzie służące do obsługi wytypowanych 22 linii komunikacyjnych. Realizacja Projektu pozwoli na wzrost atrakcyjności Zagłębia Dąbrowskiego poprzez: zmniejszenie zatłoczenia na drogach, poprawę bezpieczeństwa ruchu oraz zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego, itp. Całkowity koszt inwestycji wyniesie ponad 70 mln złotych, z czego 49,26% tych kosztów zostanie sfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju regionalnego.


Autobusy marki Jelcz M121I Mastero, których w sumie będzie 42 zostaną wyposażone w nowoczesną jednostkę napędową typu IVECO NEF o pojemności skokowej ok. 5,9 dm3 i mocy 176 Kw spełniającą normy czystości spalania EURO 3. Do nowinek możemy zaliczyć układ, który będzie montowany w nowych jelczach, a mianowicie rejestrator istotnych parametrów autobusu w czasie rzeczywistym mających wpływ na pracę kierowcy –FM 200.
Natomiast piętnastometrowe Solarisy trzeciej generacji będą posiadać silniki typu DAF o mocy 228 KW również spełniające EURO 3. Obydwa typu autobusów będą współpracować z automatycznymi czterozakresowymi skrzyniami biegów, produkcji VOITH. Z dniem wejścia w życie dyrektywy 88/77 EWG (dotyczącej norm emisji zanieczyszczeń) w/w silniki zostaną zastąpione silnikami spełniającym normy EURO 4. Z dodatkowych opcji zostaną zamontowane w autobusach m.in.: systemy zliczania potoków pasażerskich w czasie rzeczywistym, systemy zapowiadania przystanków (wizualne jak i głosowej), oraz urządzenie KPP3- funkcjonalnie podobne do zamontowanego w Jelczu (FM200).


Pierwsze autobusy pojawią się na zajezdniach PKM-u Sosnowiec pod koniec sierpnia i będą to 4 sztuki Jelczy M121I oraz 3 sztuki Solariów Urbino 15. Kolejne autobusy będą się sukcesywnie pojawiać średnio co 4 tygodnie aż do grudnia 2007 roku. Całość projektu wiąże się oczywiście z wymiana taboru i tak Jelcze M121I zastąpią swoich starszych poprzedników, czyli Jelcze M11 oraz Ikarusy 260, a Solarisy U15 zastąpią z powodzeniem wysłużone Ikarusy 280. Ale i na tym nie kończy się modernizacja taboru, przedsiębiorstwo prowadzi również naprawy główne starszych autobusów i zakupuje w miarę nowoczesny jak na nasze warunki tabor używany.


Wywiad z Piotrem Drabkiem, dyrektorem do spraw technicznych w PKM Sosnowiec.

Proszę opisać działalność Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu.

Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Sosnowcu zostało utworzone aktem notarialnym w 1997 roku, z przekształcenia Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu, jako komunalnego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej. Siedzibą Zarządu Spółki jest miasto Sosnowiec. Spółka posiada oddziały (zajezdnie autobusowe) w: Sosnowcu, Będzinie i Dąbrowie Górniczej. 100 % udziałów spółki posiadają gminy : Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i Czeladź . Głównym zadaniem realizowanym przez Spółkę jest obsługa linii autobusowych komunikacji miejskiej –obsługujemy blisko 70 takich linii i wykonujemy rocznie 240-toma autobusami około 19 milionów wozokilometrów rocznie. W spółce jest zatrudnionych grubo ponad 800-set pracowników.

Proszę powiedzieć, co zdecydowało o wyborze w przetargu Jelczy M121I oraz Solarisów Urbino 15.

Przy opracowaniu Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia na w/w przetarg wykorzystaliśmy wszystkie nasze doświadczenia jakie mieliśmy z nowoczesnymi autobusami przy jednoczesnym zachowaniu zasad uczciwej konkurencji. W mojej ocenie typ i wyposażenie nowo zakupywanych autobusów w pełni odpowiadają naszym wymaganiom jak i wymaganiom naszych klientów. Zrezygnowaliśmy z skomplikowanych kryteriów oceny ofert pt. OCENA TECHNICZNA, a ciężar tej oceny przenieśliśmy do warunków przedmiotowych udziału w przetargu, co ostatecznie sprowadziło kryteria oceny ofert do: ceny i warunków gwarancji i przy tych kryteriach najkorzystniejsze okazały się oferty Wykonawców oferujących w/w autobusy. Przetarg udało się nam przeprowadzić bez protestów i odwołań Wykonawców jak również kontrola uprzednia, która została przeprowadzona przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych nie wykazała żadnych naruszeń czy uchybień procedury przetargowej.

Jak sprawują się dotychczas zakupione Jelcze M121I?

Nie ma do nich większych zastrzeżeń, zachęcające jest zużycie paliwa, można powiedzieć, że Jelcze są liderem w PKM pod względem spalania paliwa, relatywnie spalają najmniej, na poziomie 30l na 100 km i w dół oczywiście są to dane za kilka ostatnich miesięcy i mam nadzieje że uda nam się je utrzymać, a może jeszcze z optymalizować w całym okresie eksploatacji . Na potwierdzenie, że autobusy się nie stwarzają większych problemów eksploatacyjnych mogę powiedzieć, że wykonują one średnio przebieg miesięczny wahający się w granicach 10-14 tysięcy kilometrów.

Jakie zadania PKM stawia sobie w najbliższym czasie?

Głównym zadaniem jest polepszenie jakości obsługiwanych linii poprzez:
- Radykalną wymianę wyeksploatowanego taboru autobusowego, na nowoczesny tabor
niskopodłogowy.
- Dalszy rozwój systemów informacji pasażerskiej poprzez stosowanie systemów
Informujących pasażerów w czasie rzeczywistym o przebiegu danej linii
komunikacyjnej w formie głosowej i wizualnej.
- Elektroniczny monitoring pracy kierowców, który daje nam możliwość zweryfikowania czasu przejazdów, postojów a w szczególności czy kierowca obsługiwał linię zgodnie z rozkładem jazdy.
- Odbudowę pozostałego taboru autobusowego poprzez , prowadzenie napraw głównych ze szczególnych uwzględnieniem przedziału pasażerskiego, czyli wymiana całego poszycia wewnętrznego (podłogi, laminatów poszyć bocznych i sufitu siedzenia siedzeń pasażerskich itd.) oraz montowanie elektronicznych systemów informacji pasażerskiej (w okresie ostatnich dwóch lat wykonano 17 takich napraw) oraz zakup używanych autobusów (w okresie ostatnich dwóch lat zakupiono 17 sztuk takich autobusów ).
- Kończymy 3 letnie zadanie inwestycyjne pn. Modernizacja Gospodarki Cieplnej w PKM Sosnowiec, w ramach tego zadania wymienione zostały: stare kotłownie węglowe i zastąpione nowoczesnymi kotłowniami olejowo-gazowymi, infrastruktura grzewcza, ponadto zostały użyte nowe wymienniki gazowe w postaci grzejników i nagrzewnic. Przeprowadzono szereg zadań termo-modernizacyjnych: zamurowania zbędnego szklenia, wymianę wszystkich okien starego typu na okna PCW z szybami zespolonymi, wymianę wszystkich bram wjazdowych na elektrycznie sterowane bramy rolowane, ocieplenie elewacji i stropodachów budynków. Wszystkie te działania w znakomitym stopniu ograniczyły koszty działalności i zdecydowanie podniosły standard pracy pracowników. Całość tego zadania zamyka się kwotą ponad 5 mln złotych, zadanie to zostało dofinansowane przez WFOŚiGW w Katowicach.

Dziękuję bardzo za czas poświęcony naszemu portalowi i życzę bezproblemowej eksploatacji nowych wozów, które niedługo pojawią się na zajezdniach PKM-u Sosnowiec.


te inwestycje "cieplne" to w Zagorzu bo w Golonogu to nic. W Golonogu w hali w zime jest identyczna temperatura jak na dworze -20C to i w hali -20C. Bez komentarza...

Napisany przez: vacu śro, 28 cze 2006 - 14:48

QUOTE
Autobusy marki Jelcz M121I Mastero, których w sumie będzie 42 zostaną wyposażone w nowoczesną jednostkę napędową typu IVECO NEF o pojemności skokowej ok. 5,9 dm3 i mocy 176 Kw spełniającą normy czystości spalania EURO 3.

Mam nadzieję, że to nie ten silnik, co był montowany w tych wersjach o dwóch poziomach okien. Ostatnio tak jakoś zwróciłem bowiem uwagę, że tamte strasznie rzężą jakby się miały rozlecieć tongue.gif Być może to był jakiś wadliwy egzemplarz ale przed chwilą wyczytałem w sieci, że te Jelcze tak mają. Nie wygląda to w każdym razie solidnie ale może ten silnik Iveco jest lepszy...

Napisany przez: pozdrawiam czw, 29 cze 2006 - 16:31

Podróżowanie autobusem w godzinach szczytu, kiedy temperatura powietrza wynosi ponad 30 stopni Celsjusza może stać się koszmarem dla pasażerów. Szczególnie dotyczy to tych, którzy podróżują autobusami wyposażonymi w klimatyzację, a ta nie działa. Elektroniczne szyberdachy i cztery otwierane szyby nie wystarczają do ochłodzenia wnętrza autobusu...

- Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej posiada 9 autobusów z klimatyzacją. Są to niemieckie autobusy marki man, wyprodukowane w 1997 roku - mówi Piotr Drabek, dyrektor do spraw technicznych w PKM Sosnowiec.

Sześć z tych autobusów jest przystosowanych do przewozu 155 pasażerów, a trzy dla około 100 osób. Jeżdżą przede wszystkim na trasach, gdzie powinny kursować autobusy niskopodłogowe, np. linie 299 i 221.

- W ostatnim czasie w nie wszystkich autobusach działała klimatyzacja. Usterki są usuwane na bieżąco i w przyszłym tygodniu klimatyzacja w autobusach będzie sprawna. Jeżeli, któryś autobus nie miał włączonej klimatyzacji, to tylko i wyłącznie z powodów technicznych, a nie jakichkolwiek oszczędności - dodaje Piotr Drabek.

źródło: (sr), NaszeMiasto.pl

Napisany przez: mydliczek nie, 02 lip 2006 - 01:10

W DZ ukazał się ostatnio artykuł o narzekaniach mieszkańców osiedla Mydlice (Ludowa, Dąbskiego) na zbyt mało połączeń autobusowych z Będzinem. Chodzi o przystanki na Dąbskiego (I,II). Było w nim napisane, że linia 634 to według niektórych za mało, bowiem jeździ za rzadko. Dlatego mieszkańcy domagają się jakiegoś dodatkowego autobusu. W odpowiedzi kzk gop napisał, że rozpatrzy taką możliwość, ale najpierw sprawdzi czy taka linia dodatkowa jest wogóle potrzebna.

Uważam, że kolejny autobus dublujący trasę 634 jest niepotrzebny.
Ta część Mydlic nie ma faktycznie dokładnego połączenia z Katowicami ( i np. Będzinem Centrum, Kościuszki).
Przystanki (lini do Będzina, Katowic) znajdują się w dużej odległości co czasami jest naprawdę frustrujące. Wracając z Katowic trzeba wysiąść pod szpitalem. Co ma powiedzieć jakaś starsza osoba lub na ktoś wózku? Ten problem został właśnie poruszony w DZ.

I tu właśnie nachodzi mnie myśl. Dotyczny ona autobusów 27,260,807,814.

260 - ta linia mogłaby omijać przystanek Będzin Koszelew (aktualna trasa to Będzin Kołłątaja-->Będzin Koszelew-->Osiedle Mydlice Szpital) i zamiast tego jechać tak - Będzin Kołłątaja-->Warpie Osiedle (Krakowska)-->Mydlice Dąbskiego-->Osiedle Mydlice Szpital
Mieszkańcy Koszelewa mają dużo innych połączeń!!!
Na ulicy Krakowskiej znajduję się cmentarz, przy którym jest przystanek na żądanie. Wiele osób przecież tam dojeżdza. I to nie tylko osoby z Warpia i Mydlic.

27- tu tak samo linia mogłaby omijać Będzin Koszelew i jechać trasą jak powyższa linia - Będzin Kołłątaja-->Warpie Osiedle (Krakowska)-->Mydlice Dąbskiego-->Osiedle Mydlice Szpital
Tutaj dodatkowym atutem jest połączenie (Dąbskiego,Ludowa) z Katowicami!

807 lub 814 - tak samo zamiast Będzin Kołłątaja-->Będzin Koszelew-->Osiedle Mydlice Szpital mogłaby być trasa Będzin Kołłątaja-->Warpie Osiedle (Krakowska)-->Mydlice Dąbskiego-->Osiedle Mydlice Szpital
Znów pojawia się argument iż przez Koszelew jedzie dużo autobusów, np. te jadące przez centrum DG i Sobieskiego, całkiem omijające Mydlice.
Do tego wszystkiego dochodzą tramwaje, których tu nie mamy!
Na Koszelewie wiadomo jak jest w tym wypadku (szkoda, że tam jeszcze promy nie pływają)

Co do lini 807 i 814 to pomysł wątpliwy bowiem te linie to typowe strzały i musiałyby jechać wolniej Dąbskiego i Krakowską bo wiadomo jakie to drogi. Ale ja nie widzę dużego problemu w przejechaniu tą trasą w/w linii.

Co myślicie o takich rozwiązaniach? Mam wielką ochotę podzielić się tym pomysłem z KZK GOP :)

Napisany przez: pozdrawiam nie, 02 lip 2006 - 16:32

DZ niech się lepiej już komunikacją KZK GOP nie zajmuje, bo nie ma o tym pojęcia.

A co do Twoich propozycji to mam parę istotnych zastrzeżeń:

807, 814 – to są linie przyspieszone, które są szybkie już tylko z nazwy, wiec nie wydłużajmy ich tras. Do tego mogą być dodatkowe opóźnienia związane z włączeniem się autobusów z ulicy Krakowskiej w ul. Kołątaja. Sygnalizacja świetlna w tym miejscu naprawdę działa fatalnie. Najpoważniejszy problem jest taki, że w godzinach szczytu ludzie nie mogą się zmieścić do tych autobusów na przystanku „Koszelew”, wiec zabranie nawet kilku kursów skończy się fatalnie. Inne minusy to wzrost kosztów tych połączeń, spadek znaczenia przystanku „Mireckiego”, no i ludzie wędrujący między przystankami „Mireckiego” a „Dąbskiego”, bo nigdy nie wiadomo gdzie coś szybciej przyjedzie.

27 – ta linia jest już tak „spowolniona”, że w sumie można ją dobić tym wjazdem kieszeniowym, tylko wsiadając nie zapominajcie o kanapkach. Przydałaby się też jakaś przerwa w połowie drogi do Katowic na WC i faje. Inne minusy takie jak napisałem wyżej, ale raczej o „łagodniejszym charakterze”.

260 – czemu nie??? Ta zmiana nic nie psuje, a do tego doprowadziłaby do ograniczenia dublowania się autobusów i tramwajów na odcinku Będzin <-->”Koszelew”. Podstawowa wada tego pomysłu to koszty.

A teraz moje własne propozycje:

25 – ten autobus „zatramwaj” jedzie od „Koszelwa” do „KWK Paryż” zawsze pusty. Mieszkańcy Będzina raczej nic nie załatwiają w naszym Urzędzie Pracy. Poza tym w to miejsce można dojechać swobodnie tramwajem. Dlatego proponuje żeby 25 jechało od „Koszelewa” w ulice Legionów Polskich i Dąbskiego do „Mydlice Pętla”. Ta zmiana nic nie kosztuje, a kierowcy na „Paryżu” nie maja żadnego zaplecza i do tego blokują jeden pas ruchu między kursami. Jedynym minusem tego rozwiązania jest to, że autobusy tej linii musiałyby jeździć do Będzina w drugą stronę niż 634. Ale myślę że do tego dałoby się przyzwyczaić.

Do tego uważam, że o wiele bardziej potrzebny jest wjazd kieszeniowy na „Ksawerze”. Tam mają tylko 2 linie, od lat domagają się więcej busów a DZ się jakoś nie interesuje. A co do samych Mydlic to ja bym chętnie zajął się przebiegiem tras linii 116, 90. A to z tego powodu ze zainteresowanie tymi liniami jest nieduże a ich trasy już tak „przekombinowane”, że żadne zmiany im nie zaszkodzą. Jak coś sensownego wymyśle to oczywiście napisze na forum, a teraz czekam na wasze reakcje.

Napisany przez: :) pon, 17 lip 2006 - 20:44

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
Księżycowa ekonomia
Michał Smolorz
14-07-2006, ostatnia aktualizacja 14-07-2006 12:48
Spektakularne bankructwo bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej zaskoczyło wszystkich - i obserwatorów, i samą załogę. Nie chcę dochodzić, co było przyczyną tej plajty: złe zarządzanie, głośna awantura o konduktorów czy jeszcze coś innego. Raczej dziwię się, że dotąd nie splajtowały wszystkie firmy przewozowe, żyjące na garnuszku Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP. Jeśli bowiem dobrze policzyć, zastosować elementarną rachunkowość i wszystkie obowiązujące przepisy prawa, to cała struktura miejskiego transportu w śląskiej konurbacji już dawno powinna była splajtować.

KZK GOP kupuje usługi od gminnych i prywatnych firm transportowych na przetargach, w których jedynym kryterium jest cena za kilometr przebiegu autobusu. Wszystko inne - jakość usług, stan techniczny taboru, kultura obsługi itp. - praktycznie nie ma znaczenia. Efekt jest oczywisty: ceny przetargowe już dawno spadły do poziomu, którego nijak nie da się uzasadnić ekonomicznie. Dość powiedzieć, że za kilometr jazdy potężnego autobusu na 150 osób cena jest niższa niż... za kilometr przebiegu małej pięcioosobowej taksówki. Sumując tylko podstawowe koszty: ustawową amortyzację najtańszego autobusu, koszt paliwa i oleju, koszt ubezpieczenia i koszt pracy kierowcy, liczony według płacy minimalnej, przewoźnik nie ma szans zmieścić się w cenie. A gdzie pozostałe składniki: przeglądy, naprawy, garażowanie i dziesiątki innych...

Zatem jak to działa? To wiedzą wszyscy uczestnicy tej gry, lecz nikt głośno nie mówi, bo całość dawno przeszła poza granice prawa. Po pierwsze, kupuje się za grosze złomowe autobusy z milionowymi przebiegami, np. z Berlina lub innych metropolii. Na rdzę nakłada się łaty, wszystko zalewa farbą i już jest autobus w sam raz dla GOP-u. Amortyzacja starych pojazdów jest znikoma, więc mając dziesięć starych i dziesięć nowych wozów, jakoś można to uśrednić. Po drugie, trzeba mieć "zaprzyjaźnioną" stację kontroli technicznej. Żaden z tych złomowych pojazdów nie spełnia wymogów dopuszczenia do ruchu, i to pod każdym względem: silnikowym, podwoziowym, hamulcowym itp. Nie bez znaczenia są znajomości w "organach władzy", aby przypadkiem jakiemuś nadgorliwemu sierżantowi nie przyszło do głowy zatrzymywać taki wóz na trasie i np. kontrolować spaliny. Po trzecie, kierowców zatrudnia się nie jako pracowników, lecz na umowy cywilnoprawne, najlepiej zaś uczynić z nich jednoosobowe firmy. Nie trzeba płacić składek na ZUS, odpadają godziny nadliczbowe, urlopy, zwolnienia lekarskie i... związki zawodowe, czyli cała ta kosztowna ornamentyka umowy o pracę. Taka minifirma może jeździć na okrągło i nie stwarza takich problemów jak etatowy pracownik. A po czwarte... aż strach głośno mówić. I tak kalkuluje się ceny przetargowe.

Kierownictwo KZK GOP dobrze wie, jak działa ten mechanizm, i z całą świadomością się nań godzi. Nawet prezydenci i burmistrzowie miast członkowskich, którzy z urzędu zasiadają w zgromadzeniu związku, mają pełną wiedzę, na czym rzecz polega. Dzięki tolerowaniu tej lipy mniej trzeba wpłacać do wspólnej kasy. Co najwyżej można gminne firmy komunikacyjne po cichu wspierać zakupami nowych pojazdów, remontami zaplecza, umarzaniem zobowiązań itp. Komunikacja w GOP-ie jest marna właśnie dzięki tej strusiej polityce, w której wszyscy udają, że jest dobrze. Księżycowa ekonomia w naszej komunikacji to listek figowy, który zasłania wielką grandę. Jeśli mamy ambicje metropolitalne, to czas wreszcie skończyć z tą fikcją. Transport swoje kosztuje i każda aglomeracja musi to realnie uwzględniać w swym budżecie. Na razie my, marne trybiki tej wielkiej machiny, pokornie jeździmy w złomowych, kopcących pudłach i jesteśmy bezgranicznie wdzięczni, że KZK GOP dba o nas jak dobry wujek. Do czasu.

Napisany przez: pozdrawiam wto, 18 lip 2006 - 06:23

No czytałem ten ambitny artykuł już wcześniej i miałem nadzieje, że go tu nikt nie wklei. No niestety stało się. Teraz musze go skomentować a proste to nie jest. Po prostu uwielbiam taki styl pisania. Jeszcze trochę i ta GW mnie do grobu wpędzi . Ale do roboty.
Na początek napisze że nie krytykuje całego artykułu . Rozumiem że celem redaktora było zapoznanie przeciętnego kowalskiego z systemem działania KZK GOP . Bardzo się cieszę że GW troszczy się o to abyśmy jeździli pięknymi autobusami ale na boga jak się pisze coś na temat komunikacji miejskiej to trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę w tej materii. Już się przyzwyczaiłem, że DZ zamieszczał podobne ambitne teksty, ale teraz widzę, że prym wiedzie GW. A najgorsze jest to, że po lekturze tego tekstu laik może pomyśleć, że GW prawdę napisała. Cała teza, na której opiera się artykuł jest zupełnie w porządku tylko argumenty są mocno „księżycowe”.
Po pierwsze bankructwo PKM Bytom nie ma nic wspólnego z tematem artykułu. Do tego spektakularne to ono raczej nie było. No chyba, że dla obserwatorów, którzy na oczy nie widzieli autobusu lub dla załogi, która uprawia powszechnie tolerowaną w naszym kraju „łobuzerkę”. Redaktor oczywiście nie chce dochodzić do tego, co było przyczyną bankructwa, chociaż cały artykuł się na tym opiera. Oczywiście w następnych zdaniach już wiadomo, czemu doszło do bankructwa.
Co prawda zajmie mi to trochę czasu, będę bardziej ambitny od GW, i naświetlę wam trochę historie PKM Bytom. Jest to spółka akcyjna sprywatyzowana w niejasny sposób, na której czele od lat stoi niezmiennie prezes Heine, który według mojej wiedzy jest też największym udziałowcem i najwięcej skorzystał na prywatyzacji. Przedsiębiorstwo słynie z ciągłych wojenek z KZK GOP, złego stanu taboru, fałszowania dowodów rejestracyjnych i numerów taborowy oraz z jazdy na paliwie nieznanego pochodzenia. Co do wyżej wspomnianych fałszerstw to wygląda to tak: 2 autobusy, jeden komplet tablic rejestracyjnych, jeden przegląd po znajomości , jeden śrubokręt. Oczywiście na foto galeriach komunikacji miejskie doskonale widać wędrówki tablic. No ależ nasza władza jest ślepa. Do tego oczywiście dochodzi psucie rynku poprzez zaniżanie stawek przy przetargach. Dlatego większość obserwatorów raczej cieszy bankructwo tego przewoźnika. Ale nie to było przyczyną upadłości. Firmę do tego stanu doprowadził Heine ze ślepym poparciem konduktorów. Dlaczego??? Bo miał taki kaprys, inaczej nie mogę tego wytłumaczyć. Wątpliwe jest również to, że Heine na całej upadłości cokolwiek straci. W czerwcu po zakończeniu „programu konduktorskiego” PKM Bytom pod przykrywką obrony miejsc pracy rozpoczął kolejną wojnę z KZK GOP. Do tego lokalne media zaczęły się rozpisywać o biednych konduktorach i złym KZK GOP. Oczywiście żadnego problemu nie było bo KZK GOP chciał żeby połowa konduktorów jeździła dalej na liniach PKM Bytom, a druga kontrolowała bilety na zlecenie KZK GOP. Generalnie KZK GOP dopłacało bez sensu do konduktorów, a Heine zarabiał i to nie wiadomo ile bo cały system rozliczania zwykłych biletów i biletów z „bileterek” jest tak niejasny że generalnie nie wiadomo o co chodzi. Ale konduktorzy mieli „focha” i propozycja KZK GOP im się nie spodobała, chociaż nic na niej nie tracili. Zresztą bardzo rozgarnięci to oni nie byli i dawali się manipulować panu prezesowi. I nagle Heine wymyślił mega kuriozum. Nawet jak na warunki naszego kraju to, co wymyślił było porażające. Mianowicie PKM Bytom jeżdżąc za pieniądze KZK GOP, zaczął emitować bez porozumienie z kimkolwiek własne bilety. Dość, że dostawali kasę za wozokilometry to zarabiali jeszcze na własnych biletach. Dla upewnienia się, że nikt nie skasuje biletu KZK GOP w autobusach wymontowano kasowniki, co było kolejnym rażącym naruszeniem umowy. Nad wykonaniem całego planu czuwali konduktorzy. Oczywiście w tym okresie nieposiadający już jakichkolwiek uprawnień do kontroli biletów. I jak tu wytrzymać w tym kraju, kiedy uczciwy obywatel wsiadając do autobusu zostaje napadnięty przez „tłuka” bez uprawnień, bez identyfikatora, który chamsko wciska jakiś dziwny bilet. A oczywiście przy tym krzycząc, grożąc policją, wyrzuceniem siłą przez kierowcę lub „lojalnych dresów”, którzy przypadkiem się znaleźli we właściwym miejscu. I jak trzeba być głupim żeby za 700zł popełniać najzwyklejsze przestępstwo, bo pan prezes tak kazał. Oczywiście Heine oraz Rada Miejska z Bytomia do dnia dzisiejszego twierdzą, że wszystko było zgodne z prawem. Oczywiście policja, prokuratura, urząd skarbowy i inne stosowne służby nic nie widziały i nic nie słyszały. I tu się zgadzam z redaktorem – „strusia polityka” Już myślałem, że ten burdel nigdy się nie skończy, a tu nagle stosowna reakcja i to z KZK GOP. Przyzwyczajony do toporności tej organizacji wręcz nie mogłem uwierzyć. Mianowicie KZK GOP ze skutkiem natychmiastowym wypowiedział umowę na kilka linii, pewnie żeby zdyscyplinować PKM Bytom. Ale Heine sprawę olał i dalej jeździł sobie na tych liniach dla zasady. Pasażerowie się cieszyli bo na przystanek przyjeżdżały zawsze 2 autobusy: jeden na zlecenie KZKGOP, drugi „widzimisie” Heinego. Konduktorzy dostali nowe zadanie: blokowanie ulic konkurencyjnym przewoźnikom tak, aby to ich autobus przyjeżdżał jako pierwszy na przystanek. Ale po tygodniu jak zmniejszono strumień pieniędzy z KZK GOP po prostu zabrakło środków na paliwo i PKM Bytom ogłosił upadłość. Z tym też jest związana pewna ciekawa historia. Najprawdopodobniej Heine liczył na to że jak zagrozi że nie wyjedzie na ulice to KZK GOP na wszystko się zgodzi. Więc poinformował wieczorem KZK GOP, że jutro nie wyjeżdża ani jeden autobus z zajezdni. Jakież musiało być zdziwienie Heine, kiedy rano praktycznie na wszystkich liniach byli nowi przewoźnicy. To tyle o PKM Bytom.
Idąc dalej, piękne zdanie: „Jeśli bowiem dobrze policzyć, zastosować elementarną rachunkowość i wszystkie obowiązujące przepisy prawa, to cała struktura miejskiego transportu w śląskiej konurbacji już dawno powinna była splajtować.” To znaczy ze co, od 15 lat ją kosmici utrzymują. Do tego pokażcie mi branże w której stosuje się wszystkie obowiązujące przepisy. Równie dobrze można napisać że wtedy to by cały kraj zbankrutował.
Oczywiście twierdzenie, że KZK GOP nie stosuje żadnych kryteriów prócz ceny to kompletna bzdura. Od jakiegoś roku w przetargach są przynajmniej minimalne wymagania taborowe, a te praktycznie z miesiąca na miesiąc stają się coraz bardziej rygorystyczne. Niestety KZK GOP ma problemy z późniejszym egzekwowaniem tym wymagań a większość przewozów jest realizowana według starych przetargów, w których nie ma wymagań taborowych. Ale z tego powodu nie można pisać, że się nic nie robi.
A do tego jak można wciskać, że wszyscy jeżdżą charytatywnie. Coraz więcej firm chce świadczyć usługi dla KZK GOP, wszyscy ściągają autobusy jak nigdy dotąd. W tym roku pojawi się rekordowa liczba nowych autobusów w GOP. No oczywiście rewelacji nie ma, ale jak na nasze realia to jest całkiem nieźle. Do tego jak się powołuje na jakieś obliczenia to warto je zamieścić. Ja takie robiłem i wnioskuje, że autor tego tekstu tylko słyszał o takich obliczeniach. Jeśli wykonawcy żądają zbyt małych pieniędzy to jest ich problem, na głupotę nie ma rady. To znaczy, że KZK GOP ma płacić wszystkim więcej niż chcą. Jakaś paranoja.
Żeby mieć nowoczesne autobusy to trzeba płacić około 6 zł za wozokilometr, co i tak będzie pewnie tańsze od kilometra taksówki. Porównywanie taksówki do autobusu to kolejny idiotyzm.
Z artykułu możemy się dowiedzieć, że 200 -350 tys zł to grosze. Dokładnie tyle kosztują używane autobusy z Berlina. Milionowe przebiegi – to jest rewelacja. Bzdura, bzdura, bzdura. Najstarsze autobusy PKM S-c mają po 22 lata i 2,5 mln km. Taka przeciętna używka ma około 8-10 lat i 650 – 700 tys. km. Może autobusy używane nie są cudowne, ale na pewno lepszy 10letni niskopodłogowiec niż 22 letni Ikarus.
Co do zatrudniania kierowców na umowę cywilnoprawną to widzę że ktoś tu odkrył Amerykę. W Polsce większość kierowców tak pracuje. I zazwyczaj wiąże się to dla korzyściami dla obu stron. A dlaczego – bo polski kodeks pracy i przepisy podatkowe są chore. Nie ma, co się tak litować na kierowcami, bo nigdy nie było takiego zapotrzebowania na ich pracę. Na wyspach każdego kierowcę autobusu z doświadczeniem witają z otwartymi rękoma.
A co do samego istnienia KZK GOP --- jego pozycja jest niezagrożona, bo jest najtańszym sposobem organizowania KM w Polsce. I nasi lokalni politycy ponarzekają, ale jak przyjdzie do tworzenia budżetu od razu pogodzą się z KZK GOP. I w tej materii widzę, że GW się kompromituje.

Troszkę się rozpisałem, ale męczy mnie czytanie tych wszystkich nonsensów w prasie codziennej. A szczególnie o komunikacji miejskiej. Chcą zabłysnąć niech zamieszczą coś z infobusa, a nie tylko powtarzać te brednie.

A jeszcze jedno ja generalnie nie jestem orłem, jeśli chodzi o język polski, raczej też się nie czepiam, ale czy ktoś może mi powiedzieć, co znaczy „złomowe autobusy, względy silnikowe, podwoziowe, hamulcowe” Pierwszy raz w życiu coś takiego słyszę. Może ja za długo za granicą przebywam. Nie wiem, albo za głupi jestem.

Napisany przez: :) wto, 18 lip 2006 - 11:08

moze to bedzie post roku wink.gif

dobrze wiem jak wygladala cala historia PKM Bytom i nic nowego przynajmneij dla mnie nie napisales. Nie meczylem tutaj forum historia tamtego PKM bo nie baradzo nas dotyczy, natomiast artykul wkleilem tylko dlatego ze mowil o tym o czym ja od zawsze - ze wladze godza sie na taki stan komunikacji dlatego ze moga tak tanio finansowac komunikacje jak nikt inny w PL.

Tego tylko nie rozumiem dlaczego GW sie kompromituje( "Dzięki tolerowaniu tej lipy mniej trzeba wpłacać do wspólnej kasy"):

QUOTE(pozdrawiam)
A co do samego istnienia KZK GOP --- jego pozycja jest niezagrożona, bo jest najtańszym sposobem organizowania KM w Polsce. I nasi lokalni politycy ponarzekają, ale jak przyjdzie do tworzenia budżetu od razu pogodzą się z KZK GOP. I w tej materii widzę, że GW się kompromituje.


PS. a mnie osobiscie wkurzaja bardzo te male firmy z kilkoma - kilkunastoma starymi autobusami - kazdy calkiem inny i w innym malowaniu - koszmar

Napisany przez: pozdrawiam wto, 01 sie 2006 - 00:03

Jeden z autobusów PKM S-C dorobił się monitoringu przy pomocy kamer a nie nalepek. Podobno takich pojazdów ma się pojawić wiecej :-)

Napisany przez: pozdrawiam pią, 04 sie 2006 - 00:57

Coraz ciekawiej zaczyna się robić w naszej komunikacji miejskiej. Jeszcze w tym miesiący do zajezdno w Gołonogu ma trafić 6 szt. SU15. Do tego na linii 25 zobaczymy PUP. Na tą okazje sebzda kupi 3 nowe autobusy, najprawdopodobniej Jelcze Vecto. No i moźliwe wreszcie jest przekazanie akcji TŚ.

Napisany przez: :) śro, 09 sie 2006 - 15:10

QUOTE(pozdrawiam)
Coraz ciekawiej zaczyna się robić w naszej komunikacji miejskiej. Jeszcze w tym miesiący do zajezdno w Gołonogu ma trafić 6 szt. SU15.


to pewne :?: Moze chodzi o stare SU15 z Zagorza... :? ...a zagorze jak zawsze wzieloby sobie nowe...

Wczesniej oficjalnie wiedzielismy ze "Pierwsze autobusy pojawią się na zajezdniach PKM-u Sosnowiec pod koniec sierpnia i będą to 4 sztuki Jelczy M121I oraz 3 sztuki Solariów Urbino 15. Kolejne autobusy będą się sukcesywnie pojawiać średnio co 4 tygodnie aż do grudnia 2007 roku"


QUOTE(pozdrawiam)
Do tego na linii 25 zobaczymy PUP.

to PKM Sosnowiec straci ta linie :?:

Napisany przez: pozdrawiam śro, 09 sie 2006 - 17:16

No raczej trudno dostać 6 starych SU15 z Zagórza, bo pkm ma ich tylko 5, a w Zagórzu stacjonują 3. A czy to pewne że dostaniemy wkrótce nowe wozy do Gołonoga??? Hmm, a coś w pkm jest pewne???

Najprawdopodobniej całość zamówionych Solarisów dosyć szybko zawita do DG i S-c. Solaris słynie z tego że dostarcza przed czasem zamówione autobusy. Do tego pewnie producenci chcą zdążyć przed EURO4. Gorzej z Jelczem bo ten wiecznie ma problemy w wyrobieniem się w terminie. Ale do marca 2008 chyba się wyrobi (taka jest data dostarczenia ostatniego autobusu według wniosku do UE). Z wniosku możemy się też dowiedzieć, że DG dostanie 13 SU15 (na linie 801,821,604,644) i 5 Jelczy (na 84; w tym 2 już Gołonóg dostał). Reszta autobusów trafi w większości do S-c. Według wniosku właśnie kończy się budowa linii tramwajowej z S-c do Auchan, i z DG do Zagórza. To tyle podają oficjalne źródła:-)

A co z tego wyjdzie to pewnie jeszcze nikt nie wie. Na 99% nowe Jelcze będą miały równą linie okien. Tajemnicą pozostaje los Jelczy 120M które rozsypują się w zawrotnym tempie, a pkm nie potrafi się zdecydować czy przeprowadzić NG czy zastąpić je używkami z Niemiec.

A co do linii 25 to pkm po prostu przegrał przetarg.

Napisany przez: pozdrawiam pią, 18 sie 2006 - 14:57

Jak donoszą szpiegowie na Zagórzu pojawiło się pierwszwe SUIII15 :)

Napisany przez: Sierra_Papa sob, 19 sie 2006 - 10:58

A czy nikt nie widział nad DG klucza SU-25? wink.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 sob, 19 sie 2006 - 19:46

A leciał dziś, leciał :wink:

Choć nie znam się na lotnictwie i raczej SU-25 to nie były, ale awionetki :shock:

Tydzień temu też kluczyły :3:


Alternatywa dla KZK GOP :wink: ???

Napisany przez: pozdrawiam sob, 19 sie 2006 - 20:17

No i informacja potwierdzona. 3 sztuki SU15III są w Zagórzu i czekają na prawdopodobnie na odbiór itp. Co ciekawe nowe pojazdy są wyposażone w duże przesuwane okna więc może będzie trochę chłodniej w lecie.


http://www.wpk.katowice.pl/photo/sosnowiec-u15.jpg


http://www.wpk.katowice.pl/photo/sosnowiec-u15_2.jpg

Napisany przez: pozdrawiam pią, 25 sie 2006 - 14:59

No nowe solarisy oficjalnie dzisiaj rozpoczęły prace w zajezdni w Gołonogu. Zgodnie z planem jeździły na 801,604. Na zajezdni w Zagórzu podobno pojawił się jelcz mastero, ale gdzie on pójdzie to nie mam pojęcia.

Napisany przez: szer sob, 26 sie 2006 - 00:22

Dzisiaj rano na pętli na mydlicach widziałem nowe 604 :). Czysty i ładny. Zobaczymy jak długo tak będzie w środku

Napisany przez: prezes sob, 26 sie 2006 - 15:32

dziś jechałem nowym 644, miło :) ; zaskoczyły mnie (pozytywnie) bardzo szybko otwierające sie drzwi.

Napisany przez: :) nie, 27 sie 2006 - 11:02


Napisany przez: Dejmon nie, 27 sie 2006 - 15:18

Ja jechałem wczoraj nowym Solariskiem. Fajny, polski autobus. Na plus zaliczam większe szyby uchylne w bocznych oknach, dzięki którym będzie można uniknąć uduszenia w czasie jazdy w upale przy dużej liczbie współpasażerów. Do gustu przypadły mi też nowe, tylnie światła, które są bardziej futurystyczne. Zastanawiam się tylko czy puszczenie tych 15 metrowych "smoków" na kręte i ciasne drogi wokół Łęknic, to na pewno dobry pomysł. Kierowcy niejednokrotnie muszą się tam wykazywać akrobatycznymi zdolnościami.

Napisany przez: pozdrawiam wto, 29 sie 2006 - 16:07

No i wykrakałem od września 25 nie będzie jeździć już do DG. W zamian będzie jeździć przez Ksawerę i centrum Będzina.

Napisany przez: :) czw, 31 sie 2006 - 17:09

i nowe Mastero dotarly do zajezdni - maja rowna linie okien :)

http://img381.imageshack.us/img381/7751/naklejkacr9.jpg

http://img460.imageshack.us/img460/840/masteroud1.jpg

dziwne ze Solarisy maja inne malowanie od Jelczy - chodzi o gorny pasek - nad samymi oknami w SU15 i na srodku w Mastero...

Napisany przez: :) czw, 31 sie 2006 - 17:25

i jeszcze kilka fotek SU15

http://img175.imageshack.us/img175/9461/su15ua8.jpg

http://img179.imageshack.us/img179/2581/su151ma0.jpg

http://img244.imageshack.us/img244/7002/su152wz0.jpg

http://img246.imageshack.us/img246/5383/su153oo6.jpg

http://www.zdjecia.kzgop.i365.pl/max/IMG-136cc23adb97f35ab162daa15631864c.jpg

http://www.zdjecia.kzgop.i365.pl/max/IMG-e16a53e6cce0696fd7cb6e8e90d95f13.jpg

http://www.zdjecia.kzgop.i365.pl/max/IMG-441ef0dd5264d5119e55be3d90c5dfb0.jpg

http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-109272.html

http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-109187.html

Napisany przez: :) nie, 03 wrz 2006 - 23:56

no i nareszcie cos sie zacznie dziac i w tramwajach - az trudno uwierzyc ze chyba doczekamy tej chwlil. Wreszcie dostana wiecej niz symboliczne pieniadze

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
Tramwaje Śląskie chcą inwestować w nowy sprzęt
Tomasz Głogowski
2006-09-03, ostatnia aktualizacja 2006-09-03 18:35
Dobra wiadomość dla pasażerów Tramwajów Śląskich! Spółka chce wyremontować 90 wozów, kupić najnowszy sprzęt do odśnieżania torowisk i zainwestować w stworzenie sprawienie działającego pogotowia technicznego. To pierwsze poważne inwestowanie w tabor od lat.
Szefowie firmy przygotowali właśnie plan restrukturyzacji firmy. Dowiedzieliśmy się, że we wrześniu Tramwaje Śląskie SA dostaną z Agencji Rozwoju Przemysłu ok. 45 mln zł pomocy publicznej. Te pieniądze pozwolą firmie stanąć wreszcie na nogi i pozbyć się starego zadłużenia.

Tramwaje zamierzają za te pieniądze wyremontować 90 z 360 wozów, kupić sprzęt do odśnieżania torowisk i zainwestować w pogotowie techniczne. - Nie chcemy, aby powtórzyła się sytuacja z zeszłej zimy, gdy niektóre tramwaje stanęły w zaspach śniegu - mówi Janusz Berkowski, prezes spółki.

Niedawno do kasy firmy trafiło też 2,5 mln zł pożyczki z ARP. Zostanie przeznaczona na spłatę najpilniejszych zobowiązań wobec kontrahentów. Najwięcej, bo 1,5 mln zł, otrzyma firma Alstom, z którą Tramwaje przegrały niedawno proces (chodzi o modernizację linii tramwajowej Katowice - Bytom). - Z tych pieniędzy wypłacimy też pracownikom ekwiwalent za odzież roboczą, za którą do tej pory musieli płacić z własnej kieszeni - wyjaśnia Berkowski.

Jeszcze w tym roku zmieni się prawdopodobnie właściciel Tramwajów Śląskich. Weszła właśnie w życie długo oczekiwana nowelizacja ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw. Na jej mocy śląskie samorządy mogą przejąć akcje państwowych jeszcze Tramwajów, o co starały się bezskutecznie od dwóch lat.

Samorządowcy zastanawiali się ostatnio, jak formalnie przejąć Tramwaje. Ostatecznie ustalono, że o akcje do Ministerstwa Skarbu Państwa formalnie wystąpi Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. Prawdopodobnie nastąpi to w listopadzie. Potem udziały zostaną rozdzielone między 12 gmin: Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowę Górniczą, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Rudę Śląską, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice i Zabrze.

Zmiana właściciela będzie pierwszym krokiem do kupna nowych "Karlików". Miasta będą wreszcie mogły starać się o unijne dotacje, czyli coś, na co firma państwowa nie miała w ogóle szans.

Napisany przez: :) pon, 04 wrz 2006 - 14:04

fragment artykulu

QUOTE([img)
http://img.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Tylko tyle, a może aż tyle

W Dąbrowie Górniczej będzie natomiast przeprowadzona modernizacja przystanków autobusowych. Przetarg na wykonawcę prac został już ogłoszony i powinien być rozstrzygnięty w październiku. Same roboty jednak prawdopodobnie ruszą dopiero wiosną przyszłego roku.

- Prace powinny się rozpocząć w tym roku, ale wszystko zależy od pogody. Prognozuje się srogą zimę, więc bardziej realny będzie wiosenny termin na rozpoczęcie robót - wyjaśnia Zbigniew Kubik, zastępca naczelnika Wydziału Przedsięwzięć Publicznych w dąbrowskim magistracie.

Przebudowanych zostanie około 160 przystanków na 22 liniach autobusowych. Modernizacja przystanków i zatok ma polegać przede wszystkich na wydzieleniu tam miejsc dla niepełnosprawnych przy pomocy specjalnych oznakowań. Władze Dąbrowy na przebudowę przystanków muszą wyłożyć z budżetu gminy około 1,1 mln złotych, a wtedy dotacja unijna będzie wynosić prawie tyle samo.
Anna Witek - Dziennik Zachodni


niestety u nas modernizacja bedzie polegala tylko na podniesieniu chodnikow i oznakowaniu sad.gif a w Sosnowcu a szczegolnie w Bedzinie pojawi sie bardzo wiele nowych wiat i wymienione zostana stare...
Dziwie sie ze DG nie skorzystala z takie okazji wspolfinansowania z UE.

http://www.bip.dabrowa-gornicza.pl/bip.pliki/umdabrowa/19/9/9669.doc

Na jezdni zostanie umieszczony znak

tylko nie wiem jaki bedzie sens bo za pol roku nie bedzie po nim sladu.
Jedyne sensowne rozwiazanie to wykonanie z masy termoplastycznej ktora wytrzyma wiele lat. Na przystankach asfalt jest bardzo zniszczony i powinien tam byc beton :!: To+ wiaty+prawdziwa modernizacja a nie takie cos.
Wogole dziwie sie ze w miescie maluje sie co roku farba a nie wykonuje sie tego raz z masy termo (lub chemo) utwardzalnej- wytrzymuje czesto tyle ile nawierzchnia :!:




w UK i Skandynawii w ten sposob jest oznakowanych 95-98% dróg i ulic

Napisany przez: vacu pon, 04 wrz 2006 - 15:41

QUOTE(Dejmon)
Ja jechałem wczoraj nowym Solariskiem. Fajny, polski autobus. Na plus zaliczam większe szyby uchylne w bocznych oknach, dzięki którym będzie można uniknąć uduszenia w czasie jazdy w upale przy dużej liczbie współpasażerów. Do gustu przypadły mi też nowe, tylnie światła, które są bardziej futurystyczne. Zastanawiam się tylko czy puszczenie tych 15 metrowych "smoków" na kręte i ciasne drogi wokół Łęknic, to na pewno dobry pomysł. Kierowcy niejednokrotnie muszą się tam wykazywać akrobatycznymi zdolnościami.

Jechałem dziś też nowym U15 na linii 801 i jedzie się zajefajnie, jeździłem manami w Gliwicach i nie wiem dlaczego niektórzy uważają, że many są lepsze - Solarisy są cichutkie, wygodne i ładne. Dodam jeszcze jeden plus - wreszcie widziałem sprawny system "mówiący" o przystankach. To co było swego czasu w tramwajach to była parodia natomiast w tym Solarisie nie dość, że pani mówiła wyraźnie, głośno i ładnie [tak jak powinien lektor a nie jak ten 'zmęczony' koleś w tramwajach] to jeszcze w miare to co mówiła pokrywało się z rzeczywistością. W tramwajach zdarzało mi się, że dojeżdzając do centrum DG słyszałem, że to Będzin.

Edycja: @: ): te linie z masy też się niestety zdrapują. Na trasie z wawy jest odcinek betonowej jezdni i są tam właśnie takie linie. Niestety niedługo po zrobieniu drogi linie się pokruszyły i mimo, że droga nowa to nie wyglądało to najlepiej. Chyba, że zrobili to 'na odwal się'.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 04 wrz 2006 - 16:25

:)+-->

QUOTE(:))

niestety u nas modernizacja bedzie polegala tylko na podniesieniu chodnikow i oznakowaniu sad.gif a w Sosnowcu a szczegolnie w Bedzinie pojawi sie bardzo wiele nowych wiat i wymienione zostana stare...
Dziwie sie ze DG nie skorzystala z takie okazji wspolfinansowania z UE.

[/quote]

Współfinansowanie to było na busy a nie na przystanki. Na przystanki gminy muszą same kasiorke wyłożyć i to jest pewnie powód takich ubogich remontów.

Napisany przez: vacu pon, 04 wrz 2006 - 16:32

QUOTE(pozdrawiam)
Współfinansowanie to było na busy a nie na przystanki. Na przystanki gminy muszą same kasiorke wyłożyć i to jest pewnie powód takich ubogich remontów.

Tak teraz myślę - a jest w ogóle sens stawiać nowe wiaty - i tak w ciągu góra miesiąca ktoś je rozpieprzy lub w najlepszym wypadku poobkleja ogłoszeniami i porysuje. Już kilka razy wymieniano wiaty, w centrum też postawiono nowe przystanki a mimo to dalej straszą sad.gif

Napisany przez: :) pon, 04 wrz 2006 - 16:58

QUOTE(pozdrawiam)
Współfinansowanie to było na busy a nie na przystanki. Na przystanki gminy muszą same kasiorke wyłożyć i to jest pewnie powód takich ubogich remontów.


wydaje mi sie ze na przystanki rowniez jest takie samo dofinansowanie. Gdzies czytalem ze warunkiem dostania kasy z UE byl wlasnie projekt obejmujacy takze infrastrukture ( i to nawet glownie) a nie autobusy. Sprytnie to zrobiono ze tak prawie wszystkie pieniadze pojda jednak na tabor, a zeby projekt nie przepadl musieli dodac te przystanki i jeszcze sztucznie doczepiac np sygnalizacje w Sosnowcu.
Znaczniej wyzej oceniane sa wnioski dotyczace infrastruktury a nie samego taboru, ktory sie szybko zuzywa.

Napisany przez: :) pon, 04 wrz 2006 - 17:04

QUOTE(vacu)
Edycja: @: ): te linie z masy też się niestety zdrapują. Na trasie z wawy jest odcinek betonowej jezdni i są tam właśnie takie linie. Niestety niedługo po zrobieniu drogi linie się pokruszyły i mimo, że droga nowa to nie wyglądało to najlepiej. Chyba, że zrobili to 'na odwal się'.


porzadnie zrobione moga wytrzymac i 20-30 lat

Napisany przez: pozdrawiam pon, 04 wrz 2006 - 18:05

:)+-->

QUOTE(:))

wydaje mi sie ze na przystanki rowniez jest takie samo dofinansowanie. Gdzies czytalem ze warunkiem dostania kasy z UE byl wlasnie projekt obejmujacy takze infrastrukture ( i to nawet glownie) a nie autobusy. Sprytnie to zrobiono ze tak prawie wszystkie pieniadze pojda jednak na tabor, a zeby projekt nie przepadl musieli dodac te przystanki i jeszcze sztucznie doczepiac np sygnalizacje w Sosnowcu.
Znaczniej wyzej oceniane sa wnioski dotyczace infrastruktury a nie samego taboru, ktory sie szybko zuzywa.[/quote]


Dotacja była przede wszystkim stała i wynosiła prawie 30mln, czyli jakieś 50% wydatków na busy. Cały projekt z przystankami, światłami, dworcami to ponad 70mln. Oczywiście na papierze może tak wyglądać, że dostaniemy kasę na przystanki, ale tak naprawdę to jest fikcja. Jak DG weźmie dotacje na chodniki to będzie musiała dołożyć na busy i na odwrót. Ale na pewno nie jest tak jak napisałeś, że DG nie skorzystała, z jakiejś szansy na dodatkową kasę. Po prostu środki były trochę zbyt marne żeby zaszaleć. A w liczbach bezwzględnych to widać że DG i tak wyda na przystanki 4 razy więcej niż Będzin. Więc wszystko jest bardziej skomplikowane.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 04 wrz 2006 - 23:21

Dzisiaj pojawiły się w ruchu liniowym 4 Mastero. Dwa dostał Gołonóg, a pozostałe dwa Zagórze. Nowe autobusy pojawiły się na liniach 644,84,90,690. Dobrze by się stało jakby PKM zdecydował się wreszcie czy na 604/644 ma być tabor B czy C.

Napisany przez: :) pon, 04 wrz 2006 - 23:31

niby we wniosku na 604/644 mialy byc wszystkie C. Ale co to warte zobaczymy

i fotki:

http://transport.asi.pwr.wroc.pl/images/photos/big/2/111025.jpg
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/images/photos/big/4/111027.jpg

fajnie sie kierowcy bawia i testuja wszelkie przyciski i pokretla biggrin.gif

a mastero na 690 mial problemy z zamykaniem drzwi - ciekawe czy juz awaria czy to kierowca

Napisany przez: pozdrawiam wto, 05 wrz 2006 - 00:15

A co do systemu informacji pasażerskiej - on działa dobrze tylko jeśli kierowca/motorniczy ma na to ochotę. A z mojego doświadczenia wiem, że taki system denerwuje kierowców i dlatego zrobią wszystko żeby nie działał. I chciałbym się mylić w tej sprawie. W ogóle wszelkie nowinki jak otwierane dziwi na guzik, klimatyzacja czy wspomniane systemy informacyjne ciężko się przyjmują w całej Polsce. No, ale początki zawsze są trudne.

Napisany przez: klocek wto, 05 wrz 2006 - 14:31

Trzeba przyznać ze jakośc taboru coraz bardziej sie podnosi u nas. Jak narazie na ulice DG wyjechalo tylko kilka autobusow zakupionych dzieki UE, ale juz róznice widac , do tego kilka starszych Solarisów. Coraz mniej zdezelowanych Ikarusów , a te które zostały to juz najlepsze egzemplarze jakie były.

Do tego zmiana przewoznika na liniach 634, 933, 140 itp gdzie aktualnie jezdzi PUP Czeladz, ktory moze pochawalic sie calkiem przyzwoitymi autobusami.

Ogólnie idzie ku lepszemu.

Czym sie rozni tabor B od C :?: 8)

Ile autobusów z tych 72 trafi do DG :?: juz to było pisane , ale nie pamietam gdzie 8)

Napisany przez: kwintosz wto, 05 wrz 2006 - 15:22

Wczoraj wieczorem siedząc na ławce i sącząc piwko (sic!) z kumplami rozmawialiśmy o komunikacji miejskiej w naszym regionie. Zastanawialiśmy się ile nasze wysłużone Ikarusy mogą palić na 100km, czy w ogóle spełniają jakiekolwiek normy ekologiczne i ile sztuk liczy obecnie tabor który znajduje się w dąbrowskiej zajezdni. Nie znam pełnej liczby także taboru jakim dsponuje PKM Sosnowiec ale myślę że te nowe autobusy nie zastąpią całkowicie starego. Czy w związku z tym wiadomo jest jaki tabor będzie jeździł poza tym nowym, czy stare Ikarusy pójdą do remontu, czy może planowane są dalsze zakupy używek np. z Niemiec. Pozdrawiam

Napisany przez: :) pią, 08 wrz 2006 - 15:45

wedlug KZK GOP tabor B - od 85 do 115 osob, a C powzyej 115. Wlasnie z tego powodu przedsiebiorsta nie musza kupowac przegubowych 18 metrowcow i bedzie sie trzeba czesto gniesc w 15m.

Nie wiem czy ktokolwiek wie ile autobusow trafi do poszczegolnych zajezdni. Kiedys wklejalem na forum linki do wniosku unijnego i uchwal, i linie, i tabor tam opisany nie zgadzal sie z rzeczywistoscia :?

Obecnie tabor PKM liczy okolo 240 pojazdow. Aktualizowana lista :arrow: http://tabor.wpk.katowice.pl/spis.php?p=54&PHPSESSID=730e97d1429831932f27d325fec4fb25

Jak wiadomo 30 U15 maja zastapic taka sama liczbe przegubow w Zagorzu i Golonogu. Jelcze Mastero maja zastapic Jelcze M11 i ostatnie sztuki krotkich Ikarusow 260 z Bedzina. Nie wiem w tym przypadku jak bedzie to wygladalo bo najwiecej tych zlomow jest w Bedzinie i wiadomo ze nowe nie pojda glownie tam. Na pewno wiec beda przesuniecia innych Jelczy miedzy zajezdniami (np z Zagorza do Bedzina jakies Jelcze 120M, w Bedzinie skasowane te M11, a do Zagorza nowki Mastero). Ktos mowil ze do DG moga tez trafic stare bedzinskie Solarisy.

Nowe Jelcze Mastreo i tak nie zastapia nawet wszystkich M11, wiec pewnie w przyszlosci dokupia uzywki. PKM nie chcial rezygnowac z ich zakupienia dla Golonoga ale znacie ta historie z naszym prezydentem ktory sie zapieral jak mogl zeby nie dac na nie kasy....

Ciekawe rowniez co bedzie z remontem szybko sypiacych sie 120M na ktore juz byl oglaszany przetarg a potem chyba odwolany.

Tak wiec do calkowitej odnowy taboru bardzo daleka droga ale za rok bedzie juz zdecydowanie lepiej :)


a zapomnialem dodac fotki Mastero w sercu naszego pieknego miasta laugh.gif

Napisany przez: pozdrawiam pią, 08 wrz 2006 - 16:26

No widze że :) odwalił profesjonalnie za mnie całą robote.

Martwi mnie tylko postawa władz naszego miasta. Wydaje mi się, że teraz popadną w samozachwyt po tej dotacji z UE. Problemy PKM pójdą w zapomnienie i szybko z powrotem wrócimy do tej samej ruiny. Jak by nie było po zakończeniu dostawy nowych autobusów dalej będzie jeździć w PKM około 140 autobusów starszych niż 10 lat.

Napisany przez: :) pią, 08 wrz 2006 - 17:57

QUOTE(pozdrawiam)
No widze że :) odwalił profesjonalnie za mnie całą robote.


:10: wink.gif

szkoda tez ze te Mastero nie sa takie jak w prototypach Jelcza z bardziej pasujacymi drzwiami od gory. Teraz tak sobie one wygladaja a do tego sa stare porecze i uchwyty no i brzydkie plyty zamiast szyb kolo drzwi (tyle ze sie nie zbije tongue.gif )

Napisany przez: :) sob, 09 wrz 2006 - 13:31

kolejne Solarisy dotarly do Zagorza - mozliwe ze trafia do Golonoga. Podobno jeden mial juz wypadek w drodze z fabryki :?

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services