Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Władze _ Porażka

Napisany przez: :) pią, 18 sty 2013 - 15:50

CYTAT
Oddział biura paszportowego w Sosnowcu
sosnowiec.info.pl

Od 1 lutego 2013 r. w Sosnowcu zostanie uruchomiony oddział terenowy biura paszportowego, obejmujący swoim działaniem Dąbrowę Górniczą, powiat będziński i Sosnowiec. W oddziale będzie można złożyć wniosek o paszport oraz odebrać dokument.

Od 1 lutego 2013 r. w Sosnowcu zostanie uruchomiony oddział terenowy biura paszportowego, obejmujący swoim działaniem Dąbrowę Górniczą, powiat będziński i Sosnowiec. Oddział będzie usytuowany w tym sam miejscu, w którym dziś mieści się terenowy punkt paszportowy, w dawnym szpitalu miejskim nr 2 przy ul. 3 Maja 33. W oddziale będzie można złożyć wniosek o paszport oraz odebrać go. Działalność 5 – osobowego oddziału będzie finansowana przez wojewodę. reklama

Ponieważ nie będzie obowiązywać rejonizacja, w sosnowieckim oddziale należy też się spodziewać interesantów z Mysłowic i Jaworzna.

Skądinąd wiemy, że według pierwotnego założenia oddział zagłębiowski miał być usytuowany w Dąbrowie Górniczej. Jednak dzięki staraniom wiceprezydenta Sosnowca, Zbigniewa Szaleńca, odpowiedzialnego za sprawy obywatelskie, zmieniono lokalizację na Sosnowiec.





to byl stary artykul i teraz nowszy:

CYTAT
naszemiasto.pl

Dąbrowa Górnicza: Terenowy Punkt Paszportowy do likwidacji, ale do Katowic nie trzeba będzie jeździć

Przypominamy, że od kwietnia br. wydłuży nam się droga do własnego paszportu.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Zlikwidowanych zostanie w sumie 11 Terenowych Punktów Paszportowych, gdzie mogliśmy składać wnioski bez konieczności wyjazdu do Katowic. W gronie likwidowanych punktów znalazły się m.in. te w Dąbrowie Górniczej, Będzinie, Jaworznie i Zabrzu. Urząd Wojewódzki tłumaczy takie zmiany wymogami i przepisami, a te ponoć są takie, że pobieranie i przetwarzanie danych osobowych i biometrycznych powinno się odbywać przez pracowników wojewody.

Dąbrowianie na szczęście nie będą musieli jechać z wnioskiem do Katowic i tam odbierać paszporty. Wystarczy tylko krótsza podróż do Sosnowca, gdzie powstanie Terenowa Delegatura Paszportowa. Będzie się mieścić w byłym Szpitalu Miejskim nr 2 przy ul. 3 Maja, gdzie obecnie znajdują się m.in. wydziały Urzędu Miejskiego oraz część wydziałów Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.


Gratulacje dla naszych prezydentów! I teraz sa biura w sasiadujacych ze soba miastach - Katowice i Sosnowiec, a reszta musi daleko dojezdzac.


Napisany przez: bzenek pią, 18 sty 2013 - 18:50

CYTAT(:) @ pią, 18 sty 2013 - 17:50) *
Urząd Wojewódzki tłumaczy takie zmiany wymogami i przepisami, a te ponoć są takie, że pobieranie i przetwarzanie danych osobowych i biometrycznych powinno się odbywać przez pracowników wojewody.

I to właśnie dzięki wymogom i przepisom Bolanda zostanie już na zawsze zadupiem na peryferiach Europy...

Proponuję, żeby jedyne biuro paszportowe zrobić w Warszawie. Sam premier będzie mógł osobiście pobierać i przetwarzać dane osobowe. fight (2).gif

Napisany przez: vacu pią, 18 sty 2013 - 19:11

CYTAT(bzenek @ pią, 18 sty 2013 - 19:50) *
CYTAT(:) @ pią, 18 sty 2013 - 17:50) *
Urząd Wojewódzki tłumaczy takie zmiany wymogami i przepisami, a te ponoć są takie, że pobieranie i przetwarzanie danych osobowych i biometrycznych powinno się odbywać przez pracowników wojewody.

I to właśnie dzięki wymogom i przepisom Bolanda zostanie już na zawsze zadupiem na peryferiach Europy...

Proponuję, żeby jedyne biuro paszportowe zrobić w Warszawie. Sam premier będzie mógł osobiście pobierać i przetwarzać dane osobowe. fight (2).gif

Oj tam, bez przesady, paszport jest ważny 10 lat więc maksymalnie w życiu będziesz go wyrabiać 5-6 razy a w praktyce może ze trzy jak ktoś aktywniej podróżuje... Gdyby to tylko w jakiś sposób zmniejszyło koszty funkcjonowania państwa to bym nawet przyklasnął, te kilka razy w życiu do Kato mogę się przejechać ;) niestety wiem, że w żaden sposób kosztów to nie zmniejszy, być może wręcz przeciwnie, bo przy każdym likwidowanym biurze może powstać 15 osobowa komisja likwidacyjna a być może nawet urząd ds. likwidacji biur paszportowych z wielozłotowym budżetem laugh.gif

Napisany przez: bzenek pią, 18 sty 2013 - 20:47

CYTAT(vacu @ pią, 18 sty 2013 - 21:11) *
Oj tam, bez przesady, paszport jest ważny 10 lat więc maksymalnie w życiu będziesz go wyrabiać 5-6 razy a w praktyce może ze trzy jak ktoś aktywniej podróżuje...

Większość spraw w urzędzie załatwiasz kilka razy w życiu. Chcesz z tym za każdym razem jeździć do Tychów czy innego Bytomia ?

Meritum sprawy leży w biurokratycznym uzasadnieniu.

Urzędnicy w mieście są kompetentni do wydawania dowodów osobistych i rejestrowania aut.
Ale (wg. wojewody) do wydawania paszportów już nie.

Dlaczego ? Czym to się różni ?
Po co zatrudniać nowych ludzi w urzędzie wojewódzkim ?

Napisany przez: vacu pią, 18 sty 2013 - 22:46

CYTAT(bzenek @ pią, 18 sty 2013 - 21:47) *
CYTAT(vacu @ pią, 18 sty 2013 - 21:11) *
Oj tam, bez przesady, paszport jest ważny 10 lat więc maksymalnie w życiu będziesz go wyrabiać 5-6 razy a w praktyce może ze trzy jak ktoś aktywniej podróżuje...

Większość spraw w urzędzie załatwiasz kilka razy w życiu. Chcesz z tym za każdym razem jeździć do Tychów czy innego Bytomia ?

Meritum sprawy leży w biurokratycznym uzasadnieniu.

Urzędnicy w mieście są kompetentni do wydawania dowodów osobistych i rejestrowania aut.
Ale (wg. wojewody) do wydawania paszportów już nie.

Dlaczego ? Czym to się różni ?
Po co zatrudniać nowych ludzi w urzędzie wojewódzkim ?

Gdyby uzasadnieniem było cięcie kosztów, koszty wyraźnie by obcięto jak też ilość urzędasów to ja bym się pod tym podpisał, może niezbyt wyraźnie to zaznaczyłem. Wtedy te kilka razy w życiu mógłbym się przejechać do Katowic. Jednak sam w to nie wierzę :/

Właśnie jestem ciekawy czy wzrośnie ilość urzędników, odbierałem w zeszłym roku nowy paszport, w pokoju było z dziesięć pań "dedykowanych" do obsługi petentów z czego dziewięć dłubało w nosie bo byłem jedynym petentem (a pewnie to nie jedyny taki pokój). Patrząc na to nie widzę sensu zatrudniać kolejne osoby.

Napisany przez: yaku pią, 18 sty 2013 - 23:11

to jest żałosne...cofamy się w rozwoju.

Budynek UM jak Pentagon mamy a każą nam jeździć na jakieś zad...

Co za nieudolnośc i olewactwo .. zgroza

Napisany przez: signaal śro, 30 sty 2013 - 23:35

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,13320704,Radni_rezygnuja_z_badania_nieprawidlowosci_w_miescie.html

CYTAT
Przewodniczący i dwaj członkowie komisji rewizyjnej przy Radzie Miejskiej w Dąbrowie Górniczej zrezygnowali z funkcji. Twierdzą, że władze zamiatają wykrywane przez nich sprawy pod dywan.
- Nie mogę nadal godzić się na rolę marionetki - mówi o powodach swej rezygnacji z szefowania komisji Zbigniew Łukasik. Zachowanie władz miasta kojarzy mu się z praktykami PRL-u. Razem z nim z pracy w komisji rewizyjnej zrezygnowali Edward Bober oraz Tomasz Pasek.

Co ich tak rozżaliło? Przez wiele tygodni skrupulatnie badali skargi, jakie wpłynęły do rady na dyrektorkę jednej ze szkół średnich. Prezydent powołał ją, zaogniając głośny konflikt związany z odejściem poprzedniego dyrektora, który krytykował władze miejskie.

- Bezstronnie sprawdziliśmy te skargi. Okazały się zasadne. Nie można ich było nie uznać - szef komisji opisuje, że gdy na sesji przedstawił taki wniosek, nagle jedna z radnych, będąca współpracowniczką w komisji rewizyjnej, zmieniła zdanie i storpedowała przyjęcie uchwały.

- Próbowaliśmy się odwołać do rozsądku przewodniczącej rady miejskiej, ale zamiast bronić naszych ustaleń i autonomii komisji rewizyjnej, ta skrzętnie poparła woltę i ukatrupiła tygodnie naszej pracy. Okazało się, że w tym mieście nie można skrytykować żadnego urzędnika. Najdrobniejsze wytyki w kierunku prezydenta są traktowane jak obraza majestatu i powodują mobilizację jego zauszników, którzy sięgną po wszelkie metody, żeby nic nie zachwiało dobrego humoru "jaśnie nam panującego" - skarży się radny Pasek. Mówi, że od dwóch lat komisja rewizyjna właściwie ani razu nie skontrolowała prezydenta Dąbrowy Górniczej. Jakimś trafem na prośbę z urzędu miejskiego trzeba było zawiesić rozpoczęte postępowania w najbardziej palących sprawach, takich jak finansowanie przez miasto siedziby urzędu mimo prawomocnych wyroków o nieważności niekorzystnego kontraktu z firmą budowlaną. - Wielu afer nawet nie wolno nam było dotknąć - dopowiada.

Edward Bober podkreśla, że komisja rewizyjna jest zasypywana skargami na działalność urzędu miejskiego. Jednak nie ma sensu dłużej udawać, że urząd znajduje się pod kontrolą, jeśli większość radnych i urzędników nawet nie udaje, że bierze sobie do serca uwagi komisji.

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services