IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

69 Stron V  « < 60 61 62 63 64 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Nowe centrum miasta, co zmienić?
:)
post śro, 02 lis 2016 - 10:41
Post #1221


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Dąbrowa Górnicza. Jak urządzić nowe centrum w stuletnim mieście?

W stulecie nadania praw miejskich Dąbrowie Górniczej rozpoczyna się realizacja kluczowego dla miasta projektu pod nazwą "Fabryka Pełna Życia - rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej".

Dzięki władzom miasta, organizacjom pozarządowym i mieszkańcom Dąbrowa Górnicza przejęła tereny byłej fabryki DEFUM, które znajdują się tuż za Pałacem Kultury Zagłębia. Miasto zdobyło też pieniądze z Unii Europejskiej na "Modelową Rewitalizację Miast". Właśnie z tego powodu siódme spotkanie z cyklu "Miasta idei", które ma za zadanie wypracować najlepsze pomysły dla miast województwa śląskiego, odbędzie się w Dąbrowie Górniczej.

Dąbrowa Górnicza rozmawia o wyzwaniach

8 listopada organizujemy tutaj konferencję pt. "Jak stworzyć centrum w stuletnim mieście?". W godzinach 12-14.30 w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej będziemy rozmawiać o wyzwaniach, jakie czekają miasto. Naszymi gośćmi będą Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, a wcześniej dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach, Robert Konieczny, architekt, Jan Jakub Wygnański, socjolog, działacz społeczny związany z Pracownią Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia", Andrzej Szamborski, współwłaściciel firmy Trako Wierzbicki i Wspólnicy z Wrocławia, Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej, oraz Tomasz Nawrocki, dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego.

Fabryka Pełna Życia

Razem z ekspertami porozmawiamy o zmianie terenów poprzemysłowych i tworzeniu przestrzeni publicznych. Jakie warunki musi spełnić teren, żeby stał się nowym centrum miasta? Jak tworzyć dobrą przestrzeń publiczną? Czy zawsze najważniejsze są pieniądze? Jakich błędów unikać przy kreowaniu takiej przestrzeni? Jakie szanse ma Fabryka Pełna Życia i skąd może czerpać wzory?

Wcześniej odbędą się zamknięte warsztaty dla grupy mieszkańców oraz aktywistów miejskich z Dąbrowy Górniczej. Wspólnie zastanowimy się, gdzie dziś jest centrum miasta? Jakie są funkcje centrum Dąbrowy? Czego tu brakuje? Co ludzie mają lub chcieliby "mieć" w swojej dzielnicy? Czego szukają w innych dzielnicach? Jakie funkcje centrum są "mobilne", czyli co można przenieść do dawnej fabryki? Na zakończenie przygotujemy rankingową listę życzeń sposobów wykorzystania fabryki.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post nie, 06 lis 2016 - 00:34
Post #1222


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Dwa plany, które odmienią Dąbrowę Górniczą. Tego będą im zazdrościć

to lat temu Dąbrowa Górnicza stała się miastem. Wtedy działała tu fabryka, która rosła wraz z nim. Ulokowany w samym środku miasta zakład upadł, ale dawne hale kupiło miasto. Teraz ma tu powstać centrum Dąbrowy Górniczej. To jednak tylko jeden z ważnych planów, które mogą odmienić wizerunek miasta. Drugi dotyczy sposobu, w jaki się po nim poruszają mieszkańcy

Niedawno zapytałem znajomego, z którym się spotkałem w Dąbrowie Górniczej, gdzie jest najbliższe centrum miasta. Odpowiedź najpierw mnie wcisnęła mnie w krzesło. Ale potem zrozumiałem jej sens. - Centrum? Centrum miasta? Jest w Sosnowcu - usłyszałem podczas wizyty i rozmowy w samym środku Dąbrowy Górniczej.

Dopiero później wszystko ułożyło mi się w całość. W jesienną sobotę wybrałem się na spacer do Dąbrowy Górniczej. Wysiadłem pod Pałacem Kultury i Zagłębia i już wiedziałem, dlaczego mój rozmówca wymienił Sosnowiec. Dąbrowa Górnicza nie ma centrum miasta. Przyznają to nawet urzędnicy. To prawda, jeśli jako centrum rozumiemy rynek, deptak albo reprezentacyjny ratusz postawiony przy głównej ulicy czy placu.

Pałac i plac przed nim. To trochę za mało

Pod Pałacem Kultury Zagłębia widać namiastkę centrum. Przed gmachem (to prawdziwa i pięknie odrestaurowana perełka) rozciąga się plac Wolności. Wyłożony kostką, z odrobiną zieleni i fontanną teren nie zachęca do pozostania tu dłużej. Nie ma mowy o ludzkiej skali, obok przebiega dwupasmowa DW910, czyli ulica Królowej Jadwigi. Jej środkiem suną jeszcze tramwaje. Nawet w wolny dzień szum samochodów przeszkadza. Rozglądam się wokół. Po lewej stronie (patrząc na wejście do PKZ) stoją mieszkalne wieżowce. Rodowód PRL-u czuć tu aż nadto. Potem się dowiem, że kiedyś chwalono mieszkania w blokach jako bardzo nowoczesne. Po drugiej stronie Królowej Jadwigi widać bryłę dąbrowskiej "superjednostki", w głębi rozciąga się park imienia gen. Józefa Hallera z halą sportową i parkiem wodnym, przed którym wyrósł świeżo zbudowany hotel Holiday Inn. Kilkaset metrów dalej, w stronę Będzina, jest jeszcze centrum handlowe Pogoria.

Mieszkańcy bronili pomnika

Jest też pomnik, który jest symbolem miasta. Starym i nowym jednocześnie. Na placu Wolności już w latach 70., a więc w najlepszym dla wielu pamiętających czasy Edwarda Gierka, postawiono pomnik Bohaterów Czerwonych Sztandarów. W 1990 roku pomnik poświęcony rewolucji 1905 roku, ale kojarzony z PRL-em, miał zniknąć z powierzchni ziemi. I nie chodziło o zwykłą rozbiórkę, ale widowiskowe wysadzenie go w powietrze. Młodzi mieszkańcy, trochę na przekór, postanowili go uratować. Ktoś nocą przemalował karabin trzymany przez jedną z postaci na gitarę, ktoś inny namalował wielki kolorowy napis "Pamięci Jimiego Hendriksa". Po jakimś czasie pojawił się następny napis. Informował, że pomnik nosi także imię Kurta Cobaina, wokalisty zespołu Nirvana. Młodzi ludzie zbierali się pod pomnikiem, grali na gitarach. Latem siedzieli do późnej nocy. Pomnik ocalał. Potem go odnowiono, a sam Jimi Hendrix zasiadł na ławeczce cztery lata temu, a więc zyskał własny pomnik.

- To nasze centrum. Jest jakie jest, ale to się zmieni - zapewnia mnie jeden z urzędników.

Urodziny miasta i wielka szansa

Dąbrowa Górnicza, która właśnie świętuje setną rocznicę otrzymania praw miejskich, ma bowiem prawdziwą perełkę. Skrywa się na tyłach Pałacu Kultury Zagłębia. Gmach trzeba obejść dookoła, by odkryć to miejsce. To wiadomość dla obcych. Mieszkańcy wiedzą, że chodzi o dawną fabrykę obrabiarek Ponar-Defum. Jego historia zaczyna się w latach 70. XIX wieku. Wcześnie był tu zakład kowalsko-ślusarski. Został jednak wykupiony przez Emila Škodę z Pilzna. Pod zarządem Škody zakład działał pod nazwą "Dąbrowska Fabryka Maszyn E. Škoda".

Na stronie fabrykapelnazycia.pl, którą prowadzi dąbrowski magistrat, można przeczytać, że później zmienił się tu właściciel i produkowano tu m.in. kotły parowe (m.in. na zamówienie dworu cesarskiego w Petersburgu), podgrzewacze wody, aparaty do oczyszczania wody, przewody rurowe i inne elementy budowlane. - Zakład zajmował się budową wieży wyciągowych dla kopalń, maszyn dla cukrowni, papierni, gorzelni i fabryk chemicznych. Dodatkowo produkowano urządzenia hutnicze i górnicze, jak wagoniki i kolejki linowe oraz łańcuchowe - czytamy.

Fabryka umarła

Nowe czasy przyszły wraz z Polską Rzeczpospolitą Ludową. Firma stała się państwowym zakładem, najpierw nazwano ją Śląską-Dąbrowską Fabryką Urządzeń Mechanicznych, później Dąbrowską Fabryką Obrabiarek DEFUM im. Stanisława Krzynówka. Zakład dobrze sobie radził i rozrastał się. Dość wspomnieć, że na początku lat 60. do dąbrowskiej firmy przyłączono zakład z Katowic. Defum wchłonął Szopienicką Fabrykę Obrabiarek.

Wszystko szło dobrze, aż do czasu, gdy zagrały nieubłagane reguły rynku. Zakład radził sobie na rynku coraz gorzej, aż w końcu upadł. W 2015 roku wojewoda śląski sprzedał 4 hektary byłej fabryk Defum miastu. I już to było niezwykłe, ponieważ nie wszystkie gminy chętnie przejmują poprzemysłowe tereny. Zawsze wiąże się to bowiem z ogromnymi wydatkami. Na początek na utrzymanie, potem rekultywację i urządzenie tych miejsc na nowo.

Po dąbrowskiej fabryce zostały puste hale, mniej lub bardziej zniszczone. Całość, razem z gruntami wyceniono na około 800 tys. zł. Miasto wyłoży gotówkę. W końcu już w 2006 roku w strategii Dąbrowy Górniczej zapisano już w 2006 roku: tereny Defum mają się stać tętniącym sercem i wizytówką miasta.

Od początku wiadomo, że nie wszystko da się zachować. Część hal nadaje się tylko do wyburzania. Zapewne taki los będzie musiał też spotkać dostawiony do terenu fabryki biurowiec. W czasach PRL-u mówiono o nim nowoczesny. Dziś to raczej pamiątka innego pojmowania budownictwa biurowego. Tu nie ma czego zachowywać. Co innego z halami. Nawet jeśli któraś zostanie wyburzona, to urzędnikom zależy, by ją odtworzyć.

Hale Defum już teraz zachwycają

Już jednak teraz to miejsce przyciąga swoją magią. Hale zwiedzam razem z Piotrem Drygałą, naczelnikiem Wydział Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej. Może to dziwić, ale właśnie obywatelskość tego miejsca, a nie kwestie budowlane są tu najważniejsze.

- Przez wiele lat fabryka była otoczona płotem. Mieszkańcy wiedzieli, że jest tu taki zakład, ale jak wygląda, co się tam dzieje, wiedzieli tylko pracownicy. W samym środku miasta była zamknięta przestrzeń. My chcemy ją zwrócić miastu i mieszkańcom - mówi Piotr Drygała.

I to już się dzieje. Latem teren fabryki został uporządkowany i symbolicznie oddany mieszkańcom. Odbywają się tu rozmaite imprezy, gry terenowe, przeniesiono giełdę staroci z pobliskiego parku Hallera. W planie jest jeszcze urządzenie tu ogrodu i postawienie kontenerów, w których będą nie tylko knajpki, ale również wydarzenia kulturalne. Wszystko po to, żeby mieszkańców oswoić z tym miejscem.

Na razie do hal nie można wpuszczać wielu osób. Popękane szyby w oknach, dziury w posadzce, bałagan... To wszystko sprawia, że tu nie jest bezpiecznie. Ale gdy zwiedzam kolejne budynki razem z Piotrem Drygałą, już na pierwszy rzut oka widać, że to miejsce ma potencjał. Wystarczy zamknąć oczy, by wyobrazić sobie letnie ogródki, sklepiki, punkty handlowe i restauracje ulokowane na uliczce pomiędzy dwoma halami.

Browar, knajpki, teatr... Pomysłów nie brakuje

Wchodzimy do tej najbliższej. Piotr Drygała mówi, że to browar. To praca wyobraźni. Bo rzeczywiście łatwo o lawinę pomysłów na wykorzystanie tego miejsca. Na razie w dawnej kotłowni stoją stare ogromne piece, urządzenia, o których laik nie ma pojęcia. W pomieszczeniu obok walają się sprzęty pozostawione lata temu przez pracowników. Kolejne hale wyglądają podobnie. Nie ma w nich już jednak urządzeń. To ogromna, otwarta przestrzeń. Aż prosi się o wykorzystanie: targ, kino, biblioteka, hala z foodtruckami, biura, siedziby młodych firm, sale wykładowe. A do tego knajpki, klub muzyczny, ekologiczny targ i butiki oraz sezonowe lodowisko... A może jeszcze akademiki w istniejącej części biurowej? A może lepiej postawić nowe budynki, przypominające te dwa zamieszkałe, które ulokowano tuż za płotem fabryki od strony torów kolejowych? Pomysły można mnożyć. Każdy wydaje się dobry. Hale to marzenie dla zdolnego architekta i mądrego inwestora.

Swoją wizję ma też odpowiedzialny za projekt Fabryka Pełna Życia dąbrowski urząd miasta. Aby nowa przestrzeń żyła, muszą tędy przechodzić ludzie. Stąd pomysł wciągnięcia w tę przestrzeń pasażerów, którzy poruszaliby się między pobliską stacją kolejową a dojściem do przystanków autobusowych i tramwajowych przed Pałacem Kultury Zagłębia. Atrakcje, które spotkaliby na swojej drodze, miałyby sprawić, że będą tu później wracać już "bez przymusu". Musi też być coś dla biznesu.

Zabrać mieszkańców z galerii handlowych

- Jeśli mowa o przedsiębiorcach: myślimy na przykład o alei rzemieślniczej, w której można by zamówić usługi krawieckie, introligatorskie, zegarmistrzowskie. Pomieszczenia dla nich wynajmowane byłyby na preferencyjnych warunkach - mówił niedawno Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Po co to wszystko? Cały projekt sprowadza się do zabrania mieszkańców centrom i galeriom handlowym, których w regionie jest dostatek. Czy to możliwe? Mieszkańcy muszą dostać alternatywę. Miasto musi być ciekawe, musi iskrzyć i przyciągać pomysłowością.

Warto też przypomnieć, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju już jakiś czas temu ogłosiło konkurs na pomysły "modelowych rewitalizacji miast". Dąbrowska "Fabryka pełna życia - rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej" została na tyle dobrze oceniona, że może liczyć na kilka milionów dofinansowania na konsultacje społeczne i przygotowanie dokumentacji projektowej.

Piotr Drygała mówi, że w 2017 roku powinna powstać koncepcja urbanistyczno-funkcjonalna dla terenów dawnej fabryki. Później przyjdzie czas na remonty i inwestycje, przebudowy. Miasto już dziś liczy na prywatnych partnerów.

Zielona mobilność odmieni Dąbrowę Górniczą

Ale zagospodarowanie i ponowne tchnięcie życia w tereny nieczynnej fabryki Defum to tylko jeden z ważnych projektów Dąbrowy Górniczej. Drugim, który go uzupełnia, jest całkowita zmiana organizacji ruchu w mieście. Ma tu zapanować zielona mobilność.

Dokument pod taką samą nazwą jest już gotowy. Wcześniej skonsultowano go z mieszkańcami. "Zielona mobilność" zakłada budowę dróg rowerowych, wypożyczalni rowerów, a także utworzenie centrów przesiadkowych.

Co ważne, dokument, który przygotowano dla urzędu miasta, to nie lista pobożnych życzeń, ale również projekt konkretnych rozwiązań, które powinno wprowadzić miasto. To np. budowa bram wjazdowych do miasta, które informują kierowców, że są na terenie zabudowanym i optycznie zacieśniają ulice, to budowa nowych oraz wyniesionych przejść dla pieszych, zawężanie szerokości pasa ruchu czy tworzenie przejść dla pieszych w obrębie przystanków. Nie brak też gotowych pomysłów na poprawę komunikacji publicznej. - Dziś autobusy jeżdżą po Dąbrowie Górniczej według tras z lat 70., gdy najważniejsze było dotarcie do Huty Katowice. Teraz to się zmieniło, ale za tym nie poszła jeszcze zmiana tras - mówi jeden z urzędników.

Plan bez lukru. Jest lista inwestycji

"Zielona mobilność" proponuje np. poprawienie dostępu do komunikacji do ul. Henryka Dąbrowskiego. Ulica przecina osiedle, ale nie ma tu przystanków autobusowych. Recepta? "Należy skierować część linii kursujących obecnie ciągiem Legionów Polskich - Górnicza - Kościuszki na trasę Legionów Polskich - Struga - Dąbrowskiego - Kościuszki" - czytamy.

Kolejny pomysł dotyczy osiedla Augustyniaka. - Centralna część osiedla, tj. wzdłuż ul. Księdza Augustyniaka, nie jest obecnie obsługiwana przez komunikację zbiorową, ponieważ wszystkie linie przebiegające w okolicy korzystają z ul. Królowej Jadwigi, która jest obwodnicą osiedla. Winno się skierować części linii autobusowych kursujących obecnie ul. Królowej Jadwigi od przystanku przy ul. Królowej Jadwigi "Dąbrowa Górnicza Centrum" przez ul. Księdza Augustyniaka, ul. Wojska Polskiego do przystanku "Reden" przy ul. Królowej Jadwigi - radzą autorzy.

Do tego dochodzi jeszcze np. wydzielenie buspasów na ul. Królowej Jadwigi, al. Marszałka Józefa Piłsudskiego (od ul. Królowej Jadwigi do ul. Marcina Kasprzaka), al. Tadeusza Kościuszki (od ul. Królowej Jadwigi do ul. Górniczej).

Mało? Na pewno. Dlatego miasto planuje budowę drogi, która umożliwi samochodom i autobusom bezpośrednio dojazd pod zabytkowy dworzec. Tam też powstaną miejsca parkingowe i rowerowe wraz z wypożyczalnią rowerów. By budowa drogi stała się możliwa, trzeba będzie wyburzyć stojący przy ul. Kościuszki dworzec Kolei Iwanogrodzko-Dąbrowskiej. Jest taka wola ze strony miasta, jest na to przyzwolenie ze strony PKP.

Centra przesiadkowe to podstawa

Właśnie te inwestycje mają towarzyszyć projektowi Fabryki Pełnej Życia, czyli utworzenia nowego centrum miasta na terenach po fabryce Defum. Ich skomunikowanie z dworcem ma być jednym z najważniejszych punktów projektu.

Na tym nie koniec rewolucji w centrum Dąbrowy Górniczej. W projekcie, którego opracowanie PKP zamierzają zlecić jeszcze w tym roku, znajdą się wytyczne dotyczące budowy przedłużenia pod torami ulicy Kościuszki i połączenia jej z ul. Limanowskiego.

W dokumencie "Zielona mobilność" znajdujemy też zapowiedź budowy parkingów w systemie Park&Ride. Proponowane lokalizacje to pętla Urząd Pracy przy ul. Jana III Sobieskiego (tramwaj, autobus, samochód, rower), stacja kolejowa Dąbrowa Górnicza przy ul. Kolejowej (pociąg, autobus, samochód, rower), przystanek kolejowy Dąbrowa Górnicza - Gołonóg, przy ul. Parkowej lub ul. Romana Piecucha (pociąg, autobus, samochód, rower), stacja kolejowa Dąbrowa Górnicza - Ząbkowice przy ul. Dworcowej (pociąg, autobus,samochód, rower), przystanek kolejowy Dąbrowa Górnicza - Sikorka przy ul. Gilowej (pociąg, autobus, samochód, rower),

węzeł S1 przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego (autobus, samochód).

Jeśli Dąbrowa Górnicza zrealizuje obydwa projekty, za kilka lat może stać się innym miastem i przykładem modelowej rewitalizacji, która nie odbyła się jedynie na papierze.

Dlaczego to takie ważne? Niedawno Najwyższa Izba Kontroli wytknęła samorządom, że ich Lokalne Programy Rewitalizacji tylko w ograniczonym zakresie przyczyniły się do rozwiązania problemów zdegradowanych obszarów miast. Programy często traktowano jedynie jako formalność konieczną przy ubieganiu się o dofinansowanie miejskich inwestycji z unijnych dotacji.

- A później z wielu projektów składających się na całość Programu realizowano tylko te, na które otrzymano pieniądze. Często były one ze sobą niepowiązane i w głównej mierze dotyczyły poprawy stanu technicznego budynków czy dróg. W ten sposób ani nie pozbywano się kryzysowych zjawisk społecznych, ani nie uzyskiwano trwałej poprawy warunków życia mieszkańców na zdegradowanych obszarach - alarmowała NIK.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 10 lis 2016 - 01:06
Post #1223


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Fabryczne hale zamienią się w nowe centrum miasta

Rok temu za ok. 800 tys. zł Dąbrowa Górnicza kupiła nieczynne tereny fabryki obrabiarek. Zakłady Defum działały przez wiele lat w samym środku miasta. Dziś pusta hala ma się stać zaczynem stworzenia tu centrum z prawdziwego zdarzenia. Czy ten projekt się uda?

Władze Dąbrowy Górniczej wspólnie z mieszkańcami chcą stworzyć za Pałacem Kultury Zagłębia nowe centrum miasta. Wczoraj odbyła się tam konferencja "Jak stworzyć centrum w 100-letnim mieście?", którą zorganizowaliśmy w ramach cyklu "Miasta Idei".

O godz. 10 rozpoczęły się zamknięte warsztaty dla grupy mieszkańców oraz aktywistów miejskich z Dąbrowy Górniczej.

Wspólnie zastanawialiśmy się, gdzie dziś jest centrum miasta. Jakie są funkcje centrum Dąbrowy? Czego tu brakuje? Co ludzie mają lub chcieliby "mieć" w swojej dzielnicy? Czego szukają w innych dzielnicach? Dlaczego tam jeżdżą? Jakie funkcje centrum są "mobilne", czyli co można przenieść do dawnej fabryki?

Sześć kluczowych funkcji centrum miasta

Prowadzący warsztaty Rafał Stefański zapytał na początek, "co to znaczy centrum miasta?". Nie chodziło o odpowiedź, że centrum to deptak, ulica albo plac. Stefański pytał o funkcje takiego miejsca.

Jako pierwszą uczestnicy wymienili "miejsce spotkań". Od razu pojawiły się dopowiedzenia, że taka agora powinna być uzupełniona o kawiarnie czy nawet starówkę. Inną funkcją centrum jest życie nocne oraz po prostu spędzanie tam wolnego czasu. Centrum ma dawać też rozrywkę i dostęp do usług.

Dla części naszych warsztatowiczów ważne było, że centrum powinno być miejscem odpoczynku i pełnym zieleni. Nie ma też centrum miasta bez funkcji administracyjnych i reprezentacyjnych. Przecież od zawsze przy głównych placach czy rynkach stawiano ratusze.

Od razu na tablicach, na których mieszkańcy zapisywali swoje pomysły, pojawiły się też kartki z informacją o tym, czego w centrum miasta nie powinno być. Okazało się, że dąbrowianie niechętnie widzą tam banki, dyskonty i... psie kupy. Na tej liście znalazły się też samochody, sklepy nocne, duże markety, a nawet place zabaw.

Po tej pierwszej burzy mózgów przyszedł czas na wybranie funkcji kluczowych dla centrum Dąbrowy Górniczej. Mieszkańcy ustalili, że najważniejsze w takim miejscu powinny być elementy związane z szeroko rozumianą kulturą, nie może zabraknąć miejsca dla lokalnej przedsiębiorczości i funkcji biznesowej (od razu podkreślono, że miasto powinno wspierać rozwój tych firm).

Centrum to także dobrej jakości przestrzeń publiczna, co oznacza w gruncie rzeczy miejsce spotkań. Na liście kluczowych sześciu funkcji znalazła się też funkcja reprezentacyjna oraz komunikacyjna. Przecież w centrum krzyżują się szlaki i trzeba tu dojechać.

Na tym jednak nie koniec. Trzeba było zaznaczyć wymienione funkcje na mapie Dąbrowy Górniczej. I okazało się, że przestrzenie publiczne to dziś plaże nad Pogorią, kultura to głównie Pałac Kultury Zagłębia i okolice. Funkcje reprezentacyjne pojawiły się nie tylko przy placu Wolności, ale też w dalszej okolicy, czyli przy Centrum Administracyjnym.

Gołym okiem było widać, że centrotwórcze funkcje Dąbrowa Górnicza ma w różnych miejscach.

Kluczowy moment warsztatów

Zapytaliśmy mieszkańców, które z tych funkcji i aktywności można przenieść na teren Fabryki Pełnej Życia. Byliśmy też ciekawi, jak to zrobić. Jeśli np. ludzie mają się tu spotykać, to po co? Jeśli ma tu być przedsiębiorczość, to jaka? Jakie mają tu działać firmy? I jakie sklepy?

Przykłady? Jedna z grup warsztatowiczów postawiła na kulturę. Na terenie po fabryce Defum powinny więc odbywać się koncerty i plenery malarskie. A jeśli chodzi o funkcje reprezentacyjne, warto pomyśleć o stałych wystawach czy amfiteatrze. Ważne było też pokazanie zagłębiowskiej kultury. - Różnimy się od Śląska, pokażmy to - podkreślali uczestnicy warsztatów.

Gdyby przenieść tu drobną przedsiębiorczość, to można pomyśleć o małych sklepikach, niewielkim centrum dla dzieci z nauką i rozrywką w jednym, dobrze byłoby tu ulokować małe zakłady rzemieślnicze (np. szewc, pralnia).

Miejsce spotkań? Na terenie Defum tę funkcję zapewnią klimatyczne kafejki, można stworzyć też restaurację z własnym browarem.

Gdy podzieleni na grupy mieszkańcy skończyli pracę, okazało się, że jedna z nich przygotowała gotową mapę nowego centrum Dąbrowy Górniczej. Pokazano na niej nie tylko fabrykę Defum, ale również otoczenie. Były na niej Pałac Kultury Zagłębia, Wyższa Szkoła Biznesu, urzędy, ulice, parkingi i place.

Mieszkańcy uznali, że fabryka powinna oddziaływać na całą okolicę i z nią współgrać. Na terenie Defum powinny być zatem np. centrum aktywności społecznej, nowe przestrzenie publiczne (place, alejki), tu też trzeba zlokalizować życie nocne, ale jednocześnie nie można też zapomnieć o biurach i przemyśle kreatywnym. Pojawił się też postulat ograniczenia w okolicy ruchu samochodów. Całość uzupełniono o amfiteatr i sale konferencyjne. Przekonywano, że dziś w Dąbrowie Górniczej nie ma takich miejsc, przez co oddaje się pole innym miastom.

Pomysłów było bardzo dużo. Dlatego na koniec trzeba było wybrać najciekawsze. Każdy z uczestników warsztatów mógł wskazać pięć najważniejszych dla niego propozycji. Wystarczyło nakleić zieloną naklejkę na kartkę z propozycją pomysłu czy inwestycji w Fabryce Pełnej Życia.

Najwięcej głosów zgromadziły:

1. Stworzenie restauracji z browarem (przy czym nie można zapomnieć o kawiarniach i bistrach);

2. Adaptacja jednej z hal na salę koncertową;

3. Amfiteatr;

4. Należy tu znaleźć miejsce na prezentację kultury i folkloru zagłębiowskiego;

5. Mieszkańcy chcą tu też kina samochodowego;

6. Należy pomyśleć o stworzeniu sali multimedialnej, która w nowoczesny sposób opowie historię Dąbrowy Górniczej;

7. Fabryka powinna być agorą, czyli miejscem spotkań, a to oznacza staranne zaprojektowanie całej przestrzeni;

8. Należy też tu stworzyć warunki do życia nocnego;

9. Warto stworzyć tutaj otwartą dla chętnych przestrzeń warsztatową z dostępem do nowoczesnych narzędzi informatycznych, czyli tzw. funlab.

Urbanistyczny chaos w śródmieściu

Po warsztatach rozpoczęła się konferencja. Udział w niej wzięli: Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej, Justyna Gorgoń z Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, Jan Jakub Wygnański, socjolog, działacz społeczny związany z Pracownią Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia", Andrzej Szamborski, współwłaściciel firmy Trako Wierzbicki i Wspólnicy z Wrocławia, Tomasz Nawrocki, dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, oraz Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, a wcześniej dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach.

Debatę poprowadził Przemysław Jedlecki, dziennikarz "Gazety Wyborczej". Przed rozpoczęciem dyskusji głos zabrał Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej. Opowiedział o tym, jak na przestrzeni ostatniego stulecia zmieniało się dąbrowskie śródmieście.

- Trzeba mieć marzenia. Myślę, że wielu dąbrowiaków marzy od wielu lat o prawdziwym centrum, przestrzeni, w której moglibyśmy się spotykać i mieć wspólne sprawy - od przedszkolaka aż po seniora. Podobnie jak inne miasta, które wyrastały wokół przemysłu, Dąbrowa odziedziczyła urbanistyczny chaos w śródmieściu. Konsekwencją tego wszystkiego jest fakt, że miejsce to nie spełnia wielu istotnych z punktu widzenia mieszkańców funkcji. Dlatego też przygotowaliśmy projekt, który może być wręcz modelowym przykładem rewitalizacji terenów poprzemysłowych. Zachęcam do zgłaszania swoich wniosków i spostrzeżeń do wykorzystania tego miejsca - podkreślił prezydent Podraza.

Centra projektowane przez architektów źle kończą

Wiceprezydent Marcin Bazylak zauważył, że o pomyśle rewitalizacji przestrzeni po fabryce Defum mówiło się w dąbrowskim magistracie już od lat 90. - Od wielu lat tym planom towarzyszą duże emocje. Szukaliśmy okazji i możliwości do przejęcia tych terenów. Stało się to możliwe dopiero wtedy, gdy Defum upadło. Dla wielu z nas, mieszkańców Dąbrowy, to bardzo sentymentalne miejsce, bo pracowało tam wielu naszych bliskich. Do realizacji zamiarów względem fabryki zmobilizował nas też konkurs "Modelowa rewitalizacja miast". Musieliśmy się też spieszyć, żeby nie przyszedł prywatny inwestor i nie zbudował czegoś, czego byśmy nie chcieli - podkreślał Bazylak.

Podczas konferencji prelegenci zastanawiali się, jak powinno wyglądać nowoczesne centrum miasta i jakie funkcje powinno pełnić.

- Trudno o dobrą definicję centrum miasta. Bazując na przykładach historycznych, jest to miejsce stworzone przez architektów albo po prostu miejsce spotkań ludzi. Centra zaprojektowane przez architektów kończą źle. Te wyznaczone przez mieszkańców trwają. Myślę, że to jest właśnie odpowiednia droga - stwierdził Leszek Jodliński. - W naszych czasach centrum to przestrzeń, która jest dostępna dla każdego. To nie może być miejsce, które wyklucza pewną część mieszkańców. Tak działają właśnie centra handlowe: nie wszyscy mogą z niego korzystać tak, jak by chcieli - dodała Justyna Gorgoń.

- Centrum dla hipsterskiej młodzieży jest zupełnie czymś innym niż dla seniorów czy przedsiębiorców. Nie można ignorować oczekiwań żadnej z grup. To, czego podejmuje się Dąbrowa Górnicza, jest bardzo trudnym projektem. Przedstawiciele miasta muszą wysłuchać różnych głosów i znaleźć złoty środek - wyjaśnił Jan Jakub Wygnański.

To miejsce musi promieniować na inne dzielnice

Uczestnicy debaty próbowali też odpowiedzieć na pytanie, czy miasto musi mieć centrum. Niektóre miasta w naszym regionie od lat funkcjonują bez takiej przestrzeni. Przytoczono m.in. przykład Tychów.

- W Katowicach też jeszcze niedawno myślano, że wystarczy postawić w sercu miasta dwa ogromne sklepy i to wyjaśni sprawę centrum. Dzisiejsze miasta, niestety, coraz częściej przypominają hermetyczne kapsuły. Ze swoich apartamentów mieszkańcy jadą do biurowców, w których pracują, a potem pędzą na zakupy do centrów handlowych. Jeśli miasto ma stanowić coś więcej, wspólnotę mieszkańców, to jest potrzebne miejsce spotkań, centrum z prawdziwego zdarzenia. Ważne też, żeby był efekt oddziaływania i promieniowania tego miejsca na inne dzielnice. Problem ten dotyczy np. Strefy Kultury w Katowicach. Można odnieść wrażenie, że przestrzeń ta jest nieco zamknięta - powiedział Tomasz Nawrocki.

Tak duże inwestycje jak Fabryka Pełna Życia nie są dla miast łatwymi przedsięwzięciami. Generują one wiele trudności. Zwrócili na to uwagę Justyna Gorgoń i Leszek Jodliński.

- Dawna fabryka Defum jest idealnym miejscem dla architekta, bo najgorzej projektuje się w pustce, gdzie nie ma punktów zaczepienia. Kłopot polega jednak na tym, że trzeba się zmierzyć z wszelkimi ograniczeniami, które nie pozwolą na realizację pewnych zamiarów. Istnieje tam całe tło historycznych obiektów, które powinno zostać uszanowane. To nie będzie jeden z wielu blaszanych budynków zalewających nasz kraj - zaznaczyła Justyna Gorgoń.

Nie ma przestrzeni dla rowerzystów

- Rozumiem ogrom oczekiwań w związku z tworzeniem nowego centrum Dąbrowy Górniczej. Pamiętam podobne emocje z czasów budowy Muzeum Śląskiego w Katowicach. Trzeba sobie zdać jednak sprawę z kilku ważnych rzeczy. Ta inwestycja spowoduje wzrost cen nieruchomości w pobliżu Fabryki. Będzie tam też dużo głośniej. Ważne, żeby władze miasta zaproponowały działania osłonowe w stosunku do ludzi, którzy odczują te zmiany - dodał Leszek Jodliński.

Pod koniec debaty poruszono też temat komunikacji w centrum miasta. Władze Dąbrowy Górniczej zamówiły projekt "Zielonej Mobilności", który ma ułatwić poruszanie się po mieście. W dokumencie jest mowa o komunikacji publicznej, pieszych oraz rowerzystach. - Zdarza się, że przez centrum Dąbrowy Górniczej kierowcy pędzą po 100 km/godz., a z przejść dla pieszych próbuje skorzystać w tych miejscach kobieta z dzieckiem. Transport musi być tu zrównoważony, każda grupa musi mieć równe prawa. Jako niechlubny przykład podam ul. Królowej Jadwigi. Kierowcy mają naprawdę bardzo komfortowe warunki - co ma zatem ich zmusić, żeby przesiąść się na roweru lub do autobusu? Chodniki są tam bardzo wąskie, nie ma żadnej przestrzeni dla rowerzystów. To się musi zmienić - zauważył Andrzej Szamborski, odpowiedzialny za przygotowanie "Zielonej mobilności".


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matidg
post nie, 13 lis 2016 - 17:40
Post #1224


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 384
Dołączył: sob, 15 mar 08
Skąd: Dąbrowa Górnicza Mydlice
Nr użytkownika: 1,162
Płeć: Mężczyzna
GG: 5107261 status gadu-gadu



CYTAT
Centrum Dąbrowy Górniczej przeniesie się pod dach. Stara fabryka zachwyca

Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej opowiada o swojej pierwszej wizycie w fabryce Defum. - To świetna przestrzeń. Pod dach można przenieść życie miasta - mówi.

Przemysław Jedlecki: Panie prezydencie, kiedy ostatnio był remontowany centralny plac Dąbrowy Górniczej, czyli plac Wolności?

Marcin Bazylak, I zastępcą prezydenta Dąbrowy Górniczej: Estetyka tego miejsca jest poprawiana na bieżąco. Natomiast taki solidny, generalny remont odbył się dziesięć lat temu?

Podoba się Panu to miejsce?

- Wydaje mi się, że aby mówić o tym miejscu trzeba patrzeć na całe centrum. Ale trzeba też przyznać, że odbiega to od tego, czego byśmy sobie tu życzyli. Gdyby nie wyremontowany Pałac Kultury Zagłębia, to mielibyśmy tu tylko przystanki tramwajowe i autobusowe. Jest na szczęście park Hallera.

O budowie centrum miasta i wykorzystaniu do tego nieczynnej już dziś dawne fabryki Defum mówi się od lat.

- Mówi się o tym od lat 90, kiedy zauważono ten deficyt. Wtedy to było jednak bardziej skoncentrowane na terenie przed Pałacem. Gdy w 1998 roku powstała nowa strategia rozwoju miasta znalazł się tam zapis, że do przebudowy czy też stworzenia centrum warto wykorzystać tereny po Defum. Już wtedy produkcja w tym miejscu była mocno ograniczona. Teraz będziemy to robić.

Jedna z mieszkanek podczas debaty na ten temat mówiła, że to miejsce żyło. Nie zgodziła się z tezą, że to było miejsce odcięte od reszty Dąbrowy Górniczej. Jaką rolę pełniło?

- To pokazuje, że trzeba rozmawiać o tym miejscu. Jest poczucie np. że gdy tworzymy coś nowego, to nie szanujemy przeszłości. To sentymenty. Ale to miejsce było zamknięte. Owszem toczyło się tam życie, jednak nie dla wszystkich. Dużo osób tam pracowało, ale równie wiele nie miało wstępu za bramę zakładu. A my chcemy, żeby to miejsce było otwarte dla każdego. Przychodzi do nas wielu pracowników Defum, chcą opowiadać o tym, co się tu działo. To jest dla nas ważne, ponieważ nowe centrum powstanie w miejscu, które ma swoją historię.

Kupiliście teren fabryki za 800 tys. zł. Zawsze przy takich decyzjach są obawy, co będzie jeśli nic nie da się w tym miejscu zrobić.

- Długo o tym myśleliśmy. Tak naprawdę dla Dąbrowy Górniczej jest ważne to, że musimy podnosić jakość życia w mieście. To nie tylko miejsca pracy, ale też to jak się mieszkańcy tu czują. My widzimy mankamenty, jednak najważniejsze jest mieć plan i konsekwencję działania. Tu mieliśmy poczucie, że właśnie tak jest. Dlatego, gdy przyszedł czas transakcji, zależało nam na tym, żeby teren fabryki koniecznie kupić i zbić cenę jak najmocniej się da.

Jaka była pana reakcja, gdy pierwszy raz wszedł do pofabrycznych hal? Otwarły się wielkie drzwi zobaczył pan wnętrze i pomyślał "O rany! Co myśmy kupili!"?

- Powiem szczerze, że była to mieszanka fascynacji i przerażenia, co nas tu może czekać. Wiemy w jakim stanie są budynki. Ale to jednocześnie wielka szansa ma to, żeby zrealizować tu wiele ciekawych projektów, na które dziś nie mamy miejsca. To świetna przestrzeń, żeby pod dach przenieść życie miasta.

Otwarty dialog z mieszkańcami w takich sprawach nie jest typowy. Można było przecież wszystko zaplanować w zaciszu prezydenckiego gabinetu i dopiero, gdy powstaną piękne wizualizacje pokazać je mieszkańcom.

- Nie można zabierać takiego projektu dla siebie. Nie można o takim miejscu mówić bez mieszkańców. Ta inwestycja nie może być tak realizowana. Ostateczna odpowiedzialność i tak spadnie na władze miasta, ale musimy rozmawiać z mieszkańcami, ponieważ jest wiele pomysłów, które nam by nie przyszły do głowy. Szukanie ich i rozmowa o nich jest najważniejsza. Musimy też znać obawy mieszkańców. Pomyśleliśmy np. że może tu być targ. Mieszkańcy okolicznych bloków przypomnieli, że takie coś już pod domami mieli.

Jaka z tego nauka?

- Taka, że jeśli myślimy tu o targu, to musimy odpowiedzieć na obawy mieszkańców i wszystko tak zaplanować, by je rozwiać. Przecież targ w takim miejscu można zorganizować na europejskim poziomie, tak jak to się odbywa w wielu halach targowych zagranicą. W nich wszystkie mankamenty są zneutralizowane. Da się to zrobić. Chcemy znać nie tylko obawy, ale też pomysły. Już teraz do urzędu przychodzą osoby, także związane z biznesem, które mają swoje propozycje. Warto je zaangażować do tego projektu.

Podczas warsztatów, które zorganizowaliśmy mieszkańcy wybrali dziewięć pomysłów na to miejsce. Na liście ich propozycji jest m.in. restauracja, hala koncertowa i amfiteatr, kino plenerowe, sala multimedialne, przestrzenie publiczna czy życie nocne. Jak Pan to ocenia?

- To bardzo dobre pomysły. Dla nas kluczowe jest to, że gdy rozmawiamy o fabryce, to jest to tak naprawdę rozmowa o całym mieście. Zdaję sobie sprawę z tego, że gdyby zebrać wszystkie propozycje, to szybko się okaże, że 4 hektary fabryki Defum, to za mało by je wszystkie zmieścić. Ważne jest też to, że podczas warsztatów i rozmów można się przekonać nie tylko jakie propozycje się pojawiają, ale również jak często, jakie wiążą się z nimi nadzieje i jakie są zastrzeżenie. Chcę też podkreślić, że choć debaty są ważne, to jest też spora grupa mieszkańców, która z różnych powodów nie przyjdzie na takie spotkanie. Ich opinii nie może lekceważyć. Dlatego będziemy organizować też debaty podwórkowe. Rozmawiać o mieście będziemy też w domach kultury i świetlicach. Im więcej rozmów o mieście, tym większa szansa na to, że ludzie będą z niego zadowoleni.

Kiedy będzie dokładnie wiadomo, co się zmieni w Defum?

- W przyszłym roku pojawi się raport po debatach i warsztatach. Będziemy wiedzieli czego oczekują mieszkańcy. Potem omówimy to z ekspertami, będziemy też rozmawiać z biznesem. Zdefiniujemy co jest możliwe. Będziemy wiedzieli, co musi zrobić miasto, a czym może zająć się biznes. Chcemy z góry określić reguły gry. Nie chcemy, żeby zdarzyło się tak, że pojawi się pomysł na któryś z budynków, a potem prywatny inwestor powie nam, że jednak woli otworzyć tu banki albo dyskont. Na coś takiego nie możemy się zgodzić.

Czy myślicie, żeby na terenie fabryki można było po prostu mieszkać?

- Rozważamy to. Od strony torów kolejowych już są wspólnoty mieszkaniowe. To miejsce jest bardzo odsunięte od szlaków komunikacyjnych. Chcemy to zmienić i sądzimy, że po otwarciu terenu fabryki będzie tu o wiele łatwiej dojść. Rozważamy czy nie postawić tu budynku komunalnego z mieszkaniami na wynajem, nawet krótkoterminowy dla młodych ludzi. Wydaje się, że im nowe funkcje Fabryki Pełnej Życia nie będą uciążliwe. Rozmawiamy też z Wyższą Szkołą Bankową. I mamy od nich jasny sygnał, że nie warto budować akademiku. Lepszym modelem są mieszkania, w których może żyć grupka młodych ludzi. Dla tego miejsca to idealne rozwiązanie. To centrum miasta z wszystkimi jego zaletami jeśli chodzi o dostęp do usług, kultury czy sklepów. A tuż obok jest uczelnia.

Kluczowa jest komunikacja. I pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to dworzec kolejowy Dąbrowy Górniczej. Nie ma się dziś czym chwalić.

- Chcemy zmienić zachowania komunikacyjne w mieście. Chodzi o to, żeby ludzie przesiedli na transport publiczny, w tym na Koleje Śląskie. Wiążę z tym ogromne nadzieje. Dworzec to ważny element. Chodzi o remont, ale też parking w tym miejscu, przystanki autobusowe, budowę dwóch przejazdów pod torami. Odciąży to centrum jeśli chodzi o ruch samochodów i autobusów. To wyzwania. Mamy już oszacowane koszty.

Poważnym problemem jest DW910, która przecina miasto.

- To zawładnięcie przestrzenią centralną w mieście przez samochody. Wiemy jednak, że mieszkańcy muszą być przygotowani do odwrócenia proporcji. To wymaga czasu. Dlatego gwałtownych zmian nie będzie. Już teraz za co zaczynamy wyjaśniać mieszkańcom, co chcemy zrobić i po co. Kiedyś chodziło o budowę trasy, którą szybko będzie można dojechać do Huty Katowice. Od tej pory wiele się zmieniło. Powstały inne firmy, czy zakłady pracy, pojawiły się nowe osiedla. Ruch po mieście musi się odbywać inaczej.

To widać, ale musimy się też uczyć nowego spojrzenia na miasto i tego jak po nim się poruszać. Dotyczy to zarówno mieszkańców jak i urzędników. Miasta w regionie są młode. A prawdziwa samorządność jest jeszcze młodsza. To zaledwie 25 lat. Gdy jednak rozmawiamy o tym wszystkim okazuje się, że jest łatwiej, gdy mówimy o czymś co jest namacalne. Ważny jest konkret: którędy ma jeździć autobus, co zrobić na terenie Defum, jak powinna wyglądać ul. Królowej Jadwigi? To ludzi naprawdę interesuje, wtedy łatwiej o porozumienie. Już teraz planujemy wprowadzenie zielonej fali na linii tramwajowej, która przecina miasto, przebudowywane będą przystanki tramwajowe. Tramwaj jest głównym środkiem transportu. A to oznacza, że musimy zmienić trasy autobusów. I w przyszłym roku będziemy o tym rozmawiać z mieszkańcami Dąbrowy Górniczej oraz sąsiednimi miastami. Musimy przecież pamiętać, że to naczynia połączone.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 17 lis 2016 - 08:59
Post #1225


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
naszemiasto



Dwie lokomotywy stanęły na terenie DEFUM!

Dwie lokomotywy stanęły w środę na terenie DEFUM. To lokomotywa spalinowa o wdzięcznym imieniu „Mania” oraz jej bezimienna towarzyszka. Przyjechały z byłej już kopalni Kazimierz Juliusz w sąsiednim Sosnowcu, która niedawno została definitywnie zamknięta. Lokomotywy i inne urządzenia górnicze będą atrakcją dla mieszkańców i przyszłych pokoleń, przypominając jednocześnie o górniczym charakterze stuletniej Dąbrowy Górniczej.

Dwie lokomotywy spalinowe będą atrakcją tego miejsca, które w ramach projektu „Fabryka pełna życia” ma za trzy, cztery lata stać się miejscem tętniącym życiem, usługami i handlem. To sami dąbrowianie podczas konsultacji zadecydują, co tu powstanie i jak zmieni się to miejsce w samym centrum. Wiadomo, że ma wypełnić lukę po braku naturalnego rynku, jakiego niestety brakuje w tym świętującym swoje stulecie mieście.

– Te dwie lokomotywy będą stałym elementem ekspozycji plenerowej na terenie byłego DEFUM. Wcześniej w tym miejscu pojawiły się już wagoniki górnicze – mówi Sebastian Kosakowski, kustosz w Muzeum Miejskim Sztygarka. – Myślę, że te wszystkie poprzemysłowe i górnicze artefakty będą doskonałym elementem, podkreślającym górniczy charakter Dąbrowy Górniczej. Dzisiaj bowiem jedyną czynną kopalnią w Zagłębiu pozostała Kopalnia Ćwiczebna Sztygarka, pozostająca pod kuratelą Muzeum Miejskiego – dodaje.

Kupione przez Muzeum Miejskie Sztygarka kopalniane wyposażenie będzie kosztować 20 tysięcy złotych. Oprócz dwóch wąskotorowych lokomotyw spalinowych przyjadą do Dąbrowy Górniczej z sosnowieckiej kopalni również kopalniany wóz sanitarny, wóz do przewozu materiałów wybuchowych oraz wóz do transportu materiałów długich . Będą też dwa kopalniane wyciągowe koła linowe, pneumatyczny wciągnik łańcuchowy oraz pięć kompletów odrzwi obudowy łukowej.


więcej zdjęć snf (51).gif http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...,id,tm,zid.html


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 22 lis 2016 - 10:52
Post #1226


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



więcej

CYTAT
gazeta.pl



Do centrum miasta przywieziono dwie lokomotywy z sosnowieckiej kopalni

Muzeum Miejskie Sztygarka w Dąbrowie Górniczej za około 20 tys. zł nabyło dwie wąskotorowe lokomotywy spalinowe z likwidowanej kopalni Kazimierz Juliusz w Sosnowcu. Obie zostaną poddane renowacji.

Na razie obie lokomotywy ustawiono obok jednej z hal dawnej fabryki Defum za Pałacem Kultury Zagłębia. Według projektu Fabryka Pełna Życia, przygotowanego przez władze miasta, ten kilkuhektarowy teren stanie się w przyszłości prawdziwym centrum Dąbrowy Górniczej.

Jedna lokomotywa pozostanie na terenie dawnego Defum

Jak mówi Sebastian Kosakowski, kustosz z Muzeum Miejskiego Sztygarka, obie lokomotywy zostaną poddane renowacji. Jedna z z nich zostanie na terenie Fabryki Pełnej Życia na stałe i będzie częścią plenerowej wystawy przypominającej o górniczym charakterze Dąbrowy Górniczej.

- Druga lokomotywa zostanie przewieziona na teren Kopalni Ćwiczebnej Sztygarka - zapowiada Sebastian Kosakowski.

Jak mówi kustosz dąbrowskiego muzeum, na obu lokomotywach znajduje się napis "KWK Kazimierz Juliusz", również po odnowieniu informacja skąd pochodzą powinna zostać zachowana. - Jak najbardziej chcemy podkreślić, że to lokomotywy z ostatniej kopalni w Zagłębiu - zapowiada Kosakowski.

Wraz z lokomotywami Sztygarka nabyła z sosnowieckiej kopalni dwa wyciągowe koła, wcześniej na teren dąbrowskiej kopalni ćwiczebnej przewieziono wóz sanitarny do transportu ludzi.

Wąskotorówka kopalni Kazimierz-Juliusz

Pracująca przez kilkadziesiąt lat kolej o rozstawie szyn 750 mm [nabyte przez Sztygarkę lokomotywy kursowały po torach o rozstawie 600 mm na powierzchni i pod ziemią - przyp. red.] łączyła ruchy Kazimierz i Juliusz, a także szyb Maczki. Jej tory prowadziły również na plac drzewny przy ruchu Kazimierz. Łącznie sieć miała około 5-7 km długości.

Do 2011 r. kolejka woziła górników między naziemnymi obiektami kopalni, potem jeszcze w 2013 roku transportowała oddzielony od węgla kamień na zwałowisko.

Prezydent Sosnowca informował wcześniej, że miasto jest zainteresowane przejęciem kolejki, wysłał do Spółki Restrukturyzacji Kopalń pisemną prośbę w tej sprawie. Niedawno Arkadiusz Chęciński zapowiedział, że umowa w tej sprawie powinna zostać podpisana w najbliższych tygodniach.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Zibar
post wto, 13 gru 2016 - 07:03
Post #1227


Sportowa Dąbrowa
*******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,837
Dołączył: śro, 08 lis 06
Skąd: Śródmieście
Nr użytkownika: 267
Płeć: Mężczyzna



Nie jesteśmy jedynym miastem, który boryka się z problemem zagospodarowania terenów po nieczynnych fabrykach i innych obiektach. Ciekawie wyglądają projekty z Rybnika.

TVS

W śródmieściu Rybnika powstaje strefa aktywności wielopokoleniowej, łączącą część edukacyjną z Centrum Wsparcia Rodziny, nowo powstałymi Rybnickim Ośrodkiem Geriatrycznym ROGER, innowacyjnym centrum usług biznesowych WEBER Park oraz przebudowanym balneoparkiem – łaźniami Priessnitza. Strefa Juliusza to pionierski projekt połączenia różnorodnej funkcjonalności zabytkowych budynków poszpitalnych (poddanych renowacji) oraz nowoczesnej infrastruktury usługowo-administracyjnej...




--------------------
pzd
Zibar


>>>>>>Sportowa Dąbrowa<<<<<
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 14 mar 2017 - 09:15
Post #1228


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
naszemiasto

Fabryka Pełna Życia: czas na pomysły i projekty [ZDJĘCIA]

Fabryka Pełna Życia to jeden z największych projektów miejskich, który zmieni całkowice wygląd śródmieścia Dąbrowy Górniczej. Plany są dalekosiężne i przewidują m.in. zagospodarowanie kilku fabrycznych hal po Dąbrowskiej Fabryce Obrabiarek DEFUM, a także taką aranżację miejsca pomiędzy ul. Kolejową, Konopnickiej i Kościuszki, by stanowiła trakt, łączący centrum z nowym dworcem kolejowym, jaki wkrótce ma powstać w mieście. Teraz przyszedł czas na pomysły, które wypromują to miejsce.

Działasz w organizacji pozarządowej lub grupie nieformalnej? Chcesz zorganizować wydarzenie na rewitalizowanym terenie Śródmieścia Dąbrowy Górniczej? To informacja dla Ciebie!

Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS ogłasza nabór wniosków na realizację projektów w ramach konkursu Fabryka Pełna Życia – włącz się! Wnioski można składać do 31 marca 2017 roku do godziny 16.00.

Celami konkursu są:

- kreowanie koncepcji bądź realizacja wielofunkcyjnej i reprezentacyjnej przestrzeni śródmiejskiej na terenach poprzemysłowych DEFUM z uwzględnieniem zagospodarowania sąsiednich terenów dworca kolejowego,

- tworzenie nowych oraz wzmacnianie istniejących funkcji biznesowych, administracyjnych, kulturalnych w obrębie ścisłego centrum miasta obejmującego Priorytetowy Obszar Rewitalizacji Centrum (POR Centrum),

- aktywowanie potencjałów zawodowych i obywatelskich oraz wzmacnianie integracji i spójności społeczności zamieszkującej i działającej na POR Centrum,

- kreowanie przyjaznej przestrzeni publicznej na terenie POR Centrum, sprzyjającej spędzaniu czasu wolnego, podejmowaniu działalności kulturalnej i artystycznej, która będzie miała szansę stać się nową wizytówką Dąbrowy Górniczej – miasta wyrosłego na przemysłowych tradycjach.

Wszystkie działania zaplanowane w projekcie muszą odbywać się na POR Centrum lub dotyczyć tego obszaru. Szczegółowy opis POR Centrum znajduje się w Regulaminie konkursu.

Adresaci konkursu to:

a) Podmioty – organizacje pozarządowe zgodnie z definicją zawartą w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie lub inne podmioty wymieniony w art. 3 ust. 3 ustawy. Podmiot musi posiadać wpis do Krajowego Rejestru Sądowego lub innego właściwego rejestru/ewidencji; oddział terenowy składający wniosek o dofinansowanie musi posiadać osobowość prawną. O dotację mogą ubiegać się także stowarzyszenia zwykłe, o ile posiadają najpóźniej w dniu złożenia wniosku aktualny wpis do ewidencji stowarzyszeń zwykłych.

cool.gif Grupy nieformalne – trzy osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych. Grupa nieformalna może ubiegać się o dotację wyłącznie wspólnie z zarejestrowanym Podmiotem. Podmiot składający wniosek z grupą nieformalną musi prowadzić działania mieszczące się w tej sferze pożytku publicznego, której projekt dotyczy lub prowadzić działalność na rzecz organizacji pozarządowych oraz podmiotów wymienionych w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Członkowie grupy nieformalnej muszą aktywnie włączać się w realizację projektu.

Dotacje można przeznaczyć na zadania mieszczące się w większości sfer pożytku publicznego, m.in. w obszarze: kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego, ekologii i ochrony zwierząt oraz ochrony dziedzictwa przyrodniczego, realizowane na terenie Priorytetowego Obszaru Rewitalizacji Centrum w Dąbrowie Górniczej, bądź dotyczącego tego obszaru.

Środki finansowe przeznaczone na dotacje to 160 tys. zł. Z czego kwota wnioskowanej dotacji może wynosić od 3 tys. złotych do 20 tys. złotych. Wkład własny nie jest wymagany w żadnej postaci.


Termin składania wniosków o dofinansowanie projektów: 31 marca 2017 r., godzina 16:00:00

Okres realizacji projektów - od 1 maja do 31 października 2017 roku.


Wnioski należy składać wyłącznie poprzez generator wniosków dostępny na stronie www.fabrykapelnazycia.pl

Nie należy składać papierowych wersji wniosków.

Ocena będzie obejmowała kryteria formalne (zgodność wniosku z Regulaminem) oraz merytoryczne (trafność projektu, spójność i racjonalność działań, zaangażowanie społeczne, oddziaływanie, skuteczność, racjonalność i adekwatność nakładów). Ocena będzie dokonywana zgodnie z regulaminem komisji oceny wniosków. Będzie miała charakter punktowy. Od oceny merytorycznej nie będzie przysługiwała możliwość odwołania.

Gdzie szukać informacji?
- na stronach: www.fabrykapelnazycia.pl, www.ngo.dabrowa-gornicza.pl, www.cris.org.pl
- w Centrum Aktywności Obywatelskiej w Dąbrowie Górniczej, ul. Sienkiewicza 6A, 41-300 Dąbrowa Górnicza, tel. 668 573 952, 602 502 478, cao@dabrowa-gornicza.pl

- w biurze projektu: Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS, ul. Kościuszki 22/5, 44-200 Rybnik, tel. 32 739 55 12 w. 103, w. 104, fabrykapelnazycia@cris.org.pl

Konkurs współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020

********************************************************************************
************************************************

Projekt „Fabryka pełna życia” ma zrewolucjonizować architektonicznie całe śródmieście. A przede wszystkim otworzyć przed mieszkańcami całą ogromną przestrzeń, która dotychczas skrywana była za murami Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek „Defum”. Po raz pierwszy mieszkańcy mogli zajrzeć za mury Defum latem ubiegłego roku roku. Część tego terenu została już zabezpieczona i przygotowana na przyjęcie mieszkańców.

Prawie 4 mln zł z ministerialnej dotacji zostaną natomiast przeznaczone m.in. na konsultacje społeczne i przygotowanie projektów, na podstawie których „Fabryka pełna życia” nabierze realnych kształtów. Pieniędzy tych nie można jednak przeznaczyć na konkretne prace budowlane. W centrum miasta, przy wykorzystaniu sześciu ogromnych hal produkcyjnych, mogą powstać m.in. lodowisko, skate-park, targowisko, liczne puby i restauracje, akademik. W planach jest też prezentacja uratowanych elementów kopalnianego krajobrazu, które będą przypominać o górniczym charakterze Dąbrowy Górniczej i Zagłębia.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pon, 03 kwi 2017 - 10:13
Post #1229


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



Wreszcie coś robią przy elewacji dawnego kina Ars. Może niedługo przestanie straszyć.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Grzegorz-dg
post pon, 03 kwi 2017 - 12:02
Post #1230


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 755
Dołączył: nie, 17 cze 12
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 5,028
Płeć: Mężczyzna



Przechodząc ulicą też zauważyłem że trwają prace przy elewacji budynku .Zgodnie z planami inwestorów powstać tam miały restauracja i pokoje hotelowe .Taki obiekt w centrum miasta powinien być właściwie zagospodarowany dla estetyki przestrzeni miasta.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
muzzy
post pon, 03 kwi 2017 - 19:33
Post #1231


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 211
Dołączył: wto, 04 kwi 06
Skąd: DG - korzeniec
Nr użytkownika: 198
GG: 105879 status gadu-gadu



z tego co widziałem, to za rusztowaniem z siatką są wykute otwory okienne.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rokko31
post pon, 03 kwi 2017 - 22:22
Post #1232


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 663
Dołączył: nie, 26 lis 06
Skąd: DG
Nr użytkownika: 337
Płeć: Mężczyzna



Te dawne kino Ars remontują już chyba z 5 lat, ciekawe czy kiedyś coś tam powstanie rolleyes.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post czw, 06 kwi 2017 - 13:07
Post #1233


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



Szczerze powiem myślałem że temat upadł.. W środku prowadzono jakiekolwiek prace ostatnio?


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 12 maj 2017 - 09:31
Post #1234


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



W końcu ocieplają blok w centrum przy Górników Redenu. Jeśli dobrze pamiętam to mieli chyba konsultować wygląd z miastem. Zobaczymy co im wyjdzie. Wkrótce pod styropianem zniknie mural o Powstaniu.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Grzegorz-dg
post sob, 13 maj 2017 - 20:28
Post #1235


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 755
Dołączył: nie, 17 cze 12
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 5,028
Płeć: Mężczyzna



Wspólnota Mieszkaniowa tego bloku konsultowała kolor elewacji z konserwatorem zabytków w Katowicach ,jak również z Urzędem Miasta .Prawdopodobnie mural wróci po remoncie na fasade ściany.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 16 cze 2017 - 09:49
Post #1236


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



No wygląda na to, ze zostawili miejsce na mural. A kolory są takie (zdjęcia z forum SSC):







--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post pią, 11 sie 2017 - 15:25
Post #1237


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
gazeta.pl

Mieszkańcy bloku przeciw pastelozie. Zamiast reklam na elewacji powiesili logo miasta

Powoli kończy się termomodernizacja bloku przy ulicy Górników Redenu, który sąsiaduje z dąbrowskim placem Wolności i Pałacem Kultury Zagłębia. Z elewacji zniknęły szpecące reklamy i banery, a zastąpiło je podświetlane logo miasta. Nie ma również muralu, upamiętniającego powstanie warszawskie.

Na tle krzykliwych kolorystycznie budynków w centrum miasta, nowa, szara elewacja prezentuje się wyjątkowo skromnie.

- Jesteśmy jedyną wspólnotą mieszkaniową, która przed podjęciem decyzji o kolorze, na jaki pomalujemy blok, konsultowała się z urzędnikami, a nawet konserwatorem zabytków w Katowicach. Początkowo planowaliśmy nawiązać pewnymi elementami do cegieł z PKZ, ale wytłumaczono nam, że w centrum miasta głównym elementem powinien być właśnie zabytkowy gmach, a nasz blok może stanowić jedynie tło – mówi Piotr Chałuda, dąbrowski radny i mieszkaniec bloku.

Banery już tu nie wrócą

Członkowie wspólnoty podjęli również decyzję, że po remoncie na elewację nie wrócą już reklamy, które dotąd „zdobiły” blok, chociaż stanowiły one dla nich źródło dochodu.

- Pewną rekompensatę zapewniło nam w tym zakresie miasto, które uznało, że nasz budynek, położony w samym centrum miasta, to idealne miejsce, by ulokować logo i hasło „DG dla aktywnych” - mówi radny.

Kolorystyka bloku jest również praktycznym wyrazem walki z pastelozą w centrum miasta, którą kilka miesięcy temu zapowiedziały władze Dąbrowy Górniczej.,.

Będzie konkurs na mural

Trzy lata temu blok przy ulicy Górników Redenu na całą Polskę rozsławił mural, który miał być hołdem dla uczestników powstania warszawskiego. O geście dąbrowian pisały nawet warszawskie portale internetowe.

Obecnie projekt znalazł się pod warstwą styropianu i już nie wróci w znanej mieszkańcom formie.

- Postanowiliśmy, że gdy tylko zakończą się prace przy elewacji, wspólnie z Towarzystwem Przyjaciół Dąbrowy Górniczej, która była inicjatorem pierwotnego muralu, ogłosimy konkurs na najlepsze graffiti, również poświęcone tematyce powstania warszawskiego – zdradza Piotr Chałuda.

Przyznaje też, że mural miał znaczenie nie tylko symboliczne i historyczne. - Odkąd projekt pojawił się na ścianie bloku, zniknął problem z nielegalnym, chuligańskim graffiti – podkreśla mieszkaniec bloku przy ulicy Górników Redenu.







--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post czw, 07 wrz 2017 - 01:14
Post #1238


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



Efekt końcowy

CYTAT
gazeta.pl

Szare nie musi być nudne. Odnowioną elewację rozjaśni w piątek neon

Z budynku przy ul. Górników Redenu 2 w centrum Dąbrowy Górniczej zniknęły rusztowania, a w piątek wieczorem odnowioną elewację na stałe ma rozświetlić nowy neon z logo miasta i hasłem "DG dla aktywnych".

Na odnowionej elewacji współgra ze sobą kilka odcieni szarości, dzięki czemu budynek prezentuje się schludnie i estetycznie. Co najważniejsze, nie przytłacza kolorystyką zabytkowego Pałacu Kultury Zagłębia.

– Jesteśmy jedyną wspólnotą mieszkaniową, która przed podjęciem decyzji o kolorze, na jaki pomalujemy blok, konsultowała się z urzędnikami, a nawet konserwatorem zabytków w Katowicach. Początkowo planowaliśmy nawiązać pewnymi elementami do cegieł z PKZ, ale wytłumaczono nam, że w centrum miasta głównym elementem powinien być właśnie zabytkowy gmach, a nasz blok może stanowić jedynie tło – mówił nam już w trakcie prac Piotr Chałuda, dąbrowski radny i mieszkaniec bloku.

Nowa kolorystyka budynku przy Górników Redenu 2 jest zapowiedzią tego, jak powinny w przyszłości prezentować się bloki w śródmieściu Dąbrowy Górniczej. Pisaliśmy już, że projekt nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru zakłada, że podstawowym kolorem na elewacjach będzie biały lub odcienie szarości.

– Oczywiście będzie można je łączyć z innymi kolorami, ale z zachowaniem proporcji, w których inne kolory nie będą stanowiły więcej niż 20 proc. każdej z elewacji – mówił „Wyborczej” Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Nowy plan jest już po konsultacjach społecznych i wkrótce powinien trafić pod głosowania rady miejskiej.

Z odnowionej elewacji przy Górników Redenu 2 zniknęły też reklamy, na których zarabiała wspólnota. Jak już pisaliśmy, rekompensatę zapewniło wspólnocie miasto, które zdecydowało się ulokować od strony ul. Królowej Jadwigi logo i hasło „DG dla aktywnych”. W czwartek odbyły się próby nowego neonu, w piątek rozjaśni tę część elewacji już na stałe.





Plany o kilka lat spóźnione


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 13 wrz 2017 - 14:50
Post #1239


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



CYTAT
naszemiasto

Zaprojektujmy razem śródmieście, czyli jak ma wyglądać Fabryka Pełna Życia

Rozpoczyna się opracowanie społecznej koncepcji funkcjonalno-przestrzennej Śródmieścia Dąbrowy Górniczej w ramach realizacji projektu Fabryka Pełna Życia - rewitalizacja Śródmieścia Dąbrowy Górniczej. Pierwszym etapem będzie spotkanie podsumowujące dotychczasowe działania partycypacyjne i wprowadzające do etapu projektowania architektonicznego, które odbędzie się w środę 13 września w Pałacu Kultury Zagłębia. Odbędą się również dwa spacery badawcze - 14 i 16 września.

13 wrzesień, godziny: 17.30 – 20.00, miejsce Pałac Kultury Zagłębia

Spotkanie podsumowujące dotychczasowe działania partycypacyjne i wprowadzające do etapu projektowania architektonicznego. Na spotkaniu przedstawimy zagadnienia dotyczące Śródmieścia Dąbrowy Górniczej związane z dokumentami miejskimi: strategicznymi i planistycznymi, a także wnioski ze spacerów badawczych i spotkań sąsiedzkich. Organizatorzy liczą na aktywny udział mieszkańców i innych osób, dla których ważna jest zmiana przestrzeni centrum Dąbrowy Górniczej.

CEL: przedyskutowanie wniosków i wskazanie punktów zapalnych, które wymagają szczególnej uwagi architektów w trakcie projektowania, sygnalizacja ogólnych potrzeb ponadlokalnych dla Śródmieścia Dąbrowy Górniczej

DLA KOGO?
Dla uczestników dotychczasowych działań partycypacyjnych, dla interesariuszy działających w obszarze POR Centrum, dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej, dla osób, które z jakiegoś powodu (praca, relaks, turystyka itp.) bywają w Dąbrowie Górniczej i mają jakieś oczekiwania związane z celem swojego pobytu (studenci, pracownicy lokalnych firm, turyści).

SPACERY BADAWCZE

14 wrzesień, godziny 17.-30-20.00, start Pałac Kultury Zagłębia / strefa wejściowa budynku

Wyruszą trzy równoległe spacery, każdy w innym kierunku. Kierunki związane będą z określonymi zagadnieniami:
1. Przestrzenie przyjazne mieszkańcom – pójdziemy w kierunku wskazanym przez mieszkańców jako te przyjazne, gdzie można czuć się bezpiecznie i swobodnie
2. Komunikacja piesza – przejdziemy trasami, wskazanymi przez mieszkańców jako te najbardziej uczęszczane
3. Centrum obecne, centrum wymarzone – przejdziemy z uczestnikami w miejsca, które traktują jako centrum Dąbrowy Górnicze, na koniec przejdziemy tam, gdzie to centrum wg nich powinno być
Plan spaceru:
17.30-18.00 – burza mózgów, w trakcie której określona zostanie trasa spaceru
18.00-19.30 – spacer w wybranym kierunku
19.30-20.00 – podsumowanie spaceru, zebranie sugestii i propozycji na następne badania terenowe

16. wrzesień, godziny 10.00-14.00, start Pałac Kultury Zagłębia / strefa wejściowa budynku

Wyruszą trzy równoległe spacery, każdy w innym kierunku. Kierunki związane będą z określonymi zagadnieniami:
1. Przestrzenie przyjazne mieszkańcom – pójdziemy w kierunku wskazanym przez mieszkańców jako te przyjazne, gdzie można czuć się bezpiecznie i swobodnie;
2. Komunikacja piesza / gdzie się chodzi – przejdziemy trasami, wskazanymi przez mieszkańców jako te najbardziej uczęszczane;
3. Centrum obecne, centrum wymarzone – przejdziemy z uczestnikami w miejsca, które traktują jako centrum Dąbrowy Górnicze, na koniec przejdziemy tam, gdzie to centrum wg nich powinno być.
Plan spaceru:
10.00-11.00 – burza mózgów, w trakcie której określona zostanie trasa spaceru
11.00-13.00 – spacer w wybranym kierunku
13.30-14.00 – podsumowanie spaceru, zebranie sugestii i propozycji na następne badania terenowe.

Spotkanie oraz spacery badawcze współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.


fajne zdjęcie snf (51).gif https://d-nm.ppstatic.pl/k/r/78/fb/59b91e71c993d_o.jpg


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 01 lis 2017 - 22:58
Post #1240


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



Zamiast Powstania Warszawskiego jest już nowy mural - z mapką Zagłębia Dąbrowskiego


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post

69 Stron V  « < 60 61 62 63 64 > » 
Reply to this topicStart new topic
7 Użytkowników czyta ten temat (7 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piątek, 29 marzec 2024 - 09:56
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza