IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

7 Stron V   1 2 3 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Schronisko dla zwierząt w DG, Opinie
:)
post nie, 02 paź 2005 - 12:43
Post #1


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



wyglada na to ze wkoncu powstanie
QUOTE

Schronisko w przyszŁym roku?

PiĄtek, 30 wrzeŚnia 2005r.

Po kilku latach bezskutecznych zabiegÓw dĄbrowskiego oddziaŁu Towarzystwa Opieki nad ZwierzĘtami wszystko wskazuje na to, Że nareszcie w DĄbrowie GÓrniczej powstanie schronisko dla bezdomnych zwierzakÓw. Jak podkreŚlajĄ czŁonkowie TOnZ, argumentÓw za rozpoczĘciem budowy jest bardzo duŻo, a ponad 130-tysiĘczne miasto powinno mieĆ wŁasnĄ ostojĘdla niechcianych czworonogÓw.
W sprawie budowy schroniska obrońcy zwierzakÓw przesŁali juŻ stosy pism do UrzĘdu Miejskiego. Dotychczas nie wiadomo byŁo, gdzie takie schronisko miaŁoby powstaĆ i kto ma ponieŚĆ koszty tej inwestycji. Od lat mÓwiŁo siĘ, Że budowa kiedyŚ ruszy, ale nie byŁo Żadnych konkretÓw.

— Schronisko jest potrzebne i co do tego nie powinno byĆ Żadnych wĄtpliwoŚci. Ludzie sĄ bowiem okrutni, wyrzucajĄ przeraŻone czworonogi z samochodÓw przy trasie szybkiego ruchu, znĘcajĄ siĘnad nimi, przetrzymujĄ w skandalicznych warunkach. NajwyŻszy czas z tym skończyĆ. Do tej pory sŁyszeliŚmy tylko, Że jest to kosztowna inwestycja, a miasto nic z tego nie bĘdzie miaŁo. To bŁĘdne myŚlenie, bo liczy siĘprzede wszystkim humanitaryzm i ulga w cierpieniu tych zwierzakÓw — podkreŚla Andrzej Kopliński, czŁonek dĄbrowskiego TOnZ-u.

— WiĘkszoŚĆ miast w naszym regionie ma juŻ wŁasne schroniska. MajĄ je nawet miasta duŻo mniejsze od DĄbrowy, takie jak MyszkÓw, a u nas caŁy czas sŁyszeliŚmy, Że schronisko jest niepotrzebne.

Bezdomnych zwierzakÓw tymczasem nie brakuje. Staramy siĘszukaĆ im nowych domÓw. Mamy teŻ wielu sympatykÓw, ktÓrzy kupujĄ dziaŁki z altankami i tam dokarmiajĄ psy i koty. Na szczĘŚcie wszystko wskazuje na to, Że schronisko jednak powstanie — mÓwi Ilona Ludas, prezes dĄbrowskiego TOnZ.
Jeszcze kilka miesiĘcy temu wydawaŁo siĘ, Że nowe schronisko dla zwierzĄt bĘdzie w dzielnicy PiekŁo, na terenie byŁego magazynu materiaŁÓw wybuchowych. Ostatecznie ma byĆ budowane w pobliŻu Miejskiego ZakŁadu Przetwarzania OdpadÓw Komunalnych LipÓwka II.

— Schronisko bĘdzie kosztowaŁo ponad 500 tys. zŁ. W sumie znajdzie siĘtam miejsce dla dwustu psÓw, piĘĆdziesiĘciu kotÓw, a takŻe dla ptakÓw. Zaplanowano rÓwnieŻ dziesiĘĆ miejsc hotelowych, dla tych zwierzakÓw, ktÓre bĘdĄ musiaŁy rozstaĆ siĘz wŁaŚcicielami na kilka dni — informuje Jolanta Kocjan z Biura Prasowego UM.

ZŁoŻony zostaŁ juŻ wniosek o ustalenie warunkÓw zabudowy. PowstaŁa takŻe specyfikacja nowego obiektu, a w najbliŻszym czasie zostanie ogŁoszony przetarg na wykonanie projektu schroniska.

— Jest to specyficzna budowla, wiĘc byŁoby dobrze, Żeby zgŁosiŁo siĘwielu chĘtnych. To zwiĘksza po prostu szansĘwyboru rzeczywiŚcie najlepszego rozwiĄzania, ktÓre musi byĆ zgodne z przepisami i standardami europejskimi — mÓwi Barbara Kozińska z dĄbrowskiego TOnZ.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post sob, 17 lut 2007 - 12:40
Post #2


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



QUOTE


Zabrakło terenu na budowę schroniska dla zwierząt
dziś

Trwające od kilku lat zabiegi miłośników zwierząt o schronisko dla bezdomnych czworonogów znów spełzły na niczym. Kompletny projekt uwzględniający podgrzewane boksy dla psów, miejsca dla kotów i ptaków, był już niemal gotowy, ale chybiona okazała się lokalizacja.


Miastu nie udało się bowiem odkupić na czas od Mittal Steel Poland brakujących terenów. Efekt? Wypowiedziało umowę firmie MABUD z Gliwic, która pracowała nad koncepcją nowoczesnego schroniska od stycznia ubiegłego roku. Z miejskiego budżetu i tak trzeba będzie jednak zapłacić projektantowi ponad 37 tys. zł (brutto), a dodatkowe koszty to kara umowna w wysokości 18 tys. 300 zł (brutto).

Zdaniem członków Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami to irracjonalne działanie, bo czworonogi nadal nie będą się miały gdzie podziać, a miasto ponosić będzie ogromne koszty ich wyłapywania oraz utrzymania w chorzowskim schronisku, dokąd obecnie trafiają. Miesięczne, ryczałtowe wynagrodzenie dla rakarza z Zawiercia to wydatek rzędu 2 tys. 650 zł, a na każdego psa trzeba wydać miesięcznie 480 zł.

- Decyzja jest niezrozumiała. Nie dość, że nie potrafiono znaleźć odpowiednio dużego terenu, to trzeba będzie ogłaszać kolejny przetarg na projekt - podkreśla Ilona Ludas z dąbrowskiego TOnZ-u.

Gmina tłumaczy, że schronisko miało powstać z dala od zabudowań miejskich, w rejonie składowiska odpadów komunalnych Lipówka II, ale po przedstawieniu przez projektanta koncepcji programowo-przestrzennej teren okazał się za mały. Do 4 tysięcy metrów kwadratowych trzeba było dokupić kolejnych 7 tys. m kw., ale nie wiadomo kiedy Mittal Steel Poland wyraziłby na to zgodę, bo nie zakończono tam procedury podziałowej.

Komplikacje te przesunęły termin zakończenia prac projektowych na 8 czerwca br., ale tylko wtedy, gdy MABUD otrzyma 6 miesięcy wcześniej komplet niezbędnych dokumentów, w tym prawo do dysponowania potrzebnym terenem. Nie udało się tego osiągnąć i umowa na wniosek miasta zostanie rozwiązana.

- Sprawdzana jest teraz wycena prac projektowych. Zgodnie z uzyskaną opinią prawną, zawarcie ugody wydaje się jedynym rozwiązaniem problemu. Prowadzone będą rozmowy z projektantem o zrzeczenie się kar umownych lub ich obniżenie - mówi Henryk Zaguła, zastępca prezydenta miasta.
(pas) - Dziennik Zachodni


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
picaro
post sob, 17 lut 2007 - 18:21
Post #3


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Dołączył: śro, 14 kwi 04
Nr użytkownika: 75
Płeć: Mężczyzna



no przydało by się takie schronisko, bo teraz jak kurna jakiś pies się błąka to kurna hycel przyjeżdża aż z Zawiercia, jeśli ktoś po niego zadzwoni, a taki obowiązek ma straż miejska jeśli dostanie zgłoszenie. Raz jak zadzwoniłem to się okazało że ktoś szukał tego psa od kilku dni biggrin.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
endriu
post sob, 17 lut 2007 - 20:08
Post #4


Ja tutejszy, z bagna
*****

Grupa: Moderator Sport
Postów: 841
Dołączył: czw, 07 gru 06
Skąd: D.G.
Nr użytkownika: 359
Płeć: Mężczyzna
GG: 1276813 status gadu-gadu



Tak , tak przydało by się "schronisko".... , ale dla okrutnych i nieodpowiedzialnych LUDZI!!!
Jest tak: mam(y) suczkę (piękną i wspaniałą) , ona ta suczka ma dwa razy w roku ruję , napiszę MY wychodzimy z naszą suczką , nigdy nie była na dworze bez opieki!!! Jak macie suczkę to wiecie , jak to jest podczas rui!!! Pies to pies , nie "zaskoczy" (z całym szacunkiem dla psów). Ale jak ma się psa , to się go wypuszcza bez opieki nawet na cały dzień. I wtedy zaczyna się problem.Te biedne psiska.......
Moim zdaniem ten hycel (strażak miejski , pogubiłem się , on jest od wyższych celów) powinien wyłapywać tych właścicieli czworonogów , którzy zostawiają swoich "pupili" samopas!!!!

Człowiek jest winny , a nie pies!!! Zwierzęta tak są oddane, tylko ludzie , źli ludzie tego nie doceniają! mad.gif
A schroniska muszą być.

PSY GÓRĄ!!!

pozdr...

Ten post edytował endriu nie, 18 lut 2007 - 10:32


--------------------
To, co w pojedynkę jest ciężką próbą, w grupie przyjaciół staje się żartem.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Arbas
post nie, 18 lut 2007 - 11:12
Post #5


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,023
Dołączył: czw, 16 lis 06
Nr użytkownika: 307



Dziennik Zachodni /powyżej/ pisze, że miesięcznie w schronisku /?/ na psa trzeba wydać 480 zł. Ciekawe co składa się na tę wg mnie bardzo wysoką kwotę? Buda, beton, siatka i zawsze pusta miska - takie widoki utkwiły mi w pamięci. I nader skromny personel. Nie czyni to aż takich pieniędzy! Nasuwa się mimo woli, dla porównania pytanie, ile otrzymuje od państwa matka samotnie wychowująca dziecko?
Dlaczego równolegle z planami budowy schroniska, miasto nie ma programu ograniczenia rozrodczości wśród zwierząt? Może wtedy wystarczyłoby mniejsze schronisko?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
picaro
post nie, 18 lut 2007 - 19:31
Post #6


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Dołączył: śro, 14 kwi 04
Nr użytkownika: 75
Płeć: Mężczyzna



no też myślę, że to ważne aby prowadzić tą politykę i chyba od tego jest to Towarzystwo Opieki na Zwierzakami, ale może się uda taką kampanie zrobić z jakąś organizacją pozarządową i tym schroniskiem które niby ma powstać.
Ludzie bywają bezmyślni i głupi, a jak ktoś tam kiedyś rzekł, po stosunku człowieka do zwierzęcia poznasz samego człowieka. Ja totalnie nie rozumiem jak ktoś może przywiązać psa w lesie do drzewa bo mu się znudził mad.gif i dlatego to schronisko jest potrzebne, żeby te psiaki miały się gdzie podziać i może znaleźć lepszy dom. smile.gif Myślę też należy bardziej restrykcyjnie stosować prawo i po prostu do paki takich kolesi albo najlepiej roboty publiczne, żeby nie zapychać więzień i jakąś sporą sumkę na konto np. schroniska.

a co kosztów utrzymania psiaka w schronisku to może i to dużo, ale z drugiej strony takie psy są pod stałą opieką weterynarza, najczęściej też przechodzą zbiegi kastracji i sterylizacji, no i niejednokrotnie dostają jakieś leki, bo takie zwierzaki często trafiają w złym stanie do schroniska. Przydatny też jest psycholog od zwierzaków, a to wszystko kosztuje więc może stąd te ceny.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Arbas
post pon, 19 lut 2007 - 10:55
Post #7


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,023
Dołączył: czw, 16 lis 06
Nr użytkownika: 307



Do PICARO
Powaliłeś mnie tym psychologiem dla zwierzaków w schroniskach. Bardziej byłby przydatny dzieciakom,
które kradną, rozrabiają i piją alkohol w wieku 10, 12 lat.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
picaro
post pon, 19 lut 2007 - 15:26
Post #8


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 605
Dołączył: śro, 14 kwi 04
Nr użytkownika: 75
Płeć: Mężczyzna



panie Arbas pewnie że by był przydatny, i zapewne w pierwszej kolejności należało by kasę wyłożyć na poradnie dla dzieciaków, choć takowa chyba istnieje. To jednak nie wyklucza pracy dla psychologa zwierzęcego, który jest po nie co innych studiach i nie co inną ma pracę. A poza tym to może jakaś współpraca psycholog --> dzieciaki --> zwierzaki smile.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
pozdrawiam
post śro, 21 lut 2007 - 01:59
Post #9


jasiek
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 1,062
Dołączył: śro, 06 sie 03
Skąd: Mydlice
Nr użytkownika: 3



Fajnie by było jakbyśmy się dowiedzieli kto jest osobiście odpowiedzialny za tą "idiotyczną" pomyłkę z wielkością działki bo inaczej tego nie umiem nazwać. Co prawda zmarnowana suma nie jest wielka ale na radiowóz by wystarczyło.

Co do waszej psychologicznego sporu to dalej będę nudny. Zamknijmy ze trzy szkoły będzie i na psychologa dla dzieci i zwierząt a i na żłobek wystarczy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post śro, 18 lip 2007 - 14:27
Post #10


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



QUOTE
www.dabrowa-gornicza.pl

Zapewnijmy opiekę bezdomnym zwierzakom!

189 bezpańskich psów i 14 kotów zostało złapanych na terenie Dąbrowy Górniczej i przewiezionych do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie w I półroczu 2007 roku. Zwierząt bez opieki jest coraz więcej, zapominamy o nich i wyrzucamy je jak stare niepotrzebne rzeczy! Schroniska zapewniają przeżycie i opiekę, nie zapewnią jednak prawdziwego domu, który tym zwierzakom jak najbardziej się należy.

Z uwagi na przepełnienie tych placówek, Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zwraca się z apelem do mieszkańców miasta o skorzystanie z możliwości adopcji zwierząt. Z jednej strony będzie to dla nich szansa na lepsze życie, z drugiej zwolni się miejsce dla kolejnego bezdomnego czworonoga.


a budowe schroniska to juz calkiem porzucono?


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post sob, 21 lip 2007 - 16:46
Post #11


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



dziekuje za odpowiedz wink.gif

QUOTE


Będzie schronisko?

W mieście znów pojawiła się szansa, by bezdomne psy i koty znalazły dach nad głową. Ma w tym pomóc fundacja "S.O.S. dla zwierząt", która chce zająć się budową schroniska, przy wydatnej pomocy lokalnych władz.

O konieczności powstania schroniska mówi się już od lat. Zabiegają o to różne organizacje, w tym Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Jednak dziwnym trafem kolejne propozycje, projekty i lokalizacje budowy kończą się fiaskiem. Zaangażowani w tę sprawę mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, a nawet Katowic, mają nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

- Dotychczasowe negocjacje różnych grup inicjatywnych z władzami miasta kończyły się niczym, dlatego postanowiliśmy przedstawić naszą propozycję. Jest odmienna od dotychczasowych, bo chcielibyśmy ściśle współpracować z magistratem. Budowa i działanie schroniska byłyby prowadzone przez fundację "S.O.S. dla zwierząt", której rejestrację w sądzie w Katowicach właśnie kończymy. Lokalne władze przygotowałyby z kolei i zabezpieczyły teren pod tę inwestycję. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas dużo pracy, ale mamy nadzieję, że nasze wspólne starania zakończą się sukcesem - mówi Janina Muzyczyszyn, jedna z założycielek fundacji.

Na razie nie wiadomo jeszcze, gdzie miałoby powstać schronisko, ale wiele wskazuje na ul. Szałasowizna w Strzemieszycach. Kiedyś planowano już tam taki właśnie obiekt.

- Tak duże miasto jak Dąbrowa musi mieć własne schronisko dla porzuconych, niechcianych zwierząt, bo ich liczba stale rośnie. Działania pojedynczych osób, którym nie jest obojętny ich los są kroplą w morzu potrzeb. Nie wszystkie bezdomne zwierzęta są wyłapywane. Większość włóczy się po ulicach, są spragnione, zmarznięte, w końcu giną z głodu, choroby lub zamęczone przez ludzi. Wyłapywanie takich przestraszonych czworonogów i odwożenie ich do odległego Chorzowa jest kłopotliwe i kosztowne. Gdyby wszystkie zwierzęta były odławiane, to koszty tego, a potem utrzymania ich w obcym schronisku byłyby o wiele wyższe od obecnych. Odległość od Chorzowa niweczy też szanse zabłąkanych zwierząt na odnalezienie ich przez właścicieli. Po kolejnych konsultacjach z lokalnymi władzami zamierzamy przeprowadzić akcję informacyjną na rzecz budowy schroniska. Przyda się każda pomoc, a przede wszystkim ważne jest zrozumienie, że zwierzę nie jest rzeczą. Zwierzęta też odczuwają głód, ból, strach, rozpacz po porzuceniu - podkreśla Janina Muzyczyszyn.

Władze miasta o sprawie myślą, ale nie chcą zdradzać szczegółów. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że schronisko powstanie koło Lipówki II. Kompletny projekt, m.in. z podgrzewanymi boksami dla psów, miejscami dla kotów i ptaków, był już niemal gotowy, ale chybiona okazała się lokalizacja. Gminie nie udało się na czas dokupić 7 tys. m kw. ziemi od Mittal Steel Poland i trzeba było rozwiązać umowę z gliwicką firmą Mabud. Miasto nadal ponosi więc koszty utrzymania rakarza (ponad 2,6 tys. zł miesięcznie) i każdego psa w Chorzowie (480 zł miesięcznie).

Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc w tworzeniu schroniska, fundacja zaprasza do współpracy. Kontakt: 0-506-198-410, 032-749-44-90.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Arbas
post pon, 23 lip 2007 - 21:32
Post #12


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,023
Dołączył: czw, 16 lis 06
Nr użytkownika: 307



Schronisko potrzebne jaknajbardziej, ale czy nikt nie pomyślał doraźnie o sterylizacji błąkających sie zwierzaków? Przy niekontrolowanej rozrodczości nawet najwieksze schronisko nie przytuli wszystkich potrzebujących zwierząt.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jotka
post nie, 11 lis 2007 - 18:36
Post #13


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Dołączył: nie, 11 lis 07
Nr użytkownika: 876
Płeć: Kobieta
GG: 1252137 status gadu-gadu
Skype: jotka1950 status skype



Witam wszystkich zainteresowanych schroniskiem dla bezdomnych zwierząt. To ja jestem prezesem Fundacji SOS dla Zwierząt. biggrin.gif Prowadzimy rzeczywiście rozmowy z Urzędem Miejskim. Wydawało sie, ze już, już da się coś do przodu popchnąć. Tak mi sie wydawało do czwartku. Dostałam wtedy pismo z UM informujące, że teren, który został wskazany nam pod schronisko, w planie zagospodarowania jest przewidziany pod ścieżki rowerowe i zieleń nieurządzoną. Nie wiem co to jest zieleń nieurządzona, ale wiem, że w planie nie ma żadnego, słownie żadnego miejsca przewidzianego pod schronisko. Znaczy to, że nikt z władz miejskich o tym nie pomyślał. Napisałam pismo do Wiceprezydenta Gocyły ( z nim prowadzimy rozmowy) w tej sprawie i czekam na odpowiedź.
Fajnie byłoby, gdyby uczestnicy forum nawiązali kontakyt z fundacja. Im wiecej nas będzie, tym więcej zdziałamy. W zakresie sterylek też. smile.gif

Odwiedź moją stronę

Ten post edytował jotka nie, 11 lis 2007 - 18:37
Go to the top of the page
 
+Quote Post
:)
post wto, 13 lis 2007 - 10:34
Post #14


IX :)
********

Grupa: ADMINISTRATOR
Postów: 9,081
Dołączył: pią, 15 sie 03
Skąd: DG IX
Nr użytkownika: 8
Płeć: Mężczyzna
GG: 1234567 status gadu-gadu
Skype: test status skype
Tlen: test status tlen



fajnie ze dolaczylas smile.gif

informuj nas na biezaco


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kwintosz
post pią, 29 lut 2008 - 12:48
Post #15


UZYTKOWNIK
******

Grupa: MODERATOR
Postów: 2,268
Dołączył: śro, 09 mar 05
Skąd: DG - Gołonóg
Nr użytkownika: 130
Płeć: Mężczyzna
GG: 3030588 status gadu-gadu



CYTAT


Wciąż nie ma nadziei, że szybko ruszy w mieście schronisko dla zwierząt

Od kilku lat w mieście panuje coraz większa zgoda co do tego, że ponad 130-tysięczna gmina powinna dysponować własnym schroniskiem dla zwierząt. Plany wciąż jednak pozostają na papierze, projekty budowlane nie są wykorzystane, a ostatnio okazało się, że nic się w tej sprawie nie zmieniło, bo najpierw trzeba wykupić kawałek działki od Arcelor Mittal.

Budowę schroniska planowały już poprzednie władze władze miasta, bo wyłapywanie przestraszonych czworonogów i odwożenie ich do odległego Chorzowa jest nie tylko kłopotliwe, ale także dość kosztowne. Miało zostać umieszczone w byłej tuczarni Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej "Promień" w Strzemieszycach Małych. Potem koncepcja uległa zmianie na działkę w dzielnicy Piekło, na terenie byłego magazynu materiałów wybuchowych oraz rejon Sulna. Ostatecznie wybrane zostały grunty w pobliżu Miejskiego Zakładu Przetwarzania Odpadów Komunalnych Lipówka I, ale wiele wskazuje na to, że to dość kłopotliwa decyzja.

Latem ubiegłego roku negocjacje z lokalnymi władzami rozpoczęła Fundacja S. O. S. dla zwierząt, która chciała zająć się budową odpowiedniego obiektu, przy wydatnej pomocy gminy. Na razie nie udało się jednak wspólnie wiele zrobić.

- Fundacja S. O. S dla zwierząt zadeklarowała gotowość budowy schroniska na terenie gminy własnym sumptem.

Miejscem typowanym pod utworzenie schroniska jest teren na obrzeżach składowiska odpadów komunalnych Lipówka I. Jego część nie należy jednak do gminy, dlatego zaszła konieczność pozyskania dodatkowego terenu od właściciela, czyli Arcelor Mittal. Dotychczas miasto nie otrzymało od fundacji informacji o ostatecznym stanowisku i działaniach, jakie podjęła lub zamierza podjąć w kwestii pozyskania brakującej działki - informuje Przemysław Kędzior z dąbrowskiego magistratu.

Fundacja na razie nie chce komentować całej sytuacji, choć przyznaje, że problemy się nawarstwiają.

- Nie doszliśmy na razie do porozumienia, ponieważ lokalizacja jest kłopotliwa, między innymi ze względu na prawa własności do gruntów. Nie ulega jednak wątpliwości, że schronisko powinno powstać jak najszybciej - stwierdza Janina Muzyczyszyn, jedna z założycielek fundacji.

W tej sytuacji miasto nadal ponosi więc koszty utrzymania rakarza (ponad 2,5 tys. zł miesięcznie) oraz płaci kilkaset zł miesięcznie za utrzymanie każdego psa w Chorzowie.

(pas) - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl


--------------------
"(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted

When you love a woman you tell her that she's the one (..)"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
.tomy
post sob, 16 paź 2010 - 20:52
Post #16


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Dołączył: sob, 16 paź 10
Nr użytkownika: 4,166
Płeć: Mężczyzna



Witam.

Jak sądzicie czy w naszym mieście powinno powstać schronisko dla zwierząt?
Wiem, że było wiele prób, lecz wszystkie niestety skończyły się niczym.
Jakie są Wasze opinie na ten temat ?
Powód Edycji: Mod. taki temat istnieje. Łączę

Załączony plik
Dodany plik  Bandziorek.JPG ( 1,09MB ) Liczba pobrań: 20
 
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Arbas
post sob, 16 paź 2010 - 21:35
Post #17


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,023
Dołączył: czw, 16 lis 06
Nr użytkownika: 307



Czy zwierzaki w schronisku mogą być szczęśliwe?
Tylko dom kochającego właściciela zapewnia im odpowiednie warunki.
Jaki pies, czy kot dobrze czuje się w klatce o wym. ok. 1m x 1m, przebywając tam dożywotnio?
Może bezpłatna sterylizacja na szeroką skalę byłaby bardziej humanitarna
i mniej kosztowna niż budowa schroniska i jego utrzymanie?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
.tomy
post sob, 16 paź 2010 - 21:44
Post #18


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Dołączył: sob, 16 paź 10
Nr użytkownika: 4,166
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Arbas @ sob, 16 paź 2010 - 21:35) *
Czy zwierzaki w schronisku mogą być szczęśliwe?
Tylko dom kochającego właściciela zapewnia im odpowiednie warunki.
Jaki pies, czy kot dobrze czuje się w klatce o wym. ok. 1m x 1m, przebywając tam dożywotnio?
Może bezpłatna sterylizacja na szeroką skalę byłaby bardziej humanitarna
i mniej kosztowna niż budowa schroniska i jego utrzymanie?


Najlepsze schronisko to takie, którego nie ma, lecz niestety to niemożliwe.
Nie miałem na myśli schroniska jakie wszyscy znają z bezpośrednich obserwacji lub z tv, nie wszystkie są takie jak sądzisz z klatkami 1mx1m. Sterylizacja jest potrzebna, lecz niestety nie może być jedyną drogą walki z bezdomnością.
Schronisko w przypadku naszej gminy nie byłoby bardziej kosztowne aniżeli obecne utrzymywanie hycla i finansowanie schroniska w Chorzowie bez jakiegokolwiek weryfikowania danych docierających do UM
Utrzymanie schroniska wcale nie jest tak kosztowne jak wielu ludziom się wydaje, oczywiście jeżeli środki są racjonalnie wydawane i schronisko nie jest nastawione na zyska jak w wielu przypadkach bywa.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
.tomy
post nie, 17 paź 2010 - 11:39
Post #19


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Dołączył: sob, 16 paź 10
Nr użytkownika: 4,166
Płeć: Mężczyzna



Witam.

Dzisiaj opiszę Wam krótko procedury związane ze zwierzętami w D.G.
Zwierzęta bezdomne są według uchwały gminy wrzucone w sektor nieczystości i odpadów.
Umowa podpisana z F.H.U. Jurczyk na wyłapywanie zwierząt opiewa na ok. 2800,00zł brutto miesięcznie ryczałtowo, czyli czy się robi czy się leży.
Jeden z punktów umowy pozwala wywozić psy Panu Jurczykowi prosto do nieba praktycznie bez żadnej kontroli jedynie za potwierdzeniem, które można uzyskać od byle kogo. jak przyznawał sam hycel Jurczyk nieraz wywozi psy do schroniska pana Pałki z Olkusza, który dostał wyrok za znęcanie się nad zwierzętami, a pomimo to nadal prowadzi schronisko.
praktycznie każde zwierzę wywożone z terenu Dąbrowy nie dociera bezpośrednio do schroniska Chorzów, z którym podpisała umowę gmina, a jest przetrzymywane u Pana Jurczyka w Zawierciu ze względu na to "że nie opłaca mu się jeździć z jednym psem".
Pan Jurczyk nie posiada zezwolenia na transport zwierząt rannych, a jeżeli się na to decyduje powinien uprzednio wezwać lek. weterynarii, który oceni stan zwierzęcia i zdolność do transportu, niestety tak się nie dzieje.
Teraz schronisko Chorzów, z którym Dąbrowa ma podpisaną umowę o przyjmowanie zwierząt.
Koszt wynikający z umowy za przyjęcie jednego psa to ok. 600,00zł. umowa jest ograniczona kwotą około 580 tysięcy.
Schronisko Chorzów zostało uznane przez Biuro Ochrony Zwierząt za "zwykłą rakarnię" co wynika ze śmiertelności zwierząt w tym schronisku i brakach w ewidencji co tak naprawdę jest TOZ-owi Chorzów na rękę. TOZ Chorzów przeprowadza adopcję lecz jeszcze niedawno wile z przypadków adopcji nie byli w stanie udokumentować, co pozwala przypuszczać, iż kwalifikacja opuszczenia zwierzęcia schroniska mogła być "żonglowaniem" w tabelach pomiędzy adopcja, padłe, eutanazja, zbiegłe.
Jeżeli naprawdę Dąbrowa nie potrzebuje schroniska to jest to wyraz jedynie pogardy dla zwierząt i braku empatii, lub też chodzi o czyjeś pieniądze?

Go to the top of the page
 
+Quote Post
olo
post nie, 17 paź 2010 - 16:32
Post #20


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,171
Dołączył: pon, 01 wrz 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 18
Płeć: Mężczyzna
GG: 1387662 status gadu-gadu



CYTAT(.tomy @ nie, 17 paź 2010 - 11:39) *
Jeżeli naprawdę Dąbrowa nie potrzebuje schroniska to jest to wyraz jedynie pogardy dla zwierząt i braku empatii, lub też chodzi o czyjeś pieniądze?

Dabrowa to miasto dla aktwnych. Tu nawet psy powinny być aktywne i same winny się zawieźć do schroniska, oczywiście wcześniej dając anonse do mediów. Opuszczone zwierzaki nie są medialne, stają się nimi wtedy gdy...wszyscy wiemy kiedy.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post

7 Stron V   1 2 3 > » 
Reply to this topicStart new topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piątek, 29 marzec 2024 - 08:56
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza