Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Nasze Miasto _ PEC & Wodociągi, EC Nowa

Napisany przez: pozdrawiam nie, 10 sie 2003 - 06:13

TEMAT WODA. CHYBA NAJŚMIESZNIEJSZY TEMAT W NASZYM MIEŚCIE. W DG ZAWSZE WODA JEST PRZEDMIOTEM ROZGRYWEK POLITYCZNYCH I DOSKONALE SIĘ NADAJE SIĘ DO SIANIA ZAMĘTU JAK Z TYM DOJAZDEM DO PARKU. CO O TYM MYŚLICIE. BO JA TYLKO WIECZNIE SŁYSZE O SUPER DROGIEJ WODZIE I PRZYJACIELACH LIPCZYKA Z NIEMIEC, TAJNYCH UMOWACH ITP. Z JEDNEJ STRONY DZIADEK WALCZY Z NIEMIECKIM PRZEDSIĘBIORSTWEM KTÓRE NAWET NIE MA PAKIETU WIĘKSZOŚCIOWEGO A Z DRUGIEJ STRONY SAM PODPISUJE SIE POD DECYZJA O PODWYŻCE CEN WODY I ŁATA BUDŻET SPRZEDAJĄC KOLEJNE AKCJE WODOCIĄGÓW. COS CHYBA TU ŚMIERDZI.

Napisany przez: rafi czw, 28 sie 2003 - 00:31

Rzeczywiscie woda to jeden z glownych "textow" Talkowskiego.Gada, ze droga itd. Spox. Zgadza sie jest droga i jeszcze zdrozeje. Ale jak wynika z umowy miedzy DG a inwestorem po osiagnieciu zadeklarowanej ceny, przez nastepnych kilka lat cena ma pozostac na niezmienionym poziomie, podczas gdy w innych miastach ceny beda szly w gore (wiadomo - UNIA :). Poza tym inwestor zobowiazal sie do inwestycji w infrastrukture.Wiec w gruncie rzeczy ta umowa nie jest chyba taka bardzo zla...

Napisany przez: Anonymous pon, 22 wrz 2003 - 19:13

Jakie to umowy zostały podpisane i z kim przez Lipczyka. Kto zarządza wodociągami, ile kosztuje woda w centrum DG i ile ma kosztować w 2010r.? Nie wiem, o co chodzi z tą wodą? Czy prezydent może podnosić opłaty za wodę, co na to prezes wodociągów? Ale zamieszanie!
Widzę pełną orientację w temacie rafi i pozdrawiam i do nich skieruję te pytania.
Dziękuję za pełną i "obiektywną" prawdę

Napisany przez: rafi pon, 22 wrz 2003 - 19:35

Stary... Sam do konca nie wiem jak to jest. przeczytalem kiedys taki artykul na lamach portalu http://www.dabrowa.naszemiasto.pl
Z niego wynikalo, ze do wodociagow wszedl jakis inwestor strategiczny z Niemiec i stad te klauzule o cenie wody i inwestycjach. Niestety nie jestem w stanie dokopac sie do tego artykulu, bo maja jakies dziwne archiwum (a artykul ten byl chyba przed wakacjami) Sorry. Moze ktos ma wtyke w UM i sie cos dowie... sam jestem ciekaw co i jak z tym problemem, bo podobno Talkowski mial cos tam renegocjowac wink.gif :14:

A tak swoja droga to polecam ci rejestracje na forum. Niby nie ma z tego zadnych korzysci, ale jakos tak lepiej gawedzi sie wsrod zarejestrowanych uzytkownikow. tym bardziej Twoje opinie sa ciekawe, gdyz reprezentujesz calkiem inne spojrzenie na wladze DG niz reszta uzytkownikow (nie zgadzam sie z nimi, ale czytam z uwaga). Zapraszam...

Napisany przez: pozdrawiam pon, 22 wrz 2003 - 23:32

Nasz eks prezydent podpisał umowe prywatyzacyjną z firmą Aqua z Niemiec. Umowa zawierała pewne obowiązki obu stron. Niemcy mieli zainwestować w infrastukture a um podnieść stopniowo ceny wody tak aby jej sprzedaż mogła byc opłacalna. W ten sposób firma aqua otrzymała mniejszościowy pakiet akcji no i budżet miasta na tym nieźle zyskał . Później tal i rada miejska na wniosek wodociągów (um jest dalej właścicielem większości akcji) zgodziła się na podwyżkę cen wody. Później tal rozpętał nagonke na ziezimieszków i jak na złość samemu sobie sprzedał kolejny pakiet akcji. No to chyba cała najnowsza historia wodociągów w dg.

Napisany przez: Misiek wto, 23 wrz 2003 - 20:55

Cena wody w naszym mieście jest jedną z najwyższych w województwie (o ile nie najwyższą), więc to chyba powinno zmusić "naszego prezydenta" do logicznego myślenia i racjonalnego działania. Chyba, że "dziadek" się nie myje ???
Ciekawe, czy z chwilą otwarcia Aqua-Parku te ceny ulegną zmianie? Bo przecież dla wodociągów to czysty zysk.

Napisany przez: pozdrawiam wto, 23 wrz 2003 - 23:15

No tylko że aqua parki wcale dużo wody nie zużywają --- przepisy sanepidu nakazują wymiane raz do roku wody w pływalniach. A poza tym to ceny wody dg nie są może niskie ale raczej porównywalne z innymi miastami. Ostatnio był nawet artykuł w tej sprawie w dzinniku czy trybunie. Dg nie wypada tam źle. Cena wody jest może delikatnie wyższa niż w innych miastach ale za to odprowadzanie ścieków dużo tansze. Suma sumarum nie ma co narzekać tym bardziej że dąbrowskie wodociągi w porównaniu z będzinem czy s-c to wypadają poprostu świetnie. W Będziniewode zakręcają na pół dnia średnio 3 razy w miesiącu a oczyszczalnie to mają z przed potopu. S-c nie ma ani jednej działającej oczyszczalni a przedsiębiorstwo wodociągów jest w upadłości.

Napisany przez: olo śro, 24 wrz 2003 - 06:27

W Sosnowcu na Naftowej np. wodę trzeba odkręcić mocno i mocnym siurem spuścić kilkanaście litrów wody i napełnić wannę. Jeśeli tylko puścisz słabiej napełnisz wannę "mocną herbatą". Z kolei na Bydgoskiej trzeba puścić wodę delikatnie. W każdym przypadku wodomierz się kręci. I co wychodzi taniej?

Napisany przez: pozdrawiam nie, 04 kwi 2004 - 03:22

Ostatnio prorównałem ceny wody w dg, będzinie sosnowcu i czeladzi. Oczywiście po dodaniu ceny wody i odprowadzania ścieków wyszło że woda w dg jest najtańsza. I po co było robić tą szope tal? A już nie wspomne że te przeklęte dg wodociągi zostały uznane za najbardziej przyjazne klientom wodociągi w kraju.

Napisany przez: Bartek nie, 13 mar 2005 - 22:56

Czesc, wlasnie od paru godzin jest jakas awaria z rura czy cos i woda moze bedzie w nocy lub rano. W osiedlowych sklepach nie ma wody w 5l butelkach hehe No ladnie wink.gif

Napisany przez: :) czw, 21 kwi 2005 - 11:13

Na pewno sie wszyscy "ucieszycie" :wink:

Woda znÓw bĘdzie droŻsza!

Czwartek, 21 kwietnia 2005r.

W ubiegŁym roku cena wody w mieŚcie wzrosŁa o 15 procent.Od 1 maja mieszkańcy znÓw bĘdĄ pŁaciĆ wiĘcej. Średnio o 7 procent.Nowe stawki zostanĄ wprowadzone na mocy ustawy, choĆ propozycjĘpodwyŻki negatywnie zaopiniowaŁa Komisja Gospodarki Komunalnej Rady Miejskiej.

PodwyŻka za dostarczenie 1 m szeŚĆ. wody wyniesie 3 procent (czyli 4,18 zŁ plus 7 procent VAT). Dotychczas trzeba byŁo pŁaciĆ o 11 groszy mniej.

Jeszcze wiĘcej bĘdĄ musieli zapŁaciĆ mieszkańcy za odprowadzanie nieczystoŚci, bo cena tej usŁugi wzroŚnie o 12 procent. Zamiast dotychczasowych 3,81 zŁ (plus 7 proc. VAT) za odbiÓr 1 m szeŚĆ. ŚciekÓw trzeba bĘdzie wydaĆ 4,27 zŁ (plus 7 proc. VAT).

Średnio podwyŻka wyniesie wiĘc 7 procent, ale, jakby tego byŁo maŁo, zostanĄ takŻe wprowadzone staŁe opŁaty za wodomierze gŁÓwne. W zaleŻnoŚci m.in. od Średnicy rur i liczby lokatorÓw w danym budynku wyniosĄ one od 4,58 zŁ do 170 zŁ plus VAT.

Jak podkreŚla Iwona Kasperczyk, dyrektor ds. finansowych PrzedsiĘbiorstwa WodociĄgÓw i Kanalizacji w DĄbrowie GÓrniczej, nowy wniosek taryfowy zostaŁ przygotowany zgodnie z regulacjami ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodĘi odprowadzaniu ŚciekÓw z 2001 r. PodwyŻki te zgodne sĄ takŻe z porozumieniem prywatyzacyjnym zawartym przez miasto z RWE Aqua GmbH w 2002r.

RuszĄ dywidendĘ?

— Dzisiaj nie widzimy prawnej moŻliwoŚci zmiany taryf okreŚlonych we wniosku, poza moŻliwoŚciĄ uchwalenia dopŁaty do cen przez RadĘMiejskĄ. Wniosek zostaŁ sprawdzony przez komisjĘpowoŁanĄ przez prezydenta miasta. Rada nie wypowiedziaŁa siĘo wysokoŚci taryfy w terminie okreŚlonym ustawĄ, tak wiĘc stawki te wchodzĄ w Życie na mocy ustawy od poczĄtku maja.

MoŻliwe sĄ rozmowy wŁadz gminy z radnymi o przeznaczeniu dywidendy, ktÓra spÓŁka wypŁaca gminie na zŁagodzenie skutkÓw podwyŻki. Radni mogĄ uchwaliĆ dopŁaty, tak jak miaŁo to miejsce w poprzednim roku. Decyzja ta nie jest jednak zaleŻna od spÓŁki— wyjaŚnia Iwona Kasperczyk.

Dyrektorka dodaje, Że powinny byĆ kontynuowane negocjacje wŁadzami gminy i radnych z niemieckim wspÓlnikiem, by wypracowaĆ dŁugofalowĄ politykĘdla przedsiĘbiorstwa.
Od kilku tygodni w sprawie nowych taryf za wodĘtrwaŁy pertraktacje. BraŁy w nich udziaŁ wŁadze miasta, przedstawiciele PWiK oraz niemieckiego wspÓlnika RWE Aqua GmbH.

— ChcieliŚmy zminimalizowaĆ koszty podwyŻki, ktÓrymi obciĄŻeni zostanĄ mieszkańcy. Dlatego zaproponowane stawki taryf za wodĘsĄ wynikiem kompromisu, bo podwyŻka mogŁaby byĆ jeszcze wiĘksza. O zachowanie cen na dotychczasowym poziomie zaapelowaŁa na przykŁad SpÓŁdzielnia Mieszkaniowa „Lokator” i prezydent poparŁ ten apel, ale cenĘustala ostatecznie PWiK i uzaleŻnia jĄ od sytuacji na rynku i w przedsiĘbiorstwie. Istnieje co prawda moŻliwoŚĆ wprowadzenia dopŁat do cen wody, ale bĘdzie to wymagaŁo sporych nakŁadÓw finansowych — wyjaŚnia Marian NierychŁy, wiceprezydent DĄbrowy GÓrniczej.

Sprzeciw na nic

Zdecydowany sprzeciw wobec planowanych podwyŻek wyraziŁa natomiast Komisja Gospodarki Komunalnej RM, apelujĄc o zachowanie cen na dotychczasowym poziomie.

— Po dŁugiej i burzliwej dyskusji negatywnie zaopiniowaliŚmy wniosek z nowymi taryfami. OprÓcz samej podwyŻki ma bowiem zostaĆ wprowadzona staŁa opŁata za wodomierze, a brak jest dodatkowo zagwarantowanej dotacji na dopŁaty do cen wody w tym roku — stwierdza Ryszard Rutkowski, przewodniczĄcy komisji.

PodkreŚla teŻ, Że komisja zwrÓciŁa siĘdo wŁadz miasta w wnioskiem o okreŚlenie polityki cenowej wody na najbliŻsze lata i okreŚlenie skutkÓw ewentualnego zerwania umowy z niemieckim wspÓlnikiem.

U sĄsiadÓw taniej

W Sosnowcu cena za zuŻycie 1 m szeŚĆ. wody (plus 7 proc. VAT) wynosi obecnie 3,50 zŁ, a za odprowadzanie ŚciekÓw 3,94 zŁ. W BĘdzinie za wodĘtrzeba zapŁaciĆ 3,68 zŁ, a za odprowadzanie nieczystoŚci 3,90 zŁ.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) sob, 30 kwi 2005 - 10:59

nowe szczegoly w temacie. Ciekawe jaka ta umowa byla dokladnie i kto sie zgodzil sprzedac takie przedsiebiorstwo i co miasto mialo w zamian

QUOTE(DZ)
Ulga tylko poŁowiczna

Sobota, 30 kwietnia 2005r.

Od 1 maja dĄbrowianie mieli pŁaciĆ za wodĘŚrednio o 7 procent wiĘcej (4,18 zŁ za metr szeŚĆ. i 4,27 zŁ za odprowadzanie ŚciekÓw plus VAT). W ubiegŁym roku cena wody wzrosŁa w mieŚcie aŻ o 15 procent.

Nowe stawki miaŁy zostaĆ wprowadzone na mocy ustawy, bo zdaniem PWiK wczeŚniej Rada Miejska nie podjĘŁa stosownej uchwaŁy, choĆ propozycja podwyŻszonych taryf zostaŁa negatywnie zaopiniowana przez KomisjĘGospodarki Komunalnej Rady Miejskiej.
To nie spodobaŁo siĘradnym, zwŁaszcza Że w tegorocznym budŻecie miejskim nie przewidziano dopŁat do cen wody (w ubiegŁorocznym zaplanowano na ten cel ponad 1,5 mln zŁ, dofinansowujĄc kaŻdy metr szeŚĆ. wody 32 groszami, co wÓwczas zŁagodziŁo nieco skutki podwyŻki).
— ZgŁaszaliŚmy wnioski wczeŚniej na spotkaniach i komisjach. To strona prezydencka powinna teraz zrobiĆ jakiŚ krok, a nie Rada Miejska. Nie moŻna czekaĆ, aŻ PWiK wprowadzi nowe taryfy. DopÓki nie bĘdzie logicznego opracowania stawek, trzeba w trybie natychmiastowym uchwaliĆ, Że pozostajĄ poprzednie ceny, a rÓŻnicĘpokrywa siĘz budŻetu miasta — twierdzi radny Zbigniew Łukasik.
— Nie moŻemy budowaĆ potĘgi przedsiĘbiorstwa na haraczu ŚciĄgniĘtym od mieszkańcÓw — dodaŁ radny Zbigniew WrÓblewski.
Tymczasem wiceprezydent Marian NierychŁy twierdzi, Że negocjacje prowadzone od poczĄtku roku z udziaŁem PWiK oraz niemieckiego wspÓlnika RWE Aqua GmbH przyniosŁy skutek.

PoczĄtkowo podwyŻka miaŁa byĆ znacznie wiĘksza (mÓwiŁo siĘnawet o ponad 30–procentowym wzroŚcie cen).
— Co mogliŚmy, to utargowaliŚmy. TĘsprawĘbada prokuratura, bo jest to efekt fatalnej umowy zawartej przez poprzedni zarzĄd miasta. BudŻet to nie jest rozciĄgŁa struktura, ktÓrĄ moŻna niszczyĆ — dodaje prezydent Jerzy Talkowski.
W opinii Andrzeja Malinowskiego, prezesa dĄbrowskiego PWiK, trzeba siĘpowaŻnie zastanowiĆ nad dŁugofalowym biznesplanem przedsiĘbiorstwa.
— Warto wspÓlnie z RadĄ MiejskĄ podjĄĆ rozmowy z RWE, by wypracowaĆ politykĘcenowĄ na najbliŻsze lata i wynegocjowaĆ nowe warunki — twierdzi prezes Andrzej malinowski.

NiektÓrzy rajcy zaczĘli nawet rozwaŻaĆ moŻliwoŚĆ zerwania wspÓŁpracy z niemieckim wspÓlnikiem.
— Musimy siĘzastanowiĆ, czy chcemy dalej tego wspÓlnika. Nie ma bowiem do tej pory decyzji, co stanie siĘz majĄtkiem tworzonym z budŻetu gminy w czasie trwania umowy. Nadal nie mamy teŻ partnera dla unijnych funduszy pomocowych. Nie moŻna co rok kŁÓciĆ siĘo podwyŻki cen wody i pokrywaĆ je z budŻetu, bo kiedyŚ braknie tych pieniĘdzy i wtedy podwyŻka bĘdzie szokujĄca — zauwaŻa radny Henryk ZaguŁa.
Jednak wycofanie siĘumowy kosztowaŁoby miejskĄ kasĘsporo, bo szacunki mÓwiĄ o 40 — 50 mln zŁ.
— Zerwanie umowy to ostatecznoŚĆ. Trzeba prÓbowaĆ poprawiĆ ten kontrakt — twierdzi Robert KoĆma, przewodniczĄcy d Rady Miejskiej.

Wirtualna dywidenda
Prezydent Jerzy Talkowski podczas sesji Rady Miejskiej stwierdziŁ, Że rozwaŻa moŻliwoŚĆ przeznaczenia funduszy z dywidendy od PWiK na pokrycie podwyŻki taryf za wodĘ. Nie wiadomo co miaŁ na myŚli, bo skarbnik miasta, Janina Bronikowska-Radosz, wyjaŚniŁa radnym, Że ponad 2 mln zŁ dywidendy co prawda jest w budŻecie, ale pieniĄdze te sĄ juŻ rozdysponowane.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: rafi sob, 30 kwi 2005 - 17:15

Na stronie UM jest informacja, ze radni przeglosowali uchwale o utrzymaniu dotychczasowych cen wody dla klientow indywidualnych na dotychczasowym poziomie. Wynikalo by z tego ze jutrzejszej podwyzki nie odczujemy (pokryje ja miasto). Co z tego wyjdzie? Zobaczymy...

Napisany przez: bzenek sob, 07 maj 2005 - 17:51

QUOTE(DZ)
— Nie możemy budować potęgi przedsiębiorstwa na haraczu ściągniętym od mieszkańców — dodał radny Zbigniew Wróblewski.


No niestety. 16 lat temu wybraliśmy kapitalizm i musimy sie z tym liczyć, że firmy żyją z naszych pieniędzy. Coca-Cola też nie obniża cen, a pewnie mogłaby jechać po kosztach.

QUOTE(DZ)
— Prezydent Jerzy Talkowski podczas sesji Rady Miejskiej stwierdził, że rozważa możliwość przeznaczenia funduszy z dywidendy od PWiK na pokrycie podwyżki taryf za wodę.


Można pokryc koszty wody z budżetu ale musimy miec świadomośc, że jest to działanie niezbyt sprawiedliwe społecznie. Dopłacamy tym, dla których woda to wielki wydatek i tym, dla których 2 złote więcej/mniej nie ma żadnego znaczenia.

Wcześniej czy później trzeba będzie z tego zrezygnować. Nikt nie dopłaca odbiorcom energii elektrycznej i gazu choć ceny tam stosowane wielokrotnie przekraczają wydatki na wodę.

Natomiast trzeba sensownie kontrolować taryfy przedsiębiorstw infrastruktury. Są to natrualni monopoliści i ich działania moga być nieprzyjemne dla odbiorców. Dla gazu, pradu, centralnego taryfy zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki. Dla wody, jak widac na załaczonym obrazku, zatwierdzać mogą władze miejskie.

QUOTE(DZ)
— W opinii Andrzeja Malinowskiego, prezesa dąbrowskiego PWiK, trzeba się poważnie zastanowić nad długofalowym biznesplanem przedsiębiorstwa.
— Warto wspólnie z Radą Miejską podjąć rozmowy z RWE, by wypracować politykę cenową na najbliższe lata i wynegocjować nowe warunki — twierdzi prezes Andrzej Malinowski.


I to jest jedyny sensowny pomysł wypływający z całej tej jałowej dyskusji o świeżym powietrzu. Miejmy nadzieję, że tym razem władzom starczy zapału i umiejętności. Obyśmy za rok nie słuchali tego samego.

QUOTE(DZ)
— Nie wiadomo co prezydent miał na myśli, bo skarbnik miasta, Janina Bronikowska-Radosz, wyjaśniła radnym, że ponad 2 mln zł dywidendy co prawda jest w budżecie, ale pieniądze te są już rozdysponowane.



A co prezydent Talkowski miał na mysli ? Tego to chyba on sam nie wie ale do tego to juz się przyzwyczailismy. :)

Napisany przez: pozdrawiam pią, 13 maj 2005 - 22:55

No i tym sposobem dzięki dotacji na wode zabrano 1 mln zł na utrzymanie dróg i 315 tys na inwestycje w szpitalu miejskim.

Napisany przez: :) pią, 13 maj 2005 - 23:39

QUOTE(pozdrawiam)
No i tym sposobem dzięki dotacji na wode zabrano 1 mln zł na utrzymanie dróg i 315 tys na inwestycje w szpitalu miejskim.

naprawde?
Hmmm z jednej strony dobrze ze nie placimy wiecej za wode ale i tak przeciez to z naszych pieniedzy i tak pojdzie. Ciekawe dlaczego wodociagi kiedys zostaly sprzedane a wiadomo ze prywatna firma z mozliwych zyskow przeciez nie zrezygnuje - wlasciciel musialby byc chyba glupcem

Napisany przez: klocek sob, 14 maj 2005 - 19:02

Ze strony Urzedu Miasta:

List otwarty do mieszkańcÓw DĄbrowy GÓrniczej
[2005-05-14 12:39:15]


Szanowni Państwo!


W zwiĄzku z pojawianiem siĘrÓŻnych nieprawdziwych informacji i przekŁamań na temat cen wody w DĄbrowie GÓrniczej, pragnĘPaństwu przedstawiĆ wyjaŚnienia dotyczĄce przyczyn corocznych podwyŻek cen wody.
OtÓŻ, podstawowĄ przyczynĄ tej sytuacji sĄ bardzo niekorzystne zapisy porozumienia zawartego w kwietniu 2002 roku pomiĘdzy gminĄ DĄbrowa GÓrnicza a spÓŁkĄ RWE z siedzibĄ w Berlinie. Nasze miasto reprezentowali wtedy niektÓrzy czŁonkowie Ówczesnego ZarzĄdu Miasta.
Nie mogĘprzytoczyĆ Państwu szczegÓŁÓw zapisÓw, gdyŻ umowa, za zgodĄ poprzednich wŁadz miasta, zostaŁa utajniona. WystĄpiliŚmy do spÓŁki RWE o moŻliwoŚĆ jej odtajnienia, ale odmÓwiŁa.
Osoby odpowiedzialne za zawarcie tej niekorzystnej umowy dla miasta i jego mieszkańcÓw starajĄ siĘco jakiŚ czas obarczaĆ mnie winĄ za to, Że za wodĘpŁacimy wiĘcej i przez najbliŻsze lata pŁaciĆ bĘdziemy coraz wiĘcej. ZdajĘsobie sprawĘz tego, Że przy rosnĄcych kosztach utrzymania i panujĄcym bezrobociu w naszym mieŚcie kaŻda podwyŻka wzbudza sprzeciw.
Szanowni Państwo podjĄŁem juŻ wielostronne dziaŁania, abyŚmy jako mieszkańcy nie odczuli zbyt boleŚnie konsekwencji wczeŚniej podpisanej, niekorzystnej umowy. Oto one:
- PrzeprowadziŁem wielomiesiĘczne negocjacje ze spÓŁkĄ RWE, ktÓre doprowadziŁy do tego, Że podwyŻka taryf wyniesie Średnio 7 proc., czyli o wiele mniej niŻ przewidywano. Mieszkańcy nie odczujĄ jej w caŁoŚci, gdyŻ czĘŚĆ kosztÓw bĘdzie zrekompensowana ze ŚrodkÓw budŻetowych.
- WystĄpiŁem do Rady Miejskiej z projektem uchwaŁy o wprowadzenie dopŁat do cen wody w bieŻĄcym roku.
Wobec powagi sytuacji zŁoŻyŁem ponadto wniosek o zwoŁanie sesji nadzwyczajnej na ten temat. Jestem przekonany, Że radni przychylĄ siĘdo mego wniosku i pozytywnie zaopiniujĄ proponowane przesuniĘcia ŚrodkÓw budŻetowych z innych dziaŁÓw na pokrycie dopŁat do wody, co spowoduje zmniejszenie obciĄŻenia Państwa budŻetÓw.


Z wyrazami szacunku

Jerzy Talkowski

Prezydent Miasta


Poszukam w starym PD sprzed kilku(2-3) lat , tam byl duzy artykuŁ o umowie z RWE i stanowsko byŁego zarzĄdu ( Lipczyk , SoŁtysik i inni).
Pamietam tylko tyle ze miaŁa byĆ to bardzo korzystna dla mieszkańcÓw umowa i Że ceny bedĄ rosŁy tylko przez pierwsze lata , a pozniej przez 15 lat bĘdĄ staŁy w miejscu. PÓki co , Lata mijajĄ , a Ceny rosnĄ co roku.

Napisany przez: rafi nie, 15 maj 2005 - 18:54

QUOTE(klocek)
Poszukam w starym PD sprzed kilku(2-3) lat , tam byl duzy artykuŁ o umowie z RWE i stanowsko byŁego zarzĄdu ( Lipczyk , SoŁtysik i inni).
Pamietam tylko tyle ze miaŁa byĆ to bardzo korzystna dla mieszkańcÓw umowa i Że ceny bedĄ rosŁy tylko przez pierwsze lata , a pozniej przez 15 lat bĘdĄ staŁy w miejscu. PÓki co , Lata mijajĄ , a Ceny rosnĄ co roku.


To ty kolekcjonowales te propagandowe pisemka? hehe Ja tam po przeczytaniu od razu wyrzucalem.
A co do tej wody, to chyba chodzilo o osiagniecie jakiegos pulapu cenowego (powiedzmy 11zl/m3) w przeciagu kilku lat i od tego momentu zamrozenie cen na te 15 lat, a przy okazji gruntowne remonty calej instalacji, a co za tym idzie zmniejszenie strat.
Fajnie by jednak bylo, gdybys sie dokopal do tego artykulu.

Napisany przez: TeodorMotor wto, 17 sty 2006 - 17:24

Chrust, ludziska, cza nam zbierać! Chrust!!!

QUOTE(http://www.dabrowa-gornicza.pl)
Aktualności

Dąbrowa bez ciepła
[2006-01-17 13:45:43]

PEC S.A. w Dąbrowie Górniczej poiformował nas, że w związku z planowanym usuwaniem awarii na sieci ciepłowniczej 2xDn 780 z EC "Nova" w dniach z 17 na 18 stycznia w godzinach nocnych ok. 1.00 do 19 stycznia do czasu usunięcia awarii wystąpi przerwa w dostawie ciepła na c.o. i c.w.u. dla odbiorców zasilanych z ww. źródła w rejonie ulicy: Al. Piłsudskiego, Kasprzaka, Tysiaclecia, Sadowa, Spisaka, Storczyków, Wybickiego, Os. Łęknice, Os. Gołonóg, Os. Reden. Planowane usunięcie awarii powinno nastąpić w godzinach dopołudniowych.

info


Potwierdzenie i wykaz ulic na http://www.pecdg.pl/

Napisany przez: :) wto, 17 sty 2006 - 23:30

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
W Dąbrowie Górniczej będzie zimno
aim 17-01-2006 , ostatnia aktualizacja 17-01-2006 22:33

15 tys. mieszkań w Dąbrowie Górniczej pozbawionych będzie dostaw ogrzewania i ciepłej wody. Powodem jest korozja rury zasilającej miasto. Ciepło będzie dopiero w czwartek. Marznąć będą mieszkańcy ulic: Kasprzaka, Tysiąclecia, Sadowej, Spisaka, Storczyków, Wybickiego, al. Piłsudskiego oraz osiedli Łęknice i Reden.

To kolejna awaria ciepłownicza na Śląsku w ciągu kilku dni. - Sieć ma już swoje lata - mówi Ryszard Śmiałek, dyrektor ds. technicznych Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Dąbrowie Górniczej.


dobrze ze mnie to nie dotyczy tongue.gif

Napisany przez: vacu śro, 18 sty 2006 - 19:21

Mojej ulicy nie było na liście a i tak rano były zimne kaloryfery sad.gif

A teraz mimo, że grzeją na full to i tak w domu jest zimno jak diabli sad.gif

Napisany przez: :) śro, 18 sty 2006 - 21:32

troche wiecej info ale jak zawsze tej amatorskiej gazetce musialo sie poj**** i zamiast 15 tys mieszkan napisali ze 15 tys mieszkancow ale dla nich to bez roznicy

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Zimne kaloryfery w Dąbrowie Górniczej

Środa, 18 stycznia 2006r.

Minionej nocy Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej postanowiło wyłączyć dopływ ciepłej wody do kaloryferów i kranów. Zimne kaloryfery będą dziś mieli mieszkańcy rejonu ulic Kasprzaka, Tysiąclecia, Sadowej, Spisaka, Storczyków, Wybickiego, al. Piłsudskiego oraz osiedli Łęknice, Gołonóg i Reden. Pozbawionych dostaw ciepła czwartku rano będzie około 15000 tysięcy mieszkańców.

— Powodem awarii jest korozja, która wywołała nieszczelność w sieci cieplnej. Sieć, która została położona w połowie lat 70., przebiega w terenie, gdzie jest wysoki poziom wód gruntowych i opadowych — tłumaczy Ryszard Śmiałek, dyrektor do spraw technicznych PEC-u. — Ostatnie wahania temperatur, kiedy w nocy było 15 stopni poniżej zera, a w dzień temperatura wynosiła około 1 stopnia Celsjusza, spowodowały awarię.

Zauważono ją w ubiegłym tygodniu na sieci z elektrociepłowni „Nowa" w pobliżu dawnej huty Katowice. Jednak ze względu na niskie temperatury w nocy PEC czekał z usunięciem awarii. Będzie ono polegało na wspawaniu łaty do rurociągu o średnicy 700 mm. Dzięki temu zlikwidowane zostaną ubytki wody, które wynoszą ok. 400 ton na dobę.

— Współczuję wszystkim, którzy będą pozbawieni ciepła, jednak awarię musimy usunąć. Jestem przekonany, że do jutra, do godzin południowych ciepła woda będzie puszczona. O ile nie nastąpi jakaś inna awaria — zastrzega się Ryszard Śmiałek.

Zimne kaloryfery będą między innymi w Domu Spokojnej Starości.

— Tam najprawdopodobniej przekażemy kilka grzejników elektrycznych. Jaką decyzję podejmiemy w sprawie przychodni zdrowia, jeszcze nie wiem, lecz na pewno nie jesteśmy w stanie wypożyczyć grzejników wszystkim zainteresowanym — mówi Jan Bogus, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

(sr) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Dejmon czw, 19 sty 2006 - 10:19

QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Pozbawionych dostaw ciepła czwartku rano będzie około 15000 tysięcy mieszkańców.


15000 tysięcy toż to piętnaście milionów. Wystarczyło wprowadzić becikowe i mamy w DG przyrost naturalny o jakim nikomu się nawet nie śniło biggrin.gif

Napisany przez: :) czw, 19 sty 2006 - 10:35

QUOTE(Dejmon)
QUOTE([img)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Pozbawionych dostaw ciepła czwartku rano będzie około 15000 tysięcy mieszkańców.


15000 tysięcy toż to piętnaście milionów. Wystarczyło wprowadzić becikowe i mamy w DG przyrost naturalny o jakim nikomu się nawet nie śniło biggrin.gif


laugh.gif to nawet 2 bledy w jednym zdaniu

Napisany przez: vacu czw, 19 sty 2006 - 15:28

:)+-->

QUOTE(:))
troche wiecej info ale jak zawsze tej amatorskiej gazetce musialo sie poj**** i zamiast 15 tys mieszkan napisali ze 15 tys mieszkancow ale dla nich to bez roznicy[/quote]Muszę napisać małe sprostowanie - w wersji drukowanej Dziennika wszystko jest ok - mamy 15 tys. mieszkań. Poprawnie jest też w elektronicznej wersji gazety na http://www.dz.com.pl. Błąd występuje tylko w serwisie http://www.naszemiasto.pl.

Napisany przez: :) czw, 19 sty 2006 - 16:11

[quote=vacu]:)+-->

QUOTE(:))
troche wiecej info ale jak zawsze tej amatorskiej gazetce musialo sie poj**** i zamiast 15 tys mieszkan napisali ze 15 tys mieszkancow ale dla nich to bez roznicy[/quote]Muszę napisać małe sprostowanie - w wersji drukowanej Dziennika wszystko jest ok - mamy 15 tys. mieszkań. Poprawnie jest też w elektronicznej wersji gazety na http://www.dz.com.pl. Błąd występuje tylko w serwisie http://www.naszemiasto.pl.[/quote]
jestes tego w 100% pewny :?:

bo w DZ pojawil sie nowy, inny artykul i to w nim jest poprawnie

Napisany przez: vacu czw, 19 sty 2006 - 17:16

:)+-->

QUOTE(:))
jestes tego w 100% pewny :?:

bo w DZ pojawil sie nowy, inny artykul i to w nim jest poprawnie[/quote]
Wygląda na ten sam - aczkolwiek na naszemiasto.pl faktycznie widziałem z błędem. Ponieważ wydaje mi się, że DZ współpracuje z naszemiasto.pl wydaje mi się, że w net poszła jeszcze wersja przed korektą albo coś w tym stylu.
http://www.fotosik.pl
Dziennik Zachodni ZAGŁĘBIE 18 stycznia 2006.

Zresztą nie warto drążyć tematu - widocznie wersje były dwie i tyle.

edit: po dokładnym przeczytaniu stwierdzam, że są małe różnice ale artykuł wygląda na ten sam ale poprawiony lub nieco zmodyfikowany.

Napisany przez: :) śro, 19 kwi 2006 - 10:41

QUOTE([img)
http://img.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Taryfy za wodę po staremu, miasto znów musi dopłacać
wczoraj

Radni zdecydowali, że mieszkańcy do końca tego roku nadal będą płacić te same stawki za zużycie wody oraz odprowadzanie ścieków. Natomiast miasto dopłaci łącznie do tego interesu około 3,6 mln zł.

Bez przełomu

Okazało się, że bez echa przeszedł wniosek radnego Henryka Zaguły, który podczas marcowego posiedzenia RM zaproponował, by cena wody została od 1 maja zmniejszona o 0,32 zł, a cena za odprowadzanie ścieków o 0,66 zł. Zostało to wówczas zaakceptowane przez rajców i pozwalałaby na zaoszczędzenie w miejskim budżecie około 2,2 mln zł.

- Zgłosiłem wniosek, by PWiK przygotowało dokumenty i taki wniosek taryfowy, by nie była konieczna dopłata z budżetu miejskiego. Prosiłem o przedstawienie skutków finansowych tych decyzji, ale nie otrzymałem tych materiałów. Tymczasem gdyby PWiK pracowało w pobliżu zerowego zysku brutto to cenę wody można by obniżyć o około dwa złote. Znów nic się więc nie zmienia, a zwłaszcza nie rozstrzygnęliśmy po raz kolejny o sposobie wyjścia z dopłat do dąbrowskiego przedsiębiorstwa - zauważył radny Zaguła.

Cena usług dąbrowskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji ostatecznie się więc nie zmieni, bo za pozostawieniem dotychczasowych taryf opowiedziała się większość rajców. PWiK uzasadniało swój wniosek o przedłużenie dotychczasowych taryf planowanym niskim poziomem inflacji oraz działaniami oszczędnościowymi w spółce, co ma zahamować spadek sprzedaży usług spółki, a w konsekwencji zwiększyć przychody.

Oznacza to, że roczny zysk brutto dąbrowskiego PWiK nadal będzie wynosił nieco ponad 7 mln zł.

Stagnacja, czy sukces?

Gdyby natomiast miasto zrezygnowało z dopłat, a cena wody byłaby mniejsza to zysk ten zmniejszyłby się o około 3,6 mln zł. Tymczasem od maja do końca tego roku dopłaty do wody i odprowadzania ścieków pochłoną z miejskiego budżetu 2 mln 350 tys. zł.

Ciągłe dopłaty do PWiK zdaniem części radnych nie są jednak żadnym rozwiązaniem problemu cen wody. Należałoby więc poważnie rozważyć możliwość wyjścia ze spółki z niemieckim partnerem RWE Aqua GmbH, który narzuca miastu sposób podziału zysku przedsiębiorstwa oraz ingeruje w cenę świadczonych usług.

- Po uchwaleniu taryf wszyscy zapominają o problemie. Tymczasem przy jednym stole muszą wspólnie usiąść radni, władze miasta i strona niemiecka, by ustalić, jak wybrnąć z tej sytuacji. Nie jesteśmy świadomi tego, że obecnie albo będziemy wyciągać pieniądze od mieszkańców albo dopłacać do wody z budżetu do końca istnienia PWiK - zauważył Zygmunt Woźniczka, wiceprzewodniczący RM.

- W rozmowach z RWE Aqua nie posunęliśmy ani o krok do przodu i znów nie udało się wynegocjować korzystnych dla mieszkańców i miasta rozwiązać - dodał radny Zbigniew Wróblewski.

Prezydent Jerzy Talkowski uważa jednak, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

- Rozmowy trwają cały czas. Zrównaliśmy już rok kalendarzowy z obrachunkowym. Kontrakt podpisany z niemiecką stroną był fatalny i teraz chcąc wyjść ze spółki trzeba by zapłacić 50 milionów złotych plus dywidendę.

Bomba z opóźnionym zapłonem

Kwestia dalszych cen wody w mieście od dawna wzbudza wiele kontrowersji, ale jak się okazuje trwanie w obecnej sytuacji odbije się najbardziej niekorzystnie na portfelach samych mieszkańców albo miejskim budżecie. Już dziś wiadomo, że zgodnie z prognozami w przyszłym roku PWiK ma zaproponować podwyżkę cen swoich usług. 1 m sześć. wody ma zdrożeć o 6 procent, a w kolejnych latach o 3, 2 i 2 procent. Jeszcze więcej pieniędzy pochłonie odprowadzanie ścieków. W 2007 roku cena za tę usługę wzrośnie najprawdopodobniej aż o 25 procent, a potem stopniowo o 2,5 i 3 procent.

- To, że w tym roku nie będzie podwyżek nie oznacza, że cokolwiek nam umknie. Wszystko będzie wyegzekwowane z kieszeni mieszkańców albo budżetu. Gdyby władze miasta zareagowały wcześniej, to na wyjście ze spółki z Niemcami wystarczyłyby 34 mln zł, a dziś trzeba aż 50 - podsumowała radna Mariola Trzewiczek.


Brak jednomyślności

O tym, jak bardzo sprawa ostatecznych uregulowań w sprawie odpłatności za zużycie wody i odprowadzanie ścieków dzieli dąbrowskich rajców, mogą świadczyć wyniki głosowania nad projektami obu uchwał podczas obrad Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miejskiej. Za utrzymaniem dotychczasowych taryf wody było 4 radnych, 3 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Za utrzymaniem dopłat z miejskiego budżetu opowiedziało się z kolei 4 radnych, 2 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

:shock:

Napisany przez: bzenek nie, 17 gru 2006 - 13:19

No i stało się. Kolejny rok minął i w sprawie wodociągów nic nie załatwiono. Prezydent Talkowski, jak to prezydent Talkowski, odgrażał się , odgrażał... i nic nie ugrał z RWE. Radni debatowali, debatowali... i już siedzą w domu.

W tym roku miasto dopłaciło do wody ponad 2mln. W przyszłym roku będzie to już 5mln - przeskok niesłychany. A na kolejne lata wodociągi z pewnością planują kolejne podwyżki.

Coś mi się wydaje, że miasto w tej sprawie znalazło się na równi pochyłej. Co roku trzeba będzie dopłacać więcej, więcej i więcej. Miliony będą bezproduktywnie spływały razem ze ściekami utrymując fikcję stałej ceny wody dla odbiorców prywatnych. A odwrotu już nie będzie. Za kilka lat likwidacja tej dotacji spowoduje niewyobrażalną podwyżkę dla ludzi, a co za tym idzie wstrząs polityczny w naszym mieście.

Jestm zaskoczony bo we władzach DG jest Henrygk Zaguła. Od lat postulował on twarde rozwiązania sprawy wodociągów i często wspominał o konieczności radykalnych cięć oszczędnościowych w budżecie miasta. A tu wydaje się, że po dojściu do władzy zmienił poglądy o 180 stopni. Zupełnie jak Zyta Gilowska.

W 2007 będzie kontynuowane leczenie objawów (nie przyczyn) i to w sposób najbardziej kosztowny dla budżeu miasta. DG weźmie na siebie cały ciężar podwyżki wody dla odbiorców prywatnych. A co z poprzednimi pomysłami pana Zaguły ? Z ewentualnym zerwaniem umowy z RWE czy negocjacjami dotyczącymi poziomu zysku PWiK

Dziwię się, że prezydent Lipczyk nie chce się zmierzyć z problemami w pierwszym roku kadencji. Z doświadczenia przecież wiemy, że im bliżej wyborów tym bardziej ryzykowne są wszelkie niepopularne decyzje. Można za nie zapłacić utratą stołka na następną kadnecję.

Czy na prawdę stać miasto na socjalne dotowanie wody dla mieszkańców ? Przecież od pomocy socjalnej jest MOPS, a nie wodociągi. Energii elektrycznej i gazu nikt nie dotuje.

Z napięciem czekam na zapis przebiegu obrad rady miejskiej 18 grudnia 2006 i tłumaczenia prezydenta Zaguły. Z chęcią poruszyłbym ten problem na ewnentualnym czacie z panem Zagułą.

Napisany przez: mucha nie, 17 gru 2006 - 13:41

QUOTE
Dziwię się, że prezydent Lipczyk...

Przejęzyczenie?

Napisany przez: bzenek nie, 17 gru 2006 - 13:46

QUOTE(mucha @ Dec 17 2006, 03:41 PM) *
Przejęzyczenie?


O jej blink.gif Podraza miało być biggrin.gif

Napisany przez: Hator nie, 17 gru 2006 - 14:27

ja mysle ze ten problem bedziemy poruszac gdy radni zaczna korzystac z forum. A samo forum stanie sie miejscem publicznych debat odnosnie projektow ustaw itp
wspominalem o tym przy okazji planow spotkania z osobami od p. Podrazy i mowie tu takze w swietle rozmow na PM z Vasylem odnosnie stworzenia planu wspoldzialania FORUM-RADA MIEJSKA.
pozdr

Napisany przez: Hator wto, 19 gru 2006 - 14:25

QUOTE
http://www.dabrowa-gornicza.pl



Woda z dopłatami
[2006-12-19 09:55:01]

W 2007 r. ceny za pobór wody i odprowadzanie ścieków w tzw. zbiorowym zaopatrzeniu nie wzrosną.

Dyskusję wzbudził projekt uchwały „ustalenia dopłat do taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków”. Ostatecznie uchwałę przyjęto. To oznacza, że w przyszłym roku w Dąbrowie Górniczej („w gospodarstwach domowych i wszelkich formach budownictwa mieszkaniowego”) za wodę będzie się płaciło tyle, co teraz.
Gmina dopłaci 0,38 zł netto do metra sześciennego wody i 0,98 zł netto do metra sześciennego odprowadzonych ścieków. Realizacja tej uchwały „skutkować będzie dopłatą z budżetu miasta w kwocie około 5 000 000 zł brutto".


Prezydent Zbigniew Podraza odpowiadając na wątpliwości radnych zaznaczył, że przyszłoroczne dopłaty wymusiła konieczność. Koniecznym było bowiem, by z końcem tego roku mieszkańcy miasta wiedzieli, ile będą płacić za wodę i ścieki w roku 2007. Prezydent dodał, że jego celem jest takie renegocjowanie kontraktu z dąbrowskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, by w 2008 r. „doszło do pełnego zbilansowania dopłat”.


Gdyby gmina nie dotowała mieszkańców w tej mierze, to średnie ceny wody i odprowadzonych w gospodarstwach domowych ścieków byłaby wyższa o 37 proc. od obecnie obowiązujących.

BE

Napisany przez: michu śro, 20 gru 2006 - 09:26

Tak na marginesie - kto był wspolnikiem spółki PWiK w czasie gdy sprzedano 34% do RWE Aqua?
za rządów którego prezydenta w taki wspaniały sposób sprywatyzowano PWiK? i czy miasto miało wtedy mozliwość wpływu na ta transakcję?

Napisany przez: mały śro, 20 gru 2006 - 09:48

PWiK potrafi tylko doić kasę. Jeśli chodzi o inwestycje i remonty sieci to chyba nic nie robią. W sierpniu wprowadziłem się do domu w Ujejscu. Od tego czasu było już kilka awarii (3 razy w przeciągu kilku tygodni była awaria w tym samym miejscu). Przy każdej spuszczają wodę i przysyłają beczkę (raz nie było wody 2 dni). Od tygodnia znowu coś kopią i dzisiaj znowu nima H2O. Oczywiście wszystko to bez najmniejszego komunikatu i zapowiedzi.
Mają też niezły bajzel w papierach. Jak robiłem przyłącze do domu, to napisali mi w warunkach tehcnicznych, że główny wodociąg to rura 300mm, cementowo azbestowa. Jakie było moje (i wykonawcy) zdziwienie blink.gif gdy po odkopaniu rury okazało się że nie 300 a 400mm i nie azbestowa lecz stalowa. No comments.

Napisany przez: :) śro, 20 gru 2006 - 10:29

QUOTE


Miasto musi dołożyć pięć milionów, by mieszkańcy nie płacili więcej za wodę
dziś

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni zadecydowali, że w przyszłym roku mieszkańcy nie zapłacą więcej za wodę, choć zgodnie z nową taryfą, zaproponowaną na mocy ustawy przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o., podwyżka wyniosła 4,5 procent.

Zwiększone koszty poniesie miejski budżet, z którego na dopłaty przeznaczonych zostanie około 4,8 mln zł. Rosnące ceny wody w mieście to m.in. efekt umowy, podpisanej przez dąbrowskie wodociągi z niemieckim wspólnikiem RWE Aqua GmbH ponad cztery lata temu, kiedy to przejął on 34 procent udziałów tego przedsiębiorstwa.

Zgodnie z decyzją radnych, przy sześciu głosach wstrzymujących się, ubiegłoroczne dopłaty do ceny wody (0,32 zł do 1 m sześć.) oraz odprowadzania ścieków (0,66 zł do 1 m sześć) zostały jeszcze zwiększone. Od 1 stycznia 2007 r. będą one wynosić dla odbiorców indywidualnych odpowiednio 0,38 zł oraz 0,98 zł. Jak się jednak okazuje jest to tylko połowiczne rozwiązanie, bo jeśli ceny wody będą rosły w tak szybkim tempie, a miasto corocznie będzie zwiększać kwotę na dopłaty wpędzi się w ślepy zaułek.

- Dokładając pięć milionów złotych z budżetu zjadamy własny ogon, bo moglibyśmy te pieniądze wydać na coś innego. Przeraża mnie fakt, że bez dopłat woda w mieście musiałaby zdrożeć średnio aż o trzydzieści siedem procent - podkreśla radny Edward Bober.

Na razie nie było jednak szans na dyskusje i poszukiwanie innych rozwiązań, bo zgodnie z przepisami mieszkańcy musieli poznać nowe stawki na tydzień przed zakończeniem tego roku. Wybór był rzeczywiście niewielki. Gdyby zdecydowano się bowiem na nie podwyższanie dopłat z budżetu miejskiego, to w przyszłym roku wyniosłyby one i tak 3,6 mln zł, ale za to czteroosobowa rodzina płaciłaby średnio miesięcznie za wodę i ścieki więcej od 1 do 6 złotych.

Niezbyt korzystnej sytuacji, w jakiej znalazła się gmina można by uniknąć, ale poprzednie władze przez cztery lata nie wynegocjowały z niemieckim wspólnikiem zmiany zapisów umowy, tak by cena wody była niższa, albo podwyżki były rekompensowane zyskami z działalności PWiK. Zaproponowały wstrzymanie się przez pięć lat od pobierania dywidendy przez RWE Aqua GmbH (koliduje to ze złożonym przez miasto do Funduszu Spójności wnioskiem o pozyskanie funduszy na modernizację sieci wodno-kanalizacyjnej na kwotę 186 mln zł). Zaproponowało także wyjście RWE Agua GmbH ze spółki i zarządzanie w oparciu o kontrakt menedżerski. Na żadne z tych rozwiązań niemieccy partnerzy jednak się nie zgodzili.

Prezydent Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Podraza, uważa konieczność renegocjacji zapisów umowy za jeden z priorytetów.

- Od tygodnia trwają rozmowy z PWiK oraz stroną niemiecką. Konieczna jest zmiana zapisów o wykorzystaniu dywidendy, by cena wody na wyjściu z PWiK była niższa. Widać otwartość ze strony naszych zachodnich partnerów, a nasze wymagania będą duże i będziemy dążyć do tego, by dopłata z budżetu była znacznie niższa, albo nie było jej w ogóle.

Jako radny zwracałem niejednokrotnie uwagę na to, że wpadamy w spiralę kosztów. Można było ten problem rozwiązać wcześniej. Zapisy umowy zostaną zmienione w przyszłym roku. Obecnie cena wody w mieście zgodnie z umową zależy między innymi od wartości majątku PWiK, co trzeba zmienić - dodaje Henryk Zaguła, pierwszy zastępca prezydenta miasta.

Kolejnym problemem jest zróżnicowanie odbiorców dopłat. Zajmą się tym wkrótce nowo utworzone komisje Rady Miejskiej.

Od 2000r. cena za 1 m. sześć. wody wzrosła dotychczas wraz z podatkiem w Dąbrowie Górniczej o ponad 1,65 zł, a za ścieki o 2,75 zł. Ubiegłoroczna podwyżka taryf była już kolejną, ponieważ w poprzednim roku cena wody wzrosła aż o 15 procent.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: mały śro, 20 gru 2006 - 11:37

"Gdyby zdecydowano się bowiem na nie podwyższanie dopłat z budżetu miejskiego, to w przyszłym roku wyniosłyby one i tak 3,6 mln zł, ale za to czteroosobowa rodzina płaciłaby średnio miesięcznie za wodę i ścieki więcej od 1 do 6 złotych."
To faktycznie strasznie obciążyloby domowe budżety. A możeby tak zamiast dotacji do ścieków i wody pomyśleć o skanalizowaniu peryferiów miasta (Trzebieslawice, Ujejsce, itd).

Napisany przez: :) śro, 20 gru 2006 - 13:43

QUOTE(mały @ Dec 20 2006, 11:37 AM) *
To faktycznie strasznie obciążyloby domowe budżety. A możeby tak zamiast dotacji do ścieków i wody pomyśleć o skanalizowaniu peryferiów miasta (Trzebieslawice, Ujejsce, itd).


no ale 6x12 to juz 72zl. A gdyby wogole nie doplacano to jeszcze o wiele wiecej. Ciekawe jaki byl sens sprzedazy RWE. Maja tylko 34% akcji a jakie prawa i widac decydujacy glos w sprawie podwyzek.

myslisz ze te kilka milionow mozna skanalizowac dzielnice peryferyjne? To sa koszty setek milionow. Na razie to nawet w duzej czesci centralnych dzielnic nie ma kanalizacji. A do perfyeryjnych trzeba by bylo ciagnac wielkie magistrale zeby polaczyc z oczyszczalnia. Nawet budowa mniejszej oczyszczalni na "peryferiach" nie rozwiaze problemu bo do niej rowniez trzeba by bylo podlaczyc odlegle od siebie dzielnice.
Oczywiscie jest konieczne zbudowanie kanalizacji w tych dzielnicach ale na to trzeba zdobyc kase z UE a narazie powolutko kanalizowac dalej centrum :/

Napisany przez: mały śro, 20 gru 2006 - 14:35

QUOTE(:) @ Dec 20 2006, 01:43 PM) *
no ale 6x12 to juz 72zl.

Można też zastosować przelicznik 1złx12 (w artykule podano że cena wzrosłaby od 1 do 6zł). Ale nie w tym rzecz. Takie dotowanie nie rozwiąże problemu. Z tego co wyczytałem, to miasto z roku na rok będzie dopłacać coraz więcej. Za rok się okaże, że gdyby nie dotacje to podwyżka wyniesie 50%.

Napisany przez: :) śro, 20 gru 2006 - 14:38

^^^
no ale przeciez wszyscy o tym wiemy i wladze beda probowaly cos z tym zrobic

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 20 gru 2006 - 15:07

Wg mnie to ślepa uliczka.

Jeżeli miasto ma nadmiar pieniędzy, niech też dopłaci mieszkańcom kwotę podwyżek cen gazu, są większe wink.gif

Następna w kolejności niech będzie dopłata za energię elektryczną, CO, itp, itd... Jeśli woda tak, dlaczego tylko woda wink.gif ? Potem poproszę o refundację biletów MPK (też niezbędne), podwyżek cen chleba (no bo jak bez niego żyć?)

To absurd :)

Odchodzenie od cen rynkowych danego "produktu" (jest nim woda), doprowadzi nas do sytuacji jaka grozi Białorusi - nagłe urynkowienie cen gazu oznacza tam jaką podwyżkę? Z ceny 50 dolarów łaskawie utrzymywanej do tej pory przez Wielkiego Brata do groźby podwyższenia do REALNEJ ceny 260 dolarów za 1000 m3. Szokowa podwyżka 500%?

Argument, że woda to nie gaz jest bez sensu. W tym miejscu zaznaczę, że jesteśmy najbardziej deficytowym jeśli chodzi o wodę krajem w Europie. Zasoby są bardzo małe.

Nic tak nie uczy ludzi oszczędności, jak wysoka cena NIEZBĘDNEGO do życia produktu. Wodomierze nie wystarczą, gdy jednocześnie jest świadomość, że ktoś nam dopłaca. Lejmy więc wodę, skoro nie płacimy za nia tyle ile jest warta wink.gif
Trzeba zmienić mentalność, aby wykorzystywanie wody w gospodarstwach domowych było bardziej RACJONALNE. Polacy cały czas zużywają dużo więcej wody w przeliczeniu na osobę niż mieszkańcy Europy Zachodniej. Co, częściej się myjemy wink.gif ?

Nie uwierzę :)

Zakłady przemysłowe juz drastycznie zmniejszyły ilość zużywanej wody, wymusiły to na nich jej ceny.

A mieszkańcy? Podlewają ogródki nawet gdy tego nie wymagają, napełniają sobie baseny i zmieniają często wodę, myją naczynia pod bieżącą wodą, biorą kąpiel a nie 2 min prysznic, wylewaja wodę na ulice bo się kurzy, podlewają trawniki, piorą po jednej koszulce.

Dlaczego ta rozrzutność ma być współfinansowana z moich pieniędzy czyli z budżetu miasta?

Chleba nie da się jeść mniej, gdy podrożeje. Ale czy aby na pewno nie da się ZUŻYWAĆ MNIEJ WODY? cool.gif

Nie chcę być złym prorokiem, ale za kilkadziesiąt lat to dopiero będą ceny ceny wody nadającej się do picia... wink.gif Co, też miasto dopłaci? A co bedzie jak dotychczasowy "dobry wujek" pokaże figę wink.gif ?

Napisany przez: Hator śro, 20 gru 2006 - 15:24

jest szansa ze cos za rok z tym fantem sie zrobi.
Fakt faktem, ze teraz nie bylo duzo czasu na podjecie tego tematu - prezydent objal urzad na poczatku XII. Wpierw trzeba bylo zoorganizowac uklady pracy magistratu, przerbnac przez pierwsze sesje rady (z gratulacjiami, nominowaniem do komisji itp). Takze na wypracowanie dobrego rozwiazania nie bylo czasu, a wszelkie decyzje i prace podejmowane w pospiechu sa ... wiadomo co warte.
Takze nie ma co sie nerwowac tylko 3mac za slowo p. Podraze i p. Zagule ktorzy w programach wyborczych sami akcentowali waznosc tej sprawy.
PS Pulstailla ma racje - nic bardziej nie uczy oszczednosci i racjonalnego gospodarowania jak podwyzki na dane dobro i uslugi. Tym bardziej, biorac pod uwage iz Polska to kraj deficytowy w wode. Moze w DG tego na razie nie odczuwamy, ale proponuje niektorym osobom spedzic troche czasu w innych regionach Polski.

Napisany przez: mały śro, 20 gru 2006 - 15:45

Obyśmy nie mieli tak jak we Lwowie - wodę puszczają rano i wieczorem, a przez cały dzień wody nima. wink.gif

Napisany przez: :) śro, 20 gru 2006 - 16:15

@ pulsatilla - zupelnie nie rozumiesz tematu i nie masz racji.

jak wogole mozna porywnywac taka miejska spolke do spolek gazowniczych czy firm energetycznych ktore maja inny zasieg dzialania i miasto do tego nie ma z nimi nic wspolnego. Tym bardziej ze na ceny gazu czy energii tamci nie maja duzego wplywu.

Te podzywki cen przez PWiK nie maja nic wpolnego z tak duzym wzrostem kosztow i nie sa tez spowodowane zadnymi duzymi inwestycjami. Po prost funduja nam podwyzki z checi zysku.
A kto jest za to odpowiedzialny - wladze DG i teraz dopoki nie rozwiaza problemu to niech miasto doplaca! Najlepiej oczywiscie jesli doplacalaby z wlasnej kieszeni tamta ekipa za to odpowiedzialna. Oczywiscie rowniez razem z tamtymi radnymi.
Jesli nie maja z czego to za kare reszte zycia powinni pracowac w kamieniolomach

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 20 gru 2006 - 16:46

Przepraszam bardzo " : ) ":


Dyskutujemy zasadność podwyżek czy DOPŁAT MIASTA DO WODY?

Idąc Twoim tokiem rozumowania miasto będzie dopłacało podwyżki "bez uzasadnienia ekonomicznego" wink.gif ? Paradoksalnie te, na ktore ma wpływ?

Podwyżki cen gazu mają uzasadnienie ekonomiczne większe niż podwyżki cen wody? Co, wydobycie zdrożało, tranzyt?

Nie żartuj :)


Wcale nie uważam, że podwyżki są "sprawiedliwe" i uzasadnione. Wprost przeciwnie, mimo że nie wiem czym motywowana jest podwyżka cen wody.

Jak sam pisałeś:

QUOTE
Ciekawe jaki byl sens sprzedazy RWE


Może warto zagłębić się w ten temat wink.gif ?

Piszesz, ze miasto ma mniejszy wpływ na ceny gazu niż wody. Więc jakim to cudem doszło do takich podwyżek??? Skoro "biedne" miasto tak się użala nad mieszkańcami dopłacając dlaczego NIE ZABLOKOWAŁO owych podwyżek? Skoro ma tak diabelnie większy wpływ na ceny wody jak piszesz niż na ceny gazu, hę? Mogło coś zrobić w sprawie podwyżek czy nie?

Jak sam piszesz RWE ma jedynie 34% akcji. To nie RWE jest więc głównym beneficjentem podwyżek!!!

Pytasz - kto jest za to wszystko odpowiedzialny? Czyżby tylko "źli Niemcy"? To władze miasta podpisały takie a nie inne umowy z tą spółką! Nie ufoludki! :)

P.S.

: ) - Popieram pomysł z kamieniołomami tongue.gif . Parafrazując Leppera i gęsi - "Wam kamienie tłuc, a nie umowy podpisywać" laugh.gif ! W Ząbkowicach nawet jeden jest, niech wydobywaja materiał na remont bazyliki czy PKZ. Zawsze skalisty wapień solidniejszy od zmurszałej cegły cool.gif

Hator - zgadza się, nie było czasu. I trzymam kciuki za zmianą obecnej sytuacji :)

Napisany przez: :) czw, 21 gru 2006 - 00:08

QUOTE(pulsatilla1214 @ Dec 20 2006, 04:46 PM) *
Dyskutujemy zasadność podwyżek czy DOPŁAT MIASTA DO WODY?


dalej wogole nie rozumiesz sytuacji i mnie rowniesz tongue.gif

w tym przypadku jedno z drugim jest zwiazane.

pisalem juz ze takie podwyzki nie maja zadnego uzasadnienienia a tylko spowodowane sa checia zysku!

No i jak mozna wogole porywnywac ceny gazu?????????? ohmy.gif blink.gif
Przeciez taki gaz to GZG kupuje po jakich cenach sobie zazycza sprzedawac a nie wydobywaja sami.

W przypadku PWiK sytuacja wyglada tak ze wydobywaja wode sami i zakupuja od GPW, ktore NIE PODNIOSLO ceny na 2007 r.

podwyzkom jest winna umowa i tajemnica jest dlaczego taka niekorzystna zostala podpisana. RWE ma malo udzialow a okazuje sie ze decyduje o cenach.

a tego to juz wogole nie rozumiem:
"Pytasz - kto jest za to wszystko odpowiedzialny? Czyżby tylko "źli Niemcy"? To władze miasta podpisały takie a nie inne umowy z tą spółką! Nie ufoludki! "

przeciez nie pytalem a stwierdzilem:
"A kto jest za to odpowiedzialny - wladze DG i teraz dopoki nie rozwiaza problemu to niech miasto doplaca! Najlepiej oczywiscie jesli doplacalaby z wlasnej kieszeni tamta ekipa za to odpowiedzialna. Oczywiscie rowniez razem z tamtymi radnymi."

Napisany przez: Dami7 czw, 21 gru 2006 - 06:54

@Panowie pulsatilla1214 i :) - ciekawa dyskusja, trudny temat.

Wodociągi zostały sprzedane Niemcom na podstawie umowy, przygotowanej przez ekipę Lipczyka. Może ToSo zechce nam kiedyś wyjaśnić, czemu umowa była skonstruowana tak, że inwestor wraz z pakietem 34% akcji otrzymał głos stanowiący? Struktura własnościowa PWiK jest następująca:

QUOTE
Gmina Dąbrowa Górnicza

52,3% udziałów

RWE Aqua GmbH

34,0% udziałów

Uprawnieni Pracownicy

13,7% udziałów


Znalazłem w sieci fajną prezentację, ósmy slajd dotyczy naszej mieściny i omawianego problemu: http://www.komunalne.info/repository/files/1303_PPP_w_Polsce_lublin_21-4-04.pdf

Za rządów Talkowskiego zostały podjęte przez RM decyzje o dopłatach do cen wody i kanalizacji. Miały to być działania osłonowe dla mieszkańców, rekompensujące duży, bo 30 procentowy wzrost cen.
Tak duża skala wzrostu była (i jest) spowodowana koniecznością modernizacji infrastruktury - i trzeba przyznać, że to się dzieje, w swojej okolicy obserwuję spadek ilości awarii sieci wodociągowej, poprawę czystości "mechanicznej", ale też - ze względu na zastosowane elementy plastikowe - pogorszenie walorów smakowych wody. Nie ukrywajmy - również inwestor nie ma zamiaru dokładać do interesu i także chce czerpać zyski ze swojej inwestycji.
Dopłaty mają miejsce nadal ale imho wygląda na to, że rok 2007 będzie ostatnim rokiem bez podwyżki cen wody i kanalizacji. Inaczej istnieje ryzyko skokowego wzrostu cen w razie braku środków budżetowych co spowodowało by pewnie jakieś skutki społeczne a już na 100% zostało by wykorzystane przez przeciwników politycznych obecnej ekipy.
@pulsatilla1214 - popieram :) rzeczywiście nie ma co porównywać wody i gazu (nie myślę to o stanie skupienia biggrin.gif tylko o cenach). Ceny gazu (tak jak energii elektrycznej i cieplnej) - chociaż nie są regulowane - są "osłaniane" administracyjnie przez Urząd Regulacji Energetyki. Woda jest wolnorynkowa, może Urząd Antymonopolowy miałby coś do powiedzenia w kwestii jej ceny, ale nie jestem pewien huh.gif
Co do oszczędzania - tak, trzeba oszczędzać! Tylko, że oszczędzanie w wykonaniu większej części społeczeństwa polega na montowaniu na urządzeniach pomiarowych magnesów neodymowych, które zniekształcają pomiar. Kto za to płaci? Wszyscy płacą ponieważ administratorzy zasobów mieszkaniowych różnicę pomiędzy wynikiem odczytu głównego urządzenia pomiarowego (wodomierza zbiorczego) a sumą odczytów wodomierzy indywidualnych wrzucają do ogólnych kosztów administrowania nieruchomościami. To z kolei powoduje wzrost cen eksploatacji zasobów lub - w przypadku niepodnoszenia stawek - powiększa deficyt spółdzielni, wspólnoty czy przedsiębiorstwa komunalnego.
Rozwiązaniem byłoby, gdyby każdy odbiorca w budynkach wielorodzinnych indywidualnie podpisywał umowę w PWiK o dostawę wody i odbiór nieczystości - tak, jak jest w przypadku budownictwa jednorodzinnego. Ale byłby to dla PWiK zbyt duży problem, którego nie da się rozwiązać bez kolejnych inwestycji. Kółko się zamyka.
Przy okazji - na portalu NaszeMiasto.pl jest wątek "wodny":
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/twoja_woda/specjalna/1564.html

Napisany przez: szarisz czw, 21 gru 2006 - 08:31

Problem kradzieży wody.

Gdy woda podrożeje, to ludzie będą chcieli jeszcze więcej jej ukraść...

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 21 gru 2006 - 13:46

Podałem przykład gazu, aby pokazać, do czego moze doprowadzic odchodzenie od rynkowych cen danego produktu spowodowane dotowaniem. Nie twierdzę, że to najszczęśliwsza analogia tongue.gif Właśnie miałem na myśli wspomniany przez Ciebie w przyszłości możliwy "skokowy wzrost cen", Dami7.

Tak, pamiętam, Lipczyk i ówczesne władze miejskie też argumentowały wprowadzanie kapitału zagranicznego do spółki mającą nastąpić modernizacją sieci wodociągowej. Polaków to przerastało.. wink.gif W związku z niepewnymi dochodami miasta (Huta miała problemy i nie płaciła)..?

: ) - wspominajac o "złych Niemcach" nie tyle odnosiłem sie do Twej wypowiedzi, co do ciągle powtarzających się głosów, że wszystkiemu są winni ci zza Odry i wyzyskują biedny naród polski wink.gif Co również w sprawie wody w Dąbrowie slyszymy często.

Co do wspomnianego przez Dami7 sposobu "oszczędzania" - jest to zwykła kradzież, ścigana prawem karnym. I w ostatniej kolejności stosowana przez ludzi, którym brakuje pieniędzy na wodę. Znacznie częściej przez tych, dla ktorych oszukiwanie i cwaniactwo stało się sposobem na życie.


Na marginesie zauważę, że oddawanie akcji spółek komunalnych jakimkolwiek inwestorom jest w moim przekonaniu błędem. Powinny pozostawać własnością miasta, które zawsze będzie bardziej zainteresowane ich dobrym funkcjonowaniem na rzecz mieszkańców niż jakaś firma.

I na koniec - nigdzie w tym kraju nie spotkałem się z tak dobrą jakościowo wodą w kranach wink.gif Bez posmaku żelazistego, kolorku, bez chlorowej nuty :) Lecz tak dobry smak miała już zanim pojawili się Niemcy tongue.gif Widać mam dostarczaną z dobrego ujęcia i rurami w niezłym stanie:)

Hej, hej :)

Napisany przez: mucha czw, 21 gru 2006 - 14:06

QUOTE(pulsatilla1214 @ Dec 21 2006, 01:46 PM) *
Na marginesie zauważę, że oddawanie akcji spółek komunalnych jakimkolwiek inwestorom jest w moim przekonaniu błędem. Powinny pozostawać własnością miasta, które zawsze będzie bardziej zainteresowane ich dobrym funkcjonowaniem na rzecz mieszkańców niż jakaś firma.


Też tak uważam, mimo iż generalnie jestem gorącym zwolennikiem prywatycacji. A konkretnie jako kryterium rozstrzygające czy warto prywatyzować spółkę komunalną postawiłbym to czy dana firma będzie mogła po prywatyzacji działać w warunkach wolnego rynku i konkurencji. Jeżeli sprywatyzowana firma będzie monopolistą, który bezkarnie może dyktować warunki i ceny, to taka prywatyzacja nie ma najmniejszego sensu. Jest szkodliwa i przyniesie ludziom i miastu straty zamiast zysków. Sposobem byłoby podzielenie spółki przed sprzedażą na 3 mniejsze, które będą musiały ze sobą konkurować, ale w tym przypadku to niemożliwe, bo odbiorca uslug jest tylko jeden.

Napisany przez: pulsatilla1214 wto, 30 sty 2007 - 23:13

Na zielonych stronach "Rzeczpospolitej" dziś na pierwszej stronie był ciekawy artykuł o dochodach samorządów z prywatyzacji spółek.

Interesujący jest ranking największych do tej pory prywatyzacji komunalnych. Sprzedanie 34% PWiK DG --> RWE Aqua o wartości 27,5 mln złotych to szósta co do wielkości sprzedaż pakietu miejskiej spółki w Polsce... smile.gif

A ktoś wie, ile RWE dał za te akcje? Gdyż jakoś to mi pasuje na dzisiejszą wartość... smile.gif Czy ten zapis też był tajny wink.gif ? W ogóle to jakaś paranoja kto podpisywał umowę dotyczącą wszystkich mieszkańców z klauzulą tajności...


Wielkość 27,5 mln warto zapamietać, gdyż w kampanii prezydent Podraza wspominał o wykupieniu pakietu od niechcianego wspólnika... biggrin.gif . Który jak wiemy nie ma zamiaru opuścić DG licząc coraz większe zyski, które tak czy siak otrzymuje (choćby z miejskiej kasy wink.gif ).

Uśmiałem się przy zdaniu z artykułu : "Prywatyzację wody miejskiej blokuje nastawienie społeczności lokalnej (...).". No zawsze można utajnić tongue.gif

Napisany przez: Arbas nie, 04 lut 2007 - 12:49

Patrz: "TOMASZ SOŁTYSIK DO USŁUG" . Tam Pan Tomasz wyjaśnia, że był jedną z osób podpisujących kontrakt na wodę z Niemcami. Utrzymuje on, że i dziś uczyniłby podobnie. Czy w nagrodę za swoje talenty i fatalną decyzję z przeszłosci otrzymał po ostatnich wyborach dyrektorskie stanowisko?
Może poprosimy UM o inne nazwiska znawców wodnego tematu sprzed lat, oraz wyjaśnienie tajności tej umowy? Rozumiem, że woda to w każdym państwie sprawa strategiczna i tajność dopuszczalna, ale tymbardziej wody sprzedawać nie należało.

Napisany przez: tomasz sołtysik nie, 04 lut 2007 - 13:34

Wystarczy zapytać wink.gif
Wg. opinii rzeczoznawców (dwóch pracujących od siebie niezależnie) PWiK była w czasie sprzedaży udziałów warta pomiedzy 40 a 60 mln zł ( w zależnosci od metody wyceny), 34 % udziałów gmina sprzedała za prawie 33 mln zł (a nie 27,5!), udziały RWE zostały uprzywilejowane co do dywidendy na 15 lat (RWE otrzymuje ok 46 % dywidendy pomimo, że ma 34 % udziałów), od momentu prywatyzacji spółka generuje zysk i wypłaca dywidendę, co nie miało nigdy miejsca przed prywatyzacją, dzięki prywatyzacji spółka jest zarządzana na normalnych rynkowych zasadach, a miejscy politycy mają ograniczone możliwości wykazywania swych menadżerskich talentów, zgodnie z projekcjami za kilka lat cena wody w DG zacznie spadać,

Arbas: może pozostawisz ocenę moich zdolności i talentów bardziej kompetentnym osobom??? jesli jesteś mądrzejszy ode mnie, masz lepsze studia, doświadczenie zawodowe, osiągnięcia to zapraszam do udziału we własnie ogłoszonym konkursie na stanowisko prezesa MZUiM! Jak na razie nic mi nikt nie dał (może oprócz rodziców), wszystko co mam zawdzięczam sobie i swojej ciężkiej pracy;)
pozdrawiam

Napisany przez: mucha nie, 04 lut 2007 - 15:44

QUOTE(tomasz sołtysik @ Feb 4 2007, 01:34 PM) *
od momentu prywatyzacji spółka generuje zysk i wypłaca dywidendę, co nie miało nigdy miejsca przed prywatyzacją, dzięki prywatyzacji spółka jest zarządzana na normalnych rynkowych zasadach,


Przepraszam, ale o jakich rynkowych zasadach my tu mówimy? Czy ja mogę sobie zamówić wodę w kranie u innego dostawcy, skoro nie odpowiadają mi np. ceny u aktualnego?
Przecież tu nie ma żadnych rynkowych zasad!
A co do dywidendy - przecież to przekładanie pieniędzy z jednej do drugiej kieszeni. Miasto ma zysk, ale jednocześnie dopłaca do wody. Ma to jakiś sens?

Napisany przez: Arbas wto, 06 lut 2007 - 13:12

Do Tomasza Sołtysika!
Nie oceniam talentów i zdolności. Ustosunkowuję sie do decyzji, dotyczącej sprzedaży wodociągów - również w kontekście zastanawiania się nowych władz nad odstąpieniem od niekorzystnej dla miasta umowy,
nawet gdyby takie odstąpienie było bardzo kosztowne. Widocznie w ostatecznym bilansie i tak będzie dla miasta i mieszkańców taniej. Liczby krzyczą, że to nie była dobra decyzja, a takie osoby jak Pan, z arogancją twierdzą, że to decyzja wspaniała i powtórzyłby ją Pan dziś również.
W poprzednim poscie poinformował Pan forumowiczów, że są w Polsce miasta, gdzie woda jest droższa niż w Dąbrowie. Być może mineralna, butelkowana.
Prosiłem o podanie nazw tych miast i niestety nie doczekałem się. Pytanie ponawiam - jestem uparty.

Napisany przez: Hator wto, 27 lut 2007 - 20:42

QUOTE
W Szatanówce nareszcie zbudują wodociąg

Od ponad 30 lat lokatorzy domów w Szatanówce (koło Łęki) nie mają czystej wody. Rodziny korzystają z przydomowych studni, ale te są zbyt płytkie i wysychają. W lecie czasem udaje się nabrać tylko... rdzawą ciecz, w której pełno jest bakterii.

- Badania sanepidu wykazały, że dopuszczalna zawartość żelaza w wodzie ze studni przekroczona jest dziesięciokrotnie, a manganu i innych związków pięciokrotnie. Woda jest brudna, nie nadaje się ani do picia, ani do prania. Musimy kupować wodę w baniakach - mówi Krzysztof Bialik, mieszkaniec Szatanówki.

W tym roku problem ma wreszcie zniknąć, bo w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasto przeznaczyło na budowę nowego wodociągu 100 tys. zł. Wcześniej szukano nawet na tym terenie odpowiedniego ujęcia wodnego, ale w sumie przedsięwzięcie byłoby nieopłacalne.

- Po wykonaniu odwiertu znaleziono ujęcie, ale koszty instalacji, czyli podłączenia mieszkańców z odwiertu, oraz eksploatacji ujęcia, okazały się ostatecznie zdecydowanie za wysokie - tłumaczy Ewa Fudali z dąbrowskiego UM. - Zapadła więc decyzja o budowie nowego odcinka wodociągu. Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac projektowych. Także w planie zagospodarowania przestrzennego miasta zamierzamy zmienić przeznaczenie tego obszaru na tereny pod budownictwo mieszkaniowe.

(pas)

źródło: Dziennik Zachodni

Napisany przez: pulsatilla1214 wto, 27 lut 2007 - 23:15

Sorki za OT, ale aż spojrzałem na plan miasta szukając tejże Szatanówki, której istnienia nie podejrzewałem. Nazwa od dróżki o tej nazwie- kojarzę to miejsce patrząc teraz na plan - jadąc z Łęki w kierunku Mokrzni mija się domki po prawej - o ile pamiętam jednak... część niezamieszkała i w ruinie blink.gif Miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc, w takim lasku. Do granicy miasta już żadnych innych domów nie ma, tylko morze naszych cudnych podmokłych łąk zakończone lasem.

P.S.

Odwierty robiono też wiosną pomiędzy ul. Jaskółczą a Reckim Lasem.

Napisany przez: :) śro, 27 cze 2007 - 16:24

QUOTE
PAP

Powstał Śląski Klaster Wodny

Śląskie przedsiębiorstwa branży wodociągowej, samorządy, uczelnie i placówki naukowo-badawcze powołały Śląski Klaster Wodny. Chcą skuteczniej działać na rzecz ochrony zasobów wody w regionie, poprawy jej jakości oraz modernizacji sieci.

Powołanie klastra zainicjowało Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów (GPW) w Katowicach, największy w Polsce producent wody pitnej. Według jego przedstawicieli, poprzez współdziałanie różnych jednostek można będzie taniej osiągnąć lepsze efekty. Wśród założycieli klastra jest 28 podmiotów, z czego 11 już podpisało stosowny akces.

"Zakres działalności klastra jest bardzo szeroki i obejmuje wiele tematów związanych z wodą, m.in. ochronę zbiorników wody pitnej, zapewnienie bezpieczeństwa jej dostaw, odpowiedni monitoring przesyłu czy stan sieci wodociągowych" - wyjaśniła Bożena Oleksy z GPW.

W najbliższym czasie konkretnymi tematami mają zająć się zespoły robocze. Ich zadaniem będzie m.in. określenie wspólnych dla różnych podmiotów problemów, które można będzie rozwiązać w ramach jednego przedsięwzięcia. Na takie projekty łatwiej będzie pozyskać środki z UE. Mogą one dotyczyć wymiany sieci wodociągowej czy wdrożenia innowacji np. w zakresie monitoringu jakości czy szczelności systemu przesyłu wody, ale także wdrażania chroniącej środowisko gospodarki ściekowej.

Wśród założycieli klastra, oprócz producenta wody i lokalnych firm wodociągowych (m.in. z Katowic i Dąbrowy Górniczej), są także instytuty naukowe i uczelnie, m.in. Politechniki Śląska i Krakowska, oraz samorządy ? woj. śląskiego oraz powiatu pszczyńskiego i Chybia. Dołączyły też władze niektórych gmin, na których terenie znajdują się zbiorniki wody pitnej. Uczestnikiem klastra został również Sanepid, badający czystość wody oraz Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach.

Śląski Klaster Wodny jest drugim tego typu przedsięwzięciem w regionie. Od roku działa już Śląski Innowacyjny Klaster Czystych Technologii Węglowych, skupiający, obok samorządów i placówek naukowych, spółki węglowe i energetyczne oraz kooperujące z nimi firmy. Ma on realizować badania i projekty oparte na węglu, ale nie szkodzące środowisku naturalnemu poprzez emisję szkodliwego dwutlenku węgla.

Ideą klastrów, których wiele działa w krajach UE, jest m.in. współpraca firm z otoczeniem, tj. głównie samorządami i jednostkami naukowymi.

Zgodnie z definicją zawartą w dokumentach resortu gospodarki, klaster to przestrzenna i sektorowa koncentracja podmiotów, działających na rzecz rozwoju gospodarczego lub innowacyjności co najmniej 10 przedsiębiorców, w pokrewnych branżach, na terenie jednego lub kilku sąsiadujących ze sobą województw. Firmy muszą stanowić co najmniej połowę uczestników klastra.

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, które zainicjowało powołanie klastra, zajmuje się ujmowaniem, uzdatnianiem, magazynowaniem, rozprowadzaniem i sprzedażą wody pitnej dla potrzeb ok. 3,5 mln mieszkańców woj. śląskiego oraz przemysłu. Firma ma 11 stacji uzdatniania wody, bazujących na wodach powierzchniowych i głębinowych.

Napisany przez: kwintosz pią, 14 wrz 2007 - 00:27

Nie wiem czy się wstrzelę w temat:

QUOTE
Około 15 tys. mieszkańców kilku dzielnic Dąbrowy Górniczej pozbawionych jest dostaw wody. Wszystkiemu winna awaria magistrali w lesie między Łazami a Łosieniem.
- Bez wody są dzielnice: Błędów, Łęka, Okradzionów, Łosień, Tworzeń oraz Strzemieszyce Małe. W dzielnicy Gołonóg mieszkańcy mogą mieć obniżone parametry wody - mówi Mirosław Janicki, dyrektor ds. handlowych Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie. Wodę rozwożą trzy beczkowozy. Awaria ma zostać w piątek usunięta.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice


Ciekawe jak sobie poradzą skoro awaria w lesie a jak to jakaś magistrala to bez cięższego sprzętu się nie obejdzie..

Napisany przez: :) pią, 07 gru 2007 - 11:26

CYTAT(Hator @ śro, 20 gru 2006 - 15:24) *
Takze nie ma co sie nerwowac tylko 3mac za slowo p. Podraze i p. Zagule ktorzy w programach wyborczych sami akcentowali waznosc tej sprawy.


no wlasnie mija rok i mamy powtorke. Brak pomyslu na rozwiazanie problemu, no chyba ze tym najprostszym pomyslem jest pogodzenie sie z sytuacja i obciazenie mieszkancow

CYTAT


Dopłat nie będzie?
dziś

W przyszłym roku dąbrowian czeka kilka podwyżek podatków i lokalnych opłat, ale wiele wskazuje na to, że jedną z najdotkliwszych będą podwyżki cen wody. Mogą sięgnąć od 18 do 25 procent. Gmina nie tylko zdecydowała się na zwiększenie wysokości opłat, ale zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy, zupełnie inaczej podzieliła odbiorców.

Jakby tego było mało, do końca grudnia władze miejskie muszą zadecydować, czy dalej dopłacać do cen wody gminnej kasy, czy nie. Dotychczas za 1 m sześc. wody indywidualni odbiorcy płacili 3,86 zł (ceny podajemy bez podatku VAT), a od nowego roku wszyscy będą musieli wydać 4,47 zł, czyli o 61 groszy więcej.

Jeszcze większa podwyżka wiąże się z odprowadzaniem ścieków. Tutaj zamiast dotychczasowych 3,59 zł za 1 m sześc. bez VAT opłata wyniesie 4,37 zł. Podwyżka sięgnie więc 88 groszy.

To jednak nie wszystkie niespodzianki dla dąbrowian. Do tego trzeba będzie bowiem doliczyć jeszcze opłatę abonamentową za gotowość do świadczenia usług, a ta wynosi od 4,55 zł na miesiąc przy zużyciu 5 m sześc. wody na godzinę do 69,65 zł, jeśli zużywamy powyżej 40 m sześc. wody na godzinę.

Odbiorcy rozliczani na podstawie norm zużycia wody zapłacą natomiast 4,55 zł za miesiąc. Miesięczna opłata abonamentowa za odprowadzanie ścieków wahać się będzie natomiast od 10,79 zł do aż 163 zł.

Skąd tak znaczące podwyżki, które na dodatek mogą jeszcze wzrosnąć, jeśli miasto zdecyduje się znieść dopłaty do cen wody? A te wynoszą odpowiednio 0,38 zł netto do każdego metra sześciennego wody oraz 0,98 zł netto do metra odprowadzonych ścieków.

- Przyjęte we wniosku taryfowym koszty działalności PWiK są porównywalne z kosztami z poprzedniego roku. Ich wzrost wynika z powodów niezależnych od przedsiębiorstwa, między innymi ze wzrostu kosztów zakupu wody z sieci GPW, zwiększenia opłat za paliwa i energię elektryczną, przyrostu opłat za korzystanie ze środowiska. Wniosek taryfowy musi zaś umożliwić pokrycie wydatków PWiK, zapewnić mu prawidłowy rozwój oraz rentowność - podkreśla wiceprezydent Paweł Gocyła.

Spory wpływ na podwyżki mają także wydatki na Grupową Oczyszczalnię Ścieków w Strzemieszycach, która musi funkcjonować do czasu zapewnienia przerzutu do oczyszczalni Centrum. Cena wody mogłaby być mniejsza, gdyby z dostaw PWiK korzystały największe zakłady w mieście (Arcelor Mittal, Koksownia Przyjaźń), ale te zaopatrują się indywidualnie.


Dopłaty niekorzystne dla budżetu

Największe emocje wyzwala planowana rezygnacja z dopłat do cen wody, która przez ostatnie lata łagodziła skutki corocznych podwyżek.
- Przy likwidacji dopłat podwyżka cen dla odbiorców w blokach wyniesie 18 procent, w domach jednorodzinnych prawie 2 proc., a dla domów bez odprowadzania ścieków prawie 18 procent. Przez cztery lata miasto dopłaciło do cen wody 13,5 miliona zł, a choć ma ponad 50 procent udziałów w PWiK, otrzymało 7,5 mln zł z dywidendy. Udziałowiec niemiecki i pracownicy, jako mniejszość, otrzymali 17 milionów - podkreśliła radna Mariola Trzewiczek.
- Dopłaty były mało odczuwalne przez przeciętnego nabywcę, bo pomoc trafiała do wszystkich, a nie do najuboższych. Utrzymywanie dopłat mogłoby doprowadzić budżet gminy do niewspółmiernych wydatków. Bierzemy pod uwagę tych, którzy powinni pomoc od gminy otrzymywać - twierdzi wiceprezydent Paweł Gocyła.

Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni


pisza ze niby PWiK rosna koszty i pewnie troche to prawda ale przeciez byla taka tabelka od czasow prywatyzacji, w ktorej ceny o iles % (duzo) mialy corocznie rosnac i to bez znaczenia kosztow.

"podwyżka cen dla odbiorców w blokach wyniesie 18 procent, w domach jednorodzinnych prawie 2 proc., a dla domów bez odprowadzania ścieków prawie 18 procent"

dla jednorodzinnych 2 % czy blad i powinno byc 20% hmm

Napisany przez: Arbas pią, 07 gru 2007 - 12:04

Panie Sołtysik!

Mój post z 6 lutego 2007r w temacie "Wodociągi" jest nadal aktualny.
Z dzisiejszego DZ wynika, że miasto dopłaca wodociągom za wodę ok. 4 miliony rocznie.
Pieniądze te wraz z naszymi opłatami płyną szerokim strumieniem do prywatnej spółki z Niemcami.
Czy i dziś uważa Pan, że decyzja o sprzedaży wodociągów, podjęta przez ekipę Pana Lipczyka, w tym również Pana, jest słuszna? Czy nie pora uderzyć się w piersi, prosić o wybaczenie i szukać rozwiązania?

Prezydent Podraza w czacie z mieszkańcami odpowiedział, że cena wody w Dąbrowie kształtuje się na poziomie miast ościennych, co nie jest zgodne z prawdą. Gdyby nie dopłaty miasta, czyli również z NASZEJ
KIESZENI (podatki), byłaby ona prawie dwa razy wyższa niż w miastach ościennych.
Czy Prezydent Podraza wie o tym?



Napisany przez: :) pon, 17 gru 2007 - 21:41

jednak moze beda doplaty ale znacznie nizsze - podobne do tych z 2004 r

projekt uchwaly:

CYTAT
Rada Miejska w Dąbrowie Górniczej
uchwala:

§ 1

1. Ustalić dopłatę do taryf dla grupy odbiorców stanowiących gospodarstwa domowe, wszelkie formy budownictwa mieszkaniowego do 1m 3 wody w wysokości 0,65 zł netto na okres od
1 stycznia 2008 roku do dnia 31 grudnia 2008 roku.
2. Dopłatę przekazać Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej.

§ 2

Wykonanie uchwały powierza się Prezydentowi Miasta.

§ 3

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Przewodnicząca Rady Miejskiej
w Dąbrowie Górniczej

Agnieszka Pasternak



Uzasadnienie do projektu uchwały.
W dniu 28.11.2007 Rada Miasta podjęła uchwałę o zatwierdzeniu ?Taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzanie ścieków na terenie Gminy Dąbrowa Górnicza za okres od 01.01.2008r. do 31.12.2008 r?.
Sposób określenia wysokości taryfy reguluje Rozporządzenie Ministra Budownictwa z dnia 28.06.2006 r. Dz.U. Z 2006 r. Nr 127 poz 886. Zgodnie z parag.6 w/w Rozporządzenia przedsiębiorstwo ustala niezbędne przychody dla potrzeb określenia taryfowych cen i stawek opłat planowanych na rok obowiązywanie taryf uwzględniając między innymi: marżę zysku.
Weryfikacja wniosku taryfowego dokonana przez Prezydenta Miasta dotycząca celowości poszczególnych kosztów stwierdziła ich prawidłowość.
Porównując średni koszt zakupu 1 m3 wraz z odprowadzeniem ścieków oraz opłatami dodatkowymi wzrost ich w stosunku do roku 2007 wynosi około 2% i dla większości odbiorców mieści się w przedziale 10,16 zł ? 9,53 zł brutto.
W latach 2004-2007 Rada Miejska podejmowała uchwały o dopłacie do taryf dla odbiorców stanowiących gospodarstwa domowe, wszelkie form budownictwa mieszkaniowego wraz z odprowadzeniem ścieków przy równoczesnym uzyskaniu dywidendy za rok poprzedni w wysokościach:
Lata Dopłata(zł) Dywidenda dla Gminy(zł)
2004 od maja do grudnia 1685763,74 267231,02
2005 rok 3285345,24 2102677,92
2006 rok 3649883,01 2773424,64
2007 rok (prognoza dopłat) 4932700,00 2449041,98
Dopłata do 1 m3 wody i 1 m3 odprowadzenie ścieków wynosiło netto
Uchwała z dnia 31.03.2004 ? 0,62 zł
Uchwała z dnia 18.05.2005 ? 0,98 zł
Uchwała z dnia 30.12.2005 ? 0,98 zł
Uchwała z dnia 12.04.2006 ? 0,98 zł
Uchwała z dnia 18.12.2006 ? 1,36 zł
Dopłata w roku 2007 spowodowała że opłaty wynikające z zakupu 1 m3 wody wynosiły od 8,21 do 8,00 zł. Należy zwrócić uwagę, że wysokość dywidendy przysługującej poszczególnym udziałowcom jest konsekwencją zawartego porozumienia wspólników PWiK Sp.z o.o. w Dąbrowie Górniczej z dnia 17.04.2002 pomiędzy RWE Aqua GmbH z siedzibą w Berlinie i Miastem Dąbrowa Górnicza.
Artykuł 8 porozumienia reguluje kwestie dotyczące uzyskania zakładanej stopy zwrotu przez inwestora.
Wywiązanie się gminy z zawartych zobowiązań wymusza ustalenia marży czynszy w wysokości daleko odbiegającej od wysokości jej naliczania w podmiotach gospodarczych o podobnej specyfice działalności.
Marża zysku za rok 2006 wynosi 25,67%.
W celu ustalenia wzrostu cen akceptowanych społecznie proponujemy podjąć uchwałę o dokonaniu dopłat do ceny 1 m3 wody w wysokości nie przekraczającej iloczynu wielkości dywidendy przypadającej gminie za rok 2007 do ilość zużycia wody przez odbiorców zaliczonych do grupy gospodarstwa domowe, wszelkie formy budownictwa mieszkaniowego.
Dopłata wyliczona wg powyższych zasad przy założeniu sprzedaży 4 000 000 m3 i dywidendy w wysokości około 2 870 000,00 zł wynosi 0,65zł netto (0,70 zł brutto).
Podjęcie uchwały w zaproponowanej wersji spowoduje że koszt zakupu 1 m3 wody wraz z kosztami odprowadzenia 1 m3 ścieków i opłatami dodatkowymi będzie wynosił dla większości mieszkańców od 9,46 zł do 8,83 zł.
Realizacja uchwały skutkować będzie dopłatę z budżetu miasta w kwocie
około 2 870 000,00 zł brutto.
W imieniu inicjatorów uchwały prosimy o jej akceptację.

Grupa radnych:
Zbigniew Łukasik
Ryszard Harańczyk
Robert Majewski

Napisany przez: :) śro, 19 gru 2007 - 23:19

CYTAT
Będą dopłaty do wody
[2007-12-19 14:47:17]
www.dabrowa-gornicza.pl

Podczas dzisiejszej sesji Rada Miejskiej przyjęła uchwałę o dopłatach do cen wody i ścieków.

Od przyszłego roku dopłata do m sz. wody wyniesie 20 gr netto a do m sz. wody 60 gr. netto.

- Wzrost cen wody i ścieków, przy jednoczesnym odejściu od dopłat stosowanych przez gminę, byłby dużym obciążeniem dla domowych budżetów. Podniesienie stawek za wodę i ścieki zbiegło się z podwyżką cen mediów oraz cen wywozu i utylizacji śmieci. Kumulacja podwyżek byłaby sporą uciążliwością dla mieszkańców. Dlatego wnoszę o podjęcie uchwały – uzasadniał Paweł Gocyła, zastępca prezydenta.

Radni przychylili się do takiej argumentacji.

W 2008r. miasto przeznaczy na dopłaty ok. 2 mln. 860 tys. Jest to kwota odpowiadająca planowanej wysokości dywidendy za rok 2007 pochodzącej z akcji PWiK Sp. z o. o.

Wiceprezydent Gocyła zaznaczył, że 2008r. jest ostatnim, w którym stosowane będą gminne dopłaty do wody i ścieków. Jest to podyktowane koniecznością przeznaczenia środków budżetowych, w tym dywidendy z udziałów w PWiK, na zadania gminy, m.in. wieloletnie przedsięwzięcie polegające na uporządkowaniu gospodarki wodno-ściekowej w Dąbrowie Górniczej.

pk


chyba 20 gr to scieki.

I teraz co oznacza to "zaznaczenie" wiceprezydenta? Problem zostanie rozwiazany zgodnie z obietnicami czy oznacza oszukanie nas w kampanii wyborczej

Napisany przez: Arbas czw, 20 gru 2007 - 00:35


Z cytowanych powyżej uchwał wynika, że krótko mówiąc woda w Dąbrowie Górniczej jest droga, a będzie jeszcze droższa, ponieważ Prezydent Gocyła obwieścił, że dopłat w 2009 r nie będzie.

Mam proste pytanie do osób kompetentnych:
Ile bedzie kosztował w 2008r. 1 m.sz wody wraz z oczyszczaniem (oczywiscie brutto, bo tak wpłacamy do kasy)?
Ile z tej kwoty zapłaci mieszkaniec, a ile miasto, czyli też mieszkaniec.

Napisany przez: kwintosz czw, 20 gru 2007 - 00:56

CYTAT


Miliony płyną z wodą

W Dąbrowie Górniczej ceny wody i ścieków należą do najwyższych w województwie i stale rosną. Miasto wpadło w spiralę, bo musi stosować się do mało korzystnej, zdaniem mieszkańców i wielu rajców, umowy z niemieckim partnerem tutejszych wodociągów RWE Aqua GmbH. Umowa wymusza wypracowanie i podział zysków.

By ratować mieszkańców przed kosztami kolejnej podwyżki Rada Miejska uchwaliła wczoraj kolejne stawki dopłat do cen wody i za odprowadzanie ścieków. Do każdego 1 m sześc. wody miasto dopłaci 20 gr netto, a do ścieków 60 gr netto. Zgodnie z przyjętymi nowymi stawkami taryfowymi na 2008 r., zaproponowanymi przez dąbrowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o., mieszkańcy musieliby wyłożyć z własnej kieszeni 4,47 zł netto za 1 m sześc. zużytej wody i 4,37 zł netto za ścieki. W sumie więcej aż o 1,49 zł niż obecnie.

- Przyszły rok jest ostatnim, w którym stosowane będą gminne dopłaty do wody i ścieków - mówi Paweł Gocyła, wiceprezydent Dąbrowy.

W przyszłorocznym budżecie gminy będzie musiało się znaleźć ponad 2,8 mln zł na dopłaty. Według założeń pieniądze te mają pochodzić z tegorocznej dywidendy z akcji PWiK.

Zliczając wcześniejsze dopłaty od 2004 roku Dąbrowa wydała już na ten cel grubo ponad 13,3 mln zł. Cena wody mogłaby być niższa, ale trzeba byłoby skutecznie renegocjować umowę zawartą w kwietniu 2002 r. pomiędzy RWE Aqua GmbH a gminą. Niemiecki partner zastrzegł sobie w niej wysokie zyski (marża zysku za 2006 r. wyniosła 25,67 proc.), choć posiada tylko 34 proc. udziałów.

Zdaniem Andrzeja Mali-nowskiego, prezesa dąbrowskiego PWiK, dywidenda ustalona w umowie z niemieckim partnerem osiągnęła już maksimum, co sprawia, że ceny wody powinny się w kolejnych latach przestać rosnąć.

- Miasto przez ostatnie cztery lata, choć ma ponad 50 procent udziałów, otrzymało 7,5 miliona złotych z dywidendy, a udziałowiec niemiecki i pracownicy, jako mniejszość otrzymali 17 milionów złotych. Uważam, że nie można robić takich prezentów PWiK - podkreśla Mariola Trzewiczek, dąbrowska radna.

Negocjacje z RWE Aqua GmbH prowadziły już poprzednie władze miasta, ale nie udało się wtedy wypracować zmiany zapisów w umowie. Obecne władze chcą rozmowy zakończyć w pierwszym kwartale 2008 r. Niewykluczone jest wykupienie od niemieckiego wspólnika akcji PWiK, tak aby miasto było jedynym dysponentem majątku spółki.


U innych taniej

W wielu miastach na Śląsku i w Zagłębiu mieszkańcy płacą za ścieki i wodę znacznie mniej, a budżety tych gmin nie cierpią na tym.

Gminy nie dopłacają do cen wody, a jedynie inwestują w modernizację sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, tak jest np. w Katowicach, gdzie RPWiK podlega miastu. Tutaj ludzie płacą za 1 m sześc. wody 4,03 zł netto, za odprowadzenie tej samej ilości ścieków 3,04 zł, czyli razem 7,07 zł.

Jeszcze niższe koszty ponoszą mieszkańcy Siemianowic Śląskich, gdzie cena za 1 m sześc. wody netto wynosi 3,98 zł, a ścieków 2,85 zł netto. W Mysłowicach woda kosztuje 4,32 zł netto, ale tańsze jest tu odprowadzanie ścieków - 2,33 zł netto.
Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

Napisany przez: tomasz sołtysik czw, 20 gru 2007 - 14:51

CYTAT(Arbas @ pią, 07 gru 2007 - 12:04) *
Panie Sołtysik!

Mój post z 6 lutego 2007r w temacie "Wodociągi" jest nadal aktualny.
Z dzisiejszego DZ wynika, że miasto dopłaca wodociągom za wodę ok. 4 miliony rocznie.
Pieniądze te wraz z naszymi opłatami płyną szerokim strumieniem do prywatnej spółki z Niemcami.
Czy i dziś uważa Pan, że decyzja o sprzedaży wodociągów, podjęta przez ekipę Pana Lipczyka, w tym również Pana, jest słuszna? Czy nie pora uderzyć się w piersi, prosić o wybaczenie i szukać rozwiązania?

Prezydent Podraza w czacie z mieszkańcami odpowiedział, że cena wody w Dąbrowie kształtuje się na poziomie miast ościennych, co nie jest zgodne z prawdą. Gdyby nie dopłaty miasta, czyli również z NASZEJ
KIESZENI (podatki), byłaby ona prawie dwa razy wyższa niż w miastach ościennych.
Czy Prezydent Podraza wie o tym?


Miasto dopłaca Wodociągom, bo taka jest decyzja Rady Miejskiej - Rada zawsze może nie uchwalac dopłat! Od prywatyzacji Miasto rokrocznie otrzymuje dywidendę ze spółki (podkreślam, że przed prywatyzacją takowej NIGDY nie otrzymała), jeśli tą dywidendę Gmina przeznacza na dopłaty do cen wody to kształtują się one na poziomie podobnym do cen miast ościennych, w których, co warto zaznaczyć, wodociągi nie wypłacają dywidendy. Do budżetu Miasta w roku 2002 wpłynęło ok. 33 mln zł za udziały w spółce. Fakt - gdyby Miasto wolało przeznaczyć kwoty z dywidendy na inne cele niż dopłata do wody to cena ta byłaby wyższa niż w miastach ościennych, ale z ekonomicznego punktu widzenia to chyba oczywiste. Teraz Gmina może decydować czy chce mieć cenę wody na poziomie Miast ościennych i dopłacać (z pieniędzy wypracowanych przez spółkę) czy też nie i mieć cenę wyższą. Przypomnę, że przed prywatyzacją ceny wody w DG też należały do najwyższych w regionie, spółka nie generowała dywidendy, o 33 mln zł w budżecie nie wspominając. Po raz kolejny więc oświadczam, że decyzję o prywatyzacji wodociągów podjąłbym znowu, i że była to decyzja korzystna dla Gminy (a więc dla jej mieszkańców również) i Wodociągów.
I tyle
A teraz złośliwie: zawsze można zlikwidować w mieście szkoły, sprzedać budynek Urzędu, Halę etc. etc. odkupić udziały od Niemców i dotować mieszkańcom wodę: może wtedy nawet kosztować i 1 grosz, wszystko jest kwestią woli politycznej i odpowiedzialności za podejmowane decyzje wink.gif

Napisany przez: Arbas pią, 21 gru 2007 - 11:47

Panie Sołtysik!
Jako szarego mieszkańca nie interesują mnie udziały, szczegóły umów, dywidendy, przepływ gotówki z jednej kieszeni do drugiej, zyski, straty i inne vaty.
Interesuje mnie efekt końcowy w postaci kwoty na rachunku jaki otrzymuję za wodę i według tej kwoty oceniam trafność decyzji Pana i Pańskich Kolegów z opcji SLD.
WODA W DĄBROWIE GÓRNICZEJ JEST NAJDROŻSZA W POLSCE I BĘDZIE JESZCZE DROŻSZA,
a Pan dobrze o tym wie, więc proszę nie mącić nam w głowach.

Napisany przez: tomasz sołtysik pią, 21 gru 2007 - 12:42

CYTAT(Arbas @ pią, 21 gru 2007 - 11:47) *
Panie Sołtysik!
Jako szarego mieszkańca nie interesują mnie udziały, szczegóły umów, dywidendy, przepływ gotówki z jednej kieszeni do drugiej, zyski, straty i inne vaty.
Interesuje mnie efekt końcowy w postaci kwoty na rachunku jaki otrzymuję za wodę i według tej kwoty oceniam trafność decyzji Pana i Pańskich Kolegów z opcji SLD.
WODA W DĄBROWIE GÓRNICZEJ JEST NAJDROŻSZA W POLSCE I BĘDZIE JESZCZE DROŻSZA,
a Pan dobrze o tym wie, więc proszę nie mącić nam w głowach.


Panie Arbas,
ma Pan prawo do takiej oceny, ja mam prawo do swojego zdania (chyba?)
i chyba w najbliższym czasie nasze stanowiska nie ulegną zbliżeniu wink.gif
mam również prawo bronić swoich poglądów (mimo tego, że Pan nazywa to mąceniem w głowie)
i tyle
pozdrawiam

Napisany przez: szer nie, 23 gru 2007 - 17:22

Przed chwilą w Teleexpresie na tvp1 mówili o Dąbrowie i cenach wody... Tak lekko lekceważąco podeszli redaktorzy do problemu... Ale cóż...

Napisany przez: kwintosz nie, 23 gru 2007 - 18:38

Także w aktualnościach TVP był o tym materiał.. Konkluzja (w moim odczuciu).. gmina podpisała niekorzystną umowę.

A najlepszy był koleś z wodociągów: cena wody jest tak wysoka bo miasto zajmuje dużą powierzchnię, więc cena nie może być taka sama jak w Będzinie który zajmuje 1/3 powierzchni którą zajmuje DG! (coś w ten deseń nie był to dokł. cytat)

Napisany przez: szer nie, 23 gru 2007 - 18:40

W teleexpresie był tekst, że miasto ma specyficzną i rozległą sieć więc trzeba dużo pieniezy na nią...

Napisany przez: Dejmon nie, 23 gru 2007 - 20:42

@Arbas - zgadzam się z Tobą. To dzięki rządom SLD mamy takie wysokie ceny wody w mieście i nie ma co się dziwić, że nawet w TV śmieją się z mieszkańców DG, że ich władze tak pięknie (...). Dzięki zawarciu tamtej niekorzystnej umowy z niemiecką firmą, (...) zwykli mieszkańcy muszą za to teraz słono płacić. I nie ma znaczenia czy płacą bezpośrednio (rachunek za wodę) czy za pośrednictwem UM, który przecież nie ma swojej własnej mennicy i dopłaty do cen wody realizuje pieniędzmi, które wcześniej ukradnie obywatelom w rozmaitych podatkach mad.gif

Napisany przez: michu pon, 24 gru 2007 - 10:50

Tomek, proponuje nie wspominać o tych 33 mln - bo skoro to było w 2002 r to po tych pieniądzach nie ma już śladu poza zapisami księgowymi. Szczególnie mając na uwadze obecne i planowane zadłużenie miasta (obligacje).
Kwestia dywidendy - skoro RWE jest uprzywilejowane co do dywidendy - to realnie miasto dostaje niewiele kasy - cały zysk netto PWiK za rok 2006 to 5,5 mln PLN.
W 1999 r spółka miała zysk 845 tys PLN, w 2000 1,3 mln PLN -skoro wspólnikiem było miasto to Miasto DG jako większościowy wspólnik mogło przeznaczać zysk na dywidendę, bo nie od spółki a od Wspólników zależy decyzja w tym temacie......

Jeśli niemiecki wspólnik cokolwiek inwestuje i nie są to środki z zysku netto, to raczej z własnych pieniędzy i w tej sytuacji na pewno nie robi tego "za Bóg zapłać" - prowadzenie biznesu polega na tym, żeby wkładając w coś kasę mieć z tego zysk na poziomie nie niższym niż z obligacji rządowych. Można jeszcze z kredytów ale to tez kosztuje i w efekcie zmniejsza zysk - a tym samym dywidendę dla miasta.

A tak na marginesie - zakładanie stopy zwrotu w umowie z nabywcą udziałów sprzedawanej spółki (i to na takim poziomie) to raczej rzadko spotykana praktyka - i po co w takim razie pozbywać się kury znoszącej złote jajka. Prezes Zarządu jest cały czas ten sam - więc chyba sposób zarządzania się nie zmienił......

Napisany przez: :) pon, 24 gru 2007 - 11:09

http://www.itvp.pl/informacje/video.html?channel_id=499&site_id=836&genre_id=-1&form_id=-1&video=30247

od 6:40

Napisany przez: bzenek pon, 24 gru 2007 - 12:13

CYTAT(tomasz sołtysik @ czw, 20 gru 2007 - 16:51) *
Po raz kolejny więc oświadczam, że decyzję o prywatyzacji wodociągów podjąłbym znowu, i że była to decyzja korzystna dla Gminy (a więc dla jej mieszkańców również) i Wodociągów.

Teso, a ja mam inne pytanie. Czy rozważaliście (rozważacie) możliwość pozbycia się wodociągów w 100% ?

Gdzieś w tych samych czasach sprzedano zagranicznemu inwestorowi cały PEC we Wrocławiu. Nie orientuję się czym żyje Wrocław ale chyba PEC ma się dobrze, kaloryfery grzeją, a wrocławianie jeszcze nie poszli z torbami.

Nie ukrywam, że takie częściowe prywatyzacja wydają mi się nietrafione. To tak jakby zjeść ciastko i nadal je mieć. Głównym celem firmy (jak zauważył Michu) jest zysk, a wyduszanie dywidendy z wodociągów, KGHM czy innego Orlenu pachnie czasami realnego socjalizmu.

Co ważne współwłasność generuje ogromne koszty polityczne. Jak na dłoni widać to w tej dyskusji. Dopóki miasto będzie miało udziały w wodociągach dopóty będzie się na władzach wieszało psy za ceny wody. Może by to przeciąć raz na zawsze i sprzedać RWE resztę udziałów ?

PS.
Tylko nie wiem co wtedy z dotacją unijną smile.gif




Napisany przez: :) pon, 24 gru 2007 - 12:19

z dotacja to jest jakos tak ze to co miasto zbuduje pojdzie na wlasnosc miasta. A teraz maja sie jakos wymienic siecia z PWiK - miasto odda ta w dobrym stanie a wezmie do przebudowy, wlasnie do tego projektu. Potem PWiK ma chyba placic miastu za wykorzystywanie jej sieci. Mam nadzieje ze czegos nie pokrecilem i nie wprowadzilem w blad. Jak cos nie tak to niech ktos wyprostuje

Napisany przez: michu pon, 24 gru 2007 - 12:31

CYTAT(bzenek @ pon, 24 gru 2007 - 10:13) *
Teso, a ja mam inne pytanie. Czy rozważaliście (rozważacie) możliwość pozbycia się wodociągów w 100% ?

Gdzieś w tych samych czasach sprzedano zagranicznemu inwestorowi cały PEC we Wrocławiu. Nie orientuję się czym żyje Wrocław ale chyba PEC ma się dobrze, kaloryfery grzeją, a wrocławianie jeszcze nie poszli z torbami.

Nie ukrywam, że takie częściowe prywatyzacja wydają mi się nietrafione. To tak jakby zjeść ciastko i nadal je mieć. Głównym celem firmy (jak zauważył Michu) jest zysk, a wyduszanie dywidendy z wodociągów, KGHM czy innego Orlenu pachnie czasami realnego socjalizmu.

Co ważne współwłasność generuje ogromne koszty polityczne. Jak na dłoni widać to w tej dyskusji. Dopóki miasto będzie miało udziały w wodociągach dopóty będzie się na władzach wieszało psy za ceny wody. Może by to przeciąć raz na zawsze i sprzedać RWE resztę udziałów ?

PS.
Tylko nie wiem co wtedy z dotacją unijną smile.gif


tylko sprzedać tez trzeba umieć (np bez klauzul zapewniających zyski nabywcy, bo ryzyko jest naturalnym elementem biznesu).... , wieszanie psów będzie trwało tak długo, jak ceny wody będą najwyższe, dywidenda jest zyskiem właściciela z tytułu zainwestowanej kasy i jeśli chce mieć ją dla siebie (zamiast przeznaczyć na inwestycje) to jego sprawa z wszystkimi tego konsekwencjami.

Nie wiem, jak wygląda możliwość sprzedaży 100% w kontekście art. 7 ust 1 pkt 3 ustawy o samorządzie (zadania gminy).

Napisany przez: Arbas pon, 24 gru 2007 - 12:57

Panie Sołtysik!
Idzie Pan w zaparte, bo tak Pan ma. Współczuję...
Jeśli i na obecnym dyrektorkim stanowisku będzie Pan podejmował tak "trafne decyzje", to również współczuję. Do Pana "mącenia w głowach" doszedł jeszcze argument o ogromie naszego miasta
i wpływie tego faktu na ceny wody. Licząc według tej teorii, można wywnioskować, że Dąbrowa Górnicza to największe miasto w Polsce.
Mącenie do kwadratu Panie Sołtysik.

Jeśli woda to nasze bogactwo naturalne, które wnosimy do spółki, niechaj Niemcy wniosą, tj. przywiozą do Dąbrowy swoją wodę proporcjonalnie do udziału. Jak na razie, kręcą lody na naszym surowcu.
Nie dziwię się, że dla nich to świetny interes. Dziwię się natomiast, że jest on świetny dla Pana, jak Pan to od dłuższego czasu pisze.

Napisany przez: bzenek pon, 24 gru 2007 - 15:07

CYTAT(michu @ pon, 24 gru 2007 - 14:31) *
dywidenda jest zyskiem właściciela z tytułu zainwestowanej kasy i jeśli chce mieć ją dla siebie (zamiast przeznaczyć na inwestycje) to jego sprawa z wszystkimi tego konsekwencjami.

Oczywiście masz rację ale samorząd czy skarb państwa jest specyficznym inwestorem. Zawsze będzie chciał wydrenować spółkę na potrzeby wiecznie dziurawego budżetu. W tym roku mieliśmy przyjemność obserwować to na przykładzie wspomnianego już KGHM.

CYTAT(michu @ pon, 24 gru 2007 - 14:31) *
Nie wiem, jak wygląda możliwość sprzedaży 100% w kontekście art. 7 ust 1 pkt 3 ustawy o samorządzie (zadania gminy).

Bo ja wiem ? Zadaniem własnym gminy jest także zaopatrzenie w energię elektryczną. A nie trudno zauważyć, że gmina w zasadzie nie ma ku temu żadnych środków czy instrumentów.

Może w związku z tym potraktować te punkty po prostu jako zobowiązanie gminy do stworzenia odpowiednich uwarunkowań dla działania przedsiębiorstw infrastrukturalnych ?

CYTAT(Arbas @ pon, 24 gru 2007 - 14:57) *
doszedł jeszcze argument o ogromie naszego miasta i wpływie tego faktu na ceny wody. Licząc według tej teorii, można wywnioskować, że Dąbrowa Górnicza to największe miasto w Polsce.

Nie przesadzaj bo wychodzi, że siejesz nie mniejszą demagogię niż Toso (nie Teso). smile.gif

Ten argument to akurat brzmi inaczej. Problemem jest rozległość sieci w stosunku do wielkości sprzedaży/ilości odbiorców. To faktycznie może sprawiać problemy eksploatacyjne i generować wyższe koszty utrzymania majątku.

Natomiast powyższego akapitu nie należy odbierać jako obrony RWE.

Napisany przez: tomasz sołtysik wto, 25 gru 2007 - 13:28

CYTAT(michu @ pon, 24 gru 2007 - 10:50) *
Tomek, proponuje nie wspominać o tych 33 mln - bo skoro to było w 2002 r to po tych pieniądzach nie ma już śladu poza zapisami księgowymi. Szczególnie mając na uwadze obecne i planowane zadłużenie miasta (obligacje).
Kwestia dywidendy - skoro RWE jest uprzywilejowane co do dywidendy - to realnie miasto dostaje niewiele kasy - cały zysk netto PWiK za rok 2006 to 5,5 mln PLN.
W 1999 r spółka miała zysk 845 tys PLN, w 2000 1,3 mln PLN -skoro wspólnikiem było miasto to Miasto DG jako większościowy wspólnik mogło przeznaczać zysk na dywidendę, bo nie od spółki a od Wspólników zależy decyzja w tym temacie......

Jeśli niemiecki wspólnik cokolwiek inwestuje i nie są to środki z zysku netto, to raczej z własnych pieniędzy i w tej sytuacji na pewno nie robi tego "za Bóg zapłać" - prowadzenie biznesu polega na tym, żeby wkładając w coś kasę mieć z tego zysk na poziomie nie niższym niż z obligacji rządowych. Można jeszcze z kredytów ale to tez kosztuje i w efekcie zmniejsza zysk - a tym samym dywidendę dla miasta.

A tak na marginesie - zakładanie stopy zwrotu w umowie z nabywcą udziałów sprzedawanej spółki (i to na takim poziomie) to raczej rzadko spotykana praktyka - i po co w takim razie pozbywać się kury znoszącej złote jajka. Prezes Zarządu jest cały czas ten sam - więc chyba sposób zarządzania się nie zmienił......


Jak można nie wspominac o tych 33 mln zł - to jest kasa, która wpłynęła do budżetu, nie mała przyznasz, w biznesie jest tak, że wszystko ma swoją cenę, i to jest cena jaką RWE zapłaciło za uprzywilejowane udziały, i to była cena rynkowa, najwyższa jaką w 2002 roku można było uzyskać, jeśli ktoś coś kupuje to staje się właścicielem i tyle. Po raz kolejny przypomnę, że przed prywatyzacją cena wody w DG wcale nie należała do najniższych a spółka nie generowała zysku. Pierwsze plany prywatyzacji miał jeszcze za swojej prezydentury Zaguła, potem nieudolnie próbował to robić Dul, a więc to nie był pomysł wzięty z księzyca, jak zresztą wszystkie prywatyzacje. A co do dywidendy to przypomnę, iz pomimo uprzywilejowania udziałów RWE to Gmina bierze więcej dywidendy od udziałowca niemieckiego. Nie rozważano sprzedaży 100% udziałów, bo uchwała Rady Miasta o prywatyzacji upoważniała Zarząd tylko do sprzedaży pakietu mniejszościowego.
Cenę polityczną za prywatyzację wodociągów jak widać płacę do dzisiaj: nie należy do przyjemnych polemika z geniuszami ekonomicznymi pokroju Pana Arbasa i Dejmona, ale to nie znaczy, że to była zła decyzja. A co do demagogii to odsyłam do definicji tego słowa - ja staram się rozmawiać o faktach.
I jeszcze słowo do administracji forum: przykro mi to mówić ale Pan Dejmon oszczerstwami o "opływaniu w luksusach" i"kontach na Kajmanach" przekroczył nie tylko granice dobrego smaku ale również granice prawa, przykro mi, że nikt nie reaguje....

Napisany przez: bzenek wto, 25 gru 2007 - 23:54

CYTAT(tomasz sołtysik @ wto, 25 gru 2007 - 15:28) *
Jak można nie wspominac o tych 33 mln zł

Tu koledze chodziło raczej o to, że te 33mln utopiły się w wielkim kotle z napisem wiecznie dziurawy budżet, nigdy ich już nie będzie i ciężko powiedzieć na co tak właściwie poszły. Od tego czasu ciężko dostrzec jakiś dynamiczny rozwój miasta. Wcześniej też. Pewnie gdyby to było 66mln efekt byłby ten sam. wink.gif

No trudno stało się - kijem wody nie zawrócimy. Wodociągi się sprzedały. Arbas i Dejmon woleliby je komunalne. Ja bym wolał w 100% prywatne. Toso takie jakie są. Co do dotowania wodociągów z budzetu to chyba wszyscy się zgodzimy, że to bez sensu.

Mnie natomiast interesują negocjacje prowadzone z RWE przez ekipę Talkowskiego i jak domniemuję przez ekipę Podrazy. Co one mają na celu ? Jaki jest pomysł władz na dalszy rozwój sytuacji ? Co nam może wysmażyć RWE ?
Brak informacji o tym niepokoi mnie równie jak milczenie na temat sprawy Centrum Administarcyjnego i procesów z Mitex'em. Jeszcze się okaże, że znów wypali jakaś wiadomość o kolejnym wielomilionowym odszkodowaniu. Poprzednia ekipa miała takie zwyczaje kładzenia spraw na ostrzu noża.

CYTAT(tomasz sołtysik @ wto, 25 gru 2007 - 15:28) *
Cenę polityczną za prywatyzację wodociągów jak widać płacę do dzisiaj

Ano to widzisz jest cena za "bycie na górze". Jak na mój gust to Wy jako ekipa Lipczyka płacicie cenę za marną komunikację ze społeczeństwem. Powiedzmy szczerze - było z tym kiepsko. Powinniście więcej podpatrywać geniusza socjotechniki i spychologii Kazia Marcinkiewicza smile.gif

Co do sprawy wypowiedzi o Kajmanach to chyba wiesz, że czasami największą karą dla atakującego bywa... przemilczenie agresji. Tu niestety dałeś się troszkę sprowokować smile.gif

Napisany przez: Dejmon śro, 26 gru 2007 - 00:00

Uderz w stół, a nożyce się odezwą rolleyes.gif Mechanizmy rządzące w polityce w kraju o ustroju socjalistycznym (a taki mamy obecnie w Polsce) są w mojej opinii Panie Sołtysik (i wielu innych ludzi samodzielnie myślących) takie jak opisałem w moim poprzednim poście. To że Pan tak żywo zareagował na mój post jest tylko potwierdzeniem na słuszność opisanego przeze mnie mechanizmu smile.gif

Proszę dalej zawzięcie bronić socjalizmu na forum. Takiemu "geniuszowi" etatyzmu przychodzi to jak widać bez trudu wink.gif

PS. (...)

Napisany przez: :) śro, 26 gru 2007 - 11:55

CYTAT(tomasz sołtysik @ wto, 25 gru 2007 - 13:28) *
A co do dywidendy to przypomnę, iz pomimo uprzywilejowania udziałów RWE to Gmina bierze więcej dywidendy od udziałowca niemieckiego.


CYTAT
DZ
Miasto przez ostatnie cztery lata, choć ma ponad 50 procent udziałów, otrzymało 7,5 miliona złotych z dywidendy, a udziałowiec niemiecki i pracownicy, jako mniejszość otrzymali 17 milionów złotych. Uważam, że nie można robić takich prezentów PWiK - podkreśla Mariola Trzewiczek, dąbrowska radna.


to jak to wyglada, DZ wprowadzil w blad?

CYTAT(tomasz sołtysik @ wto, 25 gru 2007 - 13:28) *
I jeszcze słowo do administracji forum: przykro mi to mówić ale Pan Dejmon oszczerstwami o "opływaniu w luksusach" i"kontach na Kajmanach" przekroczył nie tylko granice dobrego smaku ale również granice prawa, przykro mi, że nikt nie reaguje....


Tak Dejmon naruszyl regulamin. Moderatorzy staraja sie wylapywac naruszenia ale nie zawsze wszystko sie uda, tym bardziej teraz w swieta nikt nie czuwa 24/h we wszystkich tematach. Przypominam ze staramy sie mimo ze nie mamy z tego zadnych korzysci wink.gif Zawsze mozna nam wyslac PW (najlepiej jednoczesnie do 2 osob, obecnie chyba do Kwintosza i do mnie bo jestesmy najczesciej, albo do tego kto kto w danej chwili znajduje sie na forum), o czym jest info przy rejestracji:
CYTAT
Wiadomości wyrażają przekonania autora, niekoniecznie tego forum. Każdy użytkownik, który uważa jakąkolwiek wiadomośc za niewłaściwą, jest zachęcany do skontaktowania sie z nami poprzez PW lub e-mail. Mamy możliwość usunięcia takich wiadomości i będziemy robić wszystko by to uczynić, w rozsądnym czasie, jeśli uznamy usunięcie za konieczne.


@Dejmon
jestes z nami dlugo i nie dostajesz ostrzezenia ale powstrzymuj sie w tym temacie od emocji. To sa Twoje osobiste przypuszczenia na ktore nie ma zadnych dowodow

Napisany przez: Dejmon śro, 26 gru 2007 - 14:01

Przepraszam bardzo ale nikogo z nazwiska i imienia o nic nie oskarżyłem, więc o co takie halo? Czyżby ktoś miał coś na sumieniu? Ktoś kto "chwalił" się na forum w innym wątku, że ma zarzuty w sprawie prywatyzacji PKiW?

Gdyby ktoś nie zrozumiał, to informuję, że piszę jedynie o mechanizmach jakie funkcjonują w gospodarce socjalistycznej, gdzie na styku państwo-kapitał prywatny często rodzi się korupcja i nieliczni bogacą się kosztem reszty społeczeństwa.

Napisany przez: tomasz sołtysik czw, 27 gru 2007 - 00:48

Jeżeli chodzi o wysokość dywidendy to DZ się myli, nie wiem skąd takie dane...
Podział dywidendy mniej więcej wygląda tak:
Gmina 43 % z kawałkiem
RWE 43 % z kawałkiem ale nieco mniejszym od Gminy
pracownicy około 12 %
I jeszcze przypomnę o sytuacji budżetu Miasta w roku 2002, w którym było zaplanowane 20 mln z prywatyzacji. Wybór był dość ograniczony, albo drastycznie ciąć budżet, a przypomnę, że w 2002 roku nie było wzrostu gospodarczego na obecnym poziomie.
Łatwo oceniać z dzisiejszej perespektywy...
Można było sprzedać cz. udziałów albo położyc budżet - z niewiadomo jakimi skutkami.
Gdyby sytuacja budżetu była wyśmienita to pewnie nie byłoby potrzeby sprzedaży części udziałów, przynajmniej z tego powodu.
Pozdro

Napisany przez: michu czw, 27 gru 2007 - 08:46

Tomek, dlaczego piszesz, że spółka nie generowała zysku skoro ze sprawozdania z Monitora B wynika, że w roku 1999, 2000, 2002 spółka osiągała zyski. Strata była tylko w roku 2001 - i to przy rosnących przychodach spółki.
Nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji, ale przyznasz chyba, że zagwarantowanie nabywcy udziałów tak wysokiej stopy zwrotu ma z wolnym rynkiem niewiele wspólnego. W takiej sytuacji (gdybym miał kasę) sam kupiłbym te udziały.....

Napisany przez: tomasz sołtysik czw, 27 gru 2007 - 09:31

CYTAT(michu @ czw, 27 gru 2007 - 08:46) *
Tomek, dlaczego piszesz, że spółka nie generowała zysku skoro ze sprawozdania z Monitora B wynika, że w roku 1999, 2000, 2002 spółka osiągała zyski. Strata była tylko w roku 2001 - i to przy rosnących przychodach spółki.
Nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji, ale przyznasz chyba, że zagwarantowanie nabywcy udziałów tak wysokiej stopy zwrotu ma z wolnym rynkiem niewiele wspólnego. W takiej sytuacji (gdybym miał kasę) sam kupiłbym te udziały.....


Zyski za okres sprzed prywatyzacji były raczej symboliczne i pozostawały w spółce, spółka ani razu nie wypłaciła dywidendy. Pisząc,że spółka nie generowała zysków użyłem pewnego skrótu myślowego;)
michu ta prywatyzacja nie odbywała się pod stołem, były ogłoszenia, każdy mógł do niego przystąpić, do konkursu zgłosiło sie bodajże 5 firm, 3 złożyły oferty wstępne... Wyobraź sobie taką sytuację masz te 33 mln zł i je chcesz zainwestować w miejskie wodociągi: kupujesz pakiet mniejszościowy i... nie masz żadnego wpływu na politykę firmy, bo wciąż o spółce decydują poltycy miejscy, w których politycznym interesie jest, żeby cena wody była jak najmniejsza a co za tym idzie zysk spółki jak najmniejszy, co za tym idzie??? zainwestowałeś kupę kasy a nie masz nic do powiedzenia w spółce o zwrocie z inwestycji nie wspominając... Stąd wzięło się uprzywilejowanie udziałowca mniejszościowego co do decyzyjności i dywidendy Bez tego uprzywilejowania NIKT nie kupiłby tych udziałów - chyba się ze mną zgodzić, że byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto,(z punktu widzenia inwestora)? A w biznesie prezentów nikt nie robi.
Przypomnę jeszcze, że wartość 100% udziałów PWiK przed prywatyzacją była szacowana przez dwóch rzeczoznawców i wyceniono ją na 20-50 mln zł w zależności od metody wyceny.

Napisany przez: michu czw, 27 gru 2007 - 10:15

nie twierdzę, że prywatyzacja odbyła się pod stołem. Czy oferenci na starcie wiedzieli już, że udziały będą uprzywilejowane i zagwarantowany będzie zysk spółki? mając na uwadze, że samo postępowanie przetargowe trochę musiało trwać - zapewne due dilligence (badanie spółki przed nabyciem udziałów przez potencjalnego inwestora) musiało odbyć się w mniej więcej w połowie roku 2002 - czy wtedy wiadomo było, że spółka zacznie przynosić zyski po wpadce z roku 2001?

Napisany przez: tomasz sołtysik czw, 27 gru 2007 - 10:30

Wszyscy oferenci, którzy złożyli oferty wstępne zażądali uprzywilejowania udziałów oraz gwarancji zwrotu inwestycji. Podkreślę, że gwarancji zwrotu nie uzyskali o czym co niekórzy zapominają! Istnieje jedynie ograniczona gwarancja, iż Gmina wypłaci RWE ograniczone odszkodowanie, jeżeli spółka nie uzyska zaplanowanych zysków z WINY Gminy. Jeśli spółka nie będzie zyskowna z innych przyczyn (ryzyko gospodarcze) to nie istnieje żadna gwarancja zwrotu inwestycji dla RWE.
Proces prywatyzacji rozpoczął się już w 2001 roku i ten rok też podlegał badaniu prze oferentów.
Co do zysków - to zostały one założone na określonym poziomie, tak aby zapewniały zwrot z inwestycji, jednakże nikt nie dał gwarancji na ich osiągnięcie, poza wyżej opisanym przypadkiem, ale przypomnę, że podobną odpowiedzialność można wywieść z k. c.

Napisany przez: :) wto, 19 lut 2008 - 10:46

CYTAT


Wirtualne koszty wody
dziś

Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji nie tylko według uznania ustalają sobie cenę wody i odbioru ścieków, ale pełna dowolność panuje także w opłatach dodatkowych. Stąd jednym mieszkańcom w naszym województwie żyje się nieco lepiej, a inni muszą odkładać na rachunki więcej. W Sosnowcu i Katowicach jest tylko jedna opłata abonamentowa, a w Gliwicach nie ma jej wcale. Zdziwieni i rozgoryczeni są zwłaszcza mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, bo ci którzy dostali w lutym nowe faktury muszą płacić opłatę abonamentową, opłatę za rozliczenie rachunku, a nawet za odczyt wodomierza, którego stan często sami podają telefonicznie.

- Bałagan jest ogromny i nikt nie potrafi nam wyjaśnić, skąd to się bierze. Była tylko jedna opłata w wysokości 6,69 zł, a teraz na rachunku pojawiły trzy różne. Abonamentowa 4,55 zł, za rozliczenie 2,77 zł i za odczyt 2,72 zł, czyli ponad 3 złote więcej. Ta ostatnia zakrawa już na absurd, bo kiedy nie ma nikogo z domowników w trakcie planowanych odczytów, to i tak dzwonię do wodociągów i podaję stan wodomierza. Dlaczego mam więc płacić za usługę, której tak naprawdę nie ma - zastanawia się pani Liliana, mieszkanka Dąbrowy Górniczej.

- Dla nas emerytów liczy się każdy grosz, a tymczasem cena wody idzie co roku w górę. Z monopolistą trudno jednak walczyć, bo odetnie wodę i na tym się skończy - dodaje Władysław Nowakowski.

Dąbrowskie wodociągi tłumaczą tymczasem, że rozbicie należności na trzy stawki jest zgodne z nowelizacją rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r. Opłata za odczyt i za rozliczenie należności nie jest natomiast nowa, dodatkowa, ale została wyodrębniona z opłaty abonamentowej. A koszty rosną, bo za wysyłkę jednej sztuki faktury według obowiązującej opłaty pocztowej trzeba zapłacić 1,35 zł.

Dyrektor ds. handlowych Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie Górniczej, Mirosław Janicki, przyznaje jednak, że z odczytem wodomierzy czasami jest problem, ale z opłat zrezygnować się nie da. - Teoretycznie moglibyśmy nie stosować opłat za odczyt, ale wtedy wszyscy mieszkańcy sami chcieliby podawać stan licznika telefonicznie. A to jest niemożliwe, bo musimy przynajmniej dwa razy w roku sprawdzić stan wodomierza, czy jest zalegalizowany, czy ma plombę i jakie mamy ewentualne straty w sieci. Takich punktów pomiarowych mamy aż 14 tysięcy - podkreśla. Tego typu problemów nie ma w Sosnowcu, bo tutaj jest tylko jedna opłata abonamentowa, wynosząca od 3,5 zł do 9,13 zł miesięcznie, w zależności od tego, czy jest to opłata zryczałtowana, czy wyliczana na podstawie wodomierza głównego.

Z dodatkowych należności całkowicie zrezygnowało z kolei Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach. Tutaj za odczyty i rozliczenia nie trzeba płacić wcale.


Wysokość stawek zależy od przedsiębiorstwa

W katowickim oddziale Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów usłyszeliśmy, że wysokość i rodzaj stawek opłat dodatkowych stosowanych przez wodociągi jest zależna wyłącznie od nich, a UOKiK nie może rozpatrywać indywidualnych skarg i zażaleń. - Badamy jedynie zasadność wprowadzenia opłaty abonamentowej, jej zgodność z przepisami, sprawdzamy wzorce umów. Jest to opłata za gotowość do dostarczania wody, tak więc z jakich składników będzie się składała, to zależy od przedsiębiorstw - informuje Alicja Kral, dyrektor katowickiej delegatury UOKiK.
Piotr Sobierajski

Napisany przez: Zibar czw, 21 lut 2008 - 08:56

CYTAT
Dyrektor ds. handlowych Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie Górniczej, Mirosław Janicki, przyznaje jednak, że z odczytem wodomierzy czasami jest problem, ale z opłat zrezygnować się nie da.


CYTAT
Tego typu problemów nie ma w Sosnowcu, bo tutaj jest tylko jedna opłata abonamentowa, wynosząca od 3,5 zł do 9,13 zł miesięcznie, w zależności od tego, czy jest to opłata zryczałtowana, czy wyliczana na podstawie wodomierza głównego.

Z dodatkowych należności całkowicie zrezygnowało z kolei Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach. Tutaj za odczyty i rozliczenia nie trzeba płacić wcale.


Te dwa fragmenty jak dla mnie mówią wszystko.
Parafrazując dąbrowskie wodociągi dzielnie walczą z przeciwnościami nie znanymi nigdzie indziej.
Ciekawe dlaczego w DG się nie da, a w takich Gliwicach "sie da". Żenada.

Napisany przez: michu pon, 25 lut 2008 - 17:07

ręce opadają... płacić za usługę, która nie jest wykonywana (odczyt). O ile się orientuję, to robi to pani sprzątająca klatki schodowe i wygląda to najczęściej w ten sposób, że sami mieszkańcy odczytują i dyktuja pani stan liczników lub podaje sie to telefonicznie.

I taki mały paradoks: jak odczytujący w godzinach przredpołudniowych cie nie zastał w domu (bo bezczelnie wtedy jestes w pracy, na uczelni itp..), sam zadzwoń i podaj stan bo jak nie to przywalą ci ryczałt , a za odczyt i tak płacisz....

Opłata za przesłanie faktury? czy rozliczenia wody nie są przynoszone przez tą sama panią?
PWiK szuka bezczelnie kasy w naszych kieszeniach i tyle...

Oj we łbach sie poprzewracało co niektórym......

Napisany przez: :) śro, 09 kwi 2008 - 12:32

CYTAT




Ciepło ratuje prywatyzację komunalną
Magdalena Kozmana 01-04-2008, ostatnia aktualizacja 01-04-2008 04:34

Najwięcej transakcji sprzedaży firm będzie w tym roku w sektorze ciepłowniczym

źródło: Rzeczpospolita
+zobacz więcej

Z ankiety przeprowadzonej przez ”Rzeczpospolitą” wynika, że większość dużych miast nie planuje w tym roku prywatyzacji spółek komunalnych. Nieliczne oferty będą najczęściej dotyczyły mniejszościowych udziałów w firmach niezwiązanych z bezpośrednią działalnością miast. Z naszych informacji wynika, że największe metropolie pozyskają w tym roku z prywatyzacji zaledwie 200 – 300 mln zł.

– Spodziewaliśmy się więcej prywatyzacji w miastach. Jestem jednak przekonany, że sprzedaż miejskich spółek jeszcze ruszy, bo to jest wygodna forma pozyskiwania kapitału dla inwestycji – ocenia Jarosław Zysnarski, prezes firmy doradczej Doradca Consultants, która kilka lat temu prowadziła z Ministerstwem Skarbu Państwa program o prywatyzacji skierowany do gmin.

Inwestorów najbardziej interesują spółki wodociągowe, ciepłownicze i komunikacyjne. W wodociągach od kilku lat nie było żadnej znaczącej transakcji. Powód jest prosty – gminy na modernizację infrastruktury wodno-kanalizacyjnej pozyskują unijne fundusze i nie są zainteresowane prywatyzacją.

Mimo to Bydgoszcz po raz drugi spróbuje prawdopodobnie sprzedać Spółkę Wodną Kapuściska – największą oczyszczalnię ścieków w mieście. W 2007 r. wycofano się z jej prywatyzacji. Problem w tym, że SW Kapuściska procesuje się z Mostostalem Export i inwestor musi się liczyć z wypłaceniem wielomilionowego odszkodowania.

W branży komunikacyjnej ruch prywatyzacyjny może się dopiero zacząć, bo Skarb Państwa zamierza do końca roku pozbyć się udziałów w PKS.

Narzekać nie mogą inwestorzy z sektora ciepłowniczego. Przeciwnie – spodziewają się większej liczby ofert. – Prywatyzacja spółek ciepłowniczych przynosi gminom wymierne korzyści finansowe. A wyzwania inwestycyjne związane z unijnymi normami są gigantyczne – ocenia Zdzisław Olejczyk, prezes Fortum Wrocław.

Miasta, których nie stać na kosztowne modernizacje, prywatyzują ciepłownictwo – przetarg na Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ogłosiła Piła, proces prywatyzacji prowadzi Ostrołęka, zaś Skarb Państwa pozbywa się udziałów w PEC w Legnicy i Dąbrowie Górniczej. – Ofert jest dużo, choć nie tak jak kilka lat temu, kiedy co tydzień ogłaszano nowy przetarg – dodaje Bogusław Regulski, dyrektor Izby Ciepłownictwo Polskie.

Duże miasta w większości już sprywatyzowały spółki ciepłownicze. Wyjątkiem są Warszawa i Kraków, ale one nie będą ich sprzedawały. Jedyną znaczącą transakcją planowaną w stolicy jest sprzedaż udziałów w galerii handlowej Złote Tarasy. Łódź zapowiada pozbycie się mniejszościowych pakietów w dwóch spółkach, Wrocław prywatyzację centrum spa, Opole – Miejskiej Telewizji Opole, zaś Kraków chce sprzedać tylko mniejszościowe udziały w spółkach niezwiązanych bezpośrednio z działalnością miasta.


Sprawdzilem w BIPie i jedynym akcjonariuszem jest Skarb Panstwa.
Orientujecie sie jak to wyglada? Miasto od dawna mysli o prywatyzacji, myslalem ze nalezy wiec do miasta, a nie do Skarbu Panstwa. Czy miasto z tej prywatyzacji bedzie mialo te wplywy?

Napisany przez: bzenek śro, 09 kwi 2008 - 16:51

CYTAT(:) @ śro, 09 kwi 2008 - 12:32) *
Orientujecie sie jak to wyglada? Miasto od dawna mysli o prywatyzacji, myslalem ze nalezy wiec do miasta, a nie do Skarbu Panstwa. Czy miasto z tej prywatyzacji bedzie mialo te wplywy?

Miasto było raczej zwolennikiem komunalizacji. A wpływów do budżetu miasta to bym się raczej nie spodziewał. Bo niby z jakiej racji ? Prędzej nam to zaowocuje szybszym wzrostem stawek za CO dla wszystkich smile.gif

Istnieje też pewien marny scenariusz. PEC może być przejęty za zupełną darmochę przez Tauron. Pogarszająca się sytuacja w Południowym Koncernie Energetycznym powoduje, że być albo nie być Tauronu jest wchłonięcie wszystkiego co ma jakikolwiek związek z energetyką.

Jeśli nowy zarząd Tauronu będzie miał chody w Warszawie to zamiast prywatyzacji będzie zamiana państwowego monopolu na jeszcze bardziej państwowy i monopolistyczny monopol. smile.gif

Napisany przez: michu czw, 10 kwi 2008 - 15:41

dokładnie, jak Skarb Państwa jest właścicielem to nie ma podstaw do tego żeby kasę ze sprzedaży dostała Dąbrowa,

Napisany przez: :) pią, 11 kwi 2008 - 13:22

no wlasnie, to powiedzcie dlaczego o tych wplywach dyskutowano? Zdziwilem sie gdy zobaczylem ten Skarb Panstwa

Napisany przez: bzenek pią, 11 kwi 2008 - 15:38

CYTAT(:) @ pią, 11 kwi 2008 - 13:22) *
no wlasnie, to powiedzcie dlaczego o tych wplywach dyskutowano? Zdziwilem sie gdy zobaczylem ten Skarb Panstwa

A to my już nie wiemy co Ty tam słyszałeś smile.gif

Może PEC jest zadłużony w gminach i oczekujemy od przyszłego inwestora spłaty. Może ktoś rozważał pomysł na komunalizację, a potem na prywatyzację dokonaną przez gminy ?

Pomysłów-niewypałów mieliśmy w III i IV RP całkiem sporo. Np. "komercjalizacja w celu innym niż prywatyzacja" czy pula akcji pracowniczych. Więc może w DG pojawiła się komunalizacja w celu prywatyzacji ?


Napisany przez: :) sob, 29 lis 2008 - 23:30

CYTAT


Z kranów płynie jeszcze droższa woda
wczoraj

Od 1 stycznia przyszłego roku mieszkańcy będą musieli zapłacić więcej za wodę i odprowadzane ścieki.

Decyzja o nowych stawkach, zaproponowanych przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z.o.o., zapadła w środę podczas sesji rady miejskiej w Dąbrowie Górniczej. Za ich przyjęciem głosowało 13 radnych, 10 było przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.

Cena za metr sześcienny wody netto wzrosła z 4,27 zł do 4,65 (4,98 z VAT), a za odprowadzenie ścieków z 3,74 zł do 4,63 zł (4,95 z VAT).

Podwyżki są dość znaczne, bo dotychczas miasto dopłacało 20 gr do każdego kubika wody i 60 gr do kubika ścieków. W ubiegłym roku przeznaczyło na ten cel 3 mln 320 tys. zł. Tych dopłat teraz nie będzie. Prezydent Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Podraza, zadeklarował jednak, że będzie szukał w przyszłorocznym budżecie funduszy na dalsze dopłaty. Na razie jest mowa o około 1,9 mln zł.

- Te kolejne podwyżki są spowodowane wzrostem cen i opłat za usługi zewnętrzne świadczone dla PWiK, między innymi wzrostem kosztów energii o około 15 procent, czy ceną zakupu wody od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego - drożej o około 16 procent - wyjaśnia Bartosz Matylewicz z UM w Dąbrowie Górniczej.

W innych miastach opłaty te są niższe. W Sosnowcu mieszkańcy płacą netto za metr sześcienny wody 3,56 zł, a za metr sześcienny ścieków - 4.70 zł. W Katowicach opłaty wynoszą odpowiednio (brutto) 4,42 zł i 3,46 zł. W tych miastach ewentualne podwyżki są dopiero kalkulowane.
Piotr Sobierajski

Napisany przez: :) wto, 16 gru 2008 - 22:35

CYTAT
www.dabrowa-gornicza.pl

Prezydent Miasta Dąbrowa Górnicza
(...)
zaprasza do rokowań
zainteresowanych zakupem 88 537 udziałów
Gminy Dąbrowa Górnicza w Spółce pod firmą:
ELEKTROCIEPŁOWNIA EC NOWA
SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Z SIEDZIBĄ W DĄBROWIE GÓRNICZEJ
Al. Józefa Piłsudskiego 92, 41-308 Dąbrowa Górnicza
stanowiących 14,89 procent kapitału zakładowego Spółki
o wartości nominalnej jednego udziału równej 500,00 zł
Podstawowym przedmiotem działalności Spółki jest dostarczanie nośników energii do urządzeń technologicznych ArcelorMittal Poland S.A. (dawna Huta „Katowice”): dmuchu wielkopiecowego, tj. sprężonego powietrza wzbogaconego tlenem; energii elektrycznej; pary technologicznej; ciepła w wodzie gorącej przeznaczonego do ogrzewania budynków; wody zdemineralizowanej, odgazowanej i podgrzanej; wody zmiękczonej odgazowanej i podgrzanej; ciepłej wody użytkowej uzyskanej z podgrzania wody pitnej.
Wszystkim odpowiednio umocowanym lub upoważnionym przedstawicielom zainteresowanych stron, którzy po zgłoszeniu się do Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej, Wydział Nadzoru Właścicielskiego i Kontroli Wewnętrznej, ul. Graniczna 21, 41-300 Dąbrowa Górnicza, w dniach roboczych w godz. 900 – 1400, od dnia publikacji niniejszego zaproszenia do rokowań, po przedstawieniu aktualnych dokumentów korporacyjnych i podpisanego przez odpowiednio umocowanych przedstawicieli Potencjalnego Inwestora zobowiązania do dochowania poufności, zostanie udostępnione „Memorandum informacyjne o Spółce” zawierające informacje o jej sytuacji prawnej i ekonomiczno-finansowej oraz „Zasady i ramowy harmonogram procesu udostępniania przez Gminę Dąbrowa Górnicza udziałów w Spółce Elektrociepłownia EC Nowa Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej – I etap” wraz z informacją o strukturze odpowiedzi na publicznie ogłoszone zaproszenie do rokowań.
Osobą odpowiedzialną za przyjmowanie zgłoszeń jest Anna Januszkiewicz, pok. 413, tel. (0-32) 295 68 81, fax (0-32) 295 96 58.

Przedmiotem rokowań będzie cena za 1 udział
Termin składania pisemnych odpowiedzi na publiczne zaproszenie do rokowań w sprawie nabycia całego pakietu udziałów Spółki upływa w dniu 30.06.2009r. o godz. 1200.
(...)

Napisany przez: bzenek wto, 16 gru 2008 - 23:08

No ciekawe ile pan Lakshmi Narayan Mittal byłby skłonny dać za udziały, które w dość umiarkowany sposób zmieniają jego sytuację wśród akcjonariuszy ? conf (13).gif

CYTAT
Struktura udziałów w EC Nowa
Skarb Państwa ~ 42,1 %
ENION GRUPA TAURON S.A. ~ 41,9 %
Gmina Dąbrowa Górnicza ~ 14,9 %
ArcelorMittal Poland S.A. ~ 0,8 %
ArcelorMittal Service Group ~ 0,3 %

Napisany przez: BARES nie, 21 gru 2008 - 23:17

CYTAT
http://www.interia.pl/
Mętna woda w Dąbrowie Górniczej

RMF

Niedziela, 21 grudnia (15:47)

Kilka tysięcy mieszkańców Dąbrowy Górniczej ma problemy z wodą. Jak informują słuchacze RMF FM, woda w kranach jest brudna i mętna. Miejscowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji tłumaczy, że winny jest brak prądu w Stacji Uzdatniania Wody w Łazach.

- Można skorzystać z tej wody do celów sanitarnych, można po przegotowaniu ją pić - przekonuje w rozmowie z dziennikarką RMF FM Mirosław Janicki z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Część mieszkańców Dąbrowy Górniczej musi jednak korzystać z wody, dowożonej beczkowozami.


Napisany przez: Kamil_ pon, 22 gru 2008 - 11:57

XXIw. ludzie latają w kosmos, a ja 2 dzień nie mam wody w kranie...parodia smile2.gif

Napisany przez: bzenek pon, 22 gru 2008 - 14:58

CYTAT(Kamil_ @ pon, 22 gru 2008 - 13:57) *
XXIw. ludzie latają w kosmos, a ja 2 dzień nie mam wody w kranie...parodia smile2.gif

Pociesz się, że niektórzy z tego kosmosu już nie wracają, a Ty masz spore szanse przetrwać. fnd (8).gif

Napisany przez: kwintosz pon, 22 gru 2008 - 22:55

Dla nich brązowy żur to jest mętna woda, czy może coś u mnie na oś. Mickiewicza jakaś inna woda płynęła??

Napisany przez: Dave wto, 23 gru 2008 - 21:54

U mnie na Dąbrowskiego też płynęła "herbata"!

Napisany przez: Master wto, 23 gru 2008 - 22:01

No u mnie w miare dobra , ale lekki odcień był wink.gif

Napisany przez: REALny czw, 29 sty 2009 - 13:29

Śląskie: tysiące osób pozbawione ogrzewania
W Będzinie, na Śląsku, 4,5 tysiąca mieszkańców pozbawionych jest ogrzewania i ciepłej wody.
Jak poinformował Mateusz Bluszcz z Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Dąbrowie Górniczej, jest to spowodowane awarią sieci ciepłowniczej.

Chodzi o rozszczelnienie jednego z rurociągów.

Awaria powinna zostać usunięta do godziny 20.


źródło: www.onet.pl - http://wiadomosci.onet.pl/2699,1906496,slaskie_tysiace_osob_pozbawione_ogrzewania,wydarzenie_lokalne.html

Napisany przez: bzenek czw, 29 sty 2009 - 16:39

CYTAT(REALny @ czw, 29 sty 2009 - 15:29) *
Śląskie: tysiące osób pozbawione ogrzewania


Dość ciekawa wiadomość na temat wodociągów i kanalizacji. Ale to raczej na forum Będzina będzie: http://www.bedzin-forum.pl smile.gif

Napisany przez: Dave pon, 02 lut 2009 - 11:10

[uparcie się czepia] ...w Będzinie na Śląsku...[uparcie się czepia]... angry.gif

Napisany przez: szer sob, 15 sie 2009 - 18:27

CYTAT
Tauron Polska Energia SA stał się większościowym właścicielem PEC Dąbrowa Górnicza i EC Nowa w Dąbrowie Górniczej. Przejęcie tych spółek ciepłowniczych katowicka grupa energetyczna założyła w strategii korporacyjnej, która została przyjęta pod koniec 2008 roku.

29 lipca br. Minister Skarbu Państwa - jako 100-procentowy akcjonariusz spółki Tauron Polska Energia SA - podwyższył jej kapitał o niemal 300 mln zł poprzez wniesienie 85 proc. akcji Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Dąbrowie Górniczej SA oraz 42,1 proc. udziałów Elektrociepłowni EC Nowa Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej. Wcześniej Tauron posiadał mniejszościowe udziały w EC Nowa (41,9 proc.).

31 lipca br. nastąpiło formalne przeniesienie prawa własności akcji PEC Dąbrowa Górnicza i udziałów EC Nowa na Tauron Polska Energia, tym samym katowicki holiding stał się właścicielem 85 proc. akcji PEC i 84 proc. udziałów EC Nowa.

Podstawowym przedmiotem działalności PEC w Dąbrowie Górniczej jest dystrybucja, dostawa ciepła (pary wodnej i gorącej wody) oraz produkcja ciepła dla odbiorców na terenie kilkunastu gmin Śląska i Zagłębia.

Elektrociepłownia EC Nowa w Dąbrowie Górniczej produkuje tzw. dmuch wielkopiecowy, sprężone powietrze, energię elektryczną, parę technologiczną, ciepło grzewcze, ciepłą wodę, wodę zdemineralizowaną, zmiękczoną oraz obiegową - głównie dla ArcelorMittal.

- Przejęcia te są zgodne z naszą strategią korporacyjną na lata 2008-2012 z perspektywą do roku 2020 oraz strategią dla sektora ciepłowniczego na Śląsku, która powstała w Ministerstwie Skarbu Państwa w 2007 roku. Dokumenty te zakładają, że rozwój rynku energii cieplnej na Śląsku będzie odbywał się głównie w oparciu o koncentrację istniejącego już w Grupie Tauron potencjału oraz dalsze zintegrowanie podmiotów należących do Skarbu Państwa. Skupienie wytwórców i dystrybutorów ciepła w jednej strukturze pozwala na wzrost wartości tych aktywów, a przede wszystkim na efektywniejsze prowadzenie działalności – poinformował Dariusz Lubera, prezes Tauron Polska Energia SA.

W skład Grupy Tauron wchodzą już spółki ciepłownicze: PEC Katowice, PEC Tychy, SCE Jaworzno III, Energetyka Cieszyńska, Ekopec Będzin oraz elektrociepłownie: EC Tychy i należące do Południowego Koncernu Energetycznego: ZEC Bielsko-Biała, EC Katowice, Elektrownia II w Jaworznie (część Elektrowni Jaworzno III).

źródło: http://www.tauron-pe.pl/aktualnosci-152.html

Napisany przez: :) pią, 04 gru 2009 - 22:10

CYTAT
Mieszkańcy Dąbrowy dopłacą sobie do wody
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Na ostatniej sesji Rada Miejska podjęła decyzję o wprowadzeniu dopłat za wodę i ścieki. Na pozór prosta decyzja, która ma chronić mieszkańców Dąbrowy Górniczej przed skutkami podwyżek cen wody, wzbudziła jednak sporo emocji wśród radnych. Dla jednych jest to wyraz troski o budżety domowe mieszkańców miasta, dla innych populistyczny zabieg bez ekonomicznego uzasadnienia.

- Mam świadomość, że mieszkańcy miasta odczuliby nowe ceny wody. Dlatego dopłaty są wprowadzane z pełnym rozsądkiem i po przemyśleniach. W projekcie przyszłorocznego budżetu zabezpieczono już na ten cel 1 mln 500 tys.zł. Trudno w tej chwili przewidzieć, jakie będą wpływy do budżetu. Wiele jednak wskazuje na to, że uda się wygospodarować jeszcze ok. miliona złotych na dopłaty za wodę – wyliczał prezydent Zbigniew Podraza.

Nie przekonało to jednak opozycyjnych radnych, którzy kalkulowali zupełnie inaczej.
- Nie powinniśmy dopłacać do wody, tylko pozostawić opłaty na tym samym poziomie, ewentualnie je zmniejszyć. Dopłacanie do wody to tak naprawdę finansowanie prywatnego kapitału Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Moim zdaniem to po prostu populistyczny zabieg – powiedział w rozmowie z sosnowiec.info.pl radny Tomasz Pasek.

Podobnie argumentował radny Grzegorz Jaszczura.
– PWiK to spółka prawa handlowego w dobrej kondycji i w dodatku z niemieckim kapitałem. Moim zdaniem nasze postępowanie powinno iść w innym kierunku. W przeciwnym wypadku zapłacimy za wodę podwójnie. Raz jako mieszkańcy, a drugi raz z budżetu miasta w formie dopłaty. W tej sytuacji dopłacamy do 7 proc. podatku Vat, który zapłaci spółka, tym samym przyczyniamy się do jej wzbogacenia – stwierdził Grzegorz Jaszczura.

Radny Marek Cygroń zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt zmian opłat za wodę.
- Ostatnio rozmawiałam z prezesem PWiK, który stwierdził że mieszkańcy miasta bardzo oszczędzają wodę. Część posuwa się nawet do nielegalnych przyłączy. Okazuje się, że paradoksalnie gdybyśmy zużywali o ok. 20 proc. więcej wody – mogłaby ona być tańsza – powiedział Marek Cygroń.

Robert Koćma, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej, podkreślił, że gdyby miastu faktycznie udało się wygenerować kolejny milion złotych na dopłaty, kwota na nie przeznaczona pokrywałaby się z dywidendą, którą Dąbrowa otrzyma jako udziałowiec PWiK.
- Co prawda spółka generuje zysk, ale planuje także przeznaczyć 7 mln zł na inwestycje i kolejne 18 mln zł na modernizację oczyszczalni ścieków. Dla dobra społeczeństwa należy wprowadzić dopłaty. Natomiast obniżenie cen wody wcale nie wpłynie na zwiększenie jej poboru. Woda to nie alkohol – zauważył Robert Koćma.

Aktualnie cena 1 m sześc. wody dla dąbrowskiego gospodarstwa domowego wynosi 4,65 zł netto, a za odprowadzenie ścieków trzeba zapłacić 4,63 zł netto. Według nowych stawek cena wody wyniesie 4.96 zł netto, natomiast ścieków 5,20 zł netto. Skutki podwyżek zniwelować mają dopłaty w wysokości 0,10 zł do 1 m sześc. wody i 0,30 zł do 1 m sześc. ścieków.

Napisany przez: kwintosz wto, 15 gru 2009 - 22:45

CYTAT
Miasto dopłaci do wody. A podwyżki i tak będą

Około 1,5 mln zł wyłoży budżet Dąbrowy Górniczej na złagodzenie podwyżek cen wody i ścieków. Nie wszystkim mieszkańcom się to podoba. Dąbrowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przedstawiło władzom miasta nowe taryfikatory. Wynika z nich, że od stycznia za wodę i ścieki będzie trzeba zapłacić o około 10 proc. więcej. Żeby ulżyć mieszkańcom, prezydent Zbigniew Podraza złożył wniosek do rady miejskiej, by miasto dopłaciło do rachunków.

Nie wszystkim radnym pomysł prezydenta się spodobał. - Dopłaty i tak nie zniwelują całości podwyżki. Będziemy dokładać do podatku VAT, który zapłaci spółka, a tym samym przyczynimy się do jej wzbogacenia - uważa radny Grzegorz Jaszczura.

Podwyżki nie cieszą mieszkańców Dąbrowy. - Dziwię się, że znów szykują podwyżki, bo dopiero co były. Woda u nas jest droższa niż w Krakowie - denerwuje się Wanda Lorenc z Gołonoga. Na dowód pokazuje rachunek swojej siostry krakowianki. Jej zdaniem pomysł prezydenta spowoduje, że ludzie będą źle mówili o wodociągach, a przecież miasto też ma swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej PWiK. - Mogli nie dopuścić do podwyżek - przekonuje Lorenc.

- Nie mogliśmy - mówi Robert Koćma, pełnomocnik prezydenta i jeden z członków rady nadzorczej PWiK. - Spółka planuje wiele inwestycji i potrzebuje aż 7 mln zł. Jeżeli nie będzie podwyżki, to wcześniej czy później rozlecą nam się rury.

Miasto nie może też zrezygnować z dywidendy, jaką pobiera od PWiK, a taki zabieg - zdaniem niektórych radnych - mógłby pozostawić ceny wody na podobnym co w tym roku poziomie. - Dywidenda trafia do budżetu miasta. Jeśli się jej pozbawimy, nie starczy np. na pensje dla nauczycieli czy na drogi - argumentują urzędnicy.

Według nowych stawek metr sześcienny wody w Dąbrowie będzie kosztował w przyszłym roku 4,96 zł netto, natomiast ścieków 5,20 zł netto. Dopłaty będą wynosiły odpowiednio: 10 gr i 30 gr na metrze.

Milena Nykiel, Gazeta.pl Katowice
www.gazeta.pl

Napisany przez: :) śro, 30 gru 2009 - 11:04

CYTAT




Pół miasta będzie dziś miało zimne grzejniki

Piotr Sobierajski

Dzisiaj 07:42:27 , Aktualizacja dzisiaj 08:26:15
Około 50 tysięcy mieszkańców przez cały dzień będzie sobie musiało dzisiaj radzić bez ciepłej wody. Zimne będą też kaloryfery. To efekt awarii sieci ciepłowniczej, do jakiej doszo w poniedziałek po południu.


Dziś będą naprawiane rury ciepłownicze wzdłuż alei Piłsudskiego (© Fot. Marzena Bugała)
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij »
Pękła jedna z rur, która dostarcza dąbrowianom ciepło z Elektrociepłowni Nowa, ale na szczęście nie trzeba było natychmiast zakręcać kurków. Stanie się to dopiero dziś.

Do awarii doszło przy alei Piłsudskiego, w rejonie skrzyżowania z ulicą Tworzeń. Naprawiana będzie sieć biegnąca nad ziemią, tak więc obejdzie się tym razem bez dodatkowych wykopów.

Wczoraj przez cały dzień trwały przygotowania do tej operacji logistycznej. Liczy się bowiem czas. Dostawa ciepła ma zostać wstrzymana dziś o godzinie 6, a prace, według wstępnych szacunków, ma-ją się zakończyć około godz. 20.

W tym czasie ogrzewania i ciepłej wody nie będzie w mieszkaniach w osiedlach: Kasprzaka, Piłsudskiego, Swobodna, Spisaka, Gołonóg, Łęknice, Mickiewicza, Korczaka, Augustynika, Reden, 1 Maja oraz Adamieckiego.

W trudnej sytuacji znaleźli się przede wszystkim mieszkańcy dzielnic Gołonóg, Reden i Łęknice, które zasilane są ciepłem z Elektrociepłowni Nowa.

- To taka niemiła niespodzianka, ale z dwojga złego dobrze, że do awarii doszło już po świętach. Trzeba się będzie przygotować, ciepło ubrać i mieć nadzieję, że wszystko zakończy się szybko. Bo perspektywa spędzenia sylwestra w zimnych mieszkaniach nie napawa optymizmem - mówi Andrzej Woźniak, mieszkaniec osiedla przy ulicy Kasprzaka. Kłopotów nie mają dąbrowia-nie w centrum miasta oraz na ogromnym osiedlu Mydlice, gdzie ciepło dostarczane jest z Elektrociepłowni Łagisza w Będzinie.

- Problemy wykryliśmy podczas kontroli sieci ciepłowniczej. Nie jest to typowa awaria, niemniej jednak chcemy uporać się z tym kłopotem jak najszybciej. Zdecydowaliśmy się na naprawę i wyłączenie dostaw ciepła w perspektywie prognoz pogody. Te zakładają, że w najbliższych dniach temperatura będzie coraz bardziej spadała poniżej zera, co mogłoby jeszcze bardziej skomplikować sytuację - mówi Piotr Kowalczyk, dyrektor do spraw technicznych Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej SA w Dąbrowie Górniczej.

Podczas naprawy wycięty zostanie kawałek rurociągu, który obecnie jest nieszczelny. W to miejsce trzeba będzie wspawać nowe elementy i zabezpieczyć całą sieć.

- Mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie sprawnie i wieczorem ciepło popłynie do mieszkań. Staramy się zminimalizować skutki awarii, tak więc jesteśmy przygotowani na to, by wspomagać się także dostawami ciepła z alternatywnego źródła, czyli z Elektrociepłowni w Łagiszy - podkreśla Piotr Kowalczyk.

Centrum Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miejskim wczoraj od rana starało się ostrzec wszystkich mieszkańców przed czekającymi ich kłopotami.

- Informacja pojawiła się na stronie internetowej urzędu, przekazujemy ją do osiedlowych administracji i wszystkich lokalnych instytucji. W razie kłopotów jesteśmy przygotowani na szybkie udzielenie pomocy. Na szczęście temperatura nie jest zbyt niska, w szkołach trwa przerwa świąteczna, więc nie było konieczności odwoływania zajęć - mówi Paweł Ujdak z Centrum Zarządzania Kryzysowego w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.


Inni też marzli całą noc

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, 21 i 22 grudnia br., ciepłej wody i gorących kaloryferów nie było także w mieszkaniach około czterech tysięcy czeladzian. Powodem uciążliwości było pęknięcie magistrali ciepłowniczej, a w opałach znaleźli się lokatorzy mieszkań w osiedlu Ogrodowa oraz ulic Musiała i Miasta Auby.

Zimno było też wczoraj w domach w Katowicach w Załężu, w os. Tysiąclecia i Witosa, a także w Chorzowie w Klimzowcu oraz Śródmieściu. Ludzie marzli w ponad 20 tys. mieszkań. To efekt awarii głównej sieci ciepłowniczej, prawdopodobnie spowodowany rozszczelnieniem rurociągu między Chorzowem a Ka-towicami. Awaria była usuwana do późnych godzin nocnych. MANO, LOTA

Napisany przez: :) pon, 22 lut 2010 - 00:00

CYTAT
idabrowa.pl

Sanepid zbadał wodę
Redakcja: Anna Zubko
Dodany: 18.02.2010,

Badania potwierdziły, że woda nadaje się do spożycia.


Po interwencjach mieszkańców dąbrowski sanepid zbadał dziś, 18 lutego wodę płynącą z kranów w centrum miasta i na Redenie. Próbki wody pobrano w trzech miejscach, z trzech mieszkań przy ulicy Orzeszkowej, Korczaka i Mickiewicza.

Jak informuje Grażyna Wieczorek, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Dąbrowie Górniczej woda została przebadana przez sanepid, a uzyskane wyniki potwierdzają informacje podane także w komunikacie dąbrowskich wodociagów.

Woda spełnia wszelkie wymagania określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2007 roku w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.

Wyniki badań fizykochemicznych i organoleptycznych próbek wody pobranych w dniu 18 lutego 2010 r. na terenie miasta Dąbrowa Górnicza dostępne są w załączniku.

Jak informowała wcześniej Aleksandra Konderak, z dąbrowskiego PWiK woda dostarczana ze Stacji Uzdatniania Wody w Będzinie charakteryzuje się innymi własnościami fizyko-chemicznymi takimi jak zapach, smak oraz twardość. Może być wyczuwalny zapach chloru, którego stężenie nie przekracza jednak wartości dopuszczalnych. Woda nadaje się do spożycia przez ludzi i jest systematycznie badana przez laboratoria: Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Dąbrowie Górniczej, GPW w Katowicach oraz Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie Górniczej.


Zmiana ujęcia ma charakter okresowy. O zmianach będziemy informować na bieżąco.


CYTAT


Nowy wodociąg, lepsza woda

PAS

2010-02-19 23:52:14
Zakończyła się gruntowna przebudowa wodociągu w rejonie al. Zagłębia Dąbrowskiego, który został wymieniony na całej długości tej ulicy.
Ostatni etap obejmował wymianę ponad 1,8 km sieci. Inwestycja umożliwiła przerzut wody z ujęć własnych PWiK w rejon ulic: Tysiąclecia, Morcinka i Granicznej. Dostarczana mieszkańcom woda będzie pochodziła ze studni głębinowej w dzielnicy Ujejsce. Nie wymaga uzdatniania. Pobierana jest z czterech studni o głębokości od 55 do ponad 150 metrów.


W DG mamy wode z wielu ujec. U mnie zawsze byla bardzo twarda (wskazuje na glebinowa), ale poza tym podobno jest bardzo dobra. Ostatnio niestety tez wyczuwam chlor i oby to bylo przejsciowe.

Napisany przez: syzio śro, 24 lut 2010 - 11:56

Ja zaopatrzyłem się ostatnio w filtr dzbankowy, ponieważ woda ma tak intensywny smak i zapach chloru, że nie da jej się pić.

Napisany przez: Sebastian22 śro, 24 lut 2010 - 17:58

CYTAT(syzio @ śro, 24 lut 2010 - 11:56) *
Ja zaopatrzyłem się ostatnio w filtr dzbankowy, ponieważ woda ma tak intensywny smak i zapach chloru, że nie da jej się pić.

u mnie też zauważyłem że podczas kąpieli bardziej czuć chlor....

Napisany przez: bea1120 czw, 25 lut 2010 - 08:27

ja dostałam uczulenia sad.gif
chyba w Przemszy zacznę się kąpać, albo zaczekam na deszcze

Napisany przez: :) nie, 28 lut 2010 - 19:30

CYTAT


Woda tylko z butelki?

Anna Polewiak

2010-02-26 00:35:20

Mieszkańcy śródmieścia wody płynącej z kranu starają się używać przede wszystkim do mycia. Na jej picie decydują się nieliczni.

Mieszkańcy centrum i Redenu piją wodę kupowaną w plastikowych opakowaniach. Wolą taszczyć ciężkie baniaki i butle niż korzystać z bieżącej wody. Ta śmierdzi bowiem od niedawna chlorem i psuje smak herbaty czy zupy. Dlaczego tak się dzieje? Bo zmieniono ujęcie, z którego płynie do mieszkań. Jest jednak szansa na korzystne zmiany.


- Ta woda ma paskudny zapach. W niedzielę dzieci odmówiły zjedzenia rosołu. Myślałam, że wybrzydzają, bo jestem trochę podziębiona i początkowo nie wyczułam zmian. Ale rzeczywiście coś jest nie tak. Nie tylko śmierdzi chemią, ale i smak jest dziwny. Herbata czy kawa zaparzona na tej wodzie smakują ohydnie. Po doświadczeniach z rosołem kupujemy wodę w baniakach. Podobnie czynią nasi sąsiedzi. To jednak kosztuje. Poza tym płacimy ciężkie pieniądze za wodę - mówi Bogusława Grabowska, mieszkanka Redenu.

Zastrzeżenia nie dotyczą tylko zapachu. - Często chodzę do mojej mamy i tam woda ma nie tylko zmieniony zapach, ale okresowo robi się mętna. Płynie z kranu biaława - przyznaje Lidia Gniady.

Dąbrowski sanepid po interwencjach mieszkańców 18 lutego przebadał wodę płynącą z kranów w centrum miasta i dzielnicy Reden. Próbki pobrano w trzech miejscach, z mieszkań przy ulicy Orzeszkowej, Korczaka i Mickiewicza. Badania potwierdziły, że woda nadaje się do spożycia i spełnia wszelkie wymagania określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2007 roku w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.

Z kolei dąbrowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (dostawca wody) wydało oświadczenie, z którego wynika, że przyczyną całego zamieszania jest zmiana ujęcia, dokonana przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach.

- GPW od stycznia tego roku zmieniło źródło zasilania wody z ujęcia w Łazach Błędowskich, na ujęcie wody SUW Będzin. Z tego źródła zasilane jest Centrum i Reden. Woda dostarczana z Będzina charakteryzuje się innymi własnościami fizyko-chemicznymi takimi jak zapach, smak oraz twardość. Może być wyczuwalny zapach chloru, którego stężenie nie przekracza wartości dopuszczalnych. Woda spełnia wszelkie wymagania w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi i jest systematycznie badana przez laboratoria Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Dąbrowie Górniczej, GPW w Katowicach oraz naszego przedsiębiorstwa - informuje Mirosław Janicki, dyrektor ds. handlowych w PWiK.

Zmiany ujęcia podyktowane były modernizacją magistrali wodociągowej, doprowadzającej wodę ze stacji uzdatniania w Łazach. - Woda ze stacji w Będzinie jest wodą o znacznie niższej twardości niż z ujęcia w Łazach, stąd też może mieć nieznacznie inne walory smakowe. Jest znacznie bardziej przyjazna dla sprzętu AGD. Nie osadza się kamień - zapewnia Sylwester Czop z Biura Współpracy i Kontaktów Zewnętrznych Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Dąbrowskie PWiK zwróciło się już do GPW o powrót do poprzedniego ujęcia.

- Mieszkańcy Dąbrowy przywykli do wody o wysokich walorach smakowych, praktycznie bez zapachu. Wprowadzenie wody powierzchniowej o wyczuwalnym zapachu chloru spowodowało liczne interwencje. Po negocjacjach GPW rozpoczęło przekierowanie sieci magistralnej. Prace zmierzają do przywrócenia poprzedniego zasilania i powinny się zakończyć do połowy marca - informuje dyrektor Janicki.

Potwierdza to GPW. - Przywrócenie dostaw wody z kierunku SUW Łazy będzie możliwe po zakończeniu prac modernizacyjnych - mówi Sylwester Czop.

Napisany przez: Leszek śro, 18 sie 2010 - 21:07

W Gołonogu wymieniają odcinek wodociągu (w okolicy 11 Listopada) - zgodnie z informacją na stronie PWiK wody ma nie być w godzinach 8-18 przez trzy dni od dziś. Szkoda tylko, że jest 21, a wody dalej nie ma sad.gif
W dodatku dodzwonić się do nich nie da, non stop zajęte...

Edit: właśnie się dodzwoniłem, z powodu jakichś problemów z wykopem włączenie wody nastąpi po 22. Forum ma magiczną moc, wystarczyło się pożalić i od razu udało mi się dodzwonić biggrin.gif

Napisany przez: mawwm śro, 18 sie 2010 - 22:20

a wody nadal nie ma, dyspozytor zapewniał mnie, że ok 20:30 będzie
problem jest szerszy, na ul. Kasprzaka (Stary Gołonóg) nie było zawiadomień, że będą przerwy w dostawach (na stronie internetowej wodociągów również), a H2O raczej niezbędne do życia, co robić? chce mi się wykąpielować (pić mam co wink.gif ) a jak piję to wydalam, a czym mam popłukać konchę sanitarną?


Napisany przez: Leszek czw, 19 sie 2010 - 00:12

U mnie też jeszcze nie ma sad.gif Faktycznie macie pecha, u nas w okolicy chociaż beczkowóz był po południu...

Północ minęła no i w końcu jest - jutro podobno ma być lepiej, bo mają wyłączać na krótsze okresy (a nie 8-18).

Napisany przez: marcin.p nie, 17 paź 2010 - 11:19

W Gołonogu wczoraj do 17 nie było wody, dzisiaj też nie ma. Podobno jakaś awaria, taką informację uzyskałem pod 994, zresztą kopia coś przy skrzyżowaniu Piłsudskiego / 1000-lecia. Ciekawi mnie tylko dlaczego nie podstawili beczkowozów? Dlaczego wczoraj nie pracowali do całkowitego usunięcia awarii? Zresztą wczoraj widziałem jak oni "pracują": stało kilku mężczyzn przy koparce, paliło fajki i opowiadali sobie dowcipy. A dniówka, jeszcze pewnie nadgodziny bo sobota, leci.

Napisany przez: KacperskiDGG nie, 17 paź 2010 - 13:38

CYTAT(marcin.p @ nie, 17 paź 2010 - 11:19) *
(...) Ciekawi mnie tylko dlaczego nie podstawili beczkowozów? (...)

Beczkowóz stał wczoraj przy ul. Dzieci Wrześni, dzisiaj też słyszałem jak trąbił, tylko nie wiem gdzie stoi/stał.

Napisany przez: marcin.p nie, 17 paź 2010 - 14:15

Ciekaw jestem gdzie i kiedy trąbił. Mieszkam obok dzieci wrześni a beczkowozu nie widziałem ani nie słyszałem!

Napisany przez: KacperskiDGG nie, 17 paź 2010 - 17:36

CYTAT(marcin.p @ nie, 17 paź 2010 - 14:15) *
Ciekaw jestem gdzie i kiedy trąbił. Mieszkam obok dzieci wrześni a beczkowozu nie widziałem ani nie słyszałem!

Wczoraj stał za Mexico, dzisiaj go nie widziałem tylko słyszałem ok. 11:30, mniej więcej z tej samej strony.

Napisany przez: :) pon, 08 lis 2010 - 21:55

CYTAT
idabrowa.pl

Dbają o jakość wody
Redakcja: Ewa Adamczyk

Dąbrowskie wodociągi regularnie czyszczą sieć. przesyłową. Dzięki temu z kranów płynie woda o lepszej jakości.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej w celu poprawy jakości wody systematycznie wykonuje hydropneumatyczne czyszczenie sieci wodociągowej mieszaniną wody i sprężonego powietrza. Metoda ta bardzo skutecznie usuwa występujące w rurach osady żelaza i manganu, które wprawdzie nie są szkodliwe dla zdrowia, jednak powodują zmętnienie wody i rdzawą barwę.

- W wyniku procesu starzenia się wodociągów następują zmiany chropowatości rur oraz zmniejszenie średnic wewnętrznych, co w konsekwencji objawia się spadkiem przepustowości sieci oraz odkładaniem się osadów w rurach. Jednym z czynników wpływających na intensywność przebiegu tych zjawisk to wydzielane rozpuszczonych w wodzie związków wapnia i żelaza – mówi Aleksandra Konderak - zastępca Kierownika Działu Eksploatacji Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej.

Na proces ten ma także wpływ spadek prędkości przepływu wody w rurociągach wynikających z ponad trzykrotnego zmniejszenia zużycia wody przez mieszkańców w stosunku do stanu z początku lat 90-tych. Dobowe zużycie wody wówczas wynosiło 290 litrów na osobę, a obecnie wynosi tylko 83 litry. Na skutek unoszenia się osadów i zawiesin, szczególnie przy zmianie natężenia i kierunku przepływu lub wahań ciśnienia wody w sieci pogarsza się jakość wody – dodaje Aleksandra Konderak.

Proces czyszczenia wodociągów polega na intensywnym i gwałtownym przepływie wody przez wodociąg z równoczesnym zastosowaniem sprężonego powietrza. Mieszanina przybiera postać „korków” wody i baniek powietrznych uderzających o ścianki rury, czego rezultatem jest odrywanie od ścian zalegających w rurach osadów i ich unoszenie.



- Czyszczenie sieci wodociągowej ma wiele zalet. Przede wszystkim usuwa osady, przyczyniając się do uzyskania dużej stabilności jakości wody. Zachowuje w nienaruszonym stanie rury oraz ogranicza ilość płukań sieci po czyszczeniu, a tym samym zużycie wody na ten cel – wylicza Aleksandra Konderak.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. systematycznie wykonuje czyszczenie sieci wodociągowej na terenie Dąbrowy Górniczej.



W latach 2007 - 2009 została wyczyszczona sieć o łącznej długości 118 km. W roku 2010 wyczyszczono rekordową długość 50 km. Łączny koszt tego przedsięwzięcia wraz z wymianą zasuw i hydrantów to 530 tys. zł.

Napisany przez: :) wto, 07 gru 2010 - 15:40

CYTAT
07.12.2010, Dąbrowa Górnicza
Dąbrowskie wodociągi zostaną ukarane?
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Dąbrowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ma zapłacić ponad 24,5 tys. zł kary za praktyki ograniczające konkurencję i nadużywanie pozycji na lokalnym rynku zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków – orzekł Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Tym samym oddalone zostało odwołanie PWiK na decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który dopatrzył się w działalności dąbrowskich wodociągów nieprawidłowości względem przepisów antymonopolowych.

Zarzuty dotyczyły niekorzystnych i uciążliwych dla odbiorców wody zapisów w umowach z PWiK. W przypadku uszkodzenia wodomierza lub dokonania samowolnych zmian w instalacji wodnokanalizacyjnej, zakład wodociągowy zastrzegał sobie prawo do wyliczeń pobranej wody na podstawie maksymalnej ilości, która mogła przepłynąć w okresie od ostatniego odczytu wodomierza.

Zastrzeżenia UOKiK dotyczyły także wzorów umów dla odbiorców posiadających wodomierz do pomiaru wody zużywanej do podlewania ogrodu.

Naruszenie przez PWiK Dąbrowa Górnicza przepisów ustawy antymonopolowej nie miało charakteru rozmyślnego, lecz było efektem niedołożenia staranności, jakiej należałoby oczekiwać od profesjonalnego i doświadczonego uczestnika obrotu rynkowego – czytamy w uzasadnieniu decyzji UOKiK.

Z argumentami sądu i organu antymonopolowego nie zgadzają się przedstawiciele dąbrowskiej spółki, zapowiadając odwołanie. - Sprawa toczy się już drugi rok. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów chciałby chyba, żebyśmy do umowy dołączali wszystkie ministerialne rozporządzenia i cały kodeks cywilny. Są to przecież akty powszechnie dostępne. Wycofaliśmy już z wzorów umów zapisy, co do których były zastrzeżenia. Naszym obowiązkiem jest dbać o jakość usług dla wszystkich klientów. Nie możemy pozwolić sobie np. na samowolne zmiany w instalacji, które prowadziłyby do spadku ciśnienia, a nawet braku wody u pozostałych użytkowników. Jeszcze się nie zdarzyło, by decyzja organu antymonopolowego została podważona przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mamy jednak nadzieję, że przypadek Dąbrowy Górniczej będzie pierwszy – powiedział w rozmowie z sosnowiec.info.pl Mirosław Janicki, dyrektor ds.handlowych PWiK.

Gmina Dąbrowa Górnicza posiada 52,3 proc. udziału w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Przewodniczącym Rady Nadzorczej spółki jest Robert Koćma, pełnomocnik prezydenta miasta.

Napisany przez: :) wto, 28 gru 2010 - 19:22

CYTAT
Droższa woda
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Nikogo już chyba nie dziwią noworoczne podwyżki. Przywykliśmy do tego, że tuż po hucznej, sylwestrowej zabawie napływają do nas informacje o nowych taryfach, podwyższonych cennikach czy zmienionych opłatach. Nie inaczej będzie 1 stycznia 2011 roku w Dąbrowie Górniczej.

Tego dnia zaczną obowiązywać wyższe o 10 proc. w stosunku do 2010 roku, taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Zgodnie z cennikiem metr sześcienny wody w gospodarstwach domowych kosztować będzie 5,47 zł netto (tj. 5,91 zł brutto). Za ścieki trzeba będzie zapłacić 5,73 zł netto (6,19 zł brutto).

Wzrost cen wody w Dabrowie Górniczej to już niemal noworoczna tradycja. Co roku poprzedzała ją burzliwa dyskusja radnych i prezydenta. REKLAMA


Kompleksowo debatowano także nad dopłatami do dopiero co podniesionych cen, które miały złagodzić przeciętnemu mieszkańcowi skutki podwyżki.

W tym roku było jednak inaczej. Nowe taryfy dąbrowskich wodociągów wejdą w życie od stycznia bez zgody lokalnego samorządu. Stało się tak dlatego, że Rada Miejska w związku z końcem jednej, a początkiem następnej kadencji nie podjęła, w ustawowo określonym terminie uchwały o zatwierdzeniu taryf bądź odmowie ich zatwierdzenia. – Na wzrost cen wody wpływ mają m.in. podwyżka podatku Vat (z 7 do 8 proc. - przyp. red.) oraz zmiana rozliczenia amortyzacji, której zarządał niemiecki udziałowiec – wyjaśniał podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, Paweł Gocyła, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.

Władze miasta nie zamierzają rezygnować z dopłat do każdego metra sześciennego wody i ścieków w dąbrowskich gospodarstwach domowych. Początkowo miały one zachować ubiegłoroczny poziom, czyli 0,20 zł netto do metra sześc. wody i 0,50 zł netto do metra sześc. ścieków. Ostatecznie prezydent Gocyła zadeklarował, że podczas środowej sesji złoży autopoprawkę do projektu uchwały o dopłatach, która podniesie o 5 gr dopłatę do wody.

Szacuje się, że na ten cel gmina przeznaczy około 2,55 mln zł pochodzących z dywidendy od udziałów w dąbrowskim przedsiębiorstwie wodociągowym.
Ceny wody w pozostałych miastach regionu:

Będzin
Podczas ostatniej sesji poprzedniej kandencji radni podjęli decyzję o przedłużeniu czasu obowiązywania cen wody i ścieków z 2010 r. na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2011 r. Mieszkańcy Będzina nie unikną jednak podwyżki podatku Vat.
Cena wody: 4,68 zł netto (5,05 zł brutto) / m sześc.
Cena ścieków: 5,58 zł netto (6,03 zł brutto) / m sześc.

Czeladź:
W związku z podwyżką podatku Vat zmianie uległa taryfa Zakładu Inżynierii Komunalnej sp. zo.o., zaopatrującego w wodę mieszkańców Czeladzi.
Cena wody: 4,42 zł netto (4,77 zł brutto) / m sześc.
Cena za odprowadzane ścieki: 7,86 zł netto (8,49 zł brutto) / m sześc.
Taryfa obowiązuje do 30 czerwca 2011 r.
Nie zmieniły się stawki dopłat gminy, które czeladzcy radni uchwalili w maju br. Wynoszą one: 0,67 zł do m sześc. dla wody i 0,13 do m sześc. dla ścieków.

Sosnowiec:
W okresie od 1 maja 2010 r. do 30 kwietnia 2011 r. poziom cen wody i ścieków w Sosnowcu miał pozostać bez zmian. Ostecznie zdecydowano się jednak na podwyżkę rzędu 1,1 proc. Mówiło się, że był to sposób na odparcie zarzutów, że niezmienna cena wody to element prezydenckiej kampani wyborczej.
Cena wody: 4,15 zł netto (4,48 zł brutto) / m sześc.
Cena ścieków: 4,70 zł netto (5,08 zł brutto) / m sześc.

Napisany przez: xMarcinx wto, 28 gru 2010 - 22:05

No chyba oni... śmierdzieć będziemy WSZYSCY!

Napisany przez: bzenek czw, 30 gru 2010 - 19:00

CYTAT(:) @ wto, 28 gru 2010 - 21:22) *
Nowe taryfy dąbrowskich wodociągów wejdą w życie od stycznia bez zgody lokalnego samorządu. Stało się tak dlatego, że Rada Miejska w związku z końcem jednej, a początkiem następnej kadencji nie podjęła, w ustawowo określonym terminie uchwały o zatwierdzeniu taryf bądź odmowie ich zatwierdzenia.

Taa... bez zgody. Jakoś nie wierzę w takie bajki smile.gif

Przecież to zakulisowe dogadanie się Podrazy z wodociągami. Miasto uda, że nie widzi 10% podwyżki, a wodociągi dołożą się do "gospodarki wodno-ściekowej".

Swoją drogą to była prawdziwa bomba dla ewentualnego prezydenta Stachowicza. Tyle się naobiecywał tańszej wody, a tu bach - 10% do góry. biggrin.gif

Napisany przez: qDoG pią, 07 sty 2011 - 23:02

Droższa woda
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl
...
Na wzrost cen wody wpływ mają m.in. podwyżka podatku Vat (z 7 do 8 proc. - przyp. red.) oraz zmiana rozliczenia amortyzacji, której zarządał niemiecki udziałowiec – wyjaśniał podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, Paweł Gocyła, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.

...

Swoją drogą ciekawe "zarządzał niemiecki udziałowiec", jak to mniejszościowy udziałowiec może żądać dry.gif
rwe ma w wodociągach 34% akcji, w dwuosobowym zarządzie pół na pół 50% a w podziale zysku 51%! (34% akcji uprzywilejowanych przy podziale zysku 1:1,5) o ile dobrze pamiętam kiedysiejsze dyskusje. Żyć nie umierać i jeszcze żądać aby kasa wpływała to większy będzie przelew za zachodnia granicę. CZY KIEDYŚ znajdzie się jeden odwazny, któremu w sercu lezy DG i jego mieszkańcy i werszcie upubliczni umowę prywatyzacyjna wodociągów?? - pytanie retoryczne angry.gif
Czy zacznie sie dyskusja i próba wyjścia z beznadziejnej sytuacji czy w dalszym ciągu będziemy nabijać kasę głównie Niemcom. O ile słuchy chodzą dobre to w umowie jest i tak z góry narzucona kwota zysku za dany rok więc jak radni nie dopasują taryfy to i tak miasto musi dopłacić daninę ze swojej (naszej) kasy. Tylko po co to mieszkańcom DG? Kiedyś padały takie liczby że woda/ścieki mogła by być tańsza o 2-3zł gdyby nie zarabianie na zysk.
Z drugiej strony czy ktoś się orientuje czy na dopłaty do wody/ścieków miasto przeznacza całą swoją dywidendę? Bo jeżeli nie a część idzie gdzie indziej to nic innego jak ukryta forma opodatkowania mieszkańców i zarabianie na nich, a do już zakrawa na dym...e z dwóch stron i dla Niemca i dla Urzędasa tylko dlaczego z naszych biednych kieszeni mellow.gif
A ponoć w umowie były zapisy o pewnych działaniach, które Niemcy mieli podjąć w ramach tej umowy i tu ciszaaaaaaaaaaa, echooooooooo czy są jakieś efekty? No chyba że uznamy że np. promują zapisy umowne naruszające ustawę antymonopolową, że potencjalnego klienta traktują jako złodzieja, tylko odwołanie od decyzji UOKiK przepadło i trza płacić dwadzieścia parę klocków kary [cyt. Zarzuty dotyczyły niekorzystnych i uciążliwych dla odbiorców wody zapisów w umowach z PWiK. W przypadku uszkodzenia wodomierza lub dokonania samowolnych zmian w instalacji wodnokanalizacyjnej, zakład wodociągowy zastrzegał sobie prawo do wyliczeń pobranej wody na podstawie maksymalnej ilości, która mogła przepłynąć w okresie od ostatniego odczytu wodomierza.
Zastrzeżenia UOKiK dotyczyły także wzorów umów dla odbiorców posiadających wodomierz do pomiaru wody zużywanej do podlewania ogrodu. . Ciekawe czy kogoś obciążą za taka wpadkę z zapisami umownymi a może odpisac karę z dywidendy ? laugh.gif cyt. Naruszenie przez PWiK Dąbrowa Górnicza przepisów ustawy antymonopolowej nie miało charakteru rozmyślnego, lecz było efektem niedołożenia staranności, jakiej należałoby oczekiwać od profesjonalnego i doświadczonego uczestnika obrotu rynkowego – czytamy w uzasadnieniu decyzji UOKiK. laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif
I tak końcem cena woda/ścieki wzrasta o ponad 1zł a dopłata miasta wg. autopoprawki wicka o 5 gr a to już (i jak ulał pasuje tu niecenzuralne słowo) czysta kpina z mieszkańców

Napisany przez: xMarcinx sob, 08 sty 2011 - 18:49

Piękna szopka noworoczna, tylko dlaczego z kieszeni mieszkańców..

Napisany przez: :) nie, 09 sty 2011 - 11:57

CYTAT


Woda w Dąbrowie Górniczej znów najdroższa w regionie

2011-01-03, Aktualizacja: 2011-01-05 10:54

Piotr Sobierajski
Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej dostaną w nowym roku "prezent" w postaci kolejnej podwyżki cen wody. Będą płacić za nią ok. 10 procent więcej niż dotychczas, a to oznacza, że ich rachunki będą najwyższe wśród mieszkańców większych zagłębiowskich miast. Tańsza woda jest w Czeladzi, Będzinie i Sosnowcu.

Dąbrowianie będą musieli zapłacić od 1 stycznia za 1 m sześć. wody zamiast 4,65 zł netto 5,47 zł (5,91 zł z VAT). Cena za odprowadzenie 1 m sześć. ścieków wzrośnie natomiast z 4,63 zł netto do 5,73 zł (6,19 zł z VAT). To nie wszystkie obciążenia finansowe. Najniższa miesięczna opłata abonamentowa za gotowość dostarczania wody wynosić będzie miesięcznie zamiast 4,84 zł netto 5,52 zł (5,96 z VAT).

Nowe taryfy wejdą tym razem w życie automatycznie. Dlaczego? Jak tłumaczą radni, wszystko spowodowane było listopadowymi wyborami samorządowymi i zmianą składu rady. Nikt nie pokusił się na czas o wprowadzenie do porządku obrad punktu, który pozwoliłby na ewentualny sprzeciw wobec wysokości podwyżek. Czym PWiK uzasadnia kolejne podwyżki? M.in. wzrostem podatku VAT z 7 do 8 procent, wyższymi cenami prądu i paliw oraz kosztami zakupu wody z sieci Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów

- Zwiększone zostały też nakłady na modernizację i remonty urządzeń i sieci wodociągowych. W tych rejonach, w których wykonywane są prace przy realizacji gminnego programu uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej - tłumaczy Mirosław Janicki, dyrektor ds. handlowych PWiK.

Okazuje się, że cena wody mogłaby być niższa, ale to mogłoby spowodować większe koszty remontów sieci.

- Zmniejszenie nakładów na modernizację i remonty mogłoby wpłynąć na obniżenie kosztów przedsiębiorstwa w 2011 roku, a tym samym na zmniejszenie wysokości podwyżek. Jednak zwiększyłoby to znacząco koszty tych prac w następnych latach. Wynika to z faktu, że prowadząc modernizację i remonty urządzeń wodociągowych wspólnie z pracami gminy nie będą ponoszone koszty renowacji terenu i odbudowy dróg - tłumaczy Mirosław Janicki.

By częściowo złagodzić skutki podwyżek, miasto za zgodą radnych utrzymało dopłaty z miejskiej kasy do wody. Do 1 m. sześć. wody dopłaci o 5 groszy więcej niż dotychczas, czyli 25, a do 1 m sześć. ścieków 50 groszy. W sumie na dopłaty potrzebnych będzie ok. 2,5 mln zł.

- Dopłaty tylko częściowo pomagają mieszkańcom, bo traci na tym miejski budżet - podkreśla radny Tomasz Pasek z PO. - To jest po prostu błędne koło.

Ile kosztuje woda w innych miastach

W Sosnowcu wprowadzono w grudniu br. podwyżkę cen wody o 1,1 proc. Choć w okresie od 1 maja 2010 r. do 30 kwietnia 2011 r. poziom cen wody i ścieków w Sosnowcu miał pozostać bez zmian.

Gospodarstwa domowe, przemysł i pozostali odbiorcy usług płacą za wodę 4,15 zł netto, czyli 4,48 brutto za metr sześcienny.

Cena za odprowadzone ścieki wynosi 4,70 zł netto, czyli 5,08 zł brutto za metr sześcienny. Nie będzie natomiast wielkich różnic w Będzinie.

Podczas ostatniej sesji poprzedniej kadencji radni podjęli decyzję o przedłużeniu czasu obowiązywania cen wody i ścieków z 2010 r. na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2011 r. Mieszkańcy Będzina nie unikną jednak podwyżki podatku VAT.

Cena wody wyniesie więc 4,68 zł netto (5,05 zł brutto) za metr sześcienny.

Cena ścieków natomiast wyniesie 5,58 zł netto (6,03 zł brutto) za metr sześcienny. Aktualne wyszczególnienia można znaleźć na stronach wodociągów. MANO

Napisany przez: BARES czw, 13 sty 2011 - 11:59

CYTAT
Będzin, Dąbrowa Górnicza: Awaria ciepłownicza. Zimne kaloryfery w 12 tys. lokali


W Będzinie i Dąbrowie Górniczej kolejna awaria ogrzewania. Dzisiaj od godziny 8 z powodu awarii sieci ciepłowniczej przerwano dostawę ciepła, do 12 tys. lokali.
Ogrzewania nie ma 3,5 tys. odbiorców na osiedlach Warpie i Ksawera w Będzinie oraz ograniczono dostawę ciepła do 8,5 tys. lokali w rejonie osiedli Mydlice północ, Mydlice południe i Centrum w Dąbrowie Górniczej w godzinach popołudniowych.

Wszystko powinno wrócić do normy jeszcze dzisiaj w godzinach popołudniowych.

To kolejna awaria ciepłownicza w Dąbrowie w ciągu niespełna miesiąca. Poprzednio doszło do niej w Gołonogu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Wtedy zimne kaloryfery mieli mieszkańcy blisko 2 tys. lokali.

Napisany przez: BARES śro, 26 sty 2011 - 10:57

CYTAT
Nowe podzielniki ciepła straszą w Dąbrowie i Sosnowcu



Blady strach padł na dąbrowian zamieszkujących w budynkach Spółdzielni Mieszkaniowej Lokator, największej w mieście.
Na początku lutego rozpoczyna się bowiem wymiana dotychczasowych, wyparkowych podzielników ciepła, na nowe elektroniczne, odczytywane drogą radiową. Teoretycznie odczyty mają być dokładniejsze, ale podobne liczniki zamontowano kilka miesięcy temu w Sosnowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej i teraz rachunki za zużytą energię są tam nawet dwa, trzy razy większe niż dotychczas.


dopłacić ponad 1,5 tys. zł i więcej, a do tego wzrosną stawki czynszowe, bo zwiększy się zaliczka na poczet rozliczenia zużytego zimą ciepła.

Dąbrowianie obawiają się, że będzie ich czekał podobny los. - Nie wiem dlaczego konieczna jest wymiana podzielników. Te są dobre - podkreśla pani Maria, lokatorka bloku przy ul. Dąbskiego. - Już teraz płacę zaliczkowo miesięcznie ponad sto złotych na ciepło, aż strach pomyśleć co będzie dalej - dodaje.

SM Lokator zamierza wymienić podzielniki w ponad 17 tysiącach mieszkań. Na początek w blokach na osiedlu Mydlice. Jak dowiedzieliśmy się w SM Lokator, mieszkańcy nie będą ponosić dodatkowych kosztów montażu, które pokryją wpływy z funduszu remontowego.

Skąd pomysł wymiany podzielników? - Mieszkańcy od kilku lat wnioskowali o wymianę podzielników wyparkowych, na nowocześniejsze, elektroniczne - przekonuje Teresa Horbowy, prezes zarządu SM Lokator. - Nowe podzielniki odczytywane będą bez potrzeby wchodzenia do mieszkań, co w dzisiejszych czasach jest dużym udogodnieniem. Na to często wskazywali mieszkańcy.

SM Lokator tłumaczy, że koszty, czasami większe, zużycia ciepła nie muszą mieć związku z montażem nowych podzielników. - Istotnym dla każdego rozliczenia jest długość okresu grzewczego, jego intensywność, zmiana taryf energii cieplnej w trakcie okresu rozliczeniowego oraz wysokość wnoszonych zaliczek - mówi prezes Horbowy. - Ostatni sezon grzewczy był bardzo długi, bo u większości odbiorców skończył się na początku czerwca.

Taryfy zmieniały się kilkakrotnie a zima była ostra. Dlatego też zaliczki ustalone na podstawie poprzednich okresów grzewczych często nie wystarczyły na pokrycie poniesionych kosztów.

Napisany przez: Tomasz_Pasek śro, 23 lut 2011 - 21:35

Mam nadzieję, że wklejam link we właściwym temacie:
Garść informacji na temat podwyżek cen wody, które ostatnio przedstawił podczas Komisji Gosp. Komunalnej prezes wodociągów:
http://tomaszpasek.pl/artykuly-73-prezes_wodociagow_pociesza.html

Napisany przez: xMarcinx śro, 23 lut 2011 - 21:55

Pomijając fakt, że głownie Pan tu promuje działalność swojego "bloga", to naprawdę doceniam Pańską działalność, jednak nie jako radnego, ale świetnego fotografa. Tak dobrego zdjęcia, które do dnia dzisiejszego dzierży zaszczytne miejsce w używanej przed laty karcie motorowerowej, nie jest nikt przebić (choć fakt faktem lata me już nie te..).

A co do rzeczy, temat już trochę zaschły z tą wodą, choć dobrze, ze poruszany. Jednak bardziej interesuje mnie ten dotyczący elektryczności i od razu rodzi się pytanie - dlaczego dopiero teraz? - co z dalszą odsprzedażą prądu mieszkańcom?

Napisany przez: Tomasz_Pasek śro, 23 lut 2011 - 22:41

Skoro to Pana interesuje to jedziemy:

*W 2010 r. na oświetlenie uliczne wydatkowano z budżetu: 3 423 269, 09 zł i zużyto 7 033 059 kWh en. elektr.Średni koszt jednostkowy: 0,4867 zł/ kWh( 2009r: 0,4856 zł/kWh).
*W 2011 r w budżecie na oświetlenie uliczne przeznaczono kwotę
3 800 000,00 zł i wynegocjowano w ENION SA jedną grupę taryfową: C12b, tj strefa dzienna: 290,80 zł/MWh, w nocy: 212,70 zł/ MWh.
* Za usługę konserwacji oświetlenia ulicznego zapłacono w 2010 r
1 958 577,27 zł( czyli punkt świetlny kosztował: 15,39 zł).
Udało się obniżyć cenę za konserwację w wyniku negocjacji do 14,76 zł za punkt świetlny, czyli łącznie: 1 907 936, 64.

* Wspomniane na moim blogu urządzenie do redukcji napięcia zamontowano w 2009 roku zdaje się przy ulicy Piłsudskiego i obsługuje ono 170 pkt świetlnych.
*długość linii oświetleniowej w mieście wynosi 471, 4 km
*ilość słupów: 7574 szt
*ilość opraw: 10 772 szt( z czego 16, 08% nalezy do UM DG)
*ilość szaf rozdz-pom: 249 szt
*ilość opraw przy drogach lokalnych: 9 901 szt
*j.w. w zarządzie GDDKiA: 871 szt

Powyższe dane pochodzą z pisma p. prezydenta Gocyły przygotowanego na Komisję Gospodarki Komunalnej + dane uzupełniające z komisji.
Uprzejmie proszę zaliczyć mi ten wpis w poczet wpisów informacyjnych, nie zaś promujących;)
W ten sposób chyba wszyscy jesteśmy usatysfakcjonowani.
Pozdrawiam serdecznie
TP

Napisany przez: Mały77 czw, 24 mar 2011 - 16:12

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/tysiace-mieszkancow-pozbawionych-ciepla,1,4220707,region-wiadomosc.html

Napisany przez: BARES śro, 06 lip 2011 - 00:28

CYTAT
Brak wody w Błędowie

Od poniedziałku do środy w Błędowie wystąpią przerwy w dostawie wody. W tym czasie PWiK będzie prowadzić czyszczenie sieci.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji informuje, że w celu poprawy jakości wody, od 4 do 6 lipca, w godz. 8.00-15.00 będzie prowadzone czyszczenie sieci wodociągowej w rejonie ulic Żołnierskiej i Strumień. Technologia płukania sieci mieszaniną wody i sprężonego powietrza wymusza wstrzymanie dostawy wody na odcinku, na którym będą prowadzone prace.

Pracownicy firmy proszą, aby w trakcie czyszczenia nie odkręcać kranów oraz nieuruchamiać żadnych urządzeń pobierających wodę (pralki, zmywarki do naczyń itp.)

Bezpośrednio po wznowieniu dostawy mogą wystąpić wahania ciśnienia wody oraz chwilowe pogorszenie jej jakości.

PWiK prosi o wyrozumiałość i przeprasza za wszelkie uciążliwości związane z prowadzonymi pracami.



HARMONOGRAM CZYSZCZENIA SIECI WODOCIĄGOWEJ

REJON BEZ WODY w godz. 8-15

04.07.2011 ul. Żołnierska od nr 1 do nr 96

05.07.2011 ul. Żołnierska od nr 96 do nr 162

06.07.2011 ul. Strumień ( w całości)

idabrowa.pl



Napisany przez: BARES pią, 05 sie 2011 - 15:10

CYTAT
Tucznawa, Chruszczobród: Przerwy w dostawie wody


W sobotę uważaj na przerwy w dostawie wody
W sobotę 5 sierpnia od godz. 08.00 do 15.00 przy ul. Rudy oraz Turystycznej brak wody związany będzie z czyszczenie sieci wodociągowej.

W tym samym dniu, od godz. 08.00 do 16.00 w dzielnicy Tucznawa oraz w Chruszczobrdzie przy ulicach: Idzikowskiego, Przymiarki, Ks. Stanisława, Łazowskiej, Siewnej oraz Dworcowej - tam brak wody będzie wynikał z prac eksploatacyjnych na sieci wodociągowej.

Napisany przez: BARES śro, 07 wrz 2011 - 08:11

CYTAT
Lokatorzy przy Augustynika 7 nie mogą korzystać z piwnic w budynku


Anna Polewiak

Woda opanowała całkowicie piwnice budynku przy Augustynika 7. Podczas deszczu wybija kanalizacja i regularnie zalewa pomieszczenia piwniczne. W efekcie lokatorzy w ogóle nie korzystają z piwnic.


Woda wybijająca z kratki ściekowej niszczy ściany i podłoże piwnic (© Anna Polewiak)

- Panuje tam wilgoć, pomimo upalnych dni na podłodze utrzymuje się błoto, a ściany są mokre w dotyku. Do tego rządzą się szczury i śmierdzi - zaznacz Artur Miś, jeden z lokatorów. Ludzie czują się, jakby żyli na wodnej bombie. - Taki stan rzeczy utrzymuje się co najmniej od dziesięciu lat. Ostatnio zjawisko nasila się i nikt nie potrafi nam pomóc - dodaje Irmina Dadziak. Lokatorzy i jednocześnie członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej zasypali swoimi interwencjami Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych, czyli zarządcę domu, dąbrowskie wodociągi, miasto, przedstawiciela rady miejskiej swojego okręgu. W tej sprawie przeprowadzono szereg rozmów, kontroli oraz spotkań. - Ostatnie odbyło w lipcu tego roku. Sytuacja w ogóle się nie poprawiła - dodaje Artur Miś. Mieszkaniec uważa, że problem tkwi w instalacji znajdującej się pod drogą przy Augustynika. - Zjawisko zalewania naszych piwnic zaczęło występować po dobudowie kolejnych budynków w okolicy. Uważam, że popełniono błędy, projektując sieć pod drogą

w sąsiedztwie naszego budynku i jest ona mało przepustowa. Ponadto wybijanie wody z kratki ściekowej w piwnicy nasila się wraz z opadami deszczu, nawet niewielkimi. To jest szczególnie dziwne, bo instalacja kanalizacyjna i deszczowa powinny być rozdzielone - zastanawia się Artur Miś.

Dąbrowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji twierdzi, że nie otrzymywało zgłoszeń o zalanych piwnicach, w ciągu ostatnich pięciu lat. Problem pojawił się dwa miesiące temu, dokładnie 6 lipca. - Po tym zdarzeniu wykonaliśmy kamerą telewizyjną monitoring kanału sanitarnego, do którego włączony jest budynek. Inspekcja wykazała uszkodzenie kanalizacji na wysokości budynku nr 7. Wykonaliśmy remont 50 metrów uszkodzonego kanału sanitarnego - informuje Jerzy Zaczyński, kierownik Działu Eksploatacji PWiK.

Jednak po wykonaniu remontu kanalizacji ponownie wystąpiły zalania piwnic. - Każdorazowo po zgłoszeniu zalań 16 i 25 sierpnia przeprowadzaliśmy kontrolę kanalizacji i w tym czasie kanalizacja była drożna. Nie odnotowaliśmy także innych zalań w okolicznych budynkach, podłączonych do tego samego ciągu kanalizacyjnego. W tej sytuacji konieczna jest kontrola przykanalików i wewnętrznej instalacji kanalizacyjnej w budynku, a w szczególności w piwnicach - wyjaśnia Jerzy Zaczyński. Wodociągi zaproponowały wspólną wizję lokalną z udziałem przedstawicieli MZBM oraz Wspólnoty Mieszkaniowej w budynku przy Augustynika 7. Odbędzie się ona dzisiaj. - Podczas spotkania za pomocą specjalistycznego sprzętu wykonamy kontrolę instalacji wewnętrznej w budynku. Po analizie danych zaproponujemy rozwiązanie problemu - dodaje Jerzy Zaczyński.

Napisany przez: BARES śro, 05 paź 2011 - 21:07

CYTAT
PWiK powalczy o dopłaty do nowych przyłączy dla dąbrowian


PAS
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji złoży wniosek o dofinansowanie budowy i montażu przyłączy kanalizacyjnych, co ma zmniejszyć koszty ponoszone przez mieszkańców.

W mieście trwa bowiem ogromny projekt uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej. Docelowo, by osiągnąć zamierzony efekt ekologiczny i nie stracić dotacji w
wysokości 282 mln zł, do kanalizacji musi podłączyć się ok. 19 tysięcy gospodarstw domowych.

Ze wsparcia finansowego w ramach projektu „ Dofinansowanie przydomowych oczyszczalni ścieków oraz podłączeń budynków do zbiorczego systemu kanalizacyjnego„ będzie mogło skorzystać ok. 4 tys. dąbrowskich posesji. Kwota przeznaczona na dofinansowanie wynosi 300 mln zł. Dąbrowskie wodociągi chcą pozyskać pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) na dofinansowanie budowy przyłączy kanalizacyjnych.

Napisany przez: kwintosz wto, 22 lis 2011 - 23:28

Po raz kolejny temat wody. Corocznie stały punkt programu na zakończenie roku.

CYTAT

Znaczna podwyżka cen wody w Dąbrowie?


Od stycznia 2012 roku mieszkańcy Dąbrowy Górniczej prawdopodobnie zapłacą znacznie więcej za wodę i odprowadzenie ścieków. Zarząd Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. tłumaczy podwyżkę czynnikami zewnętrznymi.

Obecnie mieszkańcy płacą 5,64 zł za m sześć. wody i 5,65 zł za odprowadzenie m sześć. ścieków. Propozycja PWiK zakłada, że po podwyżce dąbrowianie zapłacą odpowiednio 6,29 zł i 6,57 zł.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami nowe taryfy trafią do zaopiniowania przez radnych na najbliższej sesji Rady Miejskiej. Pozytywną opinię o propozycji dąbrowskich wodociągów od strony formalno-prawnej wydał już prezydent Zbigniew Podraza.

Przypominamy, że stanowisko radnych nie jest konieczne do wprowadzenia podwyżek.

Sytuacja taka miała miejsce w ubiegłym roku, gdy ostateczny termin zatwierdzania nowych taryf zbiegł się z końcem kadencji Rady Miejskiej i nowo wybranym samorządowcom pozostało już tylko wyrazić zgodę na dopłaty z gminnego budżetu do podniesionych cen.

Wczoraj Andrzej Malinowski, prezes PWiK tłumaczył członkom Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, z czego wynika konieczność zmian w obowiązujących taryfach . - Są to przede wszystkim działania związane z przeprowadzaną na terenie gminy inwestycją uporządkowania gospodarki wodno- ściekowej i wewnętrzną modernizacją w spółce, która przygotowuje się do obsługi nowo powstałej infrastruktury. To także wzrost cen paliwa czy energii elektrycznej, podwyżki podatku od nieruchomości oraz czynszów dzierżawnych - wyliczał prezes dąbrowskich wodociągów.

Pod względem wysokości stawki za wodę i ścieki, według zestawień zaprezentowanych przez przedstawicieli PWiK, Dąbrowa Górnicza znajduje się na 38. miejscu wśród gmin województwa śląskiego. Wyżej w tabeli znalazły się m.in. Będzin, Czeladź, Piekary Śląskie, Jaworzno. - Dąbrowa dopłaca 0,75 gr do ceny metra sześciennego, chociaż są także miasta, które nie stosują dopłat dla swoich mieszkańców. Jednak ich przedsiębiorstwa nie wypracowują zysków lub tylko niewielki. To m.in. Katowice i Sosnowiec – stwierdził prezes Malinowski.

Tymczasem zysk osiągnięty przez dąbrowską spółkę zostanie przeznaczony na dywidendy dla udziałowców spółki. Tradycyjnie miasto przeznaczy tą kwotę na dopłaty dla mieszkańców do nowych cen wody.

Jednak radni po raz kolejny zastanawiali się, czy jest to właściwie rozwiązanie. - Tyle razy słyszeliśmy, że woda miała być tańsza. Dopłaty to forma podwójnego opodatkowania mieszkańców. Raz płacą za wodę, drugi raz za dopłaty. Zysk firmy jest wypracowywany tylko dlatego, że takie są zapisy umowy między wspólnikami. Może warto rozważyć po prostu odkupienie udziałów od RWE? - zastanawiał się radny Zbigniew Łukasik.

Zdaniem Pawła Gocyły, zastępcy prezydenta obecnie taka sytuacja jest niemożliwa. - Przestrzeń do dyskusji o tym jak zagospodarować naszą dywidendę, czy i na jakich warunkach przeznaczyć ją na dopłaty dla mieszkańców - zawsze jest. Być może powinniśmy wspomagać biedniejszą część społeczeństwa? Przeważnie ludzie radzą sobie z regulowaniem opłat za wodę i bez naszej pomocy. Kwestia odkupienia udziałów nie jest prosta. Byłaby to dla gminy operacja bardzo karkołomna – stwierdził Paweł Gocyła.

Źródło: sosnowiec.info.pl

Napisany przez: xMarcinx śro, 23 lis 2011 - 18:54

Odkupić od RWE, aquapark zaorać, a działalność wodociągów ma byc niedochodowa. Mamy jakieś 5 basenów w mieście mimo, że nikt ich nie chce i mimo, że jeszcze nigdzie na świecie nie powstał basen ktory by sam zarabiał na siebie (jest to działalność niedochodowa, majaca racje bytu tylko w przypadku partnerstwa p-p).

Napisany przez: kwintosz wto, 29 lis 2011 - 23:31

I słowo stało się ciałem..

CYTAT
Inwestują, więc od stycznia podrożeje woda i ścieki



6,02 zł brutto za metr sześcienny wody i 6,03 zł brutto za metr sześcienny odprowadzanych ścieków zapłacą od nowego roku mieszkańcy Dąbrowy Górniczej.

Byłoby jeszcze drożej, gdyby nie dopłaty, które od wielu już lat są w mieście ?tradycją?. - PWiK wypłaca miastu co roku dywidendę z zysku, a my te pieniądze przeznaczamy na dopłaty - przypomina Bartosz Matylewicz, rzecznik Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej.

W poniedziałek radni zdecydowali, że w przyszłym roku dopłaty wyniosą odpowiednio 27 groszy do każdego metra sześciennego wody i 54 grosze do każdego metra odprowadzanych ścieków. Przypomnijmy, że w tej chwili dąbrowianie płacą 5,64 za wodę i 5,65 za ścieki.

Dla porównania w Sosnowcu metr sześcienny wody kosztuje 4,57 zł, a odprowadzanych ścieków 5,08 zł. Te ceny obowiązują w Sosnowcu do końca kwietnia.

Dlaczego PWiK podnosi ceny? - Wysokość taryf wynika przede wszystkim ze znacznego wzrostu czynszu dzierżawnego płaconego gminie za eksploatację infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. W mieście realizowany jest obecnie program ?Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminie Dąbrowa Górnicza? finansowany z udziałem środków unijnych. W roku 2012 czynsz dzierżawny wyniesie około 1,9 mln zł i jest związany z planowanym przekazaniem przez gminę do eksploatacji części infrastruktury wodno-kanalizacyjnej zrealizowanej w ramach programu. Na początku 2012 roku zostanie przekazana infrastruktura dzielnicy Tworzeń, natomiast w drugim półroczu przejmiemy tłocznię ścieków oraz rurociąg tłoczny na odcinku od likwidowanej oczyszczalni ścieków w Strzemieszycach do ul. Piłsudskiego. Przejęcie tego majątku do eksploatacji wpłynie także na wzrost podatku od nieruchomości o 405 tys. zł, który PWiK musi odprowadzić do gminy - mówi Iwona Kasperczyk, członek zarządu i dyrektor ds. finansowych w dąbrowskim PWiK.

- Na taryfę ma wpływ także wzrost ceny zakupu wody z Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach o 5,7 proc. - dodaje Iwona Kasperczyk.

Źródło: www. sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec


CYTAT
Podwyżka ceny wody w Dąbrowie Górniczej. I tak co roku



Jeżeli w waszej gminie samorząd przymierza się do prywatyzacji wodociągów, to możecie być pewni, że co roku czekają was kolejne, spore podwyżki wody.

Tak jest właśnie w Dąbrowie Górniczej, gdzie układ, jakim miasto i Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji związało się w 2001 r. w ramach kontraktu z niemiecką spółką RWE Aqua GmbH, wymusza wypracowanie zysku. A ten jako dywidenda trafia właśnie m.in. do RWE Aqua. W sumie przez 10 lat niemiecki wspólnik otrzymał już 19 mln zł. M.in. dlatego od 1 stycznia 2012 roku dąbrowianie znów muszą znaleźć więcej pieniędzy w portfelach, by opłacić rachunki za wodę.

Bo choć miejscy radni nie opowiedzieli się wczoraj za nowym wnioskiem taryfowym (15 radnych było przeciw, a 10 wstrzymało się), to i tak nowe stawki wejdą w życie. Zgodnie z wyjaśnieniami prawników Urzędu Miejskiego, konieczne byłoby bowiem przyjęcie nowej uchwały z merytorycznym uzasadnieniem, w której radni wyrażają sprzeciw wobec podwyżek cen wody. A taka uchwała nie weszła do wczorajszych obrad.

Jeszcze w 2008 roku za 1 m sześc. wody trzeba było zapłacić tylko 4,47 zł (4,78 zł z VAT), a za odprowadzenie 1 m sześc. ścieków 4,34 zł ( 4,64 zł z VAT). Tymczasem od nowego roku te obciążenia finansowe wyniosą odpowiednio: za 1 m sześc. wody 5,82 zł (6,29 zł z VAT), za odprowadzenie 1 m sześc. ścieków 6,08 zł (6,57 zł z VAT). Do tego trzeba doliczyć m.in. opłaty abonamentowe za gotowość do świadczenia usług, które miesięcznie wyniosą 5,96 zł zł z VAT za wodę i 13,39 zł z VAT za ścieki.

Argumenty PWiK za podwyżką są co roku podobne. Droższe paliwo, prąd, podatek od nieruchomości, a do tego doszła jeszcze w tym roku przebudowa sieci wodno-kanalizacyjnej w mieście. Choć władze miejskie już kilkakrotnie zapowiadały, że więcej nie będą dopłacać z budżetu do opłat za wodę i ścieki, to jednak obawa przed społecznymi protestami co roku bierze górę. I także w przyszłym takie będą. Dopłata do 1 m sześc. wody ma wynieść 27 gr, a do ścieków 54 gr.

W sumie miasto wydało już na dopłaty ponad 15 mln zł. - Na takim rozwiązaniu wszyscy tracą podwójnie. Bo raz mieszkańcy płacą za wodę, a potem jeszcze składają się na pieniądze na dopłaty - podkreśla radny Zbigniew Łukasik. - Może lepiej byłoby wyjść z tej spółki i odkupić udziały od niemieckiego wspólnika - dodaje. To nie jest jednak proste, bo odkupienie udziałów w PWiK kosztowałoby gminę ok. 53 mln zł.

- Przyzwyczaiłem się już do tego, że to prezydent jest tym złym, który wprowadza wyższe opłaty, ale po to są właśnie dopłaty do wody, by można było ulżyć mieszkańcom - tłumaczył prezydent miasta, Zbigniew Podraza.

Woda w Dąbrowie Górniczej znów najdroższa w regionie

Tam jest taniej
Woda w Dąbrowie Górniczej należy obecnie do najdroższych w regionie. Po podwyżce na 2012 rok (6,29 zł za 1 m sześc.) taniej jest u zagłębiowskich sąsiadów oraz w Katowicach.

Najtańsza woda w regionie jest dziś w Sosnowcu, gdzie mieszkańcy za 1 m sześc. płacą 4,57 zł z VAT. Niewiele drożej jest w Czeladzi - 4,77 zł z VAT, Katowicach - 4,97 zł z VAT oraz w Jaworznie - 5,01 zł z VAT. Nawet w Będzinie za 1 m sześc. wody trzeba zapłacić tylko 5,17 zł z VAT. Najdroższe opłaty za odprowadzenie 1 m sześc. ścieków są w Czeladzi - 8,49 zł.

Dziennik Zachodni Piotr Sobierajski
Źródło: www.dabrowagornicza.naszemiasto.pl

Napisany przez: Bartek śro, 30 lis 2011 - 07:27

Cena kosmiczna jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości. W Katowicach płacę prawie 5zł, a woda jest sto razy lepsza gatunkowo niż to jaką miałem w Dąbrowie. Jaja sobie robią i tyle.

Napisany przez: bamicz czw, 01 gru 2011 - 08:12

CYTAT(Bartek @ śro, 30 lis 2011 - 08:27) *
Cena kosmiczna jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości. W Katowicach płacę prawie 5zł, a woda jest sto razy lepsza gatunkowo niż to jaką miałem w Dąbrowie. Jaja sobie robią i tyle.
Kosmiczna to dopiero będzie~!, trzy główne zadania kształtujące cenę wody to:1. Zysk dla udziałowców (MIASTO i RWE + coś tam dla pracowników);2. Dojdzie albo już jest STAWKA AMORTYZACYJNA ZA UPORZĄDKOWANIE GOSPODARKI WODNO-ŚCIEKOWEJ;3. W mniejszym stopniu kredyt na modernizowaną oczyszczalnie;I tak wszyscy się cieszą ze będziemy mieli skanalizowane city ale Unia jego mać nie wyrzuca pieniędzy w błoto - nie rozdaje :-) , trzeba przyjąć stawkę amortyzacyjną i wliczyć ją w taryfę. Te kilkaset milionów którymi chwalą się urzędnicy będziemy amortyzować smile.gif smile.gif smile.gif Po drugie - ZYSK, jak wiadomo wodociągi są spółką, a spółka jest nastawiona na zysk, uprzywilejowane akcje i połowa dywidendy dla Niemców angry.gif angry.gif angry.gif szkoda nawet komentarza, ALE MAM NADZIEJE ŻE URZĄD ROZLICZY SIĘ ZE SWOJEJ DYWIDENDY Z WODOCIĄGÓW!!! CZY CAŁA DYWIDENDA POSZŁA NA DOPŁATY DO WODY???? Bo jeżeli nie to miasto zarabia na swoich obywatelach, nakłada na obywateli pośrednie podatki, bo nie przeznaczanie całej dywidendy na dopłaty do wody i ścieków dla mieszkańców jest własnie pośrednio formą opodatkowania mieszkańców.I jeszcze jedno - ciekawostka: w zeszłym roku i prawdopodobnie w tym DZIEJĄ SIĘ RZECZY DZIWNE I CIEKAWE Z UCHWALANIEM TARYFY WODNO-KANALIZACYJNEJ W MIEŚCI. RADA MIEJSKA NIE PODEJMUJE STOSOWNEJ UCHWAŁY!!!! TAK KOMBINUJĄ, ABY NIE GLOSOWAĆ NAD TARYFĄ, A TARYFA WCHODZI W ŻYCIE DLATEGO ŻE WODOCIĄGI ZŁOŻYŁY JĄ W ODPOWIEDNIM WCZEŚNIEJSZYM TERMINIE.RADNYM BRAKUJE ODWAGI CYWILNEJ ABY STANĄĆ I ZAGŁOSOWAĆ: TAK JESTEM ZA PODNIESIENIEM CEN WODY I ŚCIEKÓW, ZA NIE PRZEZNACZANIEM CAŁEJ NA DOPŁATY DLA MIESZKAŃCÓW (a tłumaczenie że są inne potrzeby na które nie ma pieniędzy jest co najmniej nie na miejscu) ALBO JESTEM PRZECIWKO TEMU. CZY TO JUŻ MODA??? ZNALEŹLI WYGODNĄ FURTKĘ ABY NIE TŁUMACZYĆ SIĘ ŻE GŁOSOWAŁO SIĘ ZA PODWYŻKAMI. angry2.gif angry2.gif angry2.gif angry2.gif
CYTAT
Inwestują, więc od stycznia podrożeje woda i ścieki- Przyzwyczaiłem się już do tego, że to prezydent jest tym złym, który wprowadza wyższe opłaty, ale po to są właśnie dopłaty do wody, by można było ulżyć mieszkańcom - tłumaczył prezydent miasta, Zbigniew Podraza.Panie Prezydencie! proszę o jednoznaczna odpowiedź [TAK/NIE] czy w 2011 roku cała dywidenda została przeznaczona na dopłaty dla mieszkańców????? Czekamy jako mieszkańcy na opdpowiedźWoda w Dąbrowie Górniczej znów najdroższa w regionieTam jest taniejWoda w Dąbrowie Górniczej należy obecnie do najdroższych w regionie. Po podwyżce na 2012 rok (6,29 zł za 1 m sześc.) taniej jest u zagłębiowskich sąsiadów oraz w Katowicach.A może by tak kupować wodę w Sosnowcu laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif już gdzieś na południu już kupuję wodę bodaj z Czech laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif Najtańsza woda w regionie jest dziś w Sosnowcu, gdzie mieszkańcy za 1 m sześc. płacą 4,57 zł z VAT. Niewiele drożej jest w Czeladzi - 4,77 zł z VAT, Katowicach - 4,97 zł z VAT oraz w Jaworznie - 5,01 zł z VAT. Nawet w Będzinie za 1 m sześc. wody trzeba zapłacić tylko 5,17 zł z VAT. Najdroższe opłaty za odprowadzenie 1 m sześc. ścieków są w Czeladzi - 8,49 zł.Pewnie za kilka lat za wodę będziemy płacić ~12~15zł do tego ścieki i oj się będzie działo Dziennik Zachodni Piotr SobierajskiŹródło: www.dabrowagornicza.naszemiasto.pl

Napisany przez: xMarcinx pią, 02 gru 2011 - 17:16

Jak co roku Grzegorz Jaszczura.. za co mu chwała.

http://grzegorzjaszczura.pl/?p=13652

Napisany przez: vacu pią, 02 gru 2011 - 19:43

CYTAT(xMarcinx @ pią, 02 gru 2011 - 17:16) *
Jak co roku Grzegorz Jaszczura.. za co mu chwała.

http://grzegorzjaszczura.pl/?p=13652

Za co ta chwała? Że ponarzekał, to i ja tak potrafię wink.gif Może nie czytałem dokładnie ale konkretnego rozwiązania problemu tam nie widzę a za to by faktycznie należała się chwała i cześć unsure.gif


Napisany przez: xMarcinx pią, 02 gru 2011 - 21:20

Lepiej ze marudzi niz udaje jak reszta ze nie widzi problemu.. może ktoś (prokurator) się tym zainteresuje.

Napisany przez: vacu sob, 03 gru 2011 - 12:54

CYTAT(xMarcinx @ pią, 02 gru 2011 - 21:20) *
Lepiej ze marudzi niz udaje jak reszta ze nie widzi problemu.. może ktoś (prokurator) się tym zainteresuje.

No tak tylko nawet jak się prokurator zainteresuje i powsadzają kogo trzeba za kraty to woda nam od tego nie potanieje sad.gif Chętniej bym widział konstruktywne pomysły co zrobić abyśmy za m3 nie płacili o 2 zł więcej niż np. w Będzinie.

Napisany przez: BARES wto, 13 mar 2012 - 11:41

CYTAT
Nie będzie wody przy Wypoczynkowej i Piłsudskiego

PAS


Dziś dąbrowianie muszą liczyć się z przerwami w dostawie wody, więc warto zrobić odpowiednie zapasy.
Od godz. 8 do 14 nie będzie jej w budynkach przy ul. Wypoczynkowej, gdzie trwać będzie modernizacja sieci wodociągowej.

Od godz. 17 do 21 spadki ciśnienia wody lub jej brak planowane są przy ul. Piłsudskiego 10, 24, 26, 28 oraz w PEC-u. Tu przyczyną problemów jest wymiana zasuwy na sieci wodociągowej.

Napisany przez: BARES wto, 20 mar 2012 - 14:44

CYTAT
braki wody, włączają sieć i zasuwy

PAS
Dzisiaj (wtorek) znów nie będzie wody w kranach na posesjach przy kilku dąbrowskich ulicach.

Od godz. 8 do 18 spadki ciśnienia wody w kranach i jej całkowite braki mogą wystąpić przy ul. Wróblewskiego, Zapolskiej, Przodowników, Grunwaldzkiej i Urbańskiego. Powodem problemów jest włączanie nowego węzła zasuw.

W najbliższy czwartek (22 marca) wody nie będą mieli natomiast mieszkańcy Ul. Norwida w dzielnicy Reden (od DPS Pod Dębem do stacji paliw). Przerwa potrwa w godz. 8-14.

Napisany przez: donnadg czw, 28 lut 2013 - 21:20

Dawno już podwyżki nie byłoi:

Dąbrowscy radni, którzy zgodnie z prawem uchwalają tarfy za ceny wody i ścieki postanowili się zbuntować. Nie chcą już brać odpowiedzialności za ich wysokość. Mimo to podwyżka i tak wejdzie w życie, tyle że nieco później. Chyba, że Radzie Miejskiej uda się podjąć uchwałę o odrzuceniu zaproponowanych przez dąbrowskie wodociągi taryf.
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/dabrowa-gornicza/radni-chca-zablokowac-podwyzki,1,4,22696

Napisany przez: xMarcinx czw, 28 lut 2013 - 21:56

No tak sprzedać a potem sie buntować..

Napisany przez: Bathurst czw, 28 lut 2013 - 22:42

No właśnie głupa teraz rżną a zrobili nam w Dąbrowie namiastkę Boliwi - dobrze że za deszcz nie kazali nam płacić

PS.Tak w apropo Ameryki Południowej - słyszeliście coś w mainstreamie? http://latinoamerica.pl/news-dnia-chavez-nie-zyje-od-4-dni/

Napisany przez: bzenek pią, 01 mar 2013 - 11:18

Pora zmienić nazwę wątku.

PEC Dąbrowa Górnicza, a obecnie Tauron Ciepło opuszcza Dąbrowę.

Pracownicy pogonieni do Katowic i Tychów. Biurowiec przy Damelu na sprzedaż.

Zaś Tauron Dystrybucja rozważa likwidację rejonów energetycznych dawnego BZE.
Mysłowice już zlikwidowane. Sosnowiec do kasacji w tym roku.
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.

Ech globalizacja... mellow.gif

Napisany przez: Bathurst wto, 05 mar 2013 - 23:11

CYTAT(bzenek @ pią, 01 mar 2013 - 11:18) *
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.


kurczę, ale tam na 11 Listopada całkiem porządny budyneczek jest - szkoda jakby to miało w ruinę popaść. Co z awariami, jak nie będzie ludzi na miejscu? Dziwne czasy....


CYTAT
PS.Tak w apropo Ameryki Południowej - słyszeliście coś w mainstreamie? http://latinoamerica.pl/news-dnia-chavez-nie-zyje-od-4-dni/


a jednak
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zmarl-prezydent-wenezueli-hugo-chavez-mial-58-lat,1,5437404,wiadomosc.html

Napisany przez: vacu śro, 06 mar 2013 - 17:13

CYTAT(bzenek @ pią, 01 mar 2013 - 12:18) *
Zaś Tauron Dystrybucja rozważa likwidację rejonów energetycznych dawnego BZE.
Mysłowice już zlikwidowane. Sosnowiec do kasacji w tym roku.
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.

Hmm dziwna polityka, bo ile razy tam byłem to zawsze była kolejka, jeżeli będzie jeden punkt na kilka miast to będzie kiepsko :/ Tym bardziej szkoda, że wyjątkowo przyjemnie chodzi mi się do Taurona, bo te Panie tam są bardzo miłe, kompetentne i pomocne (i w DG i w Sosnowcu gdzie miałem coś do załatwienia) co wcale nie jest oczywiste w dzisiejszych czasach a powiedziałbym, że nawet rzadkie jeśli chodzi o urzędy (tak, wiem, Tauron to nie urząd ale ja tak do tego podchodzę wink.gif)

Napisany przez: Bathurst śro, 06 mar 2013 - 17:18

ech polityka w korporacjach jest taka, że po kosztach jak chodzi o dobro klienta. nie ma się co dziwić właściwie - zysk, zysk, zysk

Napisany przez: vacu śro, 06 mar 2013 - 17:53

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 18:18) *
ech polityka w korporacjach jest taka, że po kosztach jak chodzi o dobro klienta. nie ma się co dziwić właściwie - zysk, zysk, zysk

Nie zgadzam się. Pracuję w korporacji znacznie większej od Tauronu - zdziwiłbyś się ile klient może dostać za darmo byle był zadowolony. Nie winiłbym tu korporacji tylko fakt bycia monopolistą, bo na rynku energii elektryczne ciężko mówić o realnej konkurencji. I naszych pseudo-menedżerów po prywatnych uczelniach biznesowych, którym kazali wykuć regułkę z książki ale jej nie ruzmieją. Znam takich i wiem co mówię, rzucają co chwila trudnymi terminami, których sami nie rozumieją a widzą tylko zysk przed oczami nie zważając na to, że niektóre działania dadzą odwrotny skutek do oczekiwanego. Co ciekawe trzymają się w "stadach", tzn. jeśli jeden taki jakimś cudem awansuje to później już ciągnie za sobą tylko takich samych lub gorszych od niego. Nie, nie piszę z zazdrości, mam ten komfort, że mam bezpośrednich przełożonych za granicą więc obserwuję to tylko z boku i czasami śmiać mi się chce smile2.gif

Napisany przez: xMarcinx śro, 06 mar 2013 - 20:50

Vacu generalizujesz.. to że tak jest u Ciebie nie znaczy ze jest tak wszędzie. Korporacje interesuje zysk, bo tylko zysk interesuje akcjonariuszy, a nie zadowolony klient. Co wcale nie znaczy, ze korpo nie może jednych ogołocić by dać drugim.

Napisany przez: vacu śro, 06 mar 2013 - 21:50

CYTAT(xMarcinx @ śro, 06 mar 2013 - 21:50) *
Vacu generalizujesz.. to że tak jest u Ciebie nie znaczy ze jest tak wszędzie. Korporacje interesuje zysk, bo tylko zysk interesuje akcjonariuszy, a nie zadowolony klient. Co wcale nie znaczy, ze korpo nie może jednych ogołocić by dać drugim.

Pewnie są korpo i takie i takie ale właśnie to miałem na myśli, nie można generalizować ani w jedną ani w drugą stronę. Wierz mi jednak, że zadowolony klient = większy zysk. Można też klienta kantować, wtedy zysk też jest duży i takie korporacje też są. Fakt też jest taki, że zależy o jakich klientach mówimy, jeśli klient kupuje za kilka mln $ to oczywiście troska o niego będzie większa niż o tego, który kupuje za kilka $, bo znaleźć kolejnego takiego klienta jest znacznie trudniej niż detalicznego. W każdym razie nie demonizowałbym korporacji, są różne, i gorsze i lepsze, jak wszystko. Zauważyłem jednak jedno - różne podejście pracowników tej samej korporacji np. w US i w Polsce, w PL "menedżerowie" chcą się za przeproszeniem zesrać żeby ciąć koszty, maksymalizować zyski itd. dosłownie matkę by sprzedali aby się popisać mimo, że nikt wobec nich nie ma aż takich oczekiwań (tu znów - różnie pewnie bywa, ja piszę o przypadku jaki znam). Ale to temat chyba na zupełnie inny wątek i trochę tu zbaczam z tematu wink.gif

Napisany przez: Bathurst śro, 06 mar 2013 - 22:54

Pracując w różnych korporacjach nauczyłem się że największym oszustwem jest mówienie że zadowolony klient to większy zysk. Nie prawda - nie ma zadowolonych klientów i nie ma rozdawnictwa w korporacjach. Każdy dąży do jak największych korzyści korpo i klient. Kłamią jedni i drudzy tylko że korporacja ma większe możliwości. Oczywiście to są moje spostrzeżenia i nie każdy może się zgadzać. Korporacje dążą do największego zysku i tutaj akurat się nie różnią. Może się nam wydawać inaczej, ale to efekt tylko i wyłącznie nazwijmy to etapu sprzedaży danego produktu.
Vacu - przecież mamy konkurencję na rynku energii elektrycznej, możesz zawsze zmienić dostawcę i to w bardzo prosty sposób. Sam przymierzam się teraz do zmiany

A menadżerowie w PL chcą się zesrać jak to określiłeś Vacu ponieważ się boją, zresztą słusznie, że przyjedzie boss np z Holandii i wymieni poganiacza na nowszego. Wszak corpo ma inne standardy w swoich rodzimych zachodnich krajach a inne w naszym kraju. Niestety ale nie umiemy dbać o swoje interesy a poziom arogancji i z drugiej strony nienawiści systematycznie narasta - tak to widzę może czarno ale to już naście lat pracy.

Napisany przez: Bathurst czw, 07 mar 2013 - 02:31


CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Wojewoda rozstrzygnie, czy zastrzeżenia radnych do taryf są zasadne. Ceny zostają
2013-03-06, Aktualizacja: wczoraj 18:02

Nastąpił całkowity zwrot sytuacji i aktualnie obowiązujące taryfy za wodę i ścieki będą obowiązywały nadal. Co najmniej przez najbliższy miesiąc od 1 kwietnia, a może nawet dłużej. Wszystko zależeć będzie teraz od rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody, do którego trafi uchwała przygotowana przez grupę radnych, przyjęta ostatecznie przez dąbrowskich rajców.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Na początku środowej sesji wydawało się, że wszystko przepadło, bo zabrakło jednego głosu do tego, by projekt uchwały sprzeciwiający się wprowadzeniu nowych taryf wszedł do porządku obrad. Nagle okazało się jednak, że przewodnicząca Rady Miejskiej Agnieszka Pasternak, na wniosek radnych zgodziła się na reasumpcję głosowania w tej sprawie. I tutaj wynik był już zupełnie inny. 15 głosów za, 4 przeciw i 5 wstrzymujących się od głosu.

By projekt radnych (wskazujący na błędy prawne w ustalaniu taryf), mógł jednak trafić pod obrady, najpierw radni musieli odrzucić wniosek taryfowy PWiK. I tak się właśnie stało. Przeciw nowym taryfom (wzrost za 1 m sześć. wody do 6,74 zł z VAT i ścieków do 7,41 za metr sześć. z VAT) zagłosowało 15 rajców, a 9 wstrzymało się od głosu.

I wtedy rozgorzała dyskusja nad zasadnością przyjęcia uchwały przygotowanej przez radnych, która wskazuje na błędy w ustalaniu wysokości stawki taryf za wodę i ścieki.

– Art. 23 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę mówi dokładnie, co to są niezbędne zyski i koszty uzasadnione w taryfie. Marża zysku musi mieć swoje uzasadnienie. Tymczasem PWiK tylko kwituje marże ustaleniem z porozumieniem wspólników – mówił radny Zbigniew Łukasik. – Nie jest to prawidłowy element działalności PWiK. Marża 17,5 procentowa na wodzie i 15,96 procent na ściekach daje 16,77 procenta. To odbiega w sposób rażący od ustalania zasad zysku. PWiK ma zagwarantowany przychód 49 mln zł, który wystarczy na wynagrodzenia, pokrycie strat i inne wydatki. Marża zysku w wysokości 2 procent gwarantuje prawidłowe działanie przedsiębiorstwa. Marża winna mieć zasadę logiczności i dlatego wskazuje się 5 procent jako wystarczającą. Do tego tracimy 1,5 mln zł niepotrzebnie naliczonego podatku od zysku PWiK – dodał.

Prezydent Zbigniew Podraza przekonywał jednak, że wniosek taryfowy został pod względem rzeczowym i formalnym dobrze przygotowany. A potwierdzeniem tego ma być to, że nigdy dotąd nie zgłaszał do niego zastrzeżeń nadzór prawny wojewody.

Ostatecznie w głosowaniu 16 radnych opowiedziało się za przyjęciem projektu uchwały przygotowanej przez część rajców, a 9 z nich wstrzymało się od głosu.

To oznacza, że teraz prezydent miasta ma 7 dni na przekazanie uchwały do Urzędu Wojewódzkiego. Ten w czasie 30 dni musi rozstrzygnąć i w formie orzeczenia przesądzić, czy wniosek taryfowy przygotowany przez PWiK został opracowany z naruszeniem przepisów i zasad prawa, czy nie. Jeśli uzna uchwałę za zasadną, to PWiK musi przygotować nowy wniosek taryfowy z innymi stawkami. Jeśli nie uzna natomiast racji dąbrowskich rajców wówczas podwyżki wejdą w życie po 14 dniach od uprawomocnienia się orzeczenia wojewody śląskiego.

Tak, czy inaczej na razie będą nadal obowiązywały dotychczasowe stawki za wodę i ścieki. Jak długo? Zobaczymy.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/1761311,dabrowa-gornicza-wojewoda-rozstrzygnie-czy-zastrzezenia,id,t.html#e9f877438d764324,1,3,9

Napisany przez: vacu czw, 07 mar 2013 - 19:31

Wiem, że to OT ale czuję wielką potrzebę, żeby do kilku rzeczy się odnieść.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 23:54) *
Pracując w różnych korporacjach nauczyłem się że największym oszustwem jest mówienie że zadowolony klient to większy zysk. Nie prawda - nie ma zadowolonych klientów i nie ma rozdawnictwa w korporacjach. Każdy dąży do jak największych korzyści korpo i klient. Kłamią jedni i drudzy tylko że korporacja ma większe możliwości. Oczywiście to są moje spostrzeżenia i nie każdy może się zgadzać. Korporacje dążą do największego zysku i tutaj akurat się nie różnią. Może się nam wydawać inaczej, ale to efekt tylko i wyłącznie nazwijmy to etapu sprzedaży danego produktu.

No to chyba ja mam wielkie szczęście, bo trafiłem do wyjątkowej korporacji. Albo ty powtarzasz stereotypy. Nie mogę o pewnych rzeczach napisać publicznie natomiast wierz mi, że o klienta się u nas dba. Fakt, celem jest zysk. Ale jeżeli masz możliwość "złapać" klinta, który regularnie będzie zamawiał za setki tysięcy $ to możesz mu dać wiele na początku a i później o niego dbasz bo konkurencja nie śpi i dobremu klientowi jest w stanie zaoferować wiele. Przy czym jako specjalista nie mam do czynienia z detalicznymi korporacjami typy McDonald's czy automotive, być może tam tak bywa. Mam obraz branży specjalistycznej i tam zupełnie inaczej to wygląda.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 23:54) *
Vacu - przecież mamy konkurencję na rynku energii elektrycznej, możesz zawsze zmienić dostawcę i to w bardzo prosty sposób. Sam przymierzam się teraz do zmiany

Po pierwsze póki co jestem zadowolony z Tauronu, po drugie punktów jeszcze nie zlikwidowano, po trzecie - kiedyś policzono jakie oszczędności daje zmiana operatora, realnie jest to do od kilkudziesięciu groszy to kilku złotych (te największe jednak u wątpliwej reputacji firm krzaków). Pozostaje więc obsługa klienta. A na tym polu mogę mieć więc tylko gorzej niż u "lokalnego" dostawcy. Miałem też sporo doczynienia z Vattenfallem (nie wiem co teraz jest za niego na Śląsku, Tauron?) i powiem, że mimo kilku plusów obsługa klienta imho była na znacznie niższym poziomie niż w Tauronie.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 23:54) *
A menadżerowie w PL chcą się zesrać jak to określiłeś Vacu ponieważ się boją, zresztą słusznie, że przyjedzie boss np z Holandii i wymieni poganiacza na nowszego. Wszak corpo ma inne standardy w swoich rodzimych zachodnich krajach a inne w naszym kraju. Niestety ale nie umiemy dbać o swoje interesy a poziom arogancji i z drugiej strony nienawiści systematycznie narasta - tak to widzę może czarno ale to już naście lat pracy.

Guzik prawda, to największa bzdura jaką napisałeś. Pewnie są sytuacje gdzie tak bywa. Ale ja mam porównanie, mój bezpośredni przełożony jest z USA i wszyscy "nad nim" już też. Obok mam kolegów z innych działów zarządzanych przez polskich "menedżerów". Uwierz mi, że ja mam znacznie większy spokój, swobodę i luz niż oni. I taki Amerykanin wcale nie wymaga ode mnie żebym matkę sprzedał, powiem ci że zdziwiłbyś się jak ludzko można traktować pracownika. A pracowałem też u Polaków i boli mnie to, że "obcy" cię tak nie zgnoi jak "rodak".

Napisany przez: Bathurst czw, 07 mar 2013 - 20:34

No cóż Vacu, gratuluję dobrego samopoczucia. Mocno skupiłeś się na obalaniu i wartościowaniu w odpowiedni sposób moich doświadczeń. Twoje prawo. Tylko, że te "bzdury" czyli jak nazywasz moje doświadczenia to coś co się dzieje naprawdę. Dopóki nie wymieni Cię Twój miły amerykański szef dla którego jesteś tanim narzędziem na większego naiwniaka ( czego Ci nie życzę) to jakiekolwiek argumentowanie Tobie przypomina kopanie się z koniem smile.gif Zero odniesienia do podwójnych standardów przez Ciebie jakby potwierdza to co piszę - Ciebie może nie dotyczy, obyś utrzymał ten stan. pamietaj, że w korporacjach są sami "specjaliści" i nagle lądują na bruku jak wszyscy - dużo o tym się pisze np w USA w prasie dla psychiatrów.

Co do prądu bo skupię się jednak na czymś co jest istotne i praktyczne to spróbuj się dowiedzieć ile ile zarabiają handlowcy pracujący dla koncernów energetycznych ( tych z dobrymi ofertami). Ponadto mylisz dostawców prądu z firmami odpowiedzialnymi za infrastrukturę - dlatego tracisz zapewne. Pewnie napiszesz że nie wierzysz w mity i bajki - ok.

Napisany przez: vacu czw, 07 mar 2013 - 21:00

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
No cóż Vacu, gratuluję dobrego samopoczucia.

Dziękuję. Mam dobre, bo pracuję bezstresowo 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu a zarabiam sporo powyżej średniej krajowej. Mam więc prawo mieć. U amerykańskiego kapitalisty-wyzyskiwacza. "Rodak" w małej rodzinnej firmie oczekiwał pracy po 10-12h za jedną trzecią tej kwoty i bez dodatków. A najlepiej to minimum i drugie tyle "pod stołem". To ja nie mam nic przeciwko byciu "naiwniakiem".

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
Mocno skupiłeś się na obalaniu i wartościowaniu w odpowiedni sposób moich doświadczeń. Twoje prawo. Tylko, że te "bzdury" czyli jak nazywasz moje doświadczenia to coś co się dzieje naprawdę.

Współczuję i oby ani ciebie ani mnie coś takiego nie spotkało. Jednak ja dopuszczam w przeciwieństwie do ciebie możliwość, że nie wszędzie jest tak jak u mnie. Ty potępiasz korporacje jak leci.

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
Dopóki nie wymieni Cię Twój miły amerykański szef dla którego jesteś tanim narzędziem na większego naiwniaka ( czego Ci nie życzę) to jakiekolwiek argumentowanie Tobie przypomina kopanie się z koniem smile.gif Zero odniesienia do podwójnych standardów przez Ciebie jakby potwierdza to co piszę - Ciebie może nie dotyczy, obyś utrzymał ten stan. pamietaj, że w korporacjach są sami "specjaliści" i nagle lądują na bruku jak wszyscy - dużo o tym się pisze np w USA w prasie dla psychiatrów.

Może wymieni, może nie, jakoś i tak czuję się pewniej niż jako "biały murzyn" u "rodaka". Co do podwójnych standardów - nie do końca rozumiem co masz na myśli dlatego się nie odniosłem. Wyjaśnisz - odpowiem.

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
Co do prądu bo skupię się jednak na czymś co jest istotne i praktyczne to spróbuj się dowiedzieć ile ile zarabiają handlowcy pracujący dla koncernów energetycznych ( tych z dobrymi ofertami). Ponadto mylisz dostawców prądu z firmami odpowiedzialnymi za infrastrukturę - dlatego tracisz zapewne. Pewnie napiszesz że nie wierzysz w mity i bajki - ok.

Nie do końca rozumiem - chodzi ci o to, że handlowcy mają w ręku pewien powiedzmy rabat, możliwość regulacji ceny? OK, tego nie wykluczam, zapewne tak jest. Ale sądzisz, że podzielą się nim z odbiorcą 120kWh miesięcznie? A jeśli nawet to ile mogą mi zaproponować, kilka procent? Zaoszczędzę 3 złote a do najbliższego BOK będę miał 300km :/

Napisany przez: xMarcinx czw, 07 mar 2013 - 21:47

Zgadzam się z vacem nie ma co robić u rodaka.. wyścig szczurów i brak zrozumienia filozofii managementu, bezustanne mylenie controlingu z kontrola etc. Poza branża energetyczna jest niezwykle zyskowna, co dobrze widać po tym jak topią miliony dochodów w sponsorowanie drużyn sportowych i większych imprez. Sam się zastanawiam czy nie wejść w ten sektor, zwłaszcza jak nie poszczęści mi się w budżetowce i consultingu. Duże korpo z dobrze dobrana kadra kierownicza to nic złego, zwłaszcza, że wtedy kultura organizacyjna jest na sensownym poziomie. Duzi gracze, wiedzą, ze szczęśliwy pracownik to efektywny pracownik stąd elastyczne czasy pracy i inne bajery, niemniej minusy też są.. kwestia tego co dla kogo ważne.

Napisany przez: Bathurst czw, 07 mar 2013 - 21:51

CYTAT
"Rodak" w małej rodzinnej firmie oczekiwał pracy po 10-12h za jedną trzecią tej kwoty i bez dodatków. A najlepiej to minimum i drugie tyle "pod stołem". To ja nie mam nic przeciwko byciu "naiwniakiem".

CYTAT
Może wymieni, może nie, jakoś i tak czuję się pewniej niż jako "biały murzyn" u "rodaka"



CYTAT
Współczuję i oby ani ciebie ani mnie coś takiego nie spotkało. Jednak ja dopuszczam w przeciwieństwie do ciebie możliwość, że nie wszędzie jest tak jak u mnie. Ty potępiasz korporacje jak leci.


Ty pierwszy zanegowałeś moje zdanie
Jak widać o pracy u "rodaków' masz bardzo wyważony pogląd.
Co do współczucia - to szlachetne ale lepiej wyciągać wnioski z choćby podstawowej wiedzy na temat korporacji w Wikipedii. Jak już dojdzie do Ciebie to przeczytaj wtedy Korpo Dekalog - tak z przymrużeniem oka ;-)

Mojego autorstwa :-)

1. Nie będziesz miał Kororacji cudzych przede mną

2. Nie będziesz wymieniał nazwy Korporacji Twojej bez wyraźnego uniesienia

3. Pamiętaj, abyś każdy dzień i dobę oddał Korporacji

4. Czcij swojego Dyrektora on jest prawdą i światłem Twoim

5. Nie śpij – pracuj

6. Nie oglądaj się na inne korporacje

7. Nie kradnij a oddaj raczej nadgodziny Korporacji. Zrób to z miłości do Niej.

8. Nie mów fałszywego świadectwa o Koproracji. Zawsze bądź jej wdzięczny. To najlepsza rzecz jak Cię mogła spotkać.

9. Nie pożądaj wyników bliźniego swego korporacyjnego.

10. Ani żadnych gratisów której jego są.


A w temacie wątku poniekąd:
CYTAT
Nie do końca rozumiem - chodzi ci o to, że handlowcy mają w ręku pewien powiedzmy rabat, możliwość regulacji ceny? OK, tego nie wykluczam, zapewne tak jest. Ale sądzisz, że podzielą się nim z odbiorcą 120kWh miesięcznie? A jeśli nawet to ile mogą mi zaproponować, kilka procent? Zaoszczędzę 3 złote a do najbliższego BOK będę miał 300km :/


To zależy od firmy. Obniżenie rachunków miesięcznych o 20% w gospodarstwie domowym jak najbardziej realne a jak wspólnota się zaangażuje to i więcej.





Napisany przez: Bathurst pią, 08 mar 2013 - 20:30

warto przeczytać

CYTAT
Udało się:)

data dodania: 2013-03-07

Wczoraj podczas sesji Rady Miejskiej udało nam się zablokować podwyżki cen wody!

Przyznam jednak, że było „gorąco”. Z inicjatywy radnego Zbigniewa Łukasika powstał projekt uchwały, wskazujący na uchybienia prawne, do których doszło w trakcie wyliczeń taryfy cen wody. Zdaniem autora projektu i popierających go radnych była to jedyna droga, by „obalić” podwyżki.

W ubiegłym roku, radni którzy dotąd nie widzieli nic złego w tradycyjnych podwyżkach cen wody i nie słuchali naszych, opozycyjnych argumentów, w końcu zmienili front.

Rada Miejska nie podjęła uchwały o wyrażeniu zgody na taryfy zaproponowane przez prezesa PWiK oraz zaakceptowane przez prezydenta.

Okazało się jednak, że to nie koniec. Odrzucone taryfy i tak wchodzą w życie, ale nieco później. Nasza postawa podczas głosowania może być w najlepszym wypadku uznana za wyraz dezaprobaty wobec propozycji wodociągów.

W tym roku byliśmy lepiej przygotowani. Najpierw jednak nasza propozycja nie znalazła poparcia u wystarczającej ilości radnych i nie wprowadzono jej do porządku obrad. Radny Szymon Widera szybko znalazł sposób – wniosek o reasumpcję głosowania.

Po solidarnym odrzuceniu (podobnie jak w ubiegłym roku) uchwały z taryfami przedstawionymi nam przez prezydenta i wodociągi, poprosiliśmy o ponowne głosowanie nad naszym projektem, argumentując, że źle policzono głosy. Tym razem poszło gładko i projekt kwestionujący podstawę prawną taryf i olbrzymią marżę na każdym metrze ścieków i wody wszedł pod obrady. No i się zaczeło:

Prezydent próbował tłumaczyć, że wszystko odbyło się w zgodzie z procedurą, a nadzór prawny nigdy nie kwestionował wyliczeń UM. Co ciekawe zdenerwowany prezydent poprosił, aby udzielić głosu mieszkańcowi, który na widowni wyrażał swoją dezaprobatę wobec postawy władz miasta. Tak się złożyło, że był nim Kazimierz Jasionek, który domagał się od prezydenta przedstawienia składu komisji obradującej nad taryfami cen wody i ścieków. W odpowiedzi usłyszał, że są to właściwi ludzie, za których odpowiedzialność bieże sam Zbigniew Podraza (nazwisk więc nie ujawniono, a ja przyznam, że przez kilka minut próbowałem doszukać się tej informacji na BIP-ie, by sprawdzić czy jest dostępna dla mieszkańców. Jednak bezskutecznie. Może za krótko szukałem?)

Moim jednak zdaniem, jednym z ważniejszych fragmentów tej dyskusji jest wypowiedź Roberta Koćmy, doradcy prezydenta Dąbrowy Górniczej. Dobitnie pokazuje ona jak są traktowani radni w naszym mieście. Nie ma w zasadzie nic do powiedzenia. Waszą rolą jest głosować tak jak my tego chcemy. Nie jest ważne co myślicie o podpisanych kilka lat temu kontraktach, nie jest ważne, że one szkodzą mieszkańcom. Ważne, że my uważamy je za dobre. A nawet bardzo dobre – tak to przynajmniej odczytałem.

Wypowiedź jednak w całości brzmiała tak. Proszę sobie przeczytać i samemu ocenić:

„Jak tutaj wszyscy siedzimy jesteśmy następcami prawnymi, tych którzy podpisali kontrakt ze stroną niemiecką. Nie chcę dyskutować dziś czy on był dobry czy zły. Ja uważam, że był bardzo dobry. Chcę zwrócić uwagę na jeden aspekt: W kontrakcie, który niektórym z was jest znany jest zapis, że jeśli strona niemiecka nie uzyska pieniędzy/ zwrotu z części kapitału zainwestowanego to po pierwsze gmina musi wypłacić tę różnicę, a po drugie jeśli ten proceder powtórzył się przez następne 3 lata, są w stanie zerwać umowę i wystapić do sądu o bardzo duże pieniadze tytułem odszkodowania. Nie ma czy nam się podoba czy nie, ten kontrakt trzeba realizować. Podjęcie tej uchwały może spowodować naruszenie kontraktu”

A to niby taki dobry kontrakt.


Dodam jeszcze tylko, że Robert Koćma jest przewodniczącym Rady Nadzorczej w PWiK.


Mimo to udało się przeforsować projekt. Czekamy teraz na opinię wojewody ws. naszej uchwały. Jeśli uzna ją za nieważną, jest jeszcze Wojewódzki Sąd Adminsitracyjny, z którym mamy akurat dobre doświadczenia.

Przypomnę choćby postawę Sądu ws. budowy 200 mieszkań komunalnych. Gorzej z postawą
prezydenta Podrazy, który uchwały w tym temacie uparcie zrealizować nie chce.

Póki co "cieszmy się" starymy taryfami za wodę i ścieki.
Tomasz Pasek


http://tomaszpasek.pl/wiadomosci-211-udalo_sie.html


Napisany przez: Slyzaba pią, 08 mar 2013 - 21:58

CYTAT
poprosiliśmy o ponowne głosowanie nad naszym projektem, argumentując, że źle policzono głosy. Tym razem poszło gładko
- nie rozumiem?

Napisany przez: bzenek nie, 17 mar 2013 - 11:41

CYTAT(xMarcinx @ czw, 07 mar 2013 - 23:47) *
Poza branża energetyczna jest niezwykle zyskowna,

Eee chiba jednak nie. Teraz mamy sezon wyników za 4 kwartał i nie chwytają one za serce.
A potrzeby inwestycyjne są niesłychane.

CYTAT(xMarcinx @ czw, 07 mar 2013 - 23:47) *
Sam się zastanawiam czy nie wejść w ten sektor, zwłaszcza jak nie poszczęści mi się w budżetowce i consultingu.

Oj chyba za późno. Zarząd Tauronu chce się pilnie pozbyć 3000 pracowników.

Z tradycyjnych branż przemysłowych dobrze pracuje się już chyba tylko w górnictwie.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 01:11) *
CYTAT(bzenek @ pią, 01 mar 2013 - 11:18) *
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.

kurczę, ale tam na 11 Listopada całkiem porządny budyneczek jest - szkoda jakby to miało w ruinę popaść. Co z awariami, jak nie będzie ludzi na miejscu? Dziwne czasy....

Rejon Energetyczny w DG zostaje. W maju likwidują Rejon Dystrybucji Będzin i przenoszą ludzi do Dąbrowy.

Powoli przenoszą też pracowników z Zawiercia do DG.

Wszyscy się zmieszczą bo w rejonach są już pustki - masa ludzi odeszła.

Napisany przez: Bathurst pon, 18 mar 2013 - 09:45

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: PWiK zapowiada przerwy w dostawie bieżącej wody
2013-03-18, Aktualizacja: dzisiaj 08:37

We wtorek (19 marca) mieszkańcy Gołonoga będą mieli problemy z dostępem do bieżącej wody.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
A to wszystko za sprawą przewidzianych na ten dzień prac na sieci wodociągowej, przy ulicy Piłsudskiego 24. Wody nie będzie na posesjach położonych przy ulicy Kościelnej, właśnie od strony ulicy Piłsudskiego, w godzinach 7.00 - 15.00. Bezpośrednio po wznowieniu dostawy wody mogą wystąpić wahania ciśnienia oraz chwilowe pogorszenie jej jakości. Warto więc wcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie zapasy wody.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/1776349,dabrowa-gornicza-pwik-zapowiada-przerwy-w-dostawie-biezacej,id,t.html#e9f877438d764324,1,3,9

Napisany przez: Bathurst wto, 19 mar 2013 - 21:55


CYTAT
Bez ogrzewania i ciepłej wody
Redakcja: Przemysław Kędzior

Kaloryfery w sporej części miasta będą zimne, z kranów nie popłynie też ciepła woda. fot. sxc.hu

Jak informuje Tauron Ciepło S.A., od środy do czwartku spora część miasta będzie bez ogrzewania i ciepłej wody. Problem dotyczy m.in. Redenu, Gołonoga, Łęknic i Podlesia.


Z powodu awarii sieci cieplnej, od godz. 6.30 w środę do godz. 6 w czwartek nastąpi przerwa w dostarczaniu centralnego ogrzewania i ciepłej wody do odbiorców zasilanych z EC Nowa.


Dotyczy to budynków przy ulicach: Orzeszkowej, Mickiewicza,11 Listopada, Augustynika, Prusa, Kwiatkowskiego, Norwida, Długiej, Dzieci Wrześni, Cedlera, Górników Redenu, Granicznej, Morcinka, Gwardii Ludowej, III Powstania Śląskiego, Krasickiego, Korczaka, Bema, Kraszewskiego, Piłsudskiego, Poniatowskiego, Wybickiego, Słowackiego, Komuny Paryskiej, Kosmonautów, Kościelnej, Leśnej, Szenwalda, Łącznej, Łęknice, Kasprzaka, Buczka, Szulc, Spisaka, Kopernika, Podlesie, Łańcuckiego, Wyspiańskiego, Starej, Cieplaka, Storczyków, Swobodnej, Topolowej, Twardej, Tysiąclecia, Tierieszkowej, Reymonta, Majakowskiego, Wojska Polskiego, Zagłębia Dąbrowskiego i Krasińskiego.


http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-23821-bez_ogrzewania_i_cieplej_wody.html

Napisany przez: radoslavm śro, 20 mar 2013 - 14:25

Dobrze, że chociaż dzisiaj jest cieplej bo inaczej to kiepsko bym to widział.



http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/787294,awaria-cieplownicza-w-dabrowie-gorniczej-19-tys-mieszkan,id,t.html

Napisany przez: donnadg pią, 19 kwi 2013 - 18:26

Ciekawe jak się skończy tak historia:


Radni górą. Na razie bez podwyżek cen wody i ścieków.



Dobra wiadomość dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej. W najbliższym czasie nie będzie w mieście podwyżek cen wody i ścieków.

Przypomnijmy, że od 1 kwietnia cena wody miała wzrosnąć o 12 proc., a opłata za ścieki - o 22 proc. W marcu Rada Miejska w głosowaniu odrzuciła proponowane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji taryfy. Jednak w świetle obowiązujących przepisów, ten gest miał jedynie wymiar symboliczny. Niezależnie od stanowiska radnych stawki i tak weszłyby w życie po 70 dniach od złożenia wniosku taryfowego.

Jedynym sposobem uniknięcia podwyżek, było...

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,13769906,Radni_gora__Na_razie_bez_podwyzek_cen_wody_i_sciekow_.html#ixzzQvYmrdsw

Napisany przez: Grzegorz-dg wto, 30 kwi 2013 - 10:50

Jeden były prezydent z SLD Marek Lipczyk sprzedał wodociągi Niemcą a drugi też z SLD Zbigniew Podraza co roku podwyższa ceny wody i ścieków.Brawo lewica,ciemnogród i tak was poprze w kolejnych wyborach. A Obecnie pan Marek Lipczyk jest prezesem zarządu dąbrowskiego przedsiębiorstwa ALBA MPGK.

Napisany przez: kamillll wto, 30 kwi 2013 - 17:30

CYTAT(Grzegorz-dg @ wto, 30 kwi 2013 - 10:50) *
A Obecnie pan Marek Lipczyk jest prezesem zarządu dąbrowskiego przedsiębiorstwa ALBA MPGK.



prostując, jest członkiem zarządu. Alba to firma w której miasto ma tylko udziały.
Nie należy do miasta.

Napisany przez: zizi pon, 06 maj 2013 - 20:54

CYTAT
Uwaga na wodę w kranach!

Od poniedziałku 6 maja przez najbliższe trzy tygodnie w kilku tysiącach mieszkań i domów zlokalizowanych w centrum Dąbrowy Górniczej woda z kranów może nie nadawać się do spożycia - nieskuteczne będzie nawet jej przegotowywanie. Jak dowiedzieliśmy się w dąbrowskich wodociągach, sytuacja ta może potrwać nawet do końca miesiąca.

Problemy z jakością wody spowodowane są rozpoczynającym się właśnie remontem sieci magistralnej, który przeprowadzany jest przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów z siedzibą w Katowicach. Woda płynąca w tym czasie do mieszkańców Dąbrowy Górniczej może mieć mętne, brązowe zabarwienie i zawierać osady żelaza. Nie powinniśmy jej pić, używać do gotowania oraz prania odzieży. W trakcie wykonywanych prac remontowych mogą wystąpić również okresowe wahania jej ciśnienia.

Obszar pogorszenia jakości wody obejmuje głównie dzielnicę Centrum naszego miasta (ulice: Adamieckiego, Górniczą, Legionów Polskich, Królowej Jadwigi, Sobieskiego, Kościuszki) a także osiedla Mydlice Północne i Południowe. Jak informuje PWiK w Dąbrowie Górniczej, obecnie prowadzone są działania prewencyjne w celu ograniczenia wpływu prac remontowych na jakość wody w sieci rozdzielczej z której woda dostarczana jest bezpośrednio do gospodarstw domowych.

http://dg.pl/news/show/group/1/id/4736/Uwaga+na+wod%C4%99+w+kranach


To jest jakaś żenada. Komunikat dzisiaj się pojawił? I co my mieszkańcy mamy zrobić???
Ręce opadają. angry2.gif

Napisany przez: signaal sob, 08 cze 2013 - 02:13

CYTAT
Po tym, jak w marcu dąbrowscy radni skutecznie zablokowali podwyżki cen wody i ścieków, Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przedstawi w poniedziałek kolejną propozycję taryf - wyższą niż ta, którą radni odrzucili.

PWiK chciało, by od 1 kwietnia cena wody wzrosła o 12 proc., a opłata za ścieki o 22 proc. Propozycja nie przeszła, a w środę przedstawiciele PWiK przedstawili radnym z komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska kolejną taryfę, która miałyby wejść w życie od 8 lipca. Woda miałaby podrożeć o prawie 14 proc., a stawka za odprowadzenie ścieków o ponad 31 proc.

Andrzej Malinowski, prezes wodociągów, wyjaśnia, że nowe stawki wynikają z rosnących kosztów przedsiębiorstwa. - Chodzi o inwestycje realizowane przez spółkę, a także gminę. Rosną więc koszty nieruchomości i podatki - mówi prezes.

- Szkoda, że zamiast usiąść do rozmów o zmianie polityki kształtowania cen wody w mieście, serwuje nam się nowe taryfy, nie czekając ani na rozstrzygniecie sądu [sprawa poprzedniej taryfy ostatecznie trafiła do sądu administracyjnego - przyp.red.], ani nie licząc się z naszymi wskazówkami o zbyt wysokiej marży - mówi radny Zbigniew Łukasik.

Radny Tomasz Pasek uważa, że wyższymi stawkami cen wody i ścieków wodociągi chcą sobie zrekompensować okres od kwietnia do czerwca. - To próba pokazania mieszkańcom jacy jesteśmy źli. Odrzuciliśmy pierwsze podwyżki, to mieszkańcy zapłacą jeszcze więcej - denerwuje się radny.

Zdaniem Paska jest tylko jedno wyjście z sytuacji. - Znów musimy zablokować podwyżki i w końcu przekonać prezydenta, żeby usiadł do rozmów z niemieckim udziałowcem PWiK - twierdzi radny.


http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,14055993,Podwyzki_o_14_i_31_proc_____Wodociagi_chca_sie_odkuc__.html#TRLkSosnTxt

Napisany przez: xMarcinx sob, 08 cze 2013 - 11:12

Może wodociągi chcą taką marżę by NPV wyszło dodanie i przez to by straciło całą kasę z uni? Wtedy na realizacje inwestycji będzie musiało podnieść ceny o 200-300% brawo!

Napisany przez: Grzegorz-dg pią, 05 lip 2013 - 09:09

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/1919851,woda-podwyzki-dabrowa-ukryte-taryfy-czy-brak,id,t.html#fa445b8b39b193b9,1,3,11

Napisany przez: xMarcinx pią, 05 lip 2013 - 10:37

Oj stracą dotacje unijne stracą 16% marży to nie zawsze maja projekty komercyjne..

Napisany przez: Kamil_ pią, 05 lip 2013 - 14:48

CYTAT(xMarcinx @ pią, 05 lip 2013 - 10:37) *
Oj stracą dotacje unijne stracą 16% marży to nie zawsze maja projekty komercyjne..


Stracą to oni stołki w przyszłym roku...

Napisany przez: vacu pią, 05 lip 2013 - 18:08

Mnie w związku z wodą śmieszy co innego, to że "prywaciarz" chce zarabiać to chyba nie dziwi nikogo i nie ma tu znaczenia czy niemiecki czy polski, każdy zarabiać chce i jeśli ma taką możliwość, bo ktoś dał d... to byłby głupi gdyby z tego nie korzystał. Śmieszą mnie natomiast miejskie dopłaty do wody, mnie to guzik zmienia, że mi miasto tę złotówkę dorzuci a śmieszne jest to dlatego, że miasto nic nie dopłaca, sam sobie dopłacam, miasto zysków nie generuje więc z czego dopłaca? Ale to ładnie brzmi jak to się władza nami opiekuje i nam pomaga, to nic że za nasze nam pomaga bo wielu o tym nie pomyśli. A może by tak nam nie zabierać i sami sobie poradzimy... Zaraz, tylko po co nam wówczas horda urzędasów? Takich przykładów jest masa niestety, władza lubi pokazywać jak to jest niezbędnie potrzebna i bez niej byśmy sobie nie poradzili...

Napisany przez: Bathurst pią, 05 lip 2013 - 19:42

są ludzie którzy liczą każdy grosz ale faktycznie złotówka amortyzacji to kpina. Ludzie przestaną płacić czynsze po prostu - z resztą to się dzieje. Ile osób w Lokatorze zalega z wpłatami? Czy to nie jest około 40%. Mnie frustruje to, że przez 13 lat odkąd mieszkam samodzielnie, na Manhattanie czynsz ( z wodą ) wzrósł mi o jakieś 100% blink.gif

Przy czym "zainwestowałem" w energooszczędny sprzęt - pralka, żarówki etc nauczyliśmy się racjonalniej zużywać wodę, ciepło, segreguję śmieci i tak wielkie G... z tego wychodzi angry.gif

Napisany przez: vacu pią, 05 lip 2013 - 20:00

CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 19:42) *
są ludzie którzy liczą każdy grosz [...]

Nie o to mi chodzi, zgadzam się, że może dla niektórych jest to pomoc faktycznie tyle, że lepiej byłoby nie zabierać a nie najpierw zabrać, pomniejszyć o koszty "administracji" a potem łaskawie "dać". To tak jak z becikowym, państwo mi zabiera przeciętną pensję niewykwalifikowanego robotnika (a może i wi ęcej, tyle conajmniej) a potem mi z wielkiej łaski rzuci ochłap. Niech mi nie zabierają tyle to ja sobie spokojnie poradzę sam z utrzymaniem dziecka. Mniej więcej o to mi chodziło.

CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 19:42) *
Przy czym "zainwestowałem" w energooszczędny sprzęt - pralka, żarówki etc nauczyliśmy się racjonalniej zużywać wodę, ciepło, segreguję śmieci i tak wielkie G... z tego wychodzi angry.gif

A z tym się nie zgodzę, wcale nie G... z tego wychodzi, co prawda mniej nie płacisz ale pytanie ile byś płacił gdybyś nie zainwestował. wink.gif

PS.
[offtopic]
Kupowałem ostatnio lodówkę i akurat mi się trafiły w MM dwa identyczne modele Beko, różniły się tylko klasą energetyczną. Jedna A+ z poborem ~270kWh/rok, druga - 100 zł droższa - A++ z poborem ~220 kWh/rok. Płacę za kWh 0,2844+0,2020+0,0065= 0,49 PLN. 270-220=50 kWh/rok * 0,49 PLN = 25 zł. A więc różnica zwraca się po czterech latach (w idealnych warunkach). Na pytanie czy przy obecnej żywotności sprzętu to się opłaca każdy musi sobie odpowiedzieć sam.
[/offtopic]

Napisany przez: danielmdc pią, 05 lip 2013 - 20:43

Panowie wszystkie instytucje, urzędy, fundacje itp. namawiają do oszczędzania a jak przychodzi okres rozliczeniowy to i tak sobie straty wyrównują abonamentami, przesyłami i innymi pierdołami. To wszystko to ściema, zobaczycie jak pięknie lasy się "zazielenią" workami ze śmieciami po wprowadzeniu ustawy śmieciowej.

Napisany przez: Bathurst pią, 05 lip 2013 - 21:44


CYTAT
A z tym się nie zgodzę, wcale nie G... z tego wychodzi, co prawda mniej nie płacisz ale pytanie ile byś płacił gdybyś nie zainwestował. wink.gif

Vacu ale przecież takie postawy powinny być promowane a u nas są koniecznością. Żeby przetrwać na powierzchni muszę inwestować. Mój przykład jest jeszcze lajtowy a jak zrobili w konia właścicieli domków jednorodzinnych namawiając do ogrzewania gazowego a potem dowalając akcyzę na opał. No i teraz w dupę dostaniemy tymi śmieciami. Miały być czyste lasy a będzie masakra i zatrute powietrze.
Generalnie naciąganie struny trwa, pytanie jak długo?

CYTAT
Panowie wszystkie instytucje, urzędy, fundacje itp. namawiają do oszczędzania a jak przychodzi okres rozliczeniowy to i tak sobie straty wyrównują abonamentami, przesyłami i innymi pierdołami. To wszystko to ściema, zobaczycie jak pięknie lasy się "zazielenią" workami ze śmieciami po wprowadzeniu ustawy śmieciowej.


trafiłeś Daniel w samo sedno

Napisany przez: vacu pią, 05 lip 2013 - 21:58

CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 21:44) *
Vacu ale przecież takie postawy powinny być promowane a u nas są koniecznością.

No chyba nie jesteś tak naiwny by wierzyć, że unijnym urzędasom chodzi o czyste powietrze, krystaliczną wodę i dziurę ozonową?
"Kasa misiu, kasa", kasa musi się zgadzać, im bardziej będziesz oszczędzać wodę tym będzie droższa, bo niemiecka firma musi zarobić tyle i tyle, więc po co oszczędzać?
Popatrz na świetlówki, po jaką cholerę likwidowano zwykłą żarówkę? A po taką, że u mojego dziadka w piwnicy świeciła chyba od lat 20 a pseudoenergooszczędna wytrzyma rok, przy dobrych wiatrach może dwa a do tego jest 10 razy droższa - więc zarabiają. A to, że wcale nie jest ekologiczna (skoro nie wolno mi jej wrzucić do zwykłego śmietnika jak zwykłą "nieekologiczną" żarówkę to coś mi tu śmierdzi?) i IMHO doprowadzi ludzi do ruiny wzroku (raz, że światło z nich jest mniej przyjazne oczom, dwa - że oszczędzając siedzimy w półmroku gdyż te świetlówki bardzo szybko zaczynają świecić znacznie słabiej ale przecież nikt co dwa miesiące nie będzie ich wymieniał) nikogo nie interesuje.

Napisany przez: Bathurst sob, 06 lip 2013 - 04:27

CYTAT(vacu @ pią, 05 lip 2013 - 21:58) *
CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 21:44) *
Vacu ale przecież takie postawy powinny być promowane a u nas są koniecznością.

No chyba nie jesteś tak naiwny by wierzyć, że unijnym urzędasom chodzi o czyste powietrze, krystaliczną wodę i dziurę ozonową?

wiesz, wszyscy chcą żeby było dobrze laugh.gif
ale swoją drogą np. do kolektorów słonecznych można dostać dofinansowanie ( niestety tylko przy kredycie - lobbing bankowy się kłania)
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kolektory-sloneczne-w-domu-Jak-uzyskac-doplate-2742806.html


CYTAT
Popatrz na świetlówki, po jaką cholerę likwidowano zwykłą żarówkę? A po taką, że u mojego dziadka w piwnicy świeciła chyba od lat 20 a pseudoenergooszczędna wytrzyma rok, przy dobrych wiatrach może dwa a do tego jest 10 razy droższa - więc zarabiają. A to, że wcale nie jest ekologiczna (skoro nie wolno mi jej wrzucić do zwykłego śmietnika jak zwykłą "nieekologiczną" żarówkę to coś mi tu śmierdzi?) i IMHO doprowadzi ludzi do ruiny wzroku (raz, że światło z nich jest mniej przyjazne oczom, dwa - że oszczędzając siedzimy w półmroku gdyż te świetlówki bardzo szybko zaczynają świecić znacznie słabiej ale przecież nikt co dwa miesiące nie będzie ich wymieniał) nikogo nie interesuje.

jarzeniówki niestety też psują wzrok ponieważ emitują promieniowanie UV. Żarówka energooszczędna podobnie jak jarzeniowa jest też szkodliwa dla wzroku bo wydziela poświatę białą. Oba rodzaje tych żarówek są zbudowane na podobnej zasadzie, freon w szklanej rurce pomalowanej specjalną farbą na biało - dlatego ze względu na ten gaz nie możesz tego wrzucić bądź gdzie.
Pozostaje kupić starą pociwą żarówkę, te pow. 75 W to teraz "urządzenia grzewcze" laugh.gif


Napisany przez: Mały77 sob, 06 lip 2013 - 06:56

CYTAT(vacu @ pią, 05 lip 2013 - 18:08) *
Śmieszą mnie natomiast miejskie dopłaty do wody, mnie to guzik zmienia, że mi miasto tę złotówkę dorzuci a śmieszne jest to dlatego, że miasto nic nie dopłaca, sam sobie dopłacam, miasto zysków nie generuje więc z czego dopłaca?

A dopłaty czasem nie są właśnie z części zysku dla miasta z wodociągów? Tak mi się gdzieś słyszało chyba wink.gif

Napisany przez: vacu sob, 06 lip 2013 - 09:47

CYTAT(Bathurst @ sob, 06 lip 2013 - 04:27) *
Pozostaje kupić starą pociwą żarówkę, te pow. 75 W to teraz "urządzenia grzewcze" laugh.gif

Ja zainwestowałem w LEDy, zobaczymy co z tego wyjdzie. Smutne jest to, że kiedyś szedłeś do sklepu i kupowałeś polską żarówkę. Dziś masz wybór pomiędzy niemiecką/holenderską świetlówką albo "urządzeniem grzewczym" z Ukrainy bądź Chin...

CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lip 2013 - 06:56) *
A dopłaty czasem nie są właśnie z części zysku dla miasta z wodociągów? Tak mi się gdzieś słyszało chyba wink.gif

Na jedno by wyszło. Zabieram Ci dychę z portfela a potem wpsaniałomyślnie daję ci piątaka. Podwójny profit, zgarniam piątaka a ty mi jesteś wdzięczny, że ci piątaka dałem, być może nawet ratuję ci skórę bo tego piątaka ci brakło aby przeżyć miesiąc rolleyes.gif

Napisany przez: xMarcinx sob, 06 lip 2013 - 11:25

Vacu kup dzidkowi halogen-eco, ktory jest niczym innym jak zwykłą żarówką z dodatkiem szlachetnych gazów. Prądu może nie zużywa tyle co świetlówka, ale daje tak samo dobre światło jak żarowka, ale pobier zdecydowanie mniej prądu. Polecam modele Osram i Philips. Jak ktoś nie potrzebuje mocnych halogenów to może pakować się w ledy, dobre ledy sa w ikei ale zastępują max zarowkę 40. Ciekawe konstrukcje na smd sa też na necie, ale trzeba uważać, bo można dostać coś z ra=70 i mamy trupie światło... Dobrym wyjsciem, są też świetlówki liniowe z pełnym spektrum świetlnym, np philips grafite używane przez fotografów i w drukarniach.

Napisany przez: vacu sob, 06 lip 2013 - 17:09

CYTAT(xMarcinx @ sob, 06 lip 2013 - 11:25) *
Vacu kup dzidkowi halogen-eco, ktory jest niczym innym jak zwykłą żarówką z dodatkiem szlachetnych gazów.

Hmm... No mam taką jedną, Osram chyba i powiem szczerze, że mnie zawodzi, bo 50W a świeci jak tradycyjna 40-tka :/
Natomiast z LEDów póki co jestem zadowolony, w zasadzie planowałem kupić większą partię z alibaby czy innego rynku tego typu (za 100+ szt. wychodzi po kilka zł za sztukę) ale z potrzeby chwili kupiłem trzy sztuki 80xSMD 5W z Castoramy i okazało się, że świecą całkiem ładnie więc póki co zostają one. 50W oświetla mi porządnie łazienkę, kuchnię i przedpokój.

Napisany przez: xMarcinx sob, 06 lip 2013 - 20:56

Na sztuki możesz z aliexpress, ale pilnuj parametru Ra, bo te same oznaczenia mają o ra 65,70,75,80 - a male chinskie raczki nie zawsze wiedzą na czym pracują (to samo tyczy temperatury barwnej). Ja stosuje diody smd epistara 5730 oraz gotowce panasonica/samsunga + ikea. Co do halogenu eco to polecam philipsa niemniej i tak trzeba patrzeć na ilość lumenów (lm) a nie kierować się deklaracją, że świeci jak..

Napisany przez: matidg pon, 15 lip 2013 - 13:11

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Turbogenerator dla Tauronu za 120 mln zł
data dodania: 2013-07-10 09:45:41
źródło: ww / Rynek Infrastruktury

Tauron Ciepło podpisał 9 lipca umowę z Control Process na budowę 50 MW turbogeneratora w Zakładzie Wytwarzania Nowa w Dąbrowie Górniczej. Jak informuje Tauron, jednostka – o wartości blisko 120 mln zł – ma zastąpić dwa z trzech działających w zakładzie turbogeneratorów o mocy 25 MW oraz zwiększyć sprawność produkcyjną zakładu.

Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie, dostawa, montaż, rozruch, przekazanie do eksploatacji kompletnego turbogeneratora upustowo-kondensacyjnego wraz z urządzeniami pomocniczymi i układem wyprowadzenia mocy. Inwestycja zakończy się w 2015 r. – Grupa Tauron rozwija portfel nowych mocy wytwórczych i unowocześnia już istniejące instalacje. To kolejna rozpoczęta w tym roku inwestycja w Obszarze Ciepło – po podpisaniu 20 czerwca umowy na budowę bloku w tyskim zakładzie wytwarzania – mówi Dariusz Lubera, prezes zarządu Tauron Polska Energia.

Zakład Wytwarzania Nowa jest elektrociepłownią powiązaną technologicznie z hutą należącą do ArcelorMittal Poland. Elektrociepłownia dostarcza media energetyczne niezbędne do działania huty (ok. 85 proc. ogólnej produkcji ZW Nowa, m.in. energia elektryczna, dmuch wielkopiecowy, sprężone powietrze oraz ciepło). Z kolei huta jest największym dostawcą gazu dla elektrociepłowni – ok. 60 proc. paliwa zużywanego w zakładzie pochodzi z procesów metalurgicznych huty.

ZW Nowa wytwarza także energię elektryczną na potrzeby klientów przemysłowych zlokalizowanych w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej oraz ciepło dla klientów z Dąbrowy Górniczej. – Inwestycja pozwoli na zwiększenie udziału w strukturze paliw i efektywniejsze wykorzystanie gazu wielkopiecowego, który nie jest magazynowany i musi być spalany w całości. Nadwyżki gazu wielkopiecowego są przeważnie spalane bezproduktywnie, nie przynoszą korzyści, a powodują emisję gazów cieplarnianych. Możliwość pełnego zagospodarowania nadwyżek będzie korzystna zarówno dla nas, jak i dostawcy paliwa oraz środowiska – mówi Henryk Borczyk, prezes zarządu Tauron Ciepło.

Nowy turbogenerator zapewni również efektywne wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła przez cały rok, przy dużym udziale energii wytworzonej w wysokosprawnej kogeneracji.

Napisany przez: Grzegorz-dg sob, 21 gru 2013 - 09:34

Dopłaty do wody i ścieków z UM w 2014r dla mieszkańców przedstawiają się następująco; -0,27 do1m3 wody -0,54 do1m3 ścieków Całość pieniędzy na dopłaty będzie pochodziła z budżetu miasta i wyniesie 2.550.000 . W pewnym stopniu złagodzą i tak już wysoką cenę wody w Dąbrowie za którą płacą mieszkańcy miasta .W naszym mieście woda staje się dobrem luksusowym przez jej coroczne podwyżki.

Napisany przez: matidg wto, 04 lut 2014 - 14:02

CYTAT
PWiK Dąbrowa Górnicza: miasto wykupi niemieckie udziały

PWiK Dąbrowa Górnicza. Miasto zdecydowało się na wykup udziałów Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. od niemieckiego wspólnika Aqua GmbH. To oznacza, że wodociągi mają szanse stać się ponownie miejskie, a co za tym idzie ceny wody nie powinny już iść w górę. Czy tak będzie? Zobaczymy.


PWiK Dąbrowa Górnicza: miasto wykupi niemieckie udziały

O wykup udziałów od niemieckiego wspólnika upominali się m.in. mieszkańcy i radni. Dotychczasowe negocjacje nie kończyły się jednak sukcesem, aż do teraz. – Intensywne rozmowy trwały od 2011 roku. Nie ma co ukrywać, że chodziło między o cenę, za jaką niemiecki wspólnik zgodzi się sprzedać udziały w PWiK. Proponował 40 mln zł, miasto chciało, by było to 20 mln zł. Ostatecznie ustalona została kwota 32 mln zł. O tym, czy transakcja dojdzie do skutku przekonamy się w czwartek, kiedy to władze miasta spotkają się z niemieckimi udziałowcami PWiK – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

PWiK Dąbrowa Górnicza: pieniądze ze sprzedaży EC Nowa pójdą na PWiK


Zgodę na wykup udziałów PWiK wyrazili w poniedziałek na sesji dąbrowscy radni. Będzie to w sumie 20 tys. 400 udziałów o nominalnej wartości 33 mln 122 tys. 664 zł. Wstępna umowa mówi jednak, że akcje zostaną wykupione za nie więcej niż 32 mln zł. Pieniądze na tę transakcję pochodzić będą ze sprzedaży przez miasto udziałów w EC Nowa. Dzięki temu budżet miasta wzbogacił się bowiem o 35 mln zł.

Umowa z RWE Aqua GmbH, która miała obowiązywać jeszcze przez 15 lat, gwarantowała niemieckiemu wspólnikowi corocznie wypłatę zysku w wysokości 3 mln zł. Tak więc przez kolejnych 15 lat byłaby to suma 45 mln zł, a Aqua i tak dalej byłaby wspólnikiem PWiK.Miasto zdecydowało się więc na wykup udziałów, co będzie równoznaczne z wycofaniem się Aqua GmbH z Dąbrowy Górniczej. Można więc mieć nadzieję, że teraz ceny wody nie będą już rosły w tak zastraszającym tempie. Czy tak się stanie? Zobaczymy.

Napisany przez: :) czw, 06 lut 2014 - 00:43

^naszemiasto, podawajcie źródło.
Niezłe jednoczesne zmiany własnościowe. Symbolicznie tańsza woda przed wyborami?

Napisany przez: Grzegorz-dg pon, 17 lut 2014 - 12:13

W ostatnim numerze Przeglądu Dąbrowskiego miasto zapewnia w artykule że ceny wody w Dąbrowie nie należą do najwyższych a tymczasem na stronie ceny-wody.pl jesteśmy na 1 miejscu pod względem najdroższej wody w miastach powyżej 10 tyś ciekawe z jakich danych informacyjnych korzystał autor artykułu .W sprawie wykupienia udziałów w Dąbrowskim PWiK od niemieckiej RWE były zapewnienia w 2012 ze strony zastępcy prezydenta miasta Pawła Gocyły że ,,Kwestia odkupienia udziałów nie jest prosta.Była by to dla gminy operacja bardzo karkołomna''.A teraz nagle wszystko się da zrobić?.

Napisany przez: xMarcinx pon, 17 lut 2014 - 13:18

Wszystko da sie zrobić, bo są poważne europejskie ruchy na rzecz ustanowienia wody dobrem wspólnym. Czyli NPV na wodzie ma równac się 0 czyli nasz niemiecki partner stałby się organizacją non-profit smile2.gif Słowem władze ratują tyłek RWE.

Napisany przez: :) pią, 21 lut 2014 - 22:08

CYTAT
naszemiasto.pl

PWiK Dąbrowa Górnicza udziały: miasto kupuje udziały PWiK od RWE Aqua GmbH

PWiK Dąbrowa Górnicza udziały. Oficjalnie możemy już potwierdzić, że miasto odkupi od niemieckiego wspólnika RWE Aqua GmbH udziały w dąbrowskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. W środę stosowne zarządzenie w tej sprawie wydał prezydent miasta Zbigniew Podraza.

Prezydent miasta zarządził nabycie 20 tys. 400 udziałów Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej o wartości nominalnej 1 tys. 623,66 zł (słownie: jeden tysiąc sześćset dwadzieścia trzy zł sześćdziesiąt sześć groszy) każdy, tj. o łącznej wartości nominalnej 33 mln 122 tys. 664,00 zł (słownie: trzydzieści trzy miliony sto dwadzieścia dwa tysiące sześćset sześćdziesiąt cztery zł) od wspólnika RWE Aqua GmbH za cenę nie wyższą niż 32.000.000,00 zł (słownie: trzydzieści dwa miliony zł).

Wykonanie zarządzenia powierzone zostało naczelnikowi Wydziału Nadzoru Właścicielskiego i Kontroli Wewnętrznej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej w zakresie przygotowania niezbędnych dokumentów wymaganych przepisami prawa związanych z nabyciem tych udziałów.

To oznacza, że wodociągi staną się ponownie miejskie, a co za tym idzie ceny wody nie powinny już iść w górę. Czy tak będzie? Zobaczymy. Zgodę na wykup udziałów PWiK wyrazili wcześniej dąbrowscy radni.

Umowa z RWE Aqua GmbH, która miała obowiązywać jeszcze przez 13 lat, gwarantowała niemieckiemu wspólnikowi corocznie wypłatę zysku w wysokości ok. 3 mln zł. Tak więc przez kolejnych 13 lat to suma 39 mln zł, a RWE i tak dalej byłaby wspólnikiem PWiK. Miasto zdecydowało się więc na wykup udziałów, co będzie równoznaczne z wycofaniem się RWE Aqua GmbH z Dąbrowy Górniczej.


Pieniądze na tę transakcję pochodzić będą ze sprzedaży przez miasto udziałów w EC Nowa. Dzięki temu budżet miasta wzbogacił się bowiem o 35 mln zł.

Napisany przez: danielmdc pią, 21 lut 2014 - 22:24

Dobra to jest mi ktoś w stanie przypomnieć za ile miasto sprzedało udziały helmutom kilka/kilkanaście lat temu ?

Napisany przez: xMarcinx pią, 21 lut 2014 - 22:56

27,5 mln

Napisany przez: danielmdc pią, 21 lut 2014 - 23:05

No to interes życia gospodarz miasta zrobił laugh.gif Nie chce już pytać o Pentagon i Aqua ścieme, jednym słowem dobrze robić interesy z naszym ukochanym miastem, zawsze to my mieszkańcy będziemy na tym cierpieć a nie radni nieporadni razem z urzędasami.

Napisany przez: Leszek pią, 21 lut 2014 - 23:20

A czy przez ten czas RWE zainwestowało coś w wodociągi? No i ciekaw jestem, ile te kwoty wyniosłyby w euro.

Napisany przez: xMarcinx sob, 22 lut 2014 - 11:31

Nic, kasa na utrzymanie wodociągów szła z miasta/UE. Tu kolejny kwiatek, jak UE dowiedziałoby się projekt publiczny ma NPV dodatnie tj RWE zarabia, to zaraz miasto musiałoby oddawać kasę i te rozkopane ulice w całym mieście zostałyby nam na lata.

Napisany przez: :) czw, 27 lut 2014 - 21:32

CYTAT
naszemiasto.pl

Tauron Ciepło inwestycja Dąbrowa Górnicza: największa inwestycja w Zagłębiu

Tauron Ciepło inwestycja Dąbrowa Górnicza. Tauron Ciepło za 118,9 mln zł realizuje największą w historii województwa śląskiego modernizację sieci ciepłowniczej. Do końca 2022 r. spółka planuje wydać na ten cel 492 mln zł. Inwestycje są niezbędne, aby zapewnić ciągłość dostaw ciepła oraz zagwarantować ich wysoką jakość.

Tauron Ciepło podpisał 25 lutego z przedstawicielem konsorcjum firm Energoterm i Ace Instal wartą 26,8 mln zł umowę na realizację drugiego etapu prac w projekcie pn. „Modernizacja systemu ciepłowniczego Gmin: Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Będzin i Czeladź”. W sumie rozpoczęta w 2013 r. inwestycja doprowadzi do przebudowy 23,5 km podziemnej sieci ciepłowniczej i zewnętrznych instalacji odbiorczych oraz modernizacji 7,5 km sieci naziemnej. Dodatkowo wybudowane zostaną 153 indywidualne węzły, czyli zespoły urządzeń łączących sieć cieplną z instalacją wewnętrzną obiektu.

– Realizujemy duże projekty inwestycyjne w obrębie źródeł, jednak dopiero efektywna i rozległa sieć dystrybucyjna zagwarantuje niezawodny przesył naszego ciepła do obecnych klientów oraz dotarcie do nowych. To największa inwestycja w sieć ciepłowniczą w historii regionu. Warte 118,9 mln zł, realizowane w zagłębiowskiej części województwa, prace to jednak tylko część naszych planów. Do 2022 r. ta kwota w sumie sięgnie blisko 500 mln zł – mówi Joanna Schmid, wiceprezes zarządu Tauron Polska Energia ds. strategii i rozwoju. – Tak znaczący wzrost jest możliwy dzięki efektom wynikającym z obecności spółki Tauron Ciepło w naszej Grupie, w tym zwiększeniu dostępnych środków własnych oraz możliwości w zakresie pozyskiwania funduszy zewnętrznych – dodaje.


W latach 2000-2010 sumarycznie PEC Katowice i PEC Dąbrowa Górnicza średnio wydawały na inwestycje w sieci 11,5 mln zł rocznie. Od momentu połączenia obu spółek pod marką Tauron Ciepło kwota wzrosła do 46 mln zł, a w latach 2015-2022 powinna wynieść ok. 44 mln zł w skali roku.

– Ponad 70 proc. długości sieci objętych projektem ma więcej niż 21 lat, a najstarsze odcinki mają ich ponad 40. Powoduje to, że straty ciepła wynoszą ponad 13 proc. Dążymy do zmniejszenia strat do poziomu 8-9 proc. Oprócz znacznego obniżenia strat ciepła w trakcie przesyłu, realizacja inwestycji znacząco poprawi wskaźniki awaryjności sieci, ograniczy koszty eksploatacji, zmniejszy zużycie energii pierwotnej i podniesie poziom bezpieczeństwa. Dodatkowo szacuje się, że do śląskiej atmosfery rocznie trafi blisko 24 tony mniej dwutlenku węgla –- mówi Henryk Borczyk, prezes zarządu Tauron Ciepło.

Warta 118,9 mln zł. inwestycja pt. „Modernizacja systemu ciepłowniczego Gmin: Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Będzin i Czeladź” w kwocie 41,8 mln zł jest dofinansowana z środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Zakończenie projektu rozpoczętego 15 stycznia 2013 r. planowane jest na 31 grudnia 2014 r.

Napisany przez: Mały77 pią, 28 lut 2014 - 06:21

Mam nadzieję, że w ramach projektu nie będą kopali w miejscach, gdzie teraz położono asfalt po położeniu kanalizacji ...

Napisany przez: signaal pią, 28 lut 2014 - 11:03

CYTAT(Mały77 @ pią, 28 lut 2014 - 06:21) *
Mam nadzieję, że w ramach projektu nie będą kopali w miejscach, gdzie teraz położono asfalt po położeniu kanalizacji ...

Wieloletnie doświadczenie mówi, że będą kopać głównie tam. tongue.gif

Napisany przez: Leszek pią, 28 lut 2014 - 12:58

Ciepłociągi raczej nie idą pod ulicami na szczęście smile2.gif Co najwyżej je przecinają, ale wtedy można chyba wymienić przechodzące pod nimi odcinki rur bez rozkopywania.

Napisany przez: Grzegorz-dg sob, 17 maj 2014 - 19:38

Ceny wody po raz pierwszy od dawien dawna ustalenie nowych taryf cen wody i odprowadzania ścieków nie wiązało się z podwyżkami dla mieszkańców .Zgodnie z propozycją PWiK na najbliższy rok cena wody pozostanie bez zmian i zapłacimy tyle samo co dotychczas. Radni na sesji podjęli taką uchwałę.

Napisany przez: :) wto, 27 maj 2014 - 09:52

CYTAT
idabrowa.pl

Wodociągi znów dąbrowskie

Słaba sytuacja gospodarcza kraju, która przekładała się na brak środków dla samorządów, brak wpływów z podatków od największych zakładów pracy w mieście, takich jak „Huta Katowice” czy koksownia, były jedną z wielu przyczyn, które doprowadziły w 2002 roku do prywatyzacji miejskich wodociągów.

Dziś, po latach, znów stają się one miejskie. 21 maja w Urzędzie Miejskim została podpisana umowa dotycząca przejęcia przez miasto udziałów w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji od RWE Aqua

- Negocjacje z niemieckimi udziałowcami prowadziliśmy już od 2011 roku i nie były to rozmowy łatwe. Na szczęście udało się je doprowadzić do pozytywnego finiszu. Dzisiejsze podpisanie umowy jest przypieczętowaniem tego, do czego dążyliśmy od lat – powiedział chwilę po podpisaniu umowy Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy. Dodał również, że jest to spełnienie deklaracji dotyczącej zahamowania podwyżek cen wody. Do tej pory miasto, jako drugi udziałowiec, związane było z RWE umową, która gwarantowała co roku wypracowanie i wypłacanie zysku w wysokości ok. 3 mln złotych rocznie. To właśnie te koszty w dużej mierze były powodem regularnie rosnących cen.- Dzisiaj już te zobowiązania przestają funkcjonować. Dzięki przejęciu pełni udziałów w spółce będziemy mogli samodzielnie decydować o polityce cenowej jak i inwestycjach oraz modernizacjach sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w mieście – dodał Podraza.

A skąd decyzja o sprzedaży udziałów miejskiej spółki?- Sytuacja w 2002 roku była naprawę trudna. Ogólna kondycja gospodarczo finansowa spowodowała to, że zawisło nad nami widmo braku środków na wypłaty dla nauczycieli, na pomoc społeczną i pozostałych pracowników strefy budżetowej. Jednym z rozwiązań była sprzedaż pakietu udziałów PWiK prywatnej firmie, która dodatkowo zainwestowała w wodociągi, a wpływy ze sprzedaży poprawiły finanse miasta – wspomina Marek Lipczyk, prezydent Dąbrowy Górniczej w latach 1999-2002.

Również w tamtych czasach udało się porozumieć z hutą, dzięki czemu w zamian za zobowiązania finansowe huty względem miasta, Dąbrowa Górnicza stała się właścicielem części udziałów w elektrociepłowni EC Nowa. To właśniedzięki sprzedaży tych udziałów w 2013 roku spółce Tauron Ciepło miasto odzyskało środki, które pozwoliły na ponowne przejęcie z rąk RWE Aqua udziałów w dąbrowskich wodociągach.

Podpisana przez miasto umowa jest co prawda umową warunkową, ale pieczętuje i zamyka długi proces negocjacji. Potrzebna jest jeszcze opinia prezesa Urzędu Ochrony Konkurencjii Konsumenta, która zostanie wydana jeszcze w maju oraz podczas czerwcowego zgromadzenia wspólników musi zostać przyjęty bilans za rok 2013. - Kiedy wszystkie te warunki zostaną spełnione, cały pakiet udziałów niemieckiego udziałowca stanie się własnością miasta – podsumowuje Patryk Kuzior, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego i Kontroli Wewnętrznej.

Bez względu jednak na same formalności, już widać pierwsze efekty. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej radni przyjęli uchwałę przedstawioną przez prezydenta miasta, w której zaproponowane stawki za wodę i odprowadzane ścieki zostają na tym samym poziomie, co w zeszłym roku. Oznacza to, że przynajmniej przez ponad rok dąbrowianie płacić będą 6,56 zł za m3 wody i 7,39 zł za m3 ścieków. Ceny zawierają dopłaty z budżetu miasta, które wynoszą 81 gr do każdego m3 wody i ścieków.

Napisany przez: xMarcinx wto, 27 maj 2014 - 11:28

O czyli dalej mimo, największej liczby ujęć wody, będziemy płacić najwięcej w calej Polsce. Jak to w ogole jest, że wtedy pakiet należał do RWE i w cenie wody musiała się znaleść dla nich marża, teraz RWE nie ma pakietu więc teoretycznie woda powinna być zdecydowanie tańsza, a jest w tej samej cenie. Czyli co teraz na wodzie bedzie zarabiać miasto, a brać kasę jak na działalność publiczną?

Napisany przez: ko ko wto, 27 maj 2014 - 13:45

CYTAT(xMarcinx @ wto, 27 maj 2014 - 11:28) *
O czyli dalej mimo, największej liczby ujęć wody, będziemy płacić najwięcej w calej Polsce. Jak to w ogole jest, że wtedy pakiet należał do RWE i w cenie wody musiała się znaleść dla nich marża, teraz RWE nie ma pakietu więc teoretycznie woda powinna być zdecydowanie tańsza, a jest w tej samej cenie. Czyli co teraz na wodzie bedzie zarabiać miasto, a brać kasę jak na działalność publiczną?


Czytaj ze zrozumieniem. Miasto jeszcze nie jest właścicielem tych udziałów...

Napisany przez: :) wto, 01 lip 2014 - 23:20

CYTAT
naszemiasto.pl

Oczyszczalnia ścieków "Centrum" już działa. Łączny koszt inwestycji wyniósł 35 mln zł.

Zmodernizowaną kosztem ok. 35 mln zł oczyszczalnię ścieków "Centrum" otwarto oficjalnie w piątek w Dąbrowie Górniczej. Zakład może przyjąć ścieki z całego miasta, a także – dzięki m.in. multimedialnej makiecie - edukować dzieci, jak przebiega proces oczyszczania.

Modernizacja dąbrowskiej oczyszczalni uzupełniła prowadzony przez to miasto, warty łącznie ok. 600 mln zł jeden z większych w Polsce unijnych projektów porządkowania gospodarki wodno-ściekowej. Jak poinformował podczas piątkowej uroczystości prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza, obecny, pierwszy i większy z dwóch etapów tego projektu, powinien zakończyć się jesienią br.

„Jesteśmy na ukończeniu jednej z największych inwestycji tego typu w Polsce. (…) Proszę popatrzeć na obszar samej sieci – biorąc pod uwagę, że Dąbrowa Górnicza jest dziewiątym obszarowo miastem Polski, to 188 kilometrów kwadratowych terenu” - zaakcentował Podraza.

Dąbrowski unijny projekt koordynuje gmina; modernizację oczyszczalni przeprowadziło miejskie przedsiębiorstwo wodociągowe. Jak mówił w piątek jego prezes Andrzej Malinowski, zmodernizowano lub wymieniono tam praktycznie wszystkie urządzenia, zainstalowano też nowoczesne urządzenia kontrolne i sterujące. Części dotychczasowej infrastruktury nadano nowe funkcje. Docelowo ten jeden nowoczesny zakład zastępuje kilka działających wcześniej w mieście.

Dzięki przebudowie oczyszczalnia „Centrum” nominalnie może przyjąć do 60 tys. m sześc. ścieków na dobę, co z zapasem umożliwia oczyszczenie ścieków z całej Dąbrowy Górniczej, z uwzględnieniem kolejnego etapu rozbudowy sieci kanalizacyjnej.
To klasyczna, nowoczesna oczyszczalnia mechaniczno-biologiczna z urządzeniami przeróbki osadów.

Jedną trzecią zapotrzebowania energetycznego zakładu pokrywa energia uzyskiwana z powstającego w tym procesie biogazu. Dąbrowska oczyszczalnia może też przyjmować i oczyszczać ścieki dowożone wozami asenizacyjnymi, a także odbierać odpady organiczne np. z zakładów mleczarskich, dzięki którym można uzyskiwać np. większą ilość biogazu.

Prezes Malinowski wskazał też w piątek na nietypowy element inwestycji. To ścieżka dydaktyczna wykorzystująca m.in. przestrzenną makietę zakładu. Na białej makiecie oraz wmontowanych w nią monitorach wyświetlana jest fabularyzowana, częściowo animowana, 15-minutowa opowieść przedstawiająca walkę dwóch postaci - Maga i Ścieka – o czystość wody. Opowieść szczegółowo, choć w sposób dostosowany do wiedzy i możliwości dzieci, wyjaśnia procesy zachodzące w oczyszczalni.

Koszt modernizacji dąbrowskiej oczyszczalni wyniósł 34,9 mln zł; z preferencyjnego kredytu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pokryto 54 proc. kosztów, a z kredytu komercyjnego 31 proc.; środki własne firmy to pozostałe 14 proc.

Dąbrowski projekt porządkowania gospodarki wodno-ściekowej jest współfinansowany ze środków unijnych. Wkład własny miasto pokrywa z kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym oraz środkami budżetowymi i pochodzącymi z funduszy ekologicznych. Całe przedsięwzięcie wyceniono wstępnie na ponad 600 mln zł; pierwszy, kończący się etap projektu na 507 mln zł, w tym 253 mln zł z UE (kolejny, uzupełniający etap ma być prowadzony przy udziale nowych środków unijnych).

Pierwszy etap unijnego projektu objął budowę m.in. ok. 120 km kanalizacji sanitarnej i 63 km deszczowej, 23 tłoczni i przepompowni, a także ok. 62 km wodociągów.(PAP)

Napisany przez: Prosty czw, 16 paź 2014 - 15:48

ide robic zaraz protesty przed domem prezydenta - co z ta woda! wink.gif

Napisany przez: :) pią, 17 paź 2014 - 08:59

bo była niezła awaria

CYTAT
idabrowa.pl


Uwaga awaria!


15 października nastąpiła awaria magistrali Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w rejonie Błędowa w Dąbrowie Górniczej. Skutkiem awarii będą okresowe spadki ciśnienia do braków wody włącznie, a także pogorszenie jakości wody w zakresie barwy oraz mętności w dzielnicach: Błędów, Okradzionów, Łęka, Łosień, Strzemieszyce Małe, Strzemieszyce Wielkie, ul. Roździeńskiego, Zaplecze, Tworzeń.
Awaria zostanie usunięta w środę około godziny 12:00. Z uwagi na awarię będą występowały przejściowe wahania ciśnienia i zakłócenia jakości wody do późnych godzin wieczornych w piątek 17 października. Natomiast w dzielnicach Strzemieszyce Małe i Strzemieszyce Wielkie do poniedziałku 20 października.
Awaria usuwana jest przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów. Dąbrowskie Wodociągi podjęły działania w celu zapewnienia zastępczych punktów dostawy wody pitnej: na terenach objętych awarią zostały rozdysponowane beczkowozy. W celu zmniejszenia skutków awarii, służby techniczne Dąbrowskich Wodociągów opracowały harmonogram wznowienia dostaw wody oraz odpowietrzania i płukania sieci wodociągowej.
Szczegółowych informacji udziela Centralna Dyspozytornia Dąbrowskich Wodociągów pod nr telefonów: 994 (numer bezpłatny), tel. (32) 639 51 65, (32) 262 47 74.
Informacje dotyczące awarii będą na bieżąco aktualizowane na stronie internetowej www.pwik-dabrowa.pl.

Napisany przez: Prosty pią, 17 paź 2014 - 11:58

czytalem, ulotki pod domem tez rozrzucali
ale beczkowozy dotarly pozno
no nic, juz leci

Napisany przez: :) śro, 29 paź 2014 - 09:50

CYTAT
naszemiasto.pl

PWiK Dąbrowa Górnicza to teraz Dąbrowskie Wodociągi Sp. z o.o.

PWiK Dąbrowa Górnicza. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej to już Dąbrowskie Wodociągi Sp. z o.o. Firma postawiła na przyjazną i łatwą do zapamiętania nazwę, a co najważniejsze, najczęściej używaną przez klientów.

Decyzja o zmianie nazwy odzwierciedla jeden z elementów misji firmy jakim są partnerskie relacje z mieszkańcami miasta. – Z konsultacji społecznych, jakie przeprowadziliśmy wynikało, że jedynie 17 procent zapytanych osób znało oficjalną, dotychczas obowiązującą nazwę przedsiębiorstwa, a ponad połowa używała określenia „wodociągi” lub „dąbrowskie wodociągi”. Jest to więc jedynie sformalizowanie i tak już funkcjonującej wśród mieszkańców nazwy – mówi Andrzej Malinowski, Prezes Zarządu Dąbrowskich Wodociągów Sp. z o.o.

Akcja informacyjna

Przedsiębiorstwo przygotowało ulotki informacyjne, które kolportowane są wraz z rachunkami. Nowa nazwa nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi czynnościami ze strony mieszkańców Dąbrowy Górniczej. - Wszelkie procedury dotyczące nowej nazwy firmy pozostają bez wpływu na dotychczas zawarte umowy. Oznacza to, że zmiana nie wymaga wizyt w siedzibie spółki ani wizyt naszych pracowników u klientów. Aktualne pozostają też adres firmy oraz wszystkie inne dane – mówi Andrzej Malinowski.

W dbałości o środowisko

Przy okazji nowej nazwy warto wspomnieć, że w firmie szczególną rolę odgrywa dbałość o środowisko naturalne, dlatego też nowa nazwa będzie wdrażana sukcesywnie. – Zależy nam, żeby maksymalnie wykorzystać istniejące druki i inne materiały z dotychczasową nazwą. Musimy też uwzględnić koszty działań związanych z wprowadzeniem nowej nazwy, dlatego te czynności będziemy wykonywali z rozwagą – podkreśla Andrzej Malinowski.

Napisany przez: Bathurst pią, 05 gru 2014 - 21:27

Może wieczorem już zaczną grzać, przynajmniej tam gdzie wymienili. Bo w Gołonogu i na Łęknicach tak samo zimne kaloryfery - mam nadzieję, że wiedzą blink.gif
Póki co trzeba grzać się innym paliwem wink.gif

CYTAT
Komunikat II

Informujemy, że w związku z rozszerzeniem zakresu robót związanego z usuwaniem nieszczelności sieci ciepłowniczej ZW Nowa - m. Dąbrowa Górnicza czas występowania zakłóceń w dostawie ciepła do Parku Wodnego Nemo oraz do odbiorców zlokalizowanych na oś. Adamieckiego i oś. Korczaka w Dąbrowie Górniczej wydłuży się do godziny 23:00 dnia dzisiejszego tj. do 5 grudnia 2014 r.
Za zaistniałe zakłócenia przepraszamy.


http://www.tauron-cieplo.pl/obsluga-klienta/wylaczenia-i-awarie/Strony/wylaczenia-i-awarie.aspx

Napisany przez: :) pią, 22 maj 2015 - 09:04

CYTAT
naszemiasto.pl

Woda DG: droższa woda i odprowadzanie ścieków, ale miasto będzie dopłacać

Woda DG. Od 1 lipca znacznie zdrożeje w Dąbrowie Górniczej cena wody oraz ścieków. By jednak mieszkańcy nie odczuli tego w zawartościach własnych portfeli miasto zdecydowało się na podniesienie dopłat do wody i ścieków. Nie wszystkim takie rozwiązania się jednak podobają, bo budżet miejski jest zasilany w sporej części pieniędzmi mieszkańców Dąbrowy Górniczej, więc wychodzi na to, że oni sami dopłacają sobie teraz do wyższych wydatków na ten cel.


Nowe taryfy będą obowiązywać w Dąbrowie Górniczej od 1 lipca br. do 30 czerwca 2016 roku. Dotychczas 1 m sześć. wody kosztował w naszym mieście 6,07 zł netto (6,56 zł z VAT), natomiast od 1 lipca br. cena ta będzie wynosić 6,60 zł netto (7,13 zł z VAT). Zdecydowanie więcej kosztować będzie też odbiór ścieków. Zamiast 6,84 zł netto (7,39 zł z VAT) zapłacimy teraz 9,31 netto (10,05 z VAT).

Do tego wszystkiego trzeba też doliczyć opłatę abonamentową. W przypadku wody (przy rozliczeniu miesięcznym) wynosi ona 8,01 zł netto (8,65 zł z VAT), a w przypadku ścieków (przy rozliczeniu miesięcznym)12,40 zł netto (13,39 z VAT).

Za wprowadzeniem nowych taryf na środowej sesji Rady Miejskiej głosowało 12 radnych, 9 było przeciwnych, a dwóch rajców wstrzymało się od głosu.

Taki wynik głosowania świadczy o tym, że dyskusja w tym temacie była dość zacięta. – Dotychczas podwyżki cen wody argumentowane były koniecznością wypłaty dywidendy dla niemieckiego wspólnika RWE Aqua GmbH. Wspólnika już nie ma, mamy po ogromnej inwestycji nowoczesną sieć wodno-kanalizacyjną, a tu takie podwyżki. Nie rozumiem w ogóle tych podwyżek. Jeżeli są wprowadzane, a wraz z nimi dopłaty z budżetu miejskiego, to przecież to wychodzi na jedno i to samo – mówił radny „Niezależnych”, Szymon Widera.

By wyrównać więc podwyżki miasto rzeczywiście przygotowało dopłaty (będą obowiązywać do 31 grudnia 2015 r.), które zostały zaakceptowane w środę przez radnych. Wynoszą one odpowiednio 0,58 zł do 1 m sześc. wody oraz 2,67 zł do 1 m sześc. odprowadzanych ścieków. Wydatek ten miasto planuje pokryć ze środków budżetowych w wysokości 4,5 mln zł, które zostaną zabezpieczone w budżecie miasta Dąbrowa Górnicza na 2015 rok.

Podwyżki zaskoczyły też radnego Grzegorza Jaszczurę. – Będzie to kosztować mieszkańców 4,5 mln zł, a do tego obciążeni zostaną dodatkowo wszyscy dąbrowscy przedsiębiorcy, bowiem dopłaty dotyczą tylko przedsiębiorstw domowych. To, że gmina dostaje dywidendę z Dąbrowskich Wodociągów niewiele daje, bowiem jest ona obciążona 19-procentowym podatkiem CIT. O tyle droższy jest koszt tych pieniędzy. Obniżenie cen wody przyniosłoby same korzyści. Miasto, czyli podatnicy, nie musieliby dopłacać do wysokich cen wody, nie wspominając już o tym, że wzrosłoby zużycie wody, na obniżenie którego wciąż narzekają przedstawiciele Dąbrowskich Wodociągów – stwierdził radny Grzegorz Jaszczura. – Jeżeli ktoś uważa, że zostało to zrobione nieprawidłowo, to należałoby wykazać te wszystkie błędy, przeprowadzić dokładną analizę i przygotować odpowiedni projekt uchwały w tej sprawie – stwierdził radny Zbigniew Łukasik (TPDG).

A jak Dąbrowskie Wodociągi motywują tę podwyżkę? – Dotychczas spółka eksploatowała majątek o wartości 154 mln zł, a teraz jest to już 309 mln zł. Trzeba płacić czynsz dzierżawny plus podatek od nieruchomości. To ma wpływ w 82 procentach na wzrost taryfy – tłumaczył prezes Dąbrowskich Wodociągów, Andrzej Malinowski. – Średnio każdy mieszkaniec zużywa 2,5 m sześciennego wody miesięcznie. Tak więc przeciętny obywatel czy przedsiębiorca zapłaci więcej średnio o 5,53 zł. Taka podwyżka przedsiębiorcy nie rozłoży. Są takie miejscowości w naszym województwie, gdzie woda i ścieki kosztują miesięcznie 64 zł, tak więc nie można mówić, że woda w naszym mieście jest najdroższa – dodał. – Jesteśmy tylko właścicielem. Powołany zespół ocenił prawidłowość wniosku taryfowego. Nam pozostaje taka ścieżka, by ta woda dla mieszkańców nie zdrożała. Stąd właśnie dopłaty – przyznał prezydent miasta, Zbigniew Podraza.

Dąbrowskie Wodociągi sp. z o.o. eksploatują cztery ujęcia własne głębinowej wody pitnej oraz około 527 km sieci wodociągowej z przyłączeniami (ok. 401 km bez przyłączy). Wykorzystują też ok. 150 km sieci kanalizacyjnej (133 km bez przyłączy) oraz dwie mechaniczno-biologiczne oczyszczalnie ścieków.


Szczególnie piękna podwyżka za ścieki. A mówili kiedyś, że przejmują żeby nie było podwyżek, a może nawet obniżki.

Napisany przez: Leszek pią, 22 maj 2015 - 12:24

Musiała być podwyżka, bo trzeba było znaleźć kasę na pensję blaszanego Kazimierza laugh.gif

CYTAT
Kazimierz Górski w radzie nadzorczej Dąbrowskich Wodociągów
Piotr Purzyński|22.05.2015 10:47

Prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza (SLD) powołał Kazimierza Górskiego, jako reprezentanta Dąbrowy Górniczej, do rady nadzorczej Dąbrowskich Wodociągów.

Dąbrowskie Wodociągi to spółka zaopatrująca Dąbrowę Górniczą w wodę. Po tym, jak w maju zeszłego roku miasto przejęły udziały w spółce [wtedy w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji] od RWE Aqua GMbH, Dąbrowa Górnicza znów jest jej właścicielem.

Od czerwca zeszłego roku Dąbrowę Górniczą w radzie nadzorczej Dąbrowskich Wodociągów reprezentują Rober Koćma, pełnomocnik prezydenta Zbigniewa Podrazy i wiceprezydent Henryk Zaguła. Trzecim reprezentantem będzie Kazimierz Górski, były prezydent Sosnowca i szef klubu radnych SLD w Sosnowcu.

- Od wielu lat współpracuję z Kazimierzem Górskim i bardzo sobie cenię jego olbrzymie doświadczenie w wielu obszarach, a zwłaszcza w zakresie gospodarki komunalnej. Stąd też jego doświadczenie i znajomość tych zagadnień spowodowały, że poprosiłem go o udział w pracach rady nadzorczej Dąbrowskich Wodociągów - wyjaśnia Zbigniew Podraza.

Przypomnijmy, że po przegranych zeszłorocznych wyborach Kazimierz Górski na początku tego roku po 16 latach bezpłatnego urlopu powrócił do pracy w Spółdzielni Mieszkaniowej Środula w Sosnowcu, gdzie został głównym specjalistą ds. rewitalizacji i rozwoju.

Jako radny Sosnowca musiał natomiast zrezygnować z zasiadania w radzie nadzorczej Tramwajów Śląskich, których Sosnowiec jest udziałowcem.


http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,17963058,Kazimierz_Gorski_w_radzie_nadzorczej_Dabrowskich_Wodociagow.htm#BoxLokSosnImg

Napisany przez: Zibar pią, 22 maj 2015 - 12:58

To niestety nie jest śmieszne. Pewnie za 6 tysi nie będzie "robił" bo by wyszedł na...

Napisany przez: signaal pią, 22 maj 2015 - 13:53

CYTAT(Zibar @ pią, 22 maj 2015 - 13:58) *
To niestety nie jest śmieszne. Pewnie za 6 tysi nie będzie "robił" bo by wyszedł na...

https://www.youtube.com/watch?v=d738Nvr6QCQ
1973 r...

Napisany przez: menago pią, 22 maj 2015 - 16:09

i dla kontrastu:

CYTAT
Opłaty za wodę w województwie śląskim będą niższe.

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, które dostarcza wodę do miast naszego województwa, rozważa kolejną obniżkę cen. Niższe opłaty mają być wynikiem bardzo dobrej kondycji finansowej spółki. Wodociągi Górnośląskie zanotowały w zeszłym roku zysk na poziomie 18 milionów złotych. Jak mówi Łukasz Czopik, dyrektor generalny spółki, pierwsze obniżki pojawiły się już na rynku.


http://www.radio.katowice.pl/zobacz,11512,Tansze-oplaty-za-wode-.html#.VV84Ligdcfc

Napisany przez: danielmdc pią, 22 maj 2015 - 17:34

Czerwone Zagłębie zobowiązuje angry.gif Mordy muszą sobie pomagać w tych trudnych czasach. Kaziu widząc co się dzieje z SLD nie chciał ryzykować startu w wyborach do parlamentu to poszukał sobie fuchy u swojego czerwonego brata. By żyło się lepiej !!!

Napisany przez: savalas pią, 22 maj 2015 - 22:32

no to jest szczyt, to ile Podraza miał w wyborach ? 110 % ?

Napisany przez: olo sob, 23 maj 2015 - 01:28

CYTAT(savalas @ pią, 22 maj 2015 - 23:32) *
no to jest szczyt, to ile Podraza miał w wyborach ? 110 % ?

Przy następnych wyborach ludzie zapomną. Ja, panie Podraza, nie zapomnę.

Napisany przez: Mały77 sob, 23 maj 2015 - 09:00

Panowie - może warto zastanowić się z czego ta podwyżka wynika?
I właśnie dlatego, że Wodociągi są miasta, to mieszkańcy podwyżki nie będą widzieli - bo cały zysk idzie na dopłaty ...
A co obniżki GPW - niestety nasze Wodociągi nie mogły tej opłaty uwzględnić bo nie ma jeszcze jej zatwierdzonej - jeżeli cena zakupu wody spadnie to pewnie znajdzie to odzwierciedlenie w cenie naszej wody.

Napisany przez: :) wto, 29 mar 2016 - 10:07

CYTAT
gazeta.pl

Inwestycje za 215 mln zł w elektrociepłowni w Dąbrowie Górniczej

Kosztem około 215 mln zł w ciągu najbliższych trzech lat w elektrociepłowni w Dąbrowie Górniczej powstanie instalacja odsiarczania i odazotowania spalin. Inwestycję wspólnie z General Electric zrealizuje spółka Tameh Polska.

Instalacje powstaną w należącym do Tamehu Zakładzie Wytwarzania Nowa, działającym na terenie dąbrowskiego oddziału Arcelor Mittal Poland.

Dąbrowska instalacja będzie jedną z największych w Europie

Instalacja odsiarczania jest oparta na opatentowanej przez General Electric technologii półsuchego odsiarczania spalin metodą, należącą obecnie do najbardziej zaawansowanych rozwiązań dostępnych na rynku. W Polsce GE zrealizowało już podobne, mniejsze instalacje w elektrociepłowniach w Janikowie, Bydgoszczy i Poznaniu. Ta w Dąbrowie Górniczej będzie jedną z największych instalacji półsuchego odsiarczania spalin w Europie.

W innej instalacji - katalitycznego odazotowania spalin - do podgrzewania tzw. spalin dolotowych, będą wykorzystane gazy wielkopiecowe pochodzące z dąbrowskiego oddziału ArcelorMittal Poland. To jedna z możliwości energetycznego wykorzystania gazów, powstających w procesach produkcji hutniczej. Inwestycja pozwoli na spełnienie wyśrubowanych europejskich norm ekologicznych.

Dzięki osiągnięciu całkowitej zgodności z unijną dyrektywą dotyczącą emisji przemysłowych, wszystkie kotły parowe w dąbrowskiej elektrociepłowni będą mogły pracować także po 2017 roku.

Tameh Polska to część holdingu Tameh, w którym po 50 proc. udziałów mają grupa energetyczna Tauron i ArcelorMittal. W ostatnich miesiącach Tameh zakończył inną dużą inwestycję - kosztem ponad 120 mln zł na terenie huty w Dąbrowie Górniczej powstał nowy turbogenerator o mocy 50 megawatów. Dzięki niemu możliwe jest lepsze wykorzystanie gazów hutniczych, przetwarzanych na energię elektryczną, ciepło grzewcze i inne media dla huty. Turbogenerator należy do najnowocześniejszych tego typu konstrukcji w Polsce.

ArcelorMittal Poland także zapowiada inwestycje w dąbrowskiej hucie

Także w samej dąbrowskiej hucie ArcelorMittal realizowane i planowane są obecnie inwestycje modernizacyjne. M.in. kosztem ponad 60 mln zł będzie zmodernizowany system odpylania taśmy spiekalniczej.

Kolejną dużą inwestycją będzie system odpylania stalowni konwertorowej. Koncern szacuje, że koszty dostosowania wszystkich jego polskich zakładów do wymagań unijnej dyrektywy środowiskowej, która zacznie obowiązywać w 2018 r., wyniosą około 400 mln euro.

Napisany przez: xMarcinx nie, 15 maj 2016 - 14:33

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny-wody-rzad-chce-ustalac-maksymalne,130,0,2082434.html?src01=6a4c8&src02=facebook_money

CYTAT
Rząd rozważa stworzenie nowego urzędu, który określałby maksymalne stawki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków – wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej". Gminy nie podzielają entuzjazmu dla tego pomysłu, bo choć w niektórych mieszkańcy zapłaciliby mniej niż teraz, to w innych ceny mogłyby skoczyć do góry.

Wprowadzenie urzędowych stawek na wodę ma być batem na spółki wodociągowe, które przedstawiają co roku gminom propozycję stawek za wodę. Rząd liczy, że jeśli ustali górny pułap opłat za wodę i ścieki, to przestaną one drożeć. - Chcielibyśmy wprowadzić na ten rynek krajowego regulatora. Coś na wzór Urzędu Regulacji Energetyki – mówi cytowany przez "DGP" wiceminister środowiska Mariusz Gajda. - Chodzi o to, żeby zawartość kranów więcej nie drożała - dodaje.

Samorządowcy nie wykazują entuzjazmu do rządowego pomysłu. Uważają, że w tych gminach, gdzie woda jest wyraźnie tańsza niż wynikałoby to z cen maksymalnych, spółki wodociągowe uznają, że warto podnieść ceny.


Zobaczmy, ile płacimy za wodę i odprowadzenie ścieków. Jak wynika z danych zna stronie cena-wody.pl, rozpiętość cen jest duża, od 4,81 zł za metr sześcienny wody i ścieków do 51,58. Mieszkańcy Zamościa płacą na przykład 2,40 zł brutto za metr sześcienny wody i 4,16 za taką samą ilość ścieków, co razem daje 6,56 zł. Tymczasem na przykład w Rybniku jest to ponad dwa razy więcej, bo 5,41 zł za wodę i 9,30 za ścieki, razem 14,71. Średnia cena dla całego kraju to 4,11 zł za wodę i 7,19 za ścieki. Jeżeli więc rząd ustaliłby cenę maksymalną na poziomie średniej ceny z całego kraju, to dla mieszkańców Rybnika rzeczywiście byłoby taniej, ale tych z Zamościa mogłyby czekać podwyżki.



bardzo dobry ruch rządu, ale w nie w smak spółkom wodociągowym, które sa źle zarządzane i wybitnie nieefektywne

Napisany przez: Rokko31 nie, 15 maj 2016 - 22:13

CYTAT(xMarcinx @ nie, 15 maj 2016 - 14:33) *
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny-wody-rzad-chce-ustalac-maksymalne,130,0,2082434.html?src01=6a4c8&src02=facebook_money

CYTAT
Rząd rozważa stworzenie nowego urzędu, który określałby maksymalne stawki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków – wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej". Gminy nie podzielają entuzjazmu dla tego pomysłu, bo choć w niektórych mieszkańcy zapłaciliby mniej niż teraz, to w innych ceny mogłyby skoczyć do góry.

Wprowadzenie urzędowych stawek na wodę ma być batem na spółki wodociągowe, które przedstawiają co roku gminom propozycję stawek za wodę. Rząd liczy, że jeśli ustali górny pułap opłat za wodę i ścieki, to przestaną one drożeć. - Chcielibyśmy wprowadzić na ten rynek krajowego regulatora. Coś na wzór Urzędu Regulacji Energetyki – mówi cytowany przez "DGP" wiceminister środowiska Mariusz Gajda. - Chodzi o to, żeby zawartość kranów więcej nie drożała - dodaje.

Samorządowcy nie wykazują entuzjazmu do rządowego pomysłu. Uważają, że w tych gminach, gdzie woda jest wyraźnie tańsza niż wynikałoby to z cen maksymalnych, spółki wodociągowe uznają, że warto podnieść ceny.


Zobaczmy, ile płacimy za wodę i odprowadzenie ścieków. Jak wynika z danych zna stronie cena-wody.pl, rozpiętość cen jest duża, od 4,81 zł za metr sześcienny wody i ścieków do 51,58. Mieszkańcy Zamościa płacą na przykład 2,40 zł brutto za metr sześcienny wody i 4,16 za taką samą ilość ścieków, co razem daje 6,56 zł. Tymczasem na przykład w Rybniku jest to ponad dwa razy więcej, bo 5,41 zł za wodę i 9,30 za ścieki, razem 14,71. Średnia cena dla całego kraju to 4,11 zł za wodę i 7,19 za ścieki. Jeżeli więc rząd ustaliłby cenę maksymalną na poziomie średniej ceny z całego kraju, to dla mieszkańców Rybnika rzeczywiście byłoby taniej, ale tych z Zamościa mogłyby czekać podwyżki.



bardzo dobry ruch rządu, ale w nie w smak spółkom wodociągowym, które sa źle zarządzane i wybitnie nieefektywne

Widze że niektórzy tęsknią za komuną i za jedynymi słusznymi rządami:PiS-o komuna przewodnią siłą narodu.

Napisany przez: xMarcinx pon, 16 maj 2016 - 08:42

co ma komuna do regulowania ceny dobra publicznego?

Napisany przez: Bartek pon, 16 maj 2016 - 13:17

CYTAT(xMarcinx @ pon, 16 maj 2016 - 07:42) *
co ma komuna do regulowania ceny dobra publicznego?


Piszesz jak komuch biggrin.gif

Jak rząd powie, że za metr sześcienny zimnej wody ma być 50zł bo trzeba podreperować 500+ i mieszkanie+ to też będziesz skakał z radości?

Napisany przez: Rokko31 pon, 16 maj 2016 - 17:17

CYTAT(Bartek @ pon, 16 maj 2016 - 13:17) *
CYTAT(xMarcinx @ pon, 16 maj 2016 - 07:42) *
co ma komuna do regulowania ceny dobra publicznego?


Piszesz jak komuch biggrin.gif

Jak rząd powie, że za metr sześcienny zimnej wody ma być 50zł bo trzeba podreperować 500+ i mieszkanie+ to też będziesz skakał z radości?

Marcin widocznie bogaty człowiek jest, co to dla Niego 50zł za metr sześcienny wody, Kaczyński powie 100zł to i tak będzie się cieszył i myślał że w totka wygrał. Ludzie kiedyś szkół nie kończyli a byli mądrzejsi niż teraz po szkołach.

Napisany przez: danielmdc pon, 16 maj 2016 - 20:46

Tak bo Dąbrowskie wodociągi to oparte są na wolnym rynku laugh.gif Mamy jedną z najwyższych stawek w województwie a jaki jest tego powód ? Bo tak sobie ciecie malinowe ustaliły laugh.gif

Napisany przez: xMarcinx pon, 16 maj 2016 - 21:05

Dalej nie widzę związku tego ile samorządy liczą sobie za wodę, z działaniami na poziomie rządu (500+). Pieniądze za wodę przecież są cały czas tylko samorządu, magicznie nikt ich nie transferuje do budżetu państwa. Chodzi tylko o opracowanie kryteriów i widełek dla ceny wody na terenie danej gminy - więcej płacić już nie będziemy, bo mamy jedna z 3 najwyższych stawek (Mysłowice, Tarnowskie gory i DG). Na tej samej zasadzie regulowana jest cena elektryczności czy gazu.

Napisany przez: Rokko31 pon, 16 maj 2016 - 21:50

CYTAT(xMarcinx @ pon, 16 maj 2016 - 21:05) *
Dalej nie widzę związku tego ile samorządy liczą sobie za wodę, z działaniami na poziomie rządu (500+). Pieniądze za wodę przecież są cały czas tylko samorządu, magicznie nikt ich nie transferuje do budżetu państwa. Chodzi tylko o opracowanie kryteriów i widełek dla ceny wody na terenie danej gminy - więcej płacić już nie będziemy, bo mamy jedna z 3 najwyższych stawek (Mysłowice, Tarnowskie gory i DG). Na tej samej zasadzie regulowana jest cena elektryczności czy gazu.

Ale jeśli będzie to rząd ustalał, to sobie ustali na poziomie 30 czy 50zł i będziesz mógł tylko iść na skargę do Pana Boga albo chodzić na manifestację KOD.

Napisany przez: xMarcinx wto, 17 maj 2016 - 13:09

A jaki interes w tym ma rzad? i dlaczego tak nie ustalił w przypadku połaczeń telefonicznych, internetu, elektryczności i gazu?

Napisany przez: :) pią, 20 maj 2016 - 08:10

CYTAT
DZ

Dąbrowa Górnicza: wyższe ceny wody i ścieków od lipca

Co roku w Dąbrowie Górniczej rośnie cena wody i odbioru ścieków. Tradycyjnie już taka sama sytuacja miała więc miejsce w środę, kiedy podczas sesji Rady Miejskiej wyznaczone i zaakceptowane zostały przez rajców nowe stawki m.in. dla mieszkańców. Te będą obowiązywać przez najbliższy rok, a dokładnie od 1 lipca br. do 30 czerwca 2017 roku.

Dotychczas płaciliśmy za 1 m sześć. wody 7,13 zł brutto, a nowa stawka wynosić będzie 7,41 zł (podwyżka o 28 groszy). Za odbiór 1 m sześć. ścieków zamiast 10,05 zł brutto zapłacić trzeba będzie 10,57 zł (podwyżka o 52 grosze). Łącznie taryfy rosną o 4,7 procenta. Od dawna słyszeliśmy, że po wykupie za 31 mln zł udziałów niemieckiej firmy Aqua RWE GmbH w Dąbrowskich Wodociągach sytuacja finansowa i prawna miała się ustabilizować, a to miało się przełożyć na zahamowanie corocznych podwyżek. Na razie się to nie udało, ale na szczęście dla mieszkańców miasto znów zdecydowało się podnieść wysokość dopłat do tego, co płacą dąbrowianie. Podwyżki dopłat są równoważne z podwyżkami, zaproponowanymi przez Dąbrowskie Wodociągi w nowej taryfie. Tak więc zamiast 0,58 zł miasto będzie dopłacać do 1 m sześć. wody 0,86 zł, a zamiast 2,67 zł za 1 m sześć. ścieków dopłacać będzie 3,19 zł. Generalnie bilans wyjdzie więc na zero, ale nie do końca. Taka finansowa operacja sprawi, że z budżetu miejskiego zamiast 4,5 mln zł, a więc już całkiem sporej sumy, na dopłaty trzeba będzie przeznaczyć aż o 1 mln zł więcej. Planowane koszty dopłat wyniosą więc już 5,5 mln zł, które pochodzić będą w dużym stopniu z podatków i innych opłat wnoszonych przez mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Za podwyżką cen wody opowiedziało się podczas sesji Rady Miejskiej 16 radnych, a 9 było przeciw. Za dopłatami głosowało natomiast 16 rajców, 3 było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. – Liczy się efekt końcowy, a cena dla mieszkańców nie wzrośnie. To nie jest takie proste, by uwzględniając amortyzację, podatki i inne opłaty tak to wszystko poukładać, by cena dla mieszkańców nie wzrosła – przekonywał prezydent miasta Zbigniew Podraza. Z taką konkluzją nie zgadzał się tradycyjnie radny Grzegorz Jaszczura, który podkreślił, że na owe 5,5 mln zł dopłat złożą się teraz wszyscy mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. – Miasto ma tylko nieco ponad 86 procent udziałów w spółce prawa handlowego, jaką są Dąbrowskie Wodociągi, a takimi decyzjami dopłacamy także prywatnym udziałowcom. W 2014 roku wykupiliśmy za 31,5 mln zł udziały niemieckiego wspólnika, właśnie po to, byśmy do tych cen wody nie dopłacali. Spółka nie musi już płacić wspólnikowi dywidendy w wysokości 4 – 5 mln złotych. Konsekwencją tego są podwyżki, a to stoi w sprzeczności z tym, co czego mieliśmy dążyć – mówił radny Grzegorz Jaszczura. W podobnym tonie wypowiadał się radny Edward Bober. – Nie takie były oczekiwania po wykupie udziałów od RWE Aqua GmbH. Dla mieszkańców tak naprawdę nic się nie zmieniło, bo wciąż są podwyżki. Społeczeństwo, mimo dopłat, i tak to odczuje, co będzie się wiązało z podwyższeniem opłat i cen przez różne przedsiębiorstwa i firmy. Włożą tę podwyżkę w koszty, a w rezultacie spadnie to wszystko na mieszkańców – mówił radny Edward Bober. Prezes zarządu Dąbrowskich Wodociągów Andrzej Malinowski tłumaczył, że w ostatecznym rozrachunku średnie miesięczne rachunki za wodę w przypadku 3-osobowej rodziny będą nawet niższe, na co ma mieć wpływ obniżenie części opłat abonamentowych. Takie oszczędności mogą wynieść więc kilka złotych. – Rachunkowość musi się zgadzać, a konieczność płacenia podatków jest nieodwołalna. Spółka odprowadza 30 procent w postaci podatków i innych opłat – mówił Andrzej Malinowski, podkreślając, że z 520 km sieci wodociągowej aż 100 km dzierżawionych jest od miasta. A to związane jest z koniecznością płacenia czynszu dzierżawnego. Oprócz tego Dąbrowskie Wodociągi mają też u siebie 240 km kanalizacji, 32 tłocznie, przepompownie i oczyszczalnie ścieków. – Z dużym niepokojem patrzę na te wszystkie podatki, także na podatek od nieruchomości. Także ukształtowanie nowych opłat w zakresie środowiska może mieć skutki dla mieszkańców – dodał prezes Dąbrowskich Wodociągów. Tłumaczył się także z zarzutu sponsorowania przez spółkę żeńskiej drużyny siatkarek Tauronu MKS-u (według radnego Grzegorza Jaszczury spółka przekazuje kilkaset tysięcy złotych rocznie), co w obliczu podwyżek cen wody i konieczności 5,5-milionowych dopłat z miejskiej kasy wygląda co najmniej kontrowersyjnie. – Jesteśmy sponsorem MKS-u, ale koszty te nie są elementem taryfowym i nie wchodzą w zakres nowej taryfy – przekonywał Andrzej Malinowski. Na sesji pojawił się też pomysł rozszerzenia działań Dąbrowskich Wodociągów, np. poprzez obsługę sąsiednich miast i gmin. – Jestem zwolennikiem konsolidacji firm wodociągowych, ale nie majątkowej, ale pod względem produktowym i projektowym – mówił prezes Malinowski.

Napisany przez: Bathurst pią, 20 maj 2016 - 09:52

Najpierw mieliśmy skrajnie kapitalistycznego wyzyskiwacza, który łupił nas podwyżkami co roku a teraz pożera nas finansowo socjalistyczne "zarządzanie"

Napisany przez: danielmdc pią, 20 maj 2016 - 17:49

To Pisiory rok w rok łupią mieszkańców Dąbrowy laugh.gif Bartek i Rokko wypowiedzcie się w temacie laugh.gif

Napisany przez: :) wto, 06 wrz 2016 - 09:36

CYTAT
twojezaglebie

„Nie chcemy pić wody z azbestem!” Co z wodociągami?

W Dąbrowie Górniczej woda wciąż płynie z azbestowych rur. Mieszkańcy apelują o ich wymianę. – Według badań WHO u osób dłużej korzystających z wody zawierającej azbest mogą wystąpić choroby nowotworowe – twierdzą mieszkańcy.

W dębowym mieście wciąż są kilometry rur azbestowy Część mieszkańców obawia się o zdrowie swoje i swoich dzieci. Skąd takie obawy? – Przecież zdarzają się awarie sieci. W przypadku uszkodzeń, rury podczas napraw są cięte, a opiłki mogą się dostać do wody, którą my później pijemy. A nie wiemy, czy po awariach zawsze płucze się wodociągi – twierdzą mieszkańcy.

– Proszę także pamiętać o chlorze, który powoduje uwalnianie się włókien azbestu. W Polsce mówi się o nieszkodliwości rur azbestowych, w przeciwieństwie do pyłu azbestowego, ale według badań Światowej Organizacji Zdrowia u osób, które dłużej korzystają z wody zawierającej azbest w stężeniach powyżej dozwolonego, mogą wystąpić choroby nowotworowe – mówią mieszkańcy.

– Dyrektywy unijne zobowiązują nas do dostarczenia mieszkańcom wody zdatnej do picia i tak też się dzieje. W przypadku jakiejkolwiek awarii mieszkańcy zawsze są poinformowani o tym i o co się z tym wiąże o jakości wody – informuje Michał Raszka, rzecznik prasowy Dąbrowskich Wodociągów.

W sprawie wymiany wodociągu azbestowego interpelowała radna Krystyna Szaniawska. Dąbrowskie Wodociągi zapewniają, że rury są bezpieczne, ale i tak w ciągu najbliższych kilku lat zostaną wymienione. Mieszkańcy oczekują natomiast opracowania przez władze gminy konkretnego harmonogramu wymiany rur azbestowych.

– Dąbrowskie Wodociągi planują sukcesywną wymianę wszystkich wodociągów azbestowych na terenie gminy w ramach programu „Wymiana sieci wodociągowych na terenie gminy Dąbrowa Górnicza”, który będzie rozpoczęty w latach 2017/2018 i kontynuowany do momentu całkowitego wyeliminowania rur AC. W związku z powyższym wodociąg w ulicy Zakawie również zostanie wymieniony. Nadmieniam ponadto, że w ostatnich latach sieci wodociągowe w ul. Zakawie nie wykazywały awaryjności. Równocześnie z uwagi na rozpoczęte już prace, Dąbrowskie Wodociągi obecnie nie posiadają wolnych środków umożliwiających podejmowanie nowych, pozaplanowych zadań – informuje dąbrowski magistrat.

Napisany przez: :) śro, 05 paź 2016 - 13:01

CYTAT
DZ

Miasta Zagłębia przeciw drogiej wodzie. Oddzielą się od GPW w Katowicach?

Czy zagłębiowskie miasta i gminy powołają własne przedsiębiorstwo zajmujące się dostawą wody? Na razie protestują przeciw podwyżkom.

Kwota przeznaczana w domowym budżecie na opłatę rachunków za wodę od nowego roku może wzrosnąć o 20-30 proc. za sprawą planowanej nowelizacji Prawa wodnego. Przeciwko tym zmianom protestują samorządowcy. Wczoraj w Wojkowi-cach w powiecie będzińskim odbyło się spotkanie prezydentów, burmistrzów i wójtów miast i gmin z terenu Zagłębia Dąbrowskiego.

- Zmiany w prawie są motywowane tym, że jeżeli nowelizacja nie zostanie wprowadzona, nie będzie możliwości wykorzystywania środków unijnych na budowę infrastruktury przeciwpowodziowej. Wydaje mi się, że nie są to aż tak astronomiczne sumy, by kosztami tymi obciążać mieszkańców - uważa Tomasz Szczerba, burmistrz Wojkowic i inicjator poniedziałkowego spotkania.

- Chcemy też głośno i wyraźnie powiedzieć mieszkańcom, że to zmiana wprowadzana przez rząd i żeby nie mieli pretensji do samorządowców. My tym zmianom się sprzeciwiamy i musimy stać po stronie mieszkańców - podkreśla.

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów SA, które dostarcza wodę do większości zagłębiowskich i śląskich miast, wydało już tymczasem specjalny komunikat mówiący o wysokości planowanych podwyżek.

„W latach 2015-2016 cena sprzedawanej przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów SA wody wynosiła 2,25 zł/m sześc. netto. (...) Polityka cenowa Spółki zmierzała do utrzymania tej ceny w kolejnych okresach rozliczeniowych. Jeśli zostanie przyjęta przez Sejm zapowiadana rządowa nowelizacja prawa wodnego w obecnym kształcie, (...) koszty Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów SA z tytułu opłat za pobór wody wzrosną z 6 mln zł do 60 mln zł, stając się główną pozycją kosztów Spółki. Przekłada się to na wzrost hurtowej ceny wody sprzedawanej przez Spółkę do 2,74 zł/m sześc. netto. (...) W przypadku, gdyby nowe prawo wodne w zakresie podwyżki stawek za pobór wody nie weszło w życie od 1 stycznia 2017 roku, bądź prace nad ustawą zostałyby wstrzymane, Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów SA utrzyma cenę dla hurtowych odbiorców wody na poziomie niezmienionym, tj. 2,25 zł/m sześc. netto” - informuje GPW SA.

Nie bójmy się powiedzieć, że GPW to dzisiaj monopolista - twierdzi Tomasz Szczerba, mówiąc o pomyśle dywersyfikacji dostaw wody w Zagłębiu i powołaniu własnej spółki. - Powołanie spółki, która byłaby producentem wody, dałoby nam realną możliwość negocjacji cen. Dostawy wody mogłyby się odbywać nie tylko za pomocą studni głębinowych, ale też poprzez utworzenie zbiornika retencyjnego. To da się zrobić - przekonuje.
Jak na jego pomysły zapatrują się pozostałe zagłębiowskie samorządy? - Jesteśmy zainteresowani, żeby mieszkańcy miasta płacili za wodę jak najmniej - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, który w Wojkowicach reprezentowała Magdalena Pochwalska, szefowa Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

- U nas 55 proc. wody pochodzi z własnych ujęć, a pozostała część z GPW SA. Czekamy nakonkretne wyliczenia i szacunki - mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik UM w Dąbrowie Górn.

Co ciekawe, nie wszystkie miasta opierają się na dostawcach zewnętrznych. Własne ujęcia wody pitnej, zaopatrujące 90 proc. kranów, ma np. Jaworzno.

- Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorstwo zerwało współpracę z GPW i spółkami z Mysłowic i Chrzanowa. Bowiem 10 proc. dostarczanej wody pochodzi właśnie od naszych zewnętrznych partnerów - zaznacza Sławomir Grucel, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jaworznie. - Uważamy, że nie powinno się zrywać dobrze funkcjonującej współpracy - dodaje.

Woda spoza Jaworzna jest wykorzystywana przez MPWiK np. w sytuacjach awaryjnych i kryzysowych.

Przedstawiciele zagłębiowskich samorządów ustalili wczoraj, że opracowany zostanie apel do samorządowców również z innych miast i powiatów w sprawie nowelizacji. - Będziemy prosić też mieszkańców, by się pod tym podpisywali - mówi burmistrz Szczerba.

Reprezentanci miast i przedsiębiorstw będą spotykać się też roboczo i rozmawiać na temat m.in. technicznych aspektów powołania wspólnego zagłębiowskiego dystrybutora wody.

Jeszcze w październiku w Sosnowcu ma się odbyć konferencja poświęcona planowanym podwyżkom.

Ile płacimy za wodę? Najdrożej za dostawę wody płacą w Zagłębiu Dąbrowskim mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. Za metr sześcienny dostarczonej wody jej mieszkańcy płacą 7,41 zł brutto.

W pozostałych miastach i gminach regionu ceny są niższe. W Sosnowcu 6,50 zł za metr sześc. płacą mieszkańców bloków, do których wodę dostarcza PW ADM Sp. z o.o., a 5,45 zł tych, gdzie działa RPWiK Sosnowiec. W Będzinie cena metra sześciennego wody wynosi 6,25 zł brutto, w Bobrownikach - 6,17 zł brutto, w Jaworznie - 5,23 zł brutto, w Czeladzi - 4,85 zł brutto, a w Siewierzu - 4,22 zł brutto.

Napisany przez: :) pią, 16 gru 2016 - 13:22

CYTAT
naszemiasto

DG: miasto dopłaci do cen wody. Pójdą na to miliony złotych

DG. Kwestia nowych taryf i dopłat do wydatków mieszkańców za zużytą wodę i odprowadzanie ścieków zawsze budzi emocje. Tak było i tym razem, bowiem Grzegorz Jaszczura z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przyznał podczas środowej sesji, że jego zdaniem dopłaty nie rozwiązują problemu wysokich cen za wodę i ścieki w mieście. Ostatecznie radni zaakceptowali jednak propozycję kolejnych dopłat.

- Dopłaty rosną aż do kwoty 11,5 mln zł, a przy zerowej dywidendzie ze strony Dąbrowskich Wodociągów w 2017 r. te dopłaty i tak będą pochodzić z podatków wszystkich mieszkańców - przekonywał Grzegorz Jaszczura.

- Cena wody się nie zmienia i dopłaty też nie rosną, są rozłożone w czasie, a miesięcznie dopłata sięga 1 mln zł - mówił Patryk Kuzior, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego i Kontroli Wewnętrznej w Urzędzie Miejskim.

- Wszędzie w Polsce, gdzie tak jak u nas, były duże inwestycje w infrastrukturę kanalizacyjną, wiązało się to z dodatkowymi kosztami. Trzeba tę infrastrukturę przejąć, rosną podatki płacone przez przedsiębiorstwa wodociągowe. I to spowodowałoby duże obciążenia dla mieszkańców. Stąd dopłaty, które są dozwolone przepisami prawa - podkreślił prezydent Zbigniew Podraza.

Zgodnie z uchwałą od 1 stycznia do 30 czerwca 2017 r. dopłata wyniesie 0,86 zł do 1 m sześć. wody oraz 3,19 zł do 1 m sześć. odprowadzanych ścieków. Na realizację uchwały miasto przewiduje wykorzystanie kwoty 7,5 mln zł. W budżecie Dąbrowy Górniczej na 2017 r. uwzględniony został natomiast wydatek w wysokości 11 mln 550 tys. zł na dopłaty do usług wykonanych od grudnia 2016 r. do listopada 2017 r. (przy założeniu, że obowiązywanie dopłat będzie przedłużone w połowie przyszłego roku przez radnych).

Aktualne stawki za wodę i ścieki obowiązują od 1 lipca br. do 30 czerwca 2017 roku. Wcześniej płaciliśmy za 1 m sześć. wody 7,13 zł brutto, a po ostatnich zmianach w taryfie nowa stawka wynosi 7,41 zł (podwyżka o 28 groszy). Za odbiór 1 m sześć. ścieków zamiast wcześniejszych 10,05 zł brutto płacimy 10,57 zł (podwyżka o 52 grosze). Łącznie taryfy wzrosły o 4,7 procenta.

Napisany przez: :) czw, 25 maj 2017 - 08:50

CYTAT
naszemiasto

Ile zapłacimy od lipca za wodę?

Podczas środowej sesji Rady Miejskiej radni podjęli decyzję o przedłużeniu obowiązujących obecnie taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Zamiast do 30 czerwca br., będą one aktualne aż do końca tego roku. Nadal będą też obowiązywały dopłaty.

Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej dopłata wyniesie 0,86 zł do 1 m sześć. wody oraz 3,19 zł do 1 m sześć. odprowadzanych ścieków. W budżecie Dąbrowy Górniczej na 2017 r. uwzględniony został wydatek w wysokości 11 mln 550 tys. zł na dopłaty do usług wykonanych od grudnia 2016 roku do listopada 2017 roku.
Aktualne stawki za wodę i ścieki obowiązywały od 1 lipca 2016 r. do 30 czerwca 2017 roku. Teraz będą aktualne do końca tego roku. Po ostatnich, ubiegłorocznych zmianach w taryfie, stawka za 1 m sześć. wody wynosi 7,41 zł (była to podwyżka o 28 groszy). Za odbiór 1 m sześć. ścieków płacimy natomiast 10,57 zł (była to podwyżka o 52 grosze). Łącznie taryfy wzrosły w 2016 roku o 4,7 procenta.

Część radnych, z klubów radnych Dąbrowskiej Wspólnoty Samorządowej oraz PiS-u, miało sporo wątpliwości, co do zasadności dopłat do wody i ścieków, podkreślając, że najlepszym wyjściem byłoby po prostu obniżenie taryf. – Najlepiej jakby te taryfy poszły w dół, bo tak mamy takie błędne koło. Tu dopłacamy, tam zwiększamy – przyznał radny Szymon Widera z DWS-u. – Taka forma dopłat to absurdalny pomysł. Sugerowałbym przekształcić Dąbrowskie Wodociągi w zakład budżetowy, co obniżyłoby ceny wody i koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa – podkreślał radny klubu PiS Grzegorz Jaszczura.

Jak przyznał prezydent miasta Zbigniew Podraza dopłaty te są proponowane zgodnie z obowiązującym prawem. – Utrzymanie stawek na tym samym poziomie jest zasadne. Wkrótce ma wejść nowe Prawo wodne, co jaka mówią kalkulacje może przynieść wiele zmian. Dąbrowskie Wodociągi pracują dobrze, dopłaty robimy zgodnie z prawem, bez żadnych absurdów. Są one do przyjęcia – tłumaczył w środę Zbigniew Podraza.

Napisany przez: :) czw, 23 lis 2017 - 01:26

CYTAT
naszemiasto

Nowe ceny wody i ścieków w mieście. Zapłacimy więcej?

Podczas środowej sesji Rady Miejskiej radni podjęli decyzję o przedłużeniu obowiązujących obecnie taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Zamiast do końca tego roku, będą one aktualne aż do końca 2018 roku. Nadal będą też obowiązywały dopłaty z budżetu miejskiego. Na szczęście zatem nie musimy szykować się na podwyżki.

Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej dopłata wyniesie nadal 0,86 zł do 1 metra sześciennego wody oraz 3,19 zł do 1 metra sześciennego odprowadzanych ścieków. W budżecie Dąbrowy Górniczej na 2017 r. uwzględniony został wydatek w wysokości 11 mln 550 tys. zł na dopłaty do usług wykonanych od grudnia 2016 roku do listopada 2017 roku. Teraz podobna kwota będzie musiała zostać zarezerwowana w budżecie na 2018 rok.

Aktualne stawki za wodę i ścieki wprowadzone zostały 1 lipca 2016 r. i obowiązywały do 30 czerwca 2017 roku. Potem zostały przedłużone do końca tego roku, a obecnie będą obowiązywały również w całym 2018 roku.

Po ostatnich, ubiegłorocznych zmianach w taryfie, stawka brutto za 1 metr sześcienny wody wynosi 7,41 zł (była to wówczas podwyżka o 28 groszy). Za odbiór 1 metra sześciennego ścieków płacimy natomiast brutto 10,57 zł (była to wówczas podwyżka o 52 grosze). Łącznie taryfy w Dąbrowie Górniczej wzrosły w 2016 roku o 4,7 procenta. Teraz, jak wspominaliśmy, nie będzie jednak żadnych podwyżek, a ceny pozostają na obecnym poziomie.

Łączna wartość do zapłaty za 1 m sześć. wody i 1 m sześć. ścieków w Dąbrowie Górniczej (brutto) to 13, 93 zł, a pozostała kwota ? 4.05 zł, to dopłata z budżetu miejskiego. Zdaniem części radnych, m.in. z klubu radnych PiS, takie rozwiązania nie są jednak dobre, a cena wody jest i tak zbyt duża.

? Po zakończeniu uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej w mieście oczekiwalibyśmy obniżenia cen wody i ścieków, a nie utrzymywania dopłat z budżetu miejskiego. Na te dopłaty i tak składają się wszyscy podatnicy w mieście. To rokrocznie wiele milionów złotych, a co będzie, jak zabraknie w budżecie pieniędzy na te dopłaty? ? pytał radny Grzegorz Jaszczura.

Zdaniem prezesa zarządu Dąbrowskich Wodociągów Andrzeja Malinowskiego to właśnie programy inwestycyjne i unowocześnianie całej infrastruktury sprawia, że w końcowym efekcie ceny wody i ścieków nie są zbyt wysokie. I do tego dąży się także w Dąbrowie Górniczej.

Jak zatem wypada Dąbrowa Górnicza na tle innych miast? Łączna cena brutto za 1 m. sześć. wody i 1 m sześć. ścieków w naszym mieście to wspomniane 17,98 zł. W Będzinie to 14,86 zł, w Sosnowcu 11,02 zł, w Jaworznie 14,18 zł, a w Katowicach 14,11 zł. W Mysłowicach cena jest minimalnie wyższa od dąbrowskiej i wynosi 18,01 zł. A tymczasem w Białymstoku łączna opłata to 7,13 zł, w Kielcach 9,42, a w Toruniu 8,58 zł.


pewnie podniosą po wyborach wink.gif

Napisany przez: Grzegorz-dg pią, 24 lis 2017 - 10:10

Ceny wody w Dąbrowie Górniczej są najwyższe w regionie.Bez dopłat miasta suma 17,98 z dopłatami 13,93.Prezydenta miasta i Radni dobrze o tym wiedzą dlatego są stosowane dopłaty z budżetu miasta do wody i ścieków .Na cały rok 2017 z budżetu miasta na dopłaty przeznaczono sumę 11 ml zł prawie 1 ml zł na miesiąc .Na rok 2018 będzie zapisana podobna kwota na dopłaty .Dąbrowskie Wodociągi są teraz własnością miasta bez udziałowca niemieckiego zawsze to podkreślano w dyskusji że trzeba wykupić Wodociągi aby ceny nie rosły zobaczymy jak będzie w kolejnych latach. Rok 2018 jest wyborczy pewnie dlatego nie podnoszą.

Warto dodać, że za metr sześcienny wody Dąbrowskie Wodociągi płacą Górnośląskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów 2,25 zł netto.

Napisany przez: :) czw, 08 lut 2018 - 21:06

CYTAT
UM

W TROSCE O ŚRODOWISKO


Na terenie zakładu Tameh Polska w Dąbrowie Górniczej powstaje instalacja, która ograniczy emisję pyłów o ok. 86%. To oznacza, że w efekcie realizowanej inwestycji do naszego powietrza rocznie trafi ok. 500 ton pyłów mniej. Dodatkowo ograniczona zostanie także emisja tlenków siarki i azotu. To konkretne prace na rzecz poprawy środowiska, które na ten rok zaplanowano w dąbrowskim zakładzie. Miasto deklaruje pełne wsparcie miasta dla inwestycji Tauron ArcelorMittal Energy Holding

– Wraz z moim pierwszym zastępcą Marcinem Bazylakiem miałem możliwość zobaczyć z bliska ogrom trwających prac i cieszę się, że dzięki bliskiej współpracy pomiędzy zakładem i miastem możemy czuć się współodpowiedzialni za ten projekt. Deklaruję, że dołożymy wszelkich starań, aby zakończył się pełnym sukcesem, co niewątpliwie przełoży się na jakość powietrza i stan środowiska w Dąbrowie Górniczej – poinformował Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej, który w środę 7 lutego odwiedził dąbrowską firmę.

Napisany przez: :) czw, 02 sie 2018 - 01:22

CYTAT
twojezaglebie

Dąbrowa Górnicza: Pierwsze w Polsce turbiny TRT wytworzą czystą energię elektryczną

W elektrociepłowni TAMEH Polska, działającej na terenie dąbrowskiej huty ArcelorMittal, zostanie uruchomiona pierwsza w Polsce instalacja turbin wytwarzających energię elektryczną w procesie rozprężania gazu wielkopiecowego. Turbiny, za ponad 100 mln zł, będą produkować energię elektryczną w sposób całkowicie ekologiczny.
Dwie turbiny (każda o masie 81 ton), działające podobnie jak wiatraki zostaną połączone ze zmodernizowaną instalacją gazu wielkopiecowego. Do każdego z dwóch wielkich pieców pracujących w dąbrowskiej hucie będzie przeznaczona jedna turbina z generatorem. Obie zostały już zamontowane.

Zanim turbiny pojawiły się w dąbrowskiej hucie, musiały odbyć długą morską podróż. Wyruszyły z Japonii, gdzie zostały wyprodukowane, a następnie podróżowały przez Chiny, Singapur, Arabię Saudyjską, Grecję i Niemcy, skąd przypłynęły do Gdańska. Stamtąd drogą lądową dotarły do Dąbrowy Górniczej. By ten niecodzienny transport mógł wjechać na teren huty, trzeba było demontować fragment bramy nr 4: słup i barierki.

Energia bez emisji i kosztów
Do tej pory elektrociepłownia TAMEH Polska produkowała energię między innymi z gazu wielkopiecowego, którego ciśnienie musiało być wcześniej obniżone.

– Teraz w miejscu, w którym zmniejszaliśmy ciśnienie gazu zamontujemy turbiny TRT. Napędzane siłą rozprężanego gazu wielkopiecowego będą produkować energię – tłumaczy Artur Łój, kierownik projektu w biurze Zarządzania Programem Inwestycyjnym w TAMEH.

–Dzięki zastosowaniu tych turbin do produkcji energii nie trzeba będzie wykorzystywać węgla. Technologia TRT jest całkowicie bezemisyjna, zatem nie będzie obciążała środowiska – zaznacza.

Każda z turbin ma moc 12,5 MW czyli łącznie mają moc 25 MW. By wyprodukować taką samą ilość energii przy użyciu paliw kopalnych, trzeba byłoby spalić aż 45 tys. ton węgla kamiennego rocznie, czyli 900 wagonów pełnych węgla. Dzięki tej inwestycji TAMEH uniknie emisji do środowiska blisko 90 ton dwutlenku siarki i tlenków azotu oraz prawie 9 ton pyłu w ciągu roku.
Turbiny TRT to pierwsza tego typu instalacja w Polsce. Na całym świecie jest ich kilkaset i są stosowane głównie w Azji, a w Europie jest ich na razie zaledwie kilkadziesiąt.

W dąbrowskiej elektrociepłowni TAMEH Polska turbiny pozwolą zwiększyć ilość energii elektrycznej produkowanej w zakładzie – nie zwiększając kosztów i nie generując dodatkowej emisji. Turbiny, umieszczone w kontenerach szerokich na 4,5 metra, wysokich na 5 i długich na
8 metrów zostały już zamontowane. Teraz trwa montaż generatorów i rurociągów. Następnie trzeba będzie podpiąć turbiny do instalacji gazu wielkopiecowego dwóch wielkich pieców.

– Terminy montażu dostosowaliśmy do harmonogramu pracy wielkich pieców, by wpasować się w planowane postoje i nie zaburzać rytmu ich pracy – wyjaśnia Artur Łój z TAMEH Polska.

W realizację inwestycji, która zakończy się jeszcze w tym roku, poza Generalnym Wykonawcą (konsorcjum firm Primetals z Austrii i EKO ENERGIA z Krakowa), zaangażowanych jest wiele firm z regionu. Na placu budowy codziennie pracuje ponad 100 osób. Wartość inwestycji znacznie przekracza 100 mln zł.

Napisany przez: danielmdc czw, 02 sie 2018 - 19:48

"Każda z turbin ma moc 12,5 MW czyli łącznie mają moc 25 MW. By wyprodukować taką samą ilość energii przy użyciu paliw kopalnych, trzeba byłoby spalić aż 45 tys. ton węgla kamiennego rocznie, czyli 900 wagonów pełnych węgla. Dzięki tej inwestycji TAMEH uniknie emisji do środowiska blisko 90 ton dwutlenku siarki i tlenków azotu oraz prawie 9 ton pyłu w ciągu roku"

Autor artykułu mógł zapytać ile rocznie tych wagonów pełnych węgla zużywa Huta bo te 900 wagonów mogłoby się okazać w rzeczywistości śmieszną liczbą. Może ma ktoś taką wiedzę ?

Napisany przez: Leszek pią, 03 sie 2018 - 10:02

Raczej ile zużywa elektrociepłownia, a nie huta.

Napisany przez: danielmdc sob, 04 sie 2018 - 17:51

CYTAT(Leszek @ pią, 03 sie 2018 - 10:02) *
Raczej ile zużywa elektrociepłownia, a nie huta.

Pardon nie huta a elektrociepłownia.

Napisany przez: Paulus77 nie, 05 sie 2018 - 08:24

CYTAT(danielmdc @ sob, 04 sie 2018 - 17:51) *
CYTAT(Leszek @ pią, 03 sie 2018 - 10:02) *
Raczej ile zużywa elektrociepłownia, a nie huta.

Pardon nie huta a elektrociepłownia.


180 ton na godzine spala jeden blok energetyczny, wagon miesci 60 ton wiec 3 na godznie, 72 na dobe czyli te 900 wagonow to w zaokragleniu jakies 15 dni bo spalanie zalezy pewnie od wielkosci bloku, technologii i temperatury na dworze. Na pewno nie jest to jakas super ulga dla regionu ale zawsze, na pewno unia chetnie daje dotacje na takie rzeczy i w polaczeniu z innymi wnioskami otrzymaja wiecej punktow.
To troche jak tworzenie windy dla niepelnosprawnych przy jakiejs inwestycji, ktora to daje np. dodatkowe 100 pkt. i konkretny wniosek o dotacje laduje wyzej na liscie konkurujacych ze soba przedsiabiorstw. Winda ma dzialac jak przyjdzie komisja oceniajaca w jakim stopniu zostaly spelnione zalozenia do wniosku, pozniej nikt sie tym juz nie interesuje wink.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 18 mar 2020 - 09:42

Nie wiem czy ktoś zauważył - na Cieszkowskiego w Gołonogu od kilku dni jest silnie chlorowana woda w kranach. Rozumiem, że epidemia, niemniej ostatni raz tak wyczuwalny chlor był tu w latach 80. wink.gif

Napisany przez: :) sob, 21 mar 2020 - 20:29

u mnie bez zmian a jestem wyczulony na wodę np. takiej chlorowanej jaka jest w Zagórzu nie zniósłbym na stałe i chyba kupował wodę. Może jakieś prace i przełączyli na inne źródło albo chwilowe zanieczyszczenie hmm ale powinniśmy mieć standardowo z jednego źródła - Ujejsce. Co jakiś czas można sprawdzić na stronie wodociągów

Napisany przez: :) czw, 16 kwi 2020 - 22:29

też niedawno u mnie wyczułem trochę chlor vio (14).gif

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services