Ten temat juŻ nieraz byŁ poruszany, ale proponuje wpisywaĆ tutaj wasze opinie o naszym "wspaniaŁym" dworcu i jakie macie pomysŁy na jego zagospodarowanie. Moze kiedyŚ ktoŚ z wŁadz to przeczyta i skorzysta z ktÓregoŚ z pomysŁÓw.
NO JEDYNIE TO MOŻNA WYBUDOWAĆ PRZEJAZ POD TORAMI I PRZEJSCIE DLA PIESZYCH. REMONT PERONU ZE SRODKÓW UM NIE WCHODZI W RACHUBE BO ZARAZ RIO KTÓREGO DZIADEK SIĘ SŁUCHA OPROTESTOWAŁOBY TO ZA NIEZGODNE Z PRAWEM PROMOWANIE PAĄSTWOEGO PRZEDIĘBIORSTWA. NO A TO ŻE PKP COS ZROBI TO CHYBA NIE WIERZYCIE. NAWET W S-C KTÓRY STAWIA WIELU LUDZI ZA PRZYKŁAD NIE ZOSTAŁ WYREMONTOWNY PERON DO DNIA DZISIEJSZEGO
Mysle Że nasz "wspaniaŁy dworzec" nie wymaga komentarza. Powinien byĆ chyba wizytÓwkĄ miasta, i dla obcych pewnie niĄ jest. Dla mnie to jest tylko miejsce gdzie siĘpociĄgi zatrzymujĄ (nie wszystkie). Powiem szczerze Że w piwnicy mam lepiej, niŻ jest na naszym "dworcu". MoŻna byŁo zamiast takiego gmachu urzedu miasta, przeznaczyĆ choĆ 1/4 na dworzec. Na pewno byloby to sensowniejsze, ale coŻ... takie mamy wŁadze.
Klocek na prezydenta !!!
Kolejny raz przypominam Że zfinansowanie dworca przez um nie jest mozliwe --- nasze prawo na to nie zezwala
Ale to nie znaczy ze taki dworzec ma stac u nas dalej i ze dalej sie mamy za niego wstydzic. Da sie to odpowiednio obejsc, a pozatym nie sadze by ktos z PKP narzekal ze im dworzec odnawiaja - moim zdaniem lezy to w interesie Tala by cos z tym wkoncu zrobil bo samo rozebranie kladki nie wystarczy
Żeby przynajmniej tal nakŁoniŁ pkp do rozebrania kŁadki --- bo jak tydzieĹ temu byŁem na dworcu to dalej staŁa. A tal mÓwiŁ na wiosne Że juŻ zmusiŁ pkp do rozbiÓrki najpÓĹşniej na poczĄtku lata. Ale sĄ takŻe pozytywy tej sytuacji - intercity przejeŻdzajĄ pod przejŚciem 5km wiĘc ŚmioaŁo moŻna wsiadaĆ :bravo:
Yo.
Dzisiaj mialem (nie)przyjemnosc odwiedzic nasz kochany dworzec PKP i moim oczom ukazal sie ciekawy widok. Mianowicie panowie ze znanej wszystkim firmy Rogbud (nie ma to jak monopol ustawiali cos przy starym budynku dworca. Z poczatku myslalem, ze to rusztowanie, ale jakies takie liche sie wydaje, wiec nie wiem co to jest... Moze tylko podpierali zeby sie lokal nie zawalil ? :) Moze ktos ma info na ten temat ?
Wracam do sprawy remontu (?) dworca. To tez chyba byla jakas wielka improwizacja (jak to u dziadow ). Pozbijali panowie kilka drewnianych drazkow i tyle. Zwineli sie. Nie bardzo wiem czemu to ma sluzyc. Czyzby przed koncem okresu rozliczeniowego trzeba bylo szybko jakas kaske wydac ??
No chyba, ze na wiosne posadza tam jakies super zmutowane roslinki, ktore zakryja caly ten dabrowski syf...
Masz racjĘRafi, to rusztowanie ma chyba na celu podpieraĆ budynek dworca aby siĘnie zawaliŁ.
A swojĄ drogĄ budynek dworca w DG powinien siĘnazywaĆ "budynkiem peŁnym niespodzianek". Nigdy nie wiadomo co tam spotkamy ... i czy doczeka on kolejnego dnia.
hyhyhyh Dzis na: http://www.dabrowa.naszemiasto.pl wyjsnila sie sprawa dworca (?) w dabrowie. Zapraszam do lektury, bo wynika z niej, ze artystka :) moze wiecej od naszego super prezydenta...
Tylko kladki szkoda...fajna byla
PiĘkna perspektywa !!!
A caŁoŚĆ urozmaicĄ wielbŁĄdy pasĄce siĘniopodal torÓw kolejowych.
ChociaŻ ostatni fragment napawa optymizmem :
"UporzĄdkowanie terenu bĘdzie ostatniĄ prÓbĄ ratowania dworca. Prawdopodobnie w 2007 roku PKP rozpocznie na tym terenie budowĘszybkiej linii kolejowej. WymagaĆ to moŻe przesuniĘcia torÓw, zŁagodzenia skrĘtÓw i wyburzenia niektÓrych budynkÓw."
NIEPRAWDOPODOBNE !!!!!
Za kilka dni to jest 13 grudnia firma PKP tradycyjnie jak co roku, o tej wŁaŚnie porze zmienia nam rozkŁad jazdy. I tak sobie pomyslalem jak to bedzie tym razem. Bo na przykŁad w zeszlym roku (przy zmianie rozkŁady) bardzo ucieszyŁa mnie informacja Że w weekendy (czyli soboty, niedziele i ŚwiĘta) bede mogŁ bezpoŚrednio z naszego miasta DG dojechac, na jakaŚ maŁĄ wycieczke lub imprez do WisŁy GŁĘbce. W tym roku nadal bedzie to mozliwe z DG o 7:28 do Wisly (p. przyspieszony w weekendy). I tak sobie patrze dalej, oczywiscie w kierunku natury, czyli gory i nie znajduje. nie znajduje w rozkladzie pociagu ktory byl tam od lat - odkad tylko pamietam byl codziennie rano przed 7, bezposrednio z DG pociag do Zwardonia, no ale od soboty juz go nie ma. Nawet bez przesiadki nie dojede do Zywca, poniewaŻ pociĄg "SoŁa" do Żywca, ktÓry byŁ okolo 9, teraz bedzie niestety jezdziŁ tylko do Bielska (8:58)
Tym samym mozliwoŚc wspaniŁych wycieczek w gÓry zostaŁa znacznie ograniczona. No ale to pewnie nie wina dworca tylko firmy pkp.
A tak pozatym jest jedna jaskÓŁka nadzieji w nowym rozkŁadzie dla naszej dĄbrowskiej stacji, bezpoŚredni pociĄg do Terespola (kursuje codziennie w DG o 15:16.
Wiec jak ktos by mial ochote na wycieczke na BiaŁoruŚ, to zapraszam. Tam to dopiero maja prezydenta.
Podobno nie ma juŻ naszej historycznej kŁadki na torami. Podobno miaŁa zostac rozebrana w nocy z 8 na 9 grudnia. Co prawda byŁa stara i niebezpieczna. ale zostaŁa zastĄpiona przez zwykŁe przejscie "przez tory" czyli w sumie cofnelismy sie w rozwoju. bo teraz nia ma ani przejscia podziemniego , ani kŁadki, za to mozna biegac przez tory jak na .........wsi.
Jutro pÓjde zobaczyĆ czy rzeczywiscie jĄ rozebrali czy jest to kolejny niezrealizowany pomysŁ J.T.
W sumie to dobrze, chociaŻ z drugiej strony szkoda jej bo byŁa jakims tam historycznym symbolem DG.
Rozebrali, rozebrali - niestety. Szkoda, bo ona to prawie zabytkowa byla. Mogly buraki ja odnowic (ale pewno kasy im bylo szkoda). Kladka byla cool.
Po raz kolejny przeŻyŁem dziŚ zaŁamkĘ. Powodem byŁ biaŁostocki dodatek Gazety Wyborczej "Podlasie".
A w nim na pierwszej stronie zdjĘcie dworca PKP i tytuŁ :
Mamy godnĄ wizytÓwkĘ
"Drzwi Unii Europejskiej na WschÓd - tak mÓwi siĘo tylko co wyremontowanym dworcu PKP w BiaŁymstoku. I pomyŚleĆ, Że jeszcze niedawno, zapraszajĄc znajomych do siebie, modliŁem siĘ, by tylko nie chcieli przyjechaĆ pociĄgiem. Bo jak ich powitaĆ na dworcu, ktÓry jeszcze kilka miesiĘcy temu przypominaŁ ruinĘ? Nie sŁyszaŁem, Żeby jakiŚ inny dworzec w Polsce byŁ remontowany ponad 14 lat, ale nie widziaŁem teŻ Ładniejszego od tego, ktÓry teraz wita podrÓŻnych trafiajĄcych do stolicy Podlasia."
Otwieram gazetĘna drugĄ stronĘa tam fotki ... po prostu byŁem w szoku.
No i oczywiŚcie caŁy artykuŁ, ktÓrego tu nie bĘdĘcytowaŁ bo naprawdĘsiĘzaŁamiecie (zresztĄ kto widziaŁ i czytaŁ ten wie).
A kiedy my siĘprzestaniemy wstydziĆ za nasz "dworzec" ???
Dworzec jak straszyl tak dalej straszy. Zrobili jakies rusztowanie i tyle. Juz lepiej bylo pomalowac ten budynek czerwona farba (kolor cegly - ale Talkowski moze mysli, ze kolor czerwony to bedzie sie z SLD kojarzyl ) i powymieniac szyby. To chyba nie sa jakies super duze koszty.
W ogole to ostatnio jechalem pociagiem do Wroclawia i w rejonie Opola jest pelno wyremontowanych stacjii kolejowych. Wiekszosc z nich to stacje na zadupiach, takie wiejskie, ale po remoncie wygladaja po prostu ladnie i przyjemnie. Zreszta jeden z dworcow w Opolu takze zostal wyremontowany w "tym stylu". Co iwecej, remonty te zostaly sfinansowane z funduszy Unii Europejskiej o czym dumnie informuja stosowne tablice. Wiec, jak widac, jak sie chce cos zrobic to mozna i pieniadze tez mozna na ten cel znalezc. Ale trzeb acos robic, a nie tylko gadac, ze pieniedzy brak - potrzebna jest przede wszystkim DOBRA WOLA, a nasz prezydent chyba takowej nie ma...
I tak przy okazji...Ostatnio w Gliwicach rozpoczela sie dyskusja dotyczaca ich dworca PKP. Padaja zarzuty, ze jest nieestetyczny, brudny, zaniedbany itp. Po tym to juz rece opadaja. Ciekawe co my mamy powiedziec? I co by na widok naszego dworca (?) powiedzieli Gliwiczanie.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze jak znam Gliwice i gospodarzy tego miasta, to na gadaniu sie nie zakonczy. Remont dworca (w niedlugim czasie) wisi w powietrzu...a Dabrowa jak to Dabrowa...
Ludzie, czego my oczekujemy od PKP. Popatrzcie w jakim tempie ocieplajĄ budkĘdrÓŻnika na Konopnickiej. Stoi wagon, a jakŻe, robotnika jeszcze nie widziaŁem, a roboty trwajĄ juŻ dwa tygodnie. I jak ten burdel ma byĆ dochodowy.
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wydarzenia/412317.html
Nie ma tego zŁego, co by na dobre nie wyszŁo - w DĄbrowie takie zjawisko nie wystĘpuje z powodu braku ...dworca.
Kiedys tak sobie czekalem na pociag i zwrocilem uwage, ze poprzez zajebisty wymysl PKP w postaci przejscia przez tory wszystkie pociagi praktycznie staja w Dabrowie . Jak ktos ma niezly refleks, to moze nawet wsiasc do takiego przybytku hehe.
Ale warto zwrocic uwage, ze z powodow opisanych powyzej ewentualne starania o postoj pociagow typu IC czy Expres u nas na super dworcu nie sa z gory skazane na niepowodzenie. Wielkiego opoznienia to by nie wprowadzilo. Jak zwykle wszystko zalezy od checi wladz miasta i rozmow z PKP.
RzeczywiŚcie, prĘdkoŚĆ pociĄgu w DĄbrowie (w miejscu zwanym "dworcem") sprzyja pomysŁom szczegÓlnie na wysiadanie. Ja juŻ kilka razy podczas powrotu z Warszawy prÓbowaŁem "opuŚciĆ" pociĄg w DG, ale niestety ... wszystkie EX, IC, itp. majĄ blokadĘdrzwi.
Ale klimat. bzenek, odpowiedziales na list wyslany rok temu (11.12.2003)
Chociaz w sumie PKP to taka firma, ze posty sa aktualne zawsze :)
Oj, faktycznie :shock:
No co, patrzĘ- fajny temat to trzeba coŚ napisaĆ
WŁADZE MIELCA ZADEKLAROWAŁY POMOC W REMONCIE DWORCA PKP
WŁadze Mielca zadeklarowaŁy pomoc kolejarzom w remoncie dworca PKP. JuŻ od
dawna mieszkaĹcy zwracali uwagĘna koniecznoŚĆ przeprowadzenia tego remontu.
UrzĘdnicy tŁumaczĄ, Że nie majĄ do tego prawa, bo to wŁasnoŚĆ PKP. A koleje nie
majĄ pieniĘdzy. Prezydent Janusz Chodorowski postanowiŁ wiĘc zaprosiĆ
przedstawicieli PKP do rozmÓw na temat wspÓlnego remontu obiektu."
ĹšrÓdŁo: "Rzeszowskie Nowiny" z dn. 14.09.2004
Jak widaĆ miasto moŻe wyjŚĆ z inicjatywĄ do PKP w sprawie modernizacji dworca
kolejowego. MoŻe i u nas warto byŁoby o tym pomyŚleĆ?
Moze miasto mogŁoby przebudowe dworca wkomponowaĆ do tego planu rozwoju lokalnego i zaprojektowaĆ dokŁadne poŁĄczenie Drogowej Trasy Średnicowej , dwupasmowej Kosciuszki z wiaduktem nad torami do Limanowskiego, z ulokowaniem tam dworca nowego oraz placu przed nim , gdzie mozna by zrobic pĘtle autobusowĄ skad jezdziŁyby autobusy do pobliskich miejscowosci typu OLkusz , Siewierz , SŁawkÓw , Wojkowice itp itd oraz dzielnic DĄbrowy, okolica ta totalnie zmieniŁaby swÓj charrrrrrrakter.
A z PKP daŁoby sie dogadaĆ , tylko ze to Miasto musi caŁa organizacje wziĄŚĆ na siebie. Zrobic ten dworzec , a w zamian na przykŁad wziĄŚĆ od PKP w rozliczniu jakieŚ tereny, dziaŁki pod wŁasnoŚciĄ PKP , jest ich napewno w DG wiele.
Pozdro
TO DA SIE ZROBIĆ !!
Jako dĄbrowianin jestem stanem dworca zaŻenowany i zdegustowany.
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wydarzenia/442555.html
Kolej tworzy spÓŁkĘdworcowĄ
Czwartek, 27 stycznia 2005r.
Dworce kolejowe w dwunastu miastach woj. ŚlĄskiego 1 kwietnia zostanĄ wŁĄczone do nowej spÓŁki PKP. Za dwa lata naleŻeĆ moŻe do niej 187 dworcÓw.
- Prowadzimy analizĘekonomicznĄ - mÓwi Waldemar Grzyb, dyrektor Biura DworcÓw Centrum PKP SA.
Od 1 kwietnia spÓŁka-cÓrka PKP o nazwie "OddziaŁ dworcÓw" przejmie 70 dworcÓw. W naszym wojewÓdztwie trafiŁy na tĘlistĘ: Katowice, CzĘstochowa, Gliwice, Zawiercie, Bielsko-BiaŁa, Tarnowskie GÓry, MyszkÓw, Lubliniec, Żywiec, Czechowice-Dziedzice, Tychy i Rybnik. Do tej grupy majĄ szansĘdoŁĄczyĆ Zabrze, Łazy, Poraj, Kalety, Sosnowiec, Pszczyna i RacibÓrz.
WedŁug planÓw, spÓŁka ma na siebie zarabiaĆ. PomysŁ na dochodowe dworce jest prosty: spÓŁka wydzierŻawi budynki, a dzierŻawcy zadbajĄ o ich estetykĘ, porzĄdek, bezpieczeĹstwo i zysk. I znÓw dworce bĘdĄ wizytÓwkami
Wszystko ladnie i pieknie, tylko ze na tej liscie nie ma Dabrowy ;(. Wynika z tego, ze "nasz" dworzec(?) zostal juz spisany na straty...
Dworce kolejowe w dwunastu miastach woj. ŚlĄskiego 1 kwietnia zostanĄ wŁĄczone do nowej spÓŁki PKP. Za dwa lata naleŻeĆ moŻe do niej 187 dworcÓw.
Czy czĘstochowski dworzec kolejowy bĘdzie przynosiŁ zysk? Fot. Jakub Morkowski
- Prowadzimy analizĘekonomicznĄ - mÓwi Waldemar Grzyb, dyrektor Biura DworcÓw Centrum PKP SA.
Od 1 kwietnia spÓŁka-cÓrka PKP o nazwie "OddziaŁ dworcÓw" przejmie 70 dworcÓw. W naszym wojewÓdztwie trafiŁy na tĘlistĘ: Katowice, CzĘstochowa, Gliwice, Zawiercie, Bielsko-BiaŁa, Tarnowskie GÓry, MyszkÓw, Lubliniec, Żywiec, Czechowice-Dziedzice, Tychy i Rybnik. Do tej grupy majĄ szansĘdoŁĄczyĆ Zabrze, Łazy, Poraj, Kalety, Sosnowiec, Pszczyna i RacibÓrz.
WedŁug planÓw, spÓŁka ma na siebie zarabiaĆ. PomysŁ na dochodowe dworce jest prosty: spÓŁka wydzierŻawi budynki, a dzierŻawcy zadbajĄ o ich estetykĘ, porzĄdek, bezpieczeĹstwo i zysk. I znÓw dworce bĘdĄ wizytÓwkami miast.
wsumie i tak mnie to nie wzrusza ze nie wymieniono dg - spolki pkp i tak wszystkie sa pozadluzane, zarzadzane sa jak chca, ogolnie jest burdel i same straty... choc nie zmienia to faktu ze dworzec straszyl i straszyc bedzie przez dluuuuuuuuuuuuugi czas
Mijaja kolejne dni, tygodnie, miesiace, lata, a na tym naszym dworcu czas sie zatrzymal Juz nawet nic wladze o nim nie mowia... Wyglada na to ze w tym dziesiecioleciu sie nie doczekamy, bo tak to powinno sie robic juz chociaz jakies projekty.
Polskie dworce znajduja sie juz na szarym koncu Europy, a w zadnym polskim miescie podobnej wielkosci nie ma czegos takiego jak u nas.
A to dworzec kolejowy w Minsku:
a to dworzec poludniowy w Kijowie (nie glowny):
I porownajcie sobie to z dworcami w wawie
Marzy mi sie u nas taka miniaturka (tylko na nasze potrzeby) ktoregos z tamtych dworcow.
Ale na koniec cos na pocieszenie:
:)+-->
Co do remontow dworcow, to wystarczy sie przejechac pociagiem miedzy Opolem a Wroclawiem. Tam wszystkie stacje i stacyjki zostaly wyremontowane. Poniewaz sa to przewaznie wioski, wiec nie ma tam budynkow, ale za to perony sa zrobione super. Elegancko wylozone kostka, estetyczne lawki i zadaszenia, porzadne oswietlenie, uporzadkowany wokol teren wraz z odwodnieniem. wszedzie ladnie i czysto. Az milo sie robi od samego patrzenia. Jak informuja duze tablice, remonty zostaly sfinansowane z funduszy UE. Jak sie chce, to mozna...
A u nas, to nawet jak pociag zapowiadaja, to tresc komunikatu slychac dopiero od polowy. O czystosci to juz nawet nie wspomne...
Podobnie sytuacja wyglĄda na trasie PoznaĹ - Rzepin, zaznaczam Że ostatnio jechaŁem tam w 2001r. JuŻ wtedy wszystkie stacyjki na tej trasie byŁy zrobione "po europejsku" - w takim samym stylu, kostka brukowa na peronach, odnowione tablice informacyjne, zegary, wyremontowane budynki ... aŻ czuĆ byŁo Że siĘdo Europy jedzie.
8)
TeŻ tam kiedyŚ jechaŁem - chyba 2002 rok - super to wyglĄda, a przecieŻ po prostu normalnie. Co do "dworca" w DĄbrowie to kiedyŚ byŁo mi naprawdĘwstyd. W lutym jechaŁem nocnym poŚpiechem do GdaĹska, wsiadaŁem w Dg, na peronie oprÓcz mnie byli jacyŚ kolesie z Anglikiem - ludzie ale mi byŁo wstyd wtedy za nasz dworzec, co ten koleŚ z Wysp sobie pomyŚlaŁ o naszym mieŚcie?? :oops:
:-) wstawiŁeŚ Świetne zdjĘcia dworcÓw z Minska i Kijowa. ByŁem w Kijowie co prawda na gŁÓwnym dworcu, ktÓry choĆ stary byŁ schludny. W pociĄgach teŻ jest bardziej cywilizowanie - herbatĄ czĘstujĄ, kierownik wagonu zaprasza na wÓdeczkĘ- luzik, a nie jak u nas moŻna straciĆ portfel albo dostaĆ w Łeb - ale to tak na marginesie.
podobno w Sosnowcu i Bedzinie PKP pomalowalo perony. W DG natomiast pomalowano ploty kolo przejazdow na pomaranczowo - moze to ta modernizacja linii
A moŻe to ma zwiĄzek z "pomaraĹczowĄ rewolucjĄ" na Ukrainie
:)+-->
dzis w radiowej 3 mowili o sposobie na odnowe dworcow.
sposob jest prosty i efektowny - wydzierzawia sie dworce firmom handlowym - te odnawiaja dworzec, remontuja, a nawet tu i owdzie cos nowego dobuduja i w ten sposob powstaja calkiem przyjemne mini galerie handlowe polaczone z funkcja dworca kolejowego.
przyklad ten jest wprost od poludniowych sasiadow - czech. Wytypowano narazie 100 dworcow (najwiecej to miejscowosci turystyczne np Teplice, sa tez dworce z duzych miast np Pragi)
jak pomysl sie sprawdzi to wezma sie za kolejne
... szkoda ze u nas nikt czegos takiego nie mogl zrobic... ehhhhh PKP... jak to dobrze ze wkrotce nastapi koniec molocha :))))))))
PS co myslicie o tym - o co moglibysmy uzupelnic funkcjonalnosc naszego dworca - bo galeria to moim zdaniem odpada (za malo atrakcyjny teren)
Moim zdaniem obiekty dworcowe w dg powinno przejĄĆ miasto. W pierwszej kolejnoŚci przydaŁoby sie wyremontowaĆ peron w centrum, wybudowaĆ jakis nowoczesne zadaszenie, Ławeczki,zegar wyŚwietlacze i zainstalowaĆ jakĄŚ kamerke zeby nikt go raz dwa nie zdewastowaŁ ( i to naprawde nie kosztowaŁoby zbyt duŻo)
PÓĹşniej przydaŁby sie remont zabytkowego starego budynku dworcowego i tam umieszczenie kasy i maŁej poczekalni . Reszte budynku moŻnaby wynajĄĆ a jeŚli nie bĘdzie zaiteresowania to moŻna tam zaistalowaĆ biuro informacji turystycznej, albo jakĄŚ knajpke a jak nie uda sie to czemu tam nie przenieŚĆ tak "potrzebnego" komisaritu. Reszte proponowaŁbym wyburzyc, zaoraĆ posadziĆ jakies krzewy, zrobic jakis maŁy skwer, pare Ławeczek, ŚcieŻka rowerowa do parku zilelona i nic wiecej nie trzeba.
Do tego przydaŁby sie tunel dla samochodÓw i przejŚcie podziemne ale to sĄ juŻ powaŻne inwestycje.
A gŁÓwny dworzec powinien byĆ umiejscowiony w zĄbkowicach. Jest to moŻe wiocha ale tam przejeŻdza 2 razy wiecej pociĄgÓw niŻ przez centrum i tego nie zmienimy. Warto powalczyĆ z Zawierciem o Intercity.
A co do poŁĄczeĹ to jestem zdania Że powinno siĘzlikwidowaĆ wszystkie poŁĄczenia osobowe i przyspieszone na trasie gliwice - zĄbkowice. Niech jeŻdzĄ tylko poŚpieszne i ekspresy. A w ich miejsce powinny jeĹşdziĆ szynobusy na bilety kzkgop ktÓre byŁyby taĹsze w utrzymaniu, pewnie szybsze i mogŁyby jeĹşdziĆ o wiele czĘŚciej ( proponuje co 15 minut). A wszystkie osobÓwki do czestochowy niech sobie stratujĄ z zĄbkowic.
moze by tak na linie Czestochowa-Gliwice albo Zabkowice-Gliwice cos takiego:
To jest produkt polskiej bydgoskiej Pesy. Przyklad pierwszy z brzegu bo ta Pesa przez znawcow uwazana jest jeszcze za jedna z gorszych ale i tanszych.
A male szynobusy na linie bardziej lokalne
Do Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w połowie kwietnia powróciła z naprawy głównej połączonej z modernizacją jednostka EN57-1058. Wyróżnia się ona spośród innych modernizacji zabudowiem windy dla wózków inwalidzkich oraz specjalnych miejsc przystosowanych dla przewozu osób niepełnosprawnych. Windę obsługują kierownicy pociągu specjalnie przeszkoleni pod tym kątem w ostatnich tygodniach. Do końca września br. EN57-1058 kursować będzie w ramach eksploatacji próbnej w obsłudze następujących pociągów: w dni robocze:
- pociąg osobowy 21 Częstochowa 7:38 - Gliwice 10:05,
- pociąg osobowy 32 Gliwice 13:20 - Częstochowa 15:59,
w dni wolne od pracy:
- pociąg osobowy 31 Częstochowa 13:25 - Gliwice 16:01,
- pociąg osobowy 46 Gliwice 19:52 - Częstochowa 22:27.
Jeżeli modernizacja pod kątem osób niepełnosprawnych spełni oczekiwania w ten sposób zostaną przerobione następne pojazdy tego typu. Jednostka EN57-1058 jest na stanie Śląskiego ZPR sekcja Częstochowa.
bylem ciekawy jak wyglada sprawa tego przetargu i okazalo sie ze zostal powtorzony z powodu protestu wlasnie tej Pesy, ktora nie zostala dopuszczona wogole do przetargu. Obecnie Pesa znowu protestuje i sprawa w sadach ehh...
A do tego przetargu wystartowali miedzy innymi: Stadler, Bombardier i Siemens. Ciekawe kiedy sie to skonczy i na dworcu w DG zobaczymy takie cudo. Chcialbym wtedy zobaczyc miny ludzi na peronie, gdy pierwszy raz to podjedzie zamiast zolto-niebieskiego EZT z recznymi wycieraczkami jak na obrazku
Ciekawa sprawa z Kolejami Mazowieckimi bo naprawde inwestuja - modernizuja obecne calkowicie i do tego przemalowuja z zewnatrz - takie ciekawe barwy i do tego ze sloneczkami heh. A najwazniejsze to to, ze oprocz tego przetargu z woj ŚlĄskim (10 dla wawy + 4 dla nas) samodzielnie szykuja przetarg na az 50 takich nowoczesnych EZT. Do tego na inne linie male szynobusy. Podobnie powstaja teraz Koleje Wielkopolskie. A u nas mamy PKP - Przewozy Regionalne...
A u nas coraz wiecej bordowo-pomaranczowych EZT z wyswietlaczami zamiast zolto-niebieskich. Sa to jakies po remoncie i z innej czesci kraju.
no przydalaby sie wkoncu w takiej aglomeracji SKM bo juz wstyd. Ale jakis dziwny artykul ze pisza o przesiadce w Katowicach - w drodze z DG do Gliwic. Pisze ze obecnie potrzebne kilka przesiadek jak tak naprawde to wcale niepotrzebna
no jezeli chodzi o trase z dg do kat i kat do gliwic to jeszcze ujdzie na miano "szybkiej"
natomiast kat - tarn. gory (jakby mieli wprowadzic) jest trasa masakryczna - jechalem pare razy ostatnio i nikomu nie polecam - pociag sie okropnie slimaczy, ma sie wrazenie chocby stal w miejscu - srednio do tarnowskich jedzie jakies 50 min a to przeciez tylko 20 pare km!!!!!! autobusem mozna tyle jechac ale nie pociagiem - litosci
kiedys byl nawet art o tym w gazecie ze tory na tej trasie to nadawalaby sie... ale na zlom
co do skm to zgadzam sie - pomysl ok ale pod pewnymi warunkami - w trojmiescie dziala to idealnie-tylko ze tam typowego polaczenia gdansk-gdynia autobusem czy tramwajem to nie ma - max trasy to np gdynia - sopot -czyli miedzy TYLKO sasiednimi miastami - a wiec min to 1 przesiadka (a przeciez u nas sa trasy co lacza miasta o dluzszej trasie!!!) - takze na pomorzu to wypala w glownej mierze przez to ze nie ma czym innym jezdzic i z 2 powodu - trasa pociagow w samej 1 gdynii czy tez w gdansku to ma minimum 10 przystankow jak nie wiecej na samo jedno miasto - tory akurat leca prawie przec cale miasto od poludnia na polnoc (miasta w 3miescie maja to do siebie ze sa bardziej pionowo rozlokowane wzdluz wybrzeza niz poziomo czyli zach-wsch) takze plan miasta i trasa pociagu sa z soba bardzo fajnie zgrane - pociagiem mozna prawie wszedzie sie dostac.
a u nas... owszem skm bedzie tylko ze ludzie jak sobie pomysla ze pojada skm powiedzmy z sosn do gliwic kolo 60-70 min (bo tez jakas tam przesiadka w kat) za cene (ulgowa) powiedzmy tych 6 zl a beda mieli do wyboru bilet sieciowy ulgowy np juz na sam tylko 1 dzien za 6zl, a pokonanie trasy sosn-kat 20 min + przesiadka 5 min + kat - gliwice 60 min (wsumie o okolo 20 min wiecej niz pociagiem) to myslicie ze co wybiora??? komfort i drogi bilet w 1 strone i tylko na 1 trasie czy bilet sieciowy o wolniejszym i mniej wygodnym srodku lokomocji, ale za to po prawie calej aglomeracji gopu - i nie tylko w obrebie dworcow pkp ale po calych miastach wraz z ich zadupiami!! juz nie mowiac o porownaniu cen biletow mies.
tym bardziej ze u nas miasta sa rozlezle i nie wszedzie pociag dojedzie - glownie centrum i wazniejsze dzielnice (ktoryms sie kiedys trafilo ze przy kladzeniu torow akurat zdecydowano ze linia pojdzie tak i siak). a pomyslcie - ludzie w znacznej mierze przypadkow jezdza z jakiejs dzielnicy miasta (nie koniecznie z centrum) do innej dzielnicy tego samego lub innego miasta (i tez to akurat w wiekszosci wypadkow nie jest centrum) - no i co sobie wybierzecie? sam bilet sieciowy (np przejazd 2 autobusami) czy bilet na pociag + bilet na autobus by dojechac na miejsce. A czasy podrozy mozna uznac za te same (z mala korzyscia na pociag), albo jak wogole ktos nie mieszka blisko stacji,,, mozna kombinowac do woli!!!
kolejna sprawa - zaleta skm jest to ze jezdza co 15 min - takze spoko bo "co chwila" ale przeciez w GOPie busy to nie PKS z zapizdziwoa co jedzie raz na 5 godz tylko komunikacja miejsca, ktora w godz szczytu jedzie nawet co 10-15 min na tej samej trasie (np 831 i 821 - godz 14 i 15 - kto nie wierzy niech spr rozklad kzk gop)-nie oszukujmy sie -tu niczym nowym na plus pociagi nas nie zaskocza
W skm pewnie tez nocnych nie bedzie - a jak beda to kzk gop tez nagle zmadrzeje i uruchomi trasy (narazie to oni w zarz. to sa slepi i glusi na taki rodzaj komunikacji - ale spokojnie - dzieki konkurencji wszystko mozna nadrobic)
wracajac do czasow podrozy - to przeciez sama podroz busem do kat z dg nie jest dluga - z centrum to okolo 25 min. a przeciez za ponad rok skoncza rondo i dts w katowicach, a za miesiac skoncza remont wiaduktu w sosnowcu-takze wszystko bedzie gotowe w chwili uruchomienia SKMu - bo to min rok potrwa. a wtedy podroz do i z kat do centrum busem to tak w granicach 25 min i to w godz szczytu spokojnie - a co dopiero po 20 godz jak jest maly ruch (juz teraz niektorzy kierowcy wykrecaja rekordy i schodza ponizej 20 min )
tak samo bedzie z gliwicami - czesc DTSki przez chorzow batory jest zrobione - nie ma do samych gliwic (bo jest tylko narazie do r. sl - chebzia) ale to w ciagu kilku lat sie zmieni - zreszta i tak 870 dlugo nie jedzie jak na ta swoja trase. Jest tez drugi wariant dts - co jest obok awfu na mikolowskiej - potem kolo witosa osiedle, r. sl - kochlowice i sie ciagnie hennnnn do samego wrocka - przy okazji zjazd jest na pszczynskiej w gliwicach - takze jak nie pierwsza trasa to druga - zawsze sie znajdzie jaki wybor w polaczeniach. A pociagiem tego ne ma - pociag ma tory i poza nie nie wyjedzie - za chiny.
Kolejna sprawa (chyba ostatnia bo juz mi sie nie chce pisac wiecje bo pozno - ale spokojnie bym jeszcze cos wymyslil) to samo zarzadzanie pociagami - jak byl syf w kierowniu to myslicie ze nagle sie cos poprawi? nagle ktos madry przyjdzie i wymysli jak wziasc to za dupe by sprawnie dzialalo ? mi sie nie wydaje. juz sam pomysl odnowy TYLKO "zolto-nieb" pociagow jest zly. EZT (czy jak to ie tam w skrocie zwie) sprawdza sie ale tylko w godz szczytu jak jezdzi duuuuuzo ludzi-wtedy ilosc przewozonych spokojnie pokryje koszty transportu. No ale co z wieczorami i pozna noca jak jest malo ludzi? - pojedzie te 20-30 osob... a to i tak optymistyczna prognoza-ale stanowczo za malo by pokryc koszty - tu trzeba wtedy szynobusow-tanich w eksploatacji, malutkich, szybkich i wygodnych pociagow co by wsam raz byly i by przynajmniej pokrylo by w calosci lub wiekszej czesci koszty przejazdu. No ale w projekcie ani slowa o szynobusach.... no chyba ze SKM nie planuje kursow wieczornych i nocnych - co by bylo pomylka oczywiscie, albo moze przepolowi te pociagi
Wniosek jest tylko 1 - bedzie to sprawnie dzialac ale tylko pod warunkiem ze znow zacznie dzialac wpsolny bilet ATP, bo nie jest mozliwym by jednak pociag byl tanszy w stosunku do busa (czyms koszty przejazdu pociagu musza wkoncu pokryc-a to tylko jest mozliwosc w biletach!!) Kierujac sie dalej tym tropem wypadaloby ograniczyc ruch autobusow na trasach laczacych centra miast, dublujacych trasy lini kolejowej, natomiast zwiekszyc znow ilosc taboru autobusowego na polaczenia dzielnic i przedmiesc z dworcami kol. miast no i sprawic by naprawde tych pociagow bylo zdeczka a nie 6 "na krzyz" w ktorym co 3 sie psuje co miesiac.
no chyba ze stanie sie cud i nagle wszystkie busy sie rozleca, porozbudowuja trasy pociagow, przypomna sobe o zapomnianych polaczeniach kolejowych i stacjach (jak np swietej pamieci stacja na piekle, czy malo uzywana stacja na hucie czy w strzemieszycach) a na dworcach i w pociagach bedzie czysto i bezpiecznie.
co wszystko oczywiscie jest utopia - takze moim zdaniem mozecie zapomniec ze z tym cokolwiek wypali bo jak znam zycie to zaczna sie w to bawic politycy zamiast fachowcow i g*** z tego bedzie co jest normalka w naszym pIEKNYM kRAJU.
pozdro
wow jaki dlugi post :) byc moze post roku :wink:
Na DTŚ zachÓd jak i wschod bis jeszcze dluuugo poczekamy. Z A4 tez wychodza niezle jaja jak przystalo na PL - poczatkowo miala byc platna od SoŚnicy ale Gliwice protestowaly i zgodzono sie ze bedzie platna dopiero od Kleszczowa - czyli za Gliwicami. A teraz nagle wychodzi na to ze bedzie platna juz od Chorzowa Batorego :shock:
mam wiecej informacji na temat SKM, szczegolnie druga czesc artykulu
wracajac jeszcze do moich ALE
jak juz wspomnialem azeby kzk gop i skm siebie nie wyparly podobnymi trasami to musialaby powstac jakas spolka z tych dwoch, lub calkowite polaczenie w 1 jednostke gospodarcza (no minimum jakies porozumienie pod patronatem urzedu woj). A do takiego scalenia/porozumienia to wiecie ile czasu w polskich warunkach zejdzie..... a to to a tamto - a wstepne porozumienia, pozniej dzialania 3 lata itp - no bo pomyslcie - nie bedzie wspolpracy to wtedy beda 2 konkurencyjne firmy jakby nie patrzec - bedzie walka o klienta (to ok) ale z 2 strony ktos wkoncu bedzie musial odpasc bo jeden bedzie zabierac klientow drugiemu a ze komunikacji autobusowej nie mozna zlikwidowac (z racji na transport komunalny) to predzej padnie skm (nie myslcie ze ktos kogos dofinansuje bo nawet glupie bilety ATP nikt nie chcial dofinansowac a to rozwiazanie bylo bardzoooo dobre)
i jeszcze 2 ale - slusznie zauwazono w sprawie infrastruktury kolejowej-torow - juz nie mowie o samym dworcach i ze pociag wszedzie nie dojezdza ale chodzi o to ze do dzialania SKMu potrzebny bylaby 2 para torow kolejowych. W Trojmiescie oprocz normalnej lini dla pospiesznych ic, ec i zwyklych regoinalnych to jest OSOBNO polaczenie dla lini SKMu - nikt nikomu nie wadzi - PKP jezdzi sobie spookjnie tak jak chce i SKMy jezdza sobie zgodnie z czestoscia. A u nas? np z dg do kat jest tylko jedna podwojna linia - do tego dochodza normalne regionalne np trasa czestochowa-katowice czy tez zawiercie-katowice, dochodza pospieszne, IC i EC ktore do samej Wawy jada co 2 godz - a to nie tylko 1 kierunek podrozy przez ktore ta trasa jest wykorzystana.
Takze zastanowmy sie naprawde - czy realnie jest szansa by nam cos takiego jak SKM dzialalo i to sprawnie w zgodzie KZK..... bo ja narazie czarno to widze
pozdrawiam
no wlasnie bez dodatkowych torow to jest nierealne. Nawet dodatkowe perony i tory dla SKM tylko na stacjach by nie rozwiazaly problemu - bo pociagi SKM musialyby wiecznie czekac i przepuszczac inne - a wiadomo jak czesto sa opoznione - wlasciwie rzadko kiedy nie sa Do tego wogole by sie nie oplacaly jesli nie zakupi sie nowoczesnych i energooszczednych EZT. Ale ja chcialbym zobaczyc taki przejazd kolejowy - co 10 minut SKM - czyli w dwie strony to co 5 minut + IC,EC, Expressy, Regionalne, zwykle dalekobiezne + towarowe. Do tego przejazdy z droznikiem maja byc podobno zamykane na 3 minuty przed pociagiem a automatyczne zamykaja sie na minute przed pociagiem
Wiec trzebaby przebudowac cala infrastrukture - nowe dodatkowe tory, perony na stacjach, wiadukty, pociagi. W Trojmiescie wlasnie sa w zasadzie tylko wiadukty i tunele nad/pod torami. A u nas to co bylo zostalo przez kilkadziesiat lat tylko demontowane
Dzis zablakala sie na nasz "dworzec" jakas para podroznych. Po wejsciu do tego przybytku i zorientowaniu sie, ze nawet nie ma gdzie sie kawy napic, bo bar jest juz 100 lat zamkniety skwitowali sprawe krotko:
"K... ale zadupie". Nic dodac, nic ujac. Watpie, zeby polecali nasze miasto znajomym.
mnie tez bylo bardzo wstyd jak kilka lat temu przyjechala do mnie rodzina. Oni wysiedli z pociagu w nocy i w pierwszej chwili mysleli ze pomylili stacje z jakas super zapadla wioska (bo do normalych wsi nam bardzo duzo brakuje)... :evil:
Ja to nawet juz nie mysle o szczesciu jakim bylby remont/przebudowa/zagospodarowanie dworca. Cieszy mnie juz nawet to, ze teren wokol peronu jest regularnie koszony, bo w przeszlosci to roznie z tym bywalo.
fragmenty artykulu - wynika z niego ze nasz dworzec pewnie PKP bedzie chciala oddac miastu. Wreszcie nasze miasto przestaloby sie wykrecac i moze zajelo remontem. Qrcze kiedy doczekamy sie budowy nowego dworca i remontu starego, zabytkwego budynku. Oczywsicie obecny budynek kas do wyburzenia :!:
prawie napewno przynajmniej czesc trafi do nas na Gliwice - Czestochowa
To bardzo dobra wiadomosc. Szkoda tylko, ze najprawdopodobniej trafia do nas dopiero w 2007 roku, ale czekac warto. Widac, ze powoli ale stopniowo tabor jest odbudowywany.
jak tak dalej pojdzie to PKP bedzie mozna porownywac juz tylko z kolejami azjatyckimi - nawet Rumunia ma 120 sztuk czegos takiego :arrow: http://www.railfaneurope.net/pix/ro/diesel/dmu/96/Bucuresti/20040404_053_Bucuresti_CFR_Desiro.jpg
[quote] jak tak dalej pojdzie to PKP bedzie mozna porownywac juz tylko z kolejami azjatyckimi - nawet Rumunia ma 120 sztuk czegos takiego[/quote]
To wyobraź sobie to cudo po obróbce sprayem przez rodzimych wandali tudzież po przewiezieniu kiboli na jakiś sprzedany mecz i cały zachwyt diabli wezmą...[/quote]
Na początek by należało wprowadzić monitoring w miejscach publicznych, arcyostre przepisy za świadome i umyślne niszczenie dóbr publicznych i podwoić liczbę więzień. Przykładem na to, że coś takiego zdaje egzamin mogą być angielskie stadiony, gdzie za przejście przez niski płotek oddzielający boisko od trybun i wszczynanie burd grozi kilka tysięcy funtów kary. A kary te są co najważniejsze bardzo skutecznie egzekwowane. Biorąc jednak pod uwagę mentalność polskiego pokolenia wychowanego w PRLu, szanse na wcielenie czegoś takiego w życie w Polsce są bliskie zeru. Obym się mylił i obyśmy doczekali kiedyś takich nowoczesnych pociagów na naszych torach :)
Dejmon napisał
wlasnie decyduje sie czyje 4 (niestety tylko )pociagi trafia na Slask a 10 na Mazowsze. Mozliwe ze decyzja zapadnie w ciagu 14 dni. Wybor dokonany zostanie sposrod 2 ofert - Bombardiera i Stadlera. Bombardier nieco drozszy ale za to szybciej je dostarczy.
Ja z wygladu bylbym za Bombardierem
A druga sprawa i to laczy sie bardziej z naszym dworcem :!:
Pociagi poczatkowo mialy trafic na trase Gliwice - DG (albo dalej do Zawiercia czy nawet Czestochowy). Problem w tym ze ostro lobbuja Tychy zeby trafily na trade Tychy - Sosnowiec. Tychy chca przy okazji calkowicie przebudowac i wyremontowac dworzec i pozyskac na to kase bo obecnie do tego sie nie wogole nie nadaje.
Przydaloby sie zeby ta sprawa zajely sie i nasze wladze i zeby nie bylo tak, ze jesli zostanie wybrany wariant Tychy - Sosnowiec, pociagi do nas nie dojezdzaly. Powinnismy zatem lobbowac juz za wczasu o przedluzenie trasy do DG i podobnie jak Tychy zabiegac o kase na remont dworca. Ewentualnie zabiegac o przedluzenie trasy do Zabkowic bo tam chyba bez problemu pociagi moglyby miec stacje koncowa...
Ale u nas wladze pewnie nawet o tym nie slyszaly
No to teraz już władze wiedzą. Ta trasa Tychy Sosnowiec o której piszesz to ma być jakaś zupełnie nowa inwestycja, pisali o tym w prasie. I wszystko zależy od badań. Jeżeli badania potwierdzą, że mało ludzi jest chętnych bo jeżdzą swoimi autami do pracy to nie będzie kolejki do Ząbkowic. A opinię tego niedouczonego stażysty, że jeżdzą samochodami, bo nie ma szybkiej kolejki wyrzucą do kosza.
I nasz "dworzec" znalazł się na pierwszej stronie
wtorek, 13 grudnia 2005
Zabrze - Dąbrowa Górnicza 10:00
Stacja kolejowa w Dąbrowie Górniczej. Szczere Pole. Można rozgrywać tu bitwy. Są rozgrywane, ptasie. I aby opuścić pole walki (gawronów z krukami) trzeba przejść slalomem między barierkami, przypominajacymi barierki kolejkowe z największych parków rozrywki.
Obco. Tak. Siedem minut. Pałac Kultury Zagłębia. Teatr. Próba.
* * *
http://peron2.blox.pl/html
http://peron2.blox.pl/html/1310721,262146,13.html;jsessionid=8426832CB7183967BCBEB7AE28EB75DB.tomcat2?694538
bardzo ladny opis dworca (niestety :cry: )
PKP to juz trzeci swiat a dabrowski dworzec na koncu tego trzeciego swiata. Jak wam sie chce to poszukajcie w necie jak wygladaja dworce i koleje w Europie i Azji. W Europie gorszych sie nie znajdzie a w Azji tez bardzo trudno. Ukraina, Rumunia, Albania ma bez porownania bardziej estetyczne dworce od naszych. PKP posmiewiskiem Eurazji
PS. Przypomnialo mi sie o tych 4 nowych pociagach - jak zawsze po raz kolejny przetarg uneiwazniony, ciekawe czy sie kiedykolwiek takim u nas przejade. W GW pisali ze mialy trafic na Katowice - Czestochowa (wczesniej Tychy lobbowaly i byly jako jedyne pewne ze wszytskie trafia do nich co ja tu dementowalem). Ale tez watpie ze od Katowic - predzej juz od Gliwic.
z gazeta.pl
Szybki pociąg z Gdańska na Śląsk
Maciej Sandecki 11-01-2006 , ostatnia aktualizacja 11-01-2006 14:03
To będzie najszybsza linia kolejowa w Polsce. Unia Europejska przekaże PKP ok. 3 mld zł na remont torów między Gdynią a Katowicami. Za siedem lat podróż z Trójmiasta na Śląsk ma trwać mniej więcej cztery godziny
Tej dotacji można było się spodziewać, bo już rok temu Bruksela uznała "VI korytarz transportowy" biegnący z Trójmiasta aż do Wiednia za priorytetowy dla całej Unii. Władze województwa pomorskiego i PKP właśnie otrzymały potwierdzenie z Brukseli, że unijne pieniądze ruszą już w tym roku.
Modernizacja rozpocznie się w 2007 r.: na całej trasie między Gdynia a Katowicami wymienione zostaną tory. Nowe - trwalsze i wytrzymujące większy nacisk - pozwolą pociągom na jazdę z dużo większą prędkością. Teraz wynosi ona maksymalnie 120 km na godzinę, a przeciętnie poniżej 100.
- Zakładamy, że po remoncie będą podróżować z szybkością 160 km/h, ale teoretycznie mogłyby się rozpędzić nawet do 200 km/h - mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. - Oznacza to, że z Gdańska do Warszawy będzie się jechać około dwóch godzin. Aby naprawdę się tak stało, musimy zlikwidować ostre łuki, na niektórych odcinkach tory będą biegły więc nieco inaczej.
Przebudowa obejmie także wymianę sieci trakcyjnej i podstacji energetycznych, bo szybsze pociągi wymagają większej mocy. Nie obejdzie się bez napraw wiaduktów i mostów - już na trasie z Trójmiasta do stolicy takich obiektów jest blisko 100.
- W pierwszej kolejności zabierzemy się za modernizację stacji Gdynia Główna Osobowa oraz mostu w Tczewie, po którym dzisiaj można jechać maksymalnie 40 km/h - dodaje Łańcucki.
Unia da też pieniądze na wyposażenie całej trasy w automatyczny system sterowania ruchem. - Gwarantuje on maksymalne bezpieczeństwo. Nie będzie już niestrzeżonych przejazdów - mówi Łańcucki.
Bruksela nie sfinansuje za to nowych pociągów - te kupić będą musieli przewoźnicy kolejowi. - W grę wchodzi włoski Pendolino. Był on już testowany w Polsce, ma odpowiedni silnik do naszych trakcji i jest tańszy niż francuski TGV - spekuluje Łańcucki.
Odcinek z Gdyni do Warszawy i z Warszawy do Katowic będą modernizowane równolegle. Całość ma być gotowa w 2013 r.
moze wkoncu to cos zmieni-pan T. upieral sie ze nie ruszy dworca tymbardziej ze planowana jest modernizacja torow... no to modernizacja sie zbliza-czas na konkrety ze strony urzedu i mr T
... tylko oby znow nie zawalili (co do czego mam duze obawy :/)
znowu jakis dziad zabral sie za pisanie artykul o czyms, o czym nie ma pojecia. O tej modernizacji trasy do 2013 roku to wiadomo juz od 10 lat. I juz powoli rozpoczela sie jakis czas temu (Gdynia - Wawa). Sa i beda jak zawsze problemy z przeargami takze opznienia na pewno minimum kilka lat.
Pismak pisze ze max speed Gdynia - Katowice to 120km/h a nie wie ze na CMK to 250km/h. I jezeli pisac ze bedzie to najszybsza linia to tez nieprawda - bo tak samo planuje sie niedlugo budowe linii kolejowych z max speed ponad 300km/h - Wawa - Kalisz i tu odnogi na Poznan i dalej Niemcy a takze Wroclaw. W planach tez Szczecin 300km/h. UE podobno tez da na to kase.
A dla nas najwiekszy problem to to ze wogole nie wiadomo nic o modernizacji odcinka Zawiercie - Katowice, takze nie ma sie co ekscytowac ze w DG sie cokolwiek zmieni. Predzej sie zestarzejemy nic cos sie zmieni z naszym dworcem i jego okolica, jesli na serio nie wezma sie za to wladze DG. Problem w tym ze ostatnio cicho o budowie u nas DTŚ i w takim razie nie wiem co bedzie z wiaduktem nad torami i ta okolica...
przeczytalem artykul w dzisiejszym DZ dotyczacy naszego cudnego dworca. Niestety nie ma go na Naszemiasto. A wiec w skrocie z tego co pamietam: ktos z katowickiego PKP mowi ze trwaja prace projektowe, ktore maja zostac zakonczone do konca tego roku. Nie wiem jak "trwaja" bo ten gosc mowil ze jeszcze nic nie wiadomo - ani czy zostanie zburzony obecny budynek, ani co powstanie, ani co bedzie z przejsciem przez tory. Wlasciwie nic nie wiadomo- to chyba jakas sciema ze projektuja. PKP chce przyspieszyc pociagi i do tego trzeba zlagodzic luki i zrobic cos z tym przejsciem. A na koniec artykuly najlepsze - ten gosc powiedzial DZ ze przy projektowaniu scisle wspolpracuja z miastem a w UM nic o tym nie wiedza.
PS. Jakbym ja projektowal to koniecznie wyburzyl bym obecny budynek kas. Nastepnie super wyremontowal ten wlasciwy, zabytkowy dworzec i do tego nowoczesne perony (jesli jeden to moznaby sie postarac i zrobic naprawde cos ekstra) i do tego przejscie podziemne.
W dalszej kolejnosci wkoncu przedluzyc Kosciuszki (2+2) do dworca i nad torami wiadukt do Robotniczej. Oczywiscie wszystko poloczone z DTŚ. Do tego Kosciuszki od centrum do dworca z 4-5 kondygnacyjna ciagla zabudowa, na dole z uslugami, sklepami, barami. Ale pownie nie dozyje
:)+-->
ale jak to zaprojektuje i zrealizuje PKP to strach sie bac co stworza
Marzenia, piękna rzecz... chodź fajnie by to mogło wyglądać. 8) Hmm.. ale na poważnie to jeżdze codziennie pociągami więc co nieco wiem i widze. Nie łudźcie się że coś się w najbliższym czasie zmieni. To jeden wielki syf, w Dąbrowie to nie ma kto nawet tego cudownego dojścia na peron odśnieżyć. Mam 23 lata niespełna a łapałbym zająca na tych "lodowych zakrętach" kilka razy, nie chce wiedzieć ile osób starszych tam wywaliło orła. :shock: Sam peron: hmm zaspy przez pewien czas olbrzymie, dobrze że po jakimś czasie posypane przejścia czymkolwiek, 2 wiaty aaaah całe może z 12 m2 kwadratowych daszku każda, na kilkuset metrowym peronie - oczywiście blachy ułożone tak że mozna niebo oglądać, rynny dziurawe tak, że woda cieknie strumieniem na ławki więc nawet nie ma gdzie usiąść. Pomijam fakt że tablica z napisem "Dąbrowa Górnicza" na naszej perełce architektonicznej od momentu spadniecia pierwszego większego śniegu jest lub była przysypana. Jeśli nie ma kto tego przypilnować to nie miejcie złudzeń że wybudują nam nowy dworzec, bo za co? Zresztą i po co jak na tym zadupiu z połowa pociągów sie nie zatrzymuje. Nie ma sensu nawet wspominać tu opóźnień pociągów po 40 minut i co w 10-tym pociągu brak włączonego ogrzewania a także arogancje pracowników PKP. :? Jest mi wstyd, że tak duże miasto ma taki dworzec PKP i chodźbym miał jeździć autobusami do Gliwic to wolałbym żeby pociągi się u nas nie zatrzymywały, by ludzie nie musieli oglądać tego żałosnego widoku. Zdecydowanie najgorszy dworzec na trasie Dąbrowa-Gliwice.
Pozdro
@klocek, @: ) - to jest kurczę piękne co piszecie ale nie czarujmy się - szanse na spełnienie się tych wizji oceniam na 0.01% czyli w granicach błędu
Jaki ten przystanek [nie śmiem nazywać tego dworcem] jest każdy widzi - na dobrą sprawę nie lepszy niż w takiej np. Wiesiółce [kto jeżdzi na Cz-wę to wie o czym piszę ]. Ja mam nieprzyjemność jeżdzić z niego już 5-ty rok do Gliwic i jedyne co w tym czasie zrobiono to posadzono krzaczki w zeszłym roku i jakieś bluszcze - toto pewno nie przetrwa zimy i albo zasadzą na nowo [po co?] albo pozostanie nam piękne rusztowanie na 'starym dworcu' [może to i lepiej].
Swego czasu mówiło się o tym, że dworzec wygląda jak wygląda, bo mają przerabiać trasę, przesuwać tor itp. ale to przecież znając stan kasy PKP chyba nie w tym stuleciu! A przecież do tego czasu miasto mogłoby zasponsorować choćby przyzwoity peron - teraz jak pada deszcz to pod daszkami jest tłok jak diabli, z kolei już kilka razy widziałem zdezorientowanych podróżnych, którzy najpierw niedowierzali kiedy zapytaniy mówiłem, że to już Dąbrowa a jak już wysiedli to przez 5 minut bezradnie rozglądali się dookoła zanim zapytali "Którędy do miasta?".
z Onet.pl
I jeszcze coś takiego znalazłem :)
[quote]KOMUNIKAT ZARZĄDU WOJEWÓDZTWA MAZOWIECKIEGO
3 stycznia 2006 r. Zarząd Województwa Mazowieckiego podjął decyzję o wszczęciu postępowania w trybie negocjacji bez ogłoszenia, na zakup 14 pociągów dla województwa mazowieckiego i śląskiego.
28 grudnia 2005 r. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych wyraził zgodę na zastosowanie trybu negocjacji bez ogłoszenia w przedmiotowym postępowaniu.
Zarząd Województwa Mazowieckiego postanowił zaprosić do negocjacji 2 firmy: Stadler Bussnang AG ze Szwajcarii i Bombardier Transportation GmbH & Co KG z Niemiec, które jako jedyne złożyły oferty w unieważnionym wcześniej przetargu ograniczonym.
Zarząd Województwa Mazowieckiego[/quote][/quote]
strasznie sie wleka z tym prztargiem i odwolaniami - ja caly czas to sledze ale nawet tutaj nic wczesniej nie pisalem bo sprawa i tak stala wlasciwie w miejscu.
Ale swietna wiadomosc od mydliczka - wszystkie beda jezdzily jednak przez DG :)
PS. o ile perony sie wczesniej nie rozleca :wink:
Edit: cos mi tu nie gralo i sprawdzilem - dziennikarze znowu sie nie spisali.
Na pewno chodzilo o to:
"Promocja SA132
Niniejszym chcielibyśmy poinformować, że w dniach 17.02.-25.02. br. PESA Bydgoszcz SA przeprowadzi akcję promocyjną najnowszego dwuczłonowego, spalinowego zespołu trakcyjnego serii SA132.
Wstępny harmonogram jazd promocyjnych przedstawia się następująco:
- 17.02. - Kraków Główny - Trzebinia - Kraków Główny, przejazd odbędzie się około godzin południowych
- 18.02. - Katowice - Zawiercie - Katowice , przejazd odbędzie się około godzin południowych
- 19.02. - Opole Główne - Brzeg - Opole Główne, przejazd odbędzie się około godzin południowych
- 20-21.02. - jazdy promocyjne organizowane przez PCC Szczakowa Koleje Nadwiślańskie, szczegóły zostaną podane w późniejszym terminie
- 22.02. - Zielona Góra - Nowa Sól - Zielona Góra, przejazd odbędzie się około godzin południowych
- 25.02. - wokół Torunia, przejazd odbędzie się w godzinach 8:30 - 15:00, szczegółowa trasa zostanie podana w późniejszym terminie
Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych."
a to nie pociagi a szynobusy i to spalinowe :!:
Chodzi dokladnie o tego:
a z normalnymi elektrycznymi pociagami ktore trafia na druga linie dalej nic nie wiadomo (tu prztetarg wspolnie z Mazowszem)
a ja mam nadzieje ze na "nasze" tory trafia zmodernizowane EN57 (obecnie to miedzy innymi te zolto-niebieskie). PKP zmodernizuje ich wyjatkowo duzo wiec naprawde mam nadzieje.
Modernizacja 75 elektrycznych zespołów trakcyjnych
Wykonawca: konsorcjum firm ZNTK Mińsk Mazowiecki S.A.,
Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz S.A. Holding
oraz NEWAG S.A. Nowy Sącz
Zaplanowany wydatek: 164 mln zł brutto
Koszt realizacji inwestycji: 164 mln zł brutto
Termin realizacji: 30 listopada 2007r. (2006r.- 45 szt., 2007r.- 30 szt)
Zakres modernizacji:
· zabudowa modułowa, zmiana kolorystyki laminatów ścian i sufitów, zastosowanie paneli sufitowych i stolików z tworzyw sztucznych, nowa jakość wykładziny podłogowej,
· nowoczesny zewnętrzny wygląd pojazdu,
· nowoczesne kabiny sanitarne,
· nowe siedzenia wandaloodporne,
· oświetlenia wnętrza – wpuszczane w panel sufitowy oprawy oświetleniowe,
· monitoring pojazdu z rejestracją obrazu,
· pełne, indywidualne sterowanie drzwiami wejściowymi,
· montaż elektronicznych tablic informacyjnych na czole
i bokach pojazdu,
· modernizacja przedziału dla podróżnych z większym bagażem, z możliwością przewozu rowerów oraz przewozu osób na wózkach inwalidzkich (z rampą wjazdową),
· nowa izolacja cieplno – akustyczna pudła,
· zmniejszenie hałasu i zwiększenie bezpieczeństwa poprzez:
- zastąpienie przetwornicy wirowej prądu przetwornicą statyczną,
- zastąpienie sprężarki tłokowej śrubową,
- modernizację wózków,
- nowy próżniowy wyłącznik szybki 3000V,
- nowa jakość rozruchu i sterowania pojazdem
· przemieszczenie rur okablowania biegnącego wzdłuż całego EZT na dachach do wnętrza, przewody przebiegają pod sufitem, przykryte panelem sufitowym,
· złącza międzywagonowe ułatwiające łączenie i rozłączanie wagonów,
· nowe prowadzenie drzwi przejściowych – przedziałowych i szczytowych,
· liczniki pomiaru zużycia energii elektrycznej,
· montaż elektrycznych wycieraczek wraz ze spryskiwaczem i regulatorem
· ergonomiczna kabina maszynisty.
Wlasnie PKP oglosilo wyniki sondy internetowej (w ktorej bralem i udzial ) na temat nowego malowania.
Tak zgodnie z zyczeniami internautow beda wygladaly:
to juz nie to samo co zolto-niebieskie
a w tym artykule jest calkiem co innego - nawet trasa tylko do Sosnowca a nie do DG...
napisał:
duzo na ten temat bylo juz w temacie o dworcu. Kolej Nadwislanska wogole nie planuje jezdzic przez DG, a Tychy - DG i Gliwice - Czestochowa przez DG to pomysl samorzadu wojewodzkiego. Moznaby to przeniesc do tematu o dworcu po sie rozdwoi
wkoncu sie udalo, a wiec beda takie:
szkoda ze dla nas tylko 4 sztuki. Nie moge sie doczekac jak takiego zobacze na naszym wspanialym dworcu :mrgreen:
Na dostawe trzeba bedzie dlugo poczekac... ehhh
i jeszcze
:)+-->
[quote=vacu]:)+-->
:)+-->
Drzewek nie zauważyłem, natomiast posadzone pnącza to winobluszcz pięciolistkowy (Parthenocissus quinquefolia) zwany powszechnie dzikim winem z racji przebarwienia liści w odcieniach ciemnej czerwieni jesienią.
To jedno z najtańszych pnączy z racji łatwego rozmnażania (świetnie ukorzeniają się nawet fragmenty pędów), mrozoodporne poza tym całkowicie. Posadzili naprawdę malutkie, te kratownice olbrzymie znacznie szybciej byłyby ich liśćmi pokryte, gdyby w czasie suszy ktoś im troszke wody podlał.
Znacznie szybciej uzyskano by efekt np rdestówką Auberta (przyrost roczny do 20 m! ), ozdobne białe kwiaty jesienią, też niewybredna jak winobluszcz, który wlaściwie tylko z liści ładny.
Zauważyłem, że nad Pogorią III od Łęknic posadzono naprawdę duże, kilkunastoletnie nawet drzewa.
Co do jakości materialu szkółkarskiego - kilka lat temu obsadzano Aleję Zagłębia Dąbrowskiego, co trzecie nie uschło, skandal. To, ze pozniej czesc byla lamana przez wandali nie zmienia faktu, ze sadzili szmelc. Z sadzonych platanow nie przyjał się ŻADEN ( a np na pasku zieleni na Kasprzaka przy skręcie tramwaju obok Plusa z roku na rok platany pięknieją)
no i juz sa pierwsze zmodernizowane sztuki (ta sa EN57 - te zolto-niebieskie teraz nie do poznania). Dziwne byloby gdyby kolejne nie trafily na trase Gliwice-DG-Zawiercie/Czestochowa
tych pociagow to wkoncu nie bedzie wcale
ale zamieszanie - jednak Stadler - ale dobrze ze wogole beda
czyli cos takiego:
w Będzinie jednak coś probuja nie to co u nas Za trudne dla leniwych wladz
...a w Giżycku spróbowali coś zrobić i... się udało!!!
Poki co, to w zeszlym tygodniu jakas ekipa usuwala nieuzywane tory kolo dworca. Ale w jakim celu, tego nie wiem.
no na razie to co jakis czas trwa dalsze rozbieranie infrastruktury kolejowej - np na budynku DG1 od dluzszego czasu namalowali farba mniej wiecej tak - "przeznaczony do zburzenia w 2006r"
:)+-->
www.bedzin.pl napisał:
A u nas kicha i nic więciej ciekawe czy dożyjemy tego że ten dworzec nasz przynajmniej wyremontują lub wybudują nowy
Nie tylko dworzec w Ząbkowicach - także strzemieszycki czy gołonoski są podobnego wieku i stanowią ciekawy przykład architektury kolejowej II połowy XIX wieku.
Interesuje mnie czy waszym zdaniem lepiej ratować dworzec w Gołonogu czy w Centrum. Obawiam się nie ma szans na istnie 2 dworców. PKP chyba już zdecydowało i postawiło kreskę na Gołonogu. Moim zdaniem dworzec w Gołonogu ma lepsze położenie i o wiele mniejszym kosztem można coś tam wymyślić ciekawego. Pozostaje problem odległość od Centrum, ale już dojazd autobusem jest o wiele łatwiejszy.
No jest jeszcze koncepcja nowego dworca w okolicach CA, ale to już chyba marzenia.
A ja uważam że okolica w którym znajduje się obecnie dworzec jest odpowiednia. Tam gdzie obecnie się on znajduje a także w jego niedalekiej odległości, bardziej w stronę Będzina jest b. dużo miejsca. Spokojnie zmieściłby się tam spory dworzec i nawet ze 4-5 torów a więc przynajmniej 2 perony.
Kiedyś marzyło mi się, że można by zamknąć ulicę Kościuszki dla ruchu samochodowego (ruch puścić ulicą po drugiej stronie PKZ-u, Górników Redenu? po uprzednim remoncie) od ronda i zrobić ładny deptak w stronę dworaca, jeśli mniej więcej w tych okolicach on miałby się znajdować..
Jak wypłyneła sprawa z Geantem pomyślałem sobie czemu by tego nie wykorzystać i zrobić ładny deptak w okolicach Galerii Handlowej. Główne dojście do Galerii od centrum deptakiem a w niedalekiej odległosci drugi w kierunku dworca: drzewka, fontanna, gustowne oświetlenie, ławki.. Wtedy wychodząc z dworca i idąc deptakiem po przejściu 100 czy 200 m po jeden stronie miałoby się Galerię Handlową a po drugiej centrum. Oczywiście nie chodzi mi tu o to aby wysiadać "w sklepie" wystarczyłoby poprostu zachować rozsądne odległości.
Tyle że po moich obserwacjach i luknięciu na mapę zauważyłem że teren jaki ma być przeznaczony pod budowę jest chyba mniejszy niż się spodziewałem, i znajduje się bliżej ulicy Sobieskiego niż torów?? Nie zapuszałem się dokładnie w tamte tereny więc nie wiem. Kluczem tutaj byłby teren pomiędzy ulicą Przybylaka a torami oraz obszar w kierunku Będzina, który zaczyna się od momentu gdzie konczy się ta ulica (nie wiem czy kapujecie). Bo wydaje mi się że jest to teren pomiędzy tym gdzie miałaby się znajdować galeria a torami, a więc tamtędy musiałby być poprowadzony deptak. A tam... dam odrazu mapke taką prostą, żeby była jasność:
Nie wiem także jak to wygląda w rzeczywistości z dworcem, musiałbym się przyjrzeć jak będe jechał na uczelnie (we wtorek, znowu walke i runde nr VII czas zacząć) ale myśle że dało by radę przesunąć go jakieś 150-200 m wcześniej (w kierunku Będzina)
Miałoby to swoje zalety że okolica centrum by się powiększyła (teren po obecnym dworcu można by zabudować, na dworzec można by łatwo dotrzeć bo w okolice jechałyby autobusy do Galerii.
Ale to są tylko pobożne życzenia i nigdy czegoś takiego się nie doczekamy. Myślę także że w najbliższym 5-leciu w ogóle rozwiązania sprawy z dworcem. A szkoda bo takie wykorzystanie tego iż mają być prowadzone jakiekolwiek prace w pobliżu tego terenu można by wykorzystać i dogadać się..
A się na płodziłem, sorki..
tu jest juz watek - 4 strony!!! http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?showtopic=360
od ronda Kosciuszki bedzie 2+2 a potem wezel z DTŚ i wiadukt nad torami - dalej juz jednojezdniowa kolo Zielonej i do ul. Letniej (miala byc po drugiej stronie torow tez 2+2 ale protestowali mieszkancy ze niby ruch sie zwiekszy - szkoda. Najpierw skargi zostaly odrzucone a potem zmieniono tam w planie na jednojezdniowa - bardzo dziwne).
Miejsca na nowy dworzec jest wystarzcajaco duzo - nawet na dwa perony. W miejscu ktore zaznaczyles bedzie przebiegala DTŚ - rownolegle do torow. Centrum handlowe bedzie polaczone kladka z 3 maja (chyba pierwszy wiele lat temu to zaproponowalem, w czasach gdy kladke chciano zrobic w samym centrum).
Kosciszuki do centrum musi pozostac otwarta dla ruchu bo tamtedy bedzie poprowadzony dojazd do centrum handlowego a tazke do dzielnic po drugiej stronie torow. Konopnickiej od Gornikow Redenu do przejazdu jest waziutka i jednokierunkowa.
Wystarczy ze wzdluz Koscisuzki powstanie zwarta meijska zabudowa z czescia uslugowa na dole i szerokim chodnikiem.
To wszystko powinno sie znalezc w tamtym watku a tak sie wszystko pomiesza.
Moim celem było wsazanie miejsca na nowy Dworzec a nie na układ komunikacyjny w centrum, tak poprostu wyszło. Znam ten wątek :) Fakt nie uwzględniłem DTŚ-ki w tym wszystkim.. Tyle tylko czy napewno ta inwestycja zostanie wykonana, tego chyba nie wie nikt.. Tak czy siak uważam że dworzec powinien zostać mniej więcej w tych okolicach gdzie jest obecnie. :) Chodź szczerze powiedziawszy jak będzie ta DTŚ to jakoś sobie tego nie wyobrażam.. Nawet gdyby miał zostać jeden z dworców i chciano przeniść lokalizacje jego w okolice "Pentagonu" to tam nie ma zbytnio miejsca, pozatym ludzie wysiadali by w "polu" a myślę że każdy by chciał wysiaść jak najbliżej "centrum" bo stamtąd można dojechać wszędzie komunikacją miejską a dużo osób przyjezdych z niej korzysta.. Już teraz nie raz na peronie ludzie pytają w którą strone do centrum bo przecież wysiada się jakby w mieścinie 10 tysięcznej..
Jeśli uważacie że nalezy przenieść posta to dajcie znać..
mam cos nowego :)
fajny pomysl - szkoda tylko, ze jak zwykle w takich projektach DG traktuje sie "na odwal" - moim zdaniem to nie tylko kwesytia naszego polozenia (wschodni koniec gop'u) ale takze braku odpowiedniego lobby, przez co DG w naszym regionie (juz nie mowiac o kraju) postrzegane jest jako miescinka na prowincji.
a wracajac do tematu to skoro ma powstac trasa zielona - szynobusowa to czemu ma isc tylko do kazimierza - przeciez stamtad to o rzut beretem do stacji w strzemieszycach i DG wschodniej = a komunikacja dzieki temu w tych dzielnicach znacznie by sie poprawila!!!
tutaj wladze powinny zrobic wszystko by taka opcje uwzgledniono (lacznie z "zafundowaniem" remontow - przynajmniej na strzemieszycach by tam pociag mogl dojezdzac)!!
wogole jesli chodzi o czesc dabrowska to ja bym to troszke inaczej poprowadzil. Chodzi mi o uwzglednienie dzielnic polnocnych dabrowy - z reprezentujacymi je Zabkowicami. Otoz, linie zolta poprowadzilbym do zabkowic zamiast na HK. Natomiast nitka zielona moglaby isc tez z zabkowic, ale przez hute katowice, do strzemieszyc i stamtad juz "stara" trasa.
PS sadzac po ogromie spraw do zrobienia w tym projekcie (natury organizacyjnej, finansowej itp) i uwzgledniajac, ze to Polska wlasnie , ja ten pomysl traktuje narazie jako sci-fi.
Powiem krótko: pomysł ten jest nierealny w obecnej sytuacji. Okres 5 lat jest tu jak to nazwał @hator sci-fi. To co się dzieje obecnie, wszystkie projekty, plany to nic innego jak tylko tzw kiełbasy wyborcze. Może i tak pod tym tekstem nikt nie figuruje ale ktoś miał w tym swój interes..
Poza tym , to ma być konkurencyjne? Tyle stacji na trasie do Katowic?? Czas to pieniądze, pieniądze to czas. Ludzie oczekują szybkich połączeń, bezpośrednich, bezawaryjnych, dokładnych oraz tanich. Już widze jak ludzie rezygnują z autobusu 821, 831 czy 801 Nawet przy dobrym, nowym taborze, super nowych torach nie widze możliwości znacznej poprawy w dostaniu się do centum S-ca czy K-c. Jedynym plusem może być skomunikowanie i zintegorwanie pomijanych obecnie dzielnic tych miejscowości. Za dużo tu kombinacji i fantazji, aczkolwiek już kiedyś o tym wspominano.. Nie uwierze, dopóki nie zobacze
no ja jestem ciekaw opini naszego drugiego eksperta od komunikacji - pozdrawiam.
pozdrawiam i ":)" na prezesow w kzk gop
No, co ja mogę wymyślić. Budujecie??? – budujemy . No to budujcie.
Pomysł to retusz z ery głębokiego Gierka. Jego efektem jest np. wiadukt przy Granicznej czy fundamenty nowego dworca tuż obok. Oczywiście mam podobne zastrzeżenie, co Hator. Kolej nie może omijać Ząbkowic. Co do reszty to taka kolej może działać od jutra rana i niekoniecznie musi mieć coś wspólnego z tymi nowoczesnymi przystankami, nowy taborem i parkingami. Jak zobaczę pieniądze przynajmniej na papierze to uwierzę.
PS. A co do prezesa KZKGOP to dziękuje, ale nie skorzystam. No chyba że macie jakieś inne stanowiska ??? :-)
A mnie się ten pomysł podoba średnio. Już teraz jedzie się pociągiem do Katowic ok. 35 minut a przy tylu stacjach to będzie jeszcze dłużej - dla porównania 801/831 w najlepszych czasach jeździł ok. 25 minut (teraz przez remont na rondzie i w okolicach może być trochę dłużej). Np. do Gliwic też to nie będzie trasa konkurencyjna (ja sporo się tam najeździłem stąd moje zainteresowanie :)), bo kto jechał pociągiem do G-c przez Bytom ten wie ile trwa taka wycieczka. Także od nas to może połączenie z Tychami wydaje mi się tylko sensowne, bo teraz chyba nie jest ono najlepsze a z tego co słyszałem sporo osób z DG/S-ca tam dojeżdza.
Tak więc idea może i szczytna (ekologia, mniej korków itp.) ale po pierwsze ten plan jest nierealny a po drugie tak jak napisał kwintosz "czas to pieniądz" a jak na moje oko jeśli chodzi o szybkość to raczej nie będzie to atut tej "kolejki".
To będzie tak jak z tramwajami - niby fajnie ale jak mam jechać do S-ca 40 minut a mogę autobusem 20 to kto zgadnie co wybiorę?
problem czasu podrozy jest do rozwiazania przez wprowadzenie kursow przyspieszonych.
na krotka mete autobus jest szybszy, ale na dluzsza mete wygrywaja wlasnie tramwaje i pociagi - problem coraz wiekszego zapychania sie ulic przez samochody, liczne skrzyzowania ze swiatlami, ciagle remonty i przebudowy ulic, wiaduktow - poza tym tendencja komunikacji miejskiej idzie w strone transportu szynowego - ekologia - na co wlasnie w duzym stopniu zwraca UE uwage dofinansowujac takie projekty.
Optymalnym rozwiazaniem jest wlasnie model trojmiejski - polaczenia miedzy kilkoma miastami - pociag, polaczenia wewnatrz miasta, ewentualnie z sasiednim miastem - autobus i tramwaj.
Poza tym "infrastruktura kolejowa" między Gołonogiem a Hutą Katowice ogranicza sie do wysypanego tłuczniem nasypu .
Moim zdaniem również dzisiejszy dojazd do Katowic z Dąbrowy jest co najmniej dobry. W szczycie komunikacyjnym kilka autobusów więcej i problem znika.
W dużych zakorkowanych miastach można pomarzyc o 35 minutowym dojeździe do centrum, a u nas to dojazd do stolicy regionu, z którą nawet nie sąsiadujemy.
My tu gadu, gadu, a dworzec nadal straszy....
A teraz coś nie związanego z DG ale doskonale pokazującego jaka jest droga od pomysłu do jego realizacji. Ciekawe czy zostanie wreszcie przełamany monopol PKP w przewozach pasażerskich???
od dzisiaj pociagi Intercity beda sie zatrzymywaly dzieki Panu Gosiewskiemu w malej wiosce Wloszczowej. Nie sadzilem ze temu panu uda sie przeforsowac i zrealizowac ten pomysl. Takze w 130 tys DG sie nie zatrzymuja a beda to robily w 10tys wiosce. Na pewno na kazdy z tych pociagow bedzie czekal tlum ludzi z wioski i okolic aby udac sie np do Warszawy Wybudowano wiec dworzec (im. Gosiewskiego serio!). Do tej pory nawet PKP bylo bardzo oburzone takim pomyslem a teraz go chwala. Nie wazna tez strata czasu dla pasazerow ani w sumie duze koszty eksploatacji - na tym odcinku jak to na CMK pociagi jezdza szybko a teraz beda sie musialy zatrzymac i od zera rozpedzac.
Jak wiec tylko Pan Koscielniak sie u nas pojawi to zapytam czy bedzie tez taki skuteczny? Nawet nie musi byc bo to nie wyczyn zrobic cos takiego w 130 tys miescie jak widac ze mozna na wsi i do tego pociagi u nas i tak jezdza wolno. Jesli pan kandydat odpowie ze nie, to juz nie mamy o czym wiecej rozmawiac i nie mam wiecej pytan :)
Czytałem także ten artykuł, oglądałem także zdjęcia z miejsca gdzie ma powstać nowy dworzec. Paranoja jednym słowem bym to określił. Też widze te tłumy wsiadające do tych pociągów..
Aczkolwiek, odnosząc takie wydarzenie do DG, mogę zrozumieć jedną rzecz w arumantacji pkp że niektóre pociągi w Dąbrowie nie zatrzymują się i powiem szczerze troche to rozumiem i akceptuje. Chodzi mi tu dokładnie o to że taki pociąg jadący np. z Gliwic na przestrzenii niespełna 50km zatrzymać by musiał się kilka razy (Gliwice - Katowice - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza). Częstotliwość tego jest dość znaczna, a jak wiadomo pociągi potrzebują sporo czasu ale także i energii na zatrzymanie i ponowne rozpędzenie. hehe.. pamiętam taką sytuację że kiedyś jak była jakaś awaria i pociągi nie jeździły jakiś koleś na dworcu w Gliwicach opowiadał nam o koleji polskiej oraz niemieckiej. Nie wiem czy to prawda ale dowiedziałem się z tej rozmowy, m.in. że samo ruszenie EZT (Elektryczny Zespół Trakcyjny - poc. osobowe) kosztuje PKP ok. 80zł. Przecież komunikacja w GOP-ie jest tak rozwinięta, że dojechanie mieszkańcom DG, Będzina, Czeladzi a nawet Sławkowa czy innych mniejszych mieścin na dworzec w Katowicach czy Sosnowcu nie stanowi większego problemu.
Dlatego nawet budowa dworca nie wiem czy poprawiłaby sytuację z ilością połączeń, natomiast napewno poprawiłby się wizerunek miasta.
Co do Włoszczowej i osoby p. Gosiewskiego, myślę że to temat na odrębną dyskusję bo za moment zrobi się w tym temacie bajzel, m.in. na tematy polityczne i działanie polityków PiS-u.
i jeszcze podsumowanie i wytlumaczenie dlaczego PKP zmienilo zdanie
Dziś przyszedł mi do głowy pewien pomysł, nie związany bezpośrednio z dworcem ale z jego "otoczką". Związane jest to z tym, że ostatnio - może mam takie szczęście - ale co wracam z Gliwic (1-2 razy w tygodniu) to za każdym razem ktoś pyta mnie "Jak trafić do...". Dziś np. pewna pani pytała jak trafić do NFZ - mówiła, że była tam kilka razy autem ale była zdezorientowana położeniem naszego dworca, kiedyś ktoś pytał mnie o sposób dotarcia do CA i nawet ja miałem mały problem jak to wytłumaczyć komuś, kto nie zna miasta. Wydaje mi się, że miasto powinno zainwestować w jakieś tabliczki, kierujące do podstawowych instytucji - w niektórych miastach można takie oznaczenia zobaczyć, u nas też by się to przydało, zwłaszcza prowadzące od dworca, skąd zaczyna "zwiedzanie" DG wielu przyjezdnych, ale ponieważ okolica dworca centrum nie przypomina to są nieco zdezorientowani...
a kiedy miałaby się zacząć budowa w DG miejwięcej
ciekawe jaki bedzie kolejny etap budowy systemu informacji przestrzennej. Pisalismy na forum ze szkoda ze nie powstal model podobny
do warszawskiego (i identycznego lodzkiego - nawet kolory te same :/ )
Pytam jeszcze raz kiedy miałaby się rozpocząć tej kolei budowa w DG ??
Poki co w DG Centrum na dworcu a dokladniej w otoczeniu peronow zrobili niezly porzadek - wykopano nieuzywane fragmenty torow oraz zagrabiono teren - jak zarosnie trawa bedzie juz ladniej. Nie sadze aby szybko odnowiono dworzec PKP gdyz sa problemy z przejecem go przez miasto a PKP nie ma na to kasy. Co do Golonoga to juz zupelnie niewiem co bedzie z dworcem - mysle ze zmieni nazwe na 'przystanek' - a kasa zostanie zamknieta. Jeszcze nie tak dawno byla czynna do 17 potem do 16 a teraz do 14.15.
@kwintosz
swiete slowa odnosnie naszych samorzadowcow...
im poprostu sie nei chce - no i jeszcze pieniadze - o samej probie stworzenia projektu aby uzyskac dofinansowania ze srodkow UE nie wspomne.
ten termin ktory podales jest bardzo optymistyczny ale tez i realny - wszystko zalezy od sprawnosci przyszlych wladz - to niewatpliwie bedzie 1 sprawdzian do zaliczenia :)
a teraz z innej beczki:
o DZ sie zorientowal prawie po 3 tyg - moze czytaja nasze forum
beznadziejne powronwywanie lokalnej kolejki do autostrady, ktora ma zupelnie odmienne znaczenie i funkcje. Autostrade to mzona porownac do TGV laczacej odlegle miasta
ciekawy komentarz z DZ odnosnie artykulu
Ja bym chciał się z wami podzielić takim spostrzeżeniem. Od jakiegoś czasu zajmuje się dyskusją na tematy komunikacyjne i zauważam duży problem z tak zwanym „lobowaniem” na rzecz danego środka transportu. Jest grupa ludzi faworyzująca kolei czy tramwaje za wszelką cenę. Wiem także, że takie zjawisko istnieje także wśród naszych decydentów. Dlatego podejmowane decyzje komunikacyjne nie są raczej optymalne.
@kwintosz - ale zadaje się, że ten nowy projekt zakłada jeszcze więcej przystanków plus trasę przez Bytom [którejś z ostatnich zim z powodu remontu czy awarii pociąg jeżdził przez jakiś czas przez Bytom i powiem tylko, że to jest dopiero tragedia - +1h prawie ] a więc te 90 km/h to chyba będzie osiągał na krótkich odcinkach [bo od przystanków aż gęsto]. Wychodzi mi więc, że w najlepszym wypadku nowy pociąg będzie jechał tyle samo [a wg. mnie jednak dłużej] a do tego - ponieważ będą to "tramwaje" - będzie straszny tłok, dlatego IMHO JH ma rację. Zresztą już tu chyba pisałem, że w takiej formie jedynie połączenie z Tychami wydaje mi się sensowne.
Istnieją już takie pociągi - tzw. pociągi przyspieszone. Zatrzymują sie wlaśnie tylko na niektórych stacjach. Szkoda natomiast, że kursują tylko od Katowic na Częstochowę, a nie od Gliwic i na odwrót.
P.S.
Co ciekawe nie wszystkie zatrzymują sie na tych samych stacjach - np pociąg przyspieszony relacji Częstochowa - Katowice nie zatrzymuje się w Szopienicach, a przyspieszony relacji Krakow - Katowice jak najbardziej
CHCIEC TO MOC :)
Masz rację vacu. Gdyż chyba musiałyby zatrzymywać się na tym odcinku tak jak pociągi pospieszne (czyli jedynie w Zabrzu), wówczas takie szybkie połączenie miałoby sens.
Haha niech sobie władze pkp wsadzą w d**** taki pociąg. Mówicie o tzw. Regio Plus... niestety poc. ten jeździ do K-c tylko, pozatym jest to znikoma ilość kursów i nie w tych godzinach co są najważniejsze,. Poza tym aby dostać się do Gliwic z Dąbrowy należy w Katowicach i tak wsiąść do pociągu który jedzie normalnie jako osobowy i jest chyba z 10 czy 15 min wczesniej w DG niż owy Regio.. poprostu parodia. Wole wstać 10 min wczesniej i przynajmniej siedzieć bo z tym rano jest różnie dla tych co przesiadają się w Kato z Regio.
Owszem jeździły z Gl. Regio chyba ze 2-wa ale jakoś już ich nie ma a na trasie Gl-K-e nadrabiały może z 5 min..
Szybka kolej.. na 1 zajęcia dojazd z dojściem zajmuje mi ponad 3 h a na uczelni jestem raptem 1,5h. a nie jest to tak daleko jakby się wydawać mogło..
Myślę że powinniśmy przestać off-topicować, skupmy się na dworcu, ewentualnie niech ktoś stworzy drugi topic o samym pkp gdzie będziemy mogli podyskutować..
Właśnie. Może powinniśmy założyć osobny wątek na temat pań z okienek naszego wspaniałego dworca. Świetnie do niego pasują. Ale to jakie "akcje", szczególnie słowne, potrafią być ich udziałem powinno zostać co najmniej uwiecznione :) Potrafią wyprowadzć z równowagi nawet psychologa
Dajcie spokoj z tymi ambitnymi planami PKP - poki co spolka PKP Przewozy Regionalne jest zadluzona na duuuuza sume i 1.12 jak co roku za funduje nam kolejne ciecia w rozkladzie...juz sa odpowiednie broszury poroznoszone po pociagach - jakoby mamy sprzeciwić sie samorzadom co by one chcialy dogadac sie w ramach dalszego finansowania kursow.....
Nasza zaprzyjaźniona strona sporo dziś za "Dziennikiem Zachodnim" napisała na temat dworca:
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2529
Dość! Tylko nie remont tych ruin ! Dość modernizacji! Czas na coś nowego 2030..?
No cóż to już było. Jeśli ktoś się powołuje na nieuregulowaną sytuacje gruntów to warto napisać na czym dokładnie polega problem. Inaczej dalej będę sądził, że to tylko głupia wymówka żeby nic nie robić.
musimy to wkleic do naszego archiwum. 2030! Pisalem od zawsze ze PKP nie ma tego w bliskich planach a wladze wciaz powtarzaly od kilku lat ze niby jakas modernizacja do 2007 - przesuwanie torow i dlatego nie mozna robic nic z dworcem
czy ktos wie o jaki palacyk chodzi? moze jakis link albo odnosnik do zdjec np u pana nowaka?
Heh widze ze nasz dworzec nadal bedzie swiecił brudem i starocia - trudno. Co do tej modernizacji to jak juz zamierzaja przesuwac tory itp. to napewno warto by zrobic jakies wieksze perony no i przejscie podziemne - nowoczesna kladka tez mogla by byc tyle ze w przejsciu mozna by zlokalizaowac np. kasy czy jakies sklepiki. W DG jest bardzo dziwnie - najwiekszy dworzec mamy w Ząbkowicach ale pociagi pospieszne zatrzymuja sie w Centrum co jest oczywiscie uzasadnione....ech Polska.
Witam jeszcze raz !
Sprawa naszych stacji to wogóle jest śmieszna (czytaj trgikomiczna) ale upatruje tutaj złą wolę PKP, bo o opiszałości, nieudolności i krętactwach urzędników UM i PKP można pisać tomy, ale przecież niedawno niszczejący dworzec PKP w Strzemieszycach chciało przejąć stowarzyszenie mieszkańców i adptować, zarządać budynkiem coś na kształt Domu Kultury i ponoć PKP się wstępnie zgodziło a jak przyszło do konkretów to się wycofali i budynek dalej jest dewastowany
Chyba, że ostatnio coś się ruszyło w tej sprawie ?
pzd
Zibar
To nie jest tak prosto i dziwnie jak piszecie. To jakie i gdzie znajdują się dworce w Dąbrowie jest wynikiem tego jaką historię ma w polsce kolej. A ma ją bardzo bogatą, jedna z najlepszych nawet teraz, pomimo tego że z połowa szlaków kolejowych jest już nieczynna lub usunięta, sieć kolejowa w Europie. Kiedyś największa i jedna z najdynamiczniej się rozwijających!! Zauważcie tylko jak wielka część dzielnic w DG była skomunikowana właśnie koleją. Można było dojechać prawie wszędzie, zresztą polecam stronę którą podałem w temacie o stronach internetowych o DG, właśnie o kolei. Fajnie tam jest to przedstawione. Przez miasto przechodziły ważne szlaki turystyczne: trasa Kraków-Warszawa (obecnie w niewielkim stopniu w porównaniu do kiedyś wykorzystywana, stąd taki dworzec), Kolej Warszawsko-Wiedeńska (dworzec w Strzemieszycach).
Możemy narzekać na to jak wygląda nasz dworzec "główny", szkoda także tych wyżej wymienionych bo przez nie też przewijają się ludzie i im służą. Sprawa z dworcem nie wygląda dobrze, moim zdaniem jedynym rozwiązaniem jest budowa nowego budynku, żadne adaptacje, generalne remonty bla bla bla. Coś co nie musi być nie wiadomo jakie wielkie i bogato wykończone, ważne aby było dość nowoczesne, czyste, schludne i pełniło funkcję reprezentacyjną miasta, było niejako wizytówką dla osób przejeżdzających pociągiem lub wysiadających u nas. Aby dworzec dał możliwość rozwinięcia skrzydeł miastu w tamtym kierunku i powiększenie tego co dziś nazywamy "centrum" Niestety PKP na to nie stać, jedyna nadzieja to możliwość dogadania się miasta właśnie PKP. Mam nadzieję że nowe władze wybrane w powszechnych wyborach sprostają temu zadaniu..
W kwestii sprostowania, może nie wyraziłem się jasno: chodziło mi oczywiście o strzemieszyce południowe.
Za wikipedia:
Kolej Warszawsko-Wiedeńska (Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska) - linia kolejowa łącząca Warszawę z granicą zaboru austriackiego (Galicją). Pierwsza linia kolejowa na ziemiach ówczesnego Królestwa Polskiego. Pierwszy odcinek wybudowano w 1845.
Projekt budowy linii kolejowej z Warszawy do granicy z zaborem austriackim powstał już w 1835 roku. Ponieważ ze stacji Granica w miejscowości Maczki (obecnie dzielnica Sosnowca), leżącej nad granicą zaborów, projektowany szlak miał się łączyć z linią kolejową przez Kraków do Wiednia, projektowana linia otrzymała nazwę: Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska. Trasę przeprowadzono według projektu inż. Stanisława Wysockiego.
...
Trasa:
Warszawa – Grodzisk Mazowiecki – Żyrardów (Ruda Guzowska) – Skierniewice – Koluszki – Piotrków Trybunalski - Radomsko – Częstochowa – Zawiercie – Ząbkowice Będzińskie – Strzemieszyce Południowe – Granica (Maczki)
z odgałęzieniami: Skierniewice – Łowicz, Ząbkowice – Sosnowiec, Koluszki – Łódź Fabryczna
Więcej znajdziecie na stronie wikipedi
Skoro już przytoczono info o Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej to ja się was zapytam czy to co jest poniżej na zdjęciach to może mieć jaką wartość? Mam takie coś w domu :)
1) http://img222.imageshack.us/img222/5237/zdj281cie95ae0.jpg
2) http://img224.imageshack.us/img224/5599/zdj281cie94tm8.jpg
W sumie nigdzie nie znalazłem, jak kiedyś szukałem, że otwarto ją w czerwcu. A ja to wiem. Szkoda, że nie można odczytać, który to był dokładnie dzień, bo zdaje się pisze na tym.
Stare to chyba jest
Ja mam pomysł co do naszej "ruinki", może Grupa Casino to zaliczyła do projektu, a może to tylko moje mażenia. Ok do rzeczy. Wiemy miejwięcej jak ma wyglądać Pogoria to może i do niej dołączyć Dowrzec PKP.
Już wyjaśniam.
Ja wyburzyłbym nasz Dworzec i zamiast kończyć murem CH do dorobić tam jak będzie się kończyła Pogoria jeszcze jedno pomieszczenie czyli wyglądałoby to tak
Dworzec PKP
--------I--------------------I
P-----I -Kasy------------- I
O-----I--------------------I
G-----I Ł------------------I
O-----I A------------------I
R-----I W-----------------I
I------I K-----------------I
A------I I-----------------I
--------I--------------------I
--------I--------------------I
--------I-----------------Wejście
--------I----rozkład pkp---I
--------I--------------------I
Tylko oczywiście to byłoby proste
Fajne macie pomysły tylko Hipermarket będzie ze 200 - 300 metrów od dworca. Ale jak wybudują drugi po przeciwnej stronie ul. Przybylaka to warto się zastanowić.
A moim zdaniem wcale nie potrzebujemy dworca (takiego w klasycznym rozumieniu), ale juz dawno powini zrobic przynajmniej takie półotwarte zadaszenie (estetyczne i relatywnie tanie), żeby nie było wstyd.
Chocby coś na ten kształt
Do tego zmodernizować ul. Kościuszki a na tych polach przed peronem z uwzględnieniem przebiegu przyszłej DTŚ-ki, zorganizować również zadaszony parking z przystankami PKM-u i by imho wystarczyło, aż pojawi się projekt ambitniejszy PKP, bo to w końcu ich powinno interesować, żeby pasażerowie wybierali ich jako przewoźników.
Dziennik Zachodni: Mieszkańcy Strzemieszyc wydzierżawili dworzec
Wiesław Olszewski cieszy się z dopiero co podpisanej umowy z PKP. Olgierd Górny
Wkrótce w Strzemieszycach Wielkich niszczejący dworzec PKP ma szansę stać się prężnym ośrodkiem kultury. Lokalna grupa społeczników, po kilku miesiącach negocjacji, podpisała wstępną umowę dzierżawy kolejowych pomieszczeń od PKP.
Mieszkańcy założyli stowarzyszenie i mają zgodę władz miasta na sprzedaż cegiełek.
Umowa zacznie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. Do zagospodarowania są trzy pomieszczenia i hol o łącznej powierzchni ok. 200 m kw.
- Wierzymy, że wspólnymi siłami uda nam się stworzyć tutaj oazę kultury, organizować koncerty i wystawy. W naszej dzielnicy nie ma ośrodka kultury z prawdziwego zdarzenia, a mieszkańcy chętnie uczestniczyliby w imprezach kulturalnych - mówi Wiesław Olszewski, inicjator akcji.
Przedstawicielom kolei spodobał się pomysł, choć mieli wątpliwości, czy organizacją ośrodka kultury nie powinno się raczej zająć miasto.
- To korzystne rozwiązanie dla obu stron, bo niszczejący budynek będzie miał gospodarza. Wiele podobnych obiektów PKP także zostało już zagospodarowanych, np. na muzeum kolejnictwa. Początkowo chcieliśmy, by naszym partnerem było miasto, dlatego sprawy formalne trochę się przeciągały. Determinacja społeczników była jednak ogromna i zawarliśmy z nimi umowę dzierżawy. Warunkiem jest niewykorzystywanie pomieszczeń w celach gospodarczych i komercyjnych. Mamy nadzieję, że taką inicjatywę poprze miasto - podkreśla Tomasz Liszaj, rzecznik PKP w Katowicach.
Na wsparcie liczą także członkowie Społecznego Komitetu na Rzecz Domu Kultury w Strzemieszycach Wielkich. Sam czynsz za dzierżawę dworca to miesięcznie 1,2 tys. zł. Do tego dojdą opłaty za media.
Staramy się dotrzeć do firm i zakładów, które mogłyby nas wspomóc. Przyda się każdy grosz, dlatego wydrukowaliśmy specjalne cegiełki o niskich nominałach 1, 2 i 5 złotych. Każda z nich będzie miała swój numer, a firmy czy instytucje mogą umieścić na ich odwrocie swoją reklamę - zachęca Wiesław Olszewski.
Komitet chce też nawiązać współpracę z Wydziałem Kultury UM, który mógłby dofinansować organizację imprez. Wkrótce ma się zresztą pojawić specjalna strona internetowa, z której każdy będzie mógł dowiedzieć się o postępach w tworzeniu ośrodka kultury. Mają tam być wymienieni darczyńcy. Jeden z zakładów stolarskich obiecał już wstawienie za darmo drzwi i okien, a właściciele innej firmy chcą po jak najniższych kosztach założyć instalację elektryczną. Do akcji przyłączył się też zakład kamieniarski, którego właściciele są gotowi odnowić płytę przed budynkiem dworca, upamiętniającą dąbrowian poległych w walkach II wojny światowej.
Nie zmarnować okazji
Marek Mendel, mieszkaniec Strzemieszyc
Chcemy stworzyć coś nowatorskiego, co pozwoliłoby nam na skupienie w jednym miejscu życia kulturalnego, imprez i koncertów. Mamy pewien pomysł i teraz licząc na wsparcie, będziemy się starli go zrealizować, bo szkoda zaprzepaścić taką szansę.
To co w Strzemieszycach dworzec będzie ładny, lśniący itp. a w centrum obskurna buda ?
PS. Nie zrozumcie mnie źle, ciesze się z powodzenia dworca w Strzemieszycach, ale dlaczego PKP nie chce wydzierżawić dworca w centrum ?
Najpierw mały off-top. Jeżdząc do Gliwic, zauważyłem że w Świętochłowicach, w niedalekiej odległości od peronu, trwają prace. Układają tam jakiś chyba placyk z takich dość dużych płyt. Widziałem także jakieś nowe oświetlenie..
A u nas na dworcu psy du.. szczekają.
Ostatnio zanotowany ruch u nas, to chyba poprowadzenie jakichś kabli, przez panów w pomarańczowych kamizelkach, bo pojawił się (bynajmniej tak to wygląda) kanał przykryty metalowymi płytami na chodniku w okolicy tej naszej pięknej ruiny. Niestety widziałem tylko podnoszenie ostatnich płyt chodnikowych, więc nie wiem co to były za prace
Ostatnio zauważyłem, że dwa dni pod rząd pani która zapowiada pociągi, nie zapowiadała gdy stałem na peronie, pociągu który przejeżdza bez zatrzymania. Wczoraj pociąg expresowy przeleciał przez DG, na włączonym sygnale dziękowym!!! (idzie się naprawdę obudzić i ogłuchnąć oraz dostać zawału) na długości może 1/2 peronu
Kurde jak mi brakuje tej starej kładki..
Nie tylko we włoszczowie załatwili sobie tez z innej miescowości koło Centrum Inwestycyjnego czy jakoś tak.
jesli nie macie pomyslow na Sylwestra to mozna go spedzic na dworcu Włoszczowa Północ - specjalny imprezowy pociag z Krakowa ma tam dojechac przed polnoca
jaka masakra z nazwa tej miejscowosci
Włoszczowa to ona - wiec ja bym byl za wersja "do Włoszczowy" lub "Włoszczowej" i "we Włoszczowej" a tu kazde media inaczej - w tym samym artykule roznie. Słowniki tez roznie podaja.
Jesli bylby to "Włoszczow" to wtedy jasne ze we "Włoszczowie"
ale znowu przeciez np Warszawa - Warszawie
mi wystarczy remont dworca :)
co do EX i IC jakbysmy kiedys sie dogadali z Sosnowcem by nam odstapili choc 2 pociagi zamiast u nich - wtedy by to mialo sens.
a co do sprawy wloszczowej: kazdy chce by pkp EX i IC u nich "stawalo" ale tez kazdy narzeka ze na koleji syf i na nic nie ma kasy... ale nie dziwne bo wkoncu chcialo sie expresy z przystankiem co pol godziny...
" : ) "
Kolejny przykład, że się da.
datmar:
Do ZIBARA
Jestem od dawna za porządnie zadaszonym peronem! Ten na fotce jest super, ale w naszym miasteczku
wystarczy coś skromniejszego, na miarę potrzeb i z daleka od radzieckiej gigantomanii.
Do WSZYSTKICH, KTÓRZY PROPONUJĄ REMONT DWORCA...
PKP nie stać na wykoszenie trawy wokół dworca, więc nie rozmawiajmy ani o budowie nowego, a tymbardziej
o remoncie starego dworca, który PKP doprowadziły do takiego stanu, że nic go nie uratuje.
Nie wiecie o czym piszecie. Czy ktoś z Was pofatygował się i obejrzał ten budynek na własne oczy,
i z bliska? Wewnątrz również???
Grzyb, zmurszałe cegły /od początku w nienajlepszym gatunku/, spomiędzy cegieł wysypująca się zaprawa,
dziurawy dach kryty starą jak świat papą, prawie 100-letnie zmurszałe okna, które już 50 lat temu myto z największą ostroznością, aby nie wyleciały razem ze sprzątaczką - wiem to z pierwszej ręki.
PKP to państwo w państwie. Nawet na wyburzenie ruiny ich nie stać. Czekają aż sie sama rozleci, a potem może jakoś gruz sam wyparuje? Popatrzcie jak wygląda magazyn budowlany w centrum miasta przy dworcu /własność PKP dzierżawiona żonie radnego/. Też ktoś na coś czeka...
Czy zastanawialiście się, że skoro kolej zajmuje od lat tylko 1 część /nastawnia/, a pozostałe 2 części służą szczurom, grzybowi i wiatr tam hula w oknach bez szyb, to widocznie budynek dworca nikomu nie jest potrzebny? Pilnie natomiast potrzebni są: budowlaniec-ekonomista, zdecydowany kolejarz-esteta i buldożer.
Czego naszej Dąbrowie życzę, choć do dworca mam stosunek osobisty i sentymentalny.
Bo to nie był NIGDY dworzec pasażerski.
Najbliższy dworzec przez dziesięciolecia obsługujący ruch osobowy , właśnie z Dąbrowy, był w Gołonogu, gdzie poza tym działały dwie restauracje dla przesiadających się pasażerów (tu odbijała nitka na Dęblin),tutaj też słynne lux-torpedy startowały i kończyły bieg (ówczesne ekspresy ).
W Centrum był i jest dworzec towarowy oraz prowizorka
Na Dąbrowę spadla jak grom z jasnego nieba budowa HK i miastu przybyły dzieisiątki tysięcy mieszkańców i okazało się, że miasto nie ma dworca Stąd zarzucone plany budowy koło dzisiejszego CA.
Arbas, masz rację :
ZROWNAĆ Z ZIEMIĄ!!!
(ale strzemieszycki, ząbkowicki czy gołonoski ustanowić ZABYTKAMI TECHNIKI, gdyż to wybitne dzieła architektury kolejowej początków II poł XIX w!!! Wstyd, że ciągle nie są w rejestrze zabytków!!!)
ludzie!!! nie liczcie na PKP!
jesli miasto sie nie dogada i samo tego nie zrobi to nie liczcie na cuda.
Piszecie o modernizacji w Zielonej Gorze, to zobaczcie jak im "wyszlo":
po:
rece opadaja co za koszmar.
Jesli sie kiedys doczekamy od PKP to pewnie bedzie jeszcze gorsze niz tamto.
u nas wystarczy extra wyremontowac ten budynek przy torach i tam kasy, do tego przejscie pod torami i super zrobic peron z dachem podobnym jak na renderze Zibara. Wcale nie sa to gigantyczne koszty a potrzeba tylko troche wyobrazni architekta
co prawda tu sa 2 perony ale mozna na 1 zrobic cos w takim stylu. A mzoe powinnismy miec 2 perony gdy dotrze do nas kiedys ta szybka kolej regionalna
Nasz dworzec powinno sie dac przejac bo z tego co wiemy to nie jest na tej liscie i dlatego jest wielka szansa
Hola, hola.. co wy chcecie przejmować i remontować?? Tą ruine? Pogieło was??!! Mieliśmy już przykład z biblioteką jak są opłacalne pseudo "modernizacje". Ten budynek się dosłownie rozpada, w niektórych fragmentach ścian nie ma cegieł pełnych, tylko dziury! On chyba stoi tam tylko dlatego że trzyma go to piękne, arcynowoczesne rusztowanie na kwiatki, których i tak tam na nim nie ma. Ja bym proponował najlepiej to zburzyć w cholere i zaorać.. !! A razem z tym budynkiem przy torach, oczywiście budynek kas i piękny skład budowlany.. Ileż miejsca, terenu otwartego.. wystarczy chcieć i pomyśleć. Opracować plan zagospodarowania przestrzennego tego fragmentu: remont Kolejowej, prawdziwy parking przed dworcem, może jakaś mała architektura także przed wejściem do niego, krzewy, ławki, oświetlenie..
A jeśli ma zostać ten stary budynek chcę widzieć ekspertyzy 2 niezależnych biegłych, że nadaje się on do remontu a koszt jego adaptacji nie będzie aż tak wielki, że przekroczy koszt budowy nowego budynku dworca.. Może pamiętacie, czy były kiedykolwiek robione takie ekspertyzy??
tylko dlatego ze to zabytek jakich w DG bardzo malo.
Ten budynek obecnych kas oczywiscie juz bez zadnej wartosci i do zburzenia!
Dworzec w centrum nie jest zabytkiem (i ma zerowe szanse aby nim zostać). Jedynie starym, rozsypującym sie budynkiem - mała różnica
Tak, ale jeżeli zabytek nie jest wpisany do rejestru zabytkow ( a nie jest), to sprawa nawet nie opiera się o wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Nie jestem pewien, ale prawdopodobnie nasze dworce sa objęte ochroną konserwatorską zgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego. Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć ?
Czy wpisany/objety ochrona konserwatorską ten budynek jest - nie wiem.
Podam przyład znajomych, którzy w okolicach rynku w Tarnowskich Górach stali się właścicielami rozlatującej się ruiny (na drodze spadkowej) w momencie załatwiania wszystkich formalności budynek nie był w rejestrze zabytków ani nie podlegał ochronie o jakiej piszesz, trwało to kilka lat, aż postanowili go wyremontować i się do niego przeprowadzić. Wtedy zaczęły się schody, bo jak zwrócili się o wydanie pozwoleń na odpowiednie remonty, to się okazało, że jednak ten budynek ma jakąś wartość historyczną i w środku mogą sobie robić co chcą, natomiast elewacji zewnętrznej nie mogli tknąć, bez zezwolń komisji itd. Pamiętam jak mówili, że remont dachu nie zrujnował ich tylko dlatego, że teść koleżanki, zbierał dachówkę z rozsypujących się sąsiednich domków, i jej użyli do koniecznych napraw, a jeśliby ich nie mieli, to musieliby zamawiać w firmie taką samą dachówkę za gigantyczne pieniążki, bo nikt nie chciał zrobić kilkudzieśięciu sztuk potrzebnych dachówek tylko minimalne zamówenie wystarczało na pokrycie kilku takich dachów, a na inne nie wyrażali zgody urzędnicy, Ci sami którzy wcześniej twierdzili, że nie jest to budynek zabytkowy.
Oj moze mieć wartość historyczną, ale dopóki nie zostanie ona usankcjonowania prawnie niewiele z niej wynika. Taka sama sytuacja z pomnikowymi drzewami, mogą sobie rosąć i mieć wielką wartość, a tu przychodzi ekipa z piłami i dostaje zezwolenie na ścięcie, bo rzekomo drzewo zagraża bezpieczeństwu Dooki formalnie nie zostaną objęte ochroną w każdej chwili grozi im zagłada.
W wypadku dworca nie będącego zabytkiem nieruchomym - rozbiórka, gdyż grozi zawaleniem Wierzysz w to, że miejski (?, pod kompetencje wojewódzkiego jako niewpisany nie podpada) konserwator zabytków będzie bronił do upadłego zabytkowego statusu dworca z rozpadającej się cegły ? Sam dobrze wiesz do jakich potworków architektonicznych doprowadził decyzjami miejski architekt
To, że nie jest wpisany do rejestru znaczy bardzo wiele...
do Zibar: cały układ urbanistyczny starówki Tarnowskich Gór jest zabytkiem wpisanym do rejestru
"Układ urbanistyczny miasta Tarnowskie Góry
Granice ochrony obejmują obszar miasta zamknięty ulicami: Legionów (dawna Dzierżyńskiego), Karola Miarki, Marszałka Piłsudskiego (dawna Armii Czerwonej), Sobieskiego, Teofila Królika
610/66
27 IV 1966"
I to od 40 lat.... Jak widać nabywając nieruchomość znajomi przeoczyli ten fakt...
Ja tego nie rozumiem. Dworzec PKP powinien być tak samo wizytówką miasta jak i inne obiekty tego rodzaju. Co do przejęcia to nie chodzi o sam budynek ale także o grunt na którym ten "dworzec" stoi.
Do SYZIO
Lepszą wizytówką dla Dąbrowy jest brak dworca /wyburzenie ruiny pt: zabytek/, niż to co oglądamy teraz.
Już 50 lat temu PKP nie potrzebowały istniejacej powierzchni, ponieważ w "zabytku" jak go nazywacie, od zawsze były na piętrze dwa mieszkania - dla bufetowej i pracownicy administracyjno-porzadkowej. Natomiast
w obecnie czynnym budynku dworca /tam gdzie kasy/ też zawsze było duże mieszkanie dla zawiadowcy stacji.
Uważasz, że miasto powinno wyremontować lub wybudować okazały dworzec-wizytówkę, niezależnie czy jest
mu on potrzeny? Dąbrowa nie jest węzłem kolejowym, gdzie podróżni godzinami czekają na przesiadki. Jak silny musi być "Kolei Czar" skoro zesłał nie tylko na Gosiewskiego pomroczność jasną i rzucamy się teraz podobno na budowę gwiaździstej linii kolejowej do Pyrzowic. Czy to prawda, że pod wpływem PIS-u podjęto już decyzję?
Uważam, że potrzebny jest Dąbrowie obiekt kolejowy na miarę POTRZEB, a więc :
-zadaszony peron
-godziwe miejsce pracy dla zatrudnionych /czy ktoś dowiadywał się ile osób obecnie pracuje w "zabytku? - nie podaję bo mam info sprzed 3 lat/
-zakup biletów - może monitorowane automaty wydające resztę?
-przyzwoite toalety,
-poczekalnia z kioskiem wielobranżowym i parę innych składników, których tu nie wymieniam.
Do UPIERAJĄCYCH SIĘ PRZY REMONCIE
Wybierzcie się do nastawni /wejście po lewej stronie budynku/ i poproście o możliwość obejrzenia części, po której hula wiatr. Od stropu po piwnice. Nie zapomnijcie kasków! Może wreszcie zobaczycie o czym mówicie.
Zastanówcie się, czy wydalibyście WŁASNĄ KASĘ na remont tej ruiny? Potem podyskutujemy... a
moim zdaniem to powinno się te dwa obiekt zrównać z ziemią. Perony powinny być jakoś nowocześnie zadaszone (było gdzieś zdjęcie w temacie takiego fajnego projektu). Coś na miarę dworca autobusowego w Sosnowcu. Powinny być ze dwa kioski, toalety i jakieś małe zamykane pomieszczenie, żeby można było wejść, usiąść, poczekać w przypadku paskudnej pogody. Nie ma potrzeba budowy żadnego dworca. Jedynie dworzec w Gołonogu można odnowić i zagospodarować odrobinę. Nie trzeba dużych nakładów. Resztę peronów/dworców w dg też można by tak zadaszyć nowocześnie, już przecież bez toalet i kiosków. O ile by to poprawiło ocenę DG przez przejezdnych.
A z dworca w centrum powinna prowadzić ładna alejka do centrum i CH Pogoria. Małpi gaj Pogoria ma przecież odnowić. Nawet tam można by poczekać sobie na pociąg. I oczywiście popieram pomysł kupowania biletów z Pogori. Nawet przez to, że CH będzie tak blisko, niepotrzebny jest nam duży dworzec z poczekalnią. Wiele osób (np. ja) jak będzie mieć jeszcze czas do pociągu, poczeka sobie w Pogorii.
Wiecie co? Chyba musimy się zebrać i sami zrobić porządny dworzec. Ot, taki mały czyn społeczny
ten dworzec autobusowy w Sosnowcu jest obrzydliwie brzydki. Musial to projektowac jakis architekt z PRLu albo uczen ktory czerpal z tamtego okresu Wstyd stawiac cos takiego w 2007 roku.
Kasy biletowe powinny byc kolo dworca a w CH Pogoria to najwyzej dodatkowo ale na pewno PKP nie bedzie mialo 2 naraz. A tak specjalnie po bilet az do CH Pogoria - byloby to FATALNE rozwiazanie (najlepiej jeszcze z bagazami hehe). Bez sensu rowniez aby oczekiwac na pociag w CH Pogoria. To juz wogole rotfl. Poczekalnia ma byc jak najblizej a nie w mrozie -20C (o ile takie jeszcze beda ) czekac na peronie albo isc az do centrum handlowego - to sa chore i nieprzemyslane pomysly.
A juz wogole jest to maskarycznie fatalne rozwiazanie dla dzielnic polozonych na polnoc od torow - specjalnie udawac sie kawal drogi po bilet i potem w droge powrotna znowu na peron.
hehehe
może porównaniem z dworcem z Sosnowcem to przesadziłem, ale chodziło mi o ten pomysł
http://www.daoreuk.com/westbound/images/rail-station3.jpg
Byłem na tym "dworcu" w Sosnowcu. Myślałem, że będzie chociaż poczekalnia. Gdzie tam. Za to jest miejsce chyba na 4 kioski, które i tak stoją puste. A i kible z boku zamknięte.
przecież nie napisałem, że na peronie nie ma być kas biletowych Chodziło mi o to dodatkowe okienko w CH.
Czemu bezsensowne jest oczekiwanie na pociąg gdzieś w Pogorii. Nie każdy jeździ na dalekie podróże i nie każdy posiada bagaże. Nie zawsze jest się też na peronie 10 minut przed pociągiem. Stąd moje przemyślenia. Napisałem też, że nie potrzebna jest duża poczekalnia, a nie że nie ma być jej w ogóle
Ja dodam jeszcze 2 obiekty konieczne przy każdym szanującym się dworcu w XXI wieku:
- duży parking dla samochodów (park&ride)
- zadaszona wiata dla rowerów (z możliwością zabezpieczenia ich przed kradzieżą)
W obrębie naszego miasta mamy 8 lub nawet 12 dworców kolejowych. Znam 4 i uważam,
że DĄBROWA CITY CENTRUM jest najgorszy /w skali całego kraju a może i Europy - kto nas przebije?/ . Ponieważ PKP nigdy na nic nie ma kasy, proponuję rozebranie tego koszmaru rękami ofiarnych mieszkańców. /Bezdomni swego czasu już ten proces zaczęli/.
Jeśli nastawnia, która zajmuje 1 pomieszczenie po lewej jest konieczna w tym własnie miejscu, /?/ wystarczy
1 mały budynek + pomieszczenie na agregat prądowy.
Mieszkańcom wystarczy nowocześnie zadaszony peron, wyposażony we wszystko o czym piszę powyżej + to, co proponuje MUCHA tzn parking i stanowisko dla rowerów /bardzo trendy/.
Bilety w CHPogoria to zły pomysł. Nowoczesne automaty załatwią sprawę. No może jeszcze przy nich ochrona
z karabinem, ale to i tak mniejsze koszty niż budowa dworca, który nie jest nam potrzebny. Chyba, że chodzi
o kompleksy, wizytówki i inne mrzonki.
Czy MUCHY podróżujące ARBASEM mają wpływ na to, co zrobią SŁONIE? I tym głupim pytaniem kończę wypowiedzi nt dworca.
Myślę, że większość z nas podpisze się pod takim stwierdzeniem:
Nasz dworzec nie musi być ani imponujący ani duży i nie muszą go pokazywać w TV, ale chcemy żeby był ESTETYCZNY, FUNKCJONALNY i ZINTEGROWANY Z MIASTEM.
Ale nie bardzo sobie wyobrażam jak miałoby to wygladać w wersji proponowanej przez Arbasa, czyli dworzec... bez dworca.
Dla mnie mogłby być nawet taki jak we włoszczowej - przy czym do tego jakas budka z bileatami i tyle.....wogole ten budynek PKP pomiedzy torami bocznymi a głównymi bardziej nadawał by się na dworzec niz obecny....jest bardzo blisko peronów - bo jaki sens stać na poczekalni oddalonej od peronu az tyle?
nie minimalizujmy az tak - owszem palacu nam nie trzeba ale choc maly dworzec z odnowiona poczekalnia i kasa biletowa by sie przydal (wielkosci jak obecny w centrum)
...jak tak dalej pojdzie to wkrotce Wam wystarczy beton i tabliczka z 1 lawka... a czy to az tak duzo maly, odnowiony dworzec??? sory ale nei tyle lat sie nawstydzilem by teraz zadowalac sie "odmalowaniem kilku lawek".
Przypomne Wam ze DG to 130 tys miasto i zasluguje choc na 1 maly, ladny dworzec!!
No masz racje.....wkoncu kiedys musza cos z tym zrobic bo ten sie sam zawali....wogole kiedy beda robic cos z tą nawierzchnią - zerwali asfalt na kosciuszki i jest beznadziejny bruk.
HATOR!
Zastanów się co Ty chcesz odnawiać? Zrób sobie wycieczkę do wewnątrz budynku.
nPrzypuszczam, że nie podchodziłeś tam na mniejszy dystans, niż 20 m.
odnowic/wyburzyc i zbudowac cos malego
w wielu gminach miasto potrafilo sie dogadac z pkp i poniesc koszty remontow. a jezeli to jest nieoplacalne to poprostu postawic od nowa.
przypomne ze sprawa dworca to jesen z punktow obietnic wyborczych p. Podrazy.
Do HATORA!
Może jako rzecznik forum przekażesz Panu Podrazie wszystko co w trosce o wizerunek miasta napisaliśmy o dworcu? Nawet bez korekty, jak leci.
Sprawa dotyczy co prawda Będzina, ale moim zdaniem ciekawe rozwiązanie
a w Bedzinie cos dzialaja
Z jednej strony taka inwestycja jest jak najbardziej potrzebna i powinna być priorytetem dla władz ale z drugiej strony kondycja finansowa miasta nie jest najlepsza chyba a taka inwestycja to są grube miliony złotych. I nie powinno być tu żadnego bawienia się w remontowanie, adaptacje i inne takie bzdurne pomysły. Tylko i wyłącznie nowy budynek dworca.. niezbyt duży, pomieszczenia do wynajęcia dla pkp i tyle. Tyle że do tego trzeba mieć pomysł na: a.) sfinansowanie - kredyt? b.) projekt c.) dogadanie się i konkretne działania co do pkp a póki co... jak pokazały te mijające miesiące nowej władzy, nie widać tego.. nie ma niczego.. (kononowicz wykrakał czy jak? ) Cisza wokół tego tematu panuje niemiłosierna a mi codziennie wstyd wysiadając w DG z pociągu.. w końcu to moje miasto, i wcale nie jest tak brzydkie jak ten ... dworzec..
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/wydarzenia/702616.html
Dworzec w rozsypce
dziś
Obecny stan dąbrowskiego dworca jest fatalny, więc z konieczności podróżni stają na peronie. Tymczasem pytani o to dąbrowianie uznali, że remont dworca, poczekalni i wybudowanie bezpiecznej kładki przez tory uważają za jedne z najważniejszych przedsięwzięć w mieście.
REKLAMA
- Budynek dworca jest własnością PKP i miasto nie może podejmować tu żadnych decyzji. Liczę na to, że rozmowy z PKP przyniosą jednak skutek - podkreśla Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Ostatnie spotkanie władz samorządowych z przedstawicielami kolei nie zakończyło się przełomowymi ustaleniami, choć miasto było skłonne przejąć grunty wraz z dwoma budynkami w zamian za zaległości podatkowe PKP.
- Decyzja o ewentualnym remoncie musi być poprzedzona analizami systemu komunikacyjnego. Nowy dworzec jest w planach, ale potrzebne są odpowiednie fundusze - tłumaczy Tomasz Liszaj, rzecznik prasowy PKP SA Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami w Katowicach.
Prezydent Dąbrowy Górniczej także liczy na porozumienie w tej sprawie.
- Temat jest niezwykle ważny, ale i delikatny. Z funkcjonowaniem dworca w centrum miasta łączą się dwie inwestycje: Drogowa Trasa Średnicowa oraz centrum usługowo-handlowe Pogoria. Dworzec na pewno powinien się zmienić tak, jak jego otoczenie. W najbliższym czasie znów podejmiemy rozmowy z PKP - zapowiada Zbigniew Podraza.
(pas) - Dziennik Zachodni
jej jedyna szansa jest przejecie dworca i budowa nowego a nie oczekiwanie ze PKP go wyremontuje, kiedy PKP nie moze sobie poradzic z remontem w Warszawie, Gdyni czy Katowicach, na co liczyc? Moze za 20 lat zaczna sie wogole zastanawiac nad dabrowskim...
PKP nie potrafila nawet zburzyc tego malego budynku DG1 obok przejazdu na Konopnickiej, za to namalowali na nim "przeznaczony do likwidacji (czy wyburzenia) w 2006r"
jej jedyna szansa jest przejecie dworca i budowa nowego a nie oczekiwanie ze PKP go wyremontuje, kiedy PKP nie moze sobie poradzic z remontem w Warszawie, Gdyni czy Katowicach, na co liczyc? Moze za 20 lat zaczna sie wogole zastanawiac nad dabrowskim...
PKP nie potrafila nawet zburzyc tego malego budynku DG1 obok przejazdu na Konopnickiej, za to namalowali na nim "przeznaczony do likwidacji (czy wyburzenia) w 2006r"
Też właśnie ostatnio z tego lałem napisu.. Nie wiem czy on się na tym małym budynku pojawił nie dawno ale dopiero kilka dni temu go zauważyłem. Taką klitkę jak tą przy torach złodzieje złomu rozebrali by w jeden dzień. Niestety nie zaobserwowałem, czy tam nadal ktoś "urzęduje" czy budynek stoi pusty.
A tak wracając do dworca, to ten artykuł w moim mniemaniu nie przynosi nic pozytywnego..
To ja jestem chyba ślepy, bo naprawdę niedawno to zauważyłem.
A skoro już mowa o PKP to może jednak tu też to wkleje:
Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
no i byl przed chwila wypadek na naszym dworcu - chyba kogos przejechal pociag na przejsciu przez tory - bylo pogotowie i policja a pociag stal tak ze srodek skladu wypadal akurat nad tym przejsciem. Co ciekawe nie byl to nawet jakis ekspres czy Intercity ktory sie tu nie zatrzymuje i jedzie szybciej , a zwykly EN57
Wiadomo gdzie PKP ma kwestie bezpieczenstwa i estetyki. Gdzie jest ten czlowiek ktory zdecydowal o rozbiorce kladki nie dajac nic w zamian?
A dabrowskie wladze rowniez wyzej wspomniane kwestie w tym bezpieczenstwo mieszkancow maja w d**** i to wlasnie im nalezy dziekowac za wyglad dworca i przyszle wypadki. Kazdy w tym kraju wie ze na PKP nie mozna liczyc i jesli sie samemu nie zrobi to i nic nie bedzie a kolejne dabrowskie wladze udaja ze jest inaczej.
Widac ze problem dogadania sie z PKP przerosl poprzednie wladze, a z podejsciem do tego obecnych wladz tez nie mozna patrzec w przyszlosc optymistycznie
naszemu miastu nie tyle przydałby się dworzec, co przywróceniu kilku połączeń kolejowych, bo niedługo to wogóle nie będzie nam potrzebny pociąg bo tramwaje będą miały dłuższy zasięg
cala nadzieja w planach polaczen regionalnych szynobusami - na forum bylo juz o tym pol roku temu - mimo ze jak na razie jest to tylko marzenie to warto sie za nie zabrac bo pomysl jest bardzo fajny i wskazuje dobry kierunek dla samej koleji i reaktywacji gestej sieci polaczen kolejowych - co oczywiscie z korzyscia dla nas wszystkich
PS najbardziej zaniedbane z dabrowskich szlakow sa polaczenia na trasie dworcow w strzemieszycach i dabrowy poludniowej - oraz reaktywacja malo liczacego sie "dworca" na hucie - ehhh pomarzyc :)
szynobusy - niby wszystko fajnie ale jednak to nie to :/ dla fanow kolei to zmora - u nas co prawda niema popularnych szynobusow ale w innych rejonach ludzie narzekaja na czeste awarie itp.
szynobusy, mniejsze ezt - czy jak sie to tam zwie - to juz inna sprawa - wazne by bylo oszczedne, wmiare nie psujace a polaczenie obsadzone czestymi kursami - przynajmniej w godzinach szczytu by nie trzeba bylo czekac na przesiadke bo wtedy to traci sens.
no racja lepiej nich beda szynobusy - wtedy mozna nawet "odswierzyc" porzucone szlaki tanim kosztem - bo szynobusy jezdza na rope wiec nie wymagaja trakcji elektrycznej....wystarczy tylko wykarczować teren szlaku i po kilku konserwacjach udostepnic je liniowo.
Podbiję temat taką informacją ze strony WP:
Trochę Was zmartwię.. Kurde przez tą awarię forum, nie wiem z jakiego posiedzenia, której z komisji RM to jest fragment (trzeba by poszukać na BIP) ale myślę, że rozwiewa on wiele wątpliwości:
No, a jak pamiętam to projektowanie i budowa DTŚ do nas ruszy jak zostanie zakończona budowa DTŚ-ki do Gliwic, a koniec budowy tej części nie nastąpi chyba przed końcem tej kadencji samorządu DG, bo odcinek do Zabrza ma być ukończony w maju przyszłego roku, a budowa w trudnym terenie śródmieścia Gliwic też pewnie zajmie ze dwa lata, tak jak aktualnie budowanego odcinak więc przed 2010 r. na Zagłęgiowskim odcinku nic się nie będzie działo, a pasażerowie udający się na ewentualne targi na terenach Silmy, będą wysiadać w Sosnowcu i tyle
kolporter sie zbliza i czesc ludzi na pewno bedzie przyjezdzac pociagiem - a my z czym do ludzi?!
prezydent mowi o promocji, o szansie wraz powstaniem tych targow a teraz sam sobie zaprzecza i chce zmarnowac ta szanse - jak pan Panie Prezydencie chce opracowywac strategie skoro sam popelnia takie gafy?!
A wyremontowac w mniejszym stopniu? upiekszyc choc peron? zrobic tablice reklamowe i billbordy dla ludzi jadacych na targi ale WYSIADAJACYCH W SOSNOWCU (bo na wiosce Dabrowa to kto wysiadzie!!) - czemu nikt w UM tego nie chce dostrzec...
no noz w kieszeni sie otwiera slyszac takie bzdurki i spychanie tematu...
z takim podejsciem to my predzej lotniska sie doczekamy...
Ktoś się spotkał z tą ankietą??? Bo chętnie dowiedziałbym się, jak była zbudowana, jak sformułowano pytania (wiadomo - wystarczy odpowiednio zapytać, żeby uzyskać pożądaną przez siebie odpowiedź :))
A tak a propos / off topicowo - rozumiem, że według Pana Komendanta z Będzina, to w latach 20-tych i 30-tych ubiegłego wieku w Polsce mieliśmy socjalizm? Później się dziwić, że naszego Hendrixa z takim upodobaniem pokazują w telewizjach przy okazji informacji o dekomunizacji i usuwaniu symboli nieprawej władzy... :)
Hint: http://pl.wikipedia.org/wiki/Będzin_Miasto
Artykuł z strony Ministerstwa Transportu nt. inwestycji kolejowych w naszym regionie.
Czy ktoś wie ile kosztowałaby rozbiórka tej ruiny?
Jeśli od 30 lat nikt rzeczywiście /to widać/ budynku dworca nie chce, to potrzebna jest męska decyzja o rozbiórce, której Mojemu Miastu od serca życzę!
Już dość tej kompromitacji! Mam tu na myśli podróżnych, którzy przyjeżdżają do Dąbrowy i na dzieńdobry wita ich ten koszmar. Swoi przywykli... Niestety.
Następny w kolejce do rozebrania oczekuje budynek składu budowlanego przy dworcu.
No przecież najwyraźniej czekają na to, żeby obydwa "szacowne zabytki" same się rozleciały (zawsze można by z tego zrobić atrakcję turystyczną a'la zamek w Ogrodzieńcu )
Jako co? Ruiny rudery ?
Jakis InterCity od dawna stoi w kierunku Katowic. Lokomotywa jest na wysokosci ul Granicznej. Jest pogotowie techniczne i policja. Drzwi pootwierane, pasazerow nie widac.
Niedawno widzialem pijanego faceta ktory zatrzymal EuroCity na naszym dworcu stanal na przejsciu przez tory i machal zatrzymujac a pociag zatrzymal sie z pol metra przed nim. Wyszli maszynsici i go opie******
tym razem strzemieszycki
sosnowiec.info.pl dzisiaj:
ciekawe czy ktos mial w tym jakis interes? Bo w DG staje sie to ostatnio modne i rozwiazuje sie w ten sposob problemy
Edycja:
pali sie nadal
Wyjeżdżające wozy PSP obudziły mnie przed 5 rano Patrze przez okno, a tam słup dymu i myślałem że to jakaś hala czy coś, a tu taka niespodzianka.
Szkoda że w centrum zamiast dworca pkp spaliła się ta willa
dobre i zle/wkurzajace wiesci
wyniki mojego sledztwa internetowego:
PKP wezmie sie za swoja infrastrukture w DG! Jest na to kasa i szczegolowy program. Teraz "tylko" przetargi i do roboty. Planowana realizacja 2007/2008. Niektorzy z Was moze pamietaja ze kilka lat temu mowilo sie o przesunieciu torow i zlagodzeniu luku - tam gdzie ten "budynek przeznaczony do likwidacji w 2006r" nawet poprzednie nasze wladze na to sie powolywaly, ze wczesniej nie moge remontowac dworca.
Ten program modernizacji ma na celu likwidacje "waskich gardel". Jego realizacja trwa od kilku lat i coraz bardziej sie rozkreca, jednak do tej pory nas omijala. Obecnie, kilka dni temu zostal rozsrzygniety pierwszy z przetargow na odcinek Zawiercie - Katowice - wymiana siedmiu rozjazdow, w tym byc moze tez w Zabkowicach.
Z uchwaly nr 38 Rady Ministrow z 16 marca 2007 r. w sprawie zatwierdzenia Programu rzeczowo-finansowego wykorzystania środków Funduszu Kolejowego w 2007r :
linia:
Dąbrowa Górnicza - Katowice
modernizacja nawierzchni poprzez wymianę szyn typu S49 bezstykowych oraz wzmocnienie nawierzchni torów nr 1 i 2 w km 300,1 - 314,8 poprzez wymianę podkładów 5 500 szt., oczyszczenie podsypki, podbicie toru i regulacja osi toru w każdym torze
realizacja 2007-8, 19 200 000 zl
stacja Dąbrowa Górnicza:
przebudowa toru nr 1 i 2 w km 299,2 - 300,1, zmiana geometrii toru, przebudowa przejazdu kolejowego w km 299,522, budowa ssp na przejściu dla pieszych w km 300,020 oraz wymiana 2 szt. semaforów, przebudowa układu rozjazdowego wraz z urządzeniami srk i siecią z wymianą rozjazdu nr 10 i likwidacją rozjazdów nr 11 i 7
realizacja 2007-8, 6 450 000 zl
^^ na 99,99% chodzi o przejazd kolejowy na Konopnickiej ( super wyremontowany z 2-3 lata temu - lacznie z wymiana szyn i ulozeniem pod innym kontem ) i przejscie dla pieszych na dworcu - samoczynna sygnalizacja przejazdowa - czyli pewnie swietlna i dzwiekowa.
stacja Dąbrowa Górnicza Ząbkowice:
przebudowa głowicy rozjazdowej, rozjazdy nr 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, St, 37, 62, 81, 82, St nr 63, 51,83, 84
Wymiana 5 szt. semaforów, wymiana 14 szt. napędów elektrycznych zwrotnicowych
realizacja 2007-8, 6 500 000 zl
stacja Dąbrowa Górnicza Towarowa:
modernizacja nawierzchni w torach 1H, 2H w km 17,250 - 20,050, tor na stacji w łukach nr 618 - 150 mb, nr 619 -150 mb, nr 620 - 180 mb, nr 621 - 200 mb, nr 511 - 150 mb, nr 512 - 150 mb, nr 513 - 150 mb, nr 514 - 150 mb, nr 516 - 150 mb, wymiana rozjazdu nr 555 i 702
realizacja 2007-8, 11 295 000 zl
Pozycja Nr 29
linia Nr 1 Warszawa – Katowice, stacja Dabrowa Górnicza Zabkowice
Likwidacja ograniczen predkosci v = 70 km/godz., podniesienie predkosci rozkładowej
z v = 100 km/godz. do v = 130/140 km/godz.
Pozycja Nr 30
linia Nr 1 Warszawa – Katowice, stacja Dabrowa Górnicza –Katowice
Likwidacja ograniczen predkosci v = 70/50 km/godz., podniesienie predkosci rozkładowej
z v = 90/70 km/godz. do v = 110/70 km/godz.
Pozycja Nr 31
linia Nr 1 Warszawa – Katowice, stacja Dabrowa Górnicza
Likwidacja ograniczen predkosci v = 40/60 km/godz., podniesienie predkosci rozkładowej
z v = 90/100 km/godz. do v = 110/120 km/godz.
^^tak beda smigac przez stacje i przejazd?
Pozycja Nr 37
linia Nr 154 Łazy – Dabrowa Górnicza Towarowa, stacja Dabrowa Górnicza
Towarowa
Likwidacja zagrozenia zamkniecia torów dla ruchu z uwagi na zły stan techniczny
nawierzchni
---------------------------------------------
a teraz co mnie wkurzylo :[ kolejny przyklad marginalizacji i dyskryminacji Zaglebia. Nie dosc ze w 140 tys nie zatrzymuja sie EC/IC i ekspresy a robia to we Wloszczowie (-ej ) to probuja je wyeliminowac calkiem i chca zeby zaglebie omijaly szerokim lukiem. Zamiast do Sosnowca bedziemy jezdzic do Katowic. NIech sie tym wladze naszych maist zajma znaim bedzie za pozno!!!
z Pulsu Biznesu:
bez obaw....
CMK zaczyna się w Zawierciu. Miedzy Zawierciem a Ząbkowicami to dawna warszawsko-wiedeńska
a niech sobie i buduja na Pyrzowice W tym kraju powstaje w ostatnim czasie takie zatrzęsienie NOWYCH linii kolejowych, ze naprawdę likwidacji czy marginalizacji odcinka Katowice-Sosnowiec -DG-Zawiercie nie obawiam się w najmniejszym stopniu
Prędzej wezmą się za realizacje północnej, planowanej niegdyś części CMK! (Warszawa-Gdańsk, via TORUŃ, hihihi)
zresztą wystarczy rzut oka na mapę gdzie Pikary? Moim zdaniem juz teraz pospieszne jadące nad morze z Katowic przez Chorzów, Bytom Lubliniec grzęzną. I ruch pociagów na trasie Bytom -Katowice w porównaniu do odcinka Katowice - Zawiercie jest znacznie mniejszy. Poza tym jakby tam połozyli szybkie tory to katastrofa by była jakby je rozkradli. Tam kradna torowiska notorycznie.
W ogóle mamy chyba jedne z najlepszych połaczeń kolejowych w kraju, więc nie narzekajcie Z DG mozna dojechac bezpośrednio do Białegostoku czy Gdyni. A naprawdę dla mnie nie stanowiło nigdy problemu podjechanie czy to do Katowic czy Zawiercia (pół godziny osobówką to nic) aby coś złapać. Jedna przesiadka to naprawdę niewiele, zwłaszcza gdy przez DG często i gesto jak na ten kraj kursują osobówki .
P.S.
IC i Ex to nie podrózuję Zdarzyło mi sie tylko pare razy gdy bardzo mi zależało na czasie. Pospiesznym trochę dłużej (jak nie CMK to naprawdę minimalnie), ale znacznie taniej Poza tym linią CMK tez kursuje pewien pospieszny z Budapesztu na Wawę i to o dogodnej godzinie Po co przepłacać ?
O IC nie mamy się co martwić, myślę że nie grozi nam to by w ogóle tędy nie miały jeździć.. Po ilości pasażerów w pociągach widać że źle to im się nie powodzi na tych trasach.
I mały offtopic.. co ciekawe PKP IC o ile wcześniej tego nie robiły teraz zaczynają kursować do popularnych miejscowości wypoczynkowych. Na początek widziałem na stronach pkp poc. relacji Wawa - Łeba (czas podróży 4h)- nawiasem mówiąc z Kato bezpośrednio pociąg do Łeby/Hel jedzie ok 12 Ciekawe czy się przyjmie, bilet sporo droższy ale czy wczasowiczom zależy aż tak na czasie??
A propo jeszcze tej trasy przez Bytom. Ten poc. relacji Kato-Łeba jeździ tamtędy (Katowice-Bytom- Tarnowskie Góry). W zeszłym roku jak jechałem to myślałem że ze Śląska to nie wyjadę. Pociąg tam jedzie chyba ze 15 km na godzinę. Moim zdaniem ta trasa to chyba najgorsza w województwie. Nie chce skłamać ale do TG chyba się jedzie z godzinę, jak nie lepiej.
Wracając do naszego dworca i PKP. To jestem zaskoczony zakresem tych robót. Tylko czy to naprawdę dojdzie do skutku. Ze swojej strony mogę powiedzieć że PKP wzięła się za remont (czy to kapitalny śmiem wątpić) dwóch mostków przed Sosnowcem, na których pociągi strasznie zwalniają. Przez to są zmiany w kursowaniu pociągów, radzę sprawdzać przed wyjazdem co by nie być zaskoczonym że poc. nie przyjechał.
wszystko się zgadza, kwintosz jak jechalem nad morze z katowic przez Kępno POSPIESZNYM to pociąg jechał wolniej niż nasze osobówki gdzies przez poltorej godziny. Nie znam trasy i spogladam za okno, a tu Bytom. Jakas zadaszona metalowa szopa Strach wygladac, bo jakies żule okradną jak im sie nie spodoba nasza facjata Słynne Koluszki przy tym odcinku to pikuś
Tak, nawet uruchomiono kiedys pociąg przyspieszony z Wawy do Gdyni . Bilety na osobowke, sklad EZT, tak jak u nas przyspieszone. Nie wiem czy teraz tez bedzie kursowal
A odcinek Katowice - Zawiercie to jedna z najruchliwszych tras kolejowych w Polsce I nie zapowiada się, aby stracił na znaczeniu
wracajac do pozaru
czegoś tu nie rozumiem...
przez pomyłkę wykasowałem to co wkleił " : ) ":
Jakby się znali na mapach kolejowych i pogadali z ludźmi z PKP to by nie wymyślali takich pierdol. Nic się nie zmieni!
Witam. Na mojej stronce możecie zobaczyć fotki z Dworca w Strzemieszycach po pożarze.
Ja napiszę parę słów o połączeniach kolejowych i rozkładzie jazdy PKP w Zagłębiu no i tych trasach nad morze.
Otóż ja nie polecam jazdy nad morze przez Bytom i TG, gdyś - jak już ktoś wspomniał tutaj - jak się wyruszy z Katowic to się jedzie, jedzie i jedze a tu dalej Śląsk! Do Tarnowskich Gór pośpiechem jedzie się chyba z 2 godziny! Dopiero potem trochę przyspiesza się, ale jak się jedzie przez Chorzew-Siemkowice (nie wiem czy jeszcze tamtędy jeżdżą nad morze ale parę lat temu jeździły) to tam znowu spowolnienie!
4 lata temu jechał nad morze do Darłowa (PKP do Sławna) z Katowic tą właśnie trasą. Odjazd z Katowic był jakoś o 19:30 a przyjazd do Sławna (pociag bezpośredni) o... 9:40! Zdążyłem się zdrowo nabzdryngolićw tym składzie i w całości wytrzeźwieć do czasu wysiadania!
A więc nad morze polecam trasę przez Częstochowę, Piotrków Trybunalski, Łódź Kaliską, Toruń/Bydgoszcz i... Trójmiasto! I tak często wychodzi szybciej nawet z tą przesiadką w Gdyni, niż przez te Piły, Szczecinki, Poznanie ip.
Ktoś tu wyśmiał stację w Bytomiu - szopa jak szopa, ale NA PEWNO duuużo lepszy dworzec i o większym znaczeniu jest w tym Bytomiu niż w DG! Także nie "ublizać" czemuś, co u nas nie lepsze! :>
I o EC/IC/Ex/TLK u nas: wg mnie kompletną paranoją jest, że w DG nie stają nawet pociągi kategorii TLK! Pal licho tam - w końcu jedzie tylko 1 tygodniowo w kierunku stolicy i drugi z powrotem w niedzielę, ale jednak! Trzeba dużo wcześniej wstać, żeby sie wrócić do Sosnowca KZK GOP albo PKP na stację po to, by wsiąść do pociągu z taryfą pospieszną i prawie taką samą katerogią jadącego przez moje 130 tys. miasto! TLK jeszcze jak TLK (o expressach to nawet nie marzę ), ale czemu nie zatrzymują się w DG normalne POSPIESZNE pociągi międzynarodowe jadące rano do Warszawy przez CMK?! Czy na "Batorego" na jakąs 5 rano (keidyś dużo wcześniej, bo na 4-a) muszę się tak samo zrywać rano po to, by podjechać czymś innym (żeby to jeszce było czym!) do Sosnowca/Zawiercia by potem z prędkością 10-20 km/h przejeżdżać przez moją stację?! Cholery idzie dostać wtedy!!
Noo, a remont dworca PKP i magistrali, która tędy bienie (jakoś to nazywali "korytarzem północnym" czy coś w planach modernizacji jakieś 5-6 lat temu, które niby miały ruszyć w...2007 r.) to już bez dyskusji ;-)
Dave:
Jak już nadmieniałem, kiedyś (przed 5-6 laty) "Batory" jeździł z Sosnowca coś po 4-ej i NIE BYŁO ŻADNEJ możliwości dojazdu nań - ani do Zawiercia, ani do Sosnowca! Teraz jest już lepiej, ale dojazd do Zawiercia jest kijowy - ciężko tam już o miejsce siedzące często! Choć teraz pewnie już takich tłoków w nim nie ma!
A co za róznica, czy pociąg międzynarodowy, czy nie? Jak pospiech to pospiech! A DG ma 130 tys. mieszkańców i "stację", gdzie pospieszne planowo stają!!
A te torowisko leży także na terenie DG i zatrzymuje się u nas?
wlasnie nie, pewnie przez Myslowice
Pewnie tak jak napisałeś, przez mysłowice... Znowu nas wszystko mija szerokiem łukiem....
Przede wszystkim niech zatrudnią tam kompetentne osoby do zamykania i otwierania przejazdu.
Kilka lat temu, jeszcze przed remontem jechałem ostrożnie przez dziury, kobieta nie patrząc czy ktoś jedzie zamknęła mnie w środku - całe szczęście, że w tamtym miejscu jest kawałek od torów do szlabanu.
Dodam jeszcze, że znajomym przytrafiła się identyczna sytuacja.
Jeszcze wcześniej było jeszcze ciekawiej - kobieta pracująca w nocy szła spać i najczęściej po 12 przejazd zamykała - znajomy taksówkarz kiedyś wybił jej szybę , bo ani trąbienie, ani stukanie nie działało na nią.
pozdro
Muzzy
Nawet RM zajęła głos w sprawie planowanej zmiany trasy CMK..
trochę śmieszne sie to wydaje w kontekście dotychczasowych "starań" władz miasta o stan dworca.....
A ta hurtownia budowlana w budynkach PKP to splajtowała czy wymówili jej dzierżawę. Jakieś 2 lata temu robiłem tam czasem zakupy materiałów budowlanych i trzeba stwierdzić, że ruch mieli kiepski, ale jakoś utrzymywali się na rynku. Jeśli splajtowali to jest to dziwne przy obecnej koniunkturze budowlanej.
jeszcze co do przejazdu. To pamietam kilkanascie lat temu a moze mniej zamykano przejazd na pol godzny albo i dluzej. Przetaczano niekonczace sie sklady towarowe raz w jedna strona, raz w druga. Pociagi staly na przejezdzie a ludzie przechodzili pod nimi. Taksowkarze nie chcieli jezdzic na druga strone.
Na tym przejezdzcie pamietam rowniez sytuacje kiedy przy otwartym szlabanie przejechal pociag a innym razem sama lokomotywa... i to nie tak dawno, kilka lat
Z tego co wiem od znajomych którzy pracują w PKP Katowice to inwestycja jest już pewna na 99,99%. Obecnie trwa etap opracowywania przebiegu tej trasy z dworcem PKP na terenie lotniska Katowice-Pyrzowice. Ruch na trasie Katowice-Warszawa będzie odbywał się po dwóch trasach. Obecnej czyli przez Sosnowiec, Dąbrowę G. i dalej do Zawiercia i tą nową trasę przez lotnisko Pyrzowice. Nowa nitka ma być bezkolizyjna, zero przejazdów, a ta nitka co jest przez Zagłębie wiadomo ile ma przejazdów i jak zniszczone tory.
Nowa nitka będzie również przystosowana do obsługi pociągów Pendolino którymi chcą Czeskie linie kolejowe jeździć na trasie Praga - Warszawa przez Ostrave i Katowice.
Zresztą o co ta wojna? Przecież ktoś kto chce się dostać do Warszawy w szybkim czasie to i tak musi się przesiąść w Zawierciu na IC wówczas jedzie ok 2h40min no chyba że woli bez przesiadek to jedzie 4h10min.
jakos lepiej dojechac do Sosnowca niz do Zawiercia! Poza tym nowa linai bedzie omijala tez Zawiercie.
Jest o co robic wojne bo od Bytomia przez Chorzow do Katowic pociagi beda jezdzily stara trasa! Wiec tam to dopiero utkna. A odcinek z Zawiercia do Katowic bedzie wkrotce remontowany i z Zawiercia do Zabkowic bedzie 140km/h a dalej ok 110km/h. Przez Bytom i Chorzow bedzie szybciej? Pomijajac ze tamta trasa bedzie okrezna i duzo dluzsza. Polaczek robi wszystko zeby wybudowac trase w swoich Piekarach
Uuuu nie wiedziałem o remoncie. A co z Lekką Koleją Miejską to była bajka czy naprawdę za prawie rok będzie linia Tychy-Katowice jak przewidywano.
samochodem znacznie blizej i szybciej do Sosnowca niz gdzies do Zawiercia. W Zawierciu przesiadalem sie tylko raz w zyciu. Zreszta nie ma sensu o tym pisac bo te pociagi omina rowniez Zawiercie. Tak ktos sie wypowaiadal i to jest jasne i logiczne. CMK konczy sie przed Zawierciem i od tamtego miejsca bedzie kontynuowana omijajac miasto i wezel kolejowy.
Dla Pendolino nie sa potrzebne takie trasy, on nawet tyle nie pojedzie. To jest najwolniejszy z szybkich pociagow zbudowany tak aby nie potrzebowal specjalnych tras a poruszal sie po tradycyjnych. Ma wychylne pudlo co pozwala mu pokonywac zakrety znacznie szybciej nic moga to robic tradycyjne sklady. A czeskie Pendolino jest calkowicie nieudane. Srednia predkosc znaaaacznie gorsza niz naszych IC przez CMK z Katowic do Wawy.
Na lotnisko powinna powstac szybka SKM kursujaca co chwile z aglomeracji. Zeby byla ekonomiczna mogly by to byc podobne do szynobusow ale szybkie. A tak pojdzie kupa kasy zeby skierowac pociagi do slaskich maist i spelnic ambicje Polaczka i jego Piekar. jadacy z Wawy do Katowic przez Pyrzowice beda jechali dluzej niz po obecnej trasie. To co nadrobia do Pyrzowic straca na znacznym jej wydluzeniu i potem naprawde utkna w Bytomiu i Chorzowie.
Jak psialem obecna trasa bedzie wyremontowana. CMK-Pyrzowice bedzie bezkolizyjna ale to przeciez trzeba wybudowac wiadukty a od Bytomia bedzie gorzej niz u nas. Wieokrotnie mniej kasy kosztowalaby likwidacja przejazdow (dobudowa wiaduktow i tuneli) na obecnej trasie niz budowa nowej od podstaw.
PS. szkoda ze nie widzieliscie jak wyglada remont trasy Łodz - Koluszki i dalej do Wawy. Tory bezstykowe, ledwo slychac tylko szum podzcas jazdy, nowoczesne rozjazdy i niemal caly sprzet Bombardiera, super nowe perony w jakichs zapadlych wioskach (budowane bardzo szybko z gotowych plyt a na gorze z kolorowego chropowatego przy brzegach peronu betonu od razu z liniami).
Dokładnie podobnie jest na trasie Opole Wrocław wszystkie wioski z super peronami. Ciekawie mnie czy wiecie kto za to płaci? Czyżby Dolnośląskie PR miały taką nadwyzke? U nas niestety są inne cele
dofinansowanie unijne
dawno nic nie bylo o tych pociagach
oby sie pojawily....choc te nowe kible EN57-20xx też oblecą
tylko ze cos malo tych kibli trafia na Slask i przynajmneij w DG jeszcze zadnego nie zauwazylem mimo ze jezdza. A jeden z pierwszych spalili kibole po kilku dniach
@Sebastian - orientujesz sie ile ich trafilo do nas? Musialbym poszukac na forum kolejowym a kiedys znalazlem takie jedno naprawde super i wielkie (tez musialbgym poszukac )
Dla tych ktorzy nie wiedza o czym mowa (zmodernizowane zolto-nibieskie):
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/30/EN57-2011_IMG_2900_filtered.jpg/800px-EN57-2011_IMG_2900_filtered.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/32/EN57-2040_Poznań_RB1.JPG/800px-EN57-2040_Poznań_RB1.JPG
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/ce/EN57-2040_Poznań_RB2.JPG/800px-EN57-2040_Poznań_RB2.JPG
nei chcielibyscie widziec jak wyglada kabina starego EN57 W niektorych sa nawet reczne wycieraczki - trzeba ruszac raczka
Nie wiem ile ich jeździ, ale kilka razy czy to wracałem takim składem z Gliwic czy to jechałem na uczelnie. Myślę jednak że więcej niż 2-4 sztuki to na pewno ich nie ma.
Na wczasach byłem ostatnio w Łebie i trochę pociągiem musiałem jechać. Jechałem tą piękną trasą która ma być potem CMK z Katowic przez Chorzów Miasto i Bytom. Jednym słowem tragedia, pociąg wlecze się niemiłosiernie a infrastruktura tam jest w tragicznym stanie i chyba z roku na rok jest coraz gorzej.. Jednym słowem jak oni coś zaczną kombinować to to będzie studnia bez dna. Swoją drogą pociąg sezonowy do Łeby z Katowic przez Tarnowskie Góry leci następnie na Częstochowę co jest paranoją, zamiast odrazu na Chorzew Siemkowice. W zeszłym roku tak nie było. Z Katowic do Częstochowy pośpiech leci ponad 2h haha, już widzę tą szybszą trasę przez Bytom niż (Zawiercie-Katowice), chyba ze zrobią nowe nasypy i ułożą nowiutkie tory. Marzenia..
no niestety niewiem ile ich trafilo do naszego woj.....wszystkich wg. planów ma być 75 (na caly kraj) z tym że zapowiedzieli już kolejne. Z obserwacji wiem że u nas są (przynajmniej byly): 2001, 2002, 2017, 2019, 2034, 2036, 2037, 2041, 2044, 2053. Oczywiscie nie oznacza to ze kazdy jedzie trasą przez DG....planowo miały iść na trasę Katowice - Zwardoń i tam najwiecej ich jezdzi, ale jak to u nas bywa z obsadą - moga się pojawić na każdej trasie. Ja tez podczas studiow jechalem takim kilka razy do domu z Gliwic.
Na trasie z Katowic do Częstochowy (czyli przez D.G.) jeżdżą takie przynajmniej 2 ;-)
Chyba, że jakaś awaria to może jechać 1 :)
Ale nie wszystkie te "nowe" składy są takie fajowe - raz z Czewy jechałem tym własnie po modernizacji kiblem i wszysto w środku wsjo wyglądało ale podstawowa rzecz była do d... - wygoda! Dwie osoby naprzeciwko siebie siedzące (przeciętny wzrost!) nie mogły pomieścić nóg! Jest taki przynajmniej jeden skład, który ma tak kijowo rozplanowane siedzenia - całe szczęście są też wygodniejsze :)
hehe rozbawili mnie, akurat dość często bywam na tych stacjach. Naprawdę bardzo ciekawa propozycja, zwłaszcza, że większość tych stacji jest w goryszm stanie niż nasza. A kible zazwyczaj są wogóle w osobnych budynkach, które nadają się chyba tylko do zburzenia. No a turyści i tak wolą krzaki, cóz za wolność sikać na świerzym powietrzu, a jak by co to zawsze są knajpy hmmm pomysł że kibel ma być dla miejscowych jest też ciekawy, a co oni domów nie mają? A już np. w Rajczy to wogóle jakas pomyłka, dworzec gdzie jest kibel jest od centrum oddalony jakieś 4 może 5km, w centrum jest tylko przystanek, ale od jakichs 2 lat to właśnie tam teraz zatrzymuje się większość pociągów, bo ludziom poprostu bliżej. Ale w sumie pozbyć się budynków jakos trzeba, bo za wyburzenie też trzeba płacić. No i tak sobie teraz myślę, że jak by jednak sie jakos to udało, to super wyglądąła by np. stacja na której wszytsko się sypie ale WC jest jak "pałacu".
No kurka wodna!!! Przeczytajcie sami:
az sobie musze ten artykul zapisac
Dobrze ze dabrowskie wladze maja wreszcie jakis pomysl. Do tej pory wszyscy unikali problemu i nawet nie bylo planow dotyczacych dworca. Tunel czy wiadukt planuje sie za to od zawsze Pewnie ukald drogowy uwzgledni DTŚ.
Ja bym nie przywiazywal wagi do pojedynczego slowa z DZ W kazdym razie super i chyba wszyscy mieszkancy kibicuja. Ale z hotem juz nie musi byc latwo - np problemy z budowa obok Nemo. Trudno tez wspolpracowac z PKP i jesli ich sie nie przycisnie i nie przejmie zarzadzania projektem to moze z tego nic nie byc. PKP nie potrafi nawet poradzic sobie z dworcem centralnym w Wawie i Katowicach. Tam gdzie cos sie udalo to tylko dzieki samorzadom, ktore albo przejely albo naprawde przycisnely PKP. Z PKP nigdy nie mozna byc czegokolwiek blisko.
Za to mozemy pewnie byc spokojni o ten "hipermarket". Ciekawe ze nic nie wiedzielismy i bylo to utrzymywane w tajemnicy. To juz maja nie tylko dzialke ale i zgode na budowe? Nie widzialem nawet ogloszenia o wydaniu warunkow srodowiskowych. Zwykly hipermarket to na pewno nie bedzie (Real u nich kilkaset metrow dalej) i nie wiemy jaka wlasciwie powierzchnia bo 2 tys m2 to bardzo malo. Ja jestem za tym zeby tam to powstalo, cokolwiek zeby tylko bylo estetyczne i miastotworcze. Trzeba ozywic ta okolice. Na razie przynosi tylko wstyd przed goscmi.
PS. Z innych optymistycznych wiesci i to juz wkrotce realizowanych.
Kilka miesiecy temu zostal rozstrzygniety przetarg na remont torow od DG ( gdzies od przejscia przez tory na poczatku peronu) az do Katowic. Prace jeszcze nie ruszyly bo wczesniej wykonawca sam musi wykonac tez projekt. Ale stanie sie to pewnie niebawem. Po remoncie pociagi powinny przyspieszyc.
Podobnie wyglada sytuacja z linia z DG Huta Katowice, Towarowa w DG, w kierunku Krakowa
i remont torow DG-Katowice juz trwa. Widzialem w Bedzinie. Niestety wyglada na to ze beda wymieniac same szyny a podklady zostana stare. Ale dobre i to
tak, pisalem tez o tym kiedys w tym watku. Na razie jednak nie widzialem jeszcze przetargu na jego zlagodzenie. Ale to jest ten sam program - "waskie gardla" wiec moze przyjdzie neidlugo kolej na niego. Teraz beda wymieniac od przejscia przez tory na poczatku peronu w strone Katowic. A budynek "przeznaczony do likwidacji w 2006" stoi nadal - pkp
Ej! A ja wczoraj w nocy jechałem osobówką do Katowic i z powrotem z D.G. i niemal całą drogę pociąg sięwlókł ok 60 km/h! :/ I zauważyłem właśnie, że od DG chyba już do całych Katowic nie słychać "tutu tutu..." - czyli zmienili szyny na bezstykowe? Ale czemu w takim razie prędkość została ta sama albo nawet i wolniejsza?! Z takimi remontami... :/
Myślałem, że to będzie poważna modernizacja!
Te remonty są dziwne. Jako że jeżdżę na uczelnie codziennie oprócz weekendów to co zauważyłem to tylko remonty dwóch wiaduktów w Sosnowcu (zaczynali je robić w czerwcu). Aczkolwiek widziałem też odcinki torów z nowymi kamieniami, więc może wymieniali. Nigdzie indziej przez 3 dni (jeżdżę od środy) nigdzie żadnych prac nie widziałem, oprócz rzeczonych wiaduktów. Pociągi 100% zwalniają na odcinku Będzin-Sosnowiec. Niestety także później nie wiedzieć czemu (wydaje mi się że ze względu na rozkład jazdy - i tak niektóre połączenia na czas remontu wypadły) pociągi wleką się czasami aż do Katowic.
Znów post pod postem ale..
Dwie sprawy. Od kilku dni wróciły wszystkie pociągi (niektóre miały objazdy przez HK i S-c Południowy, nie które całkiem wypadły) i jeżdżą "teoretycznie" (jak to wygląda w PKP wiecie) wg. rozkładu jazdy. Ten odcinek w Sosnowcu i te wiadukty wydają się być na ukończeniu aczkolwiek robotników w okolicy kręci się sporo.
I druga sprawa która mnie mocno zaskoczyła. Może najpierw wkleje dwa zdj.
Chodzi mi o te (o zgrozo!) długaśne szyny. Dziwne bo to nie są szyny takie normalne. Na zdjęciu widać że one są w całości tak długie. Ciekawe czy coś się będzie u nas działo w związku z tym, może jakiś remoncik?? Choć z drugiej strony coś krzywe te szyny Poza tym tak w kwestii formalnej, mówiąc oględnie jak oni te cholerstwo tam przytransportowali!!??
Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services