IPB

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

> Hubertus
tomek85
post pon, 28 mar 2011 - 21:08
Post #1


UZYTKOWNIK


Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Dołączył: pon, 28 mar 11
Nr użytkownika: 4,553
Płeć: Mężczyzna



Wie ktoś, dlaczego stoi pusty? To chyba zabytek, z racji tego, że drewniany. Kiedyś była tam restauracja, teraz nic tam nie ma, wokół jakieś krzaki. Kiedyś ktoś mówił że tam podobno straszy:) Słyszeliście coś na ten temat?

Ten post edytował tomek85 pon, 28 mar 2011 - 21:15
Go to the top of the page
 
+Quote Post
3 Stron V   1 2 3 >  
Start new topic
Odpowiedzi (1 - 19)
Slyzaba
post pon, 28 mar 2011 - 22:28
Post #2


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,634
Dołączył: pon, 16 lut 09
Skąd: Centrum
Nr użytkownika: 3,199
Płeć: Mężczyzna



Słyszałem kilka lat temu, że podobno dużym problemem była adaptacja lokalu. Wszystkie zmiany w Hubertusie wymagały pozwoleń, wizyt konserwatora zabytków. Nie wiem ile w tym prawdy ale coś może być na rzeczy...


--------------------
pozdrawiam,
Sylwester Dominik

Historia miasta uwieczniona na fotografiach i pocztówkach.
Zapraszam na www.dawnadabrowa.pl i www.facebook.com/dawnadabrowa
Go to the top of the page
 
+Quote Post
storczyk
post wto, 29 mar 2011 - 16:07
Post #3


UZYTKOWNIK
**

Grupa: Użytkownik
Postów: 87
Dołączył: sob, 05 lut 11
Nr użytkownika: 4,429
Płeć: Kobieta



Hubertus nie jest zabytkiem. W Dąbrowie jest tylko 6 obiektów objętych opieką i wpisanych do rejestru konserwatora zabytków http://www.wkz.katowice.pl/rejestr_zabytkow.php

Swoją drogą ciekawe czemu nic tam się nie dzieje, świetna lokalizacja i dojazd.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
olo
post wto, 29 mar 2011 - 18:33
Post #4


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,171
Dołączył: pon, 01 wrz 03
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 18
Płeć: Mężczyzna
GG: 1387662 status gadu-gadu



CYTAT(storczyk @ wto, 29 mar 2011 - 17:07) *
Hubertus nie jest zabytkiem. W Dąbrowie jest tylko 6 obiektów objętych opieką i wpisanych do rejestru konserwatora zabytków http://www.wkz.katowice.pl/rejestr_zabytkow.php

Swoją drogą ciekawe czemu nic tam się nie dzieje, świetna lokalizacja i dojazd.


Bo za taki lokal to trzeba niezły haracz płacić.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sebastian22
post śro, 30 mar 2011 - 00:41
Post #5


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,905
Dołączył: śro, 16 lis 05
Skąd: Gołonóg(czasami) Katowice (na stałe)
Nr użytkownika: 169
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(olo @ wto, 29 mar 2011 - 18:33) *
CYTAT(storczyk @ wto, 29 mar 2011 - 17:07) *
Hubertus nie jest zabytkiem. W Dąbrowie jest tylko 6 obiektów objętych opieką i wpisanych do rejestru konserwatora zabytków http://www.wkz.katowice.pl/rejestr_zabytkow.php

Swoją drogą ciekawe czemu nic tam się nie dzieje, świetna lokalizacja i dojazd.


Bo za taki lokal to trzeba niezły haracz płacić.

a miejsce nie za specjalne...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
michu
post śro, 30 mar 2011 - 10:19
Post #6


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 265
Dołączył: czw, 19 paź 06
Nr użytkownika: 239



Pamiętam, jak w połowie lat 80-ch wujek zabierał mnie tam na zupe grzybową czy schabowego..... na krótko był otwarty ok roku 2000.

Tez sie dziwie, że jeszcze nikt tam nie otworzył dobrej restauracji, albo pubu......

Go to the top of the page
 
+Quote Post
Dave
post śro, 30 mar 2011 - 16:02
Post #7


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: FdZD
Postów: 945
Dołączył: śro, 31 sty 07
Skąd: D.G. Mydlice Północ
Nr użytkownika: 432
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(michu @ śro, 30 mar 2011 - 10:19) *
Tez sie dziwie, że jeszcze nikt tam nie otworzył dobrej restauracji, albo pubu......


A ja się nie dziwię! Wszak wpakowałby się tylko w koszty a interes z tego żaden! Nawet porządnego parkingu w okolicy ni ma, ul. Sobieskiego nie jest już częścią drogi krajowej nr 4, jak było ponad 10 lat temu, ani drogi 94 to i tranzyt tą drogą mniejszy a ludzie do Zajazdów już mniej zaglądają, niż dawniej. A jeśli już to przy drogach szybkiego ruchu i autostradach na zadupiach smile2.gif

A szkoda, bo obiekt ładny i niszczeje sad.gif

Do kogo w ogóle należy ten budynek? Do miasta czy jest prywatny?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matidg
post pią, 08 kwi 2011 - 14:58
Post #8


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 384
Dołączył: sob, 15 mar 08
Skąd: Dąbrowa Górnicza Mydlice
Nr użytkownika: 1,162
Płeć: Mężczyzna
GG: 5107261 status gadu-gadu



Dąbrowski Hubertus to jeden z symboli miasta. Dziś stoi pusty

2011-04-08, Aktualizacja: dzisiaj 08:22

Dziennik Zachodni Tomasz Szymczyk


Każdy, kto przejeżdża samochodem ulicą Sobieskiego, na pewno zwraca uwagę na stojący wśród betonowych bloków przy skrzyżowaniu z ulicą Chopina, tuż przy dyrekcji Huty Bankowej, drewniany budynek. To Hubertus - jeden ze starszych obiektów w mieście, choć, tak naprawdę, nie wiadomo kiedy dokładnie powstał.

Jak się okazuje, budynek nie jest też zabytkiem (na ich liście są Pałac Kultury Zagłębia, kościoły w Gołonogu i centrum miasta, kaplice z Ujejsca i Trzebiesławic oraz młyn w Ratanicach).

- Niestety, nie są znane nam dokumenty źródłowe dotyczące zajazdu Hubertus - przyznaje Magdalena Cygan-kiewicz z dąbrowskiego Muzeum Miejskiego Sztygarka.

W Encyklopedii Dąbrowy Górniczej można jedynie przeczytać, że budynek powstał z inicjatywy Spółki Francusko-Włoskiej - właścicieli kopalni Paryż i pełnił funkcje mieszkaniowe dla pracowników zakładu. Podczas pobytu w Dąbrowie Górniczej przebywać miała w nim podobno Maria Konopnicka. Później Hubertus stanowił własność prywatną. W czasie przebudowy miasta w latach 70. miał zostać wyburzony, ostatecznie jednak urządzono w nim restaurację. Dziś obiekt jest zamknięty, chociaż z zewnątrz prezentuje się nie najgorzej. Obraz ten niszczą krzaki i kilkumetrowe już samosiejki drzew, które rozpanoszyły się wokół zajazdu.

Mieszkańcy pobliskiego osiedla uważają, że Hubertus stoi w złym miejscu. - To dziwne, że taki obiekt stoi pusty. On chyba po prostu przeszkadza - uważają. Dlaczego w Hubertusie nic się nie dzieje? - To albo ekonomia, albo... duchy - uważają mieszkańcy. Jak dodają, swego czasu mówiło się, że w środku budynku... straszy.

- Właścicielem obiektu jest osoba prywatna, miasto nie może jej nic narzucić - informuje Lucyna Stępniewska z dąbrowskiego Urzędu Miejskiego. Z właścicielami zajazdu niestety nie udało nam się skontaktować.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SokratesDG
post wto, 24 maj 2011 - 07:30
Post #9


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 184
Dołączył: wto, 10 lut 09
Skąd: DG forever
Nr użytkownika: 3,188
Płeć: Mężczyzna



I tak dzięki "świętej własności prywatnej" niszczeje nieomal w centrum kawałek historii naszego miasta. A czy nie byłoby pięknie gdyby w nim urządzić reprezentacyjną część muzeum miejskiego? Lokalizacja na taki obiekt jest wręcz znakomita.
Miasto może z tym coś zrobić, to tylko brak chęci. Po pierwsze wystąpić o uznanie budynku za zabytkowy, po drugie przejąć od właściciela jeśli nie będzie się można z nim dogadać, w końcu budynek ten jest częścią wizerunku miasta nieomal na wjeżdzie do centrum. Miasto nie ma prawa dopuścić do zniszczenia tego pięknego obiektu, to część naszej historii, która powoli znika z naszych ulic. Miasto może zaproponować np. właścicielowi działkę w innym miejscu, jeśli go nie stać o zadbanie o ten obiekt i jak wcześniej napisałem przeznaczyć np. na miejskie muzeum.
Druga sprawa: W tym roku ponownie będzie w Dąbrowie Tour de Pologne i jak na Eurosporcie znowu zobaczę te obdarte kamienice na Sobieskliego (które też są częścią wizerunku przedwojennej Dąbrowy) przecież to idzie w świat, to centrum Europy, a nie wojna w Czeczenii, czy nie można ich chociaż otynkopwać? Czy ktoś z UM chodzi w ogóle po mieście i zastanawia się jak ono będzie wyglądałĸo w telewizji przy okazji takiej imprezy?

Ten post edytował SokratesDG wto, 24 maj 2011 - 07:40


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kamil_
post wto, 24 maj 2011 - 13:59
Post #10


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,385
Dołączył: pon, 13 sie 07
Nr użytkownika: 782
Płeć: Mężczyzna



Przecież miasto nie może otynkować czegoś co jest własnością prywatną.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mały77
post wto, 24 maj 2011 - 14:00
Post #11


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,113
Dołączył: czw, 19 lis 09
Nr użytkownika: 3,566
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(Kamil_ @ wto, 24 maj 2011 - 13:59) *
Przecież miasto nie może otynkować czegoś co jest własnością prywatną.

No jak nie może - niech otynkuje wink.gif Grzegorz Jaszczura na swoim blogu znów będzie miał o czym pisać wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Leszek
post wto, 24 maj 2011 - 14:53
Post #12


UZYTKOWNIK
*******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,974
Dołączył: sob, 01 kwi 06
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 197
Płeć: Mężczyzna
GG: 2519362 status gadu-gadu



CYTAT(SokratesDG @ wto, 24 maj 2011 - 07:30) *
Miasto może z tym coś zrobić, to tylko brak chęci. Po pierwsze wystąpić o uznanie budynku za zabytkowy,


Co niczego nie zmieni.

CYTAT
po drugie przejąć od właściciela jeśli nie będzie się można z nim dogadać


Niby na jakiej podstawie?

Też żal mi tego budynku, ale mimo wszystko - nie jest w złym stanie i nie szpeci.


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gregol
post wto, 24 maj 2011 - 17:48
Post #13


UZYTKOWNIK
****

Grupa: Użytkownik
Postów: 418
Dołączył: wto, 24 cze 08
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 1,349
Płeć: Mężczyzna
GG: 1309044 status gadu-gadu



CYTAT(Leszek @ wto, 24 maj 2011 - 14:53) *
CYTAT(SokratesDG @ wto, 24 maj 2011 - 07:30) *
Miasto może z tym coś zrobić, to tylko brak chęci. Po pierwsze wystąpić o uznanie budynku za zabytkowy,


Co niczego nie zmieni.



Zmieni, bo właścicielowi już zupełnie nie będzie chciało się remontować tego budynku jak będzie się odbijał od ściany zezwoleń na wszystko.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post wto, 24 maj 2011 - 18:25
Post #14


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(SokratesDG @ wto, 24 maj 2011 - 06:30) *
I tak dzięki "świętej własności prywatnej" niszczeje nieomal w centrum kawałek historii naszego miasta. A czy nie byłoby pięknie gdyby w nim urządzić reprezentacyjną część muzeum miejskiego? Lokalizacja na taki obiekt jest wręcz znakomita.

Zgadzam się w 100%, zabrać mu(jej)! Proponuję też dekretem ustanowić miejski kolor zasłon na czerwono-zielono-białe - kto się nie dostosuje to zabrać mu mieszkanie i zwiesić właściwe! I wszystkie inne samochody niż czarne też UM powinien zarekwirować i na złom, odrapane i ze zmatowionym lakierem także, psują wizerunek miasta. Ma być ładnie i spójnie. Niestety będzie ciężko przez "świętą własność prywatną".

PS.: A łysych i szczerbatych na czas TdP pozamykać!

wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SokratesDG
post śro, 25 maj 2011 - 05:25
Post #15


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 184
Dołączył: wto, 10 lut 09
Skąd: DG forever
Nr użytkownika: 3,188
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ wto, 24 maj 2011 - 18:25) *
CYTAT(SokratesDG @ wto, 24 maj 2011 - 06:30) *
I tak dzięki "świętej własności prywatnej" niszczeje nieomal w centrum kawałek historii naszego miasta. A czy nie byłoby pięknie gdyby w nim urządzić reprezentacyjną część muzeum miejskiego? Lokalizacja na taki obiekt jest wręcz znakomita.

Zgadzam się w 100%, zabrać mu(jej)! Proponuję też dekretem ustanowić miejski kolor zasłon na czerwono-zielono-białe - kto się nie dostosuje to zabrać mu mieszkanie i zwiesić właściwe! I wszystkie inne samochody niż czarne też UM powinien zarekwirować i na złom, odrapane i ze zmatowionym lakierem także, psują wizerunek miasta. Ma być ładnie i spójnie. Niestety będzie ciężko przez "świętą własność prywatną".

PS.: A łysych i szczerbatych na czas TdP pozamykać!

wink.gif


Ależ oczywiście, szczególnie jeśli chodzi o łysych i szczerbatych wink.gif

W sumie, czemu nie olewać wszystkiego - niech miasto będzie zasrane i zawalone gruzem, przecież to żaden problem... Przed TdP wymieni się po raz trzeci kostkę w centrum, a zniszczony Ars zasłoni wizerunkiem uśmiechniętego prezydenta kochającego Dąbrowę nie?

W każdym nawet najbardziej liberalnym mieście istnieje coś takiego jak plan zagospodarowania przestrzeni, a są takie miejsca (np. w Wieklej Brytanii gdzie przepisy dotyczące zmian w architekturze są tak rygorystyczne, że to co piszesz jest szczytem swobody. Pewnie można podejść do tego i w ten sposób, tyle, że ja stawiam przed dobrem jednostki dobro społeczne. Własność dla mnie jest wyrażona poprzez użytkowanie, własność dla samej własności to kradzież, a ten budynek nie jest zamieszkany i od dłuższego czasu nie służy niczemu, czyli co po takiej własnośći? Tylko podatek płacą, więc jaki sens? Pochwalić się przed znajomymi, że się ma grunt w centrum miasta? Nasza chciwość kiedyś doprowadzi nas do zguby, ale to temat na inną dyskusję...

Ten post edytował SokratesDG śro, 25 maj 2011 - 05:35


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dżoplin
post śro, 25 maj 2011 - 11:19
Post #16


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Dołączył: pią, 17 wrz 10
Nr użytkownika: 4,102
Płeć: Kobieta



CYTAT(michu @ śro, 30 mar 2011 - 10:19) *
Pamiętam, jak w połowie lat 80-ch wujek zabierał mnie tam na zupe grzybową czy schabowego..... na krótko był otwarty ok roku 2000.

Tez sie dziwie, że jeszcze nikt tam nie otworzył dobrej restauracji, albo pubu......


heh i ja pamiętam jak był tam jeszcze restauracja, swoją drogą kiedyś byle czlowieka było stać by raz w tygodniu zabrać rodzinę do restauracji, a dziś to oznaka luksusu

Ten post edytował dżoplin śro, 25 maj 2011 - 11:19
Go to the top of the page
 
+Quote Post
vacu
post śro, 25 maj 2011 - 21:16
Post #17


Smokin' nigga
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 2,125
Dołączył: sob, 01 maj 04
Skąd: DG Centrum
Nr użytkownika: 85
Płeć: Mężczyzna
GG: 2275899 status gadu-gadu
Tlen: vacu status tlen



CYTAT(SokratesDG @ śro, 25 maj 2011 - 04:25) *
Własność dla mnie jest wyrażona poprzez użytkowanie, własność dla samej własności to kradzież, a ten budynek nie jest zamieszkany i od dłuższego czasu nie służy niczemu, czyli co po takiej własnośći? Tylko podatek płacą, więc jaki sens? Pochwalić się przed znajomymi, że się ma grunt w centrum miasta? Nasza chciwość kiedyś doprowadzi nas do zguby, ale to temat na inną dyskusję...


Własność prywatna imho polega na tym, że jak coś mam to jest to moje i mogę sobie robić z tym co chcę. Mogę użytkować, mogę traktować jako inwestycję, mogę zaorać, guzik komukolwiek do tego, ja ci z buciorami do domu nie wchodzę i nie mówię, że masz brzydki dywan.
To co piszesz to są dla mnie jakieś bzdury, własność ma służyć właścicielowi generalnie a nie ogółowi (choć może ale nie musi). laugh.gif

Kwestia regulacji - imho dobra rzecz natomiast tylko wtedy jeżeli istnieje kiedy właściciel kupuje/rozpoczyna budowę nieruchomości. Nie działa natomiast wstecz. Tzn. kupuję różowy dom to nikt mi nie może nakazać przemalowania na niebiesko ale miasto może ustalić, że na działce X może stać tylko niebieski dom, wtedy ja kupując ją mam świadomość, że mogę postawić tylko niebieski.


Go to the top of the page
 
+Quote Post
SokratesDG
post pią, 27 maj 2011 - 05:24
Post #18


UZYTKOWNIK
***

Grupa: Użytkownik
Postów: 184
Dołączył: wto, 10 lut 09
Skąd: DG forever
Nr użytkownika: 3,188
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(vacu @ śro, 25 maj 2011 - 21:16) *
CYTAT(SokratesDG @ śro, 25 maj 2011 - 04:25) *
Własność dla mnie jest wyrażona poprzez użytkowanie, własność dla samej własności to kradzież, a ten budynek nie jest zamieszkany i od dłuższego czasu nie służy niczemu, czyli co po takiej własnośći? Tylko podatek płacą, więc jaki sens? Pochwalić się przed znajomymi, że się ma grunt w centrum miasta? Nasza chciwość kiedyś doprowadzi nas do zguby, ale to temat na inną dyskusję...


Własność prywatna imho polega na tym, że jak coś mam to jest to moje i mogę sobie robić z tym co chcę. Mogę użytkować, mogę traktować jako inwestycję, mogę zaorać, guzik komukolwiek do tego, ja ci z buciorami do domu nie wchodzę i nie mówię, że masz brzydki dywan.
To co piszesz to są dla mnie jakieś bzdury, własność ma służyć właścicielowi generalnie a nie ogółowi (choć może ale nie musi). laugh.gif

Kwestia regulacji - imho dobra rzecz natomiast tylko wtedy jeżeli istnieje kiedy właściciel kupuje/rozpoczyna budowę nieruchomości. Nie działa natomiast wstecz. Tzn. kupuję różowy dom to nikt mi nie może nakazać przemalowania na niebiesko ale miasto może ustalić, że na działce X może stać tylko niebieski dom, wtedy ja kupując ją mam świadomość, że mogę postawić tylko niebieski.


Krótko - własność to odpowiedzialność i ograniczenie Twojej wolności. Każdy by chciał coś mieć i za nic nie odpowiadać, ale tak nie jest, bo istnieje coś takiego jak normy współżycia społecznego. Reasumując wyobraź sobie, że jestem Twoim sąsiadem i przy granicy Twojej działki blisko Twojego domu buduję sobie owarte szambo (moja własność moje prawo), bo dom mam akurat po drugiej stronie działki i mnie nie śmierdzi. Podoba się?
Przykład drugi - gdy nie będziesz dbał o dziecko, państwo ma prawo Ci je odebrać, a chyba nie ma nic bardziej własnego niż dzieci - zgadza się?
Machiavelli powiedział, że człowiek prędzej daruje zabicie ojca niż odebranie ojcowizny i od setek lat się nic pod tym względem nie zmieniło.

Ten post edytował SokratesDG pią, 27 maj 2011 - 05:27


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kamillll
post pią, 27 maj 2011 - 06:54
Post #19


UZYTKOWNIK
*****

Grupa: Użytkownik
Postów: 530
Dołączył: wto, 03 cze 08
Nr użytkownika: 1,319
Płeć: Mężczyzna



CYTAT(SokratesDG @ pią, 27 maj 2011 - 05:24) *
Krótko - własność to odpowiedzialność i ograniczenie Twojej wolności. Każdy by chciał coś mieć i za nic nie odpowiadać, ale tak nie jest, bo istnieje coś takiego jak normy współżycia społecznego. Reasumując wyobraź sobie, że jestem Twoim sąsiadem i przy granicy Twojej działki blisko Twojego domu buduję sobie owarte szambo (moja własność moje prawo), bo dom mam akurat po drugiej stronie działki i mnie nie śmierdzi. Podoba się?


na szczęście jest jeszcze prawo budowlane, a poza tym wolność tomku w swoim domku - zasmradzanie sąsiada też jest nie dozwolone. u siebie w kuchni na stole możesz sobie kupsko strzelić, pod warunkiem że nie przeszkadzasz sąsiadowi.



CYTAT(SokratesDG @ pią, 27 maj 2011 - 05:24) *
Przykład drugi - gdy nie będziesz dbał o dziecko, państwo ma prawo Ci je odebrać, a chyba nie ma nic bardziej własnego niż dzieci - zgadza się?
Machiavelli powiedział, że człowiek prędzej daruje zabicie ojca niż odebranie ojcowizny i od setek lat się nic pod tym względem nie zmieniło.


na szczęście budynek to nie dziecko, albo odwrotnie smile2.gif jak kto woli.
nie masz prawa odebrać nikomu jego własności. chyba że płacąc adekwatne odszkodowanie.
co Was to boli że ktoś to ma? zazdrościcie? on to może zaorać i postawić tam kiosk ruchu. oczywiście szkoda by było..ale po prostu może...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
bzenek
post pią, 27 maj 2011 - 16:55
Post #20


UZYTKOWNIK
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1,769
Dołączył: śro, 05 maj 04
Skąd: Gołonóg
Nr użytkownika: 87



CYTAT(SokratesDG @ śro, 25 maj 2011 - 05:25) *
ja stawiam przed dobrem jednostki dobro społeczne. Własność dla mnie jest wyrażona poprzez użytkowanie, własność dla samej własności to kradzież

Oj towarzysze radzieccy byliby z Ciebie dumni. Kto wie - może byś dostał order Czerwonej Gwiazdy ? wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post

3 Stron V   1 2 3 >
Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Mapa forum
RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piątek, 29 marzec 2024 - 14:49
FMDG - Razem od 2003
Dąbrowa Górnicza