Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Władze _ Czy spoznieni z oświadczeniem radni stracą mandaty?

Napisany przez: Bartek pią, 12 sty 2007 - 16:41

Doszly mnie sluchy ze przewodniczaca rady miasta Agnieszka Pasternak stracila mandat (czy jak to sie tam nazywa) ze wzgledu na spoznienie w zlozeniu oswiadczenia majatkowego.

Stracili m.in burmistrz Czeladzi, prezydent Siemianowic Slaskich i jeszcze innych paru radnych z naszego wojewodztwa.

Proponuje ogladac aktualnosci dzis na TVP3 o chyba 18:00

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 12 sty 2007 - 17:39

...ale chyba jest 30 dni na złożenie od ślubowania. Natępnie Rada Miejska ma chyba 3 miesiące na uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie, a dopiero później zarządzeniem specjalnym może wtrącić się wojewoda...

No ciekawe... smile.gif

Ślubowanie miało miejsce 27 listopada... wink.gif

Napisany przez: Bartek pią, 12 sty 2007 - 18:12

No niestety nie puscili dzis materialu :/ Ale pewnie bedzie o tym glosno bo np. w Czeladzi czy Piekarach beda przeprowadzone jeszcze raz wybory.

Mowili dzis o tym m.in w TOK FM i RMF FM

Napisany przez: PICK pią, 12 sty 2007 - 18:15

To brzmi nieprawdopodobnie Radca Prawny takich błędów nie popełnia mellow.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 12 sty 2007 - 18:16

No w DG nawet jesli to prawda nie będzie potrzeby, wskoczyłby chyba kandydat z największą liczbą głosow z LiD, który sie nie dostał wink.gif Co innego prezydent, co innego radny. Ale nie ma co spekulowac, skoro oficjalnie cisza.... rolleyes.gif

P.S.

Tym bardziej nieprawdopodobne, że była posłanka...

Napisany przez: Bartek pią, 12 sty 2007 - 18:39

Tutaj http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3845848.html jest o tym napisane, tylko ze dotyczy woj. Wielkopolskiego.

Jak znajde nt. naszego wojewodztwa to dam znac :)

Jak widac oni sami nie wiedza co z tym fantem zrobic ;-)

Napisany przez: Hator pią, 12 sty 2007 - 19:59

dla mnie to jest tak nieprawdopodobne ze az wrecz niemozliwe.
tym bardziej zeby tak doswiadczona polityka osoba publizcna cos takiego mogla przeoczyc...
no ale w zyciu wszystko jest mozliwe wiec czekam na dalsze info :)
PS kto z listy LiD mial najwieksze poparcie a nie wszedl do rady? czy czasem nie Drygu?
pozdr

Napisany przez: Bartek sob, 13 sty 2007 - 11:16

Dzisiejsze wydanie papierowej wersji Gazety Wyborczej - dodatek katowicki, strona 4 jest artykul na ten temat i wsrod radnych jest przewodniczaca rady miasta Agnieszka Pasternak.

Pisze cos takiego:

"Dąbrowa Górnicza - Agnieszka Pasternak, przewodniczaca rady miasta. Oświadczenia o działalnosci gospodarczej małżonka spóźnione o 15dni"

Nie tam na tej liscie radnych z np. Sosnowca, Katowic itd :)

Ciekawe kto bedzie nowym przewodniczaczym/przewodniczącą rady miasta :)

Napisany przez: Arbas sob, 13 sty 2007 - 13:11

Pani Przewodniczaca mogła nie wiedzieć o upływie terminu, ponieważ wg życiorysu jest magistrem resocjalizacji. Czy ktoś wie, gdzie i jak długo studiowała prawo? Gdzie robiła aplikację?

Napisany przez: tomasz sołtysik sob, 13 sty 2007 - 13:32

Cała sytuacja ma związek z brakiem konsekwencji w ustawie o samorządzie gminnym, ktora nakłada na radnych obowiązek złożenia oświadczeń o stanie majątkowym w terminie 30 dni od dnia złożenia ślubowania oraz obowiązek zlożenia oświadczenia o prowadzonej przez siebie i przez małżonka działalności gospodarczej w terminie 30 dni od dnia.... wyboru!!! Ten drugi obowiązek ustawa wprowadziła w trakcie ostatniej kadencji, więc jest stosunkowo nowy!
Wiekszość radnych, którzy składali oświadczenia o działalności gosp. zlożyła je wraz z oświadczeniem majątkowym, a więc po terminie.
Problem ten w DG nie dotyczy tylko Przewodniczącej RM ale również co najmniej 7-9 innych radnych.

Agnieszka Pasternak prawo ukończyła na UŚ w Katowicach a aplikację radcowską odbywała w OIRP w Katowicach.

Napisany przez: Bartek sob, 13 sty 2007 - 13:47

Szkoda tylko ze np. wszyscy radni z Sosnowca, Katowic, Bedzina, Tychow, Mikolowa, Gliwic i innych miast zlozyli w terminie wszystkie oswiadczenia, a u nas w Dabrowie G. jak zwykle sa zaskoczeni ze kurde jakies nowe przepisy o ktorych nie maja pojecia.

W tym artykule pisza tylko o p. Agnieszce Pasternak. Mozesz napisac jacy to inni radni rowniez "przegapili" zlozenie takiego oswiadczenia?

Napisany przez: tomasz sołtysik sob, 13 sty 2007 - 14:05

Z tego co wiem to problem dotyczy wielu gmin a nie tylko Dąbrowy Górniczej.
Nie znam dokładnie listy radnych, którzy się opóźnili ze złożeniem tego oświadczenia, z tego co słyszałem to chodzi o prawie wszystkich radnych, którzy prowadzą działalność gospodarczą (lub ich współmałżonkowie)

Napisany przez: Arbas sob, 13 sty 2007 - 15:10

Do PANA SOŁTYSIKA!
Dzięki za ekspresową odpowiedź w sprawie studiów prawniczych Pani Pasternak.
Wiemy już, że takowe miały miejsce. Jeśli nie sprawi to Panu trudności, to czy mógłby Pan również podać w jakich latach się odbywały? Jedna z biografii podaje okres dwuletni, a więc jakby przyspieszony.

I jeszcze jedno pytanie:
CZY WŚRÓD DĄBROWSKICH RADNYCH SĄ RÓWNIEŻ INNI PRÓCZ PANI PASTERNAK PRAWNICY, KTÓRZY ZAPOMNIELI O TAK ISTOTNYM DLA NICH OBOWIĄZKU ZŁOŻENIA OŚWIADCZENIA?


Mod: Taka mała uwaga, myślę że na forum nikt nie jest "niewidomy" ani "głuchy", więc nie piszmy z włączonym capsem..

Napisany przez: georgeb sob, 13 sty 2007 - 15:29

Konsekwencja w ustawie konsekwencją, ale jak mozna czekać do ostatniej chwili albo spóżnić sie 15 dni ( no chyba ze pani Pasternak myślała ze może sie nikt nie zorientuje że nie oddała biggrin.gif ) Dla mnie to jest tylko i wylącznie niedopilnowanie swoich spraw "a jak sie nie ma w głowie, to sie nie ma mandatu" ( nowe polskie przysłowie) i wcale mi nie szkoda takich ludzi. Teraz wybiorą Talkowskiego i znowu dziadostwo. Co za ludzie eh

Napisany przez: Arbas sob, 13 sty 2007 - 16:24

No cóż, jeśli to wszystko prawda, to widocznie NIE MA KOBIETA GŁOWY DO PRZEPISÓW!
Zajęta była w tym czasie przygotowaniem imprezy szkoleniowej w Bukowinie. A warto by sie podszkolić, warto...
Aż się nie chce wierzyć! Może to tylko plotki. Poczekajmy na oficjalne informacje.
Czy ktoś może wkleić coś z wiarygodnych źródeł na ten temat? Biedne to nasze miasto...

Napisany przez: georgeb sob, 13 sty 2007 - 19:18

Info potwierdzona sama zainteresowana wypowiadała sie w Faktach. Mówiła ze to niedopatrzenie urzędników buhahahhah rozbawiła mnie ta pani. Nie moge pojąć jak tacy ludzie mogą być np posłami.

Napisany przez: Bartek sob, 13 sty 2007 - 19:58

Pewnie nie miala czasu przez cale to szkolenie w Bukownie Tatrzanskiej i sobie kaca leczyla po tym zimnym piwku co to przeciez kazdy radny za kase mieszkanca moze sobie wypic, prawda?


Zreszta tekst ze to wina urzednikow ze ona sie spoznila 15dni w moich oczach ja poprostu skompromitowal [']

Mod: Bartek, trochę za daleko wybiegasz swoimi przypuszczeniami...

Napisany przez: kursor nie, 14 sty 2007 - 00:19

HMMMM

Prawniczka i jak moze takie glupoty wygadywać w tv? Szok. Wypad na szkolenie, wywiady do prasy, i teraz do tv chyba dobrze że juz jej nie będzie w Radzie nic pozytywnego swoją osobą nie wniosła.

Inna sprawa to to że Panowie UPR'owcy też nie złożyli swoich oświadczeń ... szkoda tacy byli obeznani w Prawie.

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 14 sty 2007 - 02:39

..I chyba jednak kandydat do RM, ktory poważnie potraktował forum w kampanii, do Rady Miejskiej jednak się dostał.

270 głosów Piotrka to drugi wynik w okręgu nr 2, tak jak pisał 15 listopada. W okręgu LiD przypadł jeden mandat smile.gif

A więc.... biggrin.gif

http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/wynikiOkreg.html?okreg=246501-RDA/2

Napisany przez: tomasz sołtysik nie, 14 sty 2007 - 10:58

QUOTE(Arbas @ Jan 13 2007, 03:10 PM) *
Do PANA SOŁTYSIKA!
Dzięki za ekspresową odpowiedź w sprawie studiów prawniczych Pani Pasternak.
Wiemy już, że takowe miały miejsce. Jeśli nie sprawi to Panu trudności, to czy mógłby Pan również podać w jakich latach się odbywały? Jedna z biografii podaje okres dwuletni, a więc jakby przyspieszony.

I jeszcze jedno pytanie:
CZY WŚRÓD DĄBROWSKICH RADNYCH SĄ RÓWNIEŻ INNI PRÓCZ PANI PASTERNAK PRAWNICY, KTÓRZY ZAPOMNIELI O TAK ISTOTNYM DLA NICH OBOWIĄZKU ZŁOŻENIA OŚWIADCZENIA?


DO PANA ARBASA
nie śledziłem tak dokładnie życiorysu Agnieszki Pasternak, ale z przyczyn obiektywnych studia prawnicze nie mogą trwać 2 lata, więc na pewno trwały co najmniej 5 lat, jak już pisałem wielu radnych zlożyło oświadczenia o prowadzonej działalności gospodarczej po terminie

wg. mnie trochę przesadzacie ze złośliwością wobec tych osób, wszystkie te osoby w dobrej wierze złożyły oświadczenia o stanie majątkowym oraz o prowadzonej dizałalności gospodarczej do 30 dni po śłubowaniu, prawdą jest, że to drugie oświadczenie powinno być złożone do 30 dni od dnia wyboru... wg. mnie to oczywista niekonsekwencja ustawodawcza, choć nie zmienia to faktu, że sami zainteresowani, media, urzędnicy jakoś nie zwrócili na to wcześniej uwagi choć powinni, w efekcie stracą mandaty osoby, które miały społeczne poparcie a będa je sprawować inne - z mniejszym poparciem (wg. mojej wiedzy straci mandat osoba, która otrzymała grubo ponad 500 głosów a na jej miejsce wejdzie radny, którego poparło ok. 100 wyborców)

Napisany przez: michu nie, 14 sty 2007 - 11:43

Tomek, nie złośliwość ale zwykła złość, że w RM zasiada ktoś (a według Twojej informacji wiele takich ludzi), kto nie potrafi przeczytać i zinterpretowac przepisu, ustawy o samorządzie gminnym i ordynacji wyborczej (podstawowe ustawy dla radnych!!) I tyle. Sam przepis może i jest niekonsekwentny ale trzeba było o tym pomyśleć wcześniej, ale przede wszystkim zastosowac się do niego.
A zwalanie winy na urzędników - bez komentarza.

Napisany przez: Arbas nie, 14 sty 2007 - 11:47

Znam osobiście przypadek wlepienia bezrobotnemu grzywny /100 zł/ za 1-dniowe opóźnienie
w dostarczeniu PIT-u do Urzędu Skarbowego. Nie zwrócił się wtedy do Sejmu o przywrócenie terminu...
Takowe zamiary mają podobno radni, którzy utracą synekury z powodu przeoczenia..
Czy prawo działa wstecz? Sejm może wyznaczyć wspólny termin na składanie wszystkich
oświadczeń, ale będzie to dotyczyć przyszłych wybrańców narodu. Obecni radni powinni stosować się
do aktualnie obowiązujących przepisów.
Wiemy, że nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Tę oczywistą prawdę winni znać przede wszystkim prawnicy. Dlatego nie mam zaufania do tych, którzy w swoich sprawach nie kierują się tą maksymą.

Napisany przez: PICK nie, 14 sty 2007 - 14:14

Ignorantia iuris nocet - toteż obojednie z jakiej listy odpowiedzialność muszą ponieść i tyle.

Napisany przez: tomasz sołtysik nie, 14 sty 2007 - 14:16

oczywiście każdy winien sie zastosować do przepisu ustawy i złożyć stosowne oświadczenie w stosowwnym czasie, tak samo jak każdy np. powinien przestrzegac ograniczeń prędkości, a jak nie przestrzega to ponosi konsekwencjie
ot i wszystko
a że czasem ktos postawi debilny znak ograniczający prędkość, albo ustanowi jakieś nielegiczne przepisy... to juz inna bajka...

Napisany przez: swp nie, 14 sty 2007 - 14:34

Ciekawe ilu radnym wygasł mandat? Wiadomo już, kto się spóźnił z oświadczeniami? I pytanie - czy ktoś pilnuje złożonych oświadczeń, bo ustawa przewiduje, że Przewodniczący Rady Miejskiej składa swoje oświadczenie do wojewody (co utrudnia wymiganie się po czasie), natomiast reszta radnych składa do Przewodniczącego (i tu już łatwo byłoby zrobić jakiś wałek).

Napisany przez: abacil nie, 14 sty 2007 - 20:20

Czyli na miejsce AP wchodzi Drygała...
Ciekaw jestem, czy w związku z faktem, że leci AP to umowa przestaje być ważna i leci również Gocyła?
biggrin.gif

Napisany przez: Hator nie, 14 sty 2007 - 22:12

tomek - masz moze info kto figuruje na tej liscie?

PS jak beda nowi radni, ktorzy nie uczestniczyli w szkoleniu, to czy jest przewidziane ponownie szkolenie w BT "special for them" ? biggrin.gif

Napisany przez: Mick nie, 14 sty 2007 - 23:57

QUOTE(Hator @ Jan 14 2007, 10:12 PM) *
PS jak beda nowi radni, ktorzy nie uczestniczyli w szkoleniu, to czy jest przewidziane ponownie szkolenie w BT "special for them" ? biggrin.gif


biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Ale szkoda mi trochę AP, jeśli oczywiście to wszystko się potwierdzi i poleci z Rady. Ja generalnie lubię kobiety w polityce*, bo mam wrażenie, że zwykle są lepiej przygotowane niż mężczyźni, są bardziej rzeczowe i mniej zacietrzewione.

*nie dot. SO i LPR


Mod: Intrygujący skrót "SO" oznacza partię "Samoobrona RP" tongue.gif ?

Napisany przez: swp pon, 15 sty 2007 - 14:32

Jak wiadomo już, niezłożenie w terminie wymaganych oświadczeń majątkowych powoduje wygaśnięcie mandatu radnego. Dziś na stronie Biuletynu Informacji Publicznej naszego miasta pojawiły się wreszcie te oświadczenia i wniosek jest prosty - wygasł mandat radnych Bobra i Tamborka. Z opublikowanych oświadczeń wynika, iż złożono je 27 grudnia tj. 30-go dnia od złożenia ślubowania. Jednak jedno z tych oświadczeń powinno być złożone do 30 dnia od dnia wyboru, czyli do 12 grudnia. Oznacza to, iż mandat tych radnych wygasł. Najlepiej sprawdźcie sami - oświadczenia umieszczono w BIP o 11:05 i 11:15.

Napisany przez: swp pon, 15 sty 2007 - 15:27

Podobna sytuacja zachodzi chyba u radnego Jaszczury - oświadczenie z 18 grudnia, a więc ponad 30 dni od wyboru. Reszta rady dotrzymała wymogów ustawy.

Napisany przez: szarisz pon, 15 sty 2007 - 17:33

Znalazłem na sosnowiec.info.pl:

QUOTE
W podobnej sytuacji jest w sumie 5 dąbrowskich radnych. Pasternak rozsyła maile do radnych w całym kraju, aby się w tej sprawie zjednoczyć i działać wspólnie.

"Skoro była amnestia maturalna, to czemu nie może jej być w innych przypadkach? Tym bardziej, że mandat mogą stracić osoby z dużym poparciem społecznym, albo konieczne będą kolejne wybory, co oznacza dodatkowe koszty, a może się skończyć tak, że wygrają je ponownie te same osoby. Nie liczę na cud, ale może wspólne działania radnych pomogą chociaż tym w kolejnej kadencji" - powiedziała Agnieszka Pasternak.
źródło: TVP3 Katowice

Napisany przez: szarisz pon, 15 sty 2007 - 17:55

Jesli potwierdzą się te nazwiska co pisał swp, to na miejsce
Pana Bobera wejdzie Pani Pieczykolan z 97 głosami ohmy.gif
Pana Tamborka Pan Jacek Fuchs (143 głosy)
a na miejsce Pana Jaszczury - Pan Dąbrowski Kazimierz (128 głosów)...

Mod: Pani Pasternak zaś Pan Piotr Drygała z 270 wink.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 pon, 15 sty 2007 - 17:59

Intrygująca logika myślenia.

Nawiązując do przykładu podanego przez Tomka Sołtysika - osoby, które przekroczyły dozwoloną prędkość też mogłyby zjednoczyć się, w skali kraju jest ich naprawdę wiele, a w jedności siła, a następnie wystąpić o amnestię wykazując, ze pieniążki z należnych mandatów wykorzystają w bardziej chwalebny sposób ku chwale Ojczyzny tongue.gif

Zastanawiające, że członkini LiD w argumentacji opiera się na pomysłach Giertycha.... blink.gif Jeden absurd przeszedł to zafundujmy kolejne..? Przecież to lewica krytykuje najbardziej wicepremiera z LPR... rolleyes.gif

A jak pani Agnieszka wie z autopsji niekoniecznie te same osoby wygrywają - nie jest juz posłem na Sejm RP... smile.gif

Po zimnym piwku czasem wskazany zimny prysznic... wink.gif

Napisany przez: kursor pon, 15 sty 2007 - 18:50

QUOTE
Pana Tamborka Pan Jacek Fuchs (143 głosy)


czy za Tamborka nie wchodzi czasami Goleniowski ??

Napisany przez: szarisz pon, 15 sty 2007 - 19:10

Masz kursor-ze rację. Źle popatrzałem... mad.gif

Przepraszam wszystkich zainteresowanych...


Mod: Dodajmy ze Pan Włodzimierz Goleniowski uzyskał 276 głosów smile.gif

Napisany przez: jacu007 pon, 15 sty 2007 - 19:37

To już możemy gratulować Piotrkowi Drygale?

Napisany przez: Bartek pon, 15 sty 2007 - 19:38

QUOTE
W podobnej sytuacji jest w sumie 5 dąbrowskich radnych. Pasternak rozsyła maile do radnych w całym kraju, aby się w tej sprawie zjednoczyć i działać wspólnie.

"Skoro była amnestia maturalna, to czemu nie może jej być w innych przypadkach? Tym bardziej, że mandat mogą stracić osoby z dużym poparciem społecznym, albo konieczne będą kolejne wybory, co oznacza dodatkowe koszty, a może się skończyć tak, że wygrają je ponownie te same osoby. Nie liczę na cud, ale może wspólne działania radnych pomogą chociaż tym w kolejnej kadencji" - powiedziała Agnieszka Pasternak.
źródło: TVP3 Katowice


ROTFL!!! Mam nadzieje ze w tych przypadkach prawo nie zadziala wstecz...Wstydu nie ma nasza piwowarska Dąbrowianka!

Napisany przez: Hator pon, 15 sty 2007 - 22:40

przykro sluchac slow od osoby Przewodniczacej Rady Miejskiej.
Na miejscu Pani Agnieszki nie wypowiadalbym takich glupot - nie dopilnowala tak waznej dla siebe sprawy i koniec kropka.
Poza tym jakby to wrozylo na przyszlosc prowadzonym sesjom rady miejskiej ??- wszystko by bylo zalatwiane na ostatnia chwile??

Trzeba bylo to samemu dopilnowac - takie dzialania na ostatnia chwile wlasnie pozniej czesto maja taki efekt koncowy. Bycie PRM zobowiazuje do bycia odpowiedzialnym, rzetelnym, pracowitym itp - a jak Pani Agnieszka chce pilnowac spraw DG skoro sama swoich spraw nie umiala dopilnowac??
Oj wstyd...
widac ze na pierwszym- wstepnym szkoleniu w BT zappomniano poruszyc podstawowych kwestii obowiazkow radnych... (albo sie nie uwazalo na wykladach...)

Napisany przez: swp pon, 15 sty 2007 - 23:17

Art. 190. 1. Wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek:
(...)
1a) niezłożenia w terminach, określonych w odrębnych przepisach, oświadczenia o swoim stanie majątkowym, oświadczenia o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka, oświadczenia o umowach cywilnoprawnych zawartych przez małżonka lub informacji o zatrudnieniu, rozpoczęciu świadczenia pracy lub wykonywania czynności zarobkowych albo zmianie stanowiska małżonka;
(...)
2. Wygaśnięcie mandatu radnego w przypadkach określonych w ust. 1 stwierdza rada w drodze uchwały, najpóźniej w 3 miesiące od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.
(...)

Mandaty tych radnych już wygasły. Rada Miasta ma tylko stwierdzić deklaratoryjnie, że ten fakt już nastąpił. To nie jest tak, że to Rada pozbawi ich mandatu swoją decyzją - oni już go stracili. Dlatego nie ma sensu szukanie pośpiesznej nowelizacji, by uratować ich prawo do zasiadania w radzie - nie zostało bowiem już nic do uratowania. Ewentualna "amnestia" byłaby niekonstytucyjna, gdyż zakładałaby działanie prawa wstecz niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego, łamałaby ochronę słusznie nabytych praw kolejnych osób na liście do reprezentowania interesów wspólnych wyborców, a wreszcie łamałaby zasadę samorządności terytorialnej w RP, czyniąc radnymi osoby wskazane przez ustawę amnestyjną, a nie osoby wskazane przez wyborców w wolnych wyborach przeprowadzonych według zasad, twardych, bo twardych, ale jednak ustalonych przed, a nie po.

Mod: Dodajmy, że cytaty pochodzą z ustawy z dnia 16 lipca 1998 "Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw" (Dz.U. 2003 nr 159 poz. 1547)

Oraz, że w wypadku w/w punktu 1a ustawodawca wyraźnie zaznaczył, że "ma zastosowanie do kadencji następujących po kadencji, w czasie której wszedł w życie - 1.09.2006 r.", czyli jak najbardziej obowiązuje.

Napisany przez: endriu wto, 16 sty 2007 - 00:40

Kochani!!! To głupie co napiszę .Mam fakturę za prąd i nie zapłacę w terminie.Naliczają odsetki.Dalej olewam fakturę i powiadomienia o nie dokonaniu wpłaty. Co się dzieje? Przychodzi klient z "kleszczami"
Jestem gawiedzią.Ale "wybrańcy" jak coś oleją to do kogo mogą mieć pretensje?Tylko do siebie.
Czy ja mam , za nie zapłacenie faktury za prąd zakładać partię?Zwołać pospolite ruszenie?Umówić się z redaktorem "Uwagi"?Przecież to ja nie zapłaciłem. Czy ktoś mi pomoże?NIE!!!Będę musiał ponieść koszty związane z ponownym "uruchomieniem kompa" aby móc te pisać głupoty.

Na wybory nie pójdę. Pójdę spać!

pozdr...

Napisany przez: pulsatilla1214 wto, 16 sty 2007 - 03:06

To jeszcze dodajmy dla porządku, że:

Art. 194. 1. W przypadku wygaśnięcia mandatu radnego wybranego w okręgu wyborczym dla wyboru rady w gminie liczącej powyżej 20.000 mieszkańców oraz mandatu radnego powiatu lub województwa, właściwa rada, po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu radnego, podejmuje na następnej sesji uchwałę o wstąpieniu na jego miejsce kandydata z tej samej listy, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów (...).


z cytowanej przez swp: USTAWY Z DNIA 16 LIPCA 1998 R. - ORDYNACJA WYBORCZA DO RAD GMIN, RAD POWIATÓW I SEJMIKÓW WOJEWÓDZTW

( Dziennik Ustaw z 2003 r. Nr 159, poz. 1547 z późniejszymi zmianami)

podawajmy źródła, może nam się radni doedukują bardziej niż w Bukowinie wink.gif

Napisany przez: Bartek wto, 16 sty 2007 - 07:12

QUOTE(pulsatilla1214 @ Jan 16 2007, 03:06 AM) *
podawajmy źródła, może nam się radni doedukują bardziej niż w Bukowinie wink.gif


Bardzo trafne stwierdzenie! biggrin.gif laugh.gif

Napisany przez: PICK wto, 16 sty 2007 - 07:58

Mogą spróbować złożyć wniosek o przywrócenie terminu, szcególnie P. RM do organu nadzorującego ! lub jeszcze jedna luka prawna.
Kiedy pojawi się na BIP oświadczenie Prezydenta?

Napisany przez: swp wto, 16 sty 2007 - 09:42

Przywrócić można termin procesowy, natomiast to jest termin prawnomaterialny.

Napisany przez: Arbas wto, 16 sty 2007 - 11:47

Czy Urząd Miejski poda do publicznej wiadomości list Pani Przewodniczącej /Dz. Zach/ skierowany do prezydenta RP, marszałka Sejmu i Minist. Spraw Zagr. w sprawie przeoczenia terminu?
Ciekawe jakimi argumentami pani prawnik poparła swoją prośbę? A może nie jest to prośba, lecz zarzut pod adresem urzędników, którzy nie przypomnieli zapominalskim?

Napisany przez: Zibar wto, 16 sty 2007 - 12:31

QUOTE

Samorządowcy stracą stołki za nieterminowe oświadczenia majątkowe

Będą nowe wybory burmistrza w Czeladzi i Myszkowie. Zgodnie z prawem wygasł także mandat wójta Ciasnej (pow. lubliniecki), Marklowic, Milówki, Krzyżanowic, Pszowa, Boronowa i Olsztyna - tak wynika z wczorajszej weryfikacji oświadczeń majątkowych śląskich samorządowców w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Samorządowcy pod wodzą Agnieszki Pasternak - przewodniczącej Rady Miasta w Dąbrowie Górniczej - rozpoczęli już kontrofensywę i apelują o zmianę przepisów.

- Przepisy są jednoznaczne. Własne oświadczenie majątkowe należy złożyć najpóźniej 30. dnia od daty ślubowania. Z kolei oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka trzeba przedstawić w ciągu 30 dni od wyboru. I właśnie tutaj najwięcej samorządowców się spóźniło - wyjaśnia Krzysztof Kulka z wydziału prawnego i własnościowego UW.

Wstępna lista spóźnialskich była całkiem pokaźna. Kolejna weryfikacja jednak ją uszczupliła. Okazało się, że złożenie oświadczenia o działalności gospodarczej współmałżonka jest niezbędne tylko wtedy, gdy on zmienił pracę już w czasie trwania nowej kadencji. Dzięki temu widmo powtórki wyborów ominęło m.in. Siemianowice Śl. - Od początku byłem spokojny - przekonuje Jacek Guzy, prezydent Siemianowic.

W zupełnie innym nastroju jest Janusz Romaniuk, burmistrz Myszkowa, który prawdopodobnie będzie musiał pożegnać się z urzędem. - Z przepisami nie ma co dyskutować. Tyle że wedle mojej wiedzy, ciągle obowiązują dwie ustawy na ten temat: o samorządzie gminnym i o wyborze bezpośrednim prezydenta, burmistrza i wójta. W pierwszym przypadku sankcją jest pozbawienie diety, a w drugim utrata mandatu - przekonuje Romaniuk.

- Od tej kadencji sankcje zostały zaostrzone właśnie przez nowelizację ordynacji. Te zmiany obowiązują - klaruje Krzysztof Kulka.

Czy samorządowcy będą w stanie się jakoś wybronić? - Trzeba ujednolicić przepisy - powiedziała DZ Agnieszka Pasternak, która wczoraj wysłała pismo w tej sprawie m.in. do prezydenta RP, marszałka Sejmu i MSWiA.
Cała Polska żyje doniesieniami o niesolidnych samorządowcach, którzy stracą stołki, bo na czas nie złożyli różnych oświadczeń. Naprawdę gminni włodarze są tacy źli i nieodpowiedzialni? A może jest tak, że posłowie narzucili im zbyt wyśrubowane standardy? Takie, których sami ani myślą przestrzegać?

Polska lokalna od kilku dni żyje w ciężkim stresie. Doskonale było to widać w minioną niedzielę podczas Jasnogórskich Spotkań Samorządowych, na które zjechało kilkuset gminnych VIP-ów z całej Polski. Całkiem pokaźna część z nich nerwowo krążyła w kuluarach, wydzwaniając z komórek po znajomych prawnikach.

- Cholera, jeden dzień się spóźniłem. 5 grudnia złożyłem ślubowanie, 5 stycznia zawiozłem oświadczenie majątkowe. Zapomniałem, że grudzień ma 31 dni - opowiadał spanikowany Jerzy Kulej, świeżo upieczony wójt Ciasnej. - No i co teraz będzie?

- O oświadczenia dba moja żona. Bo tyle ich trzeba składać, że ja już się pogubiłem. Chyba wysłała wszystko na czas - mówił za to wyraźnie wyluzowany burmistrz Woźnik Alojzy Cichowski.

Życie samorządowca przypomina dziś spacer po polu minowym. W kwestii wymaganych oświadczeń o posiadanym majątku lub o działalności gospodarczej współmałżonka Sejm zafundował im nie lada łamigłówkę. Co trzeba złożyć w terminie 30 dni od dnia wyborów? A z czym można poczekać do 30 dnia od dnia ślubowania? A dylematy te należą do tych fundamentalnych, bo Sejm uznał, że za opóźnienie traci się mandat.

- To niemądre. Posłowie powinni zacząć od siebie. Jeśli radnym czy burmistrzem nie może być osoba, która ma wyrok za przestępstwo umyślne, to tym bardziej ktoś taki nie powinien być posłem. A na razie jest odwrotnie - komentuje Edward Maniura, burmistrz Lublińca, do niedawna poseł. - Tak samo jest z oświadczeniami. Jeśli poseł się spóźni, to grozi mu co najwyżej upomnienie marszałka lub kara finansowa. Ja jestem za pełnym ujednoliceniem przepisów. Prawo powinno być dla wszystkich jednakowe.

- Mówiło się kiedyś o swego rodzaju kodeksie wyborczym, który obowiązywałby wszystkich. Ale tylko mówiło - komentuje z kolei sędzia Ryszard Janowski, wojewódzki komisarz wyborczy w Opolu.

Jednolite przepisy ułatwiłyby wszystkim życie, ale dla sporej grupy posłów oznaczałaby koniec kariery. I pewnie dlatego ich nie ma i jeszcze długo nie będzie. Warto przypomnieć terminologiczne wygibasy liderów PiS, którzy zapowiadali, że za nic nie wpuszczą do rządu osób skazanych. Gdy zawiązali koalicję z Samoobroną, zasada została rozwodniona: zakaz niby obowiązuje, ale tylko tych skazanych za czyny kryminalne.

Nowe przepisy wymierzone w samorządowców są nie tylko surowe, ale też nie do końca jasne. Już pojawiły się głosy, że restrykcyjne przepisy ordynacji kłócą się z ustawą o samorządzie gminnym, która przewiduje dla spóźnialskich tylko karę finansową. A to może oznaczać, że zagrożeni utratą stołka burmistrzowie odwołają się do sądów. I cała około wyborcza zadyma przedłuży się na miesiące. A może i lata, bo sądy mamy nierychliwe.

Ważna jest też skala problemu. Ze wstępnych ustaleń urzędów wojewódzkich wynika, że błędy wcale nie są incydentalne. I co będzie, jeśli w skali kraju trzeba będzie robić kosztowną powtórkę z wyborów w kilkuset gminach (to realna perspektywa, jeśli wliczyć ponowne wybory radnych)? Może lepszym rozwiązaniem jest amnestia? Byłaby pewnie sensowniejsza od osławionej amnestii maturalnej wicepremiera Giertycha. Bo można chyba założyć, że potknięcia większości samorządowców wcale nie wynikały z nagannej chęci złamania przepisów.

Co mówi prawo

Po oficjalnym stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu samorządowca kolejny ruch należy do rady miasta lub gminy, która ma obowiązek przyjąć stosowną uchwałę. Potem tylko trzeba czekać na rozpisanie nowych wyborów.

W przypadku przewodniczących rad miast i gmin (zagrożeni są urzędnicy m.in. z Dąbrowy Górniczej, Jaworza, Ustronia i Kruszyny), nowe wybory będą tam, gdzie liczba mieszkańców nie przekracza 20 tys. W pozostałych miastach mandat za spóźnialskich samorządowców otrzymają ci, którzy byli w następnej kolejności na wyborczych listach.

Samorządowiec na polu minowym

Posłem RP może zostać nawet osobnik z paroma wyrokami na koncie, ale działacz samorządowy winien być - niczym żona Cezara - poza wszelkimi podejrzeniami. To nie żarty: przepisy obowiązujące samorządowców tej kadencji są niesłychanie rygorystyczne. I wychodzi na to, że jak tak dalej pójdzie, to samorządy staną się, siłą rzeczy, najuczciwszym segmentem administracji publicznej. Bo jak ktoś się raz potknie, to wylatuje z gry na dobre.

To nie są żarty. Pozbawienie mandatu czy stanowiska za minimalne choćby opóźnienie w złożeniu któregoś z wymaganych oświadczeń to kolejna, ale bynajmniej nie jedyna szykana wymierzona w naszych samorządowców. Kiedyś takie opóźnienie było karane jedynie utratą diety czy pensji, co już było karą dotkliwą. Wystarczy przypomnieć, że na Opolszczyźnie było paru wójtów, którzy w poprzedniej kadencji stracili z tego powodu nawet po trzy pensje.

To zaostrzenie kary za spóźnialstwo wpisuje się w nową filozofię kontrolowania samorządów. Jeszcze bardziej dotkliwe są - słabo nagłośnione i tym samym słabo znane opinii publicznej - zmiany w ordynacji wyborczej. Poszły one, nazywając rzeczy po imieniu, w kierunku pozbawienia części praw publicznych tych samorządowców, którzy mieli pecha wejść w konflikt z prawem. Kiedyś radny czy wójt prawomocnie skazany za przestępstwo umyślne ścigane z urzędu tracił stołek, ale mógł startować ponownie. Dziś już nie może, bo traci bierne prawo wyborcze do czasu wykreślenia z Krajowego Rejestru Karnego. A trafiają tam nawet ci, wobec których sąd prawomocnie umorzył postępowanie (czyli stwierdził winę, ale uznał, że nie jest tak wielka, by trzeba było delikwenta karać). No i były przypadki naprawdę kuriozalne: burmistrz Blachowni, która miała wygraną w kieszeni, w ogóle nie mogła stanąć do wyborów, bo zmieniła komuś datę na wypowiedzeniu i zasłużyła na owo "warunkowe umorzenie". Co więcej, ustalony przez sąd tak zwany okres próby skończył się przed wyborami, ale - jak ustaliła komisja wyborcza - trzeba było do niego doliczyć kolejne pół roku.

Dziś wójt czy radny musi uważać na wszystko. Z lokalnej polityki można z hukiem wylecieć na przykład za jazdę po kielichu (choćby i rowerem). Bo nawet jeśli sąd ograniczy się do grzywny i odebrania prawa jazdy, to i tak na zatarcie takiego wyroku trzeba poczekać pięć lat. A pięć lat nieobecności w życiu publicznym to dla polityka śmierć.

Michał Tabaka, Marek Świercz - Dziennik Zachodni


Jak ktoś dobrze zauważył Dura lex, sed lex

Mod: A amnestia Giertycha, którą szermuje jako argumentem pani Pasternak, poniosła dziś druzgocącą porażkę w Tybunale Konstytucyjnym.

Napisany przez: :) pią, 19 sty 2007 - 10:56

QUOTE


Co najmniej pięciu dąbrowskich radnych może stracić mandaty
dziś

W dąbrowskiej Radzie Miejskiej szykuje się prawdziwa rewolucja. Aż pięciu radnych nie złożyło na czas oświadczeń majątkowych lub oświadczeń o działalności gospodarczej prowadzonej przez współmałżonków. Efekt? Mogą wkrótce pożegnać się z mandatami, a zastąpią ich kandydaci, którzy na listach wyborczych zajęli kolejną pozycję, pochodzący z tego samego ugrupowania lub partii. Trzeba byłoby także uzupełnić skład prezydium Rady Miejskiej.



Na cenzurowanym znalazła się przewodnicząca Rady Miejskiej Agnieszka Pasternak (Lewica i Demokraci), a także jeden z trzech jej zastępców Krzysztof Tamborek (Blok Przyjaciół Dąbrowy), a także Edward Bober (Nasza Dąbrowa), Grzegorz Jaszczura (PiS) i Tomasz Pasek (PO).

Z nieoficjalnych informacji wynika, że problemy mogą mieć także były prezydent miasta Jerzy Talkowski (Nasza Dąbrowa) oraz Halina Głowacka (PiS). W oby tych przypadkach na dokumentach albo brakuje podpisów, albo nie zgadzają się daty.

Radni tłumaczą całe zamieszanie niespójnością przepisów i brakiem konsekwencji ustawodawców, którzy ich zdaniem przewidzieli zbyt surowe kary za opóźnienia w składaniu oświadczeń majątkowych. Część z nich nie czuje się natomiast winna i zamierza szukać sprawiedliwości na drodze sądowej.

- Jestem zdziwiony całą tą sytuacją, która wynika z zagmatwanych procedur prawnych i złych sformułowań. Co innego mówi ustawa o samorządzie gminnym, co innego ordynacja wyborcza. Nie wspominając już o tym, że posłom za spóźnienie w złożeniu podobnych dokumentów grozi upomnienie marszałka sejmu lub kara finansowa, a samorządowców wyrzuca się od razu poza nawias, na bruk - argumentuje Grzegorz Jaszczura. - Poza tym złożyłem wszystkie wymagane dokumenty w terminie. Jeden na początku grudnia, pozostałe pod koniec miesiąca, więc nie czuję się winny. Co się z nimi stało w magistracie? Nie wiem. Jeśli będzie trzeba będę się odwoływał od niekorzystnych decyzji.

O braku złej woli ze strony miejskich rajców przekonany jest także radny, Edward Bober. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył spośród wszystkich kandydatów największe poparcie, a teraz może stracić mandat.

- Prawo jest prawem i trzeba go przestrzegać, aczkolwiek trudno wyrokować z góry o czyjejś winie, dopóki cała sytuacja nie wyjaśni się do końca razem ze wszystkimi szczegółami. Zbyt wiele jest tutaj nieścisłości i różnych interpretacji. Mnie nikt nie pytał nawet o wyjaśnienia w tej sprawie, a potrzebne oświadczenia nadałem na poczcie przesyłką poleconą 7 grudnia ubiegłego roku. Nie wiem, czemu nie dotarły na czas. Na szczęście mam potwierdzenie nadania, więc teraz będę składał reklamację na poczcie. Pozostałą część kserokopii dokumentów złożyłem osobiście.

Przewodnicząca dąbrowskiej Rady Miejskiej, Agnieszka Pasternak, wspólnie z innymi samorządowcami apeluje o zmianę przepisów, po cichu licząc na amnestię. Podobną do tej, jaka ostatnio objęła wszystkich maturzystów.

- W moim przypadku może się okazać, że w ogóle nie musiałam składać oświadczenia o działalności gospodarczej męża. Właśnie wybieram się do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, by wyjaśnić wszystkie nieścisłości. Jeśli jednak okazałoby się, że wielu radnych, nie tylko w naszym mieście straci mandaty, to gdzie w takim razie podzieje się idea taniego państwa. Przecież w wielu miastach i gminach liczących do 20 tysięcy mieszkańców trzeba będzie przeprowadzać nowe wybory, za które zapłacą wszyscy mieszkańcy - podkreśla przewodnicząca.

Specjalny apel o ujednolicenie prawa i przepisów trafił już do premiera rządu, prezydenta, marszałka sejmu oraz liderów ugrupowań sejmowych.

Czytamy w nim m.in. że żadna z osób, które złożyły oświadczenia majątkowe oraz oświadczenia o prowadzeniu działalności gospodarczej przez współmałżonków w jednym terminie nie był w złej wierze chęci zatajenia faktu, że współmałżonek prowadzi taką działalność, bo w przeciwnym wypadku nie składałby tych dokumentów wcale.

Stanowisko Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego jest jednak w tej kwestii jednoznaczne. Ten kto nie złożył w terminie oświadczenia majątkowego traci mandat. W wydziale prawnym i nadzoru Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego dowiedzieliśmy się, że nowelizacja ordynacji wyborczej została wprowadzona m.in. po to, by zapobiegać korupcji i niejasnym układom.

- Uchwałę o wygaśnięciu mandatów tych radnych powinna podjąć Rada Miejska. Jeżeli tak się nie stanie zarządzenie zastępcze wydaje wojewoda. Mogą być jednak odwołania od takich decyzji, skierowane do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i wtedy trzeba będzie czekać na ostateczne rozstrzygnięcie -- mówi Krzysztof Kulka, zastępca dyrektora wydziały prawnego i nadzoru Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.


Będą nowi radni?

Gdyby zapadła decyzja o wygaśnięciu mandatów pięciu dąbrowskich rajców zastąpią ich następni na listach wyborczych, którzy uzyskali drugą co do wielkości liczbę głosów. W takim przypadku miejsce Agnieszki Pasternak zająłby Piotr Drygała, Edwarda Bobera Ewa Pieczykolan, a Grzegorza Jaszczury Kazimierz Dąbrowski. Ślubowanie musieliby złożyć także Włodzimierz Goleniowski oraz Ilona Juszczyk, którzy zastąpiliby odpowiednio Krzysztofa Tamborka i Tomasza Paska.

Dość dziwnym zbiegiem okoliczności mandaty utraciłoby więc po jednym przedstawicielu każdej z partii i ugrupowań, które znalazły się w dąbrowskiej Radzie Miejskiej. Nie naruszyłoby to więc układu sił wewnątrz rady, ale konieczne byłyby nowe wybory przewodniczącego oraz jednego z zastępców. Jak na razie nie ma bowiem zastrzeżeń do dwóch pozostałych wiceprzewodniczących, Kazimierza Woźniczki i Roberta Majewskiego. Nie obeszłoby się także bez zmian personalnych w poszczególnych komisjach RM.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Arbas sob, 20 sty 2007 - 12:50

Następne szkolenie radnych powinno się odbyć w województwie pomorskim - tam podobno nikt się nie spóźnił z oświadczeniem. A może mieli bardziej czytelnie wydrukowane przepisy, lub po prostu je uważnie przeczytali?

Napisany przez: Zibar sob, 20 sty 2007 - 18:48

QUOTE
Samorządowcy pod wodzą Agnieszki Pasternak - przewodniczącej Rady Miasta w Dąbrowie Górniczej - rozpoczęli już kontrofensywę i apelują o zmianę przepisów.


Kto jak kto, ale pani przewodnicząca to się spóźniła z rozmachem wprowadzaniem zmian w ustawach, przynajmniej o dwie kadencje poselskie, bo jak była posłem na sejm to nie przejawiała takiej aktywności w zrzeszaniu innych cool.gif .

Napisany przez: Machiavelli nie, 21 sty 2007 - 15:01

Jeżeli przyjrzeć się dokładnie sprawie czyli przez pryzmat skali zjawiska, przepisów prawa, konsekwencji jakie zrodzi dla winnych, ale też dla nas (nowe wybory, sprawy sądowe i in.) etc. to chyba należałoby się zgodzić z twierdzeniem prof. Kuleszy

oto link do jego memorandum:

http://samorzad.pap.com.pl/index.html?d=701181605182579



reasumując > nieadekwatność winy do kary, tym bardziej, że chodzi o oświadczenie o działalności małżonka
Cóż PISowcy chcąc za wszelką cenę wprowadzić tzw. bloki wyborcze przed wyborami samorządowymi zafundowali nam, nie pierwszy i pewnie nie ostatni, bubel prawny !!!

Napisany przez: Mick nie, 21 sty 2007 - 20:56

Też uważam, że to bzdura jakaś. Wielkie mi przewinienie! Oczywiście trzeba znać przepisy i generalnie przestrzegać prawa, ale utrata mandatu za spóźnienie ze złożeniem jakiegoś oświadczenia to paranoja.
Kto to w ogóle wymyślił??

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 21 sty 2007 - 21:15

Jak to kto? Wybrańcy narodu zasiadający w poselskich ławach, nie ufoludki smile.gif To tylko blady przykład i odprysk ich radosnej twórczości tworzącej porządek prawny państwa... smile.gif

Swoją drogą aż dziwne, ze do ustawy nie przeszmuglowano jakiegoś zapisu, że w wypadku utraty mandatu następcę wyznacza wojewoda, albo czegoś podobnego, byłoby to zgodne z zasadą centralizmu państwowego wyznawanego przez obecną koalicję rządową.

A profesor Kulesza wyjechał na Marsa w czasie prac legislacyjnych nad krytykowaną ustawą, że teraz się obudził wink.gif ?

Napisany przez: kwintosz nie, 21 sty 2007 - 21:58

A mi ustawa się sama w sobie podoba. Gdyby jeszcze tylko faktycznie ona utrudniała życie kanciarzom, złodziejom, ucinała machlojki i nieprawidłowości popełniane przez osoby mające pełnić takie funkcje publiczne. smile.gif Ale lepsze to niż nic, zawsze to jakieś utrudnienie i przy nieprawidłowościach jest miesiąc czasu na zatuszowanie sprawy, czy to dużo.. nie wiem, trudno mi ocenić nie miałem tego problemu. laugh.gif

Paranoją jest jednak to, że istnieją dwie wykluczające się ustawy i mimo obowiązującej nowej tak naprawdę ten system prawny nie jest jasny i przejrzysty stąd te błędy. smile.gif Dziwne właśnie jest to, że nikt wcześniej tego nie zauważył dopiero jak ktoś wpadł..

Napisany przez: Hator śro, 24 sty 2007 - 11:20

prawdopodobnie mandaty poleca - zelazny ludwik juz rozwial wszelkie nadzieje tych ktorzy je jeszcze mieli.
ostatnimi dniami zwiekszyly sie szanse "spoznialskich" po informacji iz HGW tez zwlekala z zlozeniem oswiadczenia przez co sprawa nabrala rozglosu (doszedl dodatkowy argument niepotrzebnego wydawania pieniedzy w przypadku nowych wyborow) ale w sumie slusznie (po raz 1 chyba) kaczynski zauwazyl ze jesli by sie nagielo prawo wobec prezydenta Wawy to wypadaloby to samo zrobic z reszta osob, a przeciez prawo jest prawem (nawet te pisane na kolanie)
... coz, nasi radni widocznie nie poruszyli kwestii oswiadczen na szkoleniu w BT (chyba te gorskie krajobrazy ich zdekoncentrowały ... )

Napisany przez: Bartek śro, 24 sty 2007 - 12:59

Nasza juz byla (mam przynajmniej taka nadzieje tongue.gif ) przewodnicza rady miasta znowu wczoraj wystapila w aktualnościach na TVP3 ;-) Znowu się tłumaczyła jak HGW tongue.gif Ehhh, prawo to prawo i jeśli teraz się odpuści tym co się spoźnili będzie świaczyć o tym ze polityka prawo nie obejmuje, a na to pewnie Dorn się nie zgodzi i go akurat w tej sprawie popieram :)

Napisany przez: Machiavelli śro, 24 sty 2007 - 15:30

QUOTE(Bartek @ Jan 24 2007, 10:59 AM) *
Nasza juz byla (mam przynajmniej taka nadzieje tongue.gif ) przewodnicza rady miasta znowu wczoraj wystapila w aktualnościach na TVP3 ;-) Znowu się tłumaczyła jak HGW tongue.gif Ehhh, prawo to prawo i jeśli teraz się odpuści tym co się spoźnili będzie świaczyć o tym ze polityka prawo nie obejmuje, a na to pewnie Dorn się nie zgodzi i go akurat w tej sprawie popieram :)


Zgadzam sie tylko z tym , ze wszystkich nalezy równo potraktować. Tzn., że jeśli bedzie abolicja to winna dotknać tak samo HGW jak burmistrza Czeladzi czy radnych jakiejkolwiek gminy.

Ale proszę jeszcze raz wziąść pod uwagę, wszelkie konsekwencje zwiazane z wdrożeniem w życie tego BUBLISKA prawnego. >> nowe wybory (potężna kasa na to potrzebna), sama ścieżka prawna >> uchwała rady (ew. w zastępstwie - decyzja Wojewody) , odwołanie winowajcy, rozpatrzenie itd. a przecież w tym czasie gminy muszą działać, muszą być podejmowane decyzje. I co w momencie zakonczenia ww ścieżki ktos traci mandat i wszelkie jego decyzje są nieważne. Trzeba sobie zdawać sprawe z ew. paraliżu jaki może nastąpić.
Poza tym niejaskrawość przepisów o oświadczeniach małżonków o działalności tez wprawadza zamet. Czy to dotyczy działaności na terenie gminy, czy to dotyczy tylko rejestracji działalności w tej gminie czy też miejsca faktycznie wykonywanej działalnosci. Albo jak zawiesił małonek działalność to trzeba oswiadczenie składać czy nie etc. etc

Po prostu bedzie jeden wielki bałagan !!!

A powiedzenie dura lex sed lex jest dobre ale czy przy takich bublach ???

Jesli za przekroczenie dozwolonej prędkości o 2 km/h ustanowiliby karę dożywocia to tez winna obowiązywac ww sentencja ???
,

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 24 sty 2007 - 18:30

W dyskusjach nad zmianą kontrowersyjych przepisów pojawił sie ciekawy projekt zapisu, że ponowne wybory w takich wypadkach powinny być finansowane nie z budżetu państwa (które właściwe wybory przeprowadziło), ale z budżetu samorządu, który dana osoba naraziła swą opieszałością na cała sytuację. W takim wypadku, gdy wyborcy wiedzieliby, ze ich gmina, miasto ponosi gigantyczne koszty zaniechania konkretnej osoby jej odpowiedzialność byłaby oczywista , zaś same szanse w ponownych wyborach nikłe.

Po podliczeniu wyszło, że 6% wybrańców ma problem czytania ze zrozumieniem i traci mandaty.

Napisany przez: michu czw, 25 sty 2007 - 08:59

"A powiedzenie dura lex sed lex jest dobre ale czy przy takich bublach ???"

myślę, że w tym wypadku szczególnie powinna obowiązywać ta zasada - politycy (niestety) stanowią prawo i to dość kiepskie - niech teraz sami poniosą tego konsekwencje. Poza tym - skoro większość wypełiła ustawowe obowiązki...?

Napisany przez: Dami7 czw, 25 sty 2007 - 11:35

QUOTE(michu @ Jan 25 2007, 08:59 AM) *
"A powiedzenie dura lex sed lex jest dobre ale czy przy takich bublach ???"

myślę, że w tym wypadku szczególnie powinna obowiązywać ta zasada - politycy (niestety) stanowią prawo i to dość kiepskie - niech teraz sami poniosą tego konsekwencje. Poza tym - skoro większość wypełiła ustawowe obowiązki...?


Dodałbym jeszcze, że istnieje straszliwy brak proporcji kary do przewinienia. Za uchybienie o charakterze administracyjnym ludzie są karani utrata mandatu zdobytego niekiedy olbrzymimi nakładami finanansowymi, zaangażowaniem czasu, energii, zdrowia. A panie i panowie posłowie za podobne przewinienie uchwalili sobie jakieś drobne konsekwencje finansowe i to jeszcze uznaniowo - według widzimisie marszałka Sejmu.

Podkreślam - nikogo nie bronię. Chcę tylko udowodnić, że po raz kolejny władza pokazuje, jak demokracja schodzi na manowce a państwo zmienia się w partyjny folwark. Radziwiłłowski "postaw sukna" mi się przypomina...

*kolor sukna pominąłem celowo

Napisany przez: Hator czw, 25 sty 2007 - 12:23

Pan Kaczynski teraz madrze kwacze w tv, ze prawa trzeba przestrzegac, ale, o zgrozo!!, nikt nie rozmawia o tym jak beznadziejnej jakosci sa ustawy uchwalane w parlamencie. A o konsekwencjach finansowych pisania ustaw na kolanie ani o jakiejkolwiek odpowiedzialnosci dla parlamentarzystow stanowienia zlego prawy slowa nie ma.

innymi slowy:
mleko sie rozlalo - kazdy krzyczy kto to posprzata, ale nikt nie zajmie sie tematem co by to zrobic by sie nie wylewalo...
paranoja.

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 25 sty 2007 - 12:40

Paranoja, ale jakże to polskie... smile.gif

Hator, a co mają mowić? Przecież wiadomo kto uchwala to prawo od pewnego czasu i w jak nadzwyczajnym trybie potrafi "przepychać" drogą ustawodawczą z totalnym brakiem poszanowania panujących obyczajów nakazujących m.in. zasięgnięcie opinii najbardziej zainteresowanych środowisk... smile.gif Byle tylko uchwalić co nam akurat wygodne... A potem choćby potop wink.gif

Napisany przez: Józef Kuraś czw, 25 sty 2007 - 13:13

QUOTE(pulsatilla1214 @ Jan 25 2007, 10:40 AM) *
Paranoja, ale jakże to polskie... smile.gif

Hator, a co mają mowić? Przecież wiadomo kto uchwala to prawo od pewnego czasu i w jak nadzwyczajnym trybie potrafi "przepychać" drogą ustawodawczą z totalnym brakiem poszanowania panujących obyczajów nakazujących m.in. zasięgnięcie opinii najbardziej zainteresowanych środowisk... smile.gif Byle tylko uchwalić co nam akurat wygodne... A potem choćby potop wink.gif


Czolem!

Sobie tak czytam i czytam i... I sie pytam panow dyskutujacych. Jak to sie stalo, ze wiekszosc radnych, przewodniczacych rad i wojtow, burmistrzow, prezydentow zlozyla w czasie oswiadczenia majatkowe a inni, np. pani Pasternakowa i pani Waltz - dla przykladu - nie zdazyli?
To takie trudne zlozc owe oswiadczenia. Wyzsza matematyka? A moze zwykle niedbalstwo, co najmniej. Bo moze cos wiecej?

"Zakładając, że musiałam składać takie oświadczenie (o działalności gospodarczej małżonka - PAP), to tak, jak ustawodawca to przewidywał, powinna być kara pieniężna, która funkcjonowała do 2005 r. i ewentualnie upomnienie ze strony wojewody, że czas (na złożenie oświadczenia - PAP) upływa" - powiedziała w czwartek w radiu Zet Gronkiewicz-Waltz, której za spóźnione oświadczenie grozi utrata mandatu.


He, he, he. Smiech na sali. Pani bylej prezes NBP, niedoszlemu prezdentowi RP TRZEBA PRZPOMINAC, kiedy ma wywizac sie z obowiazku! I nie jest istotne, czy ten obowiazek wynika z tzw. madrego, czy tzw. glupiego prawa.
Skoro jakis burmistrz, czy inny prezydent nie potrafi dopelnic tak prostego obowiazku, to ciekawe z jakim skutkiem bedzie sobie radzil biorac na plecy znacznie powazniejsze i skomplikowane obowiazki.

Mysle, ze nad tym warto sie zastanowic a nie nad strzelaniem w braci K.

Napisany przez: Hator czw, 25 sty 2007 - 13:17

@józef kuraś

krytyka tutaj wycelowana jest w 2 grupy - naszych samorzadowcow co nie dopelnili swoich obowiazkow - za co (prawdopodobnie) spotka ich kara, oraz sejm, ktory wydaje bzdurne przepisy, a pozniej tworza sie wlasnie takie afery.

Na koniec dodam, ze krytyczne uwagi pod adresem naszych radnych i p. przewodniczacej takze znajduja sie w tym temacie - wystarczy poczytac kilka postow do tylu.
pozdr

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 25 sty 2007 - 13:19

Józef Kuraś - a czy ja strzelam do braci K.?

Jak można wywnioskować i ze wcześniejszych moich wypowiedzi w tym temacie, których było sporo ( laugh.gif ) wcale nie mam zamiaru usprawiedliwiać i naszej przewodniczącej Pasternak, i prezydent Warszawy smile.gif

Jak sam wspomniałem są województwa, gdzie WSZYSCY wybrańcy nie mieli problemów ze złożeniem wymaganych oświadczeń, obu.. smile.gif I jak wspomniałem post wcześniej TYLKO ok 6% miało z tym problemy.

Wg mnie 6% to margines, a nie duża skala... smile.gif

Inna sprawa, że, jak chyba wszyscy się zgadzają, nasze prawo od lat jest coraz gorsze.... smile.gif A to dobry przykład...

Napisany przez: Machiavelli czw, 25 sty 2007 - 15:19

QUOTE(Józef Kuraś @ Jan 25 2007, 11:13 AM) *
Mysle, ze nad tym warto sie zastanowic a nie nad strzelaniem w braci K.


Dlaczego nie strzelać, skoro wychodzą spod ich skrzydeł buble prawne.

Ja w swoich postach celowo nie wspominam już dawno o spóźnialskich , bo to że "zawalili" jest chyba , aż nadto oczywiste. Ważniejsze są dla mnie konsekwencje.


Mam jeszcze pytanko (trochę retoryczne chyba, ale celowo): czy w gminach, gdzie wedle przepisów mają być nowe wybory, mogą kandydować te osoby , które wcześniej straciły mandat ???

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 25 sty 2007 - 15:22

Tak, oczywiście że mogą.

Utrata mandatu nie uszczupla biernego prawa wyborczego (wybieralności)

Ale nieretoryczne rozważania - pomysł z finansowaniem takich wyborów z kasy samorządu znacznie szanse na reelekcję by uszczuplił.

Napisany przez: Bartek czw, 25 sty 2007 - 15:31

Ciekawe czy J. Talkowski wszystko w czasie złożył... ;-)

Napisany przez: Arbas czw, 25 sty 2007 - 23:11

Machiavelli:

QUOTE
Mam jeszcze pytanko (trochę retoryczne chyba, ale celowo): czy w gminach, gdzie wedle przepisów mają być nowe wybory, mogą kandydować te osoby , które wcześniej straciły mandat ???



Radni, którzy "nie zauważyli", że przepisy podają dwa różne terminy dla dwóch różnych oświadczeń, nie powinny pełnić żadnych funkcji wymagających odpowiedzialności. Przeciętny obywatel ma szereg comiesięcznych płatności w różnych terminach i w przypadku opóźnienia, ponosi przewidziane przepisami konsekwencje tj. przeważnie odsetki za zwłokę lub grzywnę, od których się do trybunału nie odwołuje.
W przypadku spóźnialskich "wybrańców" prawo przewiduje utratę mandatów. Co tu jest niejasnego? Czy 30 dni to mało, by poznać swoje obowiązki? Jestem jak najbardziej za nowelizacją prawa, która zrówna restrykcje i ułatwi życie. Będzie ona jednak dotyczyła przyszłych wybranych.
Przypuszczam, że niewielu radnych zapoznało się z tymi przepisami. Nie mają jedynie kłopotów ci bardziej uporządkowani, którzy nie odkładają wszystkiego na ostatnią chwilę - chwała im za to!
Pani Haneczka Waltz też wykazała kosmiczną bezczelność wygłaszając publicznie, że obowiązek oświadczenia o działalności męża jej jakoby nie dotyczył, ponieważ prowadzi on firmę działającą na terenie kraju a nie Warszawy. Niemożliwe, aby osoba od lat zajmująca tak wysokie stanowiska nie wiedziała, że nie chodzi o to gdzie wykonuje zlecenia firma męża, ale gdzie jest zarejestrowana za względu na siedzibę! Przypuszczam,
że w Warszawie. Niestety, to co Hanna wygłosiła, już w eter poszło i zapadło w pamięć telewidzom.
Ciekawe jak zakończy się walka na śmierć i życie o stołki?
Cytuje siebie: zwycięży prawo, czy "falandyzacja prawa"?
Nauka kosztuje, czasami drogo i gorzko. Kubeł zimnej wody też się niektórym przyda. Stawiam 80 : 20, że mandaty utracą. Mają dokąd wrócić - do biznesów współmałżonków gdzie nauczą się, że tam też obowiązuje dotrzymywanie terminów.

Napisany przez: Bartek pią, 26 sty 2007 - 00:00

QUOTE(Arbas @ Jan 25 2007, 11:11 PM) *
Osoby, które ewidentnie nie zauważyły, że przepisy podają dwa różne terminy dla dwóch różnych oświadczeń



Arbas o co Ci chodzilo w tym poscie?

Ktos kiedys na jakims forum napisal cos takiego - "Piłeś? Nie pisz! Nie piłeś?, napij się" bo tylko tyle pozostajne nam w tej calej polityce ;-)

Dobra juz widze, komus sie film urwal przy pisaniu posta . Hehe ;-)


Wiecie co? Ja wiem jedno, na nastepne wybory samorzadowe, prezydenckie czy do sejmu i senatu ja nie ide. Szkoda czasu, a i tak oni siebie wszyscy warci są :/

Napisany przez: Machiavelli pią, 26 sty 2007 - 00:34

QUOTE(Arbas @ Jan 25 2007, 09:58 PM) *
Radni, którzy "nie zauważyli", że przepisy podają dwa różne terminy dla dwóch różnych oświadczeń, nie powinny pełnić żadnych funkcji wymagających odpowiedzialności. Przeciętny obywatel ma szereg comiesięcznych płatności w różnych terminach i w przypadku opóźnienia, ponosi przewidziane przepisami konsekwencje tj. przeważnie odsetki za zwłokę lub grzywnę, od których się do trybunału nie odwołuje.
W przypadku spóźnialskich "wybrańców" prawo przewiduje utratę mandatów. Co tu jest niejasnego? Czy 30 dni to mało, by poznać swoje obowiązki? Jestem jak najbardziej za nowelizacją prawa, która zrówna restrykcje i ułatwi życie. Będzie ona jednak dotyczyła przyszłych wybranych.


No właśnie, jak się spóźnisz z czynszem to Ci naliczą odsetki, a nie wywalą z mieszkania.

A co do odwoływania , to jeśli w naszych/moich sprawach typu rachunki, czynsze byłyby tak drastyczne dysproporcje w karach to pewnie też bym się odwoływał.

Generalnie zawsze będę ostro krytykował tego rodzaje buble prawne, których egzekucja przynosi wiecej strat niz zysku.

Ale skoro stało sie to już prawem obowiązującym to niech zaistnieje cała procedura z tym związana. (notabene topowi politycy PiS wrzeszczą w mediach, że prawo jest prawem i , że spoźnialscy już stracili mandaty, ale o tym zadecyduje przecież wg prawa jeszcze Rada- wrr coż za niekonsekwencja Dornów i in.)

Utratę mandatu lub nie - zatwierdza Rada w drodze uchwały (np w Łebie Radni zdecydowali, że pani Burmistrz nie straci mandatu). Wojewoda moze decyzje rady zmienić ( tu dopiero sie zaczna rozgrywki polityczne bo wojewodowie to nadanie typowo polityczne i to centralnie czyli PIS, znając ich podejscie kazdą dla nich niekorzystną decyzje rady zmienią ) i dalej można sie odwołać do WSA. A dopiero jego decyzja jest ostateczna.

I tak na koniec. Skoro procedurę kończy decyzja niezawisłego sądu to dlaczego Jaśniepan Kaczynski grzmi w mediach interpretując prawo !!! Dla mnie to ewidentne wpływanie na ewentualne decyzje niezawisłych sądów.
O ile mi wiadomo w Polsce jest demokratyczny trójpodział władzy. Premier i RM są władzą wykonawczą tak ? TAK !! Niech wiec siedzą cichutko !!! Ale to przeciez 4 RP....

Pozdro

Napisany przez: Arbas pią, 26 sty 2007 - 00:35

DO BARTKA!

Nie piłem. Wg tego co rozumiem z tej mandatowej przepychanki, radni mieli obowiązek złożyć oświadczenia:

- dotyczące działalnosci współmałżonka - 30 dni od daty WYBORÓW /a więc wcześniej niż swoje tj. ? policz dni/

- swoje oświadczenie majątkowe - 30 od daty ŚLUBOWANIA, które odbyło się kilka lub kilkanaście dni po
wyborach /tj. ? policz dni/

- konsekwencją niedotrzymania terminów, lub jednego z nich jest utrata mandatu.

Co w tym jest niejasne?

Jasne jest natomiast jak słońce, że 6% "wybrańców narodu" przepisu nie przeczytało, lub miało inne powody opóźnienia. Usprawiedliwiam poważny wypadek losowy, ale to ja osobiście - nie wiem czy prawo też.

Stosując 2 żelazne zasady /może nawet już Rzymianie je stosowali? Poczytaj./

- Prawo nie działa wstecz

- Nieznajomością prawa tłumaczyć się nie można

postawiłem 80 : 20, że mandaty utracą. Chyba, że znajdzie zastosowanie "falandyzacja prawa", o której
jako młody wiekiem pewnie nie słyszałeś - i dobrze.

Jeśli się mylę, przepraszam wszystkich, których wprowadziłem w błąd i proszę PULSATILLĘ o korektę. Dziekuję

P.S. do Bartka - Na tym forum nie zwracamy się do siebie obcesowo.

Napisany przez: Machiavelli pią, 26 sty 2007 - 00:48

I jeszcze tak na szybko. Przeanalizowałem wszelkie argumenty prawne całej tej sytuacji i przewiduje taki scenariusz.

Tam gdzie bedzie decyzja o utracie mandatu i dojdzie do odwołania do SA to argumenty (w tym prawne) rozkaładają sie wg mnie tak 90/10 na korzyść decyzji sądu pozostawiającej "delikwentów" przy mandatach.

Jak ktos bedzie zainteresowany moge skrobnac jakie, ale to przy następnej okazji bo idę spać tongue.gif

Dobrej nocki !!!

Napisany przez: Arbas pią, 26 sty 2007 - 01:45

Czy zna ktoś skład Trybunału Konstytucyjnego z podaniem opcji politycznych przy nazwiskach?

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 26 sty 2007 - 03:12

Arbas, wsio się zgadza, a co do Rzymian:

QUOTE
Stosując 2 żelazne zasady /może nawet już Rzymianie je stosowali? Poczytaj./

- Prawo nie działa wstecz

- Nieznajomością prawa tłumaczyć się nie można


Tak, oczywiście że stosowali, gdyż to zasady systemu prawa rzymskiego, z którego wyrósł i na którym do dziś opiera się porządek prawny Europy. To jeden z przykładów jak wiele antyku jest wciąż wokoł nas, choć rzadko zdajemy sobie z tego sprawę... smile.gif Właściwie wszystkie zasady prawne na które sie powołujemy od czasu do czasu wymyślili właśnie Rzymianie... biggrin.gif

tłumaczenie powyższych dwóch:

- łac. Lex retro non agit

- łac. Ignorantia legis excusat neminem

A skoro juz mowa o Rzymianach to nie mieliby kłopotu z całą sytuacją utraty mandatu:

- łac. Lex posterior derogat priori - ustawa późniejsza uchyla wcześniejszą, tym samym zapisy ordynacji mają charakter nadrzędny wobec starszej ustawy o samorządzie gminnym (dotyczą tej samej materii w tym konkretnym casusie), to zwykle niedbalstwo (brak ujednolicenia tekstu ustawy o samorządzie przy wprowadzaniu ordynacji), a nie sprzeczność przepisów czy ich niejednoznaczność.

a tak w ogóle: łac. Manifestum non eget probatione - fakty oczywiste nie wymagają ich dowodzenia biggrin.gif .

Ale jak wiemy najtęższe głowy prawnicze tego kraju mają sprzeczne opinie tongue.gif Cóż, zawsze komplikowanie prawa powoduje jego upadek wink.gif

P.S.

Arbas, czy firmy bukmacherskie prowadzą już zakłady czy wybrańcy utracą mandaty (np. w Warszawie) tak jak obstawiały ojcostwo posła Łyżwińskiego cool.gif ?

Napisany przez: szarisz pią, 26 sty 2007 - 08:05

Za spóźnienie częstokroć są odsetki karne, ale...

Czasami jest opcja zerojedynkowa.

Np. odwołać się od decyzji można w terminie do np. 7 dni i potem przepadło.

Odzyskać VAT z materiałów budowlanych możemy tylko do 6 miesięcy po zakończeniu roku, a potem przepadło...

Napisany przez: Bartek pią, 26 sty 2007 - 12:35

QUOTE(Arbas @ Jan 26 2007, 12:35 AM) *
DO BARTKA!

Nie piłem.



To byl z mojej strony oczywiscie taki zart ;-) Bo na forum pojawil sie twoj post ktory zacytowalem, a pozniej pojawila sie cala wiadomosc :) I tak sobie zazartowalem ;-)


Ja juz od samego poczatku mam zdanie ze kto nie rozumie i nie stosuje sie do ustaw za ktorymi sie glosowali jest dla mnie ostateczna porażka dla m.in HGW ;-)

Napisany przez: Arbas sob, 27 sty 2007 - 13:49

DO PULSATILLI!

Wiem, że te dwie zasady pochodzą z prawa rzymskiego i są stosowane do dziś, ale pisząc do BARTKA: "poczytaj" chciałem rozbudzić w nim ciekawość prawno-historyczną. Proponując liczenie dni wg dat - matematyczną również. A wszystko dlatego, że napadł na mnie bardzo nieelegancko i bez zastanowienia. Również jako osoba nie zorientowania w przepisach i zaistniałej sytuacji prawnej, co wynikało z treści jego posta.

Nic nie wiem o zakładach bukmacherskich dotyczących zarówno Łyżwińskiego jak i sprawy mandatów.
Zakładając 80 :20 na korzyść utraty mandatów wyraziłem swoje przypuszczenia i poglądy prawne.

Napisany przez: :) czw, 01 lut 2007 - 10:46

QUOTE


Radni nie zamierzają dobrowolnie składać mandatów
dziś

Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej nie zapadły decyzje w sprawie pięciu radnych, którym grozi wygaśnięcie mandatów. Nie złożyli na czas oświadczeń majątkowych lub o działalności gospodarczej prowadzonej przez współmałżonków, ale mimo to co najmniej przez najbliższych kilka tygodni nadal będą pełnić swoje funkcje.

- Jeśli zajdzie taka konieczność, to skierujemy sprawę na drogę sądową, bo zbyt wiele jest tutaj niejasności - podkreślają dąbrowscy radni.

Na razie prezydium RM po raz kolejny zebrało się więc w pełnym składzie, choć na cenzurowanym jest sama przewodnicząca, Agnieszka Pasternak, a także jeden z trzech jej zastępców, Krzysztof Tamborek.

- Stosowną uchwałę w tej sprawie na pewno podejmiemy, ale mamy na to trzy miesiące, więc staramy się pracować w normalnym trybie. Trzeba wyjaśnić jeszcze sporo zawiłości prawnych. Dlatego skierowaliśmy już wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich o sprawdzenie zgodności przepisów z konstytucją. Nie jest wykluczone, że potem sprawą zajmie się Trybunał Konstytucyjny - uważa Agnieszka Pasternak.

- Zrobiłem wszystko zgodnie z wytycznymi, więc jeśli coś jest nie tak, to powinien to rozstrzygnąć niezawisły sąd - dodaje radny Edward Bober.

Radni mają nadzieję, że w całym tym zamieszaniu zwycięży rozsądek i obejdzie się bez zarządzeń zastępczych wojewody. Specjalny apel o ujednolicenie przepisów trafił już z inicjatywy przewodniczącej Pasternak do premiera, marszałka Sejmu oraz do liderów ugrupowań sejmowych.
(pas) - Dziennik Zachodni


jakich niejasnosci jest zbyt wiele??????? Prosze wymieniac po myslnikach

"wszystko zgodnie z wytycznymi"??????

jak tu maja podejmowac wazne dla miasta decyzje skoro widac jacy to ludzie

Napisany przez: swp czw, 01 lut 2007 - 11:37

"Zgodnie z wytycznymi"??? To w Polsce prawo stanowi się w wytycznych, a nie w ustawach?

Napisany przez: Hator czw, 01 lut 2007 - 11:52

bo zbyt wiele jest tutaj niejasności - podkreślają dąbrowscy radni.
niejasnosci nie ma zadnych - macie oddac mandaty - tak pisze ustawa. Bledow przy jej tworzeniu za to jest wiele ale to juz czyj inny problem. Jakos przeciez wczesniej Wam ta ustawa nie przeszkadzala, a nagle taka dbalosc o jakosc przepisow. Szkoda tylko, ze dla tak wojujacej radnej jak p. Pasternak wczesniej takie argumenty nie trafialy - ilez to bubli prawnych wkoncu wyszlo za rzadu poprzedniej kadencji, w ktorej p. Pasternak byla poslanka...

no ale tak to jest - poki nie uderzy osobiscie po kieszeni to niech sie dzieje wola Nieba.
Hipokryzja i tyle. Wstyd mi ze mamy takich radnych!

PS Obnizcie wkoncu sobie diety - za "nieporadnych" radnych nie nalezy sie 2500 miesiecznie!!!!!!!!

Napisany przez: :) wto, 06 mar 2007 - 16:39

QUOTE


PiS w terenie mandatów nie wygasza
Przemysław Jedlecki
2007-03-05, ostatnia aktualizacja 2007-03-05 19:41
Śląscy działacze PiS-u nie spieszą się z wygaszaniem mandatów samorządowców, którzy na czas nie złożyli oświadczeń majątkowych.
Samorządowcy z całej Polski, którzy na czas nie złożyli oświadczeń majątkowych, mogą stracić mandaty. Najgłośniejszy jest przypadek Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO), prezydent Warszawy. Wygaszenia jej mandatu domagają się działacze PiS-u, tłumacząc, że prezydent nie złożyła na czas oświadczenia dotyczącego działalności gospodarczej męża. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że w ogóle nie musiała go składać, bo jej mąż nie prowadzi działalności w stolicy. Rada miasta nie wygasiła jej mandatu, ale już dziś może to zrobić wojewoda mazowiecki.

Z mandatami mogą się pożegnać również niektórzy śląscy samorządowcy. Okazuje się jednak, że tu radni PiS-u nie są już tak bezwzględni jak ich partyjni koledzy, którzy domagają się nowych wyborów w Warszawie.

W Piekarach Śląskich radni zgodnie głosowali przeciw wygaszeniu mandatów Tomasza Ciska i Andrzeja Korfantego. Przeciwko byli również radni PiS-u. Dariusz Iskanin, lider piekarskiego PiS-u, nie chciał z nami rozmawiać przez telefon. - Nie udzielam tak wywiadów - rzucił.

Cisek: - Chyba nawet radni PiS-u zrozumieli absurdalność sytuacji. Spóźniłem się z dokumentem w sprawie żony. Niczego nie ukrywałem.

W Bytomiu mandaty może stracić trzech radnych PO, ale i tu PiS nie naciska na pozbycie się ich z rady.

- Czekamy, aż w przyszłym tygodniu sprawę oświadczeń rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny albo na decyzję wojewody. Nie zastanawialiśmy się, jak będziemy potem głosować - mówi Artur Krawczyk (PiS), przewodniczący bytomskiej rady miasta.

Jego zdaniem sytuacji w Bytomiu nie można porównywać z tą w stolicy. - Nie musimy się kierować tym, jak tam postępuje PiS. W Bytomiu mamy koalicję z PO, a w Warszawie takiej koalicji nie ma - przyznaje Krawczyk.

Głosowanie w sprawie wygaszenia mandatów kilku radnych odbędzie się też w Dąbrowie Górniczej. Nieoficjalnie wiadomo, że najpewniej wszyscy radni będą przeciw. - Musimy to przedyskutować. Zobaczymy, co postanowi nasz klub - uważa radna Halina Głowacka z PiS-u, której również grozi utrata mandatu.

Poseł Waldemar Andzel, wiceprezes PiS-u w okręgu sosnowieckim, mówi, że każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno. - Radni są niezależni od partii i trudno im narzucić jakąś dyscyplinę. Nie ma też ogólnego nakazu, jak w takich przypadkach głosować. Choć sądzę, że jeśli ktoś złamał prawo i nie złożył oświadczeń w terminie, to nasi radni powinni być za wygaszeniem mandatu - twierdzi Andzel.

Dr Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, uważa, że takie zachowanie działaczy PiS-u świadczy o tym, że partia w terenie nie jest już tak zdyscyplinowana jak kiedyś. - Działacze zaczynają szukać niezależności. Jeśli to się upowszechni, to PiS może mieć kłopoty sam ze sobą - mówi Migalski.


to prawo jest chore. Mandaty powinny od razu wygasac bez takich cyrkow.

Napisany przez: Hator wto, 06 mar 2007 - 18:47

sprawa skonczy sie w sadzie nie wiadomo za ile czasu a do tego momentu bedzie dalej cyrk i nikt nie bedzie wiedzial czy decyzje RM z ewentualnym udzialem nowych radnych ktorzy maja zastapic spoznialskich badz starych radnych ktorzy powiedza ze sie nie zgadzaja i ida do sadu - beda wiazace

cyrk na kolkach - a wszystko to z "korzyscia" dla gminy - tacy to radni z "powolania" ze dla dobra DG i tak sie nie oderwa od koryta - chocby sami by wyszli z inicjatywa by problem jakos rozwiazac a oni nie - teraz siedza cicho bo sprawa ucichla
(pani Pasternak juz teraz taka nie bojowa - a sama tak niedawno dzwonila/jezdzila/pisala gdzie sie dalo, ze mamy zle prawo... czemu pani Agnieszce przestalo nagle tak na tym zalezec...?)

Napisany przez: Dave wto, 06 mar 2007 - 22:07

A tą Panią Halinę z PiSu to bym od razu usunął! Nie starczy jej, że pracuje w TZNie i jestem tam ponoć v-ce dyrektorką w pawilonie B?
Nauczycielką była kiepską bo nie przykładała się do swojej pracy a teraz nie przykłada się do pracy w RM i się spóźnia z zeznaniem... i taka osoba ma być radną?

Napisany przez: Arbas śro, 07 mar 2007 - 11:29

Języczkiem u wagi jest osoba H.Gronkiewicz, która od wczoraj nie powinna pełnić funkcji.

Największą kompromitacją tej kobiety jest sposób wytłumaczenie dlaczego nie złożyła oświadczenia.

Jeśli nie wie, że istotne jest miejsce, w którym jest zarejestrowana firma męża, to jak ona chce pełnić tak odpowiedzialną funkcję?

Jeśli wydawało jej się, że obywatele "łykną" prymitywne tłumaczenie, to tym gorzej. Nie lubimy, gdy władza nas
aż tak lekceważy.

Odnoszą wrażenie, że HGW wyjechała kilka lat temu na zachód jako dama, a wróciła jak krzykliwa przekupka.
Bardzo mnie rozczarowała już w trakcie kampanii.

Napisany przez: Dami7 śro, 07 mar 2007 - 12:14

QUOTE(Arbas @ Mar 7 2007, 11:29 AM) *
Języczkiem u wagi jest osoba H.Gronkiewicz, która od wczoraj nie powinna pełnić funkcji.

Największą kompromitacją tej kobiety jest sposób wytłumaczenie dlaczego nie złożyła oświadczenia.

Jeśli nie wie, że istotne jest miejsce, w którym jest zarejestrowana firma męża, to jak ona chce pełnić tak odpowiedzialną funkcję?

Jeśli wydawało jej się, że obywatele "łykną" prymitywne tłumaczenie, to tym gorzej. Nie lubimy, gdy władza nas
aż tak lekceważy.

Odnoszą wrażenie, że HGW wyjechała kilka lat temu na zachód jako dama, a wróciła jak krzykliwa przekupka.
Bardzo mnie rozczarowała już w trakcie kampanii.

A dlaczego to Pani HG-W od wczoraj nie powinna pełnić swojego mandatu?
Czyżby w tym wyjątkowym przypadku nie przysługiwoło odwołanie od decyzji urzędnika? Czy prawo stosuje się wyłącznie do zwolenników obecnie rządzącej ekipy a jej polityczni przeciwnicy powinni z podkulonymi ogonami podporządkowywać się każdemu ukazowi władzy? Czy oznacza to, że począwszy od września roku pańskiego 2005 Polska weszła na drogę zmierzającą do rządów absolutnych ekipy, której obce są przyzwoitość, standardy moralne, odpowiedzialność za słowa i czyny???

Napisany przez: Tadzik śro, 07 mar 2007 - 15:46

QUOTE(Dave @ Mar 6 2007, 10:07 PM) *
A tą Panią Halinę z PiSu to bym od razu usunął! Nie starczy jej, że pracuje w TZNie i jestem tam ponoć v-ce dyrektorką w pawilonie B?

Mała nieścisłość. Pani Głowacka została v-ce dyrektorką we wrześniu ubiegłego roku ale po uzyskaniu mandatu radnej w listopadzie v-ce dyrektorką nie jest

Napisany przez: Arbas śro, 07 mar 2007 - 22:16

W sejmie zasiadają przedstawiciele wszystkich partii i to oni ustanawiają prawo.
Czemu wcześniej nie zmieniono przepisów, które tak wszyscy obecnie krytykują? Niektórzy obudzili się, gdy sprawa dotknęła ich osobiście.
Sytuacja jest patowa. Każde rozwiązanie to złe rozwiązanie. Wkrótce usłyszymy co ma do powiedzenia Trybunał.

Napisany przez: Hator śro, 07 mar 2007 - 22:36

tak czy siak - po raz kolejny mozna bylo sie przekonac o mentalnosci ludzi ktorzy przyspawali sie do koryta...

Napisany przez: Dave czw, 08 mar 2007 - 23:50

QUOTE(Tadzik @ Mar 7 2007, 03:46 PM) *
Mała nieścisłość. Pani Głowacka została v-ce dyrektorką we wrześniu ubiegłego roku ale po uzyskaniu mandatu radnej w listopadzie v-ce dyrektorką nie jest


No tak, faktycznie - mój błąd z tym dyrektorowaniem teraz - dopiero wczoraj siędowiedziałem, że teraz nie jest już dykrektorką - ale i tak będe tą Panią uwaznie obserwował (tzn. jej pracę w RM i poczynania) tongue.gif

Napisany przez: rafi pią, 09 mar 2007 - 16:28

QUOTE(Hator @ Mar 7 2007, 10:36 PM) *
tak czy siak - po raz kolejny mozna bylo sie przekonac o mentalnosci ludzi ktorzy przyspawali sie do koryta...


Sami sie nie przyspawali. Radnymi/prezydentami zostali dzieki demokratycznym wyborom. Skoro zostali wybrani, to znaczy, ze poparcie mieszkancow mieli (i zapewne dalej maja). Dlaczego niby na ich miejsce ma wejsc ktos, kogo ludzie nie chcieli obdarzyc zaufaniem?

Niech sprawe, zgodnie z prawem, rozstrzygnie sad/trybunal konstytucyjny.

Napisany przez: pulsatilla1214 sob, 10 mar 2007 - 01:13

Wszystko się zgadza, rafi

Chciałbym tylko zwrócic uwagę, żę mandat radnego jest zdecydowanie słabszy od wybieranych w bezpośrednich wyborach wójtów/burmistrzów/prezydentów.

Radni są i tacy, co wchodzili "kuchennymi drzwiami", mając mniej głosów od tych, którzy nie dostali się. Wybierani zaś byli dzięki temu, że np "lokomotywa" ich listy (znany kandydat) uzyskał wiele głosów. Tak wiele, że okazało się, ze głosując na niego ludzie wybrali jeszcze kogoś innego.

Gdy radni tracą mandaty ( w mieście naszej wielkości) automatycznie wskakują na ich miejsce kandydaci, którzy najczęściej otrzymali zaledwie kilka głosów mniej.


Co innego z wybranymi w bezpośrednich wyborach... smile.gif Ci mają bardzo silny mandat i legitymację do sprawowania władzy.


Niech się sądy wykazują. Od tego są smile.gif

Napisany przez: Arbas sob, 10 mar 2007 - 10:58

Niech w tej sprawie zwycięży prawo! Ale jak to zrobić, by większość była zadowolona?

Napisany przez: michu sob, 10 mar 2007 - 12:41

oj, chyba prawo nie jest od zadawalania wszystkich (przynajmniej nie powinno - Temida ma zasłonięte oczy)

Napisany przez: rafi wto, 13 mar 2007 - 15:58

No i okazalo sie, ze przepisy pozbywajace mandatow wójtów, burmistrzów, prezydentów i radnych sa niezgodne z konstytucja.
Chyba warto bylo troche poczekac i miec jasnosc...

Napisany przez: Hator wto, 13 mar 2007 - 20:27

ciekawe czy beda choc jakies finansowe sankcje - w urzedzie skarbowym czy w innych instytucjach na zwyklego "smiertelnika" ze stoperem sprawdzaja czy sie nie spoznil a jak tak to odrazu kary od kilku do kilkudziesieciu zlotych (ostanio mialem taka w mBanku :/)

...ponoc wszyscy jestesmy rowni - wiec ja otwarcie zadam wyegzekwowania tej "rownosci" co by sie niektorzy nauczyli

Napisany przez: michu śro, 14 mar 2007 - 09:12

ja myslę, że sprawa "się rozejdzie po kościach" i za kilka dni wszyscy o tym zapomną.... ta sytuacja udowadnia, że posłowie na tworzeniu prawa się nie znają i z sejmu wychodzą gnioty legislacyjne. Przy okazji, proponuję wszytskim posłom na poczatku każdej kadencji szkolenie w Bukowinie... Ci, którzy zachowali dzieki orzeczeniu TK mandaty nie mają według mnie z czego się cieszyć, bo dali plamę i tyle. Mam tylko nadzieję, że sejm poprawi ustawy samorządowe i na przyszłość unikniemy takich niejednoznacznych sytuacji.

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services