W temacie opinie , komentarze, wydarzenia związane z ligą ogólnie.
pozdr...
tosz to szok,że nowy nowy dział i nowy temat:)
wie ktoś kiedy jest dzień otwarty MKS ? (miał być na jesień 2008)
narazie chyba nic nie wiadomo....
we wtorek spytam źródeł:)
http://www.sportowefakty.pl/kosz/2008/11/03/radoslaw-basinski-powalczymy-o-play/
kolejny wywiad naszego zawodnika dla SF...
dobrze by było jakby wywalczyli
wysoka porazka w stalowej woli chyba 74-46 ;/
i wygrana u nas z resovia 91-56
wyniki podaje z pamięci.
Podczas wczorajszego meczu naszych siatkarek z Muszynianką, spiker ciągle przypominał o meczu koszykarzy z Kaliszem 3 grudnia, a co z meczem z MOSiR Krosno? Jest przełożony z powodu tej piłki ręcznej? A jeśli tak to wie ktoś na kiedy?
Gramy z Krosnem, ale ze względu na piłkę ręczną 26.11 gramy w Krośnie zamiast u nas, a w rundzie rewanżowej zagramy z nimi w DG
Aha, no to ok. Dzięki za odpowiedź. Pozdro!
odnośnie post nr 8
3 grudnia siatkarki, a 6 grudnia koszykarze grają w naszej hali z drużynami z Kalisza.
a kiedy gramy z Krosnem u nas?
Na wiosnę
Prawdopodobnie 25 lutego środa będziemy grać z Krosnem w DG.
27. kolejka 25.02.09
EDIT: mydlik mnie uprzedził o kilka sekund
dzięki ;p
to co organizujemy może wyjazd do Katowic ?
wsiadasz w autobus i jesteś;) co chcesz organizować
Tak btw to może łaskawie pojawić się na zebraniu i przedyskutować tam a nie na forum... ;| żeby nie było później, że nic się nie dzieje...
weźcie dajcie se na luz nie każdy mógł przyjść..... ja z zapaleniem nie mogłem ;/
I po co ten offtop?? Zapalenie oskrzeli rozumiem, ale chyba nie wszyscy mieli zapalenie oskrzeli?? Więc na następnym spotkaniu frekwencja powinna być większa
http://e-basket.pl/?podpoddzial=28&zesp=545
cóż za aktualne dane na e-baskecie... nie wiedziałam,że grają jeszcze w MMKSDG zawodnicy tacy jak;Fajak Jakub oraz Kloziński Marcin... a i Grzesiek Banak i Łukasz Łęcki to się chyba już pożegnali z karierą?
Hmm a w ogóle to kto to ten Łęcki?? Albo Kloziński?? Nigdy ich na meczu nie widziałem, a już troche chodze na kosza...
Gratulacje za wygrana w Sopocie, szkoda przegranej u nas z katowicami oraz minimalnej porazki z ŁKS , bysmy byli prawie na szczycie
Łukasz Łęcki jest w wieku Grześka Zawieruchy to pamiętam,z jego siostrą do szkoły chodziłam...a teraz jest w Irlandii. ale on 'grzał ławę' praktycznie zawsze... ale już od dwóch lat jest poza Polską,więc co on tam robi na e-baskecie itd...?
Klozińskiego też nie kojarzę
KKK MOSiR Krosno - MKS Dąbrowa Górnicza
58 : 61
Kwarta 1 : 15 : 24
Kwarta 2 : 22 : 23
Kwarta 3 : 16 : 12
i trwa 4 kwarta...oby dowiezli jakos...
przegrana 77-78 :/
chyba troche frajersko...
Noi porazka 1 pkt-em
taka szkoda :/
a cały mecz prowadzili :/
eh no zdarza sie zeby wygrac trzeba też przegrać...
taki już jest urok sportu, ale najbardziej bolą mecze przegrane 1 pkt ;(
wydaje mi się, że spasowali bo myśleli, że dojdzie do dogrywki :/ i wtedy powtórka z Sopotu. A tak to lipa. No i jakaś słaba postawa/dyspozycja Basinskiego?? Czyżby znów bezsensowne straty??
zdobyl tylko 3pkt...chociaz meczu nie widzialem, to od niego powinno wymagac sie zdcecydowanie wiecej. a ostatnio z jego forma cos bardzo srednio jest...(chyba ze mial >10asyst to mozna dzis brak pkt wybaczyc )
Kilka słów przed meczem i rażący w oczy błąd:
nie znam Dąbrowy Górniczej ze śląska.
mam nadzieję,że będzie miał miejsce cud i azs wygra
No własnie niekoniecznie. Wtedy zaczną się pienić, że wygrali z DG i wygrali z Krosnem. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i dostaną tęgie lanie od Krosna. Będzie wiadomo kto jak gra i że nasza przegrana z AZS to tylko wypadek przy pracy był...
Pomyśl logicznie
ale wtedy krosno bedzie miec za swoje i nie bedzie napinki ze strony ich kibicow, poza tym katowice nie maja praktycznie kibicow
PS KAtowice dzisiaj wygrały 3pkt
No właśnie bardziej mnie wkurza napinka kibiców Katowic, że z nami wygrali. I dlatego moim zdaniem lepiej, żeby wygrało Krosno z nimi. Uciszą szczekaczy (bo jednak ich mają) i będzie dobrze. Wolę jak gadają głupoty ludzie z Krosna nt. sędziowania niż nasze kłótnie z kibicami Katowic, którzy zawsze nas nienawidzili i ciagle nas prowokowali. Poza tym zwycięstwo za Polskę a nie hanysowo ;]
i znów spór o kibiców a nie drużynę ;p
Kato trochę bliżej awansu byli niż Krosno, mimo wszystko;p i tak źle i tak nie dobrzE
Katowice były bliżej awansu z racji tego, że Krosno wcześniej odpadło. Gdyby nie odpadło to Krosno by było bliżej. I wolę "bratać" się z Gorolami takimi jak ja z Krosna niż z Hanysami z tych Tychów i Katowic.
jak kto woli,hanys też człowiek,Krośnianin też
Kolejna porażka .......... tym razem z Siarką 69-79 chyba
bywa.
mam nadzieję,że doping z Łodzią w środę będzie lepszy.
Żenada... po prostu vanitas vanitatum et omnia vanitas.
Trener wieczorek chyba się pogubił już w tym wszystkim. Skoro wygrywając 15 punktami przegrywa się mecz 10 punktami.
Skoro widzi, że gra nie idzie - dlaczego nie wpuścił Lewickiego albo Wilka. W końcu za coś biorą pieniądze. Ja też mogę przychodzić na treningi. Mogę to nawet robić hobbystycznie.
MKS Dąbrowa Górn. - Siarka Tarnobrzeg 69:79 (27:16, 18:17, 13:22, 11:24)
dokladnie Sabonis. toz to byla jedna wielka farsa w drugiej polowie...2minuty mijaja a my mamy 5fauli juz pierwsza polowa super, swietne dogrania i punkty Zielinskiego. a druga...PA RA NO JA, zero ladu i skladu. glupie wjazdy pod kosz, jeszcze glupsze straty (Koczwara!!)
a druga sprawa, czy sedziowie byli trzezwi? czy po prostu byli tak zenujaco slabi? nie widzieli prawie nic, w obie strony...iluz to krokow nie gwizdneli, decyzje o autach w zle strony prawie non stop...kolejna frasa...
MKS Dąbrowa Górnicza 69-79 (27:16 ; 18:17 ; 13:22 ; 11:24)
szkoda meczu zwłaszcza że na w połowie prowadziliśmy 12 pkt
@Joka
W środę z tego co zrozumiałem pana komentatora jest mecz siatkarek w Pucharze Polski - z Budowlanymi Łódź a za tydzień(?) mecz kosza z ŁKS-em
ja tam nie interesuje sie tym tak jak coniektórzy z Was, ale od kilku lat sledze wyniki MKSu i mam wrażenie ze duzo lepiej gralibyśmy starym składem typu Adamczyk Lewicki , Kozinski, Zielinski, Deja i Wojcik jeszcze, a to co robi Zawierucha , Milewski ,Bogdanowicz Koczwara , niech pakują graty.
Basinski i Malcherczyk czasem maja okresy bardzo dobrej gry, ale dzis w 3 i 4 kwarcie to totalna porazka
Npisze tylko tyle ze jestesm zawiedziony tym co na hali sie dzis dzialo a ludzie ktorzy beda dzis nazekac na winik moga sie czuc po czesci wini (mam na mysli tych ktorzy siedzieli i patrzyli jak zaczarowani ale chyba gra siarki )
Nie wiem, czy mam rację, ale jak Siara zaczęła kryć agresywnie jeden na jeden, nasi przestali grać. Kondycha siadła, brak pomysłu na dobre dogranie piły? Ale jak się stoi i nie wychodzi na pozycję, to przeciwnik przechwytywał i później delikatnie podbiegając pod nasz kosz wrzucał do niego piłę. A jak już wrzucił to gość sterujący tablicą wyników nie miał innego wyjścia jak dodawać punkty gościom. I dlatego przegraliśmy
pozdr...
chodziło mi o środę za tydzień.
trochę się robi niemiło jak Kotu wzywa do kibicowania a wszyscy się na niego patrzą jakby spadł z kosmosu... :/
sędziowie też chyba jacyś 'nieteges'
zabrakło gry 'do końca' a nie patrzenia się jak wbiegają z kontry na nasz kosz sam na sam...
Ten skład nie jest zły. Tu są ludzie, którzy grali pierwsze skrzypce w poprzednich zespołach, niektórzy otarli się o Ekstraligę. Po prostu najwidoczniej trener nie ma koncepcji na poukładanie tego. I coraz święciej zaczynam wierzyć w to, że to trener W. nie ma pomysłu na grę a nie zawodnicy nie grają. Koczwara był dobrym rozgrywajkiem w BS Tychy. Teraz też na pewno umie to robić.
Trener po prostu stosuje taktykę w której chodzi o szybkie ugranie punktów a później bronienie wyniku.
Marchewie gra siadła, Basińskiemu też, Milewskiemu też - bo grali non stop. Wiadomo, że jak się non stop biega to ręka nie ta, rzut nie siedzi. Dlaczego wtedy nie wpuścić na boisko Lewickiego albo Wilka.
No i dać sobie spokój z Grześkiem, bo ten na prawdę ma -15 do szczęścia...
Nie dziwie mu się, bo mnie też krew zalewa. Stoi w 3 d. ludzi w sektorze, kibicuje może 1/3. To nie jest sektor vipów, oddzielony taśmą, i stoja tylko Ci co krzyczą. Może ktoś się tym dowartościowuje, bo później zapytana taka osoba odpowiada z satysfakcja "stałem/am w młynie". Stać a stać to są to 2 różne rzeczy.
skoro gardło chore to trudno je jeszcze zdzierać ;]
Nie twierdzę, że przegrali bo my nie krzyczeliśmy. Ale po prostu mnie krew zalewa jak widzę "lans na młyn."
Przyszedłeś z laską, przyszłaś z facetem - jest tyle innych sektorów na hali. Masz zamiar dopingować, nie przychodź z drugą połówką, bo ci na to nie pozwoli.
Ja powiem tyle mnie boli to bo to nie chodzi ze oni nie potrafia dopingowac kazdy z nas wie ze czasem potrafimy wszyscy krzyknac i nikt nie patrzy czy to sasiad krzyczy czy nie ale pomaga druzynie i lapie ona wiatr w zagle a teraz nawet prostota nie dotarla donich a uzywalismy tylku paru przyspiewek ze wzgledu iz ja ogolem nie prowadze dopingu i nie lubie wielu bo sa dla mnie z murawy zabrane i nie pasuja zupelnie i boli mnie to ze mlodzi ludzie bardziej sie krepuja dopingowac niz ludzie dojzali
i powiem ze wstydze sie tego ze jestem jeszcze mlodym czlowiekiem i jestem wkladany do tego samego "worka" w raz z tymi co nie chcieli pomuc MKS-owi bo sie wstydzili albo mieli to gdzies ...
Ps. Dzieki wielkie Dla naszego mentora Pan Dukowicza ktory wspar mnie na meczu swa charyzma i glosnym okrzykiem i tym ktorzy wraz ze mna dopingowali jak najlepiej umieli )
Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services