Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Przyroda _ Pustynia Błędowska

Napisany przez: Hator czw, 08 lut 2007 - 12:02

QUOTE
Dokończą budowę Eurocampingu
dziś

Władze miasta zamierzają w tym roku zakończyć budowę Eurocampingu, całorocznej bazy noclegowej w Błędowie przy ulicy Żołnierskiej. Na razie przygotowywany jest przetarg na roboty budowlane.
REKLAMA

Projekt budowy Eurocampingu uzyskał dotacje unijną i z budżetu państwa (1,9 mln zł). Koszt całej inwestycji oszacowano na ok. 2 mln zł. Gmina pokryje tylko 15 proc. kosztów przedsięwzięcia.

Całoroczna baza noclegowa ma powstać na działce o powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych, w miejscu spalonego schroniska młodzieżowego. Na tym terenie staną m.in.: 8 domków campingowych, portiernia, pawilony grillowy i sanitariaty. Będą też zbudowane boisko do piłki siatkowej, pole namiotowe, miejsca dla przyczep campingowych i parking. Eurocamping Błędów będzie punktem wypadowym na największy w Polsce i Europie Środkowej obszar wydm śródlądowych. Miastu brakuje taniej bazy noclegowej.
(wian) - Dziennik Zachodni


przydaloby sie wykarczowac troche tej pustyni-coraz bardziej zarosnieta coraz mniej przypomina pustynie (chyba to juz tylko z nazwy :/), porobic jakies sciezki dydaktyczne (najblizsza sc. dydaktyczna na terenie DG - Lipy Dobieckie jest w Okradzionowie - fajnie by bylo stworzyc taka dluzsza pokrywajaca sie z jedna z tras szlakow konnych z lasu na pustynie), przydaloby sie takze oznakowac szlak ktory by sie ciagnol od zielonej przez pogorie, az po bledow - lasami do pustyni - tylko to oznakowac na drzewach, slupach itp zeby to tworzylo konkretna fajna trase rowerowa) - od razu z odnoga w lesie na skalke trawertynowa w Laskach (wraz z jeziorkami przy niej) i dalej do krzykawki - do dworku staropolskiego i grodu rycerskiego...

...ehhh marzenia
sam kampus to tylko niewielki % dzialan jakich potrzeba by dobrze turystyka w DG i Bledowie dzialala. Jesli ludzie maja do nas przyjezdzac by zaczynac trase po jurze to wypadaloby stworzyc ku temu warunki.

PS jak ktos chce to opis sciezki dydaktycznej wklejam tutaj
http://www.dabrowa.pl/dg_rekreacja_szlaki-turystyczne.htm
http://www.dabrowa-gornicza.yoyo.pl/pomniki_lipy.htm
http://www.jura.art.pl/pl/turystyk.php?go=dydaktyc (troche od gory trzeba przejechac)
i tu mala wzmianka - przy opisie Okradzionowa:
http://www.jura.art.pl/pl/miejscow.php?go=okradzio

tutaj troche o skałce (a raczej jaskini)
http://www.boleslaw.top.pl/turystyka/skalka.htm
http://www.infomag.com.pl/~klimontow/forum/viewtopic.php?p=2179&sid=6914c1eda4f810233c5ddf7e2350a258

a tu zdjecie w u gory po lewej dworku staropolskiego w krzykawce (obecnie gminny ośrodek kultury)
http://www.gokboleslaw.neostrada.pl/galeria.html

moze kogos to zainteresuje

Napisany przez: Dave czw, 08 lut 2007 - 21:26

A ja pisałem pracę licencjacką na temat "atrakcji turystycznych i rekreacyjnych w D.G.: :)
I dużo pisałem tam o wschodnich terenach DG łącznie ze ścieżkami dydaktyczno-przyrodniczymi :)

Napisany przez: mucha czw, 08 lut 2007 - 23:17

QUOTE(Dave @ Feb 8 2007, 09:26 PM) *
A ja pisałem pracę licencjacką na temat "atrakcji turystycznych i rekreacyjnych w D.G.: :)
I dużo pisałem tam o wschodnich terenach DG łącznie ze ścieżkami dydaktyczno-przyrodniczymi :)


A można ją przeczytać? Mówię serio. Może wrzuć ją gdzieś do sieci.

Napisany przez: Hator czw, 08 lut 2007 - 23:21

tez sie podpinam pod ta prosbe - chetnie poczytam - mozesz nawet zmienic na pdf "tylko do odczytu"

najlepiej wrzuc na jakis serwer np rapidshare albo wyslijto czy cos takiego


PLZ!!
jak co to moge na PW podac maila :)

Napisany przez: Dave pią, 09 lut 2007 - 17:58

Chętnie! Z tym, że nie wiecie nawet jaki to dla mnie problem - jakies pdf-y, wrzucanie na serwer, e-maila (no maila to juz napiszę tongue.gif)...
Pracę skończyłem 2 lata temu a ja ciągle nie obłozyłem "kopi roboczej" z tego, co mi zostało jako "brudnopis" i nie oddałem do biblioteki do czytelni :/ - taki już leń jestem.
W ciągu 2 lat sporo rzeczy jest tam już nieaktulanych - np. kino "Ars" czy "wielbłądy na pustyni" (lol) i też wielkie nurkowisko zapowiadane hucznie keidyś, które nie wypaliło sad.gif

A tak swoją drogą, to przecież ta praca to jest zbitka róznych dostępnych pozycji z netu i biblbiotek - ma coś koło 70 stron wszystkiego po trochu wink.gif
Jak w końcu leń mnie opuści to może zbiję te pliki do kupy i prześlę komuś. A jak nie to czekajcie cierpliwie na "opublikowanie" tongue.gif

Napisany przez: kwintosz wto, 08 maj 2007 - 00:46

QUOTE(syzio @ Apr 5 2007, 15:16 ) *
Onet.pl

Pustyni Błędowskiej zwanej również "polską Saharą" grozi zagłada. Leżąca na pograniczu województw śląskiego i małopolskiego pustynia jest uważana za jedyną pustynię w Europie.
Przez ponad 80 lat była poligonem wojskowym. W latach 60. zaczęto ją zadrzewiać. Dziś w przeważającej części jest ona już zalesiona. Mieszkańcy okolicznych miejscowości zbierają tam grzyby.

Przyrodnicy ostrzegają, że za kilkanaście lat po pustyni nie będzie śladu. Władze Dąbrowy Górniczej i gminy Klucze na terenie których znajduje się pustynia, podjęły działania, które mają uchronić choć część ponad 32 kilometrowej pustyni przed zalesieniem. Pustynia Błędowska objęta jest już programem "Natura 2000". Władze gminy Klucze przed kilkoma dniami podjęły rozmowy z elektrociepłowniami Kraków i Tychy, by wykarczowały porastające pustynię drzewa wykorzystując je jako biopaliwo.


Mod: Post skopiowany z tymczasowego forum, które działało podczas awarii tegoż forum..

Napisany przez: :) czw, 28 cze 2007 - 12:26

QUOTE




Unikalna fauna i flora Pustyni Błędowskiej czeka na turystów
dziś

To osobliwość przyrodnicza nie tylko w skali całego kraju.
Pustynia Błędowska jest położona między Chechłem, Kluczami i Błędowem, dziś zieloną dzielnicą Dąbrowy Górniczej. Znajduje się w granicach Parku Krajobrazowego "Orlich Gniazd" i jest częściowo objęta specjalną ochroną pod postacią użytku ekologicznego.

Powstanie Pustyni Błędowskiej wiąże się z intensywnym wyrębem lasów na potrzeby hut srebra i ołowiu, zapoczątkowanym w XIII-XIV wieku. Wycięcie lasów, a następnie użytkowanie zrębów jako pastwisk, nasiliło procesy erozji wietrznej, która doprowadziła do zniszczenia cienkiej warstwy gleby i odsłonięcia luźnych piasków.

Powierzchnia pustyni wynosi dziś około 32 km kwadratowe (długość 8-9 km, szerokość 3-4 km). Nazwa nie oznacza pustyni w sensie klimatycznym, ale obszar ten ma iście pustynny krajobraz, jakiego turysta czy miłośnik przyrody nie zobaczy w żadnym innym zakątku Polski.

Już przed II wojną światową pisano: "Największa w Europie, Polską Saharą zwana. A kto by zlekceważył jej obszar, gdyż zbyt szeroką i długą nie wydaje się na oko, niech spróbuje parę kilometrów przespacerować się po niej. A warto. Można przy odpowiedniej pogodzie być świadkiem zjawiska mirażu - fatamorgany"

Zjawiska mirażu ponoć zdarzały się tutaj jeszcze w latach trzydziestych minionego stulecia. Znany badacz dziejów regionu zagłębiowskiego Marian Kantor-Mirski przedstawiał wtedy ten obszar jako "nieprzyjazny dla istot żywych". Charakteryzowała go jego zdaniem ogromna pustka, niesamowita dzikość, morze piasków, "szmat ziemi nagiej, tchnącej martwotą".

Niemal od początku XX wieku pustynia spełniała też funkcję poligonu wojskowego. Ćwiczyły tutaj wojska armii Kraków oraz lotnicy z 2. pułku lotniczego z Krakowa. Hitlerowcy przekształcili ją w doświadczalny poligon lotniczy, a Luftwaffe eksperymentowała tutaj z różnymi rodzajami broni, w tym pociskami latającymi V-1.

Polska Sahara miała ponoć jeszcze dwa wieki temu przeszło 80 km kwadratowych powierzchni. Dzisiaj pozostało z niej trzy razy mniej bo od lat teren coraz bardziej zarastają krzewy i drzewa. Dzięki staraniom stowarzyszenia Polska Sahara niedawno wykrzewiono z ogromnej połaci wierzbę kaspijską, od strony Chechła, aż do Białej Przemszy.

Są jednak rośliny, które podnoszą atrakcyjność Pustyni Błęowskiej, np. wyspowe stanowisko warzuchy polskiej (w źródłach Białej Przemszy), rośliny endemicznej, niewystępującej w żadnym innym miejscu naszego kraju. I zwierzęta. Przy odrobinie szczęścia można zobaczyć ptaki: skowronka borowego, świergotka polnego i, gnieżdżącego się na piaskach, kulona.


Więcej promocji

Magdalena Marszałek,
z Dąbrowy Górniczej

Niewątpliwie powinniśmy się szczycić tym, że mamy w pobliżu tak atrakcyjny turystycznie teren, bo przecież pustynia kojarzy się z czymś fajnym, nietypowym, a czasami także tajemniczym. Warto zadbać o to, by o niej nie zapomniano, a przecież przy odrobinie nakładów finansowych może przyciągać chętnych z całego kraju. Trzeba jednak koniecznie zadbać o lepszą komunikację z rejonem pustyni, by turyści mogli tam dotrzeć, bo przecież nie każdy może się tam wybrać samochodem.

Agnieszka Matyja,
z Dąbrowy Górniczej

Dzisiaj nie wszyscy mieszkańcy miasta, czy regionu wiedzą, że coś takiego jak Pustynia Błędowska w ogóle istnieje. A przecież to unikat i rzadkość na ogromną skalę. Nie jest to może pustynia w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale przy odrobinie wysiłku może stać się prawdziwym rajem turystycznym.

Jerzy Ślęzak
z Dąbrowy Górniczej

Mieszkam w pobliżu Pustyni Błędowskiej i mam okazję dokładnie obserwować, co dzieje się na tym terenie. To wyjątkowe miejsce, o którym od dawna już mówiło się, że powinno być bardziej znane i wypromowane. A jest co podziwiać. Być może szansą dla chętnych, którzy chcą się wybrać w te rejony będzie całoroczny kemping, który powstaje właśnie w Błędowie.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Dzygit czw, 28 cze 2007 - 14:56

Szkoda Pustyni Błędowskiej
ostatnio latałem troche nad tamtym rejonem teraz zostały tylko nedzne ślady po pustyni
ale z powietrza widac dokladnie jak duza kiedys musiala byc ta pustynia
moze nastepnym razem zrobie troche fot i wrzuce na forum


tak przy okazji to pustynia powstała przez nadmierną exploatacje tych terenow
wiec moze teraz wystarczy zrobic to samo
wyznaczyc teren na ktorym kazdy moze sobie bezkarnie wyrąbywac drzewa
i założe sie ze w ciągu roku teren zostanie wykarczowany

potem spychaczami zebrac wierzchnią warstwę ziemi
poczekac 3 lata i mamy pustynie

.. moze trzaby to zaproponować urzędowi miasta

Dzygit

Napisany przez: kwintosz czw, 28 cze 2007 - 15:32

Nierealne..
Co do karczowania, to może i by się dało ale kto na to wyłoży pieniądze? Jedyna szansa to UE bo na nasz rząd nie ma co liczyć, a przekazanie "majątku" w postaci drzew społeczeństwu by same się tym zajeło nie w chodzi w grę w ogóle. Poza tym nie wiem jak to tam wygląda z własnością gruntów, nie zapomnijmy że tam był/jest? poligon wojskowy a z takimi terenami wojsko zbytnio się nie lubi rozstawać.

I kwestia druga, właśnie związana z tym poligonem. Aby wszystko to było bezpieczne, należałoby znaleźć wszystkie niewybuchy których pewnie są setki albo i tysiące na tamtym terenie a samo to podnosi znacznie koszty w niewyobrażalny sposób.

Szkoda, bo to perełka na skale europejską!! Wystarczy zobaczyć jakim powodzeniem cieszą się ruchome wydmy w Łebie.. Tam na pewno jest większa rotacja turystów ale te 2 czy 3 duże wydmy nie umywałyby się do tego co było kilkadziesiąt lat temu na terenach pustyni. Może i nie byłoby takich gór piasku ale jednak przyznać trzeba że te tereny na którym był kiedyś sam piasek były na prawdę ogromne, zresztą zjawisko fatamorgany jakie niegdyś występowało na tamtym terenie mówi samo za siebie. Chętni do obejrzenia takiego krajobrazu na pewno by się znaleźli i mimo wszystko trzeba walczyć o to, czym kiedyś obdarzyła nas natura. Pytanie tylko czy nie jest już za późno..

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 28 cze 2007 - 17:37

dzygit:

QUOTE
wyznaczyc teren na ktorym kazdy moze sobie bezkarnie wyr±bywac drzewa
i założe sie ze w ci±gu roku teren zostanie wykarczowany

potem spychaczami zebrac wierzchni± warstwę ziemi
poczekac 3 lata i mamy pustynie


...tam nawet nie ma wierzchniej warstwy gleby tongue.gif Wystarczy wypalić i zaorać smile.gif

Problem w tym, że pustynia wcale sama nie zarosła. Celowo zostala zalesiona i zakrzaczona wink.gif Bezproduktywne nieużytki były nie do pomyslenia w socjalistycznym państwie, a i teraz nie lepiej są traktowane biggrin.gif Choc na dzis jest to już obszar Natura 2000 smile.gif

P.S.

w tej chwili identycznie jak niegdyś Błędowską zalesia się wyrobiska po kopalni piasku Szczakowa ( charakter terenu identyczny jak pustynia przed laty tylko inna geneza powstania) . Nadleśnictwo Olkusz ma wielkie zasługi w pokonywaniu piasków sosną cool.gif

Napisany przez: picaro pią, 29 cze 2007 - 09:22

A ja tam nie jestem przekonany co do słuszności utrzytmania tego terenu za wszelką cenę jako pustyni. Choć oczywiście nie twierdzę, że nie należy takich działań podejmować, jednak z tymi spychaczami to bym się wstrzymał. Tam żyję troszke zwierzaków i jest to ich dom. A zapewne bezmyślne zaoranie terenu może doprowadzić do istotnych zmian w życiu tego obszaru. Dlatego dlamnie najlepszym wyjściem było by zlecenie ekspertyzy jakieś niezaleznej organizacji zajmującej się tego typu badaniami. Podanie wyników opini publicznej i dopiero zaplanowanie inwestycji na tym terenie (szczególnie że jest to obszar włączony w sieć Natura 2000 - także i mozna na to pewnie jakąs kase od Uni wyciągnąć). Docelowym było by także uporanie się z "dzikimi" rajdowcami na tym terenie i wprowadzenie jakieś konkretnej formy ochrony prawnej tego terenu. Myślę także, iż powinno nareszcie podjąć się dyskusję na temat utworzenia Jurajskiego Parku Narodowego (który może stać się magnesem na turystów). Zapewne nasza Pustynia znalazła by się właśnie w tym parku i zyskała w ten sposób ochrone. Jednocześnie stając się obowiązkowym punktem na mapie wszytskich tursytów odwiedzających Polskę. Zwłaszcza iż w pobliżu jest Karaków, Jasna Góra w Częstochowie i nasze jeziora, które mogą stać się sporą atrakcją i zapleczem noclegowym.
Przyjmimy iż turysta z zagranicy ląduje samoltem w Pyrzowicach, nocuje nad któryms z naszych jezior (oczywiście w jakimś fajnym ośrodku). A następnie zwiedza na rowerze, konno, pieszo Pustynie i Ojców i inne atrakcje Parku Jurajskiego (co brzmi już w samiej nazwie atrakcyjnie z uwagi na film S.Spielberga). Dodatkowo może zaliczyć Kraków i Częstochowe. Może troszkę mnie fantazja poniosła, ale dlaczego by nie?

Napisany przez: :) pią, 29 cze 2007 - 11:04

QUOTE(Dzygit @ Jun 28 2007, 14:56 ) *
moze nastepnym razem zrobie troche fot i wrzuce na forum


koniecznie! smile.gif

nie masz tegorocznych fot DG? Jesli masz to plisss wrzuc gdzies albo daj linka
----------------


Na pustyni chyba bylo sadzenie 1000 drzew na 1000-lecie Polski mad.gif unsure.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 29 cze 2007 - 15:06

QUOTE
Na pustyni chyba bylo sadzenie 1000 drzew na 1000-lecie Polski


znacznie, znacznie więcej smile.gif Sadząc marny jeden hektar sosnowego lasu zużywa się więcej sadzonek (tak ok. 10 tys) biggrin.gif 1 km kwadratowy to 100 ha;) A o ile km2 skurczyła się pustynia biggrin.gif ? Ale oczywiście samosiejki też są bardzo liczne.


picaro - ekspertyzy i badania naukowe były już prowadzone wielokrotnie. Wszystkie są zgodne, ze głównym zagrożeniem dla ciekawych i wyjątkowych zwierzątek jakie tam są jest sukcesja.

Gdyby pustynię zostawić teraz samą sobie za kilkadziesiąt lat powstaną bory sosnowe jakich mamy w kraju od choinki. O wyjątkowości fauny i flory tego terenu decyduje istnienie rozległych otwartych przestrzeni, jałowość podłoża, specyficzne i trudne warunki, w których mogą żyć ciekawe organizmy, które są do nich przystosowane (tak jak nad Pogorią IV wink.gif ). Dzięki sukcesji (nalot sosny, brzozy, osiki, w dodatku wierzby kaspijskiej) wzrasta ilość próchnicy, coraz więcej gatunków może sobie poradzić w lepszych warunkach i wypierają dotąd konkurencyjnych pionierów, którzy zanikają bezpowrotnie.

Zdecydowana większość siedlisk z dyrektywy Natura 2000 to właśnie siedliska skąpożywne, różnego rodzaju murawy, łąki, torfowiska i głodne wody (ale i np. ubogie bory sosnowe na piaskach takie jak mamy np na Kozim Rogu). Zwiększenie żyzności to główne zagrożenie istnienia tych siedlisk. Właśnie takie siedliska inicjalne, będące początkowymi stadiami sukcesji cechują się wielkim bogactwem organizmów, bardzo często unikalnymi (taki mrówkolew wydmowy poza Pustynią Błędowską jest znany z dwóch stanowisk w Polsce wink.gif ), które wytwarzają charakterystyczne i wrażliwe na zmiany ekosystemy.

P.S.

Wbrew pozorom ruch pojazdów zapobiega sukcesji w dłuższej perspektywie, np. na poligonach wojskowych dopóki równają wszystko z ziemią czołgi to występują rzadkie już cietrzewie laugh.gif Wojsko zamyka poligon, cietrzewie znikają wink.gif A wraz z nimi gatunki kserotermiczne, ciepłolubne. Gdyż nieużywany poligon zarasta... Podobnie zarosły rezerwaty stepowe na których zakazano wypasu czy koszenia trawy. Ustanowienie rezerwatu skazało na zagładę roślinność, dla której teren objęto ochroną wink.gif Dopiero teraz to zauważamy, cały czas uczymy się rozumienia przyrody i procesów, które w niej zachodzą smile.gif

Napisany przez: muzzy pią, 29 cze 2007 - 18:31

QUOTE(kwintosz @ Jun 28 2007, 15:32 ) *
I kwestia druga, właśnie związana z tym poligonem. Aby wszystko to było bezpieczne, należałoby znaleźć wszystkie niewybuchy których pewnie są setki albo i tysiące na tamtym terenie a samo to podnosi znacznie koszty w niewyobrażalny sposób.


Nie setki i nie tysiące - raczej dziesiątki tysięcy.
Niestety pustynia służyła także naszym saperom do wysadzania niewypałów i niewybuchów - zwłaszcza od strony Chechła na brzegu pustynie jest tego pełno w piasku. Włączony wykrywacz metalu prawie nie cichnie sad.gif
Niestety koszty profesjonalnego oczyszczenia terenu idą w miliony sad.gif Zajmują się tym prywatne firmy.

pozdro
Muzzy

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 29 cze 2007 - 23:22

ano są tongue.gif

kiedyś słyszalem o kontrowersyjnym pomyśle rozminowywania ogniem biggrin.gif jak w Samych swoich tongue.gif

P.S.

niewybuchy to nie miny smile.gif słyszeliście o jakims wypadku z terenu pustyni wink.gif ? w całej Polsce giną dzieciaki i dorośli od niewybuchów. Ale niewybuchy mają taką przykrą wlaściwość, że wybuchają, gdy zaczyna się przy nich majstrować, czy też silnie uderzając szpadlem w czasie poszukiwania. Po to by pozyskać proch ( a po co komu proch, hę wink.gif ? ), po to, by sprzedac części na złom.

nie gdy idziesz po danym terenie.

kawalek metalu pozostały po wysadzeniu nie jest niewybuchem smile.gif Wlasnie po to zostały wysadzone, aby nie były już potencjalnie niebezpieczne. wykrywacz metalu wskazuje metal. na plazy tez ciągle piszczy od kapsli

P.S.2

w sumie podobne zagrożenie tam gdzie linie energetyczne - jak ktoś kradnie kable lub wspina się na słup (ciekawe po co?) to moze porazic go prąd.



sorki za ten post... wiem, ze dzieci itd... wink.gif ale takie sa dzieci, jak je wychowają rodzice. i nic na to nie poradzę. równie dobrze mogą wejść na tory kolejowe. tez nic na to nie poradzę, a siatką ich przecież nie odgrodzimy...

a na głupotę nic nie można poradzić. nie wiem czy słyszeliście o wczorajszym wypadku. Dwóch nastolatków bawiło się w filmowanie 'niby samobójstwa" komórką, aby filmikiem później straszyć innych. jeden wyszedł na chwilę do kuchni, a tamten faktycznie się powiesił. gdy wrocił odciął go, jeszcze żyje, choć w stanie cięzkim w szpitalu...

istnieje coś takiego jak brak wyobraźni... ale istnieje też coś takiego jak szukanie guza i "mocnych" wrażeń...

Napisany przez: picaro sob, 30 cze 2007 - 20:51

pulsatilla1214 - jak zwykle przygotowany smile.gif

zgadzam się z tą sukcesją, że stanowi ona zagrożenie dla tego terenu pod względem przyrodniczym, ale i tak ma wątpliwości, bowiem sam osobiście nigdy nie widziałem takiej ekspertyzy (może z braku czasu, a może nie był nigdzie publikowana). A mi chodziło bardziej o te spychacze, bowiem mimo przykładu Cietrzewi to nie sądzę, a by to był najlepsza metoda działania w celu ochrony tego terenu i rozumiem że ta zależność: Czołg - Cietrzew to czysty przypadek laugh.gif A jeśli nie to wynika to zapewne z braku drapieżników na poligonie.

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 01 lip 2007 - 01:03

nie, picaro, to nie przypadek z tymi cietrzewiami. to reguła obserwowana z terenu całej Polski. Jego wcześniejsza obecność nie wynika z braku drapiezników - a niby jakich to gatunków drapieznych tępiących cietrzewia brakuje na poligonie, a które są obecne poza poligonem smile.gif ? Chyba że człowieka! Ostoje powstawały, gdyż teren poligonu jest w małym stopniu penetrowany przez ludzi ( ćwiczenia raz na kilka miesięcy są niczym - mam na mysli grzybiarzy, spacerowiczów, których skutecznie odstraszaja tablice "teren wojskowy" itd.); używanie ciężkiego sprzętu powoduje powstanie mozaiki lasu i rozległych polan, zwykle z licznymi wrzosowiskami, a to ulubione siedlisko tego ptaka. W zagospodarowanych lasach czegos takiego nie ma.

ale to tylko jeden gatunek, a przykłady mozna mnożyć. np na podobnej zasadzie ginący na terenie Polski janowiec włosisty, piękny krzew porastający zwykle dobrze nasłonecznione, prześwietlone bory sosnowe i ich skraje, dziś najczęściej zachował się... pod liniami energetycznymi przecinającymi zwarte sośniny biggrin.gif Energetycy karczując pas pod liniami wysokiego napięcia umozliwiają mu przy okazji przetrwanie smile.gif Zapobiegają sukcesji cool.gif


w Jaworznie istnieją rezerwaty sasanek otwartych, gdzie nie ma dziś już prawdopodobnie ani jednego osobnika. podobnie jak janowiec wymaga dużej ilości światła. Gdy sosny zwierają korony ginie. Na jałowych siedliskach, gdzie sosny są poskręcane, niewysokie nawet gdy wiekowe, wyrosłe w sposób naturalny, kępkowo ( a nie sadzone tymi tysiącami na hektar w równej więźbie), sasanki przetrwają. Mogą i zyć wśród niebosiężnych sosen, ale gdy taki bór liczy sobie już z górą sto lat, korony ma przerzedzone i do dna lasu (pozbawionego podszytu) dociera dużo światła. Ale gdzie dziś znajdziesz stuletnie bory sosnowe tongue.gif ? No sasanek tez nie znajdziesz... biggrin.gif Rosną sobie na poletkach przypominających plantacje w Kampinoskim PN, troche ich jeszcze w słabiej zagospodarowanych borach pn-wsch Polski. Zresztą, co ciekawe, sasanka wydaje się być gatunkiem bezpośrednio związanym z pożarami lasu, ale to temat na całkiem inna dyskusję wink.gif Taki pożar stary bór sosnowy znosi bez szwanku (wiekowa sosna ma bardzo odporną na pożar korę), wycina w pień konkurencję sasanek (młode sosny i ogólnie podszyt), sama zaś bohaterka ma olbrzymi korzeń palowy z ktorego po pożarze odrasta i ma szansę na istną eksplozję liczebności tongue.gif ). Na podobnej zasadzie bardzo wiele gatunków roślin i zwierząt zasiedla pożarzyska (wspomniany cietrzew również).

To taki przykład jak w naturalnych warunkach przeżywają organizmy związane z początkowymi stadiami sukcesji.

Najazd spychaczy trwałby bardzo krótko, a korzystne, długofalowe skutki byłyby zauważalne przez dziesięciolecia smile.gif Przyroda nie znosi pustki - po spychaczach szybko wkroczyłyby na tak przygotowany teren gatunki najlepiej przystosowane ( w większości te, które chcielibyśmy widzieć), konkurencją wypadłyby gatunki przypadkowe i powstałe charakterystyczne zbiorowiska roślinne wiele lat mogłyby trwać niezagrozone.

Ale oczywiście pojawia się pytanie o zakres ingerencji człowieka w przyrodę. Tyle, że tą ingerencją było nie tylko wycięcie lasów i powstanie pustyni, ale i późniejsze sadzenie i (o zgrozo!) introdukowanie kompletnie obcych florze Polski gatunków jak słynna wierzba ostrolistna vel kaspijska.


Co ciekawe w badaniach sukcesji na Kuźnicy (bliźniacza z Błędowską) poznano ciekawy sposób ekspansji sosny. W ekstremalnych warunkach przeżywają początkowo bardzo nieliczne siewki, rosną niezwykle wolno, przybierając karłową postać na jałowych otwartych piaszczystych przestrzeniach (niemal jak kepy kosówki - tylko kosówke ogranicza nie żar, lecz srogość klimatu związana z wysokością). Natomiast gdy wyselekcjonowane
pionierskie osobniki zaczynają się rozmnażać sukcesja zdecydowanie przybiera na sile - potomstwo takich osobników ma juz pokrój znacznie bardziej zbliżony do typu i rosnie zdecydowanie szybciej i niestety liczniej smile.gif


pustynia jak fatamorgana, hihihi

Napisany przez: Bartek nie, 01 lip 2007 - 01:11

Na pustyni jedyne co zaobserwowałem parę razy to desant żołnierzy z samolotu AN26 z Krakowa ;-)

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 01 lip 2007 - 02:41

od 1979 zaprzestano ćwiczeń ciężkim sprzetem naziemnym, po wypadku (wybuch bomby lotniczej zabił czterch chłopaków).

od lat jedynie krakowska brygada szturmowo-desantowa ćwiczy tu zrzuty.

Napisany przez: muzzy nie, 01 lip 2007 - 22:53

w kwestii formalnej :) - niestety często saperom nie chciało się dokładnie wykonać roboty sad.gif i dawali jedną kostkę między kilka pocisków - rezultat - można trafić całe sztuki. Poza tym teraz prochu już się nie zawsze stosuje do wypełniania pocisków, ale to temat na inne forum biggrin.gif

pozdro
Muzzy
PS. Wiem co mówię - sam też chodziłem tam z wykrywką.

Napisany przez: picaro pon, 02 lip 2007 - 15:21

Panie pulsatilla1214 prawie mnie pan przekonał biggrin.gif Jednak z uwagi na moje doświadczenia i pewne kwestie etyczne mam dalej wątpliwości, bowiem ciągle nie jestem przekonany co do ingerowania człowieka w Przyrodę. Choć oczywiście są przypadki, gdzie dobro człowieka jest ważniejsze i zasadniczo nie podlegają dyskusji. Jednak co jest dobre dla Przyrody to trudno ocenić, choć dzisiejsze nauki tak jak choćby Biologia dają nam pewien obraz. Czasem nie co zamglony, ale zawsze jakiś. Cóż wracając do kwesti pustyni, przyznaję że być może proponowane działania mają sens i jeśli tylko nie będą niezgodne z dyrektywami unijnymi to warto się nad nimi zastanowić.

Dziwnie tylko jakoś mi wychodzi na to, że najlepszą fromą ochrony dla Przyrody było by przekazanie wielu terenów WP, bowiem z uwagi na brak kasy poligony były by istną ostoją - wymarzone miejsce dla naszych kochanych cietrzewi. I tak na marginesie biorąc pod uwagę poczynania nie których dyrektorów Parków Narodowych i panów leśników to chyba lepiej by było faktycznie, żeby także oni nie mieli tam wstepu. A że tam czasem ktoś sobie postrzela to co tam, to zawsze mniejsza ingerencja niż inwazja turystów.

pozdrawiam smile.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 pon, 02 lip 2007 - 16:52

muzzy:

QUOTE
Poza tym teraz prochu już się nie zawsze stosuje do wypełniania pocisków, ale to temat na inne forum


teraz nie, ale jak wiadomo teren był wykorzystywany jeszcze przed II wojną światową jako poligon (polskie Karasie np. ćwiczyly tu bombardowania i urządząły sobie strzelanki biggrin.gif ) Niemniej wyraziłem się nieściśle - miałem na myśli materiał wybuchowy, substancje zapalające, itd. smile.gif Jak wiadomo jest to materiał poszukiwany przez pewne środowiska społeczne rolleyes.gif

picaro:

QUOTE
Dziwnie tylko jakoś mi wychodzi na to, że najlepszą fromą ochrony dla Przyrody było by przekazanie wielu terenów WP


żadne dziwne smile.gif inny przykład - wszystkim swietnie znana Ustka - można porównać aktualny stan środowiska naturalnego w części wschodniej, obleganej przez turystów, i zachodniej, przez dziesięciolecia zamkniętej jako teren wojskowy, a i dziś ( na szczęście) znacznie mniej uczęszczanej.

QUOTE
biorąc pod uwagę poczynania nie których dyrektorów Parków Narodowych i panów leśników to chyba lepiej by było faktycznie, żeby także oni nie mieli tam wstepu


picaro, a słyszałeś może o tym, że Parki Narodowe przechodzą w struktury Lasów Państwowych laugh.gif ? Oznacza to dla nich większe pensje, tylko ciekawe co będzie ze starodrzewami na ich terenie (dla których zwykle powstały). Spodziewam się plagi szkodników (chocby wyłącznie na papierze) i niezbędnych "cięć pielęgnacyjnych" tongue.gif Mentalnośc lesników zmieniła sie przez ostatnie lata, ale nadal szkodnik jest szkodnikiem, a nie organizmem stanowiącym jeden z elementów ekosystemu smile.gif

Wielu naukowców uważa, że podważa to wysiłki na rzecz ochrony przyrody w Polsce, kilkudziesięcioletnią już tradycję istnienia Parków Narodowych. Zresztą czy leśnikom zależy na ochronie starodrzewów najlepiej świadczy casus Puszczy Białowieskiej rąbanej ile wlezie (oczywiście zgodnie z operatem urządzeniowym lasu ). Po co powoływać najwyższe formy ochrony przyrody skoro teren nadal będzie w gestii LP..?

P.S.

żaden ze mnie pan, Łukasz jestem biggrin.gif

zdrawki smile.gif

Napisany przez: picaro wto, 03 lip 2007 - 08:00

No tu się zgadzam w 100%. Straszna głupota z tymi lasami państwowymi i fakt, że w takim wypadku powoływanie Parku Narodowego zasadniczo mija się z celem. Bo to w jakby prezent dla tych chciwych leśników.
A ciągnąc temat poligonów to troszkę źle to sformułowałem, bowiem fakt że to nie jest dziwne. A trurystyka masowa jest olbrzymi zagrożeniem. I to praktycznie w każdej formie, choć najbardzie ta zmotoryzowana i ci narciarze, pod których przekształaca się nasze góry. Naszczęści narazie wstrzymano rozbudowe kolejki na kasprowy. uffff ale co z tego wyniknie to nie wiadomo sad.gif

Napisany przez: spinacz wto, 03 lip 2007 - 09:07

picaro

QUOTE
Myślę także, iż powinno nareszcie podjąć się dyskusję na temat utworzenia Jurajskiego Parku Narodowego (który może stać się magnesem na turystów). Zapewne nasza Pustynia znalazła by się właśnie w tym parku i zyskała w ten sposób ochrone.


QUOTE
Straszna głupota z tymi lasami państwowymi i fakt, że w takim wypadku powoływanie Parku Narodowego zasadniczo mija się z celem. Bo to w jakby prezent dla tych chciwych leśników.


laugh.gif


QUOTE
Dziwnie tylko jakoś mi wychodzi na to, że najlepszą fromą ochrony dla Przyrody było by przekazanie wielu terenów WP


QUOTE
bowiem fakt że to nie jest dziwne.


Troche konsekwencji chłopaku biggrin.gif

Napisany przez: picaro wto, 03 lip 2007 - 14:19

chłopcze ależ ja jestem konsekwentny laugh.gif
i dalej obstaje przy dyskusji nad utworzeniem Jurajskiego Parku Narodowym z uwagi na fakt, iż wspomniane wchłonięcie Parków Narodowych przez Lasy Państwowe i stworzenie jakieś hybrydy pod nazwą Państwowe Gospodarstwo Przyrodnicze "Lasy i Parki Narodowe" jest pomysłem chorym i jak narazie znajdującym się w fazie projektu tworzonego przez pana Konrada Tomaszewskiego. Ten były dyrektor lasów państwowych nieźle kombinuje, żeby się jeszcze lepiej ustawić, a pan Szyszko mu przyklaskuje chcąc przekupić wyższą płacą pracowników Parków Narodowych.
Co do tych poligonów to taki mały żarcik, bo zapewne lepeszą ochroną są parki - przynajmnie narazie. Niezmienie to jednak faktu, że owe poligony przyczyniły się do ochrony niektórych gatunków i w przypadku gdy dojdzie do przejęcia Parków przez Lasy Państwowe to lepszą ochronę dadzą poligony. Mam nadzieje że tak się jednak nie stanie, bo onaczało by to prawdę mówiąc koniec ochrony przyrody w Polsce.

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 04 lip 2007 - 12:58

...a jeżeli ktoś wybierałby się na pustynię to gorąco polecam wyprawę właśnie teraz smile.gif !

Pod koniec czerwca i na poczatku lipca jest najładniejsza, najbardziej kolorowa. Kwitną teraz różowo macierzanki, żółto starce i wiesiołki, niebiesko jasieńce piaskowe smile.gif Tylko pogoda nie pustynna biggrin.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 05 lip 2007 - 00:42

i aby nie być gołosłownym smile.gif

macierzanki:

http://www.fotosik.pl


http://www.fotosik.pl


starzec i macierzanki:

http://www.fotosik.pl

niebieskie główki jasieńców piaskowych:

http://www.fotosik.pl

biało kwitnący czerwiec trwały, roślina o typowo kserotycznym ukształtowaniu pędów (stąd i naukowa nazwa Scleranthus sp.):

http://www.fotosik.pl

na korzeniach tejże roślinki pasożytuje pluskwiak czerwiec polski - od czasu, w którym zbierano larwy z roślin szósty miesiąc roku zwiemy do dziś czerwcem smile.gif A z larw uzyskiwano niezwykle cenny czerwony barwnik (niemalże o cenie złota), niegdyś jeden z głównych produktów eksportowych Rzeczypospolitej szlacheckiej - tzw. polską koszenilę.

Napisany przez: mydliczek czw, 26 lip 2007 - 00:27

z onet.pl

Unikalna polska pustynia znika

"Gazeta Krakowska": Pustynia Błędowska, jak twierdzą fachowcy, to unikat europejskiego krajobrazu. Tymczasem bez natychmiastowej interwencji miejsce to może wkrótce stracić swój wyjątkowy charakter.
Podolkuska pustynia jest jedyną naturalną na naszym kontynencie. Jeszcze na początku XIX w. piaski pokrywały około 80 km. kw. pustyni. Dziś „Polska Sahara” to jedynie 32 km, z czego piasek leży tylko na około jednej trzeciej terenu. Winę za zmniejszenie powierzchni pustyni ponosi niestety człowiek. W latach 60. mieszkańcy okolicznych miejscowości celowo obsadzili pustynię wierzbą kaspijską. Drzewa miały chronić ich gospodarstwa przed nasypami piasku. W rezultacie przyczyniły się do niekontrolowanego zarastania pustyni. Członkowie Stowarzyszenia „Polska Sahara” i specjaliści z Polskiej Akademii Nauk w Krakowie uważają, że szansą dla pustyni jest program „Natura 2000”.

– To projekt, który ma chronić wyjątkowe przyrodniczo miejsca w Polsce. W tym roku w projekcie uczestniczy 50 obszarów, w tym cztery z Małopolski: Pustynia Błędowska, zespół przyrodniczy w Jaroszowcu, Małe Pieniny i Dolina Białki na Podhalu – tłumaczy Marian Pajdak, prezes organizacji. Autorom programu zależy na przywróceniu pierwotnego wyglądu pustyni. – Chcielibyśmy w części południowej pustyni odkrzaczyć teren, uwydatnić wydmy a od strony północnej wykarczować samosiejki, odsłonić murawy napiaskowe i roślinność sucholubną. Pierwsze efekty będą widoczne za pięć, do ośmiu lat – dodaje prezes.

Wkrótce rząd oceni programy. Na pierwsze dotacje unijne autorzy projektów będą mogli liczyć w przyszłym roku.

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 26 lip 2007 - 02:52

QUOTE
Podolkuska pustynia jest jedyn± naturaln± na naszym kontynencie


bujda na resorach smile.gif

Napisany przez: Zibar czw, 26 lip 2007 - 06:14

Mnie bardzej podoba się stwierdzenie "podolkuska Pustynia Błędowska" laugh.gif
Co to krakusy chcą przeciągnąc pustynie nad Wisłę ??

Napisany przez: picaro czw, 26 lip 2007 - 09:31

No śmiesznie biggrin.gif pan redaktor chyba nie odrobił lekcji i walnął gafę o tej "podolkuskiej pustyni" co powstała naturalnie, a wystarczyło przeczytać ogólną charakterystykę na oficjalnej stronie www.mos.gov.pl/natura2000 :

QUOTE
Pustynia Błędowska leży na wschodnim krańcu Wyżyny Śląskiej. Jej płaski, piaszczysty obszar wciska się głęboko między wapienne pagóry jurajskie, tworząc osobliwe kontrasty krajobrazowe. Pustynia Błędowska zajmuje jedynie część rozległego obszaru piasków czwartorzędowych ciągnących się od źródeł Centurii i Białej Przemszy na północy, przez okolice Chechła, Błędowa, Kluczy, Bolesławia, Olkusza, Bukowna, po Sierszę na południu i Maczki na zachodzie. Zasoby luźnych piasków na całym obszarze wynoszą ok. 2,5 mld. metrów sześciennych. Od południa, południowego-wschodu i częściowo od północy teren "pustyni" jest osłonięty lasem sosnowym. Od północy ograniczają ją wzgórza Chechła, pokryte częściowo lasami, częściowo są to tereny bezleśne, od północnego zachodu wąska smuga lasu ciągnąca się wzdłuż rzeki Centurii, wreszcie od zachodu - Biała Przemsza, malowniczo wijąca się wśród podmokłych łąk i lasów łęgowych. Powstanie Pustyni wiąże się z intensywnym wyrębem lasów na potrzeby hut srebra i ołowiu, już od XIII-XIV w. Następnie erozja wietrzna uruchomiła piaski na terenach zrębów zupełnych, tworząc ogromny obszar pustynny. Dopiero pyły przemysłowe opadające tu w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat związały lotne piaski i użyźniły glebę, co ułatwiło rozrost roślinności. Na obrzeżach pustyni spotyka się pozostałości bunkrów poniemieckich z okresu II wojny światowej. W okresie późniejszym teren był użytkowany jako poligon.

ale w sumie każdemu się zdarza
laugh.gif (Dąbrowa G. to taka wieś przemysłowa pod Olkuszem laugh.gif )

a tak przy okazji to nareszcie nasze władza pokusiła się o uzupełnienie listy Obszarów Natura 2000, co jakby poprawia naszą sytuację w statystykach europejskich i mam nadziej, że nie tylko w statystykach smile.gif tak więc mamy 366 z 469 obaszarów proponowanych przez organizację pozarządowe, a wszytskie są dostępne na stronce, którą podałem wyżej (dla tych co nie wiedzą a chcieli by).

do pulsatilla1214 - jakiś czas temu rozmawialiśmy tu o projekcie przejęcia Parków Nrodowych przez Lasy Państwowe. Na stronie Klubu Przyrodników pod tym linkiem - http://www.lkp.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=206&Itemid=196 znajduje się ciekawy projekt alternatywny przesłany do premiera. Być może już do niego dotarłeś, a jak nie to polecam.

no i na koniec smutna wiadomość o Dolinie Rozpudy, w przyszłym tygodniu koniec okresu lęgowego ptaków tzn. okresu ochronnego i co będzie dalej... ale to może w innym temacie sad.gif

Napisany przez: :) wto, 14 sie 2007 - 21:27

QUOTE
Radio Katowice



14/08/2007 Pustynia Błędowska zostanie zrewitalizowana
Zapadła decyzja o odnowie Pustyni Błędowskiej. Środki na ten cel pochodzić będą z funduszy europejskich w ramach programu "Natura 2000". Uzgodniono, że rewitalizacją pustyni zajmie się powołanie w tym celu stowarzyszenie gmin, na terenie których leży pustynia. Ustalono też harmonogram prac.

W Kluczach spotkali się dziś samorządowcy okolicznych gmin, przedstawiciele wojska, które jest użytkownikiem ponad połowy "polskiej Sahary" oraz parków krajobrazowych. Małgorzata Węgrzyn - wójt Kluczy jest przekonana, że to najlepszy sposób na skuteczne przywrócenie dawnego wyglądu pustyni.

Wojciech Mróz z krakowskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk, koordynujący na tej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej program "Natura 2000" zapewnia, że na taki cel z pewnością znajdą się pieniądze z Unii Europejskiej.

Pustynia Błędowska zajmująca obszar 32 kilometrów kwadratowych jest jedyną w Europie. Przez ponad 80 lat była poligonem wojskowym. W latach 60-tych zaczęto zadrzewiać ją. Dziś w przeważającej części jest zalesiona.

Napisany przez: kwintosz pią, 17 sie 2007 - 21:34

QUOTE
Pustynia Błędowska będzie jak Sahara
Magdalena Warchala 2007-08-17


Usuwanie drzew i krzewów z zarośniętej Pustyni Błędowskiej ma się zacząć na wiosnę
Wioska afrykańska i centrum wiedzy o pustyniach świata. Do tego morze piasku odzyskanego z wydm - już niebawem Pustynia Błędowska stanie się taka jak dawniej
Na Pustyni Błędowskiej, jedynym zespole wydm śródlądowych w Europie Środkowej, jeszcze kilkadziesiąt lat temu zdarzały się burze piaskowe, a turyści doświadczali czasem zjawiska fatamorgany. Choć w sensie klimatycznym pustynią właściwie nie była, i tak należała do przyrodniczych perełek. Stopniowo jednak, w części za przyczyną ludzi, wydmy zaczęły zarastać drzewami i krzewami. Przyrodnicy apelowali o ratowanie pustyni.

Potrzeba było jednak wielu lat, by w końcu znalazły się na to pieniądze. W ramach programu "Natura 2000" odkrzaczanie Pustyni Błędowskiej sfinansuje Unia Europejska.

Do końca sierpnia gotowy ma być plan ratowania obszaru. Pracują nad nim wspólnie samorządy gmin przylegających do pustyni (m.in. Dąbrowy Górniczej i Chechła), lokalne stowarzyszenia oraz Jurajski Park Krajobrazowy.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w marcu przyszłego roku rozpocznie się odkrzaczanie i rozminowywanie pustyni, która kiedyś służyła jako poligon dla niemieckich oddziałów Afrika Korps.

- Prace będą podzielone na etapy. Nie możemy naraz odkrzaczyć całego terenu, bo nastąpiłaby klęska ekologiczna. Zanim cały obszar wydm zostanie odkryty, minie 20-30 lat - wyjaśnia Marian Pajdak ze Stowarzyszenia "Polska Sahara", które nadzoruje ratowanie Pustyni Błędowskiej.

W międzyczasie, w miejscach już zrekultywowanych pojawią się turystyczne atrakcje. - Pomysłów jest wiele, np. stworzenie punktu obsługi ruchu turystycznego w nieużywanych budynkach papierni w Kluczach. Można byłoby tam robić wystawy, sprzedawać pamiątki czy wydawnictwa o pustyni - mówi Pajdak.

Innym pomysłem jest stworzenie w Chechle wioski afrykańskiej oraz centrum wiedzy o pustyniach świata. Pajdak chce zaangażować do współpracy lokalną społeczność.

- Mieszkańcy mogą promować pustynię, a jednocześnie zarabiać. Myślę o zachęceniu ich do hodowli i sprzedaży kaktusów i innych egzotycznych roślin oraz do wyrobu pamiątek. Miejscowe kobiety potrafią robić piękne róże z suchych liści klonu, które mogłyby stać się symbolem Pustyni Błędowskiej, tak jak róże piaskowe są symbolem pustyń afrykańskich - przekonuje Pajdak. Na Błędowskiej powstaną też ścieżki dydaktyczne.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Napisany przez: kwintosz czw, 23 sie 2007 - 11:54

QUOTE
Afryka w środku Europy?

Za dwa tygodnie ma być gotów plan ratowania Pustyni Błędowskiej. Pieniądze na ten cel będą pochodzić przede wszystkich z unijnego programu Natura 2000.

Koordynacją działań związanych z przywróceniem blasku unikatowemu w skali kontynentu terenu wydm śródlądowych zajmie się specjalne stowarzyszenie. Są w nim m.in. przedstawiciele Klucz, Chechła i Dąbrowy Górniczej, czyli gmin przylegających do pustyni, oraz ludzie biznesu i lokalnych stowarzyszeń.

Na odkrzaczanie ponad 30 kilometrów kwadratowych wydm można pozyskać nawet kilka milionów euro. Wojciech Mróz z krakowskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk, koordynujący w tej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej program Natura 2000, zapewnia, że na taki cel pieniądze z pewnością w Brukseli się znajdą. Liczy na to także Marian Pajdak, prezes stowarzyszenia Polska Sahara z Chechła, które od lat zabiega o ochronę pustyni.

- Plan zarządzania obszarem pustyni jest gotowy w ponad 90 procentach. Po ostatnich konsultacjach z Instytutem Ochrony Przyrody PAN trafi wkrótce do Ministerstwa Środowiska, a potem - wraz z innymi zakwalifikowanymi projektami - do władz UE. Jak mówią nasi angielscy partnerzy u nich na takie obszary udało się pozyskać nawet do 4 milionów euro. Kiedy powstanie stowarzyszenie, będziemy także mogli ubiegać się o granty, jako organizacja pożytku publicznego - podkreśla Marian Pajdak.

Usuwanie roślin z pustynii rozminowywanie tego terenu, który służył kiedyś wojsku jako poligon, ma się rozpocząć zgodnie z planami wiosną przyszłego roku. Całość prac potrwa nawet kilkanaście lat, bo nie można od razu zaburzyć istniejącego tutaj eko-systemu.

- Już dziś zgłaszają się do nas firmy, które mają odpowiedni sprzęt do wykrywania min. Prywatne przedsiębiorstwa zainteresowane są odkrzaczaniem, a potem wykorzystaniem drewna na opał, choćby jako brykietu - mówi prezes stowarzyszenia Polska Sahara.

Żeby pustynia tętniła życiem, potrzebna jest jednak promocja i baza turystyczna. Pomysłów jest tu co najmniej kilka. Budynki byłej papierni w Kluczach miałyby stać się centrum obsługi ruchu turystycznego, a w Chechle mogłaby stanąć "afrykańska wioska" i ruszyć centrum informacyjne o pustyniach świata.

- Jesteśmy w kontakcie z Włochami, którzy chcą organizować u nas safari, a doskonale nadaje się przecież do tego właśnie Pustynia Błędowska. Przy okazji jest więc szansa na realizację turystycznych pomysłów. Byłaby to też okazja do stworzenia miejsc pracy dla okolicznych mieszkańców - podkreśla Marian Pajdak.

Pomysłów nie brak

Dotychczas pojawiało się już wiele koncepcji zagospodarowania Pustyni Błędowskiej. Niemal wszystkie spełzły na niczym. Głównym problemem był brak pieniędzy, a także fakt, że obszar pustyni należy formalnie do Skarbu Państwa. Administrowany jest przez zarząd Lasów Państwowych i w części przez Wojsko Polskie, a rzeki podlegają Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Ponad 7 lat temu głośno mówiło się o usypaniu na Pustyni Błędowskiej... stoku narciarskiego. Po zebraniu ok. 3-metrowej warstwy piasku miała powstać hałda na wzór tej w Bełchatowie. Koncepcja upadła, bo była kosztowna i nie gwarantowała zysków. W tym samym czasie pewna firma z Lublina chciała uwolnić pustynię od krzewów i wierzby kaspijskiej, które miały być wykorzystywane do wyplatania zabezpieczeń w korytach rzek. Pomysł upadł, bo brakło funduszy i nie miał kto dać zgody na taką działalność.

W 2003 roku, kiedy prezydentem Dąbrowy Górniczej był Jerzy Talkowski, słynne na cały kraj stały się... wielbłądy, które miały być miejscową atrakcją turystyczną. Wizja nie doczekała się realizacji, bo bez odpowiedniego zaplecza nikt nie chciał wejść w ten ryzykowny interes.

Innym pomysłem były próby ustanowienia na pustyni pierwszego w Polsce rezerwatu wierzby kaspijskiej, bo jest to jedyne jej naturalne siedlisko w naszym kraju. Ta koncepcja zablokowałaby jednak jakiekolwiek możliwości rozwoju turystyki w tym rejonie i szybko upadła.


Dlaczego ma się udać?

Zdaniem specjalistów najnowszy plan ratowania pustyni ma realne szanse powodzenia. Nasz rząd powinien wypracować teraz odpowiednie metody przydziału funduszy z programu Natura 2000, bo jeśli nie wywiąże się z programów ochrony środowiska naturalnego, to Unia Europejska może cofnąć inne dotacje.

Nad przygotowaniem tego projektu przez wiele tygodni pracowało około 40 osób, w tym wielu ekspertów, więc już tylko zawirowania na szczeblu rządowym mogą stanowić poważną przeszkodę. Jeśli będą konkretne zapisy na temat tego, co można zrobić, łatwiej będzie też przyciągnąć prywatnych inwestorów.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl


Faktycznie coś ostatnio głośno o naszej pustyni się zrobiło. Miejmy nadzieję że to z powodu tego iż naprawdę jakieś działania są/będą prowadzone a nie tylko są to kolejne zapowiedzi. Świetnie by to wyszło, gdyby cały ten pomysł ratowania pustyni wypalił. Mielibyśmy perełkę na skalę europejską, niby już mamy ale jakoś nikt tego tak nie wykorzystuje. A czym więcej piachu a nie drzew tym lepiej..

Napisany przez: Zibar wto, 11 gru 2007 - 07:32

Za interia.pl

CYTAT
Polska Sahara

Podobno powstała, kiedy diabeł niosący worek z piaskiem zahaczył nim o wieżę kościelną. Jej nazwa wiąże się z fatamorganami, które można dostrzec w tych okolicach. Dziś Pustynia Błędowska przyciąga przede wszystkim miłośników przejażdżek konnych i jazdy jeepem.

Do powstania suchej pustyni piaszczystej niezbędne jest równoczesne zaistnienie kilku warunków przyrodniczych, m.in. trwały niedostatek opadów i wody w glebie oraz wysokie temperatury. Ogólnie mówiąc, klimat europejski ma cechy przeciwne, co jednak nie przeszkodziło utworzeniu się w Polsce "największej pustyni kontynentu". Obecnie najciekawsza jest legenda, jaka się z nią wiąże.

Niezdarny diabełPewnego dnia diabeł zezłościł się widząc, że olkuscy górnicy coraz bardziej zapuszczają się w głąb ziemi w poszukiwaniu różnych kruszców, zbliżając się nieuchronnie do przedsionków otchłani piekielnych. Postanowił ukarać zuchwałych ludzi, zasypując złoża bałtyckim piaskiem. Gdy miał już wsypywać piach do otworów kopalni, nieopatrznie zahaczył niesionym przez siebie workiem o kościelną wieżę. Cała zawartość rozsypała się po okolicy, tworząc nieprzebyty obszar wydm.

Naukowe wyjaśnienie powstania "polskiej Sahary" jest bardziej skomplikowane, ale równie interesujące. Jej historia zaczęła się 2,3 mln lat temu, gdy na porozcinany wówczas głębokimi dolinami obszar "wkroczył" kilkakrotnie lądolód. Za każdym razem, gdy lód topniał, pozostawiał tu coraz większe pokłady piasków i żwirów, które ostatecznie spowodowały zupełne zrównanie terenu. Przez wiele wieków pod względem geologicznym nie działo się tu nic istotnego, aż do momentu, gdy 10 tysięcy lat temu, w wyniku znacznego ocieplenia klimatu, na jałowej ziemi zaczęły wyrastać pierwsze rośliny.

Faraon i Africa Korps
Po kilkunastu stuleciach region porastał już bór sosnowy, ale dynamiczny rozwój górnictwa i hutnictwa w Olkuszu spowodował całkowite wycięcie drzew. W bardzo krótkim czasie ogołocone z wszelkiej roślinności obszary zaczęły ponownie przypominać pustynię, a wywiewany z nich piasek zasypywał okoliczne pola. Pod koniec XIX w. na powierzchni prawie 100 kilometrów kwadratowych tworzyły się wydmy, występowały nawet burze piaskowe, a ludzie doświadczali typowo pustynnych zjawisk, takich jak fatamorgany i miraże!

Wtedy to wybitny polski geograf Wacław Nałkowski, ojciec znanej pisarki Zofii, stworzył literacką nazwę "Pustynia Błędowska". W XX w. polska pustynia była bardzo różnie wykorzystywana - służyła za plan filmu Faraon, była miejscem ćwiczeń słynnego oddziału Afrika Korps i NATO oraz dostarczała piasków do pobliskich kopalń Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. W połowie ubiegłego wieku większą część terenu zaorano i posadzono drzewa iglaste. Obecnie jedynie 10 kilometrów kwadratowych nie porastają lasy, a kilka lat temu z map fizycznogeograficznych oficjalnie usunięto nazwę Pustynia Błędowska. W dalszym ciągu pozostaje ona interesującym elementem krajobrazu, gdzie miłośnicy jazdy jeepem, wypraw konnych czy rowerowych mogą przeżyć małe safari.

"Tekst z przewodnika "Polska Niezwykła- Małopolska".


Co jakiś czas są informacje o PB tylko czy UM będzie potrafił zachęcić turystów do odwiedzania nowopowstającej bazy turystycznej ?

Napisany przez: kot_mruczyslaw śro, 10 wrz 2008 - 12:05

jak dotrzeć do miejsca gdzie jest w miare odkryta łata piachu?... tam gdzie był kręcony odcinek "podróży za 6 zł"... na którym przystanku wysiąść i gdzie iść?... daleko od głównej drogi to jest?...

Napisany przez: Sebastian22 śro, 10 wrz 2008 - 17:28

CYTAT(kot_mruczyslaw @ śro, 10 wrz 2008 - 12:05) *
jak dotrzeć do miejsca gdzie jest w miare odkryta łata piachu?... tam gdzie był kręcony odcinek "podróży za 6 zł"... na którym przystanku wysiąść i gdzie iść?... daleko od głównej drogi to jest?...

Ogólnie na środku Pustyni jest piach, nie jest tak że jest cała zarośnięta. Najfajniej jest chyba od strony Chechła, tam jest takie wzniesienie i parking dla samochodów.

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 10 wrz 2008 - 19:37

CYTAT
Na Pustyni Błędowskiej, jedynym zespole wydm śródlądowych w Europie Środkowej


o, a tu mamy kolejną bujdę na resorach smile.gif

http://www.przyrodapolska.pl/luty03/wydmy.html

CYTAT
jak dotrzeć do miejsca gdzie jest w miare odkryta łata piachu?...


całkiem sensowną opcją jest 806 z Centrum. Wysiadamy np. koło kościoła w Błędowie, a następnie czerwonym szlakiem w ulicę nomen omen Pustynną, bardzo przyjemna trasa borami sosnowymi nad czystą Centurią, docieramy do Chechła, gdzie punkt widokowy i jeden z ładniejszych odkrytych fragmentów smile.gif

CYTAT
Innym pomysłem były próby ustanowienia na pustyni pierwszego w Polsce rezerwatu wierzby kaspijskiej, bo jest to jedyne jej naturalne siedlisko w naszym kraju.


o, a tego rodzynka przeoczyłem laugh.gif naturalnie sadzona wink.gif tak samo jak na Kuźnicy czy... na Brzózkach w Gołonogu smile.gif konieczność zwalczania, nie ochrony wink.gif

http://www.iop.krakow.pl/ias/gatunek.asp?155

Napisany przez: Arbas śro, 10 wrz 2008 - 20:55

A może warto zorganizować wśród Zagłębian i Małopolan imprezę integracyjną pod hasłem:
"Karczujemy Pustynię Błędowską"?
Każda rodzina, grupa przyjaciół, szkoła, klasa, i wszyscy chętni wyrywają przy użyciu
siły własnej lub odpowiedniego sprzętu po jednym krzewie lub drzewku.
Nie czekajmy, aż sprawa dojrzeje w urzędach! Załatwmy w urzędach jedynie pozwolenia.
Potem wspólny piknik-festyn na świeżym powietrzu.
Podpowiadam w ramach mojego kibicowania FdZD.

Napisany przez: :) nie, 21 cze 2009 - 15:30

CYTAT
Wiatr zmian od pustyni
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Pustynia Błędowska to prawdziwy unikat przyrodniczy - nie tylko w skali kraju - położony między trzema miejscowościami: Chechło, Klucze i Błędów (dzielnica Dąbrowy Górniczej). Dziś połacie piachu w znacznej mierze porastają krzaki, trawy i skarłowaciałe drzewa. Odsłonięty piach najlepiej zachowany jest w okolicach Klucz i od strony Chechła.

W 2007 roku pojawił się pomysł ożywienia Pustyni Błędowskiej i wykorzystania jej unikatowego charakteru do celów turystycznych. W celu przyciągnięcia turystów - na Pustyni miała stanąć wioska afrykańska i centrum informacji o pustyniach świata, ale prace należało rozpocząć od odkrzaczenia terenu. Ambitne plany rozbiły się jednak o twardą rzeczywistość.

- Powołana została grupa robocza, która ma opracować koncepcje zagospodarowania terenu. Pomysłów jest wiele, widzimy potrzebę zmian. Najważniejsze jednak w tej sprawie jest stanowisko właściciela Pustyni, czyli Skarbu Państwa. Ponadto teren Pustyni jest objęty programem Natura 2000 i sąsiaduje bezpośrednio z Jurajskim Parkiem Krajobrazowym. Z tym także trzeba się liczyć – powiedział sosnowiec.info.pl Jacek Sierka z Referatu Spraw Społecznych i Promocji Gminy Klucze.

Ostatnio śląskiemu oddziałowi Jurajskiego Parku Krajobrazowego udało się z Ministerstwa Środowiska pozyskać fundusze na poszerzenie i wydłużenie ścieżki dydaktycznej na południu pustyni. Będzie ona sięgała od Klucz aż po Błędów. Są także szanse na kilkumilionowy grant, dzięki któremu będzie można przeprowadzić odsłonięcie stanowisk wydm śródlądowych.

Do projektu zmian na pustyni ostrożnie podchodzą urzędnicy dąbrowskiego magistratu.
- Koszty finansowe odkrzaczania pustyni przerosły najśmielsze przewidywania. Z punktu widzenia Dąbrowy Górniczej, na dzień dzisiejszy jest to projekt martwy. Działalność miasta związana z terenem pustynnym to obecnie ulotki, prospekty informujące o Pustyni jako atrakcji turystycznej. Na terenie starego schronisko młodzieżowego w Błędowie powstał EuroCamping, z którego ścieżki rowerowe poprowadzą turystów w rejony pustynne – mówi Bartosz Matylewicz z Wydziału Prasowego Urzędu Miasta w Dąbrowie.

Największym optymistą i orędownikiem zmian na Pustyni Błędowskiej okazuje się być stowarzyszanie Polska Sahara z Chechła. Członkowie stowarzyszenia nie bardzo przejmują się postawą urzędników.
- Plany odnośnie odkrzaczania, wioski afrykańskiej czy centrum informacji o pustyniach są nadal aktualne. Tylko musimy je realizować małymi kroczkami. Istotną sprawą jest fakt, że wojsko dzierżawi północną część pustyni. W tej chwili prowadzimy liczne działania, które mają przekonać wojsko do idei współużytkowania terenu poligonów wraz z cywilami. Udało się to na przykład w Anglii. Tam tereny po poligonie artylerii udostępnione są na cele rolnicze. My chcielibyśmy, aby z terenów wojskowych skorzystali turyści. Tereny wojskowe musiałyby zostać odpowiednio zabezpieczone i oczyszczone przed wpuszczeniem tam turystów i mieszkańców okolicy. Bez nich istnienie wioski afrykańskiej nie ma sensu – powiedział w rozmowie z sosnowiec.info.pl Marian Pajdak, prezes stowarzyszenia Polska Sahara.

Stowarzyszenie chwali sobie współpracę z lokalnymi samorządami, podkreślając jednocześnie, że zauważają brak większego zaangażowania urzędników dąbrowskiego magistratu.
- Zbudowanie EuroCampingu było wspaniałym pomysłem. Niestety. zabrakło dalszej wizji wykorzystania tej bazy. To tylko miejsce wypadowe w pobliżu ścieżek rowerowych. Nie ma silniejszego związku z Pustynią i wykorzystania potencjału, jaki ona daje. Najlepszym tego przykładem są imprezy, w których biorą udział mieszkańcy Dąbrowy. To do nas zwracają się z prośbą o ich organizację. W dąbrowskim urzędzie brakuje chyba pomysłów, jak się do tego zabrać – stwierdził Marian Pajdak.

Napisany przez: Kamil_ nie, 21 cze 2009 - 15:51

Ile kosztowała budowa EuroCampingu? Bo chyba to jest najbardziej nietrafiona inwestycja w DG w ciągu kilku ostatnich lat...

Stoi pusty, niewykorzystywany i chyba tylko mety rajdów rowerowych mają tam miejsce.

Napisany przez: Pantas nie, 21 cze 2009 - 18:35

Moim zdaniem to wina słabej reklamy, sam euro camping jest bardzo przytulny i ciekawie zrobiony.

Napisany przez: Arbas pon, 22 cze 2009 - 12:34

CYTAT(Pantas @ nie, 21 cze 2009 - 15:35) *
Moim zdaniem to wina słabej reklamy, sam euro camping jest bardzo przytulny i ciekawie zrobiony.


Słaba reklama to mało powiedziane!
Kiedy tam byłem w ubiegłym roku, zastałem główne wejście (od trasy przelotowej) zamknięte na cztery spusty i dobijaliśmy się z bocznej uliczki, po uprzednim rozpytywaniu wśród mieszkańców.
Wewnątrz ładny ośrodek i kilku rozleniwionych pracowników.
Moim zdaniem niekorzystne usytuowanie (zbyt daleko od centrum pustyni) skutecznie zniechęca zainteresowanych.

Napisany przez: Dave sob, 27 cze 2009 - 15:26

A moim zdaniem brak jest tam zwykłego schroniska młodzieżowego (budynku) z pokojami noclegowymi, jakie było przed spaleniem. Nie każdy ma akurat namiot czy przyczepę w podróży!

Napisany przez: Kamil_ sob, 27 cze 2009 - 15:34

No przecież są tam domki to wynajęcia...Ot cała promocja...

Napisany przez: bzenek nie, 28 cze 2009 - 08:41

CYTAT(Kamil_ @ nie, 21 cze 2009 - 15:51) *
Ile kosztowała budowa EuroCampingu? Bo chyba to jest najbardziej nietrafiona inwestycja w DG w ciągu kilku ostatnich lat...

Ja bym jednak typował karmnik dla gołębi w centrum. Nawet gołębie nie chcą z niego korzystać. smile.gif

CYTAT(Kamil_ @ nie, 21 cze 2009 - 15:51) *
Stoi pusty, niewykorzystywany i chyba tylko mety rajdów rowerowych mają tam miejsce.

Jakiś tam ruch jest. Podobno często robi za hotel robotniczy dla firm pracujących w okolicy.

CYTAT(Arbas @ pon, 22 cze 2009 - 12:34) *
Kiedy tam byłem w ubiegłym roku, zastałem główne wejście (od trasy przelotowej) zamknięte na cztery spusty i dobijaliśmy się z bocznej uliczki, po uprzednim rozpytywaniu wśród mieszkańców.

To faktycznie drażni. Na każdym rajdzie rowerowym jest z tym problem. Żeby od 3 lat nie powiesić dykty z napisem "wejście obok". lac.gif

CYTAT(Arbas @ pon, 22 cze 2009 - 12:34) *
Moim zdaniem niekorzystne usytuowanie (zbyt daleko od centrum pustyni) skutecznie zniechęca zainteresowanych.

Ale bliżej centrum pustyni to już nawet inne województwo jest smile.gif

Gorzej jest z brakiem sklepu w pobliżu. Piwo i inne chipsy trzeba zabierać z domu w ilościach przemysłowych bo nie ma jak tego dokupić. fnd (2).gif

Napisany przez: xMarcinx wto, 30 cze 2009 - 12:02

Taka ciekawostka;)
http://img79.imageshack.us/i/beztytuuqxj.png/

Napisany przez: Sebastian22 wto, 30 cze 2009 - 17:18

CYTAT(xMarcinx @ wto, 30 cze 2009 - 12:02) *
Taka ciekawostka;)
http://img79.imageshack.us/i/beztytuuqxj.png/

Hehe widziałem wczoraj w TV....smile2.gif też się uśmiechnąłem smile2.gif bardzo ciekawie że ktoś zauważył naszą pustynię;)

Napisany przez: Dzygit pon, 06 lip 2009 - 21:34

kiedyś obiecywałem ze pokaze jakies foty z pustyni


http://img190.imageshack.us/i/pustyniae.jpg/
http://img190.imageshack.us/i/pustynia2.jpg/
http://img34.imageshack.us/i/pustynia3.jpg/
http://img34.imageshack.us/i/pustynia5.jpg/
http://img34.imageshack.us/i/pustynia6.jpg/
http://img34.imageshack.us/i/pustynia7.jpg/
http://img248.imageshack.us/i/pustynia8.jpg/

Napisany przez: olo wto, 07 lip 2009 - 19:46

Podjehałem kiedyś na rowerku pod EC i zapytałem czy mogę pooglądać gospodarstwo, bo może byśmy tu kiedyś zawitali z rodzinką. Pan grzecznie odpowiedział, że właśnie jest pobyt grupowy zamknięty i nie mogę się rozglądać po campingu. Ot i cała dąbrowska jełropa.

Napisany przez: vodun czw, 23 lip 2009 - 08:24

A można było odrestaurować i cieszyć się pomnikiem historii

http://wiadomosci.onet.pl/2699,2013560,historyczny_bunkier_zawalil_sie_na_pustyni_bledowskiej,wydarzenie_lkalne.html

P.S.
Nie wiem czemu ale po naciśnięciu linka nic się nie wczytuje bo adres na samym końcu jest ucięty

Napisany przez: Pantas czw, 23 lip 2009 - 08:30

http://www.ujeb.pl/pustynia/

Poprawny link.

Napisany przez: vodun czw, 23 lip 2009 - 08:34

Pantas, nie do końca poprawny - to samo co u mnie smile2.gif



teraz OK

Napisany przez: Leszek czw, 23 lip 2009 - 08:35

Obydwu Wam ucięło jedno literkę, ciekawe czy mnie się uda:
http://wiadomosci.onet.pl/2699,2013560,historyczny_bunkier_zawalil_sie_na_pustyni_bledowskiej,wydarzenie_llne.html

Na wszelki wypadek wkleję treść laugh.gif

CYTAT
"Dziennik Polski": na Pustyni Błędowskiej w okolicach Chechła zawaliła się część obiektu, zwanego bunkrem. Nie ma świadków zdarzenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Bunkier, a ściśle wojskowy punkt obserwacyjny na wzgórzu Dąbrówka, powstał przed wojną. Być może z niego, jak podaje "Dziennik Polski", podczas II wojny, feldmarszałek Erwin Rommel oceniał przygotowanie swego Afrika Korps, który ćwiczył na piaskach Pustyni Błędowskiej przed wyruszeniem na front do Afryki.

Teraz na piasku leżą duże fragmenty ścian i stropu budynku. Wstępu zabraniają tabliczki informujące, że budowla grozi zawaleniem.

W najbliższą sobotę, jak czytamy w "Dziennik Polskim", w tym miejscu miały rozpocząć się "Pustynne Miraże" duża, plenerowa impreza, która co roku ściąga setki widzów. - W trosce o bezpieczeństwo uczestników przeniesiono ją na teren u wylotu ulicy Pustynnej w Chechle.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Dziennika Polskiego".


Edit: mnie też ucięło, ciekawe czy edycja pomoże.

Edit2: każdorazowo wycina 'o' z lokalne, ciekawe czemu?

Edit3: jest to wina skryptu forum najwyraźniej sad.gif

Napisany przez: Arbas czw, 23 lip 2009 - 08:59

CYTAT(vodun @ czw, 23 lip 2009 - 05:24) *
A można było odrestaurować i cieszyć się pomnikiem historii

http://wiadomosci.onet.pl/2699,2013560,historyczny_bunkier_zawalil_sie_na_pustyni_bledowskiej,wydarzenie_lalne.html

"Historyczny bunkier zawalił się na pustyni" - sam się zawalił?

P.S.
Nie wiem czemu ale po naciśnięciu linka nic się nie wczytuje bo adres na samym końcu jest ucięty


Napisany przez: vodun sob, 25 lip 2009 - 20:51

kolejne info o pustyni błędowskiej:

http://www.zaglebie.info/dabrowa-gornicza,pustynia-bledowska-czyli-niszczejacy-unikat,12001

Napisany przez: damiandg śro, 30 gru 2009 - 11:51

No i wie ktoś co się dzieje z tą pustynią. czy wycina się ją już.

Napisany przez: mawwm śro, 30 gru 2009 - 18:42

CYTAT(damiandg @ śro, 30 gru 2009 - 13:51) *
No i wie ktoś co się dzieje z tą pustynią. czy wycina się ją już.

byłem w listopadzie i nie " wycinało się jej" jeszcze, na razie tylko quady mielą piasek rolleyes.gif

Napisany przez: damiandg czw, 31 gru 2009 - 16:05

No ja wiem że quady mielą piasek bo bez nich wszystko by zarosło. Ale chodzi mi o bardziej szczegółowe informacje. Gdzie będzie wycinka, kiedy?

Napisany przez: damiandg wto, 09 lut 2010 - 19:24

Wie ktoś co się dzieje lub będzie działo z pustynią bo ponoć były lub są plany na jej wycięcie.

Napisany przez: Sebastian22 wto, 09 lut 2010 - 20:54

CYTAT(damiandg @ wto, 09 lut 2010 - 19:24) *
Wie ktoś co się dzieje lub będzie działo z pustynią bo ponoć były lub są plany na jej wycięcie.

plany to może i są dalej.....ale na pustyni bez zmian....

Napisany przez: damiandg czw, 11 lut 2010 - 16:54

Ktoś coś jeszcze wie o Wycince?

Napisany przez: gregol nie, 14 lut 2010 - 01:09

Z tego co pamiętam plan wycinki pustyni jest rozłożony na okres kilku do kilkunastu lat. Nie można wykarczować w jednym momencie lasu (bo de facto to już bardziej las niż pustynia) bo posypał by się mikroklimat i było by to zabójcze dla zwierząt i roślinności. Dlatego systematycznie pustynia z roku na rok musi być przecinana.

Z tego co wiem ten plan został już wdrożony.

Mogę się mylić, bo wszystko opieram na tym co pamiętam z doniesień prasowych. A równie dobrze mogłem czegoś nie doczytać. Ale plan był na pewno taki jak wspomniałem wyżej.

Napisany przez: olo nie, 14 lut 2010 - 11:34

CYTAT(gregol @ nie, 14 lut 2010 - 01:09) *
Z tego co pamiętam plan wycinki pustyni jest rozłożony na okres kilku do kilkunastu lat. Nie można wykarczować w jednym momencie lasu (bo de facto to już bardziej las niż pustynia) bo posypał by się mikroklimat i było by to zabójcze dla zwierząt i roślinności. Dlatego systematycznie pustynia z roku na rok musi być przecinana.

Z tego co wiem ten plan został już wdrożony.

Mogę się mylić, bo wszystko opieram na tym co pamiętam z doniesień prasowych. A równie dobrze mogłem czegoś nie doczytać. Ale plan był na pewno taki jak wspomniałem wyżej.


W sprawie pustyni tak zwyczajnie, po polsku, trwa pat. Część pustyni po jednej stronie rzeki Przemszy należy do WP, a druga jest użytkiem ekologicznym. Jedna jest rozminowana i nie wolno tem wchodzić (teoretycznie), druga nie jest, a ekolodzy też najchętniej by tam nikogo nie wpuszczali. Gmina Klucze chce przywrócenia pustyni do stanu z lat 50-tych, kiedy to jeszcze nie zarosła, natomiast nasi radni chcą wpuścić quady, rowery, wielbłądy, wybudować oazy i haremy. Ekolodzy natomiast doszukali się nowych roślinek i żyjątek i nie wiedzą czego właściwie chcą. Czy odkrzaczenia i przywrócenia pierwotnych żyjątek, czy podtrzymania zakrzaczania i utrzymania nowych. Jest ryzyko, że stare nie wrócą, więc jak na razie upierają się i nie chcą przywrócenia piasku na pustyni. Również i UE nie da pieniędzy jeśli będziemy niszczyć roślinność chronioną prawem. Czas jednak nie stoi w miejscu i pustynia zarasta. Trzeba się spieszyć, żeby oglądać to, co zostało.

Napisany przez: damiandg nie, 14 lut 2010 - 21:25

No tak ja też bym zrobił wpuścił quady i samochody one by wszystko rozjeździły.

Co do wycinki to dziś byłem na pustyni od strony Błędowa i choć śniegu jest bardzo dużo to zauważyłem że coś za czeli wycinać niektóre drzewa co były posadzone w dawnych latach więc może nareszcie się wzięli do roboty.

Napisany przez: Zibar pią, 23 lip 2010 - 09:44

CYTAT
Częściowa rekultywacja Pustyni Błędowskiej
Sumę 2 mln euro na rekultywację południowej części Pustyni Błędowskiej otrzymała gmina Klucze. Znaczący udział w tej kwocie ma dotacja z Unii Europejskiej.


więcej http://www.sportowa.dabrowa.pl/news.php?readmore=202

przy okazji zaproszenie na kolejne Pustynne Miraże, swoją drogą ciekawe co z tego wyjdzie i czy EuroCamping na tym skorzysta.

Napisany przez: Kamil_ pią, 23 lip 2010 - 10:20

Prawda jest taka, że ceny w EuroCampingu są za wysokie jak na miejsce w zupełnej dziurze... Ciekawi mnie jakie jest obłożenie domków...

A argumenty o super bazie wypadowej na Jurę są mocno przesadzone. Już lepiej się zakwaterować na Jurze i stamtąd robić sobie wypady.

Napisany przez: Master pią, 23 lip 2010 - 16:02

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pustynia-Bledowska-przyciaga-milosnikow-jazdy-terenowej,wid,12500926,wiadomosc_prasa.html

Pustynia Błędowska przyciąga miłośników jazdy terenowej


30 kilometrów kwadratowych wydm stało się popularnym miejscem dla miłośników jazdy terenowej - alarmuje "Dziennik Polski".

Coraz więcej osób skarży się na quady, motocykle crossowe i terenówki, które rozjeżdżają Pustynię Błędowską i okoliczne lasy.

Szalejących wśród drzew maszyn boją się turyści piesi i rowerowi. Zdarzyło się, że pewien mężczyzna jeździł na quadzie po rezerwacie koło Złotego Potoku. Gdy jakiś turysta zwrócił mu uwagę, ten przejechał po nim. Człowiek trafił do szpitala



Skarżą się też miejscowi, którym terenówki niszczą pola, a także leśnicy, gdyż pojazdy dewastują młodniki. Widać to na obrzeżach pustyni, gdzie po wielkim pożarze z 1992 r., w którym spłonęło wtedy ponad 1200 hektarów, z trudem odradza się młody las.

Cały teren to tzw. użytek ekologiczny objęty programem Natura 2000. Nie wolno wjeżdżać pojazdami silnikowymi do lasów państwowych, nawet gdy nie ma szlabanu.

Przez najbliższe trzy dni patrole leśników, policji, wojska, członków kół łowieckich i ekologów, będą kontrolowały teren i obrzeża jedynej polskiej pustyni - informuje "Dziennik Polski".

Napisany przez: falk pią, 23 lip 2010 - 21:21

Użytkownicy kładów to też między innymi mieszkańcy Dąbrowy Górniczej Naszego Wspaniałego Miasta (NWM)dlatego myślę, że nie należy powstrzymywać naszych Mieszkańców ale kontrolować tych co nie wiedzą co to umiar. Rozumiem stanowisko ekologów (tutaj drobna dygresja sorry), rozumiem także stanowisko mieszkańców okolic Błędowa ale czy sam gdybym miał quada to czy nie chciałbym jako mieszkaniec swojego miasta skorzystać z tego. Przypominam to jest jedyna pustynia w Europie, jeżeli zaczniemy rozmawiać o problemie może coś dobrego z tego wyniknie. Pozdrawiam:-) PS nie jestem zwolennikiem szaleństw i napaści na ludzi. Jeżeli doszło do w/w sytuacji osobiście podjął bym jak najszybciej kroki prawne.

Napisany przez: Zibar czw, 12 sie 2010 - 08:33

100 kóz uratuje polską Pustynie Błędowską

kolejne pomysły na... no właśnie na co - http://www.sportowa.dabrowa.pl/news.php?readmore=224

Napisany przez: mawwm czw, 12 sie 2010 - 08:46

wielbłądy, kozy, quad'y - zmasowany atak na wierzbę kaspijską wink.gif

Napisany przez: CZaRnYY czw, 12 sie 2010 - 09:07

Jedni jeżdżą... inni chodzą wink.gif

http://zaglebiedabrowskie.org/news.php?readmore=969

Zapraszam

Napisany przez: xMarcinx czw, 12 sie 2010 - 09:51

CYTAT
Już we wrześniu w dolinie Białej Przemszy pojawi się ciężki sprzęt do wycinki drzew.
Z kolei Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego za 1,4 mln zł przywróci piaski na 25 ha Pustyni Błędowskiej, a potem przygotuje ścieżkę edukacyjną od Błędowa do Klucz. Każdy będzie mógł zobaczyć przyrodniczy ewenement i jego krajobrazowe walory.


Też mi ewenement wyciąć drzewa, wysypać piasek i powiedzieć, ze oto macie pustynie laugh.gif
Dla mnie to zwykła piaskownica, a nie pustynia - skoro zaczyna porastać i robi się wszystko by pokrzyżować plany naturze, tylko po to by promować miasto wielbłądami (jakby tych w UM było mało).

Napisany przez: Zibar czw, 17 maj 2012 - 08:49

Dość lakoniczny komunikat i obszar oraz czas trwania duży, czy to aby nie przesada?

http://www.sportowa.dabrowa.pl/news.php?readmore=1443

Napisany przez: mawwm czw, 17 maj 2012 - 09:02

CYTAT(Zibar @ czw, 17 maj 2012 - 08:49) *
Dość lakoniczny komunikat i obszar oraz czas trwania duży, czy to aby nie przesada?

http://www.sportowa.dabrowa.pl/news.php?readmore=1443

Zakaz wprowadził jedynie wójt gminy Klucze, czy teren lezący w granicach D.G. jest dostępny?
Zbliża się sezon grzybobrań - warto wiedzieć.

Napisany przez: sandwich czw, 17 maj 2012 - 10:55

Tu jest dyskusja na ten temat

http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=8&t=1867&p=55695&hilit=pustynia+b%C5%82%C4%99dowska#p55695

Napisany przez: Slyzaba czw, 17 maj 2012 - 22:50

A ja ~3 tygodnie temu kręciłem się tam rowerem.
W krótkim czasie znaleźli niezły arsenał:

CYTAT
7 jakichś niewypałów, które nawet po delikatnym ruszeniu groziły eksplozją (były na głębokości od 3 cm -5 cm
- w kilku miejscach beczki z chemikaliami niewiadomego pochodzenia + kilka beczek pochodzenia zakładów papierniczych
- kilkadziesiąt bomb kasetowych
- granaty ćwiczebne
- łuski puste i całkowicie sprawne (od groma)
- cały szpital polowy zakopany na Pustyni (czytaj, lekarstwa, bandaże itp)
- kilkanaście bomb lotniczych
jedną bombę zakopaną w ziemi wagi w przedziale 500 - 1000 kg (największy problem jak na razie, bo nie wiadomo jakiego jest pochodzenia, nie ma oznakowań ani nic innego, zapalnik jest od strony na której spoczywa)

Napisany przez: mawwm pią, 18 maj 2012 - 00:33

a Fat Boy'a czasem nie znaleziono? bo o ile pamiętam to jankesi się nie mogą paru sztuk doliczyć smile2.gif




Napisany przez: :) nie, 26 sie 2012 - 21:03

stare ale nie bylo biggrin.gif

CYTAT
naszemiasto

Dąbrowa Górnicza: Zwierzaki świetnie spisują się na Pustyni Błędowskiej

Sto kóz zakończyło swoją "pracę" na Pustyni Błędowskiej. Zwierzęta pomagają naukowcom w walce o odlesienie pustyni.
- Kozy spisały się znakomicie. Zwierzęta dokładnie zgryzły pędy wyciętych wcześniej roślin. Teraz nie powinny już odrosnąć - tłumaczy Marek Broda, dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego.
Kozy po raz pierwszy na dąbrowską pustynię trafiły już w zeszłym roku. Zwierzęta pasły się tam przez trzy tygodnie. To poważny oręż w walce o przywrócenie pustyni jej unikatowego charakteru. Zdaniem specjalistów kozy do tej pracy nadają się znakomicie. Nie są zbyt wybredne jeśli chodzi o kulinarne upodobania, za to chętnie, błyskawicznie i skrupulatnie wyjadają odrastające na pustyni rośliny.

- Kozy, które kupiliśmy do tej "pracy" są tak dokładne, że w tym sezonie pod koniec ich pobytu na pustyni musieliśmy je już dokarmiać, bo roślin było dla nich za mało - mówi Marek Broda.

Teraz naukowcy dokładnie przyjrzą się pustyni i prawdopodobnie pod koniec października będzie już wiadomo, czy zwierzęta wrócą jeszcze na Pustynię Błędowską. Naukowcy określą też jak długo będą się tam pasły, żeby efekty ich działalności były trwałe.

Pustynia Błędowska to największy obszar lotnych piasków w Polsce. Powstała w wyniku bardzo intensywnej wycinki drzew prowadzonej najprawdopodobniej już od średniowiecza. Z czasem roślinność zaczęła się odradzać, a dodatkowo w latach pięćdziesiątych pustynia była zalesiana.
Do końca 2013 roku, a więc do czasu zakończenia prac rekultywacyjnych i saperskich, obowiązuje bezwzględny zakaz wchodzenia na teren pustyni.

Napisany przez: :) wto, 16 paź 2012 - 15:02

CYTAT
gazeta.pl



Odminowywanie Pustyni Błędowskiej jest już na półmetku

Za chwilę ruszy oddrzewianie, a w przyszłości może budowa ośrodka wypoczynkowego w Kluczach, a może nawet nadziemnej kolejki.


Choć ze względu na prace saperskie pustynia jest zamknięta, mnóstwo osób wciąż podjeżdża na jej skraj od strony Chechła, gdzie można zobaczyć spory fragment piasków.

W przyszłości takich miejsc będzie znacznie więcej. Dzięki unijnemu projektowi Life+ o wartości ponad 9 mln zł (część pieniędzy dał też Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, resztę dołożyła gmina Klucze) Pustynia Błędowska odzyskuje bowiem pierwotny charakter.

Piaski mają powrócić na obszar około 400 ha. Pierwszym krokiem jest odminowywanie terenów, które w przeszłości służyły jako poligon. - Oczyściliśmy już z niewybuchów połowę z odnawianego terenu. To był plan na koniec tego roku, ale ponieważ pogoda nam sprzyja, saperzy dalej pracują - mówi Agnieszka Walnik z LGD „Nad Białą Przemszą”, koordynatorka projektu unijnego Life+.

Saper i archeolog

W październiku rozpocznie się karczowanie. - W listopadzie otworzymy w Kluczach pustynne centrum informacji, w którym zaprosimy na wirtualne wycieczki po Pustyni Błędowskiej. Mogliśmy je stworzyć dzięki temu, że trójwymiarowym skanerem prześwietliliśmy cały obszar - mówi Agnieszka Walnik.

Pustynia będzie zamknięta do końca przyszłego roku. Projekt zakończy się ostatecznie w listopadzie 2014 roku. Na wzgórzach Czubatka w Kluczach i Dąbrówka w Chechle powstaną w tym czasie wiaty i miejsca na ogniska.

Wójt gminy Klucze Kazimierz Ściążko tłumaczy, że najważniejsze jest to, by na pustynię wróciły ruchome wydmy. Pustynia Błędowska to bowiem jedyny w Europie obszar lotnych piasków. Niestety, obecnie przez mnogość drzew i krzewów piasek się nie przemieszcza.

Andrzej Feliksik, przewodnik turystyczny, nie wyklucza, że na Pustynię Błędowską powrócą też stawy, które w przeszłości wyglądały jak prawdziwe oazy. - Sam pamiętam z dzieciństwa dwa spore stawy, które miejscowi nazywali Bełkotkami. Znikły, gdy pobliska kopalnia zaczęła pogłębiać swe chodniki, przez co spadł poziom wód gruntowych. Ale ze względu na wyczerpywanie się tutejszych złóż rud cynku i ołowiu na 2016 rok planowane jest zamknięcie kopalni. Gdy nie będzie już odpompowywać wody, powrócą może i stawy - przewiduje Andrzej Feliksik.

Miraże i wydmuchrzyca piaskowa

Co poleca zwiedzającym Pustynię Błędowską? - Na razie, gdy jeszcze jest zamknięta, najlepiej obserwować ją ze wzgórza w Chechle. Ale w przyszłości gorąco zachęcam do spacerów ścieżkami dydaktycznymi i szukania charakterystycznych dla pustyni roślin, np. wydmuchrzycy piaskowej, sprowadzonej znad morza jeszcze za czasów Kazimierza Wielkiego w celu utrwalenia piasków, wierzby piaskowej czy szczotlichy siwej. W upalny dzień turyści mogą doświadczyć zjawiska mirażu - mówi Andrzej Feliksik.

- Chcemy, by pustynia była oazą spokoju. Miejscem, gdzie można pospacerować, rozłożyć koc, odpocząć, pooglądać zachód słońca - mówi Barbara Mossór, wiceprezes LGD „Nad Białą Przemszą”. Ale zdradza też, że już teraz rozpoczęto starania, by z pieniędzy z przyszłego unijnego budżetu stworzyć przy pustyni miejsce ze straganami, gdzie lokalni przedsiębiorcy sprzedawaliby kawę, herbatę, produkty regionalne.

- Poza tym można by uruchomić kolejkę nadziemną nad częścią pustyni, a także zbudować w Kluczach ośrodek wypoczynkowy, który byłby bazą do zwiedzania okolic pustyni - planuje Barbara Mossór i zaznacza, że tereny na północy Małopolski to nie tylko sama Pustynia Błędowska, lecz także mnóstwo pięknych dolin z wapiennymi ostańcami i jaskiniami, np. Dolina Wodącej, gdzie w jaskini Biśnik znaleziono ślady neandertalczyka. Na potrzeby promocji regionu z unijnych pieniędzy powstał portal www.regio4trip.eu.

Magdalena Kursa


ale ta kolejka to przebija juz wielblady biggrin.gif

Napisany przez: Bathurst sob, 09 lut 2013 - 00:06

na bieżąco:

CYTAT
Od pierwszych dni stycznia 2013 r. pod ścisłym nadzorem naukowców i leśników, na Pustyni Błędowskiej trwają prace nad najważniejszym zadaniem projektu, jakim jest czynna ochrona siedlisk napiaskowych poprzez usuwanie z jej powierzchni drzew i krzewów.


http://life.gmina-klucze.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=51:komunikat&catid=1:aktualnosci&Itemid=1&lang=pl


cały projekt prowadzony jest na obszarze naturowym 2000 "Pustynia Błędowska" czyli w części dąbrowskiej też.


Napisany przez: Slyzaba sob, 09 lut 2013 - 23:31

Ciekawy wątek - człowiek na nowo tworzy pustynię... Zakładam, że od strony naukowej, zostało to przemyślane i opracowane. Inaczej pomyślałbym, że to walka z wiatrakami? Skoro natura już raz zalesiła ten teren to dlaczego nie ma tego powtórzyć za kolejnych 20 lat?

Napisany przez: Leszek nie, 10 lut 2013 - 00:13

Pustynia była celowo zalesiana w latach 60. XX wieku.

Napisany przez: Bathurst nie, 10 lut 2013 - 00:46

Mało tego że zalesiana. W latach 60 i 70-tych ubiegłego wieku na teren pustyni wylewano odpady poprodukcyjne z fabryki papieru w Kluczach, dodatkowo wypuszczano je do Przemszy. Te odpady to były związki azotu, które zadziałały jak nawóz i tak na pustynia zamieniła się w amazońską dżunglę biggrin.gif

Poniżej wkleiłem bardzo ciekawy artykuł o pustyni - jej genezie powstania, przyczyn ponownego uruchomienia sukcesji roślinnej. Nie ma tutaj informacji o odpadach z fabryki w Kluczach ale to fakt. Dowiedziałem się tego od prof. Czyloka który wypowiada się na łamach tego artykułu. http://www.alfa.com.pl/slask/201007/s20.htm

CYTAT
Pustynia Błędowska była niegdyś niezwykłą atrakcją turystyczną. Niczym lektury obowiązkowej, nie mogło jej zabraknąć w programach szkolnych wycieczek. Intrygujące były nie tylko spacery po unikalnym obszarze, ale także zwiedzanie ?zadomowionego? tu poligonu wojskowego, w szczególności zaś bunkrów obserwacyjnych i punktów strategicznych. W latach 70. powoli o niej zapominano, teren lotnych piasków coraz bardziej zaczął się kurczyć i zarastać trawami, krzewami i drzewami.Dziś turyści zapuszczający się na pogranicze Wyżyn Śląskiej i Olkuskiej bezskutecznie poszukują bezkresnych połaci piasku, w zamian znajdują jedynie ich skrawki. Zakwitając i zarastając bujną roślinnością legendarna ?Polska Sahara?, paradoksalnie ? budząc się do życia, powoli zanika.Z zamierzchłej przeszłościPustynia Błędowska to niewielki, ale niezwykły i tajemniczy obszar. Obecnie ma zaledwie 10 km długości i około 4 km szerokości, zamknięta jest pomiędzy gminą Klucze (na wschodzie), Błędowem (na zachodzie), wsią Chechło (na północy) i potężnymi terenami leśnymi od strony południowej, podzielona jest zarośniętym pasem ciągnącym się wzdłuż koryta Białej Przemszy na dwie części: mniejszą ? północną i większą ? południową.Warto przypomnieć, czemu zawdzięczmy tę krajobrazową osobliwość. Powstała na ?przełomie trzeciorzędu i czwartorzędu (2, 3 mln lat temu), kiedy na obszarze jej (Pustyni Błędowskiej) obecnej bytności istniały w starszych, dolomitowo-wapiennych skałach trisowych głębokie doliny, wycięte przez rzeki. W chłodnej epoce lodowcowej (plejstocen), podczas kolejnych zlodowaceń doliny te były stopniowo wypełniane osadami piaszczysto-żwirowymi z przewarstwieniami miejscowego gruzu węglanowego, aż doliny te znikły, całkowicie zasypane tym materiałem. Wówczas pojawiła się rozległa powierzchnia piaszczysto-żwirowa, licząca wiele dziesiątek kilometrów kwadratowych, wystawiona na działanie wiatrów. To był pierwotny początek, początek naturalny Pustyni Błędowskiej (T. Szczypek, S. Wika, A. Czylok, O. Rachmonow, J. Wach. Pustynia Błędowska fenomen polskiego krajobrazu. 2001.). Przed 10 tys. lat temu w holocenie wraz z ociepleniem klimatu, stopniowo teren zaczął zarastać i pokrywać się bujną roślinnością. I pewnie pozostałby rozległymi lasami na piaszczystym podłożu, gdyby nie zapoczątkowane w średniowieczu intensywne wydobycia rud ołowiu i srebra oraz towarzyszący im szybki rozwój hutnictwa, dla którego podstawowym surowcem stało się drewno, niezbędne do opalania potężnych pieców hutniczych. Zaczęła się ?? wielka katastrofa ekologicznaProf. Andrzej Czylok z Zakładu Biogeografii i Dydaktyki Geografii, Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego jest ?chodząca encyklopedią? wiedzy o Pustyni Błędowskiej, jest autorem i współautorem wielu publikacji o tym osobliwym miejscu. Nadal najłatwiej znaleźć go w Kluczach, bądź Błędowie, gdzie kontynuuje badania naukowe.? Złoża cynku i ołowiu znajdują się w skałach wapiennych, które są bardzo mocno nawodnione. Na początku wydobywano w okolicach Starego Olkusza to, co było blisko powierzchni. Kiedy okazało się, że trzeba zdjąć posadzkę w kościele, mnisi nie wahali się i na środku kościoła wyrastały małe szyby. To było przecież żywe bogactwo. Na rynku było mnóstwo szybików. Kiedy jednak wyeksploatowano łatwo dostępne pokłady i trzeba było sięgnąć głębiej, odwadnianie wymagało zastosowania wyższej techniki, pojawiły się wówczas czerpadła zwane ?pater noster? (rura, przez którą przeciągano łańcuch z kawałkami skór, po nasączeniu wodą skóra stawała się śliska i nie przepuszczała wody), kieraty konne. Kiedy jednak i to nie wystarczyło zaczęto budować sztolnie. Jeszcze w latach międzywojennych działała sztolnia Ponikowska ? odwadniająca najbogatsze złoża. Niestety nie udało się jej uratować. Dlaczego o tym wspominam ? ponieważ właśnie rozwój hutnictwa a szczególnie budowa sztolni przyczyniły się do powstania Pustyni Błędowskiej.Ogromne lasy zaczęły szybko topnieć ? wraz z pogłębianiem wydobycia wzrosło zapotrzebowanie na drewno, które stało się nieodzownym budulcem tunelów odwadniających wyrobiska górnicze. Zniszczenia dopełniły wypasane na zrębach konie i bydło. Zniknęła cienka warstwa ubogiej gleby a przenoszony przez wiatr luźny piasek począł rzeźbić malownicze wydmy, dając początek ludzką ręką tworzonej Pustyni Błędowskiej. ?Ogromna pustka, niesamowita dzikość, morze piasków, szmat ziemi nagiej, tchnącej martwotą? ? tak w latach 30. XX wieku opisywał pustynię Marian Kantor-Mirski, badacz historii Zagłębia, autor cyklu Zeszytów ?Z przeszłości Zagłębia Dąbrowskiego i okolic?.Osobliwy nieużytekW XX wieku ?martwotę? zaanektowało wojsko. Już podczas I wojny światowej odbywały się tu ćwiczenia przed bitwą pod Krzywopłotami. W okresie międzywojennym szkoliła się tu piechota i artyleria armii Kraków oraz lotnicy z 2 pułku lotniczego z Krakowa. Podczas II wojny pustynią zawładnęli Niemcy, którzy stworzyli tu doświadczalny poligon lotniczy bazy Udetfeld pod Siewierzem. Luftwaffe wypróbowywała tu różne rodzaje broni. Powstało wiele mitycznych opowieści z tamtego okresu, z których wiele nie wytrzymało historycznej weryfikacji ? feldmarszałek Erwin Rommel nie przygotowywał tutaj swego Afrika Korps, przed wyprawą do Afryki. Po wyzwoleniu nadal wojsko nie opuszczało ?Polskiej Sahary? ? początkowo była to piechota a następnie lotnictwo myśliwskie (od 1948 r.). Wówczas powstało stanowisko dowodzenia na Czubatce w Kluczach i schron obserwacyjny nad Białą Przemszą. Po tragicznym wypadku w 1979 r., kiedy od wybuchu bomby lotniczej zginęło czterech chłopców, poligon zlikwidowano. Obecnie wojsko Na ratunekPustyni Błędowskiej JOLANTA MATIAKOWSKA ?Polska Sahara?umieradzierżawi ok. 800 hektarów pustyni (w 1999 roku, w ramach międzynarodowych manewrów ćwiczyły tu wojska NATO), pozostaje jednak wyłącznie polem zrzutów spadochroniarzy.Czy poligon zaszkodził pustyni?? Powierzchnia była stale kaleczona, wielokrotnie przekopywana, miażdżona potężnymi gąsienicami czołgów, wiatr rozwiewał rozjeżdżony piasek, i wbrew pozorom nie było to wcale dla pustyni szkodliwe, przeciwnie ? roślinność nie miała szans, aby zapuścić korzenie. Ptaki i owady skutecznie przeganiają wszędobylscy grzybiarze ? wyjaśnia prof. Czylok.Kiedy wojsko ograniczyło swoje działania powoli powrócił spokój a wiatr swobodnie rozrzucał nasiona. Zaorane martwe piaski zaczęły powoli ożywiać się roślinnością. Jednak teren, na którym ćwiczą spadochroniarze musiał być całkowicie odkrzaczony, mimo że była to potężna inwestycja, kawałek pustyni udało się odlesić i jest to obecnie jedyny obszar nagich pisków.Kiedy Pustynia Błędowska zaczęła gwałtownie zarastać? Zdaniem prof. Czyloka ?wtedy, gdy kopalnia zaczęła ?podbierać? pustynię. Istnieje wiele teorii na temat przyczyn jej zarastania ale i ta wersja ? choć nie ma na to dowodów, jest brana pod uwagę. Na czym opiera się ta hipoteza? Nazywam to efektem ?zrobienia dolnego odpływu w doniczce?. Jeśli wypełnioną piaskiem doniczkę będziemy sukcesywnie podlewać, nic w niej nie urośnie, ponieważ nie pozwoli na to wysoki poziom wody i tak było przez długi czas na pustyni. Natomiast, kiedy w doniczce zrobimy dziurę, przez którą woda ucieknie, to dzięki naturalnym opadom, w piasku szybko rozwinie się różnorodna roślinność. Najpierw pojawią się glony, powstanie cieniutka warstwa gleby, potem przyfruną tu z wiatrem nasiona gatunków dominujących traw, strzęplicy modrej, brzozy, osiki, sosny? i tak prawdopodobnie zaczęła zarastać Pustynia Błędowska. Być może uruchomienie wód, które głęboko wnikają w głąb, przyczyniło się także do natlenienia piasków. Od XV w., czyli od kiedy kopalnia weszła pod teren pustyni, zaczął się proces zarastania nagich piasków, proces ten wzmógł się po 1974 r., kiedy uruchomiono kopalnię Pomorzany. To wówczas nastąpiła gwałtowna akceleracja zarastania pustyni. Być może także wyziewy Huty Katowice, np. tlenki azotu, które wiązały się z rozmaitymi pyłami czy dwutlenek siarki, który połączył się z pyłem wapiennym ? to wszystko mogło powodować powstanie związków azotu i gipsu, które nawoziły górną warstwę piasku i przyspieszyły zarastanie pustyni. Huta Katowice zabrała część terenów Lasom Państwowym i w ramach rekompensaty zalesiła znaczne obszary zachodniej części pustyni. Ten intensywny proces zalesiania był nie tylko wysoce kosztowny, ale przede wszystkim skuteczny. Władze PRL uznały ten teren za nieużytki, a w kwitnącym socjalistycznym kraju nie było dla nich miejsca. Tak więc od strony Kluczy rozciągają się dziś rozległe lasy.Po raz drugi ingerencja człowieka zdecydowała o krajobrazie, narzucając mu własną wizję, w przekonaniu słuszności swych racji. To wyrafinowane działanie okazało się tragiczne w skutkach ? pustynia powoli umiera a jej powierzchnia wskutek ograniczenia naturalnego przewiewu wiatru, stale maleje. Nie tylko warzuchaPróżno dziś wypatrywać bezkresnego morza piasku. Widok jest monotonny i trzeba duże wyobraźni, aby uwierzyć, że stoimy na skraju pustyni. A jednak mimo ubogich gleb i wysokich letnich temperatur, zidentyfikowano tu ok. stu gatunków roślin, zarówno typowych dla tych warunków, jak i ?nieproszonych gości? a także intruzów, na siłę nasadzonych przez człowieka. Można tu więc spotkać sosnę pospolitą, brzozę brodawkową, czy dąb szypułkowy, mchy i porosty, ale także strzęplicę siwą, murawy piaskolubne. W malowniczej dolinie Białej Przemszy, gdzie flora jest o wiele bogatsza i bujniejsza znajdują się stanowiska omiega górskiego, bagno zwyczajne, goryczka wąskolistna, konwalia majowa, kukułka szerokolistna, wawrzynek wilczełyko i wiele innych objętych ścisłą ochroną roślin.Osobliwością Pustyni Błędowskiej jest warzucha polska, która właśnie tutaj, u źródeł rzeki Białej znalazła dla siebie idealne warunki rozwoju, zadomowiła się i przyciągnęła naukowców, którzy prowadząc badania, roztoczyli nad nią specjalną opiekę, chroniąc jednocześnie ten endemit. Kiedy w latach siedemdziesiątych naukowcy zorientowali się, że intensywna eksploatacja złóż i stałe wypompowywanie wody spowoduje w najbliższym czasie wyschnięcie źródeł, postanowili ratować warzuchę. Doktor Aleksandra Kwiatkowska z Polskiej Akademii Nauk w porę introdukowała roślinę na stanowiska zastępcze. Było ich wiele ale tylko trzy przetrwały do dzisiaj: w źródliskach strumienia Centuria (prawobrzeżny dopływ Białej Przemszy) w pobliżu wsi Hutki-Kanki, gdzie endemit czuje się znakomicie, nieco gorzej z powodu silnego zaciemnienia rozmnaża się wokół Wiercicy ? u źródeł Zygmunta i Elżbiety w Złotym Potoku, gdzie walczy o swój byt od 1977 r. podobnie w znikomych ilościach można ją spotkać przy źródłach Rajecznicy. Ostatnią warzuchę na Pustyni Błędowskiej znaleziono w 1994 roku.? Po rzece Białej, której źródła znajdowały się na brzegu pustyni, pozostało na niewielkim odcinku suche koryto, natomiast pozostała jego część na odcinku od miejscowości Laski jest dzisiaj kanałem ściekowym, do którego spuszczane są wody poflotacyjne (pozostałości po płukaniu zmielonej rudy cynku). Myślę, że przez pustynię będzie płynąć Biała Przemsza a w przyszłości uruchomi się także stara rzeka ? Biała i wtedy być może powróci tu warzucha polska ? przewiduje prof. Czylok.?Polska Sahara? skrywa również osobliwości w świecie zwierząt. Jeszcze do niedawna można tu było spotkać bardzo rzadkiego w Polsce ptaka ? kulona. Przetrwał ? mimo nieprzyjaznych warunków ? skowronek borowy i świergotek polny. Do wyjątkowych nawet w skali Europy należą żyjące tu owady. Są to m.in.: trzyszcz piaskowy czy rzadki gatunek mrówkolwa. A wśród trawiastych muraw i płatów macierzanek na korzeniach czerwca trwałego żyje owad zwany czerwcem polskim. W XV i XVI wieku owad ten był masowo hodowany w celu uzyskania czerwonego barwnika do tkanin. W Białej Przemszy żyje kiełż zdrojowy, minog strumienny, pstrąg potokowy a wokół brzegów żerują bobry, można tu także spotkać rodzinę łosi.Poligon badawczyPustynia Błędowska to eldorado dla badaczy. Pracują tu m.in.: geolodzy, przyrodnicy, ornitolodzy, botanicy, hydrolodzy? Wkrótce zostanie zamknięta olkuska kopalnia ?Pomorzany??? Naszym zadaniem jest rozpoznać, jaki jest obecnie stan przyrody i jaki wpływ będzie miało zamknięcie kopalni, czyli przywrócenie starego poziomu wód gruntowych ? wyjaśnia prof. A. Czylok. ? Jakie będą konsekwencje przyrodnicze i gospodarcze wypełnienia wszystkich wyrobisk, kiedy woda wróci na swoje naturalne miejsce. Na tych terenach powstało wiele nowych domów mieszkalnych. Trudno teraz szukać winnych, czy dochodzić powodów wydawania zezwoleń na budowę, Jedno jest pewne ? kiedy kopalnia przestanie odpompowywać wodę, ona tu wróci.Dyrekcja kopalni wygospodarowała środki na badania naukowe, prowadzi je m.in. krakowska Akademia Hutniczo-Górnicza, która zaprosiła do współpracy prof. Czyloka. Badania dotyczą rozpoznania aktualnych wartości i przeciwdziałania negatywnym skutkom przywrócenia wysokiego poziomu wód, a przynajmniej ich złagodzenia oraz przewidywania, co będzie się wówczas działo. Już dzisiaj widomo, że z uwagi na olbrzymie koszty nie jest możliwe utrzymanie odwadniania kopalni ?Pomorzany?.Wrogowie pustyniPojawiający się na pustyni turyści (coraz częściej zmotoryzowani) nie tyle zagrażają jej powierzchni, co zamieszkałym tam zwierzętom, szczególnie ptactwu. Pod kołami quadów znika nie tylko zbędna pustyni roślinność, ale i cenne osobliwości.Ginie także ? to zjawisko powszechne w Europie ? roślinność szarych wydm: wydmuchrzyca piaskowa a przede wszystkim szczotlicha siwa? Jeszcze w latach 80. w dolinach, na torfowiskach wzdłuż Przemszy można było spotkać cietrzewie.Do niedawna pustyni, choć w niewielkim stopniu, strzegły przepisy użytku ekologicznego. Mimo okrojonej roślinności i przetrzebienia jej środowiska naturalnego, Pustynia Błędowska będzie chroniona. znalazła się bowiem na liście obszarów objętych programem ochrony Natura 2000. Zniknie więc granica ? trudna do odnalezienia wąska ścieżka oddzielająca województwo śląskie od małopolskiego ? a nad całością czuwać będzie jeden gospodarz.Ocalić, czy zapomnieć?? Gdybym to ja miał ją chronić, musiałbym podjąć bardzo drastyczne decyzje ? mówi prof. A. Czylok. Przede wszystkim należałoby zacząć wielkie sprzątanie ? wyciąć wszystkie krzewy i drzewa z pustyni a także z okalających lasów, tak, aby powstał szeroki pas gołej przestrzeni, otwartej na pola ? od Błędowa, Niegowonic po Łazy i tamtędy wpuścić wiatr na pustynię. Oznaczałoby to, że specjalnie nasadzone drzewa musiałyby trafić do kominków? Po gruntownych porządkach cały teren, przynajmniej raz w roku powinien być wybronowany. Może wówczas, za kilka lat pustynia stała by się pustynią. Pamiętać jednak trzeba, że nadal będzie to, bez względu na skutki ? twór sztuczny, daleki od wymaganych definicją pustyni walorów.Pozostawiona jednak bez ingerencji, wkrótce bezpowrotnie zarośnie potężnym naturalnym lasem.Warto na koniec przytoczyć opinie naukowców: ?Pustynia Błędowska jest wyłącznie terminem geograficznym, wprowadzonym do literatury w połowie XIX wieku na określenie tego unikatowego obszaru? nie jest pustynią w sensie klimatycznym? Klimat naszej ?pustyni? niczym nie różnił się i nie różni od klimatu terenów doń przyległych: jest po prostu stanowczo zbyt wilgotny, by prawdziwie pustynne warunki mogły tu zapanować? (T. Szczypek, S. Wika, A. Czylok, O. Rachmonow, J. Wach. Pustynia Błędowska fenomen polskiego krajobrazu. 2001.) Opinia ta w niczym nie umniejsza znaczenia tego niezwykłego miejsca? pozwala jednak zachować trzeźwe spojrzenie. Człowiek najpierw ją stworzył, następnie bezwzględnie zniszczył, aby na koniec podjąć próbę przywrócenia jej statusu osobliwości, na który zasłużyła sobie przez lata rabunkowej eksploatacji. Dziś po właściwym jej ?zagospodarowaniu? ma szansę na pozostanie tym, czym zapewne być powinna ? fenomenem krajobrazowym, osobliwością i atrakcją jurajskiej turystki na skalę nie tylko krajową. Program ochrony Natura 2000, którym została objęta ?Polska Sahara? może stać się tego gwarantem. Nawet jednak wielkie pieniądze mogą nie zapobiec katastrofie. Miejsce, które ma szansę stać się jedną z największych europejskich atrakcji turystycznych, nie przetrwa jeśli odejdzie w zapomnienie. Kto dziś pamięta równie piękną Pustynię Starczynowską?W artykule wykorzystano materiały zawarte w następujących publikacjach:1) Kraina Białej Przemszy pod red. A. Czyloka, J. Niewdany, A. Tyca. Olkusz 2006.2) T. Szczypek, S. Wika, A. Czylok, O. Rachmonow, J. Wach. Pustynia Błędowska fenomen polskiego krajobrazu. 2001.

Napisany przez: Slyzaba nie, 10 lut 2013 - 09:00

Dla zobrazowania:

Ujęcie z lat 60:
http://dawnadabrowa.pl/pocztowka/pustynia,bledowska_1401.html



1986: http://dawnadabrowa.pl/pocztowka/mozaika,z,pustyni,bledowskiej,_273.html


współcześnie:
http://dawnadabrowa.pl/pocztowka/pustynia,bledowska_1524.html

Napisany przez: Bathurst nie, 10 lut 2013 - 22:59

Dorzucę jeszcze zdjęcie lotnicze zachodniej części pustyni z 1973 roku - okolice Błędowa.


http://imageshack.us/photo/my-images/856/clipimage002sk.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us

Napisany przez: Slyzaba nie, 10 lut 2013 - 23:30

Bathurst - skąd masz takie cudo???? Chętnie bym umieścił u siebie na stronie - jakoś nie mogę powiększyć tego zdjęcia na imageshack :|

Napisany przez: Bathurst pon, 11 lut 2013 - 00:20

To zdjęcie wykorzystałem przy pisaniu pracy magisterskiej ( ze sto lat temu to było laugh.gif ) i po prostu miałem w swoich zasobach. Nie powiększysz już bardziej niestety - wyciągnąłem je z pliku w Wordzie ( było już wcześniej skompresowane).Jeśli o mnie chodzi to jak najbardziej możesz je wykorzystać ( zresztą jak wszystkie które zamieszczam,czy też będę zamieszczał na Forum a są mojego autorstwa) tylko, że nie jestem właścicielem tego zdjęcia. Jeśli chcesz więcej zdjęć to zgłoś się do biblioteki Wydziału Nauk o Ziemi UŚ w Sosnowcu - http://www.wnoz.us.edu.pl/zasoby.php. Nie wiem czy Ci wypożyczą do domu ale na skan albo zrobienie zdjęć powinni się zgodzić.


Jak podasz źródło pochodzenia zdjęcia ( WNoZ UŚ) to nikt nie powinien mieć do Ciebie pretensji.


Poniżej link do ciekawego artykułu naukowego specjalistów z AGH dot zmiany pokrycia terenu pustyni w latach 1926 - 2005. http://www.sgp.geodezja.org.pl/ptfit/wydawnictwa/wroclaw-2010/23_67_Maryniak_Drzewiecki.pdffajne mapy porównawcze.

Przyznam, że jestem sceptykiem jeżeli chodzi o akcję odkrzaczania pustyni

Napisany przez: Bathurst czw, 14 lut 2013 - 10:20

CYTAT
Upominek za zdjęcie.


Biuro Projektu „Pustynia Błędowska" zwraca się z prośbą do mieszkańców Gminy Klucze o udostępnienie starych fotografii związanych z Pustynią Błędowską. Dostarczone zdjęcia będą przetwarzane na wersję elektroniczną i wykorzystane do ekspozycji w Pustynnym Centrum Informacji oraz w publikacjach dotyczących Pustyni Błędowskiej. Udostępniane zdjęcia będą zawierały adnotację o źródle pochodzenia. Oryginał fotografii zostanie po przetworzeniu zwrócony właścicielowi. Za każde zdjęcie Biuro Projektu przygotowało pustynne upominki. Szczegółowych informacji udzielamy pod numerem 32 642 85 08 wew. 75 lub pod adresem e-meil: life@gmian-klucze.pl


http://life.gmina-klucze.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=53%3Aupominek-za-zdjcie&catid=1%3Aaktualnosci&Itemid=1&lang=pl

Napisany przez: Slyzaba czw, 14 lut 2013 - 12:09

Bathurst - cóż mogę napisać... Idealne zgranie w czasie smile2.gif
Wysyłam zaraz swoje archiwalia smile2.gif

Napisany przez: Bathurst czw, 21 lut 2013 - 20:28

Jutro Amerykanie lądują na Pustyni

CYTAT
Amerykański desant nad Pustynią Błędowską
Marek Kozubal 06-02-2013, ostatnia aktualizacja 06-02-2013 17:09


Amerykańscy żołnierze będą ćwiczyć w bazie w Powidzu. Ale loty po ciemku muszą zakończyć przed godz. 22. By nie zakłócać ciszy nocnej

22 lutego na lotnisku w Powidzu wylądują trzy Herculesy. Z niemieckiej bazy w Rammstein przyleci nimi 50 amerykańskich żołnierzy z 37 Eskadry Lotnictwa Transportowego oraz 86 Skrzydła Transportowego. W Polsce będą do 9 marca. W Powidzu będzie przebywało kilka załóg samolotów, a także personel techniczny.

Co Amerykanie będą u nas ćwiczyli? - M.in. precyzyjne desantowanie ładunków nad Pustynią Błędowską, loty nocne w goglach noktowizyjnych, zrzuty skoczków spadochronowych, loty na niskim pułapie - dodaje ppłk. Goławski.

- Chcą także ćwiczyć loty w szyku, a także starty i lądowania na pasie trawiastym - mówi kpt. Włodzimierz Baran z 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu.

Z naszych informacji wynika, że możliwość przeprowadzania nocnych lotów zostanie jednak znacznie ograniczona.

Dlaczego? Bowiem przeciwko zakłócaniu ciszy nocnej protestują mieszkańcy osiedli znajdujących się w pobliżu lotniska. Dlatego jak zapewnia ppłk. Goławski loty będą odbywały się do godz. 22.


http://www.rp.pl/artykul/978194.html

Napisany przez: Bathurst wto, 12 mar 2013 - 23:55

w 1950 roku na Pustyni Błędowskiej można było się natknąć na takie obrazki
http://imageshack.us/photo/my-images/40/kkms12.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us

http://khit.pttk.pl/zdjecia/teksty/kkms/kkms_12.jpg

Napisany przez: Bathurst śro, 13 mar 2013 - 14:28

Nie tylko piękna przyrody człowiek spragniony laugh.gif .......

CYTAT
CZAR PUSTYNI

„Czar Pustyni” jest produkowany domowym sposobem od pokoleń.

Początkowo, ze względu na państwowy zakaz produkcji alkoholu w warunkach domowych, napój ten produkowano w lasach otaczających Pustynię Błędowską. W lesie łatwiej było się ukryć, często można było również zmieniać lokalizację co zapewniało większe bezpieczeństwo przed wykryciem przez organy ścigania, które stosowały wysokie kary. Podczas destylacji naczynie z zacierem ustawiano na ognisku opalanym zebranym chrustem.

Z czasem jednak produkcja ta przeniosła się do gospodarstw domowych gdzie w pełnej konspiracji i najczęściej pod osłoną nocy przygotowywano „Czar Pustyni”.

Jest to napój alkoholowy charakterystyczny dla naszego obszaru. Gościł na stołach mieszkańców tak przy okazji różnych świąt jak i na co dzień. Bardzo często spożywany w dość dużych ilościach.

Niezmienna od wielu wielu lat receptura zapewnia niepowtarzalny smak napoju. Fakt, że przygotowywany jest z naturalnych surowców wpływa na jego oryginalny smak i szczególne właściwości, nawet przy spożyciu dużej jego ilości nie odczuwamy żadnych przykrych dolegliwości, nawet bólu głowy.

Do przygotowania „Czaru Pustyni” używamy składników tylko lokalnego pochodzenia. Zarówno żyto jak i groch uprawiane w sąsiedztwie Pustyni Błędowskiej posiadają wyjątkowe walory smakowe co przekłada się w prostej linii na smak naszego napoju.

Również używana do jego produkcji woda pochodząca z lokalnych studni głębinowych, która ma szczególne właściwości tak pod względem składników jak i walorów smakowych ze względu na jurajskie pochodzenie występujących tu skał wapiennych. Z całego ziarna grochu, skiełkowanego żyta, wody i cukru przygotowujemy zacier i odstawiamy go do fermentacji. Następnie roztwór przecedzamy i gotujemy. Ze skroplonej pary otrzymujemy napój, który poddajemy destylacji. Otrzymujemy doskonałej jakości „Czar Pustyni”.

„Czar Pustyni” można łączyć lub przepijać sokiem jabłkowym co dodatkowo potęguje jego walory smakowe.


http://www.smaknaprodukt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=72:produkty-lokalne-stowarzyszenia-lgd-qnad-bia-przemszq&catid=38:produkty-lokalne&Itemid=62

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 14 mar 2013 - 13:40

CYTAT
Z całego ziarna grochu, skiełkowanego żyta, wody i cukru przygotowujemy zacier i odstawiamy go do fermentacji. Następnie roztwór przecedzamy i gotujemy. Ze skroplonej pary otrzymujemy napój, który poddajemy destylacji. Otrzymujemy doskonałej jakości „Czar Pustyni”.


ciekawe jakie znaczenie na pustyni ma termin destylacja, skoro chcą destylować uprzednio skroploną parę

Napisany przez: mawwm czw, 14 mar 2013 - 14:10

CYTAT(pulsatilla1214 @ czw, 14 mar 2013 - 13:40) *
CYTAT
Z całego ziarna grochu, skiełkowanego żyta, wody i cukru przygotowujemy zacier i odstawiamy go do fermentacji. Następnie roztwór przecedzamy i gotujemy. Ze skroplonej pary otrzymujemy napój, który poddajemy destylacji. Otrzymujemy doskonałej jakości „Czar Pustyni”.


ciekawe jakie znaczenie na pustyni ma termin destylacja, skoro chcą destylować uprzednio skroploną parę

to proste: podwójna destylacja rolleyes.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 14 mar 2013 - 14:52

tak, jasne, natomiast autor tekstu chyba nie był tego świadomy wink.gif

Napisany przez: mawwm pią, 15 mar 2013 - 10:59

CYTAT(pulsatilla1214 @ czw, 14 mar 2013 - 14:52) *
tak, jasne, natomiast autor tekstu chyba nie był tego świadomy wink.gif

po destylacji wskazana jest degustacja fnd (3).gif

Napisany przez: Bathurst pią, 05 kwi 2013 - 21:48

CYTAT
Legenda pustyni nieprawdziwej (cz. 1)

​Największy w Europie obszar lotnych piasków wcale nie znajduje się na wschodnich przedmieściach Dąbrowy Górniczej. To w takim razie cóż tam się znajduje? Cmentarzysko niewypałów i niewybuchów porośnięte wierzbą kaspijską i przeciętnym lasem sosnowym, rosnącym na dawnych wydmach. Oto spokojny krajobraz Pustyni Błędowskiej znany tym, którzy w minionych latach wędrowali żółtym szlakiem turystycznym między Kluczami a Dąbrową Górniczą Błędowem.
Listopad 2010 r. Widok ze wzgórza Dąbrówka koło Chechła na poligon Wojska Polskiego w północnej części pustyni /Odkrywca /Odkrywca
Listopad 2010 r. Widok ze wzgórza Dąbrówka koło Chechła na poligon Wojska Polskiego w północnej części pustyni


To chyba jeden z największych fenomenów polskiego krajobrazu. Jest to miejsce, w którym splatają się dzieje małopolskiego górnictwa rud cynku i ołowiu z ponurym sekretem skuteczności Lisa Pustyni - feldmarszałka Erwina Rommla. Tutaj w różnych okresach dziejów można było spotkać zarówno spadochroniarzy elitarnych jednostek Wojska Polskiego, jak i znakarzy Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Tę ziemię niczyją upodobali sobie zarówno narciarze, motocykliści, jak i przyrodnicy.

Jednak oprócz chronionych gatunków roślin, w tym roślin bagiennych, na pustyni łatwiej można było natrafić na zdradliwe, zardzewiałe szczątki ładunków wybuchowych. Dlatego nie da się opisać historii Pustyni Błędowskiej tylko pod kątem jej militarnych tajemnic, albo wyłącznie w aspekcie jej górniczej przeszłości, czy turystycznej teraźniejszości. Wszystkie te czynniki miały wzajemny wpływ na siebie i ukształtowały współczesny obraz tego miejsca.
To się w Łebie nie mieści

O tym, że w granicach Dąbrowy Górniczej, około 20 kilometrów na wschód od centrum miasta zaczyna się Pustynia Błędowska, wiadomo z mapy. Tyle, że Błędowska pustynią jest już tylko z nazwy. A nazwę tę wprowadził Wacław Nałkowski (1851-1911), autor m.in. książki "Polska" (1887), stanowiącej opis geograficzny kraju. Nigdy w czasach historycznych Pustynia Błędowska nie stanowiła pustyni w sensie klimatycznym. Pod względem wilgotności i liczby opadów niewiele odbiega ona od terenów Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Po dawnych mirażach i fatamorganach została już tylko legenda pustyni.


Pamiętam, jak na początku XXI wieku do mojej skrzynki pocztowej wrzucono ulotkę pewnej firmy, organizującej wyjazdowe pokazy garnków, czy innych produktów, sprzedawanych po wygórowanych cenach na jednodniowych wyjazdach autokarowych. Tym razem firma kusiła zaproszeniem do udziału w wycieczce na Pustynię Błędowską. Ulotkę ilustrowały zdjęcia z... wydm Słowińskiego Parku Narodowego koło Łeby. Widać autorzy bibułki reklamowej uznali, że łebskie wydmy skuteczniej przyciągną klientów, niż piaszczyste pagórki porośnięte sosnowym młodnikiem.


Zanim powstała pustynia, to jakieś 2,3 mln lat temu w jej miejscu istniały głębokie doliny rzeczne w skałach dolomitowo-wapiennych. Potem, w chłodnej epoce plejstocenu, za sprawą kolejnych zlodowaceń doliny zostały stopniowo zasypane piaskiem i żwirem, aż w końcu teren został wyrównany. Powstała licząca dziesiątki kilometrów kwadratowych płaska przestrzeń, którą zaczęły modelować wiatry.

Tak powstała naturalna Pustynia Błędowska. Wraz z ociepleniem klimatu, jakieś 8 tysięcy lat przed narodzeniem Chrystusa, ten piaszczysty teren został stopniowo opanowany przez roślinność. Wyrósł las, który istniał aż do średniowiecza - do XIII wieku. Wtedy to w rejonie Olkusza zaczęło się intensywnie rozwijać górnictwo rud ołowiu, zawierających cynk i domieszkę srebra. Rudę przerabiano w piecach hutniczych opalanych drewnem. Drewno wykorzystywano też do obudowy sztolni odwadniających. Huty srebra i ołowiu istniały w pobliżu Olkusza do XVIII wieku.

Najpierw wytrzebiono okoliczne lasy, potem sięgnięto po drzewa rosnące zarówno na północnym, jak i południowym brzegu Białej Przemszy. Tam, gdzie rzeka ta, płynąc w kierunku zachodnim, opuszcza pofałdowany teren Wyżyny Krakowsko-Wieluńskiej, dosłownie jak nożem uciął kończą się pagórki i zaczyna płaski teren Wyżyny Śląskiej.

Właśnie w tym miejscu ludzie średniowiecza rozpoczęli masową wycinkę lasu. Jak się okazało, nieomal na własną zgubę... Jakby tego było mało, ówcześni mieszkańcy zachodniej Małopolski nie dość, że uprawiali gospodarkę rabunkową w - nazwijmy je tak - lasach błędowskich, to jeszcze na zrębach, zamiast prowadzić rekultywację i sadzić młodniki, wypasali bydło. Doprowadziło to do zniszczenia cienkiej warstwy gleby i odsłonięcia lotnych piasków.


Pustynia Błędowska narodziła się po raz drugi. I zaczęła zagrażać okolicznym wsiom, a nawet odległemu o kilka kilometrów Olkuszowi. Stanisław Staszic w wydanym w 1815 r. dziele "O ziemiorództwie Karpatów i innych gór i równin polskich" tak opisywał Olkusz: "Otacza je w koło, okiem nieprzeirzałe piaskow morze, po ktorem ledwo gdzie niegdzie zaczepić się doła poziomei paproci krzewie".




W XIX wieku pustynia zajmowała przestrzeń rozciągniętą na osi wschód-zachód wzdłuż rzeki Białej Przemszy na długości około 8 kilometrów, między ówczesnymi wioskami: Błędowem na zachodzie i Kluczami na wschodnim krańcu. Szerokość pustyni była mniejsza i wynosiła około 4 km. Na północy kres pustyni znajdował się w pobliżu wioski Chechło. Biała Przemsza dzieli ten teren niemal w połowie szerokości na dwie części, północną i południową.

Powierzchnia pustyni położona jest na wysokości około 325 m n.p.m. na wschodnim krańcu, u podnóża ostatnich wzgórz Jury. Stamtąd obniża się w kierunku zachodnim, w stronę Dąbrowy Górniczej do wysokości około 302 m n.p.m. Możemy więc mówić o lekko pochyłej pustyni. Średnia miąższość, czyli głębokość zalegania piasków określana jest na 18 metrów, z tym, że w niektórych miejscach przekracza ona 45 metrów.

Kielecki geolog Piotr Przesmycki pisał w wydanym w 1908 r. "Przewodniku po Krakowsko-Wieluńskim paśmie górskim", że Pustynia Błędowska stanowi "widok w kraju naszym nieznany: około dziesięciu wiorst kwadratowych zajmuje ta przestrzeń piasków lotnych bez śladów roślinności, jedynie środkiem pustyni wije się cienka wstęga karłowatych sosen, trzymając się brzegów Przemszy"

Bezkresny obszar piasków w odpowiednich warunkach atmosferycznych sprzyjał powstawaniu burz piaskowych i miraży. Kapitan Maciej Konecki podczas Powstania Styczniowego (1863-1864) opisał zjawisko fatamorgany, gdy oddział uczestniczących w powstaniu Garibaldczyków ujrzał obraz maszerujących w oddali wojsk rosyjskich. Sytuacja wydarzyła się wiosną 1863 r. Oddział, którym dowodził podpułkownik Francesco Nullo, złożony głównie z żołnierzy włoskich i francuskich, musiał uznać przewagę wojsk rosyjskich i wycofać się z okolic wsi Żurada w kierunku południowym. Po dwugodzinnym marszu, już po północy, piechurzy dobrnęli - jak to określił kpt. Maciej Konecki - "do piaszczystej laguny skąpanej światłem księżyca".



Następnego dnia Francesco Nullo otrzymał rozkaz, aby rozdzielić swój oddział liczący 286 piechurów, tworząc w ten sposób cztery kompanie. Gdy powstańcy ruszyli w kierunku Bukowna, naraz, na północno-wschodniej części horyzontu, ku ogromnemu zdziwieniu żołnierzy, zaczęły się rysować wyraźne kontury budynków mieszkalnych, drzew i ludzi maszerujących drogą przez wieś. Zjawisko występowało ze zmienną intensywnością, malejąc lub też nabierając większej wyrazistości. Maciej Konecki zachowując przytomność umysłu zidentyfikował pagórkowaty krajobraz okolic Olkusza, a w zwartym szyku ludzi maszerujących gościńcem, rozpoznał oddziały wojsk rosyjskich sunące na zachód. Natychmiast więc swoje spostrzeżenie przekazał pułkownikowi Romerowi. Dokonano zmiany rozkazów, nakazując szybszy wymarsz.

I rzeczywiście, dwie godziny później jeden z oddziałów stoczył pod Grabinami potyczkę z wojskiem rosyjskim maszerującym z kierunku Olkusza w stronę Sławkowa. Można więc stwierdzić, że interpretacja fatamorgany dokonana przez Macieja Koneckiego uratowała od zagłady trzon sił powstańczych, które zdążyły się w porę przegrupować. Co prawda sukces nie był pełen, bo stoczona 5 maja 1863 r. bitwa pod Krzykawką koło Sławkowa (na wschód od Olkusza), w której zginął Francesco Nullo, zakończyła się przegraną powstańców - ale nie klęską absolutną.

Opisane zdarzenie było chyba pierwszym epizodem wojennym w dziejach Pustyni Błędowskiej. Wówczas jeszcze nie myślano o wykorzystaniu jej piasków do szkolenia sił zbrojnych. Przyjmuje się, że funkcję poligonu zaczęła pełnić w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku. W internetowych kompendiach wiedzy znaleźć można informację, że na początku I wojny światowej odbywał tu ćwiczenia batalion pomocniczy piechoty legionowej, przygotowując się do austriacko-rosyjskiej bitwy pod Krzywopłotami, stoczonej 17 i 18 XI 1914 roku. Kilka lat później, gdy Polska odzyskała niepodległość, teren ten zaczęła wykorzystywać do przeprowadzania ćwiczeń piechota i artyleria Okręgu Korpusu Nr V z Krakowa.


Jak wynika ze wspomnień mieszkającego w Kluczach Wacława Rożniatowskiego, opublikowanych w jednym z przewodników po Ziemi Olkuskiej, przed 1939 r. odbywały się nad pustynią ćwiczenia lotnictwa wojskowego z Krakowa. Piloci ćwiczyli strzelanie do celu. Jeden z samolotów miał przyczepiony biały, płócienny rękaw, który stanowił cel do trafienia z innego samolotu. Przypuszczalnie wtedy na wzgórzu Czubatka (382 m n.p.m.) w Kluczach, zwanym też wzgórzem Jałowce, wzniesiona została dwukondygnacyjna ceglana budowla obserwacyjna, nakryta płaskim stropo-dachem. Budynek ten służył do obserwacji manewrów wojskowych.

Właściwie równocześnie z wojskowymi, pustynią zainteresowali się krajoznawcy i popularyzatorzy turystyki. Co ciekawe, to że pustynia była miejscem ćwiczeń sił zbrojnych nie przeszkadzało w organizacji wycieczek, oczywiście z zachowaniem rozwagi. "Ważnym jest jeszcze, aby wycieczki na Pustynię Błędowską planować na niedziele i święta, gdyż w powszednie dnie służy pustynia jako teren wojskowych ćwiczeń" - pisał Wojciech Walczak wiosną 1938 r. na łamach miesięcznika "Ziemia".

Zaledwie półtora roku później Pustynia Błędowska przejściowo znalazła się pod okupacją niemiecką. Na wzgórzu Dąbrówka (355 m n.p.m.) koło Chechła, wznoszącym się na północnym skraju pustyni, stanął dosłownie na skraju piasków biały schron obserwacyjny. To zupełnie inny obiekt niż ten zbudowany na wyniosłym wzgórzu Czubatka w Kluczach, którego zbocza stromo opadają ku pustyni. Co ciekawe, zarówno obiekt na wzgórzu koło Chechła, jak i ten na wzgórzu nad Kluczami nazywano potem niekiedy "bunkrem Rommla" lub Rommlówką. Legenda mówi, jakoby z tych schronów feldmarszałek Erwin Rommel, sławny potem dowódca Deutches Afrikakorps, miał obserwować ćwiczenia wojsk, podczas których sprawdzano, jak poradzą sobie czołgi i pojazdy opancerzone podczas ewentualnych walk w piaskach Sahary. Faktem jest, że część niemieckich oddziałów, głównie z 3. Dywizji Pancernej, przed wysłaniem do Afryki ćwiczyło na poligonach znajdujących się w granicach obecnej Polski, a więc koło Bornego Sulinowa i Orzysza. Natomiast na Pustyni Błędowskiej przeprowadzono próby wojskowych samochodów terenowych. Trudno chyba określić datę tych manewrów. Gdyby miał w nich osobiście wziąć udział Rommel, musiały by się odbyć przed jego przybyciem do Afryki, a więc przed 12 lutego 1941 roku.
Listopad 2010 r. Jeden z ostatnich niezarośniętych fragmentów południowej części pustyni. W tle – jurajskie wzgórza koło wsi Klucze /Odkrywca /Odkrywca
Listopad 2010 r. Jeden z ostatnich niezarośniętych fragmentów południowej części pustyni. W tle – jurajskie wzgórza koło wsi Klucze


Choć może to wydawać się trudne do zrozumienia, to nawet w czasie II wojny światowej znajdowali się śmiałkowie, którzy nie bacząc na zagrożenie mieli odwagę zapuszczać się w niebezpieczne piaski błędowskie, by podziwiać zjawisko fatamorgany. Mieczysław Prom-Fiołek wspominał po latach: "Pewnego dnia czerwcowego 1942 roku, po długiej, wyczerpującej wędrówce, zmuszony byłem zanocować w odosobnionej zmurszałej chatynce, położonej tuż na wertepowiskach Błędowa. Gospodarze, zgrzybiali wiekiem i nędzą staruszkowie do późna w nocy opowiadali mi niesamowitą historię tej pustyni, jak i o pojawiających się »złowróżbnych znakach na niebie« w nieokreślonych odstępach czasu zwiastujących wojny, nieurodzaje, choroby i inne plagi". I tak Mieczysław Prom-Fiołek zauroczony tymi opowieściami, postanowił w któryś sierpniowy dzień wybrać się w głąb pustyni. Wysiłek opłacił się. Naraz na horyzoncie zaczęły się kształtować pasma lasów i pól, porozrzucane na polanach chałupy... Autor opisu nie wspomina tym razem ani słowem o kolumnach wrogich wojsk.



Po II wojnie światowej polscy żołnierze sprawdzili duży obszar piasków pustynnych pod kątem zalegających tam niewypałów i niewybuchów, ale penetrację prowadzono płytko. Obie części pustyni nadal służyły przez dziesięciolecia za poligon wojskowy, tym razem Polskim Siłom Zbrojnym. Najwidoczniej w Akademii Sztabu Generalnego ktoś uznał, że warto przeprowadzić tu symulację spodziewanej inwazji wojsk państw-stron Układu Warszawskiego... na pustynie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.

Jeszcze jesienią 1989 r., jak podawał magazyn "IMT", możliwe było tylko podejście na skraj pustyni, dalej wstęp był wzbroniony. W pewnym momencie Wojsko Polskie zrezygnowało z użytkowania południowej części pustyni, ograniczając się do jej północno-wschodniego fragmentu. W 1998 r. w użytkowaniu wojska było już tylko 2,4 km kw. W 1999 r. na pustyni odbyły się ćwiczenia oddziałów lotniczych i służb medycznych wojsk Paktu Północnoatlantyckiego. Pozorowano wtedy akcję ratunkową na terenie objętym klęską żywiołową. Z samolotu transportowego Herkules zrzucane były medykamenty, a helikopterem przewożono "rannych".


Także w XXI wieku północna część pustyni wykorzystywana jest przez polskie formacje wojskowe, np. przez 18. Batalion Powietrznodesantowy z Bielska-Białej, którego żołnierze mieli okazję ćwiczyć tu skoki spadochronowe. Niewątpliwie, za sprawą długoletniej działalności wojska północna część Pustyni Błędowskiej zachowała charakter stepowy. Chociaż piaski zostały tam utrwalone przez trawy i krzewy, sam fakt użytkowania terenu przez żołnierzy sprawił, że las wyrósł tylko na obrzeżach północnej części pustyni. Ciąg dalszy nastąpi.

Cała Pustynia Błędowska jest obecnie niedostępna do zwiedzania. 2 stycznia 2013 roku rozpoczęło się usuwanie drzew i krzewów prowadzone w ramach realizacji projektu "Czynna ochrona kompleksu priorytetowych siedlisk napiaskowych w obszarze Natura 2000 na Pustyni Błędowskiej" współfinansowanego przez Wspólnotę Europejską ze środków Instrumentu Finansowego LIFE+ oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na Pustyni Błędowskiej trwają prace saperskie i odkrzaczanie terenu. Z tego też powodu, decyzją wójta gminy Klucze, p. Kazimierza Ściążko, do końca grudnia 2013 roku wprowadzono bezwzględny zakaz wstępu na teren pustyni. O planach i projektach rekultywacji Pustyni Błędowskiej - w kolejnym odcinku.





Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/historia/news-legenda-pustyni-nieprawdziwej-cz-1,nId,947088?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Napisany przez: Bathurst nie, 07 kwi 2013 - 01:09

o projekcie Pustyni Błędowskiej na starych zdjęciach już było raz. Teraz drugi artykuł w którym jest między innymi wzmianka o Sylwku i jego Dawnej Dąbrowie. Wieść o Dawnej Dąbrowie dotarła więc do redakcji krakowskiego Dziennika Polskiego smile.gif
no i na początku artykułu zdjęcie z DD

CYTAT
Pustynia Błędowska na starych zdjęciachW upalne dni ludzie widywali miraże (zdj. Sylwestra Dominika) Fot. dawnadabrowa.plPRZYRODA. Jak wyglądała 40, 60 czy 80 lat temu? Czy rosły na niej rośliny? Jakie zwierzęta ją zamieszkiwały? W ustaleniu tych szczegółów mają pomóc stare fotografie.Pracownicy Biura Projektu "Pustynia Błędowska" zachęcają do udostępnienia zdjęć z rodzinnych archiwów. Takich, jakie ma rodzina Krawczyków czy Sylwester Dominik, właściciel strony dawna-dabrowa.pl.- Z mojego rodzinnego domu praktycznie wychodziło się na pustynię - wspomina Medard Krawczyk, pochodzący z Chech-ła. Gospodarstwo jego rodziny było pierwsze od strony pustyni. Pan Medard mieszkał w nim od 1934 roku. - Sto metrów dalej była wysoka wydma. Tam się bawiliśmy. Czasem, jak był upał, nie dało się normalnie stąpać po piasku, bo parzył w nogi. Trzeba było chować je w piasek - opowiada. Pan Medard pamięta, że w czasach jego dzieciństwa na pustyni praktycznie nie było roślinności. Wtedy częste były tzw. burze piaskowe. Silne wiatry od zachodu wprawiały piasek w ruch. - Ziarenka tak mocno uderzały o ciało, że nie szło wytrzymać z bólu - mówi. Z tamtych czasów wspomina też miraże, które dało się zaobserwować w upalne dni. - Powietrze falowało i miało się wrażenie, że idzie się w stronę morza - podkreśla.Dopiero z czasem pustynia zaczęła zarastać od strony Błę-dowa i Klucz. Miał na to m.in. wpływ pył przemysłowy, który osadzał się na piasku a potem sztuczne nasadzenia. Rodzina pana Medarda miała na pustyni pastwisko.Bardzo dużo zdjęć pustyni zrobiła żona pana Medarda, Zofia. Pierwszy raz pojawiła się w Chechle w latach 60. Była studentką geografii Uniwersytetu Śląskiego. W latach 80. napisała pracę magisterską o wpływie wiatru na kształt piasku, zilustrowaną dużą liczbą fotografii. Pani Zofia zakochała się w tym miejscu. Mimo że dziś mieszka z mężem w Kluczach, często wraca "na piaski". - Pustynia jest najładniejsza wiosną, kiedy roślinność kwitnie - uważaJeśli ktoś ma stare zdjęcia Pustyni Błędowskiej proszony jest o kontakt z Biurem Projektu "Pustynia Błędowska": 32 642 85 08 wew. 75 lub life@gmina-klucze.pl.Katarzyna Ponikowska .
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-olkuski/1268251-pustynia-bledowska-na-starych-zdjeciach.html

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 07 kwi 2013 - 04:44

a tych Krawczyków-geografów, p. Zdzisława Krawczyk uczyła geografii w SP nr 18... wink.gif

Napisany przez: Slyzaba nie, 07 kwi 2013 - 21:13

CYTAT
Teraz drugi artykuł w którym jest między innymi wzmianka o Sylwku i jego Dawnej Dąbrowie. Wieść o Dawnej Dąbrowie dotarła więc do redakcji krakowskiego Dziennika Polskiego
- oj tam smile2.gif. Będę miał jeszcze jedną fotografię z pustynii - fantastyczną. Niedługo u mnie na stronie, więc tradycyjnie zapraszam smile2.gif

Napisany przez: donnadg pon, 08 kwi 2013 - 08:08

Oj, chciałem wrzucić linka do tekstu, ale widzę, że już za późno:)

Napisany przez: Bathurst nie, 16 cze 2013 - 19:03

Pustynia Błędowska dzisiaj. Widok z G. Czubatki w Kluczach. Całkiem sporo już odkrzaczyli a raczej oddrzewili. http://imageshack.us/photo/my-images/16/y8ko.jpg/Uploaded with http://imageshack.ushttp://imageshack.us/photo/my-images/199/o1pj.jpg/Uploaded with http://imageshack.ushttp://imageshack.us/photo/my-images/18/lccy.jpg/Uploaded with http://imageshack.ushttp://imageshack.us/photo/my-images/837/ga9f.jpg/Uploaded with http://imageshack.ushttp://imageshack.us/photo/my-images/404/9gfn.jpg/Uploaded with http://imageshack.us

Napisany przez: Bathurst nie, 16 cze 2013 - 22:06

dla porównania zdjęcia z przed roku z tego samego miejsca - czerwiec 2012
http://imageshack.us/photo/my-images/825/ph1s.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us
http://imageshack.us/photo/my-images/854/48v.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us
http://imageshack.us/photo/my-images/163/ff5r.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us

Napisany przez: Slyzaba pon, 17 cze 2013 - 11:31

Teraz dopiero widać postęp prac smile2.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 śro, 26 cze 2013 - 00:21

...rzeczywiście wygląda imponująco, pewnie jeszcze kozy puszczą na zgryzanie odrostów smile.gif

sam 10 VII 2011 tak to widziałem z Czubatki, mamy historyczne zdjęcia laugh.gif :

http://imageshack.us/photo/my-images/854/eugt.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us

http://imageshack.us/photo/my-images/694/mqh6.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us

Napisany przez: Bathurst śro, 28 sie 2013 - 20:21

Może ktoś się wybierze w najbliższą sobotę- będzie trochę atrakcji:
http://imageshack.us/photo/my-images/197/itr0.png/

Uploaded with http://imageshack.us

Napisany przez: bzenek śro, 28 sie 2013 - 23:30

My tu gadu gadu, a tymczasem w Krakowie pokazano Małopolski Kontrakt Regionalny 2014-2020.

Oczywiście pełen bajek i marzeń o unijnej gwiazdce z nieba.

Ale mamy tez taki kwiatek:

CYTAT
OCHRONA I ZAGOSPODAROWANIE PUSTYNI BŁĘDOWSKIEJ

Przedsięwzięcia planowane w ramach RPO WM 2014-2020:
-- zagospodarowanie na cele turystyczne terenu Pustyni Błędowskiej (z jednoczesną ochroną dziedzictwa przyrodniczego),
-- tworzenie stref aktywności gospodarczej na terenie Pustyni Błędowskiej (uzbrojenie, przygotowanie terenów pod inwestycje).


blink.gif blink.gif blink.gif

Napisany przez: Bathurst czw, 29 sie 2013 - 07:35

CYTAT(bzenek @ śro, 28 sie 2013 - 23:30) *
-- tworzenie stref aktywności gospodarczej na terenie Pustyni Błędowskiej (uzbrojenie, przygotowanie terenów pod inwestycje).


może ropę znaleźli blink.gif

Napisany przez: Leszek czw, 29 sie 2013 - 07:37

Raczej buda z kebabami laugh.gif

Napisany przez: Ajax czw, 29 sie 2013 - 10:37

Odnośnie plakatu CZAR PUSTYNI, mały offtopic >> NORDICK WALKING smile2.gif?

Napisany przez: Bathurst czw, 29 sie 2013 - 11:39

CYTAT
PUSTYNNY NORDICK WOLKING


myślę, że to może być też równocześnie taka elegancka, lingwistyczna, zakamuflowana forma prośby skierowana do Beduinów i innych ludzi na co dzień obcujących z terenami pustynnymi aby nie startowali w tych zawodach. Inni byliby bez szans.

PUSTYNNY - Beduin
NOR ( ang) - też nie, ani, nie
DICK ( ang) - w tym przypadku:człowiek, ludzie wink.gif
WALKING ( ang) - chodzący, spacerujący itd.

no, pewnie o to chodziło smile.gif

Napisany przez: Bathurst pon, 02 wrz 2013 - 14:33

z FP Projektu LIFE + "Pustynia Błędowska"

Już jutro, 3 września TVP Katowice wyemituje program "Bliżej Natury", w którym "wystąpi" Pustynia Błędowska:) zapraszamy przed telewizory o godz. 17.45

https://www.facebook.com/pages/Projekt-LIFE-Pustynia-B%C5%82%C4%99dowska/497355303639235?hc_location=timeline

Napisany przez: Bathurst śro, 04 wrz 2013 - 17:59

Gdyby ktoś nie widział w TV...
http://www.tvp.pl/katowice/edukacja/blizej-natury/wideo/3-wrzesnia/12285728

Napisany przez: Bathurst pią, 06 wrz 2013 - 20:25

- kolejna odsłona Pustyni Błędowskiej na małym ekranie:)
http://www.tvp.pl/krakow/newsy/wideo/pustynia-bledowska-odnowiona/12310296

Napisany przez: Bathurst czw, 31 paź 2013 - 15:21


CYTAT
Lepiej mieć Pustynię Błędowską niż karłowaty las
Jedynka
30.10.2013
Lepiej mieć Pustynię Błędowską niż karłowaty las
Pustynia Błędowska, widok na wschód i wzgórze Czubatka przy wsi Klucze, foto: Bansp/Wikipedia/CC
Na terenie Pustyni Błędowskiej kręcono film "Faraon". Podobno ćwiczyli tam też żołnierze Africa Korps.

Lepiej mieć Pustynię Błędowską niż karłowaty las (Jedynka/Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać) Dodaj do playlisty

Nie jest prawdą, że na Pustyni Błędowskiej prowadzone są prace rekultywacyjne. Gmina Klucza, na terenie której się znajduje, pozyskała fundusze z Komisji Europejskiej na jej rewitalizację.

- To jest teren, który podlega programowi Natura 2000. Dostaliśmy pieniądze na rewitalizację pustyni. Wycinamy drzewa, robimy inwentaryzację przyrodniczą, zakładamy monitoring. To, co odkrywamy, jest cenniejsze od karłowatych sosen - wyjaśniła w audycji Janusza Weissa "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" przedstawicielka gminy Klucze.

Pustynia zaczęła zarastać, bo w jej rejon sprowadzono obce gatunki roślin jak np. wierzbę kaspijską. Natomiast dzięki programowi rekultywacji Pustynia Błędowska znów staje się w większości piaszczysta. - Żeby tamtejsza roślinność, np. szotlicha siwa, miała optymalne warunki, trzeba było "uruchomić” ruchome piaski. To z kolei wymagało wycięcia drzew - dodała urzędniczka.

Obecnie Pustynia Błędowska przypomina w niektórych rejonach plac budowy. Nie można jej zwiedzać. Ponownie będzie dostępna dla turystów w przyszłym roku. Powstaną na niej ścieżki dydaktyczne oraz przystanki z infrastrukturą turystyczną.

Janusz Weiss sprawdza. Wcześniejsze audycje >>>
Audycja Janusza Weissa towarzyszy słuchaczom Jedynki przez cały tydzień od poniedziałku do piątku. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawia temat, którym tego dnia będzie się zajmował, o godz. 12.50 oraz 14.10 relacjonuje postępy poszukiwań, a w głównym wydaniu audycji o godz. 16.30 podsumowuje całodzienne działania, rozmawia z ekspertami i przedstawia wnioski.

Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55. Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.


http://www.polskieradio.pl/7/3086/Artykul/967951,Lepiej-miec-Pustynie-Bledowska-niz-karlowaty-las

Napisany przez: Bathurst sob, 05 kwi 2014 - 16:27


Za FB


https://www.facebook.com/pages/Projekt-LIFE-Pustynia-B%C5%82%C4%99dowska/497355303639235

CYTAT
Dziś szczypta historii
Mało kto wie, że w latach 50 i 60 na Pustyni Błędowskiej odbywało się testowanie rakiet meteorologicznych i pocztowych. Wydarzenia te zostały utrwalone na 3 krótkich filmikach, na których możemy nie tylko obserwować cały eksperyment rakietowy, ale też mamy okazję podziwiać Pustynię Błędowską w wersji jeszcze piaszczystej zachęcam i namawiam do obejrzenia!


https://www.youtube.com/watch?v=y6A717oznPE

Napisany przez: Slyzaba sob, 05 kwi 2014 - 22:05

Czytałem o tym wiele razy - materiał filmowy sprzed kilkudziesięciu lat robi niesamowite wrażenie!
Dzięki Bathurst!

Napisany przez: Bathurst pon, 05 maj 2014 - 21:54

CYTAT
Amerykański desant nad Pustynią Błędowską
Dzisiaj, 5 maja (19:10)

Amerykańscy i kanadyjscy spadochroniarze ćwiczyli w poniedziałek desantowanie na Pustyni Błędowskiej w Małopolsce; z samolotów transportowych zrzucono także sprzęt, m.in. samochód terenowy na specjalnej platformie desantowej.
Żołnierze kanadyjscy na Pustyni Błędowskiej /Stanisław Rozpędzik /PAP

Żołnierze kanadyjscy na Pustyni Błędowskiej
/Stanisław Rozpędzik /PAP

W ćwiczeniach na Pustyni Błędowskiej, gdzie zwykle ćwiczą desantowanie żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej, uczestniczyło w poniedziałek łącznie ok. 100 żołnierzy amerykańskiej 173. Brygady Powietrznodesantowej oraz kanadyjskiego 3. Batalionu Lekkiej Piechoty Księżniczki Patrycji. Już na ziemi dołączyli do nich spadochroniarze z polskiej 6. Brygady.
Reklama

Jak wyjaśnił amerykański sierżant Grzegorz Sabinewicz ze 173. Brygady Powietrznodesantowej, amerykańcy spadochroniarze desantowali się wraz ze sprzętem z pokładu samolotu C-17 Globemaster, a kanadyjscy - z maszyny C-130 Hercules. Oba samoloty wystartowały z bazy w niemieckim Ramstein.

- Ćwiczenia rozpoczęły się od skoku z samolotów, po czym na ziemi żołnierze mieli do wykonania krótką misję. Od wtorku ćwiczenia będą kontynuowane na poligonie w Żaganiu - powiedział Sabinewicz.

Jak dodał, desant żołnierzy i sprzętu: pojazdu typu HMMWV - określanego potocznie jako Humvee, amunicji, racji żywnościowych, został wykonany z wysokości około tysiąca stóp, czyli ponad 300 metrów. W pierwszych dwóch nalotach zrzucono sprzęt, w kolejnych skakali spadochroniarze.

- Zrzut pojazdu to skomplikowana operacja, którą poprzedza bardzo staranny proces jego przygotowania i umocowania na specjalnej platformie desantowej wyposażonej w spadochrony - wyjaśnił. Dodał, że tego typu operacje amerykańskie jednostki powietrzno-desantowe ćwiczą regularnie.

Oficer prasowy 6. Brygady Powietrznodesantowej kpt Marcin Gil poinformował, że przygotowywane od kilku miesięcy ćwiczenia z udziałem żołnierzy amerykańskich, kanadyjskich i polskich są konsekwencją wieloletniej współpracy uczestniczących w nich jednostek.

- Różne były etapy tej współpracy, przez pewien czas obie nasze jednostki, czyli 6. Brygada Powietrznodesantowa i 173. Brygada Powietrznodesantowa uczestniczyły w misji afgańskiej, stąd też dużo czasu poświęciliśmy wspólnie przygotowaniu do działań w tym kraju - przypomniał.

Dodał, że obie jednostki zakończyły już działania w Afganistanie, dlatego mogą się skupić na ćwiczeniach związanych z działaniami powietrznodesantowymi.

Po desantowaniu na Pustyni Błędowskiej pododdziały przemieściły się na poligon w Żaganiu. Tam będą ćwiczone elementy działań na tzw. przyczółku powietrznodesantowym, w tym zajęcie i utrzymanie określonego rejonu. Zaplanowano m.in. strzelania amunicją bojową oraz zajęcia taktyczne.



Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/malopolskie/news-amerykanski-desant-nad-pustynia-bledowska,nId,1420535?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Napisany przez: junek sob, 28 cze 2014 - 00:20

Ktoś może powiedzieć czy rewitalizacja pustyni błędowskiej została już zakończona? czy już jest wstęp wolny bez zakazów? :-)

Napisany przez: sandwich sob, 28 cze 2014 - 09:42

CYTAT(junek @ sob, 28 cze 2014 - 00:20) *
Ktoś może powiedzieć czy rewitalizacja pustyni błędowskiej została już zakończona? czy już jest wstęp wolny bez zakazów? :-)



Od 1 lipca.

http://www.forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=8&t=1867&p=66872&hilit=pustynia+błędowska#p66872

Napisany przez: Leszek czw, 10 lip 2014 - 21:45

http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,16305878,Pustynia_Bledowska_zarasta__Urzednicy_sie_nie_przejmuja.html#TRokSosnTxt

CYTAT
Pustynia Błędowska zarasta. Urzędnicy się nie przejmują
Anna Malinowska|10.07.2014 20:45

Rozciąga się na pograniczu województw śląskiego i małopolskiego, ale w naszym coraz bardziej upodabnia się do zwyczajnego lasu. Z prawie dwóch tysięcy hektarów, jakie dziś zajmuje Pustynia Błędowska, mniej niż jedna siódma znajduje się w naszym województwie.

14,5 hektara jest w obrębie Dąbrowy Górniczej. - Mamy ważniejsze zadania do realizacji. Np. tereny rekreacyjne dla mieszkańców, jak park Pogoria czy park Zielona - ucina Lucyna Stępniewska z biura prasowego dąbrowskiego urzędu miejskiego, gdy pytamy, dlaczego ten skrawek pustyni zarasta lasem i się go nie karczuje.

Witold Trólka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach zaznacza, że na przeprowadzenie takich prac nasze samorządy mogłyby dostać unijne dotacje. - Zachęcaliśmy do tego Dąbrowę Górniczą i Sławków, które mają pustynię na swoim terenie. Niestety, bez odzewu, a nasz urząd ma w tej sprawie związane ręce - mówi Trólka.

Tymczasem po małopolskiej stronie pustyni do listopada mają się skończyć prace związane z karczowaniem drzew, krzewów i wytyczaniem ścieżek dydaktycznych. - Realizujemy ten program od trzech lat, a prace są prowadzone pod nadzorem naukowców, by ochronić cenne siedliska przyrodnicze - ciepłolubne murawy i wydmy śródlądowe - mówi Agnieszka Walnik, kierownik projektu Pustynia Błędowska, który realizuje gmina Klucze. Z ponad 9 mln zł, które trzeba było wydać na te prace, Klucze z własnego budżetu zapłacą tylko 5 proc. Na resztę dały Unia Europejska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.

Urzędnicy w Kluczach cieszą się, że już obecnie pustynię odwiedza coraz więcej turystów. Mają nadzieję, że dzięki dodatkowym pracom stanie się bardziej atrakcyjna.

Pustynia Błędowska jest jedynym zespołem wydm śródlądowych w Europie Środkowej, jeszcze kilkadziesiąt lat temu zdarzały się burze piaskowe, a turyści doświadczali czasem zjawiska fatamorgany.

Choć w sensie klimatycznym pustynią właściwie nie była, i tak należała do przyrodniczych perełek. Z kolei miłośnicy historii cenią ją, bo wiedzą, że w trakcie II wojny światowej ćwiczyli tu żołnierze Afrika Korps. Z tamtego czasu zostało tu jeszcze trochę niewybuchów, które jednak starannie są wyszukiwane i usuwane w ramach obecnych prac.

Napisany przez: Slyzaba nie, 19 paź 2014 - 10:11

hej,

Od godziny szukam w sieci namiarów na pomosty nad bagnami błędowskimi. Obok setek zdjęć nie znalazłem mapy/lokalizacji tej ścieżki dydaktycznej... Ktoś z Was może wrzucić namiar GPS/google etc?

Napisany przez: Leszek nie, 19 paź 2014 - 11:15

Takie coś jeszcze znalazłem:
https://maps.google.pl/maps/u/0/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=106559531288195831613.0004663f0208554dee349

Napisany przez: Slyzaba nie, 19 paź 2014 - 16:32

Dzięki Leszek&Bathurst - dotarliśmy dzisiaj i przeszliśmy kilka km tą ścieżką.

Najłatwiej, jadąc od DG, skręcić w prawo za domem przy ul. Żołnierskiej 176

https://www.google.pl/maps/place/%C5%BBo%C5%82nierska+176,+D%C4%85browa+G%C3%B3rnicza/@50.3445841,19.4533789,17z/data=!4m2!3m1!1s0x4716e042cd59d537:0x985a926b3d3c9a5c

Potem cały czas prosto, most, bodaj 3 mniejsze mostki i po prawej stronie będzie (wśród góry śmieci sad.gif) widać tablicę ze ścieżką dydaktyczną.

ps. przy okazji kilka kozaków i podgrzybków zebraliśmy smile2.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 24 kwi 2015 - 23:28

Ostatnio coś chyba głośno nad pustynią - w Laskach byłem z godzinę, a ruch jak na Okęciu wink.gif

https://www.youtube.com/watch?v=WQ9jRGVo7LU

https://www.youtube.com/watch?v=vyUkwzbbC30

Napisany przez: :) pią, 09 gru 2016 - 08:32

CYTAT
DZ

Pustynia Błędowska wielką atrakcją? Tak, to możliwe

Nowe wieże i platformy widokowe, trasy turystyczne i rozbudowa Eurocampingu. To kilka nowych pomysłów na promocję Pustyni Błędowskiej.

Pustynia Błędowska ma się stać jedną z najważniejszych atrakcji Zagłębia i Małopolski. Takie są zgodne plany samorządowców Dąbrowy Górniczej, Klucz, Bole-sławia, Sławkowa i innych okolicznych miejscowości. Teraz te projekty mają nabrać realnych kształtów. Na początek wydana została nowa mapa Pustyni Błędowskiej ze wszystkimi aktualnymi szlakami i atrakcjami. Wkrótce mają się tu pojawić m.in. nowe punkty widokowe i zaplecze dla turystów.

O tych planach i zamierzeniach samorządowcy, leśnicy, przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie i Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego dyskutowali podczas spotkania w Kluczach, którego jednym z inicjatorów był wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, Zbigniew Łukasik. - Pustynia Błędowska to nasze wspólne, ale jeszcze nie do końca odkryte dobro. Dlatego chcemy jak najszerzej promować tę atrakcję, zachęcać do wyruszania na szlaki - podkreśla Zbigniew Łukasik. Kamil Wołek, koordynator w Pustynnym Centrum Informacji w Kluczach, przyznaje, że Pustynia Błędo-wska już dziś żyje. Jest odwiedzana przez tysiące turystów rocznie, także zagranicznych, głównie popołudniami i w weekendy. - Dziś jednym z realizowanych u nas projektów jest ochrona obszaru cennego przyrodniczo pustyni i jego promocja. Tu powtarzamy działania związane z tym, by usunąć z pustyni to wszystko, co na niej odrasta i ją degraduje. Planujemy budowę elementów infrastruktury turystycznej, w tym pustynnej wioski. Złożyliśmy też kolejny projekt, zakładający budowę utwardzonych ścieżek turystycznych wokół pustyni. Wojsko zgodziło się z kolei na budowę kolejnej platformy widokowej od strony Chechła. My planujemy natomiast postawienie wieży widokowej na samym środku pustyni, która zachęci do tego, by wejść na teren pustyni. Do tego powstanie też zaplecze sanitarne - mówi Kamil Wołek. Być może już w przyszłym roku uda rozpocząć się rozbudowę bazy biwakowo-rekreacyjnej w dąbrowskim Błędowie, czyli Eurocampingu. Trzeba jednak znaleźć potrzebne na to fundusze, np. z programów Unii Europejskiej. - Teren czeka, są gotowe projekty. Mamy nadzieję, że rozbudowa stanie się jak najszybciej faktem. Zwłaszcza że mamy wokół ścieżkę dydaktyczną, a można stąd też dostać się bezpośrednio na pustynię i podziwiać przyrodnicze atrakcje - podkreśla Dagmara Molicka, dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji w Dąbrowie Górniczej, które zarządza Eurocampingiem. Do już istniejącej infrastruktury dołączyłyby m.in. nowe domki campingowe, basen z wodnym placem zabaw i plażą, kort tenisowy, boisko do siatkówki plażowej i piłki nożnej plażowej oraz parking dla kamperów.

Na szybką konieczność wypracowania wspólnej koncepcji zagospodarowania zasobów pustyni wskazuje Bożena Kotoń-ska, zastępca regionalnego dyrektora ochrony środowiska, regionalny konserwator przyrody w Krakowie. - Mamy tu siedliska i gatunki chronione, ale ten obszar spośród innych w Małopolsce jest wyjątkowym obszarem Natury 2000. Ma największy potencjał turystyczny. Teraz stoi przed nami wyzwanie, by dokładnie określić, jakie aktywności tam wprowadzimy, na jakich zasadach. Kto będzie tym zarządzał i w jaki sposób pustynia oraz to wszystko, co będzie się tam działo, będzie na siebie zarabiać - przyznaje Bożena Kotońska.

Pustynia Błędowska to największy w Polsce, 730-hektarowy obszar lotnych piasków. Wykorzystywana była przez Legiony Polskie Piłsudskiego i oddziały Afrika Korps w czasie II wojny światowej. Kręcone były tu sceny do ekranizacji ?Faraona? Bolesława Prusa.

Napisany przez: :) nie, 19 mar 2017 - 21:17

CYTAT
gazeta.pl

Pustynia Błędowska już odkrzaczona. Teraz powstaje platforma widokowa

Od kilku lat trwa proces oczyszczania Pustyni Błędowskiej z niewypałów i porastającej piaski dzikiej roślinności. Właśnie zakończyły się porządki na należącej do wojska części "polskiej Sahary". Jednocześnie rozpoczęto budowę platformy widokowej, która będzie dostępna dla turystów.
Teren Pustyni Błędowskiej rozpościera się między trzema miejscowościami: Chechłem, Kluczami i Dąbrową Górniczą (dzielnica Błędów). W sumie to ponad 32 kilometry kwadratowe suchych, lotnych piasków, które w Europie stanowią przyrodniczy unikat.

Od czasu II wojny światowej teren pustyni wykorzystywany jest do ćwiczeń wojskowych, stąd w piaskach liczne niewypały i miny. W dodatku w latach 50. XX wieku „Polska Sahara” zaczęła stopniowo porastać krzewami, drzewami (głównie sosną i wierzbą kaspijską), tracąc powoli swój unikalny charakter.

Porządki na "polskiej Saharze"
Finanse na przywrócenie przyrodniczo-turystycznych walorów tego terenu znalazły się dopiero wraz z środkami unijnymi. Najpierw za porządki na pustyni wzięła się gmina Klucze. W ramach programu Life+ oczyszczono 375 hektarów, zorganizowano Pustynne Centrum Informacji, które zajęło się promowaniem turystki na „polskiej Saharze”, wytyczono ścieżki dydaktyczne. Projekt zakończył się w 2014 roku.

Obecnie kończą się również prace w okolicach Chechła na „wojskowej” części Pustyni Błędowskiej.

– Zadanie prowadzone przez Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Krakowie jest pierwszym i jak dotąd jedynym projektem wojskowym realizowanym ze środków Komisji Europejskiej i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Z naszych doświadczeń korzystać będą przedstawiciele Danii i Szwecji, którzy będą u nas gościć na początku maja. Realizacji projektu jeszcze w kwietniu przyglądać się będzie również delegacja z Komisji Europejskiej – mówi Katarzyna Kępa koordynująca projekt Life+.

Z widokiem na pustynię
Zgodnie z planem prace powinny zakończyć się w czerwcu 2017 roku. Ich całkowita wartość to ponad 2,4 mln euro.

Jak dotąd odkrzaczono i oczyszczono ponad 366 hektarów pustynnych terenów, obecnie rozpoczęto prace na wzgórzu Dąbrówka w Chechle przy ruinach poniemieckiego bunkra.

Powstanie tu 18-metrowa platforma widokowa w kształcie trójkąta równobocznego, wyposażona w pochylnię dla niepełnosprawnych. Znajdą się tu również tablice informacyjne i stacja meteorologiczna. W planach jest utworzenie Terenowego Punktu Informacyjnego.

– Platforma ma nawiązywać kształtem do pozostałości fundamentu wieży widokowej. Razem z pozostałością fundamentów oraz bunkra zachowana będzie kompozycja podkreślająca industrialność terenu i nawiązująca do przeszłości – podkreśla Katarzyna Kępa.

Inny punktem widokowym, z którego podziwiać można pustynną panoramę, jest punkt na wzgórzu Czubatka w gminie Klucze.

Napisany przez: :) sob, 07 kwi 2018 - 22:20

CYTAT
twojezaglebie

Na Pustyni Błędowskiej powstała ?róża wiatrów? ? drewniana platforma widokowa

Na Pustyni Błędowskiej, czyli jednej z większych ciekawostek przyrodniczych i krajobrazowych w Polsce, a także największej pustyni na naszym kontynencie powstała nowa atrakcja turystyczna ? ?róża wiatrów?.

Pustynia Błędowska, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, pomiędzy miejscowościami Klucze, Chechło i Błędów, to jedna z większych ciekawostek przyrodniczych i krajobrazowych w Polsce.

?Polska Sahara? to największa pustynia na naszym kontynencie i największy obszar piasków lotnych w środku kraju. Wykorzystywana była przez Legiony Polskie Piłsudskiego i oddziały Afrika Korps w czasie II wojny światowej. To tutaj kręcone były także sceny do ekranizacji ?Faraona? Bolesława Prusa.

W ostatnim czasie, na terenie pustyni, w gminie Klucze, na wzgórzu Dąbrówka pojawiła się nowa atrakcja turystyczna ? ?róża wiatrów?, czyli drewniana platforma widokowa. Obiekt jest oświetlony i monitorowany. Wkrótce będzie można tam dojechać ulicą Bolesławską, która jest obecnie przebudowywana.

? Obok platformy widokowej stanął kompleks altan, podestów oraz molo, a także tablice z informacjami o bogactwie przyrodniczym pustyni. Obiekt jest punktem startowym dla istniejących już ścieżek edukacyjnych. Powstaje tu baza nie tylko dla turystów, ale także miejsce do organizowania przeróżnych imprez sportowych, kulturalnych, rozrywkowych i co równie istotne edukacyjnych ? mówi Kamil Wołek z Pustynnego Centrum Informacji w Kluczach.
Warto wspomnieć, że w pierwszym etapie inwestycji zinwentaryzowano roślinność porastającą pustynię i usunięto gatunki, które przeszkadzają w rozwoju cenniejszym okazom. Oczyszczono i spulchniono również tereny pomiędzy siedliskami pustynnej zieleni odpowiadających za właściwą cyrkulację piasku.

Koszt realizacji projektu to kwota 1,8 mln zł, a sama budowa ?róży wiatrów? to milion złotych. Gmina Klucze realizuje projekt dzięki unijnej dotacji.




Napisany przez: warius wto, 13 kwi 2021 - 14:36

CYTAT
Powstanie nowa trasa łącząca śląsko-dąbrowską aglomerację z Pustynią Błędowską
PAP - Biznes
13 kwi 2021, 14:32


13.04.2021, Katowice (PAP) - Na początku przyszłego roku turyści z aglomeracji śląsko-dąbrowskiej będą mogli dotrzeć na Pustynię Błędowską w Małopolsce nową trasą, powstającą w ramach wartego kilka milionów złotych projektu "Wrota do Pustyni Błędowskiej". To wspólna inicjatywa nadleśnictw Siewierz i Olkusz.

Chodzi o trasę łączącą Dąbrowę Górniczą w woj. śląskim z gminą Klucze w Małopolsce. Początkowo zakładano, że ta łącząca dwa województwa leśna droga, a zarazem trasa widokowa dla turystyki pieszej, rowerowej czy nordic walkingu, będzie gotowa do jesieni zeszłego roku. Prace spowolniła jednak pandemia COVID-19. Kłopoty nie zatrzymały natomiast projektowania, uzgodnień terenowych i przygotowań do przetargu.

Najlepszą ofertę w ogłoszonym w grudniu ub. roku postępowaniu przetargowym zaoferowała firma Hucz z Boronowa. We wtorek podpisano umowę na realizację przedsięwzięcia, które powinno być gotowe najdalej w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy.

"Jestem przekonany, że inwestycja będzie oddana do użytku przed kolejnym sezonem, czyli nie później niż na początku 2022 roku" - poinformował przedstawiciel wykonawcy prac, Piotr Hucz.

Budowa drogi jest częścią projektu pod nazwą "Wrota do Pustyni Błędowskiej". Jego celem jest stworzenie trasy łączącej się z kilkunastoma istniejącymi dziś szlakami turystycznymi, pieszymi i rowerowymi. Jednym z nich jest ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż rzek Białej Przemszy i Białej, również prowadząca na Pustynię Błędowską i do miejscowości Klucze, łącząca się ze ścieżkami wytyczonymi w miejscowościach ościennych.

Kilka milionów złotych na realizację przedsięwzięcia wydadzą Lasy Państwowe, natomiast po stronie samorządu będzie zbudowanie infrastruktury parkingowej, aby mieszkańcy mogli przyjechać nawet z odległych miast aglomeracji, zostawić samochód i ruszyć rowerami, z kijkami bądź pieszo podziwiać największy w Europie obszar pustynny.

Rozważane jest stworzenie bazy parkingowej w dzielnicy Okradzionów, w widłach rzek Białej Przemszy i Białej. W pobliżu można podziwiać Lipy Dobieckie - pomniki przyrody, których wiek szacuje się na 370-390 lat.

Obecnie, wybierając się na Pustynię Błędowską, można zaparkować w sąsiedztwie istniejącego w Dąbrowie Górniczej Eurocampingu - bazy biwakowo-campingowo-rekreacyjnej. W tym miejscu zaczyna się Szlak Pustynny PTTK o długości 28,5 km. W pobliżu znajduje się także Park Krajobrazowy Orlich Gniazd.

Realizacja transwojewódzkiego projektu jest możliwa, ponieważ Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach obejmuje swym zasięgiem nie tylko woj. śląskie, ale i część małopolskiego - stąd do budowy drogi wystarczyły uzgodnienia między dwiema jednostkami tej samej dyrekcji Lasów.

Pierwotnie głównym celem projektu było stworzenie w Nadleśnictwie Siewierz drogi do sprawnej obrony lasu przed pożarem. Leśnicy nie mieli bowiem komfortowego dojazdu do jednej z dużych połaci lasu, co mogło skutkować trudnymi do opanowania sytuacjami kryzysowymi. Później uznano, że nowa droga powinna służyć także turystom i miłośnikom aktywnego wypoczynku.

W ramach projektu Lasy Państwowe wybudują drogę o łącznej długości 9 km. Po połączeniu z już istniejącymi w tym terenie trasami powstanie sieć licząca blisko 30 kilometrów.

Po stronie woj. śląskiego w Nadleśnictwie Siewierz znajduje się obszar Pustyni Błędowskiej zalesiony w latach 50-60. ub. wieku. Po stronie Małopolski, w Nadleśnictwie Olkusz, leży część wylesiona pustyni z punktami widokowymi, z których można podziwiać największy w Polsce i Europie Środkowej obszar wydm śródlądowych.

Z punktów widokowych co jakiś czas można obserwować np. widowiskowe ćwiczenia na pobliskim poligonie, odbywane przez spadochroniarzy z Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa. Piasek zapewnia bowiem skoczkom komfort lądowania.

W tym miejscu, zwanym przez żołnierzy "Polską Saharą", prowadzone były wspólne manewry polskich spadochroniarzy m.in. z oddziałami niemieckimi czy amerykańskimi załogami samolotów C-130 Hercules należącymi do rotacyjnego komponentu lotniczego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Z poligonu na pustyni korzystała też 33. Bazy Lotnictwa Transportowego z Powidza.(PAP)

autor: Marek Błoński

Napisany przez: :) śro, 14 kwi 2021 - 11:04

i więcej:

CYTAT
nasze miasto

Powstanie nowy, 9-kilometrowy szlak na Pustynie Błędowską. Na jedyną pustynię w Polsce wybierzemy się rowerem lub na piechotę

Jesienią ubiegłego roku turyści z aglomeracji śląsko-dąbrowskiej mieli dotrzeć na Pustynię Błędowską w Małopolsce nową trasą, powstającą w ramach wartego kilka milionów złotych projektu „Wrota do Pustyni Błędowskiej”. Takie plany na początku roku przedstawili leśnicy z Siewierza i Olkusza. Epidemia koronawirusa wystawiła jednak obietnice na ciężką próbę, ale dziś już wiadomo, że trasa powstanie. Podpisana została umowa z wykonawcą tej inwestycji.
Lockdown, trwający niemal od połowy marca 2020 roku sprawił, że inwestycję trzeba było odwiesić na kołku. Pojawiło się wręcz niebezpieczeństwo, że projekt zostanie skreślony z planu.

- Nie mogłem się z tym pogodzić, bo zrobiliśmy wszystko, by transgraniczna trasa między województwami śląskim i małopolskim powstała – przekonuje Grzegorz Cekus, nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz dodając, że mimo kłopotów nie zatrzymano działań projektowych, trwały uzgodnienia terenowe.

- Na koniec, mając zapewnione finansowanie, po skompletowaniu dokumentacji i uzyskaniu decyzji administracyjnych, przystąpiliśmy do opracowania dokumentacji przetargowej, jednocześnie nie zapominając o przygotowaniu terenu pod inwestycję – wylicza Maciej Wolski, sekretarz Nadleśnictwa Siewierz.
Marcin Polak, nadleśniczy Nadleśnictwa Olkusz mówi, że w ogłoszonym przetargu 22 grudnia 2020 r , najlepszą ofertę według kryteriów przetargowych zaoferowała firma Hucz z Boronowa. - We wtorek 13 kwietnia podpisaliśmy umowę na realizację projektu – dodaje.

Anita Fiuk-Gamrat, odpowiedzialna w Nadleśnictwie Olkusz za inwestycje i remonty nie kryje zadowolenia.

- Po podpisaniu umowy z wykonawcą, inwestycja wraca do gry. I chociaż leśnicy z Siewierza twierdzą, że droga połączy Dąbrowę Górniczą z gminą Klucze w Małopolsce, to naszym zdaniem jest akurat odwrotnie – śmieje się zwracając uwagę, że realizacja transwojewódzkiego projektu jest możliwa, ponieważ Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach obejmuje swym zasięgiem nie tylko woj. śląskie, ale i część Małopolski - stąd do budowy drogi wystarczyły uzgodnienia między dwiema jednostkami tej samej dyrekcji Lasów Państwowych.

- Podpisując umowy z Nadleśnictwami Siewierz i Olkusz zobowiązaliśmy się, do wykonania inwestycji w ciągu 270 dni. Jestem przekonany, że będzie oddana do użytku przed kolejnym, sezonem czyli nie później niż na początku 2022 r. – powiedział nam Piotr Hucz, przedstawiciel wykonawcy.

Pierwotnym celem projektu „Wrota do Pustyni Błędowskiej”, zwanej na roboczo drogą pustynną, było stworzenie w Nadleśnictwie Siewierz trasy do sprawnej obrony lasu przed żywiołem. Leśnicy nie mieli bowiem szybkiego dojazdu do jednego z dużych kompleksów leśnych, co mogło powodować trudne do opanowania sytuacje kryzysowe.

- Projektując drogę zauważyliśmy, że transwojewódzki dukt leśny idealnie nadaje się dla turystyki rowerowej czy nordic walkingu. To także spacerowa trasa widokowa i alternatywa dla kilkunastu istniejących dziś szlaków wokół Pustyni Błędowskiej – dodaje nadleśniczy Grzegorz Cekus.

Dziś wybierając się na Pustynię Błędowską z aglomeracji Śląskiej można zaparkować w sąsiedztwie istniejącego w Dąbrowie Górniczej Eurocampingu - bazy biwakowo-campingowo-rekreacyjnej. W tym miejscu zaczyna się Szlak Pustynny PTTK o długości 28,5 km. Niedaleko stąd jest również do Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd.

Lasy Państwowe wybudują drogę o łącznej długości 9 km. Po połączeniu z już istniejącymi w tym terenie drogami powstanie sieć licząca blisko 30 kilometrów. To szansa aby w przyszłym sezonie ruszyć rowerami, bądź pieszo i podziwiać największy w Europie obszar pustynny zupełnie nowym szlakiem.

Pustynia Błędowska - trochę zapomniana, gdzieś na marginesie Śląska i Małopolski, to perła, która odpowiednio wypromowana może stać się na nowo niebywała atrakcją turystyczną - ocenia Marcin Polak.

Napisany przez: :) wto, 27 kwi 2021 - 12:29

CYTAT
nasze miasto

Wycinają las wokół Pustyni Błędowskiej? Nie, to przygotowania nowego szlaku, który ma być gotowy na początku 2020 roku

Najpóźniej na początku 2022 roku roku turyści z aglomeracji śląsko-dąbrowskiej będą mogli dotrzeć na Pustynię Błędowską nową trasą, powstającą w ramach wartego kilka milionów złotych projektu "Wrota do Pustyni Błędowskiej". To wspólna inicjatywa nadleśnictw Siewierz i Olkusz. Widać już efekty pierwszych prac. Te nieco zaniepokoiły turystów, którzy ostatnio wybrali się w tamte rejony, bowiem z pozoru wygląda to na regularną wycinkę lasu.
Na zdjęciach widać bowiem powycinane drzewa, m.in. sosny. Wiele kolejnych drzew oznakowanych jest w sposób, który kwalifikuje je do wycinki. Internauci zaniepokoili się więc takim widokiem w lasach wokół Pustyni Błędowskiej. Szybko wyjaśniło się, że te prace mają związek właśnie z powstawaniem nowego szlaku z Dąbrowy Górniczej na Pustynię Błędowską, w stronę Klucz.

- To przygotowany teren pod inwestycję, jaką jest droga przeciwpożarowa, ale także dodatkowo nowa trasa rowerowa i spacerowa dla mieszkańców aglomeracji o długości łącznej 9 kilometrów – tłumaczy Sławomir Cichy, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Siewierz.

13 kwietnia br. Nadleśnictwo Siewierz podpisało umowę z firmą Hucz sp. z o.o. która wygrała przetarg na realizację tej inwestycji, przedstawiając najlepszą ofertę. Zgodnie z umową, trasa ma powstać w ciągu 270 dni. Naturalnie wykonawca obiecał, że postara się ukończyć wcześniej inwestycję, ale zapisy w umowie są jednoznaczne a sytuacja pandemiczna dynamiczna.

Powstanie więc nowa droga o łącznej długości 9 km., która będzie pełnić funkcje przeciwpożarowe. Po połączeniu z już istniejącymi w tym terenie trasami powstanie sieć licząca blisko 30 kilometrów. To szansa, aby w przyszłym sezonie ruszyć rowerami, bądź pieszo i podziwiać największy w Europie obszar pustynny zupełnie nowym szlakiem.

Mapa, jaką zobaczycie w galerii, obrazuje przebieg trasy z Dąbrowy Górniczej do gminy Klucze. Realizowane będą: etap I - czerwony i etap II wariant I (zielony).

W ramach prac zaplanowana została droga leśną o szerokości 3,5 metra z obustronnymi poboczami utwardzonymi o szerokości min. 0,75 m.

Podstawowe przewidywane parametry jezdni:

szerokość jezdni podstawowa 3,50 m
szerokość poboczy 0,75 m
szerokość mijanki 3,00 m
długość mijanki 23m
skosy najazdowe 1: 7 21m
wyokrąglenia wjazdów i wyjazdów mijanki R=50,00m
promień skrętu min.11m.
plac manewrowy min. 20 na 20 m.
W opracowaniu uwzględniony został również odcinek drogi gminnej o długości 639 metrów bieżących, jako łącznika dojazdowego do drogi publicznej.

Pierwotnym celem projektu „Wrota do Pustyni Błędowskiej”, zwanej na roboczo drogą pustynną, było stworzenie w Nadleśnictwie Siewierz trasy do sprawnej obrony lasu przed żywiołem. Leśnicy nie mieli bowiem szybkiego dojazdu do jednego z dużych kompleksów leśnych, co mogło powodować trudne do opanowania sytuacje kryzysowe.

- Projektując drogę zauważyliśmy, że transwojewódzki dukt leśny idealnie nadaje się dla turystyki rowerowej czy nordic walkingu. To także spacerowa trasa widokowa i alternatywa dla kilkunastu istniejących dziś szlaków wokół Pustyni Błędowskiej – mówi Grzegorz Cekus, nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz.

Dziś wybierając się na Pustynię Błędowską z aglomeracji Śląskiej można zaparkować w sąsiedztwie istniejącego w Dąbrowie Górniczej Eurocampingu - bazy biwakowo-campingowo-rekreacyjnej. W tym miejscu zaczyna się Szlak Pustynny PTTK o długości 28,5 km. Niedaleko stąd jest również do Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd.




Napisany przez: bzenek czw, 29 kwi 2021 - 21:51

CYTAT(:) @ wto, 27 kwi 2021 - 12:29) *
To szansa, aby w przyszłym sezonie ruszyć rowerami, bądź pieszo i podziwiać największy w Europie obszar pustynny zupełnie nowym szlakiem.

- Projektując drogę zauważyliśmy, że transwojewódzki dukt leśny idealnie nadaje się dla turystyki rowerowej czy nordic walkingu. To także spacerowa trasa widokowa i alternatywa dla kilkunastu istniejących dziś szlaków wokół Pustyni Błędowskiej


To się chyba teraz nazywa "fake news" ?

Powstanie droga znikąd donikąd.
Nie sięgnie pustyni.

Nawierzchnia będzie z tłucznia więc dla nordic-walking i zwykłych spacerów się nie nadaje.

Może nada się do rowerów.

CYTAT(:) @ wto, 27 kwi 2021 - 12:29) *
transwojewódzki dukt leśny


biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 pią, 30 kwi 2021 - 02:52

Rowery to sobie dają radę bez takich udziwnień (no, kolażówki i niedzielni może nie). Z pewnością po utwardzeniu tłuczniem drogi z Błędowa do Lasek jest łatwiej przedrzeć się przez te piaski.

Z tym sięganiem pustyni to nie bardzo błędne - te zaprojektowane drogi pożarowe w znacznej mierze biegną po dawnej pustyni. Tak, te kilka lat temu wyrżnięto spore fragmenty zarośnięte lasem (zapewne dotrzeć do nich będzie łatwiej), niemniej częściowo bory w widłach Białej Przemszy i Białej są stosunkowo młode i mało zwarte (są to i bory chrobotkowe na wydmach, w tym z jedynymi chyba w granicach miasta widliczami), a na starszych mapach topograficznych i zdjęciach satelitarnych białe, lotne piaski sięgały jeszcze na zachód poza obecną drogę Błędów-Laski.

"Transwojewódzkich" duktów leśnych to tam jest dostatek, tylko utwardzonych im brak. Cóż, drzewo z lasu też łatwiej wywozi się porządną drogą wink.gif

Napisany przez: bzenek nie, 02 maj 2021 - 13:30

CYTAT(pulsatilla1214 @ pią, 30 kwi 2021 - 02:52) *
Z tym sięganiem pustyni to nie bardzo błędne - te zaprojektowane drogi pożarowe w znacznej mierze biegną po dawnej pustyni.


Kiedyś może to była pustynia ale obecnie ten teren odbieram jako las.
Koszmarnie piaszczysty ale las.

Wschodni koniec tej nowej drogi wypada zaraz za Błędowem.
Na początku żółtego Szlaku Pustynnego PTTK.

A stąd turystę czeka jeszcze sporo przekleństw aby dostać się na otwarte tereny wink.gif

Swoją drogą, to po pierwszych informacjach o tej inwestycji, wyobraziłem sobie właśnie modernizację żółtego Szlaku Pustynnego PTTK.

To by było coś rewolucyjnego. smile.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 02 maj 2021 - 17:34

CYTAT
A stąd turystę czeka jeszcze sporo przekleństw aby dostać się na otwarte tereny wink.gif


Bez jaj. Od wschodniego krańca tej planowanej drogi ppoż w rejonie Koziego Rogu (na SE od ujścia Centurii, projekt powtarza mniej więcej bieg istniejącej drogi, wariant I, czerwony) do wyrżniętego otwartego jest niecałe 200 m. Jakie tam się niby czają przekleństwa na tych 200 m..? Niewybuchów niby już nie ma.. wink.gif

https://www.fotosik.pl/zdjecie/0dcfd8771a697b2c

https://www.fotosik.pl/zdjecie/d3f515fa2b00c401




Napisany przez: warius wto, 04 maj 2021 - 09:45

Moim zdaniem będzie to popularne miejsce i uczęszczana trasa, wczoraj szedłem niebieskim fragmentem od ulicy Turystycznej dalej fragmentem czerwonym i dalej w kierunku Lasek, następnie do Błędowa i powrót ścieżką dydaktyczną Dolina Białej Przemszy. Nie spodziewaliśmy się spotkać żywej duszy, a minęło nas co najmniej kilkadziesiąt osób, głównie spacerowiczów i kilkoro rowerzystów. Piękne lasy, urokliwe zakątki wzdłuż Białej Przemszy,w połączeniu z możliwością dotarcia do pustyni oznakowanym szlakiem będą niewątpliwą atrakcją.

Napisany przez: bzenek wto, 04 maj 2021 - 12:06

CYTAT(pulsatilla1214 @ nie, 02 maj 2021 - 17:34) *
Bez jaj.

Nooo... zwieszam spór do czasu wizji terenowej. smile.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 nie, 17 paź 2021 - 13:25

Z dedykacją dla bzenka - kilka migawek z wrześniowego końca owej drogi ku pustyni.

Została zakończona parkingiem, z którego odchodzi na SEE ok. 200 m gruntówka, wprost na pustynię:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/44f39cdd92f5d09e

https://www.fotosik.pl/zdjecie/dc5f0af74143fe6a

widok na zachodni skraj południowej części pustyni:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/0aa84416286eb181

(to tu jest okazja podziwiać JEDYNY odkrzaczony fragment w granicach województwa, tak coś na 5 m szeroki i ze 25 m długi - Małopolanie rozpędzili się nieco przy odlesianiu i przekroczyli w jednym miejscu nieznacznie granicę, wtragnęli do Dąbrowy laugh.gif zgodnie z definicją bzenka to jedyny nasz fragment pustyni, reszta to piaszczysty las...


Żeby nie być gołosłownym, co do wcześniej wspomnianych nieprzeciętnych wartości przyrodniczych przedmiotowego terenu, przesyłam i kilka zdjęć roślinek i porostów:

bór chrobotkowy z kępkami porostów:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/92fbf8336aface9a

płucnica islandzka, porost najczęściej wykorzystywany leczniczo (chroniony):
https://www.fotosik.pl/zdjecie/35a43708cdf3cb67

owocujący pomocnik baldaszkowaty, z rozetkami zimozielonych, skórzastych i ząbkowanych listków:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/c64a9c6ab03929e0

gruszyczka zielonawa w czasie owocowania, z czerwonawo nabiegłymi ogonkami liściowymi:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/bdf29cb25495cf42

widłak jałowcowaty (nowy tu dla mnie), widoczne kłosy zarodnionośne:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/de3fcfcb32b0b52e

widlicz spłaszczony:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f4f684aa6c04bb38

jedna z najstarszych, pomnikowych sosen na Kozim Rogu (obwód 250 cm w pierśnicy):
https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ba5843c73b1eb31

Jak ktoś zabłądzi w te okolice, to polecam wyjątkowo tu aromatyczne szyszkojagody jałowca, koszyk na grzyby też się przyda (masowo maślaki). Z ciekawych ptaków można usłyszeć donośne krakanie orzechówki, która zabłądziła z tajgowych, borealno-górskich lasów szpilkowych właśnie w te strony, choć zwykle częściej można je spotkać od strony Klucz.

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services