Stacje benzynowe |
Stacje benzynowe |
sob, 10 kwi 2004 - 19:42
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1 Dołączył: sob, 10 kwi 04 Nr użytkownika: 73 |
Kto pozwoliŁ budowaĆ nowĄ stacjĘpaliw na Redenie. Czy potrzebne sĄ dwie stacje w odlegŁoŚci 200 m od siebie ? nie sĄdzĘaby z tego powodu spadŁy ceny paliw w DĄbrowie lub odczuwalnie wzrosŁa liczba miejsc pracy. W zeszŁym roku po szumie zrobionym przez mieszkaĹcÓw budowĘwstrzymano. Teraz podobnĄ taktykĄ jak budowano Leader Price zaczĘto budowĘstacji. Cichutko przed ŚwiĘtami ogrodzono teren wywieszono tabliczkĘi czekajĄ aŻ ludziom przejdzie zŁoŚĆ przez ŚwiĘta. Tak samo Leader Price'a w sobotĘraniutko powycinali drzewa ogrodzili, zaczem ludzie mogli gdziekolwiek zaprotestowaĆ byŁo po wszystkim. Teraz bĘdĘmiaŁ wspaniaŁe widoki z okien z jednej stacja BP, z drugiej nowa jeszcze nie wiem jaka. Wiaterek z lewej smrÓd BP, z prawej nowej stacji.
DziĘkujĘTalkowski, tylko niech nie mÓwi Że to nie on na tablicy jest numer zezwolenia z roku 2004!!!! |
|
|
czw, 08 mar 2007 - 11:27
Post
#2
|
|
IX :) Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,115 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test |
QUOTE Rosjanie zagrają cenami 08.03.2007 08:39 (aktualizacja 10:50) Gigant chce także u nas być w rynkowej czołówce. W przełamaniu antyrosyjskich stereotypów mogą pomóc niższe ceny. Rosyjski koncern Łukoil, który niedawno kupił w Polsce sieć 83 stacji Jet, chce bardzo szybko znaleźć się wśród największych graczy naszego rynku. - W pierwszej kolejności zamierzamy przejąć stacje nabyte od Amerykanów. Następnie będziemy budować własne obiekty. Do 2008 r. liczba stacji wzrośnie do około 100, a w najbliższych latach do 300 placówek - mówi Władimir Zander, zastępca dyrektora generalnego Łukoil Polska. Rosjanie rozpoczęli także zakupy stacji od innych firm działających w naszym kraju. W grudniu nabyli od BP cztery placówki w Zabrzu, Olsztynie, Rybniku i Łodzi. W lutym doszła kolejna przejęta od BP w Warszawie. Zemsta za mięso Czy rozwojowi sieci Łukoila nie zaszkodzą uprzedzenia Polaków wobec Rosji? W 2002 r. zniweczyły one udział koncernu w przejęciu akcji Lotosu. Inwestor najpierw był brany pod uwagę jako wiarygodny i interesujący kupiec. Później jednak okazało się, że "transakcja niesie ryzyko polityczne". Dlatego została zablokowana przez... polityków SLD. Teraz nikt nie ma prawa blokować rozwoju sieci stacji, a czy klienci, którzy czytają w prasie np. o rosyjskim embargu na polską żywności, nie powiedzą "ja na rosyjskiej stacji tankował nie będę". Eksperci przyznają, że na początku Łukoilowi może to utrudniać działalność. - Nie widzę pozytywnych skojarzeń, do których mógłby odwołać się Łukoil. Niemieckie to solidne, japońskie nowoczesne, a rosyjskie? Trudno będzie przekonać Polaków mających poczucie, że dobre rzeczy pochodzą z Zachodu, by kupowali paliwa na rosyjskiej stacji. Nawet jeśli w rzeczywistości będą wyprodukowane w płockiej rafinerii Orlenu czy gdańskiej Lotosu. Poza tym wiele osób może zadać sobie pytanie. Dlaczego ja, Polak, mam kupować rosyjskie towary, skoro Rosjanie nie kupują np. naszego mięsa. Przełamanie tych uprzedzeń będzie bardzo trudne, szczególnie że Moskwa chętniej pokazuje Warszawie swoją siłę niż dba o dobry wizerunek - mówi Jarosław Filipek, prezes firmy Codes, zajmującej się zarządzaniem markami oraz wizerunkiem firm. Eksperci twierdzą, że głównym wabikiem Łukoila mogą być niższe ceny. W kraju, gdzie dużą popularnością cieszą się stacje Bliska, Neste i hipermarketowe, wydaje się to uzasadnioną strategią. - Może pojawić się grupa klientów, którzy będą demonstrować swoją niechęć do kupowania na rosyjskiej stacji. Nie sądzę jednak, by to popsuło Łukoilowi szyki. Przejmując w Polsce sieć Jet na starcie wszedł w segment tańszych stacji i zapewne będzie rozwijał agresywną politykę cenową. Wtedy o klientów nie będzie musiał się martwić - twierdzi Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw. Może poprzez sport Opinię tę potwierdzają inni eksperci. Jarosław Filipek podkreśla, że Rosjanie mogą pójść na "wojnę cenową". Ale ceny to niejedyny oręż. - Tanio i solidnie oraz bezpiecznie podczas tankowania paliwa i podczas kontaktów handlowych. To droga, która umożliwi stopniowe przełamywanie uprzedzeń do rosyjskiego biznesu. Będzie to jednak wymagało większych niż zwykle nakładów na akcje marketingowe, a szczególnie na wsparcie społeczności lokalnej czy sponsoring sportu. Sądzę, że to przyniesie efekty - mówi Konrad Węglewski, dyrektor zarządzający firmy Czarny Tulipan, zajmującej się zarządzaniem marką. Paweł Janas A Wy jeszcze tam tankujecie (juz Jet od dawna jest w calosci rosyjski a od baardzo dawana czesc udzialow w Conoco nalezala do Lukoila) i bedziecie to robic dalej? ja tankuje od czasu do czasu heh -------------------- |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: czwartek, 16 maja 2024 - 10:56 |