[matt]

Ze strony UM:

Stawiamy na przedsiębiorczych
http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...ebiorczych.html

"Rozpoczęła się II edycja Europejskiego Tygodnia Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
Od 25 maja - 1 czerwca 2010 r. równocześnie w 37 krajach, w ramach ogólnoeuropejskiej kampanii odbywają się różne wydarzenia i działania zarówno dla doświadczonych, jak i potencjalnych przedsiębiorców.
Mają one stanowić również okazję dla doświadczonych MŚP do wymiany dobrych praktyk
i do dalszego rozwoju swojej działalności.
Tematem ogólnoeuropejskiej kampanii na rzecz rozwoju przedsiębiorczości jest informowanie na temat wsparcia dostępnego dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw na szczeblu europejskim, krajowym, regionalnym i lokalnym; promowanie przedsiębiorczości, aby coraz więcej ludzi, w tym szczególnie młodzieży, poważnie rozważyło prowadzenie działalności gospodarczej, jako opcję w wyborze kariery zawodowej; wyrażenie uznania dla przedsiębiorców za ich wkład w dobrobyt, tworzenie miejsc pracy, innowacyjność i konkurencyjność w Europie.
Włączając się w tą akcję chcemy zaprosić osoby, które planują rozpocząć działalność gospodarczą oraz już istniejące małe i średnie firmy 1 czerwca do Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej /sala nr 2/ na spotkanie warsztatowe – Dzień Otwarty dla MŚP.
Jeżeli macie Państwo problemy z podjęciem decyzji o uruchomieniu własnej działalności lub nie wiecie z jakich źródeł pozyskać dofinansowanie na swoje projekty, zapraszamy do rozmowy. Jeżeli poszukujecie Państwo terenu na prowadzenie działalności, przedstawimy ofertę inwestycyjną miasta i przedsiębiorców. Jeżeli macie Państwo inne problemy w prowadzeniu własnej działalności – postaramy się je rozwiązać.

Ramowy Program
10.00 – 10.30 – Zasady zakładania własnej działalności gospodarczej – wypełnianie wniosku EDG – 1 /o wpis do Ewidencji Działalności Gospodarczej/. - Referat Aktywizacji Zawodowej i Działalności Gospodarczej Urzędu Miejskiego.
10.30 – 11.00 - Możliwości pozyskania dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej oraz rozwoju mikro, małych i średnich przedsiębiorców - eksperci Fundacji Regionalnej Agencji Promocji Zatrudnienia.
11.00 – 11.15 – Program ERAZMUS – dla początkujących przedsiębiorców – korzyści dla ambitnych – Wydział Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego
11.15 – 12.00 – Konsultacje indywidualne."

Pytanie, czy jeżeli to ma trwać 2h i jest akcja wspierająca inicjatywę przedsiębiorczości to dlaczego spotkanie nie jest w godzinach popołudniowych, tak aby początkujący przedsiębiorcy, którzy pracują jeszcze na etacie również mogli wziąść w nim udział.
Szkoda ...

Ten post edytował matt pią, 28 maj 2010 - 17:05

[Kamil_]

1. Urzędaskom nie chce się zostawać po godzinach żeby pomóc przedsiębiorcom.
2. Nie użyli mózgu i nie wpadli na to, że ktoś może pracować skoro chce otworzyć biznes.
3. Użyli ale chcą, żeby przyszło jak najmniej osób.

Ten post edytował Kamil_ pią, 28 maj 2010 - 18:00

[vacu]

1. Urzędaskom nie chce się zostawać po godzinach żeby pomóc przedsiębiorcom.
2. Nie użyli mózgu i nie wpadli na to, że ktoś może pracować skoro chce otworzyć biznes.
3. Użyli ale chcą, żeby przyszło jak najmniej osób.

To nie to. Po prostu tego typu akcje służą utylizacji unijnych=naszych pieniędzy. Nie mają one na celu pomóc komukolwiek poza "fachowcami" prowadzącymi te pseudo-szkolenia.
Żona kolegi prowadziła takie "szkolenie" i wiem, że stawkę za godzinę miała prawie jak profesor wykładający na prywatnej uczelni, fakt, że tych godzin nie było dużo ale wyszła za miesiąc niezła pensja za kilkanaście godzin "pracy". Natomiast kogo spośród tych, którzy są "przeszkoleni" nie spytasz to ci odpowie, że guzik się dowiedział/nauczył.

Polecam też "artykuł": http://www.wykop.pl/artykul/375084/o-tym-j...-mamie-laptopa/

Ten post edytował vacu pią, 28 maj 2010 - 19:18

[Mały77]

no to zadzwońcie i to zasygnalizujcie
ale fakt faktem że pieniądze unijne idą na głupoty

[matt]

Czy na głupoty ... chyba zależy od jakości merytorycznej takiego projektu. Uważam, że takie spotkania są potrzebne, ale żeby miały jakąś wartość. Początkujący przedsiębiorca potrzebuje szczegółowych rad, bo wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Ogólnie o zakładaniu firmy można poczytać w każdym poradniku, który jest w księgarni i kosztuje 30 zł, albo w internecie, ale żeby się czegoś dowiedzieć w konkretnych sprawach to płaci się grube pieniądze za konsultacje u fachowców. Skoro Unia za to płaci, to dlaczego z tego nie korzystać. Kwestią dyskusyjną pozostaje jakość takiego spotkania. Nie wiem jak jest w tym przypadku, bo nigdy nie byłem i ... raczej nie będę ze względu ze względu na fakt, że pracuję na etacie. Wniosek: władze miasta mi nie pomagają w przejściu "na swoje" mimo szczytnych celów ... ale i tak się nie poddaję.

Ten post edytował matt sob, 29 maj 2010 - 11:05

[vacu]

Czy na głupoty ... chyba zależy od jakości merytorycznej takiego projektu. Uważam, że takie spotkania są potrzebne, ale żeby miały jakąś wartość. Początkujący przedsiębiorca potrzebuje szczegółowych rad, bo wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Ogólnie o zakładaniu firmy można poczytać w każdym poradniku, który jest w księgarni i kosztuje 30 zł, albo w internecie, ale żeby się czegoś dowiedzieć w konkretnych sprawach to płaci się grube pieniądze za konsultacje u fachowców. Skoro Unia za to płaci, to dlaczego z tego nie korzystać. Kwestią dyskusyjną pozostaje jakość takiego spotkania. Nie wiem jak jest w tym przypadku, bo nigdy nie byłem i ... raczej nie będę ze względu ze względu na fakt, że pracuję na etacie. Wniosek: władze miasta mi nie pomagają w przejściu "na swoje" mimo szczytnych celów ... ale i tak się nie poddaję.

Wiesz problem w tym, że imo fachowiec w tej dziedzinie to ktoś kto od lat prowadzi s ukcesami uczciwie własną firmę. A nie teoretyk, który ma wiedzę ale z książek czy opracowań. Niestety przedsiębiorca, którego interes dobrze idzie zwykle nie ma czasu na prowadzenie tego typu szkoleń dają więc one tyle co przeczytanie poradnika w sieci.

Co do ogólnej idei "pomocy" od unii - znam podobny przypadek jak ten opisany pod linkiem. Dotacja wynosiła 15 tys. więc biznesplan został tak skrojony żeby te 15 tysi wykorzystać w pełni. Opisany w biznesplanie interes spokojnie można było założyć za połowę tej kwoty ale w UP nikt się chyba weryfikacją tego nie zajmuje bo i pewnie się na tym nie znają, tacy to "fachowcy". Leci więc unijna kasa w błoto niestety. Z kolei trudno się dziwić starającym się o dotację, że skoro mogą wydać całą kwotę to ją wydają.

[magart]

I w sumie każdy ma trochę racji. Bardzo dużo się przejada, ale znam jeden przypadek, że ktoś kto starał się o dotację jej nie dostał Też nie potrzebował tak dużo kasy na ile opiewała kwota dotacji czyli 18500. Więc do tego interesu z musu pododawał kilka rzeczy typu wypasiony laptop. No i w UP zakwestionowali mu te inwestycje, a że za bardzo nie mógł wytłumaczyć po co mu taki drogi sprzęt to nie dostał dotacji.

A tak swoją drogą, to jest niewiele pomysłów na firmę, gdzie 20tyś byłoby za dużo. Najczęściej jest to o wiele za mało na coś sensownego. Nie mówiąc już o jakiejkolwiek firmie która miałaby zatrudniać ludzi...

Ktoś wyżej napisał że na takich szkoleniach z UM brakuje fachowców. Jednak jak się dobrze trafi to i na fachowca z doświadczeniem się trafi. Tacy co mają kasę z innych biznesów są na tyle rozgarnięci, że i na dodatkowych parę godzin wykładu za niemałe pieniądze też znajdą czas No, ale trzeba mieć szczęście żeby na takich trafić.