[Dave]

Pfff! Ten "nowy przewoźnik" jeździ już 2 miesiące. Za to ulatnia się z trasy Kraków - Wrocław. A "Inter" i "Uni-Bus" to cwaniacy, bo standardowo cena jest stara, tj 14 zł, a za 10, 8, 5 (Inter) i nawet 4 zł (UniBus) wożą tylko czasami w szczycie przewozowym, gdy "akuratnie" na przeciwko nich stoi LinkBus.

Za to z DG do Krakowa już za 10 zł można wygodnie przejechać Mobilisem (PKS Płock) z centrum DG do centrum Krakowa w czasie 1,5 godziny o 15:10

[Grzegorz-dg]

Cieszy mnie to bo czy nie jest tak że te ,,busy miały zmowę cenową'' a tu nagle konkurencyjny przewoznik i cena spadła i da się taniej zobaczymy jak długo.

[Sebastian22]

Mozna tez PolskimBusem z Katowic za 5zł i taniej jak sie wczesniej zarezerwuje Komfort jazdy jest ok. czas też

Ten post edytował Sebastian22 wto, 25 mar 2014 - 00:54

[jacu007]

Widziałem, że od 1 maja kursuje jakiś BUS i na szybie widnieje napis Kraków - Olkusz - Dąbrowa Górnicza - Sosnowiec. Czy ktoś może zna jakieś bliższe szczegóły?

[menago]

http://kayatrans.pl/so_kra.html# to ten sam przewoznik co wczesniej jezdzil dg-olk

[motonita2002]

Pozwolę sobie odświeżyć temat rozkładów BUS do Krakowa. Wspomniane, nowe połączenie Sosnowiec - Kraków w firmie KAYATRANS miałem okazję przetestować wczoraj. Już w Sosnowcu było pełne obłożenie, więc z ok.40 chętnych zabrało się "tylko 27 osób Ja oczekiwałem na przyjazd w centrum Dąbrowy, ale bus już nawet nie przyjechał do Dąbrowy tylko pojechał prosto na Kraków Za to w drodze powrotnej z Krakowa na Sosnowiec - wyjazd o 19:35 - było ok. 14 osób. Czas jazdy rewelacyjny, bo o 20:59 byłem w centrum Sosnowca. Bus nawet się nie zatrzymywał w Olkuszu. Nowiutki Mercedes Sprinter. Wygodne siedzenia, indywidualne pasy i nawiewy. Robi wrażenie i ta cena 10 zł - to naprawdę warto. Kierowca przed odjazdem z Krakowa przeprosił pasażerów, za sytuację z poranka - bo jak się okazało, część podróżnych wracających razem ze mną, też się nie załapało na poranny kurs - i obiecał poprawę A poniżej dodaję rozkłady przewoźników, którzy obsługują Kraków.

Kayatrans - Express KRAKÓW

Przewozy Marek Łach

PKS - PHU ROBMIX

A w dalszej kolejności pozostałe rozkłady jazdy BUS:

KAYATRANS- OLKUSZ PKS

MAT-BUS

I jeszcze dodatkowo o 9:20 odjazd Busa do Lublina przez Zawiercie, Szczekociny.

[Dziun]

Również korzystałam z tego busa w lipcu. Kurs był poniedziałkowy o godz. 5.45 i bus był zapełniony w ok. połowie (w DG zapełniła się druga połowa), przyjechał punktualnie. Rzeczywiście jedzie tak szybko jak obiecuje- 1h 20 min.
Bardzo mi pasuje to bezpośrednie połączenie i mam nadzieję, że nie splajtuje;-)

[savalas]

też korzystam, czasem jak się zapełni w sosnowcu i mają kogo podstawić, to drugi dają.

[Dave]

http://kayatrans.pl/so_kra.html# to ten sam przewoznik co wczesniej jezdzil dg-olk

I jeździ dalej Ja tam wolę PKSy niż ciasne, dziadowskie busiarstwo!

[Agata]

Od 1 lipca firma transportowa (busy) pana Łukasza Łacha (nie lubię tej firmy bo to strrraaszny buc i często nieuczuciwie konkuruje) uruchomiła 2 kursy do Krakowa bodajże z Katowic przez D.G. i Olkusz. Pierwszy odjazd z D.G. Centrum do Krakowa o 8:40m drugi jakoś po 13-ej chyba.
Cena biletu to 12 zł - jak dla mnie na busa to stanowczo za dużo! PKS Częstochowa o 7:25 z DG do Kraka ma vały bilet po 10 zł a studencki po 7 - czas przejazdu ten sam a komfort często lepszy...

Post stary jednak mogę potwierdzić wypowiedź poprzednika, że Pan Łach na innych forach nazywany "łachudrą" to wyjątkowo chamski człowiek. Odradzam wszystkim tą firmę przewoźniczą-łł-bus. Miałam nieprzyjemność korzystać z usług w tym roku. Początek urlopu-aby uniknąć braku miejsca w busie zadzwoniłam z prośbą o rezerwację na trasie katowice-szczawnica-okazało się, że jest taka możliwość poprzez stronę-co uczyniłam i otrzymałam potwierdzenie. Kiedy kierowca podjechał na mój przystanek(Sosnowiec) okazało się, że pan nie wie o rezerwacji a cały bus jest zajęty!? Od łachy kierowca wziął mnie do busa ale musiałam stać 4 h pomimo, iż w trakcie trasy kierowca się zorientował, że oprócz mnie jeszcze 8 osób zarezerwowało miejsce i podstawił dodatkowy transport- ale dla mnie nadal nie było miejsca... W trakcie drogi usiłowałam się skontaktować z właścicielem, który nie odbierał telefonu. Wydawało mi się rozsądne aby właściciel zreflektował się i zaproponował rozwiązanie np. w formie zniżki za takie niedogodności. Kiedy w końcu się dodzwoniłam, Pan ŁŁ zaczął krzyczeć przez telefon, że to moja wina, że stałam, że mogłam do niego zadzwonić(wykonałam kilkanaście połączeń)?! Na dodatek zarzucił mi, że usiłuję go naciągnąć:))))) Dla zainteresowanych trasą K-ce-Szczawnica proponuję jechać do Krakowa-busy jeżdżą bardzo często z K-ic, a poźniej z Krakowa do Szczawnicy-jest sporo połączeń-tak jechałam z powrotem i proszę sobie wyobrazić, że czasowo wychodzi tak samo a jest taniej i zdecydowanie bardziej komfortowo bo nie są to miniaturowe busy bez klimatyzacji jak to ma miejsce u pana ŁACHA

[Dave]

A na dodatek firma Pana łacha leci w kulki! Otwiera niby nowe połączenia, wywiesza rozkłady jazdy na przystankach (fajnie), nawet na e-podróżniku jest, podczas gdy...w ostatniej chwili odwołuje kurs, bo "nikt nie wsiadał i nie opłacało się jechać"! :|

A czy to jest taxi na zamówienie, że jak nie ma chętnych to nie jedzie albo jedzie "na zamówienie", czy forma przewozowa, która - było nie było - dostała zezwolenie na wykonywanie kursów na danej trasie i MUSI się z tego wywiązywać? A nie zostawiać ludzi na lodzie, bo "nie opłacało się jechać"?

[savalas]

też miałem nieprzyjemność korzystać z Busa do Szczawnicy, rok temu, pierwszy i ostatni raz. Podkusiło nas bezpośrednie połączenie. Po rezerwacji miejsc, czekaliśmy na przystanku DG - Centrum, po 40 min spóźnienia, podkusiło mnie żeby zadzwonić, czy w ogóle przyjedzie. Kierowca nic nie wiedział o rezerwacji i musiał się wrócić po zamianę busa na większy, dobrze, że dopiero wyruszył z Katowic. Przyjechał więc po godzinie dziadowskim busem do którego ledwo z plecakami się upchnęliśmy i skasował po 42 zł. Gdzie powrót z przesiadką w Krakowie był kilkanaście zł tańszy. Nigdy więcej, odradzam korzystanie z tego przewoźnika, lepiej na nogach iść