Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Historia _ Dawne kolonie w Gołonogu

Napisany przez: Bathurst sob, 23 mar 2013 - 01:25

z mapy sztabowej wynika, że tam gdzie ul. Działki była kolonia Działki która schodziła jeszcze niżej do dzisiejszego oś. Kasprzaka. Krasowa jest niżej, tylko gdzie dokładnie? Duże zgrupowanie domostw jest też przy dzisiejszej Piłsudskiego d. Florowskiej od której odchodziła dawna ul. Ogrodowa ( nie ta ogrodowa z centrum) z charakterystycznym domem przy dzisiejszej Piłsudskiego 18- może to jest Krasowa?
Zając to raczej też nie jest bo ten jest po drugiej stronie Florowskiej - tam gdzie dzisiaj Kruczkowskiego.

Napisany przez: Bathurst sob, 23 mar 2013 - 07:24

CYTAT(prezes @ sob, 23 mar 2013 - 04:31) *
CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 00:30) *
[...]
PS. Czy ktoś ma jakieś informacje kiedy powstała kolonia Krasowa i gdzie dokładnie była? Wiem, że jest starsza niż Zając związana z kopalnią Flora. Czy pozostałościami tej koloni nie będą domy na przeciwko dawnych zakładów Bytom, przedszkole tam jest teraz w jednym z nich

Tam było już Legionowo.


Legionowo? Powiedziałbym, że raczej po drugie stronie drogi - naprzeciwko cmentarza


najdokładniejsze narzędzie jakie do tek pory znalazłem w necie dot. nakładania map - wiele się wyjaśnia.

http://www.zamki.pl/?dzial=mapa



Napisany przez: Slyzaba sob, 23 mar 2013 - 09:25

Najstarsza mapa z Krasową, którą mam u siebie, pochodzi z 1914 roku. Pisownia Zając byłą różnorodna - w tym przypadku było to 'Zajonc'


Na mapie z 1929 - skala 1:10 000 lepiej widać różnicę między Działkami a Krasową:

Napisany przez: Leszek sob, 23 mar 2013 - 09:45

Krasowa wypadała chyba (nie chce mi się teraz map porównywać) mniej więcej tak jak szkoła i przychodnia na Manhattanie?

Napisany przez: Bathurst sob, 23 mar 2013 - 09:54

CYTAT(Leszek @ sob, 23 mar 2013 - 09:45) *
Krasowa wypadała chyba (nie chce mi się teraz map porównywać) mniej więcej tak jak szkoła i przychodnia na Manhattanie?


trochę wyżej - mniej więcej jak bloki 32 i 34 z odbiciem w stronę Leśnej ( taki przesmyk pomiędzy orlikiem a kościołem ul Przedwiośnie) wzdłuż którego też były budynki

http://www.zamki.pl/?dzial=mapa

Napisany przez: olo sob, 23 mar 2013 - 12:36

Leszku, Domniemam, że pozostałością po ul(?) Działki jest orzech i śliwa, które rosną tuż koło naszego bloku.

Napisany przez: Leszek sob, 23 mar 2013 - 13:15

Te przy śmietniku? Tak by pasowało smile2.gif

Bathurst - w sumie mówimy o tej samej okolicy, w końcu to kwestia kilkudziesięciu metrów smile2.gif

Napisany przez: Leszek sob, 23 mar 2013 - 14:28

A, jeszcze gwoli rozwinięcia tematu - zaraz na zachód od Krasowej była kopalnia Baśka II, jeden z jej szybów był między stacja transformatorową a blokiem Piłsudskiego 32, drugi trochę na zachód tuż przy wymiennnikowni. Któryś z nich jest zaznaczony na messtischu z 1942 roku.

Napisany przez: Bathurst sob, 23 mar 2013 - 15:39

CYTAT(Leszek @ sob, 23 mar 2013 - 13:15) *
Bathurst - w sumie mówimy o tej samej okolicy, w końcu to kwestia kilkudziesięciu metrów smile2.gif


Nie no jasne smile.gif
Tylko to pod moim blokiem więc czuję się zobowiązany do dokładności geodezyjnej wink.gif

Rozmawiałem z sąsiadem w między czasie i co ciekawe on z Krasowej ( nie znał tej nazwy) pamięta tylko domy wzdłuż przesmyka pomiędzy kościołem a orlikiem. Stały po obu stronach, niektóre dokładnie w miejscu górek które tam są. Były tez sady o grody - drzewa do dzisiaj są w obrębie placu zabaw przedszkola 32. Zaraz obok jak agregat od lodowiska tylko trochę głębiej - był dom rodziny która trudniła się grabarstwem. Później wrzucę zdjęcie z okna. Nie pamięta sąsiad natomiast reszty, to by znaczyło że została wyburzona przed jakieś 50 laty ( sąsiad miał wtedy około 10 lat :-) ) W miejscu Manhattanu rosło żyto. Jedynym wyznacznikiem, punktem orientacyjnym było ( uwaga Leszku wink.gif ) hałda - tak jak dzisiejszy blok 32. Ale nie była wysoka, około 1,5 metra tylko dosyć rozległa.
Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki.
Wiem też że jeśli chodzi o Zając to było to tylko i wyłącznie teren dzisiejszej Kruczkowskiego. Miejsce przy skrzyżowaniu Florowskiej i dawnej Ogrodowej to było po prostu :na Florowskiej".

CYTAT
A, jeszcze gwoli rozwinięcia tematu - zaraz na zachód od Krasowej była kopalnia Baśka II, jeden z jej szybów był między stacja transformatorową a blokiem Piłsudskiego 32, drugi trochę na zachód tuż przy wymiennnikowni. Któryś z nich jest zaznaczony na messtischu z 1942 roku.


No to bingo - już wiemy skąd ta hałdka była. Pytałem sąsiada o szyb ale 50 lat temu już go nie było.

@Prezes - miałeś rację Legionowo to też domy po drugiej stronie 11 Listopada.

Mam też w głowie trochę opowieści o kopalniach na Podlesiu, Florze - ale to później, bo to dla mnie trudniejsza wiedza i musi się uleżeć pod czaszką smile.gif
Przy okazji sobotnich zakupów wyskoczyłem tez z aparatem na Zając, mam parę zdjęć, chciałem tam sfocić pewne znalezisko które namierzyłem ostatnio ale miejscówka była opanowana przez jakiś amatorów tanich trunków więc odpuściłem wink.gif

Napisany przez: Leszek sob, 23 mar 2013 - 17:35

CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 15:39) *
Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki.


To zapewne ta widoczna po stronie prawej zdjęcia (ze zbiorów dabrowskiego muzeum, zamieszczałem je przed chwilą w wątku o Florze):


Napisany przez: mawwm sob, 23 mar 2013 - 17:55

CYTAT
... Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki...

nie w miejscu (wtedy S.P. 8) tylko bardziej na pn.- zach. - hałda w zasadzie przylegała do stadionu CWE obecnie MKS, przez pewien czas była tam strzelnica miejska (ok. 1970 r.) - ach te przemarsze przez miasto z KBKS na ramieniu, na szczęście bez zamków, zamki i amunicję prof. Szuścik w teczce przenosił rolleyes.gif

Napisany przez: Bathurst sob, 23 mar 2013 - 18:50

a sąsiad mówił, że się może mylić o kilkadziesiąt metrów smile.gif
dzięki Mawmm za precyzyjne określenie

Napisany przez: mawwm sob, 23 mar 2013 - 19:26

CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 18:50) *
a sąsiad mówił, że się może mylić o kilkadziesiąt metrów smile.gif
dzięki Mawmm za precyzyjne określenie


jakoś tak mniej więcej:
http://imageshack.us/photo/my-images/705/hadau.jpg/

Napisany przez: Bathurst czw, 28 mar 2013 - 00:14

Zainteresowałem się ostatnio kolonią Zając. Efektem moich poszukiwań najnowszy post

Stara kolonia Zając - część 1 http://blogdabrowski.blogspot.com/

Jutro opublikuję drugą część.

Napisany przez: Bathurst czw, 28 mar 2013 - 01:50

ech, korzystając z jutrzejszego dnia wolnego publikuję już teraz drugą część

http://blogdabrowski.blogspot.com/

trzeba iść za ciosem wink.gif

Napisany przez: pulsatilla1214 czw, 28 mar 2013 - 05:03

hahaha laugh.gif

...też mierzyliśmy te dęby, przedwiośniem 2007, ciekawe ile urosły smile.gif

Napisany przez: Leszek czw, 28 mar 2013 - 07:59

Co do zielonych ram (nie okiennic smile2.gif ) - może było to na tej samej zasadzie co na Górnym Śląsku - zielony był uznawany za kolor górniczy (w końcu flaga górnicza jest zielono-czarna) i na taki kolor górnicy malowali framugi i wnęki okienne w familokach (a hutnicy na czerwono).

Napisany przez: Bathurst czw, 28 mar 2013 - 10:01

racja - ram okiennych wallbash.gif ciekawa hipoteza z tymi kolorami. Trzeba by sprawdzić po starych koloniach robotniczych na Śląsku.Pamiętam, na studiach jak pewien mój wykładowca śmiał się - że na Śląsku po prostu najwięcej czerwonej farby było na kopalniach, więc ją sobie wynosili z zakładów niejako w deputacie smile.gif

PS. Przyszedł mi do głowy Nikiszowiec. Osiedle jest górnicze ( związane z kop. Giesche oczywiście) nie hutnicze a ramy okienne w przeszłości malowane były jednak na czerwono. Dzisiaj w dobie plastykowej stolarki okiennej malują w tym kolorze wnęki okienne i parapety.No i tajemnica czerwonych okien rozwiązana.

Jednak teoria kopalnianej farby się potwierdza.

CYTAT
Czerwone okna

(...)Kolor czerwony dominował jednak w Zabrzu i całym Górnym Śląsku, bo po prostu był w miarę „brudno odporny”. Wewnętrzne ramy musiały być za to idealnie białe. Szyby myte w każdą sobotę, by błyszczały bez „dziadów”.Do dziś śląskie okna , śląskiej rodziny, należą do punktu jej honoru, od szybek, przez ramy do firan.Całe szczęście, że są już odpowiednie spryskiwacze, ręczniki papierowe, specjalne cud ściereczki, i znacznie czystsza atmosfera niewymagająca czyszczenia okien co tydzień.Pozostały jednak ciekawe zabrzańskie okna, zwyczajnie przez przechodniów niedostrzegane, bo kto chodzi z zadartą głową? Jeśli chodzi a nie porusza się samochodem, choć w tym przypadku pole popisu ma pasażer, który może rozglądać się wokoło.Cholonek co prawda nie podziwiał ani gzymsów, ani sztukaterii, ani elementów rzeźbionych, za to prześlicznie świeżo malowane, czerwone ramy okienne. Malowane zdobyczną farbą z kopalni.Ci co czytali wiedzą o czym piszę, tym co dopiero będą czytać nie będę psuła przyjemności!


http://www.teraz-zabrze.pl/teraz_zabrze/_portal/news/12174527094890daa509de5/Czerwone_okna_.html

Napisany przez: Leszek czw, 28 mar 2013 - 10:32

Nikiszowiec był osiedlem nie kopalni Giesche, a całego koncernu Giesche - który oprócz kopalń miał sporo hut cynku i innych metali kolorowych.

BTW - właśnie na jednej stronie znalazłem informację, że było na odwrót niż pamiętałem - to hutnicy malowali na zielono: http://www.nagrzyby.pl/index.php?artname=stories&artmid=content&id=5053

Napisany przez: Bathurst czw, 28 mar 2013 - 10:41

Zdaje się, że na Nikiszowcu sami nie wiedzą co było przyczyną powstania ich osiedla laugh.gif

CYTAT
(..)Początek Nikiszowca ściśle związane są z kopalnią "Giesche", która w latach 1903-1904 rozpoczęła budowę w polu "Reserve" dwóch nowych szybów "Carmer" (obecnie "Pułaski") i "Nickisch" (obecnie "Poniatowski") w celu eksploatacji nowych pokładów węgla.


http://www.nikiszowiec.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=2&Itemid=12&lang=pl


PS. No to kolejny temat do drążenia.........

Napisany przez: Leszek czw, 28 mar 2013 - 11:14

Pora sobie odświeżyć "Czarny ogród" smile2.gif
BTW - te dwie informacje się nie wykluczają, osiedle zaczęto budować w tym miejscu razem z kopalnią, ale inwestorem z tego, co pamiętam nie była kopalnia, a koncern, będący jej właścicielem i hutnicy z Szopienic też tam mieszkali. Ale głowy za to nie dam, zresztą to i tak spory offtop - chyba, że przegapiłem przyłączenie Nikisza do Dąbrowy laugh.gif

Napisany przez: Bathurst czw, 28 mar 2013 - 11:41

Faktycznie nie wyklucza się. Tym bardziej coraz bardziej intrygująco wygląda sprawa zielonych ram okiennych w Zagłębiu.
Gdzie ja je jeszcze widziałem w okolicy?

Napisany przez: Slyzaba czw, 28 mar 2013 - 16:58

Czerwone wnęki okienne są w kamienicach przy Traugutta. Zielonych nie kojarzę... :|

Napisany przez: Bathurst czw, 28 mar 2013 - 17:14

CYTAT(Slyzaba @ czw, 28 mar 2013 - 16:58) *
Czerwone wnęki okienne są w kamienicach przy Traugutta. Zielonych nie kojarzę... :|


strzelisz jaką fotę w drodze po bułki smile.gif ?

Napisany przez: Slyzaba czw, 28 mar 2013 - 22:03

Jutro akurat idę tam więc zrobię foto z telefonu (muszę kiedyś pomyśleć o jakimś małym aparacie cyfrowym).

Napisany przez: maseur śro, 03 kwi 2013 - 15:56

Pamiętam domy z ogrodami na drodze która była przedłużeniem omawianego " przesmyku", była to ulubiona trasa na wycieczki wczesnoszkolne pt." szukamy pierwszych oznak wiosny ", choć ja głównie wspominam te uliczki z pysznych czereśni smile2.gif)
ale chciałbym rozpytać o hałdę .... te hałdy widać na fotografiach robionych z wieży kościelnej gołonoga w latach 40-tych - ich wielkość i kształt dość oraz lokalizacja dość mocno odpowiadają dzisiejszym "górkom" które dzisiaj rzadziej ale kiedyś były oblegane przez saneczkarzy mojego rocznika smile2.gif - co Wy na teorię, że "górki" są pozostałością po omawianej hałdzie. Kiedyś myślałem, że górki to sterta gruzu po wyburzonych domach ale kiedy odkryłem na w/w zdjęciu podobne górki pomyślałem, że może było inaczej ....


CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 12:39) *
Rozmawiałem z sąsiadem w między czasie i co ciekawe on z Krasowej ( nie znał tej nazwy) pamięta tylko domy wzdłuż przesmyka pomiędzy kościołem a orlikiem. Stały po obu stronach, niektóre dokładnie w miejscu górek które tam są. Były tez sady o grody - drzewa do dzisiaj są w obrębie placu zabaw przedszkola 32. Zaraz obok jak agregat od lodowiska tylko trochę głębiej - był dom rodziny która trudniła się grabarstwem. Później wrzucę zdjęcie z okna. Nie pamięta sąsiad natomiast reszty, to by znaczyło że została wyburzona przed jakieś 50 laty ( sąsiad miał wtedy około 10 lat :-) ) W miejscu Manhattanu rosło żyto. Jedynym wyznacznikiem, punktem orientacyjnym było ( uwaga Leszku wink.gif ) hałda - tak jak dzisiejszy blok 32. Ale nie była wysoka, około 1,5 metra tylko dosyć rozległa.


Napisany przez: Bathurst śro, 03 kwi 2013 - 16:21

CYTAT(maseur @ śro, 03 kwi 2013 - 15:56) *
Pamiętam domy z ogrodami na drodze która była przedłużeniem omawianego " przesmyku", była to ulubiona trasa na wycieczki wczesnoszkolne pt." szukamy pierwszych oznak wiosny ", choć ja głównie wspominam te uliczki z pysznych czereśni smile2.gif)

Mam kilka pytań:
przedłużenie przesmyku - w stronę Manhattanu?
To tam było więcej uliczek?
Gdzie była szkoła w tamtej okolicy?


CYTAT
ale chciałbym rozpytać o hałdę .... te hałdy widać na fotografiach robionych z wieży kościelnej gołonoga w latach 40-tych - ich wielkość i kształt dość oraz lokalizacja dość mocno odpowiadają dzisiejszym "górkom" które dzisiaj rzadziej ale kiedyś były oblegane przez saneczkarzy mojego rocznika smile2.gif - co Wy na teorię, że "górki" są pozostałością po omawianej hałdzie. Kiedyś myślałem, że górki to sterta gruzu po wyburzonych domach ale kiedy odkryłem na w/w zdjęciu podobne górki pomyślałem, że może było inaczej ...


Tak się zastanawiam, czy z wieży kościoła te górki były by dobrze widoczne - to jednak spory kawałek.
Skłaniałbym się raczej do hipotezy, że to gruz po wyburzonych domach. Na załączonym zdjęciu widać fragmenty jakiś cegieł. Po letnio/wiosennej roślinności też stawiałbym na gruz.
Jak zejdzie śnieg i wyliżę się z anginy to przyjrzę się bliżej górkom i temu z czego są zbudowane.. Co do oblegania kiedyś - teraz też dzieciaki szaleją, zresztą nie tylko dzieciaki. Na jabłuszku tam śmigam z córą smile.gif ku konsternacji co niektórych laugh.gif
http://imageshack.us/photo/my-images/208/1007046u.jpg/

Uploaded with http://imageshack.us

Napisany przez: maseur czw, 04 kwi 2013 - 11:51

chodzi mi o kierunek drogi w stronę ulicy Leśnej i dawnej Ogrodowej, a piesze wycieczki odbywały się z SP13 na Manhatanie, był to początek lat 80-tych smile2.gif

Natomiast co do "górek" :
na poniższym zdjęciu, oglądając oryginał przez szkło powiększające, wbrew pozorom, widać sporo szczegółów, i tak :
1. budynek zaznaczony żółtą linią - to na pewno nie jest żółty budynek który stoi do dziś przy wlotówce na Manhatan, (dawniej stał przy ulicy Ogrodowej, kiedy jeszcze istniała ). Zdjęcie zrobiono w połowie lat 40-tych, więc żółty budynek raczej jest na tym zdjęciu tylko zasłonięty albo zaznaczonym budynkiem, albo drzewami, dodatkowo budynek z kominem zaznaczonym na niebiesko wskazuje, że raczej jest to obecna ulica Długa - co z kolei stanowi, że ulica przy której stoi budynek zaznaczony na żółto to ulica Krasowa, wzdłuż której mniej więcej dzisiaj stoi blok 32 - czerwonym kółkiem zaznaczyłem obiekt, który widać pod szkłem powiększającym, że jest ewidentnie górką ziemi czy małą hałdą, widoczna droga za zaznaczonym obiektem byłaby ulicą Ogrodową. Przyjmując, że moje powyższe założenia są słuszne to kształt, wielkość i lokalizacja zaznaczonego obiektu bardzo uprawdopodobnia moją nieśmiałą tezę, że pozostałościami po tym obiekcie są dzisiejsze górki "saneczkowe". Co Wy na to ?

http://imageshack.us/photo/my-images/824/imag0043aa.jpg/

załącznik nie działał więc jest link do fotki.

Napisany przez: Bathurst czw, 04 kwi 2013 - 12:56

dużo pracy włożyłeś w analizę zdjęcia.

najistotniejszy fakt jaki wczoraj nieprzyszedł mi do głowy:.
Skoro mój sąsiad pamięta że 50 lat temu w miejscu górek stały domy, to nie możliwe jest żeby górki po nich były na zdjęciach z lat czterdziestych.

Napisany przez: Leszek czw, 04 kwi 2013 - 13:58

Wspominany budynek z kominem to kotłownia kopalni Flora smile2.gif
Patrząc na messtischa - na terenie Krasowej nie było hałd, a obiekt ze zdjęcia to IMHO prochownia przed Podlesiem (mniej więcej na terenie byłych zakładów mięsnych). A widoczne w głębi trzy kominy to zapewne cegielnia Billewiczów.

Napisany przez: Bathurst czw, 04 kwi 2013 - 14:25

CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 15:39) *
W miejscu Manhattanu rosło żyto. Jedynym wyznacznikiem, punktem orientacyjnym było ( uwaga Leszku wink.gif ) hałda - tak jak dzisiejszy blok 32. Ale nie była wysoka, około 1,5 metra tylko dosyć rozległa.


50 lat temu na Krasowej


Napisany przez: maseur czw, 04 kwi 2013 - 14:48

... czekałem na komentarz mojego postu przez Leszka - wiedziałem, że on rozwieje moje wątpliwości . Brak dzisiejszych punktów odniesienia i trochę myląca perspektywa zdjęcia - do tego był potrzebny Leszek smile2.gif

Napisany przez: Leszek czw, 04 kwi 2013 - 15:08

CYTAT(Bathurst @ czw, 04 kwi 2013 - 14:25) *
CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 15:39) *
W miejscu Manhattanu rosło żyto. Jedynym wyznacznikiem, punktem orientacyjnym było ( uwaga Leszku wink.gif ) hałda - tak jak dzisiejszy blok 32. Ale nie była wysoka, około 1,5 metra tylko dosyć rozległa.
50 lat temu na Krasowej


Dobra, dobra smile2.gif
Półtorametrowej hałdy na tym zdjęciu byś nie zauważył laugh.gif

A zdjęcia na tak długiej ogniskowej faktycznie są mylące smile2.gif

Napisany przez: Bathurst czw, 04 kwi 2013 - 15:31

bo ta hałdka dopiero 20 lat po zrobieniu zdjęcia będzie wink.gif

Napisany przez: Leszek czw, 04 kwi 2013 - 21:52

Nawet gdyby była...

Napisany przez: Bathurst czw, 04 kwi 2013 - 22:28

Te szyby od Baśki II miały jakieś wieże szybowe?

Napisany przez: Leszek czw, 04 kwi 2013 - 22:36

Wydobywczy na pewno, wentylacyjny niekoniecznie.

Napisany przez: Bathurst czw, 04 kwi 2013 - 22:41

a który był wydobywczy? bliżej transformatora czy wymiennikowni?

Napisany przez: Leszek czw, 04 kwi 2013 - 22:51

Autopoprawka smile2.gif
- jeden był przy samej szkole (ten kawałek w lewym górnym rogu patrząc z góry - sala gimnastyczna?), drugi mniej więcej na środku 'skwerku' między transformatorem a wymiennikownią. Chyba ten drugi był wydobywczy (BTW, w sumie tych szybów było chyba nawet więcej, na mapach niektóre są nieco enigmatycznie opisane w stylu "szyb do pokładu xxx", zaś inne konkretnie "Szyb wydobywczy", "Szyb wentylacyjny. Nie wiem, czy te pierwsze były do powierzchni czy też może były to ślepe szyby - czyli łączące różne poziomy kopalni).

Napisany przez: Sabina śro, 28 gru 2016 - 20:09

CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 15:39) *
CYTAT(Leszek @ sob, 23 mar 2013 - 13:15) *
Bathurst - w sumie mówimy o tej samej okolicy, w końcu to kwestia kilkudziesięciu metrów smile2.gif
Nie no jasne smile.gif Tylko to pod moim blokiem więc czuję się zobowiązany do dokładności geodezyjnej wink.gif Rozmawiałem z sąsiadem w między czasie i co ciekawe on z Krasowej ( nie znał tej nazwy) pamięta tylko domy wzdłuż przesmyka pomiędzy kościołem a orlikiem. Stały po obu stronach, niektóre dokładnie w miejscu górek które tam są. Były tez sady o grody - drzewa do dzisiaj są w obrębie placu zabaw przedszkola 32. Zaraz obok jak agregat od lodowiska tylko trochę głębiej - był dom rodziny która trudniła się grabarstwem. Później wrzucę zdjęcie z okna. Nie pamięta sąsiad natomiast reszty, to by znaczyło że została wyburzona przed jakieś 50 laty ( sąsiad miał wtedy około 10 lat :-) ) W miejscu Manhattanu rosło żyto. Jedynym wyznacznikiem, punktem orientacyjnym było ( uwaga Leszku wink.gif ) hałda - tak jak dzisiejszy blok 32. Ale nie była wysoka, około 1,5 metra tylko dosyć rozległa. Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki. Wiem też że jeśli chodzi o Zając to było to tylko i wyłącznie teren dzisiejszej Kruczkowskiego. Miejsce przy skrzyżowaniu Florowskiej i dawnej Ogrodowej to było po prostu :na Florowskiej".
CYTAT
A, jeszcze gwoli rozwinięcia tematu - zaraz na zachód od Krasowej była kopalnia Baśka II, jeden z jej szybów był między stacja transformatorową a blokiem Piłsudskiego 32, drugi trochę na zachód tuż przy wymiennnikowni. Któryś z nich jest zaznaczony na messtischu z 1942 roku.
No to bingo - już wiemy skąd ta hałdka była. Pytałem sąsiada o szyb ale 50 lat temu już go nie było. @Prezes - miałeś rację Legionowo to też domy po drugiej stronie 11 Listopada.Mam też w głowie trochę opowieści o kopalniach na Podlesiu, Florze - ale to później, bo to dla mnie trudniejsza wiedza i musi się uleżeć pod czaszką smile.gif Przy okazji sobotnich zakupów wyskoczyłem tez z aparatem na Zając, mam parę zdjęć, chciałem tam sfocić pewne znalezisko które namierzyłem ostatnio ale miejscówka była opanowana przez jakiś amatorów tanich trunków więc odpuściłem wink.gif
te domki wyborzono ostatecznie pod koniec lat 80 tych, kiedy budowano bloki na Lesnej i Długiej. Zostalo tylko kilka Na ,,dawnej dabrowie' jest kilka zdjec, opisanych jako ulica Krótka. Czesc tych domkow musiala byc prywatna, czesc chyba mogla nalezc pierwotnie do kopalni, poniewaz w jednym budybku mieszkalo kilka rodzin. Pamietam pania Szostakowa, krawcowa, do ktorej panie przychodzilyu szyc suknie, rodzine Złockich, ktorzy hodowali swinie, mieli dom tam , gdzie teraz sklep przy przystanku golonog zaklad energetyczny w kierynku centrum. Wzdłuz ul 11 listoapda ciagnely sie sady owocowe. Dalej byly pola, tam gdzie dzis Manhattan, Pola nalezaly do rodziny Bijakow, ktora miala podobne spore grunta w Gołonogu, ktore im oczywisice zabrano za darmo czy pol darmo. Babaci mi opowiadala jka stara pani Bijakowa polozyla sie na drodze, zeby walec nie mogl przejechac i zniszczyc jej ziemi, przyjechala milicja,zeby ja wziac na sile. domek rodziny Bijakow stoi kilka krokow od przystanku Zakald enerhetycznt w strone Golonpga, jest pomalpwany chyab teraz na żółto, wisza na nim jakies reklamy
CYTAT(mawwm @ sob, 23 mar 2013 - 17:55) *
CYTAT
... Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki...
nie w miejscu (wtedy S.P. 8) tylko bardziej na pn.- zach. - hałda w zasadzie przylegała do stadionu CWE obecnie MKS, przez pewien czas była tam strzelnica miejska (ok. 1970 r.) - ach te przemarsze przez miasto z KBKS na ramieniu, na szczęście bez zamków, zamki i amunicję prof. Szuścik w teczce przenosił rolleyes.gif
to nie była SP 8 , ale SP 14, Obok szkoły była mała gorka 9pewnie pozostlosc haldy), ktora potem zniweloano kiedy wybudowano tam domy prywatne, Z mioejsce tym zwiazana jest historia zbrodni z lat 60 tych chyba, kiedy to jakis chlopak zabil swoja wybrankę serca

Napisany przez: olo pią, 30 gru 2016 - 00:01

CYTAT(Sabina @ śro, 28 gru 2016 - 20:09) *
CYTAT(Bathurst @ sob, 23 mar 2013 - 15:39) *
CYTAT(Leszek @ sob, 23 mar 2013 - 13:15) *
Bathurst - w sumie mówimy o tej samej okolicy, w końcu to kwestia kilkudziesięciu metrów smile2.gif
Nie no jasne smile.gif Tylko to pod moim blokiem więc czuję się zobowiązany do dokładności geodezyjnej wink.gif Rozmawiałem z sąsiadem w między czasie i co ciekawe on z Krasowej ( nie znał tej nazwy) pamięta tylko domy wzdłuż przesmyka pomiędzy kościołem a orlikiem. Stały po obu stronach, niektóre dokładnie w miejscu górek które tam są. Były tez sady o grody - drzewa do dzisiaj są w obrębie placu zabaw przedszkola 32. Zaraz obok jak agregat od lodowiska tylko trochę głębiej - był dom rodziny która trudniła się grabarstwem. Później wrzucę zdjęcie z okna. Nie pamięta sąsiad natomiast reszty, to by znaczyło że została wyburzona przed jakieś 50 laty ( sąsiad miał wtedy około 10 lat :-) ) W miejscu Manhattanu rosło żyto. Jedynym wyznacznikiem, punktem orientacyjnym było ( uwaga Leszku wink.gif ) hałda - tak jak dzisiejszy blok 32. Ale nie była wysoka, około 1,5 metra tylko dosyć rozległa. Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki. Wiem też że jeśli chodzi o Zając to było to tylko i wyłącznie teren dzisiejszej Kruczkowskiego. Miejsce przy skrzyżowaniu Florowskiej i dawnej Ogrodowej to było po prostu :na Florowskiej".
CYTAT
A, jeszcze gwoli rozwinięcia tematu - zaraz na zachód od Krasowej była kopalnia Baśka II, jeden z jej szybów był między stacja transformatorową a blokiem Piłsudskiego 32, drugi trochę na zachód tuż przy wymiennnikowni. Któryś z nich jest zaznaczony na messtischu z 1942 roku.
No to bingo - już wiemy skąd ta hałdka była. Pytałem sąsiada o szyb ale 50 lat temu już go nie było. @Prezes - miałeś rację Legionowo to też domy po drugiej stronie 11 Listopada.Mam też w głowie trochę opowieści o kopalniach na Podlesiu, Florze - ale to później, bo to dla mnie trudniejsza wiedza i musi się uleżeć pod czaszką smile.gif Przy okazji sobotnich zakupów wyskoczyłem tez z aparatem na Zając, mam parę zdjęć, chciałem tam sfocić pewne znalezisko które namierzyłem ostatnio ale miejscówka była opanowana przez jakiś amatorów tanich trunków więc odpuściłem wink.gif
te domki wyborzono ostatecznie pod koniec lat 80 tych, kiedy budowano bloki na Lesnej i Długiej. Zostalo tylko kilka Na ,,dawnej dabrowie' jest kilka zdjec, opisanych jako ulica Krótka. Czesc tych domkow musiala byc prywatna, czesc chyba mogla nalezc pierwotnie do kopalni, poniewaz w jednym budybku mieszkalo kilka rodzin. Pamietam pania Szostakowa, krawcowa, do ktorej panie przychodzilyu szyc suknie, rodzine Złockich, ktorzy hodowali swinie, mieli dom tam , gdzie teraz sklep przy przystanku golonog zaklad energetyczny w kierynku centrum. Wzdłuz ul 11 listoapda ciagnely sie sady owocowe. Dalej byly pola, tam gdzie dzis Manhattan, Pola nalezaly do rodziny Bijakow, ktora miala podobne spore grunta w Gołonogu, ktore im oczywisice zabrano za darmo czy pol darmo. Babaci mi opowiadala jka stara pani Bijakowa polozyla sie na drodze, zeby walec nie mogl przejechac i zniszczyc jej ziemi, przyjechala milicja,zeby ja wziac na sile. domek rodziny Bijakow stoi kilka krokow od przystanku Zakald enerhetycznt w strone Golonpga, jest pomalpwany chyab teraz na żółto, wisza na nim jakies reklamy
CYTAT(mawwm @ sob, 23 mar 2013 - 17:55) *
CYTAT
... Większa hałda znajdowała się natomiast w miejscu dzisiejszego Gimnazjum nr 4 na Wyspiańskiego - materiał Flory. Porośnięta była laskiem brzozowym i chodziło się tam na kozaki...
nie w miejscu (wtedy S.P. 8) tylko bardziej na pn.- zach. - hałda w zasadzie przylegała do stadionu CWE obecnie MKS, przez pewien czas była tam strzelnica miejska (ok. 1970 r.) - ach te przemarsze przez miasto z KBKS na ramieniu, na szczęście bez zamków, zamki i amunicję prof. Szuścik w teczce przenosił rolleyes.gif
to nie była SP 8 , ale SP 14, Obok szkoły była mała gorka 9pewnie pozostlosc haldy), ktora potem zniweloano kiedy wybudowano tam domy prywatne, Z mioejsce tym zwiazana jest historia zbrodni z lat 60 tych chyba, kiedy to jakis chlopak zabil swoja wybrankę serca

Pamiętam, kiedy budowano drogę obok SP 18, musiano obciąć podwórko domu, który tam stał. I z tego co pamiętam to był to właśnie dom Bijaków. Stary Bijak z siekierą wychodził do geodetów i budowniczych. Należały do niego też pola pomiędzy płotem osiemnastki i Cedlera. Wiem, bo jak kradliśmy mu jesienią ziemniaki z pola na ognisko, to nas z dechą gonił.

Napisany przez: Sabina pią, 30 gru 2016 - 14:32

do Bijaka należala tez ziemia, na której dzis jest osiedle Manhattan. Bijakowie dostali za to wszsytkie jakieś grosze, To była zresztą normalna taktyka w tamtym czasie. ludziom zabierano zimeie, wyplacano grosze lub dostwali ewentualmie duoz miniejsze i mniej atrakcyjne dzialki, a dzis an tych zabranuch za grosze zimeiach stoja obiekty komercyjne, przynoszace wileki podatki miastu. pomojam juz fakt handlu tymi atrakcyjnymi terenami

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services