Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej _ Nasze Miasto _ Huty i koksownia

Napisany przez: rafi wto, 28 paź 2003 - 18:35

Yo wink.gif Chlopaki z rzadu pchneli w koncu nasz kochana hute koncernowi LNM. Oni na pewno oddadza naszemu miastu kupe kaski. Bedzie mozna inwestowac (albo nawet wykupic CA ;-), przyznawac nagrody prezydentom itp... Jednym slowem od dzis w Dabrowie mamy...Indie (tylko trzeba jeszcze swiete krowki sprowadzic ;-)
biggrin.gif

Napisany przez: pozdrawiam śro, 29 paź 2003 - 00:41

No ciekawe co tale zrobi z tymi 100 mln zŁ ktÓre dostanie za zalegŁe podatki. Za takĄ kasiorkĘto moŻnaby byŁo zrobiĆ cudo z paŁacu kultury i jeszce na wymiane caŁego taboru w zajezdni dg by starczyŁo.

Napisany przez: klocek śro, 29 paź 2003 - 09:39

RzĄd podpisaŁ umowe z LNM Holding na sprzedaŻ PHS-u. Napewno bĘdĄ spŁacone wszystkie dŁugi Huty wobec Miasta okoŁo 100mln PLN. ZwrÓccie teŻ uwage ze LNM ma zainwestowac w Huty do 2009 roku okoŁo 3,2 MLD zŁ. Tak wiec spokojnie moŻna zaŁozyc ze do Huty Katowice trafi okoŁo 1,2-1,5mld zŁ, co powinno rÓwniez przeŁozyc sie na napŁyw miedzy dla mieszkańcÓw i do miejskiej kasy.

Za tĄ kase co wpŁynie do kasy miasta ja proponowaŁbym zrobiĆ( wyburzyĆ dworzec, zbudowaĆ wiadukt nad torami kolejowymi od ulicy Kosciuszki do ulicy Robotniczej , co poŁaczyŁoby Centrum z okolicami parku Zielona i daŁoby moŻliwosci na rozbudowe Miasta w kierunku pÓŁnocnym oraz zbudowaĆ nowy dworzec okoŁo 100-200 metrÓw na wschÓd od obecnego, koszt tego wyniÓsŁ by okoŁo 50 mln zŁ, a druga rzecz tu przebudowa drugiej strony Centrum( wyburzyĆ Dom Handlowy w jego miejscu zbudowaĆ jakies nowoczesny pasaŻ handlowy oraz zbudowaĆ po tej stronie tĄ nieszczĘsnĄ biblioteke poŁaczĄnĄ z tym pasaŻem i podziemnymi lub piĘtrowymi parkingami-, tak jak to byŁo kiedyŚ planowane - koszt okoŁo 50 mln zŁ, ale jak znam Życie Talkowski nie odwaŻy sie na takie pomysŁy, no ale pomarzyĆ moŻna... a pieniĄdze zostanĄ pewnie zuzyte na biĘzace potrzeby miasta, zostana skonsumowane.

Napisany przez: Misiek śro, 29 paź 2003 - 09:54

Ta kasa pewnie pÓjdzie na kolejne specjalne dodatki dla "prezydenta" (tzn. willa z basenem, limuzyna, itp.) oraz na kolejne nagrody dla najlepszych urzĘdnikÓw.
biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

A tak caŁkiem powaŻnie, to uwaŻam, Że pomysŁ Klocka jest rewelacyjny. Brawo Panie (PrzyszŁy) Prezydencie !!!

Napisany przez: pozdrawiam śro, 29 paź 2003 - 10:19

No pomysŁ dobry ale ten z przebudowĄ centrum to raczej kosztowaŁby ponad 100 mln. A z drugiej strony nie uwaŻam Żeby dĄbrowie byŁ potrzebny dworzec za 50 mln --- bĘdziemy drugĄ czestochowĄ gdzie dworzec Świeci pustkami. Podejrzewam Że nowe perony, nowa kŁadka ( albo przejscie podziemne ) no i budynek kasowy na barem i poczekalniĄ wystarczyŁyby w zupeŁnoŚci. --- max ze 20 mln

Napisany przez: klocek śro, 29 paź 2003 - 10:32

Owszem pozdrawiam zgadzam sie ze wystarczyŁoby na dworzec na maxa do 30 mln zŁotych zaŁozmy 2 perony, , kasy ,bar ,poczekalnia , pare sklepÓw , przejscie najlepiej gÓrĄ z zejsciem na perony, a wszystko pod dachem , poŁaczone jako jeden budynek z jakims sensownym placem przed dworcem, na ktÓrym mogŁyby sie zatrzymywac niektÓre linie autobusowe. Owszem wiadomo ze miasto nie powinno ze swoje pieniĄdze sponsorowaĆ PKP, ale PKP mogŁaby w ramach rozliczeń oddadĆ miastu swoje niepotrzebne tereny wokÓŁ obecnego dworca. 50 mln policzyŁem razem z tym wiaduktem , ktÓry tez by mÓgŁ kosztowaĆ okoŁo 25 mln PLN

Napisany przez: Hator czw, 30 paź 2003 - 22:03

e tam - dla mnie to dzielenie skory na niedzwiedziu - pewnie okaze sie ze ta kasa pojdzie na pokrycie jakich dlugow, na premie dla urzedasow oczywscie a reszta w tajemniczych okolicznosciach sie rozplynie...
Choc przynajmniej cieszy fakt ze poprawi sie sytuacja H Katowice i podatki wkoncu beda regularnie placone

Napisany przez: rafi pią, 31 paź 2003 - 00:05

Jesli juz mowa o dworcu, to byloby super, gdyby w koncu jakis wazny pan postanowil wyremontowac (w sumie to dokonczyc, bo czesc juz zostala zrobiona) fragment ulicy Kosciuszki prowadzacy wlasnie do dworca. Teraz dojscie to przywoluje na mysl skojarzenia ze slumsami...

Napisany przez: pozdrawiam pon, 31 maj 2004 - 01:02

PomyŚlaŁem Że po prywatyzacji HK warto byŁoby troche podyskutowaĆ o tym zakŁadzie. MoŻe wreszcie bĘdĄ jakie duŻe inwestycje w phs.

Na poczĄtek co myŚlicie o nowej nazwie HK. Jak by ktoŚ nie wiedziaŁ Że HK nie jest juŻ HK to informuje Że nowa nazwa to ISPAT Polska Stal oddziaŁ DG

Nigdy nie lubiŁem nazwy HK bo byŁa mylĄca. Do dnia dzisiejszego ludzie pytajĄ mnie na skargi w Katowicach ktÓrym autobusem dojechaĆ do DG bo na rozkŁadzie pisze Że wszystkie autobusy jadĄ na HK a nie do DG. No i oczywiŚcie nikt nie czai bazy Że HK nie jest w Katowicach.

Ale z drugiej strony jakoŚ Średnio podoba mi siĘnowa nazwa.

Napisany przez: ocet pon, 31 maj 2004 - 09:41

ISPAT to nazwa grupy nalezĄcej do LNM Holding, natomiast ISPAT Polska Stal to czesc ISTAP Nova Hut (Czeskiej czĘsci grupy), prezestem ISPAT Polska Stal jest rowniez Czech. troche to zagmatwane wszystko ale co ciekawe dawna HK po raz pierwszy od kilku lat przynosi zyski a nie straty jak to mialo miejsce w PHS.
Indianie rzadza biggrin.gif

Napisany przez: Bathurst pon, 31 maj 2004 - 16:27

Nie rozumiem tego entuzjazmu Ocet. ZauwaŻ ze huty zostaŁy sprzedane w momencie gdy na Świecie zrobiŁa sie koniunktura na stal. Po drugie - nie wiem czy zdajesz sobie Że PHS w swojej historii teŻ przynosiŁ zysk, a sprzedaz wszystkiego w rece obcego inwestora nie jest antidotum na nasze problemy gospodarcze.

co do nazwy - szkoda - "Huta Katowice" to nazwa juz historyczna i powinna zostaĆ, podobnie logo huty. Co innego gdyby ta huta sie nazywala imieniem Stalina albo Bieruta. Grunt Żeby ludki miaŁy prace.pozdrawiam

Napisany przez: pozdrawiam pon, 31 maj 2004 - 17:26

No huta przynosiŁa zyski w przeszŁoŚci (np przez rok a pÓĹşniej przez 7 straty)ale w ostatnich latach nastĄpiŁa ogromna konsolidacja przemysŁu stalowego na Świecie. CaŁy przemysŁ stalowy przejeŁo praktycznie 5 swiatowych korporacji. Prywatyzacja to byŁ jedyny ratunek dla tego zakŁadu bo dzieki temu zyskaŁ rynki zbytu. Na wyroby HK nie byŁo nigdy koniktury bo HK nie robiŁa wyrobÓw finalnych tylko pÓŁprodukty. Do tego HK bezsensownie konkurowaŁa z SĘdzimirem. Prawda jest taka Że Żadna huta nie jest w stanie samodzielnie funkcjonowaĆ na rynku ( no moŻe poza Chinami i RosjĄ)

PS wiec albo konsolidacja albo upadŁoŚĆ. Tylko caŁĄ tĄ hute trzeba byŁo sprzedaĆ 10 lat temu jak byŁa jeszcze coŚ warta a nie teraz odaĆ za dŁugi

Napisany przez: olo pon, 31 maj 2004 - 18:47

[/quote]co do nazwy - szkoda - "Huta Katowice" to nazwa juz historyczna i powinna zostaĆ, podobnie logo huty. Co innego gdyby ta huta sie nazywala imieniem Stalina albo Bieruta. Grunt Żeby ludki miaŁy prace.pozdrawiam[/quote]

SpeŁniŁo siĘmoje marzenie. Zniknie absurdalna, ponad wszystko upokarzajĄca nazwa KATOWICE z pejzaŻu ZagŁĘbia.

Napisany przez: Misiek pon, 31 maj 2004 - 19:47

Ja teŻ przyznajĘŻe nazwa HUTA KATOWICE jakoŚ nie pasuje do ZagŁĘbia DĄbrowskiego. A ta nowa nazwa ... mnie siĘpodoba, poza tym brzmi jakoŚ tak nowoczeŚniej, bardziej Światowo. biggrin.gif

A najwaŻniejsze jest to Żeby ludzie mieli zatrudnienie i nie musieli siĘmartwiĆ o to czy nastĘpnego dnia nie zostanĄ zwolnieni.

Napisany przez: ocet wto, 01 cze 2004 - 10:27

z tego co wiem to w samej hucie zatrudnienie na obecnym poziomie jest gwarantowane do 2009 roku. nie wiem jak wyglada ta sprawa w spolkach ale postaram sie cos dowiedziec

Napisany przez: olo pią, 04 cze 2004 - 10:41

Nazwa huty Katowice juŻ ZagŁĘbia nie dzieli
Niebawem w DĄbrowie bĘdzie "Huta Delhi"

Zgadzam siĘz MiŚkiem - praca jest najwaŻniejsza i jeŻeli nowy wŁaŚciciel jĄ zapewni to nazwa jest maŁoistotnym elementem.

Napisany przez: klocek nie, 06 cze 2004 - 23:36

Co do nazwy Huta Katowice zawsze mnie ona denerwowaŁa, wprowadza niepotrzebny zamĘt i wielu ludzi jest w bŁĘdzie, bo myŚlĄ ze HK leŻy w Katowicach jak to wynika z nazwy. A co maja Katowice do Huty Katowice to nie wiem?? Chyba tyle ze leŻĄ w jednym wojewÓdztwie.

Przez te ponad 20 lat HK promowaŁa na caŁym Świecie miasto Katowice zupeŁnie za darmo. Uwazam ze jeŚli Huta miaŁa nosiĆ imie jakiegoŚ miasta to powinna nazywaĆ sie Huta DĄbrowa lub Huta ZagŁĘbie i tyle. Nie wiem kto byŁ odpowiedzialny za takĄ nazwe dla Huty i komu strzeliŁo to do gŁowy.

To tak jakby nadaĆ imie Stoczni Gdańskiej leŻacej w Gdańsku- Stocznia Gdynia. Jak dla mnie bezsens.

Przez jakiŚ czas Huta Katowice byŁa HutĄ Centrum.
Obecna nazwa ISPAT Polska Stal OdziaŁ DĄbrowa GÓrnicza rÓwniez mi nie podchodzi. Oby za czĘsto tych nazw nie zmieniali.

Fajnie by byŁo jakby w DG zbudowali jakis biurowiec z caŁĄ siedzibĄ ISPAT 8) 8) 8)

Napisany przez: Bartek pon, 07 cze 2004 - 00:30

Hmm co do biurowca to mozna by przypuszczac ze byc moze wybuduja sobie nowa siedzibe, bo ten stary budynek to jest masakryczny :? Ale to tylko gdybanie :/ Ale faktem jest ze nazwa ISPAT jest juz w uzyciu, bo np. na ulotkach z Nemo w sprawie ostatniej imprezy w piatek "od przedszkola do opola" jednym z sponsorow byl wlasnie ISPAT o. DG wink.gif

Napisany przez: Bathurst wto, 08 cze 2004 - 17:58

WiĘkszoŚĆ zmian nazw jest niepraktyczne - wprowadza zamieszanie,nie ma siĘco cieszyĆ Że nazwa Katowice zniknie z mapy ZagŁebia - to przypadek i gdyby huta nazywaŁa siĘimieniem ZagŁĘbia teŻ byŁa by ta nazwa zmieniona.Pozatym to dla mnie trochĘŚmieszne Żeby zgrzytaĆ zĘbami bo huta siĘnazywa jak miasto naszych nielubianych sĄsiadÓw. CaŁa Warszawa po wschodniej stronie WisŁy to Praga, w Krakowie jest kino KijÓw.
Fakt - to absurd Huta Katowice na ZagŁĘbiu , ale absurd historyczny a dla mnie to co staŁe i nie zmienia siĘod lat ma wartoŚĆ i tyle. SwiadomoŚĆ istnienia regionu nie moŻe byĆ zachwiana tym Że huta jest Katowice a nie ZagŁebie, to chyba coŚ gŁebszego. MoŻe powinnismy naciskaĆ Żeby wiĘcej ulic miaŁo nazwy sŁawnych ZagŁĘbiakÓw, wtedy nazwa katowice na ZagŁĘbiu byŁa by ciekawĄ egzotykĄ.nie mÓwiĄc juŻ o tym w jaki raŻĄcy sposÓb wypieramy nasz polski jĘzyk pseudoangielskimi nazwami, ale o tym jakoŚ cisza . JakoŚ nie sŁyszaŁem Olo zebyŚ chodziŁ z petycjĄ o zmianĘnazwy huty Katowice na ZagŁĘbie - tak wiĘc trochĘdystansu.

Napisany przez: ocet wto, 08 cze 2004 - 19:50

wsumie to nasze spory odnosnie nazwy jak i dzialalnosci hutu sa malo znaczace. jest to wlasnosc prywatna i wlasciciel moze zmieniac nazwy dowoli wazne ze jest zatrudnienie i dochod dla miasta. jesli chodzi o siedzibe to watpie bo polska centrala to dawna siedziba PHS. w dodatku jest to malo wazna siedziba gdzy podlega ISPAT NOVA HUT (czeska grupa LNM HOLDING) i tam tez podejmowane sa wszystkie decyzje odnosnie IPS.

Napisany przez: TeodorMotor wto, 08 cze 2004 - 22:17

QUOTE
wsumie to nasze spory odnosnie nazwy jak i dzialalnosci hutu sa malo znaczace. jest to wlasnosc prywatna i wlasciciel moze zmieniac nazwy dowoli

TeŻ tak myŚlĘ. Nikt w wŁaŚcicieli nie bĘdzie pytaŁ "tubylcÓw", jak ma siĘnazywaĆ jego wŁasnoŚĆ. W grĘwchodzĄ sprawy marketingowe, marka firmy etc. i zwiĄzane z tym pieniĄdze. Zapewne byŁo by miŁo, gdyby w nazwie byŁo jakieŚ nawiĄzanie do regionu, miasta, znanego "tubylca".
Dobrze by byŁo, by zmiana nazwy nie obciĄŻyŁa budŻetu miasta czy np. Komunikacji (http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=334&w=13005992)

Napisany przez: olo śro, 09 cze 2004 - 06:59

QUOTE(Bathurst)
Olo zebyŚ chodziŁ z petycjĄ o zmianĘnazwy huty Katowice na ZagŁĘbie - tak wiĘc trochĘdystansu.


Tak samo jak nie sŁyszaŁeŚ, Żebym chodziŁ z petycjĄ o zmianĘulicy DzierŻyńskiego i Marksa. Nie bĄdĹş Śmieszny. Do wrzoda na dupie teŻ siĘmoŻna przyzwyczaiĆ i traktowaĆ jak by tam od zawsze byŁ. W 2 poŁowie lat 70 wiĘkszoŚĆ z nas, tu mieszkajĄcych byŁa zszokowana nazwĄ. A petycje to se mogŁeŚ pisaĆ, na BerdyczÓw, ale odpowiedzi odczytywaĆ w zaciszu na Radosze.
Gdyby nasi przodkowie mysleli twoimi kategoriami, czyli " to co staŁe i nie zmienia siĘod lat ma wartoŚĆ i tyle" to powinni daĆ sobie spokÓj z powstaniami i cieszyĆ siĘz KsiĘstwa Warszawskiego. ToĆ w końcu parĘlat istniaŁo.
Wybacz sarkazm, ale absolutnie siĘz TobĄ nie zgadzam. Nie Żal mi nazwy Huta Katowice i tyle.

Napisany przez: Bathurst pon, 14 cze 2004 - 09:08

po 89 roku mozna byŁo zmieniaĆ, bez przesady nikt za to do wiĘzienia nie wsadzaŁ.
co do ulic nazwanych imieniami zbrodniarzy i wizjonerÓw - pisaŁem wczeŚniej - zmieniac

co do staŁoŚci - gdyby nie pewna staŁoŚc nie byŁo by powstań
co do ksiĘstwa warszawskiego - poczytaj trochĘ

Napisany przez: olo pon, 14 cze 2004 - 12:13

QUOTE(Bathurst)
po 89 roku mozna byŁo zmieniaĆ, bez przesady nikt za to do wiĘzienia nie wsadzaŁ.


A ja w swej naiwnoŚci myslaŁem, Że tobie o lata 70-te idzie. Ile lat miaŁeŚ w grudniu 1976 kiedy Gierek otwieraŁ te puszkĘPandory. MoŻe gdybyŚ w 1970 roku zobaczyŁ czoŁgi na wybrzeŻu i potem takie same na pasie miĘdzy drogami z lufami na bramĘgŁÓwnĄ oszczĘdziŁbyŚ mi dobrych rad. Wtedy odwaga byŁa nieco droŻsza niŻ dzisiaj. Nie kaŻdy rodzi siĘbohaterem a moimi idolami nie sĄ gŁupiodzieciĘcy romantycy. A po 89? JuŻ Ci pisaŁem, do wszystkiego siĘmoŻna przyzwyczaiĆ, nawet do wrzoda na dupie. I takim wrzodem na dupie ZagŁĘbia byŁa ta huta i ta nazwa.
Co do powstań, zawsze z powstań byŁem kiepski i to wyszŁo. Tylko nie wiem co wyszŁo bo z powstań zawsze byŁem kiepski.
Na dzisiaj tyle
pozdro olo

Napisany przez: :) pon, 14 cze 2004 - 15:14

QUOTE(olo)
QUOTE(Bathurst)
po 89 roku mozna byŁo zmieniaĆ, bez przesady nikt za to do wiĘzienia nie wsadzaŁ.


A ja w swej naiwnoŚci myslaŁem, Że tobie o lata 70-te idzie. Ile lat miaŁeŚ w grudniu 1976 kiedy Gierek otwieraŁ te puszkĘPandory. MoŻe gdybyŚ w 1970 roku zobaczyŁ czoŁgi na wybrzeŻu i potem takie same na pasie miĘdzy drogami z lufami na bramĘgŁÓwnĄ oszczĘdziŁbyŚ mi dobrych rad. Wtedy odwaga byŁa nieco droŻsza niŻ dzisiaj. Nie kaŻdy rodzi siĘbohaterem a moimi idolami nie sĄ gŁupiodzieciĘcy romantycy. A po 89? JuŻ Ci pisaŁem, do wszystkiego siĘmoŻna przyzwyczaiĆ, nawet do wrzoda na dupie. I takim wrzodem na dupie ZagŁĘbia byŁa ta huta i ta nazwa.
Co do powstań, zawsze z powstań byŁem kiepski i to wyszŁo. Tylko nie wiem co wyszŁo bo z powstań zawsze byŁem kiepski.
Na dzisiaj tyle
pozdro olo

:) brawo olo!! popieram

Napisany przez: Bathurst wto, 15 cze 2004 - 16:49

CzoŁgi widziaŁem tylko Że 1981 jak jechaŁy na HutĘKatowice, w 1970 nie widziaŁem bo jeszcze mnie nie byŁo na Świecie. Co do nazwy "Katowice" rÓznica zdań jest normalnĄ sprawĄ. NiezrozumiaŁe jest tylko dla mnie to, Że skoro tak wielu z Was przeszkadzaŁa ta nazwa to dlaczego nikt nic nie zrobiŁ po 89 roku, kiedy mozna byŁo wiele rzeczy zrobiĆ. Skoro piszesz Olo Że speŁniŁo siĘTwoje marzenie i nazwa huty zostaŁa zmieniona. jeŚli chodzi o mnie stawiam sprawĘjasno - nie przeszkadzaŁa nie prÓbujĘzmieniaĆ. Pzdr - kończĘtemat historyczny - teraĹşniejszoŚĆ ucieka

Napisany przez: rafi wto, 15 cze 2004 - 18:35

Widze ze winikla tu bardzo zazarta dyskusja. Mnie osobiscie nazwa "Huta Katowice" w ogole nie pezeszkadzala bo i czemu mialaby. Przeciez to tylko nazwa. Na pewno byla lepsza niz teraz, bo przynajmniej latwa do zapamietania (nie jakies tam oddzial czegos tam - bez sensu). Trzeba sie z tym pogodzic ze Dabrowa byla i bedzie kojarzona z Katowicami (jestesmy w wojewodztwie slaskim a nie zaglebiowskim, nalezymy do GOP, pociagi przejezdzajace przez dabrowe naleza przewaznie do SDOKP itp.). Bez przesady z tym nacjonalizmem...

Napisany przez: olo wto, 15 cze 2004 - 21:58

Rafi, jest taka fajna zasada w dyskusji, Że nie uŻywa siĘsŁÓw ktÓrych siĘnie rozumie. Takim sŁowem jest dla Ciebie, drogi kolego +nacjonalizm+. UmiejĘtnoŚĆ czytania nie wprost wyssaŁem z mlekiem matki i gdybyŚ takowĄ posiadaŁ (dziŚ juŻ niepotrzebnĄ) odczytaŁ byŚ me sŁowa o wrzodzie na dupie we wŁaŚciwy sposÓb. PrzyzwycziŁem siĘdo nazwy HUTA KATOWICE i przestaŁa mi ona przeszkadzaĆ. PrzyszŁo wiele innych , fajniejszych spraw: praca, rodzina, dziecko, dom. Ale cieszĘsiĘ, Że sŁowo KATOWICE zniknie z bramy huty w ZagŁebiu. I nie ma to nic wspÓlnego z nacjonalizmem. To tzw sprawiedliwoŚĆ dziejowa.
MyŚlĘ, Że pora skończyĆ
olo

Napisany przez: rafi śro, 16 cze 2004 - 13:21

Tak dla Twojej wiadomosci to ja dobrze wiem co znaczy slowo nacjonalizm i uzylem go tutaj z premedytacja. Mozliwe ze to Ty nie rozumiesz jego znaczenia, ale to juz nie moj problem. Nie jestes mna zeby wiedziec jakie slowa sa mi znane a jakie nie, wiec twoj post jest bardzo nie na miejscu.

Napisany przez: klocek śro, 16 cze 2004 - 13:36

rafi , olo , bathurst PEACE Widze ze temat nazwy Huty Katowice juz troche zgŁebiliŚmy , teraz moŻe warto porozmawiaĆ o planach jakie byŁy wokÓŁ Huty , jak wiele zlokalizowanie Huty w Dabrowie GÓrniczej zmieniŁo dla Życia miasta , jak jest teraŻniejszoŚĆ i przyszŁosĆ Huty?? Czy ma ona szanse na rozwÓj?? I czy moze byĆ nadal symbolem Dabrowy. WedŁug mnie decyzja o budowie Huty w DG i jej budowa oraz inwestycje poŁĄczone z NiĄ ( drogi , osiedla) byŁy najwaŻniejszym zwrotem, punktem w historii DĄbrowy, chodzi mi tu o okres końca lat 70-tych i pocz 80-tych. Plany byŁy jeszcze wiĘksze, ale ustapienie Gierka zmieniŁo priorytety inwestycyjne wŁadz PRL-u. W tamtym okresie DĄbrowa bardzo czĘsto goŚciŁa w TV oraz na Łamach ogÓlnopolskiej prasy.

Pozdro

Napisany przez: rafi śro, 16 cze 2004 - 21:50

Spox. Ja uwazam, ze Dabrowa bardzo na Hucie skorzystala. Faktem jest, ze inwestycja nie zostala ukonczona z powodu zmiany wladzy/braku pieniedzy i m.in. przez to HK popadla w klopoty po upadku komunizmu ale, dzieki niej Dabrowa stala sie prawdziwym miastem. Rozwinela sie. Gdyby nie huta to teraz byly by tu jakies slumsy. Popatrzcie ile osob zyje z huty Katowice i nie mam tu na mysli tylko jej pracownikow. Jest przeciez kupe firm swiadczacych uslugi na rzecz huty. To sa tysiace ludzi.
Moim zdaniem Huta bedzie jeszcze dlugo symbolem Dabrowy, a sprywatyzowana ma szanse na rozwoj...

Napisany przez: olo czw, 17 cze 2004 - 09:25

QUOTE(rafi)
Tak dla Twojej wiadomosci to ja dobrze wiem co znaczy slowo nacjonalizm i uzylem go tutaj z premedytacja. Mozliwe ze to Ty nie rozumiesz jego znaczenia, ale to juz nie moj problem. Nie jestes mna zeby wiedziec jakie slowa sa mi znane a jakie nie, wiec twoj post jest bardzo nie na miejscu.


W takim razie, drogi kolego bĄdĹş tak miŁy i napisz mi, gdzie w tej dyskusji odnalazŁeŚ Ślad nacjonalizmu.

Napisany przez: Misiek czw, 17 cze 2004 - 12:14

QUOTE(rafi)
... Trzeba sie z tym pogodzic ze Dabrowa byla i bedzie kojarzona z Katowicami (jestesmy w wojewodztwie slaskim a nie zaglebiowskim, nalezymy do GOP, pociagi przejezdzajace przez dabrowe naleza przewaznie do SDOKP itp.). Bez przesady z tym nacjonalizmem...


Rafi to siĘnazywa lokalny patriotyzm ... i wielu osobom powinno zaleŻeĆ na tym aby nasze miasto przestaŁo byĆ wreszcie kojarzone z Katowicami i ŚlĄskiem. Mieszkamy w regionie ktÓry nosi nazwĘZagŁĘbie DĄbrowskie i powinniŚmy siĘtym szczyciĆ. MoŻe i nie jest to region administracyjny, ale ma duŻĄ wartoŚĆ historycznĄ i mentalnĄ ... bo chyba nie jest Ci miŁo jak ktoŚ nazywa CiĘŚlĄzakiem.

Napisany przez: rafi czw, 17 cze 2004 - 12:16

Prosze bardzo:

QUOTE
SpeŁniŁo siĘmoje marzenie. Zniknie absurdalna, ponad wszystko upokarzajĄca nazwa KATOWICE z pejzaŻu ZagŁĘbia.


QUOTE
Przez te ponad 20 lat HK promowaŁa na caŁym Świecie miasto Katowice zupeŁnie za darmo. Uwazam ze jeŚli Huta miaŁa nosiĆ imie jakiegoŚ miasta to powinna nazywaĆ sie Huta DĄbrowa lub Huta ZagŁĘbie i tyle. Nie wiem kto byŁ odpowiedzialny za takĄ nazwe dla Huty i komu strzeliŁo to do gŁowy.


QUOTE
Fakt - to absurd Huta Katowice na ZagŁĘbiu , ale absurd historyczny a dla mnie to co staŁe i nie zmienia siĘod lat ma wartoŚĆ i tyle. SwiadomoŚĆ istnienia regionu nie moŻe byĆ zachwiana tym Że huta jest Katowice a nie ZagŁebie, to chyba coŚ gŁebszego. MoŻe powinnismy naciskaĆ Żeby wiĘcej ulic miaŁo nazwy sŁawnych ZagŁĘbiakÓw, wtedy nazwa katowice na ZagŁĘbiu byŁa by ciekawĄ egzotykĄ.


QUOTE
I takim wrzodem na dupie ZagŁĘbia byŁa ta huta i ta nazwa.


QUOTE
Ale cieszĘsiĘ, Że sŁowo KATOWICE zniknie z bramy huty w ZagŁebiu. I nie ma to nic wspÓlnego z nacjonalizmem. To tzw sprawiedliwoŚĆ dziejowa.


To wszystko sa slady nacjonalizu. Dziwie sie ze tego nie dostrzegles (cos z tym twoim czytaniem miedzy wierszami, jak i tym normalnym takze jest nie tak - moze jednak nie rozumiesz znaczenia tego slowa) Nie ludzmy sie, kazdy jest w pewnym stopniu ncjonalista, ale z dyskusji wynika ze Ty w wiekszym stopniu niz ja. A ze nie potrafisz tego u siebie wychwycic to trudno.

P.S do Miska - Dla mnie to nacjonalizm. Uwazanie, ze jest sie kims lepszym od innego (nasz region lepszy od Slaska), ze jakas nazwa jest niedostatecznie dobra dla czegos.
Lokalny patriotyzm to jest to co robimy na lamach tego forum (jako ogol). Zalezy nam na losach naszego miasta, wiec prowadzimy te dyskusje. Lokalny patriotyzm to nie wywyzszanie wlasnego regionu ponad inne. To praca dla kraju/regionu niezaleznie od tego w jakiej sytuacji on sie znajduje. Lokalnego patriote ciesza sukcesy wlasnego regionu, ale nie patrzy on krzywym okiem na sukcesy innych (regionow/miast)...

wink.gif

Napisany przez: olo czw, 17 cze 2004 - 13:26

[quote="rafi"]Prosze bardzo:
[quote]SpeŁniŁo siĘmoje marzenie. Zniknie absurdalna, ponad wszystko upokarzajĄca nazwa KATOWICE z pejzaŻu ZagŁĘbia.[/quote]

WidzĘ, Że ŚwiadomoŚĆ regionalna nic dla Ciebie nie znaczy. Jestem pewien, Że z pokorĄ przyjĄŁbyŚ dla nowej hali nazwĘŚlĄska Hala Sportowa. Nie byŁoby to dla Ciebie upokarzajĄce.

[quote]Przez te ponad 20 lat HK promowaŁa na caŁym Świecie miasto Katowice zupeŁnie za darmo. Uwazam ze jeŚli Huta miaŁa nosiĆ imie jakiegoŚ miasta to powinna nazywaĆ sie Huta DĄbrowa lub Huta ZagŁĘbie i tyle. Nie wiem kto byŁ odpowiedzialny za takĄ nazwe dla Huty i komu strzeliŁo to do gŁowy.[/quote]

I znÓw to samo. Nacjonalizmem nazywasz chĘĆ nazwania huty leŻĄcej w granicach ZagŁebia imieniem tegoŻ ZagŁĘbia. Kiedy zdasz sobie sprawĘ, Że nazwanie tego wrzoda na dupie ZagŁĘbia nazwĄ Katowice byŁo pierwszym krokiem do wykreŚlenia z historii nazwy ZagŁĘbie. Czy masz pojĘcie, Że gŁeboko zaawansowane byŁy plany komunistÓw, Żeby nazwaĆ caŁĄ aglomeracjĘnazwĄ Katowice.

[quote]I takim wrzodem na dupie ZagŁĘbia byŁa ta huta i ta nazwa.[/quote]

Gdzie tu nacjonalizm, czyŚ ty postradaŁ zmysŁy. Ty nie pamiĘtasz GoŁonoga sprzed czasÓw HK. Mam to szczĘŚcie, Że pamiĘtam wodĘw starej Pogorii czystĄ jak Łza. PamiĘtam ŁosieńskĄ gÓrĘi las. I nie mÓw mi, jak przyjezdne wÓlce, Że dziĘki hucie mam mieszkanie i utrzymanie. SĄ jeszcze miejsca gdzie nie ma huty katowice i ludzie ŻyjĄ tam dostatnio.
Dla mnie ta huta jest najwiĘkszym nieszczĘŚciem jakie mogŁo nas tu spotkaĆ.

[quote]Ale cieszĘsiĘ, Że sŁowo KATOWICE zniknie z bramy huty w ZagŁebiu. I nie ma to nic wspÓlnego z nacjonalizmem. To tzw sprawiedliwoŚĆ dziejowa.[/quote]

PamiĘtam czerwone mamuty, jak piszczaŁy: komu nazwa huty DierŻyński przeszakadza.

A teraz dokŁadnie przeczytaj i jeszcze raz odpowiedz na pytanie, ktÓry fragment tej dyskusji wyczerpuje znamiona definicji - NACJONALIZM

>>Nacjonalizm (z Łacińskiego natio - narÓd), ideologia i ruch polityczny, a takŻe postawa spoŁeczno-polityczna, podporzĄdkowujĄce interesy innych narodÓw interesom wŁasnego. WedŁug tej ideologii wszelkie dziaŁania polityczne podejmowane sĄ w celu podniesienia siŁy wŁasnego narodu, a takŻe oceniane przez pryzmat jego dobra i interesÓw.
Jako ideologia polityczna nacjonalizm uksztaŁtowaŁ siĘw XIX w. PojĘcie nowoczesnego narodu zdefiniowane zostaŁo po raz pierwszy w czasie rewolucji francuskiej, a przez M. Barrčsa w 1892. NarÓd rozumiany jest jako wspÓlnota duchowa i moralna, a w mniejszym stopniu jako wytwÓr historii. Zgodnie z ideologiĄ nacjonalizmu przynaleŻnoŚĆ jednostki do danego narodu jest nieodzownym warunkiem jej rozwoju. Interesy narodÓw, jako sprzeczne, sĄ nie do pogodzenia ze sobĄ. W tym kontekŚcie interes narodowy jest celem wszelkich dziaŁań politycznych, a metodĄ realizacji tego interesu - egoizm narodowy. W kategoriach politycznych oznacza to koniecznoŚĆ budowy przez kaŻdy narÓd wŁasnego państwa.
DĄŻenie do rozwoju kosztem innych narodÓw prowadzi do ksenofobii (uprzedzenia narodowe), wrogoŚci i nietolerancji, tzw. etnocentryzmu. CzĘsto nieodŁĄcznym skŁadnikiem nacjonalizmu jest elitaryzm kreujĄcy na przywÓdcÓw bardziej ŚwiadomĄ narodowo elitĘ. SkrajnĄ postaciĄ nacjonalizmu jest szowinizm, ktÓry uznaje prawo wŁasnego narodu do podbojÓw i panowania nad innymi narodami. Tak rozumiany, staŁ siĘskŁadnikiem nazizmu i faszyzmu.<<


I na koniec pomyŚl czy nie byŁo przejawem nacjonalizmu nadanie nam tej nazwy - KATOWICE.

Napisany przez: rafi czw, 17 cze 2004 - 17:49

Widac, ze zatrzymales sie w czasach komunizmu i wszystko do nich porownujesz. Tak dla Twojej wiadomosci to mamy rok 2004 (XXI wiek i komunizmu juz nie ma w Polsce od 14 lat).
Mam bardzo dobra swiadomosc regionalna, ale to wcale nie znaczy, ze mam traktowac inne miasta jako gorsze (tak jak ty traktujesz Katowice). A czy my jestesmy pod zaborami? Czemu nazwa Slaska Hala sportowa miala by byc upokarzajaca? Jak juz ktos wczesniej napisal, wlasciciel ma prawo sobie wybrac nazwe taka jaka chce. Hala znajduje sie w dabrowie. Ludzie ja odwiedzajacy zostawiaja pieniadze w Dabrowie (Zaglebiu), pracuja tam ludzie z Dabrowy, gdy jest transmisja w TV mowa jest o hali w Dabrowie. Czy myslisz, ze gdyby sie nazywala Slaska, to wszystko by sie zmienilo?
Widze, ze ogarniety jestes wielka mania spiskowa. Jakos nie zauwazylem zeby Zaglebie zniknelo z mapy polski w czasach komunizmu. Chodzilem do szkoly w czasach komunizmu i nikt nie probowal mi wmawiac ze mieszkam w Katowiach czy na Slasku. Co najwyzej w wojewodztwie Katowickim. A to co innego.
Jak ci ta huta przeszkadza, to pomysl co by teraz bylo w Dabrowie gdyby nie ona. Poupadaly wszystkie kopalnie, duzo innych firm takze. Gdzie pracowaliby mieszkancy? Jesli dla ciebie 50% bezorbocie to jest czyms wspanialym to wspolczuje. Bezrobotni mieszkancy mogliby sobie w spokoju chodzic po losienskiej gorze i lesie. Do tego zawsze beda mogli sie zywic borowkami i grzybami. Istny raj na ziemi. Tylko sprobuj to powiedziec innym mieszkancom.

Dalej potwierdzam moja teze ze przytoczone przeze mnie fragmenty zawieraja slady nacjonalizmu. Jak juz wspomnialem kazdy z nas jest w jakims stopniu nacjonalista.
Dodatkowo przytoczyles ladna definicje nacjonalizmu, ktora zawiera wspomnienie o egoizmie narodowym, czyli czyms co cechuje wlasnie Ciebie. Tak wiec drogi "kolego" podpadasz pod ta definicje idealnie, czy sobie z tego zdajesz sprawe czy nie (lub inaczej: czy chcesz to przyjac do wiadomosci, czy nie).

Napisany przez: olo czw, 17 cze 2004 - 19:45

Rafi, dziecko poczytaj o historii tego regionu, poczytaj lekcjĘz geografii; gdzie ŚlĄsk, gdzie maŁopolska, a potem zacietrzewiaj siĘw dyskusji. Zapodaj jakieŚ argumenty a nie zaczynaj od inwektyw. Argumenty. CzŁowieku, zadajesz pytanie tak niestosowne, Że aŻ siĘnie chce odpowiadaĆ. ByŁem tego pewien, Że Tobie by nie przeszkadzaŁa nazwa ŚlĄska Hala Sportowa - piĄtka z psychologii. Ty nie jesteŚ zagŁĘbiakiem. Kim ty jesteŚ? PociĄgnijmy tĘduskusjiĘ. Czujesz siĘ zagŁebiakiem czy ŚlĄzakiem? Bo widzisz, tak siĘto poukŁadaŁo, Że przyszŁo nam ŻyĆ wielokulturowo. A smak wielokulturowego Życia polega na podkreŚlaniu rÓŻnic, a nie ich zacieraniu. Tu jest MAŁOPOLSKA a nie ŚlĄsk i to trzeba podkreŚlaĆ.

NapisaŁeŚ "Jak ci ta huta przeszkadza, to pomysl co by teraz bylo w Dabrowie gdyby nie ona"
a ja CiĘprosilem, ŻebyŚ tego nie pisaŁ. Śmiem twierdziĆ, Że jesteŚ ptomkiem wÓlca, ktÓry siĘzaŁapaŁ na robotĘw HK , a potem na m3 na kasprzaka. Wybacz, to co napisaŁeŚ to nie jest argument. SĄ miasta gdzie nie ma Huty Katowice a ludzie ŻyjĄ dostatnio. Gdzie pracowaliby mieszkańcy - pytasz??? Odpowiadam. MIESZKAĄCY DG pracowali w :
Damelu
Defum
DZN
Kop. gen. Zawadzki
Kop. Czerwone ZagŁĘbie ...itd chcesz Żebym wymieniaŁ?
Nie znasz DĄbrowy, nie znasz nas, sam nie wiesz czego chcesz. Ot wszystko.
olo
I nie pisz wiĘcej bo zaczynasz siĘkompromitowaĆ

Napisany przez: Bathurst czw, 17 cze 2004 - 20:23

tak siĘzastanawiam Panowie czy aby za komuny Ówczesnym dygnitarzom zaleŻaŁo na znikniĘciu nazwy ZagŁebia - przecieŻ nie jest tajemnicĄ Że z naszego regionu wywodzi siĘwiele dziaŁaczy komunistycznych wszak to Czerwone ZagŁĘbie. Co do ŚwiadomoŚci ZagŁebiowskiej to pamiĘyajmy Że nie tylko my mamy ten problem, za komuny mieliŚmy sie staĆ jednym wielkim, szarym, robotniczym ludem, niezaleznie czy mieszkaliŚmy w Zakopanym czy w Gdańsku.

Napisany przez: TeodorMotor czw, 17 cze 2004 - 23:26

QUOTE(olo)
Tu jest MAŁOPOLSKA a nie ŚlĄsk i to trzeba podkreŚlaĆ.

Nie zgazdam siĘ, co nie oznacza, Że uwaŻam, Że ZagŁĘbie jest czĘŚciĄ ŚlĄska.
Dyskusja staje siĘakademicko-inwektywowa. Moim zdaniem niepotrzebnie.
TakĄ "odwiecznĄ" dyskusjĘ(czy ZagŁĘbie to ŚlĄsk) znalazŁem tu: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=334&w=9758587&a=9758587

Napisany przez: olo pią, 18 cze 2004 - 07:16

QUOTE(TeodorMotor)
QUOTE(olo)
Tu jest MAŁOPOLSKA a nie ŚlĄsk i to trzeba podkreŚlaĆ.

Nie zgazdam siĘ, co nie oznacza, Że uwaŻam, Że ZagŁĘbie jest czĘŚciĄ ŚlĄska.
Dyskusja staje siĘakademicko-inwektywowa. Moim zdaniem niepotrzebnie.
TakĄ "odwiecznĄ" dyskusjĘ(czy ZagŁĘbie to ŚlĄsk) znalazŁem tu:http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=334&w=9758587&a=9758587


Teodor, to jest dyskusja o toŻsamoŚci, o regionie w ktÓrym Żyjemy i pracujemy. Nie jest mi wszystko jedno, czy mÓwiĄ do mnie ŚlĄzak, czy zagŁĘbiak. I jeŻeli komuŚ to nie przeszkadza to jego i wujka Heńka sprawa. Nie chcĘtylko, Żeby mnie nazywano nacjonalistĄ, tylko dlatego Że mnie to przeszkadza.

Napisany przez: olo pią, 18 cze 2004 - 07:47

A gdybyŚ zechciaŁ odpisaĆ, Że wiĘkszoŚĆ z tych firm juŻ juŻ nie istnieje to spieszĘz odpowiedziĄ. Ludzie zwolnieni z kopalń i DZN nie znaleĹşli pracy w Hucie Katowice. WiĘc gdyby Huty nie byŁo, wskaĹşnik bezrobocia byŁby identyczny. A gdyby nie byŁo Huty, byŁyby tereny pod inne, przyjaĹşniejsze regionowi inwestycje. DĄbrowa byŁaby dalej 60 tys miastem i nic wielkiego by siĘnie staŁo. Mnie ani mojej rodzinie ten moloch Życia nie uratowaŁ, w przeciwieństwie do ogromnej rzeszy ludzi, ktÓrzy zostawili ojcowiznĘw pogoni za groszem w mieŚcie i do kolejnej ogromnej rzeszy ludzi, ktÓrzy stracili ojcowiznĘtutaj. DziesiĄtki jeŚli nie setki zburzonych domÓw w caŁym regionie, ludzie wygnani ze swoich domÓw do klitek na manhattanie i ZagÓrzu. DuŻe mieszkania dostawali budowniczowie z HK. Kilkaset domÓw w tzw strefie ochronnej, gdzie jeszcze do ub roku nie moŻna byŁo ani domu wybudowaĆ ani rozbudowaĆ. Czy to nie upokorzenie?
ByŁem kiedyŚ Świadkiem wzruszajĄcej chwili w barze, kiedy to jeden z bywalcÓw, z lekka chwycony powiedziaŁ "kurwa, ile ja bym daŁ, Żeby na ojcowiznĘwrÓciĆ. J..ĄŁ bym tym wsztstkim juŻ teraz i pojechaŁ" Tyle tylko, Że ojcowizny juŻ nie ma. SpÓjrz na HutĘinaczej. Wiesz dlaczego pies trzymany od szczeniaka na Łańcuchu, wbrew pozorom, nie cierpi. Bo w takim Świecie siĘurodziŁ i nie zna innego.
pozdro olo

Napisany przez: klocek pią, 18 cze 2004 - 11:28

olo dlaczego zaczynasz obrazaĆ rafiego , takim tokiem myslenia moze zacznecie/zaczniemy sie licytowaĆ, kto ma dŁuzsze korzenie w Naszym mieŚcie i jest "prawdziwym" DĄbrowiakiem z dziada pradziada.

Nie zgadzam sie z Toba, jeŚli nazywasz Hute Katowice "wrozdem na dupie ZagŁebia" - owszem wrzodem byŁa nazwa KATOWICE, a nie Huta.
Ja ani nikt z mojej bliskiej rodziny nie pracowaŁ w Hucie, ale wedŁug mnie przyczyniŁa sie ona znacznie do rozwoju DG i bardzo podniosŁa range i prestiz miasta. No cÓz olo swiat idzie do przodu, wszystko sie rozwija i nie mozna staĆ w miejscu

Olo napisaŁ: A gdyby nie byŁo Huty, byŁyby tereny pod inne, przyjaĹşniejsze regionowi inwestycje. DĄbrowa byŁaby dalej 60 tys miastem i nic wielkiego by siĘnie staŁo.

Taki tok myŚlenia przypomina mi pewnego starszego Pana , ktÓry aktualnie piastuje najwyzsze stanowisko w magistracie tongue.gif

Napisany przez: TeodorMotor pią, 18 cze 2004 - 12:59

QUOTE(olo)
I na koniec pomyŚl czy nie byŁo przejawem nacjonalizmu nadanie nam tej nazwy - KATOWICE.

i
QUOTE(Bathurst)
tak siĘzastanawiam Panowie czy aby za komuny Ówczesnym dygnitarzom zaleŻaŁo na znikniĘciu nazwy ZagŁebia - przecieŻ nie jest tajemnicĄ Że z naszego regionu wywodzi siĘwiele dziaŁaczy komunistycznych wszak to Czerwone ZagŁĘbie.

Moim zdaniem u podstaw nadania hucie takiej nazwy mogŁy rÓwnieŻ leŻeĆ Ówczesne racje handlowe, nazywane obecnie marketingiem. Kto na Zachodzie, czy gdziekolwiek indziej poprawnie wymÓwiŁby takie sŁowa, jak ZagŁĘbie czy DĄbrowa? MielibyŚmy "Zaglempie" (sic!) i "Dabrofe". Jak rozumiem, olo i Bathurst sugerujĄ tu indktrynacjĘprowazdonĄ przez Ówczesnych bonzÓw. Nie sĄdzĘ, by tak byŁo. Nie za Gierka. Wszak jego rodzinna PorĄbka w granichach ZagŁĘbia leŻy.

QUOTE(rafi)
Widac, ze zatrzymales sie w czasach komunizmu i wszystko do nich porownujesz. Tak dla Twojej wiadomosci to mamy rok 2004 (XXI wiek i komunizmu juz nie ma w Polsce od 14 lat).
Mam bardzo dobra swiadomosc regionalna, ale to wcale nie znaczy, ze mam traktowac inne miasta jako gorsze (tak jak ty traktujesz Katowice). A czy my jestesmy pod zaborami? Czemu nazwa Slaska Hala sportowa miala by byc upokarzajaca? Jak juz ktos wczesniej napisal, wlasciciel ma prawo sobie wybrac nazwe taka jaka chce. Hala znajduje sie w dabrowie. Ludzie ja odwiedzajacy zostawiaja pieniadze w Dabrowie (Zaglebiu), pracuja tam ludzie z Dabrowy, gdy jest transmisja w TV mowa jest o hali w Dabrowie. Czy myslisz, ze gdyby sie nazywala Slaska, to wszystko by sie zmienilo?

Racje rafiego sĄ moim zdanie sŁuszne (nie tylko ze wzglĘdu na to, Że powoŁuje siĘna "ktosia", ktÓrym byŁem ja biggrin.gif ). Za komuny decydowano w KC co i jak siĘma nazywaĆ i ile cukru dostaniemy na kartki. Teraz decydujĄ wŁaŚciciele (abstrachujĘ[nie czapiaĆ siĘsŁowa] od tego, w jaki sposÓb "weszli w posiadanie"), i to oni decydujĄ siĘna pewne kroki, ktÓre pomogĄ im w osiĄgniĘciu celu, jakim jest zysk.

QUOTE(rafi)
Jak ci ta huta przeszkadza, to pomysl co by teraz bylo w Dabrowie gdyby nie ona.

Rozumiem, Że dyskusja dotyczy jedynie nazwy, a nie faktu: czy budowa huty byŁa dobra, czy zŁa. Na marginesie. PamiĘtam pola miĘdzy GoŁonogiem a Redenem i ceglanĄ drogĘz kasztanami po obu stronach tejŻe. PracowaŁo siĘna Bankowej (wtedzy DzierŻyńskim), u Fitznera... ZsiadŁe mleko i Żurek kupowany od sĄsiadki. I dobrze mi z tym byŁo. Chyba kaŻdy miŁo wspomina lata dzieciństwa.
Zatem, czy byŁa potrzebna, czy nie, to juŻ inny temat.

QUOTE(olo)
DziesiĄtki jeŚli nie setki zburzonych domÓw w caŁym regionie, ludzie wygnani ze swoich domÓw do klitek na manhattanie i ZagÓrzu. DuŻe mieszkania dostawali budowniczowie z HK. Kilkaset domÓw w tzw strefie ochronnej, gdzie jeszcze do ub roku nie moŻna byŁo ani domu wybudowaĆ ani rozbudowaĆ. Czy to nie upokorzenie?

To skurwysyństwo pierwszej wody. Za nieboszczki komuny nie mieliŚmy na to Żadnego wpŁywu. Teraz moŻemy choĆby ponarzekaĆ czy do gazety napisaĆ. I nie skończy siĘto na Radosze czy w MysŁowicach.

Natomiast
QUOTE(olo)
Śmiem twierdziĆ, Że jesteŚ ptomkiem wÓlca, ktÓry siĘzaŁapaŁ na robotĘw HK , a potem na m3 na kasprzaka.
to nieŁadne. Znam qpĘludzi "przyjeznych", ktÓrzy fajni sĄ i basta. Powody, dla ktÓrych siĘw DĄbrowie znaleĹşli nie sĄ dla mnie istotne. Istotne jest, czy odnaleĹşli siĘw tym naszym grajdoŁku, i czy akceptujĄ lokalizm i czy sĄ/byli akceptowani przez tubylcÓw.

QUOTE(klocek)
nazywasz Hute Katowice "wrozdem na dupie ZagŁebia" - owszem wrzodem byŁa nazwa KATOWICE, a nie Huta

Do przecinka siĘzgadzam, od przecinka jednak bym dyskutowaŁ. Ale dyskusja wydaje mi siĘzbĘdzna. TrzydzieŚci lat minĘŁo, jak jeden dzień... A czoŁgi mi pod klatkĄ jechaŁy, ale takie byŁy zaspy, Że trzeba byŁo na daszku nad klatkĄ siedzieĆ.

Tok myŚlenia "zimne -> piwo -> lubiĘ" jest mi tak samo bliski, jak "DĄbrowa -> ZagŁĘbie -> Polska". I odwrotnie teŻ. A moŻe nawet bardziej. MoŻna mi zarzuciĆ trywializm, ŚwiĘtokractwo, ble, ble, ble. Kicham na to, to jest mÓj tok rozumowania. Nie paŁam nienawiŚciĄ do katowiczan, krakusÓw, warszawiakÓw, paryŻan czy aborygenÓw za to Że sĄ tymi, kim sĄ. Nie sĄdzĘ, Żeby ktokolwiek z nas paŁaŁ (hi! ale zwrot). PaŁanie moŻe siĘzmianiĆ w paŁowanie. To juŻ przerabialiŚmy.

ReasumujĄc:
Prawda jest jak dupa - kaŻdy ma swojĄ. I trzymajmy siĘtego, by tak mogŁo byĆ.

PS.
Abram i Mojszele przychodza do rabina z prosba zeby roztrzygnal toczacy sie miedzy nimi spor. Rabin zgadza sie i prosi Abrama Żeby wylozyŁ swe pretensje.
"Masz racje"-mowi po wysluchaniu Abrama i zwraca sie do Mojszele:
"A ty, Mojszele, co masz do powiedzenia?”
Mojszele wyklada z przejeciem swe pretensje.
"Ty rowniesz masz racje" -zgadza sie Rabin.
"Rebe-wola ze zdumieniem zona Rabina - A to jak? Przeciesz dwie osoby nie moga miec racji jednoczesnie!”
"Owszem-odpowiada Rabin-Ty rowniez masz racje, moja droga Salci".

Napisany przez: Misiek pią, 18 cze 2004 - 13:01

Klocek tu siĘrozchodzi wŁaŚnie o nazwĘ"Katowice" a nie Huta Katowice, wŁaŚnie to m.in. sprawiaŁo Że w bardziej odlegŁych regionach kraju wŁaŚnie ta nazwa kojarzyŁa nasze miasto ze ŚlĄskiem (o ile ktoŚ nie myŚlaŁ Że Huta jest w Katowicach).
WynikŁa ostra dyskusja (i bardzo dobrze - nareszcie coŚ siĘdzieje biggrin.gif ) ale przesadziŁeŚ ze stwierdzeniem Że Olo obraŻa Rafiego, ja bym raczej sugerowaŁ na odwrÓt - to Rafi rzuciŁ hasŁem "nacjonalista", wg mnie caŁkowicie bezpodstawnie. SĄ duŻe rÓŻnice miĘdzy nacjonalizmem a lokalnym patriotyzmem, i raczej w tej dyskusji takie sŁowo nie powinno byĆ uŻyte.

Napisany przez: olo pią, 18 cze 2004 - 13:13

Drogi przyjacielu, nie staram siĘnikogo obraŻaĆ. SŁowo nacjonalizm jest tak wielkim i waŻnym sŁowem, Że naleŻy bardzo uwaŻaĆ nim siĘgo uŻyje, zwŁaszcza gdy siĘchce go uŻyĆ, nie znajĄc definicji sŁowa.

Klocek, jedyne do czego przyczyniŁa siĘHuta Katowice, to moim zdaniem, wzrost zaludnienia i zatrucie Środowiska (powoli wracajĄcego do zdrowia). Podaj mi proszĘkilka przykŁadÓw wkŁadu Huty Katowice w rozwÓj DĄbrowy GÓrniczej. SprÓbuj mnie przekonaĆ a wtedy , bĄdĹş pewien, przyznam Ci racjĘ. MoŻe ja czegoŚ nie zauwaŻyŁem, coŚ przeoczyŁem. BŁĄdzĘwzrokiem po okolicach i nie znajdujĘnic. Natomiast mogĘpodaĆ doŚĆ sporo przykŁadÓw, co Huta Katowice zniszczyŁa. Kilka juŻ podaŁem. Na koniec pytanie. SŁyszaŁeŚ o "kominie termicznym" nad HutĄ Katowice? JeŻeli nie, to w nastĘpnym poŚcie mogĘCi napisaĆ o bŁogosŁawionym jego wpŁywie na stan zdrowia mieszkańcÓw DG.
pozdro olo

Napisany przez: olo pią, 18 cze 2004 - 13:22

Dyskusja o tym, czy budowa Huty byŁa potrzebna czy nie jest ,zaiste, pŁaczem nad rozlanym mlekiem. Dlatego powyŻszym postem, w ktÓrym objaŚniŁem swojĄ dupĘ, laugh.gif ups prawdĘ, kończĘo tym dyskusjĘ. Co do nazwy KATOWICE racjĘwyjaŚniŁem. No, to pora spadaĆ na inne wĄtki.

Napisany przez: Bathurst pią, 18 cze 2004 - 14:57

PrzypomniaŁo mi siĘdzieciństwo. MY i ONI:

My dzieciaki z nowych blokÓw w GoŁonogu, dzieci ludzi ktÓrzy zjechali tutaj aby pracowaĆ w hucie i ŻyĆ w blokach zamiast z dziadkami pod jednym dachem i ONI - Miejscowi ze starej czĘsci GoŁonoga ktÓrzy mieli siĘza lepszych (miejscowych) od NAS przyjezdnych - minĘŁy lata....pada pytanie....podziaŁ jest aktualny?

Napisany przez: TeodorMotor pią, 18 cze 2004 - 16:59

Patrz: http://kwasny.uol.pl/forum/viewtopic.php?p=2433#2433

Napisany przez: Kwasny sob, 07 sie 2004 - 22:59

Chyba Lin nieaktualny :] Korzystajcie z www.dabrowa.funurl.com

Napisany przez: rafi wto, 17 sie 2004 - 00:54

Podobno wladze Dabrowy i Sosnowca podpisaly jakas umowe z ISPAT, na mocy ktorej koncern odpali im jakas kasiore na kulture, sport i inne pierdoly. Zna ktos szczegoly?

Napisany przez: olo wto, 17 sie 2004 - 06:41

QUOTE(rafi)
Podobno wladze Dabrowy i Sosnowca podpisaly jakas umowe z ISPAT, na mocy ktorej koncern odpali im jakas kasiore na kulture, sport i inne pierdoly. Zna ktos szczegoly?


DĄbrowa. Sosnowiec i Siemianowice dostaŁy po 100 000 zŁ na kulturĘi sport. MoŻe nie jest to duŻo, ale miŁy poczĄtek. ChoĆ jak mÓwiĄ "miŁe zŁego poczĄtki" :)
Kolejna wiadomoŚĆ to taka, Że o/ Huta Katowice pŁaci miastu 3,6 mln zŁ podatkÓw miesiĘcznie.

Napisany przez: bzenek wto, 17 sie 2004 - 07:49

Za: Gazeta Wyborcza
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2232722.html

-------------------------------------------------------------

PieniĄdze dla miast od hutniczego koncernu

purz 16-08-2004

Po sto tysiĘcy zŁotych na kulturĘi rekreacjĘotrzymaŁy od koncernu Ispat Polska Stal miasta DĄbrowa GÓrnicza, Sosnowiec i ŚwiĘtochŁowice. To poczĄtek wspÓŁpracy, ktÓry w przyszŁoŚci moŻe zaowocowaĆ takŻe inwestycjami i miejscami pracy dla mieszkańcÓw tych miast.

- Nie jest waŻna kwota, ale intencja - mÓwiŁ wczoraj Kazimierz GÓrski, prezydent Sosnowca, po podpisaniu umowy o wspÓŁpracy z koncernem, w skŁad ktÓrego wchodzĄ m.in.: Huta Cedler, Huta Katowice w DĄbrowie GÓrniczej i Huta Florian w ŚwiĘtochŁowicach. WŁadze tych miast cieszĄ siĘ, Że huty nie majĄ wreszcie kŁopotÓw finansowych i na bieŻĄco pŁacĄ podatki od nieruchomoŚci. A chodzi o niebagatelne sumy: DĄbrowa GÓrnicza otrzymuje co miesiĄc ok. 3,6 mln zŁ, po prawie 300 tys. zŁ Sosnowiec i ŚwiĘtochŁowice.

OprÓcz umÓw o wspÓŁpracy wŁadze miast i szefowie koncernu podpisali wczoraj listy intencyjne, w ktÓrych zobowiĄzali siĘdo przyciĄgniĘcia do tych miast nowych inwestorÓw. - W XIII wieku przeŻyliŚmy inwazjĘz Azji, gdy przez tereny naszych miast przeszli MongoŁowie. Teraz mamy inwazjĘgrupy kapitaŁowej z tego regionu, ktÓra, mam nadziejĘ, naszemu regionowi przyniesie rozwÓj - mÓwiŁ Eugeniusz MoŚ, prezydent ŚwiĘtochŁowic.

Napisany przez: rafi śro, 24 lis 2004 - 14:30

Spoko. Do sejmu wplynal wnioske o uchylenie immunitetu Szarawarskiemu za podejrzewane przekrety podczas prywatyzacji PHS. Pewno powstanie nowa komisja sledcza i Super Roman doprowadzi do wywalenia hindusow...Ciekawe jak to sie dalej potoczy...

Napisany przez: :) śro, 23 lut 2005 - 10:48

o tej zmianie bylo juz wiadomo pod koniec zeszlego roku a teraz jzu oficjalnie zarejestrowana. Z GW:

Huty pod nowym szyldem

purz 22-02-2005 , ostatnia aktualizacja 22-02-2005 18:27

Mittal Steel Poland to nowa nazwa koncernu Ispat Polska Stal, w skŁad ktÓrego wchodzĄ huty: Katowice, Cedler, Florian i Sendzimir.

To kolejna zmiana szyldu koncernu, ktÓry przed prywatyzacjĄ wystĘpowaŁ jako Polskie Huty Stali. Po przejĘciu przez inwestora koncern zmieniŁ nazwĘna Ispat Polska Stal, teraz SĄd Rejonowy w Katowicach zarejestrowaŁ nowĄ nazwĘ- Mittal Steel Poland SA. Oficjalnie koncern nie uŻywa dawnych nazw hut. PrzykŁadowo Huta Katowice okreŚlana jest jako Mittal Steel Poland SA OddziaŁ w DĄbrowie GÓrniczej.

i jeszcze:

Nazwa Mittal Steel Poland SA zostaŁa zarejestrowana
2005-02-18
W dniu 17 lutego 2005 roku SĄd Rejonowy w Katowicach, WydziaŁ Gospodarczy Krajowego Rejestru SĄdowego zarejestrowaŁ nowĄ nazwĘMittal Steel Poland S.A. [dawny Ispat Polska Stal S.A.].

Zmieniono takŻe nazwy czterech oddziaŁÓw spÓŁki. Nowe nazwy, zgodnie z postanowieniem sĄdu rejestrowego, skŁadajĄ siĘz dwÓch czŁonÓw: Mittal Steel Poland S.A. i okreŚlonej terytorialnie nazwy oddziaŁu: Mittal Steel Poland S.A. OddziaŁ w DĄbrowie GÓrniczej, Mittal Steel Poland S.A. OddziaŁ w Krakowie, Mittal Steel Poland S.A. OddziaŁ w Sosnowcu i Mittal Steel Poland S.A. OddziaŁ w ŚwiĘtochŁowicach.

Proces zmiany nazwy rozpoczĄŁ siĘ14 stycznia 2005 roku, kiedy to Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Ispat Polska Stal S.A. wyraziŁo zgodĘna nowĄ nazwĘMittal Steel Poland S.A. Postanowienie sĄdowe z 17 lutego br formalnie zatwierdza nowĄ nazwĘ.

Nota do wydawcy:

Mittal Steel Poland S.A. [dawniej Ispat Polska Stal S.A.]wchodzi w skŁadkoncernu Mittal Steel Company NV, najwiĘkszego i jedynego globalnego producenta stali na Świecie. Mittal Steel Poland S.A. dysponujĄcy peŁnym ciĄgiem technologicznym, skupia ok. 70 proc. potencjaŁu produkcyjnego polskiego przemysŁu hutniczego. Firma grupuje cztery najwiĘksze polskie huty poŁoŻone w Krakowie [dawna Huta im. T. Sendzimira], w DĄbrowie GÓrniczej [dawna: Huta Katowice], w Sosnowcu [dawna Huta Cedler] oraz w ŚwiĘtochŁowicach [dawna Huta Florian].

ZdolnoŚci produkcyjne Mittal Steel Poland S.A. w skali roku siĘgajĄ 7,6 mln ton stali surowej oraz ok. 6,6 mln ton wyrobÓw walcowanych. Firma jest jednym z najwiĘkszych polskich eksporterÓw, sprzedajĄc wyroby do ponad 60. krajÓw na caŁym Świecie.


Mittal Steel Company NV jest najwiĘkszĄ na Świecie firmĄ stalowĄ. ZostaŁa utworzona z poŁĄczenia Ispat International N.V. oraz LNM Holdings N.V. Firma posiada swoje zakŁady w czternastu państwach, na czterech kontynentach. Mittal Steel oferuje wszechstronne portfolio produktÓw pŁaskich i dŁugich. Firma produkuje stal dla wszystkich gŁÓwnych sektorÓw gospodarki, uŻywajĄcych produktÓw stalowych, w tym przemysŁu motoryzacyjnego, AGD, maszynowego oraz budowlanego.

W 2004 roku, Mittal Steel osiĄgnĄŁ przychody 22,2 miliarda USD. Firma jest notowana na nowojorskiej gieŁdzie papierÓw wartoŚciowych oraz Euronext w Amsterdamie, pod symbolem MT.

------------------------------------------------------

Z ponad miesiac temu w glownych Faktach TVN oczywiscie powiedzieli ze Huta Katowice jest w Katowicach i na ekranie tez wyswietlili Katowice pokazujac nasza hute

Napisany przez: Bathurst śro, 02 mar 2005 - 20:10

ChodzĄ sŁuchy Że LNM chce zwalniaĆ ludzi i daje odprawy - zwolnienia majĄ objĄc gŁÓwnie administracjĘ, hmm. GdzieŚ jeszcze wyczytaŁem, Że LNM nie wywiĄzuje siĘz planÓw inwestycji tzn. miaŁ budowaĆ drugĄ liniĘCiĄgŁego Odlewania Stali - a na razie lipa. JeŚli komuŚ trafi siĘcoŚ na temat LNM to piszcie - pozdrawiam

Napisany przez: :) śro, 02 mar 2005 - 22:39

teraz to Mittal Steel :wink:
od dawna wiele na te tematy pisano w gazetach m.in te odprawy. A inwestycje to na poczatek mniejsze w Swietochlowicach i Sosnowcu. A w DG ma byc w natepnej kolejnosci wielka inwestycja i zwiazana z jeszcze wieksza w Krakowie (z DG bedzie wedrowalo do Krakowa).

edit:
Informacje mozna znalezc na stronie http://www.phssa.pl/. Najciekawsze to ze adres w necie maja "phssa" -polskie huty stali, na stronie sa jako ISPAT polska stal a tak naprawde to juz Mittal Steel Poland :wink:

Napisany przez: :) śro, 09 mar 2005 - 21:09

Mittal Steel zainwestuje w Polsce 0,5 mld euro
(PAP, pr/09.03.2005, godz. 19:58)

Mittal Steel planuje zainwestowaĆ w Polsce w ciĄgu dwÓch lat pÓŁ miliarda euro - powiedziaŁ w ŚrodĘw rozmowie z PAP dyrektor generalny Mittal Steel na EuropĘŚrodkowo-WchodniĄ, Roeland Baan.

"Dla przyszŁoŚci naszej inwestycji kluczowe jest osiĄgniĘcie wysokiej jakoŚci naszych produktÓw. W programie inwestycyjnym istotnĄ czĘŚĆ stanowiĄ cztery projekty uzgodnione w umowie prywatyzacyjnej: walcownia walcÓwki w oddziale w Sosnowcu, linia powlekania blach w ŚwiĘtochŁowicach, linia ciĄgŁego odlewania stali w DĄbrowie GÓrniczej i walcownia blach gorĄcych w Krakowie" - przypomniaŁ Baan.

PodkreŚliŁ, Że w sprawie inwestycji w Sosnowcu i ŚwiĘtochŁowicach podpisano juŻ umowy z kontrahentami. "WartoŚĆ tych kontraktÓw to 35 mln euro dla walcowni walcÓwki i ok. 20 mln euro dla linii powlekania blach. Te projekty zostanĄ zakończone w okresie przewidzianym umowĄ prywatyzacyjnĄ. Modernizacja walcowni walcÓwki bĘdzie przeprowadzona przez firmĘaustriackĄ, a modernizacja linii powlekania blach przez firmĘwŁoskĄ" - powiedziaŁ.

PozostaŁe dwa projekty majĄ wiĘkszĄ skalĘ. Linia ciĄgŁego odlewania stali ma osiĄgnĄĆ zdolnoŚĆ 1,5 mln ton rocznie, a docelowo - 3 mln ton rocznie, co przekracza zobowiĄzania prywatyzacyjne. "Obecnie kończymy negocjacje i okoŁo poŁowy marca wybierzemy dostawcÓw. WartoŚĆ projektu to okoŁo 100 mln euro" - poinformowaŁ Baan.

Z kolei w projekcie dotyczĄcym krakowskiej walcowni blach gorĄcych Mittal Steel ostatecznie postanowiŁ zbudowaĆ nowy zakŁad, speŁniajĄcy wymogi rynku. "MÓwimy o inwestycji na poziomie 250 mln euro" - powiedziaŁ Baan.

Zdaniem Baana, Europa Środkowa jest regionem najwiĘkszych operacji prowadzonych przez Mittal Steel. "Tu widzimy najwiĘkszy potencjaŁ wzrostu. WewnĄtrz tego obszaru nasze najwiĘksze inwestycje sĄ w Polsce" - powiedziaŁ.

OdnoszĄc siĘdo zarzutÓw stawianych przez polskich zwiĄzkowcÓw w zakŁadach Mittal Steel, Że koncern nie wywiĄzuje siĘz zakŁadanych inwestycji, Baan powiedziaŁ, Że opÓĹşnień w inwestycjach nie ma, a zobowiĄzania prywatyzacyjne zakŁadajĄ przeprowadzenie inwestycji do końca 2006 r.

"Naszym obowiĄzkiem jest wydanie tych pieniĘdzy w sposÓb taki, abyŚmy byli pewni, Że ich nie marnujemy" - wyjaŚniŁ, podkreŚlajĄc, Że plany inwestycyjne sĄ wiĘksze, niŻ zakŁadane w umowie prywatyzacyjnej.

Baan nie sĄdzi, by ewentualne osŁabienie koniunktury w Chinach, ktÓre obecnie tworzĄ wysoki popyt na wyroby stalowe, miaŁo wpŁyw na sytuacjĘw Polsce. Jak powiedziaŁ, obecnie koncern nie widzi zagroŻeń dla rozwoju gospodarczego i popytu na wyroby stalowe w Polsce.

Baan dodaŁ, Że mimo posiadania przez zakŁady naleŻĄce do Mittal Steel w Polsce ponad 70 proc. mocy produkcyjnych przemysŁu stalowego, koncern ma tylko 25 proc. udziaŁu w rynku. "Olbrzymia czĘŚĆ popytu jest pokrywana importem produktÓw wysokiej jakoŚci. To oznacza, Że jeŚli bĘdziemy produkowaĆ wyroby wysokiej jakoŚci, bĘdziemy w stanie konkurowaĆ" - oceniŁ.

Mittal Steel nadal czeka na rozstrzygniĘcie przetargu na HutĘCzĘstochowa, w ktÓrej konkurentem jest ukraiński ZwiĄzek PrzemysŁowy Donbasu. "Mamy wyŁĄcznoŚĆ na negocjacje, wypeŁniliŚmy wszystkie warunki oferty i czekamy na rozstrzygniĘcie. Nie widzimy politycznego problemu" - powiedziaŁ Baan.

W ubiegŁym roku Mittal Steel Company (wÓwczas jako brytyjsko- hinduski koncern LNM) zostaŁ inwestorem strategicznym Polskich Hut Stali, obecnie Mittal Steel Poland. Firma zatrudnia ponad 13 tys. osÓb w oddziaŁach w DĄbrowie GÓrniczej, Sosnowcu, Krakowie i ŚwiĘtochŁowicach.

Napisany przez: Bathurst sob, 19 mar 2005 - 10:57

Protesty pomogŁy?

PiĄtek, 18 marca 2005r.

Mittal Steel Company N. V. ogŁosiŁa wczoraj, Że polski oddziaŁ spÓŁki – Mittal Steel Poland – podpisaŁ list intencyjny o budowie nowej linii ciĄgŁego odlewania stali w oddziale w DĄbrowie GÓrniczej. Inwestycja ta jest znaczĄca w wartym 2,4 mld zŁ programie wydatkÓw inwestycyjnych, ktÓry zostaŁ uzgodniony z Ministerstwem Skarbu Państwa w ramach umowy prywatyzacyjnej Polskich Hut Stali.

Na razie ŁĄczny koszt juŻ zaplanowanych inwestycji szacowany jest na okoŁo 260 mln zŁ – w grudniu 2004 r. podpisano porozumienie o modernizacji walcowni walcÓwki w oddziale Mittal Steel Poland w Sosnowcu oraz instalacji linii powlekania blach w oddziale w ŚwiĘtochŁowicach.

List intencyjny w sprawie nowej linii w DĄbrowie GÓrniczej podpisano z niemieckĄ firmĄ SMS Demag – gŁÓwnym wykonawcĄ projektu. Umowy majĄ byĆ zawarte w kwietniu, natomiast uruchomienie inwestycji nastĄpiĆ ma do końca 2006 r.
Frantisek Chowaniec, prezes zarzĄdu Mittal Steel Poland, podpisanie listu intencyjnego uznaje za dowÓd wywiĄzywania siĘwŁaŚciciela z realizacji programu wydatkÓw inwestycyjnych w Polsce.

"Dziennik Zachodni"

Napisany przez: :) czw, 05 maj 2005 - 20:21

a teraz Mittal i koksownia :?

QUOTE(www.dabrowa-gornicza.pl)
Niespokojnie w PrzyjaĹşni
[2005-05-05 14:39:45]
W poniedziaŁek, 9 maja zbiera siĘwalne zgromadzenie wspÓlnikÓw spÓŁki Koksowni Przyjaźń. ByĆ moŻe zapadnie na nim decyzja sprzedaŻy akcji Koksowni z puli PKP indyjskiemu koncernowi Mitkal Steel Poland. Gdyby do tego doszŁo „SolidarnoŚĆ” zapowiada akcjĘprotestacyjnĄ w PrzyjaĹşni. ZwiĄzek gotowy jest – oŚwiadczono podczas czwartkowej konferencji prasowej w ZarzĄdzie Regionu ŚlĄsko-DĄbrowskiej „S” – nawet strajkowaĆ.
„WyraŻamy stanowczy protest wobec planÓw sprzedaŻy przez PKP SA 36.9 proc. udziaŁÓw Koksowni Przyjaźń grupie Mitkal Steel Poland. Zgoda rzĄdu RP na przeprowadzenie tej transakcji zburzy strategiĘrozwoju gÓrnictwa wĘgla kamiennego przyjĘtĄ przez RadĘMinistrÓw w grudniu ub. roku. Przypominamy, Że jednym z gŁÓwnych elementÓw programu jest powoŁanie grupy koksowo-wĘglowej, w skŁad ktÓrej miaŁyby wchodziĆ: JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa SA jako spÓŁka dominujĄca, Koksownia Przyjaźń Sp. z o.o., Kombinat Koksowniczy Zabrze SA oraz ZakŁady Koksownicze WaŁbrzych SA…” napisali zwiĄzkowcy „SolidarnoŚci” w liŚcie do premiera Marka Belki.

Polskiego nie bĘdzie?

Zdaniem zwiĄzkowcÓw sprzedaŻ akcji MSP przez PKP uniemoŻliwiŁoby utworzenie najwiĘkszego w Europie koncernu koksowo-wĘglowego zŁoŻonego z polskich podmiotÓw. W takiej sytuacji MSP staŁby siĘmonopolistĄ – podkreŚla „SolidarnoŚĆ” – dyktujĄcym warunki JastrzĘbskiej SW. W konsekwencji na takim rozwiĄzaniu straciŁaby caŁa polska gospodarka.

– Determinacja wŚrÓd zaŁogi Koksowni jest ogromna. PopierajĄ nas koledzy z d. Huty Katowice, JastrzĘbskiej SW i Kompanii WĘglowej. BĘdziemy bronili swoich racji, nawet jeŚli zmuszeni bylibyŚmy zatrzymaĆ pracĘKoksowni – ostrzegaŁ Leszek Bata, szef „S” w PrzyjaĹşni. – Nasza zaŁoga doskonale zdaje sobie sprawĘz tego, w jaki sposÓb indyjski koncern traktuje pracownikÓw zlokalizowanej po sĄsiedzku Huty Katowice. Zdeterminowani pracownicy mÓwiĄ, Że jeŚli Mittal chce przejĄĆ zakŁad, to bĘdzie miaŁ kontrolĘ, ale nad zgliszczami, bo zaŁoga opuŚci stanowiska pracy, a zatrzymanie koksowni oznacza jej zniszczenie!

Kolej chce sprzedaĆ

Polskie Koleje Państwowe w lutym ogŁosiŁy przetarg na sprzedaŻ 37 proc. udziaŁÓw w Koksowni. WpŁynĘŁy dwie oferty: JastrzĘbskiej SpÓŁki WĘglowej, czyli dostawcy wĘgla koksowego, oraz ZakŁadÓw Koksowniczych Zdzieszowice, spÓŁki naleŻĄcej do MSP. Wiadomo juŻ. Że zarzĄd PKP wskazaŁ na ofertĘZK Zdzieszowice. Kolej poinformowaŁa rÓwnieŻ, Że zamierza sprzedaĆ posiadane udziaŁy. Walne zgromadzenie odbĘdzie siĘw poniedziaŁek 9 maja.
SolidarnoŚĆ uwaŻa, Że gdyby indyjski koncern przejĄŁ niemal caŁy rynek koksu, to w krÓtkim czasie mÓgŁby dyktowaĆ warunki nie tylko JastrzĘbskiej SpÓŁce WĘglowej, ale i nienaleŻĄcym do niego polskim hutom.
– Najbardziej niepokoi nas zmowa milczenia politykÓw. Dlaczego rzĄd podpisaŁ dokument prywatyzacyjny Polskich Hut Stali wiedzĄc, Że zwiĄzki zawodowe nie zaakceptowaŁy pakietu socjalnego? – pytaŁ podczas konferencji szef ŚlĄsko-DĄbrowskiej „SolidarnoŚci” Piotr Duda. – W PHS sĄ nieprzestrzeganie umowy prywatyzacyjne, wŁĄcznie z przesuwaniem terminÓw inwestycji, a mimo to koncern Mittal otrzymuje wyŁĄcznoŚĆ w negocjacjach dotyczĄcych prywatyzacji Huty CzĘstochowa – podkreŚlaŁ Piotr Duda.

Koncern dba o biznes

W „Trybunie GÓrniczej” z 5 maja w materiale „Mittalizacja gospodarki” b. minister gÓrnictwa, senator Jerzy Markowski stwierdziŁ: „ Mitkal bĘdzie chciaŁ pozyskaĆ to wszystko, co jest mu niezbĘdne dla bezpieczeństwa procesÓw technologicznych i ekonomicznych w procesie stalowym. OprÓcz huty potrzebna mu jest koksownia, kopalnia, ale takŻe i energetyka, bo i hutnictwo i gÓrnictwo jest potĘŻnym konsumentem energii”.
PrzyszŁy tydzień zweryfikuje siŁĘindyjskiego koncernu. JeŚli uda mu siĘkupiĆ akcje PrzyjaĹşni od PKP, to zwiĄzkowcy zostanĄ postawieni pod przysŁowiowym murem. WÓwczas nie tylko w PrzyjaĹşni, ale i w DĄbrowie GÓrniczej bĘdzie niespokojnie…


BE

ZatrudniajĄca ok. 1850 osÓb Koksownia Przyjaźń jest jednym z najwiĘkszych producentem koksu w Polsce. Rocznie produkuje ok. 2,5 mln koksu. PoczĄtkowo w strukturach Huty Katowice, w 1989 roku ZakŁady Koksownicze Przyjaźń zostaŁy z niej wydzielone. W styczniu 2004 roku ZakŁady zostaŁy wniesione aportem do spÓŁki, utworzonej uprzednio przez JastrzĘbskĄ SpÓŁkĘWĘglowĄ SA i od tej chwili funkcjonujĄ jako Koksownia Przyjaźń Sp. z o.o. Obecnie JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa SA posiada 46 proc. ogÓlnej iloŚci udziaŁÓw KP, PKP – 37 proc, Skarb Państwa ma 11,4 proc, Kompania WĘglowa SA - 5 proc, zaŚ pozostali udziaŁowcy (w tym Mittal Steel) 0,6 proc. udziaŁÓw.

Napisany przez: :) wto, 12 lip 2005 - 11:01

temat powinien brzmeic "mittal i koksownia" tongue.gif

QUOTE([IMG)
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/IMG]]
Koksownia sprzedana

Wtorek, 12 lipca 2005r.

JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa kupiŁa od Polskich Kolei Państwowych za 562 mln zŁ 37 proc. udziaŁÓw w Koksowni Przyjaźń w DĄbrowie GÓrniczej. JeŚli dzisiaj rzĄd zdecyduje o przyŁĄczeniu do niej ZakŁadÓw Koksowniczych Zdzieszowice oraz Koksowni Zabrze, powstanie jeden z najpowaŻniejszych koncernÓw koksowo-wĘglowych w Europie.

– WielkoŚciĄ produkcji bĘdziemy w stanie ksztaŁtowaĆ poziom cen koksu w Europie. Mam nadziejĘ, Że staniemy siĘwizytÓwkĄ polskiej gospodarki – mÓwiŁ wczoraj podczas konferencji prasowej zadowolony Lucjan Noras, prezes Koksowni Przyjaźń.

Z transakcji zadowoleni sĄ takŻe pracownicy koksowni. OdetchnĘli z ulgĄ, bo kontrkandydatem do zakupu udziaŁÓw byŁ hinduski potentat Mittal Steel Poland – majĄcy ostatnio fatalnĄ opiniĘ.
Okazuje siĘ, Że Mittal oferowaŁ PKP aŻ 40 mln zŁ wiĘcej niŻ JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa. Mimo to rywalizacjĘ... przegraŁ.

– WedŁug naszej oceny podstawa prawna sprzedaŻy udziaŁÓw jest bezdyskusyjna. Czy obawiam siĘ, Że Mittal skieruje sprawĘdo sĄdu? JeŚli tak siĘstanie, to wtedy bĘdziemy o tym rozmawiaĆ – mÓwi Leszek Jarno, prezes JastrzĘbskiej SpÓŁki WĘglowej.

PrzyczynĄ byŁa decyzja walnego zgromadzenia Koksowni Przyjaźń o podtrzymaniu prawa pierwokupu na zasadzie proporcjonalnego podziaŁu pomiĘdzy dotychczasowych udziaŁowcÓw. Przedstawiciele PKP twierdzĄ, Że JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa byŁa najwiĘkszym udziaŁowcem, wiĘc automatycznie mogŁa kupiĆ najwiĘkszĄ czĘŚĆ udziaŁÓw, a Mittal zadowoliĆ siĘmusiaŁ zaledwie ich pÓŁ procentem. Z osiĄgniĘtej ceny i tak sĄ usatysfakcjonowani.

– ZabiegaliŚmy, aby uzyskaĆ maksymalnie duŻo. I to siĘudaŁo. ŻyczyŁbym sobie wiĘcej takich inwestycji. PieniĄdze przeznaczymy na uregulowanie zobowiĄzań w ZUS i podatkach od nieruchomoŚci – powiedziaŁ Andrzej Wach, prezes PKP SA.

(ps) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: rafi wto, 12 lip 2005 - 12:20

No tak. Tylko, ze na stronie PKP jest taka informacja:
"...
W maju Nadzwyczajne Zgromadzenie WspÓlnikÓw Koksowni Przyjaźń wydaŁo zgodĘna zbycie naleŻĄcych do PKP S.A. udziaŁÓw najwiĘkszemu udziaŁowcowi: JastrzĘbskiej SpÓŁce WĘglowej. Zgodnie z wolĄ wŁaŚcicieli, PKP S.A za 562 miliony zŁotych sprzedaŁa swoje udziaŁy w Koksowni Przyjaźń proporcjonalnie wspÓŁudziaŁowcom, ktÓrzy zgŁosili chĘĆ ich nabycia, tj. JastrzĘbskiej SpÓŁce WĘglowej oraz piĘciu innym udziaŁowcom: PrzedsiĘbiorstwu MontaŻu Konstrukcji Stalowych i UrzĄdzeń GÓrniczych PEMUG S.A.; MITTAL STEEL POLAND S.A. ; HK ZakŁadowi Automatyzacji Sp. z o.o; Hucie Katowice Walcownia Blach Grubych Batory Sp. z o.o. i Jerzy KrÓlik "SPRETECH" J. K.
...
"
Wynika z niej, ze PKP sprzedala swoje udzialy nie tylko JSW, choc oczywiscie ona kupila ich najwiecej.

Napisany przez: pozdrawiam pon, 18 lip 2005 - 13:32

Mittal Steel Poland rozpoczyna inwestycje za prawie 1,6 mld zŁ
(PAP, tm/18.07.2005, godz. 12:48)

W ciĄgu pÓŁtora roku, kosztem ok. 1,15 mld zŁ w krakowskim oddziale koncernu hutniczego Mittal Steel Poland powstanie nowa walcownia, wytwarzajĄca m.in. blachy dla motoryzacji.

W dĄbrowskim oddziale firmy stanie trzecia linia ciĄgŁego odlewania stali, wartoŚci ok. 431 mln zŁ.

W poniedziaŁek wŁadze firmy podpisaŁy w Krakowie kontrakty na realizacjĘobu inwestycji, uwaŻanych za kluczowe dla umocnienia konkurencyjnoŚci koncernu. To dwa najwiĘksze przedsiĘwziĘcia w ramach wartego ok. 2,4 mld zŁ programu inwestycyjnego firmy. WykonawcĄ walcowni gorĄcej blach w Krakowie bĘdzie austriacki Voest Alpine Industrieanlagenbau, a linii w DĄbrowie GÓrniczej niemiecki SMS Demag.

WczeŚniej Mittal podpisaŁ juŻ umowy na modernizacjĘwalcowni w oddziale w Sosnowcu oraz budowĘlinii powlekania blach w oddziale w ŚwiĘtochŁowicach. Inwestycje te warte sĄ po ok. 130 mln zŁ kaŻda. DziaŁajĄce w koncernie zwiĄzki zawodowe wielokrotnie zarzucaŁy wŁadzom koncernu opieszaŁoŚĆ w realizacji inwestycji, ktÓre - zgodnie z umowĄ prywatyzacyjnĄ - powinny byĆ zrealizowane do końca 2006 roku.

Napisany przez: :) pią, 22 lip 2005 - 23:42

jest wiecej info

QUOTE(www.dabrowa-gornicza.pl)
Rozmawiali o najwiĘkszej inwestycji
[2005-07-22 14:53:10]

O rozwoju dĄbrowskiej huty z Jerzym Talkowskim, prezydentem DĄbrowy GÓrniczej i przedstawicielami dĄbrowskiego magistratu rozmawiali w piĄtek, 22 lipca Vijay K. Bhatnagar, prezes zarzĄdu i dyrektor generalnym Mittal Steel Poland oraz Jerzy PodsiadŁo - wiceprezes zarzĄdu, dyrektor restrukturyzacji i integracji MSP.
- Do końca 2006 roku w dĄbrowskim oddziale Mittal Steel Poland powstanie trzecia linia ciĄgŁego odlewania stali. Tak powaŻna inwestycja stwarza nowe moŻliwoŚci dla dalszego rozwoju byŁej Huty Katowice, obecnie oddziaŁu Mittal Steel Poland – podkreŚlaŁ Vijay K. Bhatnagar.  

ByŁo to pierwsze spotkanie prezydenta Jerzego Talkowskiego z nowym prezesem najwiĘkszego w Polsce koncernu stalowego. WŚrÓd wielu poruszanych tematÓw dotyczĄcych dalszej wspÓŁpracy, najwaŻniejsza byŁa jednak kwestia budowy nowej linii ciĄgŁego odlewania stali w oddziale w DĄbrowie GÓrniczej, czyli w d. Hucie Katowice.  
Jest to obecnie najwiĘksza inwestycja w DĄbrowie. Rozbudowa huty uczyni jĄ jednĄ z najwiĘkszych w Europie. Wykonaniem trzeciej linii ciĄgŁego odlewania stali (COS) zajmie siĘniemiecka firma SMS Demag, jednak korzystaĆ bĘdzie z pomocy miejscowych podmiotÓw gospodarczych. ByŁo to warunkiem stawianym przez polskĄ stronĘnegocjacyjnĄ.

WartoŚĆ inwestycji w dĄbrowskim oddziale siĘga 431 mln zŁ. i jak zaznaczali przedstawiciele Mittal Steel Poland jest to dwukrotna wartoŚĆ pierwotnego projektu.  
Zgodnie z zaŁoŻeniami inwestycja zakończona zostanie pod koniec 2006 roku i bĘdzie w peŁni przyjazna Środowisku.

ZdolnoŚĆ produkcyjna nowej linii COS wyniesie 3 mln ton wyrobÓw rocznie. Inwestycja uzyskaŁa zgodĘKomisji Europejskiej. Kontrakt zostaŁ podpisany. Prace ruszajĄ juŻ w sierpniu. Nowe przedsiĘwziĘcie nie wymaga nowych terenÓw, powstanie w ramach obszaru huty.
- CieszĘsiĘz naszego dzisiejszego spotkania. DeklarujĘszerokĄ pomoc miasta i liczĘna dobrĄ wspÓŁpracĘ– mÓwiŁ Jerzy Talkowski.

Uczestnicy spotkania uzgodnili, Że na kolejnym zaprezentowana zostanie najnowsza inwestycja Mittal Steel Poland.

– ChcielibyŚmy, aby prezentacja ta odbyŁa siĘprzy udziale zwiĄzkÓw zawodowych b. Huty Katowice – podkreŚlaŁ Jerzy PodsiadŁo.
az


Mittal Steel Poland skupia ok. 70 proc. potencjaŁu produkcyjnego polskiego przemysŁu hutniczego. Firma grupuje cztery najwiĘksze polskie huty poŁoŻone w Krakowie, w DĄbrowie GÓrniczej, w Sosnowcu oraz w ŚwiĘtochŁowicach. ZdolnoŚci produkcyjne w skali roku siĘgajĄ 7,6 mln ton stali surowej oraz ok. 6,6 mln ton wyrobÓw walcowanych. Firma jest jednym z najwiĘkszych polskich eksporterÓw, sprzedajĄc wyroby do ponad 60. krajÓw na caŁym Świecie.

Napisany przez: rafi nie, 31 lip 2005 - 20:16

Pozyjemy, zobaczymy jak to bedzie. Mam nadzieje, ze te inwestycje to nie fikcja i proba odwrocenia uwagi od protestow zalogi (wlasnie w kwestii braku inwestycji i drastycznego pogorszenia BHP)

Napisany przez: SIR1ONE pon, 01 sie 2005 - 04:09

co do tych inwestycji to duza sprawa nawet bardzo duza, tylko znowu nasuwa siĘpytanie czy to prawda.niestety po niektÓrych doswiadczeniach zwiĄzanych z dĄbrowĄ, takie pytanie zadaje siĘza kaŻdym razem.
trzymajmy kciuki zeby to siĘudaŁo.
pozdro

Napisany przez: :) czw, 04 sie 2005 - 10:27

temat ten dotyczy i koksowni

QUOTE([IMG)
http://biznes.onet.pl/_i/logo/puls_biznesu.gif[/IMG]]
Koniec kokosÓw na koksie  
(Puls Biznesu/04.08.2005, godz. 08:06)  
 
Nad polskimi koksowniami pojawiŁy siĘczarne chmury. PowÓd? Ceny koksu poleciaŁy ostro w dÓŁ.

Dane statystyczne dotyczĄce cen koksu sĄ zaskakujĄce. W czerwcu 2005 r. Średnia cena wynosiŁa 220 USD za tonĘ. Dla porÓwnania, w kwietniu 2004 r. branŻa hutnicza pŁaciŁa za tonĘaŻ 445 USD, czyli o ponad 50 proc. wiĘcej niŻ obecnie. Tak ostrego spadku cen nikt siĘnie spodziewaŁ. Koksownie mogĄ juŻ liczyĆ straty.

Ostro w dÓŁ

- GwaŁtowny spadek cen ma zwiĄzek m.in. ze zmniejszeniem produkcji surÓwki - mÓwi JÓzef Mielnikiewicz, prezes Polskiego Koksu, spÓŁki specjalizujĄce siĘw eksporcie.

Produkcja stali wytwarzanej z surÓwki z wykorzystaniem tego paliwa spadaŁa w pierwszym pÓŁroczu 2005 r. o okoŁo 20 proc. A branŻa hutnicza zuŻywa ponad 82 proc. produkowanego w kraju koksu.

Po rekordowym 2004 r., kiedy produkcja hutnicza na Świecie i w Polsce rosŁa, jak na droŻdŻach, a dystrybutorzy stali robili zapasy, na poczĄtku roku pojawiŁy siĘsygnaŁy negatywne. Wyniki pierwszego pÓŁrocza pokazaŁy, Że jest gorzej niŻ przewidywali analitycy. Wiele Światowyh stalowni ograniczyŁo produkcjĘ, by zmniejszyĆ zapasy i zapanowaĆ nad spadkiem cen stali. Zrobili to m.in. najwiĘksi gracze: Arcelor i Mittal Steel. Niedawno na Łamach "PB" Guy Dolle, prezes Arcelora, mÓwiŁ, Że produkcja stali w koncernie zmniejszy siĘw pierwszym pÓŁroczu o ponad 2 mln ton w stosunku do tego samego okresu roku ubiegŁego.

- W trzecim kwartale nastĄpiĄ dalsze ograniczenia. MyŚlĘ, Że w czwartym powinno byĆ juŻ lepiej - mÓwiŁ prezes Dolle.

W Mittal Steel Poland, w ktÓrego skŁad wchodzĄ cztery huty, produkcja stopniaŁa o okoŁo 20 proc.

Kolejne ciĘcia

Taka sytuacja musiaŁa siĘprzeŁoŻyĆ na kondycjĘwytwÓrcÓw koksu. W bardzo trudnej sytuacji znalazŁa siĘKoksownia Zdzieszowice, naleŻĄca do Mittal Steel Poland. To jeden z najwiĘkszych zakŁadÓw: zatrudnia 2,6 tys. osÓb i produkuje 4,5 mln ton rocznie (okoŁo 55 proc. produkcji krajowej). W ubiegŁym roku opolska spÓŁka wypracowaŁa 1,4 mld zŁ zysku netto. W tym zdecydowanie ograniczyŁa produkcjĘ. DziaŁajĄce w zakŁadzie zwiĄzki zawodowe obawiajĄ siĘredukcji zatrudnienia.

- Spadek produkcji koksu musiaŁ nastĄpiĆ, skoro spadŁ popyt - komentuje krÓtko Andrzej KrzysztaŁowski, rzecznik Mittal Steel Poland.

Drugi gracz na rynku - Koksownia Przyjaźń, ktÓra produkuje 2,5 mln ton rocznie - teŻ z niepokojem obserwuje sytuacjĘ.

- Ponad 90 proc. produkcji eksportujemy. JesteŚmy w doŚĆ dobrej sytuacji, poniewaŻ mamy podpisane kontrakty dŁugoterminowe m.in. z Arcelorem. Nie moŻna jednak wykluczyĆ, Że bĘdĄ chcieli oni renegocjowaĆ umowy - mÓwi Lucjan Noras, prezes Koksowni Przyjaźń.

Na dodatek w pierwszym pÓŁroczu eksport Polskiego Koksu byŁ niŻszy o 5 proc. w stosunku do 2004 r. i wyniÓsŁ 1,6 mln ton.

Maria Trepińska

Napisany przez: rafi wto, 09 sie 2005 - 11:33

No i tym wieksze uznanie dla Koksowni Przyjazn, ze zyskow nie przejadla, tylko postawila na modernizacje zakladu. Dzieki temu, koszty wytwarzania koksu na pewno beda nizsze i nawet w czasie kryzysu zaklad nie bedzie na straconej pozycji.

Napisany przez: :) pon, 05 wrz 2005 - 10:37

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
BĘdĄ zwolnienia w Mittal Steel Poland

Piotr Purzyński 04-09-2005 , ostatnia aktualizacja 04-09-2005 18:48

Nie o 2,5 tys., ale aŻ o 9 tys. osÓb musi obniŻyĆ zatrudnienie koncern hutniczy Mittal Steel Poland. Szefowie koncernu oficjalnie poinformowali zwiĄzki zawodowe, Że do uzgodnionych z KomisjĄ EuropejskĄ warunkÓw liczy siĘnie tylko zatrudnienie w czterech gŁÓwnych oddziaŁach, ale i w spÓŁkach zaleŻnych, w ktÓrych koncern ma 100 proc. udziaŁÓw. Ich pracownicy nie sĄ objĘci pakietem socjalnym

Do redukcji zatrudnienia w hutach polski rzĄd zobowiĄzaŁ siĘw traktacie akcesyjnym, na mocy ktÓrego Polska weszŁa do UE. Te warunki zostaŁy przeniesione do umowy prywatyzacyjnej, a kupujĄcy Polskie Huty Stali koncern LNM zobowiĄzaŁ siĘje wypeŁniĆ.

DziĘki zobowiĄzaniu do ograniczenia zatrudnienia, inwestycji na kwotĘ2,4 mld zŁ i ograniczenia produkcji Polskie Huty Stali skorzystaŁy z 2,4 mld zŁ pomocy publicznej. Gdyby warunki nie zostaŁy dotrzymane, pomoc trzeba bĘdzie zwrÓciĆ.

Zgodnie z warunkami na koniec 2006 r. zatrudnienie w Mittal Steel Poland ma wynieŚĆ 10 411 osÓb. DziŚ w czterech gŁÓwnych oddziaŁach koncernu, czyli w dawnych hutach Katowice, Sendzimir, Florian i Cedler, pracuje 13 tys. osÓb. Pracownicy tych hut zostali objĘci pakietem socjalnym, m.in. gwarancjĄ zatrudnienia do końca 2009 r. W razie zwolnień, inwestor zobowiĄzaŁ siĘdo wypŁaty zwalnianym pracownikom Średniej pensji z danej huty pomnoŻonej przez liczbĘmiesiĘcy pozostaŁych do końca 2009 r.

- Teraz zostaliŚmy oficjalnie poinformowani, Że redukcja zatrudnienia liczy siĘnie tylko dla czterech gŁÓwnych hut, ale i dla spÓŁek zaleŻnych, w ktÓrych Mittal Steel Poland ma 100 proc. udziaŁÓw - mÓwi Jerzy Goiński, wiceprzewodniczĄcy "S"w dĄbrowskim oddziale koncernu. PoinformowaŁ o tym Volker Schwich, ktÓry przed laty ze strony Komisji Europejskiej negocjowaŁ warunki traktatu, a dziŚ zasiada w zarzĄdzie Mittal Steel Poland.

Oznacza to, Że zatrudnienie do stanu 10 411 osÓb na koniec przyszŁego roku liczone bĘdzie nie od 13 tys. zatrudnionych w czterech oddziaŁach, ale od 19 tys., bo w spÓŁkach zaleŻnych w 100 proc. pracuje 6 tys. osÓb. Pakiety socjalne majĄ tylko dwie z kilkudziesiĘciu spÓŁek - Huta Bankowa w DĄbrowie GÓrniczej i koksownia Zdzieszowice. W pozostaŁych, choĆ miaŁy byĆ wynegocjowane kilka miesiĘcy temu, pakietÓw wciĄŻ nie ma.

- Zastanawiamy siĘ, jak rozwiĄzaĆ problem redukcji zatrudnienia. BĘdziemy o tym rozmawiaĆ z przedstawicielami Komisji Europejskiej, ale pracownikom gwarantujemy poszanowanie ich praw - mÓwi Jerzy PodsiadŁo, wiceprezes Mittal Steel Poland.

ZwiĄzki zawodowe odbierajĄ te zapewnienia jak gwarancjĘ, Że pakiety zostanĄ w końcu wynegocjowane. - Czasu jest niewiele, a zarzĄd nie przedstawiŁ jeszcze Żadnego konkretnego rozwiĄzania - mÓwi Goiński.



QUOTE([img)
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Mittal Steel Poland szykuje siĘdo zwolnień?

PoniedziaŁek, 5 wrzeŚnia 2005r.

Panika zapanowaŁa w siedmiu spÓŁkach pracujĄcych dla hutniczego koncernu Mittal Steel Poland m.in. stalowni, wielkim piecu, walcowni. PracĘma zagwarantowanĄ tysiĄc pracownikÓw, ktÓrzy przechodzĄ do Mittala. Pozostali, 1200 osÓb zostaje w okrojonych spÓŁkach i obawiajĄ siĘzwolnień. – Nadal bĘdziemy korzystaĆ z ich usŁug, wiĘc pracĘmajĄ zagwarantowanĄ – zapewnia Andrzej KrzysztaŁowski, rzecznik koncernu.

Chodzi o tzw. spÓŁki utrzymania ruchu (cztery z DĄbrowy GÓrniczej i trzy ze ŚwiĘtochŁowic), ktÓre wydzielono z hut szeŚĆ lat temu. Teraz majĄ wrÓciĆ do koncernu. Jak siĘokazuje, nie wszyscy. W Mittal Steel Poland zatrudnione zostanĄ te osoby, ktÓrych praca wiĄŻe siĘz utrzymaniem ruchu: 890 osÓb z dĄbrowskich spÓŁek (910 zostaje) i 103 ze ŚwiĘtochŁowic (zostaje 300).

Panika wŚrÓd zaŁogi wybuchŁa kiedy wyszŁo na jaw, Że hinduski koncern zobowiĄzaŁ prezesÓw spÓŁek do wytypowania najlepszych pracownikÓw: zdrowych, wyksztaŁconych, z duŻym doŚwiadczeniem. Plotka, ktÓra lotem bŁyskawicy obiegŁa spÓŁki mÓwi, Że Mittal daŁ wytyczne prezesom aby wykreŚliĆ z list nowych pracownikÓw osoby niepeŁnosprawne z tzw. ograniczeniami zdrowotnymi i rencistÓw.

Andrzej KrzysztaŁowski, rzecznik Mittal Steel Polska tego nie potwierdza. – Kwalifikacje, doŚwiadczenie oraz obecnie wykonywane obowiĄzki to jedyne kryteria, ktÓrymi siĘkierujemy proponujĄc pracownikom przeniesienie do MSP – uspokaja.

Jerzy Goiński, gŁÓwny negocjator zwiĄzkowy w Mittalu: – WciĄŻ nie otrzymaliŚmy jasnego stanowiska w tej sprawie. Domagamy siĘlist z nazwiskami, ale siĘnas zwodzi. Mamy powody do obaw.
Szefowie spÓŁek bojĄ siĘkomentowaĆ sytuacjĘby nie naraŻaĆ siĘprzyszŁemu pracodawcy. – Atmosfera jest trudna – przyznaje Marian Bartoszek, prezes Remisu. – Oficjalnie nic nie zostaŁo ogŁoszone, nie bĘdĘrozmawiaŁ z prasĄ.

Ludzie sĄ rozgoryczeni. Ze spÓŁek zostanie wyssanych przez Mittala praktycznie caŁy dozÓr. Obok produkcji firmy ŚwiadczyŁy usŁugi remontowe i regeneracji sprzĘtu. Pracownicy nie wierzĄ, Że bĘdĄ w stanie siĘutrzymaĆ.

– W tej sytuacji jesteŚmy skazani na upadŁoŚĆ – prorokuje Zbigniew Kupisiewicz, specjalista automatyk w Remisie, z hutĄ zwiĄzany od prawie 30 lat. Boi siĘzwolnień, gdyŻ naleŻy do tzw. grupy z ograniczeniami (jest po powaŻnej chorobie).

Rzecznik Mittala zapewnia, Że nie rozwiĄzujĄ umÓw ze spÓŁkami. – Wszyscy pracownicy, rÓwnieŻ z tych spÓŁek chronieni sĄ gwarancjami socjalnymi zapewniajĄcymi im pracĘw Mittal Steel Poland, bĄdĹş w ktÓrejŚ spÓŁce kapitaŁowej – podkreŚla KrzysztaŁowski.

Ale najgorsze moŻe dopiero przyjŚĆ. Restrukturyzacja w spÓŁkach to najprawdopodobniej poczĄtek masowych zwolnień w Mittal Steel Poland, ktÓry do końca przyszŁego roku musi ograniczyĆ liczbĘpracownikÓw do 10.411 (obecnie pracownikÓw jest prawie dwa razy wiĘcej). JeŚli tego nie zrobi bĘdzie musiaŁ oddaĆ 2,4 mld zŁ pomocy publicznej jakĄ dostaŁ od Unii Europejskiej na restrukturyzacjĘ. To gigantyczna kwota. Koncern zapŁaciŁ za cztery polskie huty 1,4 mld zŁ.

Drugim warunkiem Brukseli jest rozpoczĘcie czterech kluczowych inwestycji Mittala. Dodatkowy problem, jaki juŻ napotkaŁ Mittal, to tegoroczny spadek koniunktury na stal.

Od grudnia ubr. Mittal proponuje pracownikom dobrowolne odejŚcia z rekordowym odszkodowaniem (Średnio 100 tys. zŁ). Z programu skorzystaŁo juŻ 1200 hutnikÓw.

Andrzej KrzysztaŁowski przyznaje, Że do końca 2006 r. koncern, do ktÓrego w Polsce naleŻy oprÓcz Mittala ponad 20 spÓŁek musi drastycznie zrestrukturyzowaĆ zatrudnienie. Wiadomo juŻ, Że aby wywiĄzaĆ siĘze zobowiĄzań, bĘdzie chciaŁ wystawiĆ na sprzedaŻ co najmniej kilka z nich (w caŁoŚci lub pozbyĆ siĘ100-procentowego udziaŁu).

(ika) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) śro, 12 paź 2005 - 17:59

brawo koksownia :21: wielka inwestycja

QUOTE([img)
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
RuszyŁa budowa baterii nr 5

Środa, 12 paĹşdziernika 2005r.

Uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego, ktÓre nastĄpiŁo wczoraj w koksowni „Przyjaźń”, jest poczĄtkiem modernizacji zakŁadu. W ciĄgu 27 miesiĘcy powstanie nowa bateria do produkcji koksu. ZarÓwno przy budowie obiektu, jak i pÓĹşniej przy produkcji, pracĘznajdzie wielu dĄbrowian.

PracujĄ od czerwca
— Kontrakt na wykonanie inwestycji zawarto 23 czerwca. Jest to jedna z najwiĘkszych w ostatnich latach umowa, ktÓrej efektem bĘdzie powstanie nowej baterii za ponad 400 mln zŁotych — mÓwi Marek Szurma z koksowni „Przyjaźń”.


Zadanie inwestycyjne zostanie zrealizowane przez gŁÓwnego wykonawcĘrobÓt na zasadzie „budowy kompletnego obiektu pod klucz”. Prace rozpoczĘŁy siĘniemal kilka dni po podpisaniu umowy. StĄd planowane oddanie baterii nastĄpi za dwa lata.

Bateria koksownicza nr 5 bĘdzie siĘskŁadaĆ z 76 komÓr i produkowaĆ rocznie 700 ton koksu oraz 890 tysiĘcy metrÓw szeŚciennych gazu koksowniczego, ktÓry posŁuŻy do produkcji.. koksu. DziĘki temu w kolejnych latach bĘdzie moŻliwe przeprowadzenie remontÓw modernizacyjno–odtworzeniowych aktualnie pracujĄcych baterii koksowniczych. Bez zmniejszania poziomu produkcji.

Modernizacja zakŁadu oraz planowane inwestycje pochŁonĄ do końca 2016 roku 2,2 mld zŁotych. W koksowni trwa obecnie (kosztem ok 25 mln zŁ) unowoczeŚnianie zakŁadowej oczyszczalni ŚciekÓw, ktÓra zakończy siĘw grudniu.

W tym roku ruszĄ rÓwnieŻ budowa elektrociepŁowni z utylizacjĄ gazÓw nadmiarowych oraz modernizacja WydziaŁu Produkcji WĘglopochodnych.

SprostaĆ konkurencji
— SzansĄ na utrzymanie dobrej koniunktury sprzedaŻy polskiego koksu za granicĘjest powstanie koncernu wĘglowo-koksowego. Zyski tego sektora mogĄ byĆ jeszcze wyŻsze, jeŚli powstanĄ silne firmy, radzĄce sobie z zagranicznĄ konkurencjĄ — mÓwi Jacek Piechota, minister gospodarki.
Procedura tworzenia wokÓŁ JastrzĘbskiej SpÓŁki WĘglowej (JSW) grupy wĘglowo-koksowej zakończy siĘpo powstaniu nowego rzĄdu.

FinalizacjĄ przygotowań bĘdzie powstanie grupy kapitaŁowej, skupiajĄcej piĘĆ kopalń wĘgla i trzy koksownie: Przyjaźń, Zabrze i WaŁbrzych. Podmioty z grupy wytwarzajĄ rocznie 4,1 mln ton koksu, co oznacza 41 proc. rynku koksu w Polsce i 9 proc. rynku europejskiego.

JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa w piĘciu kopalniach zatrudnia ponad 19 tys. osÓb. Jej ubiegŁoroczny zysk netto wyniÓsŁ blisko 1,5 mld zŁ.

Stabilny rynek
Rok temu dĄbrowski zakŁad wypracowaŁ ponad 600 mln zŁ zysku. W tym roku jest czas inwestycji i zysku szacowanego na 200 mln. Zbyt dla dĄbrowskiego zakŁadu gwarantuje kontrakt na dostawĘkoksu do koncernu stalowego Arcelor Purchasing Group. Do końca 2010 trafi tam okoŁo 550 tysiĘcy ton koksu rocznie. „Przyjaźń” produkuje rocznie 2,4 mln ton koksu. GŁÓwnym wŁaŚcicielem dĄbrowskiej „PrzyjaĹşni” jest JastrzĘbska SpÓŁka WĘglowa, ktÓra ma ok. 88 proc. udziaŁÓw dĄbrowskim zakŁadzie.

JarosŁaw Adamski - NaszeMiasto.pl

Napisany przez: :) czw, 24 lis 2005 - 10:52

nareszcie

QUOTE(www.dabrowa-gornicza.pl)
Trzecia linia COS juŻ wkrÓtce
[2005-11-24 07:02:54]

UrzĄd Miejski w DĄbrowie GÓrniczej wydaŁ pozwolenie na budowĘtrzeciej linii ciĄgŁego odlewania stali w Mittal Steel Poland SA OddziaŁ w DĄbrowie GÓrniczej, jednej z najwiĘkszych inwestycji w polskim hutnictwie w ciĄgu ostatniej dekady.

25 listopada, w UrzĘdzie Miejskim w DĄbrowie GÓrniczej odbĘdzie siĘuroczyste przekazanie dokumentacji i konferencja prasowa z udziaŁem Jerzego Talkowskiego, Prezydenta DĄbrowy GÓrniczej oraz Vijay Kumar Bhatnagara, prezesa ZarzĄdu Mittal Steel Poland SA.

Podczas spotkania prasowego przekazane zostanĄ informacje o stanie zaawansowania inwestycji w hutach Mittal Steel Poland SA, w szczegÓlnoŚci w DĄbrowie GÓrniczej.

Napisany przez: :) czw, 24 lis 2005 - 11:05

koksownia tez dalej duzo inwestuje :)

QUOTE([img)
http://serwisy.gazeta.pl/i/gazeta.gif[/img]]
ZmodernizujĄ wydziaŁ w Koksowni Przyjaźń

jk, pap 22-11-2005 , ostatnia aktualizacja 22-11-2005 20:41

Polimeks Mostostal Siedlce przy wspÓŁpracy z Koksoprojektem zmodernizujĄ w ciĄgu dwÓch i pÓŁ roku KoksowniĘPrzyjaźń w DĄbrowie GÓrniczej. We wtorek zarzĄd przedsiĘbiorstwa podpisaŁ umowĘw tej sprawie.

Inwestycja pochŁonie 405 mln zŁ. Zmodernizowane zostanĄ wydziaŁy produkcji benzolu, smoŁy, siarczanu amonu i gazu koksowniczego. Produkty wĘglopochodne wykorzystywane sĄ m.in. do produkcji nawozÓw sztucznych i asfaltu, a powstajĄcy przy produkcji koksu gaz koksowniczy zostanie wykorzystany w zakŁadowej elektrociepŁowni.

Modernizacja czterech wydziaŁÓw to druga pod wzglĘdem wartoŚci inwestycja dĄbrowskiej koksowni w tym roku. Latem firma podpisaŁa z konsorcjum Polimeksu Mostostalu Siedlce, Koksoprojektu i Pieceksportu kontrakt na budowĘnowej baterii koksowniczej o mocy 0,7 mln ton koksu rocznie za prawie 410 mln zŁ.

WkrÓtce ruszy teŻ budowa zakŁadowej elektrociepŁowni za blisko 100 mln zŁ.

W tym roku spÓŁka zatrudniajĄca 1,8 tys. osÓb spodziewa siĘzysku netto ok. 200 mln zŁ.

Napisany przez: Dejmon czw, 24 lis 2005 - 15:45

Ten Polimeks Mostostal Siedlce wykonuje ostatnio powaŻne prace w naszym regionie. Niedawno, po bankructwie PRinŻ-u, zostaŁ wykonawcĄ odcinka DTŚ od ronda w Katowicach do DK 86. A teraz bĘdzie modernizowaĆ naszĄ koksowniĘ :)

Napisany przez: :) pon, 28 lis 2005 - 22:27

QUOTE([img)
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Wielka inwestycja

PoniedziaŁek, 28 listopada 2005r.

UrzĄd Miejski wydaŁ pozwolenie na budowĘtrzeciej Linii CiĄgŁego Odlewania Stali w Mittal Steel Poland S.A. OddziaŁ w DĄbrowie GÓrniczej. BĘdzie to jedna z najwiĘkszych inwestycji w polskim hutnictwie w ciĄgu ostatniej dekady. Stosowne porozumienie w tej sprawie podpisali w piĄtek prezydent miasta Jerzy Talkowski oraz prezes zarzĄdu stalowego potentata Vijay Kumar Bhatnagara.

Same korzyŚci
— W budowĘi uruchomienie nowej linii ciĄgŁego odlewania stali zostanie zaangaŻowanych wielu specjalistÓw, miĘdzy innymi ze StanÓw Zjednoczonych. PrzedsiĘwziĘcie to pozwoli na powstanie jednej z najnowoczeŚniejszych linii produkcyjnych na Świecie, a jednoczeŚnie najnowoczeŚniejszej w swojej klasie.

Linia powstanie w miejscu wydziaŁu walcowni i zgniatania stali, ktÓry zostanie zamkniĘty. — Nie planowaliŚmy tego przedsiĘwziĘcia, ale udaŁo nam siĘwygospodarowaĆ dodatkowe fundusze. DziĘki temu chcemy zwiĘkszyĆ asortyment wyrobÓw i obsŁugiwaĆ szeroki rynek. Nie tylko zagraniczny, ale takŻe krajowy — podkreŚliŁ prezes Bhatnagara.

Zadowolenie z nowej inwestycji wyraziŁy wŁadze miasta, liczĄc, Że przyczyni siĘona nie tylko do wzrostu produkcji, ale takŻe zwiĘkszenia zatrudnienia w dĄbrowskim oddziale Mittal Steel Poland. — ZaleŻy nam na tym, Żeby nasze wzajemne kontakty owocowaŁy zrozumieniem i dobrĄ wspÓŁpracĄ, a caŁe przedsiĘwziĘcie byŁo takŻe przyjazne dla Środowiska naturalnego — zaznaczyŁ prezydent Talkowski. — Mittal Steel jest waŻnym elementem w Życiu lokalnej spoŁecznoŚci, ktÓra duŻo spodziewa siĘpo nim w dziedzinie rynku pracy. To juŻ przekŁada siĘma wspÓŁpracĘw dziedzinie kultury, a mam nadziejĘ, Że wkrÓtce podobnie bĘdzie w sporcie. Jako Rada Miejska bĘdziemy siĘstaraĆ kreowaĆ takie prawo miejscowe, ktÓre bĘdzie sprzyjaĆ powstawaniu nowych inwestycji — dodaŁ Robert KoĆma, przewodniczĄcy Rady Miejskiej.

ZwiĘkszĄ produkcjĘ
Kontrakt na budowĘtrzeciej lini odlewania stali w dĄbrowskim oddziale Mittal Steel Poland zostaŁ podpisany 18 lipca 2005 r. z niemieckĄ firmĄ SMS Demag. WartoŚĆ tej inwestycji siĘga 431 mln zŁ.

— Nowa linia bĘdzie w peŁni wspÓŁpracowaŁa z budowanĄ nowĄ walcowniĄ blach gorĄcych w Krakowie — poinformowaŁ Andrzej KrzysztaŁowski, rzecznik prasowy Mittal Steel Poland SA.

Procedura uzyskiwania wszystkich pozwoleń na na budowĘLCOS trwaŁa wyjĄtkowo krÓtko, bo od 7 paĹşdziernika do 23 listopada tego roku, podczas gdy Średnio caŁy proces trwa od kilku do kilkunastu miesiĘcy.

Mittal Steel Poland dysponuje obecnie piĘcioma wielkimi piecami, trzema w dĄbrowskim oddziale i dwoma w Krakowie. Po ekspertyzach zrezygnowano na razie z planowanego remontu kapitalnego wielkiego pieca nr 1 w DĄbrowie GÓrniczej. W przyszŁoŚci kosztem 8 mln zŁ zostanie zmodernizowany, co wydŁuŻy o rok jego jego dziaŁanie. ZaŁamanie koniunktury na rynku stalowym sprawiŁo, Że ten piec oraz wielki piec nr 3 w Krakowie zostaŁy na razie wyŁĄczone z produkcji.

RemontujĄ dwÓjkĘ
Trwa natomiast remont kapitalny wielkiego pieca nr 2 w dĄbrowskim oddziale koncernu, ktÓrego zakończenie zaplanowano na marzec przyszŁego roku. Koszt tego przedsiĘwziĘcia wyceniono na 219,8 mln zŁ.

— Remont poŁĄczony jest z modernizacjĄ, by piec mÓgŁ pracowaĆ przez kolejnych 15-17 lat. ZakŁadane jest teŻ osiĄgniĘcie dobowej produkcji surÓwki w wysokoŚci 7,5 -7,7 tysiĄca ton. KolejnĄ inwestycjĄ bĘdzie tam zamontowanie instalacji do wdmuchiwania pyŁu wĘglowego do pieca — stwierdza Andrzej KrzysztaŁowski.

BĘdĄ budowali LCOS
SMS Demag zawarŁ juŻ najwaŻniejsze umowy na wykonanie prac przy nowej LCOS. Polskie przedstawicielstwo firmy Hochtief wykona roboty naziemne, Mostostal KrakÓw zrealizuje montaŻ konstrukcji stalowych, a niemiecka firma Bamag wykona stacjĘprzygotowania wody. Segmenty maszyny ciĄgŁego odlewania stali dostarczy chińska firma CMMP, firma Vitcovice z Czech dostarczy wieŻĘobrotowĄ, wyposaŻenie elektryczne wykona polska filia ABB, a suwnice przyjadĄ z Finlandii z firmy Kone Cranes.

Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni


cos tu nie pasuje :!: prezes powiedzial ze nia planowali tej inwestycji a przeciez zobowiazali sie do niej juz przed prywatyzacja

Napisany przez: Bathurst wto, 29 lis 2005 - 13:18

PiszĄ Że Mittel dysponuje obecnie trzma piecami w Hucie Katowice ( wybaczcie ale zostanĘprzy tej nazwie) a tymczasem tak naprawdĘjeden z nich nie dziaŁa i prawdopodobnie zostanie rozebrany.

Tak sobie czasem myŚlĘ( i ciarki mnie przechodzĄ po plecach) o tym jak bardzo skrzywiony jest obraz obraz rzeczywistoŚci docieracy do nas za poŚrednictwem mediÓw

Napisany przez: :) czw, 26 sty 2006 - 10:56

kolejna inwestycja koksowni i to nawet ekologiczna :)

QUOTE([img)
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Milionowe inwestycje w Koksowni Przyjaźń

Czwartek, 26 stycznia 2006r.

Dziś w Koksowni "Przyjaźń" podpisana zostanie umowa dotycząca budowy elektrociepłowni z utylizacją gazów nadmiarowych. Wartość inwestycji, która między innymi zmniejszy emisję pyłowo-gazowej o około 30 proc., szacuje się na 90 mln zło. Prace związane z realizacją tego zadania potrwają 18 miesięcy.

Nowoczesna elektrociepłownia pozwoli też na stworzenie dodatkowego źródła ciepła. Rozwiązania wykorzystane przy realizacji tego zadania spełnią wszystkie wymagania dotyczące norm stężeń emisji i poziomu hałasu.

Dzisiejsza umowa to jeden z punktów programu inwestycyjnego realizowanego w dąbrowskiej koksowni. Już od ponad roku trwają prace związane z budową nowej baterii koksowniczej, przystąpiono do modernizacji Wydziału Produkcji Węglopochodnych, końca dobiega praca nad nowoczesną zakładową oczyszczalnią ścieków. Wartość wszystkich realizowanych obecnie w Koksowni "Przyjaźń" inwestycji szacuje się na około 900 mln złotych.

(gk) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: vacu czw, 26 sty 2006 - 15:21

Gwoli ścisłości - z tego co wiem to koksownia na szczęście nie należy jeszcze do mittala [temat wątku sugeruje co innego]. Gdyby należała to niestety z publikacją tej wiadomości należałoby się wstrzymać do czasu ukończenia inwestycji - jak senor mittal inwestuje w nasze huty grube milijony to wiemy chyba wszyscy sad.gif

Napisany przez: :) czw, 26 sty 2006 - 17:49

QUOTE(vacu)
Gwoli ścisłości - z tego co wiem to koksownia na szczęście nie należy jeszcze do mittala [temat wątku sugeruje co innego]. Gdyby należała to niestety z publikacją tej wiadomości należałoby się wstrzymać do czasu ukończenia inwestycji - jak senor mittal inwestuje w nasze huty grube milijony to wiemy chyba wszyscy sad.gif


ten temat dotyczy i Mittala i koksowni. Ja nie mam takiej wladzy na tym forum zeby zmienic jego nazwe wink.gif a sugerowalem to w tym watku - zobacz na poprzednia strone tongue.gif

Napisany przez: vacu czw, 26 sty 2006 - 18:00

:)+-->

QUOTE(:))
zobacz na poprzednia strone tongue.gif[/quote]Jasne, przepraszam, nie przeczytałem wątku od początku - tylko temat i Twój post.

Napisany przez: :) pią, 27 sty 2006 - 11:21

wiecej info

QUOTE([img)
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Elektrociepłownia i holding

Piątek, 27 stycznia 2006r.

Koksownia Przyjaźń podpisała wczoraj z firmą Energoinstal S. A. umowę dotyczącą budowy elektrociepłowni, w której jako paliwo wykorzystywane będą gazy, powstające podczas wytwarzania koksu.

Podczas spotkania, wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Leszek Jarno poinformował, że kilka godzin wcześniej minister gospodarki podpisał akt o podniesieniu kapitału spółki poprzez włączenie udziałów koksowni w Zabrzu i w Wałbrzychu. Tym samym zapowiadane stworzenie holdingu koksowniczo-węglowego stało się faktem.

Wartość inwestycji związanej z budową elektrociepłowni przy Koksowni Przyjaźń szacowana jest na 90 milionów złotych. Elektrociepłownia powstanie w ciągu półtora roku. Dzięki niej możliwe będzie spalanie gazów wytwarzanych podczas suchego chłodzenia koksu. Gazy kierowane będą do kotła elektrociepłowni i tam spalane. Zmniejszy to o ok. 30 procent ilość gazów i pyłów emitowanych przez zakład.

Elektrociepłownia dostarczać będzie parę technologiczną oraz ciepło do systemu centralnego ogrzewania. Ponadto zakład ten wytwarzać będzie energię elektryczną na potrzeby koksowni, zapewniając jej pod tym względem samowystarczalność.

(tb) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Bathurst czw, 16 lut 2006 - 20:39

Jak podało przed chwilą TVN 24 w Hucie Katowice zawalił się dach jednej z nieużywanych hal. Prawdopodobnie nikt nie odniósł obrażeń.

za TVN 24

Napisany przez: Bathurst czw, 16 lut 2006 - 20:45

Polska Agencja Prasowa

QUOTE
Około 500 metrów kwadratowych dachu zakładowej hali zawaliło się wieczorem w Dąbrowie Górniczej. Nikomu nic się nie stało - podała straż pożarna. To kolejny podobny przypadek w ostatnich dniach w woj. śląskim.


http://dziennik.pap.com.pl/index.html

Napisany przez: pozdrawiam pią, 23 cze 2006 - 18:23

Mittal właśnie rozpoczął akcje zalesiania terenów należących do byłej HK a już nie wykorzystywanych przez koncern. Na 22 ha ma być posadzone ponad 100 tys. drzew.

Napisany przez: :) pon, 26 cze 2006 - 13:04

wyglada na to ze dojdzie do "polaczenia" Mittala i Arcelora i chyba Mittal bedzie sprzedawal Hute Bankowa.
Przypomne tez stary artykul, ktory nie znalazl sie jeszcze na forum wink.gif

QUOTE([img)
http://sosnowiec.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Huta Bankowa ofiarą wojny stalowych gigantów?
12.06.2006

Koncern Mittal Steel jest gotów odstąpić Hutę Bankową w Dąbrowie Górniczej w zamian za zgodę Komisji Europejskiej na połączenie z koncernem Arcelor.

- Jesteśmy po wstępnych rozmowach z Komisją Europejską. Wyrażamy wolę sprzedaży niektórych zakładów, ale nawet nie wiemy, kto miałby je kupić - mówi Jacek Mireński z biura prasowego Mittal Steel w Polsce.

Rozmowy Mittal Steel z Komisją Europejską o konkurencyjności na europejskim rynku stali trwają od kilku miesięcy. Mittal chce przejąć zachodnioeuropejski koncern stalowy Arcelor.

Aby rozwiać obawy Komisji Europejskiej o zmonopolizowanie części rynku stalowego, Mittal Steel zaproponował zbycie dwóch stalowni Arcelora w Niemczech (Unterwellenborn) i we Włoszech (Pallenzano), oraz oddziału Mittal w Polsce zajmującego się produkcją profili i prętów. W grę wchodzi właśnie właśnie dąbrowska Huta Bankowa, należąca do Mittal Steel Poland. Zakład zatrudnia 800 pracowników.

Piotr Duda, przewodniczący regionalnej "Solidarności" jest zaskoczony informacją, że Mittal chce sprzedać Hutę Bankową w Dąbrowie Górniczej. Decyzje w tej sprawie jednak podejmowane są nie u nas, ale w Brukseli i Londynie.

Polska stała się jednym z placów boju między Mittal Steel a resztą Europy o rynek stalowy.

Koncern Mittal Steel od dłuższego czasu jest zainteresowany przejęciem koncernu Arcelor. Jednak gdyby to się nie udało, Lakshmi Mittal nie zmieni swoich planów poszerzenia stanu posiadania swojej grupy i konsekwentnie będzie szukał innych okazji do zakupów.

Arcelor jest gotów wejść w układ z Siewierstalem, największą rosyjską firmą stalową, żeby uchronić się przed fuzją z Mittal Steel. Obie firmy ogłosiły już, że doszły do porozumienia w sprawie fuzji, tworzącej najbardziej zyskowną firmę stalową. W ten sposób powstałby największy koncern stalowy na świecie. Podbijając stawkę, Mittal jest gotów oddać jedną hutę w Polsce i dwie z ewentualnie przejętego Arcelora, by utrzymać się w tej grze.

Nie wiadomo nawet, na jakiej zasadzie Mittal miałby pozbyć się huty Bankowa - próbuje uspokajać Jerzy Goiński, członek Rady Nadzorczej Mittal Steel Poland i przewodniczący "Solidarności" w dawnej Hucie Katowice, należącej do Mittal Steel Poland.

Piotr Duda zwraca jednak uwagę, że w kontekście bojów o przejęcie Arceloru pojawiły "nieoficjalne informacje, że koncern chce o kilka lat przedłużyć czas zakończenia inwestycji w Polsce".

To nie może być prawda - komentuje sugestie Dudy Jacek Mireński z biura prasowego Mittal Steel w Polsce.

Również Roelan Baan, dyrektor generalny Mittal Steel Europe zaprzecza pogłoskom, jakoby koncern nie wywiązywał się z zobowiązań inwestycyjnych. - W tej historii nie ma ziarna prawdy. Nie dość, że realizujemy cztery kluczowe inwestycje, to ich skala i dalsze plany potwierdzają, iż wartość programu inwestycyjnego zdecydowanie przekroczy deklarowane 2,4 miliarda złotych - powiedział nam Baan.

Mittal Steel jest obecnie największą na świecie firmą branży stalowniczej. Posiada zakłady w szesnastu państwach. Arcelor jest drugim największym producentem stali na świecie.
Sławomir Starzyński - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Hator czw, 07 gru 2006 - 20:55

z obowiazku i by nie miec wyrzutow sumienia wklejam artykul :)

QUOTE


Huty łączą się, zarabiają i... zwalniają
dziś

Mittal Steel Poland coraz więcej inwestuje i ma zyski. W spółce trwają negocjacje na temat wzrostu płac. Mimo to spółka musi zwalniać pracowników. Dziś związki zawodowe mają przyjąć stanowisko w sprawie propozycji zarządu firmy w tych ważnych dla załogi sprawach.
REKLAMA

- Wywiązujemy się ze wszystkich zobowiązań zapisanych w umowie prywatyzacyjnej, inwestycje realizujemy zgodnie z planem - podkreśla Andrzej Krzyształowski, rzecznik spółki. - Niestety, na mocy uzgodnień pomiędzy polskim rządem a Unią Europejską, które przyjęto jeszcze przed podpisaniem umowy prywatyzacyjnej, musimy ograniczyć zatrudnienie do 10.411 osób.

W ubiegłym miesiącu Mittal Steel Poland SA zakończył I etap programu inwestycyjnego. - W oddziale w Świętochłowicach pracę rozpoczęła nowa linia powlekania blach. Nakłady finansowe na ten projekt inwestycyjny wyniosły 114 mln zł - informuje Krzyształowski. - W oddziale sosnowieckim zakończono modernizację walcowni walcówki jakościowej. Jej koszt ukształtował się na poziomie 131 mln zł. Ponadto Mittal Steel Poland zrealizował inwestycję dodatkową - remont i kompleksową modernizację wielkiego pieca nr 2 w Dąbrowie Górniczej. Nakłady finansowe na tę inwestycję wyniosły 256 mln zł.

Dwie największe inwestycje strategiczne, budowa trzeciej linii ciągłego odlewania stali w Dąbrowie Górniczej i budowa nowej walcowni gorącej blach w Krakowie, zostaną oddane do użytku w przyszłym roku. Jak zapewniają władze spółki, koncern zamierza zainwestować w Polsce do końca pierwszego kwartału 2007 roku ponad 650 mln euro. Na realizację programu inwestycyjnego nie wpłynie fuzja Mittal Steel z Arcelorem. Jedynym skutkiem dla polskiego hutnictwa połączenia dwóch wielkich koncernów będzie pozbycie się udziałów w Hucie Bankowej przez Mittal Steel Poland - tego zażądała Unia Europejska. W połączonej firmie polskie zakłady będą wytwarzać sporo, bo około 5 proc. całości produkcji

Mimo tych postępów koncernu Mittala na polu łączenia hut i zwiększania produkcji, polska spółka musi ograniczać zatrudnienie. Dziś w Mittal Steel Poland pracuje około 13.500 osób. Wspomniane uzgodnienia z Unią dotyczą jednak nie tylko samej spółki - matki, ale i spółek zależnych, w których Mittal Steel Poland ma 100 proc. udziałów. W sumie w tych firmach pracuje około 18 tys. osób. Wynika z tego, że z firm należących do koncernu Mittala w Polsce musi odejść ok. 9 tys. pracowników.

- W tych dniach rozstrzygnie się, jak będzie wyglądała realizacja dalszego programu odejść pracowników - mówi Jerzy Goiński, przewodniczący "Solidarności" w oddziale koncernu w Dąbrowie Górniczej. - Na spotkaniu wszystkich związków zamierzamy omówić program osłonowy. W wielkości odpraw raczej nic się nie zmieni. Jednak istotne jest to, że pracodawca zgadza się wstępnie na redukcję zatrudnienia w ramach zwolnień grupowych. To korzystniejsze rozwiązanie dla odchodzących pracowników.

Związkowcy mają też przedyskutować propozycję zarządu dotyczącą wzrostu płac. - Wynagrodzenia mają zostać podniesione w przyszłym roku o 3,4 proc. brutto - mówi Goiński. - Kierownictwo spółki tłumaczy, że więcej dać nie może, bo taki wskaźnik przyjęto w Komisji Trójstronnej. Tymczasem my uważamy, że nie musimy się trzymać w tym przypadku rządowych wskaźników, bo jesteśmy spółką całkowicie prywatną, a w dodatku taką, którą na znaczące podwyżki stać, bo ma bardzo dobrą kondycję finansową.


Zdaniem związkowca

Jerzy Goiński,
przewodniczący "Solidarności" w oddziale Mittal Steel Poland SA w Dąbrowie Górniczej

"Kochany" rząd Leszka Millera zostawił nam w spadku pasztet w postaci umowy z Unią, która zmusza naszą spółkę do drastycznego ograniczania zatrudnienia. Nie mamy wyjścia, musimy negocjować nowy program odejść. Uważamy jednak, że nie można się trzymać terminów wyznaczonych przez Unię i zwolnić praktycznie od zaraz kilka tysięcy ludzi. To podcięłoby możliwość funkcjonowania całej firmy. Dlatego domagamy się, by harmonogram zwolnień był rozłożony na lata.

pozdr

Napisany przez: kwintosz czw, 28 gru 2006 - 23:10

Z pewnego źródła wiem, że kilka dni temu nastąpił próbny rozruch nowej linii COS. (podobno nie wszystko jest jeszcze ok) smile.gif Tak samo zakończył się jakiś czas temu remont jednego z wielkich pieców (nr.2), przez co stał się on jednym z lepszych w Europie i co najważniejsze jego moce przerobowe zostały zwiększone. Tak więc dobiegają końca główne inwestycje jakie zagwarantował Mittal przy zakupie polskich hut a nas najbardziej interesujące. Szkoda tylko że następują dalsze zwolnienia w samej Hucie jak i niektórych spółkach bo chyba wyniki finansowe Huta będzie miała przynajmniej dobre.

P.S. Nie wiedziałem gdzie to wsadzić bo nie znalazłem tematu o Koksowni "Przyjaźń".. W "Aktualnościach" podali że, od dziś działa nowa bateria koksownicza.

Napisany przez: Sebastian22 czw, 28 gru 2006 - 23:54

zwolnienia beda - HK owstawala w komunie takze tam bylo "czy sie stoi czy sie lezy 200zl sie nalezy" a teraz i pewno wiksza automatyzacja procesow produkcji i ogolnie pojmowana oszczednosc.

Napisany przez: mały pią, 29 gru 2006 - 08:19

Z tego co wiem, pracownicy HK twierdzą, że brakuje rąk do pracy i już teraz jest za mało ludzi. Wydaje mi się że wielu tych krzykaczy przyzwyczaiła się przez 20 lat do 'nicnierobienia' i teraz jak chcą dołożyć im obowiązków to podnoszą wielkie larum. Choć pewnie na niektórych wydziałach faktycznie może brakować ludzi. Mamy na forum jakiegoś pracownika HK?

Napisany przez: szer pią, 29 gru 2006 - 10:40

Mittal przejmując Huty w Polsce miał za zadanie zmniejszyć zatrudnienie w hutach i dla tego są zwolnienia.....

Napisany przez: :) pią, 29 gru 2006 - 11:17

QUOTE(kwintosz @ Dec 28 2006, 11:10 PM) *
P.S. Nie wiedziałem gdzie to wsadzić bo nie znalazłem tematu o Koksowni "Przyjaźń".. W "Aktualnościach" podali że, od dziś działa nowa bateria koksownicza.


ooo
no wlasnie od dawna byla cisza w mediach i nie wiedzialem jak tam inwestycje w koksowni

i dobrze bo tutaj pisalismy o obu zakladach :)
Nazwa tematu troche mylaca ale juz zmienilem. Chyba za malo informacji aby ten temat juz teraz rozdzielic

Napisany przez: :) pią, 29 gru 2006 - 11:29

ladna inwestycja :)
Gdyby tak zagraniczny inwestor tyle w Polsce zainwestowal to od razu byloby o tym baaaardzo glosno

QUOTE


Nowa inwestycja Koksowni Przyjaźń za 400 mln zł
dziś

Nowa bateria nr 5 w Koksowni Przyjaźń będzie przerabiać rocznie około 900 tysięcy ton węgla, co pozwoli na wyprodukowanie 700 tysięcy ton koksu oraz 800 tysięcy metrów sześciennych surowego gazu koksowniczego. Zwiększy się też zatrudnienie.

Wczoraj w samo południe rozpoczęło się suszenie, a następnie rozgrzewanie masywu ceramicznego baterii koksowniczej nr 5. Piętnaście osób uroczyście odpaliło 15 komór baterii. Wśród wyróżnionych w ten sposób byli m.in. Edward Szlęk, prezes zarządu Koksowni Przyjaźń, powołany na to stanowisko 22 grudnia, oraz Włodzimierz Hereźniak, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

- Bateria numer 5 zaliczana jest przez fachowców do największych tego typu przedsięwzięć w polskim koksownictwie. Inwestycja ta pozwoli w następnych latach, na przeprowadzenie sukcesywnych remontów pozostałych czterech baterii koksowniczych. Będzie to możliwe bez konieczności zmniejszania poziomu produkcji najwyższej jakości koksu - wyjaśnia Edward Szlęk, prezes zarządu Koksowni Przyjaźń.

Budowa nowej baterii rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Podczas wbudowania aktu erekcyjnego był obecny m.in. Lech Kaczyński (ówczesny kandydat na prezydenta RP).

Koszt inwestycji wyniósł ponad 400 mln zł. Przetarg na jej wykonanie wygrało konsorcjum Polimex Mostostal (lider), Piecexport oraz Koksoprojekt.

Koksownia Przyjaźń jest zaliczana do czołowych polskich przedsiębiorstw. Eksportuje ponad 90 proc. swej produkcji, będąc jednym z czołowych dostawców koksu na rynek europejski.


Trzy pytania do Edwarda Szlęka, nowego prezesa zarządu Koksowni Przyjaźń

Dziennik Zachodni: Zaczyna pan pracę w koksowni od ważnego wydarzenia dla tego zakładu. Skąd potrzeba uruchomienia piątej baterii?

Edward Szlęk: Działające do tej pory cztery baterie mają po 19 lat, wtedy były nowoczesne, a teraz są po prostu stare. Uruchomienie nowej baterii pozwoli na remont pozostałych.

DZ: Czy w związku z tą inwestycją są szanse na więcej miejsc pracy w koksowni?

ESz: Oczywiście. Obliczamy, że w pewnych okresach czasu będziemy musieli zatrudnić jeszcze około 70 osób.

DZ: Uruchomienie nowej baterii, to tylko jeden z elementów modernizacji koksowni.

ESz: Przed nami również modernizacja Wydziału Produkcji Węglopochodnych, budowa zakładowej elektrociepłowni razem z utylizacją gazów nadmiarowych oraz modernizacja zakładowej oczyszczalni ścieków.
Sebastian Reńca - Dziennik Zachodni

Napisany przez: syzio pią, 29 gru 2006 - 18:19

UUUU. Juz chyba kiedys o tyn byla nowa, tyle sie dzieje a mnie nie ma :)

Napisany przez: :) pią, 29 gru 2006 - 19:10

QUOTE
Koksownia Przyjaźń: rusza nowa bateria koksownicza

28.12.2006 13:55 - PAP

Około 700 tys. ton koksu rocznie będzie wytwarzać nowa bateria koksownicza, budowana kosztem ponad 400 mln zł w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. W czwartek uroczyście rozpoczęto rozgrzewanie masywu ceramicznego nowej baterii. Potrwa to około trzech miesięcy.


Jerzy Pikuła, rzecznik koksowni, podkreśla, że budowa nowej, piątej baterii należy do największych inwestycji w polskim koksownictwie. Jej ukończenie pozwoli w kolejnych latach na sukcesywne remonty czterech pozostałych baterii bez konieczności zmniejszania produkcji koksu.

Kontrakt na budowę baterii podpisano w czerwcu ubiegłego roku. Przedsięwzięcie realizuje konsorcjum na czele z firmą Polimex Mostostal. Pełną zdolność produkcyjną bateria uzyska do września przyszłego roku. Przerobi rocznie ok. 900 tys. ton węgla, co da ok. 700 tys. ton koksu i 800 tys. m sześc. gazu koksowniczego, który będzie użyty do opalania baterii.

Bateria składa się z 76 komór, zbudowanych jako masyw ceramiczny, odpowiednio uzbrojony, postawiony na stalowo-żelbetowej płycie. Oprócz koksu dla hutnictwa i gazu na potrzeby energetyczne, instalacja wytwarzać będzie benzol i smołę.

Nowa bateria koksownicza ma dla Koksowni Przyjaźń znaczenie strategiczne. To element strategii rozwoju spółki do 2016 r., która przewiduje również modernizację do połowy 2008 r. wydziału produkcji węglopochodnych (za ponad 400 mln zł), budowę zakładowej elektrociepłowni wraz z utylizacją gazów nadmiarowych i modernizację zakładowej oczyszczalni ścieków

Te inwestycje to najważniejsze przedsięwzięcia ujęte w strategii. Zgodnie z nią, firma przeznaczy na inwestycje ok. 2,2 mld zł, z czego blisko 1 mld zł do końca 2007 r. W kolejnych latach planowane są generalne remonty czterech istniejących baterii łącznie za ok. 1 mld zł. Planowana do połowy przyszłego roku budowa zakładowej elektrociepłowni pochłonie blisko 100 mln zł.

Ponad 90 proc. swojej produkcji koksownia - druga pod względem wielkości w Polsce - eksportuje. Zawarła m.in. wieloletnie umowy na dostawy koksu koncernom Arcelor i Voest Alpine. 88 proc. udziałów w koksowni należy do producenta węgla koksowego, Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zakład produkuje rocznie ok. 2,5 mln ton koksu. Zatrudnia 1,8 tys. osób.

Napisany przez: :) sob, 06 sty 2007 - 12:05

QUOTE


Hutniczy boom na inwestycje
(Nowy Przemysł/04.01.2007, godz. 15:34)

Sektor stalowy w Polsce, dzięki zaplanowanym inwestycjom, ma szansę stać się nowoczesnym przemysłem. Największe inwestycje realizuje Mittal Steel Poland.

Pod koniec grudnia przeprowadzony zostanie rozruch zimny linii ciągłego odlewania stali w dąbrowskim oddziale spółki Mittal Steel Poland. W drugim kwartale 2007 roku nastąpi rozruch walcowni gorącej blach w krakowskim oddziale spółki. To najważniejsze, chociaż nie jedyne inwestycje, decydujące o konkurencyjności hutnictwa. Inwestorzy już mają w planach kolejne.
- Po realizacji zaplanowanych przez Mittal Steel Poland inwestycji polskie hutnictwo będzie miało porównywalne technologie ze światowym - podkreśla Romuald Talarek, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. - W opinii publicznej może nadal funkcjonuje stereotyp, że hutnictwo jest przemysłem tradycyjnym, czyli przestarzałym. Ale dzięki tym inwestycjom, przeprowadzonej restrukturyzacji technicznej i socjalnej oraz dokonań na rzecz ochrony środowiska, sektor stalowy staje się nowoczesnym przemysłem. Obok dziedzin o charakterze innowacyjnym, to właśnie hutnictwo będzie porównywalne z nowoczesnymi sektorami w regionie.
Największe inwestycje realizuje Mittal Steel Poland. Po ich realizacji spółka będzie mogła dostarczać blachy na potrzeby motoryzacji i branży AGD. Realizowany obecnie program inwestycyjny jest znacznie szerszy w porównaniu z pierwotnym biznesplanem. W Krakowie powstanie bowiem nowa walcownia produkująca 2,4 mln ton blach, której koszt wyniesie 1,2 mld zł. Natomiast w dąbrowskim oddziale spółki będzie trzecia linia ciągłego odlewania stali, produkująca trzy miliony ton stali, a nie jak pierwotnie planowano półtora miliona ton rocznie. Po 2007 roku, kiedy wygasną ustalenia z Unią Europejską, Mittal Steel Poland zwiększy zdolności produkcyjne walcowni w krakowskim oddziale do 5 mln ton.
Inwestuje Mittal, Arcelor, Zawiercie
Zgodnie z nowym harmonogramem - w grudniu planowany jest rozruch zimny linii ciągłego odlewania stali w dąbrowskim oddziale spółki, natomiast w drugim kwartale przyszłego roku nastąpi rozruch walcowni gorącej w krakowskim oddziale. Nowa walcownia, budowana w miejsce istniejącej 50-letniej walcowni, będzie jednym z najnowocześniejszych zakładów na świecie. W listopadzie otwarto nową linię powlekania blach w Świętochłowicach oraz zmodernizowano walcownię walcówki w Sosnowcu.
- To nie wszystkie inwestycje realizowane przez spółkę - podkreśla Jerzy Podsiadło, wiceprezes Zarządu Mittal Steel Poland. - W ostatnich miesiącach przeprowadzono kapitalny remont wielkiego pieca numer dwa w Dąbrowie Górniczej. Remont kapitalny jednostki wielkopiecowej oznacza praktycznie wybudowanie pieca od podstaw. Koszt inwestycji wyniósł ponad 200 mln zł.
Dzięki zastosowanym technologiom, żywotność pieca została przedłużona do 15 lat, a jego wydajność podniesiona została do poziomu siedmiu tysięcy ton surówki na dobę. Wyremontowany piec, jak twierdzi Podsiadło, jest jedną z najnowocześniejszych jednostek wielkopiecowych w Europie, a uzyskiwane wskaźniki są porównywalne do osiąganych w najlepszych piecach na świecie.
Inwestuje nie tylko Mittal. Arcelor rozpoczął w kwietniu 2005 roku budowę walcowni prętów zbrojeniowych i kształtowników drobnych i tym samym unowocześnił swój produkt. Z kolei CMC Zawiercie wyraźnie zwiększyła możliwości produkcyjne poprzez działania inwestycyjno-modernizacyjne. Poprawiono wydajność stalowni. W wyniku wymiany transformatorów na jednostki większej mocy skrócono czas wytopu stali. Polepszono strukturę złomu poprzez instalację strzępiarki.
Huta zdecydowanie poprawiła swoje wyniki finansowe. W ostatnim kwartale roku obrotowego, kończącego się 31 sierpnia, uzyskała 38 mln dolarów zysku operacyjnego w porównaniu z 2 mln dolarów rok wcześniej. W całym roku obrotowym 2005-2006 zysk operacyjny CMC Zawiercie wyniósł 52 mln dolarów. Huta odnotowała ostatnio 40-procentowy wzrost sprzedaży. Zwiększyła się też ilość wyprodukowanej przez hutę stali w roku fiskalnym 2005-2006 z 1,09 mln ton do 1,2 mln ton.
Wykorzystać koniunkturę
Na inwestycje postawiła też Celsa Huta Ostrowiec. Przeznaczono tu znaczne środki finansowe na intensyfikację procesu metalurgicznego. Zmodernizowano piece łukowe, zwiększono prędkość odlewania na linii ciągłego odlewania stali (COS). W efekcie poprawiono wydajność i produktywność. W ostatnich latach Hiszpanie zainwestowali w hucie ponad 300 mln zł. W planach są kolejne inwestycje. Jak podkreślają przedstawiciele zarządu Celsy, priorytetowym dla koncernu jest rynek polski.
W najbliższych trzech latach Związek Przemysłowy Donbasu, który przejął Hutę Stali Częstochowa zainwestuje 400 mln zł w rozbudowę i modernizację walcowni. Zamierza m.in. rozwinąć produkcję konstrukcji stalowych. Celem strategicznym dla HSC jest produkcja blach na poziomie 1,2 mln ton w skali roku.
- W 2006 roku w widoczny sposób zwiększyliśmy produkcję, zresztą zgodnie z wcześniej przyjętymi założeniami - mówi Anatolij Fiedajew, prezes Zarządu ISD Huta Częstochowa. - Natomiast po realizacji pełnego cyklu inwestycyjnego, o wartości ok. 100 mln euro, który planujemy zakończyć do 2009 roku, poziom produkcji ustabilizuje się na jeszcze wyższym poziomie niż obecnie. Chcemy też skoncentrować się na produkcji blach specjalnych - między innymi trudnościeralnych, przeznaczonych do budowy maszyn górniczych oraz blach grubych dla przemysłu maszynowego, które docelowo będą stanowić 40 proc. całej sprzedaży huty.
W 2006 roku produkcja huty przekroczy 600 tys. ton. Ukraiński inwestor zamierza m.in. rozwinąć produkcję konstrukcji stalowych. Obecnie huta przetwarza blisko 8 proc. własnej blachy, a planuje 20 proc., czyli około 200 tys. ton za dwa lata. Planuje też zwiększyć produkcję rur, głównie wiertniczych i do ropociągów.
Inwestować zamierza także spółka giełdowa Alchemia SA, będąca właścicielem Huty Batory oraz pozostali gracze na rynku, w tym Złomrex, który powiększa swoją grupę kapitałową.
- Dzięki takim działaniom sektor stalowy może osiągnąć stan zrównoważonego rozwoju, co oznacza, że hutnictwo staje się dochodowe, a przy tym proekologiczne - zaznacza Talarek.
Huty stają się mniej uciążliwe dla środowiska. Przede wszystkim poprzez likwidację przestarzałych urządzeń i wprowadzanie w ich miejsce nowoczesnych linii technologicznych. Efektem jest zdecydowana poprawa wskaźników. Przykładowo emisja pyłów w 2005 roku wyniosła 6,2 tys. ton i zmniejszyła się o 30 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Ilość ścieków odprowadzonych w 2005 roku wyniosła 11 554 tys. ton, czyli o 37 proc. mniej w porównaniu z rokiem poprzednim. Do 3706 tys. ton zmniejszyła się także ilość wytworzonych przez sektor hutniczy odpadów. Było to o 36 proc. mniej niż przed rokiem. Ilość odpadów składowanych wyniosła 58 796 tys. ton i zmniejszyła się o 2,7 proc.

Jak podkreślają przedstawiciele branży, koniunktura w hutnictwie utrzyma się co najmniej przez dwa-trzy lata, co sprzyja inwestowaniu. Do tej pory plany inwestycyjne działających na rynku hutniczym inwestorów musiały być zgodne z wymogami Unii Europejskiej, dotyczącymi nie zwiększania zdolności produkcyjnych oraz z umów prywatyzacyjnych zawartych z rządem. Unijne restrykcje obowiązywać będą do końca 2006 roku. Później inwestorzy będą mogli realizować strategie inwestycyjne bez oglądania się na Brukselę.

Wszystko wskazuje na to, że inwestorzy nie poprzestaną na dotychczasowych inwestycjach. Po 2007 roku realizację nowych inwestycji zapowiada Mittal Steel Poland. Inwestować zamierza też koncern CMC, który przejął hutę Zawiercie, hiszpański koncern Celsa, do którego należy huta Ostrowiec oraz Związek Przemysłowy Donbasu, właściciel Huty Stali Częstochowa.

Napisany przez: kwintosz nie, 07 sty 2007 - 01:03

Skoro już tak lecimy to słowo o Hucie Bankowa:

QUOTE
Alchemia jest bliska przejęcia Huty Bankowa
04.01.2007

Kontrolowana przez Romana Karkosika spółka Alchemia jest w ostatecznej fazie negocjacji przejęcia 100 proc. udziałów spółki Huta Bankowa Sp. z o.o., poinformowała spółka w komunikacie w czwartek. Finalizacja transakcji ma nastąpić w przeciągu najbliższego tygodnia.


"Emitent informuje iż znajduje się w ostatecznej fazie negocjacji akwizycji 100proc. udziałów spółki Huta Bankowa Sp. z o.o. od Arcelor - Mittal. Strony szacują, że ostateczne podpisanie umowy sprzedaży - zakupu nastąpi w przeciągu najbliższego tygodnia, w związku z koniecznością zgromadzenia wszelkich zgód korporacyjnych ze strony sprzedającego" - głosi komunikat Alchemii

"Realizacja umowy sprzedaży - zakupu będzie uwarunkowana również uzyskaniem stosownej zgody Komisji Europejskiej oraz polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" -czytamy w raporcie.


Prezes spółki Karina Wściubiak zapowiadała przed dwoma tygodniami, że Alchemia wkrótce przejmie firmę z segmentu wyrobów stalowych. Sfinansowanie przejęcia tej spółki jest jednym z celów uchwalonej w grudniu emisji akcji. Miała być to duża spółka o wielkości porównywalnej z Hutą Batory

Huta Batory Sp. z o.o. to główne aktywo Alchemii. Zajmuje się produkcją wlewków konwencjonalnych w ponad 300 gatunkach stali zwykłych i jakościowych oraz rur stalowych bez szwu.

Oprócz tego, emisja ma posłużyć na sfinansowanie kolejnej akwizycji; przetarg na tę drugą spółkę został ogłoszony w grudniu. Alchemia złożyła swoją ofertę i liczy na rozstrzygnięcie przetargu pod koniec stycznia lub na początku lutego.
www.wnp.pl

Napisany przez: Hator wto, 09 sty 2007 - 14:12

QUOTE
Mittal przyspiesza ze zwolnieniami załogi

09.01.2007 06:39 - Puls Biznesu


Mittal Steel Poland musi, zgodnie z porozumieniem polskiego rządu z Unią, mocno ograniczyć liczbę pracowników. Mocno, czyli o 2,6 tys. osób. Może to zrobić na niby, przenosząc wraz z załogą poszczególne działy produkcyjne do nowych spółek, lub naprawdę, proponując za sowitą opłatą odejścia, lub po prostu przeprowadzając zwolnienia grupowe.


W ten drugi sposób ma odejść około 950 osób. Załoga najbardziej obawia się oczywiście zwolnień grupowych. Zgodnie z planem opracowanym przez firmę doradczą McKinsey, około 300 osób ma odejść z działów finansów, zaopatrzenia, marketingu etc., około 330 z produkcji oraz 320 pracowników zatrudnionych przy przestarzałych liniach produkcyjnych, które mają być zlikwidowane - czytamy w "Pulsie Biznesu".

- Planowana jest alokacja pracowników do innych firm z grupy. Będziemy też wykorzystywać zapisy pakietu socjalnego. Odchodzący będą mogli na przykład otrzymać odprawę wysokości średniego wynagrodzenia pomnożonego przez liczbę miesięcy do czasu obowiązywania pakietu - uspokaja Andrzej Krzyształowski, rzecznik Mittal Steel Poland.


Obecnie średnia płaca w spółce wynosi 3,4 tys. zł, a pakiet obowiązuje do końca 2009 r. Oznacza to, że korzystający z niego pracownik może otrzymać średnio 120 tys. zł - czytamy w "Pulsie Biznesu".

To jednak nie koniec planowanych redukcji. Firma zamierza wydzielić Zakład Walcowania Rur w Krakowie (370 pracowników) oraz Transportu Kolejowego w Krakowie (590), Sosnowcu (22) i Świętochłowicach (37). Kolejny krok to zapowiadane wcześniej wydzielenie krakowskiej koksowni (485 osócool.gif - napisał "PB".

- W przypadku koksowni czy walcowni raczej nie będzie naszych zastrzeżeń. Inaczej sprawa ma się w przypadku Transportu Kolejowego. Na jego wydzielenie raczej się nie zgodzimy - uważa Mieczysław Kucharski, szef Solidarności 80 w Krakowie.

Po tych wszystkich zabiegach zatrudnienie ma zostać zredukowane o 2,6 tys. osób, dzięki czemu na koniec roku Mittal Steel Poland ma zatrudniać 10,4 tys. osób. Do tej pory podawano jednak, że ten poziom zatrudnienia osiągnie nie sama spółka, ale wspólnie z zależnymi w 100 proc. firmami. Tymczasem większość "redukcji" to jednak przenoszenia. Tu więc interesująca będzie interpretacja Brukseli. Wygląda na to, że hinduski inwestor wie, jak przekonać Unię. Związkowcy twierdzą, że na wszelki wypadek Mittal Steel Poland sprzedaje kilkuprocentowe pakiety w tzw. spółkach setkach. To miałoby autoryzować redukcyjne posunięcia - napisał "PB".

Napisany przez: pozdrawiam wto, 09 sty 2007 - 20:30

Ja nie rozumie całej sytuacji. Liczba zatrudnionych w HK raczej pozostaje na niezmienionym poziomie. Na miejsce zwalnianych pracowników zatrudniani są nowi ze spółek pomocniczych. Być może chodzi o redukcje przywilejów hutniczych???.

Napisany przez: :) pią, 19 sty 2007 - 15:27

QUOTE
Kto dostanie Hutę Bankową?

16.01.2007 11:51 - wnp.pl (Renata Dudała)

Według informacji, jakie pojawiły się w czeskich mediach Moravia Steel jest zainteresowana przejęciem Huty Bankowej należącej do Mittal Steel Poland. Specjaliści twierdzą, że to tylko spekulacje.


Zdaniem ekspertów z branży hutniczej takie wiadomości, to raczej spekulacje. Sprawa sprzedaży Bankowej nie została jednak dotąd sfinalizowana. Giełdowa Alchemia, której koncern Mittal Steel Poland zamierza sprzedać udziały huty Bankowej, nie zamknęła transakcji.

- Nic nie wiem o tym, że Moravia miałaby zostać inwestorem dla Bankowej - mówi Jerzy Goiński, przewodniczący NSZZ Solidarność dąbrowskiego oddziału Mittal Steel Poland. - Podczas ostatniego posiedzenia rady nadzorczej huty mówiono wyłącznie o Alchemii, jako potencjalnym inwestorze.

Należąca do koncernu Mittal Steel Poland spółka Huta Bankowa musi zmienić właściciela. Zmianę wymusiła Komisja Europejska. Po złożeniu przez Mittal Steel oferty na akcje Arcelora, Komisja Europejska wskazała na konflikt konkurencyjny w obszarze kształtowników ciężkich. Arcelor Mittal zobowiązał się więc do sprzedaży trzech europejskich hut produkujących średnie bądź ciężkie kształtowniki. Jedną z nich jest właśnie Huta Bankowa.

W grupie firm zainteresowanych nabyciem Huty Bankowej wymieniano Moravię Steel, Złomrex, Celsę i Alchemię. Końcowe rozmowy prowadzono jednak z Alchemią, którą wytypowano na nowego właściciela huty.

- Uważam, że dla Bankowej lepszy byłby krajowy inwestor- ocenia Andrzej Ciepiela, dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali. - Wydawało się, że sprawa sprzedaży huty Alchemii jest przesądzona. Zmiana inwestora byłaby dużym zaskoczeniem. Myślę jednak, że to są raczej spekulacje.

Moravia Steel jest jednym z największych czeskich przedsiębiorstw handlowych, a jednocześnie głównym akcjonariuszem Huty Trzyniec. Huta specjalizuje się w produkcji długich wyrobów walcowanych. Zatrudniająca ponad 5440 pracowników Huta Trzyniec wysyła swoje produkty do ponad 50 krajów. Spółka eksportuje przede wszystkim drut walcowany, szyny, profile, stal oraz półwyroby hutnicze. Ich odbiorcami są głównie Niemcy, Włochy, Belgia, Wielka Brytania oraz Portugalia. Udział eksportu w produkcji wynosi obecnie około 55 procent.


i z dzisiaj:
QUOTE
Alchemia o kupnie Huty Bankowej: opłacalna transakcja

19.01.2007 11:02 - wnp.pl (Renata Dudała)
Data ostatniej aktualizacji: 19.01.2007 14:40


Alchemia SA kupiła Hutę Bankową od Mittal Steel Poland, który zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej musiał zrezygnować z kilku zakładów hutniczych w Europie, w tym również z Bankowej. Umowa sprzedaży została podpisana w dniu 18 stycznia. Huta Bankowa po kilkumiesięcznych negocjacjach wejdzie w skład tworzonej przez giełdową Alchemię Grupy Kapitałowej.


- Jestem bardzo zadowolona z tej transakcji - mówi mówi Karina Wściubiak, prezes Alchemii. - Dzięki zakupowi Huty Bankowej Alchemia uzupełni i wzbogaci dotychczasową ofertę o nowe, poszukiwane przez krajowych i zagranicznych klientów wyroby. Huta wytwarzając wyroby specjalistyczne na rynku niszowym o wysokich marżach wpisuje się w profil Alchemii. Strategicznym celem Alchemii jest bowiem budowa silnej organizacji przemysłowej, działającej w sektorze stalowym. Mimo że Alchemia koncentruje się na produkcji rur bezszwowych, to jednak strategia spółki obejmuje także produkcję innych wyrobów wysoko przetworzonych, o wysokiej wartości dodanej.

Jak podkreśla Romuald Talarek, prezes Hutniczej Izby Przmysłowo-Handlowej zawarta transakcja jest opłacalna dla obu stron. Huta Bankowa dla Alchemii jest atrakcyjnym zakupem, ze względu na produkowane wyroby. Dla Bankowej z kolei ważne jest to, że pojawi się inwestor i zainwestuje środki finansowe, które można przeznaczyć na dokończenie obróbki cieplno-mechanicznej, co dodatkowo zwiększy wartość produkowanych przez hutę wyrobów.

Huta Bankowa jest producentem szerokiej grupy wyrobów walcowanych długich ma również pozycję jedynego krajowego producenta kształtowników specjalnych oraz prętów okrągłych o dużych średnicach. Natomiast w grupie wyrobów kuto-walcowanych Huta Bankowa jest jedynym na naszym rynku wytwórcą obręczy kolejowych i tramwajowych. W ostatnich latach poniesiono istotne nakłady inwestycyjne na program modernizacji wydziałów walcowni i pierścieni co znacznie poprawiło zakres asortymentowy i jakość produkowanych przez hutę wyrobów.

Odbiorcami wyrobów Huty Bankowa są: producenci maszyn i urządzeń, zakłady mechaniczne, kuźnie, stocznie i zakłady naprawcze taboru kolejowego. Udział zakładu w krajowym rynku produkcji hutniczej wynosi odpowiednio - około 2,2 proc. dla produkcji wyrobów walcowanych długich i około 90 proc. dla produkcji wyrobów kuto-walcowanych. Ponad 50 proc. sprzedaży Huta lokuje na rynkach zagranicznych – przede wszystkim w krajach Europy Zachodniej.

GK Alchemia jest dzisiaj największym w Polsce i trzecim co do wielkości w Europie producentem stalowych rur bez szwu o bardzo wysokiej jakości ze wszystkich rodzajów stali, w tym ze stali węglowych, stopowych i żaroodpornych. Produkuje rury gładkie przewodowe, konstrukcyjne, okrętowe, kotłowe oraz konstrukcyjne. Obecna jest na rynku międzynarodowym, eksportując swoje wyroby do Niemiec, Francji, Włoch, Holandii i Stanów Zjednoczonych.


QUOTE
"Huta bankowa już formalnie w grupie" /Parkiet / 19.01.2007

Należąca do Romana Karkosika Alchemia kupiła od Mittal Steel Poland Hutę Bankową. Wartość inwestycji to blisko 260 mln zł. Według informacji Alchemii, przedsiębiorstwo ma 2-proc. udział w rynku, jeśli chodzi o wyroby walcowane, oraz 90-proc. w segmencie wyrobów kuto-walcowanych. Huta Bankowa wytwarza elementy do produkcji rur, kształtowniki, pręty oraz elementy infrastruktury kolejowej. W 2005 roku spółka miała 331,4 mln zł przychodów i 30,4 mln zł zysku netto. Wyniki za 2006 r. mają być zbliżone.

Napisany przez: kwintosz sob, 20 sty 2007 - 13:03

I jeszcze potwierdzenie transakcji z dziennika zachodniego:

QUOTE


Bankowa bez Mittala

Arcelor Mittal poinformował wczoraj, iż uzgodnił sprzedaż Huty Bankowej - Grupie Kapitałowej Alchemia SA. Jest to wypełnienie zobowiązań, jakie Mittal Steel miał wobec Komisji Europejskiej badającej skutki połączenia na rynku europejskim Arcelor SA i Mittal Steel N. V.

Po złożeniu przez Mittal Steel oferty na akcje Arcelor w 2006 r., Komisja Europejska obawiała się spadku konkurencyjności, poszło o kształtowniki ciężkie. Firma zobowiązała się do sprzedaży trzech europejskich hut produkujących je. Musiało paść na Hutę Bankową, bowiem spółka ta jest specjalistycznym producentem prętów i kształtowników. W niektórych kategoriach produktów Bankowa zatrudniająca 750 osób jest wiodącym bądź wyłącznym producentem w kraju.

- To doskonałe rozwiązanie. Huta Bankowa będzie dobrze współgrała z Alchemią. Transakcja ta wypełnia wszystkie nasze zobowiązania w zakresie konkurencyjności wobec Komisji Europejskiej - powiedział Aditya Mittal, dyrektor finansowy Arcelor Mittal.

Do tej pory Huta Bankowa z siedzibą w Dąbrowie Górniczej była spółką zależną ze stuprocentowym udziałem Arcelor Mittal. Ma walcownię o zdolności produkcyjnej 150 tys. ton, dział kutych pierścieni o zdolności produkcyjnej 26 tys. ton oraz centrum serwisowe. W 2005 r. sprzedaż Huty Bankowej osiągnęła 81 milionów euro.
(bs) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: :) pon, 05 lut 2007 - 13:52

QUOTE


Co dalej z tymi hutami?
dziś

Związki zawodowe Mittal Steel Polska, największego pracodawcy hutniczego w naszym kraju, właściciela m.in. byłej Huty Katowice, zwróciły się do premiera Jarosława Kaczyńskiego o odtajnienie umowy prywatyzacyjnej Polskich Hut Stali. Jednocześnie związkowcy domagają się powołania w sprawie sprzedaży PHS hinduskiemu inwestorowi specjalnej sejmowej komisji śledczej.

Kwestia prywatyzacji największych polskich hut wróciła na nowo z chwilą upublicznienia specjalnego raportu Najwyższej Izby Kontroli, która na całym procesie sprzedaży nie zostawia suchej nitki. Polskie Huty Stali sprzedano za bezcen w chwili, gdy na światowym rynku występował już wzrost zapotrzebowania na wyroby hutnicze; mówiły o tym raporty ekspertów zarówno Unii Europejskiej, jak i Stanów Zjednoczonych.

Informacje te były dostępne dla wszystkich analityków nawet w internecie, ale nie dotarły one do rządu premiera Leszka Millera. Gdyby wtedy gabinet Millera zdecydował się na udzielenie polskiemu hutnictwu pomocy finansowej, to w kilka miesięcy później za sprzedaż największych polskich hut mógłby otrzymać nawet kilkanaście razy więcej. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że przedstawiciel konkurencyjnej firmy, która oprócz Miittala chciała kupić PHS - John H. Goodish z amerykańskiej korporacji US Steel, ujawnił swego czasu, że przy negocjacjach usiłowano wyłudzić od niego łapówkę.

Związkowcy skupieni głównie wokół nowohuckiej Komisji Zakładowej Solidarności 80, sugerują w piśmie do premiera, że cały czas istnieją prawne podstawy do unieważnienia umowy sprzedaży.

Powołują się w tym miejscu przede wszystkim na niedotrzymanie umów związanych z gwarancjami socjalnymi.

Przypomnijmy, że w sprawie prywatyzacji PHS w areszcie śledczym przebywa jeden z najbardziej znanych polskich lobbystów - Marek D.
(wit) - Dziennik Zachodni

Napisany przez: Dejmon pon, 05 lut 2007 - 18:03

Związki zawodowe chcą rządzić prywatną firmą biggrin.gif Takie rzeczy tylko w Polsce. Kolejny dowód na to, że ciągle żyjemy w socjalizmie. Powywalać na zbity pysk. Niech szukają pracy w innych gałęziach gospodarki i produkują dobra, na które jest lub będzie zbyt. NIE dla utrzymywania sztucznego zatrudnienia.

Napisany przez: mucha pon, 05 lut 2007 - 21:50

QUOTE(Dejmon @ Feb 5 2007, 06:03 PM) *
Związki zawodowe chcą rządzić prywatną firmą biggrin.gif Takie rzeczy tylko w Polsce. Kolejny dowód na to, że ciągle żyjemy w socjalizmie. Powywalać na zbity pysk. Niech szukają pracy w innych gałęziach gospodarki i produkują dobra, na które jest lub będzie zbyt. NIE dla utrzymywania sztucznego zatrudnienia.


Wkurzają mnie trochę takie teksty. Zobaczyłbyś jak związki zawodowe trzesą megakorporacjami w USA - kolebce kapitalizmu, to byś się zdziwił.

Napisany przez: Dejmon wto, 06 lut 2007 - 18:39

QUOTE(mucha @ Feb 5 2007, 09:50 PM) *
Wkurzają mnie trochę takie teksty. Zobaczyłbyś jak związki zawodowe trzesą megakorporacjami w USA - kolebce kapitalizmu, to byś się zdziwił.


Owszem są w amerykańskich korporacjach związki zawodowe. Firmom takim jednak prędzej czy później zagląda w oczy widmo bankructwa, bo działalność związków powoduje znaczny wzrost kosztów pracy. Na szczęście kodeks pracy jest tam bardzo ograniczony, nie ma okresów wypowiedzenia itp. i dzięki temu to Polacy walczą o wizy do kolebki kapitalizmu a nie odwrotnie biggrin.gif

Napisany przez: Bartek pią, 02 mar 2007 - 13:40

QUOTE
Alchemia na inwestycje w Hucie Bankowej przeznaczy 40 mln zł



wnp.pl (Renata Dudała)
02.03.2007 13:04

Alchemia SA konsekwentnie realizuje przyjętą w końcu 2005 roku strategię budowy grupy przemysłowej działającej w sektorze stalowym. Kontynuuje inwestycje restrukturyzacyjne i modernizacyjne w zależnej Hucie Batory, dzięki którym jej moce produkcyjne wzrosły o ponad 30 proc. .

Inwestycje będą prowadzone również w kolejnym, dużym zakładzie należącym do Alchemii. Mowa o przejętej od Mittal Steel Poland Hucie Bankowa, gdzie tegoroczne i przyszłoroczne nakłady inwestycyjne mają łącznie wynieść ok. 40 mln zł

Realizację inwestycji umożliwiają osiągnięte przez spółkę korzystne wyniki finansowe. Wczwartym kwartale ubiegłego roku przychody ze sprzedaży Alchemii wzrosły do 114,9 mln zł z 87,1 mln zł w tym samym okresie 2005 roku. W całym 2006 roku (narastająco po czterech kwartałach) przychody Alchemii wykazały dynamikę wzrostu na poziomie blisko 82 proc. Wzrosły one do 434 mln zł z 239 mln zł w 2005 roku. Zysk brutto wzrósł o ponad 100 proc. osiągając poziom 111 mln zł. W ubiegłym roku wzrastał też zysk netto Alchemii, który wyniósł 90,7 mln zł i był o 115 proc. większy niż w 2005 roku, kiedy spółka zarobiła na czysto 42,1 mln zł.

- Grupa Alchemia konsekwentnie zwiększa wolumen przychodów oraz poziom zysków i tym samym dotrzymuje obietnicy danej inwestorom - podkreśla Karina Wściubiak, Prezes Zarządu Alchemia S.A. - Równolegle powiększamy grupę, przejmując kolejne atrakcyjne spółki. Jak podkreśla prezes Wściubiak Alchemia podtrzymuje wcześniejszą prognozę wzrostu przychodów i zysku netto, które zakładają uzyskanie w 2007 roku 150-180 mln zł zysku netto, przy przychodach w granicach 1 – 1,1 mld zł.

Napisany przez: :) sob, 03 mar 2007 - 13:16

QUOTE


Stalowe żniwa
(Nowy Przemysł/01.03.2007, godz. 09:06)

Inwestycje w sektorze hutniczym idą pełną parą. Polskie wyroby zaczynają wypychać z rynku produkty niektórych zagranicznych konkurentów, na przykład z Niemiec. W rozwoju polskich hut nie przeszkadzają pakiety socjalne.

Nawet związkowcy przyznają, że tak dobrze w sektorze nie było od dawna.

Dzięki idącym w miliardy złotych inwestycjom, a także modernizacji oraz przeprowadzonym w ubiegłych latach likwidacjom przestarzałych linii produkcyjnych, krajowe hutnictwo już nie odbiega od światowych standardów. Choć w krajowej ofercie hut nadal dominują wyroby długie (ponad 60-proc. udział), a podaż wyrobów płaskich cienkich z własnej produkcji jest niewystarczająca, dzięki zmianom na rynku krajowi klienci mogą kupić wszystko, czego potrzebują.


INWESTYCJE W MITTAL STEEL POLAND


Do końca 2007 roku Mittal Steel zainwestuje 2,5 mld zł w rozwój swoich zakładów w Polsce. W spółce zakończył się właśnie pierwszy etap programu inwestycyjnego. W oddziale w Świętochłowicach pracę rozpoczęła nowa linia powlekania blach. Kosztowała 114 mln zł. W oddziale sosnowieckim zakończono modernizację walcowni walcówki jakościowej za 131 mln zł. Ponadto Mittal Steel Poland zrealizował inwestycję dodatkową - remont i kompleksową modernizację wielkiego pieca nr 2 w Dąbrowie Górniczej. Nakłady finansowe wyniosły 256 mln zł. Dwie największe inwestycje strategiczne, tj. budowa trzeciej linii ciągłego odlewania stali w Dąbrowie Górniczej i budowa nowej walcowni gorącej blach w Krakowie, zostaną oddane odpowiednio w pierwszym i w drugim kwartale 2007 roku.

Mittal Steel Poland realizuje także szeroki program inwestycyjny w Zakładach Koksowniczych Zdzieszowice. W lipcu 2006 roku do użytku oddano tam nowo wybudowaną, wartą 200 mln zł baterię koksowniczą nr 11, a wcześniej zmodernizowaną baterię nr 8. Podjęto także decyzję o budowie baterii nr 12. Rozpocznie się ona w 2007 roku, a budżet przedsięwzięcia przewiduje nakłady w wysokości ok.180 milionów zł. Planowane są także modernizacje baterii nr 9 i 10.

Zgodnie z umową prywatyzacyjną, Mittal Steel zobowiązał się do zrealizowania wszystkich czterech inwestycji do końca 2006 roku. W Świętochłowicach i w Sosnowcu, mimo zmian rozszerzających ich zakres, termin został dotrzymany.

- Nie było to możliwe w przypadku największych, a zarazem poddanych najgłębszym zmianom inwestycji w Krakowie i Dąbrowie Górniczej - mówi Vijay Bhatnagar, członek zarządu koncernu Arcelor Mittal, odpowiedzialny za Europę Wschodnią, w tym Polskę i Rumunię. - W związku ze zmianą skali inwestycji, zarząd Mittal Steel Poland zwrócił się do Komisji Europejskiej o zgodę na przesunięcie terminu ich zakończenia. Bruksela wyraziła zgodę na wybudowanie w Krakowie nowej walcowni i zwiększenie mocy produkcyjnych linii w Dąbrowie Górniczej. Trwają ostatnie prace budowlane przy największych inwestycjach.

Linia ciągłego odlewania stali w Dąbrowie Górniczej, której koszt wyniesie 431 mln zł, zostanie oddana do użytku w pierwszym kwartale przyszłego roku, natomiast nowa walcownia gorąca blach w Krakowie zbudowana za 1 240 mln zł, rozpocznie pracę w drugim kwartale 2007 roku.



ZWIĄZKI PO STRONIE INWESTORA


Od kiedy w Hucie Ostrowiec pojawił się hiszpański koncern Celsa, w zakładzie widać wyraźną poprawę - twierdzą związkowcy. Rośnie produkcja i sprzedaż wyrobów, realizowane są kolejne inwestycje. Zamówienia na wyroby huty przyjmowane są nawet na 2010 rok.

- Jeśli chodzi o wały korbowe i okrętowe produkowane w Zakładzie Wyrobów Kutych, nasza huta jest monopolistą na rynku - mówi Władysław Glegoła, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Celsa Huta Ostrowiec. - W Niemczech kuźnie są zamykane, a to oznacza, że odbiorcy tych wyrobów zwracają się właśnie do nas.

Jak podkreśla Władysław Glegoła, Zakład Wyrobów Walcowanych i Zakład Wyrobów Kutych są stale unowocześniane. Inwestor sprowadza najnowszej klasy maszyny i urządzenia. W ostatnich latach hiszpański właściciel zainwestował w hucie ponad 300 mln zł. W 2007 roku planowana jest budowa nowej walcowni. Wprowadzanie nowych linii technologicznych i modernizacja wydziałów nie spowoduje konieczności redukcji zatrudnienia. Obecnie zakład - bez spółek zależnych - zatrudnia 1340 osób.

- Wprawdzie pakiet socjalny wygasł w ubiegłym roku, jednak pracownicy, którzy zdecydują się odejść z huty, mogą liczyć na odprawy w wysokości 19-miesięcznego wynagrodzenia - dodaje Glegoła. Minął rok od objęcia przez korporację ISD kontroli nad Hutą Częstochowa. Ukraiński inwestor nie tylko wywiązał się ze wszystkich zobowiązań inwestycyjnych zaplanowanych na rok 2006, ale znacznie je przekroczył. Korzystny dla załogi pakiet socjalny (obejmujący gwarancje zatrudnienia i dotychczasowych warunków wynagradzania) został w całości wypełniony. Pierwsze efekty przynosi też reorganizacja struktury huty i nowy system kontroli finansowej.


DONBAS WYŁOŻY PONAD 370 M LN ZŁOTYCH


W 2006 roku Związek Przemysłowy Donbasu (ZPD) zainwestował 110 mln zł w ISD Hutę Częstochowa (taką nazwę huta nosi od sierpnia ub. roku). To zdecydowanie więcej niż 44-milionowe zobowiązanie zawarte w umowie prywatyzacyjnej. W 2007 roku Donbas zamierza wydać ponad 370 mln zł.

- Ta kwota może się jeszcze zwiększyć - mówi Konstanty Litwinow, prezes ISD Polska. Chcielibyśmy, aby huta produkowała od 2008 roku 1,2 mln ton blach grubych, 100 tys. ton rur bez szwu i minimum 100 tys. konstrukcji stalowych. Planujemy też wybudowanie nowej koksowi.

Od kiedy pojawił się ukraiński inwestor, zatrudniająca ponad 4 300 pracowników ISD Huta Częstochowa o połowę zwiększyła sprzedaż blach oraz trzykrotnie zwiększyła eksport. Do produkcji wprowadzono też nowy typ blachy (K-60), wykorzystywany do produkcji specjalistycznych rur stosowanych w budowie rurociągów gazowych i ropociągów wysokociśnieniowych. To, jak podkreślają przedstawiciele zarządu huty, oznacza otwarcie nowego i bardzo obiecującego rynku zbytu.

We wrześniu ubiegłego roku huta, jako jedyna w świecie spoza Rosji, uzyskała certyfikaty pozwalające jej na sprzedaż na wymagającym, a jednocześnie bardzo perspektywicznym rynku rosyjskim.

Litwinow podkreśla, że na 2007 rok zaplanowane są dalsze zmiany, które mają wzmocnić hutę i przygotować ją technologicznie do konkurencji. W zakładzie działa już system Oracle e-Business Suite klasy ERP, którego planowana rozbudowa ma usprawnić zarządzanie i dać szybszy dostęp do informacji o parametrach ekonomicznych huty. Plany przewidują również dalszą reformę systemu płac, tak by bardziej premiował efektywność pracy. Obniżone zostaną też koszty produkcji.


CMC ROZSZERZA ASORTYMENT


Na inwestycje postawił także amerykański koncern Commercial Metals Company (CMC), właściciel huty Zawiercie. Koncern wyraźnie zwiększył możliwości produkcyjne dzięki inwestycjom. Poprawiono wydajność stalowni. W wyniku wymiany transformatorów na jednostki większej mocy skrócono czas wytopu stali, a także polepszono strukturę złomu poprzez instalację strzępiarki.

W lipcu 2006 roku firma uruchomiła zbrojarnię. W ostatnim czasie CMC Zawiercie kupiła od firmy Morgan Construction nową linię walcowniczą walcówki. Instalacja, warta 40 mln USD, zostanie niebawem uruchomiona. Dzięki inwestycjom, CMC chce lepiej dostosować ofertę do popytu oraz rozszerzyć asortyment produkowanych wyrobów, przeznaczonych głównie dla budownictwa. Szacuje się, że wydajność nowej linii wyniesie 150 ton na godzinę.

Zakup nowej walcowni to nie jedyna inwestycja amerykańskiego inwestora. Koncern CMC planuje bowiem budowę zakładu cięcia i gięcia prętów zbrojeniowych. Koszt inwestycji wyniesie około 5-7 mln USD.

Renata Dudała

Napisany przez: Dave nie, 04 mar 2007 - 14:33

"Dwie największe inwestycje strategiczne, tj. budowa trzeciej linii ciągłego odlewania stali w Dąbrowie Górniczej i budowa nowej walcowni gorącej blach w Krakowie, zostaną oddane odpowiednio w pierwszym i w drugim kwartale 2007 roku."

A trochę niżej:

"Linia ciągłego odlewania stali w Dąbrowie Górniczej, której koszt wyniesie 431 mln zł, zostanie oddana do użytku w pierwszym kwartale przyszłego roku..."

No to w końcu kiedy? unsure.gif

Napisany przez: kwintosz nie, 04 mar 2007 - 14:48

Tak naprawdę to linia już stoi i jakiś czas temu odbywały się próby działania. Z tego co wiem jakiś problem był z wychodzącymi slabami i miał on być poprawiony. Jak sytuacja wygląda obecnie niestety nie wiem, musiałbym zapytać u najlepszego źródła a ostatnio nie bardzo mam ku temu okazje..
Z tego co wiem to prawdziwe działanie tej linii ma się rozpocząć w pierwszym kwartale tego roku. Nie wiem jak na to wpłynęła ta w/w usterka

Napisany przez: :) czw, 05 kwi 2007 - 11:38

QUOTE
www.dabrowa-gornicza.pl

Rozpoczęcie produkcji na baterii koksowniczej nr 5 w Koksowni Przyjaźń Sp. z o.o.
[2007-04-02 14:12:25]


3 kwietnia 2007 r. o godzinie 12.00 w Koksowni Przyjaźń rozpocznie się oficjalnie produkcja koksu na najnowszej baterii koksowniczej nr 5.

Produkcję koksu na baterii nr 5 rozpoczęto w 21 miesięcy od podpisania kontraktu na budowę tej inwestycji. Przedsięwzięcie realizowało Konsorcjum: Polimex Mostostal S.A (lider). – Piecexport Sp. z o.o. – Biuro Projektów Koksoprojekt Sp. z o.o.

Nowa bateria koksownicza będzie produkować docelowo 0,7 mln ton koksu rocznie i dla Koksowni Przyjaźń ma znaczenie strategiczne. Stanowi bowiem jeden z elementów opracowanej strategii rozwoju spółki na lata 2005-2016, która przewiduje również wykonanie modernizacji Wydziału Produkcji Węglopochodnych oraz budowę zakładowej elektrociepłowni wraz z utylizacją gazów nadmiarowych.

Nowa bateria koksownicza nr 5 zaliczana jest przez fachowców do największych tego typu przedsięwzięć w polskim koksownictwie i pozwoli w następnych latach na szybkie przeprowadzenie sukcesywnych remontów odtworzeniowych pozostałych czterech pracujących baterii koksowniczych bez konieczności zmniejszania poziomu produkcji najwyższej jakości koksu.

Koksownia Przyjaźń Sp. z o.o. jest zaliczana do czołowych polskich przedsiębiorstw. Przyjaźń eksportuje ponad 90 proc. proc. swej produkcji, będąc jednym z czołowych dostawców koksu na rynek europejski.

Za doskonałą jakość koksu Przyjaźń otrzymała wiele nagród w tym m.in. przyznawany przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej i organizację Business Centre Club – Medal Europejski, który stanowi rekomendację na unijne rynki. Spółka została laureatem VII edycji Programu Promocyjno-Gospodarczego „Europrodukt” organizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Koksownię uhonorowano jako lidera biznesu statuetką Cezara Śląskiego Biznesu a w kolejnej edycji konkursu Loży Katowickiej BCC - Czarnym Diamentem. W maju 2006 r. w konkursie redakcji „Rynków Zagranicznych” - „Wybitny Polski Eksporter”, który odbywał się pod patronatem Prezesa Rady Ministrów, Koksownię Przyjaźń w doborowym gronie polskich przedsiębiorstw wyróżniono statuetką i tytułem „Wybitnego Polskiego Eksportera” przynależnym najlepszym rodzimym firmom.

***

POWSTANIE PRZEDSIĘBIORSTWA – (rys historyczny)

* W 1977 roku Rada Ministrów podjęła decyzję o budowie koksowni w ramach Kombinatu Metalurgicznego Huta Katowice.

* Wszczętą w 1978 roku inwestycję wstrzymano w roku 1981, ponownie wznowiono w roku 1983 - jako Zakład Koksowniczy II w budowie.

* Pierwszy koks wyprodukowano w styczniu 1987 roku, nominalną zdolność produkcyjną Koksownia osiągnęła w roku 1988 (wszystkie cztery baterie w ruchu).

* Od sierpnia 1989 roku Zakłady Koksownicze PRZYJAŹŃ były samodzielnym przedsiębiorstwem państwowym, powstałym w wyniku wydzielenia ze struktury Kombinatu Metalurgicznego Huta Katowice.

* 1 stycznia 2004 r., w wyniku dokonania prywatyzacji bezpośredniej, Zakłady Koksownicze PRZYJAŹŃ zostały wniesione aportem do spółki, utworzonej uprzednio przez Jastrzębską Spółkę Węglową S.A. i od tej chwili funkcjonują jako Koksownia Przyjaźń Sp. z o.o.

***

STRATEGIA HANDLOWA KOKSOWNI PRZYJAŹŃ SP. z o.o.

Eksport koksu jest głównym kierunkiem sprzedaży (ok. 90% produkcji).

Dominującymi w polityce handlowej Koksowni Przyjaźń są długoterminowe kontrakty handlowe – stanowiące 80% sprzedaży (najwięksi odbiorcy: voestalpine, Arcelor, Ovako).

Koksownia Przyjaźń zawarła również długoterminowe umowy zakupu węgla o wysokich parametrach koksotwórczych z głównymi krajowymi producentami: Jastrzębską Spółką Węglową S.A., Kompanią Węglową S.A. oraz KWK Budryk S.A. Ponadto Spółka importuje także węgiel czeski pod produkcję koksu niskofosforowego.

Koksownia Przyjaźń po dwudziestu latach pracy do chwili obecnej wyprodukowała na potrzeby krajowych i zagranicznych odbiorców ponad 43,8 mln ton wysokiej jakości koksu.

***

Opis baterii koksowniczej nr 5

Bateria koksownicza nr 5 składa się z 76 komór, zbudowanych jako masyw ceramiczny odpowiednio okotwiczony i uzbrojony. Masyw ceramiczny usytuowany został na stalowo-żelbetowej płycie fundamentowej. Produktem podstawowym z baterii będzie koks wielkopiecowy, a ponadto produkowany będzie - gaz koksowniczy, benzol i smoła. Odpowiednio przygotowana mieszanka węglowa dostarczana jest z nowo wybudowanych i z istniejących instalacji magazynowania i przygotowania węgla. Zasyp węgla do poszczególnych komór koksowniczych baterii będzie odbywać się za pomocą wozu zasypowego, który porusza się po stropie baterii, odbierając przygotowaną mieszankę węglową z usytuowanej nad baterią wieży węglowej.

Proces koksowania węgla w komorze zajmuje ok. 15godz. 40 min., pozwalając na uzyskanie z jednej komory 17,59 tony koksu mokrego. W ciągu godziny bateria wyprodukuje także ok. 35.000 m³ surowego gazu koksowniczego. Do opalania baterii zużywany będzie oczyszczony gaz koksowniczy. Po każdym cyklu koksowania koks zostanie wypchany z komory przy pomocy wypycharki koksu i odebrany za pośrednictwem wozu przelotowego na wóz gaśniczy. Gorący koks trafi pod wieżę mokrego gaszenia, gdzie strumieniem wody zostanie schłodzony (w czasie ok. 60 do 80 sekund) do temperatury umożliwiającej jego transport do sortowni koksu i dalej do punktu załadowczego na wagony kolejowe.
Bateria koksownicza nr 5 zaprojektowana przez Koksoprojekt Sp. z o.o, w przeciwieństwie do pozostałych czterech baterii koksowniczych pracujących w Koksowni Przyjaźń w technologii suchego chłodzenia koksu, jest baterią produkująca koks mokry w technologii mokrego gaszenia.

Nominalnie bateria koksownicza nr 5 będzie przerabiać rocznie ok. 950 tysięcy ton węgla, co pozwoli na wyprodukowanie ok. 700 tysięcy ton koksu mokrogaszonego.

info

Napisany przez: Bartek pią, 18 maj 2007 - 14:33

Huta Bankowa: zgoda na fuzję

Rzeczpospolita

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się, żeby Alchemia przejęła Hutę Bankową.

Spółka kupi 100 proc. udziałów za 67 mln euro od Mittal Steel Poland. Potentat po fuzji z Arcelorem musiał pozbyć się Huty Bankowej zgodnie z przepisami antymonopolowymi UE.

Napisany przez: Dami7 pią, 15 cze 2007 - 10:35

Ze stron GW:

QUOTE
Koksownia wyszkoli i zatrudni studentów
<h5 class="author">Magdalena Warchala</h5> <h6 class="date">2007-06-14, ostatnia aktualizacja 2007-06-14 15:30 </h6>

Koksownia Przyjaźń się rozwija. - Uruchomiliśmy piątą baterię. Przewidujemy, że w 2013 roku produkcja koksu osiągnie 3,5 mln ton - zapowiada Edward Szlęk, prezes zarządu. Będą potrzebni fachowcy i koksownia zamierza ich rekrutować m.in. spośród studentów dąbrowskiej filii Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej. Na razie wpuści ich do swoich laboratoriów, by mogli mieć lepsze warunki do zdobywania praktycznych umiejętności. - Zakładowe laboratoria są lepiej wyposażone niż uczelniane. Studenci na pewno na tym skorzystają - mówi prof. Andrzej Mianowski z PŚ.

Miasto też chce skorzystać na rozbudowie koksowni. Szkoły ponadgimnazjalne i wyższe będą kształcić w nowych zawodach, poszukiwanych przez dąbrowskich pracodawców: produkcji szkła, materiałów budowlanych, zarządzaniu energią, personelem, procesami produkcyjnymi, automatyce i informatyce oraz kierunkach chemicznych. Będą też ściślej niż teraz współpracować z zakładami przemysłowymi.

- Młodzi ludzie nie będą wreszcie zmuszeni opuszczać miasta, a nawet kraju, żeby znaleźć posadę. Chcemy dać im pracę tu, na miejscu - mówi Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



Link: http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4225046.html

Jeśli ktoś nia ma zamiaru wyjeżdżać do Anglii lub Irlandii - może tu znajdzie swoją szansę...

Napisany przez: :) wto, 03 lip 2007 - 10:58

QUOTE
www.dabrowa-gornicza.pl

Alchemia kupiła Hutę Bankową

Alchemia sfinalizowała transakcję kupna od Mittal Steel Poland 100 proc. udziałów w spółce Huta Bankowa łącznie za ponad 233 mln zł - poinformowała spółka w komunikacie.
W maju Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się na przejęcie przez Alchemię kontroli nad Hutą Bankową.

Huta Bankowa jest wyspecjalizowanym producentem prętów zwykłej jakości, a jednocześnie produkuje małe ilości profili ciężkich.

Po fuzji Mittal Steel z Arcelorem, zgodnie z przepisami antymonopolowymi Unii Europejskiej, spółka musiała pozbyć się udziałów w Hucie Bankowa.

Gospodarka PAP

Skład grupy kapitałowej Alchemia: Alchemia SA oraz podmioty zależne Huta Batory, Huta Bankowa, Kuźnia Batory, Laboratorium Bandań Batory oraz Hydromech.

Napisany przez: syzio śro, 04 lip 2007 - 11:51

QUOTE


"Huty Batory i Bankowa myślami przy Euro 2012" / wnp.pl / 13.06.2007


Alchemia - za pośrednictwem zależnych hut Batory i Bankowa - chce wykorzystać wzrost popytu na produkty stalowe do budowy stadionów i innych obiektów wysoko gabarytowych.
Grupa poczyniła już odpowiednie przygotowania. Do końca 2008 roku moce produkcyjne w hutach zwiększą się o 10-11 proc. w wydziałach stalowni oraz o 8-10 proc. w walcowni rur.

Rury z zależnych od Alchemii hut służyły już do budowy stadionów (m.in. w Dortmundzie).
Rozważamy udział w przetargach na potrzebne do rozbudowy i unowocześniania stadionów produkty - podkreśla Karina Wściubiak, prezes Alchemii, kontrolującej Hutę Batory oraz przejmowaną Hutę Bankowa (spółka oczekuje zgody KE na przejęcie, UOKiK już wydał pozytywną opinię).

Prezes Wściubiak zaznacza, że firmy z grupy Alchemii mają w ofercie między innymi pręty okrągłe, obręcze oraz pierścienie kuto-walcowate.

Inwestycje związane z modernizacją infrastruktury sportowej stwarzają dodatkowe szanse rozwoju dla firm z branży stalowej. Spółki z grupy Alchemii liczą, że wezmą udział w finansowaniu i realizacji inwestycji związanych z modernizacją stadionów - m.in. w ramach ustawy o partnerstwie publiczno-prawnym.

Huta Bankowa jest w trakcie realizacji projektów inwestycyjnych, między innymi dotyczących modernizacji procesu obróbki cieplnej prętów, stanowiska do przebudowy walców, chłodni pokrocznej do prostownic, linii do badania twardości pierścieni.

Na lata 2007-2009 planowana jest realizacja projektów związanych z poprawą jakości, redukcją kosztów oraz dalsza rozbudowa walcowni.

Napisany przez: :) wto, 14 sie 2007 - 22:17

QUOTE
Mittal sypnie milionami
Rzeczpospolita
14.08.2007 06:42

Największy w Polsce producent stali zainwestuje w najbliższych miesiącach 350 mln zł. Liczy, że wydatki szybko się zwrócą dzięki dobrej koniunkturze w branży.

ArcelorMittal Poland, kontrolujący ponad dwie trzecie polskiego rynku stalowego, zainwestował już w Polsce ponad 3 mld zł. Teraz pracuje nad kolejnymi projektami o wartości ok. 350 mln zł - wynika z informacji "Rzeczpospolitej".

Zarówno Mittal jak i inni producenci stali liczą, że nakłady szybko się zwrócą dzięki dobrej koniunkturze w branży związanej m.in. z wielkimi inwestycjami przed Euro 2012.

W najbliższym czasie ArcelorMittal Poland rozpocznie modernizację walcowni zimnej w krakowskim oddziale koncernu. Koszt tego przedsięwzięcia, którego zakończenie planowane jest na I kwartał 2009 r. wyniesie 25 mln euro. Zdolności produkcyjne walcowni wzrosną z obecnych 850 tys. ton rocznie, do 1,2 mln ton rocznie

ArcelorMittal unowocześni także walcownię dużą w Dąbrowie Górniczej. - Obecnie produkujemy tam szyny 30-metrowe, które są coraz rzadziej używane. Po planowanej modernizacji będziemy produkować dłuższe dodaje w "Rz" Jerzy Podsiadło, wiceprezes firmy.

Wartość tej inwestycji szacuje się na 15 mld euro. Koncern buduje również za ok. 50 mln euro nową baterię koksowniczą w Zakładach Koksowniczych w Zdzieszowicach.

To nie wszystko - Jeszcze przed końcem tego roku przedstawimy strategię dalszych inwestycji w Polsce - zapowiada w "Rzeczpospolitej" Podsiadło.


15 mln tongue.gif

Napisany przez: kwintosz czw, 27 wrz 2007 - 14:36

Kolejne inwestycje w największych zakładach w Dąbrowie..

QUOTE
Korzyść dla Przyjaźni, korzyść dla Polski

28 września zostanie oficjalnie oddana do użytku Elektrociepłownia Koksowni Przyjaźń. Zadanie to był realizowane na zasadzie budowy kompletnego obiektu „pod klucz”. Generalnym Realizatorem Inwestycji był katowicki Energoinstal SA. Nowoczesny turbozespół parowy produkcji koncernu Simens dysponuje mocą 21 MWe.

Umowa realizacyjna pomiędzy firmami została podpisana 26 stycznia 2006 roku. Tempo prac było niesamowicie szybkie i wyniosło tylko 20 miesięcy. Wartość przedsięwzięcia przekracza kwotę 91 mln złotych. Dlaczego Przyjaźń zdecydowała się na tak nowoczesną inwestycję?

Zakładowa Elektrociepłownia będzie pokrywała zapotrzebowanie Koksowni na energię elektryczną. Produkcja energii w okresie letnim uwzględnia potrzebę współpracy systemu elektroenergetycznego Koksowni z Krajowym Systemem Elektroenergetycznym. Wyprodukowana energia elektryczna i cieplna (na potrzeby ogrzewania pomieszczeń i technologii) obniży zakładowe koszty produkcji ciepła o prawie ćwierć miliona złotych w skali roku. Jeszcze większe oszczędności uzyska Koksownia w wydatkach na energię elektryczną. Dzięki nowemu blokowi energetycznemu Przyjaźń zaoszczędzi na zakupach energii elektrycznej aż 28 mln złotych rocznie.

Realizacja zadania „Modernizacja gospodarki energetycznej – budowa elektrociepłowni wraz z utylizacją gazów nadmiarowych” umożliwiła stworzenie jednolitego układu elektro-energetycznego Koksowni. Nowo wybudowany blok energetyczny jest ściśle powiązany z istniejącą siłownią. EC Przyjaźń składa się z kotła parowego, turbozespołu, pompy wody zasilającej, stacji odgazowania wody, chłodni wentylatorowej wody chłodzącej, pompowni wody chłodzącej, członu ciepłowniczego i instalacji pomocniczych.

Oszczędności finansowe to nie jedyne korzyści wynikające z nowej Elektrociepłowni. Celem tego przedsięwzięcia było również efekty ekologiczne: zapewnienie utylizacji gazu nadmiarowego, co przyczyni się do obniżenia emisji zanieczyszczeń (160 ton pyłu rocznie) z Instalacji Suchego Chłodzenia Koksu (ISChK), zapewnienie ciągłości dostaw pary technologicznej, zabezpieczenie potrzeb zakładu na ciepło grzewcze, zapewnienie zamknięcia bilansu energetycznego Spółki w oparciu o własne źródło energii.

Zastosowany w EC Przyjaźń sposób utylizacji gazu nadmiarowego poprzez jego odpylenie a następnie spalenie w kotle energetycznym jest korzystne ze względów energetycznych i ekologicznych. Efektem energetycznym spalania gazu nadmiarowego jest oszczędność paliwa wysokokalorycznego jakim jest gaz koksowniczy oraz oszczędność ok. 12 tysięcy ton nieodnawialnych nośników energii w postaci węgla kamiennego. Działania Koksowni Przyjaźń wpisują się zatem w politykę gospodarczą Polski i przyczyniają do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego państwa.
info
www.dabrowa-gornicza.pl

QUOTE
Arcelor Mittal dalej inwestuje

Koncern Arcelor Mittal planuje kolejne inwestycje. 350 mln zł. zostanie przeznaczone na innowacyjne przedsięwzięcia w Polsce. Zmodernizowana zostanie walcownia zimna w Krakowie oraz powstanie nowa bateria koksownicza w Zdzieszowicach. Z tej puli skorzysta również Dąbrowa Górnicza, gdzie unowocześniona zostanie walcownia duża w d. Hucie Katowice. Jak zapowiedział wiceprezes Arcelor Mittal Poland, Jerzy Podsiadło, to nie jest pełna lista; nowa strategia inwestycyjna firmy w Polsce zostanie przedstawiona jeszcze przed końcem tego roku.
W strategii globalnej Koncern zamierza przeznaczyć 35 mld dolarów na zwiększenie mocy produkcyjnej oraz wybudować nowe zakłady. Najwięcej firma zainwestuje w Indiach, bo aż 20 mld dolarów.
www.dabrowa-gornicza.pl

A gdzieś jeszcze kurde czytałem że Koksownia szykuj się także do modernizacji dwóch istniejących baterii koksowniczych, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie. Jak znajdę to wkleję..

Napisany przez: kwintosz pią, 28 wrz 2007 - 18:38

No i zgodnie z planami otwarcie nowej elektrociepłowni Koksowni "Przyjaźń"..

QUOTE
Nowa moc Przyjaźni

Kolejny element konsekwentnie realizowanego planu modernizacji Koksowni Przyjaźń miał swoją odsłonę 28 września o godz. 11. Wtedy właśnie nastąpiło uroczyste otwarcie Elektrociepłowni Koksowni Przyjaźń. To kolejna, po kwietniowym uruchomieniu baterii nr 5, ważna inwestycja firmy.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele rządu, parlamentarzyści i samorządowcy z regionu, przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Dąbrowę reprezentował prezydent Zbigniew Podraza i pełnomocnik Robert Koćma. Nowo otwarty obiekt poświęcił biskup Adam Śmigielski.

Głównym wykonawcą inwestycji był Energoinstal S.A. Swego zadowolenia z końcowego wyniku inwestycji nie krył prezes, Stanisław Więcek.
- Elektrociepłownia to efekt 20 miesięcy pracy inżynierów i grupy fachowców. Ich wysokie kompetencje pozwoliły zakończyć inwestycje w tak krótkim czasie – mówił.
Podkreślił, że elektrociepłownia odpowiada najwyższym, światowym standardom przewidzianym dla tego typu przedsięwzięć.
List gratulacyjny od premiera Jarosława Kaczyńskiego odczytał minister Jacek Kościelniak.

Przy okazji otwarcia elektrociepłowni o przyszłości Koksowni mówił prezes zarządu, Edward Szlęk.
- Rozwój spółki musi odbywać się równolegle i spójnie na trzech płaszczyznach. Ekologicznej, ekonomicznej i społecznej – mówił.
Jak powiedział, w zakresie ekologii najważniejsze jest spełnienie określonych warunków dotyczących emisji zanieczyszczeń. Dobrym przykładem takich działań jest nowa elektrociepłownia.
- Przy wytwarzaniu energii wykorzystamy gaz powstający przy produkcji koksu. Do tej pory był niewykorzystywany i w postaci pyłu trafiał do atmosfery – tłumaczył.
W obrębie ekonomii najistotniejsze jest wykorzystywanie pełnych mocy produkcyjnych zakładu. W tej chwili cztery z pięciu baterii koksowniczych wymagają gruntownej modernizacji.
- Planujemy przeprowadzać w nich sukcesywnie remonty. Odbudowa pełnych mocy produkcyjnych koksowni zakończy się do 2013 r. – powiedział prezes Szlęk.
Wówczas koksownia ma produkować 3,5 mln ton koksu rocznie. Ten rok powinna zamknąć wynikiem 2,7 mln ton.

Wymiar społeczny rozwoju firmy, zdaniem prezesa dotyczy podnoszenia wydajności pracy. Edward Szlęk zaakcentował także mocną pozycję rynkową spółki, wysoką konkurencyjność i perspektywy rozwojowe. Wskazał także na to, że koksownia jest znaczącym płatnikiem podatków.
- Koksownia odprowadza rocznie do budżetu państwa 50 mln zł. Podatki na rzecz Dąbrowy opiewają na sumę 11 mln zł. Do ZUS-u wpłacamy 45 mln zł – wyliczał.
Łączna kwota różnych opłat i podatków to 122 mln zł rocznie.

Uruchomienie elektrociepłowni zapewni Koksowni Przyjaźń samowystarczalność energetyczną. Firma zaoszczędzi przy tym prawie 25 mln zł rocznie na zakupach ciepła i 28 mln zł na zakupach energii elektrycznej.
Przemysław Kędzior
www.dabrowa-gornicza.pl
Jak zawsze ma to miejsce przy tej okazji nastąpił spęd wszelkiej maści polityków, no cóż kampania w pełni..

Napisany przez: :) pon, 01 paź 2007 - 11:30

jeszcze o koksowni

QUOTE


Nowa elektrociepłownia w Koksowni Przyjaźń będzie spalać szkodliwy gaz
dziś

Oficjalnie oddana do użytku elektrociepłownia Koksowni Przyjaźń da spore oszczędności a także - co równie ważne - duże korzyści ekologiczne.

Tempo prac przy realizacji inwestycji było szybkie, całość została ukończona w zaledwie 20 miesięcy. Wartość przedsięwzięcia przekracza 91 mln złotych. - Zastosowany w EC Przyjaźń sposób utylizacji gazu nadmiarowego jest korzystne zarówno ze względów energetycznych jak i ekologicznych - przekonuje Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń. Gaz nadmiarowy, który powstaje w Instalacji Suchego Chłodzenia Koksu (ISChK), będzie odpylany, a potem spalany w kotle energetycznym. Przyczyni się to do obniżenia emisji zanieczyszczeń aż o 160 ton pyłu rocznie. - Efektem energetycznym spalania gazu nadmiarowego jest oszczędność paliwa wysokokalorycznego jakim jest gaz koksowniczy oraz oszczędność ok. 12 tysięcy ton nieodnawialnych nośników energii w postaci węgla kamiennego - dodaje prezes Szlęk. Zakładowa elektrociepłownia będzie w całości pokrywać zapotrzebowanie Koksowni na energię elektryczną. Jednocześnie koszty produkcji ciepła spadną o prawie ćwierć miliona złotych w skali roku. - Jeszcze większe oszczędności uzyska Koksownia w wydatkach na energię elektryczną - przekonuje jej prezes. - Dzięki nowemu blokowi energetycznemu Przyjaźń zaoszczędzi na zakupach energii elektrycznej aż 28 mln złotych rocznie.

Budowa elektrociepłowni to część wartego ponad 2 mld zł programu inwestycyjnego koksowni. W kwietniu tego roku ruszyła tam nowa bateria koksownicza, wybudowana kosztem ok. 420 mln zł. Jak podkreśla prezes Szlęk, uruchomienie tej baterii pozwoli w następnych latach na szybkie przeprowadzenie remontów odtworzeniowych pozostałych czterech baterii koksowniczych bez konieczności zmniejszania produkcji. W spółce trwa także modernizacja wydziału produkcji węglopochodnych za ponad 400 mln zł. Ponad 90 proc. produkcji dąbrowska koksownia - druga pod względem wielkości w Polsce - eksportuje. Polskie koksownie są drugim po Chinach eksporterem koksu na świecie. Mamy też jeszcze jeden wielki atut - spore zasoby węgla koksowego. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), największy producent tego węgla w Polsce, jest jednocześnie potentatem na rynku europejskim. Jej roczne wydobycie przekracza 13 mln ton. W ubr. ponad 21 proc. produkcji JSW trafiło na eksport. JSW zamierza do 2020 roku wydać na inwestycje ponad 7 mld zł. Oprócz giełdowego debiutu i programu inwestycyjnego, najważniejsze obecnie plany spółki to stworzenie polskiej grupy węglowo-koksowej oraz przyłączenie samodzielnej dotychczas kopalni Budryk w Ornontowicach. Rządowe plany zakładają utworzenie grupy węglowo-koksowej na bazie trzech koksowni - w Dąbrowie Górniczej, Zabrzu i Wałbrzychu - oraz JSW.
(mu) - Dziennik Zachodni


dobra inwestycja smile.gif

inwestycje lacznie na 2 mld zl. Co by to sie dzialo w mediach jakby to chciala tyle zainwestowac jakas zagraniczna firma

Napisany przez: :) czw, 15 lis 2007 - 17:03

pamietacie informacje o przeniesieniu siedziby zarzadu ArcelorMittal do DG? http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?s=&showtopic=484&view=findpost&p=20926

informacje z sierpnia:

CYTAT
Przeprowadzka Mittal Steel Poland

www.wnp.pl

Mittal Steel Poland zmienia lokalizację. Już wkrótce - trwa bowiem przeprowadzka - zarząd spółki wraz z jej prezesem, będzie funkcjonować w dąbrowskim oddziale Mittal Steel Poland. Z kolei służby handlowo-marketingowe zostaną przeniesione do nowo wybudowanego budynku w Krakowie. Mad W Katowicach - gdzie dotychczas miała siedzibę spółka - pozostanie najprawdopodobniej biuro reprezentujące Mittal Steel Poland.

- Oczywiście zamiana lokalizacji podyktowana jest oszczędnością kosztów, chociaż nie jest to najważniejszy czynnik - podkreśla Andrzej Krzyształowski, rzecznik prasowy Mittal Steel Poland.- Zarząd chce być tu, gdzie jest produkcja i być bliżej załogi.


Pełnomocnik Prezydenta d/s Inwestorow Strategicznych w Katowicach:
CYTAT
Informuję, że w związku z planowaną przeprowadzką firmy Mittal Steel Poland podjąłem następujące działania:
- przygotowałem projekt uchwały Rady Miasta Katowice z dnia 26 czerwca 2006 r. w sprawie wyrażenia zgody na zmianę granic Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej położonej na terenie miasta Katowice. Zmiana granic polegała między innymi na włączeniu do KSSE kompleksu biurowo-usługowego na który składają się dwa budynki jeden znany jako ?Centrala ING Banku Śląskiego? przy ulicy Sokolskiej 34 oraz budynek biurowy ?Chorzowska 50? przy ulicy Chorzowskiej 50 ? siedziba Mittal Steel Poland.

Następnie przygotowałem pismo (na podpis Prezydenta Miasta Katowice) do Ministra Gospodarki Pana Piotra Grzegorza Woźniaka z prośbą o wpłynięcie na władze koncernu Mittal Steel Poland, aby nie przenosiły siedziby z Katowic.

Artykuł cytowany przez Pana nie zgadza się z wypowiedziami przedstawicieli Mittal Steel Poland. Także rzecznik prasowy Mittal Steel Poland potwierdza, że spółka pozostanie zarejestrowana w Katowicach (z siedzibą w Katowicach).

i

CYTAT
Z rozmów z przedstawicielami firmy ArcelorMittal Poland wynika, że siedziba zarządu pozostanie w Katowicach. Jednakże biura zarządu będą zarówno w Katowicach, Dąbrowie Górniczej jak i w Krakowie.

Poniżej przekazuję oficjalne stanowisko ArcelorMittal w tej sprawie (e-mail od rzecznika ArcelorMittal Poland). W razie pytań o znaczenie poniższego oświadczenia proszę kontaktować się bezpośrednio z rzecznikiem ArcelorMittal Poland :

Andrzej Krzyształowski - Rzecznik Prasowy

Siedziba ArcelorMittal Poland (bo taką obecnie ? decyzją zarządu ? nazwę nosi nasza firma) pozostaje w Katowicach. Przypominam Panu, że nasza spółka jest przedsiębiorstwem wielozakładowym. Członkowie zarządu mają zatem biura nie tylko w miejscu zarejestrowania ? czyli w Katowicach -` ale również w oddziałach. Mam nadzieję, że ta jednoznaczna odpowiedź usatysfakcjonuje przedstawicieli Stowarzyszenia Moje Miasto. W przypadku dodatkowych pytań, proszę o bezpośredni kontakt przedstawiciela Stowarzyszenia.


zobaczcie jak kombinuja wladze Katowic aby ich zatrzymac. To jest wlasnie "wspolpraca" wewnatrz naszej aglomeracji.
Skandalem jest wogole wprowadzanie KSSE do miasta w ktorym jest tylko 6% bezrobobocie. Ale to juz sie stalo (nie chodzi o ten przypadek). Wkolko mowia ze brakuje w katowicach powierzchni biurowych, Chorzowska 50 od zawsze zapchana a chca ja objac KSSE...

Napisany przez: Bartek czw, 15 lis 2007 - 17:15

Gra o pietruszkę i nic poza tym wink.gif

Co do KSSE to obejmowanie biurowców tą strefą jest bardzo dobrym pomysłem i np. jutro odbędzie się otwarcie ofert w pierwszej edycji postępowania mającego na celu wyłonienie lokalizacji na terenie Miasta Katowice przeznaczonych pod inwestycje biurowe, które mogą zostać objęte granicami Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Chodzi o branże IT, finansowe, marketingowe etc.

Napisany przez: :) czw, 15 lis 2007 - 17:17

dobrym by bylo jesli mieliby problem z najemcami. A tu powtarzaja wkolo ze powierzchni bardzo brakuje. Do tego tez co innego nowe a co innego Chorzowska 50 ktora nigdy problemow nie miala.

No ale jak je obejma???
SSE niby nie mozna juz rozszezrac i te cale plany i uchwaly podobno na marne. Zabiora innym miastom te tereny? Pewnie znowu odplyna kolejne tereny z DG tongue.gif

Napisany przez: Bartek czw, 15 lis 2007 - 19:10

CYTAT(:) @ czw, 15 lis 2007 - 19:17) *
dobrym by bylo jesli mieliby problem z najemcami. A tu powtarzaja wkolo ze powierzchni bardzo brakuje. Do tego tez co innego nowe a co innego Chorzowska 50 ktora nigdy problemow nie miala.


Powierzchni biurowej klasy A (czyli najwyższej) brakuje i teraz jest tylko 2% wolnej. Nie wiem dlaczego Katowice chciały rozszerzyć KSSE o Chorzowską 50.

Cały ten pomysł o włączeniu nowych inwestycji biurowych do KSSE jest trafiony bo w Wrocławiu pewna duża firma IT powiedziała że chcą aby budynek Grunwaldzki Center został włączony do strefy ekonomicznej to wówczas otworzą centrum rozwoju oprogramowania i zatrudnią ponad 2tyś pracowników. Nie wiem jak to się skończyło, ale pewnie zostanie włączony do strefy.

CYTAT(:) @ czw, 15 lis 2007 - 19:17) *
No ale jak je obejma???
SSE niby nie mozna juz rozszezrac i te cale plany i uchwaly podobno na marne. Zabiora innym miastom te tereny? Pewnie znowu odplyna kolejne tereny z DG tongue.gif


Łódzka SSE parę dni temu rozszerzyła się o (jeśli dobrze pamiętam) 180 hektarów, więc można. SSE pewnie tak szybko nie znikną, a typowo biurowe inwestycje w Katowicach są potrzebne.

Poniżej ile tyś mkw powierzchni biurowych jest planowanych w Polskich miastach


Napisany przez: syzio czw, 15 lis 2007 - 19:42

Te "artykuły" są dziwne. Jeden zaprzecza drugiemu. Raz piszą że siedziba firmy jest przenoszona do DG, a innym razem że tylko dyrekcja a jeszcze innym że w ogóle w DG nie będzie żadnej z gałęzi katowickiej siedziby.

PS. Aż tyle kasy do budżetu "wkłada" Mittal że chcą się pozabijać o ich siedzibę?

Napisany przez: Bartek czw, 15 lis 2007 - 19:55

CYTAT(syzio @ czw, 15 lis 2007 - 21:42) *
Te "artykuły" są dziwne. Jeden zaprzecza drugiemu. Raz piszą że siedziba firmy jest przenoszona do DG, a innym razem że tylko dyrekcja a jeszcze innym że w ogóle w DG nie będzie żadnej z gałęzi katowickiej siedziby.

PS. Aż tyle kasy do budżetu "wkłada" Mittal że chcą się pozabijać o ich siedzibę?


Bardziej chodzi o prestiż wink.gif

Napisany przez: kwintosz czw, 15 lis 2007 - 23:00

Prestiż ale kasę także na pewno. Nie zapominajmy że ArcelorMittal to jednak gigantyczne konsorcjum z którym interesy robi wiele firm/zakładów. Co za tym idzie, na czas negocjacji, podpisywania dokumentów, przedstawiciele tychże firm zatrzymują się w hotelach, jadają obiady w restauracjach itd. To także jest biznes, a jeśli Katowice chcą być atrakcyjne to takie przybytki jak dobre hotele, restauracje muszą mieć klientów. Siedziby dużych firm, częściowo to gwarantują.

Napisany przez: :) pon, 10 gru 2007 - 12:38

CYTAT
wnp.pl

Nowa bateria Koksowni Przyjaźń przeszła okres próbny

Blisko 501 mln zł kosztowała nowa bateria w Koksowni Przyjaźń. Pracownicy Polimeksu Mostostal opuścili inwestycję po okresie obserwacji przed pełnym oddaniem do użytku

- Do dzisiaj nasi pracownicy obserwowali pracę nowej baterii, jak pracuje, czy nie ma żadnych niedociągnięć i uszkodzeń - powiedział portalowi wnp.pl Marcin Gesing, rzecznik prasowy Polimeksu. - Nic szczególnego jednak nie wynikło i nasza praca polegała raczej na ustawianiu optymalnych parametrów funkcjonowania baterii.

Od momentu pierwszego uruchomienia baterii - kilka miesięcy temu - udało się podwyższyć jej wydajność produkcji rzędu 700 tys. ton do 800 tys. ton rocznie.

Polimer, oprócz dokończonej budowy, podpisał z koksownią w Dąbrowie Górniczej kontrakt na budowę wydziału węglopochodnych, który będzie oddany w przyszłym roku.

Budowa baterii koksowniczej w Dąbrowie była pierwszym tego typu przedsięwzięciem Polimeksu Mostostal. - Mamy jednak dobre referencje w zakresie usług świadczonych dla przemysłu energetycznego - zapewnia Gesing.

Zdaniem rzecznika Polimeksu, firma przygotowuje się do wszystkich przetargów związanych z rozbudową polskiej grupy węglowo koksowej, wokół Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Nasze plany są potężne - mówi Marcin Gesing.

Generalnym Wykonawcą Inwestycji było konsorcjum: Polimex-Mostostal S.A. (lider), Piecexport Sp. z o.o., BP Koksoprojekt Sp. z o.o., inwestorem Koksownia Przyjaźń Sp. z o.o.

- Bateria pracuje bez zarzutu i wszystko odbywa się zgodnie z planem - komentuje Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń. - Na wiosnę przyszłego roku planujemy wyłączenie i remont jednej ze "starych" baterii, a rok i kwartał później kolejnej.

Kompleks baterii nr 5 powiększył zdolność produkcyjną koksowni o ok. 700 tys. ton koksu rocznie. Zrealizowane obiekty stanowią kompletny ciąg technologiczny dla produkcji koksu, zintegrowany z ciągami zaopatrzenia surowcowego i dystrybucji produktów z istniejącym zakładem.

Nowa bateria stanowi nowoczesny zakład do produkcji koksu wielkopiecowego i spełnia wymogi ekologiczne. Dla ochrony środowiska zastosowano komplet niezbędnych we współczesnym koksownictwie instalacji i rozwiązań technicznych. Do najważniejszych należy zaliczyć: nowoczesny masyw ceramiczny 76 komór koksowniczych; nowoczesne maszyny oraz urządzenia do obsługi procesu technologicznego; instalację odpylania strony koksowej; hermetyzację procesów produkcyjnych oraz monitoring emisji zanieczyszczeń do atmosfery.

- Pełne zautomatyzowanie procesu technologicznego umożliwiło optymalizację parametrów produkcyjnych. Zostały one sprawdzone podczas ruchu testowego, wykonanego w końcowej fazie okresu dochodzenia do pełnej zdolności produkcyjnej – mówi Konrad Jaskóła, prezes Polimex-Mostostal S.A.

Koksownia Przyjaźń Sp. z o.o. jest zaliczana do czołowych polskich przedsiębiorstw. Eksportuje ponad 90 proc. proc. swej produkcji, będąc jednym z czołowych dostawców koksu na rynek europejski. Dominującymi w polityce handlowej Koksowni Przyjaźń są długoterminowe kontrakty handlowe – stanowiące 80 proc. sprzedaży.

Napisany przez: :) pon, 07 sty 2008 - 17:02

Ale o tym cicho a w DG otwarto centrum finansowo-ksiegowe ArcelorMittal dla srodkowej Europy, a docelowo dla calej i czesc dla calego swiata

CYTAT
Otwarto Shared Service Center
Uroczyste otwarcie Shared Service Center ArcelorMittal odbyło się 12 grudnia na terenie dąbrowskiego oddziału. Do użytku oddane zostały dwa piętra biurowe
w budynku będącym do niedawna siedzibą Zakładu Energetycznego ZEN sp. z o.o.
Do końca lutego przewidziane jest zakończenie prac w pozostałej części budynku
oraz powstanie tzw. łącznika (dwukondygnacyjnego budynku połączonego
z budynkiem głównym).

Spółka przejmie część działalności finansowo-księgowej realizowanej obecnie przez ArcelorMittal Poland, ArcelorMittal Ostrava i ich główne spółki zależne.

- To symboliczne otwarcie wielkiego przedsięwzięcia - powiedział uroczyście przecinając wstęgę członek Zarządu, dyrektor finansowy na Europę Wschodnią Surojit Ghosh. Mówię to z wiarą w nasze siły i możliwości, mając zaufanie do polskich i czeskich pracowników. Cały ten projekt jest bliski sercu Lakshmiemu N. Mittalowi. W Polsce odpowiada za niego wiceprezes wykonawczy ArcelorMittal ds. wyrobów płaskich i długich w Europie Wschodniej Vijay K. Bhatnagar,a kierownikiem projektu jest dyrektor Biura Obsługi i Analiz Finansowych Abhijit Roy. Musimy pamiętać, że cała Grupa śledzi, jak prowadzony jest projekt i jakie będą jego rezultaty. Spoczywa na nas zatem duża odpowiedzialność, aby udowodnić że jesteśmy w stanie go zrealizować.
- Kluczem do sukcesu tego przedsięwzięcia jest dobra jakość usług, jakie centrum będzie oferowało finalnym użytkownikom - podkreślał Vijay K. Bhatnagar. - Jeśli uda się zapewnić dobrą, szybką i opłacalną obsługę, gwarantuje to świetną przyszłość dla tego centrum. W przeciwnym razie będzie to trudne.
Działalność operacyjną nowa spółka rozpocznie w styczniu 2008 roku. W pierwszym etapie obejmie procesy związane z należnościami, zobowiązaniami i usługami księgowo-finansowymi.
- W miarę upływu czasu będziemy dodawać kolejne procesy- podkreślał S. Ghosh - pod koniec roku mają to być także płace. Docelowo postaramy się stworzyć jeszcze nowe praktyki, którymi centrum będzie się zajmować. To dla nas wielkie wyzwanie. W przyszłości bowiem zamierzamy świadczyć takie usługi także dla Europy Zachodniej i być może dla Rumunii.A jeśli wszystko się powiedzie, niektóre procesy prowadzić będziemy na poziomie światowym. Mam nadzieję, że spełnimy a nawet wyjdziemy ponad oczekiwania całej grupy ArcelorMittal.
Jest to bardzo istotne, jako że wybór Europy Wschodniej na lokalizację tego centrum usług finansowych nie był pozbawiony wątpliwości, o czym mówił podczas uroczystości otwarcia Alain Sommer, szef projektu na światowe Shared Service. - Podjęliśmy ryzyko, ale dziś wiem że dokonaliśmy słusznego wyboru. Wykonaliście naprawdę świetną robotę, za co bardzo dziękuję. Stworzyliście centrum pracy administracyjnej w Europie na co najmniej 20 lat, co wcale nie było łatwe.
Jest to niewątpliwie wielką zasługą V.K. Bhatnagara, który od samego początku bronił i wspierał ten projekt, nawet wtedy gdy pojawiły się trudności.
To nie jedyny projekt, jaki powstaje w naszej spółce. W przyszłości planowane są także centra dotyczące zasobów ludzkich, sprzedażyi zaopatrzenia, o czym mówił dyrektor personalny Andrzej Wypych. Taka organizacja pozwala na lepszą i efektywniejszą pracę. - Powinniśmy więc dążyć do tego, aby powstające ośrodki dobrze służyły nam jako pracownikom - przekonywał.
Dzięki outsourcingowi usług finansowo-księgowych firma może osiągnąć znaczne oszczędności, lepszą kontrolę finansów i bardziej efektywne zarządzanie.
W pierwszym okresie do pracy w nowej spółce przeniesionych zostało około 150 osób. Sukcesywnie wydzielani będą pozostali pracownicy służb finansowo-księgowych z ArcelorMittal Poland, ArcelorMittal Ostrava oraz ich głównych spółek zależnych.
Pracownicy przechodzą na dotychczasowych zasadach wynagradzania i są objęci obowiązującym w ArcelorMittal Poland Pakietem Socjalnym.


W niespełna
cztery miesiące

Prace remontowe budynku,w którym mieści się siedziba Shared Service Center rozpoczęły się we wrześniu.
W ciągu czterech miesięcy cały budynek został całkowicie przebudowany - podkreśla Henryk Borówka, dyrektor Biura Nadzoru i Koordynacji Produkcji w Grupie Serwisowej. ? Wyburzone zostały praktycznie wszystkie ściany, wywieźliśmy 1200 m3 gruzu.
Budynek jest zaprojektowany w koncepcji tzw. open space (otwarta przestrzeń) - w biurach nie ma ścian, co sprzyja pracy koncepcyjnej i zespołowej. Jest to model tanii efektywny. Warto też dodać, że z powodu ogromnego tempa, projekt powstawał równolegle z prowadzonym pracami (sama koncepcja przedsięwzięcia zaakceptowana została20 września).
Budynek będzie wyposażonyw bardzo nowoczesną infrastrukturę IT.
- Założeniem było stworzenie przyjaznego i nowoczesnego środowiska pracy i mam nadzieję, że uda nam się to osiągnąć - dodaje Henryk Borówka.
Słowa szczególnego podziękowania za jakość i tempo prac należą się wszystkim ekipom budowlanym, a zwłaszcza koordynującym prace dyrektorom z Grupy Serwisowej Henrykowi Borówce i Witoldowi Kundysowi. Podczas uroczystości otwarcia dyrektor technologii Stefan Dzienniak podziękował budowlańcom, którzy - jak stwierdził - w ciągu niespełna czterech miesięcy dokonali rzeczy prawie niemożliwych. EWA OCZKOWICZ


CYTAT
SUROJIT GHOSH
dyrektor finansowy ArcelorMittal Poland i ArcelorMittal na Europę Wschodnią
Osiągnięcia 2007
Mijający rok 2007 można całościowo ocenić jako dobry. Początkowo korzystna sytuacja rynkowa w I i II kwartale przerodziła się w tendencję spadkową w III kwartale. Pomimo słabszej obecnie sytuacji zrealizujemy jednak biznesplan dla całego roku.
Z wielu względów, rok 2007 zasługuje na miano satysfakcjonującego. Oddanie do użytkowania nowoczesnej walcowni gorącej blach w Krakowie stanowiło zwieńczenie realizacji wszystkich głównych inwestycji strategicznych. Nowa walcownia pomyślnie dochodzi do swoich zdolności produkcyj?nych. Wszystkie pozostałe nowe inwestycje (walcownia walcówki, linia powlekania organicznego i COS 3) również funkcjonująw sposób stabilny. Niemniej jednak, ze względu na niezbyt korzystną sytuację rynkową, faktyczne wykorzystanie tych obiek?tów pozostało na niskim poziomie.
Istotnym osiągnięciem w roku 2007 było uruchomienie w Polsce Shared Service Center dla Europy Wschodniej. Początkowo, SSC będzie świadczyć usługi na rzecz ArcelorMittal Poland i Ostrava, a na późniejszym etapie również i na rzecz zakładów w Europie Zachodniej w zakresie określonych aplikacji. Ceremonia otwarcia tej jednostki miała miejsce 12 grudnia w Dąbrowie Górniczej. Projekt ten oferuje bardzo duże możliwości dla pracowników ArcelorMittal Poland i Ostrava ? mają oni szansę udowodnić swoje umiejętnościw tworzeniu instytucji na skalę światową, która nada nowy wymiar jakości świadczonych usług finansowych i księgowych.
Innym ważnym osiągnięciem roku 2007 było zakończenie II fazy wdrożenia SAPw ArcelorMittal Poland.
Prognozy i najważniejsze zadania na rok 2008
2008 będzie rokiem pełnym wyzwań. Prognozy wskazują na możliwy wzrost cen ich kluczowych surowców. Jest mało prawdopodobne, by warunki rynkowe pozwoliły nam w pełni przenieść te koszty na klientów.W roku 2008 najważniejszymi dla nas obszarami będą obsługa klienta i ciągłe doskonalenie funkcjonowania firmy, ze szczególnym naciskiem na oszczędzanie energii. Tak jak zwykle, kwestie bezpieczeństwa pracy pozostaną naszym priorytetem.
W Polsce spędziłem już niemal roki okres mojej pracy tutaj oceniam jako niezwykle wzbogacający i satysfakcjonujący z wielu względów, szczególnie jednak ze względu na możliwość współpracy ze wspaniałymi, kompetentnymi i zaangażowanymi w pracę ludźmi.


o drzewkacj juz kiedys pisalismy ale o halasie nie bylo:

CYTAT
Przed nami kolejne inwestycje
STEFAN DZIENNIAK
dyrektor technologii,
dyrektor zarządzający
ArcelorMittal Poland
ds. wyrobow dlugich
?
Ochrona środowiska
Ochrona środowiska jest dziś dla całej grupy ArcelorMittal jednym z głównych elementów tzw. zrównoważonego rozwoju, jest jednym z głównych celów działalności każdego z zakładów Grupy. Jednakże na problematykę dbałości o środowisko naturalne musimy dziś patrzeć z szerszej perspektywy niż dawniej, kiedy to mówiąc o ochronie środowiska mieliśmy na myśli tylko np. ilość zakładanych filtrów na kominach czy ilość uruchamianych oczyszczalni ścieków. W naszej firmie ochrona środowiska to nie tylko potężne pieniądze wydawane co roku na nowoczesne, ?czyste? instalacje, ale również programy sadzenia drzew, programy rozwoju produktów, czyniące je np. lżejszymi, wytrzymalszymii tym samym bardziej ekologicznymi. W mijającym roku 2007 w dalszym ciągu, w sposób konsekwentny realizowaliśmy projektyw zakresie ochrony środowiska. Szeroko pojęta działalność proekologiczna ArcelorMittal Poland obejmuje także społeczności mieszkające wokół hut, dla których nasza działalność może być uciążliwa nie tylko z powodu zanieczyszczeń, ale też np. hałasu.
Dzięki realizowanym w poprzednich latach inwestycjom, redukcja emitowanych przez nas zanieczyszczeń dochodzi nawet do 90 proc. Wysiłki te są dostrzegane przez śląskie i małopolskie władze wojewódzkie, które zniosły ustalone kiedyś strefy ochronne wokół hut i wydały pozwolenia zintegrowane dla pracujących w ArcelorMittal Poland instalacji. Fakt wydania pozwoleń zintegrowanych potwierdza zgodność rozwiązań technicznych o raz parametrów instalacji ze standardami tzw. najlepszych dostępnych technik (BAT). Zatem dziś możemy się wspólnie cieszyć, bo nasza firma, która była kilkanaście lat temu na liście największych trucicieli, spełnia dziś wszelkie standardy ochrony środowiska.
Ważnym projektem proekologicznym realizowanym w 2007 roku był ?Program sadzenia drzew?. Sumie w ciągu dwóch lat na powierzchni około 21 ha nasadziliśmy ok. 100 tysięcy sadzonek, głównie na terenach należących do oddziału w Dąbrowie Górniczej. Rozpoczęliśmy nasadzenie kolejnych 250 tys. drzew i krzewów na powierzchni ok. 60 ha. Koszty realizacji tej akcji szacowane są na poziomie 900 tysięcy zł.
Na tym jednak nie koniec, bowiem przed nami kolejne wyzwania, kolejne inwestycje proekologiczne. Na kolejne lata zaplanowaliśmy m.in. modernizację taśmy spiekalniczej w Dąbrowie Górniczej, wybudowanie instalacji odzysku gazu konwertorowego na konwertorze nr 2 także w Dąbrowie Górniczej, eliminację PCB oraz azbestu, budowę elektrofiltrów i instalacji zawracania spalin na tamach spiekalniczych oraz modernizację instalacji oczyszczania gazu koksowniczego w Krakowie. Rozpoczęliśmy również wspólnie z Akademią GórniczoHutniczą w Krakowie oraz władzami Dąbrowy Górniczej projekt ograniczenia hałasu emitowanego przez dąbrowski oddział, które mogą dziś być uciążliwe dla mieszkańców Łośnia, Ząbkowic i Kazdębia.

Kolejne inwestycje i IT
Myślę, że mijający rok był przełomowyw najnowszej historii naszej firmy, bo dzięki zrealizowanym inwestycjom strategicznym jesteśmy dziś nie tylko jedną z największych, ale i najnowocześniejszych firm stalowych w Europie. Jednak nie spoczęliśmy na laurach i kontynuujemy inwestycje. 25 lipca podpisaliśmy umowę na modernizację walcowni zimnej w Krakowie, planujemy modernizację walcowni dużej w Dąbrowie Górniczej w celu dostosowania jej do produkcji szyny długiej. Budujemy też nowe magazyny w dąbrowskim oddziale, dzięki którym znacząco wzrośnie jakość i szybkość obsługi klienta. Ich łączna powierzchnia osiągnie 19 tys. m?, a otwarcie jest przewidziane na koniec marca 2008. Rozpoczęliśmy także pracę nad rozwojem produktów ? w planie mamy uruchomienie np. nowego rodzaju grodzic i nowych szeregów kształtowników.
Nie zapominajmy także o naszych inwestycjach w rozwój technologii informatycznych, czyli wdrożenie zintegrowanego systemu zarządzania SAP. W listopadzie zakończyliśmy II fazę tego ogromnego projektu, startując ostatni z modułów planowania produkcji. Jestem pewien, że wielkim osiągnięciem jest nie sam fakt wdrożenia tego systemu, ale przekonanie do niego setek naszych pracowników, dla których przyzwyczajenie się do wykonywania swoich obowiązków było nie lada wyzwaniem.


CYTAT
BOGDAN MIKOŁAJCZYK
dyrektor oddziału
w Dąbrowie Górniczej
(...)
Jesteśmy firmą przyjazną środowisku.W tym obszarze możemy pochwalić się sukcesem w postaci uzyskania pozwolenia zin-tegrowanego. Udało nam się także wdrożyć opracowany we współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą program pomiaru hałasu wokół huty, który pozwoli wykryć urządzenia ma?jące największy wpływ na środowisko. Wyeliminowanie źródła hałasu w przyszłości zdecydowanie poprawi warunki życia mieszkańców z najbliższego otoczenia huty. Prowadzimy też szereg działań długoterminowych i doraźnych mających na celu poprawę emisji oraz warunków środowiskowych wewnątrz oddziału.
Ważnym elementem naszej działalności jest zapewnienie dobrej współpracy z klientem. I tu należy podkreślić nowo uruchamiane składowiska przystosowane do nowoczesnego składowania i co za tym idzie znacznie lepszej obsługi klienta. Z pewnością poprawi to tempo załadunku i dokładność obsługi. Wychodząc naprzeciw potrzebom i wymaganiom klientów wprowadzamy również nowy asortyment wyrobów. Są to zarówno wyroby gotowe z naszych walcowni profilowych (np. ceowniki ekonomiczne równoległościenne), jak i półwyroby będące wsadem dla potrzeb naszych klientów. Próbujemy spełniać wymagania nowych inwestycji, które zostały uruchomione w oddziałach naszej spółki. Koniecznie trzeba tu wspomnieć o trzeciej linii ciągłego odlewania stali, na której odlewane są już wszystkie możliwe profile i formaty. Kilka dni temu udało się odlać pierwsze slaby powyżej 2 metrów szerokości, pozytywnie zakończyły się także próby z odlaniem slabu grubości 300 mm.
Historycznym momentem w procesie technologicznym dąbrowskiej huty było zamknięcie w listopadzie po 31 latach pracy walcowni półwyrobów, czyli wyłączenie z produkcji klasycznej technologii odlewania i zastąpie?nie jej nowoczesnymi COS-ami. W mijającym roku rozpoczęliśmy budowę dwustanowiskowego pieca kadziowego, którego głównym przeznaczeniem jest obróbka stali na potrzeby trzeciego COS-u. Jest to kolejny krok zmi-rzający do zaspokojenia ciągle rosnących wymagań rynku.
Nadal pracujemy nad poprawą warunków pracy i warunków socjalnych, ponieważ człowiek w naszej firmie jest najważniejszy w całym ciągu technologicznym
(...)


Fragmenty pochodza z tygodnika Polska Stal ze strony http://arcelormittal.cmdok.dt.pl/

Tygodnik tez jest redagowany w DG. Na szczescie jak widac wlasciwa siedziba koncernu jest w DG. Ciekawe kiedy przenosiny tej reprezentacyjnej siedziby zarzadu z Chorzowskiej 50. Dobrze ze tak sie stalo ze nie wybrali Krakowa, bo to tutaj sa trzy z czterech oddzialow i najwiekszy w DG

Napisany przez: :) pon, 04 lut 2008 - 13:32

CYTAT
Protokół Nr 12/2007 r.
z posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, które odbyło się w dniu 24 września 2007


Ad.3.
W punkcie 3 posiedzenia Komisja omówiła informację na temat poziomu natężenia hałasu wokół Mittal Steel Poland oraz przyczyn i sposobów ochrony przed hałasem ze względu, że przekroczone normy hałasu w okolicy Łośnia, Kazdębia i Ząbkowic, na wniosek Mittal Steel Poland Wojewoda 16 lica tego roku w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego wydał rozporządzenie w prawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla Mittal Steel Poland oddział w Dąbrowie Górniczej i oznacza to tyle, że mniej więcej tereny: kawałek Kazdębia, Ząbkowic większa połowa Łośnia znowu nie będą się mogły rozwijać i będzie się to wiązało z różnymi ograniczeniami dotyczącymi budowy budynków mieszkalnych. Każdy z Państwa otrzymał Dziennik Urzędowy Województwa Śląskiego. Mamy również materiał od Pana Prezydenta, że zorganizowano spotkanie, na którym podjęto ten temat, zawiązał się również jakiś zespół, który ma podjąć starania, by zmniejszyć ten hałas. Ja poproszę Pana Prezydenta o zapoznanie członków komisji z tą informacja.

Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła
Proszę Państwa, rzeczywiście jest tak, że właściwie można mówić o pewnym przypadku, o ile przypadkiem jest konieczność wydawania opinii na temat ustanowienia strefy ograniczonego użytkowania obszaru i o dziwo nagle się okazało, że przedstawiciele Huty Katowice dążą do ustanowienia takiej strefy, nie rozmawiając w ogóle na ten temat
z nami, jako przedstawicielami, raz że społeczności lokalnej, a dwa właścicielem gruntów zlokalizowanych bezpośrednio w tej właśnie strefie. Nie rozmawiają także z ludźmi, którzy maja grunty, zabudowania, nieruchomości zlokalizowane w tej strefie. Pan Prezydent Miasta podjął wtedy taką decyzję, żeby zorganizować Zespół, o którym Pani Przewodnicząca przed chwilą wspominała i podjąć rozmowy z przedstawicielami Mittal Steel Poland, w efekcie mające doprowadzić raczej zmniejszenia natężenia hałasu, niż do ustanowienia strefy. Takie rozmowy oczywiście się odbyły, gmina postawiła (trudno to nazwać warunkami) powiedzmy tezy do zrealizowania na pierwszym spotkaniu, na drugim spotkaniu okazało się, że wariant nic nie robić, jest najlepszym, znaczy nić nie robić, tylko ustanowić strefę, bo przedstawiciele Mittal Steel Poland doszli do wniosku, że oni fizycznie nie są w stanie ograniczyć, ani fizycznie, ani technicznie, hałasu emitowanego przez urządzenia, maszyny, zabudowane taśmociągi, Nie potrafią tego zrobić w rzeczywistości na tyle, aby tej strefy nie ograniczyć. Gmina próbowała też występować do Wojewody, ze skutkiem w zasadzie zerowym i nagle ukazał się Dziennik Urzędowy i zapisy, które Pani Przewodnicząca odczytała. Gmina zapytała Wojewodę dlaczego w taki sposób obszedł się z gminą, że nie uznał gminy jako strony i nie uznał jako stronę w postępowaniu administracyjnym i nie uznał jako stronę w tym postępowaniu tych mieszkańców, którzy mają nieruchomości zlokalizowane w przyszłej strefie. Odpowiedź Wojewody wywołała najwyższe zaskoczenie gminy, ponieważ interpretacja zespołu radców prawnych Wojewody w tym temacie mniej więcej określona została w ten sposób: podmiotem, czy stroną w tym postępowaniu stają się podmioty, osoby, które posiadają tam nieruchomości zlokalizowane w momencie, gdy strefa zaistnieje, czyli jest ustanowiona, wtedy są podmioty. Dokąd nie ma decyzji, nie ma sprawy.

Radna K. Szaniawska:
Nie, ale w ogóle ktoś dopiero ma prawa, przepraszam bardzo, ale mnie to zdenerwowało, że ktoś ma dopiero prawo Panie Prezydencie, jak już powstanie strefa. Jak powstanie strefa to przepraszam, Strzemieszyce, Ząbkowice, Strzemieszyce Małe i Łosień odczuły to przez lat 30, gdzie nie można było się rozbudować. Dlatego pytam, to znaczy co, fabryka jest ważniejsza od ludzi, fabryka może wszystko, nie liczyć się z niczym, tylko liczyć na korzyści, a społeczeństwo się nie liczy ? Ja bardzo przepraszam, to znaczy, że wchodzimy w to co już było, bo za czasów PRL-u tak było. Ja już raz w swoim życiu przerobiłam, gdzie kazali mi się wyprowadzić. Więc ja jeszcze raz pytam, czy fabryka jest gospodarzem, a gdzie są te wszystkie ich powiedzmy sobie nieużytki i inne rzeczy, czy oni nie mają żadnych świadczeń, poza podatkiem? To wg mnie jest jakaś pomyłka, żebyśmy my jako Rada dopuścili znowu do takiej sytuacji dlatego, że oni nie mogą opanować tego, nie mogą opanować hałasu. Przepraszam bardzo, postępy są takie, to niech nie liczą na dochód, na zyski, tylko na to, co się należy środowisku. Ja uważam, że nie powinniśmy siedzieć i czekać, aż oni będą robić, jako zakład przemysłowy, wszystko, co im się podoba. Podatki to dla mnie nie wszystko proszę Państwa.

Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Ja się z panią radna w pełni zgadzam. Całe nasze postępowanie od początku, kiedy powzięliśmy informację w sposób w gruncie rzeczy przypadkowy i Pani Naczelnik zwróciła na ta kwestię uwagę w sposób odpowiednio znaczący, bo być może byśmy to zbagatelizowali, bo w końcu to jest tylko opinia, a opinia była negatywna, tylko że opinia nie jest fakultatywna. Wszystko zmieniłoby się w momencie, gdy ukazało się rozporządzenie.

Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
A jak się ma to rozporządzenie do planu obowiązującego na tym terenie, bo od paru lat jest możliwość budowy.

Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Nijak się ma, właśnie tam wg naszego planu można się rozbudowywać, budować, ale skąd my mogliśmy wiedzieć, jeżeli rozporządzenie ukazało się dwa tygodnie temu.

Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Pytam w kontekście obowiązującego na dzień dzisiejszy planu i pytam w kontekście tego studium, które będzie uchwalane.


Radna K. Szaniawska:
To zaczyna być śmieszne bo okazuje się, że miejscowe społeczeństwo, miejscowe władze nie mają nic w stosunku do Huty.

Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Ja myślę Proszę Państwa, że w dodatku fizycznie da się ograniczyć ten hałas, tylko nakłady finansowe na takie przeróbki są takie, że taniej jest ustanowić strefę i taniej wypłacać odszkodowania. Chciałem tylko jeszcze jedno zdanie powiedzieć i mam nadzieję, że Pani Naczelnik to potwierdzi w swoim wystąpieniu za chwilę, ustalenie tego obszaru nie wiąże się aż z tak mocnymi ograniczeniami, jak było to w strefie tej, o której pani radna Szaniawska wspominała. Proszę Państwa byłem na spotkaniu z mieszkańcami w Łosniu i to jest tez tak, że część tych mieszkańców jest zadowolona z tej strefy i nie zamierza się ani rozbudowywać, ani korzystać inaczej z tego środowiska a liczy na wpływy z tytułu odszkodowań w formie żywej gotówki. Można się również z takimi opiniami spotkać, one może nie są jakieś opiniotwórcze dla innych ludzi, ale są też tacy, którzy są zadowoleni, więc może jest ich mniejszość, ale rzeczywiście dla rozwoju dzielnicy jako społeczności lokalnej jest to jakieś obciążenie.

Radna K. Szaniawska:
Panie Prezydencie, tak na spokojnie, ja rozumiem przemysł przemysłem, ale tak jak powiedziałam, my musimy sobie zdawać sprawę z tego, że my nie możemy tego wyciszyć, żeby ludziom żyło się lepiej i zapytam, a cóż takiego oprócz podatku ta huta na rzecz społeczeństwa dąbrowskiego, robi chociażby dla poratowania zdrowia, ułatwienia uciążliwości, które tam są wokół tej huty, no nic nie robi. Co się stało, że wprowadzono strefę po raz drugi?

Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Czasy są teraz komercyjne, że tylko od etyki i szeroko pojętego społecznikostwa, władz jednej, czy drugiej firmy (bo mówimy o Mittal Steel Poland) ale tak naprawdę mówimy
o wielu firmach, o koksowni i innych. Firmy te nie są zobligowane do takich działań, są zobligowania natomiast do płacenia podatków, to je płacą, natomiast kategoria wizerunku firmy, jako firmy na pewno to nie świadczy dobrze o Mittal Steel Poland.

Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Ja myślę, że za chwileczkę usłyszymy tu przedstawicieli Mittal Steel Poland i być może podjęli już takie działania i być może ta sytuacja trochę się uspokoi. Węglowodory
i cyjanowodór były podstawa poprzedniej strefy, a głównie emituje je Koksownia „Przyjaźń”,, nie było 9 ton stali, to strefę zlikwidowano. Teraz strefę wprowadza się, bo WIOŚ w 2006 roku wykonał pomiary kontrolne hałasu na wniosek mieszkańców Kazdębia i wykazano przekroczenie maksymalne, przekroczenie 10 decybeli.

Główny Specjalista p. Pawlas:
Sposób postępowania przy wnioskowaniu o uzyskanie pozwolenia zintegrowanego jest dokładnie opisany w naszym dokumencie. Z zapisów o ochronie środowiska nie wynika aby wniosek o wydanie pozwolenia zintegrowanego kierowany w naszym przypadku do Wojewody Śląskiego za wyjątkiem rozdziału gospodarowania odpadami w gminie, wymagał opiniowania przez Urząd Miejski. Reasumując, Urząd Miejski powinien wypowiadać się tylko na temat gospodarki odpadami i tak to jest wyraźnie zapisane w planie ochrony środowiska.

Z-ca Prezydenta Miasta P.Gocyła:
Oczywiście przyznaję panu rację, przepraszam, to był pewien skrót myślowy z mojej strony – wydaliśmy opinię tylko w tym zakresie, o którym Pan wspomniał.

p.Pawlas:
Przepraszam, nie chciałbym dalej polemizować, opinia dotyczyła również hałasu i to wpływało również na drobne w cudzysłowie opóźnienie w wydaniu pozwolenia zintegrowanego, ale przejdźmy do meritum, bo nie ma sensu dalej nad tym dyskutować. Tak rozmawialiśmy na posiedzeniu zespołu dwustronnego. W skład tego zespołu wchodzą dwaj Wiceprezydenci ze strony Urzędu Miejskiego, czyli Pan Prezydent Zaguła i Pan Prezydent Gocyła, Pani Lubasz i Pan Sobczyk, ze strony Mittal Steel Poland Dyrektor Naczelny Pan Mikołajczyk, Z-ca Dyr. ds. surowcowych Pan Gawron, Dyr. Biura technologii Pan Krawiec
i moja skromna osoba. Spotkaliśmy się i ustaliliśmy, bo prawda jest taka, bolesna jak również tutaj zasygnalizował Pan Prezydent, że moglibyśmy jako firma poprzestać na ustanowieniu obszaru i z tym wszyscy się zgadzamy. Po pięciu latach jest obowiązek weryfikacji warunków pozwolenia zintegrowanego, po pięciu latach wykonalibyśmy pomiary weryfikacyjne i w dalszym ciągu potwierdzilibyśmy już konieczność utrzymywania strefy, minęłoby 10 lat i wtedy musielibyśmy wystąpić z nowym wnioskiem o wydanie pozwolenia zintegrowanego. Oczywiście można by było nie wykonywać żadnych ruchów, jak to w planie ochrony środowiska jest zapisane, ale postanowiliśmy, pamiętając o tym jak bardzo bolesną dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej była sprawa strefy ochronnej, a ja akurat bardzo dobrze to pamiętam, bo w Hucie Katowice pracuję od 1976 roku, w związku z tym pamiętam zarówno, w jaki sposób i na bazie jakich założeń ta strefa została ustanowiona, jak i potem wielokrotne spotkania z przedstawicielami Urzędu Miejskiego, mieszkańcami, którzy także
w naszej firmie się pojawiali i przedstawiali swoje uwagi a najczęściej to były żale z tego tytułu, że niemożliwe są modernizacje ich budynków prywatnych, mieszczących się w strefie. Aby uniknąć tego błędu, które popełnialiśmy w przeszłości, tak jak mówię zaproponowaliśmy utworzenie zespołu dwustronnego i zaproponowaliśmy pewien plan działań, aby maksymalnie strefę ograniczyć. Pierwszym działaniem, które zostało uruchomione już po zleceniu do Akademii Górniczo – Hutniczej z Krakowa, która to Akademia w przeciągu roku przebada wszystkie źródła hałasu na terenie naszej gminy, mierząc poziom hałasu i są to poszerzone badania z analizą częstotliwościową z emisją akustyczną, zinwentaryzuje również wszystkie obiekty pod względem izolacyjnym. Trzeba tez dodać, że duży wpływ,
a oceniamy to w tej chwili na ten poziom hałasu w środowisku otaczającym nasza firmę, maja urządzenia a przede wszystkim wentylatory, które u nas w ilości około 70 szt. zostały zainstalowane, w celu takim, aby zmniejszyć emisję pyłów do atmosfery. Ale przejdźmy do hałasu, w połowie przyszłego roku AGH przedstawi nam swojej analizy, po której opracowaniu spodziewamy się, że będą przedstawione wyrangowane wg. ważności hałasu urządzenia i źródła hałasu znajdujące się w naszej firmie. Będą również zaproponowane wstępne koncepcje wyciszeniowe a następnie przystąpimy do realizacji podziału i to będą prace związane z modernizacją urządzeń. Takie właśnie deklaracje, ze strony przełożonych, na spotkaniu zespołu padały i na dzień dzisiejszy zakład nie ma zamiaru się z nich wycofywać. Reasumując, pójdziemy w tym kierunku, aby sukcesywnie przybliżać granice strefy.

W związku z powyższym Komisja Gospodarki Komunalnej zawnioskowała do Prezydenta Miasta o wskazanie prawnych możliwości prawnych odwołania się od decyzji Wojewody
w sprawie: strefy ochronnej od hałasu (Dz.U. Woj., Śląskiego Nr 120 z dnia 23.07.2007 r., Rozp. Nr 37/07 Woj.. Śl. z dnia 16.07.2007 r. ). W swoim wniosku Komisja poprosiła również o wyjaśnienie, jak wprowadzona strefa ochronna wpływa na obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego gminy, a w szczególności pozwoleń na budowę nowych i rozbudowę istniejących budynków mieszkalnych na tym terenie.
Powyższy wniosek przegłosowano. za:9, przeciw 0, wstrzym.0.

Na zakończenie Przewodnicząca Komisji M.Trzewiczek powiedziała, że bardzo ważna jest wola wykazana przez Mittal Steel Poland, żeby podjąć działania w kierunku ograniczenia hałasu i na dzień dzisiejszy pozostaje nam jedynie ufać, że działania te przyniosą jakieś konkretne efekty, i że z tą strefą nie będziemy się borykać zbyt długo.

Napisany przez: szer sob, 22 mar 2008 - 11:23

CYTAT
Inwestycja Huty Bankowej

Huta Bankowa, należąca do grupy kapitałowej Alchemii, poszerza ofertę wydziału walcowni i inwestuje w nowe technologie. Ponad 400 tys. złotych huta zainwestowała w nowoczesną komorę termoizolacyjną, dzięki której wzrosną zdolności produkcyjne

- Bardzo ważna dla wzrostu konkurencyjności oferty huty jest wysoka elastyczność linii produkcyjnej, pozwalająca na produkcję wielu niestandardowych asortymentów w krótkich, nawet jednostkowych seriach - podkreśla Marian Foryś, prezes zarządu Huty Bankowa. - Tego typu działania są możliwe dzięki ciągłemu podnoszeniu wymagań technologicznych spółki.

Jak dodaje Marian Foryś, na początku tego roku w hucie oddano do użytku komorę termoizolacyjną, zwiększającą zdolności produkcyjne na wydziale walcowni o 750 Mg/miesiąc asortymentów ze stali stopowych o specjalnym przeznaczeniu.

Koszt tej inwestycji to ponad 400 tysięcy złotych.

Należąca do grupy kapitałowej Alchemii Huta Bankowa jest jedynym w Polsce producentem kształtowników łebkowych, kątowników równoramiennych 200x200, prętów okrągłych o średnicy powyżej 150 mm, obręczy oraz pierścieni kuto-walcowych. Oferuje również szeroki zakres walcowanych kęsów i kęsisk do kucia.


Źródło : Huta Bankowa inwestuje wnp.pl (Renata Dudała)

Napisany przez: :) śro, 02 kwi 2008 - 11:34

Pierwszy tekst juz nie najnowszy:

CYTAT


Wyniki Koksowni Przyjaźń dwuipółkrotnie lepsze od zysków właściciela

DI, PAP 07.02.2008 12:59
Czytaj komentarze(0)

Koksownia Przyjaźń, drugi pod względem wielkości producent koksu w Polsce, zarobiła w ubiegłym roku ponad dwuipółkrotnie więcej od swojego właściciela - produkującej węgiel koksowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW).


Dzięki powiązaniu kapitałowemu obu podmiotów, zyski koksowni zostaną jednak w grupie i częściowo wspomogą niezbędne inwestycje w JSW. Według szefów obu firm, to jeden z argumentów, przemawiających za ścisłymi powiązaniami kopalń i koksowni.

Według wstępnych wyników, ubiegłoroczny zysk netto koksowni wyniósł ok. 150-160 mln zł, zysk JSW ok. 60 mln zł. Dane te będą jeszcze weryfikowane, nie zmieni to jednak faktu, że przetwórstwo węgla koksowego było w minionym roku znacznie bardziej rentowne niż produkcja służącego do produkcji koksu węgla.

"W ubiegłym roku podnieśliśmy cenę o ok. 17 proc. ale rynek poszedł jeszcze dalej, nawet do 20 proc. Zyskały na tym koksownie, uzyskując dodatkową premię. Dzięki temu, że jesteśmy większościowym właścicielem przyjaźni, środki te zostają w grupie" - powiedział PAP prezes JSW Jarosław Zagórowski.

Prezes Koksowni Przyjaźń, Edward Szlęk, jest przekonany, że część ubiegłorocznego zysku firmy trafi w postaci dywidendy do JSW. Dobry wynik prezes tłumaczy m.in. wzrostem produkcji o ponad 200 tys. ton i związanym z tym zwiększeniem dochodu z marży, a także wzrostem cen koksu, który w ciągu roku podrożał o ok. 30 euro na tonie, czyli o ok. 20 proc., przy stabilnej cenie węgla, wykorzystywanego do produkcji.

JSW i należąca do niej w ponad 88 procentach Koksownia Przyjaźń, a także eksporter koksu - firma Polski Koks - to zalążek grupy węglowo-koksowej, do której - według wcześniejszych planów - miały dołączyć także koksownie w Zabrzu i Wałbrzychu. Dotychczas jednak plan ten nie został zrealizowany, pojawiły się też koncepcje samodzielnego funkcjonowania tych koksowni.

JSW, która w ubiegłym roku pogorszyła wyniki, jest największym producentem węgla koksowego, którego ceny osiągają ceny znacząco wyższe od węgla energetycznego. Wyniki firmy w dużej części zależą od cen na światowych rynkach. W ubiegłym roku były gorsze m.in. z powodu spadku wydobycia węgla, spowodowanego kłopotami górniczo- geologicznymi oraz umocnienia się złotego w stosunku do dolara - w tej walucie rozliczana jest sprzedaż węgla.

JSW w najbliższych latach będzie realizować olbrzymie inwestycje, związane z udostępnianiem nowych pól wydobywczych. W tym roku przeznaczy na ten cel ok. 700 mln zł. Część środków ma pochodzić z dywidendy Koksowni Przyjaźń. Na 2008 rok JSW zakłada zysk rzędu 330 mln zł.

Także Koksownia Przyjaźń realizuje od ponad dwóch lat bo wart w sumie ponad 2 mld zł program inwestycyjny. W kwietniu ubiegłego roku ruszyła tam nowa bateria koksownicza, wybudowana kosztem ok. 420 mln zł. We wrześniu do użytku oddano wybudowaną kosztem ponad 91 mln zł elektrociepłownię, wykorzystującą gaz powstający przy produkcji koksu. W spółce trwa także modernizacja wydziału produkcji węglopochodnych za ponad 400 mln zł, która zakończy się do września. Planowane są też generalne remonty czterech baterii. Remont pierwszej rozpocznie się w maju.

Ponad 90 proc. produkcji koksownia - druga pod względem wielkości w Polsce - eksportuje. Zawarła m.in. wieloletnie umowy na dostawy koksu koncernom Arcelor, Voest Alpine i Ovako.

Większościowy udział w koksowni należy JSW. Zakład produkuje rocznie ok. 2,5 mln ton koksu (w ubiegłym roku produkcja osiągnęła rekordowy poziom 2,7 mln ton), a w 2013 roku jego roczna moc wzrośnie do ok. 3,5 mln ton. Firma będzie wówczas zużywać do produkcji ok. 5 mln ton węgla koksowego rocznie. Przyjaźń zatrudnia blisko 1,9 tys. osób.

W tym roku - jak zapowiedział Szlęk - koksownia utrzyma dobry wynik finansowy, choć nie będzie on tak dobry jak w 2007 roku, m.in. z powodu spodziewanej podwyżki cen węgla koksowego. Ubiegłoroczne przychody firmy wyniosły ok. 1,8 mld zł, w tym roku spodziewane są na poziomie ponad 2 mld zł.



CYTAT


„Przyjaźń zarobiła 150 mln zł"

W maju ruszy kolejne przedsięwzięcie w Dąbrowie Górniczej, realizowane przez Koksownię Przyjaźń. Będzie to modernizacja baterii koksowniczej nr 1. Inwestycja potrwa 15 miesięcy i kosztować będzie 210 mln zł. To kolejne zadanie programu modernizacyjnego Koksowni. Cały program, zakładający zwiększenie mocy produkcyjnych, zakończy się kwotą 1,8 mld. zł. W kwietniu 2007 r. Koksownia oddała nową baterię koksowniczą za blisko 420 mln a we wrześniu 2007 r. ruszyła elektrociepłownia wykorzystująca do wytwarzania ciepła gaz powstający przy produkcji koksu, zrealizowana za kwotę 91 mln. zł. Trwa modernizacja zakładu substancji węglopochodnych za ponad 400 mln zł.
Inwestycje te uczynią z Koksowni Przyjaźń nowoczesny zakład. Dzięki świetnej kondycji spółki, inwestycje prowadzone są głównie z kapitału własnego. Koksownia w 2007 r. wypracowała 150 mln zysku netto, dla porównania w 2006 r. było to 12 mln a w 2005 r. - 66 mln. zł.

Napisany przez: Dave nie, 06 kwi 2008 - 17:23

Jak to "drugi pod względem wielkości producent koksu w Polsce"?! A jaki jest pierwszy? Całe życie byłem przekonany (nawet swego czasu na reklamach na niektórych autobusach PKSu Busko Zdrój było napisane), że nasza "Przyjaźń" to największa koksownia w Polsce, podobnie jak huta! ohmy.gif

Napisany przez: szer nie, 06 kwi 2008 - 17:32

Producent chyba największy w Polsce, ale nie jestem pewien czy w Zdzieszowicach koksownia nie jest większa ;p

Napisany przez: :) nie, 06 kwi 2008 - 17:35

nie znam statystyk tych koksowni (trzeba sprawdzic), ale na pewno chodzi im wtedy o Zdzieszowice, gdzies pisali ze najwieksza w Europie.

Napisany przez: :) śro, 11 cze 2008 - 23:16

CYTAT


Prezes ArcelorMittal Poland żegna się z Polską
tg, pap
2008-06-09, ostatnia aktualizacja 2008-06-09 21:25

- Ewentualna budowa trzeciego wielkiego pieca w należącej do koncernu ArcelorMittal hucie w Dąbrowie Górniczej zależy przede wszystkim od wielkości przyznanego firmie limitu emisji dwutlenku węgla - zapowiedział w poniedziałek Vijay Kumar Bhatnagar, ustępujący szef koncernu na kraje Europy Wschodniej.
Bhatnagar, który opuszcza Polskę po trzech latach kierowania koncernem na różnych stanowiskach, przypomniał, że dotychczas ArcelorMittal zainwestował w polskie huty ponad 3 mld zł. Ponadto firma zamierza m.in. zbudować nową linię ocynkowania, rozważa też budowę nowej linii organicznego powlekania blach, w zależności od potrzeb rynku.

Bhatnagar, który będzie teraz wiceprezesem wykonawczym i dyrektorem generalnym koncernu w Indiach, potwierdził, że ArcelorMittal jest zainteresowany inwestycjami w polskim górnictwie

Napisany przez: szer sob, 05 lip 2008 - 10:19

CYTAT
Stawiają na ekologię


Zarząd Koksowni Przyjaźń podpisał wczoraj kontrakt z gliwickim Piecexportem na modernizację głównego bloku baterii nr 1. To przedsięwzięcie ma nie tylko zwiększyć moce produkcyjne dąbrowskiego potentata na rynku koksowniczym, ale także sprostać oczekiwaniom mieszkańców. Cała inwestycja zmniejszy bowiem emisję zanieczyszczeń atmosferycznych i będzie zgodna z normami Unii Europejskiej.

Piecexport wygrał przetarg na realizację inwestycji, która potrwa 11 miesięcy.

- To dla nas strategiczna inwestycja. Rozpał baterii nr 1 przewidziany jest na 15 kwietnia przyszłego, a pierwsze wypchnięcie koksu nastąpi trzy miesiące później%07- twierdzi Edward Szlęk, prezes zarządu Koksowni Przyjaźń.

Wykonawcą projektu jest Koksoprojekt Zabrze.

Docelowa zdolność produkcyjna baterii nr 1 wyniesie 700 tysięcy ton koksu rocznie. Nakłady finansowe na pełną modernizację czterech baterii szacowane są na około 200 milionów złotych.

PAS - POLSKA Dziennik Zachodni

Napisany przez: kwintosz pią, 11 lip 2008 - 14:12

CYTAT


Koksownia Przyjaźń będzie modernizować kolejną baterię

Zarząd dąbrowskiej Koksowni Przyjaźń podpisał w minionym tygodniu kontrakt z gliwickim Piecexportem. Umożliwi to modernizację głównego bloku baterii nr 1. To przedsięwzięcie wychodzi na przeciw oczekiwaniom mieszkańców, bo cała inwestycja ma zmniejszyć emisję zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery.

Inwestycja potrwa 11 miesięcy, od wejścia wykonawcy na budowę.

- To dla nas strategiczna inwestycja. Rozpał baterii nr 1 przewidziany jest na 15 kwietnia przyszłego, a pierwsze wypchnięcie koksu nastąpi trzy miesiące później, około 15 lipca - podkreśla Edward Szlęk, prezes zarządu Koksowni Przyjaźń.

W efekcie tej modernizacji bateria zyska nowoczesny stan techniczny, a także będzie spełniać warunki ekologiczne, zgodne z normami Unii Europejskiej.

Wykonawcą projektu jest Koksoprojekt Zabrze. Docelowa zdolność produkcyjna baterii nr 1 będzie wynosić 700 tysięcy ton koksu rocznie. Nakłady finansowe na pełną modernizację szacowane są na około 200 milionów złotych.

Koksownia Przyjaźń konsekwentnie realizuje przyspieszony plan modernizacji wszystkich czterech starych baterii koksowniczych, który ulegnie skróceniu o dwa lata i zakończy się w 2013 roku. Dzięki temu firma osiągnie zdolność produkcyjną na poziomie do 3,5 miliona ton koksu rocznie.

W ubiegłym roku w 21 miesięcy od podpisania kontraktu uruchomiona została w dąbrowskiej Koksowni nowoczesna, bateria koksownicza nr 5, produkująca 700 tys. ton koksu rocznie. Po dwudziestu latach pracy dąbrowska Koksownia wyprodukowała na potrzeby krajowych i zagranicznych odbiorców już ponad 43,8 mln ton wysokiej jakości koksu.

(PAS) - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl


Szczerze powiem, jestem pod wrażeniem inwestycji Koksowni w ostatnich latach. Jednak jak ważna dla wyników finansowych i rozwoju firmy może być dobra koniunktura na wytwarzane dobra, widzimy znakomicie na tym przyładzie.
Oby Arcelor Mittal kontynuował jeszcze remonty wielkich pieców oraz zapowiedział jakieś inne ważne inwestycje.

Napisany przez: lynch śro, 08 paź 2008 - 10:40

Nie wiem czy kogoś to interesuje, ale prawdopodobnie wygaszą na okres ok. 8 miesięcy Wielki Piec nr 3.
Będzie pracował jeden Konwertor (dwa pozostałe do remontu, w tym jeden remont kapitalny).
Walcownia będzie pracować na I zmianę.
Wszystko spowodowane brakiem zbytu stali (ceny stali na Słowacji są mniejsze) i końcem IO w Pekinie (a w zasadzie budowy stadionów). Co prawda niedługo IO w Londynie i EURO w Polsce?

Co za tym idzie? Prawdopodobnie zredukują liczbę pracowników lub wyślą na wcześniejsze emerytury.

I jeszcze jedno. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno chcą przenieść Centralę z The G do Krakowa.
Trochę to dziwne zważywszy na to co się dzieje przy Centrali (remonty dróg dojazdowych, chodników, dbanie o zieleń), jak i w środku (wypas!).

Napisany przez: Mick śro, 08 paź 2008 - 18:21

O ile się nie mylę, to rok temu Centralę przenieśli z Krakowa do DG, więc chyba nie mają po roku takich złych wrażeń, że chcą uciekać.

Ale lepiej poinformowani mogą mnie w tej kwestii poprawić.

Co do wygaszenia pieca - no cóż, taki los miast wiszących na jednej gałęzi przemysłu. Na szczęście jej nie zamykają, ale wg mnie to w przyszłości i z tym, trzeba się liczyć.
Nie takie zakłady przemysłowe się kończą.

Napisany przez: lynch czw, 09 paź 2008 - 06:52

Centralę przenieśli z Katowic do DG. Przynajmniej ja tak wiem.

Napisany przez: :) pon, 13 paź 2008 - 20:34

CYTAT
Onet.pl, IAR, PG/16:34

Jeden z pieców w Hucie Katowice jest wygaszany
W Hucie Katowice zapadła decyzja o wygaszeniu jednego z pieców.
W związku z sytuacją na światowych rynkach i zmniejszeniem zamówień, przyśpieszono planowany na przyszły rok - remont pieca.

Rzecznik właściciela huty Mittal Steel Poland, Andrzej Krzyształowski zapewnił, że pracownicy nie mają się czego obawiać. Nie będzie zwolnień ani bezpłatnych urlopów - podkreślił Krzyształowski.

Jedynymi konsekwencjami wygaszenia pieca mogą być przesunięcia pracowników na inne stanowiska pracy.

Ponowne uruchomienie pieca przewidziane jest pod koniec pierwszego kwartału 2009 roku.


Media uzywaja starej nazwy, ale zmienili juz tytul "Śląsk:(...)" na "Śląskie:(...)":P

Napisany przez: :) pon, 13 paź 2008 - 22:55

CYTAT




Kryzys zgasił wielki piec w Dąbrowie
Tomasz Głogowski
2008-10-13, ostatnia aktualizacja 2008-10-13 20:51

Kryzys sprawił, że ArcelorMittal Poland wygasza wielki piec w Dąbrowie Górniczej. Firma zapewnia, że nikt nie straci pracy. Hutnicy są sceptyczni. - Trudno w takiej sytuacji zachować spokój - mówią.

ArcelorMittal zdecydował się wygasić jeden z dwóch pieców w hucie w Dąbrowie Górniczej
Pracownicy dąbrowskiego oddziału ArcelorMittal Poland, czyli dawnej Huty Katowice, w piątek odczuli na własnej skórze, że kryzys finansowy na rynkach światowych też ich dotyka. - Dyrekcja ogłosiła, że zamiast na trzy zmiany będziemy teraz pracować tylko na jedną. Nawet nasz brygadzista nie wiedział, co się dzieje - mówi jeden z pracowników Mittal.

Okazało się, że koncern podjął decyzję o wygaszeniu jednego z dwóch działających w Dąbrowie Górniczej wielkich pieców (trzeci piec nie pracuje od dawna). Taki sam los spotkał też piec w należącej do Mittal hucie w Krakowie. - Musimy ograniczyć produkcję stali, bo ze względu na kryzys spadła liczba zamówień od naszych stałych odbiorców - przemysłu samochodowego, budowlanego oraz firm zajmujących się produkcją sprzętu AGD - przyznaje Andrzej Krzyształowski, rzecznik ArcelorMittal Poland. Dodaje, że wielki piec w Dąbrowie Górniczej, podobnie jak ten w Krakowie, i tak miał być wygaszony, tyle tylko, że decyzję przyspieszono o rok.

Wstrzymanie produkcji stali oznacza, że piec w Dąbrowie zostanie wyremontowany. Gdy przyjdą lepsze czasy, może ruszyć ponownie, ale to nie taśma produkcyjna, którą uruchamia się przyciśnięciem jednego guzika. Remont potrwa wiele miesięcy i będzie kosztował miliony złotych (warto wspomnieć, że remont jedynego dziś działającego pieca w Dąbrowie pochłonął 256 mln zł).

Przerwa w produkcji ma trwać przynajmniej do drugiego kwartału przyszłego roku. - Szacujemy, że i tak koniunktura na stal nie wróci wcześniej - przyznaje Krzyształowski.

Sytuacji spółki ArcelorMittal nie poprawia też fakt, że jej konkurenci, czyli huta w Zawierciu i należąca do Donbasu Huta Częstochowa, są w lepszej sytuacji. Oba zakłady korzystają z pieców elektrycznych i mogą szybciej reagować na spadek zamówień spowodowanych kryzysem.

Przedstawiciele ArcelorMittal Poland zapewniają, że mimo ograniczenia produkcji nikt z pracowników koncernu nie straci pracy (tylko huta w Dąbrowie Górniczej zatrudnia 3,6 tys. osób). Nie dojdzie też do obcinania pensji ani premii. - Będziemy namawiać pracowników, by wykorzystywali zaległe urlopy zdrowotne przysługujące tym, którzy pracują przy wytopie stali. Nie będzie jednak żadnego przymusu - zapewnia Krzyształowski.

W hucie pocieszają się, że zwolnień nie będzie, bo jeszcze kilka miesięcy temu, gdy nic nie zapowiadało kryzysu, brakowało rąk do pracy. - Nawet teraz szukamy młodych inżynierów. Średnia wieku naszych ludzi przekracza 50 lat - usłyszeliśmy wczoraj w dyrekcji koncernu.

W dużo gorszej sytuacji mogą się jednak znaleźć pracownicy firm zewnętrznych, które wykonują usługi dla ArcelorMittal. Dziś firma często korzysta z pracowników tymczasowych, a część prac zleca spółkom zewnętrznym. - Nastroje nie są najlepsze. Piec hutniczy to nie kominek, w którym można rano napalić. Decyzja o wygaszeniu, oznaczająca przecież drastyczne ograniczenie produkcji, została moim zdaniem pojęta pochopnie - mówi Jerzy Goiński, przewodniczący "Solidarności" w dąbrowskim oddziale ArcelorMittal.

Napisany przez: lynch wto, 14 paź 2008 - 08:27

"Młodych inżynierów"? Prawda jest taka, że bez znajomości nic się nie załatwi (podobnie jest w Koksownii). No chyba, że masz 5 lat doświadczenia na podobnym stanowisku i świetnie śmigasz po angielsku. I najlepiej jakby na studiach uczyli SAP.

Człowiek kończy studia (średnio) w wieku 24 - 25 lat. Studiuje dziennie. Jedyne doświadczenie jakie może zdobyć to pracując w jakimś supermarkecie lub w McDonald's.

Napisany przez: bzenek śro, 15 paź 2008 - 17:17

CYTAT(lynch @ śro, 08 paź 2008 - 10:40) *
I jeszcze jedno. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno chcą przenieść Centralę z The G do Krakowa. Trochę to dziwne


No chyba lepiej mieć siedzibę w mieście z listy światowego dziedzictwa UNESCO niż na jakimś zadupiu. wink.gif

Oni jakoś maja to wszystko poplątane i w różnych miastach są różne wydziały centrali.


CYTAT(lynch @ śro, 08 paź 2008 - 10:40) *
Sytuacji spółki ArcelorMittal nie poprawia też fakt, że jej konkurenci, czyli huta w Zawierciu i należąca do Donbasu Huta Częstochowa, są w lepszej sytuacji. Oba zakłady korzystają z pieców elektrycznych i mogą szybciej reagować na spadek zamówień spowodowanych kryzysem.

Jak od nowego roku prad pójdzie w góre o 10-20% to im miny zrzedną.


CYTAT
W hucie pocieszają się, że zwolnień nie będzie, bo jeszcze kilka miesięcy temu, gdy nic nie zapowiadało kryzysu, brakowało rąk do pracy. - Nawet teraz szukamy młodych inżynierów. Średnia wieku naszych ludzi przekracza 50 lat - usłyszeliśmy wczoraj w dyrekcji koncernu.

Masa młodych zdolnych inżynierów 2-3 lata temu odeszła biorąć spore odprawy. Niech teraz nie plotą bzdur.

Chyba od 8 lat leży u nich w kadrach moje podanie czy tam inne CV. Nie jestem jeszcze starym inżynierem więc czekam na telefon biggrin.gif

Napisany przez: Sebastian22 śro, 15 paź 2008 - 17:35

Ja tam nie wiem ale moich dwóch kolegów dostało się do HK kilka miesięcy temu, jeden miał rok doświadczenia, drugi wcale....więc może to kwestia ukończonych studiów/szczęścia?

Napisany przez: kwintosz śro, 15 paź 2008 - 18:05

CYTAT(lynch @ wto, 14 paź 2008 - 08:27) *
"Młodych inżynierów"? Prawda jest taka, że bez znajomości nic się nie załatwi (podobnie jest w Koksownii). No chyba, że masz 5 lat doświadczenia na podobnym stanowisku i świetnie śmigasz po angielsku. I najlepiej jakby na studiach uczyli SAP.

Człowiek kończy studia (średnio) w wieku 24 - 25 lat. Studiuje dziennie. Jedyne doświadczenie jakie może zdobyć to pracując w jakimś supermarkecie lub w McDonald's.


Ale bzdury..
Dokładnie kilka miesięcy temu (lipiec-sierpień) wystartował nowy program stażowy w ArcelorMittal "ZainSTALuj się u nas". Sam startowałem do tego programu, jak i sporo moich znajomych ze studiów. Wystarczyło być absolwentem studiów technicznych i mieć max 1 rok doświadczenia.
Powiem tak: wszystkim znajomym co startowali proponowali odbycie stażu w Arcelorze, jedni odmawiali (w tym ja) inni na to szli. Proponowali dwie umowy zlecenie na 3 msc. a potem jeśli coś więcej to umowa na czas nieokreślony. Warunki finansowe nie jakieś zajebiste ale źle zupełnie nie jest.
Minęło zaledwie kilka miesięcy, jeden z kumpli już pracuje jako mistrz spiekalni. Praca może i na zmiany ale zarobek poszedł ponad 1000zł w górę i jak na 3 msc doświadczenia to jest ma naprawdę nieźle.
A ha, gwoli ścisłości studiowałem na Politechnice Śląskiej a nie na jakieś Wyższej Szkole Lansu i Bounce’u gdzie oprócz inżynierów "produkują" fizjologów etc.

Sam znalazłem pracę dokładnie po miesiącu od skończenia studiów. Myślę że całkiem fajne perspektywy rozwoju mam no a i zarobki ciut większe niż w Arcelor jak na początku.

Napisany przez: Bartek śro, 15 paź 2008 - 19:45

CYTAT(lynch @ wto, 14 paź 2008 - 08:27) *
Człowiek kończy studia (średnio) w wieku 24 - 25 lat. Studiuje dziennie. Jedyne doświadczenie jakie może zdobyć to pracując w jakimś supermarkecie lub w McDonald's.


Studiując dziennie (5 letnie) można już zacząć pracę będąc na IV roku. Ja sam tak zacząłem pracę na stanowisku które odpowiadało kierunkowi moich studiów (informatyka), oczywiście praca nie na cały etat, ale praca już była. Gdy skończyłem studia miałem 2 letnie doświadczenie. Dla chcącego nic trudnego, najlepiej jest tak lamentować że tylko supermarket zostaje wink.gif

Napisany przez: kwintosz śro, 15 paź 2008 - 20:27

CYTAT(Bartek @ śro, 15 paź 2008 - 19:45) *
Studiując dziennie (5 letnie) można już zacząć pracę będąc na IV roku. Ja sam tak zacząłem pracę na stanowisku które odpowiadało kierunkowi moich studiów (informatyka), oczywiście praca nie na cały etat, ale praca już była. Gdy skończyłem studia miałem 2 letnie doświadczenie. Dla chcącego nic trudnego, najlepiej jest tak lamentować że tylko supermarket zostaje wink.gif


Hmm trzeba było studiować tam gdzie ja, na piątym roku miałem 5 dni w tygodniu zajęcia wink.gif Kompletnie nie dało się nic znaleźć mimo szczerych chęci bo po prostu nie było czasu, tym bardziej że zajęcia miałem raz na 8:00 raz na 13:00.. sad.gif Mówię oczywiście o pracy związanej z kierunkiem studiów a nie takiej by tylko pracować.

Prawdą jest, że wielu pracodawców wykorzystuje niemiłosiernie pracowników, w tym stażystów. Ale oczywiście są wyjątki..

Arcelor myślę nie jest złym wyborem jak na początek, poza tym mają raczej stabilną pozycję na rynku i ogólne pogorszenie koniunktury na stal podejrzewam że będzie czasowe i za jakiś czas sytuacja wróci do normy.

Napisany przez: lynch czw, 16 paź 2008 - 07:13

Ładnie mnie prześwietliliście, ale zacytuję kwintosza - "ale bzudry".

Napisany przez: bzenek czw, 16 paź 2008 - 19:34

CYTAT(kwintosz @ śro, 15 paź 2008 - 20:27) *
Arcelor myślę nie jest złym wyborem jak na początek, poza tym mają raczej stabilną pozycję na rynku i ogólne pogorszenie koniunktury na stal podejrzewam że będzie czasowe i za jakiś czas sytuacja wróci do normy.

Pewnie coś w tym jest. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że w przyszłym roku kończy się w Hucie Katowice pakiet socjalny.

A we wrześniu Związek Pracodawców Przemysłu Hutniczego wypowiedział obowiązujący w hutnictwie Ponadzakładowy Układ Zbiorowy. Trzeba się więc liczyć z pogorszeniem warunków zatrudnienia w hucie.

Napisany przez: :) śro, 05 lis 2008 - 18:03

CYTAT



Ceramiczne kształtki będą tworzyły nową baterię.


Remont, czyli budowa baterii
dziś

Wczoraj w dąbrowskiej Koksowni Przyjaźń uroczyście wmurowano pierwszą kształtkę ceramiczną pod baterię nr 1. W ten sposób rozpoczął się generalny remont tej baterii.

- Kiedy zakończyła się budowa naszej najnowocześniejszej baterii nr 5, doszliśmy do wniosku, że przyszedł czas na generalny remont czterech starych. Powstały jeszcze w latach 70. i technologicznie były coraz bardziej niewydolne. Najpierw odremontowana ma zostać bateria nr 1. W tym przypadku możemy mówić, że generalny remont jest równoznaczny z budową od podstaw - wyjaśnia Maciej Pikuła z dąbrowskiej koksowni.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prace powinny się zakończyć 13 kwietnia przyszłego roku. Wtedy bateria zostanie rozpalona i przez kolejne trzy miesiące jej temperatura będzie rosła, aż osiągnie 1200 stopni. Wtedy rozpocznie się produkcja koksu.

Specjaliści oceniają, że zgodnie z dzisiejszymi cenami całe przedsięwzięcie będzie kosztowało ok. 250 milionów złotych. W 2013 roku, kiedy zakończy się remont wszystkich czterech starych baterii, dąbrowska koksownia ma produkować 3,5 mln ton koksu rocznie.
GK

Napisany przez: :) pon, 24 lis 2008 - 18:52

CYTAT


Dno osiągnięte, wiosną wzrost produkcji
17-11-08 16:11:11:20, UM DG, PAP

Koncern hutniczy ArcelorMittal Poland, którego tegoroczna produkcja będzie o kilkanaście procent mniejsza od ubiegłorocznej, wiosną 2009 roku spodziewa się "odbicia" na rynku stali i ponownego wzrostu produkcji.

- Wiele wskazuje na to, że tzw. dno obecnego kryzysu zostało osiągnięte. Prognozy, przede wszystkim popytu wewnętrznego, pozwalają przypuszczać, że wiosna przyniesie odbicie i ponowny wzrost produkcji oraz sprzedaży - powiedział PAP wiceprezes koncernu, Jerzy Podsiadło.

Ocenił, że podawana wcześniej przez spółkę prognoza zmniejszenia w tym roku produkcji o 10-15 proc. wobec roku ubiegłego jest realna, choć o tym, czy spadek nie będzie większy, przesądzi wielkość produkcji hut w grudniu.

- Grudzień tradycyjnie w tej branży jest miesiącem zmniejszonej produkcji i sprzedaży. W tym roku nakłada się na to ograniczenie produkcji, spowodowane kryzysem na rynku. W tej sytuacji trudno przesądzać, jaka będzie ostateczna wielkość produkcji - powiedział Podsiadło.

Wiceprezes zapewnił, że wielkie piece w hutach w Krakowie i Dąbrowie Górniczej na pewno nie zostaną w tym roku wygaszone, choć produkcja jest tam ograniczona. W październiku koncern zamknął do remontu po jednym wielkim piecu w tych hutach. Niedawno pojawiły się pogłoski, że chce zamknąć dwa kolejne i na jakiś czas wstrzymać produkcję.

- Z całą pewnością piece będą pracować, choć wielkość produkcji będzie dostosowana do potrzeb rynku - zapewnił Podsiadło. Nie skomentował nieoficjalnych informacji związkowców, że decyzja o zamknięciu dwóch kolejnych pieców była już podjęta, ale w ostatniej chwili koncern wycofał się z niej.

Podsiadło potwierdził, że w ostatnich miesiącach nastąpił gwałtowny spadek cen wyrobów hutniczych, sięgający co najmniej kilkunastu procent.

Według wcześniejszych informacji, w ubiegłym roku huty koncernu wyprodukowały ok. 6,4 mln ton stali surowej, co dało ok. 5,6 mln ton sprzedanych wyrobów gotowych. W tym roku produkcja stali surowej ma przekroczyć 5,5 mln ton.

W ubiegłym roku ArcelorMittal Poland wypracował ok. 2,8 mld zł zysku netto. Firma nie podaje tegorocznych prognoz. Z jej informacji wynika jednak, że nawet jeśli ograniczenie produkcji o kilkanaście procent bezpośrednio przełoży się na wynik, zysk i tak będzie wielomilionowy.

W końcu ubiegłego roku przedstawiciele koncernu prognozowali na 2008 rok ok. pięcioprocentowy wzrost sprzedaży wyrobów hutniczych, wobec ok. 10-proc. wzrostu w roku 2007. W poprzednich latach firma sprzedawała ok. 5-5,6 mln ton gotowych wyrobów stalowych rocznie.

Ograniczenie produkcji to odpowiedź na sytuację rynkową - spadek sprzedaży wyrobów hutniczych. Dotyczy to zarówno blach, jak i np. stali budowlanej, prętów itp. W tym asortymencie koncern, determinowany m.in. przez rosnące ceny rudy i innych surowców, przegrywa w drugim półroczu 2008 r. z konkurentami, produkującymi stal w procesie elektrycznym, a nie wielkopiecowym.

ArcelorMittal Poland zapewniał wcześniej, że remont dwóch pieców nie oznacza ani zmniejszenia zatrudnienia, ani obniżenia wynagrodzeń załogi wydziałów wielkich pieców. Jednak część zamówień stracą firmy usługowe, wspomagające produkcję. Podsiadło potwierdził, że firma będzie realizować plan oszczędnościowy, nie podał jednak bliższych szczegółów.

Remont pieca w Krakowie był zaplanowany wcześniej, remont w Dąbrowie Górniczej przyspieszono; początkowo piec miał być wygaszony do remontu dopiero na początku 2010 roku.

ArcelorMittal Polandá(dawniej Mittal Steel Poland) jest największym producentem stali w Polsce ľ dostawcą wyrobów długich (m.in. szyny, kształtowniki) i płaskich, wykorzystywanych przez przemysł motoryzacyjny, agd i budowlany. Koncern skupia ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzą cztery huty, położone w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Świętochłowicach.


A swoja droga, pamietamy, ze mialy byc przenosiny polskiej siedziby do DG.
Dalej niby w Katowicach, ale biura wszystkie i centrala w DG:

ArcelorMittal Poland S.A.

Siedziba
Ul. Chorzowska 50
40-121 Katowice
NIP: 634-24-63-083

Regon 277839653

Centrala telefoniczna: [032] 776 66 66
F: [0 32] 776 82 00


→ Numery telefonów do Biur Sprzedaży, Biura Zakupów, Biura Komunikacji

→ Oddziały:

ArcelorMittal Poland Oddział w Dąbrowie Górniczej (dawna Huta Katowice)

Al. J. Piłsudskiego 92, 41-308 Dąbrowa Górnicza
T: [0 32] 776 66 66


ArcelorMittal Poland Oddział w Krakowie (dawna Huta im. Sendzimira)
ul. Ujastek 1, 30-969 Kraków
T: [0 12] 290 20 00
F: [0 12] 290 40 23


ArcelorMittal Poland Oddział w Sosnowcu (dawna Huta Cedler)

ul. Niwecka 1, 42-200 Sosnowiec
T: [0 32] 736 16 66


ArcelorMittal Poland Oddział w Świętochłowicach (dawna Huta Florian)

ul. Metalowców 5, 41-600 Świętochłowice
T: [0 32] 774 36 66



Zadzwoń do biur sprzedaży



→ Półwyroby

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 80 86

F: (032) 776 94 90



→ Wyroby płaskie

ul. Lublańska 38

31-476 Kraków

T: (012) 293 21 06, 293 21 05

F: (012) 293 21 46



→ Wyroby długie

Kształtowniki walcowane na gorąco

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 67 27

F: (032) 776 83 80



Walcówka, pręty, druty

ul. Niwecka 1

42-200 Sosnowiec

T: (032) 736 11 17, 736 14 01

F: (032) 736 14 13, 736 15 10



Rury i kształtowniki

ul. Ujastek 1

30-969 Kraków

T: (012) 290 37 55

F: (012) 290 37 31



Kształtowniki gięte na zimno

ul. Metalowców 5

41-600 Świętochłowice

T: (032) 774 33 20

F: (032) 774 33 04



→ Wyroby specjalne

Szyny, obudowy górnicze

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 61 32

F: (032) 776 91 67



Grodzice

ul. Uniwersytecka 13

40-007 Katowice

T: (032) 603 06 05

F: (032) 603 06 00



Zadzwoń do Biura Zakupów

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 95 02



Zadzwoń do Biura Logistyki

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 80 39



Społeczna Odpowiedzialność Biznesu

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T:(032) 776 78 11

F:(032) 776 78 14

Napisany przez: Zibar śro, 26 lis 2008 - 08:32

Za onet

CYTAT
Międzynarodowy koncern szykuje wielkie zwolnienia w Polsce
(Puls Biznesu, dd/26.11.2008, godz. 07:54)

ArcelorMittal szykuje wielkie zwolnienia. W czterech hutach posady straci ponad tysiąc osób. To jedno z najbardziej radykalnych cięć w polskich firmach - czytamy w "Pulsie biznesu".

Do Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej trafiło pismo, w którym zarząd ArcelorMittal Poland informuje, że przeprowadzi zwolnienia grupowe - chodzi o 980 osób. Wcześniej do UP wpłynęło pismo z dąbrowskiego oddziału Huty Katowice o planowanym zwolnieniu 200 osób. O redukcji zatrudnienia o 127 osób poinformowała także spółka Milterm, świadcząca usługi na rzecz AMP.

ArcelorMittal poinformował najpierw o ograniczeniu produkcji o 15 proc., teraz mówi się o spadku do 30 proc. Z informacji "PB" wynika, że największe ograniczenie produkcji w Europie ma nastąpić w Polsce. Już wygaszono dwa wielkie piece w Krakowie i Dąbrowie Górniczej.

Zarząd AMP planuje, że oszczędności przyniosą rocznie 300 mln euro. Średnia płaca w spółce wynosi 4,5 tys. zł brutto, ale ok. 60 proc. załogi ma 3,6 tys. brutto. Zwalniani pracownicy mają otrzymać odprawy, na razie nie wiadomo jakiej wysokości.

Napisany przez: bzenek śro, 26 lis 2008 - 18:12

No ładnie. To pewnie początek. Ciekawe kiedy koksownia ? blink.gif

Jakiś czas temu polski oddział stalowego giganta dostał polecenie wprowadzenia drakońskich oszczędności. Wiadomo już, że wkrótce wystąpi nawet do energetyki o wyłaczenie na czas kryzysu niektórych linii zasilających zakłady.

Byli głównym sponsorem biegu maratońskiego w Krakowie. Myślałem, że dołożą też coś do naszego dąbrowskiego półmaratonu. Teraz chyba nie ma już co myślec...

Można teraz podumać nad działalnościa wszystkich Duli, Lipczyków, Talkowskich i Podrazów. Przez tyle lat nie wymyślili żadnej, innej niż huta, alternatywy dla Dabrowy. mellow.gif

Napisany przez: :) śro, 26 lis 2008 - 19:04

Tez Onet za PAP:

CYTAT
ArcelorMittal Poland zmniejszy zatrudnienie niezależnie od kryzysu na rynku
(PAP, ar/26.11.2008, godz. 12:20)

Koncern hutniczy ArcelorMittal Poland, który zgłosił w urzędzie pracy możliwość zwolnienia w przyszłym roku nawet 980 pracowników, zapewnia, że redukcja zatrudnienia to kontynuacja trwającego już 6 lat procesu, a nie odpowiedź na kryzys na rynku stali.

Przedstawiciele firmy podkreślają, że liczba 980 osób wynika jedynie z szacunkowej oceny maksymalnej liczby pracowników, jacy mogą w przyszłym roku odejść z firmy, korzystając z osłon lub programów dobrowolnych odejść, a nie konkretny plan zwolnień. Ostateczna skala redukcji może być inna.

"W ubiegłym roku zgłaszaliśmy możliwość zwolnienia w 2008 r. ok. 750 osób, a dotychczas odeszło sto kilkadziesiąt. Szacujemy, że w całym roku, łącznie z odejściami w grudniu, liczba odejść nie będzie większa niż 300-350 osób. Tymczasem przyjęliśmy do pracy ok. 500 osób" - powiedział w środę PAP rzecznik firmy, Andrzej Krzyształowski.

O tym, że w koncernie może w przyszłym roku stracić pracę ponad tysiąc osób, napisał w środę "Puls Biznesu". Rzecznik firmy wyjaśnił, że redukcja zatrudnienia w hutach ma charakter ciągły i nie jest odpowiedzią na rynkowy kryzys. Przypomniał, że w ciągu minionych blisko sześciu lat z pracy w koncernie odeszło blisko 7,3 tys. osób, a obecne zatrudnienie w firmie przekracza 10,7 tys. osób.

"Przeważająca część odchodzących korzystała z kolejnych programów dobrowolnych odejść i innych form osłonowych, otrzymując wysokie świadczenia. W pierwszych programach było to nawet ponad 200 tys. zł, w ostatnim - ponad 100-120 tys. zł. Program tego typu ma być przygotowany także w przyszłym roku" - wyjaśnił Krzyształowski.

Przypomniał, że do końca przyszłego roku obowiązują zapisy pakietu socjalnego, do którego inwestor zobowiązał się, kupując Polskie Huty Stali. Zgodnie z nim, w przypadku zwolnienia firma musi zapłacić pracownikowi średnią pensję w koncernie za tyle miesięcy, ile zostało do końca gwarancji. Dotychczas jednak pracownicy nie korzystali z tego, bo zawsze propozycje składane odchodzącym przez firmę okazywały się dla nich atrakcyjniejsze.

Krzyształowski nie wykluczył, że redukcja zatrudnienia w koncernie będzie odpowiadać definicji zwolnień grupowych, choć raczej nie w potocznym rozumieniu tego słowa. "Zwolnienie grupowe to ponad 20 osób w miesiącu. Wystarczy, że tyle osób zdecyduje się przyjąć warunki dobrowolnego odejścia, a będziemy mieli do czynienia ze zwolnieniem grupowym" - wyjaśnił.

Redukcja zatrudnienia dotyczyć ma głównie administracji koncernu, a nie stanowisk produkcyjnych. Rzecznik zaznaczył, że wiosną przyszłego roku firma spodziewa się "odbicia" na rynku stali i nie zamierza pozbywać się fachowców. Kryzys może jednak odbić się na świadczących usługi na rzecz ArcelorMittal firmach zewnętrznych.

Koncern wdraża też program oszczędnościowy. Chce np., aby w okresie świąteczno-noworocznym pracownicy firmy wybrali zaległe urlopy. W skali całej firmy jest to ok. 100 tys. dni. Ich wykorzystanie sprawi, że załogi nie trzeba będzie wysyłać na tzw. postojowe. Dotychczas "postojowe" zdarzyło się tylko raz i dotyczyło kilkunastu osób w hucie w Sosnowcu.

Wcześniej spółka podała prognozę zmniejszenia w tym roku produkcji o 10-15 proc. wobec roku ubiegłego. O tym, czy spadek nie będzie większy, przesądzi wielkość produkcji hut w grudniu, który tradycyjnie w tej branży jest miesiącem zmniejszonej produkcji i sprzedaży. W tym roku nakłada się na to ograniczenie produkcji, spowodowane kryzysem na rynku.

Niedawno wiceprezes koncernu Jerzy Podsiadło zapewnił, że wielkie piece w hutach w Krakowie i Dąbrowie Górniczej na pewno nie zostaną w tym roku wygaszone, choć produkcja jest tam ograniczona. W październiku koncern zamknął do remontu po jednym wielkim piecu w tych hutach. Były pogłoski, że chce zamknąć dwa kolejne i na jakiś czas wstrzymać produkcję.

Ograniczenie produkcji to odpowiedź na sytuację rynkową - spadek sprzedaży wyrobów hutniczych. Dotyczy to zarówno blach, jak i np. stali budowlanej, prętów itp. W tym asortymencie koncern, determinowany m.in. przez rosnące ceny rudy i innych surowców, przegrywał z konkurentami, produkującymi stal w procesie elektrycznym, a nie wielkopiecowym.

ArcelorMittal Poland zapewniał wcześniej, że remont dwóch pieców nie oznacza ani zmniejszenia zatrudnienia, ani obniżenia wynagrodzeń załogi wydziałów wielkich pieców. Jednak część zamówień stracą firmy usługowe, wspomagające produkcję.

ArcelorMittal Polandá(dawniej Mittal Steel Poland) jest największym producentem stali w Polsce - dostawcą wyrobów długich (m.in. szyny, kształtowniki) i płaskich, wykorzystywanych przez przemysł motoryzacyjny, agd i budowlany. Koncern skupia ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzą cztery huty, położone w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Świętochłowicach.


rozumiem, ze te 980 osob dotyczy wszystkich odddzialow lacznie

Napisany przez: :) śro, 26 lis 2008 - 23:27

CYTAT


Mittal i Opel zwalniają pracowników
Tomasz Głogowski
2008-11-26, ostatnia aktualizacja 2008-11-26 21:55

Dwie największe firmy w regionie: ArcelorMittal Poland i gliwicka fabryka Opla zaczynają akcję zwolnień grupowych. Pracę może stracić nawet 1600 osób.

ArcelorMittal, największy na świecie producent stali, już kilka tygodni temu zdecydował o wygaszeniu jednego z dwóch działających w Dąbrowie Górniczej wielkich pieców. Taki sam los spotkał też piec znajdujący się w należącej do Mittala hucie w Krakowie. Koncern tłumaczył, że ogranicza produkcję, bo ze względu na kryzys spadła liczba zamówień od przemysłu samochodowego, budowlanego oraz produkujących sprzętu AGD. - Nikt nie straci pracy - usłyszeli wtedy pracownicy.

Jednak kilka dni temu ArcelorMittal Poland wysłał do Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej pismo z informacją, że w przyszłym roku przeprowadzi w koncernie zwolnienia grupowe. Do końca 2009 roku pracę może stracić maksymalnie 980 osób zatrudnionych w hutach w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Krakowie (w Mittalu pracuje teraz prawie 11 tys. osób). W samym tylko dąbrowskim oddziale, czyli dawnej Hucie Katowice, ma być zwolnionych 200 pracowników.

A to i tak nie wszystko. - O zwolnieniach grupowych poinformowała nas też firma Multirem, która świadczyła usługi dla ArcelorMittala. Spółka rozstanie się z ponad 120 osobami - mówi Marcin Chudy, zastępca kierownika działu pośrednictwa pracy Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej.

Przedstawiciele Mittala zapewniali wczoraj, że zapowiadane na przyszły rok zwolnienia grupowe nie mają nic wspólnego z kryzysem na rynku stali a są jedynie częścią "procesu optymalizacji zatrudnienia", który trwa w koncernie od sześciu lat. - W zeszłym roku też zgłosiliśmy do urzędu pracy możliwość zwolnienia 750 osób, a odeszło sto kilkadziesiąt - mówi Andrzej Krzyształowski, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland. - W tym samym czasie firma przyjęła do działów produkcyjnych około 500 nowych ludzi.

Propozycje rozwiązania umów o pracę w pierwszej kolejności będzie kierowana do pracowników, którzy mają już prawo do wcześniejszej emerytury. Poza tym zwolnieni dostaną odszkodowanie. W poprzednich latach sięgało ono od 100 do 200 tys. zł. Wątpliwe jednak, że tak wysokie kwoty zostaną utrzymane.

Ewentualne zwolnienia dotkną przede wszystkim pracowników biur i administracji, gdzie - zdaniem koncernu - wciąż jeszcze pracuje zbyt wiele osób. Firma nie chce pozbywać się hutników związanych bezpośrednio z produkcją stali, bo za kilka miesięcy koniunktura może powrócić, a wtedy huty muszą ruszyć z kopyta i jak najszybciej pracować na sto procent swoich możliwości.

Pracownicy, z którymi rozmawialiśmy, nie wierzą jednak w te zapewnienia. Spadek zamówień na stal jest tak wyraźny, że nikt nie czuje się już bezpieczny. - Miękną nawet ci, którzy do tej pory nie bali się zwolnień, bo byli pewni, że robotę znajdą wszędzie. Nie mówi się o tym oficjalnie, ale na niektórych wydziałach produkcja spadła o 80 proc. Nie wiadomo, co będzie dalej - powiedział nam jeden z pracowników ArcelorMittala w Dąbrowie Górniczej.

W przyszłym roku zwolnienia grupowe dotkną też pracowników fabryki Opla w Gliwicach. Pracę ma stracić 400 osób z firmy SCG, która na zlecenie Opla montuje m.in. układy kierownicze w samochodach. Około stu pracowników zamierza też zwolnić firma Premier zajmująca się utrzymaniem porządku na terenie fabryki. - Pracę stracą koledzy, z którymi znamy się od dziesięciu lat. Różni ich tylko to, że noszą inne koszule - mówi Sławomir Ciebiera, szef "Solidarności" w Oplu. Dodaje, że to najgorszy moment w jego zawodowej karierze.

Fabryka Opla nie przedłuży już też umów z pracownikami, którzy są zatrudnieni na czas określony, do końca tego roku. "Gazeta" dowiedziała się, że może to dotyczyć nawet i stu osób. Przedstawiciele General Motors Poland tłumaczą, że fabryka w Gliwicach musiała niedawno zawiesić pracę na trzy zmiany. Teraz szuka zajęcia dla tych, którzy dotąd montowali samochody, dlatego rezygnuje z części usług firm zewnętrznych.

Napisany przez: szer śro, 26 lis 2008 - 23:47

CYTAT
Koksu mniej, ale za dużo?
wnp.pl (tgan) - 26-11-2008 11:30

Recesja w gospodarce nie ominęła branży koksowniczej, mimo że w tym roku - przynajmniej przez trzy kwartały - ten przemysł rozwijał się dynamicznie i nic nie wskazywało, że nastąpią tak trudne chwile.
Dopiero drastyczne zmniejszenie zapotrzebowania na wyroby stalowe, a w konsekwencji ograniczenie produkcji w hutnictwie stalowym, wytworzyły negatywne zjawiska w branży koksowniczej. Trzeba było reagować, weryfikować plany, kontrakty...

- No tak, to jest system naczyń połączonych - potwierdza Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu, dyrektor naczelny spółki Polski Koks SA. - Największe ograniczenia są w grupie największego na rynku koncernu ArcelorMittal. Mogą dochodzić do 30 procent. Natomiast u pozostałych ograniczenia są mniejsze, 10-15 proc. W tej sytuacji również odbiorcy zmienili postawę. Zapanowała gra cenowa - odbiorcy obserwują rynek, nie ma klimatu do długoterminowych umów, zwiększa się podaż koksu, spadają ceny. Jak sądzę, siłą rozpędu dotrzemy w miarę spokojnie do końca roku - dodaje.
– Zakładamy, że w przyszłym roku sprzedamy koksu mniej o 15 proc. w stosunku do tego, co przewidywał plan - przyznaje Edward Szlęk, prezes zarządu Koksowni Przyjaźń Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej.

A co potem? Na pewno infrastruktura będzie się rozwijała i, teoretycznie, odbiorcy konstrukcji stalowych czy rurociągów nie powinni mieć poważnych ograniczeń. Może te inwestycje rozkręcą inne branże. Jedno jest pewne - koksowni nie da się zatrzymać, bo to oznacza zniszczenie baterii – a więc pojawią się ogromne zapasy koksu. Czy producenci będą magazynować koks, czekając na lepsze czasy?

- Niby logiczne rozwiązanie, ale pełne pułapek - mówi Hereźniak. - Węgla koksującego nie można długo składować, bo ulega degradacji, zmienia parametry. Podobnie jest z niektórymi rodzajami koksu, na przykład z koksikiem. Dochodzi do tego zagrożenie pożarowe. Polska nie jest przygotowana do wielkiego składowania towarów masowych. No i w końcu, ktoś za składowanie musi zapłacić.

A w dodatku nikt nie wie, jak długo dekoniunktura będzie trwała. Jedni eksperci mówią, że recesja nękać nas będzie bardzo długo, inni przewidują, że już w połowie przyszłego roku będzie lepiej.

- No właśnie. Moim zdaniem kluczem do tego wszystkiego jest odpowiedź na pytanie: kiedy dobijemy do dna. Szkopuł w tym, że nie wiemy, ile jest do dna. Jeśli będziemy pewni, że już się odbiliśmy, to równocześnie będziemy świadomi, że podążamy w kierunku rozwoju, że będzie łatwiejsze pozyskanie środków, że to rozbudzi aktywność - wybiega w nieznaną przyszłość prezes Hereźniak.

Napisany przez: kwintosz czw, 27 lis 2008 - 22:10

Ale ostatnio namieszali w tych artykułach dt. Mittala. Najpierw było że do UP w DG wpłynęło pismo o zbiorowych zwolnieniach na 1200 osób a później się okazało że ta liczba to nie na tylko dąbrowski oddział tylko na całość (300? w DG).

Kryzys jest i chyba każdy to widzi. Firmy też dostają po dupie. Można być pewnym że czkawką się to odbije/a nie tylko producentom stali a co za tym idzie także i koksu itp ale przede wszystkim firmom z branży automotive, a tych w DG mamy kilka w KSSE. Nawet Saint Gobain (szczególnie Sekurit powiązany z automotive) też na pewno kryzys odczuje. Glass też ma swoje problemy w końcu budowlanka też cienko przędzie ostatnimi czasy i sporo dużych inwestycji jest blokowanych na jakiś czas.

Swoją drogą na forum o tym nie było a skoro Saint Gobain mamy w DG, to może kogoś ta informacja zainteresuje (warto wiedzieć choćby jako ciekawostkę)

CYTAT
Szklarze ukarani za kartel
2008-11-12

Nowy rekord kary za nielegalną zmowę rynkową. Czterech największych producentów szyb samochodowych musi zapłacić prawie 1,4 mld euro grzywny - zdecydowała Bruksela

Komisja Europejska ogłosiła w środę rozbicie kolejnego kartelu, przez wiele lat działającego na rynku unijnym. Tym razem chodziło o producentów szyb samochodowych: francuski koncern Saint-Gobain, angielski Pilkington, japoński Asahi oraz belgijską firmę Soliver. Te cztery firmy przez co najmniej pięć lat (od 1998 do 2003 r.) uzgadniały między sobą ceny produktów, podział rynków, wielkości dostaw szyb do poszczególnych producentów samochodów itp.

Rynek szkła samochodowego w Europie jest wart co najmniej 2 mld euro rocznie. Komisja uznała, że zmowa bardzo poważnie zakłóciła konkurencję, bo ukarane firmy kontrolowały aż 90 proc. tego lukratywnego rynku. Istnienie kartelu oznaczało, że producenci samochodów (a w konsekwencji także ich użytkownicy - wszyscy mieszkańcy UE) znacząco przepłacali za swoje zakupy.

I dlatego KE zdecydowała się wymierzyć rekordowo wysoką karę: łącznie 1,38 mld euro dla wszystkich czterech firm, z czego lwią część (896 mln euro) musi zapłacić rynkowy lider, czyli Saint-Gobain. W jego przypadku była to bowiem recydywa - już wcześniej koncern został przyłapany na łamaniu prawa konkurencji.

1,38 mld euro to najwyższa kara nałożona na firmy w historii Unii Europejskiej. Dotychczasowy rekord wynosił 992 mln euro (tyle dostali uczestnicy kartelu producentów wind).

Śledztwo przeciwko producentom szyb samochodowych rozpoczęło się od anonimowego donosu, który trafił na biurko unijnych urzędników. Idąc tym tropem, Komisja w 2005 r. przeprowadziła serię rewizji w biurach firm. Znalezione dowody okazały się na tyle przygważdżające, że jedna z firm na widelcu - japońska Asahi - wolała uprzedzić karę i zaczęła dobrowolnie składać dowody i zeznania dokładnie opisujące działalność kartelu. Ujawniła m.in., jak przedstawiciele koncernów potajemnie spotykali się w hotelach w Brukseli, we Frankfurcie i w Paryżu. W zamian za współpracę Asahi dostało karę zredukowaną o połowę - "tylko" 113 mln euro.

- Te firmy przez pięć lat oszukiwały producentów samochodów, zadając straty nie tylko przemysłowi, ale także konsumentom. I dlatego muszą się w bolesny sposób nauczyć: Jak oszukujesz, dostajesz ciężką karę - tłumaczyła wczoraj unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.

W przypadku Saint-Gobain nauczka może się okazać szczególnie bolesna. 896 mln euro kary to prawie połowa jego całorocznego spodziewanego zysku.

Firmy mają prawo odwołać się od decyzji Komisji Europejskiej do unijnego trybunału w Luksemburgu. Saint-Gobain już zapowiedział, że to zrobi. Choć jednocześnie francuska firma przyznała, że już odłożyła w swoim budżecie pieniądze na zapłacenia kary.

Źródło: Gazeta Wyborcza
www.gazeta.pl

Napisany przez: :) czw, 27 lis 2008 - 22:30

jeszcze jeden:

CYTAT


Firmy w regionie będą zwalniać ludzi
dziś

Przedsiębiorcy w regionie szykują się do redukcji zatrudnienia. To niestety efekt światowej recesji, która coraz bardziej odbija się również na kondycji przemysłu zlokalizowanego w województwie śląskim.

Najwięcej osób odejdzie z hut stali należących do koncernu ArcelorMittal Poland, właściciela zakładów w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Świętochłowicach. Ich załogi w przyszłym roku zmniejszą się o 980 osób. Odejdą głównie pracownicy administracyjno-biurowi i osoby uprawnione do emerytur lub świadczeń przedemerytalnych.

- To nie z powodu kryzysu - zaprzecza Andrzej Krzyształowski, rzecznik ArcelorMittal Poland. Jednocześnie przyznaje, że firma jednak zmaga się z recesją. - Z kryzysem radzimy sobie w inny sposób: pracownicy wybierają urlopy, rezygnujemy z usług firm zewnętrznych - dodaje Krzyształowski.

Zwolnienia zapowiada też świadcząca usługi na rzecz koncernu Mittal firma Milterm. Zatrudnienie straci połowa pracowników częstochowskiej fabryki włókienniczej Stradom i cała załoga bielskiego Bielkonu. Redukcje nie ominą nawet Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu.

Czy planowane zwolnienia pogorszą sytuację na rynku pracy w naszym regionie? Z danych opublikowanych wczoraj przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w ciągu ostatniego roku bezrobocie w województwie śląskim spadło aż o 31,5 procenta - to był rekord w skali całego kraju. Niestety, od kilku miesięcy liczba ofert pracy stale spada. Co gorsza, już w październiku zamiar zwolnień grupowych deklarowało sześć razy więcej firm aniżeli rok wcześniej. Dyrekcje siedemnastu zakładów z całego regionu zgłosiły do urzędów pracy zamiar zwolnienia 1171 pracowników.

Mimo niepokojących danych eksperci dalecy są jeszcze od kreślenia czarnych scenariuszy dla województwa śląskiego. - Na razie zwolnienia grupowe nie są jeszcze plagą. Nim pracodawcy będą zwalniać, najpierw raczej wstrzymają się z zatrudnianiem kolejnych osób i poszukają oszczędności. Z pewnością jednak skończył się czas, kiedy pracownicy dyktowali warunki. Dla firm jest to natomiast dobry moment na szukanie wartościowych pracowników - ocenia Joanna Piec-Gajewska z portalu Praca.pl.

Firmy z naszego regionu coraz częściej myślą o zwolnieniach grupowych. O ile w lipcu takie zamiary w stosunku do 59 pracowników deklarował jeden pracodawca, to już w sierpniu liczba zagrożonych stanowisk pracy podskoczyła do 622, we wrześniu sięgnęła 841, a w październiku dyrekcje siedemnastu zakładów z całego regionu zgłosiły do Powiatowych Urzędów Pracy zamiar zwolnienia 1171 pracowników. Dla porównania, przed rokiem taka groźba dotyczyła tylko 185 zatrudnionych.

O zwolnieniach myślą głównie przedsiębiorcy prywatni, którzy w październiku deklarowali chęć rozstania się z przeszło 950 pracownikami. Ponad połowę z tej liczby stanowią osoby zatrudnione w firmach częstochowskich. Wiadomo, że z powodu załamania się rynku tkanin technicznych i wzrostu cen surowców o 180 osób zmniejszy się załoga fabryki włókienniczej Stradom. Kolejnym 50 zaproponowano zmianę warunków zatrudnienia.

Spore redukcje w sektorze prywatnym szykują się też w Katowicach i Dąbrowie Górniczej, gdzie świadcząca usługi na rzecz ArcelorMittal Poland firma Milterm zamierza zwolnić ponad 120 osób. W podobnej sytuacji mogą się znaleźć firmy pracujące dla gliwickiej fabryki Opla. Przedstawiciele General Motors Poland oficjalnie przyznają, iż w związku z ograniczaniem produkcji i przejściem od stycznia na pracę w systemie dwuzmianowym dla zachowania pracy dla własnych ludzi będą rezygnować z usług zewnętrznych podmiotów. W Bielsku-Białej wypowiedzenia czekają całą trzystuosobową załogę zakładów odzieżowych Bielkon. W postawionej w stan upadłości przędzalni w Zawierciu przeszło 300 osób od kilku miesięcy nie dostaje pensji - one również spodziewają się wypowiedzeń. Wśród 215 zagrożonych - wedle październikowych zapowiedzi - pracowników sektora publicznego większość to 160 osób zatrudnionych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu.

- To mniej niż dziesięć procent ogółu zatrudnionych. Zwolnienia nie dotyczą personelu medycznego, a jedynie administracji i służb pomocniczych. Wśród pracowników szpitala "biały personel" przeważa w stosunku 2:1. Tymczasem optymalna proporcja wynosi 4:1 - tłumaczy Mirosław Rusecki, rzecznik szpitala.

Przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Pracy uspokajają wskazując, że zapowiedzi zwolnień nie zawsze są realizowane. Od początku roku w "pośredniakach" zarejestrowało się ponad 3300 bezrobotnych, którzy stracili pracę w ramach redukcji, a tymczasem groźby takie dotyczyły niemal 4900 osób.

- Zakład może odstąpić od zwolnień np. po negocjacji ze związkami. W niektórych przypadkach przedsiębiorstwo zostaje przejęte przez inny podmiot, a pracownicy są przyjmowani w nowej firmie, która powstała na bazie likwidowanej - wskazuje Aleksandra Skalec, rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.

O ile chętnych do zwalniania przybywa, to skłonnych dać pracę przedsiębiorców jest coraz mniej. Czynią to niemal wyłącznie spółki handlowe, jak np. Fashion House w Sosnowcu.

Od stycznia do urzędów pracy trafiło niemal 3 tys. mniej ofert zatrudnienia aniżeli w analogicznym okresie roku ubiegłego. W ujęciu miesięcznym ten odwrót szczególnie widoczny jest w październiku - pracodawcy zgłosili do PUP-ów o 2 tys. mniej ofert zatrudnienia niż we wrześniu i niemal o 6 tys. mniej niż w październiku roku ubiegłego.

Jest jednak szansa na odwrócenie niekorzystnych tendencji. Jeśli zadziałają mechanizmy przewidziane w antykryzysowym planie Komisji Europejskiej, już w niedługim czasie także polska gospodarka powinna się podnieść, a rynek pracy ponownie się otworzy. Wówczas pracownicy będą na wagę złota. - Kryzys minie najdalej w drugim półroczu przyszłego roku - przepowiada Andrzej Krzyształowski, rzecznik ArcelorMittal Poland. - Do tego czasu musimy zachować naszych specjalistów.



Komu nie grozi brak pracy


Wojewódzki Urząd Pracy na bieżąco monitoruje rynek zatrudnienia.

Bez problemu pracę powinni znaleźć spawacze. Według danych WUP w Katowicach za pierwsze półrocze, na jednego fachowca, potrafiącego spawać łukiem elektrycznym przypadało średnio ponad pięć ofert zatrudnienia (dla spawaczy gazowych ponad 3,5 propozycji). Poszukiwani byli też robotnicy gospodarczy, kierowcy operatorzy wózków jezdniowych, elektromonterzy instalacji, operatorzy maszyn i cieśle.

W 23 zawodach odnotowano natomiast nadwyżki poszukujących pracy w stosunku do propozycji zatrudnienia. Kłopot ze znalezieniem posady mieli m.in. sprzedawcy, ekonomiści, ślusarze, robotnicy przemysłowi w przemyśle przetwórczym, krawcy, cukiernicy, tokarze, fryzjerzy czy mechanicy samochodowi.

Napisany przez: savalas nie, 30 lis 2008 - 15:17

huta bankowa też co chwile staje z produkcją, na pierwszy kwartał przyszłego roku niema zamówień, a że jest to zakład z myślą technologiczną niemal średniowieczną to chyba długo nie pociągnie

Napisany przez: kwintosz czw, 11 gru 2008 - 18:38

Poniższy artykuł nie tylko jest o Koksowni ale jednak wrzucę tu bo chyba nie bardzo jest gdzie indziej.

CYTAT
Internetowy Bank Informacji Gospodarczej - Aktualności gospodarcze

Filary z Dąbrowy

Wczoraj w Warszawie podczas uroczystej gali wręczono „Filary Polskiej Gospodarki” – prestiżowe wyróżnienia przyznawane przez dziennik „Puls Biznesu”. Wśród laureatów znalazło się kilka dąbrowskich firm. Najwyżej, jako filar województwa śląskiego, uplasowała się Koksownia Przyjaźń.

Aby zostać filarem, firmy musiały przebrnąć przez gęste sito eliminacji. Na początku dokładnie „prześwietlano” dane księgowe przedsiębiorstw. Przyglądano się m. in. przychodom, zyskom, terminowości regulowania wszelkich zobowiązań. Później przyznawano punkty za rentowność, wypłacalność, poziom zadłużenia. Na tym etapie ułożono listę 30 najlepszych firm z każdego regionu. Stworzeniem tego profesjonalnego rankingu zajmowała się wywiadownia gospodarcza Dun and Bradstreet Poland. W finale, na najlepsze zweryfikowane firmy głosowali czytelnicy „Pulsu Biznesu”. W konkursie padło blisko 50 tys. głosów.

Organizatorzy podkreślają, że ich konkurs jest wyjątkowy i chyba najbardziej prestiżowych wśród tego typu rankingów tworzonych przez branżowe czasopisma.

- Rankingów firm, opartych wyłącznie na danych finansowych – zyskach czy wartości księgowej nie brakuje. Filary Polskiej Gospodarki natomiast są zestawieniem firm silnych ekonomicznie a jednocześnie utożsamiających się z regionami, w których działają – tłumaczy Wojciech Kowalczuk z „Pulsu Biznesu”.


Bateria w Koksowni Przyjaźń. Jeden z atutów Filara Polskiej Gospodarki

Koksownia Przyjaźń nieprzypadkowo zdobyła pozycję regionalnego lidera bo ma się czym pochwalić. Jej główne atuty to wysokie tempo i zakres realizowanych inwestycji, stabilny zarząd i niezłe perspektywy.

- Od ponad dwóch lat realizujemy program inwestycyjny. Łącznie wydatki do 2012 mają sięgnąć 1,8 mld. – mówi Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń.

W ostatnim czasie w Przyjaźni uruchomiono m. in. nową baterię i elektrociepłownię. Trwają prace przy budowie kolejnej baterii, której uruchomienie planowane jest na lato 2009r. Przedsiębiorstwo zatrudnia prawie 2 tys. osób. W zeszłym roku Koksownia zarobiła 160 mln. W tym roku również będzie na dużym plusie. Firma wytwarza rocznie 2,7 mln. ton koksu co stanowi ponad 20% całej krajowej produkcji. W ciągu pięciu lat poziom produkcji ma wzrosnąć do 3,5 mln ton. Odbiorcami koksowniczych wyrobów są polskie huty, ale także światowa branża metalurgiczna.

Oprócz Koksowni Przyjaźń, z Dąbrowy do regionalnej czołówki trafili: Pronox Technology, P R H Bobrek, Stalprofil i Elektrociepłownia EC Nowa. Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy.


Przemysław Kędzior
www.dabrowa-gornicza.pl


Szkoda że tak świetne wyniki nie przedkładają się na współpracę tych firm z miastem w postaci sponsoringu dąbrowskich drużyn: Zagłębiaka czy MKSu.. a przydałoby się a i o utożsamianiu się z regionem wtedy można by mówić.
Poza tym na imprezach organizowanych przez miasto oprócz Arcelora i URSA bardzo rzadko pojawiają się inne dąbrowskie firmy jako sponsorzy, a to też niewątpliwy plus działalności firm w mieście poza oczywiście stanowiskami pracy. Poza tym chyba mieszkańcom za zatruwanie życia jakieś ochłapy się należą..

Stalprofil od bardzo dawna jest bardzo cenioną firmą, tylko szkoda że tak mało o tym osób wie. Większość mieszkańców to chyba nie zdaje sobie sprawy że w DG mamy taką firmę. To też o czymś świeadczy..

Napisany przez: lynch pią, 12 gru 2008 - 10:20

CYTAT(kwintosz @ czw, 11 gru 2008 - 20:38) *
Poniższy artykuł nie tylko jest o Koksowni ale jednak wrzucę tu bo chyba nie bardzo jest gdzie indziej.
Szkoda że tak świetne wyniki nie przedkładają się na współpracę tych firm z miastem w postaci sponsoringu dąbrowskich drużyn: Zagłębiaka czy MKSu.. a przydałoby się a i o utożsamianiu się z regionem wtedy można by mówić.
Poza tym na imprezach organizowanych przez miasto oprócz Arcelora i URSA bardzo rzadko pojawiają się inne dąbrowskie firmy jako sponsorzy, a to też niewątpliwy plus działalności firm w mieście poza oczywiście stanowiskami pracy. Poza tym chyba mieszkańcom za zatruwanie życia jakieś ochłapy się należą..

Stalprofil od bardzo dawna jest bardzo cenioną firmą, tylko szkoda że tak mało o tym osób wie. Większość mieszkańców to chyba nie zdaje sobie sprawy że w DG mamy taką firmę. To też o czymś świeadczy..


Nie wiem czy wiesz, ale na hali wiszą transparenty Stalprofil. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. To chyba o czymś świadczy...

http://www.mks.dabrowa.pl/show,strona,7,s,3,item.html

Napisany przez: kwintosz pią, 12 gru 2008 - 13:57

CYTAT(lynch @ pią, 12 gru 2008 - 10:20) *
Nie wiem czy wiesz, ale na hali wiszą transparenty Stalprofil. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. To chyba o czymś świadczy...

http://www.mks.dabrowa.pl/show,strona,7,s,3,item.html

Świadczy jedynie o tym, że dają jakieś ochłapy skoro centrum handlowe jest głównym sponsorem MKSu. Ja mówie o poważnym sponsoringu, liczonym w mln. Bo niestety ale utrzymanie zespołu na dobrym poziomie będzie kosztować kilka mln złotych w przypadku MKSu (sama siatka), nie mówiąc o poważnej piłce jeśli byśmy chcieli.
Dochody Pogorii przy Stalprofilu mogą się schować.

Tyle fakty.

A ha.. polecam poszukać na forum jaką zawrotną kwotę jeśli jej nie znasz, wyłożyło CH Pogoria by zostać wiodącym sponsorem.. zapewniam Cię że dla firm działających w Dąbrowie to ułamek dochodów..

Napisany przez: spinacz pią, 12 gru 2008 - 14:38

wiodącym sponsorem jest chyba miasto. ale faktem jest, że dąbrowskie firmy jak na swoje możliwości na sport dają tyle co kot napłakał wink.gif
fajnie byłoby, gdyby taki laur podziałał mobilizująco na koksownie w temacie wsparcia naszych drużyn smile2.gif

Napisany przez: kwintosz pią, 12 gru 2008 - 15:48

CYTAT(spinacz @ pią, 12 gru 2008 - 14:38) *
wiodącym sponsorem jest chyba miasto. ale faktem jest, że dąbrowskie firmy jak na swoje możliwości na sport dają tyle co kot napłakał wink.gif
fajnie byłoby, gdyby taki laur podziałał mobilizująco na koksownie w temacie wsparcia naszych drużyn smile2.gif


Miasta w to nie wliczyłem celowo. Wiadomo że większość budżetu MKSu to są pieniążki z budżetu miasta.

Reszta to smutna rzeczywistość.. Niestety

Napisany przez: szer wto, 24 mar 2009 - 19:55

CYTAT
Nowy kontrakt Huty Bankowej
[2009-03-24 17:40:47]

Huta Bankowa podpisała kontrakt na dostarczenie obręczy kolejowych do Tajlandii.

Huta Bankowa Sp. z o.o., należąca do Grupy Kapitałowej Alchemia, podpisała kolejny kontrakt na obręcze kolejowe. Tym razem wyprodukowane w Dąbrowie Górniczej wyroby trafią do Kolei Tajskich (The State Railway of Thailand). Wartość kontraktu to 940 000 USD.

„Kolejny kontrakt na obręcze kolejowe do Tajlandii jest potwierdzeniem doskonałej jakości produktów huty oraz stanowi element umacniania pozycji na rynku azjatyckim” - mówi Marian Foryś, Prezes Zarządu Huty Bankowa.

Wytwarzanie wyrobów specjalistycznych o wysokich marżach to element strategii Huty Bankowa na czas kryzysu.

Należąca do Grupy Kapitałowej Alchemia, Huta Bankowa obecna jest na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej. Obręcze kutowalcowane sprzedawane są krajów dawnej Wspólnoty Niepodległych Państw oraz krajów afrykańskich. Oferowane przez hutę produkty posiadają niezbędne certyfikaty dopuszczające na konkretny rynek.
Huta Bankowa posiada m.in. Certyfikat Federacji Transportu Kolejowego Rosji, a także certyfikat na produkcję obręczy kolejowych na rynek ukraiński.

Obręcze kolejowe produkowane są w Hucie Bankowej początkowo wytwarzane one były z wykorzystaniem tradycyjnej technologii kucia na wydziale młotowni, a od 1995 r. na nowo wybudowanym wydziale Pierścieni Kuto-walcownych wyposażonym w pełni zautomatyzowaną linię walcowniczą firmy Thyssen Wagner.

Huta Bankowa to jedyny w Polsce producent kształtowników łebkowych, kątownika równoramiennego 200x200, prętów okrągłych o średnicy powyżej 150 mm, obręczy oraz pierścieni kuto-walcowych. Oferuje również szeroki zakres walcowanych kęsów i kęsisk do kucia. Wytwarzane przez nią obręcze sprzedawane są aktualnie na rynku polskim oraz głównie do krajów: Europy Środkowej i Wschodniej (Węgry, Litwa, Rumunia) oraz do krajów azjatyckich i afrykańskich.

Grupa Kapitałowa Alchemia SA to: giełdowa spółka Alchemia SA z zależnymi od niej podmiotami: Huta Batory, Huta Bankowa, Kuźnia Batory, Laboratorium Badań Batory. Alchemia SA koncentruje się na budowie krajowej grupy producentów rur stalowych, a także samodzielnie prowadzi działalność handlową w tym segmencie. Huta Batory jest jedynym w Polsce i trzecim co do wielkości w Europie producentem najwyższej jakości stalowych rur bez szwu o dużych przekrojach.

http://www.dabrowa-gornicza.pl

Napisany przez: savalas wto, 24 mar 2009 - 21:50

tylko, że tak jak już kiedyś pisałem wcale w tej hucie nie jest tak wesoło. Odbiorców na łebki coraz mniej, prawdopodobnie walcownia przejdzie na dwie zmiany produkcyjne, zwolnionych zostało około 30 osób i dalej będzie się zwalniać, stanowiska mistrzów zostały zdegradowane do brygadzistów i ogólnie alchemia jest niezadowolona zyskami, zresztą oni wogóle mało czym się interesuja oprócz zysków. Niezostawili z nich ani centa hucie na rozwój i modernizacje, i po cichu chcą się jej jak najszybciej pozbyć, tylko niema za bardzo komu ją sprzedać. A szkoda by było zamykać ten zakład, pracują tam naprawde porządni ludzie, którzy niemają szansy na przekwalifikowanie się.

Napisany przez: :) czw, 23 kwi 2009 - 20:32

CYTAT
Powstanie tlenociąg z Dąbrowy do Zawiercia
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Dąbrowa Górnicza przystąpiła do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla podziemnego tlenociągu, który ma biec z huty ArcellorMittal do huty CMC Zawiercie. Dotychczas huta w Zawierciu była zaopatrywana w tlen przez samochodowe cysterny. By zoptymalizować koszty i zmniejszyć ruch wielkich, 22 - tonowych, ciężarówek zdecydowano się na przesył tlenu rurociągiem.

Projekt tlenociągu przebiega przez Dąbrowę, Łazy, Ogrodzieniec do Zawiercia. Na terenie gminy Dąbrowa Górnicza obszar, którego dotyczy plan zagospodarowania przestrzennego to ok. 36 ha - są to m.in. tereny Łęki i Łośnia. Jak zapewnia inwestor - krakowska firma Air Liquid Alkat - rurociąg przebiega przez tereny leśne i rolne, omijając osady ludzkie.

– Na terenach rolniczych nadal bez przeszkód będzie można uprawiać ziemię. Rury tlenociągu będą zakopane na bezpiecznej głębokości – powiedział dla sosnowiec.info.pl Paweł Leszczyński z firmy Alkat.

Pozostaje jednak kwestia prywatnych terenów, które znajdują się na całej trasie inwestycji. - Od kilku lat prowadzimy rozmowy z właścicielami działek – jest ich około tysiąca. Z każdym podpisujemy odrębne porozumienie. Przewidziano także wypłatę odszkodowań – uspokaja Leszczyński.

W ciągu najbliższych kilku tygodni zakończy się etap projektowania rurociągu. Inwestor planuje przystąpić do realizacji planów jesienią tego roku. Budowa, zgodnie z założeniami, powinna trwać pół roku. – Przebieg rurociągu został pozytywnie zaopiniowany przez gminę w już 2004 r. Koszt przedsięwzięcia jest tajemnicą inwestora, natomiast wykonanie planu zagospodarowania przestrzennego dla tlenociągu będzie kosztowało ok. 40.000 zł netto – powiedział Lesław Jakubik - naczelnik wydziału Urbanistyki i Architektury dąbrowskiego magistratu.

Napisany przez: :) pią, 08 maj 2009 - 17:43

CYTAT
Onet

ArcelorMittal Poland zmniejszył zatrudnienie o ponad 700 osób
(PAP, pw/08.05.2009, godz. 13:43)

Ponad 700 osób odeszło od początku tego roku z pracy w koncernie hutniczym ArcelorMittal Poland. Większość z nich - 658 pracowników - skorzystało z programu dobrowolnych odejść, biorąc nawet blisko 100-tysięczne odprawy.

Na początku roku firma ogłosiła zamiar redukcji zatrudnienia w ciągu całego roku o 980 osób, ale w marcu zwiększyła tę liczbę do 1480 osób. Rzecznik firmy Andrzej Krzyształowski zastrzegł jednak, że jest to maksymalny poziom zmniejszenia zatrudnienia, a nie liczba osób, które na pewno odejdą w tym roku z pracy.

W piątek koncern podsumował zakończony z końcem kwietnia program dobrowolnych odejść (PDO). W ramach tej formy pracodawca zaproponował rozwiązanie umów o pracę i wysokie odprawy 664 pracownikom. Sześciu nie skorzystało, pozostali odeszli z pracy; przeważająca większość już w styczniu, kiedy odprawy były najwyższe i wynosiły 99 tys. zł. W lutym było to 88 tys. zł, w marcu 78,5 tys. zł, a w kwietniu 72 tys. zł.

Większość korzystających z programu stanowili pracownicy produkcyjni. Najwięcej osób (237) odeszło z należącej do koncernu huty w Krakowie. W Dąbrowie Górniczej było to 127 osób, mniej w pozostałych hutach - w Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie.

Kilkadziesiąt osób skorzystało też z programu osłonowego, skierowanego głównie do osób w wieku przedemerytalnym. Oni również otrzymali odprawy, zbliżone wysokością do tych z programu dobrowolnych odejść. Ich wysokość zależy przede wszystkim od stażu pracy i stanowiska. Jak powiedział rzecznik, do końca roku ta forma będzie główną metodą zmniejszania zatrudnienia. Na razie nie ma informacji, by przygotowywany był kolejny PDO.

Na początku tego roku, po włączeniu do firmy spółek zależnych: Huty Królewskiej i Walcowni Blach Grubych Batory, koncern ArcelorMittal Poland zatrudniał 11.581 osób. W ostatnich dniach kwietnia było to 10.876 pracowników, co oznacza zmniejszenie zatrudnienia o 705 osób.

Głębsza niż początkowo zakładano redukcja zatrudnienia wynika z trudnej sytuacji rynkowej. W związku z drastycznym spadkiem popytu na wyroby stalowe produkcja hut jest o połowę mniejsza niż przed rokiem. Nie pracują wyłączone w ubiegłym roku dwa wielkie piece - w Krakowie i Dąbrowie Górniczej.

"Wiadomo już, że wielki piec w Krakowie w dającej się przewidzieć przyszłości na pewno nie będzie uruchomiony. Jedna jednostka, która tam pracuje, w zupełności zaspokaja obecne potrzeby. Natomiast termin uruchomienia wielkiego pieca w Dąbrowie Górniczej zależy od sytuacji rynkowej - jeśli się poprawi, może to nastąpić w końcu tego roku bądź na początku przyszłego" - ocenił rzecznik.

Według Krzyształowskiego, najtrudniejsza obecnie sytuacja jest na rynku wyrobów płaskich (blach), który uległ załamaniu. Nieco lepiej jest w segmencie wyrobów długich (m.in. kształtowniki), choć i tu zamówienia są daleko mniejsze niż przed kryzysem. Koncern liczy na "niewielkie odbicie" dopiero jesienią.

"Zmniejszenie zamówień idzie w parze z olbrzymimi zapasami wyrobów u dystrybutorów. Szacujemy, że zapasy te wyczerpią się dopiero w końcu trzeciego kwartału. Wówczas powinno nastąpić lekkie odbicie i niewielki wzrost produkcji" - uważa Krzyształowski.

ArcelorMittal Polandá (d. Mittal Steel Poland) jest największym producentem stali w Polsce - dostawcą wyrobów długich (m.in. szyny, kształtowniki) i płaskich, wykorzystywanych przez przemysł motoryzacyjny, agd i budowlany. Koncern skupia ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W ubiegłym roku huty koncernu wytworzyły 4,9 mln ton wyrobów - 0,5 mln ton mniej niż rok wcześniej i ok. 1 mln ton mniej niż zakładano.

Ogółem polska produkcja stali zmniejszyła się w pierwszym kwartale 2009 r. o ponad 40 proc. w odniesieniu do tego samego okresu przed rokiem. Produkcja stali w 2008 r. wyniosła 9,7 mln ton i była o 8,5 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Krajowe zużycie stali, zaspokojone w ponad połowie importem, wyniosło 11,4 mln ton. (PAP)

Napisany przez: :) śro, 27 maj 2009 - 23:12

CYTAT
Onet

Arcelor Mittal przeniesie część produkcji z Czech do Polski
(IAR, dd/27.05.2009, godz. 19:23)

Indyjski koncern hutniczo-stalowy ArcelorMittal ograniczył produkcję w swoich zakładach w czeskiej Ostrawie o niemal dwie trzecie. Planuje przeniesienie jej części do Polski.

W ostrawskiej hucie Mittala nie pracują już dwa z czterech wielkich pieców. W czerwcu stanie trzeci. Gorące tematy!

W rozmowie z dziennikiem gospodarczym "Hospodarzske noviny" dyrektor generalny czeskiej filii indyjskiego koncernu Sanjay Samaddar stanowczo zaprzecza jednak doniesieniom dziennika "Financial Times", jakoby huta miała zostać zlikwidowana. "Absolutnym nonsensem" są też jego zdaniem spekulacje o łącznej sprzedaży czeskich i polskich hut ArcelorMittala inwestorom z Chin.

Samaddar zapowiada natomiast, że ArcelorMittal przerwie w czerwcu produkcję w ostrawskiej walcowni drutu i przeniesie ją do Sosnowca. Jednocześnie jednak zostanie przeniesiona produkcja z walcowni średniej z Dąbrowy Górniczej do Ostrawy. W rezultacie nie dojdzie do dalszej redukcji zatrudnienia w czeskiej części koncernu.

Obecnie ArcelorMittal zatrudnia w ostrawskiej hucie 6,5 tys. pracowników. Gdy ją przejmował siedem lat temu, pracowało tam prawie 12 tysięcy osób.

Napisany przez: savalas czw, 04 cze 2009 - 15:53

huta bankowa jak stała tak stoi z produkcją i jest ponoć na skraju zamknięcia tego w cholere.

Napisany przez: olo sob, 06 cze 2009 - 00:46

CYTAT(savalas @ czw, 04 cze 2009 - 15:53) *
huta bankowa jak stała tak stoi z produkcją i jest ponoć na skraju zamknięcia tego w cholere.


Huta Bankowa jeszcze produkuje, choć sporo mniej. I nie rozumiem tego "w cholerę"

Napisany przez: savalas sob, 06 cze 2009 - 10:57

huta bankowa stoi już drugi tydzień, walcowania na przyszły tydzień jest na 3 dni, wiem bo co dziennie tam jestem i mam informacje prosto od zarządu. Wczoraj odbyło się spotkanie z właścicielem, zapowiedział zwolnienia, grupowe i dał czas kilku miesięcy na to by produkcja ruszyła pełną parą, albo zamknie walcownie, a następnie obręczarnie, która bez walcowni sama się nie utrzyma.

Napisany przez: :) pon, 09 lis 2009 - 00:27

Rok temu rozmawialismy o przenosinach prestizowej siedziby zarzadu ArcelorMiital do DG. Katowice oczywiscie wolaly Chorzowska 50 i byla jakas niejasna korespondencja miedzy nimi. Pozniej mimo, ze wszytsko bylo juz w DG wraz z telefonami ,to jako siedziba widniala wciaz Chorzowska 50. No i wkoncu sie zmienilo (dokladnie nawet nie wiem kiedy) smile2.gif

snf (51).gif http://www.arcelormittal.com/poland/default.aspx?docId=48

CYTAT
Siedziba

ArcelorMittal Poland S.A.

41-308 Dąbrowa Górnicza,

Al. Józefa Piłsudskiego 92

Tel. [0 32] 776 66 66


NIP: 634-24-63-083

Regon 277839653


Centrala telefoniczna: [032] 776 66 66
F: [0 32] 776 82 00



Oddziały:

ArcelorMittal Poland S.A Oddział w Dąbrowie Górniczej (dawna Huta Katowice)

Al. J. Piłsudskiego 92, 41-308 Dąbrowa Górnicza
T: [0 32] 776 66 66


ArcelorMittal Poland S.A Oddział w Krakowie (dawna Huta im. Sendzimira)
ul. Ujastek 1, 30-969 Kraków
T: [0 12] 290 20 00
F: [0 12] 290 40 23


ArcelorMittal Poland S.A Oddział w Sosnowcu (dawna Huta Cedler)

ul. Niwecka 1, 42-200 Sosnowiec
T: [0 32] 736 16 66


ArcelorMittal Poland S.A Oddział w Świętochłowicach (dawna Huta Florian)

ul. Metalowców 5, 41-600 Świętochłowice
T: [0 32] 774 36 66



ArcelorMittal Poland S.A Oddział Batory

ul. Dyrekcyjna 6 41-506 Chorzów

T: [032] 772 28 06



ArcelorMittal Poland S.A Oddział Huta Królewska

ul.Metalowców 13, 41-500 Chorzów

T: [32] 793 70 03


→ Numery telefonów do Biur Sprzedaży, Biura Zakupów, Biura Komunikacji



→ Półwyroby

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 80 86

F: (032) 776 94 90



→ Wyroby płaskie

ul. Lublańska 38

31-476 Kraków

T: (012) 293 21 06, 293 21 05

F: (012) 293 21 46



Blachy grube

T: +48 32 772 28 01

F:+48 32 772 25 75



→ Wyroby długie

Kształtowniki walcowane na gorąco

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 78 69

F: (032) 776 81 50



Walcówka, pręty, druty

ul. Niwecka 1

42-200 Sosnowiec

T: (032) 736 11 17, 736 14 01

F: (032) 736 14 13, 736 15 10



→ Wyroby specjalne

Szyny i akcesoria

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 82 16

F: (032) 776 70 67



Obudowy górnicze

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 61 32

F: (032) 776 70 67



Grodzice

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T: (032) 776 67 95

F: (032) 776 82 11




Społeczna Odpowiedzialność Biznesu

Al. Piłsudskiego 92

41-308 Dąbrowa Górnicza

T:(032) 776 78 11

F:(032) 776 78 14

Napisany przez: :) czw, 12 lis 2009 - 18:09

CYTAT
idabrowa.pl

Blok do badania szyn w ArcelorMittal Poland
Redakcja: Anna Zubko
Dodany: 10.11.2009

Firma ArcelorMittal Poland uruchomiła w hucie w Dąbrowie Górniczej blok kontrolno-pomiarowy do badania szyn. Inwestycja kosztowała 5,6 mln euro.

Nowy blok posłuży do kontrolowania szyn wyprodukowanych w dąbrowskiej hucie. Urządzenia laserowe z kamerami o wysokiej rozdzielczości posłużą do pomiaru szyn i wykryją wady, jak np. pęknięcia. Lasery i ultradźwięki zastosowane w nowej linii mogą badać szyny o długości do 75 m z prędkością 1,5 m/s. Nowy blok zastąpił starą jednostkę, która pracowała przez ostatnie 9 lat.

Jak poinformowała spółka, przez ostatnie 9 lat w dąbrowskiej hucie wyprodukowano ponad 1,5 miliona ton szyn kolejowych, czyli prawie 22 tysiące kilometrów. Te szyny wystarczyłyby do zbudowania torowiska o długości połowy równika lub pozwoliłaby opasać Polskę wzdłuż granic ponad 6 razy. Pociąg do przewiezienia tych szyn musiałby mieć ponad 43 tysiące wagonów.

ArcelorMittal Poland to największy producent stali w Polsce i właściciel sześciu hut. Od prywatyzacji Polskich Hut Stali w 2004 r. ArcelorMittal Poland zainwestował prawie 3,5 mld zł (w umowie prywatyzacyjnej ustalono zobowiązanie na poziomie 2,4 mld zł). Dzięki tym nakładom inwestycyjnym jest dziś jednym z najnowocześniejszych producentów stali w Europie.

źródło: PAP


CYTAT




Mittal pracuje na pół gwizdka, więc chce zwalniać ludzi

Piotr Sobierajski

Dzisiaj 00:54:13 , Aktualizacja dzisiaj 08:36:29
Do końca listopada potrwają negocjacje zarządu ArcelorMittal Poland ze związkami zawodowymi, które mają m.in. dać odpowiedź na pytanie, ile osób będzie musiało opuścić koncern i podjąć pracę w firmach zewnętrznych. Związkowcy zapowiadają, że nie zgodzą się na lawinowe przesunięcia, które według nieoficjalnych informacji miałyby objąć od tysiąca do nawet dwóch tysięcy pracowników.

Łukasz Cioch, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland, przekonuje, że informacje o tak dużych liczbach są nieprawdziwe, a żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły. Trwają analizy, które mają jego zdaniem doprowadzić do uelastycznienia zatrudnienia i czasu pracy hutników.

- Od jedenastu miesięcy wykorzystujemy do produkcji dwa z czterech wielkich pieców, czyli jedynie pięćdziesiąt procent mocy przerobowych, przy stałych kosztach. Dlatego szukamy nowych rozwiązań - mówi Łukasz Cioch.

Sytuacja koncernu jest trudna, rynki zbytu z powodu kryzysu nadal są ograniczone, tak więc spora część załogi cały czas przebywa na tzw. postojowym, otrzymując 75 procent wynagrodzenia.

W dwóch turach z Arcelor- Mittal Poland odeszło już 1300 pracowników. Skorzystali z odpraw (uzależnionych m.in. od długości stażu), które wynosiły od kilkudziesięciu do ponad 100 tys. zł. Wraz z końcem roku kończy się natomiast pakiet socjalny, obowiązujący w latach 2003-2009, który dawał pracownikom gwarancję zatrudnienia. Realizacją projektu związanego z przesunięciem części załogi ma zająć się doświadczona firma.

- Pracownicy mogą otrzymać natomiast 12-miesięczną gwarancję zatrudnienia - informuje Łukasz Cioch.

To związkowców jednak nie do końca przekonuje. Tymczasem, by zwiększyć konkurencyjność na rynku ArcelorMittal Poland uruchomił w Dąbrowie Górniczej blok kontrolno-pomiarowy do badania szyn. Inwestycja kosztowała 5,6 mln euro. Linia opiera się na najnowocześniejszych technologiach - laserze i ultradźwiękach i bada szyny o długości do 75 m z prędkością 1,5 m/s. Nowy blok zastąpił stary, który pracował przez 9 lat.

Dąbrowska huta jest jedną z niewielu hut w Europie, które produkują szyny. Przez 9 lat wyprodukowano ponad 1,5 miliona ton szyn kolejowych, czyli prawie 22 tys. kilometrów.

Napisany przez: KacperskiDGG czw, 18 mar 2010 - 16:27

ArcelorMittal rozpali w wielkim piecu snf (51).gif http://www.tvn24.pl/0,1648355,0,1,rozpala-w-wielkim-piecu,wiadomosc.html

Napisany przez: kwintosz czw, 18 mar 2010 - 16:30

Rozpalenie było wczoraj.

Napisany przez: PaVLo śro, 07 kwi 2010 - 21:02

Od paru dni ArcelorMittal zaczął przejmować pracowników MP Services, a sam MP zaczął przyjmować pracowników z Chorzowskiego Batory. Jest to pewne info bo sam pracowałem jeszcze wczoraj w MP, a dziś już w AM.

Napisany przez: :) wto, 27 lip 2010 - 00:28

CYTAT
Baterie koksownicze nie zasilą dąbrowskiego budżetu ?
Agnieszka Stefaniak - Zubko / sosnowiec.info.pl

Od kilku miesięcy trwa spór pomiędzy gminą Dąbrowa Górnicza a Koksownią „Przyjaźń”. Miasto domaga się od zakładu podatku od nieruchomości w wysokości 25 mln zł. Opłata ta została naliczona według wartości pięciu baterii pieców koksowniczych zlokalizowanych na terenie przedsiębiorstwa.

Tymczasem władze koksowni nie widzą podstaw do uiszczenia podatku. – Baterie to nie budowla, a urządzenie technologiczne. Budowlą jest fundament. Jeśli trzeba będzie, zapłacimy podatek od fundamentu – deklarował jeszcze w marcu Jarosław Zagórowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Koksowni „Przyjaźń”.

Władze spółki podkreślały także, że żadna z koksowni działających w okolicznych miastach nie została obciążona podobnym podatkiem.

Sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które przychyliło się do stanowiska gminy. Jednak ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję SKO.

Dla Dąbrowy Górniczej oznacza to brak potężnych wpływów do budżetu miejskiego, dlatego urzędnicy nie składają jeszcze broni.
– Wyrok nie jest prawomocny. W tej chwili czekamy na jego uzasadnienie. W związku z tym decyzja o nałożeniu podatku od nieruchomości ma wciąż moc obowiązującą – podkreśla Lucyna Stępniewska z dąbrowskiego magistratu.

Napisany przez: BARES pią, 07 sty 2011 - 22:52

CYTAT

W dąbrowskiej koksowni zapłonęła druga z pięciu baterii



We wtorek po raz pierwszy zapłonęły palniki baterii nr 1 w Koksowni Przyjaźń. To dość wyjątkowe wydarzenie, bo zdarza się tylko raz na 25 lat. Tyle może bowiem potem działać bez przerwy taka bateria.
- Jest to dla nas kolejny krok na przód i zakładamy, że do 2018 roku uda nam się zregenerować trzy pozostałe baterie - mówi Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń. Na efekty jeszcze trzeba będzie poczekać, bo przez trzy miesiące masyw ceramiczny musi się rozgrzewać. Po to, by w kwietniu można było obsadzić komory koksowe węglem. Natomiast dopiero we wrześniu br. bateria uzyska pełną wydajność i będzie mogła produkować 714 tys. ton koksu suchego w ciągu roku. Bateria nr 1 posiada ogółem 80 komór koksowych, z czego we wtorek rozpalono 30.

Napisany przez: szer czw, 14 kwi 2011 - 14:56

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: W Hucie Bankowa nadal bez przełomu. Czekamy na spotkanie ostatniej szansy


Fiaskiem zakończyło się wczorajsze spotkanie związkowców Solidarności w Hucie Bankowa z zarządem firmy.

Nie ma porozumienia w sprawie wysokości podwyżek, o jakie zabiegają pracownicy. Związkowcy zgodzili się jeszcze na spotkanie "ostatniej szansy", które zaplanowano na wtorek (19 kwietnia).

- Nie usłyszeliśmy nic konkretnego - mówi Henryk Myrda, przewodniczący zakładowej Solidarności. - Już teraz chcieliśmy podpisać protokół rozbieżności, ale zarzucono nam, że to dopiero drugie spotkanie w czasie sporu zbiorowego. Poszliśmy na ustępstwa, a druga strona nie - dodaje.

Związkowcy zamiast 600 zł brutto podwyżki, zaproponowali 400 zł plus 200 zł premii gwarantowanej. Ta nie musiałaby być wypłacana podczas przestojów w firmie. Tymczasem 150 zł podwyżki nikogo nie satysfakcjonuje.

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/863210,dabrowa-gornicza-w-hucie-bankowa-nadal-bez-przelomu-czekamy,id,t.html

Napisany przez: szer pią, 15 kwi 2011 - 09:57

CYTAT
JSW rusza z produkcją koksu w Koksowni Przyjaźń

Dziś rozpoczyna się produkcja koksu w zmodernizowanej baterii koksowniczej nr 1 w Koksowni Przyjaźń należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. "Tym samym do użytku oddana zostaje jedna z najnowocześniejszych baterii nie tylko w Polsce, ale i Europie" - informuje JSW. Wartość inwestycji wyniosła 270 mln zł.
Dziś rozpoczął się drugi etap rozruchu baterii, tj. proces produkcyjny, którego celem jest stopniowe zwiększanie produkcji do września tego roku, tak aby nominalne roczne zdolności produkcyjne baterii wyniosły ponad 700 tys. ton i pozwoliły na osiągnięcie od roku 2018 zdolności produkcyjnych Koksowni na poziomie 3,3 mln ton rocznie.
Pierwszym etapem uruchomienia baterii był rozruch technologiczny, który rozpoczął się 4 stycznia 2011 r. Jego głównym celem było rozgrzanie baterii do temperatur umożliwiających koksowanie węgla, a więc przetwarzanie go w koks, który jako produktu finalny wykorzystywany jest w produkcji stali.

– Dziś oddajemy w Koksowni Przyjaźń jeden z najnowocześniejszych obiektów w europejskim sektorze koksowniczym. Wykorzystywanie najnowszych technologii w tradycyjnym sektorze jakim jest wydobycie węgla i produkcja koksu, to dziś już norma. Dzięki temu jednak nasza pozycja konkurencyjna znacząco się poprawia i możemy zwiększać efektywność i elastyczność działania. To ma wymierne korzyści w postaci niższych kosztów i lepszych jakościowo produktów. Niezwykle istotny jest oczywiście aspekt ochrony środowiska. Nowa bateria spełnia bowiem najwyższe standardy w tym zakresie - mówi Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Uruchamiana bateria spełnia najwyższe standardy efektywności oraz ekologiczne. Zastosowane na baterii nr 1 nowoczesne instalacje i urządzenia spełniają wymogi najlepszych dostępnych technik (best available techniques) oraz rygorystyczne normy dotyczące emisji zanieczyszczeń i ochrony środowiska obowiązujące w Unii Europejskiej. Całość procesu przeróbki węgla na koks jest zautomatyzowana i sterowana poprzez systemy informatyczne.
Wartość inwestycji związanych z modernizacją baterii oraz obiektów powiązanych tzn. maszyn piecowych, instalacji odpylania czy sterowania i automatyki wyniosła 270 mln zł. Całość została sfinansowana ze środków własnych.
- Doświadczenie, które zdobyliśmy podczas modernizacji baterii nr 1 ma ogromne znaczenie. To z pewnością zaprocentuje i pozwoli na szybsze i efektywniejsze przeprowadzenie podobnych procesów kiedy zapadną ewentualne decyzje dotyczące modernizacji kolejnych baterii – mówi Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń.
Proces modernizacji trwał niecałe 2 lata. Jego rozpoczęcie nastąpiło w maju 2008 r. Nad modernizacją pracowała Służba Inwestycji Koksowni Przyjaźń, zatrudniając szereg firm zewnętrznych. Najszerszy zakres robót wykonywała spółka PIECEXPORT-PIECBUD S.A. w Dąbrowie Górniczej.
Od strony technologicznej proces nadzoruje Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla z Zabrza, a od strony ekologicznej, Instytut Podstaw Inżynierii Środowiska Polskiej Akademii Nauk. Modernizację zaprojektowało Biuro Projektów Koksoprojekt z Zabrza.
W Koksowni Przyjaźń funkcjonowały dotychczas 4 baterie koksownicze: 1 nowa bateria nr 5, zbudowana w latach 2006 – 2007 i 3 zbudowane w latach 80. ubiegłego wieku. Łączna zdolność produkcyjna tych baterii wynosiła 2,6 mln ton koksu rocznie.

http://pb.pl/a/2011/04/15/JSW_rusza_z_produkcja_koksu_w_Koksowni_Przyjazn


Napisany przez: szer śro, 11 maj 2011 - 15:48

CYTAT
ArcelorMittal inwestuje - w Dąbrowie Górniczej powstała stalownia za 24 mln zł

10 maja br. ArcelorMittal Poland uruchomił w stalowni w Dąbrowie Górniczej dwa stanowiska odsiarczania surówki. Inwestycja o wartości 24 mln zł pozwoli produkować rocznie 6 mln ton wysokiej jakości stali.

Decyzja o budowie dwóch niezależnych stanowisk odsiarczania surówki w dąbrowskiej stalowni podyktowana była rosnącym zapotrzebowaniem na wysoko przetworzoną stal i jej nowe gatunki. Dodatkowo instalacja umożliwi dalszą optymalizację procesu i redukcję kosztów. Wzniesiony wcześniej dwustanowiskowy piec kadziowy oraz otwarta właśnie instalacja odsiarczania surówki stanowią domknięcie całego cyklu produkcyjnego półwyrobów.

Dzięki nowej inwestycji zawartość siarki w surówce spadnie z 500 milionowych części w danej objętości surówki do 10, czyli z 500 ppm do 10 ppm. Niższa zawartość siarki w surówce umożliwi produkcję stali o podwyższonych parametrach, wykorzystywanej w budownictwie, produkcji sprzętu AGD, a także w przemyśle motoryzacyjnym. Nowa instalacja pozwala na odsiarczenie co 30 minut jednej wypełnionej surówką kadzi, co odpowiada wielkości 300 ton gorącego metalu potrzebnego na wyprodukowanie 600 samochodów!

- Zarówno w 2009, jak i 2010 roku realizowaliśmy inwestycje, dzięki którym będziemy mogli zaoferować klientom wysoko przetworzone produkty. Dbamy o to, by stal produkowana w hutach ArcelorMittal Poland w jak największym stopniu odpowiadała zmieniającym się potrzebom konkretnych segmentów rynku – powiedział Sanjay Samaddar, prezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland, podczas oficjalnego otwarcia inwestycji w dąbrowskiej hucie.

Symbolicznego otwarcia inwestycji dokonał prezydent miasta Dąbrowa Górnicza Zbigniew Podraza. W kwietniu 2008 r. Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej wydał zgodę na budowę dwóch niezależnych stanowisk odsiarczania surówki w hucie ArcelorMittal Poland.

Za dostawę technologii i urządzeń odpowiadała amerykańska firma Vulcan. Prace budowlane wykonała PB „Nike” z Sosnowca, a elektryczne - ZEN spółka z o.o. z Dąbrowy Górniczej. Konstrukcje, orurowanie i montaże urządzeń wykonał Mostostal Zabrze ZMP „Katowice”, natomiast nadzór inwestorski prowadziła spółka Unimed.

http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/7408/3/ArcelorMittal__inwestuje__w_Dabrowie_Gorniczej_powstala_stalownia_za_24_mln_zl

Napisany przez: BARES śro, 06 lip 2011 - 00:39

CYTAT
Koniec sporu zbiorowego w Hucie Bankowa w Dąbrowie Górniczej. Będą podwyżki

W Hucie Bankowa zakończył się trwający od 21 marca spór zbiorowy załogi z zarządem przedsiębiorstwa.

Pracownicy będą zarabiać więcej o 200 zł, a do tego comiesięczna premia będzie wynosić 200 zł, jeśli produkcja i wysyłka gotowych wyrobów osiągnie założone 100 procent planu. Jeśli uda się osiągnąć lepszy wynik, to premia może wzrosnąć nawet do 250 zł. W hucie pracuje obecnie 576 osób.



Napisany przez: BARES wto, 16 sie 2011 - 20:24

CYTAT
Dąbrowa Górnicza, Świętochłowice, Sosnowiec: Związki z ArcelorMittal boją się redukcji 800 osób

pap
Związkowcy z koncernu hutniczego ArcelorMittal Poland obawiają się, że z powodu restrukturyzacji zatrudnienia pracę straci ok. 800 osób z firmy i spółek zależnych. Zarząd koncernu uspokaja i zapewnia, że nie planuje takiej redukcji.

„W bieżącym roku ArcelorMittal Poland nie przewiduje wszczęcia procedury zwolnień grupowych. Informacja o tym, jakoby pracę w koncernie miało stracić 800 osób, jest nieprawdziwa” – poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka koncernu Sylwia Winiarek.

Komentując informacje związkowców, rzeczniczka zapewniła, że plan zatrudnienia w koncernie przewiduje jedynie odejścia naturalne – m.in. przejścia pracowników na emeryturę czy wypowiedzenie umowy przez pracownika - oraz wydzielenia (ze struktur firmy – PAP).

Związkowcy alarmują jednak, że restrukturyzacja zatrudnienia w koncernie ma także inny wymiar. Kilka dni temu zakładowa Solidarność otrzymała od zarządu pismo z informacją o zamiarze wypowiedzenia umów pracownikom, którzy nie przyjęli propozycji odejścia za porozumieniem stron. Chodzi o osoby znajdujące się na listach sporządzonych przez szefów wydziałów.

„Pracodawca pozbywa się osób +mało przydatnych+ ze względu na częstą absencję chorobową" – ocenił szef Solidarności w koncernie Jerzy Goiński. Według zakładowej „S” do zwolnienia typowani są starsi, doświadczeni pracownicy, aby pracodawca mógł ich zastąpić młodszymi i tańszymi, zatrudnionymi poprzez agencje pracy tymczasowej.

Związkowcy podkreślają, że odprawy proponowane odchodzącym przez zarząd spółki są niesatysfakcjonujące. Oferta pracodawcy to – według związków - ok. dziewięciomiesięczne wynagrodzenia obliczone jak za urlop wypoczynkowy, czyli ok. 30 tys. zł brutto. Związki szacują, że w wyniku restrukturyzacji zatrudnienia z ArcelorMittal Poland może być zwolnionych nawet 400 osób.

Drugie tyle – jak oceniają – może stracić pracę w spółkach zależnych. Zwolnienia zapowiedziano już w ArcelorMittal Service Group, zatrudniającej 1,2 tys. osób w kilku miastach. Związkowcy podali, że pracodawca zgłosił tam zamiar zwolnienia do 410 osób, głównie z oddziałów w Dąbrowie Górniczej i Krakowie.

Rzeczniczka ArcelorMittal Poland potwierdziła, że koncern prowadzi prace zmierzające do restrukturyzacji ArcelorMittal Service Group. Zapewniła, że zarząd czyni starania, aby pracownicy tej spółki znaleźli zatrudnienie.

„Decyzja (o restrukturyzacji – PAP) wynika z sytuacji ekonomicznej ArcelorMittal Service Group. ArcelorMittal Poland dołoży wszelkich starań, aby pracownicy, którzy nie pozostaną w nowych strukturach Service Group, znaleźli zatrudnienie w ArcelorMittal Poland lub innych podmiotach świadczących usługi na jego rzecz” – poinformowała rzeczniczka.

Jednocześnie – jak dodała - ArcelorMittal Poland kontynuuje proces rekrutacyjny na wybrane stanowiska w firmie.

Związkowcy informują, że w ArcelorMittal Service Group prowadzone są rozmowy w ramach procedury zwolnień grupowych, dotyczące m.in. zmniejszenia skali zwolnień, odpraw dla zwalnianych pracowników oraz znalezienia dla nich alternatywnych miejsc pracy.

Według Solidarności, redukcja zatrudnienia może dotknąć też spółkę ArcelorMittal Shared Service Centre Europe, gdzie pracę może stracić ponad 80 osób. To firma zajmująca się prowadzeniem księgowości i obsługą kadrowo-płacową.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce, zatrudnia ponad 10 tys. pracowników w sześciu oddziałach w woj. śląskim i małopolskim. Dzięki inwestycjom, których wartość w latach 2004-2010 wyniosła niemal 4 mld zł, firma należy do wiodących producentów stali w Europie centralnej.(PAP)

Napisany przez: xMarcinx wto, 16 sie 2011 - 20:38

Tam w ogole jeszcze ktoś pracuje? ohmy.gif Przecie tyle ludzi pozwalniali, że szok, a jeszcze mają.. czyli sprawdzają się przepowiednie, że huta będzie działać tyle ile zakontraktowane i przenosi Mittal produkcje do Indii.

Napisany przez: Master wto, 16 sie 2011 - 22:59

hmmm, na hucie przyjmuja przez agencje Manpower Service dzieki czemu zaoszczedzają troche na "odprawach " itp i roznych przywilejach zwiazkowców. W ostatnim roku czyli 2010 na hucie lub w spolkach zaleznych zaczeło pracowac przynajmniej 10 moich znajomych, wiec nie róbmy zametu i paniki.

Napisany przez: BARES wto, 31 sty 2012 - 15:11

CYTAT
Huta Katowice, Huta Fliorian, Huta Cedler: ArcelorMittal Poland zmniejszy zatrudnienie o tysiąc osób



Do końca 2012 r. koncern hutniczy ArcelorMittal Poland zmniejszy zatrudnienie o tysiąc osób wobec stanu z końca grudnia 2011. Redukcja nastąpi w różnych formach – od odejść na emerytury i inne świadczenia po zwolnienia za odprawą – wynika z informacji firmy.

„Planowany na koniec 2012 r. poziom zatrudnienia w siedmiu polskich zakładach koncernu to 11,3 tys. pracowników wobec 12,3 tys., którzy zatrudnieni byli w grudniu 2011 r.” - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka koncernu Sylwia Winiarek.

Dodała, że „optymalizacji zatrudnienia posłuży szereg narzędzi, w tym odejścia naturalne, wydzielenia (do innych spółek - PAP), programy odejść przedemerytalnych oraz rozwiązywanie umów o pracę za odprawą”.

Konieczność zmniejszenia zatrudnienia firma tłumaczy pogorszeniem sytuacji gospodarczej, bardzo odczuwalnym w sektorze stalowym.

„Popyt na stal w Europie utrzymuje się w dalszym ciągu na poziomie zaledwie 75 proc. zapotrzebowania sprzed kryzysu i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie można było mówić o powrocie do poziomu z 2008 r. Z tego względu ArcelorMittal wdrożył strategię, która zakłada dostosowanie poziomu produkcji do aktualnego popytu” - wyjaśniła rzeczniczka.

Podejmowane w tym roku działania mają służyć dostosowaniu także skali zatrudnienia do obecnego, obniżonego stopnia wykorzystania linii produkcyjnych.


Obecnie ArcelorMittal Poland w siedmiu oddziałach (wraz z koksownią w Zdzieszowicach) zatrudnia ok. 12,3 tys. osób; w całej grupie kapitałowej jest to ok. 15 tys. pracowników.

Na razie trudno przesądzać, jakie mogą być proporcje między poszczególnymi formami redukcji zatrudnienia (odejścia naturalne, Program Dobrowolnych Odejść, przeniesienia do spółek, zwolnienia itp.).

„Trudno odpowiedzieć na to pytanie, bo propozycję odejścia będzie mógł złożyć zarówno pracownik, jak i pracodawca. Wydaje się, że ze względu na wynoszącą 46 lat wysoką średnią wieku naszych pracowników i fakt, że pracownicy w wieku 50-60 lat stanowią dużą część naszej załogi, można przypuszczać, że dużym zainteresowaniem będą cieszyły się programy przedemerytalne” - oceniła rzeczniczka.

Jej zdaniem jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o konkretnych warunkach dobrowolnych odejść czy programów przedemerytalnych. Na razie – jak powiedziała – trudno też przesądzać, w których oddziałach firmy redukcje będą największe oraz na jakich stanowiskach.

„Zarówno pracodawca, jak i pracownik będzie mógł wystąpić z propozycją odejścia, dlatego trudno mówić o skali w poszczególnych lokalizacjach” - zastrzegła Winiarek.

Pytana o perspektywy hutniczego rynku w tym roku rzeczniczka przypomniała, że w Europie nadal widać nadwyżkę zdolności wytwórczych. „Z tego względu dostosowujemy wielkość produkcji do skali popytu, który nieustannie monitorujemy. Taka strategia pozwala nam zabezpieczyć nasze zakłady zlokalizowane zarówno w Europie, jak i poza nią” - powiedziała.

„W obecnych warunkach, kiedy dodatkowo zagraża nam tani import z krajów rozwijających się, musimy skoncentrować się na zaspokojeniu niższego popytu przez te spośród naszych zakładów, które mają najwyższe wskaźniki konkurencyjności” - dodała rzeczniczka.

Według przedstawicieli ArcelorMittal Poland sektor stalowy w Polsce zależy w dużej mierze od sytuacji nie tylko w Europie, ale i na świecie.

„To zmiany w skali globalnej kształtują nasz segment hutniczy. Niepewność na światowych rynkach, jaką dało się odczuć w czwartym kwartale 2011 r., zaowocowała przyjęciem przez klientów postawy wyczekującej. Zaobserwowaliśmy to także w Polsce. ArcelorMittal - podobnie jak inni producenci stali – musiał się do takiej sytuacji dostosować” - powiedziała Winiarek.

W związku z sytuacją rynkową w ubiegłym roku koncern planował m.in. czasowe wyłączenie jednego z dwóch wielkich pieców w oddziale w Dąbrowie Górniczej, na razie jednak piec wciąż pracuje. „Decyzja o tymczasowym wyłączeniu wielkiego pieca została odłożona w czasie. Póki co piec pracuje i nie wyznaczyliśmy nowej daty jego wygaszenia” - zapewniła rzeczniczka.

ArcelorMittal Poland to największy w Polsce producent stali skupiający większą część zdolności produkcyjnych polskiego hutnictwa.(PAP)



Napisany przez: ZMK pią, 09 mar 2012 - 12:39

Zbliża się 40 rocznica rozpoczęcia budowy Huty Katowice. Zobaczcie materiał:

http://www.tvzaglebie.pl/?p=1768

Napisany przez: BARES nie, 25 mar 2012 - 23:23

CYTAT
ArcelorMittal uruchomił w Hucie Katowice inwestycje za 140 mln zł

PAP
Koncern hutniczy ArcelorMittal Poland uruchomił w piątek w hucie w Dąbrowie Górniczej instalację wdmuchiwania pyłu węglowego do wielkiego pieca oraz zmodernizowaną taśmę spiekalniczą. Inwestycje kosztowały w sumie prawie 140 mln zł.
„Mimo niełatwej sytuacji na rynku stali kontynuujemy inwestycje. Wierzymy, że to właśnie one pozwolą nam przetrwać kolejne okresy niepewności, a także zachować elastyczność i możliwość łatwego dostosowania się do zmieniających się warunków” – ocenił podczas otwarcia inwestycji dyrektor generalny ArcelorMittal Poland Manfred Van Vlierberghe.

Przedstawiciele firmy podkreślają, że obie inwestycje są ważne nie tylko z biznesowego, ale także ekologicznego punktu widzenia – optymalizują koszty produkcji i ograniczają emisję pyłu. „Oba projekty istotnie przyczynią się do ochrony środowiska w okolicach huty” – potwierdził prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza.
Instalacja wdmuchiwania pyłu węglowego znajduje się przy wielkim piecu nr 2.
Pozwoli obniżyć koszty produkcji surówki żelaza, wykorzystywanej do produkcji stali. Będzie to możliwe dzięki zastąpieniu części używanego w procesie produkcyjnym koksu przez pył węglowy. Pomoże to środowisku, bo produkcja pyłu węglowego jest bardziej ekologiczna niż wytwarzanie koksu.
Dzięki drugiej inwestycji - modernizacji taśmy spiekalniczej - zwiększone zostały możliwości wytwórcze tzw. spieku, który jest materiałem wsadowym do wielkiego pieca. Dodatkowo dwa elektrofiltry, o przepływie 900 tys. m sześc. na godzinę każdy, pozwolą na znaczne ograniczenie emisji pyłu.

ArcelorMittal Poland – część globalnego koncernu ArcelorMittal - jest największym producentem stali w Polsce, skupiającym ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi sześć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Polsce i Europie.
Od 2004 r. firma zainwestowała ponad 4 mld zł w proekologiczne technologie. W styczniu spółka informowała również o wartych ponad 220 mln zł tegorocznych inwestycjach w krakowskim oddziale ArcelorMittal Poland. Najwięcej pochłonie modernizacja wydziału chemicznego w koksowni, gdzie niedawno nastąpił rozruch instalacji oczyszczania gazu koksowniczego.
ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 12 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi – ponad 15 tys. W marcu firma uruchomiła programy odejść dla pracowników koncernu. Jak podano, optymalizacja zatrudnienia obejmie do końca tego roku ok. tysiąca pracowników polskich zakładów. Odchodzący będą mieli możliwość skorzystania z programów przedemerytalnych, a także z programu odejść, w ramach którego poza ustawowymi świadczeniami otrzymają dodatkowe odprawy.

Właściciel polskiej spółki – notowany na kilku światowych giełdach koncern ArcelorMittal - to największy na świecie producent stali, obecny w ponad 60 krajach (PAP)

Napisany przez: Leszek wto, 29 maj 2012 - 13:37

CYTAT
29.05.2012 12:44
ArcelorMittal zaprasza w sobotę na zwiedzanie huty


Dąbrowski oddział ArcelorMittal Poland w sobotę 2 czerwca zaprasza na Dzień Otwarty.

Zapisy na zwiedzanie m.in. wielkiego pieca i stalowni, do środy 30 maja przyjmuje Hutniczy Oddział PTTK. Zgłaszać można się w godz. 9-14 wyłącznie telefonicznie pod numerami: 32 776 84 14 lub 608 355 895.

Jak informują przedstawiciele ArcelorMittal Poland, chętni do zwiedzenia huty (osoby powyżej 15 lat), poza imieniem i nazwiskiem oraz adresem, muszą jeszcze podać numer PESEL. - To konieczne do ubezpieczenia, które wykupimy dla uczestników zwiedzania - mówi Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland.

Sylwia Winiarek przypomina, by osoby, które zdecydują się na zwiedzanie, pamiętały o zabraniu obuwia na płaskiej podeszwie, a także rzeczy, które osłonią nogi i ramiona. Dodatkowo, wszyscy uczestnicy ''zwiedzania'', otrzymają kaski i fartuchy. - To konieczne, bo na Dzień Otwarty nie wstrzymujemy przecież produkcji - mówi Winiarek.

Przedstawiciele koncernu szacują, że na teren dąbrowskiej huty wejdzie w sobotę około 400 osób.

purz


snf (51).gif http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,11819843,ArcelorMittal_zaprasza_w_sobote_na_zwiedzanie_huty.html

Napisany przez: Dave pią, 01 cze 2012 - 15:22

Za późno przeczytałem - a rok temu już miejsc nie było sad.gif

Napisany przez: matidg czw, 14 cze 2012 - 14:18

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Nowa, przydatna inwestycja w ArcelorMittal Poland SA

2012-06-14, Aktualizacja: dzisiaj 12:15

Dziennik Zachodni PAS

W dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland zakończyła się właśnie po sześciu miesiącach nowa inwestycja, która kosztowała 15,5 mln zł.
To nowy warsztat kadzi na wydziale stalowni , który przyspieszy proces produkcji. Dzięki wyeliminowaniu obrotnicy, każdy obieg kadzi pomiędzy konwertorami a linią ciągłego odlewania stali skróci się o ok. 15 minut. W efekcie spadek temperatury stali podczas transportu będzie mniejszy, a to ograniczy potrzebę jej podgrzewania. To przełoży się na niższe zużycie energii i ograniczenie wpływu produkcji stali na środowisko.

– Po modernizacji taśmy spiekalniczej oraz otwarciu instalacji wdmuchiwania pyłu węglowego do wielkiego pieca, warsztat kadzi to kolejna inwestycja zrealizowana w naszym kluczowym zakładzie. Dążymy do tego, by huta ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej była jednym z najnowocześniejszych i najbardziej ekologicznych zakładów hutniczych w Europie – stwierdził Manfred Van Vlierberghe, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.

Napisany przez: Slyzaba nie, 05 sie 2012 - 23:54

Czy ktoś z Was słyszał o wczorajszym wybuchu i pożarze w Mittalu przy wielkich piecach? Podobno jeden z hutników ma 100% poparzenia ciała.
Po ugaszeniu ognia okolica wyglądała jak po - cytuję - "bombie atomowej".

Napisany przez: RzeckiDG pon, 06 sie 2012 - 06:33

CYTAT(Slyzaba @ nie, 05 sie 2012 - 23:54) *
Czy ktoś z Was słyszał o wczorajszym wybuchu i pożarze w Mittalu przy wielkich piecach? Podobno jeden z hutników ma 100% poparzenia ciała.
Po ugaszeniu ognia okolica wyglądała jak po - cytuję - "bombie atomowej".

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/samozaplon-gazu-w-hucie-dwoch-rannych,268856.html

Napisany przez: bombowiec pon, 06 sie 2012 - 14:35

jeden prawdopodobnie zmarł drugi jest w stanie ciężkim.

Napisany przez: RzeckiDG pon, 06 sie 2012 - 20:13

CYTAT(bombowiec @ pon, 06 sie 2012 - 14:35) *
jeden prawdopodobnie zmarł drugi jest w stanie ciężkim.


Oficjalnie na razie nikt tego nie potwierdził:
http://www.tvs.pl/40289,wypadek_w_hucie_katowice_dwoch_pracownikow_w_szpitalu.html

Napisany przez: GoliATK wto, 07 sie 2012 - 11:06

Nikt nie zginął i proszę o nie sianie plotek!!!
Jeden ma 90% oparzeń drugi 70%. i tyle.
Rodziny nie zezwalają na podawanie informacji o zdrowiu.

Napisany przez: kwintosz wto, 07 sie 2012 - 22:47

Niestety informacja o zgonie jest potwierdzona. W dn. wczorajszym na pewno była to jeszcze plotka. Pracownik prawdopodobnie zmarł w nocy z wczoraj na dziś. To 3 wypadek śmiertelny w hutach AMP w 2012r.

Napisany przez: matidg czw, 13 wrz 2012 - 18:20

CYTAT
Nowe inwestycje w hutach ArcelorMittal Poland

Do końca przyszłego roku koncern hutniczy ArcelorMittal zrealizuje w swoich polskich hutach cztery przedsięwzięcia o łącznej wartości 58 mln euro. Największy projekt, wart 36 mln euro, dotyczy produkcji 120-metrowych szyn w Dąbrowie Górniczej.

W czwartek firma poinformowała o zatwierdzeniu planu inwestycyjnego przez zarząd grupy ArcelorMittal oraz tzw. komitet alokacji inwestycji, który decyduje o polityce inwestycyjnej globalnej grupy.

"Fakt, że komitet alokacji inwestycji zatwierdził wszystkie cztery projekty w tak trudnych warunkach rynkowych, świadczy o tym, że polskie oddziały zajmują kluczową pozycję w strukturach grupy” – skomentował dyrektor generalny ArcelorMittal Poland Manfred Van Vlierberghe.

Wśród planowanych inwestycji jest modernizacja konwertora tlenowego nr 2 w hucie w Dąbrowie Górniczej oraz linii ocynkowania ogniowego w Świętochłowicach, a także realizacja tzw. projektu długiej szyny oraz utworzenie centrum serwisowego grodzic, czyli stalowych ścianek stosowanych m.in. w budownictwie do zabezpieczania wykopów.

Dzięki inwestycjom koncern chce umocnić swoją pozycję rynkową oraz dostosować się do nowych europejskich standardów technologicznych, a także zwiększyć bezpieczeństwo i niezawodność instalacji. Stalownia w Dąbrowie Górniczej do końca 2013 r. będzie zmodernizowana za 14 mln euro. Huta w Świętochłowicach zmodernizuje linię ocynkowania ogniowego, czego efektem ma być zwiększenie niezawodności urządzenia.

Strategicznym projektem o ogromnym znaczeniu dla koncernu ma być rozpoczęcie produkcji 120-metrowej szyny. Obecnie najdłuższe wytwarzane w dąbrowskiej hucie szyny mają 30 metrów. Długie szyny mają zastosowanie m.in. w infrastrukturze kolei dużych prędkości.

„Długa szyna to dla nas projekt absolutnie kluczowy i niezbędny, aby utrzymać i wzmocnić nasz udział w rynku. Zakończenie prac planujemy na grudzień 2013 r.” – wskazał dyrektor ds. projektów ArcelorMittal na Europę Wschodnią Patrick Deforche.

Koszt tej inwestycji to 36 mln euro, z czego 4 mln przeznaczono w 2011 r. na zmiany konstrukcyjne jednej z walcowni. W przyszłym roku ArcelorMittal Poland odda do użytku również nowoczesne centrum serwisowe grodzic, którego planowane zdolności produkcyjne wynoszą 85 tys. ton.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce, skupiającym ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi pięć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą też Zakłady Koksownicze Zdzieszowice - największy producent koksu w Europie. ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 12 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi – ponad 15 tys. Od roku 2004 r. koncern zainwestował w polskich hutach ponad 4,5 mld zł.

ArcelorMittal, do którego należy polska spółka, to największy na świecie producent stali, obecny w ponad 60 krajach.(PAP)

Napisany przez: trebor pią, 02 lis 2012 - 14:13

CYTAT(matidg @ czw, 13 wrz 2012 - 17:20) *
CYTAT
Nowe inwestycje w hutach ArcelorMittal Poland

Do końca przyszłego roku koncern hutniczy ArcelorMittal zrealizuje w swoich polskich hutach cztery przedsięwzięcia o łącznej wartości 58 mln euro. Największy projekt, wart 36 mln euro, dotyczy produkcji 120-metrowych szyn w Dąbrowie Górniczej.

W czwartek firma poinformowała o zatwierdzeniu planu inwestycyjnego przez zarząd grupy ArcelorMittal oraz tzw. komitet alokacji inwestycji, który decyduje o polityce inwestycyjnej globalnej grupy.

"Fakt, że komitet alokacji inwestycji zatwierdził wszystkie cztery projekty w tak trudnych warunkach rynkowych, świadczy o tym, że polskie oddziały zajmują kluczową pozycję w strukturach grupy” – skomentował dyrektor generalny ArcelorMittal Poland Manfred Van Vlierberghe.

Wśród planowanych inwestycji jest modernizacja konwertora tlenowego nr 2 w hucie w Dąbrowie Górniczej oraz linii ocynkowania ogniowego w Świętochłowicach, a także realizacja tzw. projektu długiej szyny oraz utworzenie centrum serwisowego grodzic, czyli stalowych ścianek stosowanych m.in. w budownictwie do zabezpieczania wykopów.

Dzięki inwestycjom koncern chce umocnić swoją pozycję rynkową oraz dostosować się do nowych europejskich standardów technologicznych, a także zwiększyć bezpieczeństwo i niezawodność instalacji. Stalownia w Dąbrowie Górniczej do końca 2013 r. będzie zmodernizowana za 14 mln euro. Huta w Świętochłowicach zmodernizuje linię ocynkowania ogniowego, czego efektem ma być zwiększenie niezawodności urządzenia.

Strategicznym projektem o ogromnym znaczeniu dla koncernu ma być rozpoczęcie produkcji 120-metrowej szyny. Obecnie najdłuższe wytwarzane w dąbrowskiej hucie szyny mają 30 metrów. Długie szyny mają zastosowanie m.in. w infrastrukturze kolei dużych prędkości.

„Długa szyna to dla nas projekt absolutnie kluczowy i niezbędny, aby utrzymać i wzmocnić nasz udział w rynku. Zakończenie prac planujemy na grudzień 2013 r.” – wskazał dyrektor ds. projektów ArcelorMittal na Europę Wschodnią Patrick Deforche.

Koszt tej inwestycji to 36 mln euro, z czego 4 mln przeznaczono w 2011 r. na zmiany konstrukcyjne jednej z walcowni. W przyszłym roku ArcelorMittal Poland odda do użytku również nowoczesne centrum serwisowe grodzic, którego planowane zdolności produkcyjne wynoszą 85 tys. ton.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce, skupiającym ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi pięć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą też Zakłady Koksownicze Zdzieszowice - największy producent koksu w Europie. ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 12 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi – ponad 15 tys. Od roku 2004 r. koncern zainwestował w polskich hutach ponad 4,5 mld zł.

ArcelorMittal, do którego należy polska spółka, to największy na świecie producent stali, obecny w ponad 60 krajach.(PAP)


Czy ktoś z Was słyszał o ostatnich wypadkach w dawnej Hucie Katowice? Podobno są bardzo duże problemy z jednym z pieców. Wylała się surówka i od kilku tygodni ponoć (usłyszane przypadkiem) ta ‘wylewka’ jest ręcznie ()palinki acetylenowo-tlenowe) usuwana przez pracowników. Jeden z pracowników HK mówił, że w związku z tymi problemami do Polski ma przyjechać sam Mittal.

Napisany przez: matidg pon, 19 lis 2012 - 19:37

CYTAT
Koksownia Przyjaźń stawia na rozwój
2012-11-19, Aktualizacja: dzisiaj 16:44

Koksownia Przyjaźń stawia na rozwój. W poniedziałek wmurowano kamień węgielny pod budowę nowoczesnego bloku energetycznego o mocy 71 MWe.

Budowa ma się zakończyć w połowie 2014 roku. Nowoczesny blok energetyczny pozwoli na produkowanie energii w takiej ilości, że Koksownia, po zaspokojeniu własnych potrzeb, będzie mogą ją jeszcze sprzedawać do sieci krajowej.

Napisany przez: :) pon, 19 lis 2012 - 22:07

i wiecej

CYTAT
gazeta.pl

Akt erekcyjny pod wartą ćwierć miliarda zł inwestycję


Do połowy 2014 roku w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej powstanie blok energetyczny o mocy 71 megawatów zasilany gazem koksowniczym. Inwestycja jest warta 224,5 mln zł.


Akt erekcyjny pod budowę bloku wmurowano w poniedziałek. Generalnym wykonawcą inwestycji jest Energoinstal Katowice.

Źródłem energii cieplnej będzie gaz koksowniczy - jeden z produktów procesu koksownia węgla kamiennego. Tym samym zakład wykorzysta nadwyżkę gazu, który do tej pory traktowano jako odpad produkcyjny. Gaz będzie dostarczany do instalacji nowym gazociągiem. Obiekt będzie wyposażony w turbozespół Siemensa.

Ponad cztery lata temu należąca dziś do Jastrzębskiej Spółki Węglowej koksownia uruchomiła inny blok energetyczny o mocy 21 megawatów, dzięki czemu uniezależniła się od zewnętrznych dostaw energii elektrycznej i cieplnej.

Prąd wytwarzany przez nowy blok o mocy 71 megawatów - po odliczeniu potrzeb własnych bloku - będzie w całości sprzedawany do sieci. Tym samym koksownia stanie się producentem i sprzedawcą kolejnego produktu.

Budowa bloku zostanie sfinansowana przez koksownię oraz z środków pomocowych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a także z kredytów bankowych.

Poprzez inwestycje takie jak ta w Dąbrowie Górniczej, grupa JSW chce zapewnić sobie samowystarczalność energetyczną i obniżyć koszty wytwarzania koksu.

purz, pap

Napisany przez: CarlosPL pon, 26 lis 2012 - 20:28

A ja z innej beczki, słyszeliście coś o ostatnich kradzieżach aut spod Huty i Koksowni?

Napisany przez: dakos wto, 27 lis 2012 - 12:46

tak, na koksowni w ciagu kilku tygodni ukradli 6 samochodow z parkingu

Napisany przez: CarlosPL czw, 29 lis 2012 - 07:28

Wiadomo coś na temat marek skradzionych pojazdów, co biorą? Co to się porobiło...

Napisany przez: Nico Balic czw, 29 lis 2012 - 08:33

z tego co słyszałem to trzy: Leona, Passata i chyba c3. Dziwna sprawa trochę - ochrona jest, monitoring też...

Napisany przez: CarlosPL czw, 29 lis 2012 - 13:42

No właśnie, teren zakładu, monitorowany a oni sobie przychodzą i wybierają co chcą...

Napisany przez: Bathurst czw, 28 lut 2013 - 12:33

CYTAT
Referendum strajkowe w ArcelorMittal Poland SA. zakończone




W ArcelorMittal Poland SA odbyło się referendum strajkowe. Głosowanie rozpoczęło się 25 lutego br. w ramach regionalnej akcji protestacyjno-strajkowej i trwało do 27 lutego - do godz. 22.00. W całym AMP - Dąbrowa Górnicza, Kraków, Sosnowiec, Świętochłowice, Chorzów - do głosowania uprawnionych jest ponad 9,3 tys. pracowników. By referendum było ważne, niezbędne jest zagłosowanie min. 50% załogi.

Zachęcaliśmy wszystkich zatrudnionych w AMP do czynnego poparcia postulatów Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno-Związkowego, czyli:

. 1. Stworzenie osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego.
. 2.Wprowadzenie systemu rekompensat dla przedsiębiorstw objętych skutkami pakietu klimatyczno-energetycznego.
. 3. Uchwalenie przez Sejm RP ustaw ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych.
. 4. Likwidacja NFZ i stworzenie systemu opieki zdrowotnej opartego na założeniach, na podstawie których działała dawna Śląska Kasa Chorych.
. 5. Zaniechanie likwidacji rozwiązań emerytalnych przysługujących pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze.
. 6. Zaprzestanie likwidacji szkół i zaprzestania przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy.


http://www.solidarnosc.mittal.net.pl/

Napisany przez: matidg pią, 08 mar 2013 - 17:06

CYTAT
ArcelorMittal zainwestuje 100 mln euro

Właściciel dawnej Huty Katowice zainwestuje w tym roku w Polsce ok. 100 mln euro. Spora część tej kwoty trafi do Dąbrowy Górniczej.

Koncern ArcelorMittal planuje m.in. remont otworów spustowych pieca nr 2 w w Dąbrowie Górniczej. Już zapowiedziano, że prace rozpoczną się w maju i potrwają ok. pięciu tygodni. Jak jednak napisał niedawno portal wnp.pl firma może również wyremontować jeszcze w tym roku tutejszy piec nr 3. Decyzja w tej sprawie jednak jeszcze nie zapadła.

Polska część koncernu działa pod nazwą ArcelorMittal Poland. Należy do niej ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi pięć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą też Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, czyli największy producent koksu w Europie. ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 12 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi - ponad 15 tys. Od 2004 r. ArcelorMittal zainwestował w Polsce blisko 5 mld zł.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,13528017,ArcelorMittal_zainwestuje_100_mln_euro.html#ixzz2Mxt6pWld


Napisany przez: donnadg pią, 08 mar 2013 - 17:23

To chyba odpowiedź PR-owców na informacje o referendum strajkowym.
http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/wyniki_referendum_w_arcelormittal.html

"Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący Solidarności w dąbrowskim oddziale firmy podkreśla, że sytuacja w zakładach ArcelorMittal w całej Europie jest niepewna. - W zeszłym tygodniu odbyło się prezydium Europejskiej Rady Zakładowej, w trakcie którego zwracano uwagę na ograniczanie produkcji w Luksemburgu i we Francji oraz na decyzję o zamknięciu siedmiu linii walcowniczych i koksowni w Belgii - dodaje Majchrzak. Te informacje budzą też niepokój wśród pracowników polskich hut koncernu. W Polsce coraz większym problemem stają się wysokie koszty produkcji związane z cenami energii elektrycznej. - Jeżeli polityka energetyczna w Unii nie ulegnie zmianie, produkcja może zostać przeniesiona poza granice Europy - dodaje Majchrzak. Zaznacza, że dla całej branży hutniczej niezwykle istotne jest doprowadzenie do realizacji postulatu dotyczący rekompensat dla zakładów energochłonnych, które odczują skutki unijnej polityki klimatycznej."


Napisany przez: Bathurst pią, 08 mar 2013 - 17:48

Huty dostaną w cztery litery przez zielonych w UE, którzy przez utworzenie sterowanego sztucznego handlu wirtualnymi emisjami CO2 stworzyli pole do korupcji i lobbingu.

http://hutnictwo.wnp.pl/decyzja-sadu-ue-ws-co2-pogorszy-stan-polskiej-gospodarki,192211_1_0_0.html

Napisany przez: vacu pią, 08 mar 2013 - 18:41

O ile zwykle na dźwięk słowa "związkowiec" szlag mnie trafia to tym razem się zgadzam z nimi. Cała ta akcja z CO2 nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska. Jak widać Europa, która jako jedyna tak ciężko ograniczać chce emisję emituje ~13% światowej produkcji CO2 podczas gdy Chiny i USA, które wszelkie umowy mają w d... emitują ~43%. Więc jaki to ma sens każdy widzi, polecam grafikę:
http://www.klimat.ug.edu.pl/wp-content/uploads/2011/11/CarbonWeb.bmp

Napisany przez: Bathurst pią, 08 mar 2013 - 19:04

Kiedyś miałem przyjemność rozmawiać z prof. Dobiesławem Nazimkiem z lubelskiego UMCS-u.
W pewnym momencie rozmowa zeszła na tematy związane z efektem cieplarnianym. Profesor zapytał mnie - jak mi się wydaje, ile procent z ogólnych emisji CO2 emitowane jest przez działalność człowieka. Strzeliłem, że około 20%. Profesor na to że 0,4%. Największy emisje zawdzięczamy zjawiskom wulkanicznym. Natomiast człowiek najwięcej CO2 emituje w rolnictwie - chodowla bydła, uprawy ryżu ale jest to celowo nienagłaśniane.

Poniżej linki do opisanego bardzo ciekawego projektu Profesora który opracował technologię produkcji benzyny z....CO2. Co na to koncerny paliwowe i UE? Z pewnością nie jest mu łatwo,nawet w środowisku naukowym....


http://figeneration.pl/alternatywne-zrodla-energii-czy-zastapia-wegiel-i-rope
http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/paliwo-nazimka/

Napisany przez: vacu pią, 08 mar 2013 - 19:11

CYTAT(Bathurst @ pią, 08 mar 2013 - 20:04) *
Kiedyś miałem przyjemność rozmawiać z prof. Dobiesławem Nazimkiem z lubelskiego UMCS-u.
W pewnym momencie rozmowa zeszła na tematy związane z efektem cieplarnianym. Profesor zapytał mnie - jak mi się wydaje, ile procent z ogólnych emisji CO2 emitowane jest przez działalność człowieka. Strzeliłem, że około 20%. Profesor na to że 0,4%. Największy emisje zawdzięczamy zjawiskom wulkanicznym. Natomiast człowiek najwięcej CO2 emituje w rolnictwie - chodowla bydła, uprawy ryżu ale jest to celowo nienagłaśniane.

Poniżej link do opisanego bardzo ciekawego projektu Profesora który opracował technologię produkcji benzyny z....CO2. Co na to koncerny paliwowe i UE?

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/paliwo-nazimka/

To jest właśnie całe zakłamanie, niby taka walka z globalnym ociepleniem ale walczymy tam, gdzie można wyciągnąć kasę. A jak się pojawia ciekawa technologia to nikt nie ma interesu aby w nią inwestować, koncerny paliwowe i szejkowie zarabiają krocie, rządy zatrzymują swoją działkę. Takie ogniwa paliwowe pokazały się ale jakoś nie słychać aby następował ich szybki rozwój, promuje się pojazdy elektryczne które jednak ciągle bazują na paliwach kopalnych, ogranicza się dzięki nim smog w mieście ale nie emisję CO2...

Napisany przez: Bathurst czw, 25 kwi 2013 - 14:29

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Projekt "Śladami Huty Katowice" będzie miał swoją drugą odsłonę. Rusza nowa akcja
2013-04-25, Aktualizacja: dzisiaj 12:41

Projekt "Śladami Huty Katowice" i ubiegłoroczne obchody 40-tej rocznicy wbicia pierwszej łopaty pod budowę Huty Katowice spotkały się z ogromnym zainteresowaniem społecznym i medialnym. Zespół organizacyjny i organizacje współpracujące przy jego realizacji otrzymały wiele propozycji i sygnałów, wskazujących na potrzebę dalszego prowadzenia tych prac. Dlatego zapadła decyzja, by przystąpić do kontynuacji tego przedsięwzięcia, poszerzając o okres od rozpoczęcia produkcji w Hucie Katowice do czasów współczesnych.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
W związku z tym w ramach tegorocznych, piątkowych (26 kwietnia) obchodów "Dnia Hutnika 2013" - planowana jest organizacja seminarium, inaugurującego przygotowania do realizacji drugiego etapu projektu "Śladami Huty Katowice - pierwsza stal", pod tytułem "Huta Katowice w strukturach ArcelorMittal wyznacza nowoczesność polskiego hutnictwa".

- Huta Katowice na trwałe zapisała się w historii naszego miasta i całej Polski, dlatego postanowiliśmy kontynuować nasz projekt. Tym razem skupiając się na dalszych losach kombinatu. W odróżnieniu od tego wszystkiego, co było związane z pierwszym etapem naszego przedsięwzięcia, a więc upamiętnieniem wbicia pierwszej łopaty na placu budowy Huty Katowice - podkreśla Maciej Gadaczek.

Organizatorzy tego przedsięwzięcia planują dotarcie do jak największej liczby pracowników z lat 1975-80. Będą konkursy, spotkania oraz zbiórka zdjęć i pamiątek z tamtego okresu.Dodatkowe informacje pod nr tel. 608 298 833


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/1830125,dabrowa-gornicza-projekt-sladami-huty-katowice-bedzie-mial,id,t.html#0e53e3970899250c,1,3,6

Napisany przez: signaal śro, 08 maj 2013 - 14:14

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,13869672,W_Koksowni_Przyjazn_chca_podwyzek__Bedzie_strajk_.html#LokKatTx

CYTAT
W połowie maja w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej ma odbyć się referendum strajkowe - zapowiedzieli związkowcy. To efekt braku porozumienia z zarządem firmy w sprawie podwyżek.
Jak podało w środę biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności, wtorkowe negocjacje w tej sprawie, prowadzone w ramach sporu zbiorowego, zakończyły się bez porozumienia. Termin referendum dotyczącego strajku wstępnie zaplanowano na 15 i 16 maja.

- W najbliższych dniach działające w spółce organizacje związkowe przekształcą się we wspólny komitet strajkowy, następnie ułożymy pytanie referendalne i przystąpimy do organizacji referendum, w którym pracownicy zdecydują o przeprowadzeniu strajku - mówi Zenon Fiuk, szef zakładowej Solidarności.

Podkreślił, że związkowcy wciąż liczą na wypracowanie kompromisu w drodze negocjacji. Fiuk nie chciał na razie mówić o formie i wymiarze czasowym ewentualnego protestu.

Spór zbiorowy w Koksowni Przyjaźń trwa od początku lutego. Początkowo Solidarność domagała się 500 zł podwyżki (z wyrównaniem od lutego 2013 r.) oraz dodatkowego świadczenia w wysokości tysiąca złotych na Boże Narodzenie.

W trakcie negocjacji żądania płacowe zmniejszono do 400 zł. To jednak i tak cztery razy więcej niż proponował pracodawca. Szef "S" w koksowni zaznaczył, że w zakładzie od pięciu lat nie było podwyżek, co - wobec inflacji - oznacza, że realnie załoga zarabia mniej. - Jedyne ruchy płacowe były wprowadzane za pomocą ruchomych składników wynagrodzeń, czyli różnego rodzaju uznaniowych premii czy dodatków. Ten system się jednak nie sprawdził - ocenił Fiuk.

Koksownia Przyjaźń wchodzi w skład grupy kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zakład zatrudnia ok. 1,7 tys. osób.

Napisany przez: kwintosz czw, 09 maj 2013 - 18:19

Ktoś wie jaka jest średnia zarobków w Koksowni? Bo wydaje mi się że dużo wyższa niż w ArcelorMittal..

Napisany przez: :) pon, 23 wrz 2013 - 14:10

CYTAT
naszemiasto.pl

Koksownia Przyjaźń oprócz koksu sprzedawać będzie również prąd

Koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej - jeden z największych zakładów pracy w Zagłębiu Dąbrowskim -oficjalnie zakończyła w poniedziałek podstawowy etap budowy bloku energetycznego o mocy 71 megawatów - montaż kotła parowego. W październiku rozpocznie się natomiast pełny montaż turbozespołu, trwający do stycznia 2014. Oddanie budowanego kosztem ponad 220 mln zł bloku do eksploatacji zaplanowano na czerwiec przyszłego roku. Jak podała w poniedziałek koksownia, obecnie budowa przechodzi z etapu robót budowlano-montażowych do montażu technologicznego. Na ukończeniu jest budowa podstawowych obiektów bloku, który będzie zasilany gazem koksowniczym z procesów produkcyjnych koksowni.

W poniedziałek w koksowni Przyjaźń przeprowadzono tzw. ciśnieniową próbę wodną kotła parowego, który jest sercem bloku energetycznego. Takie próby potwierdzają wytrzymałość i prawidłowość montażu kotła. Obowiązująca w energetyce stara tradycja nakazuje uczczenie pomyślności próby wypiciem kieliszka wody kotłowej.
"Celem jest zapewnienie samowystarczalności energetycznej grupy JSW i obniżenie kosztów wytwarzania koksu, a także zmniejszenie emisji do atmosfery zanieczyszczeń pyłowo-gazowych" - poinformowali w komunikacie przedstawiciele koksowni.

Koksownia Przyjaźń należy do grupy kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). Budowa bloku energetycznego jest częścią strategii grupy, która zamierza rozwijać swoją aktywność - oprócz wydobycia węgla i produkcji koksu - także w energetyce.

Generalnym realizatorem inwestycji jest katowicka spółka Energoinstal. Umowa z koksownią obejmuje realizację kompletnego bloku oraz przeprowadzenie rozruchu instalacji aż do uzyskania tzw. parametrów gwarancyjnych.
Obecnie na ukończeniu są wszystkie obiekty bloku: budynki kotłowni, maszynowni, pompowni, stacji wentylatorów, budynek elektryczny oraz sieci i instalacje zewnętrzne. Zakończono dostawy podstawowych urządzeń, jak kocioł, turbozespół, pompy, transformatory, wentylatory itp. Trwają prace montażowe. Montaż turobozespołu rozpocznie się w połowie października i potrwa do końca stycznia przyszłego roku.

Budowa bloku energetycznego to część programu inwestycyjnego koksowni, która w ciągu minionych siedmiu lat wydała na rozwój ponad 1,3 mld zł.


Blisko pięć lat temu Koksownia Przyjaźń uruchomiła inny blok energetyczny, o mocy 21 megawatów, dzięki czemu całkowicie uniezależniła się od zewnętrznych źródeł energii elektrycznej i cieplnej. Prąd wytwarzany przez nowy blok o mocy 71 megawatów, po odliczeniu potrzeb własnych bloku, będzie w całości sprzedawany do sieci. Tym samym koksownia stanie się producentem i sprzedawcą kolejnego produktu - energii elektrycznej.
Budowa jest finansowana ze środków własnych koksowni oraz środków pomocowych uzyskanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a także z kredytów bankowych.
Inwestycje energetyczne należą do priorytetów zarówno koksowni, jak i całej grupy JSW, dla której obszar energetyki ma być w przyszłości znaczącym źródłem przychodów oraz może pełnić rolę stabilizatora w okresach dekoniunktury na rynku węgla koksowego i koksu.
Jak informowano wcześniej, dzięki prowadzonym i planowanym inwestycjom, po 2015 r. grupa JSW ma stać się samowystarczalna energetycznie, zarabiając na sprzedaży nadwyżek prądu i ciepła na rynku. Największy obecnie projekt energetyczny grupy JSW to budowa nowego bloku energetycznego w Elektrociepłowni Zofiówka. Ma on powstać w ciągu trzech lat kosztem 507,8 mln zł. Inwestorem jest Spółka Energetyczna Jastrzębie (SEJ). Blok będzie miał moc 75 megawatów elektrycznych.(PAP)

Napisany przez: :) sob, 19 paź 2013 - 13:38

CYTAT
Wielkie piece jak przemysłowe katedry [HUTA OD ZAPLECZA]

Weź łyżkę rudy i koksu, dodaj trochę przypraw, a potem gotuj i podgrzewaj na różne sposoby. Końcowym wypiekiem trudno się może najeść, ale to przepis na nasze wygodne życie.
Nic dziwnego, że kulinarne skojarzenia cisną się od razu. W Dąbrowie Górniczej jest w końcu wielki piec i ogromne kadzie z kipiącą od czerwoności zawartością, która co rusz wymaga dodawania kolejnych przypraw.

Kucharzenie wymaga specjalnego stroju, ale zwykły fartuch to za mało. Żeby wejść na teren Huty Katowice, jak każdy musimy ubrać kombinezon ze specjalnego trudno palnego materiału. Oprócz kasku, solidnych butów i okularów ochronnych dostajemy też czujnik, który pokazuje zawartość tlenu i tlenku węgla. Po informacji, że wielki piec wykorzystuje do pracy tlenek węgla, a dąbrowska jednostka to jedna z największych instalacji tego typu w Europie, przestajemy kwestionować nieodłączną obecność miarowo pikającego urządzenia.

Tak wyekwipowani ruszamy w stronę wielkiego pieca. Nawet spod bramy zakładu podróż samochodem zajmuje ładnych kilka minut, bo huta to pokaźnych rozmiarów przemysłowe miasteczko z własnymi drogami. Zanim dojedziemy na miejsce, warto spojrzeć w przeszłość.

Jeszcze 40 lat temu stalibyśmy w środku gęstego lasu. Dopiero na początku lat siedemdziesiątych władze w Warszawie postanowiły, że tu powstanie wielki kombinat metalurgiczny. Pod uwagę oprócz Zagłębia brano Pomorze i Lubelszczyznę, ale przeważył głos Edwarda Gierka, który jako pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej skupiał w swoich rękach więcej władzy niż premier.

Gierek pochodził z leżącego po sąsiedzku Sosnowca i uważał, że inwestycja dobrze przysłuży się temu regionowi. Poza tym nie trzeba było z daleka dowozić koksu, a ruda miała tu docierać zza wschodniej granicy, nowo ułożonym szerokim (według rozstawu stosowanego w Związku Radzieckim) torem.

Bunt wizytówki


Budowa jednej z największych i najnowocześniejszych hut w Europie rozpoczęła się wiosną 1972 roku w podmokłym lesie, który porastał teren między Gołonogiem, dzielnicą Dąbrowy Górniczej i Łośniem, wtedy jeszcze odrębną wsią. Przez kolejne cztery lata to była największa inwestycja w kraju, a liczba pracujących tu osób sięgała nawet 50 tysięcy.

Oprócz samej huty wybudowano około 100 kilometrów nowych dróg oraz ogromne osiedla mieszkaniowe w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Będzinie. Inwestycja była oczkiem w głowie Gierka, więc na plac budowy chętnie zapraszano przywódców innych państw. Na wybudowanej specjalnie w tym celu ambonie stanął nie tylko Leonid Breżniew, ale także kanclerz RFN Helmut Schmidt i prezydent Francji Valéry Giscard d'Estaing.

Wreszcie pod koniec 1976 roku rozpalono pierwszy wielki piec, a 2 grudnia spuszczono 30 ton surówki. Jakby na ironię losu zakład, który według zamysłu Gierka miał być wizytówką socjalistycznej Polski, w kilka lat po uruchomieniu okazał się jednym z najsilniejszych ośrodków antysocjalistycznego buntu. Gdy zaś w 1989 roku socjalizm w Polsce się skończył, pokazało się, że oparty na radzieckiej, bardzo energochłonnej, technologii kombinat, nie jest w stanie konkurować z najnowocześniejszymi hutami na świecie.

Państwo, nie mając szans na znalezienie odpowiednio dużych pieniędzy na modernizację, zdecydowało się poszukać prywatnego inwestora. W ten sposób w 2004 roku Huta Katowice weszła w skład koncernu ArcelorMittal, największego producenta stali na świecie.

Piec jak gotycka katedra


W dąbrowskiej hucie stoją obecnie trzy wielkie piece, choć działają tylko dwa. To nie tylko serce zakładu, ale najbardziej okazałe budowle w całej okolicy. - Ze swoim 98 metrami wysokości są jak przemysłowe katedry - mówi Gabriel Gilis, kierownik projektów w zakładzie wielkopiecowym, a my po chwili przekonujemy się, że nie ma w tym przesady.

Już przy wejściu do monumentalnej budowli czuć na twarzy podmuch ciepła. I z każdym krokiem jest coraz gorzej. Mamy okazję podejść kilka metrów do wielkiego pieca. W tym miejscu żar jest taki, że trudno wytrzymać, ale wrażenie jest imponujące.

Widok wypływającej surówki przypomina erupcję wulkanu. Tu jednak nic nie jest dziełem przypadku - wszystko ma swój rytm i porządek. Rozgrzany do prawie 1500 stopni strumień surówki spływa specjalnymi korytami, ale temperatura nie pozwala na długie podziwianie widoków. Już po krótkiej chwili trzeba odwrócić twarz, bo skóra zaczyna palić.

To właśnie tuż przy wielkim piecu pracują wytapiacze, kiedyś nazywani garowymi. Są odpowiedzialni za nadzorowanie całego procesu spustu surówki i noszą charakterystyczne hutnicze stroje przypominające kosmiczne kombinezony, które chronią ich przed wysoką temperaturą i odpryskami rozgrzanej płynnej surówki.

- To praca wymagająca wielkiej odwagi, którą nie każdy może wykonywać. Za pierwszym razem naprawdę trzeba przełamać strach, żeby wejść między pryskającą surówkę. Poza tym są momenty, że temperatura obok wielkiego pieca może sięgać 80-90 stopni Celsjusza. Taka praca to dieta cud. Trudno znaleźć garowego, który miałby brzuszek - żartuje Gilis.

Do pieca przez tzw. gardziel, która znajduje się na samej górze, przez cały czas na przemian wrzucana jest warstwa koksu i rudy żelaza, która jest nazywana spiekiem. Najpierw ruda żelaza trafia na składowiska. Huta Katowice sprowadza ten surowiec m.in. z Rosji, Ukrainy, Bośni i Hercegowiny i Liberii. Następnie ruda żelaza poddawana jest obróbce na taśmach spiekalniczych, gdzie zamienia się w spiek, który trafia do wielkiego pieca.

Cały proces wytopu surówki polega na podaniu gorącego powietrza, którego temperatura przekracza tysiąc stopni Celsjusza. W wyniku spalania od rudy żelaza oddzielają się zanieczyszczenia i niepożądane składniki, które tworzą żużel. Podczas spustu żużel wypływa razem z surówką, ale ponieważ jest lżejszy, unosi się na powierzchni, więc łatwo go oddzielić. W trakcie całego procesu powstają też ogromne ilości gazu wielkopiecowego, które trafiają do specjalnej instalacji i są następnie wykorzystywane jako paliwo.

W konwertorze temperatura sięga 1700 stopni Celsjusza

W każdym z dąbrowskich pieców można przeprowadzić kilkanaście spustów surówki na dobę. Każdy taki spust daje od 300 do 500 ton surówki. Surówka spływa następnie korytami prosto do specjalnego wagonu kolejowego, który jest nazywany kadzią torpedo albo cygarem. To olbrzymia jeżdżąca cysterna na kołach, która ma zapobiec wychłodzeniu rozgrzanej i płynnej surówki. Napełnione w ten sposób cygaro wyrusza do stojącej obok stalowni.

To właśnie tutaj znajdują się olbrzymie suwnice, które transportują przepastne, ważące kilkaset ton kadzie o wielkości ciężarówki, podwieszone na niewiele mniejszych stalowych hakach. - To w stalowni powstaje stal, a nie, jak głosi obiegowa opinia, w wielkim piecu. Z wagonu surówka jest przelewana do kadzi zalewowej. Następnie do stacji odsiarczania, gdzie siarka wytrąca się na powierzchni i zostaje ściągnięta jak kożuch z mleka. Siarka jest szkodliwa, bo powoduje kruchość stali. Tak przygotowana surówka wędruje do konwertora - opisuje cały proces Stefan Cichoński, kierownik wsparcia w stalowni.

Konwertor to piec, do którego oprócz surówki wrzucany jest złom, a następnie podawany tlen. W konwertorze temperatura sięga 1700 stopni Celsjusza. Podczas tego procesu utleniany jest węgiel, którego w surówce jest zbyt dużo, a po jego zakończeniu otrzymujemy stal. Ta następnie trafia na tzw. linię ciągłego odlewania stali, gdzie jest formowana w wybrane kształty i w tej postaci, jako półprodukt może trafić do klienta.

Auta, szyny i mosty

Najczęściej jednak wędruje do walcowni, gdzie jest poddawana dalszej obróbce. W dąbrowskiej hucie są dwa takie zakłady - walcownia średnia i duża. Tutaj stalowe półprodukty są znów podgrzewane do temperatury ponad 1200 stopni Celsjusza, a następnie przepuszczane przez specjalną linię, która za pomocą walców i rolek nadaje im odpowiedni kształt.

W walcowni dużej powstają m.in. szyny kolejowe i tramwajowe, a w walcowni średniej kształtowniki, które są potem wykorzystywane jako elementy konstrukcyjne w stalowych konstrukcjach budynków, mostów czy obudów górniczych. W dzisiejszych czasach stal jest wszędzie, począwszy od monet, przez sprzęt AGD i samochody, a na budynkach, w których mieszkamy, kończąc.

Chętni, którzy chcą zobaczyć, jak powstaje stal, mogą to zrobić, ale dopiero wiosną. Wtedy dąbrowska huta ArcelorMittal Poland organizuje otwarte drzwi.


foto snf (51).gif http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/51,93867,14805580.html?i=1

Napisany przez: signaal pon, 13 sty 2014 - 23:19

CYTAT
Należące do Jastrzębskiej Spółki Węglowej spółki: Koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej i Kombinat Koksochemiczny Zabrze zostały z początkiem roku połączone w jeden podmiot pod nazwą JSW Koks. Tym samym JSW skonsolidowała najważniejsze aktywa koksownicze.
Inny producent koksu w grupie JSW - Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze Victoria, specjalizujące się w koksie odlewniczym - nadal działa jako samodzielna spółka. Oddzielną firmą pozostaje także spółka handlowa Polski Koks. Połączenie koksowni z Dąbrowy Górniczej z zabrzańskim kombinatem było przygotowywane od dawna. Od ponad dwóch lat firmy miały jednego prezesa, a w maju ubiegłego roku ogłoszony został plan połączenia. Katowicki sąd zarejestrował tę operację 2 stycznia 2014 r.

Połączenie nastąpiło poprzez przejęcie Kombinatu Koksochemicznego Zabrze przez Koksownię Przyjaźń. Oznaczało to - za sprawą tzw. emisji połączeniowej - zwiększenie kapitału zakładowego dąbrowskiej koksowni o ponad 162,3 mln zł, do poziomu ponad 994 mln zł. Siedzibą nowej spółki jest Zabrze.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,97222,15267066,JSW_skonsolidowala_koksownie_w_spolce__Powstal_JSW.html#LokKatTt#ixzz2qJsk9h7l

Napisany przez: Mały77 wto, 14 sty 2014 - 06:27

Nie rozumiem - Przyjaźń przejęła Zabrze a siedziba w Zabrzu?

Napisany przez: Sebastian22 wto, 14 sty 2014 - 23:25

CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 06:27) *
Nie rozumiem - Przyjaźń przejęła Zabrze a siedziba w Zabrzu?

A co w tym dziwnego ? Fizyczna siedziba a przejęcie faktyczne to dwie różne sprawy...

Napisany przez: Mały77 śro, 15 sty 2014 - 06:25

CYTAT(Sebastian22 @ wto, 14 sty 2014 - 23:25) *
CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 06:27) *
Nie rozumiem - Przyjaźń przejęła Zabrze a siedziba w Zabrzu?

A co w tym dziwnego ? Fizyczna siedziba a przejęcie faktyczne to dwie różne sprawy...

Dziwnego w sumie nic - tylko czy za siedzibą nie idą czasem podatki?

Napisany przez: bzenek śro, 15 sty 2014 - 11:27

CYTAT(Mały77 @ śro, 15 sty 2014 - 08:25) *
CYTAT(Sebastian22 @ wto, 14 sty 2014 - 23:25) *
CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 06:27) *
Nie rozumiem - Przyjaźń przejęła Zabrze a siedziba w Zabrzu?

A co w tym dziwnego ? Fizyczna siedziba a przejęcie faktyczne to dwie różne sprawy...

Dziwnego w sumie nic - tylko czy za siedzibą nie idą czasem podatki?

Niby pracodawca powinien do skarbówki raportować ilu ludzi zatrudnia w poszczególnych gminach.
Według tych proporcji ma być dzielony podatek CIT i rozsyłany do gmin.

Ale podobnież dużo firm to omija.

Generalnie CIT to nie są jakieś kokosy dla gmin.
Dąbrowa zbiera rocznie ledwo po 6mln podatku od firm.
W milionowym Krakowie to jest z 50mln rocznie.

W Warszawie to ma sens.
Bo tam zbierają z 700mln rocznie z CIT.
Mówi się, że to właśnie poprzez omijanie tego obowiązku dzielenia CIT na oddziały.

Napisany przez: Mały77 czw, 16 sty 2014 - 06:43

CYTAT(bzenek @ śro, 15 sty 2014 - 11:27) *
Generalnie CIT to nie są jakieś kokosy dla gmin.
Dąbrowa zbiera rocznie ledwo po 6mln podatku od firm.
W milionowym Krakowie to jest z 50mln rocznie.

Wiesz - mieć 6 mln (wielkość DBP) a nie mieć to jest różnica wink.gif Pomyśl, że DGP mógłby wynieść 11 mln zamiast 5 wink.gif

Napisany przez: :) pią, 17 sty 2014 - 22:08

CYTAT
gazeta.pl

ArcelorMittal wielki piec: będą działały dwa wielkie piece

ArcelorMittal wielki piec. Wielki piec nr 3 w ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej znów działa po gruntownym remoncie. Proces jego rozruchu trwał dwa tygodnie.

Wyremontowany wielki piec numer 3 w dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland już pracuje. 26 grudnia 2013 roku uruchomiono procedurę jego rozruchu.

Ostatnia doba przed godziną „zero” upłynęła pod znakiem przygotowania i skoordynowania wszystkich prac technologicznych. Wcześniej wielki piec został załadowany materiałami wsadowymi.

26 grudnia, Patrick Deforche, dyrektor zarządzający Oddziału Surowcowego uruchomił procedurę podawania gorącego dmuchu. Pierwszy spust surówki z otworu numer 4 nastąpił dzień później o godzinie 15 00. Cała operacja nadzorowana była w pomieszczeniu sterowni wielkiego pieca, gdzie znajdują się nowoczesne urządzenia aparatury kontrolno – pomiarowej. Cały proces rozruchowy pieca potrwa około dwóch tygodni.

Jak podaje portal wnp.pl w ubiegłym roku ArcelorMittal Poland przeprowadził remonty obydwu wielkich pieców w dąbrowskim oddziale. - Remont dwóch tego typu jednostek w tej samej hucie w jednym roku to wydarzenie bez precedensu w historii polskiego, a możliwe, że i europejskiego hutnictwa – mówi Sylwia Winiarek, rzecznik ArcelorMittal Poland.

Pierwszy został na miesiąc wyłączony wielki piec nr 2, który stanął do remontu na przełomie maja i czerwca. Naprawione zostały m.in. otwory spustowe nr 1 i 3. We wrześniu ruszył natomiast remont kapitalny kapitalny wielkiego pieca nr 3. Zakres prac objął m.in. wymianę garu i instalację nowych chłodnic.

Napisany przez: :) pon, 24 lut 2014 - 21:18

CYTAT
gazeta.pl

Laserowy show w hucie. Inwestycja za 140 mln zł

Inwestując 140 mln zł w instalację do produkcji długiej szyny, dąbrowski oddział ArcelorMittal Poland dołączył do ekskluzywnego grona producentów 120-metrowych szyn wykorzystywanych m.in. przez koleje dużych prędkości.
Uroczyste otwarcie instalacji miało niecodzienną jak na hutę oprawę: część składowanych w hali 120-metrowych szyn spowił lekki dym i ''gwiazda dnia'' została zaprezentowana ponad 200 gościom przy muzyce, w laserowej oprawie i językach ognia.

Piotr Nabielski, dyrektor Walcowni Dużej, gdzie powstała instalacja, już po oficjalnym otwarciu uśmiechał się, mówiąc, że inwestycję zrealizowano z myślą o projekcie polskiego Pendolino.

Nawet jeśli był to żart, to jak najbardziej na miejscu. Od wielu miesięcy przedstawiciele hutniczego koncernu podkreślali, że budowa instalacji ma dla huty strategiczne znaczenie, m.in. ze względu na miliardowe wydatki związane z planowaną w latach 2014-2020 modernizacją linii kolejowych w Polsce.

Polski rynek to oczywiście tylko ułamek tortu, w którego konsumowaniu chce uczestniczyć największy na świecie hutniczy koncern i wchodząca w jego skład dąbrowska huta. Pierwsze kontrakty zostały już zresztą podpisane.

Manfred Van Vlierberghe, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland, poinformował w poniedziałek, że ArcelorMittal Europe podpisał właśnie umowę z Deutsche Bahn na dostawę 129 tys. ton długiej szyny. - Dostarczą je nasze zakłady z Dąbrowy Górniczej i Gijon w Hiszpanii - mówił Van Vlierberghe.

Jak podkreślali przedstawiciele koncernu, szyny o długości 120 m, lub dłuższe, produkują 3 huty na świecie, więc dąbrowski oddział dołączył do ekskluzywnego grona. Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland zwrócił uwagę, że stało się to w dziesiątą rocznicę prywatyzacji Polskich Hut Stali [należący do miliardera Lakshmiego Mittala koncern kupił wtedy huty w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Krakowie - przyp. red.].

Do tej pory w Dąbrowie Górniczej powstawały szyny 30-metrowe. Cztery razy dłuższe cieszą się dużo większym wzięciem na rynku. - Wykorzystuje się je w kolejach dużych prędkości. Liczba zgrzewów, czyli łączeń, jest mniejsza, co nie osłabia szyny i czyni ją bezpieczniejszą - wyjaśniał dyrektor Nabielski.

140 mln zł na instalację do produkcji długiej szyny to nie jedyna inwestycja koncernu w Dąbrowie Górniczej. W zeszłym roku kosztem około 120 mln zł wyremontowane zostały także wielkie piece nr 2 i nr 3.

- Dzisiaj Europa woła o reindustrializację. W Polsce nie mówimy o reindustrializacji, chronimy i zmieniamy polski przemysł na lepszy przez inwestycje, lepszą jakość pracy i nowe technologie - mówił obecny na uroczystości Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. Piechociński podkreślił, że nie napłyną do nas nowe inwestycje i nie pojawi się przemysł nowej generacji, jeśli w dobrej kondycji nie będą tradycyjne sektory, czyli górnictwo i hutnictwo.

Napisany przez: mawwm wto, 25 lut 2014 - 07:11


http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Dp3iL_BE0VE

Napisany przez: Dave pon, 24 mar 2014 - 13:45

Gdzieś niedawno (z miesiąc temu?) wyczytałem, że PKP Cargo - jako jedyny przewoźnik w Polsce - może i będzie takowe szyny transportował, mając do tego specjalistyczny tabor.

Napisany przez: Grzegorz-dg pon, 24 mar 2014 - 18:13

Internetowe wydanie magazynu Rynek Kolejowy pisało o tym chyba.

Napisany przez: Prosty śro, 26 mar 2014 - 18:23

CYTAT(mawwm @ wto, 25 lut 2014 - 07:11) *
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Dp3iL_BE0VE


http://www.rynek-kolejowy.pl/51045/pkp_cargo_bedzie_wozic_120_metrowe_szyny_dla_arcelormittal.htm

Napisany przez: signaal pią, 28 mar 2014 - 00:11

CYTAT
Protest hutników. Chcą 500 zł podwyżki

Tego żądali w czwartek pod siedzibą ArcelorMittal Poland związkowcy. - Żądania płacowe są niewygórowane i w pełni uzasadnione - twierdzi Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność. Prócz podwyżek oczekują jednorazowej nagrody rocznej nie niższej niż 1 tys. zł brutto.
ArcelorMittal Poland, zatrudniający 11 tys. pracowników, wyjaśnia, że rozmowy z przedstawicielami związków trwają od grudnia zeszłego roku. - Obecna sytuacja rynkowa w Europie nadal jest trudna. Popyt na stal oscyluje na poziomie o 25 proc. niższym od wartości sprzed kryzysu, z roku 2007 - powiedziała rzeczniczka ArcelorMittal Poland Sylwia Winiarek. Dodała, że ArcelorMittal Poland dokłada wszelkich starań, aby porozumienie zostało zawarte jak najszybciej.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,97222,15698854,Protest_hutnikow__Chca_500_zl_podwyzki__ZDJECIA_.html#LokKatTxtixzz2xCw9zWiX

Napisany przez: KAMAZ pią, 09 maj 2014 - 12:43

CYTAT
Dni Otwarte ArcelorMittal 31 maja. Formularz zgłoszeniowy od piątku od godz. 12


2014-05-08, Aktualizacja: wczoraj 15:58

Dni Otwarte ArcelorMittal. Na 31 maja zaplanowano tegoroczny Dzień Otwarty w dąbrowskim oddziale koncernu ArcelorMittal Poland, czyli dawnej Huty Katowice. Ci, którzy chcieliby w nim uczestniczyć, muszą jednak wcześniej zarejestrować się poprzez specjalny formularz, który od piątku 9 maja od godziny 12 będzie dostępny na stronie www.narodzinystali.pl Udział jest bezpłatny, ale liczba miejsc ograniczona.

Na program Dni OtwartychArcelorMittal składają się pokaz filmu„Narodziny Stali” 3D w kinie Helios w Centrum Handlowe Pogoria w DąbrowieGórniczej (czas trwania ok. 15 minut) oraz zwiedzanie walcowni średniej lub dużej wdąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland (czas trwania ok. godziny).

Uczestnicy muszą mieć ukończone 15 lat. Wstęp do huty tylko wdługich spodniachi pełnym obuwiu na płaskiej podeszwie. Wszyscy uczestnicy zwiedzania otrzymająkaski i fartuchy. Na terenie huty obowiązuje bezwzględny zakaz fotografowania.



Źródło: dabrowagornicza.naszemiasto.pl

Napisany przez: Slyzaba sob, 10 maj 2014 - 12:44

Zostało jeszcze tylko 45 miejsc (z żoną będę na godz. 8).

ps. dzięki KAMAZ za info@

Napisany przez: sandwich sob, 10 maj 2014 - 13:37

Dzieci mam za małe, a zwiedzać swój dawny zakład pracy. Bezcenne biggrin.gif

Z resztą najciekawsze na hucie to spust surówki i wytop stali. Walcownia nie budzi entuzjazmu. Choć dla człowieka, który nigdy nie był jest na co popatrzeć. Rozumiem, że walcownia jest najbezpieczniejsza dla zwiedzających.

Napisany przez: Leszek wto, 27 maj 2014 - 22:26

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/dabrowa-gornicza-huta-bankowa-jubileusz-dabrowska-huta-ma,2286862,t,id.html#a73e69c78de56986,1,3,10

CYTAT
Dąbrowa Górnicza Huta Bankowa jubileusz: dąbrowska huta ma już 180 lat
2014-05-27, Aktualizacja: dzisiaj 10:52

W środę, 28 maja na terenie Centrum Handlowego Pogoria odbędą się uroczystości związane z jubileuszem 180-lecia założenia Huty Bankowej w Dąbrowie Górniczej. Wydarzenie podkreśla znaczenie zakładu, który w przeszłości znajdował się na terenach powstałej pięć lat temu Pogorii. Z tej okazji zaplanowano również program artystyczny przygotowany przez lokalne stowarzyszenia i pasjonatów historii.


Uroczystości rozpoczną się przy fontannie na placu przed CH Pogoria, gdzie o godz. 10:45 zagra Miejska Orkiestra Dęta z Dąbrowy Górniczej. Następnie w obecności przedstawicieli władz miejskich, zarządu Huty Bankowej oraz dyrekcji CH Pogoria odbędzie się cześć oficjalna wydarzenia, zwieńczona odsłonięciem tablicy pamiątkowej na fasadzie CH Pogoria, podkreślającej bogatą historię przemysłu hutniczego w Dąbrowie Górniczej.

- Ponieważ Pogoria znajduje się na terenach, niegdyś zajmowanych przez budynki Huty, bardzo chętnie dołączyliśmy do wspólnej inicjatywy Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Hutniczego oraz zarządu huty. Cieszymy się, że CH Pogoria może w symboliczny sposób uhonorować historyczne przedsiębiorstwo, tak ważne dla lokalnego przemysłu - powiedziała Adriana Binczek-Chłond, dyrektor Centrum Handlowego Pogoria.

Dodatkową atrakcją zaplanowaną w tym wyjątkowym dniu będzie wernisaż wystawy fotografii "Dawna Dąbrowa", przygotowanej dzięki współpracy z Sylwestrem Dominikiem - pasjonatem historii i założycielem strony dawnadabrowa.pl. Uroczystości zakończą występy artystyczne dzieci i młodzieży z Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej w Dąbrowie Górniczej.

Napisany przez: Slyzaba wto, 27 maj 2014 - 22:40

Leszku - dzięki za link i wyraźne zaznaczenie ;-)

ps. Szkoda, że miałem b. mało czasu na przygotowanie części zdjęć z dawnadabrowa.pl ... Przyszłościowo obiecuję pamiętać, że skanuję max dpi, ile tylko skaner daje smile2.gif

Napisany przez: matidg pon, 27 kwi 2015 - 14:42

CYTAT
ArcelorMittal: WIOŚ wziął się za hutę i chce zamknąć stalownię, bo ta zanieczyszcza środowisko

ArcelorMittal. Huta ArcelorMittal Poland S.A. w Dąbrowie Górniczej, największego koncernu na świecie, produkującego stal, może zostać wkrótce zamknięta. A to oznacza, że ponad 15 tysięcy mieszkańców województwa śląskiego i małopolskiego straciłoby pracę. Byłaby to więc prawdziwa katastrofa gospodarcza, o trudnych do przewidzenia konsekwencjach społecznych. To nie żart Prima Aprilisowy, bo mamy już maj za pasem. Stanie się tak, jeśli wstrzymana zostanie praca stalowni w dąbrowskiej hucie, która według ustaleń Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, zatruwa środowisko i mieszkańców okolicznych dzielnic, m.in. Strzemieszyc i Łośnia. Chodzi o tzw. emisję niezorganizowaną, a przede wszystkim metaliczne drobinki, które unoszą się w powietrzu i osadzają na ziemi, ubraniach Zagłębiaków. Są też przyczyną wielu chorób dzieci i dorosłych. WIOŚ rozpoczął już postępowanie administracyjne w sprawie zamknięcia stalowni, a pierwsza rozprawa zaplanowana została na wtorek, 28 kwietnia.


ArcelorMittal: WIOŚ wziął się za hutę i chce zamknąć stalownię, bo ta zanieczyszcza środowisko

Decyzje i działania Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach podyktowane są w dużej mierze protestami mieszkańców Dąbrowy Górniczej, a w szczególności dzielnicy Strzemieszyce. To właśnie oni zasłynęli w całej Polsce skuteczną walką o to, by do dąbrowskiej spalarni Sarpi nie trafiły pod koniec ubiegłego roku 72 tony toksycznych odpadów z Salwadoru. Teraz także chcą żyć w czystym środowisku, a to wokół nich takie niestety nie jest. Potwierdzają to m.in. dane GUS-u, z których wynika, że Dąbrowa Górnicza ma obecnie największą niezorganizowaną emisję zanieczyszczeń do atmosfery, która w 2013 r. wyniosła aż 415 ton. Skarżą się też na ten właśnie metaliczny pył, który wszędzie fruwa, narażając ich na utratę zdrowia.

Jak zapewnia WIOŚ, bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze. Sytuacja jest na tyle poważna, że 30 marca podjęta została decyzja o rozpoczęciu postępowania administracyjnego przeciwko ArcelorMittal Poland w sprawie wstrzymania działalności linii konwertorowego wytopu stali.

– To poprzedzone zostało naszymi licznymi badaniami i kontrolami. Przez prawie rok zbieraliśmy próbki, przy pomocy specjalnych próbników i ambulansów, co potwierdziło, że ten świecący pył, to pozostałości po procesach zachodzących w stalowni dąbrowskiej huty – mówi Anna Wrześniak, wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Katowicach. – Nie mogliśmy postąpić inaczej, ponieważ po poprzednich kontrolach wydawaliśmy już zalecenia pokontrolne, które nie zostały do końca zrealizowane. Postępowanie wszczęte zostało na podstawie artykułu 367 ustawy o ochronie środowiska, który mówi o tym, że zakład ma szanse na poprawę i zrealizowanie wszystkich projektów, które ograniczą tą niezorganizowaną emisję ze stalowni. Nie można nad tym przejść do porządku dziennego, ponieważ ta emisja pyłów jest szkodliwa dla mieszkańców. Oczywiście nie możemy tutaj podejmować pochopnych decyzji, bowiem zdajemy sobie sprawę z tego, ze ArcelorMittal Poland to jeden z największych pracodawców w województwie śląskim, ale prawa i przepisów musi przestrzegać każdy. Co ważne, to postępowanie nie oznacza, że teraz zaprzestaniemy kontroli innych zakładów w dzielnicy Strzemieszyce i Dąbrowie Górniczej. Wręcz przeciwnie, kontrole nadal będą prowadzone, w trosce o środowisko i mieszkańców – dodaje.

Huta inwestuje w ochronę środowiska i się stara, ale trzeba jeszcze więcej wysiłku

Tymczasem przedstawiciele ArcelorMittal Poland nie do końca zgadzają się z tymi zarzutami, choć jak przyznają zmiany w systemie ograniczenia emisji ze stalowni będą wprowadzane. Może to jednak potrwać, dwa, trzy lata, a koszt tego przedsięwzięcia idzie w dziesiątki milionów euro. „Podczas swojej 10-letniej obecności w Polsce ArcelorMittal Poland zainwestował ponad 5 mld złotych w działania ukierunkowane nie tylko na nowe produkty i podniesienie ich jakości, ale i w działania zwiększające efektywność instalacji i obniżające emisję zanieczyszczeń. Firma znacząco obniżyła poziom hałasu, a także zmniejszyła zużycie wody, koksu i energii. W Dąbrowie Górniczej na przykład w 2013 roku zmodernizowaliśmy obydwa wielkie piece za kwotę ponad 120 mln zł. Inne projekty, o których warto wspomnieć to modernizacja taśmy spiekalniczej nr 2 za kwotę 90 mln zł czy nowa instalacja wdmuchiwania pyłu węglowego za 30 mln zł. W efekcie podjętych działań emisja pyłu z zakładów należących do koncernu została zredukowana o 1/3, zaś emisja CO2 o 1/4” – czytamy w specjalny oświadczeniu ArcelorMittal Polska. – Zgodnie z zapisami pozwolenia zintegrowanego, w dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland wykonywane są okresowe pomiary emisji zanieczyszczeń ze źródeł technologicznych. Analiza tych pomiarów dowodzi, że są one prowadzone w odpowiednim zakresie i przy zachowaniu wymaganej częstotliwości, zaś dopuszczalne normy emisji nie są przekraczane. W ubiegłym roku WIOŚ przeprowadził dwie kontrole. Żadna z nich nie wykazała nieprawidłowości w zakresie emisji zorganizowanej – mówi Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland.

– Obecnie ArcelorMittal Poland opracowuje plan mający na celu ograniczenie, a docelowo wyeliminowanie emisji niezorganizowanej z hali stalowni. Firma podjęła już działania mające na celu jej ograniczenie: wprowadziła zmiany w procesie technologicznym i zaktualizowała wewnętrzne procedury operacyjne, dzięki czemu zmniejszyła skalę i częstotliwość występowania tego zjawiska. W 2015 roku oraz w kolejnych latach zrealizujemy dalsze działania inwestycyjne mające na celu modernizację systemu odpylania w dąbrowskiej stalowni, które doprowadzą do całkowitego wyeliminowania niezorganizowanej emisji z konwertorowego procesu wytopu stali – dodaje.

Nie chcą zamknięcia huty, ale kompleksowych badań zanieczyszczenia środowiska


Tymczasem Stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce wyraziło sprzeciw wobec decyzji WIOŚ-iu. – Stowarzyszenie od początku swojego powstania nigdy nie występowało o zamykanie zakładów pracy. Cały czas domagaliśmy się wyjaśnienia stanu środowiska naturalnego i źródeł jego zanieczyszczenia. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Katowicach prowadził badania pyłów w Strzemieszycach przez prawie dwa lata i nie potrafił dotychczas dać odpowiedzi, skąd one pochodzą – podkreśla Jerzy Reszke, wiceprzewodniczący stowarzyszenia i dąbrowski radny. – Do marca 2015 r. otrzymywaliśmy odpowiedzi, że pyły są w normie. Zamknięcie stalowni ArcelorMittal Poland to dla Dąbrowy Górniczej i Zagłębia katastrofa gospodarcza o trudno przewidywalnych skutkach. Nie można pochopnie podejmować decyzji o tak dużej randze bez określenia programu naprawczego i zbadania rzeczywistego stopnia zagrożenia środowiska – dodaje.

Stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce przekonuje, że ze względu na dużą ilość zakładów zlokalizowanych w Strzemieszycach ustalenie udziału poszczególnych zakładów w zatruwaniu środowiska wymaga kompleksowych badań i współpracy wielu instytucji. Taką szansę daje ich zdaniem realizacja przedstawionego na zorganizowanej przez stowarzyszenie konferencji projektu badawczego pt. „Ocena środowiskowych zagrożeń zdrowia mieszkańców Dąbrowy Górniczej ze szczególnym uwzględnieniem dzielnicy Strzemieszyce Wielkie i Małe przygotowanego” pod kierunkiem prof. dr hab. n. med. Danuty Mielżyńskiej-Švach we współpracy z Instytutem Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, Instytutem Podstaw Inżynierii Środowiska PAN, Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie (oddział Kraków) oraz dąbrowskim Urzędem Miasta.

Napisany przez: :) wto, 28 kwi 2015 - 11:11

najlepsze jest to, że do tej pory mówili, że nic nie wykrywają. Od zawsze widać z daleka jak się wydobywa z hali na ogromną skalę ten pył.

Napisany przez: :) śro, 29 lip 2015 - 14:25

CYTAT
wnp.pl

Oficjalnie otwarto blok energetyczny w Koksowni Przyjaźń

29 lipca 2015 r. oficjalnie otwarto blok energetyczny o mocy 71 MWe w Koksowni Przyjaźń, należącej do Grupy Kapitałowej JSW. W nowym bloku wyprodukowano już 250 tys. MWh energii elektrycznej.
Wartość inwestycji to 222,6 mln złotych (netto). 120 mln złotych, stanowiły środki zewnętrzne pozyskane z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz z kredytu inwestycyjnego z PKO BP. Pozostałą kwotę stanowiły środki własne spółki.

Nowy Blok Energetyczny o mocy elektrycznej 71 MWe jest układem czysto kondensacyjnym, czyli wytwarza wyłącznie energię elektryczną, bez produkcji ciepła użytkowego. Jako paliwo do opalania kotła stosowany jest gaz koksowniczy, będący produktem ubocznym produkcji koksu. Gaz dostarczany jest z sieci zakładowej Koksowni Przyjaźń. Przewiduje się, że na potrzeby nowego bloku rocznie zużyje się do 350 mln Nm3 gazu koksowniczego.

Blok przyłączony jest do linii energoelektrycznej 110 kV OSD Tauron Dystrybucja, co umożliwia sprzedaż energii elektrycznej do dowolnego odbiorcy przyłączonego do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

Po uruchomieniu nowego bloku, łączna moc zainstalowanych w Elektrociepłowni Koksowni Przyjaźń urządzeń prądotwórczych wynosi 110 MWe. Jest to jedna z największych elektrociepłowni przemysłowych w Polsce.

Wykorzystanie własnych zasobów gazu koksowniczego do wytwarzania energii elektrycznej, jest realizacją strategii Grupy Kapitałowej JSW. Jest również elementem dywersyfikacji zagospodarowania nadwyżek gazu koksowniczego.

Uwzględniając prognozy w zakresie wielkości krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną oraz uwarunkowania techniczne, ekonomiczne i ekologiczne związane z jej produkcją, gaz koksowniczy należy traktować jako cenne paliwo, zaś wytworzona energia elektryczna jest atrakcyjnym towarem rynkowym.

Generalnym realizatorem inwestycji obejmującej budowę nowego bloku energetycznego był Energoinstal Katowice. Wiodącym biurem projektów był Energoprojekt Katowice. Głównymi dostawcami maszyn, urządzeń i wykonawcami byli: Standarkessel GmbH Niemcy (kocioł parowy), Siemens Industrial Turbomachinery Czechy (turbina), Elektrobudowa Katowice, Introl Katowice, SBB Energy Opole.

Przy budowie bloku energetycznego pracowało prawie 2200 osób, zatrudnionych w 77 krajowych spółkach, w większości z województw śląskiego i małopolskiego.

Przedsięwzięcie obejmowało budowę: kotłowni z kotłem o wydajności 250 ton/h pary o temperaturze 542 oC i ciśnieniu 122 bar; maszynowni z turbogeneratorem kondensacyjnym wraz z instalacjami pomocniczymi oraz chłodni wentylatorowej.

W nowym obiekcie powstały także instalacje elektroenergetyczne obejmujące: transformator blokowy o mocy 80 MVA; 10,5/110 Kv, transformator odczepowy o mocy 34 MWA; 10,5/6 kV; wyprowadzenie mocy do sieci 110 kV OSD Tauron Dystrybucja oraz układów automatyki i sterowania.

Przypomnijmy, że 19 listopada 2012 roku wmurowano w Koksowni Przyjaźń akt erekcyjny pod budowę nowego bloku energetycznego o mocy 71 MWe. Latem 2014 roku zakończono główne prace montażowe oraz dokonano prób funkcjonalnych i rozruchowych. W grudniu 2014 roku przeprowadzono pierwszą synchronizację bloku z siecią 110 kV Operatora Systemu Dystrybucyjnego Tauron Dystrybucja, a pod koniec maja 2015 roku przyjęto blok do eksploatacji.

W dobie coraz większej dbałości o środowisko naturalne, bardzo istotnymi czynnikami zwiększającymi przewagę bloku opalanego gazem koksowniczym nad innymi blokami, są ekologiczne właściwości procesu spalania gazu koksowniczego. Wykorzystanie gazu koksowniczego jako paliwa w Bloku Energetycznym o mocy 71 MWe w Koksowni Przyjaźń w skali roku przynosi wymierne efekty ekologiczne. Emisja CO2 z tego bloku w porównaniu do produkcji tej samej ilości energii w blokach energetycznych na węgiel brunatny jest niższa o ok. 350 000 Mg/rok, na węgiel kamienny o ok. 240 000 Mg/rok, a na gaz ziemny o ok. 45 000 Mg/rok.

Napisany przez: szer śro, 30 wrz 2015 - 16:50

CYTAT
Jak Huta Katowice pozbywała się przemysłowych szlamów

Kilkadziesiąt tysięcy ton przemysłowych szlamów z Huty Katowice zrzucono na terenie cegielni w Ogrodzieńcu. Zdaniem Śląskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska mogą to być odpady niebezpieczne.

- Stężenie metali ciężkich w tych odpadach nawet stukrotnie przekracza dopuszczalne normy – informuje Anna Wrześniak, Śląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Właściciel cegielni oraz urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Zawierciu przekonują, że szlamy zostaną użyte do produkcji cegieł. Jak sprawdzili dziennikarze, zakład od trzech lat nie wyprodukował ani jednej cegły.

Reporterzy TVN pod koniec maja otrzymali anonimową informację o masowych transportach przemysłowych szlamów. Odpady były przewożone ciężarówkami do cegielni w Ogrodzieńcu, oddalonej o 200 metrów od domów mieszkalnych.

Dziennikarze wszystko sfilmowali a następnie pobrali próbki cuchnącej substancji. – Nie rozumiem jak można postępować w taki sposób. To niedopuszczalne. Pierwszy raz widzę coś takiego – komentował dr Jan Tarkowski z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Specjaliści ostrzegają, że zrzucane odpadów do wypełnionego wodą wyrobiska stwarza duże zagrożenie dla środowiska naturalnego.

Starostwo odmówiło przekazania dziennikarzom Superwizjera TVN dokumentów poświadczających możliwość produkowania cegieł oraz bezpieczeństwo uzyskanego w ten sposób produktu. Wypowiadająca się w imieniu starostwa Bożena W., naczelnik wydziału środowiska, nie autoryzowała wywiadu dla TVN, w którym przyznała, że decyzję wydała bez badań potwierdzających wersję przedsiębiorcy o bezpiecznej produkcji materiałów budowlanych.

Inspektorzy WIOŚ powołując się na wyniki swoich badań zasugerowali cofnięcie zezwolenia na przetwarzanie odpadu jakie wydało Starostwo w Zawierciu. Pomimo pisemnych monitów urzędnicy z Zawiercia nadal nie odpowiedzieli na pismo WIOŚ.

Według prof. Stanisława Serkowskiego z Politechniki Śląskiej, którego reporterzy Superwizjera poprosili o konsultacje, czarna breja zrucona w Ogrodzieńcu nie nadaje się do produkcji cegieł. – Moim zdaniem wyniki badań wskazują, że mamy do czynienia z odpadem niebezpiecznym – stwierdził profesor Serkowski. Według badań WIOŚ normy dla cynku zostały przekroczone nawet 100 razy, dla ołowiu prawie 13-krotnie, dla kadmu ponad 5 razy.

Przedstawiciele Huty Katowice, z której wywożono szlamy, zapewniają, że wszystko odbywało się zgodnie z prawem i poszanowaniem norm ochrony środowiska. Tymczasem dziennikarze Superwizjera TVN, którzy obserwowali bramę huty zauważyli, że ciężarówki ze szlamem w przeciwieństwie do innych pojazdów, wyjeżdżały z zakładu bez jakiejkolwiek kontroli.

http://superwizjer.tvn.pl/aktualnosci,984,n/jak-huta-katowice-pozbywala-sie-przemyslowych-szlamow,181010.html


I link do materiału wideo: http://player.pl/programy-online/superwizjer-odcinki,337/odcinek-1049,jak-huta-katowice-pozbywala-sie-przemyslowych-szlamow,S00E1049,54241.html?atpl#play

Napisany przez: matidg wto, 20 paź 2015 - 17:13

CYTAT
Huta Bankowa planuje zwolnienie 100 osób! Rozmowy trwają, w środę finał i decyzje

Huta Bankowa w Dąbrowie Górniczej planuje zwolnienie aż 100 osób, a z informacji przekazanych przez związki zawodowe wynika, że dodatkowo pracę może stracić kilkadziesiąt osób zatrudnionych przez firmy zewnętrzne. W środę na godz. 14.00 zaplanowane zostało ostateczne spotkanie pracodawcy z przedstawicielami związków zawodowych, które ma wypracować formę zwolnień i określić liczbę tych, którzy będą musieli pożegnać się ze swoimi miejscami pracy.

Huta Bankowa planuje zwolnienie 100 osób! Rozmowy trwają, w środę finał i decyzje

Dziś w Hucie Bankowej pracuje 513 osób. Skąd zatem taka decyzja, która ma zredukować zatrudnienie w spółce o ponad 20 procent? Ponoć tłumaczona jest kryzysem w branży metalurgicznej i trudnościami w zbycie produktów. Związkowcy nie uzyskali jednak w toku konsultacji odpowiedzi na podstawowe ich zdaniem pytania, a więc na co przeznaczono wielomilionowy zysk osiągnięty w latach 2011-2013? Dlaczego przy takim zysku nie podjęto działań modernizacyjnych i remontowych? Wskazują też, że podana ilość produkcji, która jest przeznaczona do sprzedaży to zamrożone ok. 50 mln zł. - Nie podano nam terminów wysyłki. Sprzedaż tych wyrobów wobec deklaracji ich wysyłki do końca roku zmieni radykalnie wynik finansowy w 2015 roku – podkreślają związkowcy.

Tymczasem zamiar zwolnienia 100 osób został zgłoszony przez pracodawcę do Powiatowego Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej już 30 września br. W zgłoszeniu znalazło się 70 pracowników zajmujących się bezpośrednio produkcją, 15 pracowników pomocniczych oraz 15 pracowników administracji.

– Większość osób przewidzianych do zwolnienia to pracownicy Huty Bankowej, a część zatrudniona jest przez zewnętrzną agencję zatrudnienia. Na razie dotarło do nas tylko zgłoszenie zamiaru zwolnień grupowych, natomiast formalnie nie ma jeszcze ustalonych szczegółów tego przedsięwzięcia. Jeżeli jednak do takich zwolnień rzeczywiście dojdzie, to te osoby będą mogły liczyć oczywiście na cały pakiet pomocowy, jaki przewidziany jest w takich sytuacjach ustawą. Będziemy wszystkich zapraszali na spotkania. W przypadku osób młodych będziemy mogli zaoferować np. staże. Będą także propozycje szkoleń, czy dotacji na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej – mówi Renata Piątek, kierownik Działu Obsługi Klienta w Powiatowym Urzędzie Pracy w Dąbrowie Górniczej.

Trudną sytuację potwierdza Artur Warmuz, kierownik działu administracji i spraw pracowniczych w Hucie Bankowej. - Jesteśmy cały czas w trakcie konsultacji. Strona pracownicza poprosiła jeszcze o dwa dodatkowe dni. Liczymy na wypracowanie wspólnego stanowiska - podkreśla.

- Ostateczne spotkanie zaplanowane zostało w środę na godz. 14.00. Mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć porozumienie, które w jak najmniejszym stopniu odbije się na pracownikach, którzy będą musieli odejść – mówi Adam Białek, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Huty Bankowej. – Mam tu na myśli odejście na zasiłki przedemerytalne, uruchomienie dodatkowych dopłat dla tych pracowników, którzy odejdą. Możliwości jest wiele i mam nadzieję, że druga strona ustosunkuje się do naszych propozycji pozytywnie. Cały czas prowadzimy rozmowy z pracownikami, wypracowujemy najlepsze rozwiązania. Nie chodzi tutaj bowiem tylko o tych stu pracowników, którzy zgłoszeni zostali w Powiatowym Urzędzie Pracy, ale także około 100 pracowników, którzy zatrudnieni zostali przez firmy zewnętrzne. Około 50 osób już zostało zwolnionych, nie wiadomo, co będzie z resztą. Liczymy na konstruktywne porozumienie, ale wiem, że będzie o nie trudno. Jeśli nie osiągniemy porozumienia, to pracodawca może narzucić nowe regulaminy pracy i podjąć próbę samodzielnych decyzji, ale zobaczymy, co nas czeka w środę – dodaje.

Huta Bankowa należy do jednych z najstarszych zakładów w Dąbrowie Górniczej i Zagłębiu. Została zbudowana w latach 1834-1839. W sierpniu 1939 r. huta zatrudniała 3626 pracowników fizycznych i 272 pracowników umysłowych. Główne wyroby wydziału walcowni wyrobów długich gorącowalcowanych to pręty i profile grube, średnie a szczególnie pręty okrągłe w zakresie 90 - 250 mm, kątowniki, kształtowniki łebkowe oraz półwyroby dla kuźni i rurowni. Wyroby te zaopatrują wiele przedsiębiorstw przemysłu maszynowego, stoczniowego, budownictwa i wielu innych branż zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznym.

Napisany przez: :) wto, 08 gru 2015 - 13:54

CYTAT
naszemiasto

ArcelorMittal Poland: 160 mln zł na nowy system odpylania. Wokół huty ma być mniej zanieczyszczeń

ArcelorMittal Poland. W dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland trwają intensywne prace nad projektem modernizacji systemu odpylania taśmy spiekalniczej nr 3. Łączna wartość projektu, który stanowi część pakietu inwestycyjnego dostosowującego firmę do wymagań unijnej dyrektywy o emisjach przemysłowych (IED – Industrial Emissions Directive) przekroczy 160 mln zł.

Obecnie firma prowadzi rozmowy z oferentami, zaś zaraz po wyborze wykonawcy i uzyskaniu pozwolenia na budowę rozpocznie się faza projektowania, a następnie fizyczna realizacja inwestycji. Kolejną dużą inwestycją przygotowywaną zgodnie z przyjętym harmonogramem jest system odpylania stalowni konwertorowej.

– Obie inwestycje, a więc zarówno modernizacja systemu odpylania taśmy spiekalniczej, jak i stalowni konwertorowej są w pełni ukierunkowane na poprawę wskaźników środowiskowych. Ich efekty odczuje przede wszystkim lokalna społeczność. Mowa przede wszystkim o znacznym ograniczeniu emisji pyłu, które przełoży się na lepszą jakość powietrza w otoczeniu naszych zakładów - podkreśla Geert Verbeeck, wiceprezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland. - ArcelorMittal Poland od początku swojej obecności w Polsce przykłada szczególną uwagę do kwestii zmniejszania wpływu swoich instalacji na środowisko. Wynikiem programu inwestycyjnego, którego wartość od 2004 roku przekroczyła ponad 5 mld złotych jest redukcja emisji CO2 o 25%, a pyłu o 30% - dodaje.

Taśmy spiekalnicze to urządzenia, na których spiekane są rudy żelaza wraz z dodatkami. Tak powstaje wsad dla wielkich pieców. Rozpoczęta właśnie inwestycja zakłada zmianę systemu odpylania taśmy spiekalniczej nr 3 oraz uwzględnia typy rud żelaza stosowane w dąbrowskim oddziale firmy.

Zgodnie z wymaganiami BAT

W wyniku realizacji tej inwestycji system odpylania spiekalni będzie spełniał nowe regulacje obligujące zakłady przemysłowe do dostosowania instalacji do wymagań określonych w konkluzjach BAT, które zaczną obowiązywać w 2018 roku. Koncern szacuje, że koszty dostosowania wszystkich jego zakładów do wymagań unijnej dyrektywy wyniosą ok. 400 mln euro.

- Poprawa efektywności odpylania taśmy spiekalniczej jest istotną kwestią ze względu na konieczność spełnienia tych wymagań i osiągnięcia znacznej redukcji obecnego poziomu emisji pyłu – mówi Jacek Woliński, dyrektor Biura Energetyki i Ochrony Środowiska w ArcelorMittal Poland. - Dodatkowym efektem ekologicznym projektu będzie obniżenie emisji m.in. żelaza, cynku i ołowiu zawartych w pyle. Nowe urządzenia będą też cichsze, a więc zmniejszy się poziom hałasu – dodaje.

Napisany przez: :) czw, 07 sty 2016 - 10:27

CYTAT
gazeta.pl

Jarosław Zagórowski, były szef JSW, nowym prezesem Huty Bankowa

Jarosław Zagórowski, były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, od stycznia kieruje prywatną Hutą Bankowa w Dąbrowie Górniczej.

Jarosław Zagórowski jeszcze do niedawna był jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w branży górniczej. Przez osiem lat, od marca 2007 do lutego 2015, szefował Jastrzębskiej Spółce Węglowej, największemu producentowi węgla koksującego w Europie.

Ze stanowiska w JSW Jarosław Zagórowski ustąpił w wyniku strajku, który wybuchł w spółce pod koniec stycznia 2015. - Związkowcy działają w myśl zasady, że nic, co raz zostało zdobyte, nigdy nie zostanie oddane, i na każdą propozycję odpowiadają "nie" - mówił ?Wyborczej? kilka miesięcy wcześniej, przygotowując pakiet oszczędnościowy.

Początkowo związkowcy nie chcieli zgodzić się na żadne ustępstwa, ostatecznie zaakceptowali większość zaproponowanych przez zarząd propozycji programu oszczędnościowego. Ceną była dymisja znienawidzonego przez związki Jarosława Zagórowskiego, który nim rozpoczął pracę w JSW przez kilka lat pracował w Ministerstwie Gospodarki.

Jarosław Zagórowski przejął Hutę Bankową w trudnym momencie

Teraz Jarosław Zagórowski będzie kierował prywatną Hutą Bankowa w Dąbrowie Górniczej. Jeden z najstarszych zakładów w Zagłębiu Dąbrowskim jest częścią Grupy Alchemia, w której większość udziałów ma Roman Karkosik, jeden z najbogatszych Polaków.

Choć na stronie internetowej Huty Bankowa jako prezes wciąż wymieniany jest Janusz Siemieniec (przed laty także związany z górnictwem, szefował m.in. Spółce Restrukturyzacji Kopalń), to według naszych informacji od stycznia hutą kieruje już właśnie Jarosław Zagórowski.

Były prezes JSW przyszedł do Dąbrowy Górniczej w trudnym dla zakładu momencie. Huta ma kłopoty ze sprzedażą swoich produktów, czego skutkiem był przygotowany przez poprzedni zarząd program redukcji zatrudnienia.

W czasie listopadowych protestów związkowcy informowali, że w zatrudniającym ponad 500 osób zakładzie do stycznia pracę ma stracić łącznie 100 osób.

Ostatecznie redukcja zatrudnienia ma być niższa. Na zasadzie porozumienia stron na świadczenia przedemerytalne odejdzie z huty do końca stycznia 30 osób, zakład nie przedłuży także umów z 40 pracownikami, w których zatrudnieniu w hucie pośredniczyła agencja pracy tymczasowej.

Napisany przez: savalas czw, 07 sty 2016 - 12:21

kolejny który przychodzi tylko po to, żeby odejść. Problemem huty jest właściciel, doprowadzający ją do sztucznych problemów, tylko po to, by zastąpić starą załogę z niezłymi zarobkami, nowymi z firm zewnętrznych, którym można płacić 1400 zł do ręki i zwolnić kiedy się tylko ma na to ochotę. Zazdrości zagranicznym montowniom takim jak Saint Grobain, Bitron, Magna, czy Magnetii Mareli, że płacą ochłapy ludziom, na lipnych umowach a ci w strachu tyrają dniami, nocami i weekendami, byle jako tako wyjść 10 tego przy wypłacie i nie zostać zwolnionym. Karkosikowi na hucie średnio zależy, jest to jest, jak są zyski to spoko, ale ani nie chce nic zmodernizować, ani bawić się w płacenie po prlowskich wymysłów typu hutnik, premia świąteczna itp. Skończy się to tylko kiedyś poważnym wypadkiem, bo to jest chore żeby suwnicowy tyrał 16 h i miał 1400 zł podstawy

Napisany przez: danielmdc czw, 07 sty 2016 - 17:29

Przecież u nas od 8 lat zielona wyspa była laugh.gif Propagandziści pitolący coś o średniej w wysokości 4100 brutto a tak na prawdę połowa ludzi zarabia nie więcej jak 2300. Zachód, panie zachód laugh.gif Winne są tylko związki zawodowe to największe zło "tego kraju" jak to mówi lemingoza. Na zachodzie związki jak robią strajk to staje cały kraj u nas wyzywa się ich od warchołów. Coś czuję że Huta Bankowa ma zostać zamknięta i już.

Napisany przez: Leszek czw, 07 sty 2016 - 17:49

CYTAT(danielmdc @ czw, 07 sty 2016 - 17:29) *
Winne są tylko związki zawodowe to największe zło "tego kraju" jak to mówi lemingoza. Na zachodzie związki jak robią strajk to staje cały kraj u nas wyzywa się ich od warchołów.


Związki już pięknie rozłożyły w Polsce górnictwo, to wystarczy, żeby nie traktować ich jak wujka samo dobro...

Napisany przez: xMarcinx czw, 07 sty 2016 - 18:22

Raczej pociotki na kierowniczych stanowiskach.

Napisany przez: :) czw, 14 sty 2016 - 14:27

CYTAT
gazeta.pl



Warty ponad 120 mln zł turbogenerator w Dąbrowie Górniczej oddany do użytku

Na terenie dąbrowskiego oddziału ArcelorMittal Poland oddano do użytku nowy turbogenerator o mocy 50 MW. Ta inwestycja spółki TAMEH Polska ma zwiększyć produktywność, wydajność i niezawodności zakładu.

Jak podali w komunikacie przedstawiciele TAMEH Polska (to wspólne przedsięwzięcie Grupy ArcelorMittal Poland i Grupy Tauron), inwestycja pozwoli na zwiększenie wykorzystania gazów hutniczych (wielkopiecowego, koksowniczego i konwertorowego) oraz efektywne ich przetworzenie na energię elektryczną, ciepło grzewcze i inne media dla huty.

Warta ponad 120 mln zł inwestycja ma przyczynić się także do większej ochrony środowiska. Dzięki niej można będzie ograniczyć ilość zużywanego paliwa, a więc i emisje do powietrza. Zmniejszy też ilość gazów hutniczych spalanych na świecy.

- Turbogenerator jest jedną z najnowocześniejszych tego typu konstrukcji w Polsce, wysokosprawną i bardzo efektywną. Przy realizacji inwestycji pracowało ponad tysiąc osób i ponad 50 firm - mówi Andrzej Curyło, członek zarządu TAMEH Polska i dyrektor produkcji.

- To pierwsza z wielu proekologicznych inwestycji zaplanowanych przez TAMEH Polska których celem jest m.in. zwiększenie efektywności energetycznej - dodaje dyrektor Curyło.

Rozruch nowego turbogeneratora poprzedziło czyszczenie rurociągów, którymi do turbiny doprowadzana jest para. Temu procesowi, z użyciem pary wodnej o wysokim ciśnieniu, towarzyszył w pierwszych miesiącach zeszłego roku hałas słyszalny w centrum Dąbrowy Górniczej, a także w sosnowieckim Zagórzu.

Napisany przez: :) pią, 15 sty 2016 - 14:51

CYTAT
PAP

Turbogenerator za ponad 120 mln zł w hucie w Dąbrowie Górniczej

Kosztem ponad 120 mln zł na terenie huty ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej uruchomiono nowy turbogenerator o mocy 50 megawatów. Dzięki niemu możliwe jest lepsze wykorzystanie gazów hutniczych, przetwarzanych na energię elektryczną, ciepło grzewcze i inne media dla huty.

- Turbogenerator jest jedną z najnowocześniejszych tego typu konstrukcji w Polsce – wysokosprawną i bardzo efektywną. Przy realizacji inwestycji pracowało ponad tysiąc osób i ponad 50 firm – poinformował dzisiaj Andrzej Curyło z zarządu odpowiedzialnej za inwestycję spółki Tameh Polska.

Holding Tameh to wspólne przedsięwzięcie spółek z grupy ArcelorMittal (największego w Polsce producenta stali) i grupy energetycznej Tauron. Obie grupy współpracują m.in. w obszarze energetyki przemysłowej i dostawach mediów (energii elektrycznej, ciepła, dmuchu wielkopiecowego i sprężonego powietrza) dla zakładów ArcelorMittal i innych odbiorców.

Turobogenerator wykorzystuje gazy hutnicze (wielkopiecowy, koksowniczy i konwertorowy) do produkcji prądu i ciepła. Przyczynia się tym samym do ochrony środowiska; pozwala ograniczyć ilość zużywanego paliwa, a więc i emisje spalin do powietrza. Wyliczono, że dzięki inwestycji roczna emisja dwutlenku węgla będzie mniejsza o blisko 65 tys. ton, dwutlenku siarki – o 354 tony, tlenków azotu o 92 tony, pyłu o 35 ton. Zmniejszy też ilość spalanych gazów hutniczych.

To pierwsza z zaplanowanych przez spółkę Tameh inwestycji, służących zwiększeniu efektywności energetycznej. Do spółki należą trzy elektrociepłownie: Blachownia w Kędzierzynie Koźlu (wcześniej była częścią firmy Tauron Wytwarzanie), ZW Nowa w Dąbrowie Górniczej (wcześniej należała do Tauron Ciepło) oraz elektrociepłownia w krakowskiej hucie ArcelorMittal Poland (wcześniej należała do hutniczego koncernu). Tameh działa od 2014 r., zatrudnia ok. 800 pracowników.

W dąbrowskiej hucie ArcelorMittal (dawna Huta Katowice) realizowane i planowane są obecnie inwestycje modernizacyjne. M.in. kosztem ponad 160 mln zł będzie zmodernizowany system odpylania taśmy spiekalniczej. Kolejną dużą inwestycją będzie system odpylania stalowni konwertorowej.

Według przedstawicieli ArcelorMittal Poland, w wyniku programu inwestycyjnego, którego wartość od 2004 r. przekroczyła ponad 5 mld zł, nastąpiła redukcja emisji CO2 o 25 proc., a pyłu o 30 proc.

Koncern szacuje, że koszty dostosowania wszystkich jego polskich zakładów do wymagań unijnej dyrektywy środowiskowej, która zacznie obowiązywać w 2018 r., wyniosą ok. 400 mln euro. Chodzi o nowe regulacje obligujące zakłady przemysłowe do dostosowania instalacji do wymagań określonych w tzw. konkluzjach BAT, zakładających wdrożenie najlepszych i najbardziej proekologicznych dostępnych technologii.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. Firma skupia ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego; w jej skład wchodzi pięć hut - w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Europie. ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 11 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi – ponad 14 tys. Należy do globalnego koncernu ArcelorMittal - największego na świecie producenta stali.

Napisany przez: :) śro, 29 cze 2016 - 13:28

CYTAT
gazeta.pl

Rozpoczyna się modernizacja systemu odpylania w dąbrowskiej stalowni AMP

Wykonawcę wycenianych na 100 mln zł prac ArcelorMittal Poland wybierze przed końcem lipca. Finał inwestycji przewidywany jest na drugą połowę 2018 roku.

Jak poinformowała Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland, modernizacja systemu odpylania stalowni jest konsekwencją unijnej dyrektywy o emisjach przemysłowych z 2014 roku. Dała ona hutom 4 lata na dostosowanie instalacji do wymogów najlepszych dostępnych technik.

Modernizację poprzedziły symulacje komputerowe i szczegółowa analiza przepływu gazów procesowych w stalowni przeprowadzona przez firmę specjalizującą się w tym zakresie. - Inżynierowie z dąbrowskiej huty odwiedzili również inne zakłady grupy, w tym huty w Gandawie i Bremie, gdzie z sukcesem wdrożono podobne rozwiązania - podkreśla Sylwia Winiarek.

Stalownia to zakład, w którym z surówki żelaza i złomu powstaje płynna stal. Proces odbywa się w konwertorach tlenowych. W zakładzie funkcjonuje w tej chwili jeden system odpylania, którym objęte są wszystkie instalacje. W ramach modernizacji powstaną dwa systemy odpylania: nowa odpylnia dla samych konwertorów, a także modernizację istniejącego układu, który obejmie pozostałe urządzenia.

- Dzięki takiemu rozwiązaniu przepływ gazów procesowych wyłapywanych przez urządzenia odpylające zwiększy się trzykrotnie. Dodatkowo ArcelorMittal Poland uszczelni wszystkie emitory w procesie konwertorowym i zamontuje okapy poddachowe. Dzięki tym działaniom wyeliminowana zostanie również niezorganizowana emisja pyłowa znad hali stalowni - podkreślają przedstawiciele AMP.

- To kolejny po projekcie modernizacji taśmy spiekalniczej nr 3 projekt środowiskowy, jaki uruchamiamy w naszym dąbrowskim oddziale - mówi Geert Verbeeck, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu ArcelorMittal Poland. - Modernizacja systemu odpylania dąbrowskiej stalowni pozwoli nam nie tylko dotrzymać limitów wynikających z przepisów unijnych, ale i spełnić oczekiwania mieszkańców Dąbrowy Górniczej w zakresie zmniejszania naszego oddziaływania na środowisko - dodaje Verbeeck.

Napisany przez: Bathurst śro, 29 cze 2016 - 13:36

Bardzo dobra wiadomość smile.gif
Ostatnimi czasy Stalownia jakby częściej sobie "używała"

Napisany przez: :) pon, 15 sie 2016 - 20:55

CYTAT
gazeta.pl

W nocy trzystutonowy ładunek pojedzie z Katowic do Dąbrowy Górniczej

Trzy elementy konwertora, który modernizuje w swej dąbrowskiej hucie koncern ArcelorMittal Poland, przejadą nocą z soboty na niedzielę z Katowic do Dąbrowy Górniczej. Będzie to złożona operacja: transportowane części mają ponad 9 m średnicy i długość sięgającą ok. 40 m

Jak mówi Marek Prusak z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, transport tego ponadnormatywnego ładunku rozpocznie się ok. godz. 22 w sobotę, a zakończyć powinien się w niedzielę nad ranem.

Ładunek opuści Zakład Konstrukcji Spawanych Ferrum w Katowicach i pojedzie w stronę Dąbrowy Górniczej drogami S86 i nr 910. Od Będzina jego trasa ma powieść ul. Czeladzką i Aleją Kołłątaja; w Dąbrowie Górniczej ul. Legionów Polskich i dalej drogą nr 94. - Przejadą łącznie trzy zestawy o szerokości 9,3 metra. Najcięższy ma 189 ton. Długość zestawów to 40 metrów, wysokość jest normatywna - podał Prusak.

Przygotowania do transportu trwały cztery miesiące

- To dla nas jeden z rekordowych transportów ze względu na parametry. Wszystkie elementy mają średnicę po blisko 9,5 metra, różnią się wagą i wysokością - wyjaśnił prezes opolskiej firmy Bedmet Logistic, która przewiezie elementy konwertera, Damian Bednarz.

Dodał, że przygotowywanie tego transportu trwało ok. czterech miesięcy - tyle czasu potrzeba na uzgodnienia i otrzymanie wszystkich niezbędnych zezwoleń, a także przygotowanie demontażu kolidujących elementów infrastruktury.

Bednarz wyjaśnił też, że transport pojedzie nieco okrężną trasą przez Będzin, zamiast od początku przelotową drogą nr 94, ze względu na niewystarczającą nośność znajdujących się na niej obiektów mostowych.

Ładunek trafi do ArcelorMittal Poland

Tak ciężki ładunek to elementy konwertora nr 1 stalowni w dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland. Koncern wymienia go i modernizuje kosztem ok. 20 mln zł. Dwa lata temu wymieniono już konwertor nr 2. Na przyszły rok planowana jest wymiana konwertora nr 3. Konwertor tlenowy to jedno z kluczowych urządzeń w procesie produkcji stali. To w nim, w stalowni, ze złomu i surówki żelaza wytopionej w wielkim piecu powstaje stal. Z ZKS Ferrum do Dąbrowy Górniczej nocą z soboty na niedzielę przewiezione zostaną trzy elementy nowej instalacji: stożek, część cylindryczna i dennica. Łączna ich waga przekracza 300 ton. Scalanie tych elementów w hali stalowni dąbrowskiej huty rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Obecnie konwertor nr 1 jeszcze pracuje, zatrzymany zostanie w drugiej połowie września. Po demontażu pracującej obecnie instalacji, rozpocznie się montaż nowych elementów.

Niezależnie od modernizacji konwertorów, do drugiej połowy 2018 r. w oddziale ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej kosztem ponad 100 mln zł zmodernizowany ma zostać system odpylania stalowni. Inwestycja ma pozwolić hucie dotrzymać limitów wynikających z przepisów unijnych i wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.


Takiego transportu w Polsce jeszcze nie było. Gigantyczny ładunek na S86 i DK94 [ZDJĘCIA] snf (51).gif http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/5,93867,20545267.html#BoxLokSosnLink

Napisany przez: :) pią, 14 paź 2016 - 11:08

CYTAT
PAP

ArcelorMittal Poland inwestuje 1 mld zł w udoskonalenie produkcji i ochronę środowiska

ArcelorMittal inwestuje w Polsce. Do końca tego roku w krakowskiej hucie ArcelorMittal Poland ruszy nowa linia ocynkowania, a huta w Dąbrowie Górniczej zyska nowy konwertor. Łączna wartość wszystkich realizowanych w tym roku przez koncern inwestycji w udoskonalenie produkcji i ochronę środowiska to 1 mld zł.

Jak poinformował prezes ArcelorMittal Poland Sanjay Samaddar w piątek PAP, ponad 500 mln zł, czyli przeszło połowa środków inwestowanych przez koncern w tym roku, trafiła do krakowskiej huty.

Latem tego roku w Krakowie zakończył się remont jedynego wielkiego pieca, rozbudowana walcownia gorąca jest w trakcie rozruchu, kończy się też modernizacja konwertora i budowa nowej linii ocynkowania.

„Chcemy być częścią projektów infrastrukturalnych, które realizowane będą w Polsce w najbliższych latach. Dlatego podjęliśmy decyzję o zwiększeniu naszych zdolności produkcyjnych w części przetwórczej - w zakresie wyrobów walcowanych na gorąco o 900 tys. ton rocznie, a ocynkowanych o 400 tys. ton” – poinformował Samaddar.

Zaznaczył, że po remoncie wielki piec w Krakowie ma najnowocześniejszy układ chłodzenia w Europie i spełnia normy emisji do powietrza, które wchodzą w życie za dwa lata.

„Do 2018 r., zgodnie z unijną dyrektywą o emisjach przemysłowych (Industrial Emissions Directive - IED), jesteśmy zobligowani do przeprowadzenia szeregu inwestycji, aby sprostać wymaganiom BAT (Najlepszych Dostępnych Technik). Krakowski wielki piec już dziś spełnia te wymogi. Duże projekty środowiskowe realizowane są także w zdzieszowickiej koksowni i w hucie w Dąbrowie Górniczej” – podał prezes.

Realizacja jednej z inwestycji wynikających z dyrektywy IED jest już w bardzo zaawansowanej fazie – wykonano ponad 90 proc. prac przy modernizacji wydziału węglopochodnych w Zdzieszowicach. Wartość tego projektu przekracza 200 mln zł. Poza korzyściami środowiskowymi modernizacja instalacji ma poprawić warunki pracy i przyczynić się do unowocześnienia procesu technologicznego.

W Dąbrowie Górniczej trwa modernizacja systemu odpylania taśmy spiekalniczej, która pochłonie 160 mln zł, a także modernizacja odpylania stalowni konwertorowej, której koszt znacząco przekroczy 100 mln zł.

Natomiast jeszcze przed końcem tego roku dąbrowska huta zyska nowy konwertor, kosztem ponad 20 mln zł. Konwertor tlenowy to jedno z kluczowych urządzeń w procesie produkcji stali - to w nim, w stalowni, ze złomu i surówki żelaza wytopionej w wielkim piecu powstaje stal. Inwestycja jest w trakcie realizacji – w ostatnich dniach zakończono demontaż starego, ponad 800-tonowego konwertora. Była to skomplikowana operacja technologiczna, do której użyto dwóch potężnych suwnic, każda o udźwigu 500 ton. W podobny sposób będzie transportowana nowa jednostka, która aktualnie jest scalana.

Od 2004 r., kiedy ArcelorMittal rozpoczął działalność w Polsce, do końca 2015 r. firma zainwestowała w modernizację swoich instalacji prawie 6 mld zł. Dzięki temu koncern obniżył emisję CO2 o 25 proc., a pyłu o 30 proc. W Dąbrowie Górniczej od dwóch lat pracuje jedna z kilku na świecie instalacji do produkcji 120-metrowych szyn, a w Krakowie walcownia gorąca blach, uruchomiona w 2007 r. kosztem 1,2 mld zł.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. Firma skupia ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego; w jej skład wchodzi pięć hut - w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Europie. ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 11 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi – ponad 14 tys. Należy do globalnego koncernu ArcelorMittal - największego na świecie producenta stali.

Napisany przez: :) pon, 06 lut 2017 - 00:19

CYTAT
PAP

ArcelorMittal przeanalizuje remont wielkiego pieca w Dąbrowie Górniczej

ArcelorMittal Poland przeanalizuje zasadność remontu jednego z dwóch wielkich pieców w Dąbrowie Górniczej. Kontekst to niepewność związana z unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) na tzw. czwarty okres (NAP4), który ma zostać uzgodniony w połowie br.

Cykl pieca dobiegnie końca w drugiej połowie 2018 roku
Poinformowała o tym rzeczniczka ArcelorMittal Poland Sylwia Winiarek. Jak zaznaczyła, cykl życia wielkiego pieca nr 2 w dawnej Hucie Katowice, obecnie dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland, dobiegnie końca w drugiej połowie 2018 r. Oznacza to, że właśnie powinny się rozpoczynać przygotowania zmierzające do opracowania projektu remontu instalacji i złożenia zamówień na poszczególne komponenty.

- Jednak w związku z niepewnością co do kształtu czwartego okresu rozliczeniowego NAP4 (lata 2021-2030) unijnego systemu handlu uprawnieniami, o którym Komisja Europejska zdecyduje w połowie bieżącego roku, firma postanowiła przeanalizować ekonomiczną zasadność tego remontu - wyjaśniła Winiarek.

Przedstawiciele ArcelorMittal Poland, a także inni pracodawcy i pracownicy branży hutniczej i stalowej w kraju uważają, że obecna propozycja Komisji Europejskiej ws. EU ETS zagraża konkurencyjności hutnictwa w Polsce i całej Europie. Kwestię tę poruszyli ? wraz z innymi istotnymi dla sektora problemami ? w kolejnym już w ostatnich miesiącach wystąpieniu do rządu premier Beaty Szydło, sygnowanym we wtorek w Dąbrowie Górniczej.

W odrębnej informacji, poświęconej spodziewanemu wpływowi przyszłych uregulowań EU ETS, największy działający w kraju hutniczy koncern za "nierealny? uznał proponowany obecnie benchmark (punkt odniesienia) dotyczący poziomu emisji dla branży hutniczej. Zdaniem Arcelora w sytuacji, gdy będzie on nieosiągalny nawet dla najbardziej efektywnych zakładów, braki uprawnień do emisji CO2 będą dla tej branży szczególnie dotkliwe.

- Przemysł hutniczy to jedyny sektor, dla którego benchmark nie odzwierciedla aktualnych wyników najlepszych zakładów. Dodatkowo, przewidywana cena uprawnień do emisji za tonę CO2 w nowym okresie może osiągnąć 30 euro. To przyczyni się do zwiększenia kosztów produkcji, gdyż wyprodukowanie jednej tony stali płynnej wiąże się z emisją ok. dwóch ton CO2 - przypomnieli przedstawiciele koncernu.

Cytowany w stanowisku prezes ArcelorMittal Poland Sanjay Samaddar przypomniał, że od początku obecności w Polsce koncern zainwestował już 6 mld zł - zmieniając polskie hutnictwo, poprawiając wydajność i konkurencyjność, rozszerzając asortyment i uruchomiając nowe instalacje w regionie, w którym prognozowany popyt na stal w dłuższej perspektywie powinien utrzymywać się na dobrym poziomie.

- W ub. roku zmodernizowaliśmy wielki piec w naszej hucie w Krakowie. W przyszłym roku generalnego remontu będzie wymagał wielki piec nr 2 w Dąbrowie Górniczej. Jednak w związku z niepewnością co do kształtu czwartego okresu rozliczeniowego w ramach systemu EU ETS, który będzie wiązał się ze znacznymi kosztami po roku 2020, nie mamy w tej chwili pewności, czy tak duża inwestycja będzie miała ekonomiczne uzasadnienie - zaznaczył prezes ArcelorMittal Poland.

- Jeśli nowa propozycja ETS zostanie zaakceptowana w obecnej formie, (...) to wstępne kalkulacje, których dokonaliśmy pokazują, że praca dwóch wielkich pieców w Dąbrowie Górniczej może być po prostu nieopłacalna. Rozumiemy potrzebę przechodzenia na gospodarkę niskoemisyjną i chcemy wnieść w ten proces swój wkład, jednak wszelkie akty legislacyjne powinny brać pod uwagę globalny charakter obrotu stalą, a nie wspierać producentów spoza Europy w budowaniu ich przewagi konkurencyjnej - dodał Samaddar.

Według ArcelorMittal Poland nowe propozycje w zakresie ETS ? wiążące się z dodatkowymi kosztami wyłącznie dla europejskich producentów stali - dadzą przewagę konkurencyjną producentom działającym poza Europą. W sytuacji nadpodaży i niskich marż może to spowodować, że część europejskiego przemysłu stalowego, włącznie z działalnością koncernu w Polsce, stanie się niekonkurencyjna.

Prezes Samaddar wyraził w tym kontekście nadzieję, że do ostatecznej uchwały zostaną wprowadzone poprawki, które pomogą lepiej chronić europejski przemysł.

- Dopóki jednak nie mamy pewności, co do jej ostatecznego kształtu, musimy być rozważni. Dlatego przeanalizujemy ekonomiczną zasadność remontu wielkiego pieca nr 2 i innych projektów inwestycyjnych w dąbrowskim oddziale oraz w zdzieszowickiej koksowni, która dostarcza koks do Dąbrowy Górniczej. Poddamy analizie różne scenariusze konfiguracji zakładów w tych dwóch lokalizacjach - zapowiedział.

Firma przypomina, że wielki piec to instalacja, w której z rudy żelaza, przy udziale koksu jako paliwa, powstaje surówka żelaza, która - wraz ze złomem - wykorzystywana jest w stalowni do produkcji stali. Wielki piec wymaga okresowych remontów, które wynikają z amortyzacji. Ich koszt jest znaczny, dlatego decyzje w tej sprawie powinny być ekonomicznie uzasadnione dla całego cyklu życia instalacji.

ArcelorMittal Poland zaznaczył, że od prywatyzacji Polskich Huty Stali w 2004 r. inwestując ponad 6 mld zł zmodernizował każdy etap produkcji stali, przygotowując się do zaspokojenia rosnącego popytu na ten produkt w Polsce. Według informacji koncernu w Krakowie znajduje się obecnie najnowocześniejsza walcownia gorąca blach w Europie, a Dąbrowa Górnicza jest jednym z niewielu miejsc na świecie, gdzie produkuje się szyny 120-metrowe.

Niedawno firma zakończyła realizację pakietu inwestycyjnego w krakowskim oddziale. Wartość tych projektów - wraz z modernizacją jedynego tamtejszego wielkiego pieca - przekroczyła 500 mln zł. Inwestycje wpłynęły też na zmniejszenie oddziaływania na środowisko ? od 2004 r. koncern ograniczył emisję pyłów o 30 proc., a emisję CO2 o 25 proc.

Obecnie firma koncentruje się na dostosowaniu instalacji do nowych, rygorystycznych wymogów dyrektywy unijnej o emisjach przemysłowych, które w Polsce zaczną obowiązywać w 2018 r. Szacowana wartość tych inwestycji to miliard złotych. Ukończone zostały już m.in. modernizacja systemu odpylania wielkiego pieca w Krakowie czy modernizacja wydziału węglopochodnych w Zdzieszowicach.

ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. Firma skupia ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego; w jej skład wchodzi pięć hut - w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Europie.

ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 11 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi - ponad 14 tys. Należy do globalnego koncernu ArcelorMittal - największego na świecie producenta stali.

(NZ)

Napisany przez: :) śro, 10 maj 2017 - 22:18

CYTAT
gazeta.pl

Huta Bankowa na sprzedaż. Jarosław Zagórowski nie jest już prezesem

Jarosław Zagórowski, były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, nie jest już prezesem prywatnej Huty Bankowej w Dąbrowie Górniczej. Firmą kierował od początku 2016 roku. Na stanowisku zastąpił go Janusz Siemieniec, którego wcześniej zastąpił Zagórowski.
Zagórowski był przez lata jedną z najbardziej wyrazistych postaci w polskim górnictwie. Przez osiem lat (2007-2015) stał na czele Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zasłynął wtedy nieugiętą postawą wobec związków zawodowych, które podczas strajku w 2015 roku zażądały jego dymisji. Zagórowski ustąpił w końcu ze stanowiska.

Od stycznia 2016 roku kierował Hutą Bankową. To jeden z najstarszych zakładów w Zagłębiu Dąbrowskim: budowę rozpoczęto w 1834 roku, pierwszy wytop pojawił się 5 lat później. Dąbrowski zakład szczycił się wtedy mianem pierwszego w Polsce, który wykorzystuje koks i siłę maszyn parowych.

Dziś huta jest częścią Grupy Alchemia, w której większość udziałów ma Roman Karkosik, jeden z najbogatszych Polaków. Zagórowski na stanowisku prezesa Huty Bankowej zastąpił Janusza Siemieńca, który wcześniej szefował m.in. Spółce Restrukturyzacji Kopalń.

Janusz Siemieniec ponownie prezesem. Bankowa na sprzedaż
Kiedy Zagórowski obejmował stanowisko, Bankowa przechodziła proces głębokiej restrukturyzacji. Kłopoty ze sprzedażą produktów wiązały się z redukcją zatrudnienia.

Mimo że zeszły rok huta zakończyła z zyskiem wysokości 9 mln zł, po upływie kadencji rada nadzorcza nie przedłużyła z nim umowy. Na stanowisko prezesa Bankowej ponownie został powołany Janusz Siemieniec.

Nie jest tajemnicą, że Alchemia chce sprzedać Hutę Bankową. Obecnie w dąbrowskim zakładzie prowadzone jest tzw. due diligence, czyli szczegółowe badanie sytuacji zakładu. Zakupem huty zainteresowane są dwie firmy z branży stalowej z Europy Środkowo-Wschodniej.


Napisany przez: :) wto, 26 wrz 2017 - 09:15

Dobre wieści

CYTAT
idabrowa.pl

Rusza modernizacja systemu odpylania



ArcelorMittal Poland rozpoczął budowę nowego systemu odpylania w dąbrowskiej stalowni. 22 września przedstawiciele firmy oraz zaproszeni goście: parlamentarzyści, reprezentanci dąbrowskiego magistratu i lokalnych społeczności, złożyli podpisy na pamiątkowej tablicy.


Modernizacja systemu odpylania to jeden z projektów ArcelorMittal Poland mających na celu osiągnięcie zgodności z zapisami unijnej dyrektywy o emisjach przemysłowych (IED), która zaczyna obowiązywać w Polsce pod koniec 2018 roku.


Obecnie funkcjonujący w stalowni system odpylania składa się z jednego układu odpylającego, który obejmuje większość procesów. Rozpoczynająca się właśnie modernizacja przewiduje dwa układy odpylania: wybudowanie nowej odpylni dla samych trzech konwertorów (to urządzenia, w których powstaje płynna stal), a także modernizację istniejącego układu, który obejmie pozostałe operacje, m.in.: proces odsiarczania surówki żelaza. Dzięki realizacji tych działań moc odpylania zwiększy się trzykrotnie. Koszt projektu przekroczy 100 mln zł, a jego finał przewidziano na drugą połowę 2018 roku.


W zakres projektu wchodzi ponadto instalacja tzw. okapów poddachowych, które zostaną zamontowane na wysokości ok. 40 metrów. Pozwoli to na wyeliminowanie niezorganizowanej emisji pyłowej znad hali konwertorów.


- Kwestie związane z ograniczaniem oddziaływania naszych procesów na otoczenie traktujemy z najwyższą powagą. Cieszę się, że w obecności naszych kluczowych interesariuszy rozpoczynamy modernizację systemu odpylania dąbrowskiej stalowni, co pozwoli nam nie tylko dotrzymać limitów wynikających z przepisów unijnych, ale i spełnić oczekiwania mieszkańców Dąbrowy Górniczej w zakresie zmniejszania naszego oddziaływania na środowisko – powiedział Geert Verbeeck, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu ArcelorMittal Poland.


Obecny na spotkaniu wiceprezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak powiedział:

- Cieszę się, że zapowiadana od lat inwestycja wreszcie staje się faktem. Wierzę, że uruchomienie zupełnie nowego sytemu odpylania stalowni zdecydowanie przyczyni się do poprawy jakości powietrza w mieście, a efekty jego działania odczują przede wszystkim mieszkańcy Dąbrowy Górniczej.


System odpylania stalowni to jedna z inwestycji środowiskowych, jakie obecnie realizowane są na terenie dąbrowskiej huty ArcelorMittal Poland. Jednocześnie modernizowane są systemy odpylania dwóch taśm spiekalniczych (nr 1 i 3). Elektrociepłownia TAMEH (wspólne przedsięwzięcie ArcelorMittal i firmy TAURON) również realizuje duży projekt środowiskowy - budowę instalacji odsiarczania i odazotowania spalin. Wartość wszystkich tych przedsięwzięć przekracza 700 mln zł.


Kilka kluczowych liczb dotyczących projektu:

•32 tys. m2 - tyle wyniesie powierzchnia filtracyjna nowej odpylni. To powierzchnia ponad 4 boisk piłkarskich.

•8100 - tyle worków filtracyjnych zostanie zamontowanych. Ułożone obok siebie miałyby długość około 64 km. To odległość z Dąbrowy Górniczej do Częstochowy.

•10mg/Nm3 – poniżej tej wartości będzie poziom emisji pyłów, co będzie zgodne z konkluzją BAT (najlepszych dostępnych technik)

Napisany przez: BogorJan pon, 25 gru 2017 - 10:38

Trwa rozbiórka budynków złomowni HK Cutiron na Piekle ul. Jasna 54,
http://cutiron.com.pl/dane-kontaktowe/dojazd.html
informacja na stronie "zamknięte".

ostania szansa zrobić zdjęcia, ciężki sprzęt na terenie złomowni.

Napisany przez: :) śro, 07 lut 2018 - 22:32

CYTAT
naszemiasto

ArcelorMittal Poland: remont wielkiego pieca nr 2 w dąbrowskim oddziale

ArcelorMittal Poland zdecydował się na remont wielkiego pieca nr 2 w Dąbrowie Górniczej. Ma się on rozpocząć w połowie 2018 roku. Dzięki temu żywotność całej instalacji ma się przedłużyć o kilka lat. Generalny remont na razie nie jest planowany, bowiem to zależeć będzie od funkcjonowania nowych uregulowań prawnych Unii Europejskiej, związanych z kosztami emisji dwutlenku węgla.

- Postój wielkiego pieca nr 2 do remontu planujemy w połowie roku. Potrwa on ponad miesiąc – informuje Marzenia Rogozik, starszy specjalista w dziale Komunikacji i Dialogu Lokalnego ArcelorMittal Poland. - Główne prace remontowe będą prowadzone w garze, na szybie oraz gardzieli wielkiego pieca nr 2. Arcelor Mittal Poland skupi się w pierwszej kolejności na instalacjach wymagających szybkiej interwencji. Po szczegółowych analizach określiliśmy zakres prac, dzięki którym zapewnimy piecowi bezawaryjną i bezpieczną pracę na najbliższe kilka lat – dodaje.
Planowany postój wykorzystany zostanie również do przeprowadzenia standardowych napraw pozostałych instalacji. Remont ma umożliwić bezpieczną i stabilną pracę instalacji, a także zapewnić wymagane parametry jakościowe produkowanej surówki - bez wpływu na jakość stali. - Zainstalowane urządzenia kontrolno-pomiarowe powinny umożliwić nam utrzymanie przewagi konkurencyjnej – podkreśla Marzena Rogozik.

Decyzja ArcelorMittal Poland o remoncie wielkiego pieca nr 2, który przedłuży czas życia tej instalacji o kilka lat, to efekt obecnego kształtu systemu EU ETS. Szacuje się, że w czwartym okresie rozliczeniowym EU ETS (europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2) producenci z Europy będą musieli płacić za prawo do emisji dwutlenku węgla nawet 30 euro za tonę. Od takich obciążeń wolni będą producenci stali spoza UE.


- Musimy działać ostrożnie. Nowy kształt systemu EU ETS stanowi poważne zagrożenie dla konkurencyjności europejskiego hutnictwa. Konieczność zakupu praw do emisji dwutlenku węgla mocno odbije się na strukturze kosztów europejskich producentów stali. Tych kosztów nie będą ponosić producenci stali spoza UE, a należy pamiętać, że obrót stalą prowadzony jest w skali globalnej – tłumaczy Sanjay Samaddar, prezes zarządu ArcelorMittal Poland. – W tej sytuacji nieuzasadnionym jest podejmowanie decyzji o ogromnej inwestycji w generalny remont wielkiego pieca nr 2 w dąbrowskiej hucie. Kwestia ta podlega szczegółowym analizom, o czym już wcześniej informowaliśmy - dodaje.

Nowe regulacje w zakresie EU ETS wchodzą w życie w roku 2021. Zmuszą one przemysł energochłonny do kupowania uprawnień na giełdzie, a z drugiej strony podniosą kilkakrotnie cenę tych uprawnień. Oba te elementy spowodują wzrost kosztów funkcjonowania dla branży hutniczej i spadek konkurencyjności europejskich hut wobec zakładów spoza Unii Europejskiej, gdzie nie obowiązują żadne obostrzenia dotyczące emisji gazów cieplarnianych.

Związkowcy obawiają się jednak, że brak generalnego remontu wielkiego pieca nr 2 może skutkować całkowitym jego wygaszeniem, co może mieć - jak podkreślają - bardzo złe skutki dla wszystkich pracowików oraz zakładów kooperujących z ArcelorMittal Poland.

Decyzje dotyczące docelowego kształtu dąbrowskiej huty ArcelorMittal Poland podejmie dopiero wtedy, kiedy będzie wiedział, w jaki sposób nowy kształt EU ETS odbije się na jego działalności. Dąbrowski oddział koncernu (dawna Huta Katowice) bezpośrednio zatrudnia 4 tys. osób. Obecnie pracują tu dwa wielkie piece, trzy konwertory tlenowe i dwie walcownie.

Napisany przez: :) sob, 07 kwi 2018 - 22:14

CYTAT
twojezaglebie

ArcelorMittal Poland: 700 milionów złotych na ochronę środowiska

O ostatnich zwiększonych emisjach z dąbrowskiej huty, działaniach naprawczych i znaczących inwestycjach, które ograniczą oddziaływanie firmy na środowisko rozmawiamy z Tomaszem Ślęzakiem, członkiem zarządu, dyrektorem ds. ochrony środowiska i energetyki ArcelorMittal Poland.

Mieszkańcy ulic Tworzeń i Gołonoskiej w Dąbrowie Górniczej w ostatnim czasie skarżą się na nadmierną emisję pyłów z Waszej huty. Jaka jest jej przyczyna?

Z powodu bardzo niskich temperatur na przełomie lutego i marca doszło do zamarznięcia elementów urządzeń transportujących pyły w spiekalni, co przełożyło się na zwiększoną emisję pyłu z naszego dąbrowskiego oddziału. Nasze służby techniczne natychmiast rozpoczęły intensywne prace w celu usunięcia nieprawidłowości, by zminimalizować wpływ tego zdarzenia na środowisko zewnętrzne.

O sytuacji poinformowaliśmy również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Centrum Zarządzania Kryzysowego w Dąbrowie Górniczej.

Rozumiemy zaniepokojenie mieszkańców i bardzo przepraszamy za zwiększoną emisję w tym czasie oraz związane z nią uciążliwości.

Na czym dokładnie polegał problem?

Do transportu pyłów w spiekalni wykorzystujemy sprężone powietrze. Ze względu na mrozy i dużą wilgotność powietrza zaczęło dochodzić do zbrylania się pyłu, co utrudniało jego transport, doprowadzając do zwarć w komorach elektrofiltrów. To z kolei przełożyło się na obniżenie skuteczności odpylania.

Jakie działania podjęliście?

Bezzwłocznie przystąpiliśmy do odmrażania instalacji do transportu pyłu i wyeliminowania zwarć. W prace zaangażowaliśmy firmy zewnętrzne, które wspierały nas 24 godziny na dobę, tak, abyśmy jak najszybciej mogli przywrócić instalację do pełnej sprawności. W dąbrowskiej hucie działają trzy taśmy spiekalnicze. Nasze służby techniczne po kolei zatrzymywały kolejne nitki, aby móc wejść do środka elektrofiltrów chłodni spieku i usunąć usterki.

Czy do takich sytuacji będzie dochodzić już zawsze podczas większych mrozów?

Robimy, co w naszej mocy, aby do takich sytuacji już nie doszło. W 2017 roku rozpoczęliśmy modernizację układu wytwarzania sprężonego powietrza technologicznego. Sprężarki wymieniamy na urządzenia w pełni zautomatyzowane i bezobsługowe, sterowane zdalnie. Poza tym montujemy siedem osuszaczy powietrza.

Całkowity koszt tych dwóch działań to ponad 13 mln zł. Prace zakończymy przed kolejną zimą, bo w listopadzie tego roku. Ponadto wymieniamy dwa z trzech elektrofiltrów chłodni spieku i elektrofiltr węzła przesypowego rudy żelaza i koksu. To koszt rzędu 30 mln zł.

Ile urządzeń odpylających pracuje w hucie w Dąbrowie Górniczej?

Mamy 71 takich urządzeń – 34 elektrofiltry, 25 filtrów tkaninowych i 12 urządzeń mokrych. W ubiegłym roku zatrzymaliśmy w nich ponad 180 tys. ton pyłu. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądają elektrofiltry.

To ogromne urządzenia, których wielkość śmiało można porównać do wielkości bloku mieszkalnego. Na przykład jeden elektrofiltr taśmy spiekalniczej nr 2, który zmodernizowaliśmy w 2012 roku, ma ponad 30 m długości, 13,5 m szerokości oraz 27 m wysokości. Każdą z trzech taśm spiekalniczych odpylają 2 takie elektrofiltry.

Prowadzicie obecnie duże inwestycje środowiskowe. Jakie dokładnie?

Obecnie w hucie ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej prowadzimy inwestycje, które wkrótce znacząco zmniejszą nasze oddziaływanie na środowisko. Trwa modernizacja systemów odpylania w spiekalni i stalowni.

Także elektrociepłownia należąca do TAMEH Polska (wspólne przedsięwzięcie ArcelorMittal i firmy TAURON) prowadzi duże inwestycje związane z ochroną środowiska: buduje instalację odsiarczania i odazotowania spalin. Łączna wartość wszystkich projektów, które zostaną ukończone jeszcze w tym roku, przekracza 700 mln złotych.

O jakich konkretnie efektach środowiskowych mówimy? Jak realizacja tych projektów przełoży się na komfort życia mieszkańców?

W spiekalni na przykład emisje zmniejszymy ponadsześciokrotnie, a w stalowni moc odpylania zwiększymy trzykrotnie. Wyeliminujemy także emisje niezorganizowane – te, które mieszkańcy czasami widują nad halą tego zakładu. To ogromne i skomplikowane projekty. Proszę pamiętać, że to rozwiązania szyte na miarę, projektowane dla każdej instalacji z osobna. Samo ich przygotowanie, czyli czas do wbicia pierwszej łopaty, to przynajmniej kilkanaście miesięcy.

Dąbrowska huta ArcelorMittal Poland, a szczególnie teren spiekalni, stalowni i elektrociepłowni to obecnie ogromne place budowy, na których codziennie pracuje po kilkaset osób. Rozumiemy oczekiwania mieszkańców związane ze zmniejszaniem naszego oddziaływania na środowisko i chcemy im sprostać. Już w przyszłym roku nasza dąbrowska huta będzie zupełnie innym zakładem w kontekście emisji do powietrza. Prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości.

Napisany przez: :) nie, 27 maj 2018 - 18:01

CYTAT
GW

Filtry wielkości domów aż sześciokrotnie ograniczą emisję pyłów

Zakłady przemysłowe nie są już największym źródłem emisji zanieczyszczeń. Większość tych, które trafiają do atmosfery, pochodzi z przestarzałych domowych pieców i niewielkich kotłowni. Dzięki bardzo dużym inwestycjom w rozwiązania proekologiczne z kominów fabryk będzie się wydobywało jeszcze mniej szkodliwych substancji. Takie prace prowadzone są także w naszym regionie.

Brudne powietrze to jeden z największych polskich problemów. Oddychamy najbardziej zanieczyszczonym w całej Unii Europejskiej, a na opracowanej przez Światową Organizację Zdrowia liście miast z najgorszą jakością powietrza nie brakuje tych z naszego kraju i województwa.

Dane są alarmujące. Według prof. Andrzeja Lekstona ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu statystyczny mieszkaniec Unii Europejskiej z powodu zanieczyszczeń żyje o około 8 miesięcy krócej, a Polak o 10 miesięcy. Pyłem zawieszonym PM10 jest zanieczyszczone 70-80 proc. terytorium Polski. Rakotwórczym benzo(a)pirenem – 90 proc. kraju. Według GUS nasze województwo jest jednym z trzech z najwyższą umieralnością z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego. To ponad 490 zgonów na 100 tys. osób. To o 10 proc. więcej od średniej krajowej.

Najwięcej pyłów przez niską emisję
Przed laty za taki stan powietrza odpowiadały przede wszystkim zakłady pracy, na przykład huta w Miasteczku Śląskim, koksownie Jadwiga w Zabrzu czy Walenty Wawel w Rudzie Śląskiej. Jednak potem część tych zakładów zamknięto, wprowadzono też rygorystyczne przepisy dotyczące ochrony powietrza.

To, co mamy teraz, to przede wszystkim efekt niskiej emisji, która pochodzi z gospodarstw domowych. Wiele osób wciąż używa przestarzałych i nieefektywnych pieców, tzw. kopciuchów, do których wrzuca złej jakości opał, a nawet zwykłe śmieci. To właśnie przez domowe kominy do powietrza przedostaje się trujący koktajl. Potwierdzają to dane Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Zgodnie z nimi przemysł odpowiada za ok. 17 proc. emisji pyłów PM10 do środowiska. Z kolei niska emisja, czyli opalanie domów i mieszkań węglem i złej jakości opałem w przestarzałych paleniskach, jest źródłem aż ponad 52 proc. emisji pyłów PM10.

Według Polskiego Alarmu Smogowego brak norm dotyczących sprzedawanego paliwa sprawia, że bardzo ciężko uniknąć smogu wytwarzanego przez gospodarstwa domowe. O wiele łatwiej kontrolować huty, koksownie czy elektrownie cieplne, które również mają udział w zanieczyszczaniu powietrza. Energetyka węglowa bez wątpienia wpływa na powstawanie w Polsce smogu. Przemysł odpowiada za emisję metali ciężkich, tlenków azotu, dwutlenku siarki oraz pyłu zawieszonego.

Filtry wielkości domów
Realizowane w zakładach przemysłowych inwestycje mają się przyczynić do jak największego ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Takie przedsięwzięcia mają miejsce również w naszym regionie. Prowadzi je m.in. ArcelorMittal Poland, największy producent stali w Polsce, który od lat unowocześnia swoje zakłady, by ograniczyć swój wpływ na środowisko. Dzięki temu od początku działalności w Polsce o 25 proc. zredukował emisje dwutlenku węgla we wszystkich swoich oddziałach, a emisje pyłu o 30 proc. Od 2004 roku emisja pyłów w największych hutach ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej i Krakowie spadła blisko o jedną trzecią.

W dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland pracuje obecnie 71 urządzeń odpylających. To 25 filtrów tkaninowych, 34 elektrofiltry i 12 tzw. urządzeń mokrych. Wszystkie te urządzenia tylko w zeszłym roku zatrzymały ponad 180 tys. ton pyłu.
Tymczasem niebawem dojdą do tego kolejne nowoczesne rozwiązania. W Dąbrowie Górniczej trwa właśnie modernizacja systemów odpylania dwóch taśm spiekalniczych w tutejszej spiekalni. Będą tutaj pracowały nowoczesne filtry wielkości bloków mieszkalnych. Dzięki pracy takich instalacji emisje pyłów z taśm spiekalniczych zmniejszą się sześciokrotnie.

Intensywne prace prowadzone są także w dąbrowskiej stalowni, gdzie w drugiej połowie roku zakończy się modernizacja systemu odpylania, dzięki której moc odpylania zwiększy się trzykrotnie. Funkcjonujący dotychczas w stalowni system odpylania składał się z jednego układu odpylającego, który obejmował większość procesów technologicznych. W ramach trwającej modernizacji zakładu zostanie wybudowana nowa odpylnia dla samych trzech konwertorów (to urządzenia, w których powstaje płynna stal). Unowocześniony zostanie także istniejący układ, który obejmie pozostałe operacje, m.in. proces odsiarczania surówki żelaza. Koszt projektu przekracza 100 mln zł. W jego zakres wchodzi ponadto instalacja tzw. okapów poddachowych, które zostaną zamontowane na wysokości ok. 40 m. Pozwoli to na wyeliminowanie niezorganizowanej emisji pyłowej znad hali konwertorów.

O tym, jak potężna jest to inwestycja, mówią liczby. Powierzchnia filtracyjna nowej odpylni wyniesie 32 tys. m kw. To tyle co cztery boiska piłkarskie. Zostanie tutaj zamontowanych aż 8,1 tys. worków filtracyjnych. Ułożone obok siebie miałyby długość około 64 km. To odległość z Dąbrowy Górniczej do Częstochowy.

– Dobiegająca końca modernizacja pozwoli nie tylko dotrzymać limitów wynikających z przepisów unijnych, ale i spełnić oczekiwania mieszkańców Dąbrowy Górniczej w zakresie zmniejszania oddziaływania tutejszej huty na środowisko – wyjaśnia Tomasz Ślęzak, członek zarządu, dyrektor ds. ochrony środowiska i energetyki ArcelorMittal Poland.
Duże projekty związane z ochroną środowiska na terenie dąbrowskiej huty realizuje również spółka TAMEH Polska, czyli wspólne przedsięwzięcie ArcelorMittal i firmy Tauron, która w tutejszej elektrociepłowni buduje instalację odsiarczania i odazotowania spalin. Pozwoli ona ograniczyć o 86 proc. emisję szkodliwych pyłów. Instalacja jest oparta na technologii półsuchego odsiarczania spalin. To jedno z najbardziej zaawansowanych rozwiązań dostępnych obecnie na rynku. Inwestycja gwarantuje wysoką skuteczność redukcji emisji zarówno w zakresie odsiarczania pyłów i spalin. Podobne rozwiązania funkcjonują już w elektrociepłowniach w Janikowie, Bydgoszczy i Poznaniu. Z kolei w instalacji katalitycznego odazotowania spalin wykorzystywane będą gazy wielkopiecowe pochodzące z dąbrowskiego oddziału ArcelorMittal Poland.

Wartość wszystkich projektów, które zostaną tutaj ukończone w tym roku, przekracza 700 mln zł. Wyliczenia jednak pokazują, że warto inwestować w ochronę środowiska. – W porównaniu z 1980 r., czyli zupełnie inną epoką, emisja pyłu w Dąbrowie Górniczej zmniejszyła się o 94,8 proc., dwutlenku siarki o 91,24 proc., a dwutlenku węgla o 59,92 proc. Co ciekawe, prośrodowiskowe działania nie ograniczają się u nas tylko to ochrony powietrza. Około 50 proc. wody pobranej w dąbrowskim zakładzie jest powtórnie zagospodarowane – zaznacza Sylwia Winiarek, dyrektor biura komunikacji i dialogu lokalnego ArcelorMittal Poland.

W elektrociepłowni huty zredukowali ilość zanieczyszczeń
Inwestycje związane z ochroną środowiska realizowane są także w innych miejscach. W elektrociepłowni w sosnowieckiej hucie ArcelorMittal działa już instalacja odpylania i odsiarczania spalin, która pozwoliła spełnić rygorystyczne standardy europejskie i ograniczyć emisję dwutlenku siarki, tlenków azotu i pyłów. Nowoczesna instalacja oraz system sterowania procesem spalania to inwestycja wynikająca z aktualnie obowiązującej europejskiej dyrektywy dotyczącej emisji przemysłowych. Dzięki modernizacji emisja pyłu zawieszonego do atmosfery zmniejszyła się o ponad 50 ton rocznie, dwutlenku siarki – o prawie 300 ton rocznie, a tlenków azotu – o prawie 30 ton rocznie.

Przy budowie instalacji odsiarczania spalin zastosowano specjalne substancje pochłaniające, tzw. sorbenty wapienne, a przy instalacji odpylania spalin – filtry workowe. – Podnieśliśmy również sprawność kotłów, co pozwoliło zmniejszyć ilość emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla i osiągnąć poziom emisji tlenków azotu poniżej dopuszczalnych norm – podkreśla Janusz Kantor, dyrektor oddziału ArcelorMittal Poland w Sosnowcu.

Instalacja kosztowała prawie 11 mln zł.

Napisany przez: :) czw, 02 sie 2018 - 01:19

nie było

CYTAT
twojezaglebie

W dąbrowskiej hucie rozpoczyna się remont jednego z pieców. Koszt inwestycji to 85 mln zł

15 lipca rozpocznie się proces zatrzymania do remontu jednego z dwóch wielkich pieców w dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland. Prace naprawcze w wielkim piecu nr 2 potrwają 40 dni i pozwolą wydłużyć jego żywotność od trzech do pięciu lat. Koszt inwestycji to ok. 85 mln złotych.
Wielki piec często nazywany jest sercem huty. To tutaj powstaje surówka żelaza, która następnie wykorzystywana jest do produkcji stali. Przygotowania do remontu dąbrowskiej „dwójki” rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku. Wszystkie kluczowe części i urządzenia darły już do zakładu.

– Po wydmuchaniu pieca i spuszczeniu „wilka”, czyli opróżnieniu gara wielkiego pieca
z resztek surówki, rozpoczniemy właściwe prace remontowe. Wcześniej jednak otworzymy i wyczyścimy gar z pozostałości elementów stałych, takich jak gorący koks – wyjaśnia Radosław Dziedzic, kierownik remontu wielkiego pieca nr 2.

W ramach remontu pieca zostaną m.in. wymienione bloki węglowe i chłodnice. Odnowiona zostanie także część oprzyrządowania, co pozwoli zwiększyć kontrolę nad procesem wytapiania surówki.

– Ograniczymy również wpływ tej instalacji na środowisko. Poprawi się wydajność systemu odpylającego wielkiego pieca, bo dokonamy jej wyczyszczenia i udrożnienia – wyjaśnia Geert Verbeeck, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu ArcelorMittal Poland. – Remont wielkiego pieca to ogromne i skomplikowane przedsięwzięcie. Przez 40 dni na terenie instalacji codziennie będzie pracowało kilkaset osób. Zespołowi projektowemu życzę powodzenia i bezpiecznej pracy – dodaje.

Prace remontowe pochłoną 85 mln zł. Dzięki remontowi instalacja będzie mogła pracować przez kolejne 3-5 lat. Wielki piec nr 2 jest jednym z dwóch pieców działających w dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland.


Napisany przez: :) czw, 30 sie 2018 - 23:34

CYTAT
twojezaglebie

Jest wniosek o zamknięcie największego zakładu w regionie

Jedno z dąbrowskich stowarzyszeń wystosowało wniosek do GIOŚ i ministra ochrony środowiska o „natychmiastowe, tymczasowe zamknięcie zakładów hutniczych ArcelorMittal Poland”. Powód? „Notoryczne łamanie przepisów środowiskowych”. – Zarzut ten uważamy za bezzasadny – odpowiada ArcelorMittal Poland.
W sierpniu Stowarzyszenie „Mój Tworzeń” wystosowało pismo do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a także ministra ochrony środowiska. Dąbrowscy aktywiści oczekują od GIOŚ, że ten wstrzyma „działalność prowadzoną z naruszeniem wymagań związanych z ochroną środowiska lub naruszeniem warunków korzystania ze środowiska” w dąbrowskich zakładach ArcelorMittal Poland.

Członkowie stowarzyszenia chcą „natychmiastowego, tymczasowego zamknięcia zakładów hutniczych do czasu sporządzenia niezależnego od władz huty i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach raportu o stanie technicznym instalacji i urządzeń, w tym urządzeń chroniących środowisko przed zanieczyszczeniem.”

W piśmie aktywiści skarżą się także na Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, twierdząc, że ten jest „bezczynny i nie robi absolutnie nic, aby skontrolować działalność AMP i zapobiec notorycznemu łamaniu przepisów środowiskowych przez te zakłady w zakresie oddziaływania na środowisko lokalne i jego mieszkańców”.

O co konkretnie chodzi? – Sprawa dotyczy dwóch rodzajów oddziaływań na środowisko lokalne – pyłów (w tym metalicznych) oraz notorycznego hałasu (inne są mniej wymierne, choć równie uciążliwe, np. zapachy technologiczne”. Stowarzyszenie „Mój Tworzeń”, które działa od 2015 roku, zwraca uwagę m.in. na jakość życia mieszkańców terenów bezpośrednio sąsiadujących z dawną Hutą Katowice w Dąbrowie Górniczej. Prowadzone są próby rozmów i konsultacji z AMP, które jednak do niczego nie prowadzą – mówią członkowie stowarzyszenia.

CZYTAJ: „Sprawy zaszły za daleko. Takiemu sąsiadowi mówimy – STOP!”

Co więcej lokalni działacze twierdzą, że AMP „lekceważy obowiązek dot. informowania Centrum Zarządzania Kryzysowego o „wykrytych zagrożeniach, zdarzeniach i innych sytuacjach mogących mieć bezpośredni wpływ na stan bezpieczeństwa miasta Dąbrowa Górnicza”.

„Dopiero awaria wielkiego pieca w dniu 21.06.2018 roku i bezpośrednie zagrożenie, które niosła zaistniała sytuacja, pobudziła Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza do działania – aczkolwiek nic nie wiemy, aby przyniosła jakiś skutek. Uznaliśmy jednak, że jest to pewna granica, której przekroczenie uprawnia nas do przedłożenia do Pana Inspektora (do wiadomości Ministra Ochrony Środowiska) wniosku o natychmiastowe tymczasowe zamknięcie zakładów hutniczych ArcelorMittal Poland S.A. – do czasu sporządzenia niezależnego od władz huty i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach raportu o stanie technicznym instalacji i urządzeń, w tym urządzeń chroniących środowisko przed zanieczyszczeniem. Oprócz prywatnych zakładów hutniczych i innych, umiejscowionych na terenach d. Huty Katowice (w całości własność ArcelorMittal Poland S.A.) to także teren, który bezpośrednio poza obszarem przemysłowym zamieszkuje kilka tysięcy ludzi, gdzie umiejscowione są ich nieruchomości, a kilkaset dzieci dorasta w cieniu w/w zakładów. Produkcja przemysłowa, choć potrzebna, w żadnym wypadku nie może być jednak ponad ochronę szeroko i wąsko pojętego środowiska oraz przestrzegania norm współżycia społecznego”– czytamy w piśmie.

ArcelorMittal Poland odpiera zarzuty
– Chętnie zapoznamy się z dokumentami i ekspertyzami, na podstawie których Stowarzyszenie „Mój Tworzeń” twierdzi, że działalność huty ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej prowadzona jest „z naruszeniem wymagań związanych z ochroną środowiska lub naruszeniem warunków korzystania ze środowiska”. Informujemy, że ArcelorMittal Poland prowadzi działalność w oparciu o wszelkie wymagane prawem zgody i pozwolenia, w tym pozwolenie zintegrowane, którego zapisy regulują sposób prowadzenia procesów technologicznych oraz normy środowiskowe, do których przestrzegania jesteśmy zobowiązani – informuje Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland.

AMP twierdzi także, że zarzut o „notorycznym łamaniu przepisów środowiskowych” jest bezzasadny, a wniosek stowarzyszenia „zawiera szereg nieścisłości i nieprawdziwych informacji”, z kolei działalność zakładu podlega licznym kontrolom.

– Nie zgadzamy się ze stwierdzeniem stowarzyszenia mówiącym o tym, że „próby rozmów i konsultacji z AMP do niczego nie prowadzą”. Na prośbę przedstawicieli stowarzyszenia wdrożyliśmy szereg działań, aby zminimalizować uciążliwości wynikające z naszego sąsiedztwa. Należą do nich choćby ograniczenie hałasu z walcowni średniej czy zmniejszenie ruchu samochodów ciężarowych przy ul. Tworzeń – komentuje Winiarek

– ArcelorMittal Poland dokłada wszelkich starań i inwestuje ogromne środki finansowe w ograniczanie wpływu swojej działalności na środowisko. Emisje pyłowe z dąbrowskiej huty zmniejszyliśmy o 95 proc. w porównaniu do roku 1980. Przypominamy także, że w dąbrowskiej hucie na finiszu są trzy ważne inwestycje środowiskowe: modernizacja systemu odpylania spiekalni i stalowni, a także budowa instalacji odsiarczania i odazotowania spalin w elektrociepłowni TAMEH. Wartość tych projektów to ok. 700 mln zł, a dzięki ich realizacji dąbrowski oddział ArcelorMittal Poland będzie spełniał wyśrubowane normy BAT (najlepszych dostępnych technik) zapisane w unijnej dyrektywie o emisjach przemysłowych. Przy realizacji tych projektów dużą wagę przykładamy także do tego, aby nowe urządzenia pracowały ciszej niż poprzednie – podsumowuje.


CYTAT
twojezaglebie

Remont wielkiego pieca w dąbrowskiej hucie na finiszu. Koszt inwestycji to 85 mln zł

Remont wielkiego pieca numer 2 w dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland wchodzi w końcową fazę. Podczas modernizacji odnowiony został m.in. system odpylania. Wyposażona w nową automatykę instalacja ma być bardziej przyjazna dla środowiska. Dzięki remontowi wielki piec będzie mógł pracować przez kolejne 3-5 lat.
W wielkim piecu produkowana jest surówka żelaza, z której następnie w stalowni powstaje stal. Podczas tegorocznego remontu wielkiego pieca nr 2 w dąbrowskiej hucie odnawiany jest m.in. gar wielkiego pieca, czyli olbrzymi zbiornik w kształcie gruszki, w którym wytapiana jest surówka żelaza.

Odbudowane zostały również koryta spustowe, które są wyłożone materiałem ogniotrwałym. To właśnie nimi surówka żelaza z wielkiego pieca jest spuszczana do kadzi torpedo, a następnie transportowana na stalownię. Jedna kadź torpedo, czyli olbrzymi wagon w kształcie cygara, jest w stanie pomieścić ponad 300 ton surówki. Oprócz prac na wielkim piecu przeprowadzono też renowację urządzeń pomocniczych instalacji.

– Wybudowaliśmy m.in. nowy system załadunku pieca i wyposażyliśmy tę instalację w nową automatykę, która umożliwi nam większą kontrolę nad procesem wytapiania surówki. Co więcej, dzięki dokładnemu oczyszczeniu i rozbudowie systemu odpylania zwiększyliśmy jego wydajność – wyjaśnia Geert Verbeeck, dyrektor generalny i wiceprezes zarządu ArcelorMittal Poland.

Prace remontowe prowadzone są przy użyciu olbrzymich urządzeń takich jak 500-tonowy dźwig. Wewnątrz gara układane są bloki węglowe wykonane w najnowocześniejszej technologii.

– Co ciekawe, bloki te są łączone na sucho, bez użycia zaprawy. Szczeliny pomiędzy nimi mogą wynosić od 0,2 mm do maksymalnie 0,5 mm. To precyzyjna układanka, w ściśle określonej kolejności, jak puzzle w wydaniu makro – mówi Radosław Dziedzic, kierownik remontu wielkiego pieca numer 2.

Po zamontowaniu, bloki węglowe zostaną zabezpieczone specjalnym betonem odpornym na wysokie temperatury, bo surówka wewnątrz pieca osiąga temperaturę aż około 1500 stopni Celsjusza. Pierwsze testy rozruchowe poszczególnych elementów instalacji już się rozpoczęły.

Napisany przez: :) pon, 05 lis 2018 - 01:26

CYTAT
wnp.pl

JSW Koks zmodernizuje baterię w Koksowni Przyjaźń za ponad 345 mln zł

Kosztem ponad 345 mln zł do wiosny 2021 r. spółka JSW Koks zmodernizuje baterię koksowniczą w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. 200 mln zł na ten cel pochodzi z pożyczki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W środę zawarto umowę na dofinansowanie projektu.

JSW Koks zmodernizuje baterię koksowniczą w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej udzieli na ten cel pożyczki 200 mln zł
Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW zadeklarował, że Fundusz - w przeciwieństwie do niektórych instytucji finansowych - "nie odchodzi i nie odejdzie od finansowania węgla"
Modernizacja koksowni rozpocznie w marcu przyszłego roku

- Ta inwestycja to przykład konsekwencji w zmienianiu przemysłu w Polsce (...). Polska była zawsze silna przemysłem i na nim zbudowała swoją pozycję; dziś m.in. dzięki tej inwestycji odbudowujemy polski przemysł - mówił podczas uroczystości podpisania umowy wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Podkreślił, że modernizacja baterii oznacza zarówno zastosowanie najnowszej technologii, jak i poprawę jakości powietrza w Zagłębiu Dąbrowskim.

Modernizacja baterii nr 4 w koksowni w Dąbrowie Górniczej należy do kluczowych inwestycji w koksowniczej części grupy Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Przedsięwzięcie rozpocznie się w marcu przyszłego roku i potrwa dwa lata. Jego efektem ma być obniżenie kosztów produkcji, zmniejszenie uciążliwości dla środowiska oraz poprawa jakości wytwarzanego koksu.

Jak zapowiedział prezes JSW Daniel Ozon, na lata 2023-2025 planowana jest modernizacja kolejnej baterii w Koksowni Przyjaźń - nr 3. Obydwie instalacje będą należeć do najnowocześniejszych w światowym koksownictwie. Obecną inwestycję prezes nazwał jednym z filarów 1,5-miliardowego programu inwestycyjnego grupy JSW. Podkreślił, że nowe projekty "przeniosą grupę na nowy poziom", umożliwiając wprowadzenie na rynek nowych, innowacyjnych produktów na bazie węgla koksowego i koksu. Oprócz pożyczki z NFOŚiGW, JSW aplikuje obecnie także o ok. 200 mln zł na inwestycje z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

200-milionowa pożyczka z NFOŚiGW została przyznana w ramach programu E-kumulator - Ekologiczny Akumulator dla Przemysłu, wspierającego przedsiębiorstwa we wdrażaniu rozwiązań z zakresu "niskoemisyjnej i zasobooszczędnej gospodarki". Umowa przewiduje karencję w spłacie pożyczki do końca marca 2022 roku, a termin zakończenia spłat wyznaczono na grudzień 2030 r. Oprocentowanie pożyczki opiera się na wskaźniku WIBOR 3M plus 50 punktów bazowych, jednak nie mniej niż 2 proc. w skali roku.

Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska Artur Michalski podkreślił, że kwota przeznaczonej na inwestycję pożyczki jest "pokaźna" i należy do najwyższych przekazanych przez Fundusz. - Przekazujemy środki na przedsięwzięcie, które - z naszego punktu widzenia - ma na celu przede wszystkim zmniejszenie presji na środowisko. Zmniejszone zostaną emisje dwutlenku siarki, tlenku węgla, dwutlenku węgla, tlenków azotów i pyłów. Tym samym wpisuje się to także w program walki ze smogiem, w który nasz rząd wkłada swoje wielkie zainteresowanie, by znacząco polepszyć stan środowiska - powiedział.

Podkreślił, że NFOŚiGW - w przeciwieństwie do niektórych instytucji finansowych - "nie odchodzi i nie odejdzie od finansowania węgla", stawiając jednak przede wszystkim na przechodzenie do czystych technologii węglowych oraz wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań w tym zakresie, poprawiających środowisko i służących lokalnemu otoczeniu węglowych firm.

Dzięki modernizacji baterii w Dąbrowie Górniczej zmieni się proces produkcyjny, a w efekcie mniejsza będzie emisja pyłów i gazów - tlenku węgla, dwutlenku siarki oraz tlenków azotu. Możliwe będzie też bardziej elastyczne kształtowanie stosowanego w baterii wsadu. System napełniania komór zmieni się z zasypowego na ubijany, co ma nie tylko przynieść oszczędności, ale też podnieść jakość produktów.

Jak podkreślił podczas uroczystości wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, modernizacja baterii koksowniczej w Koksowni Przyjaźń jest jednym z 87 przedsięwzięć wpisanych do wartego ok. 55 mld zł rządowego Programu dla Śląska. - To bardzo ważna inwestycja dla nas, dla mieszkańców regionu, ale również dla poprawy efektywności produkcji i jakości wyrobów oraz dla poprawy jakości powietrza - zaznaczył.

Zatrudniająca ok. 2,4 tys. osób firma JSW Koks to spółka skupiająca aktywa koksownicze Jastrzębskiej Spółki Węglowej, złożona z dawnego Kombinatu Koksochemicznego w Zabrzu (z koksowniami także w Radlinie i Dębieńsku) oraz Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej; w tej ostatniej, największej, pracuje ponad 1,3 tys. osób.

Produkcja koksu, skupiona w spółce JSW Koks, należy do strategicznych obszarów działania grupy JSW. Jesienią ub. roku jej przedstawiciele poinformowali, że do 2030 r. przeznaczy ona ok. 1,5 mld zł na inwestycje odtworzeniowe i rozwojowe w swoich koksowniach. Wśród strategicznych przedsięwzięć w tym segmencie znalazło się m.in. odtworzenie baterii nr 4 i 3 Koksowni Przyjaźń, a także kontynuacja modernizacji Koksowni Radlin oraz Koksowni Jadwiga. JSW planuje również produkcję tzw. adsorbentów węglowych w wygaszanej obecnie koksowni Dębieńsko.

Średni wiek baterii koksowniczych w spółce JSW Koks wynosi ponad 18 lat, wobec niespełna 23 lat średnio w Europie i ponad 25 lat na świecie. Pracują cztery baterie w dąbrowskiej Koksowni Przyjaźń oraz po jednej w koksowniach Jadwiga i Radlin. Koksownia Dębieńsko, gdzie pracowała najstarsza, 33-letnia bateria, została na początku września tego roku wyłączona. Grupa JSW chce utrzymać produkcję koksu na stabilnym poziomie ok. 3,5-3,6 mln ton rocznie i poprawiać jakość produktów.

Napisany przez: :) śro, 03 kwi 2019 - 11:50

CYTAT
naszemiasto

ArcelorMittal otworzył w Dąbrowie Górniczej nowoczesne centrum szkoleniowe

ArcelorMittal Poland otworzył 2 kwietnia w swoim oddziale w Dąbrowie Górniczej nowoczesne centrum szkoleniowe dla pracowników. Będą mogli z niego korzystać wszyscy zatrudnieni w hutniczej grupie na terenie Polski, czyli aż 14 tys. osób. Polska jest ósmym krajem, w którym powstał Kampus ArcelorMittal University. Podobne działają w Luksemburgu, Hiszpanii, RPA, Kanadzie, Brazylii, Kazachstanie i na Ukrainie.

– Rozwój pracowników to jeden z naszych priorytetów, dlatego stworzyliśmy kompleksowo wyposażony ośrodek, który znacznie ułatwi organizację i prowadzenie szkoleń o różnym charakterze. Będą mogli z niego korzystać zarówno pracownicy ArcelorMittal Poland, jak i spółek zależnych, naszego segmentu dystrybucyjnego czy sprzedażowego - wyjaśnia Geert Verbeeck, prezes zarządu, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland. – Ale najważniejsze, że dzięki Kampusowi będziemy mogli skonsolidować i usystematyzować nasze programy szkoleniowe. Narzędzia dostępne w ramach ArcelorMittal University pozwolą nam jeszcze lepiej spełnić oczekiwania naszych pracowników w zakresie rozwoju – dodaje.

Umożliwią to nowoczesne rozwiązania, m.in. „pokój kreatywności”, sala do praktycznych ćwiczeń BHP oraz wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości. Czas pomiędzy zajęciami będzie można spędzić w przytulnie urządzonej strefie wypoczynkowej.

- W ubiegłym roku w ArcelorMittal Poland zrealizowaliśmy ponad 2 tysiące szkoleń ze 126 zakresów tematycznych – informuje Monika Roznerska, dyrektor personalny i członek dyrekcji wykonawczej ArcelorMittal Poland. – Każdy z naszych pracowników poświęcił na szkolenie i doskonalenie swoich umiejętności średnio 32 godziny w roku. Przy takiej skali działań czasami borykaliśmy się z brakiem odpowiedniej przestrzeni, wyposażenia czy sprzętu. Kampus ArcelorMittal University całkowicie te problemy rozwiąże, co mnie ogromnie cieszy – dodaje.

Polska jest ósmym krajem, w którym powstał Kampus ArcelorMittal University. Podobne działają już w Luksemburgu, Hiszpanii, RPA, Kanadzie, Brazylii, Kazachstanie i na Ukrainie.

Uroczyste otwarcie placówki odbyło się przy udziale znamienitych gości: prezydenta Dąbrowy Górniczej, pełnomocnika prezydenta Sosnowca, przedstawicieli samorządu oraz przedstawicieli świata nauki, w szczególności uczelni wyższych, z którymi ArcelorMittal Poland współpracuje na co dzień, a także dyrektora personalnego grupy ArcelorMittal.

Kampus ArcelorMittal University w Polsce w liczbach:

* 1600 m2 – tyle wynosi powierzchnia centrum szkoleniowego

* 10 – tyle kompleksowo wyposażonych sal szkoleniowych liczy obiekt

* 200 – tyle osób dziennie będzie mogło brać udział w szkoleniach i warsztatach

* 126 – tyle tematów szkoleniowych zawiera obecna oferta ArcelorMittal University

* 11 – w tylu językach odbywać będą się tu szkolenia online

* ∞ – liczba potencjalnych pomysłów pracowników, które powstaną w „pokoju kreatywności”


a ciekawe jak te inwestycje ekologiczne realizowane w zeszłym roku. Nic się chwalą, czy do tej pory nic nie skończyli?
Jedno można sprawdzić - czy dalej unosi się dym i pył nad jedną z hal, wie ktoś z Was?

Napisany przez: :) wto, 05 lis 2019 - 19:31

wiadomo dlaczego było tak cicho, nie ma się czym chwalić

CYTAT
GW

Huta ArcelorMittal Poland ma problem z proekologiczną inwestycją. To widać gołym okiem

Już rok opóźnienia ma modernizacja systemu odpylania jednej z najważniejszych instalacji w dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland. Wykonawca nie może się uporać z inwestycją, co widać czasem nad hutą.

Na proekologiczne inwestycje w Dąbrowie Górniczej ? w hucie i w elektrociepłowni ? dąbrowski oddział ArcelorMittal Poland wydał około 700 mln zł. Instalacja odsiarczania i odazotowania spalin w elektrociepłowni TAMEH, która jest wspólnym przedsięwzięciem AMP i Taurona, kosztowała 290 mln zł. System odpylania stalowni to wydatek 180 mln, a modernizacja i odpylanie taśm spiekalniczych ? 240 mln zł. To ta ostatnia inwestycja wciąż sprawia jednak problemy.
ArcelorMittal Poland: nasz wykonawca ma problemy techniczne

? To jest projekt, który nie został zakończony, nasz wykonawca ma problemy techniczne. Chodzi o jeden z czterech filtrów hybrydowych w spiekalni ? przyznaje Tomasz Ślęzak, wiceprezes ArcelorMittal Poland i dyrektor Energii i Ochrony Środowiska.

Trzy pozostałe filtry ? jak twierdzi ? działają bez zarzutu, ograniczając emisje pyłów bardziej, niż wynika to z obowiązujących przepisów.

Taśmami spiekalniczymi transportowana jest ruda żelaza, czyli wsad do wielkiego pieca. To kluczowa linia technologiczna, na której surowiec zostaje poddany wstępnej obróbce termicznej, bo nie można wrzucić do pieca spylonej rudy bez przygotowania.

Sprawiający problemy filtr ? nazywany hybrydą ? łączy dwie technologie. W ogromnym uproszczeniu to elektrofiltr z polem magnetycznym przechwytujący cząstki pyłu z workiem, do którego trafiają pozostałe zanieczyszczenia. ? Filtr jest bardzo efektywny przy stosunkowo niewysokich kosztach, ale możliwe, że niewłaściwie zaprojektowano niektóre elementy instalacji ? wyjaśnia wiceprezes Ślęzak.

W praktyce oznacza to, że worki po prostu się przepalają. Wykonawca inwestycji ma też problem z zasuwami, które w tym precyzyjnym urządzeniu nie działają we właściwy sposób. Problem widać czasem gołym okiem. ? Zastanawia nas ta pojawiająca się regularnie smuga pyłu z komina spiekalni, która miała zniknąć ? mówi Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

? Wprowadzenie zmian w instalacji zajmie kilka tygodni, ale mamy już gotowy harmonogram prac i zakończymy ten proces jeszcze w tym roku. Musimy zatrzymać instalację, która jest powiązana z pracą wielkiego pieca, a ten pracuje w trybie ciągłym. Przygotowania też zajmują sporo czasu, bo chcemy mieć pewność, że zmiany przyniosą zakładane efekty ? wyjaśnia wiceprezes Ślązak.

Marszałek województwa śląskiego wydłużył już termin realizacji inwestycji na taśmie spiekalniczej do końca grudnia 2019 roku.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zagroził zakładowi zamknięciem stalowni

Nowatorska inwestycja to wyzwanie technologiczne. Odwrotu od modernizacji jednak nie ma: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska już raz zagroził zakładowi zamknięciem stalowni, co oznaczałoby koniec huty. Mimo to wciąż dochodzi tu do awarii nazywanych ?zdarzeniami technologicznymi?. Jedna z ostatnich miała miejsce w sierpniu. Według informacji ArcelorMittal Poland, przyczyną było zatrzymanie się wentylatora instalacji odpylającej obróbkę pozapiecową stali w stalowni. Powodem było zatarcie się łożyska w wentylatorze, ale oznaczało to zatrzymanie całej instalacji odpylania. Właśnie wtedy nastąpiła kilkuminutowa, widoczna emisja do powietrza.

? Od razu przystąpiliśmy do prac naprawczych, wymieniliśmy łożyska wentylatora i część elementów odciągów. Po wykonaniu niezbędnych prac remontowych urządzenia zostały ponownie uruchomione ? wyjaśnia Sylwia Winiarek, rzecznik prasowa ArcelorMittal Poland.

? Instalacje są tak projektowane, by były jak najbardziej niezawodne, ale to jednak maszyny. Pamiętajmy, że produkcja stali to walka z żywiołem ? podkreśla wiceprezes Ślęzak.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach o emisji z sierpnia dowiedział się od nas.

? Firma ma obowiązek informowania WIOŚ wyłącznie w przypadku poważnej awarii przemysłowej w rozumieniu przepisów Prawo ochrony środowiska ? wyjaśnia Małgorzata Zielonka, rzeczniczka WIOŚ.


nie wiem jak teraz, ale dawniej unosiło się to bardzo często, gdy przejeżdżałem, no to chyba nie było minutami tylko godzinami, albo dniami

Napisany przez: warius śro, 23 wrz 2020 - 11:30


CYTAT
Dąbrowa Górnicza będzie obserwować hutę ArcelorMittal okiem całodobowej kamery


Rada Miasta Dąbrowy Górniczej przyznała właśnie 70 tys. zł na zakup i montaż urządzenia. Procedurami zajmuje się teraz straż miejska.

– Każdy będzie mógł sprawdzić przez internet, także w nocy, co pojawia się nad hutą – zapowiada Radosław Romanek, komendant straży miejskiej w Dąbrowie Górniczej.

Kamera ma mieć doskonały widok na dawną Hutę Katowice.


Nie mam dostępu do całego artykułu.

https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,93867,26329385,dabrowa-gornicza-bedzie-obserwowac-hute-arcelormittal-okiem.html?disableRedirects=true#do_w=66&do_v=114&do_a=348&s=BoxLoSoMT

Napisany przez: szer śro, 23 wrz 2020 - 16:56

CYTAT
Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej chcieli monitoringu
To reakcja miasta na awarie, które zdarzały się w zakładzie, a świadczyła o nich m.in. pomarańczowa chmura pyłu nad miastem. Teraz – w razie potrzeby – z materiałów zarejestrowanych przez kamerę będą mogli skorzystać np. inspektorzy ochrony środowiska. Zgodnie z przepisami firma ma obowiązek informowania wyłącznie o poważnych awariach przemysłowych, czyli zagrażających życiu i zdrowiu, natomiast zdarzenia mniejszej rangi w rozumieniu przepisów dotyczących ochrony środowiska – nie są objęte żadnym rejestrem i obowiązkiem informowania.

– Monitoring wizyjny emisji pyłów największego zakładu produkcyjnego w naszym mieście jest oczekiwany przez mieszkańców – mówi Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej. – Jako samorząd mamy ograniczone możliwości prawne i faktyczne kontroli zakładu, a monitoring – przy deklaracjach przedstawicieli huty, że nie mają nic do ukrycia – jest w mojej ocenie dobrym rozwiązaniem.

– Świetnie, że miasto zdecydowało się na taką kamerę. Oczywiście nie rozwiązuje to wszystkich problemów, ale pozwala na dokładne monitorowanie i udowadnianie zakładowi, że jakaś niezorganizowana emisja pyłów miała miejsce, czy w ogóle miała miejsce i jak długo trwała – ocenia Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

Teraz na pytanie o pojawiającą się chmurę pyłu nad miastem rzecznik AMP odpowiada pytaniem: „Ma Pan jakieś zdjęcie?”. Uzupełnia dopiero dzień później: „W niedzielę około południa doszło do krótkotrwałej emisji pyłowej z wielkiego pieca nr 2. Powodem były trudności techniczne podczas spustu surówki”. Teraz taką wiedzę będzie miał każdy.

Napisany przez: :) pon, 12 paź 2020 - 11:10

CYTAT
nasze miasto

ArcelorMittal zamyka wielki piec w Krakowie. Kluczowe będą teraz dwa piece w Dąbrowie Górniczej

ArcelorMittal Poland poinformował 9 października, że zamierza na stałe zamknąć część surowcową w swoim krakowskim oddziale. Proces zamykania instalacji wielkiego pieca i stalowni rozpocznie się w październiku i potrwa kilka tygodni. - Podjęliśmy decyzję o skoncentrowaniu produkcji surówki żelaza w dwóch wielkich piecach w naszym oddziale w Dąbrowie Górniczej - mówi Sanjay Samaddar, prezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Wielki piec stanął w 2019 roku

Wielki piec i stalownia zostały tymczasowo wyłączone w listopadzie 2019 roku z powodu spadku zapotrzebowania na stal i dużego wolumenu importu wyrobów stalowych spoza krajów UE.

Od tego czasu większość pracowników dotkniętych postojem tych instalacji znalazła zatrudnienie w innych zakładach ArcelorMittal Poland bądź – od marca 2020 roku i nadejścia pandemii Covid-19 – przebywa na tzw. urlopach postojowych. Firma podjęła te działania w czasie, kiedy nie wiadomo było, jak w dłuższej perspektywie będzie się kształtował popyt na stal.

Pandemia dobiła europejskie hutnictwo

Jak informuje ArcelorMittal, europejskie hutnictwo bardzo ucierpiało w związku z pandemią. Praktycznie wszystkie branże stalochłonne ograniczyły swoją działalność; niektóre z nich podjęły decyzje o tymczasowym zamknięciu zakładów. Dane makroekonomiczne wskazują, że prawdopodobieństwo szybkiego odbicia popytu na stal jest bardzo małe. ArcelorMittal Poland musiał podjąć trwałe działania, aby dostosować się do niższego popytu.

- Pandemia COVID-19 ma ogromne konsekwencje dla europejskiego hutnictwa. Mimo że od kilku tygodni obserwujemy niewielki wzrost popytu, spowodowany głównie uzupełnianiem zapasów, to zapotrzebowanie na stal jest wciąż znacząco niższe niż przed pandemią. A to oznacza, że musimy podjąć trudne decyzje – w tym przypadku niestety decyzję o trwałym zamknięciu wielkiego pieca i stalowni w Krakowie – powiedział Sanjay Samaddar, prezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Huta jest nierentowna. Oto dlaczego

Poza pandemią, kilka innych kwestii strukturalnych sprawiło, że działalność firmy stała się nierentowna. Według przedstawicieli ArcelorMittal Poland, te czynniki to:

brak skutecznych środków ochrony europejskiego rynku i niedawna decyzja Komisji Europejskiej o kolejnym zwiększeniu kontyngentów bezcłowych na import wyrobów stalowych spoza UE w czasie, gdy zapotrzebowanie na stal w Europie gwałtownie spadło;
wysokie koszty energii i wprowadzenie dodatkowych opłat w ramach rynku mocy, który wejdzie w życie w styczniu 2021 roku;
brak równowagi pomiędzy europejskimi producentami stali i producentami z krajów trzecich, którzy, w przeciwieństwie do hutnictwa w UE, nie ponoszą kosztów związanych z EU ETS (europejski system handlu uprawnieniami do emisji CO2). Ceny uprawnień do emisji rosną, a nie wprowadzono jeszcze mechanizmu węglowej opłaty wyrównawczej – to negatywnie odbija się na konkurencyjności europejskich producentów stali.
Łączny efekt tych wszystkich czynników to ucieczka emisji, czyli przenoszenie produkcji poza Europę – do krajów, w których nie obowiązuje ETS.
- Biorąc pod uwagę te czynniki, podjęliśmy decyzję o skoncentrowaniu produkcji surówki żelaza w dwóch wielkich piecach w naszym oddziale w Dąbrowie Górniczej. To pozwoli nam zwiększyć naszą konkurencyjność kosztową. Chcemy nadal produkować stal w Polsce i kontynuować dostawy na rzecz naszych klientów w oparciu o schemat, który zakłada funkcjonowanie części surowcowej tylko w jednej lokalizacji. Będziemy blisko współpracować z naszymi partnerami społecznymi, aby wypracować możliwie najlepsze rozwiązania dla pracowników, których dotyka ta decyzja – wyjaśnił Sanjay Samaddar, prezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Koksownia w krakowskim oddziale ArcelorMittal Poland będzie pracowała nadal, tak jak i część przetwórcza huty (dwie walcownie, linia ocynkowania i malowania blach), w którą firma w ostatnich pięciu latach zainwestowała 500 mln zł.

Będą inwestować w dąbrowską hutę

Slaby (półprodukty) na potrzeby krakowskich walcowni będą pochodziły głównie ze stalowni w Dąbrowie Górniczej. W tym zakładzie firma planuje inwestycje o wartości 180 mln zł w projekty zwiększające moce produkcyjne i umożliwiające wytworzenie takich gatunków stali, które będą używane w dalszej produkcji stali o ziarnie zorientowanym

Napisany przez: :) czw, 17 gru 2020 - 00:29

CYTAT
PAP

W 2021 r. Koksownia Przyjaźń rozpocznie prace nad odzyskiwaniem wodoru z gazu koksowniczego

W przyszłym roku w należącej do Grupy JSW Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej rozpoczną się prace zmierzające do uruchomienia instalacji uzyskiwania wodoru z gazu koksowniczego – poinformował prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) Włodzimierz Hereźniak.


Docelowo - według szacunków firmy - Grupa JSW mogłaby wytwarzać wodór w ilości wystarczającej do zasilenia np. ponad 1,1 tys. autobusów w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (obecnie w regionie wykorzystywanych jest ok. 1,5 tys. autobusów, z których ok. 130 to pojazdy na paliwa alternatywne) lub np. 86,2 tys. samochodów osobowych, 234 pociągów czy ponad 19,5 tys. wózków widłowych.

"Zakładamy, że w przyszłym roku będziemy gotowi do wykonania takiej instalacji (produkcji wodoru z gazu koksowniczego - PAP) w Koksowni Przyjaźń (…). Chcielibyśmy w przyszłym roku rozpocząć prace projektowe i ewentualnie wykonawcze takiej instalacji" - zapowiedział prezes JSW podczas zorganizowanej w środę internetowej konferencji "Śląski Ład".

Z wyliczeń JSW wynika, że instalacja w Koksowni Przyjaźń mogłaby docelowo wytwarzać niespełna 8,8 tys. ton wodoru rocznie. Byłby to wodór o najwyższej klasie czystości, wymaganej np. do zasilania pojazdów. Potencjał produkcji wodoru jest także w innych koksowniach Grupy JSW.

"W gazie koksowniczym, którego produkujemy ponad 72 tys. ton rocznie, mamy udział wodoru na poziomie 55-58 proc. (…) Metoda odzyskiwania wodoru z gazu koksowniczego jest ogólnie znana i stosowana na świecie, szczególnie w takich krajach jak Chiny czy Japonia. Ta metoda pozwoliłaby uzyskać wodór z tego gazu w relatywnie ekonomicznie uzasadniony sposób" - ocenił Hereźniak.

Przypomniał, że gaz koksowniczy już obecnie wykorzystywany jest w Grupie do opalania baterii koksowniczych oraz na cele energetyczne. "Zakładamy w przyszłym roku uzyskanie samodzielności energetycznej, czyli produkcja naszej energii będzie wystarczała na nasze (Grupy JSW - PAP) potrzeby - to jest ponad 200 megawatów energii elektrycznej" - mówił prezes JSW.

Jego zdaniem, Śląsk ma potencjał, by stać się "ważnym graczem i może być doliną wodorową". "Jako spółka już od dłuższego czasu pracujemy w zakresie wykorzystania tych możliwości, szczególnie przy produkcji wodoru (…). Jeśli chodzi o rozwiązanie przedprojektowe, jesteśmy już daleko" - zapewnił prezes JSW, wskazując, iż wykorzystanie wodoru wpisuje się m.in. w programy służące walce ze smogiem.

"JSW ma potencjał, by być głównym dostawcą wodoru" - ocenił Hereźniak. Poinformował także, że Grupa JSW realizuje inwestycje ujęte w rządowym Programie dla Śląska. Zapewnił, że przewidziana w tym dokumencie modernizacja baterii nr 4 w Koksowni Przyjaźń "powinna fizycznie zacząć funkcjonować w pierwszym kwartale przyszłego roku".

Prezes JSW przypomniał, że wytwarzany przez spółkę węgiel koksowy ponownie znalazł się niedawno na unijnej liście europejskich surowców krytycznych. "To jest bardzo istotny element, ponieważ daje nam długą perspektywę" - podkreślił Hereźniak.

Internetową konferencję "Śląski Ład", podczas której prezes JSW przedstawił wodorowe plany spółki, zorganizowała w środę grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Parlamentu Europejskiego oraz posłowie EKR - prof. Ryszard Legutko i Izabela Kloc, która moderowała dyskusję. Wśród uczestników debaty byli m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz unijna komisarz ds. energii Kadri Simson.

Napisany przez: :) wto, 25 maj 2021 - 13:50

CYTAT
JSW

JSW: Ruszamy z budową baterii nr 4 w koksowni Przyjaźń

– Rozstrzygnęliśmy przetarg dotyczący wyboru wykonawcy budowy masywu ceramicznego wraz z osprzętem. Ruszamy z inwestycją – informuje Barbara Piontek, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. – Budowa baterii nr 4 w koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej według zakładanego projektu jest dziś kluczowa dla utrzymania wolumenu zdolności produkcyjnych koksu i węglopochodnych na obecnym poziomie, a także przyszłego wzrostu – dodaje.

– Koksownia Przyjaźń to łącznie 75% całości produkcji koksu w Grupie Kapitałowej JSW, utrzymanie potencjału produkcyjnego tego kluczowego zakładu poprzez budowę nowej baterii, jest jednym z kluczowych zadań oraz racjonalnym z punktu widzenia ekonomiki produkcji – podkreśla prezes Barbara Piontek.

JSW S.A. wraz z firmami Grupy Kapitałowej JSW jest dostawcą zarówno węgla koksowego, jak i wyrobów będących produktami jego przetwarzania (koks, węglopochodne, gaz koksowniczy oraz energia elektryczna i ciepło). Taka oferta w grupie światowych dostawców węgli koksowych jest unikatowa i konkurencyjna. Dodatkową premią za tego typu ofertę jest zachowanie zdolności sprzedażowych w okresach dekoniunktury lub zmniejszenia zapotrzebowania na sam węgiel koksowy poprzez zdecydowane poszerzenie wachlarza klientów na wyroby Grupy.

Jedna ze spółek JSW - JSW KOKS S.A. posiada trzy koksownie (Przyjaźń, Radlin oraz Jadwiga) eksploatujące łącznie 6 baterii koksowniczych, z czego 4 w koksowni Przyjaźń. – Nowa bateria nr 4 zostanie zbudowana w oparciu o posiadaną dokumentację technologiczną zapewniającą zgodność z obowiązującymi wymaganiami w obszarze ochrony środowiska oraz pozwalającą na wdrożenie nowoczesnych rozwiązań technicznych i technologicznych – informuje Iwona Gajdzik-Szot, prezes JSW KOKS S.A. - Powstanie ona na miejscu zwolnionym przez poprzednią baterię z wykorzystaniem już istniejących elementów infrastruktury, w tym na przykład wykorzystaniem instalacji suchego chłodzenia koksu – dodaje.

Założenia projektowe przyjęte w przypadku baterii nr 4, zakładają jej wykonanie w tzw. technologii wsadu ubijanego, co daje możliwość ograniczenia zużycia węgli o bardzo dobrych parametrach jakościowych (typu 35) na rzecz węgli typu 34 (gazowo-koksowych), a w konsekwencji daje możliwość osiągnięcia efektu ekonomicznego w postaci redukcji kosztów produkcji koksu przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich parametrów jakościowych.

Zaprojektowana nowa bateria daje Grupie JSW możliwość skutecznego wdrażania rozwiązań proekologicznych. – Ta inwestycja niesie za sobą realne korzyści środowiskowe. Pozwoli na obniżenie emisji pyłu, dwutlenku siarki, tlenku węgla, tlenków azotu (liczonych w dziesiątkach ton rocznie) oraz uzyskanie dodatkowego efektu ekologicznego – ocenia Barbara Piontek, prezes JSW S.A. Realizacja przedsięwzięcia oznacza też możliwość wykorzystania preferencyjnych środków finansowych w obszarze rozwoju i ochrony środowiska, a także utrzymania perspektyw rozwoju nowych dziedzin – w tym przetwórstwa smoły czy technologii związanych w produkcją wodoru.

***

Wykonawcą zadania głównego (będącego kluczową częścią całego projektu inwestycyjnego, w ramach którego planowane jest murowanie masywu ceramicznego oraz wykonanie głównych prac w obszarze budowy samej baterii koksowniczej) będzie firma ZARMEN Sp. z o.o. która została wyłoniona w ramach przeprowadzonego otwartego i nieograniczonego postępowania przetargowego. Umowa z wykonawcą zostanie podpisana w najbliższym czasie.

W wyniku wcześniej zakończonych postępowań przetargowych, wybrano już wykonawców tzw. zadań cząstkowych:

 Budowa nowego komina dla baterii nr 4 powierzona została katowickiej firmie UNISERV S.A.

 Przedsiębiorstwo Remontowo – Produkcyjne „ZK – REM” z siedzibą w Zdzieszowicach będzie wykonawcą nowego stanowiska remontowego dla jednego z kluczowych elementów nowej wsadnicy – ubijarek węgla.

 Natomiast mikołowska firma ELMIKO Sp. z o.o. wybrana została do wykonania obiektów i instalacji elektrycznych.

Poza obszarami wykonawczymi Spółka wyłoniła też dostawców materiałów dla budowy baterii, w tym kształtek i zapraw krzemionkowych oraz szamotowych, z których wykonany zostanie najważniejszy element całego obiektu – masyw ceramiczny.

 Dostawcami będą firmy: Polska Ceramika Ogniotrwała „Żarów” Sp. z o.o. z siedzibą w Żarowie oraz P-D REFRACTORIES CZ a.s. z Republiki Czeskiej.

Napisany przez: :) czw, 02 wrz 2021 - 14:31

CYTAT
naszemiasto

JSW KOKS S.A. zmodernizuje baterię nr 4 w koksowni Przyjaźń. Będzie bardziej ekologicznie. Spółka zyska też finansowo


JSW KOKS S.A. zmodernizuje baterię nr 4 w koksowni Przyjaźń. Spółka podpisała umowę z głównym wykonawcą inwestycji opiewającej na ponad czterysta milionów złotych, a prace unowocześniające baterię już się rozpoczęły. Dzięki modernizacji baterii zyska środowisko, a sama spółka zaoszczędzi pieniądze.
JSW KOKS S.A. zmodernizuje baterię nr 4 w koksowni Przyjaźń. Będzie bardziej ekologicznie. Spółka zyska też finansowo

Należąca do spółki JSW KOKS S.A. koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej będzie miała zmodernizowaną baterię koksowniczą nr 4. Górnicze przedsiębiorstwo zdecydowało się unowocześnić przestarzałą baterię koksowni. Podjęło w tym kierunku stosowne kroki.

- Podpisano już umowy z dostawcami materiałów ceramicznych dla wybudowania masywu ceramicznego i wykonawcą komina. Trwa procedura podpisywania umowy z wykonawcami obiektów i instalacji elektrycznych oraz stanowiska do remontu i wymiany ubijarek. Aktualnie realizowane są też dostawy krzemionki i odbiory dostarczanych materiałów przez komisję odbiorową - wyjaśnia Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.


Modernizacja baterii jest podyktowana względami ekologicznymi. - Przyniesie realne korzyści środowiskowe w postaci obniżenia emisji pyłu, dwutlenku siarki, tlenku węgla oraz tlenków azotu - zauważa Sławomir Starzyński.

Pozwoli też zaoszczędzić spółce nieco pieniędzy. Wszystko dzięki zmianom technologii napełniania komór baterii koksowniczej z systemu zasypowego na ubijany. To właśnie z tego powodu używany wyłącznie w tym celu węgiel typu 35 (węgiel koksowy typu hard), będzie zastąpiony przez węgiel typu 34 - gazowo-koksowy.

- W konsekwencji daje to możliwość osiągnięcia efektu ekonomicznego w postaci redukcji kosztów produkcji przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich parametrów jakościowych koksu - zaznacza Starzyński.
Inwestycja w zmodernizowaną baterię koksowni pociągnęła też za sobą inne zmiany. Jak dodaje rzecznik prasowy JSW, unowocześnienie baterii wiąże się między innymi z szeregiem przebudowania wielu instalacji.

- Z uwagi na wdrożenie nowej technologii muszą zostać przebudowane instalacje przygotowania węgla, odbioru koksu, odbioru gazu koksowniczego, przebudowie i rozbudowie będą także poddane instalacje energetyczne, elektryczne oraz szereg obiektów infrastruktury - wyjaśnia Starzyński.

JSW KOKS S.A. planuje również zastosowanie systemu wsadu ubijanego w połączeniu z Instalacją Suchego Chłodzenia Koksu. To innowacyjne rozwiązanie na skalę europejską i co istotne, niezwykle efektywne.

Prace modernizacyjne w dąbrowskiej koksowni już się rozpoczęły. - Wykonawca komina dla baterii przystąpił do wyburzania starego, w miejsce którego wzniesiony zostanie nowy, odpowiadający współczesnym wymaganiom komin - przyznaje Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy JSW.

Dokładny koszt modernizacji baterii koksowniczej wyniesie 426 500 000 złotych. Głównym wykonawcą inwestycji jest przedsiębiorstwo ZARMEN Sp. z o.o. Prace w koksowni Przyjaźń mają zakończyć się w lutym 2024 roku.

Napisany przez: :) czw, 23 gru 2021 - 12:33

CYTAT
WNP

Sanjay Samaddar szczerze o "zielonych hutach" w Polsce. Są trzy warunki...

Czy huty w Dąbrowie Górniczej i Krakowie mogą być zielone? - Otwarcie mówimy o naszych trzech postulatach, którymi są: szeroko dostępna zielona energia po konkurencyjnych cenach, wsparcie finansowania innowacyjnych technologii oraz odpowiednie ramy prawne, w tym m.in. CBAM, co pozwoli na równe szanse tak, abyśmy nie tracili konkurencyjności, będąc na czele walki ze zmianami klimatycznymi - mówi WNP.PL Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland.

ArcelorMittal Poland finalizuje projekty mające usprawnić pracę stalowni w Dąbrowie i dostarczanie slabów do Krakowa. - Wartość tych inwestycji przekracza 200 mln zł. Przygotowujemy się też do remontu wielkiego pieca nr 2 w Dąbrowie Górniczej – informuje Sanjay Samaddar.
Wartość inwestycji w stalowni przekracza 200 mln zł. Pozwolą one usprawnić jej pracę, a tym samym zapewnić wsad dla wszystkich walcowni koncernu.
Proces produkcji stali zostanie zmodernizowany na każdym jego etapie. Remont wielkiego pieca nr 2 planowany jest na 2023 rok – trwają przetargi.
Zmiany technologii w hutnictwie podporządkowane celom redukcji emisji są nieuchronne, ale przed wielkimi piecami i koksem jest jeszcze około 20 lat życia.

Zakład w Dąbrowie Górniczej obchodzi 45-lecie. Co dalej?

- Myślę, że każdy z nas może z dumą stwierdzić, że fundamenty Dąbrowy Górniczej nigdy nie były tak mocne, jak dzisiaj, w jej 45. rocznicę. A przed nami kolejne rocznice! Zależy nam na obecności w Polsce, nasza produkcja surowcowa została skupiona tutaj – w Dąbrowie Górniczej. Jest to największa i jedyna zintegrowana huta stali w Polsce, jedna z nielicznych na świecie, które są w stanie wyprodukować 120-metrową szynę.

Od czasu prywatyzacji zainwestowaliśmy w Polsce 8,5 mld zł, także w projekty zmniejszające nasz wpływ na środowisko. W Dąbrowie emisje pyłowe spadły o 70 proc. od 2004 roku, a CO2 o 20 proc. Obecnie przygotowujemy się do trudnego procesu dekarbonizacji.

Chcemy stać się neutralni pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r., a naszym pośrednim celem jest zmniejszenie naszego śladu węglowego o 35 proc. w stosunku do 2018 r. Będzie to oczywiście wymagało ogromnych nakładów finansowych i ogromnych ilości energii. Nie będziemy w stanie zrobić tego sami, bez względu na to, jak bardzo będziemy się starać. Dlatego otwarcie mówimy o naszych trzech postulatach, którymi są: szeroko dostępna zielona energia po konkurencyjnych cenach, wsparcie finansowania innowacyjnych technologii oraz odpowiednie ramy prawne, w tym m.in. CBAM, co pozwoli na równe szanse tak, abyśmy nie tracili konkurencyjności, będąc na czele walki ze zmianami klimatycznymi. Można więc powiedzieć, że to, co najlepsze, dopiero przed Dąbrową Górniczą!

Po wyłączeniu wielkiego pieca w Krakowie zapowiedział pan zwiększenie mocy produkcyjnych w Dąbrowie poprzez projekty usprawniające. Jakie będą to inwestycje?

- Finalizujemy przygotowania do zakończenia projektów w stalowni w Dąbrowie, by usprawnić dostarczanie slabów do Krakowa. Zakład w Dąbrowie dostarcza kęsy, kęsiska i slaby, czyli półprodukty dla walcowni wyrobów długich (produkujących np. szyny, walcówkę i grodzice) w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu i Chorzowie oraz walcowni wyrobów płaskich w Krakowie (produkujących blachy).

Wartość tych inwestycji przekracza 200 mln zł. Pozwolą one usprawnić pracę stalowni, a tym samym zapewnić wsad dla wszystkich walcowni. Proces produkcji stali zostanie zmodernizowany na każdym jego etapie – od konwertorów, przez obróbkę pozapiecową i linie ciągłego odlewania stali, po wykańczalnię półproduktów.

Modernizacja konwertorów i obszaru obróbki pozapiecowej pozwoli zapewnić nieprzerwane dostawy odpowiednio przygotowanej stali do wytwarzania półproduktów, a remont wykańczalni - płynny odbiór większej ich ilości oraz odpowiednią kontrolę ich jakości przed wysyłką do walcowni.

Kompleksową modernizację przejdzie układ podawania żelazostopów – całość zostanie zautomatyzowana. Linia odlewania zostanie doposażona w nowoczesne systemy automatyki i kontroli procesu. Dzięki temu będzie mogła pracować z większą prędkością i wytwarzać więcej półproduktów. Zakończenie prac planowane jest na przełom 2022 i 2023 roku.

W najbliższych latach planujecie remont wielkiego pieca. Jaki jest jego zakres? Jakiej wielkości nakłady finansowe przewidujecie?

- Rzeczywiście, remont wielkiego pieca nr 2 planowany jest na 2023 rok. Musieliśmy dostosować jego zakres do zmian wprowadzonych w europejskich celach redukcji emisji dwutlenku węgla po ogłoszeniu pakietu „Fit for 55” na początku tego roku.

Na to przedsięwzięcie wydamy pokaźną kwotę, ale nie mogę się z państwem nią podzielić, ponieważ trwa procedura przetargowa.

Wymienimy wszystkie bloki węglowe i zestawy dyszowe, zmodernizujemy system oczyszczania gazów i system odpylania hali lejniczej. Zbudujemy nowoczesny układ chłodzenia z obiegami zamkniętymi, co przełoży się na redukcję zużycia energii elektrycznej.

W dawnych czasach huty budowano na Śląsku i Zagłębiu, ze względu na bliskość złóż węgla. Nowoczesna produkcja stali będzie oparta na ogromnych ilościach wody i energii elektrycznej. Czy jest prawdopodobne, że część instalacji hutniczych zostanie przeniesiona w inne miejsca, np. DRI nad morzem, gdzie woda i energia z farm wiatrowych będą szeroko dostępne?

- Nie sądzę, chociaż tempo zmian w hutnictwie nigdy nie było tak szybkie – stąd nie mogę w sposób odpowiedzialny wykluczyć możliwości pojawienia się takich tendencji w przyszłości.

Mogę jednak z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że jesteśmy zaangażowani w naszą obecność na południu Polski i że nasza strategia dekarbonizacji zakłada, że instalacja DRI-EAF (instalacja bezpośredniej redukcji żelaza i piec elektryczny) będzie zlokalizowana w Dąbrowie Górniczej. Decyduje o tym także lokalizacja naszych instalacji przetwórczych – jak wiadomo, znajdują się one na terenie województwa śląskiego i małopolskiego. Kontynuujemy nasze inwestycje w walcownie i linie do powlekania – mam nadzieję, że na początku przyszłego roku będę mógł ogłosić nowe projekty w części przetwórczej naszych zakładów w Krakowie i Dąbrowie.

W przypadku hut zmiany technologiczne przekładają się na wymianę urządzeń. Czy można mówić o alternatywach dla koksowni? Pytam w odniesieniu do Zdzieszowic.

- Raczej nie. Myślę, że najlepiej jest być szczerym – koksownie z czasem będą musiały zniknąć. A „z czasem” jest tutaj kluczowe. Zmiany technologiczne w produkcji stali nie nastąpią z dnia na dzień. Dochodzenie do zdolności produkcyjnych nowych instalacji i wyłączenie obecnie działających instalacji zajmie trochę czasu.

Koks będzie używany tak długo, jak długo będzie stosowana technologia wielkiego pieca. Jak zdaje sobie pan sprawę, tempo dekarbonizacji będzie różne w różnych regionach, a Europa będzie grała pierwsze skrzypce i będzie w trybie „przyspieszenia”. Myślę, że biorąc pod uwagę ambicje UE w walce ze zmianami klimatu, koksownie będą wygasać wraz z wielkimi piecami. Eksperci, w tym prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, szacują ten czas na nie więcej niż dwie dekady.


CYTAT
WNP

ArcelorMittal o planach dekarbonizacji – nowe technologie także w Polsce

Łatwiejszy dostęp do finansowania innowacji, a także do zielonej energii, to obok granicznej opłaty wyrównawczej CBAM, safeguardu i darmowych uprawnień do emisji CO2 dla przemysłu konieczne warunki skutecznej dekarbonizacji przemysłu stalowego. - Plan dekarbonizacji dla oddziału w Dąbrowie Górniczej powstanie w ciągu kilku miesięcy – powiedział także Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland.

Europejskie hutnictwo chce być "Fit for 55", tj. dostosować się do wymagań nowej, ambitniejszej agendy klimatycznej UE. Najważniejsi gracze w branży już się do tego przygotowują.

– Aby to osiągnąć, potrzebujemy efektywnego połączenia instrumentów ochronnych i odpowiednich ram prawnych. Pierwszym elementem powinno być wsparcie rządowe w finansowaniu niezbędnych inwestycji, drugim – dostęp do zielonej energii, a trzecim efektywny mechanizm wyrównawczej opłaty węglowej – mówi Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland w czasie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

– Według branży stalowej Safeguard, CBAM i bezpłatne pozwolenia na emisje dla przemysłu powinny ze sobą współistnieć, szczególnie w etapie przejściowym, zanim CBAM osiągnie udowodnioną skuteczność – mówi Sanjay Samaddar.

ArcelorMittal ogłosił już bardziej ambitne cele dekarbonizacyjne.

– W Europie emisje CO2 chcemy ograniczyć o 35 proc. do roku 2030. Nasz poprzedni cel zakładał redukcję na poziomie 30 proc. To oczywiście pokłosie zapowiedzi pakietu „Fit for 55”. Aby móc zrealizować te cele, będziemy potrzebowali wsparcia w finansowaniu rozwoju innowacyjnych technologii – mówi Sanjay Samaddar.

Dekarbonizacja, zdaniem Samaddara, nie zakończy się sukcesem, jeżeli przemysł nie będzie miał dostępu do zielonej energii. Wzrost zapotrzebowania na energię wyniesie ok. 50-60 proc.

Według Sanjaya Samaddara wsparcie powinno mieć szerszy wymiar, jeżeli ma przyspieszyć działania dekarbonizacyjne, czego wymaga od branży pakiet „Fit for 55”. - Chodzi o skrócenie czasu oczekiwania na mechanizmy finansowania innowacyjnych technologii, które musimy opracować, a jest to proces bardzo kapitałochłonny – mówi Sanjay Samaddar.

Odnosząc się do przyszłości huty w Dąbrowie Górniczej Sanjay Samaddar stwierdził, że jej planowanie jest jeszcze na wczesnym etapie.

- Plan dekarbonizacji dla tego oddziału powstanie w ciągu kilku miesięcy. Na tym etapie można powiedzieć, że będziemy przechodzić na ścieżkę innowacyjnej bezpośredniej redukcji żelaza (DRI) w połączeniu z technologią pieca elektrycznego. Kolejnym krokiem będzie wdrożenie technologii „smart carbon”, a następnie technologii wodorowych – powiedział Sanjay Samaddar.

Napisany przez: :) pią, 13 maj 2022 - 11:32

CYTAT
UM

BUDOWALI HUTĘ KATOWICE I PRZY OKAZJI WYBUDOWALI PÓŁ DĄBROWY

– Nie byłoby dzisiejszej Dąbrowy bez huty – przyznał prezydent Dąbrowy Górniczej podczas środowego koncertu „Miasto Hucie, Huta Miastu”.

Koncert w Pałacu Kultury Zagłębia był ukłonem dla ludzi, którzy w środę zasiedli na widowni: budowniczych i pracowników Huty Katowice. Okazją była przypadająca 15 kwietnia 50. rocznica wbicia pierwszej łopaty na budowie metalurgicznego kombinatu.

– Bardzo nam zależało, żeby współorganizować tę inicjatywę. Chcieliśmy okazać Państwu wdzięczność za to dzieło. Ważne nie tylko dla hutnictwa, ale też dla naszego miasta. Jesteśmy dumni z tego, co zrobiliście i osiągnęliście – przyznał Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Liczby w tej kwestii są wymowne: 40 tysięcy mieszkańców Dąbrowy Górniczej przed budową Huty Katowice i 152 tys. w latach 80. XX wieku.

– Zgadzam się z opinią, że budowaliście hutę, budowaliście Polskę i przy okazji wybudowaliście przynajmniej pół Dąbrowy – prezydent nawiązał w ten sposób do filmu, od wyświetlenia którego rozpoczęło się środowe spotkanie.

Film był kompilacją archiwalnych materiałów z fragmentami wywiadów z byłymi pracownikami Huty Katowice. Wywiady od 10 lat nagrywa Muzeum Miejskie Sztygarka z pomocą Macieja Gadaczka z Międzyorganizacyjnego Zespołu Nowy Gołonóg, który w ramach projektu „Śladami Huty Katowice” gromadzi zarówno materiały z czasów budowy huty, jak i zachowuje pamięć o ludziach, którzy ją tworzyli.

„Polak potrafi” niesłusznie jest wyszydzane

W przygotowanej specjalnie na środę produkcji wspomnieniami z czasów budowy huty dzielili się m.in. Edward Witek, Franciszek Zasada, Zygmunt Imielski, Elżbieta Ruszkiewicz, Wojciech Zarębski i Alicja Kuzaj, a także obecny w środę na sali Zbigniew Szałajda, w latach 1974-1980 dyrektor Huty Katowice, a później minister hutnictwa i wicepremier.

W środę Zbigniew Szałajda usiadł obok prof. Adama Gierka. Wspominał osoby, z którymi współpracował. Pamiętał nie tylko o przyjacielu, wiceministrze budownictwa Romanie Kozakiewiczu, ale i sekretarce Sabinie Bakalarz czy kierowcy Jerzym Kołodziejczaku.

– Jestem głęboko wzruszony. To spotkanie jest ukoronowaniem nie tylko mojej drogi zawodowej. To jest pamięć nie tylko o moim życiu, ale i mojego pokolenia, które zbudowało nie tylko Hutę Katowice, ale i tysiące zakładów, stocznie, rafinerie, miliony mieszkań, tysiące kościołów i tysiące dróg. To wszystko było trudem naszego pokolenia – mówił Zbigniew Szałajda.
Były wicepremier podkreślał, że dokonania jego pokolenia dowodzą, że „Polak potrafi”. Przyznał, że w jego odczuciu to hasło niesłusznie jest dziś wyszydzane. Życzył obecnemu i kolejnym pokoleniom, by pokazywali, iż „Polak potrafi”.

– Dziękuję że mogłem tu powiedzieć te kilka słów, które mam w duszy i w sercu – zakończył, żartując wcześniej, że nie wie, czy w jego wieku [87 lat] słowa „do zobaczenia” są odpowiednie.

Obchody 50-lecia budowy huty zorganizowały Muzeum Miejskie Sztygarka, Międzyorganizacyjny Zespół Nowy Gołonóg oraz Pałacu Kultury Zagłębia pod honorowym patronatem prezydenta Dąbrowy Górniczej

Budowa kombinatu metalurgicznego w liczbach

Niemal 50 tys. osób budowało hutę
3000 ciężarówek i ponad 200 koparek, zgarniarek i ładowarek pracowało na placu budowy
100 podstawowych przedsiębiorstw zgrupowanych w 21 zjednoczeń i pięć resortów było zaangażowanych w budowę
11 tysięcy kilometrów wyniosła długość kabli i przewodów, które zostały zamontowane na placu budowy i w poszczególnych obiektach Huty Katowice
450 tysięcy ton konstrukcji, maszyn i urządzeń pojawiało się na budowie
142 dostawców z całej Polski dostarczało na plac budowy wyroby, maszyny i urządzenia


CYTAT
UM

HUTA „KATOWICE” LEPSZA OD „BREŻNIEWA”

Źle się stało, że Huta Katowice nie powstała w takim kształcie, w jakim została zaprojektowana – mówi Zbigniew Szałajda, dyrektor huty w latach 1974-80, później minister hutnictwa i wicepremier.

Piotr Purzyński: W 1974 roku zastąpił pan Kazimierza Budzyńskiego na stanowisku dyrektora budowanej huty Katowice. Jak pan zapamiętał tamten czas?

Zbigniew Szałajda: – Na placu budowy była właściwie tylko rozgrzebana ziemia. Poza wykopami i ścinanym lasem w zasadzie nic tam nie było. Siedziba dyrekcji była w baraku, chyba gdzieś w okolicy Gołonoga. Był tam dyrektor Budzyński, kierowca i dwie sekretarki. I chyba jeszcze dyrektor inwestycyjny Czesław Jagła. Stanąłem i pomyślałem sobie: Zbyszek, gdzieś ty wpadł, jak ty chcesz to teraz ogarnąć.

Zacząłem od organizowania kadry. Wiedziałem, że nie da się tego zrobić bez doświadczonych menedżerów. To był zaciąg najlepszych z tych, który znałem z wielu hut, inżynierów i kierowników. Przychodzili ludzie ze Śląska, a także z Huty Sendzimira. Musiałem zorganizować cały resort z dyrektorem kadrowym na czele, bo trzeba było tysiące ludzi przeszkolić. Mieliśmy kompetentnych menedżerów, ale zwykłych hutników – otrzaskanych z ogniem, gazem i temperaturami – wielu wtedy nie było. Prowadziliśmy więc nabór, przede wszystkim młodych ludzi, którzy do Huty Katowice chętnie przyjeżdżali z całej Polski. Widzieli w tym swoją szansę na awans. I oni uczyli się w polskich hutach, uczyli się na stażach w Związku Radzieckim i w Niemczech. Był moment, kiedy na szkoleniu za granicą było ponad dwa tysiące ludzi. To był niesłychany wysiłek organizacyjny.

Do dziś wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego kombinat w Dąbrowie Górniczej nazwano Hutą Katowice?

– Sprawa ma polityczne podłoże. Roboczo to była Huta Centrum. To miała być baza dla części surowcowej górnośląskiego hutnictwa. Starego i przestarzałego. Nowoczesnymi środkami, przy mniejszym zadymieniu i mniejszej szkodliwości, nowa huta miała dostarczać gotowy wsad do dalszej przeróbki pozostałym hutom.

Związek Radziecki miał wtedy jedną z najlepszych – jeśli nie najlepszą na świecie – część surowcową: wielkie piece, piece konwertorowskie, martenowskie i koksownie. Dostawy części metalurgicznej były więc od nich. No i z tego powodu plac budowy miał zwiedzić towarzysz Leonid Breżniew. Przez partyjna źródła była wtedy rozpowszechniana propaganda, że tak jak Pałac Kultury i Nauki był darem Stalina dla Warszawy, tak po wizycie Breżniewa trzeba będzie nazwać hutę jego imieniem, bo to będzie dar od Związku Radzieckiego.

Jak udało się tego uniknąć?

– Pierwszym sekretarzem w Katowicach był wtedy Zdzisław Grudzień, a jego nieformalnym zastępca Zdzisław Legowski. Partyjny działacz, ale mądry i rozumiejący różne problemy, w tym ekonomiczne. Poprosiłem o rozmowę i pojechałem do niego do Katowic. Przypomniałem, że ktoś kiedyś wpadł na pomysł, żeby Katowice przemianować na Stalinogród. Nieudana to była sprawa, był sprzeciw społeczny. Więc mówię: Chcecie, żeby to samo było z hutą im. towarzysza Breżniewa? Społeczność nie zaakceptuje takiej nazwy, będą się wyśmiewać. Przyznał mi rację. No i wtedy wymyśliłem neutralną nazwę „Huta Katowice”. Zawołałem później grafika i on mi ten napis nad bramą wyrysował tak, jak go sobie wyobrażałem.

Akt erekcyjny pod trzeci wielki piec w Hucie Katowice wmurowano w 1979 roku, ale do użytku oddano go dopiero w 1986 roku. Kto i dlaczego zdecydował wcześniej o przerwaniu budowy?

– Ta sprawa też ma podłoże polityczne. Budowa Huty Katowice była planowana na dwa etapy. Pierwszy etap z produkcją 3 mln ton stali został zrealizowany z nadwyżką. W drugim etapie miał powstać trzeci wielki piec i walcownia blachy ciągłej. Chyba rok po tym, jak w 1980 roku odszedłem do Warszawy, do huty zaczęły przychodzić nawet urządzenia do walcowni. W Warszawie napotkałem jednak opór Komisji Planowania, która ze względu na kryzys była przeciwna dalszej budowie przemysłu ciężkiego, w tym drugiemu etapowi Huty Katowice. Przyznaję, że będąc wtedy ministrem hutnictwa, przegrałem wojnę o budowę drugiego etapu.

To że racja była po mojej stronie pokazała kilka lat później modernizacja walcowni blachy gorącej w Hucie Sendzimira w Krakowie i fakt, że myśmy importowali olbrzymie ilości blachy, która mogła być przecież walcowana w Hucie Katowice. A w ogóle ewenementem było już to, że po decyzji rządu – którą spreparowała Komisji Planowania – walcownię, które już prawie w komplecie były na Hucie Katowice, z powrotem sprzedaliśmy Związkowi Radzieckiemu. Oni wybudował tę walcownię – o ile dobrze pamiętam – w Magnitogorsku.

Żałował pan?

– Źle się stało. Jerzy Gwieździński, właściwie mózg Komisji Planowania w tamtych czasach, przyznał mi potem rację. Że jak już te urządzenia były na miejscu, to trzeba było to zbudować i nie musielibyśmy modernizować walcowni ciągłej w Sendzimirze.

Bo trzeci wielki piec – uruchomiony w końcu w 1986 roku – był potrzebny, żeby uwolnić Hutę Sendzimira od produkcji stali i surówki. Taki był nacisk społeczny. Przecież Nowa Huta im. Lenina powstała z powodów politycznych, żeby zmajoryzować klasą robotniczą inteligenckie społeczeństwo Krakowa, które było raczej antysowieckie. Normalnie budowa takiej kolubryny obok zabytkowego Krakowa nie miała sensu.

Niezrealizowany drugi etap budowy Huty Katowice pokazuje, że w zamyśle – z walcownią gorącą blach – był to projekt kompletny,

– No tak, myśmy nie budowali przecież pomnika dla Gierka czy kogoś innego. Dobrze wtedy analizowaliśmy zapotrzebowanie na stal. Dziś się o tym planowaniu zapomina, bo buduje się na przykład wielki port lotniczy nie mając rozeznania w zapotrzebowaniu na loty.

ZBIGNIEW SZAŁAJDA (ur. 1934) – inżynier hutnictwa, w latach 1974-1980 dyrektor Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej, minister hutnictwa (1980-1981), minister hutnictwa i przemysłu maszynowego (1981-1982), wiceprezes Rady Ministrów (1982-1988).

Napisany przez: :) śro, 06 lip 2022 - 14:31

taka sytuacja snf (51).gif https://dziennikzachodni.pl/sponsorem-tytularnym-zaglebiowskiego-parku-sportowego-bedzie-arcelormittal-poland-nadal-jednak-nie-jest-znana-przyszla-nazwa/ar/c2-16469875

Pisałem o tym u nas dawno temu i dziwiłem się, że mając na terenie miasta tak duże zakłady, w tym trucicieli, to powinni coś więcej robić dla lokalnej społeczności. A to co do tej pory robią to takie tylko symboliczne. DG to jakiś wyjątek na tle Polski. Pisałem, że mogliby wesprzeć np lokalny sport, jak np. nasz koszykarski MKS (do tej pory utrzymuje głównie miasto, powiązane z usługami meisjkei spółki i wykonawcy miejskich inwestycji + drobne prywatne).
Czy nikt o to nie zabiegał? W Sosnowcu się udało i pewnie będzie to wielka umowa, a u nas nie udało się nawet cokolwiek dołożyć do klubowego budżetu.

Napisany przez: pulsatilla1214 wto, 11 paź 2022 - 14:18

Chyba nie było:

CYTAT
ArcelorMittal Poland tymczasowo wstrzymuje pracę jednego z
wielkich pieców ze względu na trudną sytuację rynkową oraz
wysokie ceny energii
Dąbrowa Górnicza, 8 września 2022 r.
Kierownictwo ArcelorMittal Poland podjęło decyzję o zmniejszeniu produkcji. Decyzja ta została
podjęta po wnikliwej i dogłębnej analizie pogarszającej się w ostatnich tygodniach sytuacji na
rynku.
W wyniku tej decyzji pod koniec września spółka zatrzyma wielki piec nr 3 w dąbrowskiej hucie.
Sytuacja rynkowa w Europie uległa dalszemu osłabieniu w okresie letnim. Obserwujemy spadek popytu,
a portfel zamówień jest poniżej poziomu pracy technologicznego minimum dwóch wielkich pieców -
komentuje Frederik Van De Velde, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Ograniczenie produkcji jest spowodowane kilkoma czynnikami: spowolnieniem aktywności
gospodarczej w Europie, schodzeniem ze stanów magazynowych przez klientów, rosnącym importem
spoza Unii Europejskiej, a także wzrostem cen gazu i energii. Ponadto ceny uprawnień do emisji CO2,
które nie dotyczą producentów stali spoza Unii Europejskiej, osiągnęły w tym roku rekordowo wysoki
poziom, sprawiają że produkcja stali w Europie staje się mało konkurencyjna. Zatrzymanie jednego
wielkiego pieca (obecnie spółka posiada dwa pracujące wielkie piece) oznaczać będzie spowolnienie
produkcji w części przetwórczej, w związku ze zmieniającym się portfelem zamówień na różne produkty.

źródło:
https://poland.arcelormittal.com/media/

Napisany przez: :) śro, 12 paź 2022 - 11:36

^^^
nie było, ale były też informacje, że ten czas mają wykorzystać na remont

Napisany przez: :) czw, 23 mar 2023 - 14:08

CYTAT
nasze miasto

Największy w Polsce remont wielkiego pieca w ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej. Inwestycja pochłonie ponad 700 milionów złotych

ArcelorMittal Poland jeszcze w marcu rozpocznie modernizację wielkiego pieca nr 2 w Dąbrowie Górniczej. Inwestycja pochłonie 720 milionów złotych. Będzie to największe tego typu przedsięwzięcie w Polsce.
Na koniec marca ArcelorMittal Poland planuje zatrzymanie wielkiego pieca nr 2 w swoim dąbrowskim oddziale. Jeden z dwóch wielkich pieców pracujących w Polsce w ciągu trzech miesięcy przejdzie gruntowną modernizację. Koszt przedsięwzięcia to ponad 720 mln zł.

- To będzie największa modernizacja wielkiego pieca przeprowadzana kiedykolwiek w Polsce. Dla ArcelorMittal Poland to także największy projekt inwestycyjny od czasu budowy walcowni gorącej w Krakowie – informuje Frederik Van De Velde, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Oprócz prac standardowo wykonywanych podczas dużych remontów, takich jak m.in. wymiana wyłożenia węglowego w garze pieca, ArcelorMittal Poland zadba także o aspekty środowiskowe inwestycji.

- Dzięki realizacji projektów badawczo-rozwojowych na wielkim piecu powstaną instalacje pilotażowe – zamknięty układ chłodzenia o innowacyjnej konstrukcji chłodnic oraz nowoczesna i proekologiczna oczyszczalnia gazu wielkopiecowego. Wdrożenie tych przedsięwzięć pozwoli na m.in. zwiększenie efektywności wykorzystania wody chłodzącej oraz na zmniejszenie ilości odpadów i dalsze zagospodarowanie gazu wielkopiecowego jako paliwa. W hali lejniczej zabudujemy nowy system odpylania, co przełoży się nie tylko na poprawę warunków pracy pracowników, ale i na niższe emisje pyłowe z instalacji - wyjaśnia Frederik Van De Velde.

Kolejnym działaniem zmniejszającym wpływ pracy pieca na środowisko jest wymiana zestawów dyszowych. Te nowe, dzięki dwóm lancom, będą mogły spalać gaz koksowniczy lub ziemny oraz pył węglowy. To pozwoli firmie zredukować emisje CO2.

Poza aspektami środowiskowymi, ważnym celem modernizacji jest także zwiększenie niezawodności instalacji. Stanie się to dzięki m.in. modernizacji systemu automatyki wraz z instalacją najnowszej generacji sterowników oraz nowemu systemowi załadunku pieca, który pozwoli na większą kontrolę nad podawaniem materiałów wsadowych.

– Przed hutnictwem ogromne wyzwanie związane z dekarbonizacją. ArcelorMittal chce osiągnąć neutralność klimatyczną do roku 2050. Pracujemy nad nowymi technologiami, ale jednocześnie ograniczamy emisje CO2 w obecnie pracujących instalacjach. Należy pamiętać, że stal jest materiałem, bez którego dekarbonizacja innych sektorów gospodarki nie będzie możliwa – wykorzystywana jest nie tylko w zrównoważonym transporcie, ale i do budowy odnawialnych źródeł energii, choćby turbin wiatrowych i paneli fotowoltaicznych – komentuje Sanjay Samaddar, prezes zarządu ArcelorMittal Poland. - Ta ogromna inwestycja to najlepszy dowód na to, że chcemy nadal rozwijać hutnictwo w Polsce i dekarbonizować nasze procesy - dodaje.

Wielki piec to urządzenie, w którym z rudy żelaza, przy wykorzystaniu koksu jako paliwa, powstaje surówka żelaza. Surówka kadziami torpedo transportowana jest następnie na stalownię, gdzie w konwertorach tlenowych, po dodaniu do niej złomu i innych dodatków, powstaje stal płynna. Ta z kolei na maszynach do ciągłego odlewania stali przetwarzana jest do półproduktów, z których w walcowniach powstają m.in. blachy, szyny kolejowe i tramwajowe, kształtowniki, grodzice i walcówka.

Huta wygasiła wcześniej wielki piec nr 3

Jesienią 2022 roku spółka zatrzymała wielki piec nr 3 w dąbrowskiej hucie. Zarząd AMP uzasadniał wówczas decyzję o wstrzymaniu pracy wielkiego pieca kilkoma czynnikami: spowolnieniem aktywności gospodarczej w Europie, schodzeniem ze stanów magazynowych przez klientów, rosnącym importem spoza Unii Europejskiej, wzrostem cen gazu i energii, a także ogromnym kosztem zakupu uprawnień do emisji CO2.

Ponownie wielki piec nr 3 miał zostać uruchomiony na przełomie listopada i grudnia, ale ostatecznie nastąpiło to na początku stycznia 2023 roku.

Napisany przez: :) pią, 11 sie 2023 - 13:02

CYTAT
nasze miasto

Wielki piec nr 2 w hucie ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej po remoncie. Może teraz pracować przez 15 lat

Zakończył się remont wielkiego pieca numer 2, w dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland. Warta ponad 720 mln zł inwestycja, która rozpoczęła się pod koniec marca tego roku, obejmowała m.in. wymianę wyłożenia węglowego w garze pieca, ale również budowę nowego układu chłodzenia i nowoczesnej oczyszczalni gazu wielkopiecowego. Dzięki tej zakrojonej na szeroką skalę modernizacji huta ograniczy również swój wpływ na środowisko, w tym emisję CO2 o blisko 45 tys. ton rocznie.

ArcelorMittal Poland: dwa nowe projekty z korzyścią dla środowiska i podniesienia poziomu bezpieczeństwa

Jak informuje ArcelorMittal Poland w trakcie prac wdrożone zostały dwa projekty badawczo-rozwojowe: zamknięty układ chłodzenia o innowacyjnej konstrukcji chłodnic oraz nowoczesną i proekologiczną, wysoką na ponad 100 metrów oczyszczalnię gazu wielkopiecowego.

- Zakres inwestycji był naprawdę „potężny”. Poza standardowymi pracami, takimi jak np. wymiana bloków węglowych, czy płyt chłodzących pancerz wielkiego pieca, gruntownie zmodernizowaliśmy instalację odpylania hali lejniczej, zabudowaliśmy nowy układ załadunku wielkiego pieca i zestawy dyszowe o zmienionej konstrukcji, a także zainstalowaliśmy nowy system automatyki i kontroli procesu – wylicza Michał Kocot, kierownik remontu wielkiego pieca nr 2.

– Tak duże zmiany pozwoliły nam osiągnąć szereg korzyści – głównie środowiskowych, co jest istotne nie tylko z punktu widzenia firmy, ale i naszych sąsiadów. Wdrożone rozwiązania techniczne po raz kolejny podniosły poziom bezpieczeństwa procesowego naszych instalacji – dodaje Radosław Dziedzic, dyrektor Zakładu Wielkie Piece w dąbrowskiej hucie ArcelorMittal Poland.
Dzięki budowie nowego układu chłodzenia pieca i instalacji wymienników ciepła spółka poprawiła wydajność procesu i ograniczyła uzupełnienie wody w obiegu chłodzenia zestawów dyszowych aż o 85 proc. Inwestycja pozwoliła również na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej o blisko 400 MWh na rok, ograniczenie emisji CO2 o prawie 45 tys. ton rocznie oraz redukcję emisji pyłowych – teraz do procesu zawracanych i ponownie wykorzystanych jest ponad 18 tys. ton pyłu. Zmniejszyła się też ilość wytwarzanych w procesie produktów ubocznych – aż o 70 proc. oraz poziom hałasu w obrębie instalacji.

ArcelorMittal Poland: od lipca trwał rozruch wielkiego pieca po remoncie

- Stale dążymy do poprawy nie tylko wydajności naszych procesów, ale i zmniejszenia ich oddziaływania na środowisko. Modernizacja wielkiego pieca nr 2 pozwoliła nam m.in. na bardziej efektywne wykorzystanie wody chłodzącej, czy gazu wielkopiecowego, który nie jest marnowany, a ponownie zagospodarowywany jako paliwo – mówi Wojciech Koszuta, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland. – Doskonale wiemy, że inwestycja w nowoczesne rozwiązania i technologie umożliwi nam stopniowe przechodzenie w kierunku coraz mniej emisyjnej produkcji stali – zaznacza.

Testy rozruchowe poszczególnych elementów instalacji rozpoczęły się w drugiej połowie lipca, a wielki piec został „zadmuchany” na początku sierpnia. Codziennie na placu budowy pracowało ok. 1000 osób, a w całym przedsięwzięciu brało udział blisko 50 firm zewnętrznych. Bezpieczeństwo prac i sprawną komunikację z tak dużą grupą osób umożliwiła przygotowana wcześniej aplikacja, którą wystarczyło zainstalować na smartfonie.

- Największym wyzwaniem dla zespołu remontowego była organizacja i koordynacja pracy, zwłaszcza przy tak dużej intensywności działań prowadzonych na ograniczonym obszarze i w ścisłym reżimie czasowym. Jednak mimo tych wszystkich wyzwań remont przebiegł w sposób bezpieczny i zakończył się sukcesem – komentuje Michał Kocot, kierownik remontu.

Dzięki modernizacji instalacja będzie mogła pracować przez kolejne ok. 15 lat.


Kolejne inwestycje które ograniczają wpływ na środowisko o kilkadziesiąt %. To ciekawe w sumie o ile ograniczono od lat 80-tych

Napisany przez: :) czw, 17 sie 2023 - 10:36

i kolejna inwestycja:

CYTAT
nasze miasto

ArcelorMittal Poland wyda ponad 40 milionów złotych. Zmodernizuje w Dąbrowie Górniczej trzy piece w wapnialni

ArcelorMittal Poland planuje inwestycję o wartości ponad 40 milionów złotych. Zainwestuje je w modernizację trzech pieców Maerza w wapnialni w Dąbrowie Górniczej, czyli zakładzie, który wytwarza wapno niezbędne w dalszych procesach produkcji stali. Poza nowymi piecami przebudowana będzie też cała instalacja oczyszczania spalin. Nowe filtry będą spełniały surowe wymogi Najlepszych Dostępnych Technik (BAT) europejskiej dyrektywy o emisjach przemysłowych i pozwolą zredukować emisje pyłowe nawet pięciokrotnie.

Piece Maerza to instalacje, w których wypala się wapno. Gotowy produkt trafia następnie do stalowni, gdzie zużywany jest głównie w procesie świeżenia, czyli oczyszczania stali. Wszystkie trzy piece są w stanie wytworzyć dziennie ponad 1000 ton wapna, które dodane do stali pozwala usunąć z niej niepożądane składniki.

Wiosną rozpoczęła się modernizacja pierwszego z trzech zaplanowanych do wymiany pieców. Jest to remont na dużą skalę, taką, jakiej nie było w tym zakładzie od wielu lat. Samo murowanie jednego pieca Maerza zajmuje ok. 40 dni i obejmuje m.in. montaż ceramiki oraz nowych pancerzy. Cały remont potrwa ok. 90 dni i ma się zakończyć w trzecim kwartale tego roku. Teren budowy obejmuje ok. 4500 m kw., a do montażu 4-metrowych segmentów używane są m.in. ogromne dźwigi, czy żurawie wieżowe.

- Cała inwestycja wydłuży kampanię pieca aż o 10 lat, to ważne, bo wcześniejsze remonty trzeba było wykonywać już po około siedmiu latach - zaznacza Grzegorz Maracha, dyrektor zarządzający Oddziału Surowcowego w ArcelorMittal Poland.
– Nowe instalacje pozwolą również podnieść jakość produkowanego wapna, a co za tym idzie – finalnie też czystość stali - dodaje.

Jednym z najważniejszych elementów tej inwestycji będzie modernizacja układów oczyszczania spalin. Chodzi o trzy filtry tkaninowe odpowiadające za odpylanie wszystkich trzech pieców w wapnialni. Po zakończeniu remontu filtry będą spełniać restrykcyjne wymogi Najlepszych Dostępnych Technik (BAT) europejskiej dyrektywy o emisjach przemysłowych – emisja nie będzie przekraczać 10 mg/m3. Dodatkowo wymienione zostaną kanały spalin i wentylatory odciągowe.

- Modernizacja pieców Maerza to kolejne duże przedsięwzięcie środowiskowe w naszej firmie, realizowane w tym roku. Dzięki remontowi systemu odpylającego znacząco ograniczymy emisje pyłowe z terenu wapnialni – mówi Wojciech Koszuta, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.

– Ta inwestycja, w połączeniu z projektem odzysku ciepła odpadowego i modernizacją wielkiego pieca nr 2 da nam wymierne efekty i pozwoli jeszcze bardziej zminimalizować oddziaływanie naszej dąbrowskiej huty na środowisko – dodaje.

Remont pierwszego z trzech pieców Maerza zakończy się w trzecim kwartale tego roku. Kolejne dwa mają być modernizowane w przyszłym roku. Cała inwestycja pochłonie ponad 40 mln zł.

Modernizacja w liczbach:

40 mln zł – tyle wyniesie wartość całej inwestycji
40 dni – tyle potrwa wymurowanie jednego nowego pieca Maerza
10 lat – tak długo będą mogły pracować nowe instalacje
1882 m kw. – taką powierzchnię filtracyjną ma każdy z trzech filtrów odpylających proces produkcji wapna
576 – tyle sztuk worków filtracyjnych zostanie zamontowanych w każdym z trzech filtrów

Napisany przez: :) śro, 14 lut 2024 - 14:09

CYTAT
NaszeMiasto

W dąbrowskiej walcowni ArcelorMittal Poland produkują supernowość. Innowacyjna szyna poprawi bezpieczeństwo w ruchu kolejowym

Ponad 200 mln złotych kosztowały innowacyjne projekty badawczo-rozwojowe przeznaczone na poprawę innowacyjności produkowanych szyn. Dzięki nim, między innymi, portfolio dąbrowskiej walcowni ArcelorMittal Poland poszerzyło się o szynę z utwardzoną główką. Jest ona niezwykle wytrzymała, twarda i ma znacznie lepsze właściwości niż standardowa szyna, a w niektórych aspektach znacznie przewyższa wymagania typowego produktu. Poprawi bezpieczeństwo pasażerów i ruchu kolejowego.

Projekt badawczo-rozwojowy szyny obrobionej cieplnie o wartości ponad 105 mln zł dofinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju z pieniędzy Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (ponad 42,5 mln zł) rozpoczął się w 2018 roku. Intensywne prace nad innowacyjnym rodzajem szyny przyniosły efekty: produkt, który spełnia wyśrubowane normy europejskie, a nawet je przewyższa.

- Zapotrzebowanie na szyny obrabiane cieplnie, czyli twardsze i o lepszych właściwościach mechanicznych niż standardowe szyny, nieobrobione cieplnie, mocno się rozwija – wyjaśnia Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland.
- Właśnie dlatego postanowiliśmy opracować taki rodzaj szyny, której nie mieliśmy w swoim portfolio w Polsce, aby sprostać oczekiwaniom naszych klientów – dodaje.

Ciekawostką jest, że linia do obróbki cieplnej szyn pracowała już w dawnej Hucie Katowice w latach 80., ale była oparta o przestarzałą technologię i została zamknięta na początku lat 90. Teraz, po 30 latach, w ramach tego projektu badawczo-rozwojowego została opracowana nowoczesna szyna z utwardzaną główką dostosowana do najnowszych norm europejskich i amerykańskich.

- Nasz produkt jest innowacyjny nie dlatego, że jest obrabiany cieplnie, ale dlatego, że posiada szereg właściwości, które wychodzą naprzeciw stale rosnącym wymaganiom towarzystw kolejowych - tłumaczy Wojciech Koszuta, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.

- Wysokie parametry tego rodzaju szyn są wynikiem modyfikacji mikrostruktury w procesie obróbki cieplnej i pozwalają na zwiększenie twardości główki szyny, a co za tym idzie, zwiększenie jej odporności na zużycie - dodaje.

– Podczas testów w laboratorium naszą szynę poddawaliśmy m.in. badaniom zmęczeniowym. Charakteryzuje się ona wysoką odpornością na kruche pękanie oraz niskim poziomem naprężeń własnych, co bezpośrednio wpływa na poprawę bezpieczeństwa w ruchu kolejowym – podkreśla dr inż. Sylwester Żak z ArcelorMittal Poland, który w projekcie obróbki cieplnej główki szyn pełni funkcję kierownika zespołu badawczo-rozwojowego.

Walcownie w oddziale w Dąbrowie Górniczej produkują obecnie różne profile szynowe według kilku międzynarodowych norm. W tym roku do produkcji komercyjnej trafia pierwszy typ szyny z utwardzaną główką (R350HT).

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services