Napisany przez: Leszek śro, 12 wrz 2018 - 11:33
Koszenie jakimś kombajnem?
Napisany przez: Yupi śro, 12 wrz 2018 - 11:53
dwa traktory z podczepiona kosiarka, zaoraly trawniki moze bedzie cos sadzone
Napisany przez: vodun śro, 12 wrz 2018 - 14:10
Komu do cholery przeszkadza "wysoka" trawa, czy jest jakiś przepis regulujący wysokość trawy pomiędzy 0-30mm?
Napisany przez: Yupi śro, 12 wrz 2018 - 14:34
tu nie chodzi o jej wysokosc, tylko o to w jakis sposob zostala skoszona.... troche przesadnie chyba, teraz blotko i syf. I oczywiscie nikt w tym problemu nie widzi poza mieszkancami.....
Napisany przez: vodun śro, 12 wrz 2018 - 17:41
@Yupi - poniekąd chodzi właśnie o tą wysokość. Jest jakaś mania koszenia trawy (podejrzewam że układy w spółdzielniach = pieniądze dla znajomych). I nie ważne czy to traktor czy czlowiek. Przecież tymi ręcznymi kosiarkami jeszcze gorzej wygląda - kępka trawy, ziemia, kępka trawy, ziemia.
Podpowiem im - nierówny teren :-)
Jak mieszkałem pewien czas w Londynie to trawę kosili co 2-3 dni na jedną i tą samą wysokość. Wyglądało to pięknie, powiem więcej, przepieknie ale teren był wyrównany. Jak osoba kosząca nie mogła gdzieś podjechać (murek, klomb, drzewo) to podcinała trawę ręcznie na odpowiednią wysokość.
U nas nie, najlepiej przejechać do zera, spalić, zaorać bo i tak mi gówno zrobią.
Ufff zeszło że mnie :-)
Napisany przez: Yupi czw, 13 wrz 2018 - 08:12
w Niemczech tez jest rowno i kosza jakims cichszym traktorkiem raz w miesiacu.
wyglada to jak murawa na stadionie
no a w Polsce mam teraz widok nie na zielony trawnik a na .... klepisko....
Napisany przez: :) sob, 23 maj 2020 - 20:18
CYTAT
dg.pl
MNIEJ KOSZEŃ, DŁUŻSZA TRAWA
W tym roku w mieście mniej terenów objętych będzie koszeniami. Tam gdzie to konieczne, trawa przycinana będzie wyżej. To sposoby na ograniczenie negatywnych konsekwencji suszy.
W Dąbrowie Górniczej ponad 225,5 ha trawników i zieleńców utrzymywanych jest przez miasto. Aktualnie tylko 87,2 ha będzie koszone. Koszenia obejmą głównie fragmenty trawników leżących w pasie drogowym, co wynika z konieczności zapewnienia dobrej widoczności wpływającej na bezpieczeństwo.
– Trawa będzie koszona na wysokość 8-10 cm, a nie jak w latach ubiegłych na 4-5 cm. To wyeliminuje jej żółknięcie i zasychanie, co miewa miejsce przy krótkim cięciu w okresie występowania wysokich temperatur – tłumaczy Agnieszka Raus, kierownik Referatu Zieleni i Oczyszczania.
Koszenia przeprowadzone będą również w otoczeniu miejsc z zaaranżowaną zielenią.
– W tym wypadku chodzi o to, żeby ozdobne kwiaty i krzewy nie zostały zarośnięte i wyparte przez trawę – wyjaśnia Agnieszka Raus.
Wykaszania obejmą też place zabaw. Trzeba przy tym jednak pamiętać, że aktualnie – zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd – korzystanie z nich jest zakazane.
Częstotliwość koszeń w miejscach, gdzie jest to niezbędne, zależeć będzie od warunków pogodowych i szybkości wzrostu trawy.
Oprócz terenów należących do miasta, sporo zieleńców czy trawników należy do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, a także do podmiotów prywatnych. W takim wypadku decyzja o koszeniu i sposobach pielęgnacji należy do ich właścicieli i administratorów.
Ograniczenie koszeń ma ekologiczny sens. Chodzi o to, że bujniejsza roślinność chroni ziemię przed wysuszeniem i pomaga zatrzymać wodę w glebie. Ten argument zyskuje na znaczeniu w sytuacji, gdy zaczyna grozić nam deficyt wody. Dodatkowo w upalne dni zielony obszar wolniej się nagrzewa i nie bije z niego żar, tak jak np. od betonu czy asfaltu.
hmmm