![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,268 Dołączył: śro, 09 mar 05 Skąd: DG - Gołonóg Nr użytkownika: 130 Płeć: Mężczyzna GG: 3030588 ![]() |
CYTAT Adrian czeka na protezę
Anna Malinowska 10-letni Adrian Skowron - Adrian zawsze był ciekawy świata. Wszędzie było go pełno. Jak coś robił, to na sto procent. Zawsze chciał być najlepszy. 1 września wszystko się zmieniło. Nasz świat się zawalił - mówi Urszula Skowron, mama 10-latka. Koniec wakacji zastał Adriana na Pogorii. Chłopiec uczestniczył w regatach. Podczas sprzątania łodzi doszło do wypadku. Ciężki sprzęt żeglarski przygniótł nogę Adriana. Chłopiec trafił do szpitala. Lekarze długo walczyli o uratowanie nogi. Bezskutecznie - część tuż pod kolanem musiała być amputowana. - Syn bardzo cierpiał. To był nie tylko ból fizyczny. Wymagał wsparcia psychologa. Wciąż pytał, dlaczego tak się stało, a my nie potrafiliśmy odpowiedzieć na jego pytania. Nikt nie mógł się z tym pogodzić - wzdycha matka chłopca. Mijały miesiące. Adrian spędzał czas w szpitalach i sanatoriach. Na święta wrócił do domu w Dąbrowie Górniczej. - Najbardziej brakuje mi szkoły. Moich nauczycieli i kolegów - mówi Adrian. 10-latek jest uczniem szkoły muzycznej. Gra na instrumentach perkusyjnych i gitarze. - Pasją żeglarską zaraził się od nas. Z muzyką było tak, że staraliśmy się jakoś zagospodarować czas syna. Rozpierała go energia, a my nie chcieliśmy, by spożytkował ją tylko na podwórku przed blokiem. Pomyśleliśmy o szkole muzycznej. I zaskoczyło. Okazało się, że Adrian ma świetny słuch, poczucie rytmu i gra na instrumentach po prostu bardzo mu odpowiada - opowiada mama chłopca. Adrian dodaje: - Najbardziej lubię szanty, a moim ulubionym wykonawcą jest Eminem. Uwielbiam też sport. Oprócz żagli kocham narty i pływanie. Lubię też biegać, a jak już koniecznie mam siedzieć w jednym miejscu, to wybieram fotel przed komputerem. Żeby chłopiec mógł wrócić do normalności, konieczna jest proteza. - Rodziny nie stać na jej zakup. Szacujemy, że pieniądze potrzebne na zakup takiego sprzętu to jakieś 17-20 tys. zł. Problem tkwi jednak w tym, że Adrian rośnie. Jakiś czas po zakupie jednej protezy potrzebna będzie druga - dłuższa. Do tej pory nikt nie skonstruował protezy dla dziecka, którą można regulować. Prawda jest więc taka, że co pewien czas chłopiec będzie musiał mieć protezę wymienianą. A na to trzeba dużo więcej pieniędzy niż na zwykłą - mówi Joanna Trzcionka, prezes Fundacji "Uśmiech Dzieciom", do której niedawno zwrócili się rodzice Adriana. Pani Urszula wierzy, że mimo nieszczęścia jej syn będzie funkcjonował normalnie. - Adrian nie poddał się. Wciąż chce grać i czynnie uprawiać sport. Musimy zrobić wszystko, by mu w tym pomóc. Choć to dla nas bardzo trudne: nigdy o nic nie prosiliśmy, nie uważaliśmy, że coś nam się od innych należy. Teraz jednak chodzi o dziecko. Bez innych ludzi i ich pomocy po prostu nie damy rady - przyznaje matka chłopca. Dla ludzi, którzy chcą przyłączyć się do sfinansowania protezy, podajemy numer konta fundacji: 14 1050 1214 1000 0022 9797 0499 z dopiskiem Adrian. Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice -------------------- "(...) When you love a woman you tell her that she's really wanted
When you love a woman you tell her that she's the one (..)" |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 19:11 |