Odpowiedzi

[babul]

Proszę Forumowiczów o poradę, jak obronić drzewo przed wycięciem? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i wskazówki.
Pozdrawiam.

[Grzegorz-dg]

Można np zebrać podpisy lokatorów bloku i iść z pismem do Spółdzieni że są państwo przeciwni wycince drzew ,zawsze to będzie jakiś argument za tym że lokatorzy się sprzeciwiają wycince planowanej.

[vacu]

Można np zebrać podpisy lokatorów bloku i iść z pismem do Spółdzieni że są państwo przeciwni wycince drzew ,zawsze to będzie jakiś argument za tym że lokatorzy się sprzeciwiają wycince planowanej.

Zapewne spółdzielnia sama nie zadecydowała o wycince ale zrobiła to po interwencji mieszkańców z parteru (o ile drzewo jest dość blisko budynku ale niekoniecznie).

Tak wycięto wszystkie drzewa wokół bloku rodziców. Stały kilkadziesiąt lat i nikomu nie przeszkadzały, nastąpiła wymiana pokoleń, ludziom z parteru zaczęły przeszkadzać (bo cień) to wycięto wszystko w pień (bez monitu). Pozostał beton więc cały parter... pomontował sobie rolety bo słońce wali prosto w okna :/ Ludzie w ogóle nie myślą o konsekwencjach tylko myślą o tym co tu i teraz. Ja - choć mieszkam na trzecim piętrze - mam piękne drzewo przed oknami dzięki czemu mimo, że mieszkam w ścisłym centrum, to przez większą część roku widzę tylko zieleń i zza niej same czubki budynków. To drzewo daje także nieco ulgi w upalne lato jak w tym roku dlatego chyba bym się przywiązał łańcuchem gdyby ktoś chciał wyciąć