![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,221 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna ![]() |
z mapy sztabowej wynika, że tam gdzie ul. Działki była kolonia Działki która schodziła jeszcze niżej do dzisiejszego oś. Kasprzaka. Krasowa jest niżej, tylko gdzie dokładnie? Duże zgrupowanie domostw jest też przy dzisiejszej Piłsudskiego d. Florowskiej od której odchodziła dawna ul. Ogrodowa ( nie ta ogrodowa z centrum) z charakterystycznym domem przy dzisiejszej Piłsudskiego 18- może to jest Krasowa?
Zając to raczej też nie jest bo ten jest po drugiej stronie Florowskiej - tam gdzie dzisiaj Kruczkowskiego. -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,221 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna ![]() |
racja - ram okiennych
![]() ![]() PS. Przyszedł mi do głowy Nikiszowiec. Osiedle jest górnicze ( związane z kop. Giesche oczywiście) nie hutnicze a ramy okienne w przeszłości malowane były jednak na czerwono. Dzisiaj w dobie plastykowej stolarki okiennej malują w tym kolorze wnęki okienne i parapety.No i tajemnica czerwonych okien rozwiązana. Jednak teoria kopalnianej farby się potwierdza. CYTAT Czerwone okna (...)Kolor czerwony dominował jednak w Zabrzu i całym Górnym Śląsku, bo po prostu był w miarę „brudno odporny”. Wewnętrzne ramy musiały być za to idealnie białe. Szyby myte w każdą sobotę, by błyszczały bez „dziadów”.Do dziś śląskie okna , śląskiej rodziny, należą do punktu jej honoru, od szybek, przez ramy do firan.Całe szczęście, że są już odpowiednie spryskiwacze, ręczniki papierowe, specjalne cud ściereczki, i znacznie czystsza atmosfera niewymagająca czyszczenia okien co tydzień.Pozostały jednak ciekawe zabrzańskie okna, zwyczajnie przez przechodniów niedostrzegane, bo kto chodzi z zadartą głową? Jeśli chodzi a nie porusza się samochodem, choć w tym przypadku pole popisu ma pasażer, który może rozglądać się wokoło.Cholonek co prawda nie podziwiał ani gzymsów, ani sztukaterii, ani elementów rzeźbionych, za to prześlicznie świeżo malowane, czerwone ramy okienne. Malowane zdobyczną farbą z kopalni.Ci co czytali wiedzą o czym piszę, tym co dopiero będą czytać nie będę psuła przyjemności! http://www.teraz-zabrze.pl/teraz_zabrze/_p...wone_okna_.html Ten post edytował Bathurst czw, 28 mar 2013 - 10:03 -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 11:58 |