![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 392 Dołączył: sob, 07 lut 04 Skąd: DG - Stary Gołonóg Nr użytkownika: 42 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Na drodze szybkiego (bez)ruchu do Katowic, mniej wiĘcej na wysokoŚci RoĹşdzienia szykuje siĘremont wiaduktu. Drogowcy przygotowywujĄ mijakĘ. Zatem, po zakoĹczeniu remontu wiaduktu na Pogoni, do Katowic bĘdzie siĘjeĹşdziŁo tak samo dŁugo, tylko Że w obie strony...
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 2,221 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna ![]() |
CYTAT Radni zajęli się historią i nawet dobrze im to wyszło. Gierkowi wystarczy rondo Przemysław Jedlecki 22.03.2013 08:00 Rondo im. Edwarda Gierka w Sosnowcu Rondo im. Edwarda Gierka w Sosnowcu (fot. UM w Sosnowcu) Absurdalny pomysł, by patronem tego roku w Sosnowcu był Edward Gierek, nie doczeka się realizacji. Radni podjęli mądrą decyzję. Gierek ma tu swoje rondo i wielu myśli o nim życzliwie. Więcej nie trzeba - pisze Przemysław Jedlecki Szczerze mówiąc, byłem ciekaw, jak w tej sprawie zachowają się radni. W końcu ponad dwa tysiące osób podpisało się pod inicjatywą, by w Sosnowcu rok 2013 był Rokiem Edwarda Gierka. SLD nie ma tu co prawda większości, ale przecież rządzi wspólnie z Platformą Obywatelską, a radni Prawa i Sprawiedliwości też powinni docenić dokonania I sekretarza KC PZPR. W końcu to Jarosław Kaczyński na sosnowieckiej "patelni" obwieścił światu, że Edward Gierek opozycję "jakoś tam tolerował, a nie zamykał do więzień" i że "choć był komunistą, to był komunistą patriotą". A przede wszystkim Gierek chciał budować Polskę silną, tak by znalazła się w pierwszej dziesiątce światowych potęg. Słowa prezesa PiS nawet rozumiem. Po prostu walczył o głosy wyborców z Zagłębia, którzy od lat wolą lewicę niż jego partię. To, że przy okazji zignorował wszystkie ciemne strony dekady Gierka, jednak wciąż razi. Dziwi mnie fascynacja Gierkiem wśród młodych Z tym większym zaskoczeniem odkryłem, że honorów dla niego domagają się działacze Federacji Młodych Socjaldemokratów. Do tej pory sądziłem, że w "dobrobyt" lat 70. wierzą, głównie ci, którzy wtedy wchodzili w dorosłość albo mieli przyjemność napić się pierwszej w życiu coca-coli i wsiąść do malucha. Wielu z nich zawsze będzie czuło sentyment do PRL-u i czasów Gierka. Dziwi mnie jednak fascynacja jego dokonaniami wśród współczesnych młodych. Gdy czytałem uzasadnienie uchwały w sprawie Roku Edwarda Gierka, przecierałem oczy ze zdumienia. Jeśli wierzyć autorom tego tekstu, to lata 1970-1980 były najbardziej szczęśliwe w historii Polski. Powstawały setki zakładów pracy, miliony mieszkań, a Sosnowiec zmieniał się tylko na lepsze. Nie można ignorować ciemnej strony PRL-u Trzeba być jednak ślepym i głuchym, by chwaląc Gierka i jego czasy, ignorować ciemną stronę PRL-u. Dlaczego mamy honorować człowieka, który doprowadził do tego, że 24 czerwca 1976 roku władze ogłosiły nagłą podwyżkę cen żywności - o 60-70 procent? W wielu miastach doszło do protestów robotniczych. W Ursusie pod Warszawą robotnicy zatrzymali pociągi. W Radomiu podczas demonstracji spalili Komitet Wojewódzki PZPR. Władza co prawda odwołała podwyżki, ale odpowiedziała brutalnymi represjami i propagandową kampanią oczerniającą protestujących. "Władza spałowała masę ludzi. Robili ścieżki zdrowia. Złapanych wrzucali do suki. Jak szli z suki do komendy, był szpaler i ich pałowali" - wspominał nie tak dawno Henryk Wujec. Dobrobyt Edwarda Gierka był ofertą nie do odrzucenia. W zamian za chwilową, jak na czas trwania PRL-u, poprawę jakości życia władza żądała, by naród siedział cicho. W końcu to za Gierka do konstytucji włączono zapis o przewodniej roli PZPR i sojuszu z ZSRR. Działała też cenzura, szykanowano i zatrzymywano działaczy opozycji, wyrzucano ludzi z pracy. A jeśli chodzi o cud gospodarczy, to warto sięgnąć do ustaleń historyków. Wiedzą np., że pod koniec lat 70. prawie każdy produkowany telewizor Rubin miał jakąś wadę, a 30 procent całej elektronicznej produkcji okazywało się bublami. W końcu towarzysz Gierek doprowadził kraj do gospodarczej ruiny. To wtedy pojawiły się kartki na żywność. Pod koniec jego rządów Polska na spłatę swoich kredytów wydawała 70 procent wpływów z eksportu. W 1980 roku dług kraju przekraczał 25 miliardów dolarów. Ostatnią ratę Polska spłaciła w październiku zeszłego roku. Jeśli więc sympatycy epoki Gierka chcą coś świętować, to powinni raczej domagać się urządzenia skromnego festynu z okazji spłacania starych długów. W końcu do spłacenia mamy nowe, i to jeszcze większe. Dlatego cieszę się, że radni z Sosnowca nie zgodzili się na dodatkowe honory dla Gierka. Ma już tu swoje rondo, a wiele osób otacza go życzliwą pamięcią. To w zupełności wystarczy. Czy radni podjęli słuszną decyzję, nie godząc się, by patronem 2013 roku był Edward Gierek? Czekamy na wasze wpisy na forum http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...to_wyszlo_.html -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 13:53 |