Odpowiedzi

[Master]

Czy słyszeliscie jak maja być zagospodarowane budynki po Urzędzie Miasta?
Ja słyszałem ze ten na górze 3-go Maja 42 mają wyburzyć niedługo ponieważ grozi zawaleniem. A co z budynkami po Sadzie i Um na 3-go Maja, noi i co z tym na Kosciuszki ? Miała tam być Politechnika, ale Talek postaniowił zrobić tam bibloteke co stało sie głównym punktem konfliktu w sprawie dalszej działalnosci poitechniki w DG. Talek wywalił Polibude a gdy mu sie to udało to zupełnie zapomniał o biblotece (jak sie okazało było to tylko pretekstem) i budynek od 7 mięsiecy stoi pusty., Ciekawe czemu teraz te organizacje typu: Kupcy Targowi, SIS ,Kobiety po 40-tce i inne nie piszą listów do Talkowskiego w sprawie biblioteki, a wtedy pisali jak im Talus kazał..

Ten post edytował kwintosz pią, 13 paź 2006 - 23:13

[Master]

Remont byłego magistratu kosztuje coraz więcej
dziś
Rosną koszty adaptacji byłego Urzędu Miejskiego przy ul. Kościuszki na potrzeby Miejskiej Biblioteki Publicznej. Mogą przekroczyć nawet 10 mln zł. Władze miasta twierdzą, że wykonawcy napotkali niespodziewane kłopoty konstrukcyjne i stąd dodatkowe koszty. Część radnych uważa jednak, że ta inwestycja jest przepłacona.

Miało być taniej?

Przebudowa magistratu miała się rozpocząć już dwa lata temu, ale błędy w procedurze przetargowej sprawiły, że do wyłonienia wykonawcy potrzebnych było kilka przetargów.

- Pierwotne koszty przebudowy budynku byłego Urzędu Miejskiego oszacowane zostały na nieco ponad 6 milionów złotych. Do sumy tej ktoś z urzędników zapomniał doliczyć VAT i między innymi dlatego przetarg został unieważniony. Dopiero potem kwoty te uległy zmianie. Gdybyśmy jako Rada Miejska wiedzieli od początku, że 6 milionów złotych to za mało, to nie wiadomo, czy wyrazilibyśmy zgodę na przebudowę - wyjaśnia Robert Koćma, przewodniczący Rady Miejskiej.

- W uchwale budżetowej RM na budowę nowej biblioteki zapisano 6 milionów złotych i w takich kosztach miało się zamknąć całe przedsięwzięcie. Teraz cena remontu metra kwadratowego nowej biblioteki przekracza już koszt budowy takiej samej powierzchni w Centrum Administracyjnym - dodaje radny Krzysztof Bobrowski.

Niespodziewane przeszkody

Zdaniem władz miasta koszty budowy nie wzrosły drastycznie, bo przedstawiony przez projektanta kosztorys (Pracownia Architektoniczna Alma-Projekt ze Sławkowa) opiewał na 8,9 mln zł brutto.

- Pierwszy przetarg nieograniczony odbył się 17 marca 2005 roku, ale został unieważniony ze względu na błędy w dokumentacji. Ostatecznie do realizacji zadania komisja przetargowa wybrała Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego i Usług Technicznych "Śląsk" sp. z o.o z Katowic. Umowę podpisano 22 października 2005 roku na wykonanie zadania za 9,3 mln złotych brutto. W trakcie realizacji robót, czyli po dokonaniu "odkrywek" pierwotnie niewidocznych instalacji oraz elementów konstrukcyjnych budynku, ujawnił się ich bardzo zły stan techniczny. W związku z tym zaistniała potrzeba wykonania dodatkowych robót, czyli naprawy uszkodzonych belek, słupów i wieńcy żelbetowych, przebudowy sceny na sali audiowizualnej, wykonania przejść ogniochronnych, instalacji c.o. i wodno-kanalizacyjnej oraz hydrantowej. Roboty te zwiększyły wynagrodzenie wykonawcy o ponad 499 tysięcy złotych do kwoty prawie 9,8 milionów złotych brutto - wyjaśnia Marian Nierychły, naczelnik Wydziału Przedsięwzięć Publicznych UM.

Na podstawie uchwały Rady Miejskiej z 10 lipca brakujące fundusze na sfinansowanie całości inwestycji będą pochodzić z kredytu. Jak podkreśla naczelnik Nierychły, prawdopodobnie budowa obiektu bibliotecznego tej klasy od podstaw wymagałaby znacznie większych nakładów finansowych.

- Budowa nowej biblioteki nie rozwiązałaby problemu pozostawionego budynku przy ulicy Kościuszki 25. Aby móc go ponownie zagospodarować, należałoby przeprowadzić tam remont albo rozbiórkę, co oczywiście też wiązałoby się ze sporymi nakładami - dodaje naczelnik WPP.

Stracona szansa?

Nowa biblioteka planowana była dużo wcześniej, ale miała stanąć obok, przy byłym UM. W magistracie miała mieć siedzibę Politechnika Śląska.

- Optowałem za tym, by oddać ten budynek politechnice, bo miastu potrzebna jest państwowa wyższa uczelnia. Stała obecność kilku tysięcy studentów pobudziłaby sferę kultury, ożywiła centrum miasta i zrobiłby się pewnie ruch z wynajmem mieszkań. Jak bardzo jest to ważne, przekonaliśmy się podczas negocjacji z Toyotą, która poszukiwała terenów inwestycyjnych. Jedną z ważnych dla tego koncernu kwestią było to, czy w mieście jest wyższa uczelnia techniczna - mówi Robert Koćma. - Wtedy z Unii Europejskiej można było pozyskać sporo pieniędzy na budowę nowych bibliotek przy wyższych uczelniach, ale nic z tego nie wyszło.



Drożej niż "Pentagon"?

Generalny remont byłego magistratu na potrzeby biblioteki objął 2 tys. 878 m kw., a koszt remontu 1 m kw. wyniesie (zgodnie z danymi otrzymanymi z Biura Prasowego UM) 3 tys. 388 zł. Tymczasem z dokumentacji, jaką otrzymali radni wynika, że koszt adaptacji 1 m kw. budynku wyniesie 3 tys. 843 zł. To więcej niż koszt budowanego od podstaw nowoczesnego Centrum Administracyjnego wraz z parkingiem, gdzie dziś mieści się Urząd Miejski, prokuratura i sąd. Tam koszt budowy 1 m kw. wyniósł 3 tys. 600 zł i 4 grosze. Budynek Centrum był jednak w pełni zautomatyzowany, wyposażony w serwery komputerowe, nowoczesny program kadrowy i czytniki kart pracowniczych. Miał też system kamer, klimatyzację oraz bunkier przeciwatomowy. Do kosztów budowy biblioteki trzeba będzie jeszcze doliczyć wyposażenie, a sam koszt elewacji zewnętrznej budynku zamknie się kwotą 1 mln 712 tys. 275,90 zł.



Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni