Odpowiedzi

[Master]

Wczoraj bylem na meczu koszykowki (juz po raz drugi) w nowej Hali w Parku Hallera. Wybralem sie tam z kilkoma ziomkami (w tym z Miskiem).
MMKS gral z liderem 2 ligi Sokolem Lancut (Dabrowa wygrala 76-67).
Ale bylem bardzo mile zaskoczony frekwencja, nie spodziewalem sie tak licznej publicznosci i takiej atmosfery, na meczu bylo wedlug mnie okolo 800-1000 osob, co zwazywszy ze byl to drugi mecz rozegrany przez MMKS na nowej hali , jest bardzo dobrym wynikiem , poniewaz niewiele osob wie kiedy i w jakich porach odbywaja sie te spotkania.
Jednak wstep wolny rowniez odgrywa z pewnoscia duza role i widzow jest dzieki temu tak duzo.

Ale teraz widac jak duze jest zapotrzebowanie w Naszym Miescie na dobre ligowe rozgrywki sportowe.
I budowa tej Hali byla bardzo dobrym posunieciem.

Kolejny mecz 6 marca(sobota) MMKS Dabrowa G. - Zaglebie S., mowcie znajomym, sadze ze bedzie bardzo duzo ludzi , i bedzie dobra atmosfera.
Pozdro i Do Zobaczenia. 8) 8) 8)

Ten post edytował kwintosz pon, 27 lis 2006 - 14:54

[Master]

KOSZYKÓWKA Koszykarze MMKS-u rozpoczną jednak rozgrywki w II lidze
wczoraj
Przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu koszykarskiego sporo mówiło się o możliwości występu dąbrowskiej ekipy w I lidze. W grę wchodziło wykupienie tak zwanej "dzikiej karty", a we wstępnych planach brany był pod uwagę nawet mariaż z drużyną czeladzkiego CKS-u. Ostatecznie nasi zawodnicy będą walczyć o awans na parkietach II ligi, ale w całkowicie zmienionej formule rozgrywek.

Zamieszanie z kaucją

Początkowo Polski Związek Koszykówki chciał, by w I lidze wystąpiło nawet 16 zespołów. Zgłoszeń nie nadesłały bowiem CKS Czeladź oraz Legion Legionowvo. Do wykupienia były więc trzy "dzikie karty", o które oprócz dąbrowian starały się jeszcze Żubry Białystok oraz Resovia Rzeszów.

By spełnić wszystkie wymogi, trzeba było jednak nie tylko wpłacić kaucję. Koniecznością był klubowy budżet w wysokości co najmniej 400 tys. zł, co znalazłoby potwierdzenie w umowach ze sponsorami. Trzeba było także wykazać się brakiem zadłużenia z poprzedniego sezonu wobec zawodników i trenerów oraz zaświadczeniami z ZUS-u i Urzędu Skarbowego.

MMKS systematycznie wysyłał wszystkie dokumenty do koszykarskiej centrali, by potwierdzić swą wiarygodność, jako kandydata do gry w I lidze. Zdecydował, że 25 tys. zł kaucji wpłaci dopiero po przyznaniu "dzikiej karty". Wpływ na taką decyzję miał także termin wpłynięcia do klubu dotacji z miasta.

- Staraliśmy się spełnić wszystkie wymogi, ale wpłacanie kaucji w ciemno i potem ewentualne oczekiwanie na jej zwrot nie było najlepszym rozwiązaniem. Chcieliśmy zrobić, co w naszej mocy, by miasto miało drużynę w I lidze. Bylibyśmy w stanie wpłacić te pieniądze po korzystnej decyzji, ale niestety się nie udało - przyznaje Robert Koćma, prezes dąbrowskiego MMKS-u.

Ostatecznie MMKS mógł wystąpić w I lidze, ale wtedy, gdyby został do tych rozgrywek zaproszony. PZKosz nie zdecydował się jednak na 16-zespołów na tym szczeblu i ostatecznie zagra tylko 14 ekip. Wśród nich z "dziką kartą" wystąpi Resovia Rzeszów.

Będzie trudniej

Tymczasem działacze koszykarskiej centrali zdecydowali się na dość rewolucyjną zmianę w rozgrywkach II ligi. Zamiast dwóch dotychczasowych grup wszystkie zespoły podzielone zostaną na trzy grupy. W dwóch zagra po 14 zespołów, a w trzeciej 12. Do I ligi awans uzyskają jedynie zwycięzcy każdej z grup, zaś spadną dwie najsłabsze ekipy.

Dąbrowscy koszykarze trafili do grupy C, która wydaje się jedną z silniejszych. Potwierdza to także szkoleniowiec MMKS-u, Wojciech Wieczorek.

- Podział został przeprowadzony zgodnie z wytycznymi terytorialnymi. Trudno powiedzieć, jak wpłynie to na rywalizację, ale na pewno będzie sporo zaciętych meczów i niespodzianek. W naszej grupie znalazło się co najmniej pięć bardzo dobrych zespołów, które powinny walczyć o awans i czołowe miejsca. Obok nas, bo mamy nadzieję na dobre występy, są to na przykład ekipy z Krosna, Tychów oraz Radomia, który właśnie spadł z pierwszej ligi. Awansują tylko zwycięzcy grup, dlatego, by dać szansę także kilku innym drużynom można było tutaj wprowadzić fazę play-off, w której spotkałyby się zespoły z różnych grup.

Już trenują

Zawodnicy MMKS-u od kilku dni rozpoczęli już przygotowania do nowego sezonu i pojedynków sparingowych. Na razie trenują w hali Centrum dwa razy dziennie, w godzinach południowych i późnym popołudniem. W składzie nie zaszły rewolucyjne zmiany, co powinno skutkować dobrym zgraniem i zrozumieniem na parkiecie.

- Dołączył do nas Radosław Basiński, występujący dotychczas w drużynie z Chorzowa. Nie przedłużyliśmy kontraktów z Adamem Spychałą i Orestem Burym, a pozostali zawodnicy nadal będą grać w Dąbrowie Górniczej. Zabraknie jedynie Michała Goja, którego mogliśmy zatrzymać, ale zdecydował się na wyjazd zagranicę - informuje trener Wieczorek.

Dąbrowski koszykarz szuka szczęścia w zespole irlandzkiej ekstraklasy Shamrock Rovers Hoops Dublin, którego największym osiągnięciem jest mistrzostwo kraju w 2000 roku. W poprzednim sezonie w konferencji północnej uplasował się na ostatniej, szóstej pozycji. Wychowanek MOSM-u Bytom najprawdopodobniej wkrótce podpisze z tym klubem kontrakt.



W nowym sezonie rywalem MMKS-u Dąbrowa Górnicza będzie 13 zespołów z południowej Polski.

Skład Grupy C II ligi koszykówki:

1. KS Cracovia Kraków

2. STK Basket Kraków

3. MMKS Dąbrowa Górnicza

4. MCKiS Jaworzno

5. UMKS Kielce

6. GKS Nowiny Sitkówka-Nowiny

7. MOSiR Krosno

8. MKS Polonia Przemyśl

9. MOSM Tychy

10. AZS Radom

11. UMKS Piotrkovia Piotrków Tryb.

12. MKS Piotrówka Radom

13. AZS-AWF Katowice

14. KKS Mickiewicz Katowice.



Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni