Dworzec PKP i centra przesiadkowe, oraz infrastruktura kolejowa w DG |
Dworzec PKP i centra przesiadkowe, oraz infrastruktura kolejowa w DG |
wto, 19 sie 2003 - 04:58
Post
#1
|
|
FdZD Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 1,390 Dołączył: pią, 08 sie 03 Skąd: Dąbrowa Górnicza Nr użytkownika: 5 Płeć: Mężczyzna |
Ten temat juŻ nieraz byŁ poruszany, ale proponuje wpisywaĆ tutaj wasze opinie o naszym "wspaniaŁym" dworcu i jakie macie pomysŁy na jego zagospodarowanie. Moze kiedyŚ ktoŚ z wŁadz to przeczyta i skorzysta z ktÓregoŚ z pomysŁÓw.
Ten post edytował kwintosz czw, 29 lis 2007 - 23:38 |
|
|
sob, 27 maj 2006 - 12:55
Post
#2
|
|
IX :) Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,131 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test |
tych pociagow to wkoncu nie bedzie wcale
QUOTE Jeśli do końca czerwca zarząd województwa nie podpisze umowy na dostawę pociągów, straci 62 mln zł
Chodzi o dostawę 14 pociągów (dziesięciu dla Mazowsza, czterech dla Śląska) o wartości co najmniej 250 mln zł. Wybór kontrahenta ciągnie się od blisko dwóch lat. W połowie kwietnia zarząd Mazowsza wybrał ofertę kanadyjskiego Bombardiera, droższą o 10 mln zł. Przegrany Stadler ze Szwajcarii odwołał się do Urzędu Zamówień Publicznych i wygrał. Niezależni arbitrzy dopatrzyli się uchybień w ofercie Bombardiera i nakazali powtórną ocenę obydwu ofert. Marszałkowie dostali wyrok we wtorek po południu. Bez chwili zwłoki postanowili, że komisja przetargowa zbierze się już dziś. Skąd ten pośpiech? Umowa na dostawę pociągów musi być podpisana do końca czerwca. Inaczej przepadnie zapisane w kontrakcie wojewódzkim 62 mln zł rządowej dotacji. - Marszałkowie zrobią wszystko, by zdążyć - zapewnia Magdalena Lewandowska, rzecznik urzędu marszałkowskiego. Jeśli jednak tym razem wygra Stadler, Bombardier też będzie się mógł odwołać od tej decyzji do sądu. A to oznacza, że dotrzymanie czerwcowego terminu będzie nierealne. - Pieniądze z budżetu nie przepadną. Nie dostaniemy ich my, to trafią do innego województwa - uspokaja Krzysztof Strachota nadzorujący zamówienia publiczne w urzędzie marszałkowskim. Zapewnia, że są sposoby, by pieniądze trafiły jednak na Mazowsze. - Ale dziś nie będę mówić, co będzie, gdy coś się stanie - ucina. - Sytuacja nie jest prosta, bo nie można raptem zmienić frontu, wybierając teraz Stadlera, a odrzucając Bombardiera - uważa Ireneusz Tondera (SLD), lider opozycji w sejmiku Mazowsza. Jego zdaniem marszałkowie mogą ocalić obiecane pieniądze, zabiegając w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego o przesunięcie dotacji na przyszły rok. -------------------- |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: wtorek, 28 maja 2024 - 00:01 |