Odpowiedzi

[Hator]

Sondę czas rozpocząć

Ten post edytował Hator pon, 22 lis 2010 - 22:17

[Hator]

pozwole przerwac wam dyskusje i narzucic nast. tematy do dyskusji

1 komu bardziej pomoze nizsza frekwencja (bo taka zapewne bedzie)...

2 czy nie lepiej wybrac mniejsze zlo niz biernie przygladac sie wydarzeniom (to tak a propo osob niezdecydowanych/wahajacych sie czy glosowac...)

?

[bzenek]

pozwole przerwac wam dyskusje i narzucic nast. tematy do dyskusji

1 komu bardziej pomoze nizsza frekwencja (bo taka zapewne bedzie)...

2 czy nie lepiej wybrac mniejsze zlo niz biernie przygladac sie wydarzeniom (to tak a propo osob niezdecydowanych/wahajacych sie czy glosowac...)?

1. Pomoże SLD - jak zwykle w Dąbrowie. Fascynacja PO już minęła.

2. Po prostu trzeba pomyślec 2min, pójść na wybory i wybrać cokolwiek. A nie potem pomstować, że złodzieje rzondzom i kradnom.

Pamiętajmy, że Podraza dostał w I turze poparcie ledwo 16% wyborców. Stachowicz - 9%.

50tyś ludzi zostało w domu.

Ten post edytował bzenek pią, 26 lis 2010 - 12:33

[vacu]

2. Po prostu trzeba pomyślec 2min, pójść na wybory i wybrać cokolwiek. A nie potem pomstować, że złodzieje rzondzom i kradnom.

Bardzo mądra rada, wybrać cokolwiek. Mniejsze zło to dalej zło. Jak ci dadzą wybór: obciąć ci palec czy nogę to też będziesz wybierać czy się wstrzymasz? Zresztą jeśli "rzondzom" złodzieje i "kradnom" (i "pijom" bo każdy złodziej to pijak ) to mam sobie święte prawo popomstować czy oddałem głos czy nie.

[Master]

2. Po prostu trzeba pomyślec 2min, pójść na wybory i wybrać cokolwiek. A nie potem pomstować, że złodzieje rzondzom i kradnom.

Bardzo mądra rada, wybrać cokolwiek. Mniejsze zło to dalej zło. Jak ci dadzą wybór: obciąć ci palec czy nogę to też będziesz wybierać czy się wstrzymasz? Zresztą jeśli "rzondzom" złodzieje i "kradnom" (i "pijom" bo każdy złodziej to pijak ) to mam sobie święte prawo popomstować czy oddałem głos czy nie.

vacu , ale tak czy siak ktos zostanie wybrany, lepiej wybrac mniejsze zło niz nie gosowac wogole,

gdyz nie głosując ,wieksze zlo ma wieksze szanse na wygrana

[vacu]

2. Po prostu trzeba pomyślec 2min, pójść na wybory i wybrać cokolwiek. A nie potem pomstować, że złodzieje rzondzom i kradnom.

Bardzo mądra rada, wybrać cokolwiek. Mniejsze zło to dalej zło. Jak ci dadzą wybór: obciąć ci palec czy nogę to też będziesz wybierać czy się wstrzymasz? Zresztą jeśli "rzondzom" złodzieje i "kradnom" (i "pijom" bo każdy złodziej to pijak ) to mam sobie święte prawo popomstować czy oddałem głos czy nie.

vacu , ale tak czy siak ktos zostanie wybrany, lepiej wybrac mniejsze zło niz nie gosowac wogole,

gdyz nie głosując ,wieksze zlo ma wieksze szanse na wygrana

Nie zgadzam się. Oddając na kogoś głos nie wrzucam kartki ot tak anonimowo ale daję mandat tej osobie do reprezentowania mnie we władzach. Może taka osoba powiedzieć śmiało, że ma moje poparcie, ja mogę powiedzieć, że ona mnie reprezentuje.
Oddając głos na mniejsze zło ta idea się sypie, bo nie zgadzam się z tym, na kogo głosuję ale daję mu prawo do reprezentowania mnie. On może czuć się jako mój reprezentant - i ma do tego prawo, w końcu dostał mój głos, ale tak naprawdę się z nim nie zgadzam, to całkowicie bez sensu. Dla mnie to dziwne, że nikt tego nie rozumie w ten sposób, robione są tylko kalkulacje polityczne a z kolei w tych pojedynczy głos ma małe znaczenie...

[bzenek]

2. Po prostu trzeba pomyślec 2min, pójść na wybory i wybrać cokolwiek. A nie potem pomstować, że złodzieje rzondzom i kradnom.

Bardzo mądra rada, wybrać cokolwiek. Mniejsze zło to dalej zło. Jak ci dadzą wybór: obciąć ci palec czy nogę to też będziesz wybierać czy się wstrzymasz?

Nie wiem. Jakoś postawienie jednego krzyżyka nie kojarzy mi się z obcinaniem tego i owego.

Oddając głos na mniejsze zło ta idea się sypie, bo nie zgadzam się z tym, na kogo głosuję ale daję mu prawo do reprezentowania mnie. On może czuć się jako mój reprezentant - i ma do tego prawo, w końcu dostał mój głos, ale tak naprawdę się z nim nie zgadzam, to całkowicie bez sensu.

vacu, ale jak nie zagłosujemy to X, który wygra będzie nas rezprezentował. Nas i wszystkich innych bo dostał mandat z naszego okręgu.

Przecież Krzysztof Tamborek
Woźniczka Kazimierz Wincenty
A Łukasik, Harańczyk i reszta marionetek – szkoda słów – ich zakłamanie u wyborców może wywołać już tylko śmiech

Taaa.... jakoś wyborcy nie chcieli głosowac na Jaszczurę, Głowacką, Talkowskiego....

Zmartwię Cię kolego garowy. Pracuję na tutejszej uczelni i robię doktorat, a jedyne gary jakie zmywam to po sobie po obiedzie.

Papier (tzn. internet) cierpliwy. Wszystko przyjmie.

[vacu]

Oddając głos na mniejsze zło ta idea się sypie, bo nie zgadzam się z tym, na kogo głosuję ale daję mu prawo do reprezentowania mnie. On może czuć się jako mój reprezentant - i ma do tego prawo, w końcu dostał mój głos, ale tak naprawdę się z nim nie zgadzam, to całkowicie bez sensu.

vacu, ale jak nie zagłosujemy to X, który wygra będzie nas rezprezentował. Nas i wszystkich innych bo dostał mandat z naszego okręgu.

Otóż nie i tu trafiłeś w samo sedno - będzie reprezentował mój okręg ale nie mnie osobiście. Może w rzeczywistości to żadna różnica ale przynajmniej nie będę miał wyrzutów sumienia, że postawiłem krzyżyk przy nazwisku osoby, która pieprzy głupoty ale też taki kandydat nie będzie się chełpił, że wybrało go 80% ludzi w tym ja. I będę sobie mógł napisać w podpisie "ja tego pana nie wybrałem" a ty się będziesz musiał za niego wstydzić.

[bzenek]

. I będę sobie mógł napisać w podpisie "ja tego pana nie wybrałem" a ty się będziesz musiał za niego wstydzić.

Eee... wstydzić ? Nie biorę wyborów politycznych aż tak do serca aby czuć się emocjonalnie związanym z kandydatem. Najwyżej będę zły, że się pomyliłem.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Zaskoczyło mnie że, kandydaci mają już kampanię w d... i jada na opinii z I tury.

Nie dostałem w tym tygodniu żadnej ulotki czy szmatławej gazetki. Żaden Tusk czy Napieralski nie rozmawiali ze mną na ulicy. Myślałem, że im bardziej zależy na głosach niezdecydowanych.

Generalnie nie ma się już co przekonywać bo się robi pyskówka. Stawiam:
Podraza - 60%
Stachowicz - 50%

frekwencja - 30%

Wyborcy planktonu z I tury raczej zostaną w domu, a troszkę poprze Stachowicza.

------------------------------------------------------------------------------------------------

PS. Wczoraj Podraza zaczął wieszać ozdoby świąteczne na ulicach. Tani chwyt wyborczy ?

PS2. Dziś Stachowicz kontratakuje. Zesłał śnieg aby skompromitować Podrazowe Odśnieżanie.

PS3. Strach pomyśleć co będzie jutro

Ten post edytował bzenek pon, 29 lis 2010 - 09:31

[Zibar]

Generalnie nie ma się już co przekonywać bo się robi pyskówka. Stawiam:
Podraza - 60%
Stachowicz - 50%

frekwencja - 30%

a cóż to?


Sonda z naszemiasto.pl na dziś

Na kogo zagłosujesz w drugiej turze w Dąbrowie Górniczej?

* na Zbigniewa Podrazę (49%)
* na Krzysztofa Stachowicza (45%)
* na nikogo (6%)

Imho bardziej prawdopodobne i też uważam, że frekwencja nie przekroczy 30 % zwłaszcza jak będzie taka aura za oknem.

[bzenek]

Generalnie nie ma się już co przekonywać bo się robi pyskówka. Stawiam:
Podraza - 60%
Stachowicz - 50%

frekwencja - 30%

a cóż to?

No trochę się zagalopowałem z tymi procentami w weekend i głowa boli

Miało być:
Podraza - 60%
Stachowicz - 40%

Stawiam na sporą przewagę SLD bo w I turze dostali prawie 2razy więcej głosów niż PO.

a ja widziałem PPP na ryneczku na Broadwayu gadał z ludźmi jakieś ulotki rozdawali

A no to widocznie mam pecha

Ten post edytował bzenek pon, 29 lis 2010 - 13:26