![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 4 Dołączył: nie, 29 sie 10 Nr użytkownika: 4,059 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Po internecie krąży petycja w sprawie nocnej komunikacji autobusowej między Dąbrową a Katowicami. Jak pewnie wiecie dzięki Prezydentowi Podrazie KZK GOP nie uruchomi od 1 września nocnych połączeń, mimo że już większość miast aglomeracji, w tym nawet Czeladź, będzie takimi autobusami dysponować. Proponuję totalną mobilizację i walkę o nocną komunikację dla Dąbrowy, do dzieła!
![]() --- Nie bądź obojętna/y! Wyślij e-mailem poniższą petycję do Prezydenta Miasta oraz roześlij ją wszystkim znajomym z Dąbrowy, niech zrobią to samo. Razem nam się uda! PETYCJA Do Pana Zbigniewa Podrazy, Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza, Przewodniczącego Zgromadzenia KZK GOP: prezydent@idabrowa.pl Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej mają uniemożliwiony dojazd komunikacją miejską w godzinach nocnych do stolicy aglomeracji – Katowic – oraz powrót z tego miasta. W dni powszednie i wolne autobusy linii 801 i 831 kursują na trasie Dąbrowa Górnicza - Katowice z zadowalającą częstotliwością. Niestety, ostatnie połączenie komunikacyjne do stolicy województwa to dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej linii 808, odjeżdżający z centrum miasta o godz. 22.28 (22.33 w niedziele). Kolejną szansę dotarcia do Katowic daje dąbrowianom dopiero autobus linii 801 o godz. 03.58. Istnieje więc aż 5-godzinna przerwa w funkcjonowaniu komunikacji pomiędzy tymi dwoma miastami. Podobnie, powrót z Katowic do Dąbrowy jest możliwy ostatnim autobusem linii 27/831 o godz. 23.47, zaś następne połączenie występuje ok. godz. 04.50. I w tym wypadku przez 5 godzin mieszkańcy DG nie mają możliwości powrotu do miejsca zamieszkania. Jedyną szansą jest skorzystanie z usług taksówkarzy, jednak kwota rzędu 100-150 zł za przejazd odstrasza potencjalnych pasażerów. Reasumując, komunikacja nocna pomiędzy Dąbrową Górniczą – Sosnowcem – Katowicami NIE ISTNIEJE. Zwracam się więc z uprzejmą prośbą o utworzenie nocnego połączenia autobusowego pomiędzy gminami: Katowice i Dąbrowa Górnicza. Podjęcie takiego kroku nie wymaga rewolucyjnych zmian w obowiązującym rozkładie jazdy KZK GOP. Wystarczy przedłużenie do Dąbrowy Górniczej trasy obecnej linii N908 z Katowic do centrum Sosnowca. Linia taka byłaby więc nocnym odpowiednikiem kursujących w ciągu dnia co kwadrans linii 808/811postuluję, by z sześciu obecnych połączeń linii 908 <23.40. 00.40, 01.40, 02.40, 03.40, 04.40> przedłużyć przynajmniej 2-3 kursy do DG <np. 00.40, 01.40, 02.40>. Można również rozważyć wprowadzenie nocnej komunikacji pomiędzy DG a Katowicami jedynie w czasie nocy weekendowych tj. z piątku na sobotę, z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek – tak jak ma to miejsce pomiędzy Katowicami a Tychami. Z dniem 1 września wchodzą w życie zmiany w KZK GOP dotyczące komunikacji nocnej, postulowane od dawna przez mieszkańców regionu, o których napisała m.in. “Gazeta Wyborcza”. (http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8282203,Katowice_ozyja_dzieki_nocnej_komunikacji__Od_1_wrzesnia.html) Niestety, projektowane zmiany nie przewidują uruchomienia nocnych autobusów pomiędzy Katowicami a Dąbrową Górniczą. Prezydent Katowic Piotr Uszok stwierdził, że uruchomienie takiej komunikacji zależy od decyzji poszczególnych miast. Żądam zatem wprowadzenia nocnych kursów autobusowych także pomiędzy DG a Katowicami, najlepiej poprzez przedłużenie trasy linii N908. Nocne połączenia autobusowe do Katowic cieszą od lat mieszkańców wielu miast aglomeracji m.in. Bytomia I Sosnowca. Dojazd do stolicy województwa mają nawet zapewniony dzięki linii N911 mieszkańcy 34-tysięcznej Czeladzi (!) i Będzina. Dąbrowa Górnicza jest więc jedynym miastem Zagłębia i jednym z ostatnich miast aglomeracji pozbawionym nocnego połączenia z Katowicami! Dąbrowianie nie są w niczym gorsi i również zasługują na łączność z centrum rodzącej się śląsko-zagłębiowskiej metropolii. Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby i uruchomienie nocnych autobusów pomiędzy Dąbrową a Katowicami. Z uwagi na zbliżające się wybory samorządowe będę śledzić na bieżąco działalność Pana Prezydenta jako Przewodniczącego Zgromadzenia KZK GOP, a Pańska troska o mieszkańców w tej sprawie będzie jednym z istotniejszych argumentów przy podejmowaniu decyzji wyborczej w jesiennej elekcji. Z poważaniem, Imie i nazwisko Adres |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 516 Dołączył: sob, 02 gru 06 Skąd: D.G. Mydlice Nr użytkownika: 352 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Nocna komunikacja. Dojazd do Dąbrowy utrudniony
Pierwszy weekend nocnej komunikacji. Jak wypadł? Całkiem dobrze! Autobusy oznaczone literą "N" jeździły punktualnie, a pasażerowie mogli zostać w pubach i u znajomych jak długo chcieli. Na wyznaczonym przez KZK GOP nocnym centrum przesiadkowym przy ulicach Mickiewicza i Piotra Skargi, czyli w okolicach popularnego empiku, jestem kilkanaście minut po pierwszej w nocy. Jest sobota. Deszcz leje z nieba strumieniami. Na przystankach po kilka osób. Mam wrażenie, że pogoda zmusiła ludzi do dłuższego zostania w pubach. Może liczą, że dotrą tu suchą stopą? Joasia Flis z Będzina zwlekać z powrotem do domu już nie mogła. Założyła na ubranie przezroczysty plastikowy płaszcz i ściskając pod szyją cienki kaptur, dobiegła na przystanek prosto z Hipnozy. - Mam dyżur w niedzielę, muszę się przespać choć parę godzin - przekonywała, sprawdzając rozkład jazdy. Zapewniała, że zrobiła to już w domu, ale wciąż nie wierzy, że działająca od 1 września komunikacja nocna to prawda. - Do tej pory wydostanie się z Katowic po godz. 23 graniczyło z cudem. Trzeba było zrezygnować z alkoholu, szukać kogoś trzeźwego z samochodem albo zwyczajnie darować sobie wypad. W moim przypadku najczęściej wybierałam to ostatnie rozwiązanie - przyznaje dziewczyna. W sobotę na urodziny starszej siostry, które urządziła w pubie na placu Sejmu Śląskiego, przyjechała samochodem. Został pod Hipnozą. Joasia musi wrócić po niego w niedzielę. Na nocną ?911? do Będzina czeka też Andrzej Piekielnik z koleżanką. Mężczyzna co rusz spogląda na zegarek. - Ciekawe, czy przyjedzie punktualnie? - zastanawia się głośno. Przyjechał. Piotrek Skóra, student socjologii z Sosnowca, wsiadł do nocnej ?908?. - Nocna komunikacja to świetna sprawa. Kiedyś czekaliśmy na autobus prawie do 5 rano. Teraz można wyjść od znajomych o w miarę normalnej godzinie, nie krępując domowników zasypianiem na fotelach - mówi chłopak. Kierowcy byli uprzejmi, sprzedawali bilety bez ociągania się. Można je było wcześniej kupić przez komórkę lub wydrukować w stojącym przy empiku automacie. Komunikację nocną, podobnie jak ja, testował też Dominik Tokarski ze stowarzyszenia Moje Miasto. To właśnie dzięki uporowi społeczników z SMM i Jakuba Jackiewicza, redaktora naczelnego Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego, w Katowicach mamy wreszcie nocne kursy. - W piątek przed 2 w nocy przystanki były pełne ludzi. Autobusy 830 do Bytomia i 908 do Sosnowca odjechały wypełnione po brzegi. Nieco mniej pasażerów wsiadło do kursującej nocą po Katowicach ?297?. To naprawdę wielki komunikacyjny krok do przodu! - przekonuje Tokarski. Zaznacza jednak, że większość pasażerów i klientów pubów (sam jest właścicielem Kato) nie zdążyła jeszcze zapoznać się z rozkładami jazdy. Są tacy, którzy o autobusach nocnych nie słyszeli, a reszta narzeka na brak kursów poza stolicą województwa. - Co z tego, że wydostaną się z Katowic, ?908? zawiezie ich pod sosnowiecki urząd miasta, ale do centrum Dąbrowy Górniczej już nie dojadą. Podobnie jest w Siemianowicach Śląskich czy Będzinie. Miasta nie chcą zlecać KZK GOP kursów po nocach, bo nie zamierzają współfinansować ?wycieczek podchmielonej młodzieży?. Staramy się zmienić takie myślenie - przekonuje Tokarski. Rozkłady nocnej jazdy znaleźć można w internecie i na przystankowych tablicach. System jest łatwy do zapamiętania. Większość autobusów odjeżdża z centrum przesiadkowego 40 min po pełnej godzinie. Podjeżdżają zaś na około 10 min przed planowany odjazdem. Jak zapowiada KZK GOP, rozkład jeszcze się zmieni. Odświeżony (po zamknięciu na czas remontu placu Szewczyka) i wydrukowany trafi do katowickich knajp i kawiarni. Ma być rozdawany także na masowych imprezach. Na przełom w komunikacji narzekają tylko stojący przy ulicy Mickiewicza taksówkarze. - To dla nas konkurencja - psioczył jeden z nich. Do zmian nie przywykli też kierowcy nocnych autobusów. - W zeszły piątek na Zadolu dwaj śmiałkowie z promilami skopali tył mojego autobusu. Mam nadzieję, że pasażerowie podróżujący nocą będą zachowywać się tak jak ci podróżujący za dnia - mówił Jerzy Wróblewski, kierowca sosnowieckiego PKM. Milena Nykiel, Gazeta Wyborcza Katowice -------------------- ![]() |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 16:46 |