Odpowiedzi

[menago]

Dąbrowianie ruszyli na polowanie

http://www.sportowezaglebie.pl/koszykowka/...owanie,1,4,1259

Od poniedziałku w dąbrowskiej hali Centrum koszykarze Miejskiego Klubu Sportowego z Dąbrowy Górniczej rozpoczęli treningi, które mają przygotować ich do walki o miejsce w play-offach.

Na początku tygodnia drużyna ruszyła z przygotowaniami, ale dopiero w środę była w komplecie. Wypoczęci koszykarze w doskonałych humorach wyciskają z siebie litry potu, aby doskonale przygotować się do kolejnego sezonu. - Chłopaki dostali ode mnie zalecenia, aby wyleczyć mikrourazy z poprzedniego sezonu i w dobrej formie przystąpić do przygotowań. O żadnych zbędnych kilogramach nie ma u nich mowy. Nie ważyłem ich, bo im ufam, ale nawet gdyby przytyli, to od razu bym to zauważył - ocenił stan swojej ekipy po wakacjach bystrym okiem szkoleniowiec dąbrowian, Wojciech Wieczorek. - W tym roku jesteśmy jeszcze bardziej pełni zapału do gry. Humory dopisują, chęci do pracy nie brakuje, więc lepiej być nie może - dodaje Wieczorek.

Ze względu na świetne warunki we własnym, nowoczesnym obiekcie drużyna nie musi wyjeżdżać na żaden obóz. - Jako jedni z nielicznych mamy taki komfort, że wszystko, czego nam potrzeba, mamy na miejscu - cieszy się szkoleniowiec dąbrowian. - Z własnego doświadczenia wiem, że wyjazdy w inne miejsca nie są w stanie zapewnić nam lepszych warunków, a do tego czekałyby nas obciążenia finansowe. Jestem pewien, że w dąbrowskiej hali, jednej z najlepszych w Polsce, niczego nam nie będzie brakowało - zapewnia Wieczorek.

Po wakacyjnej przerwie na parkiecie pojawiło się kilka nowych twarzy. Do zespołu dołączyli: Marek Piechowicz (Anwil Włocławek), Adam Lisewski (Stal Stalowa Wola), Paweł Zmarlak (Big Sar Tychy) oraz Grzegorz Szybowicz (AZS AWF Katowice). Z drużyną trenuje także wychowanek MKS-u, Artur Bubel. Nie wolno też zapomnieć o grupie juniorów, która także wzmocnią dąbrowską ekipę. Będą to: Marcin Piechowicz, Michał Lewicki oraz Marcin Waśniewski. Z klubem definitywnie pożegnali się natomiast: Tomasz Koczwara (AZS AWF Katowice) oraz Łukasz Adamczyk (szuka klubu).

Mózg drużyny, Wojciech Wieczorek jest przekonany, że z tym składem MKS jest w stanie bić się o czołową ósemkę. - W poprzednim sezonie otarliśmy się o awans do play-offów, ale w najbliższym liczę, że nie tylko awansujemy do wymarzonej ósemki, gwarantującej grę w play-offach, ale powalczymy także o miejsce w czwórce. Drużyna jest mieszanką doświadczonych zawodników z młokosami. Jeśli wszystko organizacyjnie i finansowo zostanie dopięte tak jak zakładamy, to już w kolejnym sezonie 2010/2011 będziemy walczyć o awans. Mamy duży komfort pracy, nie śpieszymy się i budujemy zespół od podstaw, bez niepotrzebnej nerwowości. Duże nadzieje wiążę nie tylko z filarami drużyny, takimi jak Łukasz Szczypka, Radosław Basiński, Paweł Zmarlak czy Adam Lisewski, ale także z tymi młodszymi, którzy także będą wpuszczani na parkiet.

Szkoleniowiec, co zrozumiałe, jest optymistą, z drugiej jednak strony, choć wierzy w drużynę, ostrzega przed nadmierną pewnością siebie. - Nie jesteśmy hurraoptymistami, którzy obiecują za dużo i gadają dziwne rzeczy - mówi trener. - Szanujemy wszystkich przeciwników i wiemy, że łatwo nie będzie. Najpierw chcemy zagrać w play-offach, a potem zobaczymy czy będzie nas stać na więcej.

Od przyszłego tygodnia dąbrowianie rozpoczną już treningi na pełnych obrotach. Będą ćwiczyć dwa razy dziennie. Na początku września mają zaplanowane dwa sparingi z Big Starem Tychy (3.09 w Dąbrowie Górniczej i 5.09. w Tychach), a potem czeka ich turniej towarzyski w Tarnobrzegu (12-14.09), gdzie zmierzą się z miejscową Siarką, MOSiR-em Krosno, Sudetami Jelenia Góra i jeszcze jednym przeciwnikiem, który na chwilę obecną nie jest znany. Pierwsza kolejka I ligi koszykówki zostanie rozegrana 3 października br

[Padziu]

Dąbrowska burza!


Koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza są nie do zatrzymania. Po demolce 120:23, jaką zafundowali w piątek zawodnikom Politechniki Gliwice, dzisiaj rozbili ekipę MCKiS-u Jaworzno 80:43.

Po naszych koszykarzach w ogóle nie widać, że dostają w kość na treningach i w sparingach idą jak burza. Choć weszli w decydującą fazę przygotowań do pierwszoligowych rozgrywek i trenują po kilka godzin dziennie, nie przeszkadza im to w deklasowaniu kolejnych rywali. - W piątek zmierzyliśmy się z trzecioligową drużyną, dzisiaj z drugoligowcem - mówi trener Wojciech Wieczorek. - Stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej i gramy w kolejnych spotkaniach z mocniejszymi rywalami. Drużyna jest bardzo zmęczona, bo oprócz sparingów intensywnie trenujemy. Mimo to, gramy szybko, co bardzo mnie cieszy.

Wyniki są bardzo dobre, ale wciąż jest wiele do poprawienia. Sztab szkoleniowy MKS-u ciągle musi eliminować niedociągnięcia w grze. Szkoleniowiec MKS-u może być jednak zadowolony z postawy swoich doświadczonych asów, a przede wszystkim Radosława Basińskiego, który w meczu z MCKiS-em zdobył łącznie 20 punktów. Na solidnym poziomie zagrali także Łukasz Szczypka, który popisał się fantastycznym rzutem za trzy punkty oraz Piotr Zieliński, który był bardzo skuteczny w podkoszowej walce, a zapisał na swoim koncie 9 punktów. Jeśli dodamy do tego przyzwoitą grę nieco mniej doświadczonych Pawła Bogdanowicza (7 pkt. ) i Marka Piechowicza (8 pkt.), to kibice mogą się spodziewać wielu radosnych chwil w nadchodzącym sezonie. - Wyniki cieszą, ale wciąż widzę niedociągnięcia - przekonuje Wieczorek. - Największe rezerwy tkwią w ataku. Możemy grać o wiele lepiej w tym elemencie i to przede wszystkim będę chciał poprawić.

W sparingu wystąpili również młodzi zawodnicy - Marcin Piechowicz i Michał Lewicki. Swoją szansę mają dostawać także w meczach ligowych, więc na pewno chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony. - Z motoryką i dynamiką nie ma u nich problemu, nie odstają od reszty drużyny. Niestety, brak im jeszcze pewności siebie i grają bojaźliwie, ale myślę, że z czasem im to przejdzie - ocenia występ młokosów trener Wieczorek.

W najbliższym czasie dąbrowska ekipa rozegra dwa turnieje towarzyskie. Pierwszy w dniach 11-13.09 w Tarnobrzegu, gdzie rywalami będą ekipy: miejscowej Siarki, MOSiR-u Krosno, Sudetów Jelenia Góra, Startu Lublin i Znicza Pruszków. Tydzień później rozegrają kolejny turniej. Zmierzą się w nim z Sudetami Jelenia Góra, Zastalem Zieloną Góra i Górnikiem Wałbrzych. - To będą decydujące sprawdziany przed startem rozgrywek i przyjdzie nam zmierzyć się z rywalami z wyższej półki - mówi Wieczorek. - Zagramy w tych turniejach z naszymi bezpośrednimi rywalami o czołową ósemkę. Zawody te potraktujemy prestiżowo i będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony.

Zdjęcia (na dole)

za www.sportowezaglebie.pl