![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() Klub.Kibica #020 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 779 Dołączył: czw, 27 gru 07 Skąd: Dąbrowa Górnicza Manhattan :) Nr użytkownika: 995 Płeć: Mężczyzna GG: 5955911 ![]() |
CYTAT PlusLiga Kobiet: Lider podejmuje MKS Dąbrowa Górnicza
Aluprof Bielsko-Biała podejmować będzie na własnym obiekcie 4. drużynę w lidze, MMKS Dąbrowę Górniczą. Początek spotkania w sobotę o godzinie 18:00. Drużyna z Bielska-Białej od startu ligi radzi sobie znakomicie. Do tej pory nie zanotowała żadnej porażki i z 20 oczkami na koncie przewodzi w ligowej tabeli. Niekwestionowaną gwiazdą drużyny jest Anna Barańska, która już nie raz poprowadziła swój zespół do zwycięstwa. W ostatniej kolejce rywalki z Wrocławia zdołały ugrać tylko seta. We wszystkich spotkaniach bielszczanki oddały tylko sześć partii, podczas gdy wygrały ich aż 21 – bilans jest imponujący. Drużynę Igora Prielożnego 9 grudnia czeka mecz z Dinamem Pancevo w Pucharze CEV, dlatego ważne będzie by ligowe spotkanie wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Być może na parkiecie w Bielsku-Białej zobaczymy w dłuższym wymiarze czasu Berenikę Okuniewską i Karolinę Ciaszkiewicz. Drużyna z Dąbrowy Górniczej gra w kratkę. Po dobrym początku przyszedł okres gorszych występów (porażka z Muszynianką, Farmutilem i Centrostalem – przyp. Red.). Złą passę siatkarki przerwały dopiero w ostatniej kolejce, w której po niezwykle zaciętym spotkaniu wygrały w tie-breaku z Calisią Kalisz. Po tym meczu na słowa uznania zasługuje Krystyna Tkaczewska, która podbijała wręcz niemożliwe piłki w obronie. Duże znaczenie w meczu z Aluprofem będzie miała dyspozycja wielokrotnej reprezentantki Polski, Magdaleny Śliwy. Jej duże doświadczenie i znajomość rywalek po drugiej stronie siatki może mieć wielkie znaczenie. Jeśli cały zespół prowadzony przez Waldemara Kawkę zagra na miarę swoich możliwości, to spotkanie w Bielsku-Białej będzie wspaniałą ucztą dla wszystkich kibiców. -------------------- |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 10 Dołączył: czw, 29 lis 07 Nr użytkownika: 915 Płeć: Mężczyzna GG: 9831873 ![]() |
CYTAT "Dominacja trwa" Przegląd sportowy/8.12.2008, autor:Leszek Błażyński BKS Aluprof Bielsko-Biała błyskawicznie rozprawił się z drużyną z Dąbrowy. Najbardziej jednak trener Igor Prielożny cieszył się z postawy byłej kadrowiczki Eleonory Dziękiewicz, która wreszcie rozegrała dobry mecz. Doping mikołajów Spotkanie trwało niewiele ponad godzinę i jak zwykle Bielszczanki rozpoczęły je niemrawo. W tej fazie sezonu stało się to już znakiem firmowym drużyny spod Klimczoka. Pierwsze punkty zdobywały przyjezdne, ale później BKS rozpędził się i zdecydowanie przeważał. - W pierwszym secie zdobyliśmy aż 16 punktów atakiem, co na kobiecą siatkówkę jest znakomitym wynikiem - mówił uradowany trener Prielożny. W kolejnych partiach było podobnie. MKS nie potrafił poradzić sobie z trudną zagrywką oraz skutecznym blokiem gospodyń. Bardzo aktywna była urodziwa Czeszka Helena Horka, która została wybrana na MVP spotkania. Drużyna z Dąbrowy w kolejnym meczu z rzędu wypadła słabo. Z ostatnich czterech spotkań wygrała tylko jedno, i to na dodatek po męczarniach 3:2 ze słabą Calisią. Siatkarkom nie pomógł w sobotę nawet doping... mikołajów. Do Bielska przyjechało bowiem prawie 80 fanów MKS-u, którzy mieli na sobie świąteczne czapki. W drużynie Waldemara Kawki aż pięć zawodniczek: Magdalena Śliwa, Joanna Staniucha-Szczurek, Małgorzata Cieśla, Beata Strządała i Małgorzata Lis ma za sobą grę w BKS-ie. Najlepiej zaprezentowała się dwukrotna mistrzyni Europy Śliwa, która kilka razy zaskakiwała sprytnymi zagraniami. - Przy siatce grałyśmy dobrze, ale to było za mało, aby zdobyć chociaż jeden punkt - martwiła się utytułowana rozgrywająca. - BKS stać na jeszcze więcej godnie z oczekiwaniami w PlusLidze kobiet dominują dwie drużyny: BKS Aluprof i Muszynianka. Aluprof ma najwyższy budżet w kraju i zbudowano tam bardzo mocną drużynę. Na pewno dobrym posunięciem była wymiana rozgrywającej. Takjak już kilka razy wspominatem Milena Sadu-rek w odróżnieniu od nowej zawodniczki Katarzyny Skorupy jest tylko wystawiającą, a nie rozgrywającą. BKS jest niepokonany, a tę drużynę stać na jeszcze lepszą grę. Ma ogromny potencjał. Musi jeszcze bardziej się zgrać. Drużyny przecież nie buduje się w miesiąc, potrzeba na to więcej czasu. Liczę także, że Lena Dziękiewicz dojdzie do lepszej formy. Aluprof o ztoto powalczy z Muszynianka. To będzie pasjonujący finat, ale na to jeszcze musimy poczekać. Na trzecią sitę w lidze typuję drużynę z Pity. Jestem przekonany, że mimo różnego rodzaju kłopotów podopieczne Jerzego Matlaka będą ambitnie walczyć z dwoma dominującymi w rozgrywkach zespołami. Lena wraca do formy Sztab szkoleniowy Aluprofu z dużą uwagą obserwował grę środkowej Eleonory Dziękie-wicz. W tym sezonie zawodniczka, która przez ostatnie lata była jedną z najlepszych blokujących w Polsce, prezentowała się zdecydowanie poniżej swoich możliwości. W niedawnym meczu z Gwardią Wrocław (3:1) nie zagrała nawet minuty. - Nie miałam wtedy pretensji do trenera. Już przed spotkaniem z Gwardią poinformował mnie, że będzie sprawdzał w nim różne warianty gry - mówriła siatkarka, która ma jeden z najwyższych kontraktów w BKS-ie. Eksperci zaczęli się nawet zastanawiać, czy przypadkiem Dzię-kiewicz wciąż nie rozpamiętuje tego, że nie poleciała na igrzyska do Pekinu. - Trener Marco Bonitta postąpił wtedy nie fair, bo przecież Lena była w dobrej formie. Być może nadal przeżywa tamto niepowodzenie. O takich rzeczach pamięta się czasami do końca życia - przypomina były selekcjoner kadry Andrzej Niemczyk. - To było dla mnie bole sne przeżycie, ale to już przeszłość. Wyrzuciłam to z pamięci - zapewnia jednak Dziękiewicz, która w spotkaniu z Dąbrową wypadła dobrze. Była szybka, dynamiczna oraz skuteczna w bloku. Wciąż jednak jest w gorszej formie niż w poprzednich sezonach w Winiarach Kalisz. - Tam przez dwa lata grałam z rozgrywającą Magdą Godos i współpraca układała się nam idealnie. W Bielsku jest inaczej, bo jest ścisk w ataku. Wiele dziewczyn chce zdobywać punkty. Stać mnie na zdecydowanie lepszą grę, ale muszę bardziej zgrać się z Kasią Skorupą. Najważniejsze jednak jest to, że drużyna ciągle wygrywa - dodaje środkowa. Tymczasem Aluprof we wtorek będzie podejmował w drugiej rundzie Pucharu CEV Dinamo Pancevo z Serbii. Nasz zespól jest faworytem. Goły nie kłam, że było Was 60:) |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 22:27 |