![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2 Dołączył: śro, 19 lis 08 Nr użytkownika: 2,561 Płeć: Mężczyzna ![]() |
witam, mam pytanko gdzie można nabyć wcześniej bilety na mecz z Muszynianką? czy jest wogóle taka możliwość czy tylko przed samym meczem w kasie? z góry dziekuję za odpowiedź i pozdrawiam
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Klub.Kibica #020 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 779 Dołączył: czw, 27 gru 07 Skąd: Dąbrowa Górnicza Manhattan :) Nr użytkownika: 995 Płeć: Mężczyzna GG: 5955911 ![]() |
CYTAT Trudno kopać się z koniem - komentarze po meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Muszynianka Fakro
W pomeczowych komentarzach trenera Muszynianki, Bogdana Serwińskiego, dominowało zadowolenie z gry jego podopiecznych. Szkoleniowiec Mistrzyń Polski podkreślał konsekwencję w grze i pozytywny luz u swoich zawodniczek. Waldemar Kawka dziwił się słabej formie mentalnej swojej drużyny. Zwracał również uwagę na świetną postawę rywalek z Muszyny. Waldemar Kawka (MKS Dąbrowa Górnicza): Na ten mecz trzeba patrzeć przede wszystkim przez pryzmat tego, że Muszyna znakomicie zagrała. Naprawdę na niewiele nam pozwoliły, a trudno się kopać z koniem. W takiej formie jak dzisiaj, uważam, że to drużyna która jest głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu. My dziś przegraliśmy ten mecz mentalnie. W szatni wydawało się, że wszystko jest w porządku, aż tu nagle kilka bloków i mój zespół po prostu się przestraszył. Żal mi przede wszystkim kibiców, którzy licznie pojawili się dziś w hali. Mam nadzieję, że to taki nasz ostatni mecz w którym w ten sposób się spaliliśmy. Bogdan Serwiński (Muszynianka Fakro Muszyna): Pierwszego seta zagraliśmy bardzo konsekwentnie, a Dąbrowa była przestraszona. W kolejnych setach trochę się wyrównało, ale konsekwencja była po naszej stronie. Nasze zawodniczki, to dziewczyny z dużym stażem dlatego ten pozytywny luz, który widać było w niektórych fragmentach, tylko im pomaga. Nie trzeba było nawet dziewczyn mobilizować do lepszej gry, dlatego że wszystko tym razem wychodziło. Milena Rosner (Muszynianka Fakro Muszyna): Z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Dziś popełniałyśmy mało swoich niewymuszonych błędów, dlatego na wiele zespołowi z Dąbrowy nie pozwoliłyśmy. Myślę, że to nie MKS zagrał dziś słabo tylko my bardzo dobrze. Chciałoby się tak grać w każdym meczu. Niestety czasem się zdarza, że mecz nie wyjdzie tak jak nie wszedł on Dąbrowie. Cieszy, że po tej pechowej porażce z Bielskiem potrafiłyśmy zagrać tak dobry mecz jak dzisiaj. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() EC ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 547 Dołączył: nie, 16 gru 07 Skąd: Dąbrowa Górnicza-Centrum Nr użytkownika: 958 Płeć: Mężczyzna GG: 9808465 ![]() |
CYTAT Aleksandra Jagieło (kapitan MKS Muszyna):
Cieszymy się, że zdobyłyśmy trzy punkty. Wiedziałyśmy, że to będzie ciężki mecz, Dąbrowa pokazała, że potrafi grać. Grałyśmy sparingi z nimi, jeden wygrałyśmy, drugi przegrałyśmy. Kluczem do zwycięstwa była nasza trudna zagrywka. Bogdan Serwinski (trener MKS Muszyna): Byliśmy przez cały mecz skoncentrowani, może początek drugiego seta trochę zaluźny. Zwycięstwo jest po naszej stronie i z tego bardzo się cieszymy. Magdalena Śliwa (kapitan MKS Dąbrowa Górnicza): Gratuluję zespołowi z Muszyny bardzo dobrej i konsekwentnej gry. Zagrały bardzo dobrze zagrywką, przez co nam utrudniły rozegranie. Byłyśmy bezradne w ataku. Z kolei my pograłyśmy zagrywką stanowczo za słabo. Troszeczkę brakło nam chłodnej głowy. Pragnę podkreślić, że Muszyna zagrała dzisiaj bardzo dobry mecz i ciężko dzisiaj było z nimi wygrać. Waldemar Kawka (trener MKS Dąbrowa Górnicza): Dołączam się do gratulacji, powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem gry zespołu z Muszyny. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, ale gra przeciwniczek była bardzo dobra i ciężko nam było z nimi na równi rywalizować. Wiemy dlaczego Muszyna zdobyła w ubiegłym roku Mistrzostwo Polski. Jest to zespół kompletny. Co do nas, można na gorąco odnieść takie wrażenie, że przegraliśmy ten mecz w szatni. Wydawało się, że jesteśmy przygotowani mentalnie aby walczyć z Muszyną, stało się jednak inaczej. Kilkanaście bloków w pierwszym secie spowodowało to, że mój zespół się przestraszył przeciwnika. Nie kończyliśmy ataków, u zawodniczek było widać zatrzymanie ręki. Nie było to granie na „maxa” Trudno nam się dzisiaj grało. Żal mi kibiców, którzy dzisiaj naprawdę dopisali i fajnie się zachowali. Mam nadzieję, że to ostatni mecz w takim wykonaniu przez nas przed naszą publicznością, gdzie wyraźnie się spaliliśmy. Komentrze zawodniczek Agnieszka Śrutowska (rozgrywająca MKS Muszyna): Cieszę się, że udało nam się złapać lepszą formę niż ostatnio było to na meczu z Bielskiem. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło ku dobremu, tak jak idzie w tym momencie. Różne są mecze, różnie się je gra. Dzisiaj wygrałyśmy jako zespół. Dziewczyny wykonywały wszystkie założenia taktyczne bardzo dobrze. Chyba to poskutkowało tym, że wygrałyśmy w Dąbrowie tak łatwo 3:0. Izabela Bełcik (rozgrywająca MKS Muszyna): Łatwo wygrałyśmy pierwszy set, ale takie sety są bardzo niebezpieczne, gdyż rozprężają zespół. Dlatego początek drugiego był bardzo wyrównany. Cieszę się, że utrzymałyśmy koncentrację do końca, ponieważ miałyśmy ostatnimi czasy z tym problemy. Jesteśmy dzisiaj zadowolone z formy jaką pokazałyśmy. Jest jeszcze kilka niedociągnięć, które trzeba wyeliminować. Na pewno to nie była najwyższa forma, dążymy do tego, aby nasza gra wyglądała jak a nut, ale wiadomo, w różnych meczach jest inna koncentracja, inaczej gra się w obronie itd. Dzisiaj zagrywka u nas funkcjonowała super, dlatego dziewczyny z Dąbrowy nie pograły środkiem. Tak w zespole mamy dwie równorzędne rozgrywające. Obie z Agnieszką jesteśmy bardzo zgrane. I bardzo dobrze, bo jak mi się coś „zagotuje” w głowie i powymyślam jakieś dziwne rzeczy, jest Agnieszka, która może spokojnie wejść, rozegrać i nic się wtedy nie dzieje na niekorzyść zespołu, a bardzo często na korzyść. Katarzyna Wysocka (środkowa MKS Dąbrowa Górnicza): Wiedziałyśmy, że nie będzie nam dzisiaj łatwo, dziewczyny z Muszyny na pewno oglądały nasze mecze i wiedziały, że dużo gramy środkiem. Środkowa bloku „zawieszała się na nas, skrzydłowe miały pojedynczy blok, a dzisiaj zaskoczyły nas podwójnym blokiem prawie na całej siatce. Ciężko nam się grało. Nie było takich piłek, które można było uderzyć zdobyć punkt i tym samym się podbudować i pociągnąć to dalej. W pewnym momencie na parkiecie pojawiła się praktycznie druga szóstka. Te zmiany były po to by usiąść na chwilę i popatrzeć na grę z boku, aby opadły emocje. Do Piły jedziemy walczyć, myślę, że mecz będzie wyglądał na pewno lepiej. Po takiej porażce, zwłaszcza w pierwszym secie, taki kubeł zimnej wody nam się przyda. mks.dabrowa.pl -------------------- Nikt nie rozumiał w jaki sposób można sobie zapewnić "korzystne miejsce w tabeli" bez ustawiania meczów, ale przyznanie scudetto Interowi wreszcie wyjaśniło tajemnicę.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: niedziela, 12 października 2025 - 02:38 |