Odpowiedzi

[Zibar]

Zakładam nowy temat dotyczący rozgrywek PO, na razie nie rozbijam go na poszczególne mecze chyba, że bedzie dużo postów to zrobię to póżniej. Dziś wieczorem mają być plakaty, żeby ktoś nieporzeebnie nie szedł na halę to potwierdzimy telefonicznie czy są i napiszemy o tym na forum. Dzięki za pomoc i zaangażowanie.

Przed MKS-em teraz walka w play-off ale i czas na leczenie kontuzji.
Drużyna jest mocno przetrzebiona (dla tych, którzy nie byli na
ostatnim meczu informacja, że trener miał tylko 1 zawodniczkę na
zmianę), ale już nie musi grać z presją zdobywania punktów
potrzebnych do utrzymania. To może być naszym wielkim atutem: inni
muszą a my możemy. Choć pierwszy przeciwnik zawiesi poprzeczkę
naprawdę wysoko.

Zapraszamy na mecz 1 rundy play-off:
Hala "Centrum"
2008.04.09 18:00
MKS Dąbrowa Górnicza : Winiary Kalisz

bilety:
10 zł
5 zl ulgowy
w czasie meczu można kupić kalendarze z których zysk będzie
przekazany na leczenie Agaty Mróz i potrzeby klubu.

(w związku z terminarzem reprezentacji, ta runda jest rozgrywana do
dwóch zwycięstw (normalnie do trzech) a pierwszy mecz jest w hali
drużyny niżej notowanej)

[szer]

Konferencja prasowa po meczu Stali Mielec z MKS-em Dąbrowa Górniczą.

Ewa Cabajewska (MKS Dąbrowa Górnicza) – Cieszymy się ogromnie, że wygrałyśmy dwa spotkania. Poprawiłyśmy wszystko to co nam nie wychodziło w meczu w Dąbrowie. Bardzo się cieszymy, że będziemy grać o piąte miejsce i na pewno powalczymy z Gdańskiem.

Dorota Wilk (Stal Mielec) – Gratulacja dla zespołu z Dąbrowy za wygranie tych dwóch meczy. Po zwycięstwie w Dąbrowie powiększyliśmy sobie apetyt, może trochę zachłysnęłyśmy się za bardzo. W naszej drużynie przyjęcie było słabe, choć dzisiaj powalczyłyśmy, ale i tak to było za mało na dobrze grający zespół z Dąbrowy.

Wiesław Popik (MKS Dąbrowa Górnicza – Na pewno cieszymy się bardzo, bo na pewno mamy szóste miejsce i będziemy walczyć o piąte, a to jest duży sukces. Nasza drużyna była bardzie zdeterminowana, aby wygrać te dwa mecze. Mecz był nerwowy i nie stał na wysokim poziomie. Udało się nam odrzucić dziewczyny z Mielca od siatki i mieliśmy ułatwione zadania. Na pewno nie składamy broni, będziemy walczyć dalej i życzę drużynie z Mielca, aby zajęła to siódme miejsce.

Roman Murdza (Stal Mielec) – Na pewno jest taka sytuacja, że sami na siebie bat ukręciliśmy zwycięstwem w Dąbrowie, a teraz każdy kibic z Mielca o czym innym nie myślał jak o zwycięstwie nad Dąbrową. Co prawda w wczorajszym pierwszym secie jeszcze ten apetyt był. Następnie rozpędził się walce z Dąbrowy i trudną zagrywką utrudniły nam grę i o wczorajszym meczu lepiej zapomnieć, a szczególnie o trzecim secie, natomiast dzisiaj dziewczyny trochę się postawiły. Jednak uważam, że nasz zespół na dzień dzisiejszy za słaby, to było widać, że w każdym elemencie siatkarskim zespół z Dąbrowy ma przewagę. Szczególnie było to widać w rozegraniu. Dzisiaj staraliśmy grać dużo środkiem czy z obejścia, jednak nie mieliśmy takim wykonawczyń tak jak po przeciwnej stronie. Powalczyliśmy dwa sety, trzeci set był konsekwencją przegranych dwóch pierwszych setów, drużyna się podłamała, powietrze uszło z zawodniczek. Myślę, że na dzień dzisiejszy w Mielcu jest rozgoryczenie, jednak naszym celem było pewne utrzymanie się w lidze. Nieszczęśliwe kontuzje jakie nas spotkały w meczu z Kaliszem. Ewelina Dązbłaż ma pękniętą kość w łokciu, natomiast Karolina Olczyk ma problemy z plecami. Chcę aby ludzie wiedzieli, co zrobiliśmy dla Mielca, może na dzień dzisiejszy dużo osób się denerwuje, że przegraliśmy z MKS o prawo do gry o piąte miejsce. Jednak naszym celem było się utrzymanie się w lidze i chcę, aby było to wyeksponowanie i podkreślone, a nie dobijanie, bo dziewczyny starały się, walczyły jak mogły i jak tylko potrafiły, a że nie wyszło to trudno.

za KK KPSK Stal Mielec

Ten post edytował szer nie, 20 kwi 2008 - 21:16