Odpowiedzi

[Zibar]

W związku z nakładaniem się godzin relacji w telewizji, PZPS i TV Polsat przesunął godzinę rozpoczęcia piątkowego spotakania na 19.30. W związku z tym, że plakaty były już wydrukowane i rozklejone wcześniej, prosimy o powiadomienie innch zainteresowanych.
Za utrudnienie przepraszamy !

Na stronie znajduje sie również krótki wywiad, w którym Katarzyna Wysocka przybliża nam swoją osobę.
Zapraszamy.

Ten post edytował Zibar wto, 27 lis 2007 - 13:45

[:)]

ale szkoda, mozna bylo to wygrac. Zal tez zawodniczek. Pierwsze dwa sety slabe ale potem dlugimi momentami wszystko wychodzilo, przeciwniczki nie istnialy. 13:7, 16:11 i przestoj na 17 punkcie ehhh. Co wszyscy widzilismy najgorsze te przestoje i wielka ilosc bardzo glupich wrecz amatorskich bledow, a momentami przeciez swietna gra. Nie wiem czy to brak doswiadczenia czy koncentracji. Zespol ma mozliwosci ale te bledy ehh :/

wypowiedzi ze strony MKSu:

Pomeczowe wypowiedzi
2007-12-01 05:40:18
Na pewno będziemy walczyć i zdobywać punkty we własnej hali, gdyż na terenie przeciwnika będzie o nie ciężko.
Wojciech Lalek (trener AZS AWF Poznań):
Był to bardzo ważny mecz dla obu drużyn zarówno dla nas jak i dla Dąbrowy Górniczej. Był to mecz o „ostatnie” miejsce w tabeli. Naszą drużynę czekają ciężkie mecze i było to dla nas bardzo ważne dla psychiki zespołu, aby nie ponieść drugiej porażki. Wystarczył moment dekoncentracji i przegraliśmy trzeciego seta. Drużyna z Dąbrowy Górniczej to ambitny zespół, lecz w czwartym secie role się odwróciły. Obie drużyny zarówno w meczach pucharowych jaki turniejach poniosły wiele porażek i na pewno na wynik czwartego seta miała postawa w tychże meczach. Wpływ na wynik tego seta miało też większe doświadczenie moich zawodniczek. Ważne jest, że drużyny wchodzą w rytm meczowy i każdy kolejny mecz upewni te zespoły i dodam im więcej pewności. W tej chwili jest, ze jeżeli przeciwnik zaczyna odrabiać straty to mecz zaczyna zmieniać oblicze

Wiesław Popik trener MKS Dąbrowa Górnicza):
W dniu dzisiejszym nie udało nam się, musimy wyciągnąć wnioski i znaleźć receptę na przyszłość. Jeżeli są starsze zawodniczki to one jakieś umiejętności, wiarę mają. Młodsze zawodniczki jak Ewelina Sieczka, czy Krystyna Tkaczewska mogą popełnić pojedyncze błędy, lecz starszym, ogranym, doświadczonym zawodniczkom nie powinny się one przytrafiać. To, że będziemy mieli ciężko w LSK wiedziałem od samego początku. Liga dopiero się zaczęła my musimy walczyć, ogrywać się i wyciągać wnioski i szukać swojego miejsca w szeregu.

Irina Archangielska (kapitan AZSAWF Poznań):
Dziś zagraliśmy trochę stresujący mecz dla nas samych. Drużyna z Dąbrowy Górniczej grała na własnej hali i na pewno chciała odnieść zwycięstwo. Poza tym, wygrana drużyny z Dąbrowy Górniczej w Pucharze Polski był czysty przypadek, to że my gramy w ósemce PP , a Dąbrowa nie też ma swoją wartość. W trzecim secie zabrakło nam koncentracji, gra na pełnych obrotach w dwóch pierwszych setach też miała na to wpływ. Nasze zwycięstwo w czwartym secie świadczy o tym, ze potrafimy grać.

Aleksandra Kruk ( AZS AWF Poznań):
W trzecim secie łatwo oddałyśmy pole gry. Momentami brak nam jeszcze konsekwencji i koncentracji, lecz widać, ze potrafimy się podnieść co pokazał czwarty set i jesteśmy na dobrej drodze. W najbliższych meczach na pewno będziemy walczyć, chcemy wygrywać. Dołożymy wszelkich starań, aby te mecze zakończyły się naszym sukcesem (mecz z Gedanią w Poznaniu 8 grudnia, mecz ze Stalą Miekec 15 grudnia w Mielcu)

Magdalena Piątek ( MKS Dąbrowa Górnicza):
Nie wiem czym dziś spowodowana była nasza porażka, chyba za bardzo odpuściłyśmy dwa pierwsze sety. Trzeci set wygrałyśmy, w czwartym prowadziłyśmy 16:11. Chyba brak koncentracji miał wpływ na naszą grę. Na pewno będziemy walczyć i zdobywać punkty we własnej hali, gdyż na terenie przeciwnika będzie o nie ciężko.