Odpowiedzi

[przemo1983]

Beniaminek z Dąbrowy Górniczej szykuje prasowe ogłoszenie dotyczące poszukiwania sponsora. Tymczasem jedną z siatkarek MMKS-u może być Gabriela Laskowska. 33-letnia Laskowska to wychowanka Płomienia Sosnowiec. Potem, mierząca 181 centymetrów, skrzydłowa grała jednak wyłącznie poza Zagłębiem.
W krajowych zespołach występowała w BKS-ie Stal Bielsko, Nike Węgrów, Muszyniance i Piaście Szczecin. Zagranicą we włoskim Nuova San Giorgio Sassuolo oraz greckim Arisie Saloniki. Ostatnio była zawodniczką Zeiler Köniz w Szwajcarii.
- Chcemy sprowadzić cztery zawodniczki z klubów LSK. Ma to być rozgrywająca, środkowa i dwie atakujące z przyjęciem. Nazwisk, póki co nie chcemy zdradzać - mówi Robert Karlik, prezes klubu.
Pojawiła się plotka, że MMKS ma wzmocnić Duygu Sipahioğlu, która w minionym sezonie była w składzie BKS-u Aluprof Bielsko. Tę zawodniczkę polecał zespołowi z Zagłębia były trener kadry Andrzej Niemczyk, jednak jej przyjście do Dąbrowy jest mało prawdopodobne.
Skomplikowały się natomiast rozmowy z firmą szykowaną na sponsora strategicznego. Okazuje się, że pieniądze, które chce ona wyłożyć nie są tak duże, by wejść do szyldu zespołu. W tej sytuacji zarząd klubu postanowił, że zamieści ogłoszenie w prasie o poszukiwaniu chętnych do sponsorowania klubu i wzmocnienia marki na parkietach LSK-u. - Oferty zdecydują czy będą to sponsorzy wspomagający czy strategiczni w nazwie - mówi prezes Karlik. - Mamy na tyle silne wsparcie w mieście, że w razie niepowodzenia ze sponsorem strategicznym, w nazwie pozostanie gmina. Nie robimy z tego tragedii - dodaje szef klubu.



i znowu się zaczynają dziwne rzeczy dziać. sponsor miał być tylko żeby awansować. Dla mnie to parodia. Chyba oni nie chcą mieć sponsora. za dużo ludzi na ciepłych posadkach by straciło robote.

[Zibar]

Ze strony HWSDG

.......krótkie rozmowy na chwilkę przed turniejem.......

Admin Art.: Kasiu jak się zaaklimatyzowałaś w zespole ?
Kasia Wysocka:
Zaaklimatyzowałam się bardzo dobrze.
Najczęściej mam problem właśnie z tym ale akurat w tym przypadku przypadło mi miejsce gdzie trenujemy i całe miasteczko mi się bardzo podoba, dlatego to chyba też pomogło w klimatyzacji się. Dziewczyny też pomogły dlatego nie ma dużej różnicy jakbym zaczynała np. ze starym zespołem.

Admin Art.: Jak się podoba hala i wyremontowany parkiet ?
Kasia Wysocka:
Po dwóch dniach treningu na parkiecie na razie jest ciężko, trzeba się przyzwyczaić do specyficznego naświetlenia sali, parkiet też jest specyficzny, na razie czuję się jak mucha w smole.
Hala jest specyficzna ale nigdy nie miałam problemu z zaaklimatyzowaniem się na hali, tym bardziej że ostatnie lata trenowałem na dużych salach, tak było w Mielcu, tak było w Pile.
Hala jest przyjemna, przyjemne barwy, a to jest ważne dla kobiety, zobaczymy jak się zagra na turnieju.

Admin Art.: Jak się czujesz przed turniejem i pierwszym meczem tego zespołu.

Kasia Wysocka:
Ja to będę traktować jako kolejny trening, dużo nam jeszcze brakuje ogrania i czym więcej takich turnieji, sparingów podejrzewam że powinno być lepiej. Na razie to jest chyba sprawdzenie samych siebie może nie tyle na co nas stać ale co potrafimy i czy potrafmy zgrać się szóstką bądź siódemką na boisku.

Admin Art.: Marto jak się zaaklimatyzowałaś w zespole i co sądzisz o nowym parkiecie ?

Marta Czerwińska:
Generalnie zaaklimatyzowałem się w drużynie ale jeżeli chodzi o parkiet to dopiero ten tydzień trenujemy tutaj i nie ukrywam jest ciężko.
Pamiętam PlayOff’y grałyśmy z Poznaniem tutaj o utrzymanie się z Dąbrową i osobiście niemiło wspominam tamten czas ale na pewno atutem będzie nasza hala.
Dziewczyny w zespole jak najbardziej w porządku, ja generalnie nie mam problemów z komunikacją z dziewczynami jeżeli chodzi o drużynę.

Admin Art.: To będzie wasz pierwszy mecz wiec jak podchodzisz do turnieju ?

Marta Czerwińska:
W ogóle nie trenowałyśmy jeszcze żadnych ustawień. Zobaczymy - wszystko wyjdzie na tym turnieju bo będziemy pierwszy raz ustawienia trenować, w ogóle pierwszy raz będziemy stawać szóstkami do gry.
Jest jeszcze na wszystko czas więc do turnieju podchodzimy generalnie na luzie, to będą pierwsze mecze i takie pokazanie siebie nawzajem.

Jutro tj. w piątek zamieszczę odpowiedzi na te same pytania zawodniczek : Ewy Cabajewskej i Magdaleny Piątek

Admin Art

Admin Art.
Jak się zaaklimatyzowałaś w zespole ?

Ewa Cabajewska:
Bardzo dobrze się zaaklimatyzowałam w zespole, koleżanki są bardzo sympatyczne, miłe, w klubie też bardzo dobrze nas traktują, na razie nie ma żadnych problemów.
Wszystko jest bardzo profesjonalne i super, wszystko na pozytywnie.

Admin Art.
Jak się podoba hala i odnowiony parkiet ?

Ewa Cabajewska:
Parkiet jest rewelacyjny chociaż jest troszeczkę brudno na parkiecie, szkoda że to nie jest dobrze utrzymana bo hala jest naprawdę super. Jest odnowiony parkiet i bałyśmy się troszeczkę na początku że może po malowaniu będzie jakoś tak tępo ale jest naprawdę wszystko super więc zapraszamy na mecze.

Admin Art.
Jak czujesz się przed tym turniejem ?

Ewa Cabajewska:
My teraz jesteśmy w takim cyklu siłowym, naprawdę ćwiczyłyśmy intensywnie na siłowni i robimy teraz siłę przede wszystkim więc zobaczymy jak to wszystko będzie.
Jesteśmy pozytywnie nastawione, za dużo się nie spodziewamy po tym turnieju bo to będzie nasz pierwszy turniej, pierwszy raz z nową drużyną więc trudno cokolwiek tutaj obiecywać i się jakoś nastawiać. Poza tym to są nowe drużyny więc nie wiemy co tu będzie grane, zobaczymy bo wszystko wyjdzie w trakcie ale ani jakoś się nie napalamy, ani nie będziemy strasznie przejmować z porażek bo to są nasze pierwsze mecze. Trener będzie próbował ustawienia, my będziemy próbowały ustawienia bo nawet na treningach nawet nie stawałyśmy i nie zgrywałyśmy się więc wszystko jest w trakcie.
~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~
Admin Art.
Muszę napisać małe sprostowanie co do wypowiedzi zawodniczek na temat brudnego parkietu. Otóż ta sytuacja wygląda następująco:
Prace remontowe zostały zakończone i parkiet został oddany w idealnym stanie do użytkowania ale aby mógł być poprawnie konserwowany, myty musi zostać starta warstwa ochronna która została nałożona w ostatnim etapie malowania.
Nie jestem expertem ale tak słyszałem i chodzi tutaj o to aby ta warstwa ochronna została na tyle wytarta aby można było dopiero przystąpić do mycia specjalnymi anty poślizgowymi płynami. Treningi na parkiecie rozpoczęły się w poniedziałek i prze te dni nie był myty z wyżej wymienionych przyczyn. Pośpiech tu także odgrywa rolę bo w sobotę mamy turniej i dlatego też tak zależy na czasie aby ta warstwa dotarła się i aby można było parkiet spokojnie myć nie martwiąc się o jego zalety anty poślizgowe.

Co do sponsorowania to mamy oddzielny temat i tam proszę o dalszą dyskusję. To faktycznie jest SKANDAL, ale to nie tylko koksownia, ale również huta traktuje miejscowy klub i mieszkańców po macoszemu, bo wcześniej dochodziły mnie słuchy, że zamierzał sponsorować Ruch Chorzów.

Ten post edytował Zibar pią, 14 wrz 2007 - 10:03