![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() IX :) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: ADMINISTRATOR Postów: 9,260 Dołączył: pią, 15 sie 03 Skąd: DG IX Nr użytkownika: 8 Płeć: Mężczyzna GG: 1234567 Skype: test Tlen: test ![]() |
wiemy jakie jest w naszym miescie
![]() Co Wy na to? Miasta staraja sie zeby tetnily takze noca. W Gdansku od lat obowizuje obnizka czynszu o 25% dla tych ktorzy maja otwarte lokale i ogrodki po polnocy. Zastanawiaja sie nad jej zwiekszeniem i zachecaja jak moga wlascicieli pubow, restauracji i kawiarni. A u nas nie ma miejsca na 2 male ogrodki ![]() Kolejny raz wychodzi ze mieszkancy pochodzacy z kieleckich i pokarpackkich wiosek nie przywykli do zycia w miescie. A autor artykulu chyba tez nie bardzo i szuka sensacji. QUOTE ![]() Nocne piekło pod oknami dziś Wrzaski, chóralne śpiewy, pisk opon odjeżdżających samochodów i motocykli - tak jest w piątkowe i sobotnie noce w centrum miasta. To wszystko dzieje się kilka metrów od okien mieszkańców bloku przy ul. Górników Redenu 2. Powód? Otwarte do późnych godzin nocnych ogródki piwne oraz podpici klienci, dla których o godzinie 22 zabawa dopiero się rozpoczyna, a zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej piwa i alkoholu o tej porze w ogródkach nie powinno się już sprzedawać. Problem ten powtarza się niemal każdego lata, ale jak podkreślają mieszkańcy nie da się w żaden sposób dojść do porozumienia z właścicielami jednego z dwóch pubów - Planety. W odróżnieniu od klubu muzycznego Max Mario, gdzie wszystko odbywa się zazwyczaj w ramach rozsądku i wieczorami nikt tam nie hałasuje. - O godzinie 22 w bloku obowiązuje cisza nocna. Podobnie powinno być w sąsiedztwie. Lokal jest czynny do 24, więc jeśli ktoś chce posiedzieć sobie dłużej powinien wejść do środka, a nie przesiadywać do północy. Tutaj mieszkają sami starsi ludzie, matki z małymi dziećmi, a co noc musimy przeżywać prawdziwy horror. Wywrzeszczane sto lat niesie się na pół miasta, śmiechy, hałasy, trzaskane butelki. To jest nie do zniesienia - mówią Henryk i Stefania Sambor. - Na nic zdają się nasze prośby. Ile razy można z kolei wzywać policję i strażników miejskich, skoro wszystko za kilka dni znów się powtarza. Jakby tego było mało z naszych balkonów mamy piękny widok na stojące przy ogródku piwnym toalety. Ktoś powinien z tym zrobić w końcu porządek - dodają Alicja Nocoń i Lidia Gniady. Dąbrowscy Strażnicy Miejscy znają problem i starają się w miarę możliwości interweniować. Jeśli jednak są to anonimowe zgłoszenia o zakłócaniu ciszy nocnej to kończy się zazwyczaj na pouczeniach lub w przypadku pijanych osób krótkotrwałych zatrzymaniach. Bardziej skuteczne byłyby, jak przyznają stróże porządku, oficjalne pisma z protestami, co byłoby podstawą do skierowania sprawy w razie konieczności na drogę sądową. - W naszym mieście nie ma już ogródków sezonowych, ale są jeszcze te otwierane latem przy lokalach. Mamy ich pełen wykaz na dyżurce i kontrolujemy je podczas służby patrolowej. Staramy się zwracać uwagę i pilnujemy, żeby piwo i alkohole były podawane tylko do godziny 22, a właściciele trzymali się ustalonych przepisów. Jest to faktycznie kłopotliwe dla mieszkańców, dlatego reagujemy na wezwania. Jeśli w tym przypadku zakłócanie ciszy nocnej i porządku powtarza się notorycznie, to najlepiej zgłosić się do nas z tym problemem osobiście. Wtedy nasze działania będą jeszcze bardziej skuteczne - podkreśla Paweł Ujdak, kierownik ds. operacyjnych dąbrowskiej Straży Miejskiej. Lokatorzy bloku przy ul. Górników Redenu 2 mają jednak pewne obawy przed takim rozwiązaniem. - Bywało tutaj już tak, że w stronę naszych okien leciały kamienie. Rozwydrzonej, pijanej młodzieży i wyrostków nic nie jest w stanie powstrzymać, bo przecież w razie potrzeby kupią alkohol w jednym z pobliskich sklepów nocnych. Może jakimś rozwiązaniem byłyby kontrole, czy w ogródku i sklepach nie sprzedaje się piwa nieletnim - mówią lokatorzy. Próbowaliśmy skontaktować się kilkakrotnie z właścicielką pubu Planeta, ale bezskutecznie. Pracownicy poinformowali nas, że wyjechała na dwa tygodnie, a tymczasem we wtorek była widziana przez mieszkańców w ogródku piwnym. Mariusz Kalaga, właściciel Klubu Muzycznego Max Mario, rozumie rozgoryczenie mieszkańców, ale jak podkreśla stara się tak organizować działalność ogródka letniego, by była jak najmniej uciążliwa. - Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie ze strony lokatorów bloku, w którym mieści się nasz klub, bo wszystko powinno się opierać na wzajemnym zrozumieniu. Tak więc pracujemy, przestrzegając przepisów i zaleceń straży miejskiej. Ostatnio ustaliliśmy nawet z administratorami, że na własny koszt uszczelnimy szyby wentylacyjne nad lokalem, by mieszkańcy nie mieli żadnych problemów, choćby z zagrzybieniem ścian. Tak się akurat złożyło, że w naszym mieście mamy tylko dwa ogródki piwne w centrum, a tymczasem na przykład w Mikołowie i wielu innych miejscowościach jest ich multum. To jest dopiero kłopot, dlatego lokatorzy też powinni mieć do sprawy odpowiednie podejście. Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni ![]() Lidia Gniady, Alicja Nocoń, Tadeusz Suchański i Henryk Sambor zastanawiają się, jak przekonać właścicieli i klientów ogródków do poszanowania ciszy nocnej. powyzej przedstawionym proponuje przeprowadzke obok Pustyni Bledowskiej. Kilku dziadkow z jednego bloku bedzie terroryzowalo mieszkancow calego miasta. Centrum jest dla ludzi przez cala noc -------------------- ![]() |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 25 Dołączył: sob, 13 sty 07 Nr użytkownika: 400 ![]() |
nie mierz wszsystkich jedna miara okey to po pierwsze po drugie nie wiem gdzie mieszkasz ale napewno nie chcialbys mieszkac wlasnie w poblizu takich lokali ja osobiscie mieszkam w sasiedztwie Mandaryna pracuje na zmiany i nieczesto mam sobote albo niedziele wolna teraz kiedy jest tak cieplo nie idzie nawet okna otworzyc bo jak ich nazwales buraki ze wsi pokazuja swoja kulture . Nie jestem przeciwnikiem lokali ale wszystko w granicach zdrowego rozsadku. Byc moze mieszkasz z dala od Centrum i dla Ciebie tak ma byc ale ciekaw jestem jak bys zareagowal jak w poblizu swego domu mialbys taki przybytek jak chcesz sie przekonac jak jest kultura to zapraszam w nocy w oklice Mandaryna zobaczysz jaki to miodzio. A pozatym nie porównuj Dabrowy do Gdanska bo nam bardzo duzo brakuje .POzdrawiam
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 20:50 |