Odpowiedzi

[:)]

http://wiadomosci.onet.pl/1504985,11,item.html

Ślaskie: rzucał się z nożami na samochody
Policjanci zatrzymali mieszkańca Dąbrowy Górniczej, który z nożami w rękach rzucał się na samochody. Szaleniec próbował także zaatakować funkcjonariuszy. Ci musieli użyć broni. Napastnik został postrzelony.
Wczoraj wieczorem furiat zaatakował siedzącą w samochodzie czteroosobową rodzinę. Mężczyzna trzymanymi w ręku nożami uderzył w przednią szybę samochodu.

Kierowca powiadomił policję. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna ruszył w ich kierunku wymachując nożami. Napastnik nie reagował na ostrzeżenia ani na strzał ostrzegawczy i próbował zaatakować policjantów. Wtedy jeden z nich strzelił w nogi szaleńca, raniąc go w łydkę. Dopiero wtedy mężczyzna upuścił noże. Policjanci obezwładnili go, udzielili pierwszej pomocy i wezwali pogotowie, które odwiozło mężczyznę do szpitala.

i jak to zawsze na Onecie przy kazdej wiadomomsoci z Sosnowca albo DG zaczyna sie klotnia ze slazakami i tlumaczenia ze nie Slask

[:)]

w tych okolicach jest tak przynajmniej od kilkunastu lat i mnie nic nie zdziwi. Dlatego wracac samemu lub w 2 osoby wieczorem z Zielonej jest nieciekawie.
Nie wiem czy w tych kamienicach mieszkaja jeszcze zwykli ludzie. Tam jest gorsza menelnia niz w krainie taniego wina (czyt. centrum Bedzina).
A na Zielonej mozna spotkac dzieci z tych kamienic (w tym kilkuletnie) pijace i palace rozne rzeczy. W zeszlym roku przy mnie karetka zabierala po tym z Zielonej dziewczyne ( na oko z 12 lat i byla najstarsza). Reszta w wiekszosci dziewczyn - dzieci uciekla przed Policja

Raz w zyciu z 10 lat bylem w jednej kamienicy nie pamietam po co (kolega kolegi mial tam jakis interes) i wyskoczyl na nas jakis gosc z siekiera

[Sebastian22]

w tych okolicach jest tak przynajmniej od kilkunastu lat i mnie nic nie zdziwi. Dlatego wracac samemu lub w 2 osoby wieczorem z Zielonej jest nieciekawie.
Nie wiem czy w tych kamienicach mieszkaja jeszcze zwykli ludzie. Tam jest gorsza menelnia niz w krainie taniego wina (czyt. centrum Bedzina).
A na Zielonej mozna spotkac dzieci z tych kamienic (w tym kilkuletnie) pijace i palace rozne rzeczy. W zeszlym roku przy mnie karetka zabierala po tym z Zielonej dziewczyne ( na oko z 12 lat i byla najstarsza). Reszta w wiekszosci dziewczyn - dzieci uciekla przed Policja

Raz w zyciu z 10 lat bylem w jednej kamienicy nie pamietam po co (kolega kolegi mial tam jakis interes) i wyskoczyl na nas jakis gosc z siekiera ;)

Heh to prawie jak w DOOM czy HL2 ;)