![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() Grupa: Użytkownik Postów: 115 Dołączył: śro, 30 sie 06 Skąd: Dąbrowa Górnicza Centrum Nr użytkownika: 217 ![]() |
Witam. Jestem nowy na tym forum i jak zauważyłem żaden temat nie dotyczy naszych klubów piłkarskich w DG. Od ponad 10 lat jestem kibicem KS Zagłębiak Dąbrowa Górnicza znajdującego się przy ul. Konopnickiej 29 (droga na pogorię jakby ktoś nie wiedział:) )
Przypomnę że nasza drużyna znajduje się obecnie w lidze okręgowej (odpowiednik V ligi), w grupie II - Katowice. Aktualnie po 5 kolejkach niedawno rozpoczętego sezonu, zajmujemy 5 miejsce z 12 pkt i stratą trzech punktów do prowadzącej Unii Ząbkowice. Chciałbym abyśmy w tym temacie rozmawiali na temat naszego klubu, wymieniali pomiędzy sobą uwagi przed i po meczach itp. Dla zainteresowanych podaję link do tabeli, terminarzu i dotychczasowych wyników: http://www.90minut.pl/liga.php?id=2685 Najbliższy mecz Zagłębiaka - 2 września(sobota) o godz.17 przy ul.Konopnickiej, a przeciwnikiem będzie obecny lider - Unia Ząbkowice. ZAPRASZAM!:) |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Sportowa Dąbrowa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 2,882 Dołączył: śro, 08 lis 06 Skąd: Śródmieście Nr użytkownika: 267 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Z czeluści internetu wyciągnąłem jeszcze taką perełkę, wkleję to tutaj bo to też kawałek histori dąbrowskie piłki i to ze sporymi sukcesami
QUOTE Nasze kluby: Zagłębianka Dąbrowa Górnicza
Wojciech Todur2003-12-12, ostatnia aktualizacja 2003-12-12 14:17 Był rok 1983, gdy Wiesław Chudzicki, prezes Zagłębianki Dąbrowa Górnicza, wpadł na pomysł, żeby w klubie powołać do życia sekcję piłki nożnej kobiet. Wzorców nie trzeba było szukać daleko, w Sosnowcu od prawie dziesięciu lat świetnie radziła sobie kobieca drużyna Czarnych. To właśnie z Sosnowca pozyskano do Zagłębianki pierwsze piłkarki. Klub - choć miał siedzibę w będzińskiej Ksawerze - wszyscy kojarzyli z Dąbrową. Miejscowi mówią, że na tamtejszym boisku jedna bramka stoi w Będzinie, a druga w Dąbrowie. Zagłębianka od razu rozpoczęła rywalizację w pierwszej lidze (w Polsce było wtedy tak mało drużyn, że drugiej ligi nie było). Początek był fatalny, dziewczyny przegrały z Czarnymi aż 0:9! W latach 90. klub istniał dzięki pomocy kopalni Generał Zawadzki. Piłkarki pracowały na oddziale kolejowym i przeróbki mechanicznej. Z czasem w ogóle przestały się jednak pojawiać w kopalni i zostały oddelegowane do pracy w klubie. Najlepsze czasy dla klubu przyszły, gdy dyrektorem kopalni został Janusz Kordas. Kordas miał mocarstwowe plany. Nie szczędził pieniędzy na transfery. Najlepszymi zawodniczkami, jakie sprowadził do Dąbrowy, były Małgorzata Gospodarczyk ze Szczecina i Irena Mikołajczyk z Gdyni. Gdy ta pierwsza podpisała kontrakt, do kopalni przyjechała nawet telewizja. Gospodarczyk była pierwszą polską piłkarką, która wystepowała też za granicą, w Szwecji. Klub jednak pieniędzy za transfer nie dostał. Po zakończeniu kariery zawodniczka została w Dąbrowie, pracuje w zakładzie mechanicznej przeróbki węgla Dąbrowa. Mikołajczyk wyjechała do Niemiec. Największymi sukcesami klubu było zdobycie mistrzostwa Polski w 1988 i 1990 roku. Do pierwszego tytułu zespół poprowadził Stefan Rygalik, były piłkarz Zagłębia Dąbrowa Górnicza, a do drugiego Zbigniew Sączek, przed laty pierwszoligowiec z Sosnowca. W 1988 roku decydujący o tytule mecz odbył się w Sosnowcu. Zagłębianka wygrała wtedy z Czarnymi 3:1. Działacze z Sosnowca nie mogli się pogodzić z porażką, wykrzykiwali w stronę gości z Dąbrowy: "Ile wagonów węgla daliście sędziom?!". W nagrodę za tytuł piłkarki dostały pamiątkowe zegary, a jakże - wykute w węglu. Drugie mistrzostwo drużyna wywalczyła już na "wariackich papierach". Kopalnia przestała utrzymywać zespół. Na wszystko brakowało pieniędzy. Zagłębianka jeździła na mecze wyjazdowe czterema samochodami działaczy, trenera i lekarza: wartburgiem, ładą i dwoma polonezami. Mimo to dziewczyny grały świetnie i zdobyły nie tylko mistrzostwo, ale też jedyny dla klubu Puchar Polski (4:2 z Piastunkami Gliwice, na boisku w Grodźcu). Nagrodą za dobre wyniki był wyjazd na turniej do ukraińskiego Ługańska. Potem było już tylko gorzej. W sezonie 1992/93 Zagłębianka na rok spadła do drugiej ligi. W 1995 roku drużyna przeniosła się z Ksawery do RKS Zagłębia Dąbrowa Górnicza, gdzie powstała autonomiczna sekcja piłki nożnej kobiet. Klub zaczął wegetować, poza Krzysztofem Ślęzakiem i Jerzym Rajczykowskim właściwie nie miał działaczy. Ostatni raz piłkarki Zagłębianki wybiegły na boisko jesienią 1999 roku. Na pożegnanie zdobyły jeszcze brązowy medal halowych mistrzostw Polski w Rybniku. Zimą 2000 roku drużyna została wycofana z rozgrywek. By zespół nadal istniał, potrzeba było tylko 20 tys. zł... Tekst powstał dzięki pomocy Krzysztofa Ślęzaka, długoletniego działacza Zagłębianki. -------------------- |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 13:53 |