![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() Piotrek Drygała(drygu) ![]() ![]() Grupa: FdZD Postów: 51 Dołączył: sob, 14 paź 06 Nr użytkownika: 232 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Witam
![]() ![]() Nie rozwijam tematu, bo większość zna go z mediów. Jeżeli podobnie jak Nas wkurza Was decyzja o budowie autostrady: - przez środek najcenniejszego dziedzictwa naturalnego Polski, Europy, Świata, jeżeli mozna ją wybudować omijając ten teren, - wbrew Prawu UE, - a na dodatek na podmokłych bagnistych terenach, co grozi rozkopaniem Doliny i nie zakończeniem inwestycji (znając zdolności Polaków do budowy autostrad tak się to skończy) ![]() na stornie Zielonego Zagłębia znajdziecie link do strony Greenpeace, skąd możecie wysłać list protestacyjny do Prezydenta i Premiera. Pozdrawiam serdecznie -------------------- |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
UZYTKOWNIK ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grupa: MODERATOR Postów: 1,189 Dołączył: nie, 26 cze 05 Skąd: z bagien Nr użytkownika: 148 Płeć: Kobieta ![]() |
Czekając na skaner TeodorMotora, tak z buta coś napisze bez głębsego zastanowienia
![]() "-głuszec i orlik występują znacznie dalej, niż twierdzą ekolodzy, - torfowiska były eksploatowane od połowy XV wieku - woda w rzece Rospuda ma trzecią klasę czystości - estakada, to jedyne rozsądne rozwiązanie, - budowa w innym miejscu (Chodorki) spowoduje większe szkody i dalej w tym duchu" - głuszec i orlik to nie sa gatunki ściśle przywiązane do terenu np 100 m na 100 m, to nie wróble. Zazwyczaj gniazdując na danym terenie mogą przemieszczać się nieco w granicach swojego terytorium . Przykładowo nasz popularny jastrząb ma 3-4 gniazda na swoim terenie i sobie raz gniazduje tu, raz tam, ale cały czas jest na tym samym swoim rewirze. I orlik i głuszec są potężnymi ptakami o rozległym terytorium, taki dzięcioł czarny znacznie mniejszy zajmuje 10 km 2. - a z którego torfowiska w Polsce biedna ludność chłopska nie próbowała eksploatować torfu na ogrzanie domów? Z lasu gonił leśniczy. Sam fakt eksploatacji nie dyskwalifikuje ekosystemu - ważne jaka była skala tej degradacji - po zaprzestaniu wrócił w Dolinie Rospudy stan równowagi ekologicznej, bo eksploatacja była niewielka. - pod względem jakiego parametru fizykochemicznego..? Wody nawet pozaklasowe pod względem jakiegoś elementu niekoniecznie ogólnie muszą być skażone i brudne. I z którego miejsca pobierano próbki do badań? Może poniżej Augustowa z Netty (przedłużenie Rospudy), a nie z doliny, hę ![]() ![]() - rozsądne, gdyby teoretycznie rozważać jak zbudować drogę przez torfowiska ![]() - no jakoś specjaliści jesli chodzi o wielkość szkód komentują to nieco inaczej. Nie wspomniałes o ostatnio wałkowanym wątku, że las na zboczach doliny sadziła jakaś babka wlasnymi rekami, więc co to za las, nie ![]() P.S. Gdyby tak rozpatrywać wątki poszczególne jak w Angorze należałoby Tatrzański Park Nardowy zlikwidować - przecież krokusy przywlókł człowiek, hale są tak bogate w gatunki też dzięki wielowiekowym wypasom, lasy reglowe sadził człowiek, więc po co je chronić? W Puszczy Białowieskiej podobnie - pokaż mi miejsce gdzie nie było jakiejś ingerencji człowieka przez wieki ![]() Ten post edytował pulsatilla1214 śro, 28 lut 2007 - 15:28 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sobota, 11 października 2025 - 19:04 |